• Nie Znaleziono Wyników

"Um die Polnische Krone : Sachsen und Polen während des Nordischen Krieges 1700-1721", bearbeitet von J. Kalisch und J. Gierowski, T. I, Berlin 1962 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Um die Polnische Krone : Sachsen und Polen während des Nordischen Krieges 1700-1721", bearbeitet von J. Kalisch und J. Gierowski, T. I, Berlin 1962 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

712

RECENZJE

U m d ie P o ln isc h e K r o n e . S a c h s e n u n d P o l e n w ä h r e n d d e s N o r d is c h e n K r i e g e s 1700— 1721. B ea rb eite t v o n J. K a l i s c h und J. G i e r o w s k i . S c h riften reih e der K o m m issio n der H isto rik er der D DR und V o lk sp o len s herausgeg'eben von P rof. D r G erhard S c h i l ­ f e r t (B erlin) und P rof. D r K a zim ierz P i w a r s k i (K raków ) t. I, B erlin 1962, s. 307.

O m aw ian e dzieło, o w oc w sp ó łp ra cy h is to r y k ó w P o lsk i i N R D m a sp rostać b ar­ dzo a m b itn em u zadaniu. W ed le za p o w ied zi na o b w o lu c ie grono a u torów p ra g n ęło p rzed sta w ić k sz ta łto w a n ie s ię (E n ts t e h u n g ) u n ii p o lsk o -sa sk iej w d o b ie w o jn y p ó ł­

n ocn ej. O kres ten , zd a n iem a u torów , je s t szczeg ó ln ie w a żn y , g d y ż w te d y ro zstrzy ­ g a ła się sp raw a, czy o w a u n ia b ęd zie m ia ła p erso n a ln y , czy te ż r ea ln y charakter. S k ro m n iejsze n ieco zad an ie sta w ia p rzed m o w a , w e d le której au to rzy ch cieli p rzed sta w ić n ied o cen ia n e dotąd a sp ek ty te j u n iii.

P ra cę ro zp o czy n a ro zp ra w a K a zim ierza P i w a r s k i e g o „Das In ter­ regn u m 1696/97 in P o le n und d ie p o litisc h e L age in E uropa“ (s. 9— 44). A utor, k tó ry ju ż w e w c z e śn ie jsz y c h p racach o m a w ia ł b ez k r ó le w ie po J a n ie III, tym razem p o k u sił się o p o d su m o w a n ie d o ty ch cza so w y ch b adań, w y k a z u ją c św ie tn ą zn ajom ość lite r a tu r y p rzed m io tu , za ró w n o p o lsk ie j, ja k i o b cej, oraz d o sk o n a łą o rien ta cję w źródłach. W ielk a k u ltu ra h isto ry czn a oraz p o w śc ią g liw o ść sąd ów przy o m a w ia n iu k w e s tii sp o rn y ch n a leżą do n ie w ą tp liw y c h z a let tej pracy. C hoć w zasad zie n ie m a tu n o w y ch u sta le ń źró d ło w y ch , n ie u jm u je to jed n ak w a rto ści pracy, g d y ż d aw n e sy n te ty c z n e u ję c ie W a s i l e w s k i e g o i J a r o - c h o w s k i e g o są ju ż p rzestarzałe, a n o w sze p rzy czy n k i są p orozrzu can e po tru d n o częstok roć d o stęp n y ch czasop ism ach .

Joh an n es K a l i s c h w a r ty k u le „ S ä ch sich -p o ln isch e P lä n e zur G ründung ein er S e e - und H a n d elsk o m p a n ie am A u sg a n g des 17. J h .“ (s. 45— 69) daje in teresu ją cy p rzy czy n ek do d z ie jó w słab o jeszcze zn an ej m e r k a n ty listy c z n e j p o li­ ty k i A u g u sta II. E pizod o m a w ia n y p rzez autora zw ią za n y je s t z p ro jek tem k a p ita n a v o n T h ilo w a z roku 1698 d o ty czą cy m org a n iza cji p o ls k o -sa s k ie j k o m ­ p an ii m orsk iej i h a n d lo w ej. D a lek o siężn e p la n y v o n T h ilo w a , m arzącego o o g a r­ n ię c iu d zia ła ln o ścią k o m p a n ii c a łeg o n ie m a l św ia ta , w zb u d ziły z a in tereso w a n ie n a d w orze sa sk im , a n a w e t sta ły się p rzed m io tem w stę p n y c h ro k o w a ń m ię d z y ­ n arod ow ych . D w ó r n ie w ą tp liw ie w id z ia ł w ty m p ro jek cie m o żliw o ść u m ocn ien ia sw e j p ozycji. C h a ra k tery sty czn y je s t fa k t, iż p ro jek t ten n ie z n a la zł u zn a n ia w oczach p ry m a sa R a d ziejo w sk ieg o , p rzy w ó d cy m a lk o n te n tó w w P o lsce. P r o ­ je k t zresztą zo sta ł zarzucony z c h w ilą w y b u c h u W ojn y P ó łn o cn ej. A r ty k u ł K a - lisc h a je s t n ie ty lk o in te r e su ją c y m p rzy czy n k iem z zak resu h isto rii gosp od arczej, a le p o zw a la ta k że n a w y c ią g n ię c ie c iek a w y ch w n io sk ó w o p o lity c e op o zy cji a n ty - sa sk iej w P o lsce.

P ro b lem a m i h isto r ii sp o łeczn o -g o sp o d a rczej za ją ł się ta k że J ó zef L e s z ­ c z y ń s k i w ro zp ra w ie „D ie O b erlau sitz in den ersten Jah ren des N ord isch en K rieg es (1700— 1709)” (s. 70— 95). W p ra w d zie n iem ało m ie jsc a za jm u ją tu sp r a w y p o lity k i sta n ó w g ó rn o -łu ży ck ich , autor zaś n a w e t stara się w y su n ą ć je na p lan p ie r w sz y , to jed n a k n a jc e n n ie jsz e są części d oty czą ce u d ziału G órnych Ł u ży c w k o szta ch w o je n n y c h oraz sto su n k ó w sp o łeczn y ch tam że, zw ła szcza p o ło żen ie ch ło p ó w oraz tzw . „lu d zi lu ź n y c h “ (lose L eu ten ). L eszczy ń sk i bardzo s k r u p u ­ la tn ie w y k o r z y s ta ł m a teria ły a rch iw a ln e, k tóre zn a la zł w a rch iw u m w r o c ła w ­ skim . P raca jego je s t cen n a n ie ty lk o dla h isto rii Ł użyc i S ak son ii, le c z je s t ró w n ież bardzo c iek a w a dla p o ró w n a w czej h isto rii sp ołeczn ej.

P raca J u lia n a J a ń c z a k a „D er P a le j-A u fsta n d v o n 1702. bis 1704. in der U k ra in e u n d die H a ltu n g der R zeczp osp olita zum N o rd isch en K r ie g “ (s. 95— 128) budzi k ilk a zastrzeżeń . P rzed e w sz y stk im za u w a ży ć n a leży , że te m a ty c z n ie słabo zw iązan a jest z p o ls k o -sa s k ą unią, gdyż b u n t P a le ja d oty czy raczej sto su n k ó w

(3)

R ECENZJE

713

p o lsk o -r o sy jsk ic h . A u to r w p r a w d z ie w sp o m in a o m ętn y ch p og ło sk a ch o p o w ią ­ za n ia ch P a le ja z k ró lem oraz o n a d zieja ch , ja k ie ten o sta tn i m ó g ł w ią za ć z k o ­ za ck im p u łk o w n ik ie m , le c z zb yt sk ąp a p o d sta w a źró d ło w a n ie p o zw a la tu na w y c ią g n ię c ie p e w n ie js z y c h w n io sk ó w . Szkoda ró w n ież, że praca oparta je s t na a r c h iw a lia c h je d y n ie w r o c ła w sk ic h i k ra k o w sk ich oraz na A r c h iw ie J u g o -Z a p a d - noj R ossii. U w z g lę d n ie n ie ró w n ież in n y ch a r c h iw ó w k ra jo w y ch p o zw o liło b y na d orzu cen ie w ie lu c iek a w y ch szczeg ó łó w . P o w y ż sz e za strzeżen ia n ie m ogą jed n a k ob n iży ć dużej w a r to śc i pracy. S k ru p u la tn a an aliza zeb ran ego m a teria łu źró d ło ­ w e g o p o z w o liła J a ń cza k o w i na p r z e d sta w ie n ie sto su n k o w o bardzo d ok ład n ie p rzeb ieg u w y d a r z e ń w cza sie „ p a lejszczy zn y “. N ieco sła b iej n a to m ia st w y p a d ło p r z e d sta w ie n ie p o w ią za ń P a le ja z r o zm a ity m i u g ru p o w a n ia m i m agn ack im i oraz z m o c a r stw a m i ob cym i. W in a to jed n a k n ie autora, lecz jed n o stro n n o ści źród eł. W ypadało też ch yb a zazn aczyć, że praca b yła ju ż d ru k o w a n a w „Z eszytach N a ­ u k o w y ch U n iw e r sy te tu W ro cła w sk ieg o “.

U m ieszczen ie w zbiorze tłu m a czen ia a rty k u łu D. K o r o l j u k a „Der E in tritt der R zeczp o sp o lita in den N o rd isch en K rieg “ uzasad n ion a jest chyba ch ęcią n a d a n ia bard ziej m ięd zy n a ro d o w eg o ch a ra k teru k o le k ty w o w i w sp ó łp r a ­ c o w n ik ó w . A r ty k u ł w p ra w d zie bardzo cen n y, lecz dobrze znany. J e śli chciano u p rzy stęp n ić p race K o ro lju k a czy teln ik o m n iem ieck im , to n a leża ło p rzetłu m a czy ć

ca ły cy k l i w y d a ć osobno.

H e llm u t K r e t s c h m a r d ru k u je a rty k u ł pt. „D er F ried en sch lu ss von A ltr a n stä d t 1706/07“ (s. 161— 183). A r ty k u ł n o si ch arak ter sy n e ty c z n y , jest p o d ­ su m o w a n iem d o ty ch cza so w y ch badań. Ja k o za łą czn ik w y d r u k o w a n o te k s t tr a k ­ ta tu a ltra n sta d zk ieg o w op arciu o w sp ó łc z e s n y druk z a rch iw u m drezd eń sk iego. Jan W i m m e r om aw ia „D ie S ch la ch t bei K a lisz am 29. O ktober 1706.“ (s. 184— 207). A r ty k u ł m a za stą p ić p rzesta rza łą , zd an iem autora, p racę J a ro ch o w - sk ieg o o b itw ie k a lisk iej. U zu p ełn ien ia W im m era są jed n ak sto su n k o w o n ie ­ zn aczne. P o z n a je m y d zięk i nim d ok ład n iej jed n o stk i w o jsk o w e b iorące u d ział w b itw ie oraz ich d ow ód ców . N a p o d sta w ie n ie w y k o r z y sta n y c h p rzez J a ro ch o w - sk ieg o sz k ic ó w au tor d ok ład n ie p rzed sta w ia p o zy cje za jm o w a n e p rzez w o jsk a przed b itw ą oraz ich p rzegru p ow an ia. D o sa m eg o p rzeb ieg u w a lk i n ie dodał W im m er zb yt w ie lu n o w y ch szczeg ó łó w .

R u d o lf F o r b e r g e r w a r ty k u le „Zur w ir tsc h a ftsg e s c h ic h tlic h e n N e u e in ­ sch ä tzu n g der ^ säch sisch -poln isch en U n io n “ (s. 208— 253) p o lem izu je z d o ty c h c z a so ­ w y m i ocen am i zn aczen ia u n ii p o lsk o -sa sk ie j dla gosp od ark i obu k rajów . S tara się jed n o cześn ie n a k r e ślić p er sp e k ty w ic z n y p lan p racy nad ty m zagad n ien iem . Za n a jw a ż n ie jsz e za g a d n ien ie u zn a je autor k sz ta łto w a n ie się w obu k rajach e le ­ m en tó w p ro d u k cji k a p ita listy c z n e j oraz w p ły w u n ii p o lsk o -sa sk ie j na p r z y śp ie sz e ­ n ie w z g lę d n ie o p ó źn ien ie p rocesu k a p ita liza cji. M ięd zy in n y m i F orb erger k ład zie n a c isk na p rob lem za leżn o ści od rod zen ia gosp od arczego P o lsk i od w sp ó łp ra cy z S ak son ią. Jako p rzy k ła d y d od atn iego w p ły w u u n ii p erso n a ln ej z P o lsk ą o m a­ w ia ro zk w it k ilk u sa sk ich p rzed sięb io rstw p r zem y sło w y ch , a m ia n o w ic ie m a n u ­ fa k tu r y p łó cien n ej L a n g g u th a w T orgau, za k ła d ó w zb ro jo w n iczy ch w S u h l oraz sa sk ich m en n ic. P on ad to F orb erger za jm u je się im p ortem p o lsk ich su r o w c ó w do S a k so n ii, zw ła szcza w e łn y oraz soli. Jak o załączn ik do p racy zo sta ł w y d r u k o ­ w a n y k o n cep t m em o ria łu o rozw oju .sto su n k ó w h a n d lo w y c h m ięd zy P o lsk ą a S a k so n ią p och od zący z roku 1697, pióra ta jn eg o rad cy v o n S eeb ach a.

N ie w ą tp liw ie n a jc ie k a w s z y z ca łej p ra cy je s t a rty k u ł n a jw ię k s z e g o dziś w P o l­ sce zn a w cy c za só w sa sk ich Józefa G i e r o w s k i e g o „ P erson al oder R ealu n ion ? Zur G esch ich te der p o ln isc h -s ä c h sis c h e n B ezieh u n g en nach P o lta w a ” (s. 254— 291). A r ty k u ł p o św ię c o n y je s t o m ó w ien iu prób p rzek szta łcen ia u stro ju P o lsk i, p o d e j­ m o w a n y ch p rzez A u g u sta II w la ta ch 1709— 1717. A u to r o m aw ia p rogram d zia ­

(4)

714

R ECE N Z JE

ła n ia d w oru , p ro jek ty reform p o w sta łe w k ręg a ch sa sk ich , a n a stę p n ie p rzed ­ sta w ia p rzeb ieg i tr e ść ro k o w a ń p o m ięd zy k ró lem a k o n fed era cją tarn ogrod zk ą, w r e sz c ie d zieło u stro jo w e S ejm u N iem ego. T rak tat w a r sz a w s k i roku 1717 in te r ­ p r e tu je G iero w sk i jako su k ces króla. O gólną k o n k lu z ją je s t n e g a ty w n a ocen a prób zm ia n y u stro ju P o lsk i przem ocą. P o d k reśla , że p o d sta w ą w sp ó łp ra cy p o ls k o - -sa sk ie j w in n a b yła stać się zasad a d o b ro w o ln o ści (F r e i w i l l i g k e i t ). P racę sw ą o p arł autor na m a teria ła ch , ja k ie zeb rał do sw e j m o n o g ra fii o k o n fed era cji ta r - n ogrod zk iej, k tórej u k a za n ia się o czek u jem y z n iecierp liw o ścią .

P racę k o ń czy szk ic H ein za L e m k e „D ie röm isch e M ission des B aron H eck er im Jahre 1721. E in a b en teu erlich er P la n zur E in fü h ru n g d er sä c h sisc h e n E rb­

fo lg e in P o le n “ (s. 292—304). Z aw iera on opis n ie z w y k le ciek a w eg o ep izod u z d z ie ­ jó w d y p lo m a cji sa s k ie j, a m ia n o w ic ie p ro jek tu sa sk ie g o p r z e d sta w ic ie la w R z y ­ m ie, b aron a H eck era, k tó r y c h c ia ł w p ro w a d zić n a tron p ry m a so w sk i p o śm ierci S zem b ek a fe ld m a rsza łk a F lem m in g a . C hoć p la n s p e łz ł na n iczym , z a b ieg i b aron a H eck era są bardzo in te r e su ją c y m p rzy czy n k iem do d ziejó w ta jn e j d y p lo m a c ji X V III w iek u .

O m aw ian a k sią żk a zb iorow a je s t n ie z w y k le cen n y m w k ła d e m do b ad ań nad d zieja m i u n ii p o ls k o -sa s k ie j, ty m cen n iejszy m , że p o raz p ie r w sz y za częli op raco­ w y w a ć ten te m a t w sp ó ln ie u czen i p o ls c y i n iem ieccy . N ie m ożn a w p r a w d z ie zgod zić się z w y d a w c a m i, że p raca p osiad a je d n o lity tem a t — h isto rię p r z e ­ k sz ta łc e n ia u n ii p erso n a ln ej obu p a ń stw w realn ą. Jed n a k zg o d n ie z p rzed m o w ą a u torzy w y ja ś n ili k ilk a m n iej zn an ych dotąd a sp e k tó w te g o zw iązk u .

J a c e k A n t o n i O j r z y ń s k i

Z ofia L i b i s z o w s k a , O p in ia p o l s k a w o b e c r e w o l u c j i a m e r y k a ń ­

s k i e j w X V I I I w i e k u , Ł ód zk ie T o w a rzy stw o N a u k o w e, W y d zia ł II,

nr 44, Z akład N a ro d o w y im . O sso liń sk ich , Łódź 1922, s. 152.

K siążk a n in ie jsz a godna je s t u w a g i z w ie lu w z g lę d ó w . N a ich czoło trzeb a w y su n ą ć sam fa k t p o d jęcia tem a tu p o m ija n eg o w ła ś c iw ie w d o ty ch cza so w y ch b a ­

daniach. B rak ch oćb y p rzy czy n k ó w źró d ło w y ch p o w a żn ie u tru d n ia ł o rien ta cję w ty m zak resie. W ojna a m ery k a ń sk ich k o lo n ii o n iep o d leg ło ść n ie m a w P o lsc e g r u n to w n iejszy ch tr a d y c ji b ad aw czych . J ed y n ą ch yb a w ię k sz ą p u b lik a cją je s t zarys in s ty tu c ji pióra K. K o r a n y i e g o 1. B a d an ia k o n ta k tó w p o ls k o -a m e r y ­ k a ń sk ich w X V III w . ogran iczają się do stu d ió w M. H a i m a n a (który w y z y sk a ł źród ła am eryk ań sk ie) i n ie lic z n y c h w z m ia n e k w k ilk u pracach in n y ch a u torów . Co w ię c e j, .skrom ny je s t w n a szy ch b ib lio tek a ch zasób o r y g in a ln y ch o p racow ań a m ery k a ń sk ich . A u tork a dok on ała p o w a żn eg o w y siłk u , b y n a k reślić rze te ln e tło w y d a rzeń w op a rciu o n a jn o w sz ą litera tu r ę.

W za ry so w a n ej sy tu a c ji w y c zerp a n ie źród eł b yło jeszcze b ard ziej u tru d n io n e niż w in n y ch pracach , w szczeg ó ln o ści p o św ię c o n y c h stu d io m op in ii. D o tyczy to zw ła szcza źród eł ręk o p iśm ien n y ch , g d y ż źródła d ru k ow an e, przed e w sz y stk im p ra sę z la t 1764— 1792, A u to rk a w y z y sk a ła szeroko. Spośród źró d eł r ę k o p iśm ie n ­ n y ch p ełn iej z o sta ły u w z g lę d n io n e d o k u m en ty p o lity k i zagran icznej, n ie zaś k o ­ resp on d en cja p ry w a tn a . W iem y jed n ak , że o b fito ść tej o sta tn iej i jej rozp roszen ie sk a zu ją b ad acza n ie ty lk o na w ie lo le tn ie k w e r e n d y , le c z ta k że n a p r zy p a d k o w e rezu lta ty .

D o n a jp o w a ż n ie jsz y c h o sią g n ięć Z. L i b i s z o i v s k i e j n a leży w y k a z a n ie , i K. K o r a n y 1, P ow szechna historia państw a i prawa t. III, Warszawa 1959.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Otóż najczęściej był to należny po­ datek na rzecz gminy (31 wpłat), następnie podatek od liczby mieszkańców (9 wpłat), w równej liczbie podatek od domów,

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 32/1-2,

Zresztą niewiele można powiedzieć o dziejach Śląska we wczesnym śred ­ niowieczu opierając się tylko na form alnych dokum entach stw ierdzających jego

W przeciwnym razie prawo, które przestaje być „osobo-centryczne”, autonomizuje się, ulega hipostazie i odgradza człowieka od Boga.. Schüller, Gesetz und

Si l'on acceptait cette idée, on serait sans doute tenté d'imaginer qu'après la mort de Politike survenue dans l'oasis, son corps était transporté à l'intérieur de l'oasis à

On the other hand, hydration seems not to be relevant in the case of 2-acetylfuran 1h as substrate (for comparison, acetone is <1% hydrated in aqueous solution 21 ): both in

Na taki stan rzeczy wpływał fakt, iż większość działaczy lubelskiej SDKPiL wywodziła się ze środowisk proletariackich Lublina, gdzie organizacja opierała się

1 Por. Rodziny, Ludzka płciowość: prawda i znaczenie.. Druga tendencja pojawia się jako konsekwencja powyższego procesu. By uniknąć hegemonii jednej czy drugiej płci, próbuje