Irena Mangelowa
Dziesięciolecie Lublina
Ochrona Zabytków 7/3 (26), 141-142
OCHRONA ZABYTKÓW
R O K Oli
n R 3 (26)
DZIESIĘCIOLECIE LUBLINA
IR E N A M A N G EL O W A
Realizując uchw ałę P rezydium Rządu z 13 stycznia 1954, dotyczącą uczczenia X - t e j rocznicy W yzw olenia L ublina i powstania Ludowego Państw a Polskiego w yko n a n o w L ublinie szereg prac, stanowiących zapoczątkow anie w ielkiego p la n u rozbudow y i przebudow y miasta.
P ierw szy etap tego planu obliczonego na 15 lat obejm uje okres do 22 lipca 1954 ro ku i w yraża się przede w szystkim uporządkow aniem zaniedbanego do tychczas śródmieścia i starego miasta.
N ie zw y k le prężn y rozw ój tej pierw szej stolicy R zeczypospolitej Ludow ej, pow stanie w ciągu dziesięciolecia w ielu now ych zespołów przem ysłow ych, a dm in istra cyjn ych i ku ltu ra ln ych spowodowało nierów nom ierne fo rm y odbu d o w y zniszczonego w sk u te k działań w ojennych miasta. — Obok w ielkich in w e sty c ji budow lanych pozostaw ały jeszcze olbrzym ie zaniedbania ta k w gospodarce
m ieszkaniow ej, ja k i w urządzeniach kom unalnych. Zaniedbania te specjalnie d o tk liw ie w ystęp o w a ły w za bytkow ych dzielnicach starego Lublina. Uchwała P rezy d iu m Rządu przeznacza znaczne środki finansow e na odbudow ę i zabez pieczenie historycznych dzielnic, co
pozw oliło na rozszerzenie, a czę ściowo i zakończenie prac konser w atorskich, prow adzonych stara n iem M inisterstw a K u ltu ry i S ztu ki od roku 1944.
Od pierw szych dni w yzw olenia p rzystą p ili konserw atorzy do za bezpieczenia i odbudow y za b ytko w ych obiektów Lublina. Miasto
0 bogatej przeszłości historycznej,
n ieg dyś odgryw ające w yb itn ą rolę gospodarczą i polityczną, zacho w ało piękną, urozm aiconą sylw etę architektoniczną. C zytelnie zacho w a n y k szta łt historycznego zespołu urbanistycznego, aczkolw iek zd e form ow any przez liczne przeróbki 1 rozbudow ę, stał się przedm iotem szerokich badań i studiów konser
w atorskich. L iczne budow le sa- Ryc. 140. Bram a K rak ow sk a i otoczen ie
krainę i św ieckie w topione w starą w odbudow ie. S tan z czerw ca 1954 r.
i nową zabudow ę m iasta zachow ały specyficzny dla L u b elszczyzny charakter w ystro ju architektonicznego i zdobienia plastycznego. Prace konserw atorskie w latach 1944•— 54 objęły poza badaniami i studiam i historycznym i, liczne prace zabezpieczające i restauracyjne p rzy najcenniejszych obiektach. Do n a jw y b it niejszych należą: odbudowa pałacu C zartoryskich z X V II-g o w., rekonstrukcja klasycystycznego p o rtyku K atedry, przerobionego przez Corazziego, ratusz, fra g m en ty m urów m iejskich, gotyckie m alow idło w kościele B rygidek, barokow e freski Józefa Majera w K atedrze, X V II-o w ieczna polichrom ia w kościele Do m inikanów — interesujący gotycki obraz M adonny z D zieciątkiem z kościoła D om inikanów , dwa obrazy św ieckie — „Bitwa pod T rem bow lą“ z X V H I-g o w. i „Pożar L ublina w r. 1719“ — naiw ny lecz interesujący d o kum en t epoki.
Prace przew idziane Uchwałą Rządu obejm ują przede w szy stk im ciąg ul. Grodz kiej od B ram y G rodzkiej do R y n k u i następnie ulice Bram ową, T rybunalską i Jezuicką do B ram y K rakow skiej. Ju ż w r. 1946 w szczęto prace konserw ator skie p rzy Bram ie G rodzkiej przez nakrycie stropem żelb eto w ym i n o w ym da chem oraz adaptowanie w n ętrz na potrzeby L iceum S z tu k Plastycznych. Zapo czątkow ana w latach ubiegłych odbudowa szeregu X V IlI-o w ie czn yc h kam ieni czek przy ul. G rodzkiej, B ram ow ej i Jezuickiej zostanie obecnie ukończona, a kam ieniczki te przekazane ludności na cele m ieszkalne. W szystkie b u d yn k i leżące w obrębie tego historycznego zespołu są nie ty lk o rem ontow ane i odbu dowane, ale otrzym a ły bogaty w ystró j p lastyczn y, rzeźbiarski i malarski. Szeroko zakrojone roboty konserw atorskie przyw ró ciły w ielu obiektom stylow ą form ę architektoniczną, oczyszczając je z późniejszych deform ujących przeróbek i naleciałości. Na n iektórych kam ienicach w R y n k u n ow oodtw orzone w edług przekazów ikonograficznych a tty k i, ta k charakterystyczne dla L ubelszczyzny, nadają pierw o tn y renesansow y charakter starem u m iastu. G runtow ne prace konserw atorskie przeprowadzono przy fasadzie kam ienicy Sobieskich — z jej bogatym w ystro jem rzeźbiarskim .
N ajw iększą pozycją w pracach tego okresu je s t adaptacja Z a m ku na cele kulturalno-ośw iatow e. B u d yn e k w zniesiony w latach 1824— 26 na m iejscu daw nego Z a m ku K azim ierzow skiego z połow y X IV -g o w ieku, przeznaczony b y ł na w ięzienie i spełniał tę rolę aż do ro ku bieżącego. Od 22 lipca Uchwałą P rezy dium R ządu służyć będzie społeczeństw u L ublina ja ko dom k u ltu ry i m uzeum . Z daw nych średniow iecznych zabudow ań pozostały donżon i kaplica gotycka z piękną, bogatą polichromią z czasów W ładysław a Jagiełły. T ak samo poli chromia w nętrza, ja k i architektura zew nętrzna kaplicy i donżonu w ym agać będą w najbliższych latach w n ikliw yc h badań i zabiegów konserw atorskich w celu przyw rócenia im pierw otnej św ietności i czystości historycznej. Do a utentycznych reliktów odkrytych podczas ostatnich prac n iw elacyjnych należy zaliczyć fu n d a m en ty gotyckiej w ieży na północnym sto ku w zgórza zamkowego.
W obrysie rzu tu odpowiadają one zupełnie form ie m urów za m ko w ych w y k a
zanych na planie z r. 1807. — R esztki tych kam ienn ych fu nd am entów w k o m ponowane zostaną w ukształtow anie północnego zbocza zam kow ego, urozm ai cając sztyw n ą sylw etę wzgórza. U stóp za m ku od strony zachodniej pow staje nowa dzielnica z reprezentacyjnym placem zebrań i osiedlem m ieszkaniow ym .
Po dziesięciu latach L ublin znów przeżyw a sw oje „wielkie dni“. Dziesięć lat tem u budow ał zręby młodego Państw a Polskiego, dzisiaj b uduje sw e miasto, gdzie radosna przyszłość przeplata się z przeszłością.