Albin Koprukowniak, I. W. Sozin
„Istorija jużnych i zapadnych
Sławian”, red. I. M. Bielawskaja, I. A.
Woronkow, W. G. Karasiow, I. W.
Sozin, Moskwa 1969 : [recenzja]
Rocznik Lubelski 14, 264-266
264 R E C E N Z J E , N O T Y I S P R A W O Z D A N IA
W ydaje się, że n iezależnie od p racy H. M ajeckiego zachodzi jeszcze p o trzeb a dalszych pogłębionych b a d a ń n ad p o czątkam i w ładzy lud o w ej w w oj. białostockim . P ra c a d o starcza w ielu m a teria łó w , ro zw ią zu je n ie k tó re problem y, u k az u je tru d n o ści pierw szych la t w ład zy ludow ej, ale n ie w y czerp u je r e je s tru w ażnych sp ra w tego okresu.
Edward Olszewski
Is to rija ju in y c h i zap ad n y ch S ław ian.
Red. I. M. B i e l a w s k a j a , I. A. W o r o n k o w , W. G. K a r a s i o w , I. W. S o z i n M oskw a 1969, s. 535
R adziecka n a u k a h isto ry c zn a oprócz b a d a ń w łasn ej przeszłości k ie ru je ju ż t r a dycy jn ie sw o je za in te re so w an ia k u h isto rii p a ń stw i naro d ó w słow iańskich. W y sp e cja liz o w a n ą w ty m za k resie p lacó w k ą n au k o w o -b ad aw czą je st In s ty tu t S łow iano- z n a w stw a i B a lk a n isty k i A kadem ii N au k ZSRR, k tó ry szczyci się pow ażnym i osiągnięciam i nau k o w y m i i ścisłą w sp ó łp rac ą z h isto ry k a m i poszczególnych krajó w , w ty m ta k ż e z h isto ry k a m i polskim i. W o sta tn ic h la ta c h coraz w y ra źn iej p ro b lem a ty k a k ra jó w słow iań sk ich z n a jd u je się n a w arsztac ie histo ry k ó w skupionych w poszczególnych k a te d ra c h uniw ersy teck ich , a zw łaszcza w k a te d ra c h południow ych i zachodnich S łow ian w M oskw ie, K ijow ie, C harkow ie, M ińsku, L w ow ie i innych ośrodkach. W yrazem ty c h rosnących z a in te re so w ań i działalności n au k o w ej i d y d a k tycznej są organ izo w an e system aty czn ie k o n feren c je n au k o w e z udziałem uczonych z innych p a ń stw *. S p o tk a n ia te służą nie tylk o w y m ian ie poglądów n a w ażne p ro blem y n aukow o-badaw cze, lecz ró w n ież m a ją n a celu doskonalenie m etod n au c za n ia h isto rii poszczególnych naro d ó w słow iańskich. W ty m za k resie n a u k a rad z iec k a i stu d en ci sla w isty k i odczuw ali b ra k system atycznego w y k ła d u z zak resu historii, naro d ó w słow iańskich. N ie m ogła te j pow ażnej lu k i zapełnić coraz liczniejsza lite r a tu r a m o n ograficzna czy o p rac o w a n ia podręcznikow e poszczególnych k rajó w . Tę d o tk liw ą lu k ę w y p ełn ia w y d an y o sta tn io podręcznik, k tó rem u pośw ięcone są te uw agi, odnoszące się głów nie do rozdziałów , dotyczących dziejów naszego narodu.
P o d ręczn ik je s t zatw ierdzony przez m in iste rstw o szkolnictw a wyższego i p rze znaczony d la stu d e n tó w W ydziałów H istorycznych u n iw ersy te tó w ZSRR. O praco w a ny został przez praco w n ik ó w K a te d ry H isto rii P o łudniow ych i Z achodnich S łow ian u n iw e rsy te tu w M oskw ie. R e d ak c ja spoczyw ała w w y traw n y ch ręk a c h prof, d r I. M. B ielaw sk iej i doc. d r I. A. W oronkow a — k ie ro w n ik a w sp o m n ia n ej k ated ry , cenionych znaw ców h isto rii Polski. Do p rac y n a d podręcznikiem w ciągnięto rów nież h isto ry k ó w z inn y ch u n iw ersy te tó w Z w iązku R adzieckiego oraz p racow ników in sty tu tó w naukow ych w M oskw ie.
W e w stę p ie red a k to rz y słu szn ie z w ra c a ją uw agę, że stu d io w a n ie h isto rii p o łu d niow ych i zachodnich S łow ian m a bardzo duże znaczenie, albow iem „ k ra je i n arody słow iańskie odegrały w aż n ą rolę w ro zw o ju dziejow ym Europy. W niosły one po w ażny w k ład do sk a rb n ic y św iato w ej k u ltu ry i n a u k i”. P o d ręczn ik w zam yśle a u to ró w przeznaczony je st d la „w ykładow ców i stu d e n tó w uniw ersy tetó w , in sty tu tó w 1 Zob. A. K o p r u k o w n i a k
Katedra Historii Południowych i Zachodnich
Słowian Uniwersytetu Moskiewskiego.
„R ocznik L u b elsk i”, t. X II, L u b lin 1969 (druk:R E C E N Z J E , N O T V I S P R A W O Z D A N IA 265
pedagogicznych, nauczycieli szkól i szerokich kręgów społeczeństw a radzieckiego”. Celow i te m u pod p o rząd k o w an a została całkow icie k o ncepcja podręcznika, odznacza ją c a się jasnością w ykładu, przejrzy sto ścią u k ła d u i s ta ra ją c a się ujm ow ać n a j isto tn iejsze m om enty w d ziejach poszczególnych k ra jó w słow iańskich.
P odręcznik dzieli się n a trzy części. W p ierw szej om ów iona została h isto ria lu dów słow iańskich w epoce p rze d fe u d aln e j i ok resie feudalizm u, począw szy od etn o genezy S łow ian aż po h isto rię połow y X IX w ieku. D zieje P olski znalazły tu o św iet le n ie w trzech rozdziałach, a m ianow icie:
Polska od VIII do połowy
XVwieku
(s. 87—105);
Polska w drugiej połowie XV do XVIII w.
(s. 140—172);Naród polski
w końcu XVIII do połowy lat sześćdziesiątych XIX w.
(s. 173— 198).W dru g iej części podręcznika, zaty tu ło w a n ej
Kraje słowiańskie w okresie kapi
talizmu,
h isto ria Polski znalazła o dzw ierciedlenie w n a stęp u jący c h rozdziałach:Na
ród polski w ostatnim trzydziestoleciu XIX i na początku X X wieku
(s. 288—317);Polska w latach 1918—1939
(s. 384—401) oraz w d w u zbiorczych rozdziałach, odnoszących się do p ierw szej i dru g iej w o jn y św iatow ej (s. 363—365 i 432—437).
W części trzeciej przed staw io n o dzieje p a ń stw słow iańskich po dru g iej w o jn ie św iatow ej. H isto ria P R L d oprow adzona została do la t 1965—1966 (s. 453— 476). W sum ie h isto rii ziem polskich pośw ięcono około 30% zaw artości podręcznika.
U kład p o d ręczn ik a je st jednolity. K ażdy rozdział z a m y k a ją syntetycznie n a k re ś lone dzieje k u ltu ry i nau k i. A utorzy i red a k to rz y ek sponow ali p rze d e w szystkim w ęzłow e p roblem y d la dan y ch p a ń stw i naro d ó w słow iańskich, w sk az u ją c n a ich rolę w życiu politycznym , gospodarczym i k u ltu ra ln y m Europy. Jed n o cześn ie w rozw oju w ew n ętrz n y m zw racano głów nie uw agę n a pod staw o w e p roblem y rozw oju gospodarczego i społecznego i w a lk narodow ow yzw oleńczych. T rzy okresy w dzie ja c h S łow ian południow ych i zachodnich p o trak to w a n o zbiorczo, a m ianow icie: etnogeneza S łow ian oraz n aro d y słow iańskie w czasie p ierw szej i d ru g iej w ojny św iatow ej.
N ie je s t celem te j recen zji drobiazgow a an a liz a podręcznika, albow iem nie b y łoby to m ożliw e. G odna je st n ato m ia st p o d k reśle n ia celowość i pożyteczność ta k iej p u b lik acji. U jęcie w bardzo syntetycznym skrócie dziejów poszczególnych p ań stw słow iańskich d la celów d ydaktycznych i pop u lary zato rsk ich je st n ie w ą tp liw y m osiągnięciem całego zespołu redakcyjnego. M ożna co najw y żej stw ierdzić, iż w y raźn ie odczuw a się b ra k tu jakiegoś (aczkolw iek je st to p o stu la t b ardzo tru d n y w realizacji) sum ującego rozdziału, dającego w nioski generalne, zw racającego uw agę n a pew ne analogie h istoryczne o m aw ianych n arodów i w y d o b y w ające p ew n e specyficzne w ła ś ciwości w ich rozw oju n a tle h isto rii eu ro p e jsk ie j i św iatow ej. W ydaje się zarazem , że h isto ria zachodnich i południow ych S łow ian w zbyt sk ro m n y m sto p n iu osadzona została w tw o rzy w ie rozw oju dziejow ego Europy. O dnieść to m ożna rów nież do w k ła d u naukow ego i k u ltu ra ln e g o oraz w k ła d u m yśli politycznej S łow ian w ogólny dorobek ludzkości.
W sp raw ac h dotyczących h isto rii Polski podnieść m ożna pew ne kw estie, k tó re w ym agały w zm ianki lu b kom entarza, a k tó re nie znalazły odzw iercied len ia w po d ręczniku. U w agi te odnieść chcę przede w szystkim do dziejów now ożytnych i n a j now szych.
Ze w zględu n a doniosłość pro b lem u należało pośw ięcić k ilk a zdań k o n sty tu cji K sięstw a W arszaw skiego, a zw łaszcza om ów ieniu a rty k u łu 4, znoszącego p o d d ań stw o chłopów, czego w p o dręczniku nie m a (s. 175). C h a ra k te ru szlacheckiego r u chów narodow ow yzw oleńczych nie d a się znów ta k prosto w ytłum aczyć sam ym ty lko sk ład em społecznym uczestników tych w ystąpień. M ów iąc o p o w stan iu koś ciuszkow skim w w iększym sto p n iu należało ukazać rolę m as ludow ych i problem chłopski (s. 180). Z p o w stan ia listopadow ego zup ełn ie u m k n ę ła p o staw a m as
ple-266 R E C E N Z J E , N O T Y I S P R A W O Z D A N IA
bejskich. T akże odczuw alnym ew id e n tn ie b ra k ie m je st pom inięcie w ty m p o w stan iu sukcesów m ilita rn y c h w o jsk pow stańczych (s. 182). N a s. 385 p rzy a n a liz ie postaw y polskich p a rtii rew o lu cy jn y ch słusznie w sk az u je podręcznik, że polscy rew o lu c jo niści w y zn a w a li tezę o b liskim zw ycięstw ie „socjalistycznej rew o lu cji w E u ro p ie”. N ależało je d n a k w yjaśnić, iż podobne stanow isko za jm o w ał p ra w ie cały ów czesny m iędzynarodow y ru c h robotniczy. T ru d n o ta k ż e p rzy ją ć b ezkrytycznie tw ierdzenie, że polski ru ch rew o lu c y jn y całkow icie n eg a ty w n ie odniósł się do p otrzeby p o w sta n ia polskiego niepodległego p a ń stw a (s. 385). Z ajm o w ał w tej k w estii błęd n e stanow isko, a le w alczył o tw o rze n ie rew olu cy jn y ch o rganów w ładzy lu d u pracującego — ra d delegatów robotniczych. W in fo rm ac ji o ro zw o ju n a u k i w o k resie m iędzyw ojennym b ra k je st w y ja śn ie n ia p rzy u n iw ersy te cie lubelskim , że chodzi tu o K ato lick i U n i w ersy te t L ubelski (s. 388). Było to ty m b ard z iej konieczne, że w rozdziale dotyczą cym a w a n su k u ltu ra ln e g o i naukow ego P olski L udow ej n ie m a w zm ian k i o p o w sta n iu w L u b lin ie państw ow ego u n iw e rsy te tu M arii C urie-S kłodow skiej w m om encie naro d zin w ładzy ludow ej. P ew n y m dysonansem je s t ta k ż e o k reślen ie E. R ydza- -Sm igłego polskim d y k ta to re m (s. 395).
N iep o trzeb n e je st ta k ż e pow tó rzen ie tych sam ych fak tó w za w arty ch w zakoń czeniu p o d rozdziału o ziem iach polskich podczas o k u p ac ji h itlero w sk iej (s. 347) i p rzy c h a ra k te ry sty c e pierw szego o k resu działalności w ładzy ludow ej po w yzw ole n iu (s. 453 i n.). Dotyczy to ta k ich znanych w ydarzeń, ja k : m o m en t w yzw olenia, p o w sta n ie PK W N , zaw arcie u k ła d u o p rzy ja źn i ze Z w iązkiem R adzieckim , k o n fe re n c ja w Jałcie. B ra k je st n a to m ia st n a jm n ie jsze j w zm ianki, że pie rw sz ą siedzibą najw yższych w ład z p a rty jn y c h i rządow ych now ego p a ń stw a był L ublin. B ra k te n odczuw alny je s t w k o n tek ście stw ie rd z en ia o p rze n iesien iu się tych w ład z do w y zw olonej W arszaw y (s. 456). U czytelnika p o w sta je p y ta n ie — sk ą d ? N a s. 457 zam ieszczony został zdeform ow any te k st pod m apą, w y m ie n iając y d w u k ro tn ie cen tr a a d m in istra c y jn e z liczbą ludności pow yżej 100 tys. m ieszkańców .
Je d n y m z b ardzo odczuw alnych niedociągnięć pod ręczn ik a je s t p raw ie ca łkow ite pom inięcie w spisie bib lio g rafii naro d o w ej lite ra tu ry historycznej poszczególnych k ra jó w — P olski, B ułgarii, C zechosłow acji i Jugosław ii, chociaż pisze się o je j po w ażnych osiągnięciach. N ie chodzi w ty m p rzy p a d k u o szczegółow ą in fo rm ac ję n a te m a t h isto rio g rafii narodow ych, a le w y d aje się, że byłoby celow e zam ieszczenie podstaw ow ych dziel dotyczących przeszłości poszczególnych n aro d ó w słow iańskich. N ie je st to tru d n e , gdyż zostały o p rac o w a n e syntezy dziejów tych k rajó w . J e s t to isto tn e i z tego w zględu, że podręczn ik przeznaczony został d la stu d e n tó w i tych, k tó ry ch szczególnie in te re su je h isto ria n arodów słow iańskich. L ite ra tu ra n aro d o w a b yłaby tu ta k ż e doskonałym przew odnikiem . C elow e byłoby ta k że zam ieszczenie podstaw ow ych czasopism historycznych w ym ienionych państw .
P o d rę cz n ik z a w iera zestaw ienie w ażniejszych d a t z h isto rii dan y ch narodów . M ożna tu je d y n ie postaw ić k ilk a pytań, dlaczego nie znalazła się d a ta 1543 r. — u k az an ie się dzieła K o p ern ik a
De revolutionibus orbium coelestium;
n ie m a w y szczególnienia ru ch ó w narodow ow yzw oleńczych n a U k ra in ie w połow ie X V II w .; b ra k je st ta k że isto tn ej n ie tylko w d ziejach p olskiej o św iaty i k u ltu ry d a ty pow o ła n ia K om isji E d u k ac ji N arodow ej czy w zm ian k i o zjeździe lw ow skim w 1936 r. i w y p ad k a ch w K ra k o w ie i L w ow ie w ty m roku. W ym ieniłem tu tylk o przykładow o n ie k tó re w yd arzen ia, k tó re sw ą w agą w y k ra cz ały poza h isto rię Polski i nie zostały tu w yszczególnione.N a zakończenie trz e b a jeszcze ra z p o dkreślić nie tylk o celow ość w y d an ia w spom nianej p u b lik acji, ale je j d y d ak ty czn ą użyteczność i p rzydatność rów n ież dla stu d e n tó w polskich in te resu ją cy c h się p ro b le m a ty k ą slaw istyczną.