• Nie Znaleziono Wyników

Dziadkowie byli nauczycielską rodziną - Marek Tischner - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadkowie byli nauczycielską rodziną - Marek Tischner - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK TISCHNER

ur. 1964; Kraków

Miejsce i czas wydarzeń Stary Sącz, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Stary Sącz, dwudziestolecie międzywojenne, historia rodzinna

Dziadkowie byli nauczycielską rodziną

Dziadkowie mieszkali w Łopusznej. [Byli] nauczycielską rodziną. Mój dziadek [pełnił funkcję] kierownika szkoły w Łopusznej i [pracował jako nauczyciel geografii [oraz]

matematyki, a babcia [języka] polskiego. Ja dość mocno identyfikuję się z Łopuszną jako [z miejscem mojego] pochodzenia. Ta [wieś] leży mi głęboko w sercu. Potem [dziadkowie] przenieśli się do Starego Sącza, czyli w rodzinne strony dziadka. W Sączu wybudował dom. Na stare lata [się do niego przeprowadzili] i [tam] zmarli.

Zresztą dziadek budował [go] dwadzieścia pięć lat.

Data i miejsce nagrania 2019-03-29, Kraków

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Myślę, że ktoś, kto [patrzył na] to z boku, myślał: gówniarze się bawią, grają w gry, ale to było fajne, takie sympatyczne.. Co ciekawe, mnie teraz tego

Wtedy [pojawiła się] fantastyczna okazja, żeby krzyczeć: „Uwolnić Wójcika!” to się samo nakręcało?. Teraz [o tym] się opowiada, oczywiście, to jest śmieszne, ale

Roland nigdy nie pojawiał się wtedy, kiedy się go spodziewaliśmy.. Trochę jak hiszpańska inkwizycja –nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji i nikt się

Jest młodszy, więc jeszcze będę miał czas go wziąć.. Córka –siedemnasto-, osiemnastolatka –była [tam] wcześniej z

Ewidentnie [widoczne były słowa]: Solidarność, 4 czerwca, „Żeby Polska była Polską”. Powiedziałbym wręcz, że to wskazywało nawet miejsce, na które [powinno

Naprzeciwko studium wojskowego Akademii Rolniczej [znajdowała się] knajpa, która się nazywała [Karczma] Słupska.. Mam niezwykłe wspomnienia [związane] z

Pod spodem, pod tablicą reklamową zainstalowaną na dachu [znajdowała się] tuba, [przez którą się krzyczało]: „Solidarność królem Polski!”Oczywiście, żartuję..

Chyba [Leopold] Seidler też wtedy [przyszedł.] Hermaszewski i Sierakowska mieli się jakoś zaprezentować. Ona [tylko] takim płaczliwym głosem opowiadała o swojej karierze i [o tym],