• Nie Znaleziono Wyników

Nowa Odzież, 1937, R. 4, nr 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowa Odzież, 1937, R. 4, nr 1"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

-y

(4)
(5)

O plata p o czto w a u iszczo n a g o tó w k ą

K O W A O D Z I E Z

T- - ł .-»-a.»;" .H-

Opłata roczna 10 zł. z dodatkam i: 4 obra­

zy mody, 4 wykrój ki 2 albumiki, Konto czekow e P. K, O. Nr, 300 979

I l u s t r o w a n e p i s m o z a w o d o w e

Wychodzi co miesiąc.

Wydawca: WOJCIECH SAMARZEWSKI Chorzów I ul. Wolności 76.

p ośw ię c on e krawiectwu w P olsce

Nr. 1. S T Y C Z E Ń 1 9 3 7 R. Rok 4.

B B D 8 B S B B B B 8 8 B o S @ § @ Ł S B 3 E S f i

siiaii *

PR Z E M Y SŁ BIELSKI

„ASTRA”

BIAŁA-BIELSKO, Ż y w i e c k a 9

Poleca P.T. Zakładom K rawieckim swą

Prosimy P. T. Mistrzów Krawieckich

b ogatą k o l e k c j ą najm odniejszych

W Z O r Ó W

wy

o zamawianie wcześniejsze kolekcji, ' --- — — —— --- na załączonej pocztówce.

kwintnych m a teria łó w w ła s n e g o wyrobu

k a s z a k olekcja letnia ukaże ssą już z p o c z ą tk ie m lutego 1937 r.

Średzkie

Wlosianki krawieckie

I

z okręconego włosia końskiego z sierści wielbłądzie«

R eprezentacje w większych miastach Polski.

TKALNIA W ŚRODZIE (WIELKP.) Sp. z o. o.

i

Gütermann i S-ka

Fabryka jedwabią do szycia

M 'ß /'g zaw a, w/. 7 9 9

(6)

" " " ' " 'i Zakup materiałów jest kwestin zaufania 1

D la t e g o k a ż d y m is tr z k r a w ie c k i p o s łu g u j e się k o le k c j ą

Najstarszego i najpoważniejszego Bomu Wysyłkowego id firm

„IMPEX”, Bielsko |* |

Nowa bogata kolekcja wzorów wszelkich materiałów i Przy­

borów krawieckich na sezon wiosenno-letni 1937 r„ uka­

że sie iuż w lutym.

P. T. Mistrzowie krawieccy, którzy jej jeszcze nie posiadają, zechcą zażądać jej natychm. załączoną pocztówką.

Każdy Zakład Krawiecki posługu e się z całym zaufaniem znaną kolekcją prób Tylko

P o lsk o -c h rze śc ija ń sk ieg o

p rze d się b io rstw a w ysyłkow ego

E. S m o I i ń s k i

B ielsk o — K am ienica (Śl.)

Nową kolekcję bogato zaopatrzoną we wszelkie materiały męskie i damskie na sezon wiosenno - letni 1937 toku wysyłamy na życzenie P. T. Zakładom Krawieckim w połowie lutego.

Obsługa rzetelna ! Ceny przystępne!

P r z e t is : ę b i o r s f w o w y s y ł k o w e

J. A j c h e n c w a j g

Ł ó d ź , s k r y t k a p o c z t o w a nr, 5 1 0 Poleca P. T. Zakładom krawieckim na sezon wiosenno - letni swą bogato zao­

patrzoną kolekcję wszekicb materiałów i podszewek krawieckich po cenach

— — — najtańszych — — > - Prosimy o zamawianie kolekcji wcześniej która już się ukaże w początkach miesiąca

lutego.

Najsumienniejsza obsługa zapewniona 1

Fabryka W yrobów W łókienniczych

1

Lodź

l POZNANSKI i

P o l e c a z n e n e z e s w e j Jakości p o d s z e w k i .

A rtykuły nasze można otrzym ać we w szystkich lepszych magazynach.

Wobec ukazania się naśladow nictw n a­

szych wyrobów zaznaczamy, że nasze Atlas D. I. L. I. L. Prim a, Noblesse, Alpacca, Alpaga L. oraz Lyon (Minerwa) są co m etr stem plow ane opatentow anym złotym zna­

kiem fabrycznym.

Wonne FaSnll Still HESS, PIESCH i STRZYGOWSKI - Bielsko

Stałe zadowolonych

klientów

będzie W P a n p o s i ad a ł R o k z a ł ó ż . 1820 k up uj ąc NASZE P I E R W S Z O R Z Ę D N E

WYROBY

Skład fabryczny na 6 Śląsk

— P R B E M E L K A T O W I C E -

D y r e k c y |n a W Tel. 302=15

Na ż ą d a n i e d o s t a r c z a m y

n a s z ą

o b s z e r n ą k o l e k c j ę

(7)

n N O W A O D Z I E Z ( <

Spis rzeczy za rok 1937

No.

zesz.

No.

zesz.

S P R A W Y G O SPO D A R C Z E I OCÓLNO- R Z E M IE Ś L N IG Z E .

W y t r w a m y ...

H y g ien a p racy w zawodzie kraw ieckim Jalkie placów ki m ożna otw orzyć w W ilnie F ik c y jn a ochrona rzem iosła .

O przyśpieszenie kształcenia m as rzem ieśl n i c z y c h ...

F uszersstw o sięga coraz dalej i w yżej . O sto sunk u w ielkiego przem ysłu do rze

m i o s ł a ...

Uczmy się sztuki sprzedaw an ia T ysiące chałupników kna-wieckich . Sezon przedśw iąteczny . . . .

K ró tk i zarys p o w stan ia i rozw oju Cechów w K rólew stw ie P olskim .

H istoryczny Cech S anoka

Wobec przeludnienia w rzem iośle . Uczeń rzem ieślniczy za w ynagrodzeniem S y tu ac ja p ra w n a chałupnictw a

Chałupnictw o w św ietle rzem iosła O niepunktualności rzem ieślnika . Co nam d aje czasopism o fachow e . Nowe rozporządzenie o dostaw ach J a k i p a n — ta k i k ram . . . . Rzem iosło stolicy p ro te stu je .

W p rzededniu a ta k u przem ysłu konfekcyjne go n a kraw iectw o m iarow e

Okno w ystaw ow e dobrą p ro p ag an d ą K ry zy su n ie m a — 1

O zdrowe pow ietrze w pracow ni kraw ieckiej Czy żądać należy zapłatę!

Czy k o rzy sta P a n także z kolekcji! . S tan o rg an izacyjny rzem iosła w okręgu

W oj. Ł ó d z k i e g o ...

P ro d u k cja w łó k ie n n ic z a ...

O kraw iectw ie, ref. w ygłoszony przez R adio K raw iectw o w obliczu ogólnej p op raw y O nowe o b l i c z e ...

W łaściw e ujęcie p racy w zawodzie k r a ­ w ieckim . . . .

K R O J E M Ę S K IE .

K ró j żakietu i o p i s ...

K ró j sm okinga i objaśnienie . . . . Nowoczesny p rzy k ró j w ateru n k u .

K ró j spodni bryczesów ty p u w łoskiego

1 1 1 2 2 2 3 3 3 4

4 4 4 5 5 5 6 6 7 7

9 9 10 10 11 11 11 12 12 12 12

1 2 2 3

K ró j m a ry n a rk i norm alnej .

„ peleryny w ojskow ej

„ k a p tu ra ...

, I I rzędnej m a ry n a rk i i ręk aw a . ,. m a ry n a rk i jednorzędnej. P ra c a kon

k u r s o w a ...

K ró j m a ry n a rk i sportow ej .

„ spodni biodrow ych czyli do p a sa

„ fra k a w najnow szych liniach O k ro ju s p o d n i ...

K ró j spodni norm alnych

Zdjęcie m ia r spodni . . . . Znaczenie ułożonie fałd ek u spodni K ró j kam izelki n orm alnej

J a k ułatw ić sobie p rzy k ró j kam izelki . K ró j m odnej m a ry n a rk i (p raca konkursow a) K ró j bryczesów w ojskow ych .

K ró j nowoczesnej m a ry n a rk i (p raca kon k u r s o w a ...

K ró j k u rtk i z i m o w e j ...

K ró j płaszcza dla oficerów lo tnictw a K ró j w ierzchu n a fu tro .

K o n stru k c ja k ro ju żakietu

Opis k r o j u ...

K o n stru k cja płaszcza wolnego

D Z IA Ł D A M S K I — K R O J E D A M S K IE I MODY.

M ody d a m s k i e ...

M odne płaszcze n a sezon w iosenny K ró j m odnego płaszcza dam skiego N ajnow sze m odele dam skie . K ró j k u rtk i sportow ej do n a r t M odne w zory kostium ów letnich . K ró j spódnicy n a fig u rę otyłą K ró j żakietu dam skiego . . . . R acjo n aln a k alk u lacja m a te ria łu . P rzy k ró j w ateru n k u z w łosianki .

K ró j żakietu dam skiego d la fig u ry otyłej K ró j żakietu dam skiego . . . . W skazów ki do m ody dam skiej

K to p a n ią u b i e r a ...

K ró j płaszcza dam skiego (p raca kon ku r s o w a ) ...

K ró j sukni dam skiej . . . . K ró j pelerynk i w całości

O p rz y k ro ju kołnierzy dam skich . K raw cow a, bielizniarka, m o dy stka

(8)

K o n stru k c ja k ro ju w ierzchu n a fu tro Opis k ro ju f u tr a dam skiego .

D am skie kołnierze fu trza n e .

No.

zesz.

12 12 12 D Z IA Ł P O P R A W E K I N O W O C Z ESN E G O

W Y R O B IE N IA

P o p raw iam y — K to znam i m yśli, ko rzystał N a tu ra ln a budow a i odm iana ram io n . P o p ra w k a błędu u płaszcza dam skiego P o p raw iam y — K to znam i m yśli k o rzy sta U doskonalenie nowoczesnego w ateru n k u M arszczenie pod kołnierzem .

P o p raw iam y — K to znam i m yśli, k o rzy sta W stęp do nowoczesnego odrobienia

Model w k o n stru k cji . . . .

D resu ra dla u zysk ania prostego biegu pas ków ...

P o p ra w ia m y — K to znam i m yśli, ko rzysta P o p raw iam y — K to znam i m yśli, k o rzy sta P o p raw iam y — K to znam i m yśli, k o rzy sta P o p ra w k a spodni . . . . .

B łędy p rzy rękaw ie i p o p raw a Nowoczesny sty l odrobienia .

D Z IA Ł MODY M Ę S K I E J . M oda w iosenno - le tn ia 1937

M oda a kraw iectw o D w urzędny sm oking F aso n y i w zory klap

W zory u b ra ń d la chłopców do św. K om un.

N ajnow sze w zory kam izelek N ajnow sze m etody k ro ju Z dziedziny m ody m ęskiej Sezon w iosenny

Z a n ik a ją krak ow sk ie stro je ludow e

M odel p rzo d u m a ry n a rk i w ułatw ionej przeróbce . . K .

Model w zastosow aniu przekrojów N ajnow sze w zory pasków u spodni

Opis m ody m ęskiej n a sezon jesienno-zim ow y P rzed sezonem

B rum m el, londyński król m ody P łaszcz dla oficerów lotnictw a D aw niej a dziś

Nowoczesny sty l w odrobieniu M odne f u tr a i u lstry

0 6 6 6 7 8 9 10 12

1o

■■)

5 5 6 6 6 7 7 7 7 8 9 10 10 11 12 12 D Z IA Ł C Z E L A D N IC Z Y I K O R E S P O N D E N C J E W ędrów ka m łodzieży rzem ieślniczej . 1 W now ym roku 1937 (arty k u ł d y sk u sy jn y ) . 2 Co n am piszą z K resów ? . . . . 2 O portunizm k r a w c a ...3 Pięciolecie Zw iązku Czeladniczego w Tczewie 3 S ilne zapotrzebow anie czeladników w N iem ­

czech . . . 3

70-1 ecie Tow. Przem ysłow ców P olskich w B erlin ie , ... 3 K ry zy s czy s ła b o ś ć ... 7

U lgow y te rm in egzam inów czeladniczych W ładysław R eym ont — kraw cem

E g zam in m istrzow ski p rz y Izbie Przem . w K atow icach ...

C H L E B I P R A C A D L A K R A W C Ó W P O L S K IC H .

J a k ie placów ki m ożna otw orzyć w W ilnie . D la kraw ców i czapników . . . .

OD R E D A K C J I.

Do Sz. C z y t e l n i k ó w ...

No.

zesz.

7 9

D Z IA Ł O D ZIEŻO W Y . J a k się obchodzić z u braniem O żyw ienie w h an d lu z m ateriałam i R efleksje posezonowe s tr o ju sportow ego Z b ran ży w łókienniczej i odzieżowej R uch b r a n ż o w y ...

R uch bran żow y i k o n ju n k tu ra

Z b ra n ż y w łókienniczej (w ełna z celulozy) Z działu w łókienniczego . . . .

Z ru ch u s u r o w c ó w ...

K u rs tkan in oznaw stw a . . . . H y g ien a o d z i e ż y ...

C IE K A W O S T K I Z MODY I Ś W IA T A . W num erach: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8. 9, 10, 11 12.

P O R A D Y P R A W N E .

W sp raw ie za tru d n ie n ia w ykw alifikow a­

nych czeladników

Św iadectw a stw ierd zające p rzeb y ty czas n au ki ...

U S T A W O Z N A W S T W O . Izb y Rzem ieślnicze i ich zw iązek . C hrześcijańskie k asy bezprocentow e

F un kcjon ow an ie cechów i organizacyj rze

m ieślniczych . . . . .

Z u staw o d aw stw a przem ysłow ego

W sp raw ie ożyw ienia działalności Cechów R zem ieślnicy p o d p a d a ją pod kupców a nie

konsum entów . .

P roblem ubezpieczenia sam oistnych rze m i e ś l n i k ó w ...

Cicha spółka ...

P roblem ubezpieczenia sam oistnych rze­

m ieślników . . .

P ro je k t u staw y o spółkach udziałow ych S półdzielnia kraw ieck a .

S P R A W Y P O D A T K O W E . U lgi w zakresie p odatku dochodowego Ś w iadectw a przem ysłow e . . . .

10

1 3

11

4 4 5 S 9 11 11 .12 12

1 1 1 3

o 5 6 8

1 1

(9)

Zeznanie do w y m iaru podatków . Co to je st O rd y n acja Podatkow a?

Co pow inniśm y w iedzieć o N ajw yższym T r y ­ bunale A d m in istracy jn y m

K raw cy a. podatek przem ysłow y . D odatkow e w y m iary podatków . U stalenie dochodu n a podstaw ie k siąg . W ezw anie w spraw ie w y m ia ru podatkow ego W y jaśn ien ie M in isterstw a S k arb u w s p ra ­

w ie p o d atk u dochodowego Zniżki p o d atk u dochodowego Co pow inno zaw ierać odw ołanie .

W sp raw ie u m a rz an ia zaległości p o datk o­

w ych ... ...

W y m iar p o d atk u dochodowego

W sp raw ie no rm śred niej dochodowości C hw alebna dbałość w ładzy skarbow ej S tosow anie norm średniej dochodowości W y jaśn ien ie w sp raw ie p o d atk u od szyldów O dkładanie i rozkładanie n a ra ty zaległoś­

ci p o d a t k o w y c h ...

P O R A D Y F A C H O W E . W yw abianie plam w zakresie w a rsz ta tu K a lk u la c ja m a t e r i a ł u ...

W ażne w y ja ś n ie n ia ...

K U R S Y K R O J U Z B IO R O W E U R Z Ą D Z A N E P R Z E Z C E C H K u rs k ro ju w K ościanie .

i ' „ „ K ro to szy n ie . . ,» W arszaw ie . . . .

„ „ „ Ś r o d z i e ...

D Z IA Ł P Y T A Ń I O D P O W IE D Z I.

Odpowiedzi z działu praw nego

z S t a n i s ł a w o w a ...

z W i l n a ...

z Lw ow a ...

z Zarzecza . . . .

No. - No.

zesz. zesz.

2 " Z W Y D A W N IC T W ZA W O D O W Y CH .

° K atechizm rz e m ie ś ln ik a ...4

P odręcznik nowoczesnego k ro ju . . . 4

I In fo rm a to r d la rzem ieślnika, handlow ca f i p r z e m y s ł o w c a ...6

5 R Ó ŻN E. 7 B y ły k ró l m ody założył w P a ry ż u b a r . 4 „ P odziękow ania . . . . . . 4

Z życia rzem iosła K resów W schodnich . . 5

8 P o d z i ę k o w a n i e ... 5

9 U łatw iajm y sobie p r a c ę ... 6

T ajem niczy w a b i k ... 6

9 N a d e s ł a n e ...6

g Żale fa b ry k a n ta n a kraw ców . . . . 6

A D oniosłość k raw iectw a m iarow ego . . o W racam w k ró tk im czasie . . . . 7

10 D r o b n o s t k i ...7

11 W y staw a „W ytw órczość P o lsk a “ w Łodzi . 7 11 W szystkiem u w inne spodnie . . . . 7

W y staw a rzem ieślnicza w L u blinie . . 3

12 T ak p iszą o „N ow ej O dzieży“ C zytelnicy . 8 Co piszą C z y t e l n i c y ...9

W y staw a rzem ieślnicza w Lesznie . . 9

g H isto ry czn y S ta tu t Cechu K raw ieckiego ^ m ia sta Ś r o d y ...10

12 J a k osiągnąć 100 l a t ... 11

H isto ry czn y S ta tu t Cechu K raw ieckiego m iasta Ś r o d y ... 11

M ateusz K oszela n esto r kraw iectw a n ie żyje 11 Św. H om obon — P a tro n kraw ców . . 11

3 Co pisze p ra s a o now oczesnym P odręczniku 9 K r o j u ... 11

9 Co p iszą czytelnicy o „N ow ej Odzieży“ . 11 10 R U C H S P Ó Ł D Z IE L C Z Y . J a k p ra c u je spółdzielnia kraw iecka „Ini- 2 c ja ty w a “ ... 9

3 P ow stanie S półdzielni kraw ieckiej w K a- 3 l i s z u . 9 3 P o w stan ie C hrześcijańskiej Spółdzielni kra- 5 w ieckiej „O dzież“ w Chorzow ie . . 10

(10)

Współpracownicy i korespondenci „Nowej Odzieży w roku 1937

P . M ikusek, R ów ne Bgtaw S zernentow ski Zapkow ski, P o zn ań B., K rak ó w

P. M., W ilno B iernaeik, K olin, Hornik St., P ru ż a n a

S zym anow ski W.„ K ościan M alec J a n , Inow rocław P ra w n ik , Siem ianow ice N. R.

G aw roński E., M iłosław K u rz S tan isław , Lwów, J u tk a R., K atow ice N iklas B., W arszaw a W acław ski A., B rod nica W. S. F . S. Chorzów M iś F eliks

P od ziorski, M ysłowice K onieczny, Pszów Gwóźdź, K atow ice B aute, P ozn ań S tanek, Leszno P ta sik , Leszno Puczka, K atow ice M. F r .

W ronicz, J a ro sła w S u m y k B azyli Błaszczyk, Stęszew

D yr. Drusikont W itold, W ilno M akonski St.

Z iaja, R u d a

Zw iązek Izb Rzem ieślniczych W arszaw a

Cech K raw iecki W arszaw a Cech K raw iecki Środa,.

(11)

x3rooaooooooöR

N r. 1 Chorzów, sty czeń 1937 r.

R o k O *

99 N O W A O D Z I E Z “

Ilu stro w an e pism o z a w o d o w e p o ś w ię c o n e k ra w ie c tw u w P o 's c e

„ B O Ż E B Ł O G r O S Ł Z Ł W E R Ä U Y I P R Z E M Y S Ł U 2 "

Przy tej okazji s k ła d a s z c z e r e p o d z ię k o w a n ie w szystkim sy m p a ty k o m a s z c z e g ó l n i e k o r e s p o n d e n to m , którzy ofiarowali c z a s i trudy, o ra z tym którzy r a d ą i c z y n e m przyczynili się d o rozwoju ,, N O W E J O D Z I E Ż Y “ i życzy lep szy ch i p o m y śln ie jsz y c h czasó w .

W Y D A W N I C T W O I S E B A K C J A .

1 1

W Y T R W A M Y

Z dzisiejszym num erem „Nowej, O dzieży“ roz­

poczynam y 15 ro k praicy n a potu szerzenia w iedzy kraw ieck iej w Polsce i w śród P olaków — k ra w ­ ców zagranicą — n a dalekiej em igracji. R óżne p rz e ­ szliśmy koleje. W p rac y naszej spotkało nas nieje­

dne rozczarow anie — nie jeden zawód.

Nie w ielu juiż czytelników p a m ię ta dziś jeszcze pierw szy num er „O dzieży“ (diawny tytuł „Nowej O dzieży“), k tó ry u k azał się w kw ietniu 1914 r. czy­

li blisko 23 la ta tem u. Był to wówczas- k w a rta ln ik . P ierw szy num er „O dzieży" dostarczony kraw com polskim rozsianym po całym kraju sp o tk a ł się z n ie­

byw ałą życzliw ością w śród kraw ców . Było *0 p rz e ­ cież jedyne pism o fachow e, k tó re przem aw iało do kolegów zam ieszkałych pod zaboram i pruskim , aus­

triackim jako też i rosyjskim w jęzvku ojczystym- Liczne podziękow ania z k ół fachow ców za podjętą p rzez nas p ra c ę by ło sp r a w dzianym konieczności istnienia w ydaw anego czasopism a.

W ybuch w ielkiej wojny św iatow ej jednym z a ­ m achem położyło- k r e s zap o czątk o w an em u djziełu.

Czas -jednak robił swoje. I myśl w znow ienia w y d a­

w ania pożytecznego- czasopism a coraz głębiej za­

k o rzen iła się w um yśle ofiarnego w ydaw cy. Po po­

w staniu P ań stw a Polskiego spraw a ta była znowu a k tu a ln ą i bardziej jeszcze uzasadnioną, lecz p ra ­ ca n a tym polu szalenie utrudniona. Zubożały długo­

trw a łą w ojną rzem ieślnik polski uznał w praw dzie koniecz-mość abonow ania, płożytecznego dlań cza­

sopism a fachow ego, lecz z k w e stią regulow ania n a ­ leżności za abonam ent sp raw a p rze d staw ia ła się co­

raz gorzej. Mimo to zdecydow aliśm y się wznow ić w ydaw anie „O dzieży“, w iedząc dobrze o tym jakie czekają nas trudności.

O d roku 1922 do tej pory w ydrukow aliśm y kil­

k a s e t tysięcy egzem plarzy nie szczędząc i nie li­

cząc się Z kosztam i. O zgrom adzenie jakichkolw iek zysków m aterialnych z w ydaw nictw a „O dzieży" w tych w aru n k ach mowy być nie mogło. C zęstokroć n aw et dopłacano grube kw oty, lecz w w ierze le­

pszego ju tra w y trw ale staliśm y na posteru n k u , nie u stając w zapoczątkow anej p rac y ośw iatow ej. Je-dy- ne-m bodźcem , k tó ry ustaw icznie n a k a za ł nam nie p rz e s ta ć w naszych poczynaniach niew ątpliw ie, b y ­

ły liczne, b ard zo liczne listy -od czytelników naszych, k tó rzy w yrażali nam w gorących słow ach swoje za­

dow olenie. Nie było i niem a dziś w Polsce, nam ró ­ w nego w ydaw nictw a fachow ego dla kraw ców , m o­

gące poszczycić się ta k w zniosłą tradycją, jak w y­

daw nictw o „Nowej O dzieży“ oraz posiadające w swym archiw um rów nie dużą ilość pism dziękczyn­

nych od sw ych czytelników .

Głosy czytelników , czyli osób najbardziej z a in ­ teresow anych w danym w ydaw nictw ie są zaw sze w yłącznie m iarodajną opinią. Dla po p arcia tw ie r­

dzenia czem j-est „Nowa O dzież“ dla kraw có w niech w y starczy nam czytanie w yjątku listu jaki na­

desłał n am kilka dni tem u długoletni czytelnik

„Nowej O dzieży1' p- J, F ra n k o w sk i z 'Zgierza. W liście tym czytam y;

„P renum eruję „O dzież“ od ro k u 1922, lecz zaręczam , że w Zgierzu w szyscy k raw cy , k tó ­ rzy abonują „N ow ą O dzież“ to abonenci dzię­

ki mej reklam y. J a zaś jestem bardzo zado­

wolony z pism a W P anów i jak długo- żyć b ę ­ dę, ta k długo się z „N ow ą O dzieżą“ nie ro z ­ stanę* .

J a k długjo- w ięc w ydaw nictw o posiad a tak ich abonentów nie może być m owy o tym, aby m ogło upaść.

W iem y też o tern, że istnieją jednostki niezad o ­ w olone z „Nowej O dzieży“ , lecz to nas nie boli, cho­

ciażby ty lk o dlatego, że w ierzym y w przy sło w ie-

„Że jeszcze ten się nie narodził, k tó ry b y w szyst­

kim dogodził“. Z resztą w iem y też, że jednostki nie­

zadow olone są przew ażnie osobnikam i k tó rz y p o ­ za tym, że są kiepsikiemi k ry ty k am i przew ażnie n ie ­ p o trzeb n ie dużo m ówią, lecz sami nic jeszcze nie zdziałali i napew no nie zdziałają.

R ów nocześnie z „N ow ą O dzieżą“ wychodziło już w Polsce szereg innych g azet k raw ie c k ic h w różnych m iejscow ościach jak : Poznaniu, Lw owie i K rakow ie, lecz w szystkie m iały żyw ot b ard zo k r o t­

ki. B rak o w ało im jednej rzeczy a -mianowicie w y­

trw a ło śc i w ciągłości w ydania czasopism a oraz b ra k dośw iadczenia. Nie m ożna bow iem pod żadnym w aru n k iem drukow ać pismo facho-we w yłącznie w e ­ dług w łasnego widzi mi się w ydaw cy lub w ydaw ców .

(12)

Nr. 1

Ciekawostki

S tr. 2. N O W A

T rz eb a um ieć ■ w ysłuchać rad y i opinii czytelników i trz e b a um ieć zastosow ać je, w prow adzając n a d a ją ­ ce się rad y i w skazów ki w czyn, W ydaw nictw o ,,Nowej O dzieży“ może się poszczycić najbogatszym archiw um pism z kół czytelników , a dzięki w łaśnie tem u, że um ieliśm y w ysłuchać rad y p o trz e b y czy­

telników zyskaliśm y po wielu lata ch tru d ó w ta k ą p opularność i poczytność .Zaslosując treść pism a do w ym agań czytelników udos,konaliśm y pismo nasze ta k dalece, że dziś odzyw ają się głosy czytelników o ,,Nowej O dzieży“ z godziw ą p o chw ałą niejedno­

k ro tn ie zaznaczając, że bez ,,Nowej O dzieży“ żyć nie mogą, lub „Nowa O dzież“ im pom ogła interes rozw inąć i t. p.

P o trzeb a stałego dok ształcan ia się w zaw,odzie kraw ieckim dziś już jest k w estią bezsporną. Czem w ięcej postępuje n ap rzó d cyw ilizacja a znią i nauka, tem w ięcej musim y się k ształcić aby podołać w pocho dzie z postępem a nie stać na m iejscu co inaczej ró w ­ na się cofaniem w stecz.

S e tk i tysięcy egzem plarzy ,,O dzieży“ i ,,N o­

wej O dzieży“ robiły swoje, „Nowa O dzież“ jest dla mnie chleberr, codzienym, „Nowa O dzież“ jest iakby św iatłem budzącym mój um ysł z głębokiego snu.

D opiero od chwili, kiedy czytam stale „N ow ą O dzież" wiem, czem jest praw dziw e kraw iectw o, — T a k ie oto zdania czytam y w ciąż w pism ach n adsy­

łanych redakcji z kół czytelników .

T a opinia św iata fachow ego w ystarczy nam zu­

pełnie, by móc stanow czo tw ierdzić i m ieć to głębo­

kie p rzekonanie, że spełniliśm y pow ierzone nam zadanie należycie. Na tym p o steru n k u w ytrw am y dalej.

Na nowe lata

K ochani K oledzy K raw cy!

„N ow a O dzież“ rozpoczyna oto now y rok swej pracy pisarsko-społeczn,o-facho'W ej. „Nowa O dzież' k tó ra p rze d tem w ychodziła cośkolw iek w Innem form acie pod nazw ą „O dzież“, była pierw szem pi­

smem w Polsce, krzew iącej się lite ra tu ry fachow ej już od 1913 r.

Rów nież p ierw sza w ystaw a m ody i przem ysłu

ki aw ieckiego w Polsce w ro k u 1924 urządzona w K rólew skiej H ucie (Chorzów) była dziełem i zasługą

„O dzieży“,

P r ze,z ok res miniony podczas niew oli rosyjs­

kiej a później w czasie wojny św iatow ej przeszła w iele burz, w iele trudów , b o ry k a ła się niejedno­

k ro tn ie z finansam i, a jednak p rz e trw a ła t w szyst­

ko i wyszła zw ycięzko.

Dziś m oże śmiało się poszczycić sw ą p ra c ą nad podniesieniem kultury, ośw iaty zaw odow ej, nad pod niesieniem w a rszta tó w k raw ieck ich na wyższy p o ­ ziom, n a w ysokość ich społecznego zadania, - - e z cennie w skazów ki techniczne, przez drogie dla k a ż ­ dego k raw c a rady fachow e zam ieszczane na łam acz

„Nowej O dzieży“.

Sam szyję n a wsi, bo nie w szy: w.

k ać w m ieście, gdy skończyłem term in m ogłem tylko zrobić c aj go w e u b ran ie dla chłopa i to jesz­

cze nie zaw sze dobrze mi się w yszykow ało.

Dziś po zapoznaniu się z „N ow ą O dzieżą“ od pew nego czasu mogę śm iało pow iedzieć, że nie bo­

ję się przyjąć najw ykw intniejszego zam ów ienia dla najw ybredniejszego klienta, mimo że nie skończyłem k u rsu kroju-

36 TYSIĘCY LUDZI W POLSCE ZARABIA WIĘCEJ NIŻ 1000 ZŁ. MIESIĘCZNIE.

Władze skarbowe sporządziły statystykę płatników podatku dochodowego. Okazuje się, że płatników zara­

biających około 240 zł miesięcznie naliczono 31.657.

Tych, co zarabiają około 370 zł miesięcznie jest około 28.000, zarabiających około 300 zł miesięcznie naliczono 30,580, zaś takich, co zarabiają około 400 zł miesięcznie

— 30.301, Zarabiających ponad 500 zł miesięcznie jest 19.401, natomiast zarabiających około 800 zł miesięcznie

— 44.600, Mamy dalej w Polsce 13.390 osób, zarabiają­

cych 1.167 miesięcznie. 7.458 zarabiających 1.500 izj mie­

sięcznie, do 956 udzi, których zarobki sięgają sumy 5.000 zł miesięcznie więcej. Ponad 6.667 zł miesięcznie (80.000 zł i węcej rocznie) zarabia 1.334 ludzi. Zatem takich, któ­

rzy zarabiają więcej niż 1.000 zł miesięcznie, mamy fw Polsce 36.185.

W Angii zatrudnionych jest w handlu 12.8 proc, lud­

ności, w Szwajcarii 11,2 proc., w Niemczech 19.5 proc., a w Polsce zaledwie... 3.7 proc. Według przybliż,ornych ob­

liczeń, życie gospodarcze Polski potrzebuje rocznie d o ­ pływu około 14.000 pracowników handlowych. Dziś ogól­

na liczba absolwentów szkół handlowych, nie przekracza 4.5000.

WYNALAZEK POLAKA NA WYSTAWIE W N. JORKU Na wystawie patentów w Grand Central Palace w N. Jorku zwraca ogólną uwagę wśród setek wynalazków model łodzi do robót podwodnych, skonstruowanej przez Polaka E. Kulika z Brooklynu, Nawet wynalazcy oglą­

dają z wielkiem zaciekawieniem model, wróżąc wyna­

lazkowi wielkie powodzenie,

CUDOWNY ZWROT W ŻYCIU BEZROBOTNEGO NĘ­

DZARZA

Z Berna na Morawach donoszą o miezwyikłem prze­

obrażeniu się bezrobotnego nędzarza w milionera dzięki wydarzeniu, które wygląda jak sensacja, fantastyczna nowela. Pozbawiony pracy robotnik Antonii S. w Bernie, H skazany był ma skrajną nędzę. Wówczas przypomniał so- jj bie, że gdy był małym chłopcem, ojczym jego wywędro- 8 wał do Angii, i od tego czasu wszelki słuch o mim zaginął.

I

Ogólnie przypuszczano,, że emigrant umarł ma obczyźnie.

Antoni S. zaryzykował jednak list do ojczyma, prosząc go 0 wsparcie. Po kilku tygodniach otrzymał zwrot listu ze spodiziewanąą uwagą, że adresat już dawno nie żyje.

Na kopercie dopisana była wskazówka, aby udać się do czechosłowackiego konsulatu w Londynie, który udzieli biżsizych imformacji.

Tak też uczynił Antoni S. Znowu minęło kilka ty­

godni. Omegdaj nadeszła odpowiedź od konsulatu w Lon­

dynie, która przeszła najśmielsze oczekiwania biedaka.

Okazało się, że jego ojczym zmarł w r. 1931 jako milioner 1 i^aipisał w swoim testamencie 30 tys. funtów swemu p a­

sierbowi.

(13)

Nr. 1. NO W A

„Nowa O d z i e ż “ przez ten długoletni okres swej pracy zdobyła tysiące czytelników i n.owe zastępy swą popularnością zdobyw a, w ychow ała i w ycho­

wuje całe k a d ry rzem ieślników now ego typu, w al­

czy nieugięcie z całą stanow czością o lepsze jutro h a’'X.a-Polaka,

W chodzim y z nią w ro k 1937, Niech rok ten będzie nap raw d ę przełom ow ym ni<s tylko w dziejach rzemiosła naszego k tó re p rzygniata olbrzym i ciężar kryzysu ale i w dziejach „Nowej O dzieży", A może być napraw dę przełom ow ym , jeżeli każdy czytelnik krawiec, zdobędzie choć 5 now ych sta ły c h p re n u ­ m eratorów , bo „Nowa O dzież" zasługuje na to, s p e ł­

niając w ielką misję ośw iecenia i szerząc hasła w m y­

śli dążenia narodow ego w śród Polaków .

Będąc od pew nego czasu prezesem Zawód-: w e- go Zw iązku P racow ników P rzem ysłu Odzieżow ego Praca P olska .sekcji odzieżowe; w R adom sku, za­

chęcam w szystkich kolegów należących do zw iąz­

ku i tych poza zw iązkiem , aby prenum erow ali i roz­

szerzali „N ow ą O dzież".

W iem y chyba, że ,,N :w a O dzież" jest pisana czysto po polsku więc dla w szystkich kolegów k r a w ców tak w iejskich jak i m iejskich jest zrozum iałą i pożyteczną.

W iem y przecież, że nasze rzem iosło zgnębił1 nam w regi i obcy nam żywioł, w 80 p ro ce n tac h przy­

gniata go ta zm ora.

W iem y jak zag arn ę ła w swoje szpony cały nasz przem ysł, zrujnow ało doszczętnie ceny za .robociz­

nę, pr-zez sw ą tan d e tę, przez p a rta ctw o , przez ano­

nimowe w a rsz ta ty k tó ry c h p ro w a d z ą bardzo- w iele i nie p ła c ą c-d nich ani grosza św iadczeń, nasi m aj­

strowie m uszą płacić za nich i za siebie, w dodatku przy niskich zrujnow anych przez zm orę cenach p ro ­ w adzą konający i -sucho-tniczy żyw ot.

M usim y w szyscy jak jeden. maż. m istrzow ie, cze­

ladnicy i chłopaki, -stanąć do w alki z tą z.łow-rogą chydrą, z zabójcam i naszego- czysto polskiego- rz e ­ miosła. A m ożem y to wszystko- zrobić za pom ocą niezależnych pism. zaw odow ych, a tym pism em .jest

„Nowa O dzież".

D ołóżm y więc starań, Ko-chan i Koledzy, niech nie będzie w ioski czy m iasteczka, niech nie będzie jednego k ra w c a gdzieby „No-wa Odzież" nie przy ­ chodziła, a w tenczas, m ożem y być pew ni, że część naszego- zadania społecznego zo stała spełniona, że lepisz,e ju tro zbliży się ku nam,

Stanisław M akowski, Gidle, 18 grudnia 1936 r.

Moda wiosenno-letnia 1937.

K olor m ateriałó w : Na u b ran ia m ęskie w tym se­

zonie p rzew aża kolor nieb iesk i i niebiesko-siw y ró ­ wnież zielony. Cieplejsza po ra roku w ym aga n a tu ra l­

nie kolorów jaśniejszych i kom binacji z tre sk o i p a ­ namy.

O dpow iednie desenie pokazują najlepiej nasze nowe kolorow e żurnalc m ody k tó re dołączam y do- nr. 2-go i te są w yrocznią czyli kiero w n ik iem św ia­

ta mody. N asze tegoroczne żurnale przynoszą w szys­

tko to co życzenia- W aszej klienteli zadow olić może.

G atunki m ateriałó w : letnich są: lek k ie kam garny z, odcieniam i bru n aln cm i i dy sk retn e p a sk i są bardzo łubiane i są w yrabiane -przez fabryki. Dużo zmiany otrzym ają u b ran ia sportow e pod w zględem

ODZIEŻ ÖÜ 3

deseni m a te ria łó w w ięcej żyw otnych i w k ra tk ę a spodnie częściowo jaśniejsze lub ciem niejsze od m a­

ry n ark i byw ają z fläneli-, szew iotu lub fresku.

f o r m a spodni co- do szerokości pozostaje ta sa­

ma i i za szeroka, ale też i nie za w ąska, p rze c ię t­

nie 58 w kolanie i 50 u dołu.

Form a m ary n a rk i pokazuje swe dążenia do n o r­

malnej linii czyli zasło-sowana do indywidualnej bu­

dowy klien ta bez żadnych nadzw yczajnych p o d k ła ­ dów. W yrów nana długość, proste szerokie ram iona, w olna p ierś i plecy. F ason roluje się trochę dłużej Jak u zim owych i jest norm alnej szerokości.

M a ry n a rk a dw urzędna otrzym uje lekko wolne załam anie klapy, talia lekko określ/; na, ale widoczna.

U b ran ia to w arzy sk ie i w ieczorow e- Ż akiet i czarna m ary n a rk a ze spodniam i w p aski są dom inu­

jące n-ą uroczystości ranne, rów nież na ślub w k o ś­

ciele obecnie mc da przepisuje żakiet, zaś na u ro ­ czystości w ieczorow e frak i smoking.

M łodsi panow ie m ogą i w ieczorem w ystępow ać w ubraniu skom bin w anym — czarna m ary n a rk a i spodnie w paski. W ytw orzenie odpow iedniej n a tu ra ­ lnej linii klien ta przez lekkie i wolne w yrobienie sztu k i jest zasad ą obecnego sez-omu. Przy zabaw ach w ogr dzio nosi się b ia ły sm oking a czarne spodnie.

U b rania sportow e w sw em _rodzaju dają dużo uciechy i zadow olenia z jednej slro-ny a z drugie;

poryw ające zestaw ien ie kolorów i kom binacji.

N ietylko m łodzi panow ie lubują się w kom bina­

cji ais i starsi: też je coraz w ięcej no-szą. U branie sporto-we działa zawsze c-dmładzająco, czy się nosi pompki, do kolorow ej k u rtk i czy też długie spodnie.

Palt© — płaszcze lat owe są w swej post, ci — (kształcie) c : do- zim ow ych więcej zm ienne. M a­

te ria ły w ięcej jasne, nosi się płaszcze zarów no jedno- rzędne jak i dw urzędne. Do codziennego u ży tk u prze wraża slip on z gabardyny lub impregnowane j popeli­

ny, w olny i szeroko spadający z ragi a nowe mi rę k a ­ wami, sk ry tą listew k ą i m ałą klapką, yównież pod szyję zapinany. Palto m iejskie i do półoficjahw ch przyjęć jest jedno i dw urzędne, lecz szyte cokolw iek do talii.

U lster do podróży i do a u ta jest zg szew iotu w k ra tę lub lekkiego flauszti z w łosia w ielo ąd z;ego, dwurzęd-ny z nas-zywanemi kieszeniam i i paskiem w talii. W iyie z fałdą lub bez fałdy.

Mody damskie

M oda kostium u i w tym sezonie trzym a się na w ysokości i r ie tra c i na w yglądzie. K ostium angiels­

ki ta k jak u b ran ie m ęskie podlega zm ianie mody.

Form a fasonu w kostium ie jest ta sam a co u m ary ­ narek , w olne w p iersiach i w plecach pro s-ta linia r a ­ m ion są głów nem i zna-mieniami doby dzisiejszej. M a ­ ryn ark i sta n d a rto w e jedno i dw urzędne w chodzą rów nież tu w rachubę.

Spódnica do- kostium u jest średnio długa i sk ą ­ po skrojona jako jedyna d ek o racja spódnicy, k tó ra służy sw em u celowi jest w jedną lub w dwie fałdy złożona.

P łaszcz dam ski w sw em w ykonaniu angielskiern przez k ra w c a jest ko p ią mody m ęskiej. J a k kostium eleganckiej Pani jest odbiciem m ody m ęskiej tak i płaszcz; otrzym uje te sam e form y c-zy to ul ster. p a l­

to czy iż slipon lub kim ono, J a k m eda m ęska p rz e ­ pisuje p ro ste ram iona i poszerzona pierś i plecy, to te same zm iany zachodzą przy płaszczach dam skich szytych na m iarę u kraw ca.

(14)

S tr. 4. N O W A ODZIEŻ Nr. i

U sta wozn awstwo

Izby Rzemieślnicze i ich związek*)

*) Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z d. 27.

października 1933 r. o izbach rzemieślniczych i ich zwią­

zku (Dz, U. R. P. Nir. 85, poz. 638).

i. Co to są Izby Rzemieślnicze?

Izby Rzemieślnicze są instytucjami samorządu gospo­

darczego i osobami prawa publicznego', u stanowi on enu jako stała reprezentacja gospodarczych i zawodowych in­

teresów rzemiosła,

2. Co należy do zakresu Izb Rzemieślniczych?

Do zakresu Izb Rzemieślniczych należą;

1. udzielanie władzom państwowym łnformacyj i wy­

dawanie opinii w sprawach, dotyczących interesów rze­

miosła,

2. przedstawianie władzom państwowym i samorzą­

dowym życzeń i wniosków, dotyczących interesów rze­

miosła,

3. popieranie instytutów badawczych, muzeów, wy­

staw, pokazów, jarmarków rzemieślniczych, biur informa­

cyjnych,

4. popieranie szkół rzemieślniczych oraz przyczynia­

nie się w inny sposób do podniesienia sprawności zawo­

dowej rzem,leśnik ów mistrzów, czeladników i terminato-

TÓW.

5 wyznaczenie osób, powołanych do wydawania opi­

nii j, wymagających w i ar ogodnoś Ci i znajomości w zakre­

sie przedmiotów, mających znaczenie rzemiosła,

6. przedstawianie kandydatów na stanowiska sędziów handlowych, członków rad państwowych, komisyj szacun k owych itp,

7. wydawanie opinii oraz zaświadczeń o istniejących zwyczajach w rzemiośle,

8. tworzenie sądów polubownych do rozstrzygania spraw, wynikłych ze stosunków zawodowych między rzemieślnikami, ktariz,y należą do rzeszeń rzemieślmczych ub należą do rz eszeń, których statuty nie przewidują sądów polubownych,

9. zbieranie danych statystycznych, dotyczących rze­

miosła,,

10. wydawanie przepisów i zarządzeń, regulujących sprawy terminatorskie w myśl postanowień prawa prze­

mysłowego i czuwanie nad ich wykonaniem,

11, tworzenie komisyj egzaminacyjnych czeladniczych i mistrzowskich w myśl postanowień prawa przemysło­

wego,

12. współdziałanie ze związkiem izb rzemieślniczych i z rz emieśłniczemi związkami g osp odar czerni w speł­

nianiu i oh zadań,

13. spełnianie Innych zadań w zleconym zakresie dzia­

łania przekazanym im ustawami i rozporządzeniami mi­

nistrów.

3 Jaki jest skład Izb Rzemieślniczych ?

Każda Izba Rzemieślnicza składa się z radców w % częściach wybmych przez rzemieślników i w % częściach powołanych przez Ministra Przemysłu i Handlu. Ogólna liczba radców każdej Izby powinna być pudzie Ina przez 5.

4. Kto posiada czynne prawo wyborcze do Izb Rzemie- czych

Czynne prawo wyborcze do Izb Rzemieślniczych po­

siadają rzemieślnicy bez różnicy płci, pełnoletni, obywa­

tele polscy, :nieograniczeni w sprawach i wykonujący sa­

rn oiste rzemiosło na podstawie karty rzemieślniczej eo­

na jurniej 3 lata bezpośrednio przed rozpisaniem wyborów w okręgu danej Izby Rzemieślniczej.

5. Kto posiada bierne prawo wyborcze do Izby Rzemieś­

lniczej?

Bierne p rawo wyborcze posiadają rzemieślnicy, ma­

jący czynne prawo wyborcze ;i ukończonych 30 lat życia.

6. Na jaki okres wybierani są radcowie do Izb Rzemieś­

lniczych

Radcowie Izb Rzemieślniczych wybierani są na okres 5 lat.

7. Kto przeprowadza wybory do Izb Rzemieślniczych?

Wybory do Izb Rzemieślniczych przeprowadzają wo­

jewodowie, właściwi dla danych okręgów wyborczych 8. Jak powoływani są do Izb Rzemieśniczych przez Mini­

stra Przemysłu i Handlu radcowie, nie pochodzący z wy­

borów

Radcowie nie pochodzący z wyborów,, powoływani są przez Ministra Przemysłu i Handlu w liczbie 3 z pośród osób Zasłużonych dla rzemiosła, a pozostali z pośród rzemieślników, posiadających czynne i bierne prawo wy­

borcze z tą zmianą, że trzechletnie wykonywa de rzemio­

sła w okręgu danej Izby nie jest wymagane.

9. Czy Izba Rzemieślnicza może pobierać opłaty za ko­

rzystanie z jej urządzeń?

Izba Rzemieślnicza może pobierać opłaty za korzysta­

nie z jej urządzeń, udzielanie porad oraz za inne czynno­

ści wynikające z zadań i zakresu działania Izby, isłużące int eir es om r.z em ieślnłków.

10. Kto i w jakim wypadku może rozwiązać Izbę Rzemie­

ślniczą

Izbę Rzemieślniczą może rozwiązać Minister Przemy­

słu i Handlu, 1) jeżeli działalność jej jest niezgodna z obowiązując emi przepisami prawnemi lub zagraża intere­

sowi publicznemu, albo też, jeżeli Izba mimo wezwania władzy nadzorczej zaniedbuje spełnianie swych zadań;

2) w razie wcielenia okręgu jednej Izby do drugiej lub w razie zmiany granic jej okręgu,

11 Czem się rządzi każda Izba Rzemieślnicza?

Każda Izba Rzemieślnicza rządzi się statutem, nada­

nym przez Ministra Przemysłu d Handlu.

(15)

Nr. 1. N O W A ODZIEŻ S tr. 5 12, Co to jest Związek Izb Rzemieślniczych?

Związek Izb Rzemieślniczych jest organizacją wspól­

ną wszystkich Izb Rzemieślniczych, poisiada osobowość prawa publicznego i może nabywać i izbywać majątek ru­

chomy i nieruchomy, zawierać umowy, pozywać i być po­

zywanym i '

13. Jakie są zadania Związku Izb Rzemieślniczych?

Do zadań Związku Izb Rzemieślniczych należy:

a) przedstawicielstwo Izb Rzemieślniczych wobec władz państwowych oraz organów samorządu terytorial­

nego gospodarczego w sprawach, dotyczących ogólnych interesów rzemiosła;

2) współdziałanie z władzami państwowemu i z rze- mieślniczerni związkami gospodarczemu w sprawach, do­

tyczących ogólnych interesów rzemiosła, przez udziela­

nie informacyj, wydawanie opiimij i popieranie tych związ­

ków; , | ; ] : i I , !'

3) składanie władzom życzeń i wniosków, doty­

czących całokształtu organizacji i polityki gospodarczej rzemiosła, między innymi:

a) kredytu, b) ceł, eksportu i importu, c) traktatów i konwencyj międzynarodowych, d) komunikacji i taryf przewozowych, e) ustawodawstwa przemysłowego, spo­

łecznego, spółdzielczego i podatkowego, f) szkolnictwa za­

wodowego. .

Związek Izb Rzemieślniczych może zakładać popie­

rać wszelkiego rodzaju instytucje, przeznaczone do pod­

niesienia poziomu zawodowej oświaty rzemieślniczej i wzmożenia produkcji rzemieślniczej.

Związek Izb Rzemieślniczych opinjuje przesłane mu przez władze rządowe projekty ustaw i rozporządzenia mających znaczenie dla rzemiosła.

14, Jakie są organa Związku Izb Rzemieślniczych?

Organami Związku Izb Rzemieślniczych są: a) Rada Związku, ib) Zarząd, c] Komisja rewizyjna i dyrektor.

15, Czem się rządzi Związek Izb Rzemieślniczych?

Związek Izb Rzemieślniczych rządzi się statutem, -na­

danym przez Ministra -Przemysłu i Handlu.

16. Jaki jest język urzędowy Izb Rzemieślniczych i Zwią­

zku Izb Rzemieślniczych?

Językiem urzędowym Izb Rzemieślniczych jest język polski.

Udowadnianie praw nabytych do trzymania terminatorów Ministerstwo Przemysłu i Handlu reskryptem z dnia 16 listopada 1936 r. zmieniło swój okólnik co do wykazy­

wania praw nabytych dokształcenia uczniów w rz em io S --

le w tym k i e r u n k u :

Wykazujący posiadanie tych praw musi udowodnić że przed dniem 16 grudnia 1927 ,r. zatrudniał w s-wym warsztacie młodocianych lub niepełnoletnich pracowni­

ków w charakterze uczniów rzemieślniczych.

Natomiast nie wystarczy udowodnić, że zatrudniał wykwalifikowanych w rzemiośle robotników.

Podobnie do egzaminu mistrzowskiego będzie dopusz ozony (bez potrzeby składania jakichkolwiek innych do­

wodów) ten tylko, kto udowodni, że przed dniem 16 gru­

dnia 1927 r. zatrudniał w swym warsztacie młodocianych lub niepełnoletnich pracowników w charakterze uczniów rzemieślniczych.

Uwaga: Te przepisy obowiązują tylko województwa Centralne i Wschodnie!

Warsztaty wolne od płacenia podatku obrotowego Na podstawie art. 8. p. ustawy o państwowym podat­

ku przemysłowym oraz na zasadzie § 48 rozporządzenia wykonawczego do tejże u-stawy w-olne -są od płacenia po­

datku obrotowego te pracownie i zajęcia rzemieślnicze, które prowadzone są przez samego właściciela przy współudziale najwyżej jednego członka rodziny.

Chrześcijańskie kasy bezprocentowego kredytu na Śląsku.

O lbrzym i rozw ój i dodatnie w yniki działalności żydow skich k a s bezprocentow ego k red y tu w Polsce, zw róciły uw-agę polskiego rzem iosła i kupie etw a chrześcijańskiego. Po zapoznaniu się z zasadam i o r­

ganizacyjnym i tego rodzaju kas w m iesiącu lipcu br.

zaw iązał -się n-a Ś ląsku k o m itet organizacyjny, w skład k tó reg o w eszli najw ybitniejsi przed staw iciele rzem iosła chrześcijańskiego o raz Izby R zem ieślni­

czej w K atow icach i Zw iązku Polskich Sam odzielnych R zem ieślników i Przem ysłow ców n a Śląsku.

K o m itet ten, po opracow aniu statutu, opartego na s ta tu ta c h podobnych kas w Polsce i po- uzgodnie­

niu go przez rep re z en ta cje organizacyj rzem ieślni­

czych i kupieckich w szystkich w ojew ództw p rz y stą ­ pił do z a k ła d a n ia C hrześcijańskich K as B ezprocen­

towego K re d y tu na te re n ie woj-, śląskiego. K asy te obejm ow ać b ę d ą zw łaszcza w m niejszych ośrodkach naszego w ojew ództw a rzem iosło i kupiectw o, w w ię­

kszych m iastach Ś ląska n a to m ia st utw orzy się kasy osobne dla rzem iosła i dla kupiectw a.

Na odbytym w ubiegłą niedzielę, 13 grudnia br.

zjeździe d elegatów k a s w W arszaw ie, utw orzono Z w iązek C hrześcijańskich K as B ezprocentow ego K red y tu R zeczypospolitej Polskiej jak o cen tralę, zrzeszającą w sobie w szystkie d o tą a już istniejące oraz p ro jek to w an e w przyszłości C hrześcijańskie K asy B ezprocentow ego K re d y tu w poszczególnych w ojew ództw ach Polski.

Pom im o k ró tk ie g o stosunkow o okresu działal­

ności śląskiego k o m itetu organizacyjnego, n a człon­

ków tych kas zgłosiło się d o tąd okioło 1,500 rzem ie­

ślników, przyczym działalność ,ko m itetu nie objęła jeszcz-e całego te re n u w ojew ództw a. P odobną akcję podjęły też chrześcijańskie organizacje kupieckie.

S tru k tu ra C hrześcijańskich K as B e z p ro ce n to w e ­ go K re d y tu polega n a podziale członków na w spie­

rających i rzeczyw istych, p rzy czym członkiem m o­

że być każdy obyw atel w yznania chrześcijańskiego, członkam i rzeczyw istym i zaś — rzem ieślnicy wzgl.

kupcy-

S iedziba C en trali Chrześcijańc-kic-h K as B ezpro­

centow ego K re d y tu dla rzem iosła i drobnego p rz e ­ m ysłu na woj. śląskie m ieści się w K atow icach przy pil. W olności 12 w lokalu Z arządu G łównego Z w iązku Polskich Sam. R zem ieślników i Przem ysłow ców .

(16)

Str. 6. _______ N O W A ODZIEŻ = ^ Nr. 1

Jak sie robi wełnę z mleka

Produkcja sztucznych włókien osiągnęła w r. 1935 470 milionów kg, W tym dużą część stanowi sztuczny jedwab, który wynaleziony zoistał jeszcze w 1884,, a więc przeszło 50 lat temu. Materiałem podstawowym przy pro­

dukcji sztucznego jedwabiu jest celuloza, która jest jed­

nym z podstawowych składników drzewa. Prócz jedwabiu wyrabia się z celulozy również włókno, stosowane jako na miastka wełny owczej i bawełny, ale produkt jest bardzo daleki od doskonałości, Mi;m,o lichego gatunku otrzymy­

wanej przędzy, produkcja rozwinęła się silnie przede- wszystkim w Niemczech, zmuszonych przez trudności die«, wizowe do ograniczenia importu wełny naturalnej.

Znacznie szczęśliwszym rozwiązaniem okazała się włoska metoda Ferrettiego, która jako materiału wyjś­

ciowego używa kazeiny związku, zawartego w mleku.

Na podstawie licencji włoskiej ma być w najbliższym czasie uruchomiona fabryka sztucznej wełny w Łodzi. Pun­

ktem wyjścia dla wynalazcy było spostrzeżenie, że skład chemiczny kazeiny jest bardzo zbliżony do składu wełny naturalnej

Wełna z mleka

Do produkcji, kazeiny używa się mleka odtłuszczone­

go. Kazeina jest poproś tu wysusz, ornym w specjalnej su­

szarni chudym twarogiem. Fabryki wełny sztucznej nie produkują na ogół same kazeiny, lecz zakupują ją już go­

tową do drobnych fabryczek, rozrzucone po kraju. Dal­

sza przeróbka kazeiny zbliżona jest w ogólnych zarysach do> produkcji sztucznego jedwabiu. Kazeina drogą pew­

nych zabiegów -chemicznych przekształcona zostaje w lep ką ciecz,, którą przetłacza się pod ciśnieniem przez t.

zw, filterki, czyli metalowe blaszki z drobniutkimi otwor­

kami o średnicy, wynoszącej kilka setnych części milime­

tra-, Po przejściu przez fili erki ciec-z ścina się w zetknię­

ciu ze specjalną -kąpielą tworzy in,ici, które kędzierzawi i tnie na kawałki odpowiedniej długości, imitujące natu­

ralną wełnę. Z jednego kg. -kazeiny otrzymuje się w ten -sposób oik. 1 kg. wełny. Ponieważ zawartość kazeiny w mleku surowym wynosi 3%, więc ze s-to litrów mleka o- trzymuje -się 3 kg wełny, co odpowiada ok. 12 metrom tkaniny. Jako produkt ubo-czny przy wyrobie kazeiny z mleka otrzymuje się ponadto 4 kg masła, z-aś pozostała serwatka służy jako pokarm dla świń, więc nic iprzy pro­

dukcji nie ginie.

Własności sztucznej wełny.

Sztuczna wełna pod wielu względami -dorównywa dobrej wełnie owczej, ale na wielu polach znacznie jej jeszcze ustępuje. Przede wszystkim dotyczy to własności wytrzymałościowych: wytrzymałość na rozerwanie wełny sztucznej jest znacznie niższa, niż wełny naturalnej, rów­

nież i ciągliwość i niektóre własności fizyczne są gorsze.

To też dotychczas stosuje się sztuczną wełnę wyłącznie jako domieszkę do włókna naturalnego, nie zaś jako sa­

modzielny surowiec.

Odróżnić na oko wełnę kazeinową od naturalnej jest dosyć trudno, tym bardziej, że przy spalaniu wydaje ona ten sam charakterystyczny zapach. Zato łatwo zidenty­

fikować ją pod mikroskopem, gdyż w budowie włókna na­

turalnego i sztucznego zachodzą znaczne różnice. Włókno naturalne przedstawia pustą wewnątrz rurkę (oczywiście

— pod mikroskopem), zaś sztuczne jest pełne, -Powierz­

chnia włókna sztucznego jest znacznie gładsza, co sta­

nowi jego poważną wadę, gdyż jest przez to mniej za­

dzierżyste.

Guziki z mleka

Z kazeiny wyrabia się nie tylko -sztuczną wełnę. Słu­

ży ona jako surowiec do wytwarzania mas plastycznych w rc-dzaju bardzo rozpowszechnionego glitu, z którego wy rahiane są grzebienie, guziki, torebki damskie etc. W tej dziedzinie masy sztuczne wyparły już prawie całkowi­

cie surowce naturalne,, jak róg, szyldkret ;itp.

Dział odzieżowy

Fabrykanci materiałów ubraniowych wciąż -narzeka­

ją na trudności nabywania surowców, szczególnie zaś ba­

wełny, której -zapasy -są bardzo małe w stosunku do po­

trzeb, Wyłaniają się przeto projekty starania się o- za­

stępczy suroga-t bawełny. -Najwięcej narzekają na brak tego surowca, pomniejsze fabryki. Rozum.-j się, że w związ ku z tym tendencja cen jest bardzo mocna.

Z miast prowincjonalnych ciągle nadchodzą wiadomo­

ści o tym, że ludno-ść wiejska robi zapasy towarów odzie­

żowych powstające zapewne w związku z poprawą kon­

iunktury rolniczej. Wieś nabywa -dużo, nie tylko m ateria­

ły ubraniowe, lecz także bielizny w dużej ilości, dawno już nie noto-wamej w takich rozmiarach.

Nie zdarzają się też teraz zwroty towarów już naby­

tych jak to- dawniej bywało. Wypłacalność dłużników nie pozo-stawia nic do życzenia. O bankructwach w tej bran­

ży prawie me słychać. Przeważa także teraz nabywanie towarów całkowicie za gotówkę, co dawniej stanowiło wielką rzadkość,

W związku z-niedostateczną ilością surowców, nie­

które fabryki zmniejszyły produkcję, ograniczając pracę do 3 -dni w tygodniu.

Co się tyczy luksusowych ubiorów damskich, to te­

raz używane -są najkosztowniejsze i najwspanialsze tk a ­ niny, oiraz tkane prawdziwym złotem. Dalej są aksamity

„velo-ur iinfrois-s-able" barwy pompejańskie-j; połyskliwe

„satiin ricue barwy śliwek francuskich. Do -oizdoby służy na rękawach liściasty ornament wyszyty cienkimi{mienią cymii się fioletem -i metalem. Dalej lidze tabaczkowa tafta oraz błyszczący jedwab barwy -kości słoniowej.

Świeżo wydano pozwolenie ma przywóz z Anglii przę­

dzy ze sztucznego jedwabiu, wełnianej ozdobnej, welwe- tów, aksamitów, bawełny; z Czechosłowacji: welwetów, aksamitów, -bawełny; z Belgii przędzy wełnianej; z Wło-c-h: jedwabiu naturalnego i przędzy -jedwabnej.

(17)

Nr. 1. N O W A ODZlEZ S tr. i .

Poprawiam y - kto z

Zadanie 12, a) Na czem polega

błąd?

b) W jaiki siposób błąd ten usunąć?

Zbyt często z w raca m istrz uw agę na to, by spo­

dnie tylne ład n ie leżały, co jednak często m a swe ujemne strony w tern, źe spodnie tak ie z tyłu zbytnio naciągane, rzucają poprzeczne fałdy z przodu. Nie znaczy to w cale by nie należało, dbać o dobre leżenie tylnej nogawicy, bo i to jest zaw sze osiągalne. Je d n a k trzeb a w ięcej uw agę zw rócić na dobry krój i należy ­ te odrobienie, szczególnie w ów czas, jeśli chodzi o, o- soby o dużem siedzeniu. T a k i w łaśnie błąd w skazu­

je nam um ieszczona wyżej fotografia-

W tem w y p ad k u nie należało dbać w yłącznie o dobry spad tylnych nogaw ic, tem b a r dziej, jeśli s k u t­

kiem tegot p o w s ta ją b łę d y mo­

cno p rzeczące całość spodni.

U w idocznione n a ilustracji sp o ­ dnie są w ynikiem w łaśnie ta ­ kiej niezręcznej m anipulacji. Z przodu spodnie te zbytnio przylegają do uda oraz odstają zbytnio z dołu od obcasa p rze z co uniem o­

żliwiają k lie n to w i w ygodne przebyw anie w tychże.

Popraw ka

W podanym w ypad k u należy w ypruć szw y po b o ­ ku k ro k u oraz w siedzeniu po czem trz e b a szwy prze- prasow ać n a gładko.

D la lepszej orien tacji pokazuje n a m ryc. 1 spo­

sób zm iany wykrójki'. M odel te n trz e b a p rze c ią ć od pktu 1, w w skazanym kieru n k u , n a stę p n ie przesu n ąć na zew nątrz o m niejw ięce; \ A cm oraz rozszerzam y o to samo p rzy pkcie 1 - 2 » S kutkiem tej m anipulacji otrzym ują spodnie tylne od razu p o trz e b n ą długość oraz skośne położenie w okolicy szw a siedzenia.

Poniew aż szew boczny zw ykle nie p o siad a za­

kładu szerokości do 3 cm, musimy p o p raw k ę w yko­

nać w sposób jak nam w skazuje ryc. 2, Celem p rz e ­ p row adzenia należytej popraw ki, m usim y zm ieniony model przyłożyć na spodnie i ta k dokonać popraw kę.

Szew w k ro k u w puszczam y w całości o VA cm.

N aturalnie m usimy o to samo odjąć z szwa bocznego, co zresztą w yraźnie w skazuje nam rysunek. T a k sa­

mo skracam y o 1% cm spodnie tylne w pasie, przy-

nam i myśli, korzysta!

A b b 2

czem jednak p rzedłużam y spodnie o to sarno w ko­

lanie i u dołu. S k utkiem tego p o w sta ła zm iana szw a w siedzeniu uw idoczniona jest na rysunku-

Po dokonaniu tej p o p raw k i oraz skrupulatnym zeszyw aniu szwów, otrzym ają spodnie w całości n a ­ leżyty spad i dobre leżenie, oraz n iezbędną długość i wygodę.

D obrego rozwiązania do zadania 12 n ik t z czytelników nie nadesłał.

Z adanie 13.

aj Na czem polega b łąd ?

bj W jaki sposób b łąd ten usunąć?

S tw ierdzam y n iestety , że czytelnicy m ało uwagi pośw ięcają tym u w ażnem u zagadnieniu jakiem są popraw ki, P rosim y naszych czytelników o n adesłanie

rozw iązania zadań do dnia 20-go stycznia br.

(18)

S tr. 8. N O W A ODZIEŻ Nr. i

Krój żakietu

(19)

rrA & s

(20)

1 4 o w a C v i 2 i . u ż

tk o rzó w L

(21)

Nr. 1. N O W A ODZIEŻ Str. 9.

Opis kroju

M iara: wys- p iec 23, stan k ró t,k i= 4 3 + 2 , dług. 97 cm.

szer. piec 20 ręk, 62, % obj. w1 piersiach = 50 % w pasie = 45 połow a siedź. = 5 1 cm.

Plecy

N ajpierw rysujem y p ro sto k ą t F. A. e.

a znajduje się 2 cm poniżej A.

a—b — w ysokość piec czyli 23 cm a— d = stan - f 2 cm, j żyli 45 cm a— e = cała długość czyli 97 cm

a. b dzielim y na 3 rów ne części otrzym am y p u n k t C.

Od pu n k tó w a, c, b, d i e p rzep ro w ad zam y linie p ro ­ stopadłe. P rzy d w y b ie ra się 3 cm

C— m = szerokość piec czyli 20 cm + 1 cm na szew.

m—m w górę = 3 cm od m w dół = 5 cm czyli Vs od m— g

d1— da = 1/10 m iary w pasie + 1 cm czMi 5% cm.

e— e l = 10 cm. dolna szerokość piec- (dodając do linii d2 i e l 2 cm na fałd.)

Pom iędzy b— g w połow ie p rzeprow adzam y ow alną lin ię piec,

a—a l = 2./8 ze szerokości piec w tern w ypadku plecy z przypuszczeniem m ają 21 cm: 3 — 7 cm szerokości k a r czka w ykonam całość piec jak rysunek.

Przody

Szerokość od g i od H objętości w piersiach

= średnica p a c h y czyli 12X cm.

g— j rów na się szerokości piec + 1 cm czyli 21 cm.

Od szew ka piec do k = % objętości piersi 50X 6 cm

= 56 cm. O becnie przep ro w ad zam linie pro sto p ad łe w górę od pu n k tó w i. oraz 1, a od pun k tó w K w dół.

j—-H =/4 obj. piersi 1 0 0 : 4 —25 cm H— 1=V.3 od szerokości piec = 7 c,m, I— 11=1/8 od obj. p ie rsi = 12% cm

II— 1 2 = 7 cm i k reślę linię ow alną brzegu do punktu 4 poniżej linii w pasie.

O d d2 do b o czk a = 3 cm, szerokość boczka dołem

= 2/3 szerokości p iec czyli 14 cm

N astępnie rysujem y spódnice do żakietu, zaczyna jąc w inkiem o d linii w pasie 18 cm poniżej linii p a ­ sa = p u n k t 3 w tern m iejscu dodajem y na obłąg spódnicy 4 cm. a następ n ie do 01 rysujem y p ro stą linię. O d 0,1— 0 = X od szerokości w pasie czyli 24 cm.. R esztę linii 1 k o n tu ry w ykonam y w edług wzoru.

żakietu

Do Szanow nych Czytelników!

Do dzisiejszego unm eru styczniow ego do łączy ­ liśmy spis rzeczy za ro k 1936, celem skom pletow ania i przejrzystości rocznika. Poniew aż w iększość czytel­

ników daje cały ro cznik N, O. do oprawy, w ięc do­

łączam y spis rzeczy i autorów , korespondentów , od­

da im duże korzyści przy w yszukaniu potrzebnych rzeczy.

P rzy tej sposobności nadm ieniam y, że Nr. 1 i 9, są całkiem w yczerpane, pozostałe na życzenie m oże­

my jeszcze dostarczyć, dopóki zapas, w cenie 75 gr.

z a egzem plarz.

Szanow ni C zytelnicy z ty ch zbiorow ych działów osądzić mogą, k tó ry dział im się najlepiej podobał i podali rzeczow ą k ry ty k ę do redakcji.

Będzie to w in teresie obu stron, ku zadow oleniu Szan. C zytelników . R edakcja na zasadzie rzeczow ej kry tyki, dążyć będzie w ypełnić na ro k 1937 w zupełności życzenia Szan. C zytelników .

C zekam y na k ry ty k ę.

WYDAWNICTWO

(22)

Str. 10 N O W A ODZIEŻ Nr. 1

Krój sm okingu

Sikała Vs

(23)

Nr. 1.

Objaśnienie do kroju sm o k in g a

R ysunek sm okinga nie wiele się różni od kroju m arynarki. Sm oking m ożem y rów nież dobrze w ykroić z rysunku m ary n a rk i i oddzielnie plecy a oddzielnie przody. Różnica zachodzi tylko w dodaw aniu w przo- dzie pod guziki. T am gdzie u m ary n a rk i dodajem y 4 cm. to u sm okinga 1% — 2 cm. K ieszenie dolne są z paskam i bez patek- D la n ieobeznanych z naszą m eto d ą podajem y poniższe objaśnienie:

M iara: 22%, 42, 74, 19, 60, 94, 86, 96.

Plecy.

N ajpierw rysujem y p ro sto k ą t F, A, e.

a znajduje się 2 cm poniżej A.

a— b— w ysokość p iec czyli 22 cm.

A — d " długość do talii czyli stan = 42 cm, a— e = d łu g o ś ć 74 cm.

a— b dzielim y na 3 rów ne części, otrzym ujem y p k t. C C— m~--połowa piec czyli 19 cm + 1 % cm na szew m— m = 3 cm. g— gi = 3 cm.

Plecy w pasie są 13 cm. szero k ie dołem od es— li 14% cm

a— a i = 1/3 szerokości piec 20% : 3—6,8. R esztę linii w ykończam y w edług wzoru.

Przodki

Od g— i= % od objętości p iersi 47 : 4—niecałe 12 cm g— j -= m iara piec + 1 cm czyli 20 cm.

Szerokość od szew ka piec do K = % objętości p i e r ­ si + 6 cm. czyli 53 cm.

O becnie p rze p ro w a d z a się linie pro sto p ad łe w górę przy i. j. a p rz y K— O w dół.

O d j—H = % od całej obj. piersiow ej czyli 23% cm.

od H do C l przep ro w ad zam linię ram ienia, przy Hi

—Ha zniżam ram ię o 2% cm, Ci jest w połow ie od a— b.

H— 1 = szerokość do k a rc z k a u piec czyli 7 cm.

I— U = % od% objętości piersiowej; czyli n ieca­

łe 12 cm.

li——la = 6% cm. P.— Pi = m ia ra siedzenia + 5 cm B m— plecy ,k tó re się odlicza 14 % cm.

plecy się odliccza-

Od pachy p u n k t gi p rzez Pi do 0i przeprow adzam boczną linię przodu. W pasie na linii bocznej w ybie­

ram 2 cm. sk ąd p rzep ro w ad zam w górę linię a w dół ow alną. R e sz ta linii i k o n tu r w ykonam w edług ry ­ sunku.

Str. 11.

Przedmowa

W ydanie piąte Podręcznika, które ukaże się w lutym 1937 roku jest dowodem, że nasz system kroju wydaw nictw a „Nowej Odzieży" zyskuje na coraz większej popularności na dowód, że liczne tysią ce kraw ców się nim posługuje.

W ostatnim, dziesięcioleciu zaszły tak duże zmiany w kroju i odrobieniu ram ion oraz poszerzaniu piersi i piec, że okazało się potrzebą czyli żądaniem naszych licznych czytelników, wydania nowoczes­

nego kroju i wyrobienia. S tare modele są całkiem zastąpione nowymi rysunkami. Nowe modele p o k a­

zują całkowicie dzisiejsze nowe linie i formy. Nowe modele są nowej, konstrukcji tak pojedynczo ujęte, czyli zrozumiałe objaśnienia, to też ten nodręcznik nadaje się nadzwyczaj dla samouków kształcących się w domu oraz w szkole zawodowej.

Podręcznik kroju wydanie piąte zawiera:

W szelkie rodzaje ubrań, tak na ulicę jak i do podróży, do tow arzystw a, sportu, różne mundury liberie dla duchowieństwa i t. p. System tak propo- cjonalny czyli w edług obliczenia jak i według indy­

widualnie zdjętych miar ma swe zastosowanie tak dla normalnych, jak 1 anormalnych, czyli pochvlvch, gar­

batych, prostych i przegiętych wtył. O prócz nowo­

czesnego kroju podręcznik zaw iera naukę o w łaści­

wym przym ierzaniu czyli technice przym ierzania i nowoczesnym wyrobieniu ubrań.

Całość podręcznika zaw ierać będzie orzeszło 300 rycin oprawiona w piękną okładkę b'ir mleć trw ałą w artość i przyczynić się może w ielce dla pogłę­

biania wiedzy zawodowej i temsamem podnieść k ra ­ wiectwo o ile kraw cy sami z niej korzystać zechcą.

Autor W. S N O W A ODZIE ?

Subskrypcję

na nowe wydanie wielkiego podręcznika kroju prze­

dłużamy do 5- II. 1937 r. — Tylko do tego term inu można zamówić podręcznik po ulgowej cenie zł. 12—

Ogłaszamy spis subskrybentów.

Kowalski J. — M atuszew ski J. — Drzewiecki B. — Chrapek J- — Flesz ar T, — Firm onty W. — Szymel Zdzisław — Brzozowski St, — Pokniejka Fr. — Mu- kowski J. — Sokołowski W. — W oźniak Fr. — Mu- chel T — H orny Tadeusz — Bubracki Z. — Ks. J.

Tw ardoch — Dolny J. — Danksz Józef — Szoblot Jerzy — W idziński St. — H erm an Leon — Noga Fr.

Krawczyk A. — Księżopolski T. — Poniatowski A.

Cytaty

Powiązane dokumenty

wiedzi na wszystkie pytania formularza urzędowego b) zapewnienie,, że złożone zostało według najlepszej wie dzy i sumienia, c) wyraźne oznaczenie, iż jest

polski, Związek R zem ieślników Chrześeian, Poznań, ulica Ratajczaka 21g., oraz W arszaw ski Związek R zem ieślni­.. ków Chrześcijan i Związek Stow arzyszeń

gotowania zawodowego w arsztatów rzemieślniczych, stw orzy trudność ich kontroli oraz masową ucieczkę od prow adzenia samoistnego rzemiosła, co w konsekwencji

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o

Magdalena Fikus, ciesząc się z postępów medycyny molekularnej, martwi się wysoką, za wysoką, ich ceną, a także umacniającymi się tendencjami do modyfikacji genetycznej