• Nie Znaleziono Wyników

Społeczny wymiar roku jubileuszowego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Społeczny wymiar roku jubileuszowego"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Czajkowski

Społeczny wymiar roku

jubileuszowego

Studia Theologica Varsaviensia 26/1, 256-261

(2)

S tu d i a T h e o l. V a rs , 26 (1®88) nar 1

M IC H A Ł CZA JK O W SK I

SPOŁECZNY WYMIAR ROKU JUBILEUSZOWEGO Kościół co pew ien okres przeżyw a specjalny św ięty czas — Rok Jubileuszow y. N ajw ażniejszym z jubileuszów jest — ogłaszany w Rzym ie dla całego chrześcijańskiego św iata co 25 la t — Rok Św ięty. Mogą być też jubileusze nadzw yczajne, jak np. obchodzony stosunkow o nied aw no — w 1983 r. — jubileusz z okazji 1950-lecia O dkupienia. Obecnie zaczynam y się już przygotow yw ać do ju b i­ leuszu dw utysięcznego roku. Jubileusze z różnych okazji ogłaszają rów nież Kościoły lokalne. Nie zabrakło ich i w naszym K raju. Chcielibyśm y więc tu zapytać, czym jest w Kościele Rok J u b ile u ­ szowy.

B y odpowiedzieć na to py tanie, zacznijm y nasze rozw ażania od przypom nienia uroczystości z dnia 25 m arca R P 1983. W tedy to, w uroczystość W cielenia, J a n P a w e ł II, papież, dokonał in a u ­ gu ra cji w spom nianego nadzw yczajnego Jubileuszow ego Roku Od­ kupienia. O brzęd o tw arcia D rzw i Św iętych B azyliki W aty k ań ­ skiej rozpoczął się m odlitw ą, w k tó re j papież b łag ał Boga, aby w szystkim o tw arte zostały drzw i C hrystusow ego zbawienia. Po odśpiew aniu p rzez chór sykstyński h ym nu V eni Creator, Spiritus! papież ud erzy ł trz y razy złotym m łotkiem w odrzw ia: „Aperite

portas R ed em pto ri!..." P o m odlitw ie J a n P a w e ł u k ląk ł na progu

D rzw i Św iętych, ucałow ał je i przeszedł p rzez nie jako pierw szy pielgrzym Jubileuszow ego R oku O dkupienia. Rozpoczęła się E ucha­ ry stia z hom ilią papieską: „...Pragniemy, ażeby te n ro k (...) stawał

się dla w szystkich dzień po dniu, rokiem łaski od Pana..."

R ok łaski od P a n a ogłosił dw a tysiące la t wcześniej w bóżnicy nazaretań sk iej Jezus C hrystus, ale m yślał o całej epoce zbaw ienia, k tó rą przyniósł. Ze zw oju Izajasza czytał (jako „świecki”, po u k o ń ­ czeniu 30-go ro k u życia; pierw sze czytanie, z Tory, należało do uczonego w Piśmie):

„Duch P ański spoczywa n a m nie, poniew aż m nie nam aścił i posłał m nie, a b y m ubogim niósł dobrą now inę,

(3)

S P O Ł E C Z N Y W Y M IA R R O K U J U B IL E U S Z O W E G O 2 5 7

w ię ź n io m g ło sił w o ln o ść , a n i e w i d o m y m p r z e jr z e n ie ;

a b y m u c iś n io n y c h o d s y ła ł w o l n y m i,

a b y m o b w o ły w a ł r o k ła s k i od P a n a ” ( Ł k 4, 18—19).

Pierw sze w ystąp ien ie publiczne M esjasza jest hom ilią, k tó rą — zw yczajem rabinów — wygłasza on n a siedząco. N iestety ew an ­ gelista pod aje nam tylko pierw sze je j zdanie, a może raczej r e s u m e n ader skondensow ane: „ d ziśs p e łn iły się te s ło w a P is m a ” (w. 4).

W szystkie p raw a hom ilii zostały zastosow ane w ty m k ró tk im w e r­ secie Łukaszow ym . L itu rg ia Słow a p rzestaje być li tylko pow tarza­ niem nadziei eschatologicznej proroków czy zw ykłą lekcją m oral­ ności podręcznikow ej uczonych w Piśm ie: zw iastu je w ypełnienie się zbawczej o ik o n o m ia to u T h e o u w „ h o d ie ” życia i zgrom adzenia.

Nie chodzi o celebrow anie przeszłości i nostalgię za przyszłością: chodzi o przeżyw anie teraźniejszości jako uprzyw ilejow anego m iej­ sca nadejścia P ana.

Łukaszow y Jezus zatrzym uje lek tu rę T ritoizajasza (Iz 61) na słowach: „ a b y o b w o ły w a ć r o k ła s k i P a ń s k i e j” (w. 2a), pom ijając

sąd nad pogańskim i narodam i: „i d z ie ń p o m s ty n a s z e g o B o g a ” (w.

2b). Czasy m esjańskie — to czasy łaski! D latego też w p lata on w cy tat z Iz 61, 1—2 w erset z Iz 58, 6 o wolności ofiarow anej uwięzionym . Jego bow iem m isja to zw iastow anie i przekazyw anie (d a b a r — „słowoczyn”) d a ru Bożego każdem u człowiekowi, zw ła­

szcza tem u w najw iększej potrzebie. Id en ty fik u jąc się z Izajaszo- w ym C ierpiącym S ługą Jahw e, Jezus objaw ia solidarność E m m a- nuela, solidarność, k tó ra z kolei w szystkich biedaków , nieszczęśliw­ ców, ludzi odtrąconych, skrzywdzonych, id en ty fik u je z Nim (por. M t 25, 35—36).

Jezus trzeciej ew angelii sięga do T ritoizajasza. Ten zaś sięga — a przez niego sam C hrystus sięga i m y sięgać m usim y w naszych obchodach R oku Łaski, „Miłościwego L a ta ” — do obchodzonego co pół w ieku, w edług izraelskiego praw odaw stw a, R oku Ju b ile u ­ szowego, ta k ja k jest nam to przekazane w K siędze K apłańskiej, w rozdziale 25 (od w. 8). W łaśnie K sięga K apłańska zrwie te n ro k jo b e ł (co oznacza n a jp ie rw b a ra n a i róg barani). Ona też podaje

nam przepisy obow iązujące w tym roku: 1. pozostaw ić ziemię w spo­ czynku, by nie dopuścić do jej w yjałow ienia (ekologia — troska o n a tu ra ln e środowisko człowieka, ale też trosk a o człow ieka, o jego wypoczynek); 2. wszystko, co ziem ia zrodziła, należy do wszystkich, ale przede w szystkim do biednych; 3. sprzedane z biedy domy, winnice, ziemia w ra cają do poprzednich właścicieli; 4. wszyscy

(4)

2 5 8 M IC H A Ł C Z A J K O W S K I

przed ani w niewolę Izraelici odzyskują wolność, wracają do swo­ ich rodzin! 1

Przytoczmy tutaj fragm enty tego znamiennego rozdziału, bo po* kazują nam one, że rok jubileuszowy to czas sprawiedliwości spo­ łecznej, napraw iania krzywd, darow ania win, prawdziwie rok laski, a nie mnożonych nabożeństw. Na łaskę — odpowiada się łaską. A łaska to nie wyrachowanie polityczne, jak podczas wojny babi­ lońsko—judzkiej, kiedy możni Jerozolimy szafowali wolnością w obawie o własną skórę, a potem szybko zaczęli przywracać stare porządki (zob. J r 34, 7—11). Jest to rok obdarowywania wolno­ ścią, bo On — Bóg — pierwszy wyzwolił lud Swój. Rok ten przy­ pomina po wsze czasy, że stosunku do Boga nie można oddzielać od stosunku do człowieka (monoteizm etyczny). I oto teksty:

„Dziesiątego dnia, siódmego miesiąca zatrąbisz w róg. W dniu Przebłagania zatrąbicie w róg w całej w aszej ziem i. Będziecie święcić pięćdziesiąty rok, oznajm ijcie w yzw olenie w kra ju dla w szystkich jego m ieszkańców . B ędzie to dla was ju bileusz — k a ż­ dy z was pow róci do sw ej własności i każd y wróci do swego rodu. (...) N ie będziecie w yrządzać k r zy w d y jed en drugiem u. B ędziesz się bał Boga tw ego, bo ja jestem Pan, Bóg wasz! (...) Jeżeli tw ó j brat zubożeje i sprzeda swoją posiadłość, w te d y w ystąp i jego n a j­ bliższy k re w n y jako odkupiciel i odkupi ziem ię sprzedaną przez brata. (...) Jeżeli brat tw ój zubożeje i ręka jego osłabnie, to pod­ trzym a sz go (...) B ędziesz się bał Boga swego i pozw olisz żyć bratu z sobą. (...) Ja jestem Pan, Bóg wasz, k tó ry w yprow adził was z ziem i egipskiej (...) Jeżeli brat z pow odu ubóstw a sprzeda się tobie, nie będziesz nakładał na niego pracy niew olniczej. (...) B ę­ dzie służyć tobie ty lk o do ro ku jubileuszow ego. W ted y w yjd zie od ciebie razem ze sw y m i dziećm i i w róci do sw ojej rodziny, do posia­ dłości swoich przodków . Bo oni są m oim i niew olnikam i, których w yprow adziłem z ziem i egipskiej, nie pow inni być więc sprzeda­ w ani ja k niew olnicy. Nie będziesz się z n im obchodził srogo. Bę­ dziesz się bał swego Boga. (...) M oim i bow iem niew olnikam i są Izraelici. (...) Ja jestem Pan, wasz Bóg!” (Kpił 25, 8...55).

Nic dziwnego, że Septuaginta tłumaczy jobel jako etos tes

afeseós — ro k darowania, przebaczenia, odpuszczenia. A Józef

F L a w i u s z mówi w D aw nych Dziejach Izraela i(3, 13, 3): 2 „Jo­

bel — nazwa ta znaczy: wolność (eleutheria)”. Zresztą „wszelkie

1 P o r. L. O s t r o w s k i , R o k J u b ile u s z o w y w g P is m a św ., w : P o m o ce

d u s z p a s te r s k ie . R o k Ś w ię t y 1975 (zbiór.), M e tro p . K u r ia W a rs z a w s k a

1973, s. 13— 15 (ksero).

2 P r z e k ła d p o d r e d . E. D ą b r o w s k i e g o , K się g . św . W o jc ie c h a 21979, s. 210.

(5)

'[4]

S P O Ł E C Z N Y W Y M IA R R O K U J U B IL E U S Z O W E G O 2 5 9

relacje S tarego T estam entu o rak u jubileuszow ym w ystępują w ści­ słym połączeniu z tzw. rokiem szabasow ym ”.3 Nie b ra k tu taj tru d ­ ności historyczno-egzegetycznych, gdy chodzi o relację m iędzy rokiem szabasow ym a jubileuszowym , początek i trw a n ie ro k u jubileuszowego (49-ty czy 50-ty?), a zwłaszcza gdy chodzi o sam fa k t obchodzenia tego ra k u świętego, realizow ania jego wymogów społecznych.

D yskusję na ten tem at re fe ru je S. G r z y b e k , 4 k tó ry ta k ją podsum owuje: „Przepisy dotyczące roku jubileuszowego są owocem m edytacji proroków i m ędrców żyjących w niew oli babilońskiej, którzy tą drogą chcieli podnieść na duchu i związać z religią p o ­ padający w pesym izm naród w y b ran y żyjący w niewoli. (...) Je st oczywiste, że autorow i względnie re d ak to ro m K sięgi K apłańskiej nie chodziło o ścisłość historycznego przekazu i in fo rm acji o ro k u jubileuszowym , ale raczej o m oralno-dydaktyczne pouczenie”.5

Być może jest w tych stw ierdzeniach za wiele sceptycyzm u h i­ storycznego. Ale to nie jest ważne. W ażne jest, że w Biblii jako Księdze żywego Słowa Bożego ikażda u topia — n ierealn a — staje się (na zasadzie nakazu i mocy Bożego dabar) ideałem do osiągnię­ cia. Sum m aria życia w spólnoty pierw otnej w D ziejach Apostolskich są rów nież p aradygm atem : mówią nie tyle, ja k i tam ten Kościół był, ile jak i nasz Kościół ma być... Spojrzenie na nie — nie może być li tylko spojrzeniem krytycznego historyka. Podobnie jest z praw odaw stw em K sięgi K apłańskiej. P y tam y nie tyle: jak było? ile: ja k dzisiaj m a być?

Tym czasem m y w naszych obchodach chrześcijańskich roku ju ­ bileuszowego, jeśli w ogóle sięgam y do przepisów K pł 25, to tylko jako do n ieaktualnego już podłoża biblijnego czy wręcz cieka­ w ostki historycznej. Można to było zrozum ieć jeszcze podczas po­ przedniego R oku Świętego, tego zwyczajnego (co 25 lat) ju b ileu ­ szu W cielenia: 1975. W praw dzie papież P a w e ł VI w spom inał także jego ch a ra k te r społeczny i polityczny, ale nasze k rajo w e po­ trzeby i nasza ew angeliczna w rażliw ość były w Polsce ówczesnej bezsprzecznie m niejsze. I kiedy studiujem y o ficjaln e Pomoce dusz­

pasterskie. R ok Ś w ię ty 1975,6 widzim y ograniczenie się do n a j­

s S. G r z y b e k , R o k ju b ile u szo w y w P iśm ie św ię ty m , R B L 3 (1974), s. 109— 121, zob. 110.

4 A rt. cyt., s. 111— 114.

5 A rt. cy t., s. 113. 114; s. 120: „ ...p rz e p isy r o k u ju b ile u s z o w e g o są (...) k o m e n ta rz e m do p rz e p is ó w r o k u sz a b a to w e g o , u c z y n io n y m z p e r s p e k ty ­ w y k ilk u w ie k ó w , w la t a c h c ię ż k ic h p r ó b i d o ś w ia d c z e ń n a ro d o w y c h ” . 6 Dz. cy t., zw ła sz c z a s. 1—9: I n s tr u k c ja E p isk o p a tu dotycząca p rze­ ży w a n ia R o k u Ś w ięteg o w Polsce.

(6)

2 6 0 M IC H A Ł C Z A J K O W S K I ![5]

ważniejszego: w ew nętrzna odnowa i pojednanie kościelne. Tem u m iały służyć rozliczne im prezy religijne i inicjaty w y d uszp aster­ skie sugerow ane w Pomocach.

A przecież gdy obchodzim y Rok Ś w ięty czy podobne uroczysto­ ści, nie m ożemy pom ijać, zwłaszcza dziś w naszym K raju , tego a sp ek tu społecznego, k tó ry odn ajd ujem y — poprzez Jezusa i Iza­ jasza — w orędziu K sięgi K apłańskiej. N ie pom inął go też zw ia­ stu n nadzw yczajnego R oku Świętego w 1950-lecie O dkupienia (25 m arca 1983—22 k w ietn ia 1984), papież J a n P a w e ł II: „Jest wszakże jeszcze inne znaczenie Jubileuszu Odkupienia” — stw ie r­ dził w P rzem ów ieniu do kolegium kardyn alskiego i do p rzedstaw i­ cieli k u rii rzym skiej 23 g rudnia 1982 r.7 (Inne, bo — wiadom o — pierw sze znaczenie jest duchow ego c h a rak teru , którym się tu taj nie zajm uję; zresztą w B iblii aspekt re lig ijn y i społeczny sprzęgają się, a p aren ez a rodzi się z kerygm atu). C y tujm y dalej:

„Żyjemy w świecie, który cierpi: tylu ludzi, naszych braci, jest obarczonych żałosnym dziedzictwem niedostatku, trwogi i bólu, wobec którego n ik t nie może być obojętnym. (...) Odkupienie otwiera nam wspaniałą księgę naszej solidarności z Chrystusem cierpiącym i w Nim wprowadza nas w tajemnicę naszej solidar­ ności z cierpiącymi braćmi. (...) Myślę też o każdym , kto cierpi z powodu pogwałcenia jego praw, dokonywanego za pomocą w yra­ finowanych niekiedy jorm prześladowania, a nawet śmierci cy­ wilnej.” 8

Nie m a tu m iejsca, możliwości i potrzeby cytować wszystkich w ystąpień (także gestów) papieża z ostatnich la t utrzym anych w ty m tonie. W spom nijm y tylko jego List do wszystkich kapłanów Kościoła na W ielki Czwartek 1983 roku, w k tó ry m prosił nas, abyśm y troszczyli się o ludzi uw ięzionych i dotkniętych innym cierpieniem .9 25 m arca, w święto Z w iastow ania Pańskiego, rów no­ cześnie z R zym em i z Orbis catholicus rozpoczęliśm y jubileusz

O dkupienia i w Polsce. Zdobyłem tylko dw a m ateria ły duszpaster­ skie na te n tem at w ydane przez K u rię M etrop. W arszaw ską: ks. F. S t o p n i a k a, histo ry k a z ATK, k ró tk ie opracow anie pt. Ju­ bileusz Odkupienia ogłoszony przez papieża Jana Pawła II i szkic 7 O „ ró ż n o r o d n y c h fo r m a c h m iło ś c i i s łu ż b y b ra c io m ” w s p o m in a p a ­ p ie ż ta k ż e w B u lli o g ła s z a ją c e j ju b ile u s z 1950-lecia O d k u p ie n ia (6 s ty c z ­ n ia 1983).

8 O d n o ś n ie do teg o p rz e m ó w ie n ia p a p ie ż a , p o r. M . C z a j k o w s k i , „R o k Ł a s k i od P a n a ”. B ib lijn e p o d ło ż e J u b ile u s z u , „G ość n ie d z .” 12 (1983) 4.

9 C h a r a k te r y s ty c z n y i p ię k n y je s t p r z e d o s ta tn i f r a g m e n t je g o M o d litw y R o k u Ś w ię te g o .

(7)

[ 6 ] S P O Ł E C Z N Y W Y M IA R R O K U J U B IL E U S Z O W E G O 261

katechezy (anonimowy) J u b i le u s z O d k u p ie n ia . Aspektu społeczne­ go, tak paląco aktualnego, a zarazem głęboko biblijnego, ani śladu.

N ie chcę — b ro ń Boże — powiedzieć, że Kościół, k tó ry je s t w Polsce, nie zdał egzam inu ewangelicznego. A b s it! Zdał i zdaje

egzam in n adal, chyba p rzyn ajm niej n a dobrze plus, Kościół nasz cały, także te n h ierarchiczny i instytucjonalny, zgodnie z orędziem K pi 25. Ale w y daje m i się, że tę naszą solidarność za m ało łączym y nie tylko z jubileuszem , ale — co istotniejsze — d z O dkupieniem . Miało to zresztą zw iązek w ogóle z p ły tk im i znikom ym przeży­ w aniem przez nas tegoż Jub ileu szu O dkupienia. U spraw iedliw ia nas może drug a pielgrzym ka papieska do Ojczyzny, k tó rej oczekiw a­ nie, przygotow anie i przeżycie ta k nas całkow icie zaabsorbowało. Ale w łaśnie pielgrzym z W atykanu d ał nam w ym ow ny i prze­ konyw ujący przy k ład , jak należy orędzie św iętego Jubileuszu od­ czytyw ać i realizow ać w k o n k retn ej sytuacji. N a W atykanie tylo­ k ro tn ie d aw ał i d aje w y raz — w sw oich m odlitw ach i przem ó­ w ieniach — zrozum ienia i tro sk i o nasz los dzisiejszy. To samo czynił — ty le że intensyw niej i głośniej — w ty m przedziw nym tygodniu sw ej dru g iej do nas pielgrzym ki. Jak ż e tu więc nie do­ powiedzieć k ilk a zdań z tego, co nam ta k zapadło w serce, a co

w ynika z najgłębszej, biblijnej i ew angelicznej podstaw y R oku Od­ kupienia? Roku, k tó ry nieustan nie obecny je st w przem ów ieniach papieskich, ta k im p lic ite jak i e x p lic ite („ je szc ze je d n a r a c ja m e j p ie l g r z y m k i do P o ls k i”).

P apież pow iedział przede w szystkim — słowam i św. P aw ła — to co najw ażniejsze i sum ujące: „ N ie d a j się z w y c i ę ż y ć z lu , a le z ło d o b r e m z w y c i ę ż a j” (Rz 12, 21). A le rów nież w ym ieniał w szystkie

k o nkrety, k tó re wiążą się z biblijnie pojętym R okiem Jubileuszo­ wym — rokiem św iętym , rokiem odnowy. M ówił więc o odpow ie­ dzialności rządzących wobec historii i sum ienia, o um ow ach spo­ łecznych, o biednych, o cierpiących, o uwięzionych, o spraw iedliw ej zapłacie, o b udow aniu zaufania i wspólnoty, o godności człowieka i jego p raw ach, a w K rakow ie — szczególnie pięknie i zasadni­ czo — o przep row ad zaniu swego nie na zasadzie siły, ale praw dy, spraw iedliw ości i rozum nej m yśli: p l u s r a t i o q u a m v i s .

R ok Jubileuszow y m a więc i dziś ·— podobnie jak w czasach b i­ blijnych — sw ą społeczną wymowę.

Cytaty

Powiązane dokumenty

z eliminacja˛ arbitralnos´ci władzy za pomoca˛ norm prawnych wspo´lne jest zreszta˛ zaro´wno tym badaczom, kto´rzy konstytucjonalizm wia˛z˙a˛ s´cis´le z konstytucja˛ w

Dyplomacja watykańska a Polska podczas II wojny światowej. Collectanea Theologica

W rozdziale piątym Fretheim roz- waża podział kraju pomiędzy Abrahama i Lota, który w ten sposób staje się osobą pozostającą poza gronem wybranych, oraz centralizację

Inverse infrastructure Intelligent agents Interaction Mechanism Driving Principle/ Incentive Edge of Order and Chaos Dynamic Context/ Internal Interactions Wikipedia

Celem niniejszej analizy jest przedstawienie roli, jaką kwestia kontroli nad Jerozolimą i Wzgórzem świątynnym odgrywała i odgrywa w kolejnych etapach konfliktu bliskowschod-

Jeśli firma chce sprzedawać produkty online, a tym samym przechowywać i przetwarzać dane klientów, warto zainwestować w serwer wirtualny VPS (ang. Virtual Private Server),

355 Польська історіографія (1989–2016) щодо історії України першої половини ХХ ст.: здобутки

11 The ethical aspects of historiographical criticism Tomasz Maćkowski.. 27