PISMO PARAFI I SW. JOZEFA
w CHORZOWIE
N R 17 4 Niedziela Zw ykła 30 styc z nia 1994 r .
' TO J E C R E D O
W ierzę , ż e życie n ic jest p rzygo d ą,
kl ó r ą m o ż n a przeżyw ać w ed łu g
zm ien iających s ię p rąd ów m ody,
a le p ełn y m zp a łu w y p ełn ien iem
planu, jaki B óg m a w sto su n k u
do k a żd e g o z nas: p lan u m iło śc i,
k tóra p rze m ien ia n a sz e lu d zk ie
życie.
W ierzę, ż e n a jw ięk szą ra d o śc ią
czło w iek a je st spot k an ie
z . Jezusem C h rystu sem ,
B ogiem -C złow iek iem .
W N im w sz y stk o - n ę d z a ludzka,
grzechy, h is to r ia , nadzieja -
n a b iera n o w e g o w ym iaru
i zn aczenia.
ierzę, ż e c z ło w ie k m o ż e s ię
ocirodzić d o p raw d ziw ego
i g o d n e g o życia w każdym
m o m e n c ie swojej egzysten cji.
W ypełnia jąc do k o ń ca w o lę B o żą
m o ż ę - n ie tylk o st ać s ię w oln y -
a le ta k ż e zw yciężać zło.
T o m a sz M erton
SŁOWO BOŻE DZIS
J ezus na u c z a j a k o maj ący władzę. - Słow o
Jez u sa j e s t w y d a rz e n ie m i czynem . E w a n
g elista M a r e k nie m ó w i n a m nic o treści
w y stąp ien ia J e z u s a w K a f a r n a u m , opisuje
ty I k o w ra że n i e j ak i e J ezus w ywarł sw o im
nauczaniem: zdum ienie i przerażenie.
Ci, k tó rzy G o s łu c h a ją , o d c z u w a ją m oc
Jego słow a, ale w iary w N iego nie osiaga j ą
A złe d u c h y .... złe duchy rozpoznaj ą w N i m
istotę B o ż ą i n a z y w a ją Go: Ś w ięty Boży:
s ł u c h a j ą J e g o r o z k a z u , j e d n a k icli
p o s łu sz e ń stw o je st ucieczką w ciem ność.
N a m p o trz e b a p o s ł u s z e ń s tw a w w ierze -
p o w r o t u d o
u d z i a ł u w
E
u
P
i ś w i ę t o ś c i
T y l k o w i a r a
z z a u f a n i a i
m o ż e m n i e
ś w i a t ł a ,
p r a w d z i c
r =
Boga.
p ł y n a c n
m i ł o ś c i
zbaw ić.
" S ł y s z ą c g ł o s P a n a ,
s e r e n i e z a t w a r d z ą j e i e . " a
%
’s 9 5 )
E ucha r ystia oznacza dzięltczynienie.
" P rzyjd źcie do M n ie w szyscy, k tó rzy u tr u d ze n i i o b c ią ż e n i je s te ś c ie , a Ja w as p o k r z e p ię ."
(M t 11.28) T ym i słow am i C hry stu s w zyw a nas, abyśm y po tru d ach i tro sk ach , które niesie z so b ą każdy dzień, szukali o d p o czy n k u i w y tch n ien ia w Je g o o b ecn o ści. N ajb ard ziej bo
w iem tw órczy i n ajp ełn iejsz y w ypo
czynek zn aleźć m o żn a tylko w o becności kogoś, kogo kocham y.
Polny w ypoczynek m a sens tylko w tedy, gdy na głębi czło w iecz eg o jestestw a, w se rcu lu d zk im panuje p orządek, a nie b ałag an .
Jeżeli n ap raw d ę Boga k o ch am y , je ż e li rzeczy w iście je ste śm y ludźm i w ierzący m i, m u sim y nau czy ć się odpoczyw ać przez m o d litwę.
C hrystus zap rasza nas, byśm y zobaczyli Go w głębi sw eg o serca, l ak w łaśnie uczy n iła M aria sia d a ją c u stóp Pana i c iesząc się Jego o b ecn o ścią (Łk 10,38-42),
W iem y d o sk o n a le, iż najw yższym szczytem , a je d n o c z e ś n ie i ź ró d łem
m o d litwy je s t każda M sza św ięta.
T y m c zasem z rosnącym n iep o k o jem zauw ażam y stale m alejącą liczbę w iernych, którzy k orzystają z tej n ajdoskonalszej form y sp o tk a n ia z C hrystusem . O ile fakt ten nie je s t aż tak w yraźnie w id o czn y w n ie d z ie le i inne u roczystości, to w ty
g o dniu, aż kole w o czy pustka naszej św iątyni. U cze stn ictw o w c o dziennej E ucharystii o g ran icza się (poza nielicznym i w y jątk am i) je d y n ie do tych, którzy zam ów ili
intencję.
W nioski płynące z tak ieg o stanu rzeczy są proste: albo je s te śm y k ato lik am i tylko z przyzw yczajenia i Pan Bóg je s t dla nas "K olejną sp raw ą do z ałatw ien ia pom iędzy w ielu innym i (tzw. ob o w iązek u czestn iczen ia w e M szy n ie d z ie l
nej), albo też nie ro zu m iem y p o szczególnych elem en tó w sk ła d o w ych Mszy św .. przez c o nie j e steśm y w stanie odkryć b o g actw a tego skarbu złożonego przez Boga w nasze ręce.
Ż yw im y n ad zieję, iż tych w szy
stk ich , których do strzeg am y w n ie dzielę dotyczy drugi ele m e n t po
w yższego stw ierdzenia, dlatego też po stan aw iam y podjąć się próby szczeg ó ło w eg o w y jaśn ien ia posz
czeg ó ln y ch części składow ych Mszy św . w tym że cyklu, co w prow adzi w iernych w głębsze zro zu m ien ie i o d k ry w an ie tajem n icy O fiary C h ry s
tusa.
"... G dzie sk a rb T w ó j, tam i serce T w o je...", Kto kocha zaw sze zn ajd zie czas na to, aby p rzynaj
m niej pól godziny p ośw ięcić osobie ko ch an ej. Potoczne s t w i e r ' - których praw dziw ość w e r, ,.ują c a le w ieki ludzkiego d o św ia d czen ia m u szą w ytrącić z naszych rąk arg u m en t zab ieg an ia i b rak u czasu, p o d o b n ie ja k fakt, że gdy M sza św.
je s t sp raw o w an a w naszych inter.cjpch je ste śm y na niej obecni;
a ci nieliczni, którzy p o jaw iają się c z ę sto w tygodniu w kościele ró w n ie ż p racują i m ają w łasne o b o w iązk i do w ypełnienia.
ks. M irosław
P ierw szy p ią te k m iesiąca
W lym tygodniu obchodzim y dni eucharystyczne:
pierw sy czw artek, piątek i sobota m iesiąca. Każdy znich akcentuje inną tajem nicę w iary, w szystkie jednak w tra
dycji K ościoła były obchodzone w łączności ze Mszą św ięta i przystępow aniem do sakram entu Pokuty i Komunii św iętej. M ogę sobie w yobrazić, że dla wielu m łodych obcy jest kult N ajśw iętszego Serca Pana Jezusa, ale też jak b y i starsi nie zaw sze pam iętali o
w i elk ich ł a s k a c h o b i e c a n y c h c z c i c i e l o m N S P J .
N iech zatem przypom nienie obietnic danych za pośrednictw em św . M ał
gorzaty będzie zachętą do przeżyw ania P ierw szych Piątków m iesiąca z nową gorliw ością.
W sposób szczególny chcę zw rócić uw agę na 12-tą obietnicę dotyczącą zbaw ienia, w której sło
wo "odpraw ić" oznacza z tej okazji przystąpić do spow iedzi i w P ierw szy Piątek przyjąć Kom unię świętą.
ks. K r zy szto f
1. WsIcażęiM w życiu pow oW iiA dRoqę, ain ią idących s w ą ( a s1<ą wspOMOCjĘ.
2 . W nod/iNiE spokój i zqodA Mqości, bo zIączę wszystkich zwi/\zl<A mej Miłości.
5. G dy ból i S M u ic k iM r a n ę ,
jA SAM bAlsAMEM podE chy się SIANĘ.
4 . Pod MojF.M skmydłsM c,roi z k q o ich Miisie, JamiM uciEczkĄ w osiAiNiEj qodziNiE.
5. Sr/^d w z .R o k Mój na Nich o d p o c Z N i c U s k A w y , p o b ł o q o s ł A w i Ę c o d z iE N N E i c h s p R A w y .
6. W SERCU MyM ZRÓdło CjRZESZNikoM OIWORZF.,
Z klÓ R E C jO S p ły N ie M iło s iE R d z iA M O R ZE.
7. O d meC|(» serca oqNisiych płoM itNi SERCE OziF,błr W qORĄCE SIĘ ZmIenL 8. S e r c a , c o d o i / y j s łu ż j) M i q o R liw iE , JESZCZE CjORĘlSZĄ Miłością ożywię
9. Dom, qdziE czcić bF,d/\ obRAZ serca MEqo, z błoqosłAwiEŃsiwA ZAstyNiE BoŻEqo.
1 0 . P R A c y k A p ł A Ń s k it j d A M b ł o q o s ł A w i E Ń s i w o , ŻE Z SERC NAjrWARdszych odNiESiE ZWyciĘSlWO.
I 1 .C zci mej' szERZEwiu qoRliwiE oddANi w TyM sercuna w irk i br.d^ wpisANi.
I 2 . Kio "DziEwięć P ilik ó w " odpRAwi jAk iRzrbA, nie umrze w GRZEcłiu. Iecz WEjdziE do NiEbA.
PORZĄDEK M SZY SW,
4 N i e d z i e l a Z w y k ł a ____________________________ 3 0 s t y c z n i a 1994 Kp 6,00 Za parafian
7,30 Do B.Op. M.B. i św. Jó zefa z podz. za od. laski z pr. o zdr. i big w int M arii i S tefan a z okazji 42-ej rocznicy ślubu (T D )
9,00 Za ++ synów A ndrzeja i E d w ard a Sasa
10.30 Z a + m atkę G ertrudę G ansinicc w rocznicę śm ierci
12,00 Do B.Op. M.B. i św. Jó z efa z podz. za od. laski z pr. o zdr. i big w int. Lidii H undcr z okazji 36-ej roczn. urodzin
15,00 W int. Rocznych D zieci: M ic h ała U lbrich, K am ila O m yła, K laudii N ita, D a n ie la K oczub, M agdaleny W ierzchow skiej, M ateu sza C h ro m ik i Ł ukasza N ow icki
17,00 Za + m atkę Em ilię D anibiec w 1-szą roczn icę śm ierci
P o n i e d z i a ł e k W s p o i n n . ś w . . l a n a B o s k o , k a p ł a n a 31 s t y c z n i a 1 9 9 4 Kp 7,00 Za + Feliksa i A dele Z aw ada
7,30 Za ++ H uberta i Jadw igę Juraszczyk
8,00 Za ++ rodziców A nnę i W asyla P aszkow ski oraz ++ pokrew ieństw o
W t o r e k 1 l u t e g o 1 9 9 4
Kp 7,00
8.00 Do B.Op. M .B. i św . Jó z efa 7. podz. za od. laski z pr. o zdr. i b ig w int. A lb erta K ielkow skiego z okazji 50 rocznicy urodzin (T D )
18.00 I . Za ++ rodziców M arię i E ry k a W ald h cim w roczn. śm ierci 2. Z a + córkę Joannę K ula z o kazji u rodzin i w 10-tą rocznicą śm ierci
Ś r o d a _____________ Ś W I I - T O O F I A R O W A N I A P A Ń S K I E G O ___________________ H u t e g o 1994 Kp 7,00 Za • męża W incentego, o jca A n d rzeja i F ran ciszk a Z ogala
8.00 Z a + O jca W ilhelm a K raw iec w 4-tą ro czn icę śm ierci i + m atkę Jadw igę 9.00 Za + ojca Jana M aryniak w 7 -m ą rocznicę śm ., + m atkę F ranciszkę i brata 18.00
C z w a r t e k ____________________________________________________________________________ 3 lu te g o 1994 Kp 7 ,00 W pew nej intencji oraz ++ ro d zicó w F ran ciszk ę i B łażeja Benna i brata Jó zefa
8.00 Z a + m atkę A ntoninę Sołtysiak w 4 -tą roczn icę śm ierci 18.00 Z a + t ó <5 G rodzko, w rocznicę ś m ie r c i
P i ą t e k _______________________________________________________________________________ 4 l u te g o 1994 Kp 7,00 Z a + męża i ojca G erarda Stoi z ok. urodzin
8.00 Ku czci NSPJ oraz za + ojca R o m a n a Łazik w ro czn icę śm ierci 18.00 W intencji Dzieci W czesn o k o m u n ijn y ch i ich rodziców
S o a____________ W s p o m n ie n ie św . A g a t y d z . i m ę c z ._____________________________5 lu te g o 1994 Kp 7,00 Z a ++ rodziców G ertrudę i P a w ła B rzęk w roczn. śm . i syna Jerzego W łodarczyk
z ok. urodzin
8.00 Do B.Op. M.B. i św. Jó zefa z podz. za o d e b ra n e laski z pr. o zdr. i blog. w int. H ildegardy Jendryszczyk z ok. urodzin
18.00 I . Z a + ojca Paw ia Pokora w 1-szą roczn icę śm ierci
2. Za + Paulinę Szm idt of. od lo k ato ró w z ul. K atow ickiej 134
Kp 16.00 (w j. niem ieckim ) Za + m ęża H enryka B a rtn iczek w 10-tą rocz. śm . i + syna W ald em ara
5 N ie d z ie la Z w y k ła __________________________________________________________________ 6 lu te g o 1994 Kp 6 ,00 Za parafian
7,30 D o B.Op. M .B. i św. Józefa z podz. za od. laski z pr. o zdr. i big w int L eona i M agdaleny N ow ak z okazji Z łotych G o d ó w M a łżeń sk ich (T D )
9 .00 Z a + m atkę i babcię Ja d w ig ę W a silu k w 1-szą rocz. śm.
10,30 Z a + ojca Jana Rudyk w 4 -tą ro czn icę śm ierci 12,00
13.00 M sza św. z udzielaniem S ak ram en tu C h rztu Św iętego 17.00 Z a + m atkę A gnieszkę C iosek w 1-szą ro czn icę śm ierci
^ K r z y ż ó w k a z h a s ł e m
1
2
3
4
5
6
7
8
9
1 0
1 !
1. O s ia d li /, tzw w ie lk ic h sę d z ió w . b y l n a z irc jc z y k ie m 2. N ajw yższa żydow ska w ładza rcligijno-polilyczna 3. M odlitw a brew iarzow a przed spoczynkiem 4. Ew angelista
5 Największy filozof w śród O jców K ościoła, urodził się w T agaśeie w 354r., a zm arł w H ipponic w 430r.
6. Pełne czci i uw ielbienia uniżenie przed Bogiem 7. Kraj położony nad Nilem
8. Pism o św ięte
9. Zgrom adzenie kardynałów dokonujące w yboru papieża
10. Gdy zapiał kogut gorzko zapłakał 1 1. N ajw iększe doroczne św ięto Izraelitów
R ozw iązaniem je s t w ytłum aczenie hasła otrzym anego w krzyżów ce. O dpow iedzi prosim y składać do redakcyjnej skrzynki pod chórem . W śród praw idłow ych odpow iedzi b ędą rozlosow ane nagrody książkow e.
R ozw iązanie krzyżów ki 7, num eru 15: T rium f. Rodow ód.
Przyjaźń. Faryzeusz, K łam stw o. Z łotnik. U ryw ek. H asło -
" W y m ie ń d w u n a s tu A p o s to łó w " : S z\m on zwain Piotrem.
A ndrzej, Jakub, Jan. Filip. B artłom iej. T om asz. M ateusz, Jakub. T adeusz. Szym on Gorliwy i Judasz
N agrody za praw idłow e rozw iązania otrzym ują:
M agdalena K niejska, B arbara Spory sz i R obert T orka.
N agrody prosim y odebrać w zakrystii.
At e ista i t eolo g
P e w ie n le k a rz a te is ta , p r z y ja c ie l e k s p e rta soborow ego, m onsigniore Alfreda Ancelsi, zapro
ponow ał leniu ostatniem u, że podw iezie go sam o
chodem do bazyliki. Po drodze kpił sobie z przy
jacielu i pow tarzał sw ój ulubiony refren. Człowiek nie ma nieśm iertelnej duszy itd... Zrobiło się późno i kiedy dojechali na m iejsce, teolog m ógł tylko pow iedzieć.
- Przepraszam , nie sie śpieszę. Twoim argum en
tom m ógłbym przeciw staw ić tysiące innych. Po
w iem ci jed n ak tylko, że jeśli człow iek nie ma nieśm iertelnej duszy, to ty, mój drogi, jeste ś nie lekarzem , ale w eterynarzem .
_______ z cyklu "Radość niedoskonała"
W pewnym m iasteczku na w ysokości dachów lin o s k o cz ek p o k a zy w a ł sw o je k a rk o ło m n e sztuczki. A rtysta przeszedł po linie trzym ając w rękach dla rów now agi tyczkę. W idzow ie pełni p o d ziw u n ag ro d zili num er rzęsisty m i oklaskam i A rtysta odzruciw szy tyczkę przc- szszedł z pow rotem balan su jąc ju ż tylko lęk a mi. W idzow ie byli zachw yceni. W tedy artysta zadał im pytanie: - czy mu w ierzą, że potrafi przejść po linie p ch ając p rzed so b ą taczkę?
N ikt ze stojących na dole nie m iał w ątpliw ości.
I rzeczyw iście linoskoczek na oczach w szy
stkich. którzy- z. zapartym tchem obserw ow ali je g o wyczyn przejechał po linie z jednej strony ulicy na drugą. T łum szalał z zachw ytu, braw om nie było końca. Kiedy się uspokoiło, artysta z ap y tał:
- Czy uda mi się przejechać z taczką je szc ze raz.
- O czyw iście, w ierzym y p an u - p ad ła od p o w iedź. A tysta jed n ak nie zadow olił się laką odpow iedzią, w yszukał sobie oczam i jednego z. obecnych i jeg o zapylał jesz c ze raz:
- Wierzy- pan rzeczyw iście?
- A leż naturalnie - odparł szybko zapytany - T o chdź. pan tu na górę - pow iedział cyrków icc - i siądź, na taczce!
W s k a z a n y z d r ę tw ia ł, a yyśród w id z ó w zapanow ała kłopotliw a cisza i ogólne zaw sty
dzenie.
"Prz\ piski" - K azim ierz Woj tow icz UJiara to coś w ięcej, n ii zachw yt i podziw ; w iaro to coś w ięcej, niż puste słowa;
w ia ra to rzucenie życia na jedn q szalę, b ez cienia wątpliwości,
że m oże być p rzegrane.
G azetkę redagują:
Ania, Asia, Ew a, Ew a, D orola, Adam, Arek, G rzegorz, M arek i ks. K rzysztof