• Nie Znaleziono Wyników

Horoskop Kazimierza Jagiellończyka : nowe źródło do treści ideowych wawelskiego nagrobka króla

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Horoskop Kazimierza Jagiellończyka : nowe źródło do treści ideowych wawelskiego nagrobka króla"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

R. LX 2010

EWA ŚNIEŻYŃSKA-STOLOT

HOROSKOP KAZIMIERZA JAGIELLOŃCZYKA

– NOWE ŹRÓDŁO DO TREŚCI IDEOWYCH WAWELSKIEGO NAGROBKA KRÓLA

W Bibliotece Jagiellońskiej, w rękopisach z sygnaturami 3225 i 3227, zachowały się zbiory horoskopów spisanych różnymi rękami i datowanych ogólnie przez badaczy na przełom wieku XV na XVI1. Są wśród nich horoskopy urodzeniowe, rocznicowe, a także horoskopy dotyczące rozmaitych wydarzeń, jak koronacje, oraz poprzedzające wznosze- nie budowli. Z punktu widzenia przekroju społecznego horoskopy odnoszą się zarówno do królewskiego rodu Jagiellonów, jak do szlachty i mieszczaństwa, a zostały zebrane w katalogu Władysława Wisłockiego oraz ujęte w pracach Mieczysława Markowskiego i Grażyny Rosińskiej.

Horoskopy stanowią istotne, choć zupełnie zapomniane źródło historyczne, rzucają bowiem nowe światło na treści ideowe zawarte w wielu średniowiecznych i renesanso- wych zabytkach. Odczytanie ich wymaga znajomości nie tylko paleografii, ale także hi- storycznej wiedzy, jaką jest astrologia. Pragnę w moim artykule pokazać związki między horoskopem Kazimierza Jagiellończyka a treściami ideowymi zawartymi w znajdującym się w katedrze wawelskiej jego nagrobku, który jest powszechnie znanym dziełem Wita Stwosza.

1 W. Wi s ł o c k i, Katalog rękopisów Biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego, t. 2, Kraków 1877–1881, s. 708, 709 datuje rękopisy 3225 i 3227 na wiek XV/XVI; G. R o s i ń s k a, Scientific Writings and Astronomical Tables in Cracow. A Census of Manuscript Sources (XIVth–XVIth Centuries), Studia Copernicana, t. 22, Wrocław 1984, poz. 169, 1248, datuje rkps 3225 na wiek XV; M. M a r k o w s k i, Astronomica et astrologica Cracoviensia ante annum 1550, „Studi e Testi” XX, 1990, poz. 141: b.3; e.7 datuje rękopisy 3225 i 3227 na połowę wieku XVI.

(2)

HOROSKOP KAZIMIERZA JAGIELLOŃCZYKA

W Bibliotece Jagiellońskiej zachowały się dwa horoskopy Kazimierza Jagiellończyka pisane różnymi rękami, różniące się typem wykresu (wg J.D. Northa typ e i uproszczony typ d), informacjami dotyczącymi godziny urodzenia króla oraz zawartymi w poszczegól- nych domach horoskopowych, a także sposobem zapisu znaków zodiaku (Lew, Skorpion, Koziorożec), Węzłów Księżycowych oraz planet Saturn i Mars2.

Horoskopowi pierwszemu (rkps 3225, s. 1; il. 1) towarzyszą liczne glosy, wśród nich horoskopy rocznicowe, prognozowanie długości życia króla oraz informacje: o jego śmierci w Grodnie, o położeniu planet w chwili koronacji 24 czerwca 1447 roku oraz w czasie ślu- bu (1454), dalej o bitwie z Krzyżakami pod Chojnicami (1454), o hołdzie złożonym przez Stefana Wielkiego, hospodara mołdawskiego, w roku 1485 oraz o niezwykłym zjawisku w postaci trzech Słońc. Napisane zostały trzema różnymi rękami, co pozwala na wyciągnię- cie następujących wniosków:

a. Ręka I to ręka osoby, która przepisywała horoskop oraz wprowadziła glosy powy- żej i poniżej wykresu horoskopowego, a także na obu marginesach. Pomijając daty takich wydarzeń, jak koronacja (1447) i ślub (1454), jako najwcześniejsza pojawia się data 1485 i w tym roku astrolog postawił horoskop rocznicowy króla, a kolejny w roku 1490, kiedy Kazimierz ukończył 63 lata3. Sposób zapisu stopni znaków zodiaku w glosach różni się od zapisu stopni w domach horoskopu, stąd można sądzić, że kopista nie był autorem horo- skopu4.

b. Ręką II została zapisana informacja o śmierci króla w roku 1492.

c. Rękę III dzięki podpisowi można identyfikować z osobą Bernarda Wapowskiego (1450–1535), kantora i kanonika krakowskiego, astrologa, kartografa i historiografa na dworze Zygmunta I. Glosy Wapowskiego można więc datować na lata przed 1535, a biorąc pod uwagę charakter pisma, stwierdzić, że to on dokonał kopii drugiego horoskopu Kazi- mierza Jagiellończyka, znajdującego się w rękopisie 3227 na s. 1 (il. 2). Obydwa egzem- plarze horoskopów króla Kazimierza są więc kopiami oryginału, pierwszy wykonany został zapewne około roku 1485, drugi przed rokiem 1535.

Kazimierz Jagiellończyk urodził się w roku przestępnym, stąd w środkowym polu ho- roskopu zanotowano pod rokiem 1427 dwie daty dzienne: ultimo die Novembris [...] 3us

2 J.D. N o r t h, Horoscopes and History, London 1986, fig. 1, obydwa typy wykresów horoskopowych były używane w późnym średniowieczu.

3 Ręka I przepisywała także horoskop dotyczący dnia koronacji Kazimierza Jagiellończyka (Biblioteka Ja- giellońska, rkps 3225, s. 2), która miała się odbyć 22 VI 1447, a odbyła się wbrew horoskopowi dwa dni później, co, jak pisze Długosz, „ganili matematycy”, czyli astrologowie (zob. J. D ł u g o s z, Roczniki, czyli kroniki sław- nego królestwa Polskiego, ks. 12 (1445–1461), przeł. J. M r u k ó w n a, Warszawa 2004, s. 52).

4 W domach horoskopu zastosowano zapis stopni w obrębie jednego znaku, tj. od 1 do 30, a w glosach ciągły zapis stopni. Istniały dwa rodzaje ciągłego zapisywania stopni: od 0 Barana do 360 Ryb i od 1 stopnia Koziorożca do 360 stopnia Strzelca (J.D. N o r t h, dz. cyt., s. 133, 138). Ponieważ kopista nie podał, którą z tych metod się posłużył, sposób przeliczenia pozostaje otwarty.

(3)

Il. 1. Kopia horoskopu urodzeniowego Kazimierza Jagiellończyka postawionego w roku 1427 przez Henryka Czecha, wykonana zapewne przez Jakuba z Zalesia około roku 1485 (Biblioteka Jagiellońska, rkps 3225, s. 1).

(4)

post bissextum i 29 equato (equatum)5. Dzięki Długoszowi autor oryginalnego horoskopu jest osobą znaną z imienia, a był nim Henryk Czech, identyfikowany ostatnio z Henrykiem z Kłobucka, dziekanem wydziału artium uniwersytetu krakowskiego (1408/9)6.

Henryk Czech, jak pisze Długosz, za zgodą Zofii Holszańskiej asystował przy kolejnych narodzinach jej trzech synów w latach 1424–1427, co było często stosowane w średnio- wieczu i ex aspectibus celi, czyli kątowych powiązań planet w horoskopie, stwierdził, że Kazimierz Jagiellończyk począł się i narodził sub infelicis auspicii sidere7. Długosz nie posługuje się słowami horoscopus, figura celi lub corpus, jednak niewątpliwie chodziło o postawienie dotyczących poczęcia i narodzenia horoskopów, których najstarszymi zacho-

5 Bissextus dzień dodatkowy w roku przestępnym (24–25 lutego). Słownik łaciny średniowiecznej w Polsce, t. 1, red. M. P l e z i a, Wrocław 1953–1958, szp. 1112. Kalendarz krakowski (Monumenta Poloniae Historica, t. 2, Lwów 1872, s. 938) podaje jako datę urodzenia Kazimierza Jagiellończyka 30 XI.

6 J. D ł u g o s z, Annales seu cronicae incliti regni Poloniae, ks. 11 (1413–1430), Varsoviae 2000, s. 229, 401, przyp. 32.

7 J. D ł u g o s z, Annales..., s. 229. Drzeworyt ukazujący dwóch astrologów towarzyszących momentowi na- rodzin i obserwujących niebo ilustruje dzieło J. R u e f f a, De conceptu et generatione hominis, Frankfurt 1587;

O. N e u g e b a u e r, H.B. van H o e s e n, Greek Horoscopes, Philadelphia 1959, s. 2; W. H ü b n e r, Die Eigen­

schaften der Tierkreiszeichen in der Antike ihre Darstellung und Verwendung unter besonderer Berücksichtigung des Manilius, „Sudhoffs Archiv Zeitschrift für Wissenschatsgeschichte” t. 22, Wiesbaden 1982, s. 464.

Il. 2. Kopia horoskopu urodzeniowego Kazimierza Jagiellończyka postawionego w roku 1427 przez Henryka Czecha, wykonana zapewne przez Bernarda Wapowskiego przed rokiem 1535 (Biblioteka Jagiellońska, rkps 3227, s. 1).

(5)

wanymi w Polsce przykładami są horoskopy dziecka królowej Jadwigi8. Około roku 1430 Henryk został skazany na dożywocie za uprawianie nigromancji oraz za wzywanie demo- nów i skłanianie się do husytyzmu, ale wkrótce go uniewinniono i w roku 1440 odnotowany jest jako mieszkaniec Krakowa9.

Stawianie horoskopu urodzinowego miało na celu sprawdzenie, czy gwiazdy w przy- szłości będą w harmonijnym układzie. Bowiem horoskop był cennym źródłem informacji dla lekarza, który był także astrologiem, stąd dokonywał on korekt i stawiał horoskopy rocz- nicowe10. W horoskopie pierwszym (rkps 3225, s. 1) dokonano korekty godziny przyjścia na świat króla, którą pierwotnie określono na 20, 47 minut i 39 sekund, a po korekcie na 21, 9 minut i 25 sekund, według czasu liczonego od południa11. W horoskopie drugim (rkps 3227, s. 1) powtórzono już tę ostatnią godzinę, a więc Bernard Wapowski skopiował go już po dokonanej korekcie.

Ponowne ustalenie godziny przyjścia na świat króla mogło łączyć się z ustaleniem szero- kości geograficznej Krakowa, która nie była znana w czasach Henryka Czecha. Około roku 1428, zdaniem Mieczysława Markowskiego, powstały w Krakowie tablice podające sze- rokość geograficzną Pragi i Krakowa, wzorowane na Tabulae resolutae, czyli na Tablicach Alfonsyńskich, które odnosiły się do określonego miejsca, a w połowie wieku XV Andrzej Grzymała i Piotr Gaszowiec wykonali kanony dla tych tablic12. Ten ostatni był nadwornym astrologiem i lekarzem Kazimierza Jagiellończyka w latach 1464–1474, stąd można wnosić, że to on poprawił godzinę urodzenia króla, co mogło wiązać się z pewną korektą horosko- pu. Nie ma jednak podstaw, aby sądzić, że to Gaszowiec wykonał około roku 1485 kopię horoskopu, gdyż zmarł on 11 lat wcześniej. Kopisty i autora glos należy więc poszukiwać wśród licznych lekarzy i astrologów na dworze królewskim, takich jak Jan Stanko, Marcin Król z Żurawicy, Jan Liberhant, Maciej Miechowita, a zwłaszcza Jakub z Zalesia i Jerzy Kotermak z Drohobycza, którzy studiowali w Bolonii.

8 E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Horoskopy dziecka królowej Jadwigi, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej”

t. 53, 2003, s. 5–32.

9 A. B i r k e n m a j e r, Sprawa magistra Henryka Czecha, „Collectanea Theologica” t. 17, 1936, s. 207–224;

M. M a r k o w s k i, Kształtowanie się krakowskiej szkoły astronomicznej, [w:] Historia astronomii w Polsce, t. 1, pod red. E. Ry b k i, Wrocław 1975, s. 85; M. K o w a l c z y k, Przyczynki do biografii Henryka Czecha i Marcina Króla z Żurawicy, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej” t. 21, 1971, s. 87–91; K. O ż ó g, Uczeni w monarchii Jadwigi An- degaweńskiej i Władysława Jagiełły (1384–1434), Kraków 2004, s. 324; B. L a n g, Angels around the Crystal: The Prayer Book of King Wladislas and the Treasure Hunts of Henry the Bohemian, Aries S.N. t. 5/1, 2005, s. 23–27.

10 A. B o u c h é - L e c l e r q, L’astrologie grecque, Paris 1899, s. 448, przyp. 1. Horoskop rocznicowy (Revo- lutio nativitatis), tzn. kiedy Słońce powraca do swojej pozycji w horoskopie urodzeniowym; S. P a g e, Richard Trewythian and the Uses of Astrology in Late Medieval England, „The Journal of the Warburg and Courtauld Institutes” t. 64, 2001, s. 197, przyp. 23.

11 Ponieważ miejscem urodzenia był Kraków, a tutaj czas liczono od południa (L. B i r k e n m a j e r, Krakow- skie tablice syzygijów dla r. 1379 i 1380. Przyczynek do dziejów astronomii w Polsce, Sprawozdania PAU, Wydz.

Mat. Przyrodniczy t. 21, 1891, s. 268–269; J.D. N o r t h, dz. cyt., s. 115), wobec tego, przyjmując liczenie czasu od północy, byłaby to godzina 8, 47, 39 lub 9, 9, 25. Hipotezę Birkenmajera popiera czas podany w horoskopie dotyczącym koronacji króla (rkps 3225, s. 2), jest bowiem mało prawdopodobne, aby uroczystość ta miała się odbyć w nocy (23, 36), a nie o godzinie 11, 36.

12 J.D. N o r t h, Historia astronomii i kosmologii, przeł. T. i T. D w o r a k, Katowice 1997, s. 172–173;

M. M a r k o w s k i, Ist Gerhard Hoefmans von Hamont der Verfasser der astronomichen Tafel für Prag, „Acta Mediaevalia” t. 13, 2000, s. 267–269.

(6)

Jakub z Zalesia (zm. przed 1496) był profesorem astrologii na uniwersytecie w Bolonii (1469–1470), gdzie także uzyskał doktorat z medycyny na przełomie lat 1471–1472, a po powrocie do Krakowa, od stycznia 1477, stał się nadwornym lekarzem królewskim13. Jerzy Kotermak (zm. 1494) doktoryzował się przed rokiem 1482, a wrócił do Krakowa przed listopadem 1487 roku. Obaj przebywali w otoczeniu Kazimierza Jagiellończyka do jego śmierci w roku 149214. Biorąc pod uwagę pojawiającą się pod horoskopem datę 1485, wy- konanie kopii i glos można łączyć z Jakubem z Zalesia. Być może rękę II należy identyfiko- wać z Jerzym Kotermakiem z Drohobycza, który zapisał datę śmierci króla.

Horoskopom Kazimierza Jagiellończyka, inaczej niż najstarszym zachowanym w Polsce horoskopom dziecka królowej Jadwigi, nie towarzyszą interpretacje, ale można się pokusić o nie na podstawie Tetrabiblos (łac. Quadripartitum III, 1. 2) Ptolemeusza i pseudoptole- mejskiego Centiloquium (koniec w. IX lub początek w. X) oraz innych tekstów dotyczących astrologii horoskopowej15. Z drugiej strony od Długosza wiadomo, że taka interpretacja istniała i pochodziła od autora oryginalnego horoskopu, czyli od Henryka Czecha. Przewi- dywał on, że Kazimierz będzie żyć dłużej niż jego dwaj starsi bracia, sed parum prospere fortune. Ze słów Długosza wynika także, że chociaż Kazimierz był najmłodszym z synów, Henryk widział w nim przyszłego króla, sub cuius regimine Polonie Regnum ad casus va- rios et ad interitum prope, nisi propiciacio Divina illud conservaverit16.

Omawiane horoskopy składają się z 12 domów, których nazwy zmieniały się w ciągu wieków, ale sens pozostawał ten sam17. W domu I (Vite, Vita), czyli w ascendensie, przypada 1 stopień i 43 minuty Koziorożca, który to stopień miał pojawić się na niebie 29 listopada o godzinie 21 minut 9 i 25 sekund (liczonej od południa), kiedy to w Krakowie urodził się Kazimierz Jagiellończyk.

Na miesiąc urodzenia w horoskopie wskazuje pozycja Słońca, które w tym przypadku znajdowało się w 16 stopniu i 50 minut Strzelca, a więc był to listopad; na datę dzienną ± 1 dzień – pozycja Księżyca, który występuje w 4 stopniu i 4 minuty Barana18.

Według klasycznej metody faraona Nechepso i kapłana Petosirisa (80–60 p.n.e.) horo- skop urodzeniowy pozwalał na odczytanie daty poczęcia, a odpowiada ona znakowi zodia- ku, w którym znajduje się Księżyc (dom III, Fratrum, Fratres), w tym przypadku 4 stopień i 4 minuty Barana, czyli poczęcie miało miejsce około 25 marca19. Ponieważ w Baranie ma swój dom dzienny Mars, który jest planetą gorącą i paląco suchą, szkodliwą i destrukcyjną,

13 A. B i r k e n m a j e r, Jakub z Zalesia, [w:] Polski słownik biograficzny, t. 10, Wrocław 1962, s. 369–371;

M. M a r k o w s k i, Kształtowanie się..., s. 100.

14 M. M a r k o w s k i, Kształtowanie się..., s. 93, 103.

15 Ptolomäus Handbuch der Astronomie I, deutsche übersetzung K. M a n t i u s, Vorwort O. N e u g e b a u e r, Leipzig 1963; P. K u n i t z s c h, Der Almagest. Die Syntaxis Mathematica des Claudius Ptolemäus in arabisch­

latainischer Überlieferung, Wiesbaden 1974; Ptolemy Tetrabiblos, trans. F.E. R o b b i n s, London 1980.

16 J. D ł u g o s z, Annales..., s. 229.

17 Vite (Vita), Cesus (Lucrum), Fratrum (Fratres), Patrum (Parentes, Genitor), Filiorum (Fili, Nati), Servorum (Valitudo, Valetudo), Mulieris (Nuptiae, Uxor), Mortis (Mors), Itineris (Peregrinationes, Pietas), Regis (Honores, Regnum benefactaque), Fortune (Amici), Laborum (Inimici, Carcer). Zob. O. N e u g e b a u e r, H.B. van H o - e s e n, dz. cyt., s. 8.

18 O. N e u g e b a u e r, H.B. van H o e s e n, dz. cyt., s. 2.

19 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 379.

(7)

zapowiadającą zniszczenia, nędzę, masakry i wojnę, nie dziwi stwierdzenie Henryka Cze- cha o złowróżbnej gwieździe, pod którą począł się przyszły król20.

W 12 domach horoskopu znajduje się 7 planet rozmieszczonych nierównomiernie, a są wśród nich Mars, Jowisz (dom I), Księżyc (dom III), Mars (dom V), Jowisz (dom VIII), Merkury, Wenus, Mars (dom XI), Saturn i Słońce (dom XII) oraz dwa Węzły Księżycowe, Wstępujący (Caput Draconis, dom III) i Zstępujący (Cauda Draconis, dom IX). Znaczenie planet w kolejnych domach zależało od aspektów, od tego, czy planeta jest w swoim domu, czyli w określonym znaku zodiaku, oraz czy jest to exaltatio, declinatio lub casus21.

W domu I (Vite, Vita) horoskopu Kazimierza Jagiellończyka, najbliżej ascendensu, bo w 6 stopniu 59 minut Koziorożca, występuje Mars, który góruje (exaltatio) w tym znaku, a więc jego oddziaływanie jest szczególnie silne, co potwierdza przytoczoną przez Długo- sza interpretację Henryka Czecha o złowróżbnej gwieździe, pod którą nie tylko się począł, ale i urodził przyszły król22.

W tym samym domu, w 22 stopniu i 36 minut Koziorożca, przypada Jowisz, a położenie tej planety w Koziorożcu jest niekorzystne i określane mianem casus.

Koziorożec jest znakiem ziemnym, suchym i zimnym, bo jest to znak zimowy, a Sa- turn ma w nim swój dom dzienny; jego natura jest destrukcyjna, a związany jest z nim temperament melancholijny23. Astrologia muzułmańska zakładała, że urodzeni w miesiącu jedenastym są wprawdzie pod wpływem strasznego Marsa, ale z drugiej strony zbliżające się przesilenie zimowe, które przypada w Koziorożcu, daje im zasób wyjątkowej energii24. Według prognostyku wzorującego się na Albumasarze Abrahama ibn Ezry, człowiek uro- dzony w pierwszym dekanie Koziorożca będzie inteligentny, skromny, wytworny i wspa- niałomyślny, a według Piotra Abano i Johannesa Angelusa w 1 stopniu Koziorożca rodzą się ludzie przyjaźni i przyjemnego charakteru25. Zdaniem Firmicusa (VIII, 28) w 1 stopniu Koziorożca, tak jak w 1 stopniu Strzelca, rodzą się przyszli królowie, stąd Henryk Czech widział w trzecim synu Jagiełły następcę tronu26.

Księżyc w domu III (Fratrum, Fratres) określa według Maniliusza długość życia do 50 lat, co pozwoliło Henrykowi Czechowi przewidywać, że Kazimierz będzie żył dłużej niż jego starsi bracia27. W glosie powyżej horoskopu, zapewne Jakuba z Zalesia, czyta- my, że skoro w połowie roku urodzenia Kazimierza Jagiellończyka pojawił się Koziorożec (ibex) i gwiazdozbiór Lutnia (Alchoro, Al Lura arab.), to będzie on żyć 66 lat. Uszkodzenie strony 1 rękopisu 3225 sprawia, że glosa nie w pełni jest zrozumiała, ale przed rokiem

20 The Beginning of Wisdom, An Astrological Treatise by Araham ibn Ezra, ed. R. L e v y, F. C a n t e r a, Paris 1939, s. 197.

21 Ptolemy Tetrabiblos, s. XXVI; W. H ü b n e r, dz. cyt., s. 69, 464.

22 Mars przynosi także siłę opartą na przewodzeniu, zwycięstwach i obawie przed uległością. Ptolemy Tetra- biblos, s. 91, 381.

23 The Beginning of Wisdom..., s. 180; W. H ü b n e r, dz. cyt., s. 396.

24 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 510.

25 The Beginning of Wisdom..., s. 180; Johannes Angelus, Astrolabium planum, Augsburg 1488; E. Ś n i e - ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia astrologiczna w średniowieczu. Stopnie znaków zodiaku, współpraca i tłumacze- nia J. K o m o r o w s k a, Kraków 2002, s. 18, 146.

26 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 430.

27 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 405, przyp. 2; J. D ł u g o s z, Annales..., s. 229.

(8)

1535 przepisał ją i skomentował Bernard Wapowski na prawym marginesie tegoż rękopisu.

Otóż w połowie roku urodzenia króla Księżyc był w znaku Koziorożca, a na niebie świecił gwiazdozbiór Lutnia, co oznaczało, że Kazimierz miał żyć lat 66, ale zmarł w wieku lat 6528. Według Macieja Stryjkowskiego w czasie pobytu króla na Litwie, kiedy ciężko chory przebywał na zamku w Grodnie, Jakub z Zalesia miał uświadomić mu nadchodzącą śmierć, gdyż znał pozycje Księżyca i gwiazdozbioru Lutnia w połowie roku 142729.

Planeta, która znajduje się w domu VIII (Mortis, Mors), według Ptolemeusza pozwala ustalić chorobę, na którą umrze pacjent. W horoskopie króla w domu tym znajduje się Jo- wisz, a więc groziły mu: wiatry Jowisza, psia obroża (zapalenie gardła), spazmy, wzdęcia brzucha, choroby gardła, płuc, serca, porażenie (np. piorunem) lub apopleksja30. Dane za- warte w domu VIII były więc kolejną informacją dla Jakuba z Zalesia, a przyczynę śmierci Kazimierza Jagiellończyka określono jako profluvio ventris31.

Punkt Szczęścia (Pars Fortune) znajduje się w IV domu (Patrum, Parentes, Genitor) omawianego horoskopu, co zapowiadało szczęśliwe stosunki rodzinne, ale pozwalało także obliczyć czas śmierci32.

Istotną rolę odgrywała planeta Wenus jako Dobra Fortuna lub Dobry Geniusz w domu XI (Fortune, Amici), dobrze wróżąc przyjaźniom i zawieranym sojuszom33. Saturn w XII domu (Laborum, Inimici, Carcer), jako Zła Fortuna, zwiastował chroniczne choroby34.

W domach pierwszego horoskopu (rkps 3225, s. 1) odnotowano ponadto gwiazdy: dom V Cor scorpionis (α Sco zwana także Antares lub Calbalatiap), dom VIII Cor leonis (α Leo zwana także Regulus), dom IX Spica (α Vir) oraz dom XII Aldebaran (α Tau zwana także Oculus Tauri lub Cor Tauri)35. Ptolemeusz pisał o sile gwiazd stałych, wyrażającej się siłą oddziaływania planet. Antares miała mieć siłę oddziaływania Marsa i w tym samym stopniu Jowisza, Regulus – Marsa i Jowisza, Spica – Wenus, a w mniejszym stopniu Marsa, Aldeba- ran, zwana także Pochodnią, przynosiła temperament Marsa, a więc złowróżbna gwiazda, o której wspominał Henryk Czech, pojawiała się w horoskopie kilka razy36.

W domu IV, w 13 stopniu i 41 minut zapisane jest natomiast słowo włoskie Gverra (guerra), czyli wojna, używane jednak w średniowiecznych tekstach łacińskich, ale znacze- nie jego wymaga wyjaśnienia37. Wydaje się, że chodzi tu o rozpowszechnione na Wschodzie

28 Położenie Księżyca w Koziorożcu jest niekorzystne i określane jest jako declinatio.

29 M. S t r y j k o w s k i, Kronika, II, Warszawa 1846, s. 219. Kazimierz Jagiellończyk zmarł 7 czerwca 1492, a więc do ukończenia 65. roku życia brakowało mu pięć miesięcy.

30 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 422.

31 M. B i s k u p, K. G ó r s k i, Kazimierz Jagiellończyk. Zbiór studiów o Polsce 2. połowy XV wieku, Warszawa 1987, s. 342.

32 O. N e u g e b a u e r, H.B. van H o e s e n, dz. cyt., s. 7; J.D. N o r t h, Horoscopes..., s. 146.

33 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 416, 452.

34 Tamże, s. 284, 285.

35 Ptolemy Tetrabiblos, s. 47, 49, 51; H. von B r o n s a r t, Kleine Lebensbeschreibung der Sternbilder, Stutt- gart 1963, s. 153, 157; P. K u n i t z s c h, Typen von Sternverzeichnissen in astronomischen Handschriften des zehnten bis vierzehnten Jahrhunderts, Wiesbaden 1966, s. 91, 96, 101, 105.

36 Ptolemy Tetrabiblos, s. 47–51.

37 Słownik łaciny średniowiecznej w Polsce, t. 4, pod red. M. P l e z i, Wrocław 1975–1977, szp. 656; Picatrix.

The Latin version of the Ghayat Al­Hakim, ed. D. P i n g r e e, London 1986, s. 115 (III, VII 11), s. 191 (IV, IV 7).

(9)

przedstawienie, określane w skrócie jako wojna gwiazd, a dotyczy przejścia późnej wiosny we wczesne lato, jak to wyjaśnił Wolfgang Hübner, interpretując tekst Maniliusza (2, 119) i jego sformułowanie stellis adversus sidera bellum38. Zjawisko ma dotyczyć trzech znaków zodiaku: Byka, Bliźniąt i Raka, które stawiają opór kolejnym znakom, a niebo odczuwa ten bunt. Bliźnięta znajdują się bowiem najbliżej Ziemi w swojej drodze po ekliptyce (zgodnie z systemem geocentrycznym), a Słońce jest w apogeum, co oznacza spowolnienie w jego świeceniu i utrudnia nadejście lata.

Być może to „wojna gwiazd” w domu IV (Patrum, Parentes, Genitor) była powodem stwierdzenia Henryka Czecha, że przyszłe rządy Kazimierza nie będą bardzo szczęśliwe.

Przed zgubą miała jednak uchronić Królestwo Polskie Opatrzność, a Henryk wnioskował to zapewne z faktu, że w domu IV pojawia się także Punkt Szczęścia.

NAGROBEK KAZIMIERZA JAGIELLOŃCZYKA

Nagrobek, który znajduje się w katedrze na Wawelu, jest dziełem powszechnie znanym jako wybitne dzieło Wita Stwosza, ozdobione jego gmerkiem, podpisem Eit Stvos i datą 1492. Co do daty ukończenia nagrobka istnieją różne opinie, które wahają się w granicach dwóch lat, odnosząc umieszczoną na nim datę do śmierci króla. Autorzy różnią się także w opiniach, kto był fundatorem tego dzieła – sam król czy jego małżonka Elżbieta Raku- szanka – wreszcie, kto układał program – para królewska czy związany z dworem Filippo Buonaccorsi zwany Kallimachem39. Wydaje się, że nie można lekceważyć opinii Stryjkow- skiego, który pisze, że Kazimierz Jagiellończyk został pochowany „w grobie marmurowym, który był sam zbudował na zamku”40.

Nagrobek prezentuje typ tumbowo-baldachimowy (z baldachimem wspartym na kolum- nach) o bokach tumby ozdobionej postaciami mężczyzn trzymających tarcze herbowe oraz o rzeźbionych kapitelach baldachimu, które są sygnowanym dziełem pomocnika Stwosza, Jörga Hubera z Passawy. Oprócz wielu wzmianek w dziejach sztuki polskiej, nagrobek posiada dwa opracowania monograficzne, które ukierunkowane są na treści ideowe tego dzieła41. Odnosi się to głównie do wizerunków ptaków i zwierząt, scen na kapitelach balda- chimu, a w szczególności do medalionu na kapie królewskiej.

38 W. H ü b n e r, Zur Ikonographie des Sternhimmels, [w:] W. H ü b n e r, K. S t ä h l e r, Ikonographie und Ikonologie. Interdisziplinäres Kolloqium, Münster 2001, s. 158, tłumaczy na niemiecki jako Kampf der Sterne;

M a n i l i o, Il poema degli astri (Astronomica), vol. 1, Libri I–II, a cura di S. F a r a b o l i, E. F l o r e s e R. S c a r - c i a, b.m. 1996, s. 106.

39 P. S k u b i s z e w s k i, Rzeźba nagrobna Wita Stwosza, Warszawa 1957, s. 33; M. R o ż e k, Mistrz dziwnie stateczny, [w:] Wit Stwosz w Krakowie, pod red. L. K a l i n o w s k i e g o, F. S t o l o t, Kraków 1987, s. 34.

40 M. S t r y j k o w s k i, dz. cyt., II, s. 292.

41 M. S k u b i s z e w s k a, Program ikonograficzny nagrobka Kazimierza Jagiellończyka w katedrze wawel- skiej, Studia do Dziejów Wawelu, t. 4, 1978, s. 117–214; A. B o c z k o w s k a, Dawid i Betsabe. Idea zwycięstwa i zbawienia w treściach nagrobka Kazimierza Jagiellończyka Wita Stwosza, „Rocznik Historii Sztuki” XVI, 1989, s. 24–27; t a ż, Herkules i Dawid z rodu Jagiellonów, Warszawa 1993.

(10)

ZWIERZĘTA NA KAPITELACH BALDACHIMU

Z punktu widzenia ikonografii układ kapiteli baldachimu, jak ustaliła Maria Skubiszew- ska, przebiega od wschodu na zachód i z powrotem z zachodu na wschód, poczynając od narożnika północno-wschodniego42. Na czterech kapitelach na boku północnym przedsta- wiono kolejno:

Stworzenie świata, Strącenie Szatana i Podjęcie przez Chrystusa Męki Krzyża, Trzej aniołowie,

Dawid walczący z Goliatem i Samson rozdzierający paszczę lwa, Rozmowa Boga z Noem i Pijaństwo Noego.

Na kapitelach na boku południowym kolejno od zachodu na wschód widzimy:

Zwiastowanie Joachimowi, Zwiastowanie N.P. Marii, Boże Narodzenie,

Opłakiwanie Chrystusa i Sąd Ostateczny.

Wśród wymienionych scen trzy kapitele kolumn baldachimu na boku północnym odbie- gają od programu pozostałych, który ma charakter eschatologiczny i maryjny, a są to: Trzej aniołowie, Dawid walczący z Goliatem i Samson rozdzierający paszczę lwa, a także Rozmo- wa Boga z Noem i Pijaństwo Noego. Postacie zwierząt pojawiają się na trzecim i czwartym kapitelu, licząc od narożnika północno-wschodniego, a więc towarzyszą scenom: Dawid walczący z Goliatem i Samson rozdzierający paszczę lwa, a także Rozmowa Boga z Noem i Pijaństwo Noego.

Samsonowi, zgodnie z jego ikonografią, towarzyszy lew, natomiast za postacią Dawida ukazuje się głowa psa. Skubiszewska, opierając się na Bible moralisée i ilustracji w Biblii pauperum, uznała, że obydwie sceny są prefiguracją Zstąpienia Chrystusa do otchłani43. Na

42 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 146–147. Autorka nazywa Strąceniem Lucyfera scenę, na której Archanioł Michał przebija włócznią potwora (skrzydlaty korpus, cztery łapy, głowa zwierzęcia, ogon węża zakończony ostro).

Lucifer to nazwa planety Wenus (A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 99). Scena łączy się z ikonografią Archanioła Michała, która rozwijała się od wieku V. Synod w Braga (r. 563) przyjął, że diabeł to upadły anioł, co powtórzył So- bór Laterański 1215 (Z.J. K i j a s, Aniołowie w nauczaniu Kościoła, [w:] Księga o aniołach, pod red. H. Oleschko, Kraków 2002, s. 247). Ani w Księdze Tobiasza 12, 15, ani w Księdze Henocha Słowiańskiej z I wieku p.n.e., ani w Księdzę Henocha Hebrajskiej z wieków V–VI nie ma mowy o Lucyferze jako upadłym aniele. Imiona aniołów upadłych to: Azael, z którym walczył Gabriel, i Szemihaza, z którym walczył Michał (Księga Henocha Etiopska).

W apokryfach inne imiona złego anioła to: Beliar i Mastema, Sammael, Satanael, Satana (H. Oleschko, Anioło- wie w apokryfach Starego i Nowego Testamentu, [w:] Księga o aniołach... s. 370–371, 376–377). Od wieku XII Archanioł Michał przedstawiany był jako walczący ze smokiem. Jest on związany z żywiołem wody, jest aniołem śmierci, zmierzchu, zachodu, pora roku jesień – 29. 09 (I. F r ü l i n g, H. O l e s c h k o, Ewolucja ikonografii aniel- skiej w malarstwie europejskim, [w:] Księga o aniołach..., s. 524). M. Skubiszewska (s. 151, il. 30) opierała się na podpisie na malowidle Piotra Kaltenhoffa z Augsburga. Sposób przedstawiania potwora na kapitelu wawelskim, z ostro zakończonym ogonem, z punktu widzenia ikonografii astrologicznej można określić jako zodiakalnego Skorpiona, co ma związek z datą 29. 09 wg kalendarza juliańskiego, kiedy czci się Archanioła Michała (E. Ś n i e - ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia znaków zodiaku i gwiazdozbiorów w średniowieczu, Kraków 1994, s. 31).

43 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 164.

(11)

wizerunek głowy psa za plecami Dawida zwróciła uwagę Boczkowska, a interpretowała ją zgodnie z założeniem, że Dawid jest wizerunkiem Kazimierza Jagiellończyka i że w nagrobku znalazła odbicie idea „szlachetnej melancholii” planety Saturn, której ma podlegać pies (!)44.

Punktem wyjścia dla zrozumienia związku zwierząt ze scenami biblijnymi na tym kapi- telu jest publikowana przez Skubiszewską miniatura z Biblii pauperum, datowanej na lata około 1450 (Monachium, Bayerische Staatsbibliothek, Cod. Germ. 155), gdzie Wstąpieniu Chrystusa do otchłani towarzyszy zodiakalny znak Strzelca. Jak wszystkie znaki zodiaku ma on także związek z kalendarzem liturgicznym, a w znaku tym przypada zakończenie roku liturgicznego, co pozwala spojrzeć także z tego punktu widzenia na dwa zwierzęta, lwa i psa, na omawianym kapitelu. Walka Samsona z lwem to oczywiście scena biblijna, ale niepozbawiona elementu czasowego, bowiem Lew to znak zodiaku, który przypada w lecie, a Wielki Pies (Canis Maior) to gwiazdozbiór, który towarzyszy na niebie temu znakowi (gr.

paranatellon) i ma związek z Marsem45.

Zgodne z powszechnym w średniowieczu naturalizmem metodologicznym, zwłaszcza w wieku XII, według Kosmosu, a więc planet i znaków zodiaku, porządkowano kamienie, zwierzęta, rośliny, cnoty, grzechy, wiedzę zawartą w Starym i Nowym Testamencie, a nawet konkretne cytaty biblijne. W kazaniach Zenona z Werony (ok. roku 380) zodiakalny Lew oznaczał Chrystusa Zmartwychwstałego – leonis catulus (Rdz 49, 9)46. W wieku IX i XII według systemu określanego przez Wolfganga Hübnera mianem zodiologii pod Lwem za- kodowany był cytat z Apokalipsy św. Jana (Ap 5, 5)47.

Prekursor ruchu devotio moderna, którym był bł. Jan van Ruusbroec (1293–1381), na- wiązujący do dzieł Plotyna, Proklosa, Pseudo-Dionizego Areopagity, a także do hermety- zmu, pisał, że kiedy Słońce wchodzi w znak Lwa, zaczynają się kanikuły, czyli psie dni, przynoszące wiele zła48. Według Ruusbroeca kanikuła odpowiada stanowi niepokoju prze- żywanemu przez człowieka, który łatwo wtedy może wziąć fałsz za prawdę, popaść w błąd i stracić owoc cnoty, a więc Samson walczy z lwem. W tym czasie, pisze Ruusbroec, ludzie otrzymują jednak pouczenie od swego anioła lub innych aniołów.

Ta oparta na Pseudo-Dionizym Areopagicie myśl znalazła także wyraz w umieszcze- niu na drugim, licząc od północnego wschodu, kapitelu nagrobka Trzech aniołów uosabia- jących trzy hierarchie niebiańskie i odpowiadające im hierarchie kościelne: sakramenty, duchowieństwo, laikat, w tym także ceremonie i ryty pogrzebowe49. Niewykluczone, że

44 A. B o c z k o w s k a, Dawid i Betsabe..., s. 30, pies według tej autorki ma być symbolem władcy jako na- miestnika Chrystusa (?); t a ż, Herkules..., s. 305.

45 W. H ü b n e r, Die Eigenschaften..., s. 558.

46 W. H ü b n e r, Zodiacus Christianus jüdisch­christliche Adaptationen des Tierkreises von der Antike bis zur Gegenwart, Beiträgen zur klassischen Philologie, hrsg. E. H e i t s c h, R. M e r k e l b a c h, C. Z i n t z e n, H. 144, s. 63–66. „Judo, młody lwie, na zdobyczy róść będziesz, mój synu: jak lew czai się, gotuje do skoku, do lwicy podobny – któż się ośmieli go drażnić?” wg Biblii Tysiąclecia.

47 W. H ü b n e r, Zodiacus Christianus..., s. 133. „I mówi do mnie jeden ze Starców: Przestań płakać: Oto zwy- cięży Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida także otworzy księgę i siedem jej pieczęci” wg Biblii Tysiąclecia.

48 M. L e w - D y l e w s k i, Wstęp, [w:] Dzieła, t. 1, Kraków 2000; Bł. Jan van R u u s b r o e c, Zaślubiny ducho- we, [w:] Dzieła, t. 1, przeł. M. L e w - D y l e w s k i, s. 190–192.

49 T. S t ę p i e ń, Przedmowa, [w:] P s e u d o - D i o n i z y A r e o p a g i t a, Pisma teologiczne, t. 2: Hierarchia niebiańska. Hierarchia kościelna, przeł. M. D z i e l s k a, Kraków 1999, s. 32–37.

(12)

wyrzeźbione na kapitelach zwierzęta, zodiakalny Lew i gwiazdozbiór Wielki Pies, wska- zują na datę pochówku Kazimierza Jagiellończyka, który według Stryjkowskiego i zgodnie z kalendarzem juliańskim miał miejsce 11 lipca 1492 roku50.

Rozmowie Boga z Noem i Pijaństwu Noego na kolejnym kapitelu, przypadającym na wysokości głowy króla, po jego lewej stronie, towarzyszy kozioł, który wspina się na winną latorośl. Skubiszewska interpretowała te wizerunki z eschatologicznego punktu widzenia, traktując kozła jako rodzajowe uzupełnienie tej sceny51. Boczkowska jako pierwsza zwróci- ła uwagę na rolę kozła i intuicyjnie określiła go jako zodiakalnego Koziorożca52. W ikono- grafii astrologicznej znane są bowiem wizerunki Koziorożca jako kozła, który wspina się na winną latorośl, objadając liście, o czym świadczy miniatura w angielskim Psałterzu Oscott z 2. połowy wieku XIII, a zwłaszcza interesujący wizerunek w niemieckim podręczniku lekarskim z końca wieku XV53.

Spostrzeżenie Boczkowskiej było więc słuszne, co potwierdza analizowany horoskop Kazimierza Jagiellończyka, bowiem król urodził się pod znakiem Koziorożca. W kazaniach Zenona z Werony (ok. roku 380) Koziorożec oznaczał rozmaite grzechy54. W wieku IX i XII według systemu zodiologii Koziorożcowi podporządkowywano psalm 31, wiersz 9, a Ar- nold z Villanova (1235–1312) zakodował pod tym znakiem cytat z Ewangelii św. Łukasza (2, 14). Oba cytaty podkreślają destrukcyjny charakter tego znaku oraz pozwalają zrozu- mieć zestawienie go ze scenami z życia Noego: Rozmową z Bogiem i Pijaństwem55.

W glosie z około roku 1485 towarzyszącej horoskopowi Koziorożec określony jest jako ibex, co w bestiariach oznacza kozła z dwoma rogami, symbolizującego ludzi uczonych, czerpiących wiedzę ze Starego Testamentu i czytających Ewangelie. Może dlatego na kapi- telach baldachimu przedstawiono sceny z obu Testamentów56.

50 M. S t r y j k o w s k i, dz. cyt., II, s. 292.

51 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 172–175.

52 A. B o c z k o w s k a, Herkules, s. 306. Książka zawiera kilka słusznych spostrzeżeń, mimo że Boczkow- skiej brak wiedzy na temat budowy geocentrycznego Kosmosu. Posługuje się ona pojęciami: „kosmiczno-astro- logiczny aspekt”, „żywioł saturnijskiej melancholii”, „żywioł ziemi przyporządkowany Saturnowi”, których nie rozumie, a całą wiedzę o astrologii czerpie z książki R. Klibansky’ego, E. Panofsky’ego, F. Saxla, Saturn and Melancholy. Studies in the History of Natural Philosophy, Religion and Art, New York 1964. Hipoteza łącząca Saturna z temperamentem melancholijnym wynikła z interpretacji natury tej planety, która jest zimna i sucha, ale w traktatach astrologicznych, przy planetach nie ma informacji o temperamentach (The Beginning of Wis- dom..., s. 193–195). Temperament melancholijny łączy się ze znakami Panny i Koziorożca (The Beginning of Wisdom..., s. 171, 180; W. H ü b n e r, Die Eigenschaften..., s. 395–396). Słynny drzeworyt Dürera zatytułowany Melancholia I przedstawia skrzydlatą kobietę, czyli znak zodiakalny Panny, który jako pierwszy w kolejności znaków reprezentuje ten temperament. Krytycznie trzeba się także ustosunkować do skomplikowanej interpre- tacji polityczno-religijnej nagrobka Kazimierza Jagiellończyka („triumf Dawida-Jagiellończyka nad krzyżac- kim Goliatem”, s. 263) oraz do zupełnie nieprawdziwej informacji o tym, że mirrę wytwarzano z liści akantu (s. 247).

53 Londyn, British Library, Add 50000, k. 6v; Berlin, Stadtbibliothek, Cod. Germ. 4o 1195, k. 48r; E. Ś n i e - ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 1994, s. 26, il. 4.

54 W. H ü b n e r, Zodiacus Christianus..., s. 63.

55 W. H ü b n e r, Zodiacus Christianus..., s. 133. Ps. 31, 9: „Nie bądź bez rozumu niczym koń i muł, tylko wędzidłem i uzdą można je okiełzać, nie zbliżą się inaczej do ciebie”. Łk 2, 14: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” wg Biblii Tysiąclecia.

56 The Book of Beasts, trans. T.H. W h i t e, New York 1984, s. 29–30.

(13)

Koziorożec w pismach bł. Jana van Ruusbroeca kojarzony był z wieloma cechami nega- tywnymi. Ruusbroec pisał: „Dla tych bowiem, którzy żyją naturą tylko i dla grzechu, Słońce zawsze znajduje się w znaku Koziorożca. Kozioł jest śmierdzącym z natury zwierzęciem, jest podobny do grzesznika, który śmierdzi wobec Boga i wszystkich Jego świętych... Jego owocem są koźlęta, które na sądzie Bożym staną po lewej stronie – wszystkie zostaną po- tępione i posłane w ogień wieczny”57. Stwierdzenia te mają związek z górowaniem Marsa w znaku Koziorożca i znalazły także odzwierciedlenie w interpretacji horoskopu Kazimie- rza Jagiellończyka przez Henryka Czecha.

Nurt devotio moderna był laickim ruchem mistycznym, którego istotą była synteza ży- cia kontemplacyjnego i czynnego, a znany był od czasów Jadwigi i Jagiełły na dworze krakowskim dzięki bliskim jego kontaktom z Pragą58. Dzieła Ruusbroeca pisane w języku staroflamandzkim jeszcze za życia autora przełożono na łacinę, co zwiększyło zasięg ich odbiorców59. Wydaje się, że w Polsce z nurtem tym związani byli liczni duchowni i profeso- rowie krakowscy, jak Mateusz z Krakowa, Jan Szczekna, Henryk z Bitterfeld czy norberta- nin Hieronim Jan z Pragi zwany Sylvanusem, w latach 1394–1410 kaznodzieja i spowiednik Jagiełły, oraz Jakub z Paradyża (ok. 1380–1464)60.

Wywodzący się z mistyki renoflamandzkiej nurt devotio moderna zaowocował licznymi zgromadzeniami ludzi świeckich i znalazł także odbicie w sztuce, czego najlepszym dowodem jest twórczość Jheronimusa Anthonissoena van Aken zwanego Boschem61. Idee te mogły być więc nieobce tak samemu Kazimierzowi Jagiellończykowi, którego niektórzy badacze uwa- żają za twórcę koncepcji własnego nagrobka, jak i Witowi Stwoszowi62. To wolą Kazimierza mogło być umieszczenie na jego nagrobku znaku zodiaku, pod którym się urodził, bo zgodnie z prognostykiem Firmicusa (VIII, 28) w 1 stopniu Koziorożca rodzą się królowie.

Z drugiej strony horoskop Kazimierza Jagiellończyka musiał być znany w jego otocze- niu, nie tylko jego astrologom-lekarzom, ale i Kallimachowi, który od roku 1474 pełnił

57 Bł. Jan van R u u s b r o e c, Dwanaście beginek, przeł. M. L e w - D y l e w s k i, [w:] Dzieła, t. 4, Kraków 2006, s. 68–69.

58 E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Nurt devotio moderna na dworze Jadwigi i Jagiełły, [w:] Nie w blasku kamie- ni, ale w pokorze i łagodności. Wokół duchowości św. Jadwigi Królowej. Materiały z sesji naukowej, pod red.

K. P a n u s i a, Kraków 2007, s. 41–46.

59 M. L e w - D y l e w s k i, Wstęp, s. 12.

60 K. O ż ó g, dz. cyt., s. 311–312. Hieronim Jan z Pragi odznaczał się wielką pobożnością i kultem Ducha Świętego (na jego prośbę Jagiełło ufundował norbertański klasztor pod tym wezwaniem w Nowym Sączu) oraz był zaangażowany w reformę życia monastycznego, a oba fakty przemawiają za jego związkami z dewotami.

Podkreśla je także przydomek Sylvanus (silvanus), pochodzący od silva, bo dewoci uważali, że materia, jako stworzona przez Boga, jest dobra, co oznaczało akceptację własnego ciała, prokreacji i uznanie wartości życia czynnego. M. K a u n t z e, The Creation Grove in the Cosmographia of Bernard Silvestris, „Medium Aevum”

LXXVIII, 2009, s. 26, słowo silva oznacza las i materię pierwszą. J. S t o ś, Mistrz Jakub z Paradyża i „devotio moderna”. Główne problemy refleksji filozoficzno­teologicznej Jakuba z Paradyża i ich związek z devotio moder- na, Warszawa 1997, passim.

61 E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia astrologiczna i hermetyzm w malarstwie niderlandzkim XV wieku, [w:] Twórcy i dzieła. Studia z dziejów kultury artystycznej, pod red. M. K i t o w s k i e j - Ł y s i a k, L. L a m e ń - s k i e g o, I. R o l s k i e j - B o r u c h, Lublin b.r., s. 236–240.

62 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 146, skłania się ona do udziału Kazimierza Jagiellończyka w powstaniu koncepcji nagrobka.

(14)

funkcję sekretarza królewskiego63. Chyba nieprzypadkowo w poetyckim epicedium Lau- rentiusa Corvinusa, czyli Wawrzyńca Raabego, który opisał uroczystości pogrzebowe króla, prochy króla do gwiazd prowadzi Jowisz, pojawiający się w horoskopie, w domu śmierci (VIII)64.

ZWIERZĘTA I PTAKI NA BOKACH TUMBY

Wizerunkami zwierząt i ptaków zostały wyróżnione te kwatery tumby, na których sie- dzący mężczyźni trzymają herby Polski (bok wschodni) i Litwy (przy narożniku północno- -wschodnim). Takie wyróżnienie obu herbów Królestwa i Wielkiego Księstwa wydaje się oczywiste i bezpośrednio wiąże się z osobą króla, a więc z jego horoskopem oraz znakiem zodiaku, pod którym się urodził.

Przy rozwiązaniu tych wizerunków pomocna jest ikonografia astrologiczna, a także za- sada towarzyszenia na niebie określonych gwiazdozbiorów określonym znakom zodiaku (gr. paranatellon).

Herbowi Królestwa, który sam jako orzeł ma swój prototyp w gwiazdozbiorze Orzeł, towarzyszą dwa antytetycznie ustawione drapieżne ptaki i nietoperz. Sens tych wizerunków był odczytywany intuicyjnie jako symbole śmierci, snu, sił zła i ciemności lub interpreto- wany na podstawie opracowań, które łączą wizerunek nietoperza z temperamentem me- lancholicznym65. Tymczasem z punktu widzenia ikonografii astrologicznej jako nietoperz, uchodzący w średniowieczu za ptaka, ukazywany był gwiazdozbiór Lutnia, położony na niebie koło konstelacji Orzeł 66.

Dwa antytetycznie ustawione drapieżne ptaki – zgodnie z ikonografią astrologiczną – to także gwiazdozbiór Lutnia, określany przez Michała Szkota jako Vultur cadens, czyli w as- trologii arabskiej spadający sęp, oraz gwiazdozbiór Orzeł zwany także przez Arabów Vultur

63 A. P e r z a n o w s k a, Cracovia – urbs litterarum studiis ornata. Kultura umysłowa w Krakowie u schyłku średniowiecza, [w:] Wit Stwosz w Krakowie, s. 83.

64 J. K o w a l c z y k, Filippo Buonaccorsi e Vito Stoss, [w:] Italia Venezia e Polonia tra medio evo e eta mo- derna, cura di V. B r a n c a e S. G r a c i o t t i, Firenze 1980, s. 250; t e n ż e, Filip Kallimach i Wit Stwosz, „Biuletyn Historii Sztuki” XLV, 1983, s. 6, przyp. 13.

Annuit omnipotens de coelo Iupiter alto Aspiciens, umbram regis ad astra vocat

(Wszechmocny Jupiter z wysokiego nieba przytaknął głową, Patrząc, woła do gwiazd cienie króla.

Przeł. J. Wojtczak).

Kazimierz Jagiellończyk zmarł w dzień Jowisza, jak głosi glosa pod horoskopem pierwszym, czyli w czwar- tek. Potwierdza to także Kronika M. Stryjkowskiego (s. 292).

65 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 128; A. B o c z k o w s k a, Herkules..., s. 303, według tej autorki sokoły oznaczały logikę (?), s. 304, sowa to symbol Logosus (?), s. 301, nietoperz „pierwszy z symboli saturnejskiego kompleksu melancholii (!), śmierci i żałoby, miał zastąpić znak Koziorożca”(?), s. 308.

66 Tablice Alfonsyńskie, rkps z około roku 1400 (Oksford, The Bodleian Library, Rawlinson C 117, k. 146v;

E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 1994, s. 26).

(15)

volans67. Arkadę tumby z herbem Królestwa wyróżniono więc powtórzeniem gwiazdozbio- ru Orzeł zwanego także wzlatującym sępem oraz dwukrotnie powtórzonym wizerunkiem gwiazdozbioru Lutnia.

Wiedza, jaką stanowi ikonografia astrologiczna, pozwala sowę (noctua magna), która towarzyszy herbowi Litwy, identyfikować z gwiazdozbiorem Łabędź położonym na niebie w pobliżu Orła i Lutni i tak ukazany jest on w dziele Johannesa Angelusa Astrolabium pla- num, wydanym w Augsburgu w roku 1488 w 18 stopniu Wodnika68.

Ostatecznie wizerunki zwierząt i ptaków oraz prototypy herbów to gwiazdozbiory: Orzeł, Lutnia i Łabędź, które towarzyszą na niebie zodiakalnemu Koziorożcowi, a Lutnia (nietoperz i Vultur cadens) występuje w 1 stopniu Koziorożca, będącym ascendensem horoskopu króla69. W Wielkim wprowadzeniu Albumasara, w ilustrowanej, skróconej wersji Fendulusa, wykona- nej na Sycylii w 2. ćwierci wieku XIII, wizerunek dwóch antytetycznie ułożonych drapieżnych ptaków, nazwanych Vultur volans i Vultur cadens, pojawia się w sferze greckiej, w 2 dekanie Strzelca, co z kolei odpowiada dacie urodzenia króla (30 listopada)70. Wszystko to przemawia za tym, że wprowadzona dekoracja była przemyślana i konsultowana z którymś z nadwornych astrologów.

Wiadomo, że zwierzęta i ptaki miały w średniowieczu swoją wymowę symboliczną, a badacze, wiedząc o tym fakcie, miast szukać konkretnych źródeł, opierają się najczęściej na stwierdzeniach swych poprzedników. Największym zbiorem tych symboli jest Fizjo- log i pochodzące od niego bestiaria, przy czym zapomina się, że zadziwiające zachowania opisanych tam zwierząt odnosiły się do zwierząt-gwiazd (zoa) i służyły do zapamiętania cytatów ze Starego i Nowego Testamentu oraz jako egzempla do średniowiecznych kazań71. Nic też dziwnego, że ten sposób myślenia znalazł odbicie także w nurcie devotio moderna i w pismach Jana van Ruusbroeca.

Oczywiście Ruusbroec zaczyna od orła, który – tak jak w bestiariach – jest królem wszystkich ptaków „[...] najwyżej lata i patrzy prosto w słońce, stąd stał się pożądanym elementem heraldycznym. Orzeł, wznosząc się, przewyższa siebie i wszystkie pokuty. Zni- żając się, tak jest miły w słowach i czynach, i dobrych przykładach, że wszyscy wrogowie muszą ustąpić lub uciec od niego”72.

67 F. B o l l, Sphaera, neue griechische Texte und Untersuchungen zur Geschichte der Sternbilder, Leipzig 1903, s. 115, 445; E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 1994, s. 29; t a ż, Ikonografia znaków zodiaku i gwiazdozbiorów w rękopisach Albumasara, Kraków 1997, s. 28, il. 67, 68.

68 Odnoszenie herbów do gwiazdozbiorów w średniowieczu popierają słowa Długosza o herbie Łękawi- ca (W), którego prototypem miała być Kasjopeja. Niewykluczone, że prototypem herbu Litwy był gwiazdozbiór Perseusza, ten Perseusz, który jadąc na Pegazie, uwolnił Andromedę, a mit ten wszedł do legend o świętych ry- cerzach, np. o św. Jerzym. Zob. E. Śnieżyńska-Stolot, Zwierzęta na nagrobku Władysława Jagiełły, czyli jeszcze raz o ikonografii astrologicznej w średniowieczu, [w:] Artifex Doctus. Studia ofiarowane profesorowi Jerzemu Gadomskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, t. 1, Kraków 2007, s. 112.

69 J. A n g e l u s, dz. cyt., zob. E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 2002, s. 125, il. 88; W. H ü b n e r, Die Eigenschaften..., s. 589.

70 E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 1997, s. 9, il. 67, 68.

71 Fizjolog, przeł. i wstęp K. J a ż d ż e w s k a, Warszawa 2003, s. 28. Cytaty zakodowane pod Orłem: Ps 103 (102), 5; Jr 2, 13; Kol 3, 9; Ef 4, 24; Bestiariusz, z katalońskiego przeł. R. S a s o r, Kraków b.r., s. 31–136; The Book of Beasts, s. 7–229.

72 Bestiariusz, s. 107; Bł. Jan van R u u s b r o e c, Namiot duchowy, [w:] Dzieła, t. 2, przeł. M. L e w - - D y l e w s k i, Kraków 2002, s. 298–300.

(16)

Vultures opisane są w bestiariach, a ich samice rodzą, będąc dziewicami, co autorzy podają jako dowód na dziewictwo Matki Boskiej, stąd wprowadzenie ich na bokach tumby ma także związek z scenami maryjnymi na kapitelach baldachimu73.

Ruusbroec opisuje kilka drapieżnych ptaków, jak czarny sęp, jastrząb czy sokół i identy- fikuje je z ludźmi chciwymi, przełożonymi Kościoła, „którzy rządzą ludem Bożym nie jak pasterze, ale jak świeccy książęta”. Tych ostatnich nazywa sokołami, a tego typu porówna- nia były charakterystyczne dla protoreformacyjnego myślenia dewotów74. Z kolei nietoperz (vespertilio), opisywany w bestiariach między ptakami, to u Ruusbroeca ludzie, którzy sie- bie szukają75.

Sowa, może nieprzypadkowo, zestawiona jest z herbem Litwy, oznacza bowiem w be- stiariach Żydów, czyli innych, a u Ruusbroeca symbolizuje ludzi bezczynnych, leniwych, którzy nie chcą „poznać ani miłować, ani posługiwać się rozumem i rozsądkiem [...] niszczą duchowy owoc prostych ludzi, z którymi obcują [...] karmią się wszelką przewrotnością”76. Może ma to jakieś odniesienie do opinii Kazimierza Jagiellończyka, który jeszcze jako wielki książę litewski, po zamachu na swoje życie, jak pisze Długosz, „poznał już bowiem naturę Litwinów”77.

Wymienione gwiazdozbiory: Orzeł, Lutnia, Łabędź, nie występują w horoskopie Kazimie- rza Jagiellończyka. Jedynie gwiazdozbiór Lutnia miał w połowie roku 1427 świecić na niebie, kiedy Księżyc był w znaku Koziorożca, co było dla autora glosy z około roku 1485, zapewne Jakuba z Zalesia, podstawą do ustalenia wieku, który osiągnie Kazimierz Jagiellończyk.

MEDALION NA PIERSI KRÓLA

Szczególne zainteresowanie badaczy budziła ozdoba na piersi króla zwana w literaturze przedmiotu klamrą, zaponą, broszą lub medalionem. Skubiszewska zauważyła, że jest to raczej element dodany do stroju króla „w formie apliki” niż spinający, a sam strój określiła jako koronacyjny78. Boczkowska natomiast zwróciła uwagę, że obszycie kapy króla przy- pomina kształtem wysadzany drogimi kamieniami pektorał lub racjonał, wywodzący się od stroju izraelskiego arcykapłana, opisany w Księdze Wyjścia (Wj 28, 18–21)79. Warto nad- mienić, że Ruusbroec utożsamiał taki racjonał z rozumem oświeconym nadprzyrodzonym światłem, gdyż sam Bóg miał powiedzieć do Mojżesza, aby włożył do racjonału Sąd, Naukę i Prawdę80.

73 The Book of Beasts, s. 108–109.

74 Bł. Jan van R u u s b r o e c, Namiot duchowy, s. 302, 304.

75 The Book of Beasts, s. 140–141; Bł. Jan van R u u s b r o e c, Namiot duchowy, s. 310.

76 The Book of Beasts, s. 133–134; Bł. Jan van R u u s b r o e c, Namiot duchowy, s. 305–306.

77 J. D ł u g o s z, Roczniki..., ks. 12, s. 36.

78 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 126, 130.

79 A. B o c z k o w s k a, Herkules..., s. 239.

80 Bł. Jan van R u u s b r o e c, Namiot duchowy, s. 137.

(17)

Stawiano sobie także pytanie, czy medalion jest powtórzeniem realnego przedmiotu, a w tej sprawie obie autorki zdają się zgodne. Skubiszewska zestawiała go ze złotniczymi wyrobami strasburskimi z końca wieku XV, a Boczkowska wspomina, że królowa Elżbieta gromadziła zawieszenia i naszyjniki zdobione drogimi kamieniami81.

Interesujący nas medalion był nie tylko rozmaicie interpretowany, ale i rozmaicie odczy- tywany. Ma on kształt ujętego profilowanym obramieniem koła, którego środek wypełnia siedząca postać nagiej, uśmiechniętej kobiety w zawoju na głowie, przytrzymującej oburącz między nogami owalny kamień (il. 3). Tło stanowi usychający liść akantu, wysadzany 12 drogimi kamieniami, które różnią się między sobą wielkością i kształtem. Największy to ka- mień trzymany przez siedzącą kobietę, dwa mniejsze, owalne, umieszczono na wysokości jej ramion, dwa w kształcie kwadratów na wysokości jej stóp. Z pięciu małych, okrągłych, dwa występują na wysokości jej kolan, a trzy tworzą trójkąt poniżej siedzącej. Dwa naj- mniejsze, okrągłe, przypadają po zewnętrznych bokach kamieni owalnych, na wysokości ramion kobiety.

W dotychczasowych interpretacjach, poczynając od Feliksa Kopery i Szczęsnego Dett- loffa, sądzono, że wizerunek przedstawia rodzącą kobietę – i tylko Zdzisław Kępiński uznał, że jej brzuch „to wielki kamień o formie jubilerskiej”82.

Kobieta na medalionie, zdaniem Skubiszewskiej, to szeroko pojęty temat Wielkiej Matki brzemiennej lub karmiącej, personifikacji Natury – Ziemi; z chrześcijańskiego punktu widzenia poród ma oznaczać przejście do nowego życia83. Kępiński, wychodząc z założenia, że kobieta trzyma kamień, interpretował wizerunek jako żonę Kronosa (Sa- turna), który połykał własne dzieci, a bogini, chcąc ratować małego Zeusa (Jowisza), podsunęła mężowi kamień zawinięty w pieluszki. Boczkowska znacznie poszerzyła iden- tyfikację „rodzącej kobiety”, której „brzemienne łono [...] przykryte jest owalnym ka- boszonem”, z Matką Ziemią, Eklezją, Marią, Betsabe i wreszcie z Elżbietą Rakuszanką, żoną Kazimierza Jagiellończyka, matką Jagiellonów, a ostatecznie uznała, że medalion ma pokazywać świętość dynastii84.

Naga postać w zawoju na głowie z punktu widzenia ikonografii astrologicznej przedsta- wia Wenus, boginię i planetę. W rękopisach astrologicznych ukazywana jest z reguły jako naga z wieńcem róż na głowie lub w zawoju zdobionym różami, w koronie lub ozdobnym kapeluszu. Do jej atrybutów należą: złota kula, jabłko, lustro, grzebień, muszla i kwiaty85. W Astrolabium planum Johannesa Angelusa, w 3 stopniu Byka, gdzie pojawiają się Plejady, a rządzi nim Wenus, widzimy nagą kobietę w czepcu, która miotełką do kąpieli zasłania

81 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 131; A. B o c z k o w s k a, Herkules..., s. 238–241.

82 J. K o w a l c z y k, Filip Kallimach..., s. 10; Z. K ę p i ń s k i, Wit Stwosz, Warszawa 1981, s. 60.

83 M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., s. 132–146.

84 A. B o c z k o w s k a, Dawid i Betsabe..., s. 24–27; taż, Herkules..., s. 239–301.

85 F. S a x l, Verzeichnis astrologischer und mythologischer illustrierten Handschriften, t. 2, Heidelberg 1927, s. 170–171; F. S a x l u. H. M e i e r, Verzeichnis astrologischer und mythologischer illustrierten Handschriften des lateinischen Mittelalters, London 1953, t. 3/1, s. 334, 382, t. 3/2, il. VI/18, XVI/41. Rycina w Kronice Schedla, wyk. Mistrz z banderolami, Niderlandy ok. 1470, Kulturkosmos der Renaissance. Die Gründung der Bayerischen Staatsbibliothek, Wiesbaden 2008, poz. 65. Najbliższy wydaje się wizerunek Wenus w zawoju zdobionym róża- mi, będący ilustracją do dzieła Geoffreya Chaucera, The Complaynt of Mars and Wenus (F. S a x l u. H. M e i e r, dz. cyt., t. 3/1, s. 382, t. 3/2, il. VI/18).

(18)

łono86. W krakowskim Picatrix Latinus Wenus ukazana jest w towarzystwie Marsa, przy czym obie postacie są nagie, a bogini ma rozpuszczone włosy. Takie wizerunki Wenus w to- warzystwie Marsa powtarzają się na XV-wiecznych wyrobach złotniczych, które publikuje Skubiszewska87.

W horoskopie Kazimierza Jagiellończyka Wenus w 2 stopniu, 16 minut Strzelca pojawia się w domu XI (Fortune, Amici), oznacza Dobrą Fortunę lub Dobrego Geniusza w przyjaź-

86 J. A n g e l u s, dz. cyt., zob. E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Ikonografia..., 2002, il. 11.

87 E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Picatrix Latinus. Ikonografia planet i planet dekanicznych w rękopisie kra- kowskim, Kraków 2009, il. 11; M. S k u b i s z e w s k a, dz. cyt., il. 19, 20.

Il. 3. Medalion z wizerunkiem Wenus trzymającej drogocenny kamień. Nagrobek Kazimierza Ja- giellończyka w katedrze wawelskiej wykonany przez Wita Stwosza i Jörga Huberta w roku 1492 (fot. Rudolf Kozłowski).

(19)

niach i zawieranych sojuszach, co było czymś szczególnie ważnym dla przyszłego władcy.

Ogólnie planetę, która znajduje się w domu IX, można porównać do człowieka w domu przyjaciela88.

Wenus to planeta zimna i wilgotna, dobra i dobrze postrzegana, w horoskopie kojarzona z matką89. Wśród kamieni z nią związanych powtarzają się najczęściej: lapis lazuli, co może oznaczać szafir lub lazuryt, oraz koral90. W Picatrix Latinus wymienione są także kryształ lub beryl, lapis albo[!] (korund) oraz trzy kamienie określone nazwami arabskimi, a na wszystkich z nich w ustalonym czasie wykonywano talizmany, które chroniły przed niepo- żądanymi sytuacjami lub przynosiły pomyślność w określonych sprawach91.

Nie znam wizerunku Wenus trzymającej kamień, a wśród talizmanów opisanych w Pi- catrix Latinus najbliższe omawianemu jest przedstawienie Wenus trzymającej jabłko i grze- bień, który to talizman (wykonany na korundzie wtedy, kiedy wschodzi pierwszy dekan Wagi) zapewnia śmiech i radość92.

Co mogły oznaczać pozostałe kamienie na medalionie, których jest jedenaście? Ponie- waż kamienie były przyporządkowywane nie tylko planetom, ale i znakom zodiaku, rozwią- zań może być tu wiele, ale właściwym punktem odniesienia powinien być chyba horoskop króla, gdyż są one rozmieszczone wokół postaci Wenus w sposób wyraźnie przemyślany.

Sądzę, że dwa kamienie duże owalne na wysokości ramion Wenus i dwa małe to pla- nety w pierwszym (I) i ostatnim (XII) domu horoskopu, a więc Mars i Jowisz oraz Saturn i Słońce. Dwa kamienie duże, kwadratowe, na wysokości stóp Wenus, to towarzyszące jej w XI domu planety Merkury i Mars. Wenus ma je pod stopami, bo łagodzi ona złe wpływy Marsa, zwłaszcza jeżeli mamy tu do czynienia z koniunkcją, gdyż obydwie planety spotkały się w 2 stopniu Strzelca, a różni je jedynie 24 minuty93. Trzy małe kamienie poniżej Wenus tworzą razem trójkąt, a więc zachodzi między nimi jakiś związek, dlatego sądzę, że jest to Księżyc (IV dom) oraz dwa Węzły Księżycowe, które traktowano w średniowieczu jak planety: Węzeł Wstępujący (IV dom) i Węzeł Zstępujący (IX dom). W domach horoskopu występują jeszcze dwie planety: Mars (V dom) i Jowisz (VIII dom), które należy chyba identyfikować z małymi kamieniami na wysokości kolan Wenus.

Znając sposób porządkowania kamieni według kolejnych planet, można się pokusić o ustalenie rodzajów kamieni na medalionie Kazimierza Jagiellończyka. Z Saturnem trady- cyjnie łączono wszelkie kamienie czarne, a w Picatrix Latinus także diament94. Jowiszowi przyporządkowywano kamienie białe, hiacynt, czyli szafir, onyks, szmaragd, wreszcie krysz- tał95. Marsowi przypisane są kamienie czerwone, w tym lapis sanguinis, czyli krwawnik96.

88 A. B o u c h é - L e c l e r q, dz. cyt., s. 284, 416, 452, 513; The Beginning of Wisdom..., s. 223.

89 Ptolemy Tetrabiblos, s. 241.

90 The Beginning of Wisdom..., s. 199; Picatrix..., s. 65.

91 Picatrix..., s. 7071: Lapis almehe, Lapis alaquech, Lapis dehenech; The Beginning of Wisdom..., s. 199;

E. Ś n i e ż y ń s k a - S t o l o t, Picatrix..., s. 77.

92 Picatrix..., s. 70.

93 The Beginning of Wisdom..., s. 209–210.

94 The Beginning of Wisdom..., s. 194; Picatrix..., s. 64.

95 The Beginning of Wisdom..., s. 196; Picatrix..., s. 64.

96 The Beginning of Wisdom..., s. 197; Picatrix..., s. 65.

(20)

Słońcu przynależą kamienie białe, diamenty i hematyt97. Merkuremu kamienie używane jako pieczęcie lub szmaragd, a Księżycowi kryształ, onyks i lazuryt98.

Powraca pytanie, czy medalion w tej formie był artystycznym rozwiązaniem wprowa- dzonym przez Stwosza jako integralna część kapy króla, przypominającej pektorał lub ra- cjonał, czy też jest to powtórzenie istniejącego przedmiotu, który odgrywał rolę talizmanu ofiarowanego królowi, np. z okazji wykonania horoskopu rocznicowego. To ostatnie przy- puszczenie wydaje się całkowicie prawdopodobne. Złowróżbną gwiazdą, pod którą począł się i urodził Kazimierz Jagiellończyk, był Mars, a jego złe wpływy łagodziła tylko Wenus, która według Ptolemeusza rządzi od 1 do 6 stopnia Koziorożca99.

97 The Beginning of Wisdom..., s. 198; Picatrix..., s. 65.

98 The Beginning of Wisdom..., s. 200; Picatrix..., s. 65.

99 W. H ü b n e r, Die Eigenschaften..., s. 591. W testamencie Elżbiety Rakuszanki wymienione są m.in. za- pięcia z wizerunkami postaci ludzkich oraz z głową osła. Ponadto monile z rubinem i dwoma wielkimi szafirami

„in modum lune”, które to określenie może odnosić się do wizerunku Księżyca jako postaci ludzkiej. Zob. Mate- riały do dziejów dyplomacji polskiej z lat 1486–1516 (kodeks zagrzebski), oprac. J. G a r b a c i k, Wrocław 1966, s. 144–145.

(21)

ANEKS I

Horoskopy urodzeniowe króla Kazimierza Jagiellończyka (oprac. Ewa Śnieżyńska-Stolot i Ryszard Tatarzyński)

Teksty łacińskie pisane są kursywą. Graficzne oznaczenia znaków zodiaku i planet, Wę- zły Księżycowe, Punkt Szczęścia zostały zapisane w języku polskim. W nawiasach kwadra- towych rozwiązania abrewiatur, numeracja domów horoskopu i wyjaśnienia.

Nativitas Serenissimi principis Kazimiri Regis Polonie Anno 1427 currente ultimo die Novembris tempore inequato 3us post bissextum

D[ies] h[ora] m[inuta] s[ecunda]

29 20 47 39 Equato

27aliq[ui]

29 21 9 25

[czas liczony od południa, czyli godz. 8, 47, 39 lub 9, 9, 25]

Rkps 3225, s. 1 (il. 1).

Wykres horoskopowy typ e (J.D. North, fig. 1).

Stopnie znaków zodiaku wpisane są czar- nym tuszem na liniach kolejnych 12 domów.

Planety, znaki zodiaku, Węzły Księżyca oraz Punkt Szczęścia zapisane są w formie gra- ficznej. Nazwy gwiazd wpisane są słownie.

Wyk. 1427, Henryk Czech. Korekta godzi- ny urodzin oparta na ustaleniu szer. geogr.

Krakowa wyk. zapewne Piotr Gaszowiec, 1464–1474. Kopia zapewne Jakub z Zale- sia ok. 1485.

Nativitas Serenissimi principis Kazimiri regis Polonie Anno 1427

d[ies] h[ora] m[inuta] s[ecunda]

29 21 9 25 equatum Novembre

[czas liczony od południa, czyli godz. 9, 9, 25]

Rkps 3227, s. 1 (il. 2).

Wykres horoskopowy uproszczony typ d (J.D. North, fig.1).

Stopnie znaków zodiaku wpisane są czar- nym tuszem na liniach kolejnych 12 do- mów. Planety, znaki zodiaku, Węzły Księ- życa oraz Punkt Szczęścia zapisane są w formie graficznej.

Wyk. 1427, Henryk Czech. Korekta go- dziny urodzin wyk. zapewne Piotr Gaszo- wiec, 1464–1474. Kopia zapewne Bernard Wapowski, przed 1535.

[1.] 1 [stopień] 43 [minuty] Koziorożca Mars 6 [stopień] 59 [minut] Koziorożca Jowisz 22 [stopień] 36 [minut] Koziorożca

[1.] 1 [stopień] 43 [minuty] Koziorożca Mars 6 [stopień] 59 [minut] Koziorożca Jowisz 22 [stopień] 36 [minut] Koziorożca [2.] 11 [stopień] Wodnika [2.] 11 [stopień] Wodnika

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

[r]

▪ Jeśli loguje się po raz pierwszy, musi się najpierw zarejestrować w systemie logowania klikając : „Załóż konto”,.. ▪ Czytelnik, który już rejestrował wcześniej

Badania brytyjskie, duńskie oraz amerykańskie cytowane przez wyżej wy- mienionych autorów jednoznacznie potwierdzają, że aktywny udział konsumen- tów w procesie kreowania i

Tabel 2 Oppervlakte (ha) aan litorale kokkelbanken (> 50 ex/m^) in de maand mei voor de jaren 1990 t / m 1995 in het Eems-Dollard estuarium, de oostelijke en de

187 Handwritten Bibliografia prawa polskiego od najdawniejszych czasów do roku 1823 [A Bibliography of Polish Law from the Earliest Times up to 1823].. by Jan

Concerning the method of normal forms, it may be pointed out that it is here not only presented as a local classification theory, which is its main application in the literature, but

1) Wystawienie półrocznej lub rocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania polega na podsumowaniu zachowania ucznia zgodnie z zasadami i kryteriami podanymi uczniom