• Nie Znaleziono Wyników

Notae bibliographicae

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Notae bibliographicae"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Notae bibliographicae

Collectanea Theologica 17/4, 575-584

(2)

N O TA E BIBLIOGRA PHICA E*).

G a r r i g o u - L a g r a n g e R., 0 . P., La P ré d e s tin a tio n d e s S aits e t la g râ c e . Doctrine de Saint Thom as com parée aux autres systèm es théologiques, Paris 1936, str. 434.

W tym dziele, przygotowywanym już od dłuższego czasu podaje A. zupełne s y n t e t y c z n e ujęcie zagadnień omawianych już częściow o, lub ubocznie w sw ych dziełach: Dieu, son existence

et sa nature 1915, La Providence et la Confiance en D ieu 1932,

na łam ach czasopism a Revue Thomiste i Revue de Philosophie w ubiegłym dziesięcioleciu i w encyklopedii Dictionnaire de T héologie catholique {Prédestination, Prém otion).

W pierwszej części poprzedzonej krótkim wstępem przed­ staw ia A. przy pom ocy nauki objawionej i orzeczeń k ościoła sam o pojęcie przeznaczenia, badając jego zgodność z p ow szech ­ nością zbawczej w oli bożej na tle różnych system ów teologicz­ nych. Celem nadania tej próbie rozwiązania trudności, której sam jest zwolennikiem i obrońcą, silniejszej podstaw y, kreśli stanow isko w tej sprawie św. Augustyna na tle epoki. W drugiej części przedstawia A. najważniejsze próby rozwiązania tego pro­ blemu w ciągu w ieków, p ocząw szy od Jana D am asceńskiego, którego w pływ zaznacza się w teologii średniowiecznej, poprzez scholastykę ze szczególnym uwzględnieniem św . T om asza i jego pierwszych zw olenników i Jana D uns Skota. O sobne rozdziały pośw ięca A. om ówieniu tego problemu w św ietle nauki p seu do- reforinatorów w. XVI i przedstawieniu ustosunkow ania się do tego zagadnienia teologów potrydenckich, głów nie Moliny, Bellar- mina, Suareza, jako też kierunków augustiańskiego i tom istycz- nego. W reszcie w trzeciej części rozpatruje A. na tle danych teologicznych w ystarczalność i skuteczność łaski bożej, komen­ tując przy tej okazji szeroko różnice zachodzące w różnych system ach teologicznych odnośnie do określenia wolnej w oli człow ieka.

(3)

A. jest zdania, że jakkolwiek tak wybranie i przeznaczenie człow ieka, jak też i pow szechna boża wola zbawcza są dogma­ tami, to jednak zrozumienie połączenia tych dwu prawd prze­ w yższa wszelki rozum naturalny, jest uderzającym przykładem t. zw. clair-obscur théologique. Ze względu na żyw otność za­ gadnienia i znaną pow agę Autora om awiane dzieło zajmuje w oświetleniu spornego problemu niepoślednie m iejsce.

F e с к e s Carl, D as M ysterium d e r h eilig en Kirche. Ihr Sein und Wirken im Organismus der Uebernatur, Paderborn2 1935, Schöningh str. 283.

Szybkie rozsprzedanie pierw szego wydania tego dzieła oma­ w ianego już w naszym kwartalniku (XV (1934) 386) i ukazanie się w ydania drugiego św iadczy dobitnie jak wielkie zaintereso­ w anie w zbudziło zagadnienie poruszane przez teologa koloń- skiego. W porównaniu z pierwszym wydaniem ta druga edycja uległa zupełnej przeróbce. Celem dostosow ania dzieła do wy­ magań szerszych w arstw czytelników — gdyż ścisły związek wewnętrzny kwestyj eklezjologicznych z soteriologią w ob ec wzra­ stającej konieczności głęb szego poznania istoty naszej św . wiary jest problemem nader aktualnym — um ieszcza A. wszystkie bibliograficzne odnośniki w odpow iednim dodatku przy końcu dzieła (Anmerkungen). Oprócz jednak tej zmiany natury czysto technicznej zauważyć można liczne zmiany realne, które A. — stosując się do uwag recenzentów — poczynił w tym nowym wydaniu sw ego dzieła bądź to w formie licznych zmian po­ szczególnych wyrazów w zględnie twierdzeń lub sposobu ujęcia problemu, bądź też głęb szego i szerszego om ówienia porusza­ nych zagadnień, dzięki czemu sam A. nazywa je „ v o l l s t ä n d i g n e u b e a r b e i t e t e A u f l a g e " . W przeświadczeniu aktualności podjętego dzieła rozprowadza A. poszczególne problemy w formie przeznaczonej dla szerokich warstw sp ołeczeństw a na łamach p ow stałego w tym roku pism a „Theologie der Z e it“ (154— 162).

S c h e e b e n Matth. Joseph, M aria S ch u tz h errin der K irche. Herausgegeben von J. Schmitz, Paderborn 1936, Schö­ ningh, str. 104, cena Mk. 2.50.

M ariologia genialnego teologa niem ieckiego, zawarta w jego dogm atyce, została już w tym roku wydana przez Karola F e c k e s a

(D ie bräutliche Gottesm uter, Freiburg). Oprócz jednak swego

głów n eg o dzieła Handbuch der katholischen Dogm atik, dokoń­ czonego przez Atzbergera, gdzie Scheeben, którego nazywają pierwszym mariologiem odpowiadającym wym aganiom dzisiej­ szej metody naukowej, przedstaw ił zagadnienia mariologiczne,

(4)

p o zostaw ił on jeszcze pewne rozprawy z dziedziny mariologii, rozsiane w formie artykułów po różnych czasopism ach. Oma­ wiane dzieło jest częścią długiej rozprawy, drukowanej pod tytułem D ie theologische und praktische B edeutung des D ogm as von der Unfehlbarkeit des P apstes besonders in seiner B eziehung a u f unsere Z e it“, w wydawanym przez siebie (od drugiego tomu)

czasopiśm ie p. t. D a s ökumenische K on zil, Regensburg 1859/70, Pustet.

W wydanej przez Schmitza rozprawie stara się A. wykazać śc isły związek między dogmatem o nieom ylności papieża, a d og ­ matem o niepokalanym poczęciu N ajśw . Panny Marii, które to dogm aty wskazują jasno na nadprzyrodzony elem ent chrystia- nizmu. Łączą się one ściśle z bóstw em Chrystusa Pana, w ska­ zują na w zn io sło ść nadnaturalnego celu, do którego B óg p o ­ w o ła ł człow ieka i środków, przy pom ocy których człow iek ten cel może osiągnąć. Celem podkreślenia w zn iosłości tych dwóch dogm atów, kreśli je A. na tle w sp ółczesn eg o racjonalizmu i agno- stycyzmu. W dwóch ostatnich rozdziałach przedstawia A. war­ tość życiow ą tych dogm atów zw łaszcza w dziedzinie wiary i należytego ustosunkow ania się do religii, jak też moment p o le­ m iczny w w alce z innowiercami.

Jakkolwiek od napisania tego dzieła siódm e d ziesięciolecie upływa, to jednak — dzięki genialnej u m ysłow ości Scheebeną — nie straciło ono na aktualności, lecz w ob ec pewnych obaw nawet p ośród katolików, jakoby podkreślanie kwestyj m ariologicznych m iało umniejszyć znaczenie chrystologii, lub odnow ienia niektó­ rych błędów zeszłeg o stulecia, może się ono przyczynić do odro­ dzenia chrześcijańskiej m yśli i życia.

S t a u b i n g e r Heinrich, L eh rb u ch d e r F u n d a m e n ta l­ th e o lo g ie, Padernborn 1936, Schöningh str. 260, cena Mk. 5.30. Ostatnie pięćdziesięciolecie jest okresem znacznego postępu nauki teologicznej. P ostęp ten od nosi się w wielkiej mierze do zagadnień z dziedziny teologii fundamentalnej, która — jakkol­ w iek w ostatnich czasach podlegała znacznej ew olucji — ma jeszcze w iele do zrobienia, zw łaszcza na tle wyłaniających się problem ów z tej dziedziny w iedzy teologicznej. T o też obok znacznej już dziś ilości dzieł z zakresu teologii fundamentalnej należy powitać dzieło om awiane, w którym A. stara się przed­ staw ić p odstaw ow e zagadnienie teologii w najnowszej szacie — lubo nie zaw sze tę szatę uw zględnia — i d o sto sow a ć je do w y­ magań dzisiejszych.

Po rzeczowym w stępie pośw ięconym pojęciu, zadaniu, m e­ todzie i historii teologii fundamentalnej (str. 7 —32) dzieli A. sw e

(5)

dzieło na dwie części. W pierwszej „Die Offenbarung“ (str. 37— 158) znajduje się spekulatywne i historyczne przedstawienie obja­ wienia. W szeregu rozdziałów jak naturalne podstawy, kryteria, św iadectw a objawienia, nadnaturalny charakter i boski początek religii chrześcijańskiej kreśli A. zagadnienia omawiające prze­ mawianie B oga do ludzi. Poniew aż jednak to objawienie jako depositum fidei powierzył B óg kościołow i katolickiemu, dlatego w drugiej części sw ego dzieła (str. 159—260) zastanawia się A. nad kwestjami eklezjologicznym i, zestawiając je w trzech rozdziałach, m ianowicie k ościół Jezusa Chrystusa, kościół kato­ licki jako k ościół Jezusa Chrystusa i pow aga nauczycielska ko­ ścioła katolickiego. Godnym zaznaczenia jest fakt, że w okre­ śleniu pojęcia k ościoła wybiera A. drogę pośrednią między prawnym określeniem podanym przez św . Bellarmina a pojęciem wypływającym z idei m istycznego ciała. K ościół — w edług A. — jest założoną przez Chrystusa sp ołeczn ością wiernych, w której pod prawowitym kierunkiem ustanow ionego przez P. Jezusa apo­ stolatu korzystają ludzie z dzieła odkupienia Zbawiciela (str. 172). Jakkolwiek om awiane dzieło porusza w iele zagadnień z dzie­ dziny traktowanej materii i rzuca na tę dziedzinę pewne światło, to jednak — z pow odu nieuwzględnienia niektórych zasadniczych problem ów (chodzi głów nie o tradycję) — nie odpow iada m. zd. ściśle treści pojęcia L e h r b u c h der Fundamentaltheologie.

P o h l e , L eh rb u ch d e r D og m atik . Neubearbeitet von Mi­ chael Gierens S. J. Paderborn 1936. Schöningh Bd. I sfr. 591. Cena Mk. 8 (10).

D ziew iąte wydanie w przeciągu 34 lat pierw szego tomu dogmatyki w rocław skiego teologa ( f we W rocławiu 22 II 1922 r.) św iadczy o jej wartości, głów n ie dla studiujących św . Teologię.

W porównaniu do wydania ósm ego, przyjętego przez facho­ w ą krytykę bardzo życzliw ie, obecne w ydanie — poza nieznacz­ nymi zmianami, w zględnie poprawkami głów n ie natury tech­ nicznej — pozostało bez zmiany, z wyjątkiem części wstępnej, którą w ydaw ca pow iększa o 66 stron, dodając do zagadnień w poprzednim wydaniu poruszanych, cały problem objawienia i zarys historii teologii dogmatycznej.

C ałość obejmuje oprócz w spom nianego wstępu trzy księgi. W pierwszej (str. 93—303) przedstawia A. naukę o Bogu, kreśląc po kolei jasno i głęboko zagadnienia odnoszące się do b ożego istnienia, istoty i przym iotów. W następnej księdze (str. 304—420) podaje A. w św ietle danych, głów n ie teologii pozy­ tywnej, naukę o trzech osobach w jednym Bogu i o jednej bożej istocie w trzech osobach. Trzecia w reszcie księga (str. 421—591) zawiera materię, odnoszącą się do stworzenia. Najpierw jest

(6)

m ow a o akcie twórczym Boga, następnie o samym stworzeniu. Z uznaniem należy podkreślić, że przyjęcie — dla objaśnienia kosm ogonii M ojżesza — teorii logiczno-artystycznej, mimo pew ­ nych zastrzeżeń nawet poważnych krytyków, w ob ec przytoczo­ nych argumentów żadnej nie uległo zmianie.

M isc e lla n e a T h e o lo g ic a , Praca zbiorowa Profesorów Sem. Metropol. w W arszawie, W arszawa 1936, str. XII — 305.

D zieło to jest zbiorem rozpraw profesorów W arszaw skiego Seminarium M etropolitalnego, ofiarowanym J. Em. Ks. Kardyna­ ło w i Kakowskiemu, z okazji Jego złotego jubileuszu kapłańskiego. P o przedm owie regensa Seminarium, ks. Infułata F i a t o w s k i e g o następują artykuły z różnych dziedzin nauki teologicznej. Za­ gadnieniom skrypturystycznym p ośw ięcon o dwa artykuły: ks. Mg. T. R a d k o w s k i e g o , Hebrajskie imiona Boże, Spostrzeżenia stare i now e i ks. dr. E. D ą b r o w s k i e g o , Święty P aw eł w Ate­ nach (Dz. Ap. 17, 16—34). T eologią dogm atyczną zajmuje się trzech profesorów : ks. dr. W. R o s ł a n napisał artykuł p. t. Idea ζωή w pism ach O jców Apostolskich, ks. S. U l a t o w s k i opra­ co w a ł ideę soteriologiczną w pism ach apologetycznych św . Hie­ ronima, a ks. dr. A. P a w ł o w s k i przedstaw ił problem eucha­ rystii jako sakramentu solidarności chrześcijańskiej. W reszcie inni autorowie ośw ietlają w czterech rozprawach zagadnienia prawne i sp ołeczn e. Ks. dr. W. M a j e w s k i , ośw ietlił post ze stanow iska tradycji kościelnej, ks. dr. W. P a d a c z zbadał prawne podstaw y istnienia i działalności zrzeszeń katolików świeckich, ks. dr. S. M y s t к o w s к i przedstaw ił prawo m ał­ żeńskie w konkordatach a w reszcie ks. dr. E. S z l e n k ośw ietlił w ujęciu historyczno-krytycznym prawo do pracy.

Om awiane dzieło, wydane w poważnej szacie zewnętrznej i utrzymane na poziom ie formy naukowej, lubo nie w szystkie rozprawy posiadają dla nauki taką sam ą wartość, dzięki aktual­ ności poruszanych zagadnień i jasnego przedstawienia sprawy, może oddać tak fachow com jak też i pracującym w duszpa­ sterstw ie przysługę.

Ś p i k o w s k i W ładysław X., P o le m ik a ś w . Ire n e u s z a z g n o sty k a m i o B ogu, L eopoli (Lwów) 1935, Biblioteka Reli­ gijna, str. 196.

Omawiana rozprawa, drukowana na łam ach n aszego cza so ­ pism a (XIV (1933) str. 3 8 —91, 388—527), znaną jest Czytelnikom Collectanea T heologica. Autor zajmuje się w niej jednym z pro­ blem ów , lansow anych w dzisiejszej krytyce liberalnej, jakoby gn ostycy byli pierwszym i teologam i, którzy zam ienili

(7)

chrzęści-jaństw o w system nauk w iormie ściśle określonych dogmatów. Celem dokładnego zbadania zagadnienia w yśw ietla A. stosunek katolickiego k ościoła do nauki gnostyków o Bogu. Ponieważ z ramienia k ościoła na plan pierwszy w ysuw a się św . Ireneusz, biskup lyoński, przedstawia A. polem ikę tegoż biskupa z gro­ żącą młodemu kościołow i herezją. Cała rozprawa obejmuje trzy części. Pierwsza pośw ięcon a jest przedstawieniu nauki gnostyków 0 Bogu w oświetleniu Ireneusza, druga przedstawia ustosunko­ waniem się biskupa lyońskiego do tej nauki, trzecia wreszcie przy pom ocy oceny metody polemicznej św iętego biskupa po­ daje rezultat całej tej polemiki. W zakończeniu dochodzi A. do wniosku, że twierdzenia krytyków liberalnych — przynajmniej w św ietle om awianego zagadnienia — nie posiadają podstawy wystarczającej, gdyż w iele dogm atów o Bogu, określonych w ciągu w ieków przez k ościół katolicki tkwi już w nauce św . Ireneusza.

B i l z Jakob, E in führung in d ie T h eo lo g ie, Freiburg i Br. 1935, Herder str. VI -f- 16.

Celem tej książki jest przedstawić wartość naukową teologii, zbadać jasno jej stosunek do innych dziedzin w iedzy i rzucić pogląd na całość w iedzy teologicznej.

D zieło to obejmuje dwie części. W pierwszej części „Die T h eo lo g ie“ (str. 8— 118) przedstawia A. istotę teologii katolickiej. Przy pom ocy bogatej literatury, w sp o sób ściśle naukowy po­ daje. A. pojęcie i przedmiot teologii naturalnej i nadnaturalnej, jasno staw ia różnicę między „R eligiöses Glauben und theolo­ gisch es W issen “ tłum aczy pojęcie teologii jako „Glaubenswissen­ schaft“, bada szczególniejszy charakter teologii katolickiej. Na­ stępnie zastanawia się A. nad znaczeniem teologii jako wiedzy. P oniew aż pojęcie nauki i w iedzy podlegało w ciągu wieków pewnej ewolucji dlatego drogą analizy stara się A. udowodnić, że teologia jest nauką w ścisłym tego słow a znaczeniu. Atoli jakkolwiek źródła teologiczne jako objawione są czym ś stałym to jednak i w teologii można m ów ić o postępie nauki, o czym św iadczy osobna gałąź jej w iedzy pośw ięcon a badaniom historii 1 rozwojowi poszczególnych dogm atów. Rzut oka na historię teologii katolickiej od czasów patrystycznych aż po dobę obecną św iadczy najlepiej o postępie tej wiedzy. Rozpatrując teologię jako w iedzę nie traci też A. z oczu jej momentu życiow ego. Sta­ wiając jasno granicę między pragmatyzmem a przesadzoną spe­ kulacją bez podstaw teologicznych, przedstawia A. w artość ży­ ciow ą teologii. W części drugiej „Der T h eolog e“ (119— 162) zastanawia się A. krótko lecz rzeczow o nad przymiotami teologa, przedstawiając wym agania k ościoła odnoszące się do jego przy­ gotow ania ascetycznego i naukow ego.

(8)

D zieło to przyjęte z wielką życzliw ością przez fachową krytykę zasługuje w rzeczyw istości na polecenie, głów n ie zaczy­ nającym studia teologiczne. B yłoby też pium desiderium, ażeby — w ob ec zm niejszania się dziś przygotowania lingw istycznego — zostało ono przetłum aczone na język polski.

T h o m a s V i l l a n o v a G e r s t e r a Zeil O. M. C., In fern u s

Tractatus dogm aticus iuxta sensum S. Bonaventurae, Taurini 1936, Marietti str. 175, cena 7 lit.

S a c ra m e n tu m e x tre m a e u n ctio n is, Taurini 1936, Ma­ rietti str. 79, cena 4 lit.

Po wydaniu przed czterema laty traktatu o czyściu w duchu nauki Doktora Serafickiego opracow ał obecnie A. traktat o piekle, który p odzielił na ośm artykułów. Najpierw udowadnia istnienie piekła, następnie om awia jego m iejsce i m ieszkańców . Zastana­ w ia się dłużej nad karami piekła i ich w iecznością. W końcu rozpatruje stan potępieńców . W edług Doktora Serafickiego piekło należy uważać za „locum corporeum, sub terra situm habentem “ (str. 17). Istotą kary utraty jest pozbaw ienie najw yższego dobra, istotą zaś kary zm ysłów jest cierpienie pochodzące z jakiegoś ognia, który jest „corporalis et fortasse eiusdem speciei cum igne elementari, licet diversas habeat proprietates, saltem acci- dentales... Si tamen loquamur de proprietatibus accidentalibus, quae non variant speciem , sed operationem, ille ignis habet di­ versas proprietates ab isto “ (str. 71 n.). W pływ zaś tego ma­ terialnego ognia na duchy materii nie posiadające polega na p ew ­ nym stałym przym usowym „przywiązaniu ducha do o gn ia“, skąd przez działanie tego ognia, wzbudzającego naturalną odrazę i nie­ w ym ow ną bojaźń, powstają w duszy cierpienia, których w ielkość zależy od w ielk ości jej grzechów. Przez ukończenie czasu za­ sługi i braku jakiejkolwiek łaski nadnaturalnej ze strony Boga potępieni nie m ogą wykonać żadnego uczynku dobrego. T o sam o jest też podstaw ą zatwardziałości w złem.

Podkreślić należy, że A. starał się przedstawić cały problem w św ietle nauki Doktora Serafickiego i pod tym względem dzieło daje coś now ego, trudno jednak przemilczyć, że sam o opraco­ w anie — wbrew może intencjom A. — w ypadło dość chaotycznie, bez ścisłej syntezy i stoi w przyzwoitej od leg ło ści od zasad metody naukowej.

Bezpośrednio po traktacie o piekle wydaje O. Gerster roz­ prawę o sakramencie ostatniego namaszczenia, chcąc w ten sp osób przyczynić się do pogłębienia nauki o tak ważnym sakramencie. Całą materię dzieli A. na siedm artykułów, w których rozprawia o sakramencie ostatniego nam aszczenia w ogólności, o istocie

(9)

tego sakramentu, o jego szafarzu i podm iocie, o obowiązku przyj­ m owania tego sakramentu, jego powtarzalności i skutkach. Zam­ knięcie każdego artykułu stanow i przedstawienie poruszanego zagadnienia w św ietle nauki Doktora Serafickiego. W kwestji spornej, dotyczącej skutków tego sakramentu odnośnie do ciała chorego idzie A. za zdaniem prawnika rzym skiego O. Cappellego i wielu innych, którzy twierdzą, że sakrament ostatniego na­ maszczenia w tedy pom aga do uzdrowienia ciała, kiedy ta pomoc ma się przyczynić zgodnie z porządkiem mądrości i opatrzności bożej do zbawienia duszy. T o zaś odbyw a się w ten sposób, że dusza — dzięki ścisłem u połączeniu z ciałem — przez ten sakrament podniesiona i wzm ocniona, m ocą tegoż sakramentu w p ływ a dodatnio na pokrzepienie ciała i odzyskanie zdrowia. Drogą analityczną wykazuje A., że tego zapatrywania broni św . Bonawentura.

Oprócz lepszej przejrzystości, aniżeli to m iało miejsce w traktacie o piekle, i przedstawieniu nauki Doktora Serafic­ kiego dzieło O. Gerstera nie posiada zalet naukowego opraco­ wania materiału nawet w formie podręcznikowej.

Les E x ercices S p iritu els. T extes Pontificaux annotés par Albert V a l e n s i n S. J. Paris 1935, D esclée de Brouwer str.

XIII + 194.

W czasach dzisiejszych okazuje się niejednokrotnie potrzeba praktycznego i w ygodnego wydania pism , którymi Stolica Apo­ stolsk a normuje zagadnienia wyłaniające się z prądów nurtują­ cych pośród w sp ółczesn ego społeczeństw a. Tę potrzebę chwili zrozumiało i należycie oceniło w ydaw nictw o i księgarnia paryska D esclée de Brouwer et Cie, postanawiając je zrealizować w formie specjalnej kolekcji p. t. C a t h e d r a P e t r i , gdzie mają być um ieszczane encykliki papieskie, wydane w ostatnim pięćdzie­ sięcioleciu a określające w spom niane zagadnienia. Każdy tom ma być pośw ięcon y osobnem u zagadnieniu. W programie są takie problemy jak m ałżeństw o, w ychow anie chrześcijańskie, filo­ zofia chrześcijańska, liturgia i inne. Celem łatw iejszego zrozu­ mienia danego zagadnienia podany jest tekst papieskich doku­ m entów w tłumaczeniu francuskim, opatrzonym obszernym ko­ mentarzem. Ażeby jednak uniknąć ewentualnej n ieścisłości dołącza w ydaw ca autentyczny tekst łaciński.

Jako pierwszy tom tej zapowiadanej już od kilku lat kolekcji ukazały się pism a papieskie, odnoszące się do ćw iczeń duchow­ nych, wydane przez Alberta Valensina, znanego organizatora sław nych Semaine des Exercices de Versailles, urządzonych tuż przed ukazaniem się Mens N ostra (r. 1929). Zawiera ona tłuma­ czenie francuskie z obszernym komentarzem trzech pism

(10)

obec-nego papieża, m ianowicie konstytucję Summorum Pontificum (z dnia 25 VII 1922), w której św . Ignacego Loyolę Ojciec św. ogła sza uroczyście patronem ćw iczeń duchownych, list papieża z dnia 3 XII 1922 r. M editantibus N obis do obecnego generała zakonu T ow arzystw a Jezusow ego, z racji trzechsetletniej rocznicy kanonizacji św iętych Ignacego Loyoli i Franciszka K sawerego, w reszcie encyklikę M ens N ostra, w której Ojciec św . przedsta­ w ia naukę k o ścioła o ćw iczeniach duchownych. Oprócz tych naj­ ważniejszych dokumentów przytacza jeszcze w ydaw ca w tekście łacińskim dwa listy L e o n a XIII Exercitiorum Spiritualium i Igna- tianae Comm entationes, dwa listy P i u s a X Exercitiorum Spi­ ritualium i Experiendo, wkońcu list B e n e d y k t a XV Quae in proxim as. Nadto w formie A ppendices podaje w ydaw ca próbę ujęcia niektórych zagadnień, wypływających z zalecanych Exer­ citia św . Ignacego, a nie uwzględnionych w dokumentach pa­ pieskich.

Zainicjowana kolekcja — jak można sądzić z pierw szego tomu — przedstawia się dodatnio i zapew ne p osłu ży do praw­ dziw ego pogłębienia nauki k ościoła bożego.

M a r m i o n Columba O. S. B., C h ristu s u n s e r Id eal.

Übertragen von В. Spiegel О. S. В. Paderborn 1936, Schöningh XV + 539.

Liczne wydania dzieł Marmiona w różnych językach św iad ­ czą o wartości literackiej spuścizny ascetycznej opata z Mared- sous. Dzięki doskonałem u przygotowaniu teologicznem u — po uk mczeniu studiów teologicznych w Clonliffe i w Rzymie był M. profesorem filozofii w Clonliffe a później, już jako benedyktyn, w ykładał dogmatykę w teologicznym instytucie benedyktyńskim na Monte César w Lowanium — dzięki szczególnem u nastawieniu osobistem u i czynnikom zewnętrznym posiadają dzieła Marmiona teologiczną głębię, jasność poglądów , co odnosi się przede wszystkim do oryginału francuskiego, i kierunek wybitnie chry­ stologiczny.

Omawiane dzieło, które jest czwartym wydaniem tłum aczenia francuskiego „Le Christ idéal du m oine“, drukowanego w Mared- sou s w r. 1922 — polskie tłum aczenie ukazało się w Krakowie w r. 1927 (W ydawnictwo Księży Jezuitów. Bibl. Życia W ew. T . XVI) — obejmuje dwie głów ne części. Najpierw rozprawia A. o d oskon ałości chrześcijańskiej w ogólności, następnie zasto- sow uje te ogólne zasady do życia zakonnego.

D zieła Marmiona św iadczą dobitnie jak w ażną rolę w przed­ stawianiu problem ów ascetycznych odgrywa dokładna znajom ość katolickiej dogmatyki.

(11)

R ę k a s M ichał ks., A p o sto lstw o C horych, P oznań-L w ów (bez roku wydania) str. 20.

R ek o lekcje C horych, Lwów 1935. Nakładem Apostolstwa Chorych. Cz. I str. 137, cz. II str. 186.

M s z a ś w i ę t a c h o r y c h , Lwów 1936. Nakł. Apostolstwa Chorych str. 140.

Ks. M ichał Rękas, naczelny dyrektor P olskiego Sekretariatu A postolstw a Chorych podaje w pierwszej broszurze przewodnie m yśli i głów n e zasady A postolstw a Chorych dla użytku tych w szystkich, którzy w jakikolwiek sp osó b mają styczność z cho­ rymi. A postolstw o Chorych pow stało w r. 1925 w Holandii, za­ łożon e przez ks. L. J. W illenborga, proboszcza z Bloemendaal, a na ziemiach polskich ukazuje się po raz pierwszy jako osobna organizacja religijna na terenie Lwowa, gdzie w maju 1930 r. zostało eregowane przez J. E. Ks. Arcybiskupa Twardowskiego. W następnym miesiącu tegoż roku Episkopat Polski, zebrany na I O gólnopolskim K ongresie Eucharystycznym w Poznaniu nadał Sekretariatowi polskiem u charakter centrali dla w szystkich pol­ skich diecezyj. A w , cztery lata później, na prośbę całego świata zatwierdziła Stolica Święta A postolstw o Chorych jako Unio Prima Primaria z centralą w Bloemendaal w Holandii, obdarzając ją brewem z dn. 25 marca 1936 r. licznymi odpustami. Odpowiednio do zarządzeń Stolicy Świętej erygowano w P olsce ponow nie Apo­ stolstw o Chorych, na czele którego p ozostał nadal centralny sekretariat z siedzibą w e Lwowie.

G łów ny jego inicjator i propagator ks. M ichał Rękas stara się tak drogą P olskiego Radia jak też i odpow iednią literaturą wzbudzić zainteresowanie w śród szerszych warstw społeczeństwa. W tym też celu są wydane broszury o mszy św . i o rekolekcjach dla chorych, w których A. — znając doskonale psychologię cho­ rych — w sp osób przystępny, praktyczny i podnoszący na duchu wskazuje na znaczenie choroby w św ietle wiary chrześcijańskiej,

Ze względu na w zn io sło ść celu i dobranie doskonałych środków dzieła om awiane zasługują na gorące polecenia.

F asciculus seq u en s edetur Kalendis Martii 1937.

P erm issu C uriae M e tr o p o lita n a e L a t. L e o p o lie n sis .

P r e n u m e r a ta r o c z n a w ynosi 10 zł., płatna w dw óch ratach na konto „C ollect. T h eo l.“ - P. Κ. Ο. Nr. 503.897.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Hipoteza główna brzmi: W wyniku nieskutecznych działań mających na celu wyrównanie szans edukacyjnych oraz negatywne- go wpływu środowiska rodzinnego i lokalnego dzieci i

i 20-lecie „Lipki”. Na początek oba zespoły wystąpiły w Domu Miejsco- wego Koła PZKO w Nydku. – Kon- certom naszej wspólnej, jubileuszo- wej trasy przyświecają dwie główne

Artyku∏y te obejmujà okres od staro˝ytnoÊci po sformu∏owanie pod koniec XVII wieku przez Giana Domenica Cassiniego trzech empirycznych praw ruchu obrotowego Srebrnego Globu:

Jednocześnie Autor, tak trochę mimochodem, pisze, że dochód na osobę w Delcie Rzeki Perłowej jest czterokrotnie większy niż średnio w Chinach, że nikt tych robotników

Zaś dialog małżeński na poziomie niewerbalnym rozkłada się na dwa aspekty: gesty dnia codziennego, które powinny być znakiem ich wzajemnej miłości i szacunku dla siebie

Niniejsza procedura została opracowana przez Zespół koordynujący działania zmierzające do wyboru patrona SP3 i podlega zaopiniowaniu przez Radę Pedagogiczną, Radę Rodziców

Krowy i gęsi mają łącznie sto głów i nóg, i jest ich łącznie trzy razy więcej niż koni.. Ile koni pasie się

Znaleziono tam świadectwa kultu zmarłych i męczenników oraz wiary w nieśmiertelność duszy, a zatem osoby korzystające z katakumb nie były już prawdziwymi