Tygodnik Rybnicki : Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Gaszowice, Jejkowice, Świerklany. R. 6, nr 42 (258).

Czerwionka – Leszczyny Lyski Gaszowice Jejkowice Świerklany

Wtorek 18 października 2011 r.

Nr 42 (258) rok VI ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2,50 zł (8% vat)

AKTUALNOŚCI: Potrącili rowerzystę i pieszą 6 ^ Ulica Stodolni łączy ludzi 7 ^ KULTURA: Rybnickie Dni Literatury 13 ^ POWIAT: Pomagam, bo lubię 12 ^ Radni przyznali dotacje 13

Dodatek sportowy



Piłka nożna Od II ligi do C klasy



Koszykówka KK ROW wciąż wygrywa



Judo

Medale Polonii Rybnik



Siatkówka Volley ograł SMS

REKLAMA

Nowo otwarty Punkt Sprzedaży Opału

Autoryzowanego Sprzedawcy Kompanii Węglowej S.A.

Nie przegap okazji i zadzwoń już dziś 519 186 613, 32 42 49 772 PW „M.K.T. TRANS” Tadeusz Kaczmarczykinformuje, iż z dniem 01.11.2011r ulega

zmianie cena mułu oraz flotokoncentratu , więc nie zwlekaj i zamów opał do 31.10.2011 Zapraszamy pn–pt 7:00–20:00, sob 8:00–14:00, 44–310 Radlin, ul.Rybnicka 108

9 7 7 1 8 9 6 8 1 6 1 0 5

ISSN 1896-8163

4 2

Źle się dzieje w rybnickim szpitalu psychiatrycznym.

Likwidowane są oddziały, zaczynają się problemy z płynnością w dostawach leków i materiałów po-

trzebnych pacjentom.

Według związków zawo- dowych, wszystko to jest efektem braku umiejęt- ności menedżerskich dy- rektora. – To się naprawdę

rzadko zdarza, że związki zawodowe, przeważnie starające się o różne intere- sy, zaczęły działać wspól- nie. Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że jest naprawdę

źle – komentuje przewod- niczący zakładowego od- działu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Ireneusz Pawuła. Janusz

Kuraś, przewodniczący zakładowego Związku Za- wodowego Psychologów Praktyków widzi drugie dno całej sprawy. – Od kil- ku lat krąży podejrzenie o

przekształcenia szpitala w spółkę. Może dlatego nie ma żadnych działań pro- rozwojowych? – zastana- wia się Kuraś.

CZYTAJ NA STRONIE 4

Co dalej z rybnickim psychiatrykiem?

Koszykarki zadziwiają

Zaskakujące, wspaniałe, fenomenalne. Takie okre- ślenia cisną się na usta, gdy patrzy się na grę i wyniki za- wodniczek KK ROW Ryb- nik. Jeszcze kilka miesięcy temu istnienie rybnickiego klubu wisiało na włosku. Na szczęście działania prezes Gabrieli Wistuby pozwoli- ły na wykupienie dzikiej karty. Do drużyny dołączył Kazimierz Mikołajec, któ- ry wspierany przez Adama

Renera, wydaje się, że zna- komicie przygotował zespół do rozgrywek. Już w najbliż- szą sobotę, 22 października wszystkich fanów basketu czeka wielka uczta. W bogu- szowickiej hali zagrają dwie niepokonane dotąd druży- ny. Naprzeciw rybniczanek staną bowiem koszykarki Dariusza Maciejewskiego z Gorzowa. Początek spotka- nia o godz. 18.00. To trzeba

zobaczyć. (pm)

BILETY W PRZEDSPRZEDAŻY

Bilety na spotkanie KK ROW Rybnik – KSSSE AZS PWSZ Go- rzów (normalny: 10 zł, ulgowy: 5 zł) będzie można zakupić w przedsprzedaży na specjalnie przygotowanym stoisku w CH Focus, w piątek 21 października w godz. od 16.00 do 18.00.

Koło Ruchu Autonomii Śląska w Świerklanach planuje rozwój i czeka na młodych członków.

Na pierwsze otwarte spo- tkanie w Świerklanach

przyszło kilkadziesiąt osób zainteresowanych ruchem.

Tam zebrani mogli dowie- dzieć się, na czym polega działanie RAŚ, poznać jego postulaty i plany. STR 12

RAŚ potrzebuje młodych

Metamorfoza

pani Joanny Jak być atrakcyjnym po pięćdziesiątce

Okres menopauzy nie musi kojarzyć się z bólem, dole- gliwościami i negatywnym nastrojem. Klimakterium to nie początek starości, ale przejściowy okres w życiu kobiety. Dziś istnieją liczne metody, które ułatwiają doj-

rzałym kobietom cieszyć się zdrowiem i dobrym samo- poczuciem. Naukowcy za- uważyli, że 40,9 proc. kobiet stosujących feromony zaob- serwowało zwiększenie zain- teresowanie pieszczotami.

STR 5

Prąd w domach czucho- wian wyłączany jest kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie. Jednym razem na kilka minut, innym nawet na kilka godzin. Przerwy zwykle nie są zapowiadane.

Ludzie klną na czym świat stoi, bo taka sytuacja trwa już od września. Vattenfall

tłumaczy to modernizacją sieci. – Płacimy rachunki za prąd, a jak w średniowieczu siedzimy przy świeczkach.

Vattenfall się z nami nie li- czy. Kasuje rachunki, a w zamian serwuje nam awa- rie po kilka razy dziennie – mówią oburzeni miesz-

kańcy. STR 9

Czuchów

w ciemnościach

Niemiła niespodzianka na parkingu

Właścicieli czterech sa- mochodów zaparkowa- nych na parkingu przy kościele pw. Matki Bo- skiej Królowej Apostołów przy ul. Kościuszki czeka- ła niemiła niespodzianka.

W piątkowy wieczór 14 października zostały w samochodach wybite szy- by. Efekt działania chuli- ganów został zauważony przez właściciela jednego z samochodów, który po

godz. 2.00 w nocy wyszedł z jednego z lokali przy ul.

Kościuszki. Mężczyzna zauważył, że oprócz jego samochodu, szyby mają wybite jeszcze 3 auta. Poli- cjanci przybyli na miejsce przeprowadzili oględziny uszkodzonych samocho- dów. Ewentualni świad- kowie, którzy widzieli lub słyszeli coś niepokojącego na parkingu przy Kościusz- ki w nocy z piątku na sobo-

tę, proszeni są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Rybniku. Choć na par- kingu na Kościuszki w większości samochodów stratą była jedynie wybi- ta szyba, mniej szczęścia mieli właściciele volks- wagenów zaparkowa- nych przy ul. Ks. Szwedy i Orzeszkowej. Tam z samo- chodów skradziono nawi- gację gps, prostownik oraz radio CB. (ska)

Sala na dwudziesto- lecie szkoły

Nie chcesz

sprzątać grobów?

Zapłać.

Szukali inwestorów w Monachium.

Od 18 do 23 października odbędzie się w Rybniku kolejna edycja Ryb- nickich Prezentacji Filmu Niezależ- nego RePeFeNe. STR 14 i 15

pani Joanny

po pięćdziesiątce

kojarzyć się z bólem, dole- gliwościami i negatywnym nastrojem. Klimakterium to nie początek starości, ale przejściowy okres w życiu kobiety. Dziś istnieją liczne metody, które ułatwiają doj-

Niemiła niespodzianka na parkingu

mochodów zaparkowa- nych na parkingu przy kościele pw. Matki Bo- skiej Królowej Apostołów przy ul. Kościuszki czeka- O przemianie rybniczanki

czytaj na stronie 18

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Marek Pietras – m.pietras@nowiny.pl (600 058 849)

 Dziennikarze: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl (660 489 672), Marek Grecicha – m.grecicha@nowiny.pl (662 245 569)

 Reklama: Wojciech Ostojski – w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

 Redakcja techniczna: Jurek Oślizły – j.oslizly@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

 Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

600 058 849

REKLAMA

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42–44–066, 42–44–067, www.rcsb.pl

Rybnik ul. Zebrzydowicka 152

Bramy garażowe:

uchylne, segmentowe, rolowane, przesuwne

segmentowe, rolowane, harmonijkowe, szybkobieżne

do bram garażowych,

wjazdowych i przemysłowych

JESIENNA PROMOCJA!

ZAKŁAD STOLARSKI

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. – pt. 7

– 16

, sob. 7

– 13

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

www.oknadrzwischody.pl Ten odcinek naszego cyklu

poświęcamy ulicy krótkiej, jednak z bardzo długą histo- rią. Początki traktu od zawsze związane były z postacią św.

Jana. Pytanie tylko – którego? – Nazwa ulicy nawiazuje albo do niwielkiego kościoła św. Jana Chrzciciela, który istniał już na początku XIV wieku, albo ma związek z umieszczeniem na placu przed starym kościo- łem kolumny z wizerunkiem św. Jana Nepomucena – ko- mentuje Bogdan Kloch, dy- rektor Muzeum w Rybniku.

Choć geneza nazwy owiana jest tajemnicą, sama postać

św. Jana była na tyle silna, że imiennik zmienił się do- piero z nastaniem ustroju ko- munistycznego. – W okresie pruskim ulica nosiła nazwę Johannesstrasse, w czasach II Rzeczpospolitej była to po pro- stu ulica Jana. Okupanci nie- mieccy powrócili do nazwy sprzed I wojny światowej, czy- li na powrót zagościła Johan- nesstrasse – dodaje Bogdan Kloch. Władza komunistycz- na zerwała z chrześcijańskimi korzeniami nazwy ulicy, na- dając jej imię Juliana Tuwima, jednego z najwybitniejszych polskich poetów, który jednak

nigdy nie krył swych sympa- tii względem ustroju zza wschodniej granicy. Przełom roku 1989 przyniósł kolejną, ostatnią już zmianę. Postano- wiono nawiązać do nazwy historycznej z małą zmianą – ulica nosi dzisiaj nazwę św.

Jana. To, do którego z nich się odnosi, dalej jednak pozostaje nigdy nie poznanym fragmen- tem rybnickiej historii.

(mark)

Już za tydzień kolejny odcinek cyklu „Historie naszych ulic”

przygotowanego we współ- pracy z Muzeum w Rybniku.

Policjanci z Rybnika po- szukują Piotra Sibona, który w dniu 10 października (po- niedziałek) wyszedł z domu i do chwili obecnej nie wró- cił. Zaginiony ma z wyglądu ok 25-30 lat, wzrost 175 cm, sylwetka szczupła, włosy krótkie, proste, ciemnorude, twarz owalna, oczy brązowe, nos na końcu opadający, uszy średnie przylegające, uzębienie z widocznymi ubytkami. Znaki szczególne to blizna na udzie po zadra- paniu dł. 2 cm. Ubrany był w

czarną bluzę z długim ręka- wem na zamek marki Croop, ciemne spodnie dżinsowe, czarne półbuty. Zaginiony nie posiadał przy sobie żad- nych dokumentów, wyszedł z domu, zabierając jedynie rower górski. Wszystkie osoby, które mają jakiekol- wiek informacje na temat zaginionego proszone są o kontakt z Komendą Miej- ską Policji w Rybniku pod nr tel.324295200 lub najbliższą jednostką policji pod nr 997 lub 112. (ska), KMP

Wieś Radziejów powstała ok. 1250 roku. Jej pierw- szym właścicielem mógł być pan zwany „Radziejem”, co oznacza „pilny”, „zatro- skany”. O znaczeniu osady w średniowieczu świadczy fakt, że była ona wtedy odrębną parafią skupioną wokół kościoła św. Anny, a więc nie należała tak jak wszystkie okoliczne wsie do parafii rybnickiej.

Rozwój przemysłu wydo- bywczego pod koniec XIX wieku przyniósł wsi znaczny wzrost liczby mieszkańców.

W 1897 roku Radziejów stał się częścią nowo utworzo- nej parafii w Jankowicach.

Z historii powojennej nale- ży odnotować dwie daty: w 1954 roku wieś włączono do nowo utworzonego mia- sta Niedobczyce, a od 1975 roku Radziejów jest dzielni- cą Rybnika. Rada dzielnicy swoje miejsce spotkań ma przy budynku Gimnazjum nr 13. – Sukcesem poprzedniej rady jest remont szatni przy boisku, modernizacja boiska oraz dobudowa do szatni sali spotkań. Jesteśmy dzielnicą kopalnianą, więc cały czas wykonywane są remonty dróg – stwierdza Marian Szo- stek, przewodniczący zarzą- du dzielnicy Radziejów. – Po budowie kanalizacji pozosta- ło sporo ulic, które wymagają remontu. Chcielibyśmy wy- konać odcinek od mostu nad potokiem Radziejowskim, do ul. Składowej, gdzie nie ma chodnika. Próbujemy to załatwić już od trzech kaden- cji, ale zawsze występują pro- blemy z finansami – tłumaczy przewodniczący zarządu. Pla- ny na rozpoczętą kadencję są ambitne. – Udało nam się już naprawić wybrzuszenie na

Potrzeby dzielnic Rybnika i plany nowo wybra- nych rad

Chcemy wybudować kort

Skład osobowy rady dzielnicy Radziejów: Zygmunt Gajda – przewodniczący rady, Jerzy Wasilewski – wiceprzewodniczą- cy rady, Marian Szostek – przewodniczący zarządu dzielnicy, Danuta Nikiel – wiceprzewodnicząca zarządu, Roman Błanik – członek zarządu, Leon Mańka – członek zarządu, Jadwiga Mie- tła – członek zarządu, Wiktor Adamczyk, Halina Kolorz, Joanna Kuczera, Danuta Mika, Dariusz Oślizło, Mirosław Owczorz, Róża Podleśny, Irena Sierny.

ul. Trzech Krzyży. To można uznać za pierwszy sukces tej kadencji. Mamy u nas teren pokopalniany przy boisku.

Byłoby to świetne miejsce do organizacji imprez ple- nerowych, np. festynów.

Cały czas przeprowadzamy naprawę dróg systemem go- spodarczym, otrzymując od miasta materiał. Mamy także do wymiany rurociąg na ul.

Okulickiego. Zostaliśmy za- pewnieni, że zostanie to zro- bione w latach 2012–2013.

Dwie ulice: Średnia i Kręta są w fatalnym stanie pod wzglę- dem nawierzchni. Chcieli- byśmy w miarę możliwości położyć na nich dywaniki as- faltowe i wymienić chodniki.

Bardzo ważny jest dla nas re- mont mostu na ul. Niepodle- głości. Most jest w tragicznym stanie ze względu na szkody górnicze – wyjaśnia Szostek.

Rada w planach ma również utworzenie kortu tenisowego dla mieszkańców. – Mamy taki teren przy boisku obok parkingu. To jest powierzch- nia ok. 60 metrów, co ideal- nie nadawałoby się na kort.

Czas pokaże, czy uda się to założenie zrealizować – pod- sumowuje Marian Szostek.

Szymon Kamczyk Marian Szostek

Wyszedł z rowerem i nie wrócił

Piotr Sibon zaginął 10 października

HISTORIE NASZYCH ULIC

Ulica św. Jana

Nietrzeźwy weekend w Rybniku

Dyżurny Straży Miejskiej z Rybni- ka przyjął zgłoszenie pracownika pogotowia ratunkowego, który przekazał funkcjonariuszowi in- formację o nietrzeźwej kobiecie na ul. Kotucza. Po przebadaniu przez pogotowie osoba została przewieziona do Izby Wytrzeź- wień w Tychach. Nie było to jedyne zgłoszenie z ostatniego weekendu, dotyczące osób nie- trzeźwych. Na ul. Wyzwolenia w piwnicy jednego z budynków przebywał nietrzeźwy mężczyzna, który również został przewieziony do izby wytrzeźwień.

Chcieli pobić policjantów

Funkcjonariusze policji z Czer- wionki-Leszczyn zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w nocy z 15 na 16 października zaczepili poli- cjantów. Do zdarzenia doszło na ul. Jana Pawła II w Leszczynach.

Według informacji policji bracia w wieku 29 i 27 lat naruszyli nietykalność cielesną policjantów oraz kierowali pod ich adresem groźby karalne. Mężczyźni zostali zabrani do izby wytrzeźwień. Kie- dy wytrzeźwieją, zostaną im po- stawione zarzuty, przez co mogą trafić do więzienia.

Weekendowa statystyka

O spalaniu odpadów na jednej z posesji w piecu CO, poinfor- mował strażników mieszkaniec dzielnicy Rybnik Północ. Miesz- kaniec dzielnicy Maroko Nowiny poprosił o interwencję w sprawie mieszkańca, który nie zachowuje środków ostrożności podczas wyprowadzania swego psa. Mo- nitoring wypatrzył dwie osoby spożywające alkohol na Pl. Wol- ności w Rybniku. To tylko niektóre interwencje podejmowane przez strażników w ostatni weekend. W sumie strażnicy przeprowadzili 36 interwencji. 16 dotyczyło nie- prawidłowego postoju pojazdów, 2 handlu w miejsu niedozwolo- nym, 6 niedopełnienia obowiąz- ków przez właścicieli posesji.

Strażnicy zostali także wezwani 4 razy do lokatorów, którzy zakłóca- li ciszę nocną oraz 3 razy do osób nietrzeźwych.

TYDZIEŃ NA SŁUŻBIE

FOT. ARCHIWUM MUZEUM W RYBNIKU FOT. SZYMON KAMCZYK

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 października 2011 r.

temat tygodnia 3

REKLAMA

RADIO TAXI „ROW”

RYBNIK ^WODZISŁAW ^ŻORY ^

032 42 44 444

0800 22 82 82

Zamów taksówkę SMS–em lub zadzwoń Zamów taksówkę SMS–em lub zadzwoń

609 053 007

OFERUJEMY

TARTAK & MEBLE

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 32 451 33 38 lub 32 451 02 32 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

•

•

•

•

ciśnieniowo–próżniowa

•

•

•

•

•

EUROCLAS

Wymagana znajomość niemieckiego info@lima–group.com

Rybnik, ul. Wodzisławska 55 Tel. 32 422 40 46 Kędzierzyn –Koźle, ul. Szkolna 15 Tel. : 77 461 61 47

P

nr. certyfikatu 3971

mechaników ^wulkanizatorów

elektryków ^spawaczy

pracowników branży metalowej

monterów kolektorów słonecznych

GO

ZYSKUJ POTRÓJNIE! TEL. 600 081 664

PROMUJ SIĘ NA EKRANACH LED

W RACIBORZU

ZAMÓW TERAZ PAKIET STARTOWY

I ZYSKAJ 50% RABATU

Pilnujcie biletów

Wejściówki na rybnickiego Ryjka znane są z tego, że w zastrasza- jącym tempie znikają. Rybnicka jesień kabaretowa rozpoczyna się już 27 października i potrwa do końca miesiąca. Wejście na ważniejsze wydarzenia często graniczy z cudem, jednak jak się okazuje, wystarczy spostrze- gawczość i trochę szczęścia, by cieszyć się biletem. Sprzedaż co prawda ruszyła już wczoraj w samo południe, jednak jak przy- znają organizatorzy, część zare- zerwowanych biletów pozostaje nieopłacona, a więc są po pew- nym czasie znów dostępne. Jeśli więc nie posiadasz jeszcze biletu, nic straconego.

Zachowaj trzeźwy umysł

Ogólnopolska kampania „Zacho- waj trzeźwy umysł” obecna jest także w Rybniku. 12 października odbyło się w urzędzie miasta spo- tkanie z laureatami konkursów, do którego w ramach kampanii przystąpiło 16 rybnickich pla- cówek oświatowych. 8 uczniów zostało nagrodzonych. Klaudia Kąsek wygrała konkurs „Rosnę – Myślę – Dbam” dla szkół pod- stawowych. Wśród gimnazjali- stów zwyciężyły Agata Babińska w konkursie „Biegnijmy razem!”

oraz Ewelina Kuligowska w kon- kursie „Szukamy Młodych Mi- strzów – Co Ty wiesz o Ameryce”.

– Kampania podejmuje problem profilaktyki uzależnień. Jednym z jej najważniejszych celów jest promowanie konstruktywnych po- staw, zdrowego stylu życia oraz atrakcyjnych dla dzieci i młodzie- ży zachowań prospołecznych, jako alternatywy wobec wielu patologii, szczególnie picia alko- holu, zażywania narkotyków oraz stosowania przemocy – komentu- je rzecznik UM.

TYDZIEŃ W MIEŚCIE

Nauczyciele uhonorowani

Jan Majer odbiera nagrodę od Adama Fudali, prezydenta Rybnika Choć święto nauczycieli

przypadało dopiero 14 paź- dziernika, już kilka dni wcze- śniej odbyła się w Rybnickim Centrum Kultury uroczysta gala, na której nagrodzono najbardziej oddanych i naj- aktywniejszych nauczycieli Rybnika. Tego dnia wręczo- no nagrody kuratora oświa- ty, MEN, prezydenta Miasta Rybnika oraz honorowy me- dal Mikołaja z Rybnika. To ostatnie wyróżnienie przy- znawane jest najbardziej za- służonym w służbie oświaty

mieszkańcom Rybnika. W tym roku otrzymało je sze- ściu emerytowanych nauczy- cieli – Melania Kobrynowicz ze Szkoły Podstawowej nr 12 (w tym roku pani Melania skończyła 95 lat!), Hanna Pa- szek z ZSP nr 4, Witold Kulak z ZS nr 2, Urszula Grzonka z Zespołu Szkół Mechanicz- no–Elektrycznych, Halina Androsz z SP nr 2 oraz Jan Majer, prekursor tradycji chó- ralnej w LO im. Powstańców Śląskich, wybitny nauczyciel muzyki.

Prezydent Adam Fudali nagrodził także kilkudzie- sięciu nauczycieli z rybnic- kich placówek oświatowych nagrodą prezydenta Miasta Rybnika. Dziesiątka ryb- nickich „belfrów” odebrała nagrodę MEN, szesnastu otrzymało wyróżnienie ku- ratora oświaty. Gala była także okazją do wyróżnie- nia nauczycieli emeryto- wanych oraz tych, którzy już ćwierć wieku poświęcili kształceniu młodzieży.

(mark)

Tegoroczny Dzień Edukacji Narodowej uczniom i na- uczycielom Gimnazjum im.

księdza Walentego w Jan- kowicach upłynął w wyjąt- kowo słodkiej atmosferze.

14 października w janko- wickim gimnazjum odbyły się obchody Dnia Edukacji

Narodowej. Najpierw ucznio- wie zaprezentowali swój program artystyczny, pod- czas którego można było zobaczyć m.in. pokaz mody nauczycielskiej czy wy- słuchać koncertu szkolnej grupy „Hesperus”, nagro- dzonej gromkimi brawami

przez rówieśników i grono pedagogiczne. Później gim- nazjaliści wręczyli zabawne ordery dyrektorowi Norber- towi Niestolikowi, swoim ulubionym nauczycielom i pracownikom placówki.

Po części artystycznej dy- rektor szkoły podziękował

wszystkim gimnazjalistom, po czym na scenę wjechał ogromny tort ufundowany przez radę rodziców. Ku zaskoczeniu uczniów, na środek zostali zaproszeni przedstawiciele poszcze- gólnych klas, po czym każ- dy z nich otrzymał talerz z

pokaźnym kawałkiem cia- sta dla swojej klasy. Choć Dzień Edukacji Narodowej zazwyczaj jest lubiany przez uczniów ze względu na brak zajęć dydaktycznych, dla jankowickich gimnazjali- stów był w tym roku jeszcze przyjemniejszy. (an)

Dyrektor zaskoczył uczniów tortem

SALA NA DWUDZIESTOLECIE SZKOŁY

Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali starosta powiatu Damian Mrowiec oraz burmistrz Czerwionki–Leszczyn Wiesław Janiszewski.

W Dzień Edukacji Naro- dowej przy Zespole Szkół Specjalnych im. Weroniki Sherborne w Leszczynach odbyło się otwarcie kom- pleksu sportowo–rewalida- cyjnego. Otwarcie zbiegło się także z uroczystością XX–lecia szkoły.

W otwarciu nowej sali gim- nastycznej wraz z pracow- niami uczestniczyli włodarze Czerwionki–Leszczyn oraz przedstawiciele starostwa powiatowego, które było be- neficjentem projektu budowy kompleksu. – Mam nadzieję, że zarówno sala, jak i wszyst- kie towarzyszące jej obiekty przyniosą konkretne owoce dla młodzieży. Pani dyrektor w swoim wystąpieniu wspo- mniała, że potrzebne są jesz- cze boiska. My to wiemy, jednak środki europejskie się już wyczerpują, w związ- ku z czym, musimy bardziej

liczyć na siebie. Myślę, że w najbliższym czasie powstanie boisko przy jednym z zespo- łów szkół w Czerwionce–

–Leszczynach, przy którym, to się jeszcze okaże – zapo- wiedział starosta Damian Mrowiec. Całkowita wartość

inwestycji wyniosła ponad 3 mln zł, z czego 85 proc. war- tości inwestycji zostało dofi- nansowane ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regio- nalnego. Projekt obejmował budowę przy istniejącym

Zespole Szkół Specjalnych budynku o funkcjach spor- towo–dydaktycznych, o po- wierzchni całkowitej 1829 m kw. Powierzchnia użytko- wa obiektu dzieli się na część sportową, o powierzchni 811,25 m kw. i część dydak- tyczną o powierzchni 440,25 m kw. Sala gimnastyczna przeznaczona będzie dla uczniów szkoły podstawo- wej oraz innych uczniów szkół publicznych. Na sali zamontowano trybuny i miejsca stojące, które są sko- munikowane i przewidziane ergonomią także dla widzów dorosłych. Płyta boiska wy- kończona jest wykładziną o szerokim profilu dla różnego rodzaju rozgrywek sporto- wych uwzględniając również ewentualne obciążenie pod kątem widowiskowym. Sala posiada niezależne drogi ko- munikacyjne do placówek

szkolnych jak i oficjalne na zewnątrz budynku. Łącz- nik zaprojektowano tak, aby umożliwiał przejście do sali, ale również sprawne komu- nikowanie się pomiędzy obiektami szkoły istniejącej i nowych salek zajęć. W czę- ści dydaktycznej znajdują się salki małe (dla grup 5–10 oso- bowych) terapii zajęciowej, 2 salki audytoryjne oraz gabi- net masażu. Pomieszczenia przewidziano pod funkcję rewalidacyjno-rehabilita- cyjną. Cały parter obiektu, łącznie z toaletami będzie przystosowany dla osób nie- pełnosprawnych. Projekt budowy sali był największą inwestycją realizowaną w tym roku przez Starostwo Po- wiatowe w Rybniku z pienię- dzy unijnych, pozyskanych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Szymon Kamczyk

FOT. MAREK GRECICHAFOT. SZYMON KAMCZYK FOT. KMP.ART.PLFOT. UM

4

Sieć restauracji BONapetito Z A T R U D N I

do nowej restauracji w CH Real w Rybniku pracowników na stanowisko kucharza, pomocy kuchennej

i kasjera/sprzedawcy.

Oferujemy: pracę w zgranym zespole, przyjazną atmosferę, stałe wynagrodzenie, system

premiowy.

Doświadczenie mile widziane.

Zainteresowane osoby prosi- my o przesłanie CV na adres:

rybnik@apetito.pl tel. 795 46 46 38

Szukasz szybkiej gotówki?

Zadzwoń!

Tel. 32 422 61 23, 32 422 94 23 44–200 Rybnik

ul. Wiejska 3 pokój nr 2

Bez zajęć komorniczych.

Pożyczki wysoka przyznawalność!

NA JW IĘ CE J O FE RT P RA CY Szukaj tylko u nas

NA JW IĘ CE J O FE RT P RA CY Szukaj tylko u nas

NAJWIĘCEJ OFERT PRACY

Szukaj tylko u nas

HANDLOWCA

Wymagania:

- wykształcenie wyższe techniczne (mile widziane wykształcenie fizyczne i chemiczne),

- bardzo dobra znajomość języka angielskiego lub/i niemieckiego, - zdolności komunikacyjne, negocjacyjne,

- umiejętność pracy w zespole, dyspozycyjność, dobra organizacja pracy

PREVAC sp. z o.o.

ul. Raciborska 61 44-362 Rogów www.prevac.pl tel 032 459 20 00 fax 032 459 20 01 Firma PREVAC zajmująca się wysoko zaawansowanymi technologiami ZATRUDNI:

CV prosimy przesyłać na:

job@prevac.pl (z podaniem w tytule e-mail nr ref.: DTP11101)

ASYSTENTA DS. ZAKUPÓW

Wymagania:

- wykształcenie wyższe techniczne, - dobra znajomość języka niemieckiego lub/i angielskiego

- zdolności negocjacyjne, - dyspozycyjność, zaangażowanie w pracy

PREVAC sp. z o.o.

ul. Raciborska 61 44-362 Rogów www.prevac.pl tel 032 459 20 00 fax 032 459 20 01 Firma PREVAC zajmująca się wysoko zaawansowanymi technologiami ZATRUDNI:

CV prosimy przesyłać na:

job@prevac.pl (z podaniem w tytule e-mail nr ref.: DTP11102)

REKLAMA

Kolejny raz na nasze łamy wraca sprawa Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.

Relacje pomiędzy dyrekcją placówki a pracownikami do najlepszych nie należą, nie- dawno jednak pogorszyły się na tyle, że związki zawodowe postanowiły zabrać głos – wy- stosowały list otwarty, w któ- rym prezentują swój punkt widzenia. – To się naprawdę rzadko zdarza, że związki za- wodowe, przeważnie starają- ce się o różne interesy, zaczęły działać wspólnie. Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że jest na- prawdę źle – komentuje przewodniczący zakładowe- go oddziału Ogólnopolskie- go Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Ire- neusz Pawuła. – Mamy tutaj nasz związek, mamy Solidar- ność zakładową, mamy Zwią- zek Zawodowy Psychologów Praktyków oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy – dodaje.

Nikomu

niepotrzebny atut – Sytuacja, jaka teraz pa- nuje w szpitalu to wynik braku umiejętności mene- dżerskich dyrektora oraz bra- ku chęci – tłumaczą zgodnie związkowcy. – Mamy masę niepokończonych inwesty- cji, zaczynają się problemy z płynnością w dostawach leków i materiałów potrzeb- nych pacjentom – wspomina Pawuła. – To jednak nie jest podstawowa sprawa, dla któ- rej zabraliśmy tak naprawdę głos – tłumaczy przewodni- czący OZZPiP.

Pracownicy nie zgadzają się na likwidację oddziału dla psychicznie chorych o profilu zakaźnym, która to została już zatwierdzona de- cyzją rady społecznej. – W Polsce mamy tylko 4 lub 5 takich oddziałów. Proszę so- bie wyobrazić, że placówki

Zarabiajcie mniej, to szpital będzie istniał

niechętne są przyjmowaniu pacjentów z chorobami za- kaźnymi, pokroju HIV – ko- mentują związkowcy.

Oddział ten zlikwido- wany zostanie z powodu braku środków na jego mo- dernizację. Środki te, we- dług związkowców, miały zostać pozyskane, tak się jednak nie stało. – Plan na papierze zawsze jest dobry – komentuje Pawuła. – Ale w tym wypadku kolejny raz dyrektor nie potrafiłgozreali- zować – dodaje. Pracownicy szpitala wskazują na fakt, że jako jedyny taki oddział w regionie, stanowić powinien raczej atut w rozmowach z NFZ. – Przyznając się do fak- tu, że nie pozyskał środków, dyrektor udowadnia nam, że nie do końca radzi sobie z kierowaniem tak dużym i ważnym ośrodkiem, jakim jest nasz szpital – mówią związkowcy.

Problemem będzie także budynek po oddziale. Okazu- je się bowiem, że by wznowić w nim jakąkolwiek działal- ność potrzebny jest general- ny remont, zrywanie tynków.

– Tak wygląda doprowadza- nie obiektu, w którym znaj- dował się oddział zakaźny, do stanu funkcjonalności. Na to oczywiście nie ma pieniędzy, budynek ten będzie niszczał i straszył – komentuje Pawuła.

Nielogiczne zarządzanie

To nie koniec obiekcji, jakie do postępowania dyrektora mają pracownicy. – Wszyst- kie działania wyglądają nam na powolną rezygnację ze środków przychodu dla szpitala, nie widzimy działań prorozwojowych – komen- tuje sprawę Janusz Kuraś, przewodniczący zakładowe- go Związku Zawodowego Psychologów Praktyków.

– W domyśle, od kilku lat krąży podejrzenie o prze- kształcaniu szpitala w spół- kę – dodaje. Jak zaznaczają związkowcy, nie mają nic przeciwko takiemu rozwią-

zaniu, gdyby miało uleczyć obecny stan rzeczy, pragną jednak być poinformowani.

I tutaj pojawia się problem.

– W tym szpitalu jedna czy dwie osoby są dopuszczane do informacji i nikt więcej nie wie, co się dzieje. Kiedyś była tutaj fajna atmosfera, by- liśmy jak rodzina. A dzisiaj panuje klimat zamordyzmu, ludzie popadają w depresje, praca nie cieszy tylko męczy – komentują związkowcy.

– Ustawa o dostępie do informacji publicznej daje nam prawo, by pytać o spra- wy finansowe państwowe- go szpitala, a zwykła ludzka życzliwość pozwala sądzić, że pomiędzy pracownikiem i pracodawcą pojawia się dialog. Tutaj jednak tak nie jest, nikt z nami nie chce roz- mawiać – komentuje Michał Stawowski z OZZPiP. – Za- uważamy wiele uchybień w zarządzaniu szpitalem, pojawiają się problemy w dostawach usług i w pew- nym momencie ta bańka pęknie i tego się obawiamy.

Nikt jednak z nami o na- szych obawach i pomysłach rozmawiać nie ma zamiaru – dodaje.

Według związkowców, błędne decyzje zarządu szpi-

tala są często tuszowane, na przykład pod stratami związanymi ze strajkiem.

– Owszem, strajk przyniósł wymierne straty wyliczone na 1 mln złotych, nikt jed- nak nie wspomina o tym, że w pierwszych dwóch miesią- cach zarządzania szpitalem dyrektor stracił prawie tyle samo z winy niewykonanych kontraktów. Z tego względu zresztą zorganizowaliśmy strajk – tłumaczy Stawow- ski. – Zarządza się szpita- lem nielogicznie, a poprzez decyzje – często sprzeczne z regulaminem pracy, z wcze- śniejszymi ustaleniami i da- nymi obietnicami – czujemy się prowokowani do dzia- łań strajkowych – kończy Stawowski. Tym sposobem dyrektor, zdaniem związ- kowców, podejmuje próbę kolejnego tuszowania strat.

Wszystkiemu winne zadłużenie Związkowcy mają żal rów- nież o to, że plan naprawczy realizowany jest kosztem ich zarobków. – Wygląda to tak, że jedynym działaniem oszczędnościowym dyrekto- ra jest powolne zamykanie oddziałów oraz ogranicza- nie naszych zarobków – tłu-

maczy Kuraś. – Innymi słowy dyrektor zdaje się mówić, że to my jesteśmy winni i po- nosimy odpowiedzialność, a gdybyśmy mniej zarabiali, to szpital mógłby dalej istnieć – dodaje.

Dyrektor Andrzej Kraw- czyk obaw i obiekcji pra- cowników nie podziela. Na zarzuty o nieprzemyślane zwolnienia, np. osoby odpo- wiedzialnej za pozyskiwanie unijnych dotacji odpowiada:

– Problemy z uzyskiwaniem dotacji w gruncie rzeczy nie są zależne od szpitala, ponie- waż istotnie zmniejszyła się ilość konkursów ogłaszanych przez instytucje nadrzędne.

Do większości konkursów nie możemy przystąpić, gdyż szpital jako jednostka podległa samorządowi te- rytorialnemu nie może być beneficjentem – tłumaczy Krawczyk.

Największym utrudnie- niem dla szpitala, według dyrektora, jest brak możli- wości wniesienie wkładu własnego w owe dotacje, za co winę ponosi spore zadłu- żenie placówki. Pieniędzy podobno nie ma, a jednak związkowcy zarzucają, że remontuje się budynki, któ- re tak naprawdę na prace na-

prawcze mogłyby poczekać, a te które są rzeczywiście po- trzebne, po prostu się zosta- wia. Dyrektor nie ma jednak wątpliwości, że pozyskanie środków na oddział zakaź- ny było niemożliwe. Szpital musiałby zredukować ilość łóżek z 50 do 30. – Cena za świadczenie oferowana przez NFZ musiałaby wtedy wzrosnąć ze 147 zł na ponad 220 zł za osobodzień – co jest nierealne, zaś przy zmianie profilu oddziału nakłady na przystosowanie oddziału mogłyby wzrosnąć do kwoty rzędu 5 mln zł – komentuje.

Na to oczywiście szpital po- zwolić sobie nie może.

Kuriozalny z tej perspekty- wy jest fakt, że w dobie upa- dających oddziałów szpitala znalazły się pieniądze na re- mont gabinetów dyrektora i jego zastępcy. – Remont gabinetu odbył się w czasie mojego urlopu – tłumaczy enigmatycznie dyrektor Krawczyk.

Wypaleni

– List był sygnałem dla mar- szałka, ale też dla dyrektora – mówią związkowcy. – Nie chcemy strajkować, chcemy rozmawiać. Jesteśmy zwią- zani z tym szpitalem od lat i jeszcze na lata – mówi Hen- ryk Dyduła z zakładowej Solidarności. – Nie można się oszukiwać, że na miej- sce tego dyrektora przyjdzie nowy i lepszy, bo to naiwne myślenie. Wystarczyłoby trochę dobrej chęci, czasami jakiś gest czy słowo, a praco- wałby się lepiej – dodaje. Na sytuację finansową szpita- la związkowcy wpływu nie mają, ma za to urząd marszał- kowski i dyrektor placówki i to o ich interwencję zabiega- ją pracownicy. – Chcieliby- śmy, by nasi pacjenci znów nie chcieli stąd odchodzić, by czuli się jak w domu, a dzięki temu my także. Teraz jest tak, że kto może, to ucieka, a my jesteśmy wypaleni – kończy Ireneusz Pawuła z OZZPiP.

Marek Grecicha Od lewej: Michał Stawowski, Janusz Kuraś, Henryk Dyduła i Ireneusz Pawuła – szpitalni związkowcy

FOT. MAREK GRECICHA

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 października 2011 r.

aktualności 5

REKLAMA

18 października ob- chodzimy Światowy Dzień Menopauzy i Andropauzy. Dzień ten ma uświadamiać, że wchodzenie w dojrzały etap życia to nie powód do wstydu, gdyż – po- mimo nieuniknionych przemian w naszym organizmie – są rozwią- zania, które pozwalają osiągnąć libido (popęd, pociąg seksualny) po- dobne do tego, sprzed menopauzy.

Światowy Dzień Menopau- zy i Andropauzy został usta- nowiony w 2000 roku przez Światową Organizację Zdro- wia (WHO), która postanowi- ła zwrócić uwagę na kwestie zdrowotne związane z okre- sem zapowiadającym i po- przedzającym starzenie się.

WHO szacuje, że do 2030 roku na świecie będzie 1,2 miliarda kobiet i 1 miliard mężczyzn po 50 roku życia.

W Polsce jest w tym momen- cie blisko 6 milionów kobiet i 5 milionów mężczyzn w tym wieku.

Zmiany nastroju, zmiana libido…

Mimo, że menopauza nie zawsze objawia się jedno- znacznie, nie jest bardzo trudna do zdiagnozowania.

Jej symptomy są lepiej zna- ne niż objawy andropauzy (starzenie się organizmu mężczyzny i stopniowe upo- śledzenie jego czynności hor- monalnej). Od tego momentu kobieta nie może mieć już dzieci, często jest nerwowa, cierpi na uderzenia gorąca, bezsenność, zmęczenie, de- presję, drażliwość i spadek libido. Wszystko spowodowa- ne jest wygaśnięciem czyn- ności jajników i spadkiem produkowanych przez nie żeńskich hormonów płcio- wych – estrogenów i andro- genów. Menopauza wiąże się zatem z niższą aktywnością seksualną, lękiem przed sek- sualnością oraz wiązaniem erotyzmu z negatywnymi odczuciami.

Wpływ feromonów na aktywność seksualną Jak zapewniają liczni psy- chologowie, okres menopau- zy nie musi jednak kojarzyć się z bólem, nieprzyjemnymi dolegliwościami i negatyw-

nym nastrojem. Przekonują swoje pacjentki, że klimak- terium to nie początek staro- ści, ale przejściowy okres w życiu kobiety. Dziś istnieją bowiem liczne metody, któ- re ułatwiają dojrzałym ko- bietom cieszyć się zdrowiem i dobrym samopoczuciem.

Uciążliwe dolegliwości fi- zyczne i psychiczne opóźnić i łagodzić może prowadzenie zdrowego trybu życia (pra- widłowa dieta, ograniczenie kofeiny, nikotyny i alkoho- lu, ruch) oraz hormonalna terapia zastępcza, czyli uzu- pełnianie brakujących hor- monów.

Jak podkreśla Wiktor Ko- szycki z portalu feromony.

pl, wyniki badań bostońskich naukowców sugerują, że ludzkie feromony stosowa- ne z perfumami posiadają właściwości bodźca seksu- alnego u kobiet w okresie klimakterium, a działanie tych związków jest szczegól- nie widoczne, gdy produk- cja naturalnych feromonów zanika. – Naukowcy Frie- bely J. i Rako S. zauważyli, że 40,9 proc. kobiet stosu- jących feromony zaobser- wowało zwiększenie swojej tygodniowej ilości pieszczot.

Seks po menopauzie

Nawet po pięćdziesiątce można być atrakcyjnym seksualnie W rzeczywistości nie zmie-

nił się wewnętrzny poziom hormonów, niemniej jednak uczestniczki badania zaapli- kowały na siebie „zapach kobiety”, który sprawił, że – pomimo upływu wieku – odbierane były, jako bardziej seksowne – zauważa Koszyc- ki. – Badanie udowadnia, że objawy przekwitania można niwelować, sięgając właśnie po feromony – dodaje.

Menopauza jest naturalną biologiczną zmianą w orga- nizmie kobiety, której nie można zapobiegać. Najważ- niejsze to mieć świadomość zachodzących zmian i regu- larnie kontrolować stan swo-

jego zdrowia. Oprócz wielu preparatów, suplementów diety, leków łagodzących objawy przekwitania, warto również zainwestować w ba-

dania kontrolne. Ważne jest także, by nie zapominać, że to, co przynosi zmiany, może być również doświadczeniem pozytywnym. (opr.pm)

Uczestniczki przeprowadzonego eksperymentu, kobiety po okresie menopauzy (średnia wieku 57 lat) wzięły udział w badaniach, których celem było przetestowanie bezwonnego feromonu. Dodano go więc do ich ulubionego zapachu, aby sprawdzić, czy ten związek może wpływać na życie seksualne badanych.

Eksperymenty przeprowadzone metodą podwójnie ślepej pró- by (żadna z badanych osób nie wiedziała, który środek jest le- kiem, a który jest substancją obojętną. W ten sposób wyklucza się możliwość nieświadomego wpłynięcia na osoby badane) trwały 6 tygodni. 68,2 proc. stosujących feromony zaobser- wowało wzrost w co najmniej jednym z czterech socjo–seksu- alnych zachowań intymnych. W przypadku badanych stosują- cych placebo było to 40,9 proc.

FOT. FEROMONY.PL

6

Niecałe dwa tygodnie dzielą nas od jednego z najważniejszych świąt w naszym kalendarzu.

Święto Wszystkich Świętych wiąże się nie tylko z pamięcią o zmarłych lecz tak- że, a może przede wszystkim, z gestem odwiedzin miejsca ich pochówku.

Opieka nad grobem Podczas tych świątecznych spacerów po cmentarzu przy okazji odwiedzania grobów bliskich nie da się nie zauwa- żyć pomników zaniedbanych, często pustych i szarych – być może bliscy również poumie-

rali, być może wyjechali. Oka- zuje się, że wcale nie musi tak być. Już od dłuższego czasu na rynku istnieją firmy, któ- re zajmują się profesjonalną opieką nad grobami i pomni- kami. – Naszą ofertę kieruje- my do każdego, kto sam nie jest w stanie okazać bliskim swej pamięci – czytamy w ofercie firmy Sercem Blisko z Żor, która zajmuje się opie- ką nad miejscami pamięci w regionie. Działają w Ryb- niku, Żorach, Wodzisławiu, Raciborzu, Czerwionce-Lesz- czynach i wielu innych mia- stach. Innym wyjściem jest na przykład sieć Mementis, która to firma oferuje kom- pleksowe usługi pogrzebowe.

Na ich stronie internetowej, prócz oferty standardowej, jak przygotowanie pogrzebu

czy kompleksowa opieka nad nagrobkiem, jest także możli- wość zaplanowania własnego (!) pogrzebu. – Sporządze- nie stosownego planu to nie tylko zabezpieczenie prze- prowadzenia uroczystości zgodnie z twoim życzeniem, lecz również ukłon w stronę najbliższych, oszczędzający im dodatkowych zmartwień i problemów w czasie i tak już trudnym i bolesnym – zachę- ca firma Mementis.

Pamięć kosztuje Mimo, iż jednym z haseł firmy Sercem Blisko jest:

„Pamięć jest bezcenna”, rze- czywistość wygląda jednak inaczej. Pamięć bardzo ła- two daje się w tym wypad- ku przeliczyć na złotówki.

Przykładowo – za jednora-

zowe umycie groby żorskiej firmie zapłacimy 50 zł. W tej cenie mamy sprzątanie, my- cie nagrobka oraz zapalenie dwóch zniczy. Od prawie 140 zł zaczynają się ceny pakie- tów w „sieciówce” Mementis, która swój oddział posiada także w Rybniku, tam jed- nak ofertę można dowolnie konfigurować i dopasować do portfela. Inną kategorią są usługi abonamentowe, czyli porządkowanie i upięk- szanie pomnika kilka razy w roku. W tym wypadku ceny usługodawców wahają się od 255 zł do ponad 1000 zł w zależności od częstotliwości i rodzaju usługi. Widać więc wyraźnie, że choć pamięć jest bezcenna, to dowody tej pamięci swoją cenę już mają.

(mark)

Policja poszukuje świad- ków wypadku drogowe- go, do którego doszło 18.08.2011 w Rybniku na ul.Mikołowskiej. W wyniku zderzenia vw transportera z matizem zginęła 23-letnia kobieta.

Jak ustalili funkcjonariusze kierujący vw transporterem 55–letni mieszkaniec Rybni- ka, jadąc od Orzesza w kie- runku Rybnika, zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo, z jadącym z prze- ciwnego kierunku matizem.

Pomimo trwającej ponad 30 min. reanimacji nie udało się uratować młodej kobie- ty, która kierowała matizem.

Kierowca dostawczego vw prowadził samochód mimo orzeczonego przez SR w Rybniku zakazu prowadze- nia pojazdów. Podejrzany o spowodowanie wypadku został tymczasowo areszto- wany. W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że prawdo- podobnie naocznym świad- kiem wypadku była kobieta, która wezwała na miejsce pogotowie ratunkowe. W związku z powyższym pro- simy o kontakt tego świadka, jak również wszystkich, któ- rzy widzieli zdarzenie pod nr tel. 324295389 – Wydział Kryminalny KMP w Rybni-

ku. (ska)

W rejonie skrzyżowania ulic Mikołowskiej i Robot- niczej doszło do wypadku drogowego z udziałem ro- werzysty.

Kierujący samochodem marki iveco potrącił rowe- rzystę. 54-letni kierowca iveco podczas manewru wyprzedzania potrącił 68- letniego rowerzystę, który w wyniku zderzenia zje- chał do rowu. Rowerzysta został przewieziony do ryb- nickiego szpitala, ma zła- maną rękę. Do podobnego

wypadku doszło także we wtorek 11 października na przejściu dla pieszych przy ul. Reymonta. Kierowca ja- dący oplem na oznakowa- nym przejściu dla pieszych potrącił 43-letnią miesz- kankę Rybnika. Jak ustalili funkcjonariusze ruchu dro- gowego kobieta przechodzi- ła z lewej strony ulicy na prawą. W wyniku potrące- nia ma złamany obojczyk i przebywa w rybnickim szpi- talu. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. (ska)

CRIS Rybnik zaprasza na bezpłatne szkolenie „Prowa- dzenie i działalność świetlic socjoterapeutycznych”. Mogą w nim wziąć udział przedsta- wiciele organizacji pozarzą- dowych z terenu powiatu rybnickiego, Jastrzębia-Zdroju oraz Tychów. Celem szkolenia będzie podniesienie wiedzy i umiejętności uczestników w zakresie funkcjonowania i prowadzenia placówki jaką jest świetlica socjoterapeu- tyczna. Szkolenie odbędzie się 19 października (środa), w

godzinach 15.30 – 21.00 w sie- dzibie Stowarzyszenia Klub 17-tka w Rybniku Boguszo- wicach, ul. Patriotów 40 (Klub Maszkeciarnia). Podczas szko- lenia zostaną poruszone m.in.

tematy dotyczące podstaw prawnych funkcjonowania świetlicy socjoterapeutycz- nej, możliwości pozyskiwania środków finansowych na jej działalności, podane zostaną przykłady programów moż- liwych do realizowania w ra- mach tego typu placówki.

(ska)

Polsko-czeskie porozumienie ponad podziałami w bluesowo–rockowym sosie z knedlikami

Troska na odległość

Potrącili rowerzystę i pieszą

22 października o godzinie 20.30 w legendarnym Sherlock’s Pub na ulicy Stodolni w Ostrawie zagra rybnicka grupa The Blues Expe- rience.

Okazją do występu jest zawiązanie współpracy po- między czeskim portalem stodolni.cz – promującym słynną ostrawską ulicę Sto- dolni – a nowym polskim portalem stodolni.pl, który jest pierwszym i jedynym źródłem informacji o tej uli- cy w języku polskim.

Ulica Stodolni w Ostrawie, odległej od Rybnika zaled- wie o 40 km, od lat cieszy się wielkim zainteresowaniem ze strony naszych rodaków, którzy co weekend chętnie bawią się w okolicznych pu- bach i miejscach rozrywki. W XIX wieku znajdowało się tu ponad 50 stodół. Stąd nazwa.

Obecnie na Stodolni oraz w jej bliskim sąsiedztwie mieści się ponad 60 klubów, pubów, dyskotek. Latem, w piątkowy wieczór bawi się tam nawet 10 tysięcy ludzi. Ogromna część to Polacy.

– Cieszymy się, że sława ulicy Stodolni sięga za gra- nicę, i że jej popularność w szczególności wśród Pola- ków rośnie. Z zadowoleniem przyjmujemy nawiązanie współpracy z portalem sto- dolni.pl i wierzę, że ten kon- cert rozpocznie naszą dobrą, długą współpracę – mówi Aleš Durka, szef portalu stodolni.cz i jednocześnie prezes zarządu Stodolni.cz spółka z o.o.

Portal stodolni.pl istnieje od niespełna trzech miesię- cy, a zyskał już spore grono fanów. Powstanie portalu jest efektem współpracy ryb- niczanina, Jarosława Bema ze stroną czeską. Jarosław Bem – prywatnie miłośnik czeskiej kultury i języka – od lat współpracuje z Czechami na płaszczyźnie handlowej oraz kulturalnej. – Pragnę przez markę Stodolni pro- mować w Polsce zabawę po- nad podziałami, jak również kraj naszych południowych sąsiadów. Jestem przekona- ny, że „w dobie Schengen”

wszelkie tego typu wspól- ne projekty transgraniczne powinny zbliżać w natural- ny sposób ludzi z obu stron granic – twierdzi Bem. (pm) W wyniku wypadku zginęła młoda kobieta. Teraz policjanci

próbują dociec sprawiedliwości.

Policja szuka świadków

Przybliżą funkcjonowanie świetlic

Ulica Stodolni łączy ludzi

FOT. KMP RYBNIK

Kompleksowa opieka nad grobami

Rybnik, ul. Słowiańska 30, www.nostalgia.rybnik.pl

Mycie i konserwacja nagrobków, sprzątanie otoczenia grobów.

Układanie kwiatów, wiązanek, wieńców i stroików okolicznościowych, zapalanie znicza

DO USŁUG PROPONUJEMY PROJEKT PRZYSTROJENIA GROBU Z KWIATÓW ŻYWYCH LUB SZTUCZNYCH - Gratis

„Ludzie żyją tak długo, jak długo

żyje pamięć o nich...”

tel. 500 480 459

REKLAMA

CENY PALIW NA STACJACH W REGIONIE

poniedziałek 17 października

Stacje paliw ON Pb95 LPG

RACIBÓRZ

Statoil, plac Mostowy 5,19 5,29• 2,84

Orlen, ul. Piaskowa 5,30 5,19 2,84

Shell, ul. Opawska 5,15 5,24• 2,89•

BP, ul. Reymonta 5,19 5,29• 2,84 Auchan, ul. Rybnicka 5,11 5,15 –

Bliska, ul. Rybnicka 5,13 5,17 2,81•

Shell, ul. Rybnicka 5,29• 5,29• 2,81^

BP, ul. Odrodzenia 4 (Markowice) 5,19 5,29• 2,84

RZUCHÓW

Orlen, ul. Pstrązka 1 5,15 5,19 – KUŹNIA RACIBORSKA

Bliska, ul. Tartaczna 5,17 5,13 2,84

WODZISŁAW

Statoil, ul. Witosa 5,15 5,19 2,82 Shell, ul. Rybnicka 5,15 5,19 2,82

Orlen, ul. Rybnicka 5,15 5,19 2,82

St1 (samoobsługowa), ul. Pszowska 5,05 5,09 – RYDUŁTOWY

Orlen, ul. Raciborska 5,15 5,19 2,84

Petrol Point, ul. Raciborska 5,14• 5,18 – JASTRZĘBIE–ZDRÓJ

Statoil, Aleja Piłsudskiego 5,19• 5,29• 2,84

Shell, ul. Cieszyńska 5,19• 5,29• 2,89•

BP, ul. Wodzisławska 5,19• 5,29• 2,84

Bliska, ul. Jagiełły 5,13 5,17 2,79

RYBNIK

BP, rondo Wileńskie 5,19• 5,29• 2,86

Neste (samoobsług.), rondo Wileńskie 5,13 5,17 – Shell, ul. Budowlanych 5,19• 5,29• 2,90

Statoil, ul. Jana Kotucza 5,19• 5,29 – Lukoil, ul. Wodzisławska 5,13 5,17 2,82

Bliska, ul. Wyzwolenia 5,13 5,17 2,81 Carrefour, ul. Gliwicka 5,13• 5,16• 2,80

BP, ul. Obwiednia Południowa 5,19• 5,29• – CZERWIONKA

Petrochemia 5,13• 5,24• –

 wzrost  spadek • bez zmian  NAJTANIEJ  NAJDROŻEJ Co tydzień podajemy ceny paliw na 29 stacjach w regionie. Ceny sprawdzamy w każdy ponie- działek pomiędzy godz. 7.00 a 9.00.

Gdzie taniej?

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 18 października 2011 r.

aktualności 7

Przez talent do pracy

Do straży miejskiej w Ryb- niku wpłynęło zgłoszenie mieszkańca Śródmieścia, który od kilku tygodni zma- ga się z hałaśliwym psem jednego z sąsiadów miesz- kających w dzielnicy.

Zdaniem mężczyzny pies niemal codziennie zakłóca spokój mieszkańcom. Głośne ujadanie słychać również w nocy. Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, właściciel po- sesji powinien w taki spo- sób utrzymywać zwierzęta domowe, by wyeliminować wszelkie uciążliwości zwią- zane z ich posiadaniem.

(SM)

Rybnicka Platforma Poradnictwa Zawodo- wego, tradycyjnie już, włączyła się w Ogólno- polski Tydzień Kariery i w dniach od 17 do 21 października zorganizu- je III Rybnickie Dni Ka- riery. Tegoroczne RDK będą organizowane pod hasłem: „Poradnictwo kariery dla każdego ucznia”.

Coroczne „święto” po- radnictwa zawodowego, na które składać się będzie cykl prelekcji, spotkań, warsztatów, poradnictwa outdoorowego, treningów i innych działań propagują- cych planowanie kariery, rozpocznie konferencja in- augurująca w Zespole Szkół Budowlanych pt. „SEDNO – to edukacja skrojona na miarę europejskiego rynku pracy”, a zakończy się festy- nem dla młodzieży pt. „Przez talent do pracy” na terenie kampusu szkół wyższych w Rybniku. Adresatami III edycji Rybnickich Dni Karie- ry są uczniowie wszystkich typów szkół. Celem tygo- dniowej kampanii z zakresu poradnictwa zawodowego, jest uświadomienie oraz po- kazanie uczniom, jak ważne jest zaplanowanie swojego życia zawodowego. Tworze- nie „biznesplanu na życie”

należy rozpocząć już od naj- wcześniejszych lat nauki w szkole podstawowej, poprzez wykształcenia w świadomo- ści uczniów nawyku pracy nad sobą w określeniu swo- jego miejsca na mapie świa- ta zawodów – uczymy się by pracować. Szczegółowy plan RDK można znaleźć na stro- nie www.rybnik.pl.

(opr.pm)

Pies nie daje spać

Wspomnienia podróżnika

Moje siedem cudów świata

W II w. p.n.e. niejaki Antypater z Sydonu ogłosił listę siedmiu najbardziej niezwykłych dokonań człowieka. Z tej pierwszej listy ostały się jedynie piramidy w Gizie. Reszta ule- gła zniszczeniu, jak większość ludzkich dokonań. Tak napraw- dę, każdy z nas tworzy własną listę rankingową zaznanych estetycznych doznań, przeżytych wzruszeń, zauroczeń.

Bo to, jak odbieramy świat zależy od bogac- twa kryjącego się w naszym wnętrzu, od naszej wrażliwości, od nastroju.

Podczas rozlicznych wę- drówek po świecie mogłem dotknąć oczami wielu cu- dów, zarówno tych wyczaro- wanych przez Matkę Naturę, jak i stworzonych ludzkimi rękami. Z bogactwa wra- żeń wybrałem kilka miejsc, które zafascynowały mnie pięknem, bądź skrywanymi tajemnicami broniącymi się uparcie przed ludzką docie- kliwością. Tworząc listę mo- ich siedmiu cudów świata, nie miałem łatwego wyboru.

Ziemia jest cudowna, a nasi przodkowie zostawili wiele arcydzieł świadczących o ich wyobraźni, pracowitości, artystycznych talentach.

Na czele mojego rankingu umieściłem Machu Picchu – kamienne miasto zagubio- ne w peruwiańskich Andach.

Jest niczym gigantyczna rzeź- ba lub urokliwy landszaft złożony z tarasów, kamien- nych murów, gór, tropikal- nej roślinności, rzeki. Piękno przyprawiające o zawrót gło- wy. Miasto z fantastycznego snu przez setki lat tkwiło na górskim łęku zapomniane przez ludzi. Dotarłem do nie- go słynnym El Camino de Inka – Szlakiem Inków. To kilkudziesięciokilometrowa trasa ścieżkami inkaskich kurierów na wysokościach przekraczających 4 tysiące metrów. Droga cieszy się za- służoną sławą najwspanial- szej trasy trekingowej świata, szlaku zarośniętych ruin i wi- doków, których piękna nie sposób przekazać słowami.

El Camino de Inka – to fragment sławnej Drogi Kró- lewskiej, które rozpoczynała się w Kolumbii i docierała do Chile po pokonaniu 5300 km. Drogi Inków były zna- komitym wyczynem inży- nierskim, które sam w sobie zasługują na miano „cudu świata”. Niczym pajęcza sieć o długości 20 tysięcy ki- lometrów oplatały rozległe

Andy poprzecinane są wstęgami niebezpiecznych szlaków, z których rozciągają się przepiękne widoki imperium stworzone wzdłuż

Pacyfiku. Poprowadzono je przez pustynie, niebotyczne przełęcze położone na grani- cy przeżycia i tunele, a nad rzekami oraz głębokimi wą- wozami przerzucono mosty wiszące. Infrastrukturę dróg uzupełniały tambos – schro- niska zbudowane dla wygody podróżnych oraz ufortyfiko- wane strażnice z zapasami żywności i broni. Drogi te po- zwalały utrzymywać łaczość z najdalszymi punktami im- perium. Szybkonodzy kurie- rzy – chasqui – pokonywali odległość z Quito do Cuzco (2000 km) w ciągu 4 dni.

Niestety, nie mam płuc an- dyjskich górali, dlatego cięż- ko dysząc zaliczałem zakos za zakosem, zdobywając wyso- kość. Na Przełęczy Martwej Kobiety (Warmiwanusqa) altymetr pokazuje 4200m.

n.p.m. Wokół ośnieżone sze- ściotysięczniki. Kilka kondo- rów szybuje na termicznej fali, to wznosząc się, to opa- dając z wielką gracją, jakby prądy powietrza likwidowa- ły ziemską grawitację. Nie- zwykłe ptaki. Rozpiętość ich skrzydeł dochodzi do trzech metrów, bo muszą unieść cię- żar jedenastokilogramowe- go ciała. Odporne na niskie temperatury i niską zawar- tość tlenu potrafią szybować nawet na wysokości sześciu tysięcy metrów.

Schodzę w dół. Niebawem mijam pierwsze z trzech „za- ginionych miast”, jakie moż- na znaleźć na tym szlaku.

Sayacmarca – W Górze, ta- kie jest znaczenie tej nazwy.

To naturalna pucara – ufor- tyfikowana przez przyrodę, otoczona niedostępnymi zboczami i głębokimi kanio- nami. Od Saycmarca zmie- nia się klimat i krajobraz.

Pojawia się znów selva, a z nią kwiaty: ogromne, o nie- zwykłych kształtach i wie- lobarwne motyle. Gęstwina staje się coraz bardziej kol- czasta, łapiąca za ubrania.

Dusząca wilgoć, szmer po- toków. Brzęczą dokuczliwe owady, znów jesteśmy w krainie węży, jadowitych pająków i wszelkiego robac- twa. Zachwycają kolo- rami kolibry – najmniejsze ptaki świata o długości 6–22 cm i masie 2–20 g., potrafią- ce latać z prędkością do 120 km/h

W trzecim dniu docieram do Winaywyna (Wiecznie Młode). To ostatnie już na trasie „zapomniane miasto”.

Niestety, nazwa nie uchro- niła go przed destrukcyjną rolą czasu. Powoli popadało w ruinę. Lecz wciąż działa jego czar. Trudno wyzwolić się z niego, gdy spaceruję wymarłymi uliczkami, wspi- nam pochylniami schodów, zaglądamy do pozbawionych dachów domów. Kim byli ich mieszkańcy? Czy więźniami, jak chce jedna z wyduma- nych teorii, czy miejscem roz- myślań inkaskich mędrców?

Nie dowiemy się tego nigdy.

Bo nigdy nie zmusimy kamie- ni do przemawiania. A tylko one zachowały prawdę o tamtych dawno przebrzmia- łych czasach.

Wreszcie otwiera się wi-

dok na dolinę Urubamby. Z wysokości kilkuset metrów rzeka wygląda niczym bru- natna wstążka wijąca się w plątaninie lian i poszycia, jakby szukając gorączkowo ucieczki z skalnego potrza- sku, wężowymi skrętami wy- mykając się z skalnego kotła, gdzieś w dal, w dżunglę. Po chwili docieram do Intipuku – Bramy Słońca. Wyznacza koniec morderczej wędrów- ki. Stąd można zobaczyć już legendarne Machu Picchu.

Strzelisty stożek góry nakry- wa cieniem orle miasto, któ- remu użyczył swej nazwy. Tej prawdziwej, używanej przez budowniczych, nie dowiemy się prawdopodobnie nigdy.

Umarła razem z ostatnimi mieszkańcami. Ale o tym za tydzień, w następnym odcin-

ku. Andrzej Kapłanek

Andrzej Kapłanek – inży- nier, publicysta, prozaik, al- pinista, żeglarz, podróżnik.

W poszukiwaniu śladów dawnych kultur i zaginio- nych cywilizacji przemie- rzył Azję, Afrykę i Amerykę, podążając tropami arche- ologicznych zagadek, któ- re pobudzają wyobraźnię, prowokują do tworzenia własnych hipotez i wywołu- ją spory. Śledząc meandry ludzkich myśli, szuka odpo- wiedzi na wiele trudnych i niewygodnych dla „ofi- cjalnej” nauki pytań. Jest autorem kilkunastu książek tłumaczonych na kilka ję- zyków europejskich (m.in.:

Tropami Synów Słońca, El- dorado – polowanie na le- gendę oraz znakomitej bio- grafii słynnego podróżnika Pałkiewicz – droga odkryw- cy). Kontakt z podróżnikiem można nawiązać poprzez skrzynkę mejlową kaplane- k@onet.pl

Dolina Urubamby zachwyca podróżnych swoim pięknem i dzikością.

FOT. ARCHWIUM ANDRZEJA KAPŁANKA (2)