• Nie Znaleziono Wyników

Ilustrowany Kurier Polski, 1946.09.14, R.2, nr 249

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ilustrowany Kurier Polski, 1946.09.14, R.2, nr 249"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

ILUSTROWANY

Wydanie B.Prenumerata +10 dor’*

wynosi zł W ćzenie miejscowe

Ceno egzemplarza zł

Pobieranie wyższej opłaty jest nadużyciem

POLSKF

Rok II Centrala telefoniczna IKP w Bydgoszczy 33-41 I33-42 Telefon międzymiastowy 36-00 Rozmównicadla publiczności 19-07

Sekretariat redakcji przyjmuje codziennie od godziny10 do12 Sobota, dnia 14 września 1946 r. Wydawca: SPÓŁDZIELNIA WYDAWNICZA „ZRYW"

Koata PKO ,.ZRYW“ Nr VI-13S PKO IKP Nr VM40

Konto bieżące:Bank Związku Spółek Zarobkowych w Bydgoszczy Nr 249

Wobec nikłych postępów w pracach komisji Koniei^ncji Pokojowej zainteresowane państwa same rozpatrzą kwestie sporne

MdnhzniDwy jugosłowiańsko-włoskie

I Filadelfia dla Polski SpiUWlC THOSIU

Oświadczenie delegata Ameryki

9 września wszedł do Gdyni statek

„Australia Victory" z darami Fila- delfii dla Polski. W czasie uroczy­

stości, jaka się z tej okazji odbyła, przemawiał m. in. szef misji UNRRA w Polsce gen. Drury (na zdjęciu mówi do mikrofonu).

Foto-Ars — Gdynia

Anglii! MaiMi

Akcja karna za odmowę

6 mieiMio

wypłacenia odszkodo­ wań w związku z por­

waniem brytyjskiego agenta politycznego

LONDYN PAP-ms). Reuter dono­

si z New Delhi, że w związku z por­

waniem majora Donalda, brytyjskie­

go agenta politycznego, gubernator Waziristanu, prowincji granicznej w północno-zachodnich Indiach, zażą­

dał od ludności odszkodowania. Żą­

danie to spotkało się z odmową. W konsekwencji zbombardowano 6 miejscowości. Zostały one zresztą u-

Polacy na kongresie słowiańskim w St. Zjedn.

WARSZAWA (PAP-ms). Dziś wyjeżdża do Ameryki delegacja ko­

mitetu słowiańskiego na kongres słowiański w Stanach Zjednoczo­

nych. Na czele delegacji stoi gen Świerczewski. Arka Bożek, który również wchodzi w skład delega­

cji, wyjedzie do Ameryki w dniach najbliższych.

Na tropie Degrelle'a

PARYŻ (PAP-ms). Dobrze poin­

formowane koła hiszpańskie stwierdzają, że Degrełle spędził noc z 6 na 7 września w miejsco­

wości Ondaretti w pobliżu San Se­

bastian, gdzie niedawno przebywał generał Franco.

Czarny rynek

pochłania zapasy gotówki

DUSSELDORF (ZAP). Podejmo­

wanie wkładów bankowych w kasach oszczędności i bankach północnej Nadrenii przybrało na sile w sposób, notowany tylko w dniach klęski wo­

jennej. Wkłady są znacznie mniejsze od podejmowań. Przyczyną tego jest jakoby silny rozwój „czarnego ryn­

ku", pochłaniającego zapas? gotówki.

wsprawieodszkodowań wło­ skich — Memoriał Świa­ towej Federacji Związków

Zawodowych

PARYŻ (dr). W sprawie granicy j ugosłowiańsko-włoskiej przedstawi­

ciel Włoch, Bonomi, oświadczył, iż między rządem jugosłowiańskim a włoskim istnieje zgodność poglądów co do tego, że granice polityczne przebiegać winny wzdłuż granic et­

nicznych i że wola ludności musi być wzięta pod uwagę. Z tego powodu rozpoczęły się wślad za bezpośredni­

mi rozmowami austriacko-włoskimi

— rozmowy jugoslowiańsko-włoskie.

Jugosłowianie w rozmowach tych proponują, by strefa Triestu była łącznie zarządzana przez Jugosłowian i Włochów, z pominięciem wszelkich innych krajów, jak również stwo­

rzenie samorządu dla tych stref. Po­

za tym rozpatruje się sprawę ewen­

tualnego plebiscytu w prowincji We­

necja Julia.

w Indiach

przednio ew’akuowane, tak, że akcja karna wyrządziłaby jedynie szkody materialne, gdyby nie przypadkowe 3 ofiary w ludziach.

Ostra polemika Gromyko - Cadogan w sprawie

wojskbrytyjskichwGrecji

Posiedzenie Rady

Nar. Banku Polskiego

WARSZAWA (PAP-ms). W dniu 11 września rb. odbyło się w War­

szawie w obecności ministra skar­

bu pierwsze posiedzenie rady Na­

rodowego Banku Polskiego z pre­

zesem Banku, Edwardem Drożnia- kiem, członkami rady i zarządu Banku. Po zagajeniu i przyjęciu ślubowania prezes Drożniak wy­

głosił przemówienie.

Dary Filadelfii dla Polski

Kiedy Amerykanief opuszcza Austrię

WIEDEŃ (PAP-ms). Amerykań­

skie władze wojskowe zawiadomiły rząd austriacki, że oddziały amery­

kańskie stacjonujące w Austrii opu- Uroczysty moment podpisywania na statku „Australia Victory" odbioru szcaą ten kraj w 4 miesiące po pod- ładunku przez min. Kturyłowiaza t gaa. Drury. fjfuto-Ars Gdynia) ptwuwn traktatu pokojaweąp.

Tak samo toczą się bezpośrednie rozmowy między Węgrami a Czecho Słowacją w sprawie granic i mniej­

szości. Czechom chodzi o poprawienie granicy koło Bratysławy i wysiedle­

nie Węgrów z niektórych części Sło­

wacji.

Na posiedzeniu komisji ekonomicz­

nej dla Włoch przedstawiciele po­

szczególnych państw zgłaszali i uza sadniali swe pretensje reparacyjne.

Norwegia zażądała 20 milionów do­

larów. Egipt 10 milionów funtów egipskich. Delegat Abisynii pod­

trzymywał żądania swego kraju w sprawie uzyskania od Włoch odszko dowań w wysokości 184 milionów funtów szterlingów. Delegat Fran­

cji biorąc pod uwagę zły stan gospo­

darczy Włoch i chęć utrzymania do­

brych stosunków francusko-włoskich oświadczył, iż Francja ogranicza swe żądania do minimum.

Delegat amerykański podkreślił, że Stany Zjednoczone od chwili za­

wieszenia broni udzieliły Włochom pomocy w wysokości 1 miliarda do­

larów. „Żądamy, aby ciężar odszko­

dowań włośkich nie spoczywał na nas, — oświadczył delegat — nie chcemy, aby pomoc, jaką udzielamy Włochom przeszła tylko przez ten kraj i utknęła w innych krajach Rzecznik rządu włoskiego oświadczył, że łączna suma odszkodowań nie po­

winna przekraczać sumy 50—70 mi­

lionów funtów i Włochom powinno się udzielić 5-letniego moratorium.

(Dokończenie na str. 2-giej).

Wytworzona sytuacja pro­ wadzi do walk na pograni­ czu albańsko - greckim oświadczył delegat radziecki

LONDYN (ms). Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa sir Aleksander Cadogan wystąpił w ostrych sło­

wach przeciw zarzutom Gromyka w sprawie obecności wojsk brytyjskich w Grecji. Przemówienie swe wygło-

Entuzjazm niemiecki po mowie Bymesa

STUTTGART (PAP-ms). Na kon­

ferencji prasowej przedstawiciele Bawarii, Hesji i Wirtembergii wy­

rażali się z entuzjazmem o mowie min. Bymesa. Stwierdzono, że bez odzyskania ziem straconych na ko­

rzyść Polski, Niemcy nie będą mo­

gły stać się państwem demokratycz­

nym. W odpowiedzi na zapytanie je­

dnego z dziennikarzy w sprawie Za­

głębia Saary odpowiedziano, że Francja nie ma żadnych powodów do obaw.

Radzieckie dzieła sztuki

wracają do ZSRR

HAMBURG (ZAP). Z Monachium wyjechał do ZSRR transport z ra­

dzieckimi dziełami sztuki, zrabowa­

nymi przez Niemców na terenie Zw.

Radzieckiego w czasie ostatniej woj­

ny. Transport zawiera 1.178 zabyt­

ków, w tym szereg cennych arcydzieł z XV i XVI stulecia.

Nota brytyjska do Danii

w sprawie południowego Szlezwiku

LONDYN (PAP-ms). Dzienniki brytyjskie omawiają tekst noty rzą­

du brytyjskiego do Danii w spra­

wie południowego Szlezwiku. Rząd brytyjski proponuje rządowi duń­

skiemu wysunięcie wniosku w spra­

wie zatwierdzenia granicy po prze­

prowadzeniu plebiscytu lub wymiany ludności między Danią a południe wym Szlezwikiem. Jeżeli Dania wy­

razi na to swą zgodę, rząd brytyjski przedstawi sprawę innym państwom dla rozpatrzenia. Jeżeli Dania nie przejawi ochoty do takiego załatwie­

nia sprawy winna zaprzestać miesza­

nia się do spraw obywateli niemiec­

kich pochodzenia duńskiego zamie­

szkałych w Szlezwiku.

sił po wystąpieniu delegata radziec­

kiego, który popierał skargę Ukra­

iny przeciwko Grecji i twierdził, że wojska brytyjskie przebywają w [Grecji nielegalnie, bo jakkolwiek zo­

stały zaproszone przez rząd grecki, obecność ich w Grecji nie jest for­

malnie uzasadniona. Wytworzona sy­

tuacja prowadzi do walk na pogra­

niczu albańsko-greckim. Gromyko za­

pytał:

— Do jakich rozmiarów sytuacja w Grecji ma nabrzmieć, aby zasłu­

żyła na uwagę Rady Bezpieczeń­

stwa?.

Cadogan odpowiedział, że delegat Ukrainy nie potrafił uzasadnić swych bezpodstawnych zarzutów (?) i za­

kończył swe przemówienie powtórze­

niem uwagi delegata Ukrainy, że współpraca między mocarstwami jest główną gwarancją pokoju, doda­

jąc: o ile współpraca ta oznacza konsultację i współdziałanie a nie wysuwanie nieuzasadnionych oskar­

żeń.

Więcej serca dla repatriantówMówiąc o Ziemiach Odzyska­

nych, nie możemy nie dotknąć wrażliwego tematu repatriantów.

Obok ludzi na wysokim poziomie moralnym, o wypróbowanym pa­

triotyzmie i ofiarnej pracy wokoło zagospodarowania ziem zachod­

nich, na ziemie te przybyli również ludzie o słabych charakterach nie­

kiedy zdemoralizowani przez wojnę i ciężkie przejścia osobiste.

Na tym tle dochodzi do częstych zadrażnień z ludnością osiedleńczą z centralnej Polski i autochtonami.

Były chwile, kiedy zdawało się, że dojdzie do otwartego konfliktu po­

między jedną i drugą grupą osie­

dleńczą. Zwłaszcza szkodliwe było nieprzejednane początkowo stano­

wisko repatriantów ze Wschodu, a nawet niektórych urzędników ad­

ministracji polskiej, wobec tubyl­

ców, których bojkotowano i okra­

dano bezlitośnie jako rzekomych Niemców

Na szczęście władze polskie nie tolerują dziś tego szkodliwego sta­

nu rzeczy. Oczywiście zdarzają się jeszcze wypadki złego traktowania tubylców, zwłaszcza gdzieś na od­

ludziu — należą one jednak już do rzadkości.

Ostatnio ukazały się zarządzenia władz centralnych, nakazujące roz­

toczenie opieki nad ludźmi, którzy nie z własnej winy słabo władają językiem polskim i nie z własnej winy nie posiadają dostatecznego uświadomienia narodowego. Dłu­

goletnia niewola i potworny wprost naoisk germanizacyjny pozostawi­

ły niekiedy głębokie ślady w du­

szy autochtonów.

Nie mniej serdecznie należy u- stosunkować się do ogółu repa­

triantów, którzy na Ziemiach Od­

zyskanych stanowią 30% ludności polskiej. Ludzie ci przez swój po­

wrót do kraju dowiedli patriotycz­

nego i aktywnego ustosunkowania się do nowej Polski. Dla powzię­

cia decyzji powrotu do kraju, zwłaszcza z Zachodu, musieli zwal czyć silne opory. Niekiedy powrót do kraju zdawał im się na skutek propagandy antypowrotowej wprost szaleństwem. Tacy ludzie są niewątpliwie cenym wkładem do obecnego stanu zaludnienia, który tak wielkie straty poniósł w związ­

ku z wojną i eksterminacyjną po­

lityką okupanta.

Repatriant jest elementem gospo­

darczo słabym, oderwanym od swego warsztatu pracy — potrze­

buje więc i musi otrzymać wszelką możliwą pomoc ze strony władz państwowych dla ułatwienia mu jak najszybszego włączenia się w twórczy proces gospodarczy.

Dlatego powitać należy z uzna­

niem okólnik Ministerstwa Ziem Odzyskanych do władz administra­

cyjnych, w którym to okólniku na­

kazuje się urzędnikom ustosunko­

wać jak najżyczliwiej do repatrian­

tów. Inne ustosunkowanie się bo­

wiem do repatriantów wywołać musiałoby wśród nich atmosferę zawodu, goryczy i przygnębiania, co osłabiłoby zbiorowy wysiłek od­

budowy. Przede wszystkim nie wolno zatruwać ludziom życia przez skomplikowaną biurokrację, która najczęściej wypływa z nieudolno­

ści urzędnika. Odsyłanie petenta od Annasza do Kajfasza, wynika najczęściej z chęci pozbycia się trudu załatwienia sprawy lub z niedorośnięcla do zajmowania da nego stanowiska. A już zbrodnię wobec Narodu i Państwa popełnia urzędnik. który zniederpliwiosw-

(2)

Wybuch 150 ton dynamitu

mu. bezradnemu repatriantowi o- żwiadcza: „Poeoście właściwie wracali!"

7aleŻy..^“,yć'Jby ?re!cłą dostarczy 160000 m. sześć, materiałów budowlanych

iif>nn nkńlnilca Ministerstwa Ziem *•**«••*—• j tniego okólnika Ministerstwa Ziem

Odzyskanych przejęli się głęboko wszyscy urzędnicy na Ziemiach Odzyskanych. Wiele wtedy zmieni się na lepsze.

Odkrycie osady prapolskiej

POZNAN (PAP-ms). Instytut Badania Starożytności Słowiań­

skich sygnalizuje o odkryciu w Ja- wornicach pow. laskim resztek o- sady prapolskiej z drugiego okresu wczesnohistorycznego (800—950 przed Chrystusem). Odkopano m.

in. zachowane zwały zwęglonych belek dębowych, bruku kamienne go, ułamki naczyń glinianych, po­

zwalające stwierdzić wysoki, jak na owe czasy, poziom życia mie­

szkańców tych ziem.

PRAGA (PAP). W jednym z ka­

mieniołomów w Czechosłowacji prze­

prowadzony ma być przy jednorazo­

wym użyciu 150 ton dynamitu wy­

buch, który według obliczeń dostar­

czy 160 tysięcy m. sześć, kamienia

do budowy zapór wodnych i mo­

stów w Czechosłowacji. Do przewie­

zienia tego materiału użytych zosta­

nie 500 pociągów towarowych po 50 wagonów każdy.

Obowiązek pomocy sąsiedzkiej

Wystawa dorobku

rybołówstwa morskiego

GDYNIA (PAP-ms). W Gdyni otwarta została wystawa rocznego dorobku rybołówstwa morskiego.

Wśród eksponatów zwracają uwa­

gę kutry i łodzie rybackie z peł­

nym wyposażeniem. Wystawę, otwartą pod protektoratem min.

żeglugi i handlu zagr. Stefana Ję- drychowskiego, zwiedził premier OsóbkaMorawski w towarzystwie wicewojewody gdańskiego, Gadom­

skiego.

przy zbiorach i zasiewach

WARSZAWA (PAP-ms). Min.

Roln. i Reform Rolnych zarządziło, że wszystkie gospodarstwa rolne dy­

sponujące sprzężajem, narzędziami rolniczymi lub siłą roboczą, po prze­

prowadzeniu niezbędnych robót przy Zbiorach i zasiewach we własnym gospodarstwie, podlegają obowiązko­

wi udzielenia pomocy sąsiadom. W wyjątkowych wypadkach wójt lub starosta powiatowy może, w porożu-

mieniu z przewodniczącym RN, za­

rządzić obowiązek pomocy sąsiedz­

kiej nawet przed wykonaniem prac w gospodarstwach, obowiązanych do pomocy. Konieczność udzielania po­

mocy sąsiedzkiej stwierdza i o jej rozmiarach decyduje wójt lub staro­

sta powiatowy w porozumieniu z przewodniczącym gminnej lub powia­

towej RN.

Dr.Jakymowiczprzedsqdem

MisjabrytyjskawNiemczech

BERLIN (PAP-dr). Z Hamburga donoszą, że przybyło tam samolo­

tem z Londynu 8 członków parla­

mentu brytyjskiego, celem zazna­

jomienia się z sytuacją w brytyj­

skiej strefie okupacyjnej. Podczas 3-dniowego pobytu misja ta spot­

kała się z burmistrzem Hamburga, z urzędnikami administracji nie­

mieckiej i z przywódcami związ­

ków zawodowych.

Nacjonalista ukraiński współdziałał z Niemcami powodując śmierć i szykanując wielu Polaków

niemieckich sukcesów wojennych posunięć władzy.

Jakymowicz należał również w roku 1943 do nacjonalistycznej or­

ganizacji ukraińskiej „banderow­

ców", działającej na szkodę Naro­

du Polskiego.

W sprawie Jakymowicza, która wzbudziła silne zainteresowanie o- pinii krakowskiej, zeznawać bę­

dzie ponad 60-ciu świadków dowo dowych.

Nowe państwo |

Reńskie ■

MOGUNCJA (ZAP). Reuter dono­

si na podstawie wiadomości otrzy­

manych z autorytatywnych źródeł, że rząd francuski idąc za przykładem brytyjskiego ma zamiar stworzyć nowe państwo ze stolicą w Moguncji, które obejmowałoby Nadrenię, Hes­

sen-Nassau i Pfalz.

KRAKÓW (PAP). Przed Specjal­

nym Sądem Karnym w Krakowie rozpoczęła się rozprawa przeciwko dr Julianowi Jakymowiczowi, b.

kierownikowi kliniki chirurgicznej U. J. z czasów okupacji. Jakymo- wicz, nacjonalista ukraiński i wróg Polaków, współdziałał z Niemcami w ich polityce eksterminacyjnej, powodując śmierć szeregu osób przez dokonywanie nanich operacji chirurgicznych, przy udziale stu­

dentów niemieckich. Jakymowicz obchodził się ponadto brutalnie z polskimi pacjentami na klinice szykanując ich, bijąc po twarzy i lżąc, pobierał on od chorych Pola­

ków wygórowane opłaty za lecze­

nie, trudnił się donosicielstwem itd. Manifestował on poza tym gorliwie swe nastawienie pronie­

mieckie, wyrażając zadowolenie z

i

Bezpośrednie rozmowy jugosłowiańsko-włoskie i

Dokończenie ze strony 1-ej. <

Odszkodowania powinny być ograni-/z dostawami UŃRRA ze wszysfr*

czone do krajów, które doznały bez, /kich pięciu części świata.

pośrednich szkód. r\ ° Berna przybył poseł i mint- Komisja prawnicza konferencji pa-g*-x ster pełnomocny ZSRR Ana- ryskiej zajmowała się wnioskiem Au-Stol Kolaszenko.

stralii w sprawie utworzenia między ficjalnie donoszą, że Czecho- narodowej instytucji obrony praw^Cy Słowacja została przyjęta do człowieka. Sprawa ta zostanie praw-|gwjatowej organizacji dla spraw dopodobnie odesłana do rozpatrzenia/! ^ywnościowo-rolniczych.

przez ONZ. / ę trajk funkcjonariuszy instytn- PARYŻ (PAP-ms). Wszystkie ko-/*-) cjj publicznych we Włoszech misje konferencji paryskiej ze wzglę ^północnych rozszerza się na Wło- du na nawał prac prowadzić będą/chy południowe. Włoska federacja urzędowe czynności nawet w godzi-| pracy stwierdza, te jeżeli rząd nie nach nocnych. Na posiedzeniu komi-/zgodzi się na powszechną podwyt- sji polityczno-terytorialnej dla Buł /kę poborów, strajk może się rozsze- garii delegat Stanów Zjednoczonych/rzyć na cały kraj.

oświadczył, iż rząd jego nie jest w/ D ezdomni londyńczycy w dalszym stanie uznać pretensji Bułgarii do^J-5 ciągu zajmują niezamieszkałe Morza Egejskiego. Delegat Ukrainy/bloki. Ostatnio zajęto ogromny bloik, poparł Bułgarię twierdząc, że nie-jęty w czasie wojny przez perso- uwzględnienie wniosku Bułgarii mo-|nel RAF ,i opróżniony parę miesięcy że pociągnąć za sobą niepożądane jętemu.

następstwa. Roszczenia Bułgarii są/ rasa brytyjska podkreśla z za- tym bardziej uzasadnione, że parali j dowoleniem fakt nawiązania tują greckie tendencje ekspansyjne.^ stosunków handlowych między Wiel- światowa federacja związków za-*Jką Brytanią a Związkiem Radziec- wodowych złożyła na ręce delegatów^1 kim, wyrażając riadzieję, że w ślad konferencji memoriał w sprawienia tym nastąpi również polepszenie swobodnego działania związków za-/się stosunków politycznych.

wodowych w Grecji, światowa Fede-^ rj jugosłowiański uzgodnił swe racja protestuje przeciwko terrorowi/Z\ stanowisko z rządem Stanów w Grecji i proponuje wysłanie spe /Zjednoczonych w sprawie odsżkodo- cjalnej komisji śledczej złożonej z^wań z tytułu śmierci pasażerów sa- delegatów państw i delegatów związ-źmolotu amerykańskiego w czasie ka- ków zawodowych. Memoriał wyraża ^tastrofy nad terytorium Jugosławii, nadzieję, że stwierdzone fakty poz-/p„. jjarwjnje n* Śląsku Cieszyń- wolą konferencji podjęcie krokówS W skim zorganizowały władze cze- dla umożliwienia swobodnej działał-/^ ob6z kamo-wychowawczy, prze- nosci greckich związków zawodo j^-^y dla uchylających się

w?'ch- /od obowiązku pracy. Jest to pierw-

gszy tego rodiaju obóz w Czechosło- /wacji.

Sisiatu fuUuu t-neryzacfi

« no końca sierpnia br. przybyto /■L--' do portów polskich 753 statki

Rado kontrolna w Berlinie;P... .ii. i dzynarodowego w Norymberdze

Obraduje W sprawie wydobycia węgla poświadczył, że wyrok na 21 przestęp-

^•ców wojennych transmitowany bę- BERLIN (ZAP). W Berlinie od-1 misje koordynacyjne, których zada-/dzie przez stacje telewizyjne.

Zwiększenie

przydziałów żywnościowych w Niemczech

HAMBURG (ZAP). W angielskiej strefie okupacyjnej w 29 okresie przydziałowym racje żywnościowe będą podwyższone o 500 g chleba i 250 g innych środków odżywczych.

Przydziały specjalne w wielkich miastach w ilości 200 kalorii dzien­

nie będą dalej zachowane tylko w formie przydziałów chleba, a nie mięsa i tłuszczu, jak dotychczas.

We francuskiej strefie okupacyjnej po ostatnim podwyższeniu racji chle­

ba z 250 na 300 g nastąpi dalsza podwyżka do 350 g chleba dziennie.

Marszałek Montgomery

w Stanach Zjednoczonych

NOWY JORK (PAP-dr). Mar­

szałek Montgomery, szef sztabu gen. imperium bryt, przybył z Kanady do Nowego Jorku. Jest to pierwsza jego wizyta w USA.

Marszałek wypowiedział się za ści­

słą współpracą wojska amerykań­

skiego z brytyjskim.

misje koordynacyjne, których zada-^dzie preez stacje telewizyjne, niem będzie kontrola rozdziału węgla / ___ i«_ ™

i stosowanie jak najpraktyczniej./nnnistenatay w Egipcie szych metod przy jego rozprowadzę-P^oąga się. Oetatnm premier niu oraz składanie miesięcznych spra^^du egipskiego udał się na wyspę wozdań, dotyczących wydobycia wę- 5Rodos, celem odbycia konferencji z

gla. /królem Farukiem.

Ażeby zwiększyć eksport oraz za-^rizj Berlinie daje się zauważyć lek- spokoić w większym stopniu zapo-/ VV ki zanik przestępczości, o ile trzebowanie wewnętrzne, komisje ko-Schodzi o zbrodnie. W sierpniu popeł- ordynacyjne mają opracować plan|niono w Berlinie 11 morderstw wo- intensywniejszej eksploatacji węgla. 16 w Rpcu j 24 w czerwcu.

W celu zwerbowania rekrutów do ko-/ . , , , . . . . palń przewiduje się dla nich specjał.^ J merykansk! szef sztabu w Eu- ne przydziały tytoniu, piwa i alko-jź ropie, gen. Clarence Jugner- holu, a poza tym urlop specjalny i^new oświadczył w Frankfurcie, że polepszenie warunków mieszkanie-/do 1 lipca 1947 r. armia Stanów

wych gZjedn. na całym świecie bedzie

x ^prawdopodobnie wynosiła 1.570,000

La 6uard:a w sprawieły się na przyjęcie uchodźców. Zwoi obradujące w Genewie, kon- utliośźtśw<=~

niłem oficerów łącznikowych polskich^tynuuje swe prace. Ostatnio na i jugosłowiańskich, gdyż rola ich by-^ porządku obrad była sprawa zje- ła niewłaściwa. Nie można bowiem^dnoczenia wszystkich sił, które u- oczekiwać, by te osoby namawiały^znają służbę dla pokoju,

uchodźców do powrotu do kraju, je-^ irr onstytuanta włoska wznowiła śli sami wrócić do niego nie chcą.54\ SWe obrady.

Zdaniem La Guardia istnieje za dużo^ odsekretarz stanu dla spraw komitetów, zajmujących się sprawą/./ przemysłu w wywiadzie z uchodźców, przez co wysiłki te są^przedgtawjejejem Associated Press rozproszkowane. Powstać winien tyl-/ stwierdził, że liczba bezrobotnych ko jeden komitet przy ONZ. 4we wioszech w czasie nadchodzą­

cej zimy osiągnie cyfrę 2 i pół mi-

Apel Bevina na konferencjipilona.

Ostatnie transporty jeńców

BERLIN (ZAP). W poniedziałek do obozu w Gronenfelde koło Frank­

furtu n/Odr. nadszedł znów tran­

sport 5.500 jeńców wojennych z Ro­

sji. Powrót ostatnich jeńców spodzie­

wany jest z końcem przyszłego ty­

godnia. Dzięki przyspieszeniu tran­

sportu w ostatnim czasie repatria­

cja 120 tys. jeńców niemieckich, obli­

czona początkowo na czas do 15 paź­

dziernika, zostanie w najbliższym czasie zakończona.

było się zebranie Rady Kontrolnej w sprawie wydobycia węgla.

Uchwałą Rady utworzone będą ko-

ifloiki nie ndiieli Ulwom krtiii

WASZYNGTON (PAPms), Rze­

cznik departamentu stanu oświad­

czył, że rząd Stanów Zjednoczonych

Miniatury

Dachau i Buchenwaldu

BERLIN (ZAP). We Freibergu o- twarto wystawy miniatur, będących wierną kopią obozów koncentracyj­

nych w Dachau i Buchenwaldzie. Da­

wny więzień, który długie lata spę­

dził w obydwu obozach opowiada zwiedzającym swoje przeżycia, ażeby im uprzytomnić okrucieństwa obo­

zów. Statystyki i plany uzupełniają

wbrew pewnym informacjom ze źró­

deł zagranicznych, nie ma zamiaru udzielić Węgrom nowych kredytów.

W dniu 25 kwietnia Węgry otrzyma­

ły 25 milionów dolarów, a 16 sierpnia przez komisję likwidacyjną uzyska ły materiały za sumę 5 milionów do­

larów.

NOWY JORK (dr). La Guardia wygłosił po powrocie do Ameryki przemówienie, w którym zilustrował los uchodźców. Jestem za tym, — po- wyśtawę^która*—jak"twierdźą”Ni*em- wiedział La Guardia — by wszystkie cy _ jest bardzo pouczająca. kraje, nie wyłączając mojego, zgodzi-kraje, nie wyłączając mojego, zgodzi-

W związku z wzmożeniem aktów terroru

obławy w Palestynie trwaja

JEROZOLIMA (PAPms). We wtorek stwierdzono oficjalnie w Je­

rozolimie, że 101 żydów zostało tam zatrzymanych i wysłanych do obozu dla internowanych w celu dalszego zbadania w związku z atakami ter­

rorystycznymi w Tel-Avivie. Cztery kobiety żydowskie zostały zatrzymane w odległości 25 mil na południe od Haify, ponieważ nie chciały się wy­

legitymować. Dwóch mężczyzn 'zosta­

ło rannych, gdy sprzeciwiali się re­

wizji, jaką mieli przeprowadzić żoł­

nierze brytyjscy.

LONDYN (m-s). Konferencja „0- krągłego Stołu" trwa w dalszym cią gu. Przewiduje się, że przywódcy A- rabów palestyńskich przystąpią do udziału w obradach konferencji. Na­

tomiast przedstawiciel Agencji Ży­

dowskiej, Goldman, oświadczył, że Żydzi wezmą udział w konferencji tylko wtedy, gdy bazą dyskusji bę­

dzie projekt podziału Palestyny, o- pracowany przez Żydów.

Abonuicie || ig'

„Okrągłego Stołu"

JEROZOLIMA (PAP-ms). Po za­

kończeniu tajnej części obrad kon­

ferencji palestyńskiej wydano komu­

nikat, w którym przytoczono mowę Bevina pod adresem delegacji arab­

skiej. Min. Bevin prosi, aby trakto­

wano zagadnienie palestyńskie z szerszego punktu widzenia, ponieważ omawiane sprawy odbijają się szero­

kim echem w całym świecie.

godz. 17.45 po krótkich cierpieniach, W dniu 11. 9. 1946 r. o godz. 17.45 po krótkich cierpieniach, opatrzony ostatnia Komunią św., zasnął w Bogu w swej umiłowa­

nej Ojczyźnie najdroższy mąż, najukochańszy, nigdy niezapomniany ojczulek i brat

Sianirlaw Rymkiewicz

emeryt. Komisarz Straży Więziennej w Fordonie w 79 roku swego pracowitego, znojnego i pełnego poświęcenia życia. W głębokim smutku pogrążona

5685 żona, córka, syn, brat i rodzina.

Pogrzeb odbędzie się w sobotę, dnia 14. 9. 48 r. o godz. 15-tej z kaplicy cmen­

tarza Polskiej Parafii Ewangelicko-Augsburskiej przy ul. Zaświat 6 w Bydgoszczy

i. p.

„Mgliilm

Wyniki nocnej obławy w mieszkaniach

iinli

wojskowych armii okupacyjnej

REGENSBURG (ZAP). Władze policyjne chcąc zwalczyć nierząd nie­

mieckich dziewcząt, zwanych już po­

pularnie „czekoladowymi dziewczęta mi", przeprowadza nocne obławy w mieszkaniach zajmowanych przez wojskowych armii okupacyjnej. Po-

wyniki. Okazało się, że żołnierze sto­

sują coś w rodzaju „małżeństwa na próbę". Władze policyjne naturalnie nie mogły im tego zabronić. Wobec tego jednak, że na 41 tych „żon" 38 było wenerycznie chorych, zabrano je do zakładów leczniczych.

ODBUDOWA WAŻNEJ UNII KOLEJ.

GDAŃSK (dz). Na terenie woje­

wództwa gdańskiego kontynuowana jest odbudowa linii kolejowej Mal­

bork — Kwidzyn i to na odcinku Kwidzyn — Sztum. Odbudowa po­

stępuje równolegle z odbudowę od­

cinka Gardeja — Kwidzyń. Po ukoń­

czeniu prac nastąpi otwarcie bezpo­

średniej komunikacji Toruń — Gru­

dziądz — Kwidzyń — Malbork — Elbląg, a oddany już do użytku most pod Opaleniem usprawni połączenie Gdańska ze wspomnianymi miasta-

(3)

ILUSTROWANY KURIER POLSKI

Miasto, które Hitler chciał uczynię stolica świata

Oblicze powojennego Berlina

Krzywdzące zarządzenie

Wojewoda szczeciński znosi Ł zw. angielską sobotę

Stolica Niemiec żyła niegdyś bar­

dzo szeroko. Wiedzieli to wszyscy, zwłaszcza że Niemcy nie zapominali rozpisywać się o tym przy każdej sposobności. Berlin przed wojną bił pełnym tętnem, a z chwilą wybuchu wojny Hitler z całym naciskiem o- świadczał, że stolica niemiecka prze­

trwa wszystko i wybije się na pierw­

sze miejsce pośród wszystkich wiel­

kich miast świata.

A oto jak wygląda dzisiaj

„pierwsze miasto świata". to Spacerując po ulicach Berlina można zaobserwować różne charak­

terystyczne dla czasów powojennych zjawiska. Z powodu braku pojazdów

i utrudnionej komunikacji, panuje przeważnie ruch pieszy. Ruch ten odbywa się wśród ruin zburzonych domów. Na skrawkach oczyszczo­

nych od gruzów, ludzie uprawiają warzywa. Tu i ówdzie wśród ruin zauważyć można klatki z drobiem.

Berlińczycy rzucają się łapczywie na każdy transport dzienników angiel­

skich, drukowanych na cienkim pa­

pierze (aby przy transporcie samolo­

tami zmniejszyć jak najbardziej ich wagę). Nie kupują ich jednak, aby czytać, lecz po prostu dlatego, że pa­

pier ten służy im do skręcania pa­

pierosów. Bibułki papierosowe są bowiem rzadkością.

Sklepy berlińskie świecą pustkami.

Nawet przedmioty codziennego użyt­

ku. np. szczotki do zębów, są nie do nabycia. To samo jest z grzebienia­

mi. Wyroby perfumeryjne, jeśli je można gdzieś spotkać, są ostatniego gatunku, W aptekach, prócz aspiry­

ny, nie ma innych medykamentów.

Najczęściej w sklepach i na stra­

ganach nabyć można tzw. artykuły pamiątkowe, widokówki, papielnicz- ki z widokami miast niemieckich itp.

przeznaczone przeważnie do nabycia dla zwiedzających miasto cudzoziem­

ców.Na wystawach sklepów i zakładów fotograficznych widnieją zdjęcia i portrety żołnierzy amerykańskich i innych. Kwiaciarnie zieją pustkami, gdyż w oranżeriach uprawia się prze­

de wszystkim jarzyny.

Jeśli chodzi o liczbę Niemców, dzi­

siejszych mieszkańców Berlina, nie można jej ustalić z całą dokład­

nością. Wiadomo tylko, że na tere­

nie miasta wydano 3 miliony kart żywnościowych. Nie znaczy to jednak, że nie ma więcej Niemców.

Wielu z nich nie zabiega o przydział żywności i utrzymuje się własnymi

„środkami", czyli żyje z nielegalnego handlu i spekulacji, sprzedając i ku­

pując wszystko, co się im nawinie pod rękę.

System kartkowy jest poważnie skomplikowany i zawiera wiele róż­

nych kategoryj i podkategoryj. Nie­

które przydziały są bardzo niewiel­

kie. Np. miesięczny przydział papie­

rosów wynosi 18 sztuk.

Największy handel, jaki kwitnie, to handel starzyzną. Ponieważ ma­

teriały ubraniowe są niezwykłą rzad­

kością, na rynkach tu i ówdzie

Warzywa wśród ruin — Dzienniki angielskie na bibułki do papierosów Nielegalny handel i spe­

kulacja — Kwitnie handel starzyzną, gdy noc na- stanie... — „Pierwsze miasto świata**

„kupcy" wystawiają ubrania okazyj­

ne, najczęściej przerobione z mun­

durów wojskowych. Ceny tych ubrań są bardzo wygórowane.

Niektóre magazyny wystawiają na sprzedaż protezy. Kosztują one jednak olbrzymie sumy. To też nie-

szczególnego wyrazu życia. Z nasta­

niem jednak nocy oblicze jego zmie­

nia się natychmiast Dancingi i ka­

barety „pracują" pełnym tempem.

Czarny handel różnymi artykułami wzbiera również na sile. Do tego przyłączają się strzelaniny, napady mieccy inwalidzi wojenni przeważnie

posługują się szczudłami.

Podczas dnia Berlin robi raczej wrażenie miasta spokojnego i bez

i morderstwa.

Jak widać Berlin, wybił się pierwsze miasto świata, ale...

względem rozkładu życia.

podna

Warszawa przed 6-ciu lały

Niemcy wdzierają się na przedmieścia Warszawy.

Krach na giełdzie i strajki zagrażają przemysłowi

HaialislrajkDWwAwKE

„New York Times" zmniejszył swąobjętośćz 48 na 12stron

NOWY JORK (PAP-ms). Sytuacja strajkowa w Stanach Zjednoczonych jest nadal zaostrzona. Strajk mary­

narzy trwa w dalszym ciągu, unie­

ruchamiając w portach setki statków handlowych. Natomiast nadchodzą wiadomości o rychłym zakończeniu strajku kierowców samochodów cię­

żarowych.

Poza tym zapowiadany jest strajk pracowników kolei podziemnej w Nowym Jorku oraz strajk pracow­

ników elektrowni w Pitsburgu.

Dzienniki w Nowym Jorku pojawiły się w zmniejszonej objętości.

„New York Times", mający prze- ciętnie 48 stron, zmniejszył swą ob­

jętość do 12 i zapowiada dalsze ogra-

cie 2.000 sklepów spożywczych. Krach na giełdzie i strajki zagrażają nie­

którym gałęziom przemysłu we wschodnich stanach USA. Działacze związkowi zapowiadają domaganie się lepszych warunków płacy i pracy dla robotników.

Biuro Stabilizacji Płac odrzuciło żądania podwyżki płac marynarzy.

Zniżka kursów na giełdzie nowo­

jorskiej i ożywiony ruch sprzedażny, który rozpoczął się w poniedziałek ub. tygodnia, trwają nadal. Akcje straciły od 1—12 dolarów na kur­

sie. Trzy miliomy akcji zmieniło wła­

ścicieli

CZYTA.TCIE

SŁUPSK (K). Ukazało się za­

rządzenie woj. szczecińskiego, zno­

szące na terenie całego wojewódz­

twa tzw. angielską sobotę. Dotych­

czas pracownicy umysłowi po­

szczególnych urzędów pracowali w sobotę o jedną i pół godziny krócej, obecnie na skutek powyższego za­

rządzenia pracować będą do godz.

15, jak w każdy inny dzień tygo­

dnia.

Wywołało to wśród szerokich rzesz urzędniczych słuszne rozgo­

ryczenie, gdyż przy nieco skróco­

nym czasie pracy w soboty, mieli jedyną możliwość załatwienia róż­

nych swoich spraw osobistych i rodzinnych, na co brak czasu w ciągu tygodnia. Biorąc rzecz ści­

śle dla urzędników nie istnieją go­

dziny pracy, gdyż żaden z nich nie

może odejść od biurka, jeśli nie wykonał tego, co mu powierzono, bez względu na to czy jest to godz.

15 czy 22, co niestety bardzo czę­

sto się zdarza. Nie upominają się o dodatkowe wynagrodzenia, jak również nikt im nie płaci za peł­

nione 8 godzinne dyżury, bez wzglę du na dzień powszedni czy świąr teczny. Wypełniają swe obowiązki gorliwie często dosłownie o gło­

dzie i chłodzie i gdy tego zajdzie potrzeba — o każdej porze dnia i nocy, to też to ostatnie zarządzenie Wojewody z wielkim żalem trakto­

wane jest nie' tylko jako wysoce krzywdzące, ale też uważane jest za okazanie im braku uznania dla ich pełnego poświęcenia, wysiłku i trudu.

Deszcze przeszkadzają w żniwach

25 procent zbóż uległo zniszczeniu

WEJHEROWO (ab). Padające deszcze w okresie żniw spowodo­

wały, że nie udało się zebrać wszystkiego z pól. Około 25°/«

zbóż przeważnie jarych uległo zro­

śnięciu i zgniciu. Najwięcej ucier­

piał majątek Selbowo pod Puckiem, prowadzący doświadczalną hodo­

wlę nasion zbożowych.

Omłoty natomiast wykazują nie­

co lepsze rezultaty, niż w ub. ro­

ku. Z hektara otrzymuje się 6—8 kwintali ziarna. W dalszym cią­

gu padające deszcze nie pozwolą również na prawidłowy zbiór ko­

niczyny i traw. Zachodzi obawa, że większość paszy — zwłaszcza na nisko położonych łąkach — u- legnie zepsuciu. W takim wypad­

ku wyżywienie bydła i koni w o-

kresie zimowym stanie się powa­

żnym problemem dla rolników pow. morskiego.

Specjalna akcja siewna w okre­

sie jesiennym nie jest już przewi­

dywana. Sytuacja gospodarcza po­

wiatu uległa o tyle poprawie, że rolnicy potrafią wykonać jesienne roboty polne i zasiewy bez specjal­

nie organizowanej pomocy. Pomoc organizuje się jedynie dla rolników gminy Chwaszczyno, jako najbar­

dziej zniszczonej. Również pod o- pieką zostają repatrianci i osie­

dleńcy, którzy objęli później go­

spodarstwa i nie posiadają zbóż ozimych do zasiewu. Dla nich u- zyskało Powiatowe Biuro Rolne 105 ton pszenicy i czyni starania o zwolnienie 100 ton żyta.

Z wydawnictw nadesłanych

{Kill Hitler wilii swastykę?

Zagadnieniem tym zajął się prof.

J. Kostrzewski w wyczerpującym artykule, który ukazał się w ostat­

nim numerze (3—6) dwumiesięczni­

ka „Z otchłani wieków". Numer ten zawiera poza tym wspomnienie po­

święcone zmarłemu w 1934 r. znako­

mitemu prehistorykowi duńskiemu Sophusowi Mullerowi — pióra dra W. Hensla, ciekawe uwagi na temat rozmieszczenia grodów prasłowiań­

skich — Wł. Szafrańskiego, dzieje chleba od najdawniejszych czasów — prof. J. Kostrzewski ego oraz pełen swady i werwy artykuł dra Z. Ra- jewskiego na temat miodu staropol­

skiego. Całość zamyka kronika in-

jedynym tego rodzaju pismem w Polsce. To też wobec wzrastającego stale w społeczeństwie naszym zain­

teresowania zagadnieniami prehisto­

rycznymi czasopismo „Z otchłani wieków" ma przed sobą wspaniałe widoki rozwoju. Przystępna oraz to­

te resując a treść artykułów w ostat­

nim numerze zachęci z pewnością wszystkich, którym nie jest obojętna nasza przeszłość przed dziejowa, do bliższego zapoznania się z tym wy­

dawnictwem.

Dla informacji podajemy, że re­

dakcja „Z otchłani wieków" mieści się w Łodzi, AL Kościuszki 52 m. 3, administracja zaś w Muzeum Prehi- formująca o powojennej działalności

polskich ośrodków prehistroii.

Czasopismo „Z otchłani wieków"

może poszczycić się poważną trady­

cją wydawniczą, pierwszy numer niczenia wskutek wyczerpywania się

zapasu papieru. Dzienniki zamie- LI II LI 1""^ ! Wznowione po wojnie przez Muzeum szczają fotografie pustych wnętrz) "“c i Prehistoryczne w Poznaniu i Insty- sklepowych i zapowiadają zamknię- Tygodnik Stronnictwa Pracy | tut Prehistoryczny UP, jest obecnieODNOWĘ bowiem ukazał się w roku 1926.

sferycznym w Poznaniu, ul. Sew.

Mielżyńskiego 26/27. Cena jednego egzemplarza wynosi 30 zł., abona­

ment roczny 150 zł.

„Z otchłani wieków" nabyć można w administracji oraz w większych księgarniach.

Żniwa w Niemczech

Krwawe dni Bydgoszczy

w oczach Angielki miss Baker Beall

rv.

Od samego początku wysyłano do Niemiec w wielkiej .ilości polskie dziewczęta, piętnastoletnie i starsze.

Dopiero po kilku tygodniach matki zaczęły otrzymywać listy od swych córek, które donosiły, że poddane zo­

stały lekarskim zabiegom, otrzymu­

jąc trzy razy tygodniowo zastrzyki, dlaczego — nie wiedziały — lecz czu­

ły się po nich źle, tak że niektóre z nich musiały pójść do szpitala na trzy tygodnie. W lutym lub nieco Wcześniej wydano nowe zarządzenie, że dziewczęta od 16-go do 25 go roku życia mają być wysłane do Niemiec, by według rozkazów Hitlera „od­

świeżyć germańską krew", a na krótki czas przed moim wyjazdem wydano jeszcze inny rozkaz do kie­

rowników szkół, że nazwiska wszyst­

kich chłopców i dziewcząt od czter nastu lat i wzwyż mają być podane do niemieckich urzędów. Dziwi te były aresztowane na ulicach Mb w

domu i wysłane pociągami do Nie­

miec, w jakim celu — rodzice mogli się tylko domyślać. Rodzice byli w rozpaczy. Ci, którzy mogli, wysyłali swe dzieci do odległych miejsc, do tzw. niezaanektowanej części Polski, itd., ale nawet wówczas nie byli pewni, czy są one bezpieczne. Niem­

cy mówili, że to specjalne traktowa­

nie ma na celu uchronić dzieci od pewnych chorób, lecz w przekonaniu Polaków było ono poto, by wprowa­

dzić sterylizację wśród młodej gene­

racji.

Równocześnie odbywało się wysie­

dlanie tysięcy ludzi w nieznane, do innych części kraju, łub do Niemiec.

Mężczyzn po największej części wy­

syłano na roboty do Niemiec, w in­

ny nieco sposób postępowano z ko­

bietami i dziećmi. Zwykle zrywano ludzi ze s<nu około 2-ej w nocy, da­

wano 20 minut na ubranie siebie i dzieci i wyprowadzano, częściowo tylko ubranych, na ostre zimno. Mu-

sieli iść do najbliższego placu lub parku i tam czekać pod uzbrojoną eskortą, dopóki nie zbierze się pew­

na liczba rodzin, ..przeważnie cztery­

sta", co trwało mniejwięcej do godz.

6-tej rano. Następnie załadowano ich do nieogrzanych wagonów bydlę­

cych lid) otwartych wagonów towa­

rowych i wieziono godzinami w głąb kraju.

W jednym z takich transportów znajdowały się stare, 75-letnie ko­

biety, wśród których było kilka krew­

nych moich przyjaciół. Jeżeli szczę­

ście sprzyjało ich krewnym, mogli oni po paru tygodniach otrzymać pocztówkę z zawiadomieniem, że ewa­

kuowani zostali dowiezieni do takie­

go a takiego miejsca i wysłani na roboty na wieś. Oczywiście ich ume­

blowanie zabrano i skonfiskowano.

Jakby niedość było jeszcze złego, Niemcy powiększali ich nieszczęście moralną torturą.

W małej wiosce niedaleko S — mieszkańcy zostali zerwani ze snu w nocy, we wtorek przed Gwiazdką, dnia 21 grudnia i wypędzeni w zwy kły sposób z rozkazem czekania, aż się wszyscy zgromadzą. Po długim oczekiwaniu nadeszła wiadomość, te rozkaz ewakuacji aoetoł odwołany r

że ludzie mogą powrócić do swych domów. Padli na kolana, dziękując Bogu za wybawienie i udali się do domów szczęśliwi, że będą mogli spę­

dzić Gwiazdkę jak zwykle. W Wigi­

lię, w czasie ich skromnych radości, rozległo się pukanie do drzwi i bez żadnego przygotowania zastali wy-' wleczeni, załadowani na oczekujące wozy i wywiezieni daleko od swych domów.

Lekarzom, prawnikom, profeso rom, nauczycielom, dentystom, w o- góle wszystkim ludziom, posiadają­

cym zawód, zakazano wykonywania go, wyrzucano ich z mieszkań, za­

brawszy im meble i wszelką wła­

sność. Opowiadano mi, że niektórzy lekarze rozpoczęli obecnie praktykę w Warszawie lub okolicy. Akcja ta trwa w dalszym ciągu. Początkowo Niemcy tłumaczyli się, że wysiedlają Polaków, którzy przybyli z Kongre­

sówki i z Galicji, lecz wkrótce za­

niechali tej wymówki i wysiedlali mężczyzn i kobiety, którzy tak, jak ich rodzice i dziadkowie, urodzili się na Pomorzu i w Poznańskim. Wśród wysiedlonych było dużo moich przy­

jaciół.

Tłum. Ałłdreef Rtobotasfai

HAMBURG (ZAP). Zbiory w Niemczech będą w tym roku tylko o 20—25«/» niższe niż w latach przed­

wojennych. W Turyngii z jednego ha zebrano przeciętnie 13,2 q zbóż ozi­

mych, 140 q ziemniaków.

50000 inwalidów

wojennych w Berlinie

BERLIN (ZAP). W Berlinie prze­

bywa obecnie 75.300 inwalidów, z te­

go 50.000 inwalidów wojennych. W liczbie tej 9.000 ludzi straciło nogę, a 4.000 — ramię.

Dotychczas zdołano zatrudnić 55*/«

wszystkich inwalidów. Korzystają oni też ze stałej opieki lekarskiej i ortopedycznej.

Uroczyste...

oddawanie fabryk Niemcom

ERFURT (ZAP). W powiatach Erfurt, Weimar, Gotha, Armstadt i Apolda zostały dotychczas skonfisko­

wane majątki i fabryki zwrócone dawnym właścicielom, o ile byli oni tylko tzw. „nominalnymi" członkami partii hitlerowskiej. Jak donosi dziennik „Thueringer Volk“ odda­

waniu temu nadano charakter wiel­

kiej uroczystości.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Hanusia stała obok i przyglądała się dziadowi, k tóry teraz, chcąc pokazać swój kunszt znachorski, jakim się zawsze chwalił, zaczął nad chorym

Wobec sympatii, jaką otaczano młodego nikt nie zwrócił się wprost do niego z pre­.. tensjami i

Każdy przyzna, że z Niemcami nie dogadamy się nigdy, koniecznością więc jest oparcie się o Związek Radziecki&#34;.. Popiel dał wyraz

wał przeprowadzenie głosowania nad wniesionym wnioskiem, stwierdzając że przed tym aktem wypowiedzieć może się jeszcze 4 mówców i to 2 za i 2 przeciw wnioskowi.. Za wnioskiem

I jeszcze z jednego mama była dumna — to z taty Cały kościół się poruszył, wszyscy dookoła gadali; jedy ­ nie dwóch ludzi ani drgnęło:.. To ksiądz przy ołtarzu

jeszcze przez wiete lat walczyć z trudnościami gospodarczymi, gdyż Wielka Brytania zmuszona jest więcej importować, niż eksportować. Przyczynia się do tego również pomoc

rami, które mają się odbyć w Grecji... - W przede dniu dyskusji w Radzie

sce, które, wcisnąwszy się do wszystkich dziedzin życia społecznego, gospodarczego, kulturalnego i politycznego, kopie dla narodu polskiego grób. dziedziców z