• Nie Znaleziono Wyników

Bractwo Męki Pańskiej w Krakowie (1595-1795)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Bractwo Męki Pańskiej w Krakowie (1595-1795)"

Copied!
120
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoni Ziercan

Bractwo Męki Pańskiej w Krakowie

(1595-1795)

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/1-2, 83-201

(2)

P ra w o K anoniczne 26 {.1983) n r 1—2

O. A N TO N I ZIER CA N OFMConv.

BRACTWO MĘKI PAŃSK IEJ W KRAKOWIE (1595—1795)

T r e ś ć : W stęp, I. Założenie b ra c tw a , II. O rg an izacja b ra c tw a , III. Dzńaiaiinofść religiijno-społacizna, IV. O ddziały w an ie b ra c tw a n a społeczeństw o.

W stęp

W XVI w ieku równocześnie z odgórną reform ą tryd en ćk ą roz­ w ijał się n u r t odrodzeniow y religijności trad y cy jn ej. Dynam izm tego n u rtu religijności ludow ej m iał sw oje źródło w późnośred­ niow iecznym procesie głębszego przenikania chrześcijaństw a do świadom ości i życia ogółu społeczeństwa. W ak resie rozw oju p ro ­ testantyzm u w ystąpiło rozw arstw ienie w yznaniow e, pokryw ające się częściowo ze społecznym. Ruch reform acji protestanckiej o ka­ zał się elitarnym . O garnął przew ażnie m agnatów , szlachtę, a w m iastach p a try c ja t i elem en ty pochodzenia niem ieckiego. M asy chłopskie, drobnoszlaoheckie i w w ielkiej m ierze mieszczańskie pozostały w ram ach tradycyjnego Kościoła katolickiego. B rak szerszej podstaw y społecznej, oderw anie od m as i rozbicie p ro ­ testantyzm u polskiego by ły jego cechą ch arak tery sty czn ą, a za­ razem źródłem słabości. Zwycięstw o katolicyzm u w Polsce n a ­ stąpiło w w a ru n k ach tolerancji i pokoju w ew nętrznego bez p rze­ śladow ań i w ojen religijnych. Odrodzenie katolickie naw iązyw ało do życia religijnego wieków średnich. Szczególnie k u lt M atki Bożej tak silnie rozw inięty w okresie przedreform acyjnym , p rz e­ trw a ł czasy n apo ru protestanckiego. O środki pobożności ludow ej w ykazały w ielką żywotność. W środow iskach o religijności t r a ­ dycyjnej pow staw ały liczne pow ołania k apłańskie i zakonne; z nich przew ażnie re k ru to w ał się k le r ożyw iony duchem re f o r m y 1.

B ractw a stały się jedną z form odrodzenia katolickiego w P o l­ sce po soborze trydenckim . Na ziem iach polskich organizacje św ieckich katolików zaczęły się tw orzyć w średniow ieczu w śro ­ dow iskach m iejskich. W X III w ieku w zw iązku z lokacją m iast pow stały stow arzyszania rzem ieślników i korporacje kupców. W

1 K ościół w Polsce, t. II, W ieki X V I—X V III, K ra k ó w 1970; H istoria Kościoła io Polsce, re d a k to rz y B. K u m o r i Z. O b e r t y ń s k i , t. I cz. 2, P oznań, W arszaw a 1974.

(3)

84 O. A. Z w iercan [2]

XIV w ieku wzięły swój początek b ractw a o celach religijno-spo- łecznych. Podstaw ow e znaczenie m iał podział na wszelkiego r o ­ dzaju g ru p y zawodowe, jakim i były cechy i korporacje kupieckie, podporządkow ane organizacyjnie władzom m unicypalnym , oraz na b ractw a kościelne zw ane b ractw am i duchow nym i, Iktóre na p ie rw ­ szy plan w ysuw ały cele kultow o-charytatyw ne. S tow arzyszenia za­ wodowe m iały w swoim program ie ta'kże cele religijne. Związek ich z Kościołem uzew nętrzniał się w istn ien iu kaplic i ołtarzy ko rporacyjnych i w korzystaniu z usług duchow ieństw a.

Sobór try dencki podkreślił zasadniczą więź organizacyjną b ractw z Kościołem i wyszczególnił ich specyfikę. Spontanicznie tw o ­ rzące się bractw a kościelne poddał bezpośredniej ju ry sd yk cji S to ­ licy Apostolskiej i biskupa ordynariusza m iejsca. K onstytucja p a ­ pieża K lem ensa V III Quaecumque z 7 g rud nia 1604 ,roku ustaliła w a ru n k i p raw n ej egzystencji b ra ctw kościelnych oraz podstaw o­ we zasady ich działalności. W edług konstytucji do pow stania k aż­ dego bractw a kościelnego z osobna była konieczna erekcja do­ konana form alnym dekretem Stolicy Apostolskiej lub biskupa o r­ dynariusza, a także zatw ierdzenie statu tó w przez w ładzę kościel­ ną, k tó rej podlegały. Cechą charakterysty czną bractw była ich uniw ersalność i wszechstanowość; re k ru ta c ja członków dokony­ w ała się z ludzi różnych stanów i zawodów. Pod tym w a ru n ­ kiem m ogły być agregow ane do arcy b ractw a i korzystać z p rz y ­ w ilejów i odpustów 2.

W odrodzeniu potrydenckim rozbudzone w szerdkich m asach aspiracje religijno-społeczne doprow adziły do intensyw nego .pow­ staw ania bractw kościelnych. Dochodziło do tego, że przy je d ­ nym kościele tw orzyło się po kilka hractw . T endencje do za­ k ładania b ractw były tak silne w drugiej połowie XVI w ieku, że Włosi m ieszkający w K rakow ie zorganizow ali się w bractw o pod w ezw aniem św. Jama Chrzciciela i w 1589 iro.ku zaw arli u- mowę w spraw ie kaplicy i usług duszpasterskich franciszkanów . B ractw o włoskie zajęło w K rakow ie drugie m iejsce po arcyb ra- ctw ie M iłosierdzia założonym w 1584 roku przez ks. P io tra S k a r­ g ą

Zakonnicy św. F ranciszka w okresie potrydenckim poszerzyli 2 L. F e r r a r i s , B ib lio th e c a canonica, iurid ica , m oralis, theologica,

R om ae 18816, t. II &. 5.56—559 (k o n sty tu cja Q u a ecu m q u e K lem en sa V III z 7 X II :1'604); J. K ł o c z o w s k i , W sp óln oty c h r ze śc ija ń sk ie , K ra k ó w 1965, s. 23:1—245; K. K u ź m a k, B ra ctw a k o ście ln e . W: E ncyklopedia K ato lick a , L u b lin 1976, t. II kol. 1.13—1.1:6; B. K u m o r , K o śc ie ln e s to ­ w a rzy szenia św ie c k ic h na z ie m ia ch p o lsk ic h w o k resie p rzed r o zb io ­ row ym , P ra w o K an o n iczn e 10 (1967) n r 1 ,s. 289—3i56; E. W i ś n i o w ­ s k i , B ra ctw a r e lig ijn e na ziem ia ch p o lsk ich w śred n io w ieczu , R oczni­ k i H u m an isty czn e 17 (1969) zesz. 2 s. 5.1—8:1; H. Z a r e m sic a, B ractw a w śred n io w ieczn y m K r a k o w ie , W rocław 1977, s. 39, 43—45.

(4)

B rac tw o M ęki P a ń sk ie j 85

tere n swojego oddziaływ ania społeczno-ireligijnego, konsolidując przy sw ej św iątyni krakow skiej, oprócz średniow iecznych cechów, cztery nowe, popularne bractw a 'kościelne. W okresie n ajw ięk ­ szego na;silania protestantyzm u u trzy m ały się związki czterech cechów krakow skich ze św iątynią franciszkańską. Cechy cieśli, m urarzy, zfotników i m uzyków m iały przy niej swe kaplice. Na początku XVII w ieku cech m u rarzy odstąpił swą kaplicę b isk u ­ powi M arcinow i Szyszkowskiem u na o ratorium bractw a Męki P a ń ­ skiej. W K rakow ie przy kościele św. F rancisżka pow stały w XVI w ieku trzy b ractw a: w łoskie św. Ja n a Chrzciciela, P aska św. Franciszka (1587 r.) i Męki Pańsikiej (1595 r.), a w następnym stuleciu czw arte św. Antoniego (1664 ,r.). Cechy i b ractw a k o ­ rzystały z kierow nictw a duchowego zakonników franciszkańskich 3. P r z e d m i o t e m r o z p r a w y są dzieje b ractw a M ęki P a ń ­ skiej w K rakow ie w ciągu dw u pierw szych w ieków istn ien ia (1595—1795). M ateriał rękopiśm ienny w ykorzystany w arty k u le pochodzi z archiw ów krakow skich, a także z archiw ów fran ciszkań­ skich w W arszawie, K rośnie, P rzem yślu i Radom sku. D om inują kroniki b ractw a M ęki Pańsikiej. T rzy kroniki pt. Acta A rchicon- fraternitatis Com passionis Jesu C hristi et Beatissim ae V irginis Ma- riae pochodzą z om awianego okresu. P ierw szy rękopis obejm u­ je lata 1611— 1688; znajd u je się w A rchiw um klasztoru OO. F ra n ­ ciszkanów w K rakow ie, Sygn. A-VI-8. D rugi obejm ujący lata 1688—1729 jest w W ojew ódzkim A rchiw um P aństw ow ym w K ra ­ kowie, n r 3311. Trzeci rękopis z la t 1760—1836 znajduje się w cytow anym A rchiw um franciszkańskim , Sygn. A-VI-9. W ym ienio­ ne kroniki będą chronologicznie cytow ane, niezależnie od pro w e­ niencji arch iw alnej: Acta z podaniem .num eru księgi i k arty . W franciszkańskim A rchiw um w K rakow ie znajdu je się spis człon­ ków bractw a M ęki P ańskiej w układzie alfabetycznym od 1611 roku (Sygn. A-VI-11), oraz A kta , zapisy i m ateriały do dziejów A rcybra ctw a M ęki P ańskiej, fasc. 1, z la t 1622—1840 (Sygn. A- -VI-23). W ażny jest rękopis W incentego Wyszikowskiego, In v en - tarium Ecclesiae Cracoviensis Ord. M inorum S. Francisci Con- ventualium . conscriptum AD 1792 (odpis A rchiw um klasztoru OO.

3 B. M a k o w s k i , T h esa u ru s P rov in cia e P o lon ia e, s. IGI (rps A r­ ch iw u m k la sz to ru OO. F ra n cisz k an ó w w W arszaw ie); W. W y s z k ó w - ;s k i, In v en ta riu m E cclesia e C r a co v ien sis O rd. M inorum S. F ra n cisci C o n v e n tu a liu m co n scrip tu m A D 1792, s. 7 (odpis A rc h iw u m k la szto ru OO. F ra n cisz k an ó w w K rak o w ie, Sygn. A -IV -3); P. H. P r u s z c z ,

K le jn o ty stołeczn eg o m iasta K ra k o w a , w yd. 2, K ra k ó w H7'45, s. 19—27; K. S. R o s e n b a i g e r , D z ie je k o ścio ła O O . F ra n ciszk a n ów w K r a k o ­ w ie w w iek a ch śred n ich , K ra k ó w 193:3, s. Ill23—142 (B iblioteka K ra ­ k o w sk a n r 79); K. K a n t a k, F ra n c iszk a n ie p olscy, K ra k ó w 19)3!8, t. II s. 287—29i5; H. Z a r e m s k a , B ra ctw a w śred n io w ieczn y m K ra k o w ie, s. 40.

(5)

86 O. A. Z w iercan [4]

Franciszkanów w K rakow ie, Sygn. A-IV-3). Acta Episcopalia w A rchiw um K urii M etropolitalnej w K rakow ie zaw ierają dok u­ m en ty brackie.

S ta tu ty braclkie zostały ogłoszone drukiem pt. Bractw o Com- passionis albo M ęki Pana Jezusow ej i B. P. M ariej w K rakow ie u św. Franciszka założone, K raków 1607. B iskup M&rcin Szysz- kowski w ydał ponow nie w języku łacińskim u staw y brackie na synodzie krakow skim w 1621 ;roku pt. Descriptio officiorum A r- chiconfraternitatis Compassionis Christi, razem z postanow ieniam i synodu krakow skiego ogłoszonymi drukiem w R ejorm ationes ge- nerales ad. clerum et populum dioecesis Cracoviensis pertinentes, C racoviae 1621, strona 82—147. W ym ieniane sta tu ty będą cyto­ w ane jaiko Bractw o Compassionis względnie D escriptio officiorum . Ważne wiadomości podaje P. H. Pruszcz, K le jn o ty stołecznego m iasta K rakow a, wyd. 2, K raków 1745, i Am broży G raboski, W spom nienia A m brożego Graboskiego, w ydał S. E streicher, t. 1, K raków 1909.

Dzieje b ractw a Męki P ańskiej nie są opracow ane. Adam Chm iel zamieszczał w czasopismach fragm entaryczne opisy obrzędów i zw y­ czajów b ractw a M ęki P ańskiej, k tóre zostały zebrane w dziele: Szkice kra kow skie, K raków 1939— 1947 (Biblioteka K rakow ska n r 100).

Źródłem inspitracji dla opracow ania zarysu dziejów b ractw a Męki Pańskiej w K rakow ie stała się w ypow iedź papieża Jama P aw ła II w czasie pielgrzym ki w Asyżu: „powiem W am, że jako arcybiskup K rakow a m ieszkałem w pobliżu średniow iecznego koś­ cioła franciszkańskiego i często chodziłem tam na p ry w a tn ą m o­ dlitw ę i odpraw iałem Drogę K rzyżow ą. N aw iedzałem też w tym kościele kaplicę M atki Bożej Bolesnej. Chwile te dziś bardzo p rzy ­ jem nie w spom inam ” 4.

I. Z a ło że n ie b ra ctw a

Założyciel b ractw a M ęki P ańskiej w K rakow ie M arcin Szysz- kowski (1554— 1630) by ł znakom itym przedstaw icielem polskiego episikopatu potrydenckiego. Pochodził z katolickiej rodziny szla­ checkiej h erb u Ostoja, osiadłej we wsi B orków koło Kalisza. K ształcił się w kolegium jezuickim w P ułtusku. Biskup płocki P io tr M yszkowski zaopiekow ał się w yróżniającym się w naukach ubogim uczniem. W 1579 roku M arcin Szyszkowski na koszt sw e­

4 J. M ł o d o ż e n i e c , P apież Jan P aw eł 11 w A sy ż u 5 listopada 1978 ro k u , W iadom ości z P ro w in c ji M atki Bożej N iep o k alan ej Z akonu OO. F ra n cisz k an ó w w Polsce il6 (1979) n r 1 s. 37 (mps A rc h iw u m k la sz ­ to ru OO. F ra n cisz k an ó w w K rakow ie).

(6)

[5] B rac tw o M ęki P ań sk ie j 87 go opiekuna w yjechał do Rzymu. W czasie studiów w stolicy C hrześcijaństw a m iał w ybitnych profesorów , w retoryce h u m an i­ stę Antoniego M ureta, a w teologii jezuitę R oberta B ellarm ina. Na jego osobowość w pływ w yw arły zarów no trad y c y jn a poboż­ ność w yniesiona z domu rodzinnego, jak i ideały potrydenckiego odrodzenia katolickiego w Rzymie. W 1586 ra k u po powirocie do k ra ju jego m ecenas P io tr M yszkowski, wówczas biskup k ra k o w ­ ski, m ianow ał go kanonikiem k ap itu ły krakow skiej i kanclerzem . W 1595 roku M arcin Szyszkowski założył bractw o Męki P ańskiej w K rakow ie. Za sprawąj k ró la Z ygm unta III W azy w 1604 rokit został m ianow any biskupem koadiutorem , a w krótce o rd y n a riu ­ szem diecezji łuckiej. W 1606 iroku został przeniesiony do W ło­ cław ka, a w 1617 roku objął diecezję krakow ską. M yślą przew od­ nią życia i działalności biskupa M arcina Szyszkowskiego była k o n ­ sekw entna realizacja naulki i w skazań soboru trydenckiego. B is­ kup M arcin Szyszkowski osobiście zw izytow ał diecezję łucką, k ła ­ dąc nacisk na podniesienie stanu um ysłowego i m oralnego pod­ ległego m u duchow ieństw a. W prow adził zebrania dekanalne k le ­ ru. Zobowiązał k ler p arafialn y do głoszenia nauki katechizm u. Sprow adzał i uposażał zakony. Działalność swą ukoronow ał od­ byciem synodu diecezjalnego w Łucku. Rządy sw oje we W łocław­ ku, a potem w K rakow ie, rozpoczął od dokładnego zapoznania się ze stanem diecezji. W izytatarow ie przeprow adzali s k ru p u la t­ ną w izytację diecezji na podstaw ie sporządzonego przez niego form ularza. Dbał o sem inarium diecezjalne na W awelu. W ydał w iele odpow iednich zarządzeń i czuwał nad życiem m oralnym duchow ieństw a przez nadzór dziekanów i w izytatorów . D ow iady­ w ał się za ich pośrednictw em jak k ler p arafialn y głosi kazania, odbyw a katechizację i ad m in istru je w iernym sak ram enta. Zdecy­ dowanie zwalczał kum ulację beneficjów połączonych z obowiąz­ kam i duszpasterskim i. W 1625 roku na posiedzeniu k ap itu ły stw ie r­ dził popraw ę obyczajów k leru parafialnego.

W ysiłki zm ierzające do podniesienia stan u um ysłowego i m o­ ralnego duchow ieństw a m iały na celu dobro duchowe w iernych. K ładł silny nacisk na nauczanie p raw d w iary. N auczanie odby­ wało się przez kazania i katechizację dzieci. B iskup Szyszkowski w w ydanym przez siebie katechizm ie i katechezach w skazyw ał czego kler m a uczyć w iernych. Do w ydanych drukiem u staw sy ­ nodalnych w 1621 roku dołączył pomoce katechetyczne. Rozbudo­ w ana sieć .szkół p arafialnych służyła katechizacji. B iskup nakazał często w izytow ać szkoły, przepisał szczegółowy p rogram naucza­ nia. Troska o wyższe szkolnictw o w yraziła się w zaikładaniu i u- posażaniu kolegiów jezuickich,. W klasztorze franciszkańskim w K rakow ie założył wyższe studium teologiczne z p raw em n ad aw a­ nia stojDni naukow ych. W Reform ationes generales szczegółowo

(7)

88 O. A. Z w iercan [6]

om ówił przapisy liturgiczne celem podniesienia pobożności w ie r­ nych sw ej diecezji. W prow adził pobożny zwyczaj naw iedzania siedm iu kościołów. W katedrze w aw elskiej założył orkiestrę, aby uśw ietnić nabożeństw a. Dbał o ozdobę domów Bożych. Jego dzie­ łem jest kaplica św. S tanisław a biskupa i m ęczennika w ystaw io­ na z m arm u ru i brązu w kształcie konfesji w k ated rze w K ra ­ kowie.

Biskup M arcin Szyszkowski z całą energią przeciw staw ił się propagandzie protestanckiej. Celem jej zaham ow ania w prow adził cenzurę. W spraw ozdaniu do Stolicy Apostolskiej w 1625 roku podał, że zdołał odzyskać w diecezji krakow skiej 37 kościołów niegdyś zabranych i sprofanow anych przez protestantów . Biskup M arcin Szyszkowski „przykładny i pobożny k a p ła n ” rozw inął w ielką akcję m iłosierną, przeznaczając na szpitale i ubogich rocz­ n ie więcej niż 14 000 złp. W ydał ordynacje dotyczące szpitali — przytułków parafialnych, oddając je w zarząd świeckich pod k on ­ tro lą duchow nych. W czasie zarazy 1622 i 1623 roku biskup oso­ biście z królem Z ygm untem III organizow ał pomoc dla chorych. B rał w obronę chłopów uciskanych przez konfederacje w ojsko­ we.

W program ie duszpasterskim Szyszkowskiego w ażną pozycję stanow iły stow arzyszenia kościelne; w idział w nich doskonałe n a ­ rzędzie w ychow ania społeczeństw a w duchu soboru trydenckiego. P opierał zakładanie bractw ; uporządkow ał spraw y ich erekcji w e­

dług postanow ień konstytucji K lem ensa V III z 1604 roku. Szcze­ gólnie zalecał zakładanie i rozpow szechnianie b ractw a Męki P a ń ­ skiej, dołączając jego sta tu ty do ustaw synodalnych krakow skich. B iskup M arcin Szyszkowski popierał działalność zakonów, które w okresie potrydenckim dynam icznie się rozw ijały. Biskup, w y ­ chow anek jezuitów , osobiście staw ał w ich obronie. W ielce ubo­ lew ał z powodu zatarg u jezuitów z Akadem ią K rakow ską. W spa­ niałym św iadectw em gorliwości duszpasterskiej biskupa M arcina Szyszkowskiego i rzetelnego kontynuow ania reform y w duchu w skazań soboru trydenckiego są Reform ationes generales w y d a­ ne na synodzie diecezji krak ow skiej odbytym 10 lutego 1621 ro ­ ku na W awelu. Nie m a dziedziny życia ówczesnego społeczeń­ stw a, k tó ra nie byłaby uw zględniona w uchw ałach synodalnych. R eform ationes generales w yw arły doniosły w pływ na ustaw o- dastw o synodalne w Polsce.

B iskup M arcin Szyszkowski poważnie angażow ał się w sp ra ­ w y k ra ju jako senator. Na początku rządów w diecezji krak o w ­ skiej, k ieru jąc się m iłością ojczyzny, zarządził m odły, ab y „do­ broć Boża to królestw o, które całe chrześcijaństw o ratow ało przed b arbarzyństw em , otaczała swą opieką”. W czasie zagrożenia t u ­ reckiego w 1621 roku król Z ygm unt III pow ierzył biskupow i

(8)

Szy-m B ractw o M ęki P a ń sk ie j 89 szkow skiem u opieką nad K rakow em . Dla jego obrony biskup w łas­ nym kosztem utrzym yw ał 400 piechoty i 100 jezdnych. W K ra ­ kowie urządził publiczną procesję. N atychm iast po odniesionym zw ycięstw ie pod Chocimem podzielił się radosną wieścią z p ap ie­ żem Grzegorzem XV i w yjednał u Stolicy Apostolskiej u stan o ­ w ienie m szy dziękczynnej i m odłów brew iarzow ych w dniu 10 października dla upam iętnienia tego zwycięstwa. W relacji do Stolicy Apostolskiej z 1625 roku biskup M arcin Szyszkowski po­ inform ow ał o swoich rządach w diecezji i o swoich czynach jako biskup i m ąż stanu. R elacja doskonale świadczy o jego osobowoś­ ci i sposobie pojm ow ania przez niego obowiązków d u szpaster­ skich s.

B iskup M arcin Szyszkowski w przedm ow ie do statu tó w b ractw a Męki P ańskiej stw ierdził, że to on założył stow arzyszenie k o ś­ cielne, a nie kto in ny 6. W ten sposób podkreślił, że bractw o Męki P ańskiej to tw ó r polski, rodzim y. P apież K lem ens V III przyznał M arcinowi Szyszkowskiem u ty tu ł fun d ato ra b ractw a Męki P a ń ­ skiej 7. P apież P aw eł V zastrzegł, że w Polsce mikt nie może za­ łożyć bractw a tej nazw y co krakow skie bez pozw olenia i zlece­ nia biskupa M arcina Szyszkowskiego jako fun d ato ra aircybractw a Męki P ańskiej 8.

Pierw sze zebranie założonego przez kanonika M arcina Szysz­ kowskiego b ractw a Męki P ańskiej odbyło się 9 czerwca 1595 r o ­ ku. Był to p iątek po oktaw ie Bożego Ciała. W tym dniu sam fun d ato r razem z członkam i stow arzyszenia odpraw ił zw ykłe n a ­ bożeństw o piątkow e 9.

W zw iązku z inau g u racją b ractw a M ęki P ań skiej w ystąp iły ch a­ 5 F. S k r o b i s z , M arcin S z y s z k o w s k i b isk u p k r a k o w s k i, K ra k ó w 1'950, (mps A rch iw u m U n iw e rsy te tu Jagiellońskiego); L. Ł ę t o w s k i , K atalog b isk u p ó w , p rałatów i k a n o n ik ó w k r a k o w sk ic h , Krakóiw T8S2, t. II s. 1(70—il77; S. T o m k o w i c z, G aleria p o rtretó w b isk u p ó w k r a ­ k o w sk ic h w kru żg a n k a c h kla szto ru OO. F ra n ciszka n ó w w K ra ko w ie, K rakó,w 1906, s. 80— 92 (B iblioteka K ra k o w sk a n r 2:8); W. M u l l e r , D iecezja k r a k o w s k a w relacjach b isk u p ó w k r a k o w s k ic h z X V I I — X V I I I w ie k u , R oczniki H u m an isty c zn e 13 :(196'5) zesz. 2 s. 417^48; B. P a n e k , B isk u p i k r a k o w s c y w trosce o a kc ję c h a r y ta ty w n ą na te ren ie K r a k o ­ w a w okresie p o try d e n c k im , Roczniki T eologiczno-K anoniczne ilfi (1969) zesz. 4 s. 4I51—74; M. R o ż e k , A ra Patriae, D zieje grobu św . S ta n is ła ­ w a w ka te d rze na W aw elu, A n ale cta Cracoviensiia 11 (1979) s. 433— 4)6:0.

6 B ra ctw o C om passionis albo M ęk i P. J e zu so w e j i B. P. M ariej w K ra k o w ie u św . F ranciszka założone, K ra k ó w 16:07, s. 9‘, 1:3.

7 D escriptio o fficio ru m A rch ico n fra tern ita tis C om passionis C hristi. W : R e fo rm a tio n e s g en eraleis a d c le r u m e t p o p u lu m d io e c e sis C r a e o v ie n - sis p e r tin e n łe s , G ra c o v ia e 1021, s. 88.

8 K sięga B ra ctw a M ęki P a ń sk ie j (rp:s A rc h iw u m k la s z to r u OO. F r a n ­ c is z k a n ó w w R a d o m sk u ).

(9)

90 O. A. Z w iercan [8]

rak terystyczne zjaw iska, k tó ra rzucają światło na g e n e z ę tego stow arzyszenia kościelnego. Na uw agę zasługuje założenie bractw a przy kościele św. F ranciszka w K rakow ie, chociaż prow incjał Ja n D onat C aputo podał w spraw ozdaniu z 1597 roku, że wszystkie kaplice przy kościele i krużgankach były zajęte przez stow arzy­ szenia. Franciszkanie przeznaczyli na tym czasowe o ratorium b ra ­ ctw a Męki P ańskiej klaszto rny re fek tarz letni, w k tórym się od­ p ra w iały .nabożeństwa brack ie i°. Założyciel b ractw a M ęki P a ń ­ skiej podjął usilne stara n ia , ab y nabyć jedną kaplicę przy koście­ le św. F ranciszka dla tego stow arzyszenia. Dlaczego talk zależało M arcinow i Szyszkowskiem u na założeniu b ractw a przy kościele franciszkańskim ? D ecydujący w pływ na pow stanie b ractw a Męki P ańskiej p rzy kościele św. F ranciszka w K rakow ie m iała śred ­ niowieczna trad ycja. F ranciszkański m odel pobożności przybliżał ludziom C hrystusa w przedstaw ieniach tajem nicy Bożego N aro­ dzenia (żłóbek), Męki P ańskiej (kirzyż), a także wyszczególniał k ult Ciała C hrystusa (Eucharystia). Św. Franciszek zm ienił ch arak ter pobożności przez bardziej ludzkie odczuwanie życia C hrystusa i M aryi u . W średniow ieczu odbierały cześć obrazy i figury przed­ staw iające „C hristum Dom inum patientem et B. V irginem Com- p atien tem ” 12. W K rakow ie przy kościele franciszkańskim k u lt P an a Jezusa M iłosiernego i M atki Boskiej Bolesnej skupił znacz­ ną liczbę w iernych. Zespół w iernych grom adził się na p ierw ­ szym ram ieniu 'krużganków przy ołtarzu, w .którym znajdow ała się średniow ieczna rzeźba M atki Bolesnej obok cierpiącego C h ry ­ stusa. W p iątk i odpraw iały się przy tym ołtarzu nabożeństw a. W 1385 ro k u arcybisku p B odzanta i dw aj in ni biskupi nadali tem u ołtarzow i odpusty. Umęczony C hrystus i w spółcierpiąca z Nim M atka silnie przem aw iali sw ym bólem do dusz pobożnych. W ierni garn ęli :się do tego ołtarza .na nabożeństw a i m odlitw ę, gdyż „w ielkie przy tym ołtarzu u trap ien i ludzie pociechy swe d u ­ szne odnoszą i grzesznicy wielce się pobudzają” 13.

Na czw artym ram ien iu krużganków franciszkańskich znajdo­ w ał się w izerunek N ajśw iętszej M aryi Panny, do którego w ierni 10 Q uatuor visita tio n es 1596—1618, s. 7, 42 (odpis A rc h iw u m k la s z to ­ r u OO. F r a n c is z k a n ó w w K ra k o w ie ); B. M a k o w s k i , , T h esa u ru s Pro- vinciae Poloniae, s. 76.

11 J . J. K o p e ć , P rze m ia n y ideow e i d p a sy jn e j pobożności śred n io ­

w iecza. W : S tu d ia z d z ie jó w litu r g ii w P o lsce, L u b lin :1976, t. I I s. 463— 622.

12 B. M a k o w s k i , T h esa u ru s Prov. Poloniae, s. 214.

13 B. M a k o w s k i , T h esa u ru s Prov. Poloniae, s. 66, 16il; W. W y s z ­ k o w s k i , In v e n ta r iu m Ecclesiae C racoviensis Or. M in o ru m S. Fran- cisci C o n v e n tu a liu m co n serip tu m AD 1792 s. 62.—63, (odpis A rc h iw u m k la s z to r u OO. F r a n c is z k a n ó w w K ra k o w ie , S y g n . A -IV -3 ) ; K . S. R o- s e n b a i g e r , D zieje kościoła OO. F ra n ciszka n ó w w K ra ko w ie w w ie ­ ka ch średnich, K ra k ó w 1933, s. 158—'159.

(10)

[9] B ractw o M ęki P a ń sk ie j 91 m ieli dostęp rów nież z pierw szego iramienia tuż przy w ejściu z kościoła na krużganki. Na obrazie M atka Boska w ystępuje z mieczem w sercu w otoczeniu czterech aniołów z narzędziam i m ęki Pańskiej. W izerunek N ajśw iętszej M aryi P ann y zw anej S m u te k albo S m ętn ą Dobrodziejką budził silne przeżycia re lig ij­ ne. P io tr Jacek Pruszcz podał, że „jest to obraz n a w ejrzeniu żałosny i do łez w ylania każdego pobudzający i poniekąd wielce pocieszny tym , którzy się w rozm yślaniu boleści M atki Bożej ko ­ ch a ją” u . W ciągu XVI w ieku rozw ijał się k u lt tego w izerunku M atki Boskiej Bolesnej. Codziennie rano śpiew ano przy tym o łta ­ rzu godzinki o N ajśw iętszej M aryi P annie i odpraw iała się msza św. „przy znacznym konkursie ludzi do tego obrazu w ielką d e­ wocją m ających” 15. Cześć M atki Boskiej Bolesnej sprzyjała roz­ wojowi życia eucharystycznego. Zakonnicy spow iadali na k ru ż ­ gankach a przy ołtarzu M atki Boskiej Bolesnej rozdaw ano K om u­ nię św. w iernym i6.

B ractw o Męki Pańskiej, uznając biskupa M arcina Szyszkow- skiego za swego fu ndato ra, przesuw ało datę pow stania tego sto ­ w arzyszenia .kościelnego w głąb średniow iecza. Pow oływ ało się na kroniki konwren tu i bractw a, ;które się nie zachowały. B ractw o Męki P ańskiej podaw ało jako datę pierw otnej erekcji rok 1363 17. W zw iązku z nadaniem w 1385 roiku odpustów ołtarzow i P an a Jezusa M iłosiernego krakow scy franciszkanie zapisali, że ten ołtarz był niedaw no fu n d o w a n y 18. Być może, że stało się to 22 lata w cześniej we w spom nianym 1363 roku. W XV w ieku istniało przy krużgankach franciszkańskich w .kaplicy w ęgierskiej nieznane b li­ żej z nazwTy bractw o, o którym świadczą testam en ty i z a p is y 19. Wobec ubóstw a zachow anych źródeł n ie da się stw ierdzić, czy w spólnota czcicieli P an a Jezusa M iłosiernego i ws.półcierpiącej Jego M atki była zorganizow ana w stow arzyszeniu. W każdym razie jej trad y c je i ideę przejęło bractw o Męki P ańskiej. W XIV i XV w ieku biskupi obdarzali ołtarz P an a Jezusa M iłosiernego

14 P. H. P r u s z c z , M orze ła sk i B o sk ie j, w yd. 2, K ra k ó w 1740, .s. 3'7; K. S. R o s e n b a i g e r , D z ie je k o ścio ła , s. 142—149; Z. O r a w a , K u lt M a tki B o s k ie j B o le s n e j w P o lsc e, H om o Dei 29 (1900) s. 234—243; H. W e g n e r , B o lesn a M atka B oża (...), II. Iko n o g rafia. W: E ncyklo­ p ed ia K atolicka, L u b lin i 97!?, t. II kol. 757!—760.

15 P. H. P r u s z c z , K le jn o ty stołeczn eg o m iasta K ra kow a , w yd. 2, K ra k ó w 1745, s. 23.

16 W. W y s z k o w s k i , In v en ta riu m E cclesia e C racov., s. 41; A. K a r ­ w a c k i , M a teria ły do h isto r ii O O . F ra n ciszk a n ów w P o lsc e, t. X X II s. 36i—37 (rps A rc h iw u m P ro w in c ji OO. F ra n c isz k a n ó w w K rakow ie, Sygn. E-I-22).

1 7 A cta I 31, II 55.

18 B. M a k o w s k i , T h esa u ru s Prov. P olon ia e, s. 67.

19 H. Z a r e m s k a, B ra ctw a w śred n io w ieczn y m K r a k o w ie , s. 51, 82—183.

(11)

92 O. A. Z w iercan [10]

odpustam i, co świadczy o żyw ej pobożności w ie rn y c h 20. W XVI w ieku czciciele P a n a Jezusa M iłosiernego i M atki Boskiej Boles­ nej w ykazali odporność na now inki religijne i w ytrw ali w w ie r­ ności Kościołowi katolickiem u. Religijność ludow a tego ośrodka przy kościele franciszkańskim w K rakow ie zw róciła uw agę k a ­ nonika M arcina Szyszkowskiego. Postanow ił w ciągnąć ten żyw ot­ ny ośrodek re lig ijn y w ra m y katolickiej odnow y potrydenckiej, przez zorganizow anie go w stow arzyszenie kościelne. Więź z koś­ ciołem św. F ranciszka w K rakow ie oraz k u lt C hrystusa U krzy­ żowanego i Jego w spółcierpiącej M atki pielęgnow any przez b ra ­ ctwo Męki P ańskiej świadczy, że założyciel b ractw a dokonał r e ­ k ru tac ji członków w środow isku franciszkańskim . Na genezę b r a ­ ctwa, k tóre stow arzyszyło się celem rozw ażania Chrystusow ego cierpienia i Jego M atki w spółcierpienia w skazuje m odlitw a od­ m aw iana na zakończenie nabożeństw a piątkow ego: „Clem entissim e Deus, qui hanc C ongregatianem ad glorificandum nom en sanctum tuum , u t unigeniti Filii tui Passionem , sanctissim aeque G enitricis tuae Com passionem venerandam ad u n ari voluisti...” 21.

M arcin Szyszkowski podał, że w Polsce pow stała w ielka liczba bractw , k tó re „lud pospolity w cnotach i przeciw bliźniem u w uczynkach m iłosiernych ćwiczą” 22. Postanow ił założyć sto w arzy ­ szenie kościelne, k tóre b y integrow ało czcicieli tajem nicy m ęki Zbaw iciela. W statu tach brackich podkreślił, że „ten jest koniec i cel B ractw a tego, aby się do m ęki C hrystusa P an a ja k najbliżej przybliżało” 23. W zw iązku z fundacją kaplicy b ractw a M ęki P a ń ­ skiej M arcin Szyszkowski wyszczególnił specyfikę tego stow a­ rzyszenia kościelnego, bardzo odpow iadającą polskiej religijności. Założył bow iem „Sodalitatem C hristo Passo com patientem ” 24.

W średniow ieczu obchodzono uroczystość W spółczucia Mairyi, L a ­ m entacji, Płaczu, czy Przebicia Serca. W 1423 roku synod w Kolonii wyznaczył św ięto W spółcierpienia (Compassio) M atki Bo­ żej. K u lt W spółcierpienia N ajśw iętszej M aryi P an n y rozszerzył się w Europie 25. 20 W. W y s z k o w s k i , In v e n ta r iu m Ecclesiae Cracov., ,s. 63; A. K a r ­ w a c k i , M ateriały, i. X X II s. il;2—'14. 21 B ra ctw o C om passionis, s. 221. 22 B ractw o C om passionis, s. 8. 23 B ra ctw o C om passionis, s. 1/7.

24 A k ta , za p isy i m a te ria ły do d zie jó w A rcy b ra c tw a M ęki P ańskiej, fasie. I (10,2:2—11840), (rps A rc h iw u m k la sz to ru OO. F ra n cisz k an ó w w K rakow ie, Sygn. A-VI-23).

25 E. v. W i t z l e b e n , C om passio B. M. V., W: L exicon d e r M a rie n - k u n d e, R e gensburg H'9.67, t. I, kol. 1179—'11.86; Z. O r a w a , K u lt M a tki B o sk ie j B olesnej, w Polsce, H om o D ei 29 (1960) s. 234—243; A. W o j t- k o w s k i , B olesna M a tka Boża, I. K u lt. W: E n cyklopedia K atolicka, L u b lin 1976, t. II kol. 754—707.

(12)

[11] B ractw o M ęki P ań sk ie j 93 Pow stanie b ractw a Męki P ańskiej było uw aru nko w an e w śro ­ dow isku franciszkańskim w K rakow ie rozw ojem k u l t u M atki Boskiej B o l e s n e j , W spółodkupicielki, 'M atki w spółcierpiącej z Synem Umęczonym. Znalazło to w yraz w sam ej nazwie sto w a­ rzyszenia: „B ractw o Compassionis albo M ęki P ana Jezusow ej i B łogosławionej Painny M ariej” 26. W form ie skróconej posługi­ w ano się nazwą: „B ractw o C om passionis”, „F ra te rn itas Com pa­ ssionis B. M ariae V” 27. W społeczeństw ie była w użyciu polska nazwa: „B ractw o politow ania Męki Jezusow ej i bolesnej M atki Jego dziewice M ary i” 28. Treść tej nazw y oddają sta tu ty brackie w postanow ieniach dotyczących nabożeństw . W piątk i W ielkiego P ostu członkowie b ractw a zgrom adzeni w kaplicy „rozm yślają w szytkę m ękę i śm ierć Jego (Jezusa C hrystusa) aż do samego ostatniego schow ania do grobu. W spom inają się przy tym w szy­ tki boleści, żale i frasu n k i Błogosławionej Parm y M ariej, k tó re w ten czas dla tego podejm ow ała” 29. W p iątk i całego roku na nabożeństw ie w ieczornym bractw o M ęki P ańskiej „m ając też wzgląd i oko na przysługę do błogosław ionej czystej P an n y M a­ riej, w zględem Com passiej i żalu, k tó ry m iała z m ęki i z śm ier­ ci Syna Swego P ana naszego Jezusa C hrystusa (...) Jej lam ent obchodzi” 30. P rocesje odpraw iało bractw o „na cześć i na w ięk ­ szą chw ałę niew innej Męki P. Zbaw iciela naszego i P rze n ajśw ięt­ szej P anny M aryjej M atki Jego spółcierpiącej” 3I. W tein sposób w nabożeństw ach pasyjnych „czyni się dosyć Im ieniow i B ractw a tego Com passionis Jesu C hristi et B. M. V., którym się to p ie­ czętuje i któirego piętno na sobie nosi” 32. Idea b ractw a Męki P a ń ­ skiej polegała na naśladow aniu N ajśw iętszej M aryi P an n y i na przeżyw aniu w duszy tego co przeżyw ała M atka Bolesna, k tó ra w spółcierpiała z Jezusem cierpiącym . Przeżycia te dobrze oddaje sekw encja śpiew ana w czasie brackich nabożeństw i procesji: Stabat Mater.

„Stała M atka boleściwa, pod krzyżem bardzo troskliw a, na k tó ­ rym Je j Syn wisiał.

K tórej duszę ta k strapioną, w ielkim żalem obciążoną,- miecz b o ­ leści przenikał.

26 K a r ta ty tu ło w a u sta w b ra c tw a M ęki P a ń sk ie j w y d an y c h w 1607 ro k u ; K. K u ź m a k, B o lesn a M a tka B oża, III. B ractw a. W: E ncyklo­ p ed ia K atolicka, L u b lin 1976, t. II kol. 760—701..

27 A. K a r w a c k i , M a teria ły, t. X X II s. 26, 40, 43.

28 R ep er to r iu m ordinarium C o n v e n tu s C a lissien sis O. F. M. C onv.,

k. 402 <rp,s A rc h iw u m k la sz to ru OO. F ra n cisz k an ó w w K rakow ie).

29 B ra ctw o C om p assionis, s. '141—142.

30 B ra ctw o C om p assion is, s. 136; D escrip tio o fficio ru m , s. 124. 3 1 A c ta I 711.

(13)

94 O. A. Z w iercan [12]

O, jak sm utna i strapiona, M atka ta Błogosławiona, Syna Jedno- rodzonego.

K tóra płakała i łkała, z żalu drżała, gdy w idziała, M ękę Syna miłego.

K tóż jest serca tak tw ardego, by dziś z M atką P an a swego, b a r ­ dzo rzew no nie płakał?

Któż się >nie w zruszył w sobie, pom nąc o ciężkiej żałobie, M atki z Synem jedynym ...”

Idea b ractw a Męki P ańskiej znalazła w yraz plastyczny w p rzed ­ staw ieniu pod krzyżem um arłego C hrystusa na kolanach M atki. P ieta stała się godłem bractw a w ystępującym na pieczęci b ra c ­ kiej, na sztandarach noszonych n a procesji i na obrazie w w iel­ kim ołtarzu. W spółczucie Matce Boskiej Bolesnej prow adziło do przeżyw ania m ęki Zbaw iciela. F u n d ato r b ractw a stw ierdził, że „takow e w yobrażenie B ractw o sobie obrało, ab y n a n ie patrząc, po w szystkich m iejscach mogło się do rozm yślania m ęki C h ry stu ­ sa P ana pobudzać” 33.

M arcin Szyszkowski jako kanonik krakow ski założył bractw o Męki Pańskiej w 1595 roku. Do pow stania tego stow arzyszenia p r z y c z y n i l i się k ard y n ał Je rz y R adziw iłł biskup k rako w ski i k ard y n ał H enryk G aetani legat papieski w Polsce. P ierw szy służył założycielowi ra d ą i zachęcał go, aby w tym chw alebnym przedsięw zięciu nie ustaw ał. On też pierw szy w pisał się na listę członków b ractw a M ęki Pańskiej. L egat papieski H enryk G aetani pow itał z uznaniem założenie tego stow arzyszenia kościelnego, obdarzył je przyw ilejam i i nieraz osobiście b ra ł udział w n abo­ żeństw ach brackich 34.

N astąpiły a k ty praw n e Stolicy A postolskiej. B ractw o M ęki w K rakow ie zostało założone k an o n ic z n ie 35. M arcin Szyszkowski przesłał do Rzymu inform acje o założonym przez siebie bractw ie zw anym Compassionis Jesu C hristi, o jego nabożeństw ach i p ra k ­ tyk ach pobożnych; im ieniem b ractw a wniósł prośbę o udzielenie odpustów za uczestniczenie w nabożeństw ach brackich i spełnia- mie uczynków m iłosierdzia chrześcijańskiego. P apież K lem ens V III zatw ierdził 6 m arca 1597 roku bullą lllo ru m votis bractw o Męki P ańsk iej w K rakow ie. D okum ent papieski zaw iera w ykaz odpu­ stów nadanych tem u stow arzyszeniu kościelnem u 36.

Zatw ierdzenie Stolicy Apostolskiej i nadanie licznych odpustów 33 B ra ctw o C om passionis, s. 19, il 71'—il'TO; M. P i w o c k a , P ieta w p o lsk ie j rze źb ie g o ty ck iej, N asza P rzeszłość t. 24 (H'96'6) s. 5—85.

34 B ra ctw o C om passionis, s. Ii2. 35 B ractw o C om passionis, s. 3.

36 B ractw o C om passionis, is. 12; B u lla p ap ież a K lem en sa V III lllo r u m v o tis zo stała ogłoszona d ru k ie m w D escriptio o fficio ru m A rch ico n fra -te rn ita tis. W: R eform ationen gen erales, s. 88—90.

(14)

[13] B ractw o M ęki P ań sk ie j 95

zapew niły w ielką popularność b ractw u M ęki P ańskiej. N abożeń­ stw a brackie ściągały licznych w iernych. W ystąpił niespodziew a­ ny rozwój b ractw a Męki P ańskiej. W K rakow ie zapisyw ali się do tego stow arzyszenia liczni członkowie. W Polsce pow staw ały mowę b ractw a na wzór krakow skiego. Zachodziły w ypadki, że b ractw a M ęki P ań skiej pow staw ały niezależnie od fun d ato ra k r a ­ kow skiego bractw a. B ractw a pozakrakow skie nie m ogły korzystać z odpustów przyznanych b ractw u Męki Pańskiej założonem u przy kościele św. F ranciszka w K ra k o w ie 37. Ponadto papież K lem ens V III w ydał dnia 7 gru d n ia 1604 roku podstaw ow ą konstytucję Quaecumque zaw ierającą przepisy praw n e obow iązujące w szyst­ kie b ractw a w -całym Kościele katolickim 38.

M arcin Szyszkowski, k tó ry w m iędzyczasie został biskupem łuckim , zw rócił się do papieża P aw ła V w spraw ie b ra ctw Męki P ańskiej pow stających w K rólestw ie Polskim . Pow iadom ił, że w K rakow ie istn ieje kanonicznie założone bractw o Męki P ańskiej, którego członkowie, mężczyźni i kobiety, oddają się różnym u- czynkom m iłości i pobożności. Po założeniu b ractw a krakow skiego pow stały w Polsce liczne b ractw a M ęki P ańskiej. Dnia 21 lip.ca 1605 roku bullą Salvatoris D om ini papież P aw eł V erygow ał, n a stałe zatw ierdził i nadał ty tu ł arcy b ractw a stow arzyszeniu Męki P ańskiej w K rakow ie. P apież P aw eł V postanow ił, że w szystkie bractw a tej nazw y co krakow skie bractw o Męki P ańskiej m ają podlegać jako m acierzystem u arcy b ractw u założonem u przez M ar­ cina Szyszkowskiego przy kościele św. F ranciszka w K rakow ie, aby nie stw arzać zam ieszania w sta tu ta c h brackich. Na przysz­ łość pow agą apostolską zakazał tw orzyć w Polsce b ractw a tej n azw y co krakow skie bez pozw olenia biskupa M arcina Szy­ szkowskiego jako założyciela arcy b ractw a i zgody m acierzy­ stego arcy b ractw a Męki P ańskiej w K rakow ie. P onadto papież ubogacił arcybractw o w nowe odpusty i dał pozwolenie na od­ byw anie procesji b ra c k ic h 39. W 1620 ,roku arcybractw o Męki P ańskiej w K rakow ie za pośrednictw em biskupa Szyszkowskie­ go otrzym ało od Stolicy Apostolskiej nowe odpusty na m iesięcz­ ne niedziele brackie i na niedzielę Z apustną 40.

B ractw a kościelne posiadały w łasne s t a t u t y , u stalające za­ rząd, w spólny fundusz, przyw ileje i obowiązki członków. Biskup M arcin Szyszkowski przesłał w 1607 roku z Janow ca do bractw a

3 7 R efo rm a tion es gen era les, s. -148.

38 L. F e r r a r i s , Prom p ta B ib lio th e c a , t. II kol. 10'5&—1063.

39 B u lla S a lv a toris D o m in i je st w y d ru k o w a n a w dziele B ra ctw o C om p assionis, is. 3—'6 i w R efo rm a tion es g en era les, s. 148—149; K. K u ź ­ n i a k , A rcy b ra ctw o . W: E ncyklopedia K ato lick a, L u b lin 1973, t. I kol. 891—894.

(15)

96 O. A. Z w iercan [14]

Męki P ańskiej w K rakow ie sta tu ty brackie. W załączonym liście w yraził nadzieję, że jego praca i w k ład w -zorganizowanie tego stow arzyszenia spotka się z należytym uznainiem i znajdzie w y ­ ra z w w iernym zachow yw aniu i przestrzeganiu ustaw i zw ycza­ jów brackich. Incjato rem u staw brackich był bezsprzecznie zało­ życiel b ractw a M arcin Szyszkowśki. W zredagow aniu u staw b r a ­ ckich odegrał pew ną rolę przykład rzym skich bractw , o czym w spom ina założyciel b ractw a Męki P ańskiej 41. Szereg zwyczajów nosi c h a rak ter rodzim y, religijno-narodow y. W iele urządzeń jest oryginalnych, różnych od zwyczajów iirunych b ra ctw i w łaściw ych tylko tem u stow arzyszeniu. Z tego względu M arcin Szyszkowski zastrzegł, że inne b ractw a nie mogą sobie . przywłaszczać zw ycza­ jów i nabożeństw brackich bez pozw olenia założyciela i samego b ractw a M ęki P ań skiej w K ra k o w ie 42. Członkowie b ractw a M ę­ ki P ań sk iej m ieli rów nież pew ien udział w u stanaw ianiu w zględ­ nie w uzupełnianiu ustaw brackich. Wiadomości są jed n ak fra g ­ m entaryczne, poniew aż b ra k zapisów k ro nikarsk ich z pierw szych 16 la t istnienia tego stow arzyszenia. B ractw o obrało P ietę jako godło tego stow arzyszenia. Postanow iło w ybierać p re fek ta b r a ­ ctw a na cały rok, a nie na pół roku. B racia dobrow olnie zobo­ w iązali się odm aw iać godzinki ku czci N ajśw iętszej M aryi P a n ­ n y w każdą niedzielę. W prow adzili uroczyste nabożeństw o p a sy j­ ne w niedzielę poprzedzającą Środę Popielcową. Z in icjaty w y b ra ­ ci pow stała tak ch arakterystyczn a dla bractw a Męki , P ań skiej w K rakow ie insty tu cja, m ianow icie w yzw alanie w ięźnia w W iel­ k i P ią te k « .

W potocznej m owie członków b ractw a Męki P ańskiej statu ty otrzym ały nazw ę konstytucji. U staw y odczytyw ano na zebraniach, pow oływ ano się przy w yborach i w uchw ałach na konstytucje, reform y przeprow adzano „iuxta p raescrip tu m in libro C onstitu- tionum A rc h ico n fra tern itatis” 44. Kanoniczne w ybory w opinii b r a ­ ci odbyw ały się „w edług 'konstytucjej Arch. Comp. D.” 45. B yły rów nież przeprow adzane „w edług opisania i zw yczaju daw ne­ go” 46. P rzykładem w pływ u zwyczajów, k tó re w pisyw ano do a k ­ tów, były konsolaeje zapisane w kronice pod rokiem 1651. L ek ­ torzy upom inali się też o zachowainie tak ich zwyczajów jak ko­ lęda i śm igurst, k tó ry ch wcale nie przew idyw ały s ta tu ty b r a ­ ckie 47.

41 B ra ctw o C om passionis, s. 1129; D escriptio o fficio ru m , s. 121. 42 B ractw o C om passionis, s. 14; D escriptio o fficio ru m , s. 85.

43 B ractw o C om passionis, s. 19, 57, 136, 140, 171 -172, 1,77; D escriptio o fficio ru m , в. 98, 125, 136.

44 A cta I I 209. 45 A cta I 37, 42.

46 A cta I 42. 47 A cta I 267.

(16)

[15] B ractw o M ęki P ań sk ie j 97

W 1607 roku bractw o M ęki P ańskiej w ydało drukiem w K ra ­ kowie s ta tu ty w języku polskim pt. B ractw o Compassionis albo M ęki Pana Jezuso w ej i Błogosławionej P anny M ariej w K ra ­ kow ie u św. Franciszka założone. Biskup M arcin Szyszkowski n a synodzie krakow skim w 1621 roku zalecił bractw o M ęki P ańskiej klerow i sw ej diecezji krakow skiej i zachęcił do jego zakładania przy kościołach kolegiackich, p arafialn ych i zakonnych, zwłaszcza przy tych, k tó re m ają w ięcej k leru i l u d u 4S. Celem zapoznania się z przyw ilejam i i obowiązkam i oraz nabożeństw am i zarządził w ydanie statu tó w b ractw a Męki P ań skiej w języku łacińskim łącznie z postanow ieniam i synodu krakow skiego jako Descriptio officiorum A rchiconfraternitatis Compassionis C hristi, w: R efor- m ationes generales ad C lerum et populum Dioecesis Cracovien. pertinentes, C racoviae 1621, strona 82— 147.

C h arakterystyczną cechą o -r g a in i z a c j i brackich było ich p o ­ w iązanie z określonym k o ś c i o ł e m . K ażde bractw o starało się mieć kaplicę do odpraw iania nabożeństw i jako m iejsce zebrań. S praw a o ratoriu m bractw a Męki P ańskiej była głów ną troską M arcina Szyszkowskiego. Franciszkanie odstąpili w klasztorze krakow skim re fek tarz letn i na o ratoriu m brackie. W XVI w ieku w ejście do klasztoru było od ulicy F ranciszkańskiej. Z przedsion­ ka wchodziło się do re fek tarza 'letniego, k tó ry fu n d a to r b ractw a zam ienił na orato riu m b ra c k ie 49. W tej kaplicy kainonik Maircin Szyszkowski odpraw ił pierw sze nabożeństw o piątkowe' dnia 9 czerwca 1595 .roku. F u n d ato r b ractw a M ęki P ańskiej podjął s ta ­ ran ia o urządzenie kaplicy brackiej w kościele, o czym w spom i­ nają ustaw y brackie z 1607 roku. W sta tu ta c h jest w zm ianka 0 pierw szym o ratorium w klasztorze, (którego używ ało bractw o Męki P ańskiej za pozw oleniem zakonników św. F ranciszka. K lasz­ to r pobierał pew ną opłatę od biskupa łuckiego M arcina Szyszkow­ skiego. U staw y polecały braciom , aby szaty liturgiczne i inn e utensilia przechow yw ali w zakrystii kościelnej lub w innym m iejscu „do czasu, aż się ikaplica w kościele, da P a n Bóg, s p ra ­ w i”. K aplicę tę fu n d a to r rozpoczął budow ać swoim staran iem 1 nakładem 50.

W in w en tarzu kościoła franciszkańskiego w K rakow ie z 1792 rdku W incenty W yszkowski zapisał, że biskup M arcin Szyszkow ­ ski w 1620 ro k u fundow ał k a p l i c ę Męki P a ń s k ie j51. W um o­ wie zaw artej m iędzy biskupem M arcinem Szyszkowskim a fr a n ­ ciszkanam i w 1609 roku stw ierdzono, że zakonnicy przekazali

48 Reformationes generales, s. 149.

49 Quatuor Visüationes, s. 42. Obecnie w tym pomieszczeniu znajduje się Muzeum Historyczne miasta Krakowa.

60 Bractwo Compassionis, s. laft—liSl. 7 — P ra w o K a n o n ic z n e

(17)

98 O. A. Z w iercan [16]

biskupow i i bractw u M ęki P ańskiej północną część k o ścio łaS2. Nie m a m ow y o zbudow aniu (przez biskupa Szyszkowskiego k a ­ plicy Męki P ańskiej od podstaw . Północna część kościoła odstą­ piona biskupow i M arcinow i Szyszkowskiem u była jedną z dw u naw kościelnych dobudow anych w XV w ieku do pierw otnej św iąty ni franciszkańskiej. U staw y brackie zaw ierają wiadomość, że biskup M arcin Szyszkowski, zanim dokonał .przebudowy pół­ nocnej części kościoła franciszkańskiego na kaplicę Męki P a ń ­ skiej, nabył praw a do kaplicy od bractw świeckich. N iew ym ie- nione w sta tu ta c h stow arzyszenia zrezygnow ały ze sw ych praw do tej części kościoła przed urzędem m iejskim za pew nym w y­ nagrodzeniem otrzym anym od biskupa. Tyle m ożna ustalić na podstaw ie statu tó w brackich z 1607, roku, łącznie z u zu p ełn iają­ cymi je szczegółami podanym i w w ydaniu z 1621 r o k u 53. Dalsze wiadomości do dziejów kaplicy czerpiem y z .aktów m iasta K ra ­ kowa. kPoid rakiem 1604 znajduje się w aktach grodzkich doku­ m ent, mocą którego cech m u ra rzy z rzeka się w szelkich p ra w do o łtarza i kap licy w kościele franciszkańskim na rzecz B raci św. F ranciszka i biskupa nom inata łuckiego M arcina Szyszkowskiego. B iskup ze swej szczodrobliwości dał m urarzom 20 florenów. M urarze zobowiązali się zabrać z kaplicy przy kościele św. F ra n ­ ciszka wszystko co w miej ,mają i w ciągu tygodnia oddać do niej klucz b isk u p o w i5i. Na podstaw ie tej tra n sa k c ji z 1604 ra k u za­ w a rtej m iędzy biskupem Maircinem Szyszkowskim a cechem m u ­ ra rz y krakow skich m ożna stw ierdzić, że o rato rium M ęki Pańskiej pow stało z kaplicy m urarzy. N atom iast zarów no ak ta bractw a Męki P ańskiej jak i źródła franciszkańskie m ówią o kaplicy M ę­ ki P ańskiej jako daw nej kaplicy w łoskiej. W najstarszej kronice brackiej jest w zm ianka o kaplicy w łoskiej, k tó rą biskup M arcin Szyszkowski zam ienił na o ratorium b ractw a M ęki P a ń s k ie j55.

51 W. W y s z k o w s k i , In v en ta riu m E cclesia e Cracov., s. 7.

5 2 A c ta E p iscopa lia M a rtini S z y sz k o w sk i, ,t. 43 k. 403 (rps A rch iw u m

K u rii M e tro p o lita ln ej w K rakow ie).

53 B ra ctw o C om p assion is, s. 13*0—1101; D e scrip tio o fficio ru m , s. 122;

K. K a n t a k , F ra n c iszk a n ie p olscy, K ra k ó w .1938, s. II s. 2911) i F. S k r o b i s z , (M arcin S z y sz k o w sk i, s. 67) w y su n ęli przypuszczenie, że b ra c tw o M ęki P ań sk ie j n ie posiadało w ew n ętrz n eg o zw iązku z k la sz ­ torem fra n ciszk ań sk im w K rakow ie. M arcin Szyszkow ski sk o rzy stał z tego, że podu p ad ło nabożeństw o do Bożego C iała u F ra n cisz k an ó w i og ro m n a kap lica, b ęd ą ca w średniow ieczu ośrodkiem tego k u ltu , z n a j­ d o w ała się w opuszczeniu. B iskup za w a rł um ow ę z k o n w en tem , n a m o­ cy k tó re j zakonnicy oddali tę k ap licę b ra c tw u M ęki P a ń sk ie j. D oku­ m e n ty cechu m u rarzy , n a c ji w łoskiej i b ra c tw a M ęki P ań sk ie j w y k lu ­ cz a ją tę opinię.

54 S. T o m k o w i c z , P r zy c z y n k i do histo r ii k u ltu r y K ra k o w a w p ie r ­ w sz e j p ołow ie X V I I w iek u , L w ów 1912, s. 1,7.

(18)

[17] B ractw o M ęki P ań sk ie j 99 Również histo ry k franciszkański z X VIII w ieku B onaw entura M akowski w opisie klasztoru krakow skiego i kaplicy włoskiej na krużgankach, zaznaczył, że niegdyś była kaplica włoska w tym m iejscu, gdzie dziś jest kaplica Męki P a ń s k ie j56. Źródła fr a n ­ ciszkańskie pochodzące z XVI w ieku w skazują na p ierw otną lo­ kację kaplicy w łoskiej. W 1589 roku W łasi na mocy układu z klasztorem objęli kaplicę w ęgierską na krużgankach do swego użytku. Równocześnie zrzekli się na rzecz franciszkanów p raw do daw nej swiej kaplicy położonej „w kącie kościoła w iększe­ go” 37. To znów prow adzi nas do utożsam ienia p ierw o tnej k a p li­ cy włoskiej z kaplicą M ęki P ańskiej. Powyższe dowody stw ie r­ dzające pochodzenie kaplicy Męki P ańskiej raz z kaplicy cechu m urarzy, a drugi raz z pierw otnej kaplicy włoskiej, dadzą się uzgodnić tylko w tym w ypadku, gdy przyjm iem y, że biskup M arcin Szyszkowski stw orzył o ratorium arcy b ractw a Męki P a ń ­ skiej z dw u kaplic przez połączenie kaplicy cechu m u rarzy z k a ­ plicą włoską. W tym przekonaniu u tw ierd zają nas opisy kościoła franciszkańskiego w K rakow ie sporządzone przez w izytujących prow incjałów . P row incjał J a n D onat C aputo podał, że w 1597 roku były w tym kościele trzy kaplice m urow ane, a na k ru ż ­ gankach rów nież t r z y 5S. P ro w in cjał Adam Gośki, k tó ry w izyto­ w ał kościół i k laszto r m iędzy rokiem 1612 a 1615 zapisał, że w kościele krakow skim były tylko dwie kaplice murowanie sk le­ pione, obydw ie po tej sam ej stronie; jedna przy drzw iach p ro ­ w adzących na ulicę B racką, a druga arcy b ractw a Męki P a ń ­ skiej 59. Za połączeniem dw u kaplic w jedną kaplicę bracką p rze­ m aw ia b ra k jednolicie obm yślanego plan u, nienegularność b u ­ dowy, odstąpienie od ogólnych w ym iarów w p rezb iteriu m i za­ k ry stii kap licy Męki P ańskiej. Jedność kaplicy stw orzona przez biskupa M arcina Szyszkowśkiego nie za tarła \ dawnego w yglądu północnej części kościoła franciszkańskiego w K rakow ie.

P ozostaje jeszcze do om ówienia kw estia, co w kaplicy Męki P ańskiej jest dziełem' biskupa M arcina Szyszko wiskiego i założo­ nego przez niego bractw a? Je st rzeczą pew ną, że p r z e b u d o w a kaplic cechu m u rarzy i pierw otnej w łoskiej mogła się rozpocząć dopiero w 1604 roku po w ykupieniu kap licy od cechu m u rarzy przez fun d ato ra b ractw a M ęki P ańskiej. S ta tu ty brackie z 1607 roku świadczą o rozpoczętej przebudow ie kaplic. R oboty w tej części kościoła były prow adzone przez szereg lat. W edług relacji

56 B. M a k o w s k i , T h ésa u ru s Prov. P o lon ia e, s. 134.

57 A. K a r w a c k i , M a teria ły, t. X X II s. 46, 3:43; K. S. R o s e n - b a i g e r, D z ie je ko ścio ła , s. 129—131,

68 Q ua tu or V isita tio n es, s. 7.

59 A. K a r w a c k i , M ateria ły, t. X X II s. 5, 350; K. S. R o s e n b a i - g e r , D z ie je ko ścio ła , s. 131.

(19)

100 O. A. Z w iercan [18] franciszkanów do 1609 roku dokonano znacznych przeobrażeń i ozdobiono k a p lic ę 60. W 1611 roku odbyw ały się w przeb udo ­ w anej kaplicy nabożeństw a i zebrania b ractw a Męki P ańskiej 6ł. W 1617 roku jeszcze b racia M ęki P ań sk iej spłacali cieśli, m u rarzy i innych rz em ieśln ik ó w 62. Dopiero sta tu ty bractw a z 1621 roku i dokum ent z 1622 roku stw ierdzają, że nowe o ratorium znacz­ nym kosztem założyciela b ractw a M ęki P ańskiej zostało przeb u­ dow ane i n ak ry te now ym dachem. R estau racja objęła m u ry, dach i w ew nętrzn e urządzenie kaplicy 63. Jeżeli ta k długo trw a ło przy ­ sposabianie kaplicy do po trzeb b ractw a Męki Pańskiej, zachodzi pytanie, jakich biskup Szyszkowski dokonał p rzeró b ek w tej części kościoła franciszkańskiego w K rakow ie? Dziełem założy­ ciela bractw a Męki P ańskiej było zniesienie ściany dzielącej dwie kaplice, pierw otną / włoską i cechu m u rarzy i zam iana tej części kościoła franciszkańskiego na jedną kaplicę M ęki P ańskiej. Z da­ je się, iże przebudow ał sklepienie w sty lu barokow ym w p rze­ dniej części ; orato riu m p rzerobionej z kaplicy w łoskiej; ta część sklepienia ocalała w pożarze 1655 roku. Za głów nym ołtarzem była zakrystia do przechow yw ania szat liturgicznych, obrazów i rzeczy brackich, połączona z m ałym pom ieszczeniem do przecho­ w yw ania argent eriiii64. W 11-645 irofou ibraidtiwo cofnęło wiiełlki o łtarz w głąb kaplicy i obm urow ało go po bokach, 'tworząc za ołtarzem pomieszczenie przeznaczone na zbiórkę braci i u b ieran ie się w k a p y 65. Na podstaw ie inw entarza z 1618 roku m ożna stw ier­ dzić, że zbudow ano chór, n a k tó ry urządzono w ejście w ścia­ nie 66. Do kaplicy z naw y głów nej kościoła prow adziły jedne drzw i w pobliżu wielkiego ołtarza, a idrugie blisko zachodniego m u ru kościelnego, w środku zaś by ły ;dw a zak ratow ane okna, któ re um ożliw iały słuchanie nabożeństw a odpraw ianego w (kapli­ cy 67. Z am urow anie otw arty ch ark ad m iędzy inawą północną ko­ ścioła zam ienioną na kaplicę M ęki P ańskiej a naw ą głów ną św ią­ ty n i franciszkańskiej nie było dziełem biskupa M arcina Szysz- kowskiego. W średniow ieczu m urarze, cieśle i piekarze w spólnie posiadali kaplicę przy w ejściu od ulicy B rackiej, nazw aną później

80 A cta Episcopalia, t. 43 k . 403. 61 A cta I 1.

62 A cta I 3, 116.

63 D escriptio officio ru m , s. 122; A cta Episcopalia, t. 43 k . 12/4. 64 A k ta , za p isy i m a te ria ły do d zie jó w A rcy b ra c tw a , fasc. I (D e sc rip ­ tio C a p e lla e 11622 r.); A c ta I .16—il'8.

65 A cta I 64— 06. 66 A cta I 1,7.

67 A k ta , za p isy i m a te ria ły do d zie jó w A rcy b ra c tw a , fasc. I (In v e n - t a r i u m 1622 r.); A cta I 1;6—'1!8; B. M a k o w s k i , T h esa u ru s P rov. Po- loniae, s. 163; W. W y s z k o w s k i , In v e n ta r iu m Ecclesiae Cracov., s. 160; B ractw o C om passionis, s. 82, 106; D escriptio o fficio ru m , s. 106, 114.

(20)

[19] B rac tw o M ąki P ań sk ie j 101

kaplicą bł. Salomei. P rzed rokiem 1517 m u rarze zaw arli osobną um owę z klasztorem i płacili czynsz od p rz ejętej n aw y bocznej kościoła zam ienionej na k a p lic ę 68. W 1604 ro k u cech m u rarzy odstąpił ołtarz i kaplicę b ractw u M ęki P ańskiej. K aplica cechu m u rarzy m iała zam knięcie, gdyż dotychczasowi jej użytkow nicy oddali klucz od niej biskupow i M arcinow i Szyszkowskiem u 69. W y­ nika z-. tego, że m u rarze zam ienili boczną naw ę kościoła na zam knięty obiekt. K ronika bracka zaw iera wiadom ość, że is tn ia ­ ła cienka ś c ia n a 'w w olnych przejściach m iędzy arkadam i. Ściana ta zaw aliła się podczas pożaru (kościoła w 1655 roku tak, że po­ zostały tylko ark ad y m iędzy kaplicą M ęki P ańskiej a naw ą głów ­ ną kościoła franciszkańskiego w K rakow ie 70.

Dziełem biskupa M arcina Szyszkowskiego była nie tylko p rze­ budow a północnej części kościoła franciszkańskiego i stw orzenie obszernej kaplicy M ęki Pańsikiej, ale rów nież w ew nętrzne u rz ą ­ dzenie i o z d o b i e n i e - , orato riu m brackiego. Założyciel b ractw a poniósł pow ażne w ydatki, ozdabiając w nętrze k a p lic y 71. In w en ­ ta rz kaplicy M ęki P ańskiej sporządzony w k an c elarii biskupiej w B odzentynie 15 k w ietnia- 1622 roku zaw iera opis wyposażenia kaplicy. W kaplicy znajdow ał się okazały ołtarz m arm urow y, k tó ry spraw ił fu n d a to r bractw a. W ołtarzu była drew n ian a fi­ g ura P an a Jezusa ukoronow anego cierniem z trzciną w ręku, a na zasuw ie obraz M atki Boskiej Bolesnej piastującej na łonie Jezusa złożonego z krzyża. P rzed ołtarzem w ielkim była b alustrada. W kaplicy znajdow ał się o łtarz P an a Jezusa Ukrzyżowanego. Obok w ielkiego ołtarza były dw a ‘m ałe ołtairze św. M ichała i św. Ja n a N epom ucena i w pobliżu chóru rów nież dwa — P rzem ie­ n ienia Pańskiego i św. M arii M agdaleny. Na uw agę zasługiw ał w kaplicy n a postum encie d rew nian ym posąg C hrystusa u p ad a­ jącego pod krzyżem . Na balkonie nad wejściem do kaplicy z n a j­ dow ały się fig u ry P an a Jezusa i P iłata, a w pobliżu wielkiego o łtarza fig u ry C hrystusa m odlącego się w Ogrojcu z apostołam i, C h ry stu sa w grobie i C hrystusa Zm artw ychw stałego. W kaplicy b y ły dw a obrazy do noszenia na procesjach i inne w izerunki. W orato riu m brackim znajdow ały się am bona, 28 ławek,, stół i na chórze pozytyw 72. \y spraw ozdaniu do Stolicy Apostolskiej z 1625 roku przedstaw ił M arcin Szys^kowski jako osiągnięcie

68 Q uatuor V isitationes, s. 26; K . S. R o s e n b a d g e r , D zieje kościoła, s. 13:i i 35.

69 S. T o m k o w i c z, P rzy c zy n k i do h isto rii k u ltu r y K rakow a, s. 17, 37.

70 A cta I 107.

71 A cta Episcopalia, t. 43 k. 124.

72 A k ta , za p isy i m a teria ły A rcy b ra c tw a ( I n v e n ta r iu m №22. r.) A cta I 16—1,8.

(21)

102 O. A. Z w iercan [20] swoich rządów biskupich urządzenie o ratoriu m b ractw a Męki Pańskiej w kościele św. Franciszka \y K ra k o w ie 73.

W 1655 ra k u s p ł o n ą ł kościół franciszkański razem z kaplicą M ęki P ańskiej. S tefan Czarniecki w ydał rozikaz spalenia p rzed­ mieść dla łatw iejszej obrony m iasta przed Szwedam i. Od stro ny K leparza ogień przerzucił się na bram ę W iślną, a stąd przedostał się do kościoła franciszkańskiego. Dnia 25 w rześnia 1655 roku spalił się kościół i klasztor. Ogień zniszczył rów nież kaplicę M ę­ ki P ańskiej; znaczna część sklepienia zaw aliła isię; zniszczeniu uległo w ew nętrzne w yposażenie kaplicy. Na sk utek pożaru 6 października ru n ą ł szczyt kościoła francisżkańsrkiego, pociąga­ jąc za sobą ru in ę sklepienia naw y głównej. Wówczas zaw aliła się ściana m iędzy naw ą głów ną a kaplicą b ractw a M ęki P ańskiej, pozostały tylko kam ienne filary , świadczące o tym , że w śre d ­ niow ieczu kaplica Męki P ańskiej była boczną n aw ą połączoną z naw ą głów ną kościoła w olnym i a r k a d a m i74. W czasie okupacji szwedzkiej K rakow a nie m ożna było przystąpić do odbudowy; kościół i kaplica Męki P ań sk iej istały w ruinie. Po ukończeniu w ojny ze Szwedam i w skutek zniszczenia k ra ju bractw o Męki P ańskiej nie mogło liczyć na dochody z fundacji biskupa Szysz- kowskiego. P rzykład zakonników , którzy gospodarnie w ykorzy­ stali ofiarność w iernych p rzy odbudowie spalanej św iątyni po­ budzał członków b ractw a do aktyw ności. Do odbudow y kaplicy M ęki P ań skiej w yb itnie przyczynił się franciszkan in F ranciszek M arcinkow ski, k tó ry był p re fek tem tego stow arzyszenia. ,W 1658 roku n akry to kaplicę Męki 'Pańskiej dachem gontow ym , celem rato w an ia tego co ocalało po pożarze. N ajgroźniej przedstaw iała się ściana m iędzy naw ą główiną kościoła a kaplicą Męki P ańskiej. K lasztor po zaw arciu um ow y z bractw em M ęki Pańskiej, p rzy ­ stąpił w 1659 roku do obudow y grubym m urem kam iennych fi­ larów m iędzy naw ą głów ną a kaplicą. P re fe k t F ranciszek M ar­ cinkow ski przygotow ał p ro jek t re sta u rac ji kaplicy Męki P ańskiej p artiam i, rozpoczynając od wielkiego ołtarza. P rzednia część k a ­ plicy nie została pozbawiona sklepienia. M urarz Jaro sz wzmocnił ściany drew nianym i ankram i i w ytynkow ał. N a , sklepieniu odno­ w ił zachow aną w czasie pożaru sztukaterię. W 1661 roku m a j­ ster m u rarsk i S tanisław K op ern ak objął kierow nictw o prac r e ­ stau racyjnych w tej części .kaplicy, w k tó re j runęło sklepienie. Od fundam entów w ystaw ił p ilastry , na któ ry ch oparł sklepienie kolebkowe, ozdabiając je dekoracją stiukow ą. Zbudow ał wzdłuż zachodniej ściany chór organow y, a mad nim w y bił okno. K ręco­

73 Relacje o stanie d ie ce zji k r a k o w s k ie j 1615—1765, w y d a ł W. M ü l ­ l e r , L u b lin s. 48.

74 A cta I 96; B. M a k o w s k i , T h esa u ru s Prov. Poloniae, s. 96, 128; K. S. R o s e n b a i g e r , D zieje kościoła, s. 108.

(22)

[21] B ractw o M ęki P ań sk ie j 103 ne schody w ścianie prow adziły n a chór. N adw erężoną pożarem zachodnią- ścianę wzmocniono po obydw u; stronach kaplicy szkar- pami. W kaplicy poszerzano w części górnej okna dotychczas go­ tyckie. Równocześnie wyposażono winętrze kaplicy. Zasłużony za­ k ry stia n bractw a A ndrzej Jarm uzow icz fundow ał um ieszczony w oknie kaplicy m arm u row y ołtarz C hrystusa Ukrzyżowanego, a drugi zak ry stian Jalkub Pechowicz po przeciw nej stronie ta k ­ że m arm uro w y ołtarz z obrazem św. Heleny. B iskup M ikołaj Oboreki, su frag an krakow ski konsekrow ał 17 w rześnia 1668 roku te dwa boczne ołtarze. Po ukończeniu' prac restau racy jn y ch w k a ­ plicy tenże biskup konsekrow ał kościół franciszkański i kaplicę Męki P ań sk iej 16 m aja 1674 roku. B ractw o M ęki P ańskiej n a b y ­ ło w 1681 roku daw niej w ykonany w ielki ołtairz z -czarnego m a r­ m uru. W nętrze kaplicy M ęki P ańskiej zostało tak urządzone i wyposażone jaik przed pożarem 75.

R e a s u m u j ą c w szystkie dotychczasowe w yniki badań nad dziejam i k a p l i c y M ęki P ańskiej trzeba stw ierdzić poszczególne e tap y w pow staw aniu tej kaplicy. W średniow ieczu w kącie m ię­ dzy częścią krzyżow ą a głów ną naw ą kościoła znajdow ała się k a ­ plica, k tó re j używ ali Włosi p rzed przeniesieniem .się w 1589 roku do kaplicy na krużgankach. P rzy rozbudow ie kościoła francisz­ kańskiego w XV w ieku przestrzeń m iędzy kaplicą włoską a n a ­ w ą głów ną na całej jej długości w ypełniła naw a boczna. W XVI w ieku cech m u rarzy zam ienił ją na zam kniętą kaplicę. Dziełem biskupa M arcina Szyszkowskiego była g run to w na przebudow a północnej części kościoła franciszkańskiego, w ‘k tó rej znajdow a­ ły się dw ie kaplice, pierw otna w łoska i d ru ga cechu m urarzy. F u n d ato r b ractw a połączył te kaplice w jedną na rzucie w y­ dłużonego p ro sto k ą ta i nadał jej tak ie rozm iary, że sam a może stanow ić odrębną św iątynię P ańską. Trzeci e ta p zm ian, jakie zaszły w tej części kościoła franciszkańskiego, stanow i odbudowa kaplicy przeprow adzona w drugiej połowie XVII wieku. R estau ­ racja kaplicy po pożarne w 1655 roku pozbaw iła tę część ko­ ścioła właściwości stylu gotyckiego na rzecz szlachetnego b a ­ roku 76.

75 A cta I -T07, li09, 115, 11-6, 117, 1.26—<127, 134, .148, ,131, -1512—155, 160, 164—'liSS, 180, 203, 3!10; B. M a k o w s k i , T h esa u ru s Prov. P o lon ia e, s. 96—97, 1S9; A. K a r w a c k i , M ateriały, t. X X II s. ©8—59, 356 S. T o m - k - o w i c z , P r zy c z y n k i do h isto r ii k u ltu r y K ra k o w a , s. 17; P ra c e pod­ ję te w 1902 ro k u przez K o m isję do b a d a ń hi-storii sztuki w Polsce, stw ie rd z iły istn ie n ie fila ró w w w spólnym m urze kościoła i kaplicy M ęki P a ń sk ie j pochodzących z czasów, gdy k a p lic a b y ła n a w ą boczną kościoła. K aplica m a mu-ry średniow ieczne aż do sam ego w ierzchu ta k ja k w d aw n e j gotyckiej naw-ie bocznej. K. S. R o s e n b a i g e r ,

D z ie je ko ścio ła , s. l-lil—12,2.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wszechmogący, wieczny Boże, w Twoim ręku są ludzkie serca i od Ciebie pochodzą prawa wszystkich ludów; † wejrzyj łaskawie na tych, którzy nami rządzą, * aby na

nym&#34;, scharakteryzowano warunki prawno-ustrojowe rozwoju prasy, podstawy finansowe, organizację pracy redakcji i bazy drukarskiej.. Rozdział zawiera też tabele

[r]

Give a reason for

W tymże przekroju istnieje przedział domknięty niezerowej długo- ści, w którym to, jak się okaże, znajduje sie nieskończenie wiele wyrazów ciągu {ξ n }, co czyni p

Informacje pozyskane od ofiar przez torturujących i przesłuchujących ana- lizowane były przez członków grupy wywiadu w „Złotym Salonie” (Salón Dorado) znajdującym się

377–399; idem, Stowarzyszenia i bractwa religijne przy kościołach bernardyńskich do końca XVIII wieku, [w:] Pięćset pięćdziesiąt lat obecności oo... W od- niesieniu do

Dla przykładu warto podać, iż w 1617 roku Bractwo Męki Pańskiej powstało przy lubelskim kościele Bernardynów, zaś trzy lata później (w 1620 roku) także przy tamtejszym