Stefan M. Krakowski
"Z badań nad historią, oświatą i
kulturą", pod red. Jerzego
Kukulskiego, Piotrków Trybunalski
2001 : [recenzja]
Piotrkowskie Zeszyty Historyczne 4, 268-270
2002
R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o l e m i k i
m iejsce nazw isk tych osób należałoby raczej w staw ić tytuł pew nego dzieła M iko łaja G ogola. Z a karkołom ny w ręcz należy uznać, przy takim form acie książki, jej objętości i objętości poszczególnych części pracy, pom ysł zam ieszczenia przypisów na końcu rozdziałów . Z e w szech m iar interesującym rów nież w ydaje się pom ysł przerzucenia niektórych czynności w ydaw niczych na autora (Indeks nazw osobo wych nie je s t integralną częścią w ydaw nictw a - je s t osob ną bro szurą i ja k w skazuje je j pierw sza strona została w ydana „nakładem autora”). Ponadto rozm iar czcionki i rów nie niedorzeczny pom ysł druku na papierze koloru piasku pustyni spraw ia, że czytanie biografii S tanisław a G ierata, m imo je j niezaprzeczalnej w artości poznaw czej, staje się z konieczności lekturą dla w ytrw ałych.
A rk a d iu s z f łdam czyk
Z badań nad historią, oświatą i kulturą. Studia ofiarowane Ryszardowi W.
Wołoszyńskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin i czterdziestą piątą p ra
cy naukowej, pod redakcją Jerzego Kukulskiego, Naukowe Wydawnictwo
Piotrkowskie, Piotrków Trybunalski 2001 ss. 499.
P rofesor dr hab. R yszard W . W ołoszyński je s t znany z szerokich zainteresow ań historycznych, pow ażnego dorobku naukow ego oraz osiągnięć n a polu dydaktyki i kształcenia m łodych historyków . D obrze w ięc się stało, że staraniem kierow nictw a piotrkow skiego Instytutu H istorii pow stała książka - pod redakcją prof. dr. hab. Je rzego K ukulskiego, prorektora A kadem ii Św iętokrzyskiej - dedykow ana tem uż za służonem u, i od dziesięcioleci zw iązanego z K ielcam i i Piotrkow em Trybunalskim , w arszaw skiem u U czonem u. W tom ie znajdujem y, poza biografią Jubilata i zesta wem Jego publikacji, 31 artykułów obejm ujących ponad trzystuletni okres dziejów now ożytnych i najnow szych - z dw om a w yjątkam i dotyczącym i dziejów pow szech nych - Polski. Ł ączy te teksty w spólne zainteresow anie autorów szeroko pojm ow a n ą k u ltu rą um ysłow ą, w ychow aniem i ed u k acją oraz fakt, że piszący w yw odzą się z kręgu w spółpracow ników , przyjaciół i uczniów Jubilata. Jest w ięc prezentow any tu zbiór opracow ań sw oistym zapisem klim atu intelektualnego i naukow ego środow i ska, w jak im pracuje - i który przecież w spółtw orzy - P rofesor Ryszard W. W oło szyński. Jest też raportem o aktualnie prow adzonych - a z przyjem nością stw ier dzam , że ciekaw ych i tw órczych - badaniach naukow ych.
W pierw szej części om aw ianego tom u znajdujem y, ja k ju ż w spom niałem , krót k ą i zarazem treściw ą biografię zaw odow ą profesora R yszarda W. W ołoszyńskiego, n apisaną przez Jana G órala, a także Bibliografią prac... opraco w an ą przez Patrycję Jakóbczyk-A dam czyk. Te naw zajem uzupełniające się teksty p o zw alają nam poznać dorobek U czonego i, m iędzy innym i, zrozum ieć relacje pom iędzy je g o podróżam i zagranicznym i, a kolejnym i obszaram i coraz to now ych zainteresow ań intelektual nych. P otw ierdza się tu praw da, że w ojaże zagraniczne b y w ają dla naukow ców sil nym bodźcem dla w ytężonej - oraz przynoszącej w ym ierne rezultaty - pracy. To po 268
R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o 1 e m i k i
pobycie w e Francji P rofesor R yszard W. W ołoszyński opublikow ał książkę pt. P o l
ska w opiniach Francuzów... a w yjazd na stypendium do Zw iązku R adzieckiego
um ożliw ił M u napisanie m onografii o polsko-rosyjskich zw iązkach w naukach społecznych w latach 1801-1830.
W drugiej części tom u pom ieszczone zostały liczne artykuły uszeregow ane w układzie alfabetycznym , a nie - co zw ykle przyjęte - w układzie chronologiczno- problem ow ym . N ie jestem pew ien, czy w ybrano tu rozw iązanie najszczęśliw sze. M ożna było przecież w yodrębnić rozpraw y pośw ięcone dziejom ośw iaty i w ycho w ania autorstw a E lżbiety B orow ieckiej, W itolda C hm ielew skiego, H enryka C uda ka, A ndrzeja Felchnera, W łodzim ierza G oriszow skiego, Jan a Juszczaka, P iotra K o w olika, S tanisław a Litaka, A lfreda Lutrzykow skiego, A dam a M assalskiego, M ichała P indery i A nny R itter - w osobn ą część książki! O drębn ą też grupę stano w ią przecież artykuły o sposobie w idzenia i oceniania innych narodów przez po dróżników i dyplom atów , a takich kilka w tej książce znajdziem y. W tym też dziale m ożna pom ieścić tekst E dw arda A. M ierzw y M isja Sir Petera Wyche na dw ór M i
chała K orybuta W iśniowieckiego, ciekaw ą lekturę chociażby ze w zględu na cy to
w ane fragm enty źródeł. N ie znam kulis pow staw ania tegoż artykułu, ale sądzę, że je s t on rezultatem zagranicznych w ypraw A utora i potw ierdzeniem praw idłow ości,
o której napisałem w cześn iej.
N ic złego się nie stało, że w prezentow anej tu książce znalazło się kilka rozpraw tem atycznie odległych od w iększości zaw artych w niej artykułów. Jest przecież rze cz ą w iadom ą, i to w łaśnie w idać w tym tom ie, że w środow isku piotrkow skich hi storyków działa paru naukow ców zajm ujących się dziejam i w ojskow ości - piszą cych dużo i w sposób kom petentny. Jeden z nich - profesor C zesław G rzelak - przedstaw ił tekst o organizacji armii K sięstw a W arszaw skiego w okresie sprzed w ojny w 1809 roku, a profesor A ndrzej F elchner napisał o w ojskow ym szkolnic tw ie w II R zeczypospolitej.
W w ydanym przez N aukow e W ydaw nictw o Piotrkow skie tom ie zw róci uw agę czytelnika rozpraw ka profesora T adeusza O lejnika o życiu kulturalnym w W ieluniu okresu zaborów - w tedy prow incjonalnym m ieście na zachodniej rubieży im perium rosyjskiego, którego m ieszkańcy potrafili podtrzym yw ać, co A utor dow iódł, w łasną - p o l s k ą - odrębność. N a m arginesie: W ieluń i Ziem ia W ieluńska m ają szczęście do w łasnych dziejopisów , że przypom nę tu chociażby rów nie w yśm ienite opracow ania R yszarda R osina i W acław a Szczygielskiego.
Przyznam , że zaniepokoiło m nie sform ułow anie zaw arte w artykule profesora H enryka C u daka pt. Funkcjonowanie Liceum Pedagogicznego w W olborzu (Rys hi
sto ryczn y), a brzm iące: „S k ró to w e i m oże zb y t o g ó ln e p o trak to w a n ie tre śc i
m o jeg o o p ra c o w a n ia w y n ik a ją [tak w te k śc ie - SM K ] z b rak u w arch iw ac h d o k u m en tac ji L iceum P ed ag o g icz n eg o w W o lb o rzu ” . D ziw i m nie, że z a w ie ru sz o n o doku m en ty szk oły istn ie ją cej p rz ecież do nied aw n a, b o do 1967 r. B yć m oże, że za n ie d b an ie to da się jeszcze napraw ić i w ierzę w przypadkow ość oraz w yjąt kow ość tego stanu rzeczy.
Jak to byw a w tego rodzaju książkach posiadających tak liczne grono A utorów ,
R e c e n z j e , o m ó w i e n i a , p o I e m i k i
poszczególne artykuły ró żn ią się literacką konw encją. Tu, przy przew adze wykładu ściśle naukow ego, m am y rów nież dobrego poziom u publicystykę - artykuł A rkadiu sza A dam czyka o w spółczesnych poglądach na okoliczności śm ierci generała W ła dysław a Sikorskiego. U żyłem sform ułow ania „publicystyka”, bo w tym przypadku historyk zm uszony został do poruszania się po niebezpiecznym polu przypuszczeń i m niem ań, bez m ożliw ości skorzystania z ciągle utajnionych źródeł. C zytając tom Z
badań n a d historią, ośw iatą i kulturą trudno nie zatrzym ać się też dłużej nad opra
cow aniem profesora A ndrzeja Sepkow skiego pt. K ontrow ersje romantyczne. Tym razem w chodzim y w obszar rozw ażań byw ałych w nauce historycznej, ale przecież bliskich nauce o literaturze i - co cenne - filozofii.
Polecam także uw adze C zytelników artykuł profesora Jerzego K ukulskiego pt.
M iejsce w ychow ania w m yśli po lityczn ej Józefa Piłsudskiego - obiekty w n ą refleksję
nad poglądam i polityka, który do dzisiaj m a zarów no sw oich zażartych krytyków, ja k i - użyjm y sform ułow ania A utora - w yznaw ców .
Podsum ow ując: w ydano zbiór w artościow ych artykułów ujętych w starannie wydanej i dobrze opracow anej redakcyjnie - w czym zasługa Jerzego K ukulskiego i Patrycji Jakóbczyk-A dam czyk - książce. Szkoda tylko, że nie znalazł się w niej żaden z tekstów P rofesora R yszarda W. W ołoszyńskiego. B yło przecież z czego w ybierać.
S t e fa n 111 K rakow ski
Uczeń i nowa humanistyka, pod. red. Marii Kujawskiej, Wydawnictwo In
stytutu Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań
2000, ss. 274.
Od 1993 r. pod auspicjami Zakładu Dydaktyki Historii Instytutu Historii Uniwersy tetu im. Adam a M ickiewicza w Poznaniu wydawane są publikacje, towarzyszące spo tkaniom konferencyjnym i dotyczące, szeroko pojętej edukacji historycznej. Zbiór tek stów Uczeń i nowa humanistyka to ich kontynuacja. Tom poświęcono pamięci, zmarłego niedawno Profesora Jerzego Topolskiego. M a on charakter interdyscyplinarny. Oprócz dydaktyków historii, autorami poszczególnych artykułów są przedstawiciele innych dziedzin humanistyki m.in.: psychologii, pedagogiki, historii historiografii, filologii pol skiej, filozofii. Publikacja dotyczy roli ucznia w nowej, zreformowanej szkole. Podzielo na została na cztery działy, dla których problem podmiotowości ucznia stał się kategorią porządkującą. A utorką wstępu jest profesor M aria Kujawska z Zakładu Dydaktyki Hi storii Uniwersytetu im. A. M ickiewicza w Poznaniu. W szystkie teksty zawarte w opra cowaniu posiadają istotne znaczenie dla tego zagadnienia, niem niej jed n ak najcie kaw sze w y d a ją się refleksje w ym ienionych poniżej autorów 7.
7 W publikacji zawarto ponadto ciekawe artykuły m.in.: H. W ó j c i k - Ł a g a n , Stare i
nowe w kształceniu nauczycieli szkół średnich, s. 35-44; H. M o n i o t, Refleksje nad miej scem historii w edukacji humanistycznej: wyzwanie wieloznaczne, aktualne, s. 63-72; I. S k