• Nie Znaleziono Wyników

wspólna polityka karania przez sądy lekarskie?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "wspólna polityka karania przez sądy lekarskie?"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

11

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA SIERPIEŃ-WRZESIEŃ 2014

Z medycznej wokandy

JERZY SOWIŃSKI JĘDRZEJ SKRZYPCZAK

Z

e sprawozdania kadencyjnego Na- czelnego Sądu Lekarskiego (NSL) za lata 2010–2013 wynika, że w sprawach, któ- re były rozpatrywane przed tym sądem, wymierzono łącznie: 73 kary upomnie- nia, 37 nagan, 8 kar pieniężnych, w 2 wy- padkach orzeczono zakaz pełnienia funk- cji kierowniczych, w 5 wymierzono karę ograniczenia zakresu czynności, wobec 8 lekarzy zastosowano sankcję zawiesze- nia prawa wykonywania zawodu. W tym okresie nie skorzystano z najsurowszej możliwości, a więc nie pozbawiono żad- nego lekarza prawa wykonywania zawo- du. Powyższe statystyki wprawdzie nie obejmują wszystkich spraw, które rozpa- trywały okręgowe sądy lekarskie w całej Polsce (a tylko te, które trafiły na wo- kandę NSL), mimo to jest to interesujący materiał do analiz.

Należy także zauważyć, że kolejność kar wskazana w ustawie, a podana wy- żej, nie jest przypadkowa i świadczy o surowości sankcji. To, jaką karę sąd le- karski wymierzy w konkretnej sprawie, zależy od wielu czynników, m.in. takich jak stopień winy obwinionego lekarza, charakter czynu, postawa lekarza przed popełnieniem i po popełnieniu czynu, wskazania prewencji generalnej i indy- widualnej. Zatem zasady wymiaru kar są bardzo podobne jak w postępowaniu karnym, z tym jednak zastrzeżeniem, że o ile w kodeksie karnym sąd ma w wy- padku każdego z przestępstw określone

„widełki”, w jakich może się orzekać, np.

od 1–10 lat, o tyle w wypadku Kodeksu etyki lekarskiej (KEL) takich wskazówek i podpowiedzi nie ma. Dlaczego? Bo Ko- deks Etyki Lekarskiej nie jest kodeksem karnym. Zatem w każdym wypadku teo- retycznie sąd lekarski może wymierzyć każdą karę przewidzianą w ustawie. Nie ma zatem wytycznych, które jedno-

znacznie wskazywałyby, że np. w wy- padku naruszenia art 8 KEL trzeba wy- mierzyć karę nagany, a za naruszenie art.

12 KEL grozi kara zawieszenia prawa wykonywania zawodu lub odwrotnie.

Nie ma także żadnych wytycznych w za- kresie polityki karania przez sądy lekar- skie. Trudno sobie wyobrazić wprowa- dzenie jakiegoś taryfikatora kar albo wytycznych w tym zakresie np. poprzez uchwałę któregoś z organów izby lekar- skiej. Wydaje się, że byłoby to sprzeczne z postanowieniami ustawy. Trzeba bo- wiem zauważyć, że zgodnie z art. 81 ustawy o izbach lekarskich członkowie sądów lekarskich w zakresie orzekania podlegają wyłącznie przepisom po- wszechnie obowiązującego prawa i – jak można domniemywać – w tym zakresie są niezawiśli.

Taki stan rzeczy oczywiście może po- wodować pewne niebezpieczeństwa, np.

że sąd lekarski w X za to samo przewi- nienie zawodowe wymierzy zupełnie inną karę niż sąd w Y. Ale czy to ozna- cza całkowitą dowolność w tym zakre- sie? Oczywiście nie. Istnieje bowiem sys- tem instancyjnej kontroli. To Naczelny

Sąd Lekarki może w toku nadzoru in- stancyjnego kontrolować wymiar orze- czonych kar. I tak się dzieje. Tak też sta- ło się w trzech sprawach, które naszym zdaniem, warto w tym kontekście przy- wołać. W praktyce bowiem wybór kary dokonany przez sąd I instancji musi być szczegółowo uzasadniony i może podle- gać kontroli instancyjnej sprawowanej przez NSL.

W sprawie o sygn. akt NSL Rep.

2/OWU/13, ustalono następujący stan faktyczny. Jeden z okręgowych sądów le- karskich (sygn. akt 80/OWU/2012), uznał dr. A.B. winnym tego, że w szpitalu kli- nicznym w X naruszył zasady prowadze- nia rzetelnej dokumentacji medycznej w myśl przepisów § 4 pkt 3 rozporzą- dzenia ministra zdrowia w sprawie ro- dzajów i zakresu dokumentacji medycz- nej z 21 grudnia 2010 r., to jest o przewi- nienie zawodowe z art. 8 KEL w związku z art. 21 KEL i orzekł w stosunku do ob- winionego karę nagany. Od powyższego orzeczenia pokrzywdzona B.B. (żona zmarłego pacjenta) wniosła odwołanie do NSL, zarzucając mu m.in. wymierzenie obwinionemu rażąco niskiej kary w sto-

Czy konieczna jest

wspólna polityka karania przez sądy lekarskie?

NNaa wwssttęęppiiee pprrzzyyppoommnniijjmmyy,, żżee uussttaawwaa zz 22 ggrruuddnniiaa 22000099 rr.. ((DDzz.. UU.. NNrr 221199,, ppoozz.. 11770088 zz ppóóźźnn.. zzmm..)) oo iizzbbaacchh lleekkaarrsskkiicchh ww ppoorróówwnnaanniiuu zz ppoopprrzzeeddnniiąą rreegguullaaccjjąą ((zz 11998899 rr..)) rroozz-- sszzeerrzzyyłłaa kkaattaalloogg kkaarr,, kkttóórryymmii ddyyssppoonnuujjąą ssąąddyy lleekkaarrsskkiiee ww ppoossttęęppoowwaanniiuu ww pprrzzeedd-- m

miioocciiee ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośśccii zzaawwooddoowweejj lleekkaarrzzyy.. ZZggooddnniiee zz aarrtt.. 8833 tteeggoo aakkttuu nnoorrmmaa-- ttyywwnneeggoo ssąądd lleekkaarrsskkii mmoożżee wwyymmiieerrzzyyćć:: 11)) uuppoommnniieenniiee;; 22)) nnaaggaannęę;; 33)) kkaarręę ppiieenniięężżnnąą oorrzzeekkaannąą nnaa cceell ssppoołłeecczznnyy zzwwiiąązzaannyy zz oocchhrroonnąą zzddrroowwiiaa ww wwyyssookkoośśccii oodd jjeeddnneejj ttrrzzee-- cciieejj ddoo cczztteerrookkrroottnneeggoo pprrzzeecciięęttnneeggoo mmiieessiięęcczznneeggoo wwyynnaaggrrooddzzeenniiaa ww sseekkttoorrzzee pprrzzeedd-- ssiięębbiioorrssttww ((bbeezz wwyyppłłaatt nnaaggrróódd zz zzyysskkuu)),, ooggłłoosszzoonneeggoo pprrzzeezz pprreezzeessaa GGłłóówwnneeggoo UUrrzzęę-- dduu SSttaattyyssttyycczznneeggoo,, oobboowwiiąązzuujjąącceeggoo ww cchhwwiillii wwyyddaanniiaa oorrzzeecczzeenniiaa ww ppiieerrwwsszzeejj iinnssttaannccjjii;; 44)) zzaakkaazz ppeełłnniieenniiaa ffuunnkkccjjii kkiieerroowwnniicczzyycchh ww jjeeddnnoossttkkaacchh oorrggaanniizzaaccyyjjnnyycchh oocchhrroonnyy zzddrroowwiiaa oodd rrookkuu ddoo ppiięęcciiuu llaatt;; 55)) ooggrraanniicczzeenniiee zzaakkrreessuu cczzyynnnnoośśccii ww wwyykkoo-- nnyywwaanniiuu zzaawwoodduu lleekkaarrzzaa oodd sszzeeśścciiuu mmiieessiięęccyy ddoo ddwwóócchh llaatt ((ww ttyymm wwyyppaaddkkuu ssąądd wwsskkaazzuujjee sszzcczzeeggóółłoowwoo cczzyynnnnoośśccii,, kkttóórryycchh lleekkaarrzz nniiee mmoożżee wwyykkoonnyywwaaćć));; 66)) zzaawwiiee-- sszzeenniiee pprraawwaa wwyykkoonnyywwaanniiaa zzaawwoodduu oodd rrookkuu ddoo ppiięęcciiuu llaatt oorraazz 77)) ppoozzbbaawwiieenniiee pprraa-- wwaa wwyykkoonnyywwaanniiaa zzaawwoodduu..

(2)

wil.org.pl

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA

12

sunku do popełnionego przewinienia.

Rozpatrując to odwołanie, NSL uznał, że wymierzona kara nagany jest karą ade- kwatną do przypisanego obwinionemu przewinienia. Jak podkreślono, na po- wyższą ocenę wpływ miał również fakt, iż obwiniony wyraził skruchę z powodu popełnionego przewinienia zawodowego.

Jak podkreślono, dla oceny wymiaru kary znaczenie miała również okoliczność, iż obwiniony nie był uprzednio karany za przewinienia zawodowe.

Z kolei w innej sprawie analizowanej przez sąd II instancji (sygn. NSL Rep.

26/OWU/13) ustalono, że pacjent był le- czony w referencyjnym ośrodku onkolo- gicznym stosującym skojarzone metody leczenia, które nie powinny być stoso- wane w ośrodkach niższej rangi. Wyma- gało to bowiem odpowiedniego lekar- skiego zespołu leczącego, w którego skład powinni wchodzić lekarze różnych specjalności posiadający odpowiednie doświadczenie i dysponujący odpowied- nim sprzętem medycznym. Prowadzenie terapii skojarzonej stawia jednak pod- wyższone wymagania wobec lekarzy prowadzących takie leczenie. Skojarze- nie radioterapii z chirurgią zwiększa bo- wiem ryzyko wystąpienia powikłań po leczeniu, m.in. rozejścia zespolenia czy niedrożności. Objawy, jakie wystąpiły u pokrzywdzonego, nie były nietypowe dla niskiej niedrożności. Jak zauważono, naturalny przebieg rozejścia zespolenia jest najczęściej taki, że zaczyna się od drobnego wycieku, wokół którego for- muje się ropień, bez zapalenia otrzewnej.

Następnie następuje rozszczelnienie ze- spolenia i zaostrza się stan kliniczny. For- mowaniu się ropnia towarzyszy gorącz- ka, a niewątpliwie występowała ona u pokrzywdzonego co najmniej od 10 dni i podwyższała się. Obwiniony zeznał na rozprawie przed Naczelnym Sądem Le- karskim, że nie stwierdził rozejścia ze- spolenia, badając chorego 21 grudnia 2010 r. Taką patologię stwierdzono po kil- kudziesięciu godzinach w szpitalu w S.

Śródoperacyjnie stwierdzono natomiast ro- pień okołoodbytniczy. Potwierdziło to, iż ob- jawy występujące wcześniej u chorego były typowe dla powstającej patologii. Dodatko- wo potwierdzało ten stan badanie ultraso- nograficzne jamy brzusznej podczas wizyty 21 grudnia 2010 r. Biegły jednoznacznie negatywnie ocenił postępowanie obwinione- go, stwierdzając, że chory wymagał leczenia operacyjnego już w dniu wizyty u obwinio-

nego, tj. 21 grudnia 2010 r. Dodatkowo przebyta wcześniej radioterapia niewąt- pliwie wpływała negatywnie na stan cho- rego. Zapewne w jakimś stopniu przy- czyniła się do rozejścia zespolenia, wystąpienia licznych zrostów w jamie otrzewnej i była też jedną z przyczyn późniejszych powikłań brzusznych oraz zabiegów z tym związanych. Obwiniony, będący pracownikiem jednego z wiodą- cych instytutów onkologicznych, powi- nien jednak mieć świadomość możliwych skutków ubocznych radioterapii, co win- no wymuszać zwiększoną czujność chi- rurgiczną, a tej – zdaniem NSL – w przed- miotowej sprawie zabrakło. Obwiniony, będący chirurgiem z wieloletnim do- świadczeniem, był dodatkowo zobligo- wany do pogłębionej analizy stanu cho- rego i występujących objawów. Biegły stwierdził, że chory był w stanie zagro- żenia życia, a lekarz ambulatorium chi- rurgicznego instytutu onkologii popełnił błąd diagnostyczny i nie wykazał dodat- kowo czujności i staranności, aby skie- rować chorego na oddział na obserwację.

Wobec powyższego wymierzona obwi- nionemu kara upomnienia – w ocenie NSL – była karą zbyt łagodną i nieade- kwatną do wagi przypisanego mu prze- winienia zawodowego.

I jeszcze jeden kazus, który pokazuje rolę okręgowego rzecznika odpowie- dzialności zawodowej i pokrzywdzone- go w kontroli orzeczonej kary. W spra- wie o syn. akt NSL Rep. 51/OWU/11, OSL w X. uznał lek. dent. A.B. winnym tego, że od listopada 2008 r. do marca 2009 r. nie wykazał należytej staranności w postępowaniu diagnostyczno-lecz- niczym w stosunku do pacjentki L.P.

w tym: a) błędnie ocenił pole protetyczne w szczęce – jako filary wykorzystane zo- stały zęby zbyt słabo tkwiące w kości wy- rostka, b) w postępowaniu leczniczym pacjentki nie uwzględnił odpowiedniego przygotowania zębów filarowych – nie przeprowadził wcześniejszego leczenia endodontycznego, c) nieprawidłowo za- projektował uzupełnienia protetyczne, tj.

popełnił przewinienie zawodowe z art. 8 KEL oraz art. 4 ustawy o zawodzie leka- rza i lekarza dentysty z 5 grudnia 1990 r.

w związku z art. 53 ustawy o izbach le- karskich z 2 grudnia 2009 r. i za ten czyn sąd I instancji wymierzył mu karę upo- mnienia. Od powyższego orzeczenia 25 lutego 2011 r. OROZ złożył odwołanie, zaskarżając orzeczenie OSL w części do-

tyczącej kary i wniósł o wymierzenie ob- winionemu kary nagany lub uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie do OSL w celu ponownego rozpoznania sprawy. Zaskarżonemu orzeczeniu okrę- gowy rzecznik zarzucił brak uwzględ- nienia zachowania obwinionego przed popełnieniem przewinienia zawodowego w szczególności jego uprzedniej karal- ności za przewinienie zawodowe. Od po- wyższego orzeczenia odwołała się rów- nież pokrzywdzona, która wniosła m.in.

o wymierzenie obwinionemu kary po- zbawienia prawa wykonywania zawodu.

Odnośnie do kary skarżąca zarzuciła ra- żące naruszenie przepisu art. 83 ust. 1 ustawy z 2 grudnia 2009 r. o izbach le- karskich poprzez wymierzenie obwinio- nemu kary najmniej dolegliwej, w sytu- acji gdy okoliczności sprawy oraz natężenie okoliczności niekorzystnych dla obwinionego, jak stopień winy, spo- łecznej szkodliwości jego czynów, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przewinień zawodowych uzasadniały wymierzenie obwinionemu kary najwyższej z katalogu kar, tj. kary pozbawienia prawa wykony- wania zawodu; rażące naruszenie przepi- su art. 438 pkt 4 kpk w zw. z art. 468 kpk i art. 112 ustawy o izbach lekarskich po- przez rażącą niewspółmierność orzeczo- nej względem obwinionego kary w sto- sunku do stopnia winy obwinionego, wagi i wielości popełnionych przez niego przewinień zawodowych, zachowania się przez obwinionego po leczeniu włącznie z grożeniem skarżącej i znieważaniem jej, a przede wszystkim rozmiaru ich ujem- nych następstw, które wystąpiły u skarżą- cej. W ocenie NSL wniesione odwołania okazały się przynajmniej częściowo za- sadne. Wyjaśniono w uzasadnieniu, że rozstrzygnięcie sprawy sąd I instancji oparł na następującym stanie faktycz- nym. W listopadzie 2008 r. skarżąca zgło- siła się do obwinionego w ceu wykonania uzupełnień protetycznych. Warunki w ja- mie ustnej pokrzywdzonej były nieko- rzystne. Obwiniony zaproponował po- krzywdzonej metodę leczenia w postaci zblokowania rozchwianych zębów koro- nami i uzupełnienia braków skrzydłowych w szczęce z zastosowaniem podparć szklanych. Po wykonaniu uzupełnień ko- nieczne były liczne korekty. W marcu 2009 r. most się złamał. Obwiniony wy- mienił go, zmieniając nieco jego kon- strukcję. Mimo ponownych licznych po- prawek praca protetyczna była nie do

(3)

13

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA SIERPIEŃ-WRZESIEŃ 2014

zaakceptowania. Pacjentka skarżyła się na ból zębów i dziąseł, brak prawidłowego zgryzu, rozchwianie zębów. W sierpniu 2009 r. skarżąca zrezygnowała z leczenia u obwinionego. Próba ugody zakończyła się niepowodzeniem. W związku z tym pokrzywdzona złożyła skargę do OROZ w X. Z opinii biegłego jednoznacznie wy- nikało, iż leczenie skarżącej było obar- czone licznymi błędami. Zaskarżonym orzeczeniem sąd I instancji uznał obwi- nionego winnym trzech z zarzucanych mu czynów, po czym wymierzył mu jed- ną karę upomnienia. Naczelny Sąd Le- karski zwrócił uwagę, że na gruncie obo- wiązującej ustawy o izbach lekarskich nie ma możliwości wymierzania kary łącz- nej. Powyższe oznacza, że w wypadku uznania obwinionego winnym kilku za- rzucanych mu czynów sąd lekarski po- winien wymierzyć mu karę za każde z popełnionych przewinień. Słuszne oka- zały się w ocenie NSL zarzuty odwoła- nia wskazujące na nieuwzględnienie przez sąd I instancji przy ustalaniu wy- miaru kary okoliczności obciążających obwinionego. Dotyczyło to zwłaszcza za- chowania obwinionego pod koniec le- czenia i po jego zakończeniu oraz jego uprzedniej karalności.

Jak z powyższego wynika, każda spra- wa rozpatrywana przez sądy lekarskie jest inna. Nawet jeżeli mówimy o spra- wach podobnych rodzajowo, to okolicz- ności zwykle są w każdym wypadku inne. Ponadto – jak już wyżej wskazy- wano – przy wymiarze kary bierze się pod uwagę wiele różnych przesłanek.

Odpowiadając na pytanie postawione w tytule, trudno wyobrazić sobie przyję- cie jednolitego taryfikatora kar. Wydaje się jednak, że istniejący stan prawny jest wystarczającym gwarantem jednolitości orzekania kar. Trzeba bowiem pamiętać, że każda ze stron postępowania może za- skarżyć orzeczenie sądu I instancji w za- kresie kary (uchylona ustawa odbierała takie prawo pokrzywdzonemu). Teraz za- tem uprawnieniem do żądania przepro- wadzenia kontroli instancyjnej dysponu- je nie tylko obwiniony lekarz, lecz także pokrzywdzony i oczywiście rzecznik od- powiedzialności zawodowej. W wypadku tego ostatniego organu być może należy oczekiwać bardziej zdecydowanych oraz ujednoliconych wniosków co do wymia- ru kary, a później aktywnego udziału również w tym zakresie w trakcie kon- troli instancyjnej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Atomy znajdują się blisko siebie dzięki występującym między nimi siłom międzyatomowym.. Działają one tak, jak gdyby atomy połączone były małymi spręŜynkami, jak na

83 usta- wy sądy lekarskie mogą orzekać nastę- pujące kary: upomnienie, naganę, karę pieniężną (orzeka się na cel społeczny zwią- zany z ochroną zdrowia w wysokości od

– The final analysis reveals that in the set of the eight small towns of the Poznań agglomeration, endogenous capital has the highest quality in Puszczykowo, Kórnik,

Omówienie zagadnień dotyczących aktywności dziecka, twórczości oraz ekspresji, a także wpływu twórczej aktywności muzycznej na rozwój dziecka jest głównym celem

Ale zażądał, by poddano go egzaminom (ostrość wzroku, szybkość refleksu), które wypadły pomyślnie, toteż licencję, w drodze wyjątku, przedłużono na rok. Kilka lat

księga pamiątkowa ku czci gabriela jana Bartoszewskiego oFmcap, lublin 007, s.. stanisława librowskiego w proces

Informacja o liczbie i kwotach z³o¿onych wniosków o pomoc oraz kwotach zrealizowanych p³atnoœci w ramach SPO „Rybo³ówstwo i przetwórstwo ryb” 2004–2006 dla kraju, op..