Edward Muszalski
Adwokaci polscy w Wielkiej Brytanii
w latach 1939—1945 : fragmenty
Palestra 27/8(308), 62-65
62 C zę ść U . M a t e r ia ł y z o b ra d , s e s ji N r 8 (308) h isto ry c z n e w sp o m n ie ń adw . fid w a rd a S z u b y z W a rsza w y pt. „B rałem u d z ia ł w w a lk a c h 14 p u łk u p iech o ty n a W ale P o m o rsk im ” .
O m ów ienia p ra c cz w a rte j g ru p y d okonał prof. W acław Szyszkowski, w s p ó łs e k re - tarz II d ziału tem atycznego.
III d z i a ł t e m a t y c z n y . UDZIAŁ ADWOKATÓW W PODZIEMNEJ ADMINISTRACJI CYWILNEJ W KRAJU I W REPREZENTACJI PAŃSTW A
POLSKIEGO NA WSCHODZIE I ZACHODZIE
|KAROL POTRZOBOWSKI
|
U dział niektórych adwokatów w podziem nej adm inistracji cyw ilnej w kraju S to so w n ie do szczegółow ego pro g ra m u obrad sesji (patrz w y że j: str. 7) je d n y m z p u n k tó w trzeciego d zia łu te m a tyc zn eg o b y ł re fera t adw . K arola P otrzobow skiego n o szą cy ty tu ł: „Udział n ie k tó r y c h a d w o k a tó w w p o d zie m n ej a d m in istra cji c y w iln e j w k r a ju ’’. R efera t ten, b. dobrze i w yczerp u ją co u ję ty , zo sta ł w y g ło szo n y przez adw . K . P otrzobow skiego na se sji w d ru g im d n iu obrad, tj. w d n iu 27 listopada 1982 r., nie m o że m y go je d n a k zam ieścić w n in ie jsze j n a sze j edycji, g d yż autor p rze m ó w ie n ia , ju ż w ó w cza s ciężk o chory, nie zd ą ży ł przed s w y m z g o n e m 1 nadać s w e j u stn e j urypow iedzi k s z ta łtu re fe ra tu na p iśm ie (p r z y p . R e d a k c ji N a u k o w e j sesji).
EDWARD MUSZALSKI
A dw okaci polscy w W ielkiej Brytanii w latach 1939—1945 (fragm enty)
W chw ili w y b u ch u d ru g ie j w o jn y św iato w ej P olonię n a W yspach B ry ty jsk ich szacow ano n a 3.000 osób. W te j liczbie znajdow ało się zaledw ie d w u adw okatów , a m ianow icie: d r L eon L o e w e n s o h n , n o ta riu sz i solicitor w G lasgow , o ra z L eo n R a d z i n o w i c z (poprzednio R abinow icz), p ro fe so r U n iw ersy te tu w C a m b rid g e, znaw ca p ra w a k a rn e g o i krym inologii, któ reg o p rac e w zw iązku ze s ta ty s ty k ą k ry m in a ln ą w W ielkiej B ry ta n ii uczyniły go p ow agą w te j dziedzinie.
Z p o cz ątk iem w o jn y p rz y b y w a li do W ielkiej B ry ta n ii ad w o k aci polscy bądź ja k o żołnierze, bądź ja k o politycy. Po u tw o rze n iu rz ą d u W ład y sław a Sikorskiego w P a ry ż u w p a ź d z ie rn ik u 1939 r. p o lsk ie czynniki rządow e i społeczne sta ra ły się o ry c h łe p rze d o stan ie się do A n g lii lo tn ik ó w i m a ry n a rz y . W iększą g ru p ą w ojsko w ą a rm ii ląd o w ej, k tó ra sta n ę ła p ierw sza n a ziem i a n g ielsk iej w m a ju 1940 r., byli ra n n i, a później re sz ta uczestn ik ó w w y p ra w y do N arw ik u , w k tó re j fu n k cje a d iu ta n ta dow ódcy gen, S zyszko-B ohusza p ełn ił L u d w ik K w i a t k o w s k i , a d w o k a t z W arszaw y, odznaczony za tę k am p a n ię po ra z d ru g i K rzyżem W alecznych. T ad eu sz S ł o ń s k i , a d w o k a t z W arszaw y, był sędzią polow ym w Sądzie B ryga dy. P óźn iej zaczęli przy b y w ać pojedynczo ró żn i uchodźcy z P o lsk i drogą przez S k a n d y n a w ię lu b F ra n c ję . Z n aczna część P o lak ó w p rz y b y ła po u p a d k u F ra n c ji w czerw cu 1940 r.
N r 8 (308) 111 d z ia ł te m a t y c z n y £ 3
N ależy tu przypom nieć, że p re z y d e n t W ład y sław R a c z k i e w i c z zaczynał sw o ją k a rie rę społeczną i zaw odow ą ja k o a d w o k a t w M ińsku L itew sk im .
W rządzie S ikorskiego n a ziem i b ry ty js k ie j n a s tą p iły zm ian y w sto s u n k u do rz ą d u z A ngers i P ary ża. U był w ice m in ister sp ra w zagran iczn y ch Z y g m u n t G r a l i ń s k i, a d w o k a t w a rsz a w sk i i d ziałacz S tro n n ic tw a L udow ego. O trz y m a ł no- m in a cję n a posła polskiego w K anadzie i zginął n a s ta tk u „C ity o f R e n a re s ”, k tó r y z a to n ą ł sto rp ed o w an y przez N iem ców 16.IX.1940 r.
W R adzie N arodow ej, n am iastce p a rla m e n tu , u tw orzonej jeszcze w P a ry ż u , k tó r a o d b y ła p ierw sze posiedzenie 5 m a rc a 1940 r., znaleźli się ad w o k a ci: H e rm a n L i e b e r m a n z K rakow a, T adeusz T o m a s z e w s k i , k tó ry w p a rę d n i po p o w o łan iu do R ady N arodow ej został prezesem N ajw yższej Izby K o n tro li, Ignacy S z w a r z b a r d , ad w o k a t z K rakow a, ja k o r e p re z e n ta n t Żydów , p rzy w ó d ca sy jo n istó w polskich, k tó ry pozostał p rzy fu n k c ji członka R a d y do ko ń ca w ojny, W ład y sław B a n a c z y k , ad w o k a t z P oznania, re p re z e n ta n t ludow ców , k tó ry b y ł w R adzie przew odniczącym K o m isji E m ig rac y jn e j.
Po przy b y ciu w 1942 r. w ojsk A n d ersa lu b uchodźców cyw ilnych, k tó rz y z n a leźli się w Z w iązku R adzieckim , pow ołano do R ady F ra n cisz k a W i l k a , r e p r e z e n ta n ta ludow ców , Z yg m u n ta C e l i c h o w s k i e g o a d w o k a ta z P o zn an ia, k tó ry później o b ją ł stanow isko w ice m in istra S p ra w W ew nętrznych, A d am a P r a g i e r a, re p re z e n ta n ta PPS, T adeusza K i e r s n o w s k i e g o , n iegdyś p rezesa A k ad em ick iej M łodzieży W szechpolskiej w W ilnie, k tó ry re p re z e n to w a ł W ilno, M ieczysław a S z e r e r a, a d w o k a ta z W arszaw y, k tó ry d ziała ł ja k o re d a k to r „D ziennika Polskiego” i p isał o p ra w ie an g ielsk im oraz polityce W ielkiej B ry ta n ii. T ekę m in is tra spraw iedliw ości p ia sto w ał w e F ra n c ji p re m ie r W ład y sław S ik o rsk i, a potem — a d w o k a t S tefan G l a s e r . P rz y b y ł o n do W ielkiej B ry ta n ii później, ta k że zastępcą jego b y ł przez p ew ie n czas d r M a ria n S e y d a . T en o s ta tn i o b ją ł potem B iuro P ra c Politycznych, -Ekonom icznych i P raw n y ch , p rzy g o to w u ją c e k w e s tie dla przyszłej k o n fe re n c ji pokojow ej, a m in istrem został (dopiero w sie rp n iu 1941 r.) H erm a n L i e b i e r m a n , k tó ry zm arł nagle w p aź d ziern ik u tegoż ro k u . D y re k to re m B iu ra R ady N arodow ej był cały czas F ran ciszek W ó j c i c k i , ludow iec, k tó ry po w ojnie osiadł jako ad w o k a t w Gdyni.
P o L ieb erm an ie tek ę m in istra spraw ied liw o ści o b ją ł W acław K o m a r n i c k i , pro feso r U n iw ersy te tu W ileńskiego, a d y re k to re m g en e raln y m zo stał E ugeniusz J a r r a, profesor p ra w a i ogólnej te o rii p ra w a U n iw ersy te tu W arszaw skiego. K iero w ał on przygotow aniem przez poszczególne kom isje m in iste ria ln e p ra c u sta w odaw czych. Do tych kom isji pow oływ ał m in iste r starszych p ra w n ik ó w z w ielo le tn im dośw iadczeniem , ja k m. in. byłego ad w o k a ta, a w czasie m ięd zy w o jen n y m p rezesa R ady M iejskiej w W arszaw ie i sędziego S ąd u N ajw yższego, Ignacego B a- l i ń s k i e g o .
W w o jsk u najw y ż sz e stanow isko do stęp n e d la p ra w n ik a , sta n o w isk o Szefa Służby S praw iedliw ości, pow ierzył N aczelny Wódz S tan isław o w i S z u r l e j o w i , znanem u w arsza w sk ie m u ad w okatow i. S zu rlej m ia ł już za sobą d ziałalność spo łeczną ja k o prezes Z w iązku O ficerów R ezerw y i podpułk o w n ik re z e rw y a rty le rii w czasie m iędzy w o jnam i; m ian o w an y został pułko w n ik iem n a p o cz ątk u II w o jn y św iatow ej.
W krótce po przybyciu w iększej liczby uchodźców z F ra n c ji a d w o k a ci i inni p raw n ic y zrozum ieli, że konieczne je s t zorganizow anie sto w arzy szen ia p raw n ik ó w . N u rtu ją c a m yśl o p o trzebie zrzeszenia dopro w ad ziła 25 lipca 1940 r. do ze b ra n ia się 12 ad w o k a tó w polskich w D om u P o lsk im ; 17 pozostałych to b y li sędziow ie, p ro k u ra to rz y i p raw n ic y ad m in istra c y jn i. Z eb ran ie ogólne zaproszonych p ra w n ik ó w
C zęść U . M a t e r ia ł y z o b r a d s e s ji N r 8 (308)
w liczbie już 50 osób odbyło się 10 sie rp n ia 1940 r z za g ajen ie m S te fa n a G lasera, z du żą d y sk u sją o celach d o raźnych i p rzede w szystkim sam opom ocow ych. W y b r a n a została 13-osobowa K o m isja O rgan izacy jn a, w sk ła d k tó re j w szedłem i ja. J u ż 13 sie rp n ia m ieliśm y gotow y p ro je k t s ta tu tu S to w arzy szen ia P ra w n ik ó w . Na ze b ra n iu założycielskim 24 sie rp n ia 1940 r. został w y b ra n y prezesem przez a k la m a cję S ta n isła w S zurlej. W sk ła d za rząd u w eszli o statecznie: prezes S tan isław S z u r 1 e j, w iceprezes F ra n cisz ek W ó j c i c k i , a członkam i za rząd u do ro z d ziału fu n k c ji byli: S te fa n G l a s e r , Je rz y K u n c e w i c z , Ł ę g o w s k i , Z y g m u n t N a g ó r s k i , R a p c z e w s k i , Je rz y R o t w a n d oraz M ieczysław S z e r e r .
S tow arzyszenie zaczęło działać rych ło i efe k ty w n ie przez zazn a ja m ian ie swoich członków i w prow adzonych gości z praw em , są d am i i in sty tu c ja m i p raw n y m i W iel kiej B rytanii. P rzed w o jen n y a p lik a n t ad w o k ack i T ad eu sz S a w i c k i , k tó ry nie z a ją ł się p ra c ą adw okacką, lecz b ibliograficzną, w y d ał cenne trzy roczniki bib lio g ra fic z n e d ru k ó w w języ k u polskim oraz w ję zy k a ch obcych o Polsce, w ydanych poza te ry to riu m R zeczypospolitej P olskiej. W dziele ty m zanotow ano też wiele p ra c pisan y ch przez ad w o k ató w pod naz w isk a m i lu b pseudonim am i,
W 1944 r. S tow arzyszenie rozpoczęło w y d aw an ie k w a r ta ln ik a „Głos P ra w n ic z y ’’, w y d aw n ic tw o S tow arzyszenia P ra w n ik ó w P olskich w Z jednoczonym K rólestw ie: n r 1 za lip iec-w rzesień i n r 2 za p a ź d ziern ik -g ru d z ień 1944 r. W 1944 r. ustąp ił z p rez esu ry S tan isław S zurlej, a zeb ran ie pow ołało n a stanow isko p rezesa L u d w ik a K rajew skiego, przed w o jn ą re d a k to ra „D ziennika U sta w ” .
S tow arzyszenie zorganizow ało S tu d iu m P ra w n o -A d m in istra c y jn e , którego za d a n ie m była pomoc w k o n ty n u o w an iu n a u k i p ra w a przez stud en tó w , którym w o jn a p rz e rw a ła stu d ia, o raz u zu p ełn ien ie i p rzy p o m n ien ie w iadom ości praw niczych fach o w y ch p raw n ik o m ze stu d iam i ukończonym i. S tu d iu m uruchom iono 23 m arca 1942 r. w St. A n d rew s w Szkocji. Do m a ja 1944 r. S tu d iu m w ydało 56 sk ry p tó w •o p rzeciętnym n ak ład z ie po 500 egzem plarzy oraz te k sty n ajw a żn iejsz y ch ustaw . A u to ra m i obok profesorów u n iw ersy te ck ich b y li przew ażn ie ad w okaci (w k o le j
ności w y d an ia: S. G laser, J. R otw an d , J. Bloch, R. K u ra to w sk i, B. Z ifer, E. Mu- szalski). Ze sk ry p tó w tych k o rzy sta li stu d e n ci od I d o IV ro k u p ra w a (475), p r a w n ic y W ielkiej B ry ta n ii, S tan ó w Zjednoczonych, n a B liskim W schodzie, w S z w a j c a rii, Szw ecji i w A fryce, urzędy polskie oraz in n e k u rsy u rzą d zan e w W ielkiej B ry ta n ii.
S tow arzyszenie od nieco p onad 100 w 1940 r. m iało n a 31.XII.1941 r. około 200, a w 1944 r. 334 członków , przy czym n a jw ię k sz ą g ru p ę sta n o w ili adw okaci.
N a sam opom oc koleżeńską w y d atk o w a n o do końca 1943 r. 500 fu n tó w . W ysy ła n o też przez PC K paczki d la jeńców p raw n ik ó w , a m . in . dzieła praw nicze.
S tow arzyszenie w ydało po polsku p ra c ę „P olska w liczb ach ” (Londyn 1941 r. 95 s. + m apa), a u to ra m i k tó re j byli adw okaci: J a n J a n k o w s k i i A n to n i S e r a f i ń s k i , a po an g ie lsk u „S tu d ies in P o lish a n d C o m p a ra tiv e L a w — A S ym - iposium of T w elve A rtic le s” z przed m o w ą prof. H. C. G u tte rid g a , d o k to ra p r a w i rad c y królew skiego, a d w o k a ta najw yższego stopnia. P ra c e z a w ie ra ją znakom ite przy czy n k i do zazn ajo m ien ia cudzoziem ców z p ra w e m polskim oraz n ie k tó re po gląd y n a zasadnicze kw estie p ra w a m iędzynarodow ego. P ra c a m o ja pt. „P raw o k o n sty tu c y jn e i n a u k a o p ań stw ie w P olsce” (Szkic historyczno-bibliograficzny) nie została w łączona do w yżej w y m ienionej książki, lecz w y d ru k o w a n a po pol sk u w „G łosie P ra w n icz y m ”.
Do p rac y pro p ag an d o w ej p ra w a i tra d y c ji polskich w w ojsk u dla P olaków , ja k ró w n ież w śród S zkotów raczej ad w o k aci niż in n i p rac o w n icy byli pow oły w an i p rzez
N r 8 (308) 111 dział te m a ty c z n y 65 o fice ró w k u ltu ra ln o -o św iato w y ch do p isa n ia sk ry p tó w dla p rele g en tó w ośw iatow ych I K o rp u su Polskiego w Szkocji.
P o przy jeźd zie ze Szkocji do L ondynu w m a rc u 1942 r. zam eldow ałem się w Sze fo stw ie S ąd o w n ictw a W ojskow ego w S ztabie G en e ra ln y m i prosiłem o zapisanie m n ie n a lis tę obrońców w ojskow ych. O przydziale do je d n o stk i bojow ej n ie byłp m ow y w dalszym ciągu dla podporuczników a u d y to ró w .'Z o sta łe m zapisany n a listę obrońców w ojskow ych, coś n a 19 m iejscu.
S pośród obrońców w ojskow ych bezprzecznie n ajw ię k sz ą p ra k ty k ę m ia ł A leksan d e r D e m i d e c k i-D e m i d o w i c z , a n a s tę p n ie J e rz y R o t w a n d .
W L o ndynie n ie m al każde m in iste rstw o za tru d n ia ło n a p ra c a c h zleconych p ra w ników , k tó ry c h zadaniem było p rze d staw ie n ie zag ad n ien ia p raw n eg o dotyczącego re so rtu lu b zag ad n ien ia polityki, do k tó re j re so rt chciał być ja k n ajlep iej przygo to w an y n a przyszłej k o n feren c ji pokojow ej. N ajw ięcej oczyw iście p ra c było dla M in isterstw a In fo rm a c ji i P ro p a g a n d y oraz dla M in isterstw a P ra c K ongresow ych. Z ak res p ra c i pogłębienie te m a tu b y w ały bardzo różne i dotyczyły najczęściej za g ad n ień p rze jścia do sta n u p o koju i do organ izacji m iędzynarodow ej p ań stw . W in n y c h m in iste rstw a c h chodziło o p ro je k ty u sta w p o w ojennych albo u w agi do tych p ro jek tó w .
P o niew aż a d w o k a t to m ów ca, w ięc angażow ano do te j p ra c y adw okatów polskich m ów iących d o sta te czn ie biegle po angielsku. M nie p rz y p a d ła ro la p re le g e n ta n a ogólne te m a ty o k u ltu rz e p olskiej, o n o w in ac h n ap ły w a ją c y c h z © kupow ane go k ra ju , a także o życzeniach polsk ich co do celów w ojny. W ygłaszałem odczyty w różnych m ia sta c h i m iasteczk ach w obec rozm aity ch au d y to rió w , ja k n p . n a zjeź- dzie oddziału o rg an iz ac ji sk a u to w ej angielskiej w obecności jego p rezesa D uke of N orfolk i b isk u p a an glikańskiego z C hichester.
P o w stają ce stow arzyszenia, k tó re m iały objąć s te r za g ad n ień sam opom ocow ych, były w znacznym sto p n iu tw orzone przez adw okatów , a w każdym z nich znalazło się m iejsce n a sta łe bądź w zarządzie, bądź w c h a ra k te rz e rad c y praw nego. I ta k w S tow arzyszeniu P olskim K o m b atan tó w S PK (Polish Ex-Coimibatants A ssociation), d ziała ją cy m od 1945 r. z o d działam i w 14 k ra ja c h św iata, w śród członków zarządu znaleźli się A. T r e s z k a oraz ra d c a p ra w n y W ładysław D u n i n-B o r k o w s k i , ad w o k a t z W arszaw y, w K ole S P K n r 1 w L ondynie prezesem był Z ygm unt N a - d r a t o w s k i , p rzed w o jn ą ad w o k a t w W arszaw ie, w czasie w ojny a d iu ta n t gen. K ukiela, w S tow arzyszeniu L otn ik ó w P olskich (1945) ra d c ą p raw n y m był m g r C. P a l u c h , w Sam opom ocy M a ry n a rk i W ojennej prezesem b y ł W ładysław N a d r a- t o w s k i, p rze d w o jn ą ad w o k a t w W arszaw ie, w czasie w ojny d oradca M a ry n a rk i W ojennej.
Jeszcze w czasie w o jn y o siągnął pew ne stanow isko w społeczeństw ie angielskim R om an K u r a t o w s k i , p rze d w o jn ą a d w o k a t w W arszaw ie i ra d c a p ra w n y A m basady F ra n c u sk ie j w W arszaw ie, w czasie w o jn y k a p ita n au d y to r w S ztabie G eneralnym , m a ją c y prace zlecone w M in isterstw ie P ra c K ongresow ych i M inis te rstw ie S praw iedliw ości, w ykładow ca w O xfordzie. N a stan o w isk ac h solicitorów zostało 4 ad w o k a tó w polskich. W czasie w o jn y lu b b ezpośrednio po je j zakończe n iu k ilk u n a stu uzyskało ty tu ły doradców p raw n y ch : C o n su lta n t im P o lish a n d In te rn a tio n a l Law .
T ak w ięc p e w n a nieliczn a g ru p a a d w o k a tó w polskich przy sto so w ała się do w a ru n k ó w an g ielsk ich i zdobyła ty tu ły ang ielsk ie p ra w n ik ó w zaw odow ych. P o zostali bądź rozproszyli się po św iecie, bądź pow rócili do P o lsk i do sw ojego poprzed n ie go zaw odu adw okackiego. W ielu zm ieniło zaw ód n a zup ełn ie o d rębny niż zawód praw niczy.