• Nie Znaleziono Wyników

Wszyscy jesteśmy Wokulskimi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wszyscy jesteśmy Wokulskimi"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

maj 4/2010 menedżer zdrowia 11 Z czego zatem żył pan Tomasz Łęcki i dlaczego wie-

rzyciele nie mogli dobrać mu się do skóry i puścić z tor- bami (co mu się należało, biorąc pod uwagę rachunek ekonomiczny)? Był ojcem Izabeli, która zauroczyła bogatego kupca i patriotę, Stanisława Wokulskiego.

I gdy tylko dłużnicy próbowali Łęckiego zlicytować, pojawiał się Wokulski i dyskretnie, po cichu sprawę załatwiał. Mało tego – gdy Łęcki prosił o kolejne pożyczki, które pogrążały go coraz bardziej, dostawał je. Bo sprytni pożyczkodawcy wiedzieli, że w razie cze- go dług z odsetkami da się wycisnąć… z zauroczonego Wokulskiego. Biznes się kręcił dopóty, dopóki Wokul- skiemu nie spadły łuski z oczu i dostrzegł, że Lalka wcale nie jest tak wspaniała, jak mu się wydawało.

Rządy Łęckiego

– Dyrektor szpitala, nawet jeżeli jest jednocześnie lekarzem, musi w każdej chwili myśleć o swoim zakładzie jak o podmiocie ekonomicznym – mówił w wywiadzie dla Menedżera Zdrowia prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu, laureat kon- kursu Sukces Roku 2009 w Ochronie Zdrowia. Dyrektor, który nie uległ pokusie zadłużania swojego szpitala, mało tego, wyprowadził go na prostą, osiągając bardzo dobre wyniki lecznicze i ekonomiczne. Setki jego kolegów po fachu nie zawracało sobie głowy takimi drobiazgami jak wynik ekonomiczny. Część z nich jest osobiście odpowie- dzialna za doprowadzenie swoich szpitali na skraj ban- kructwa, część zaś uznała, że stare długi to nie ich sprawa.

Bez zmrużenia oka weszli w rolę Tomasza Łęckiego – nie robią nic, czekają na swojego Wokulskiego.

Kim jest Lalka?

Kto gra rolę Wokulskiego? My – pacjenci, podatni- cy, klienci. Godzimy się na tolerowanie ekstrawagancji

i długów dyrektorów szpitali publicznych, pozwalamy na zwiększenie zadłużenia, bo – podobnie jak Wokul- ski – wierzymy w swoją Lalkę. W mit o tym, że pań- stwowa służba zdrowia jest lepsza niż prywatna, że prywatna będzie tylko dla bogatych, że publiczna służ- ba zdrowia jest bardziej efektywna i sprawiedliwa.

Kokietowani tym, że nikt nie wystawia nam rachunku za wizytę u lekarza, wierzymy, że leczeni jesteśmy „za darmo”. Nie dostrzegamy, że publiczny system ochro- ny zdrowia wyciąga nam bezczelnie z kieszeni olbrzy- mie kwoty na swoje utrzymanie w postaci składki, podatków, pieniędzy na oddłużenie i „ratowanie pol- skich szpitali”. Pozwalamy sobie grać na nosie, tak jak Wokulski pozwalał Lalce, trwoniąc przy tym znaczny odsetek zarabianych przez siebie pieniędzy.

Łuski z oczu

Gra w trójkącie Łęcki–Wokulski–Lalka skończyła się głupią wpadką tej ostatniej. Nieświadoma, że Wokulski słyszy jej słowa, pokazała swą prawdziwą twarz, nie tę szlachetną, idealną, altruistyczną, nie- mal boską, którą widział Wokulski. Najpewniej w ten sam sposób skończy się uprawiany przez dyrek- torów państwowych szpitali proceder grania na nosach Polaków – ujrzymy w końcu, że ta państwo- wa służba zdrowia nie jest ani altruistyczna, ani spra- wiedliwa, ani efektywna. Dopiero wtedy skończy się wyciąganie z naszych kieszeni pieniędzy na zaciągane bez uzasadnienia zobowiązania i długi. Im prędzej to nastąpi, tym lepiej: mniej będzie do spłacenia w przy- szłości.

Na razie dalej, na kartach Menedżera Zdrowia, pre- zentujemy ranking największych dłużników polskiej służby zdrowia. Wszystkich zgłaszamy jako kandyda- tów do Nagrody im. Tomasza Łęckiego.

Bartłomiej Leśniewski

” Pozwalamy państwowej, w teorii altruistycznej, służbie zdrowia grać sobie na nosie, jak Wokulski

pozwalał Lalce, trwoniąc na nią znaczny odsetek zarabianych przez siebie pieniędzy

Dlaczego tolerujemy zadłużenie szpitali?

Wszyscy jesteśmy Wokulskimi

Tomasz Łęcki, ojciec tytułowej bohaterki Lalki

Prusa, miał arystokratyczne maniery, wysoką

pozycję społeczną, mimo że tonął w długach,

jego biznes nie prosperował i nie było szans,

aby spłacił należności. Bardzo przypomina

tym… szanowanych dyrektorów szpitali we

współczesnej Polsce. Rozwiązanie problemu

długów polskich szpitali polega w gruncie rze-

czy na rozwiązaniu zagadki fenomenu Toma-

sza Łęckiego i wyciągnięcia z tego wniosków.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oprócz tych 36 „cór Ewy”, będących matkami klanów, wymienia się imiona 15 ojców klanów, zwanych „synami Adama”, od których wywodzą się wszyscy współcześnie

Niektórzy uczniowie (niestety zaliczałem się do tej grupy) mieli problemy z posługiwaniem się poprawną polszczyzną, zwłaszcza jeśli chodzi o używanie słów

Przez science fi ction do antropologii cyborgów”, w której śledząc procesy „cyborgizacji” kultury współczesnej, autorka rysuje świat wyła- niający się z

Rozwijanie tego znaku dojrzałości w praktyce misyjnej było procesem złożonym i trudnym, domagało się nie tylko przystosowa­ nia do miejscowej kultury, ale też

Ta dodatkowa materia o nieznanej nam naturze, odmiennej od natury zwykłej materii, miała powodować przyspieszanie ekspansji Wszechświata, objawiające się

P owyższe pytania, na które odpo- wiedzi szukali autorzy „Respubliki Nowej”, były stawiane także na ko- lejnym seminarium Katedry Historii Nauk Medycznych z cyklu

W wymienionych powyżej rozporządzeniach przyjęto zasa- dę, iż decyzja o zakwalifikowaniu sportowców ubiegających się o wydanie zaświadczenia o zdolności do uprawiania

Alina Naruszewicz-Duchlińska Wszyscy jesteśmy anglofilami?. Prace Literaturoznawcze 1,