Maciej Czajka
Wyłączna właściwość sądu w
postępowaniu przygotowawczym w
świetle nowego k.p.k.
Palestra 42/3-4(483-484), 22-35
1998
Wyłączna właściwość sądu
w postępowaniu przygotowawczym
w świetle nowego k.p.k.
I. Pojęcie właściwości wyłącznej na leży do kręgu pojęć postępowania cyw il nego. Odnosi się ono do właściwości miejscowej i wskazuje, który sąd jako jedyny jest właściwy miejscowo do roz poznania danej spraw y1. W przyjętym poniżej znaczeniu pojęcie wyłącznej właściwości oznacza, iż sąd jako organ procesowy jest wyłącznie właściwy do podjęcia określonej decyzji procesowej. Należy to więc wiązać z właściwością funkcjonalną organów procesowych.
Obecnie konieczność zagwarantowa nia udziału czynnika sądowego2 w po stępowaniu przygotowawczym nie pod lega dyskusji. M otywowane jest to prze de wszystkim potrzebą wzmocnienia gwarancji praw jednostki w tym stadium postępowania poprzez przekazanie okre ślonych kompetencji czynnikowi nieza wisłemu3. Obecność czynnika sądowe go, może zwiększyć wiarygodność do wodów w nim zbieranych, a także nadać postępowaniu przygotowawczemu bar dziej kontradyktoryjny charakter4. Ko nieczność sprawowania nadzoru nad po stępowaniem przygotowawczym wynika natomiast z potraktowania go jako „eta pu wstępnego” procesu, poprzedzające go rozpoznanie sprawy w sądzie5.
Udział czynnika sądowego w postępo waniu przygotowawczym może mieć charakter bądź to bezpośredni, kiedy wy konuje on pewne czynności procesowe, lub pośredni, jeżeli spełnia tylko nie które funkcje kontrolne6. Jeżeli chodzi o jego bezpośredni udział, to najpełniej szą form ą jest przekazanie mu roli gos podarza postępowania przygotowawcze go. Innymi sposobami wpływu organu jurysdykcyjnego na to stadium procesu jest wydawanie w jego trakcie decyzji incydentalnych, rozpatrywanie zażaleń od decyzji wydawanych przez inne or gany w toku tego postępowania oraz kontrola postępowania przygotow awcze go w stadium jurysdykcyjnym 7.
Jeżeli chodzi o rodzaje organów, jakie mogą wchodzić w grę, kiedy jest mowa o czynniku sądowym w postępowaniu przygotowawczym , generalnie można wyróżnić następujące koncepcje. Na pie rwsze miejsce wysuwa się koncepcja sędziego śledczego. W edług niej sędzia prowadziłby określoną formę postępo wania (śledztwo), czyli byłby gospoda rzem tego etapu procesu, albo posiadając uprawnienia nadzorczo-kontrolne w za sadzie miałby charakter sędziego do spraw śledztw a8. Inną propozycją jest
Wyłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
upoważnienie sądu do podejm owania odpowiednich działań bądź to przez za strzeżenie prawa do wydawania niektó rych postanowień, bądź przez przekaza nie mu rozpatrywania zażaleń na po szczególne czynności9.
Nowy kodeks postępowania karnego jako zasadę przyjął ostatnią z wymienio nych wyżej koncepcji, idąc śladem zmian wprowadzonych już do k.p.k. z 1969 r. nowelą z czerwca roku 1995.
Kodeksow ą podstawą do działania są du w postępowaniu przygotowawczym jest art. 298 § 2 nowego kodeksu po
stępowania karnego (dalej: n.k.p.k.), któ ry mówi, że „określone w ustawie czyn ności w postępowaniu przygotowaw czym przeprowadza sąd’ ’. W takich wy padkach prokurator uzyskuje procesowe uprawnienia strony (art. 299 § 3 n.k.p.k.). Systematyka kodeksu nie pozwala na łą czne wyliczenie wszystkich wypadków, gdy w postępowaniu przygotowawczym w pierwszej instancji czynności dokonuje sąd i dlatego odpowiednie regulacje są zawarte w przepisach dotyczących po szczególnych instytucji procesowych. Natomiast jeżeli chodzi o ogólne zasady działania sądu w postępowaniu przygoto wawczym, to kodeks opisuje je w roz dziale 38 n.k.p.k. - czynności sądowe w postępowaniu przygotowawczym. Jako zasadę przyjmuje on, że właściwym rze czowo do dokonywania tych czynności jest sąd powołany do rozpoznania spra
wy w pierwszej instancji. Odmiennie będzie się przedstawiała sytuacja, gdy np. sąd będzie stosował tymczasowe are sztowanie (sąd w którego okręgu prowa dzi się postępowanie - art. 250 § 2 n.k.p.k.), czy wydawał list żelazny (wła ściwy miejscowo sąd wojewódzki - art. 281 n.k.p.k.).
Orzeczenie zapada na posiedzeniu w składzie jednego sędziego bez wzglę du na to czy działa on jako organ I in stancji czy rozpatruje zażalenie. Z orze kaniem przez sędziego w trakcie postę powania przygotowawczego nie wiąże się jednak jego wyłączenie z mocy pra wa od udziału w spraw ie10. Zgodnie z art. 40 § 1 pkt 8 n.k.p.k. iudex
inhabilbis jest jedynie ten, kto brał
udział w wydaniu postanowienia o w a runkowym umorzeniu postępowania. W tym zakresie rzuca się w oczy szcze gólnie zmiana w stosunku do k.p.k. z 1969 roku polegająca na wykreśleniu z podstaw wyłączenia sędziego z mocy prawa tego, kto brał udział w wydaniu postanowienia o tymczasowym areszto w aniu11.
W świetle nowego kodeksu aktyw ność sądu w postępowaniu przygotowa wczym jest widoczna jako organu rozpo znającego zażalenia12 lub jako organu właściwego do wydawania określonych decyzji procesowych bądź to właściwe go wyłącznie bądź przemiennie z proku ratorem 13.
II. Do wyłącznej właściwości sądu w postępowaniu przygotowawczym na leży:
1. umarzanie postępowania w razie stwierdzenia niepoczytalności podejrza nego i stosowanie środków zabezpiecza jących (art. 324 i art. 323 § 3 n.k.p.k.), 2. warunkowe umarzanie postępowa nia na wniosek prokuratora po zakoń czeniu postępowania przygotowawczego (art. 336 n.k.p.k.),
3. stosowanie tym czasowego areszto wania (art. 250 i art. 263 n.k.p.k.),
4. stosowanie aresztu jako kary po rządkowej (art. 290 n.k.p.k.),
5. decydowanie o skierowaniu podejrza nego na obserwację psychiatryczną w za kładzie zamkniętym (art. 202 n.k.p.k.),
6. orzekanie o przepadku przedmiotu poręczenia majątkowego (art. 270 n.k.p.k.),
7. wydawanie listu żelaznego (art. 281 n.k.p.k.),
8. zarządzanie kontroli i utrwalania treści rozmów telefonicznych oraz za twierdzanie postanowień prokuratora wy danych w tym zakresie (art. 237 n.k.p.k.), 9. zarządzanie zniszczenia zapisów kon trolowanych rozmów (art. 238 n.k.p.k.),
10. decydowanie o dokumentach obe jmujących okoliczności związane z wyko nywaniem funkcji obrońcy zatrzymanych podczas przeszukania (art. 225 n.k.p.k.),
11. decydowanie o przesłuchaniu lub zezwoleniu na przesłuchanie osób zobo wiązanych do zachowania tajemnicy ad wokackiej, lekarskiej i dziennikarskiej (art. 180 n.k.p.k.). A d . l B e z w a ru n k o w e u m arz an ie p o stę p o w a n ia w sto su n k u do sp ra w có w n ie p o c z y ta ln y c h i sto so w a n ie śro d k ó w z a b e z p ie c z a ją c y c h
W edług k.p.k. z 1969 roku postępo wanie przygotowawcze mogło zostać za kończone na kilka sposobów. M ianowi cie zgodnie z art. 284 k.p.k. z 1969 roku prokurator musiał podjąć jedną z 5 m oż liwych decyzji: skierować do sądu akt oskarżenia, umorzyć postępowanie, umorzyć je warunkowo, zawiesić je lub wydać postanowienie o jego uzupełnie niu. Do wyłącznej właściwości sądu na leżała tylko jedna decyzja - w przed miocie zastosowania środków zabezpie czających14. Sąd orzekał o tym na wnio sek prokuratora po uprzednim um orze
niu przez niego postępowania, jeżeli ten uznał, iż zachodzą przesłanki z art. 99, 103 § 1 lub 104 k.k. z 1969 roku. (art. 282 k.p.k. z 1969 roku).
Nowy kodeks kam y utrzymał zasadę, że o zastosowaniu środków zabezpiecza jących decyduje jedynie sąd 15. W prowa dził natomiast dodatkowo wyłączne uprawnienie sądu do bezwarunkowego um arzania postępowania w przypadku gdy „zostanie ustalone, że podejrzany dopuścił się czynu w stanie niepoczytal ności, a istnieją podstawy do zastoso wania środków zabezpieczających” (art. 324 n.k.p.k.). W ten sposób częś ciowo rozwiązano istniejący na gruncie poprzednich przepisów problem, co na leży zrobić, gdy prokurator umorzywszy postępowanie z powodu niepoczytalno ści oskarżonego skieruje wniosek o za stosowanie środków zabezpieczających, a sąd uzna, iż sprawca był poczytalny16. Nowy kodeks kam y przewiduje cztery sytuacje, w których sąd podejmuje decy zję w przedmiocie środków zabezpiecza jących. Dwie z nich odnoszą się do sytuacji, gdy sprawca popełnił czyn za broniony w stanie pełnej niepoczytalno ści (art. 94 n.k.k. i art. 99 n.k.k.), jedna gdy przestępstwo popełniono w stanie ograniczonej poczytalności (art. 95 n.k.k.), jedna gdy społeczna szkodliwość czynu jest znikoma, w razie warunkowe go umorzenia postępowania, albo gdy zachodzi okoliczność wyłączająca uka ranie (art. 100 n.k.k.). Jeżeli chodzi o dwie pierwsze sytuacje związane z nie poczytalnością, to w jednej z nich za stosowanie środka je st obligatoryjne (art. 94 n.k.k. - um ieszczenie w zakła dzie psychiatrycznym ), a w drugiej faku ltatywne (art. 99 § 1 n.k.k. - orzeczenie zakazów zajmowania określonego stano
W yłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
wiska, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych lub przepadku przed miotów). W pozostałych przypadkach zastosowanie środka jest też fakultatyw ne - w myśl art. 95 n.k.k. umieszczenie sprawcy w odpowiednim zakładzie kar nym, w myśl art. 100 n.k.k. orzeczenie przepadku przedmiotu.
Podstawę procesową do podjęcia przez sąd decyzji o umorzeniu postępo w ania w wypadku popełnienia czynu w stanie niepoczytalności i jednoczes nego zastosowania środków zapobiega wczych stanowi art. 324 n.k.p.k. O d wołuje się on do art. 94 n.k.k. i 99 n.k.k. W edług niego przesłanką do skierow a nia przez prokuratora wniosku jest „u- stalenie, że podejrzany dopuścił się czy nu w stanie niepoczytalności, a istnieją podstawy do zastosow ania środków za b ezpieczających” . T aka konstrukcja zakłada konieczność istnienia koniunk- cji m iędzy tym i dwom a warunkami. Co za tym idzie, w przypadku braku prze słanek do zastosow ania odpow iednich środków, w niosek z art. 324 n.k.p.k. nie m oże być skierow any. W ówczas w yłą czna w łaściw ość sądu co do um arzania postępow ania z powodu niepoczytalno ści je st w yelim inow ana. W skazuje na to dodatkowo art. 322 § 1 n.k.p.k., który zakończenie postępow ania przy zasto sowaniu art. 324 n.k.p.k. traktuje jak o w yjątek od reguły, że to prokurator podejm uje decyzję o um orzeniu postę powania.
Kolejną wątpliwością jest to, czy sąd może uwzględnić tylko częściowo wnio sek prokuratora. To znaczy umorzyć po stępowanie z powodu niepoczytalności, ale uznać, że nie zachodzą przesłanki do zastosowania środków zabezpieczają cych (nawet w razie obligatoryjnego sto
sowania środków - art. 94 n.k.k. - sąd musi stwierdzić istnienie dwóch dodat kowych przesłanek - znacznej społecz nej szkodliwości czynu i wysokiego pra wdopodobieństwa ponownego popełnie nia takiego czynu). W ydaje się, że takie rozwiązanie jest możliwe. W ynika to z faktu, że jeżeli sąd m oże umorzyć postępowanie i zastosować środki zabez pieczające, to tym bardziej rozpatrując taki wniosek prokuratora może je tylko umorzyć. Dodatkowo pogląd ten ma oparcie w postulatach szybkości i upro szczenia procedury. Natom iast oczywiś cie niedopuszczalne jest skierowanie do sądu wniosku jedynie o umorzenie po stępowania.
Kodeks przewiduje także pew ne od rębności, jeżeli chodzi o sposób rozpo znaw ania wniosku prokuratora o um o rzenie postępow ania i zastosow anie śro dków zabezpieczających. W niosek taki prezes sądu kieruje na rozprawę, stosu jąc przepisy rozdziału 41 n.k.p.k. doty czącego przygotow ania do rozprawy głównej z w yłączeniem przepisów o oskarżycielu posiłkowym i o pow ódz twie cyw ilnym , które jest niedopusz czalne. W yjątkow o sprawa m oże zostać rozpoznana na posiedzeniu, jeżeli w świetle m ateriałów postępowania przygotow aw czego popełnienie czynu przez podejrzanego i jeg o niepoczytal ność tempore crim inis nie budzą w ątp liwości. O skierow anie na posiedzenie decyduje prezes na wniosek obrońcy. W posiedzeniu tym ma prawo wziąć udział obrońca i pokrzywdzony. O bec ność podejrzanego nie jest niezbędna, a naw et jest niedopuszczalna, jeżeli bie gli w opinii uznali, że byłoby to nie wskazane, chyba że sąd uzna ją za konieczną (art. 354 n.k.p.k.).
Drugą podstawą do orzekania przez sąd o środkach zabezpieczających (bez orzekania w kwestii umorzenia) jest art. 323 § 3 n.k.p.k., który stanowi, że sąd na wniosek prokuratora po uprawo mocnieniu się postanowienia o um orze niu postępowania może orzec środek w postaci przepadku przedmiotu.
Przepis ten daje prokuratorowi upraw nienie do złożenia wniosku tylko o orze czenie przepadku przedmiotu. Jest to zrozumiałe w wypadku istnienia pod staw z art. 100 n.k.k., ale art. 99 n.k.k. przewiduje dodatkowo możliwość orze czenia dwóch innych zakazów jako środ ków zabezpieczających (zakazu zajmo wania stanowiska, wykonywania okreś lonego zawodu lub prowadzenia okreś lonej działalności gospodarczej oraz za kazu prowadzenia pojazdów) czego we wniosku z art. 323 § 3 n.k.p.k. prokura tor umieścić nie może. Tak więc sąd orzekając na podstawie art. 99 n.k.k. w związku z art. 324 n.k.p.k. może orzec inne przewidziane w art. 99 n.k.k. środki karne, a na podstawie art. 323 § 3 n.k.p.k. tylko przepadek rzeczy. A d . 2 W a ru n k o w e u m o rz e n ie
p o stę p o w a n ia
Nowy kodeks dokonał tu istotnej zmiany przekazując sądom wyłączną kompetencję do decydowania o warun kowym umarzaniu postępowania. Po przednie rozwiązanie, kiedy to taką de cyzję mógł podjąć prokurator, było kry tykowane niemal od początku istnienia tej instytucji17. Według art. 336 n.k.p.k. prokurator, jeżeli uzna, iż zachodzą ma- terialnoprawne przesłanki uzasadniające warunkowe umorzenie postępowania, zamiast aktu oskarżenia może sporzą
dzić i skierować do sądu wniosek o takie umorzenie. W uzasadnieniu m uszą się znaleźć co najmniej te elem enty, które powinny świadczyć o zasadności wnios ku (§ 2). Dodatkowo prokurator może wskazać okres próby, obowiązki, które należałoby nałożyć oraz ewentualne wnioski co do dozom . W św ietle no wych przepisów wniosek o warunkowe umorzenie i akt oskarżenia w ykazują wiele podobieństw, co podkreślone jest stwierdzeniem, że wniosek taki je st kie rowany zamiast aktu oskarżenia. W nio sek prokuratora, oprócz kontroli meryto rycznej, podlega wstępnej kontroli for malnej tak samo jak akt oskarżenia. Dla tego też sąd będzie mógł zwrócić sprawę prokuratorowi w celu uzupełnienia śle dztwa lub dochodzenia (art. 345 w zw. z art. 336 § 5 n.k.p.k.), albo w celu usunię cia braków formalnych wniosku (art. 337 w zw. z art. 336 § 5 n.k.p.k.). Natom iast oskarżony ma prawo wnieść odpowiedź na wniosek prokuratora (art. 338 § 2 w zw. z art. 336 § 5 n.k.p.k.)18. Jeżeli zaś sąd uzna, że warunkowe um orzenie byłoby nieuzasadnione albo oskarżony sprzeciwi się mu, wtedy sąd kieruje spra wę na rozprawę, gdzie wniosek zastępu je akt oskarżenia (co świadczy o jego skargowym charakterze)19. W ciągu 7 dni zostaje on uzupełniony przez pro kuratora o wykaz dowodów, których przeprowadzenia dom aga się oskarżyciel na rozprawie głównej i listę osób, któ rych wezwania żąda. W trakcie rozpat rywania wniosku prokuratora sąd może skorzystać z m ożliwości odroczenia po siedzenia w celu porozum ienia się oskar żonego z pokrzywdzonym (analogicznie prokurator m oże przed wniesieniem wniosku skorzystać z tej nowej w pol skiej procedurze karnej instytucji m edia
W yłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
cji). Porozum ienie się oskarżonego z po krzywdzonym może dotyczyć m.in. na prawienia szkody lub zadośćuczynienia. Należy jednak zaznaczyć, iż napraw ie nie szkody ćzy zadośćuczynienia nie są koniecznym i przesłankam i dla warunko wego um orzenia postępowania, a jed y nie um ożliw iają rozszerzenie jeg o stoso wania w stosunku do sprawców prze stępstw zagrożonych karą nie przekra czającą lat 5. Zasadniczo nie można warunkowo um orzyć postępowania 0 przestępstwo zagrożone karą pozba wienia wolności powyżej lat 3. Jednak 1 w takich przypadkach sąd z mocy przepisu szczególnego (art. 341 § 4 n.k.p.k.) będzie musiał wziąć pod uwagę wynik negocjacji między oskar żonym a pokrzywdzonym . W arto rów nież zauważyć, że oskarżonemu podob nie jak i pokrzywdzonem u, a także pro kuratorowi służy na postanowienie o wa runkowym um orzeniu zażalenie. Oprócz tego art. 341 § 2 n.k.p.k. mówi, że „jeżeli oskarżony sprzeciwia się warun kowemu umorzeniu (...) sąd kieruje spra wę na rozpraw ę” . Nie należy jednak tego traktować jak o sprzeciwu znanego kodeksowi postępowania karnego 1969 r., ale jako dodatkową przesłankę negatywną, od której uzależnione jest wydanie po stanowienia o warunkowym umorzeniu postępowania.
W kwestii podjęcia postępowania w a runkowo um orzonego według nowego stanu prawnego decydować będzie wyłą cznie sąd (art. 549 n.k.p.k.).
Na marginesie tych rozważań należy wskazać na problem kolizji zachodzącej między przepisami Konstytucji RP a przepisami k.p.k. umożliwiającymi warunkowe umorzenie postępowania po stanowieniem. M ianowicie chodzi tu
o to, czy postanowienie takie skutecznie obala domniemanie niewinności. Prob lem ten jednoznacznie pozytywnie roz strzygnięty w doktrynie20 i na gruncie nowego kodeksu postępowania karnego (art. 5 § 1 - warunkiem dla obalenia dom niem ania niewinności jest „udow od nienie winy i stwierdzenie jej prawo mocnym orzeczeniem sądu” ), w świetle art. 42 ust. 3 Konstytucji ponownie na biera znaczenia. W myśl tego przepisu wina powinna być „stwierdzona prawo mocnym wyrokiem sądu” . Postanowie nie o warunkowym umorzeniu postępo wania nie obala więc domniemania nie winności21. Konsekwencją takiego zapi su jest to, że osoba, wobec której warun kowo um orzono postępowanie postano wieniem ma prawo, powołując się na Konstytucję, być uważana za niewinną, choć faktycznie jej wina została stwier dzona22. Oczywiście ustawa zasadnicza nie zabrania wprost rozstrzygania przed miotowej kwestii postanowieniem, a je dynie odmawia wtedy temu rozstrzyg nięciu mocy obalania domniemania nie winności, co w konsekwencji prowadzi do sprzeczności. De lege ferenda należa łoby więc, moim zdaniem, dążyć do dostosowania, paradoksalnie, przepisu wyższej rangi do rozwiązań kodeksu. Innym wyjściem jest ujednolicenie for my rozstrzygnięcia o warunkowym um o rzeniu postępowania, bez względu na stadium tego postępowania, poprzez na danie mu rangi wyroku, co wiąże się z koniecznością dokonania zmian w przepisach k.p.k. Problem ten, na pe wno bardzo istotny, niestety wykracza poza ramy tego opracowania, a jego ostateczne rozstrzygnięcie być może już wkrótce będzie należało do Trybunału Konstytucyjnego.
Ad.
3 S to so w an ie ty m c z a so w e g o a re sz to w a n iaNa pierw sze m iejsce wśród decyzji zastrzeżonych do wyłącznej w łaściw o ści sądu, jeżeli chodzi o ingerencję w prawa jednostki, w ysuwa się stoso wanie tym czasowego aresztowania. Kom petencja sądu do podejm ow ania te go rodzaju decyzji została w prow adzo na do kodeksu ju ż now elą z 1995 roku. Nowy kodeks wypowiada j ą wyraźnie w art. 250 m ówiąc, iż tym czasow e are sztowanie może nastąpić tylko na mocy postanow ienia sądu. Tego rodzaju roz wiązanie, pozostaje w zgodzie ze stan dardem odpow iadającym m iędzynaro dowym aktom ochrony praw człow ie ka23. Na gruncie k.p.k. z 1969 roku powstała wątpliwość, czy sąd może w toku postępow ania przygotow aw cze go stosować inne niż tym czasow e are sztowanie środki zapobiegaw cze. Prob lem ten nowy kodeks rozstrzyga ostate cznie, podobnie jak i praktyka na grun cie starego kodeksu, akceptując taką m ożliwość. M ianow icie art. 250 § 4 n.k.p.k. stwierdza, że „inne środki zapobiegaw cze stosuje sąd, a w postę powaniu przygotow aw czym także pro kurator” . W ten sposób wyraźnie zo stały określone kompetencje obydwu tych organów do stosowania środków zapobiegawczych w toku postępowania przygotowawczego24. W odniesieniu do stosowania tymczasowego aresztowania trzeba także zwrócić uwagę na ciekawe rozwiązanie przewidziane art. 257 § 2 n.k.p.k. W edług niego sąd może zastrzec, że środek ten ulegnie zmianie z chwilą złożenia określonego poręcze nia majątkowego.
Ad. 4
A re s z to w a n ie ja k o k a ra p o rz ą d k o w aKary porządkowe opisane w rozdziale 31 n.k.p.k. w postępowaniu przygotow a wczym stosuje prokurator i sąd. Ustawo dawca zastosował tutaj ten sam sposób określania podm iotów uprawnionych do podejm owania decyzji, co w przypadku stosowania środków zapobiegawczych - postanowienia w tym zakresie wydaje sąd, a w postępowaniu przygotow aw czym także prokurator. Analogicznie, uznając, iż pozbawienie wolności po winno należeć do wyłącznej kom peten cji sądu, ustawodawca powierzył właś nie wyłącznie temu organowi stosowa nie kary porządkowej aresztowania (art. 290 n.k.p.k.). Pozostałe przesłanki pozostały w stosunku do poprzedniej regulacji bez zm ian25.
Ad. 5
Z a rz ą d z e n ie o b serw acji p sy c h ia try c z n e jZgodnie z art. 203 § 2 n.k.p.k. jedynym uprawnionym organem do orzekania o poddaniu oskarżonego badaniu psychia trycznemu połączonemu z detencją w za kładzie leczniczym jest sąd. Dotychczas decyzję taką mógł również podjąć proku rator. Obecnie będzie on uprawniony je dynie do składania w tym przedmiocie wniosku. Wniosek taki musi być poparty zgłoszeniem przez biegłych konieczności połączenia badania psychiatrycznego oskarżonego z obserwacją w zakładzie leczniczym26. Również do wyłącznej wła ściwości sądu należeć będzie przedłuże nie terminu obserwacji na niezbędny czas określony. W tym wypadku sąd nie może działać z urzędu, a jedynie na wniosek zakładu leczniczego (art. 203
Wyłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
§ 3 n.k.p.k.). Według W. Grzeszczyka wniosek o przedłużenie obserwacji powi nien w istocie pochodzić od prokuratora jako gospodarza postępowania, choć musi on mieć źródło we wniosku zakładu lecz niczego27.
Ad. 6
O rz e k a n ie o p rz ep ad k u p rz e d m io tu p o rę cze n ia m ają tk o w e g oKwestia ta jest uregulowana podob nie, jak stanowił to art. 230 § 1 k.p.k. z 1969 roku według którego wyłącznie właściwy do orzekania o przepadku przedmiotu poręczenia lub ściągnięciu sumy poręczenia jest sąd - w tym przy padku właściwy do rozpoznania sprawy (art. 270 § 1 n.k.p.k.). Oczywiście wnio sek w tym względzie musi złożyć proku rator28. O przepadku lub ściągnięciu w ar tości majątkowych w razie odwołania listu żelaznego również orzeka sąd, lecz jest to ten sąd, który wydał list żelazny (art. 283 § 2 n.k.p.k.). Takie rozwiązanie jest zgodne z regułą, że trwałe pozbawie nie praw obywatelskich powinno należeć jedynie do kompetencji sądu29.
Ad. 7
W y d a w a n ie listu ż e la zn eg o Możliwość wydania przez sąd listu żelaznego w postępowaniu przygotowa wczym pod rządami kodeksu z 1969 roku była przedmiotem kontrowersji30. Nowy kodeks zajął jednoznacznie stano wisko dopuszczając ją i uzupełniając art. 281 n.k.p.k. (239 k.p.k. z 1969 r.) obowiązkiem oskarżonego (podejrzane go) „staw ienia się na wezwanie prokura tora” , co było jedną z przeszkód stoso wania listu żelaznego na gruncie poprze dniego stanu prawnego. W ten sposóbrozciągnięto uprawnienia sądu także na prejudycjalne stadium postępowania podkreślając walor gwarancji niezawis łego organu wydającego tą decyzję31.
Ad. 8 i 9
Z a rz ą d z a n ie k o n tro li k o re sp o n d e n c ji i u trw a la n ia treści ro z m ó w te le fo n ic z n y c h Dotychczas problem utrwalania treści rozmów telefonicznych był regulowany łącznie z kwestią udostępniania kore spondencji i przesyłek w rozdziale doty czącym oględzin i dowodów rzeczowych. Według art. 198 k.p.k. z 1969 roku upra wnionym do podejmowania w tym względzie decyzji był sąd lub prokurator.W nowym kodeksie obydwie te in stytucje, podsłuch telefoniczny i zatrzy manie korespondencji zostały rozdzielo ne i uregulowane w dwóch osobnych rozdziałach - 25. Zatrzymanie rzeczy. Przeszukanie oraz 26. Kontrola i utrwa lanie rozmów. W raz z powyższym po działem dokonano odmiennych regulacji także w kwestii właściwości organów upoważnionych do stosowania każdej z tych instytucji32. Zgodnie z art. 237 n.k.p.k. sąd jest w zasadzie wyłącznie właściwy do podejmowania decyzji 0 kontroli i utrwalaniu treści rozmów telefonicznych33. Postanowienie w tym zakresie wydaje na wniosek prokuratora, jeżeli jest to potrzebne w celu uzyskania
1 wykrycia dowodów dla toczącego się postępowania lub zapobieżenia popeł nieniu nowego przestępstwa. W yłączna właściwość sądu nie jest tu bezwzględ na, ponieważ art. 237 § 2 n.k.p.k. prze widuje możliwość zarządzenia kontroli i utrwalenia rozmów przez prokuratora w wypadkach nie cierpiących zwłoki, co
jednak podlega zatwierdzeniu przez sąd w ciągu 5 dni. Również dysponentem utrwalonych treści rozmów jest wyłącz nie sąd. To on decyduje o zniszczeniu utrwalonych zapisów, jeżeli nie mają one znaczenia dla postępowania karne go, a także gdy nie zatwierdził postano wienia prokuratora wydanego w wypad ku nie cierpiącym zwłoki (art. 238 n.k.p.k.). Powyższe rozwiązanie w zakre sie organów decydujących o podsłuchu z nawiązką realizuje wymagania stawiane przez międzynarodowe organy ochrony praw człowieka, które wielokrotnie pod kreślały znaczenie prawa jednostki do tajemnicy komunikowania się34.
Ad. 10
W y d a w a n ie d ec y zjizw ią zan y c h z p rzeszu k an iem W przeciwieństwie do kontroli roz mów telefonicznych decyzja o zarządze niu przeszukania podczas postępowania przygotowawczego w nowym kodeksie pozostała niezmiennie w kompetencji prokuratora (art. 220 n.k.p.k.). Istnieje jednak jeden fragment postępowania, gdy do podjęcia decyzji jest wyłącznie właściwy sąd. Sytuację taką przewiduje art. 225 § 3 n.k.p.k. Jedynie sąd jest właściwy do zadecydowania, czy pisma lub dokumenty znalezione w trakcie przeszukania, które mogą zawierać oko liczności związane z wykonywaniem funkcji obrońcy będą zatrzymane dla celów postępowania. Przesłankami do konieczności podjęcia przez sąd odpo wiedniej decyzji będą: dokonanie poszu kiwania u osoby, która oświadczy, że znalezione lub wydane dokumenty lub pisma obejm ują okoliczności związane z wykonywaniem funkcji obrońcy, oso ba ta nie może być obrońcą i jej oświad
czenie musi budzić wątpliwości. Wtedy organ dokonujący przeszukania bez zwłocznie musi przekazać takie doku menty lub pisma bez ich odczytania sądowi. Ten po zapoznaniu się z ich treścią wydaje postanowienie dwojakiej treści: o zatrzymaniu tych pism lub do kumentów dla celów postępowania albo o zwrocie ich osobie od której je za brano. Oczywiście decyzja sądu będzie uzależniona do tego, czy istnieje potrze ba ochrony tajemnicy adwokackiej, któ rą zawiera zatrzymany w wyniku prze szukania dokum ent lub pismo.
Ad. 11
Z w o ln ie n ie z ta je m n ic y lek arsk ie j, ad w o k a c k ie j i d z ie n n ik a rsk ie jW nowym k.p.k. kwestia zwolnienia z zachowania tajemnicy zawodowej lub służbowej została potraktowana dwojako. W zasadzie o zwolnieniu takim decyduje prokurator lub sąd. (art. 180 § 1 n.k.p.k.). Wyjątkowo w stosunku do osób obowią zanych do zachowania tajemnicy lekars kiej, adwokackiej i dziennikarskiej o prze słuchaniu lub zezwoleniu na przesłuchanie będzie decydował wyłącznie sąd.
III. Ocenę uregulowania przewidzia nego w nowym kodeksie należałoby za cząć od rozważenia, czy to sąd jest tym organem, któremu należało powierzyć wykonywanie niektórych czynności pro cesowych w postępowaniu przygotowa wczym. Mając jednak świadom ość kont rowersyjności tego problem u i istnieją cej już literatury na ten temat, należy ograniczyć się jedynie do odnotowania zaistniałej sytuacji jako faktu i skupić się raczej na ocenie rozmiarów ingerencji sądu na tym etapie postępowania. Tym
W yłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
bardziej, że jak trafnie zauważono, to nie fakt istnienia, czy nie istnienia sędziego śledczego, ale zakres uprawnień sędzio wskich w rzeczywistości świadczy o znaczeniu tego czynnika w postępow a niu przygotow aw czym 35.
Należy postaw ić sobie następujące pytania: czy kierunek w którym ustawo daw ca poszedł jest właściwy oraz czy zakres kom petencji sądu jako organu pierw szoinstancyjnego jest zbyt duży, czy zbyt m ały36.
Niewątpliwie w nowym kodeksie po stępowania karnego jest widoczna ten dencja do coraz szerszego obejmowania decyzji w ydawanych w pierwszej instan cji wyłączną właściw ością sądu. Jest ona częścią ogólnego kierunku zmian zakła dającego większy udział czynnika sądo wego w postępowaniu przygotowaw czym 37. Zasadniczy kształt uprawnień sądu do podejm ow ania decyzji w I in stancji w postępowaniu przygotowaw czym jest podyktowany wzmocnieniem gwarancji praw jednostki. Rozwiązania kodeksowe odpow iadają przepisom no wej Konstytucji i postanowieniom Euro pejskiej Konwencji Praw Człowieka38. Można przyjąć, że przewidziany w kode ksie zakres stanowi minimum upraw nień, których ustawodawca nie powinien powierzać innemu niż sąd organowi de cyzyjnemu. Dla uniknięcia nieporozu mienia trzeba jednak stwierdzić, że ani Konstytucja ani Konwencja w większo ści wypadków nie zawierają wymogu oddania do wyłącznej kompetencji sądu tych decyzji, które były przedmiotem analizy. Pamiętać także należy, że np. normy m iędzynarodowych aktów ochro ny praw człow ieka wyznaczają tylko niezbędny zakres, który ustawodawca krajowy powinien realizować, natomiast
każde z państw może wyżej stawiać poprzeczkę, jeżeli chodzi o przestrzega nie praw jednostki. Taka sytuacja na pewno otworzy drogę do dyskusji, czy nie należałoby zmniejszyć lub rozsze rzyć udziału sądu jako wyłącznego or ganu pierwszej instancji w postępowaniu przygotowawczym, oczywiście pozosta jąc w kręgu zgodności zarówno z Kon stytucją jak i normami prawa m iędzy narodowego.
Jak się wydaje, propozycje wyelimi nowania niektórych przejawów wyłącz nej właściwości sądu można by odnieść np. do przekazywania sądowi pism mo gących zawierać informacje związane z wykonywaniem funkcji obrońcy39. Za pozostałymi przypadkami wyłącznej właściwości sądu w zakresie ingerencji w prawa jednostki przem awiają pozyty wne doświadczenia na gruncie k.p.k. z 1969 roku i dlatego trudno będzie stawić im, chyba najczęściej wysuwany zarzut niepotrzebnego paraliżowania po stępowania przygotowawczego.
W stosunku do tych sytuacji, które mogą się wydawać kontrowersyjne nie wydaje się jednak, aby już teraz można było formułować kategoryczne wnioski o ich zbędności. Tym bardziej, iż są one wynikiem konsekwentnego stanowiska ustawodawcy, że o ograniczeniu praw jednostki powinien decydować organ nie
zawisły (podsłuch), lub również konsek wentną ochroną tajemnicy adwokackiej.
Co do umarzania postępowania ze względu na niepoczytalność sprawcy wraz ze stosowaniem środków zabez pieczających oraz warunkowego um a rzania postępowania, nie należy spodzie wać się krytyki, gdyż ich wprowadzenie było od dawna postulowane i nie spoty kało się ze sprzeciwem.
Może więc ten „logiczny, stwarzający należytą ochronę wolności osobistych zakres uprawnień” 40 należałoby rozsze rzyć? Oczywiście można rozważyć takie możliwości, np. uzupełnić przypadki wyłącznej właściwości sądu o prawo do wydawania postanowień o kontroli kore spondencji, czy o wykorzystaniu świad ka incognito (art. 184 n.k.p.k.)41. Pod stawowym argumentem za pierwszą z sytuacji jest konieczność skorelowania możliwości stosowania kontroli kore spondencji z możliwością zarządzania podsłuchu jako podobnymi środkami in gerencji w prawa jednostki. Dziwi bo wiem fakt, iż ustawodawca inaczej po traktował sytuacje, które różnią się tylko sposobem zdobywania informacji42. Je żeli chodzi o świadka incognito to nie wydaje się konieczne obciążenie sądów dodatkowymi obowiązkami. N iew ątpli wie w interesie organów ścigania i sam e go świadka narażonego na niebezpie czeństwo utraty życia lub zdrowia jest to, aby taka decyzja mogła zostać pod jęta bez niepotrzebnej zwłoki. Um ożli wia to istniejąca regulacja uprawniająca do podjęcia tej decyzji prokuratora. W ten sposób nie zostaje również naru szone żadne prawo oskarżonego, ponie waż może on - choć z wyłączeniem bezpośredniości - zadawać pytania świadkowi incognito przesłuchiwanemu przecież przez sąd, który w ostateczności sam oceni wiarygodność takich zeznań.
Żadne więc względy nie przem aw iają za powierzeniem sądowi decyzji o zacho waniu w tajemnicy danych osobowych świadka także w postępowaniu przygo towawczym.
Generalnie m ożna stwierdzić, że na gruncie nowego kodeksu istnieją co naj mniej dwie granice, które wyznaczają swobodę ustawodawcy w przekazyw a niu sądowi dalszych kompetencji. Pierw szą z nich jest przyjęta zasada, że w po stępowaniu przygotow awczym jako czynnik sądowy działa sąd, a dom inują cą rolę w tym etapie pełni prokurator. Drugą granicę w yznaczają konieczne ce chy tego etapu procesu takie jak np. szybkie i sprawne dokonanie wszystkich niezbędnych czynności43. W świetle tych ograniczeń trzeba stwierdzić, iż kształt, a więc zakres i przedm iot uprawnień sądu jako organu pierwszoinstancyjnego w postępowaniu przygotowawczym we dług nowego k.p.k., jest w zasadzie wła ściwy. Niestety jedynie na tej podstawie nie można ocenić całokształtu regulacji udziału czynnika sądowego w stadium prejurysdykcyjnym , gdyż poza zakresem rozważań pozostała kwestia uprawnienia sądu do rozpatrywania zażaleń i te upra wnienia do podejm owania decyzji, które sąd dzieli z prokuratorem . Dopiero łącz ne ich przedstawienie dałoby w miarę pełny obraz nowego stanu prawnego w tym zakresie. Przekracza to jednak ramy tego opracowania.
Przypisy:
1 T. Ereciński (red.): Komentarz do k.p.c., część pierw sza - postępow anie rozpoznawcze, W arszawa 1997, s. 93.
2 Czynnikiem takim niekoniecznie musi być sąd, ani też sędzia. Istotne jest to, aby wyposażony był w atrybut niezawisłości.
Wyłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
3 A. Kaftal: Kontrola sądowa postępow ania przygotow aw czego, W arszaw a 1974, s. 7; S. Waltoś:
M odel polskiego procesu de lege ferenda, PiP 1981, nr 3, s. 31; S. W altoś: M odel postępow ania przygotow aw czego na tle praw noporów naw czym , W arszaw a 1968, s. 294 i n.; A. Kaftal: M odel postępow ania przygotow aw czego de lege ferenda w praw ie polskim , Sp 1989, nr 1, s. 59. Tak też
A. M urzynowski: Uwagi na tem at projektu k.p.k., „Problem y Praw orządności” 1991, nr 6, s. 15. 4 A. M urzynow ski: Istota i zasady procesu karnego, W arszawa 1994, s. 190.
5 J. G rajewski: W ęzłowe zagadnienia modelu postępow ania przygotow aw czego w polskim procesie
karnym, Pal. 1998, nr 5, s. 72.
6 Zob. S. W altoś: Rola sądu w postępow aniu przygotow aw czym , „Problem y Praworządności” 1971, nr
1, s. 5-21 oraz S. W altoś: M odel postępow ania przygotow aw czego..., s. 346 i n., F. Prusak: N adzór
prokuratorski, a sądow a kontrola postępow ania przygotow aw czego, „Problem y Praworządności” 1984, nr
4, s. 12.
7 F. Prusak: N a d zó r prokuratorski, a sądowa..., s. 11; A. Kaftal: Kontrola sądowa..., s. 18; Waltoś:
M odel postępow ania przygotowawczego..., s. 179.
8 Zob. T. Grzegorczyk: M odel postępow ania przygotow aw czego w projekcie k.p.k., (w:) Problem y
reformy praw a karnego, Lublin 1993, s. 285-2 8 7 oraz A. Kaftal: M odel postępow ania przygotow aw czego..., s. 59 i n.; C. Kulesza: Rola sądu w postępow aniu przygotow aw czym w systemach prawnych niektórych p aństw zachodnich, PiP 1987, nr 4, s. 83.
9 A. Kaftal: M odel postępowania przygotow aw czego..., s. 82.
10 Oczyw iście sędzia, który wydał postanow ienie, następnie zaskarżone, jest wyłączony od udziału w rozpatryw aniu zażalenia na tę decyzję. Pew ne wątpliwości podnosi T. Grzegorczyk w związku z m ożliw ością w yłączenia sędziego, który nie wydał, ale zatwierdził postanowienie prokuratora, następnie zaskarżone do sądu. Zob. T. Grzegorczyk: Podsłuch telefoniczny i kontrola korespondencji w projekcie
now ej procedury karnej, Acta U niversitatis Lodzensis, Folia Iuridica 1994, nr 60, s. 56.
11 Takie rozw iązanie podyktowane jest w zględami praktyki, która negatyw nie zw eryfikowała istnienie tego przepisu na gruncie k.p.k. z 1969 roku. D ecyzję ustawodawcy należy uznać za słuszną choć również spotyka się ona z krytyką jako wprow adzające pierw iastek inkwizycyjny. Zob. W. Grzeszczyk: M odel
postępow ania przygotow aw czego w projekcie k.p.k., „Problem y Praw orządności” 1991, nr 6, s. 27.
12 W ym ienia te sytuacje T. Grzegorczyk: Postępowanie przygotow aw cze w nowym kodeksie p o
stępowania karnego i sytuacja w nim podejrzanego, (w:) Nowa kodyfikacja karna - kodeks postępowania karnego - Krótkie komentarze, z. 1, W arszaw a 1997, s. 15-17.
13 Do nowo wprow adzonych przez ustaw odaw cę przypadków gdzie, oprócz prokuratora do podej m ow ania czynności jest upoważniony sąd, należy m.in.: możliwość przeprow adzania częściow o po stępowania dow odow ego poprzez przesłuchiw anie św iadka w razie obawy niemożności późniejszego przesłuchania go na rozprawie. Czynność ta nie należy do wyłącznej kompetencji sądu ponieważ w zasadzie przesłuchanie św iadka przeprow adza osoba prow adząca postępowanie. Sąd będzie wyłącznie właściw y dopiero w momencie zgłoszenia żądania przesłuchania, z którym m oże się zwrócić strona, prokurator, lub inny organ prowadzący postępowanie. W arunkiem dla uw zględnienia żądania ma być istnienie niebezpieczeństw a, że św iadka nie będzie m ożna przesłuchać na rozprawie.
14 K. Zgryzek: Orzekanie o środkach zabezpieczających w obec niepoczytalnych sprawców czynów
zabronionych w św ietle projektu k.p.k. z. w redakcji z lutego 1995 r., „Przegląd Prawa K arnego” 1995, nr
13, s. 20 i n.; K. Zgryzek: W łaściwość sądu do orzekania środków zabezpieczających na wniosek
prokuratora - de lege lata i de lege ferenda, N P 1988, nr 2 -3 , s. 105-114.
15 Kom petencja sądu do orzekania w przedm iocie środków zapobiegaw czych jest silnie zakorzeniona w ustaw odaw stw ie XX wieku. Zob. K. Zgryzek: W łaściwość sądu do orzekania środków zabez
pieczających na w niosek prokuratora..., s. 107.
16 K. Zgryzek: Orzekanie o środkach zabezpieczających wobec niepoczytalnych sprawców czynów
zabronionych w św ietle projektu k.p.k. z w redakcji z lutego 1995 r., „Przegląd Prawa K arnego” 1995,
nr 13 s. 27.
17 Zob. H. Paluszkiew icz: Warunkowe umorzenie postępow ania w projekcie k.p.k., Pal. 1994, nr 12, s. 53-61 wraz z pow ołaną tam literaturą. Pow ierzenie prokuratorowi w arunkowego um arzania
po-stępowania, a więc rozstrzygania o popełnieniu przez daną osobę przestępstw a było odstępstwem od zasady sądowego wymiaru sprawiedliwości. Zob. S. Stachowiak: W niosek prokuratora o warunkowe
umorzenie postępow ania karnego przez sąd, (w:) Nowa kodyfikacja karna - kodeks postępow ania karnego - Krótkie kom entarze, W arszawa 1997, s. 84 oraz J. Grajewski: Węzłowe zagadnienia modelu p o stępowania przygotowawczego w polskim procesie karnym , Pal. 1988, nr 5, s. 69; M. Cieślak: Zagadnienie reformy praw a karnego, Pal. 1988, nr 5, s. 55; A. M urzynowski: K ilka uwag dotyczących realizacji paktów praw człowieka w polskim praw ie karnym procesowym , Acta U niversitatis W ratislaviensis 1990, Prawo
CL XXIII, s. 68-70.
18 W iąże się z tym następująca wątpliwość: czy prezes sądu m a obow iązek w yznaczanie posiedzenia gdy już w odpowiedzi oskarżony sprzeciwia się warunkowemu umorzeniu. Na ten temat zob. H. Paluszkiewicz: op. cit., s. 58.
19 Rozwiązanie takie podyktowane jest względami uproszczenia postępowania. Zob. Uzasadnienie
rządowego projektu kodeksu postępow ania karnego, (w:) N ow e kodeksy karne z uzasadnieniami.
W arszawa 1997, s. 426. Zob. S. Stachowiak: op. cit., s. 86 i in.
20 Przegląd poglądów doktryny wraz z literaturą prezentuje S. W altoś. Zob. S. W altoś: Proces karny
- zarys systemu, W arszawa 1995, s. 227-229.
21 N a mocy art. 8 u. 2 przepisy konstytucyjne są stosowane bezpośrednio.
22 Ustalenia stopnia winy, a więc jej stwierdzenia, wymaga kodeks kam y dla zastosow ania instytucji w arunkowego um orzenia postępowania (art. 66 § 1 n.k.k.). Na temat zakresu dom niem ania niewinności i konsekwencji jego obalenia - zob. S. Waltoś: Proces karny..., s. 229-232.
23 Zob. A. M urzynowski: Refleksje na tem at zmian w przepisach dotyczących stosow ania tym czasowego
aresztowania, „Prokuratura i Praw o” 1997, nr 1, s. 7-13.
24 A. Szymacha-Zwolińska: Kompetencje sądu w zakresie stosowania środków zapobiegawczych w toku
postępowania przygotowawczego, „Przegląd Sądowy” 1997, nr 2, s. 32 i n.
25 Zob. uwagi na tle kodeksu z 1969 roku R. Górecki: D opuszczalność stosow ania kar porządkowych
wobec niektórych uczestników postępowania przygotowawczego, ZN A SW 1986, nr 44.
26 W ymóg taki istniał też na gruncie k.p.k. z 1969 roku, poniew aż dla oceny czy taka m etoda badań jest niezbędna, konieczne są wiadomości specjalistyczne. Zob. J. G rajewski, E. Skrętowicz: Kodeks p o
stępowania karnego z komentarzem , Gdańsk, s. 154.
27 W. Grzeszczyk: Przebieg postępow ania przygotowawczego, (w:) N ow a kodyfikacja karna - kodeks
postępowania karnego - Krótkie komentarze, z. 5 W arszawa 1997, s. 151.
28 A. Bulsiewicz: Orzekanie o przepadku poręczenia. Pal. 1989, nr 4. 29 A. W altoś: Proces karny..., s. 391.
30 W doktrynie wskazywano na konieczność rozszerzenia tej instytucji na stadium postępowania przygotow awczego, lecz część doktryny uznawała za niemożliwe de lege lata w ykorzystyw ania jej przed stadium postępow ania sądowego. Zob. T. Grzegorczyk: List żelazny w procesie karnym de lege i de lege ferenda, (w:) Reform a praw a karnego, Łódź 1994, s. 43-44. T. Grzegorczyk: Glosa do uchwały S N z 12
sierpnia 1996 roku, PiP 1997, nr 2, s. 105-107. Natomiast SN i niektórzy autorzy dopuszczali taką
m ożliwość ju ż na gruncie k.p.k. z 1969 roku. Zob. uchwała SN z 12 sierpnia 1996 roku, OSP 1996, nr 11 i opublikow ana tam aprobująca glosa A. M urzynowskiego, a także S. W altoś: Proces karny..., s. 394.
31 S. W altoś: Proces kam y..., s. 394.
32 Prawo do w ydania postanowienia o kontroli przesyłek na podstawie art. 218 - podobnie jak w k.p.k. z 1969 roku - przysługuje także prokuratorowi.
33 N atomiast poza w łaściw ością sądu pozostają wszystkie decyzje, które są podejm ow ane na podstawie Ustawy o Policji (art. 10 u. 1.) i Ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa (art. 10 u. 1.) przez M inistra Spraw W ewnętrznych i Administracji po uzyskaniu zgody Prokuratora Generalnego.
34 W kwestii organu stosującego podsłuch Europejska K onw encja Praw Człow ieka (art. 8) nie w ypow iada się kategorycznie. Nie ma wymogu decyzji sądowej w tej kwestii, a jedynie wymóg precyzyjnego opisania przesłanek jego dopuszczalności. Zob. P. Hofmański: E uropejska Konwencja
a praw o karne, Toruń 1995, s. 319, oraz D. Gajdus, B. Gronowska: Stosowanie podsłuchu telefonicznego w ocenie Europejskiej Komisji i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Pal. 1994, nr 11, s. 113-123.
Wyłączna właściwość sądu w postępowaniu przygotowawczym w świetle nowego k.p.k.
N owe rozw iązanie jeszcze na gruncie projektu k.p.k. krytykuje K. Dudka: Kontrola i utrw alanie rozmów
telefonicznych, „Przegląd Sądowy” 1994, nr 7 -8 , s. 132-133. Inne rozważania na ten tem at zob.
K. M arszał: Podsłuch w polskim procesie karnym de lege lata i de lege ferenda, (w:) Problem y nauk
penalnych. Księga ku czci prof. O. G óm iok, Katow ice 1996, s. 343-355.
35 J. Tylman: Reforma modelu postępow ania przygotow aw czego, (w:) Problem y kodyfikacji praw a
karnego, K raków 1993, s. 466. Rezygnacja z instytucji sędziego śledczego została podyktow ana m.in.
utrzym aniem rozdziału między funkcją ścigania i orzekania oraz zachodnioeuropejską tendencją do odchodzenia od sądow ego postępowania przygotow aw czego. Zob. Uzasadnienie rządowego projektu
kodeksu postępow ania karnego, (w:) N owe kodeksy karne..., s. 424, a także T. G rzegorczyk: M odel postępow ania przygotowawczego w projekcie k.p.k., (w :) P roblem y reformy praw a karnego, Lublin 1993,
s. 287-288.
36 W edług A. M urzynowskiego m ógłby być szerszy jeżeli ustawodawca zdecydow ałby się na wprow adzenie instytucji sędziego śledztwa. Zob. A. M urzynowski: Ogólna charakterystyka now ego k.p.k., PiP 1997, nr 8, s. 14.
37 Zob. m.in. A. M urzynowski: Kilka uwag dotyczących realizacji paktów praw człowieka..., s. 70-73. 38 M ożna tu wym ienić takie przepisy konstytucyjne ja k art. 41 u. 2 - ograniczenia praw a do wolności, art. 46 dopuszczalności przepadku rzeczy, art. 49 - ograniczenie praw a do tajemnicy kom unikow ania się, i normy Konwencji: art. 5 (prawo do wolności), czy art. 8 (praw o do prywatności).
39 M ogą się również pojawić chyba nie uzasadnione postulaty do odstąpienia od konieczności sądowego zezw olenia na stosowanie podsłuchu. W łaściw y byłby raczej odwrotny kierunek zmian polegający na rozszerzeniu wyłącznej w łaściw ości sądu na dokonywanie kontroli korespondencji.
40 T. Grzegorczyk: Postępowanie przygotow aw cze w nowym kodeksie postępow ania karnego..., s. 18. 41 Taka tendencja dominowała w trakcie obrad K olokw ium przygotow awczego do Kongresu AIDP - Guadalajara 14-17 października 1997 roku.
42 Takie ujednolicenie postulował P. Hofmański: Europejska konwencja..., s. 322.
43 N a znaczenie czynnika czasu pomiędzy popełnieniem przestępstw a a oddaniem pod sąd wskazuje S. W altoś. Zob. tenże: M odel postępowania przygotow aw czego..., s. 101 i n.