• Nie Znaleziono Wyników

O T. ZW. TKANCE GLIOWEJ UKŁADU NERWOWEGO. 32

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O T. ZW. TKANCE GLIOWEJ UKŁADU NERWOWEGO. 32"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Ns 49 (1331)- W a rs z a w a , d n ia 8 g r u d n ia 1907 r. T o m X X V I

T Y G O D N I K P O P U L A R N Y , P O Ś W I Ę C O N Y N A U K O M P R Z Y R O D N I C Z Y M

PRENUMERATA „WSZECHŚWIATA".

W W arszaw ie: ro c z n ie rb . 8, k w a r ta ln ie rb . 2.

Z p rzesyłk ą p ocztow ą ro c z n ie rb. 10, p ó lr rb . 5.

PRENUMEROWAĆ MOŻNA:

W R e d a k e y i „ W s z e c h ś w ia ta 11 i w e w s z y s tk ic h k s ię ­ g a r n ia c h w k r a ju i z a g ra n ic ą .

R e d a k to r „ W s z e c h ś w ia ta " p rz y jm u je ze s p r a w a m i re d a k c y jn e m i c o d z ie n n ie od g o d z in y 6 d o 8 w ie c z o re m w lo k a lu re d a k e y i.

A d r e s R e d a k e y i : K R U C Z A Jvfe. 32 T e le fo n u 83-14.

O T. Z W . T K A N C E G L I O W E J U K Ł A D U N E R W O W E G O .

O d c z y t n a p o sie d z e n iu K ó łk a a k a d e m ic k ie g o p r z y r o d n i­

k ó w w e L w o w ie .

Zazwyczaj w skład każdego organu w chodzi kilka rodzajów tkanek, z których je d n a ma znaczenie zasadniczej, n adają­

cej w łaściw e piętno histologiczne i czyn­

nościowe organow i, inne zaś poprzestają na roli podrzędnej, służąc przew ażnie do te­

go, by tk an k a głów na m ogła spełniać sw ą czynność w w arunkach jaknajdogodniej- szych. W system ie mięśniowym np.

tkan k ę zasadniczą tw orzą w łókna mięś­

niowe, m asą zaś je łączącą je st tkanka łączna w łóknista. P odobnież w układzie nerw ow ym rolę czynną spałnia tkanka nerw ow a w postaci komórek i ich w y ro st­

ków; odstępy zaś między niemi w ukła­

dzie ośrodkow ym zajmuje t. zw. tkanka gliowa, w układzie obwodowym t. j. n er­

w ach czuciew ych i ruchow}?ch — tkanka łączna.

Chcąc poznać, chociażby w ogólnych zarysach, istotę tkanki gliowej należy postępow ać drogą dwojaką: porów nania

i rozwoju. Szczególne zainteresow anie ze względów teoretycznych budzą p ier­

ścienice sześcionogie (Chaetopoda). U jed­

nych rodzin tej g rupy robaków układ nerw ow y zachow uje typow e położenie nabłonkow e, u innych to połączenie układu nerw ow ego z nabłonkiem skóry miejscami się przeryw a, w reszcie u grup najwyżej zróżnicow anych wszelki zw ią­

zek m iędzy układem nerw ow ym a skórą zanika: pierw szy z nich bowiem prze­

mieszcza się w głąb ciała w obręb ukła­

du mięśniowego, lub leży naw et na jego stronie w ew nętrznej. U pierw szej grupy, gdzie układ nerw ow y przechodzi bezpo­

średnio w nabłonek ciała, napotykamy stosunki o wielkiem teoretycznem zn a­

czeniu. O to kom órki nabłonkowe, leżące tuż pod układem nerw owym , w ytw arzają ku jego w nętrzu w łókna gliowe, t. zw.

w łókna nabłonkow e, tw orzące osłony do­

koła elem entów nerw ow ych. Komórki te w łókno-tw órcze odpow iadają tak zw.

ependym ow i w rdzeniu pacierzowym kręgow ców . Jeśli zaś sobie w yobrazim y, że te komórki, w miarę jak rdzeń brzu­

szny przenika w głąb ciała, z nim razem tracą położenie nabłonkow e i już nie tylko z jednej strony, jak poprzednio, lecz na całej swej pow ierzchni w ytw a­

(2)

rzają w łókna gliowe, to otrzym am y sto ­ sunki charakteryzujące tkankę gliow ą u wyższych grup sześcionogów . P odob­

nie i u kręgow ców drugi rodzaj kom ó­

rek gliowych tw orzą komórki gw iaździste, zw ane stąd astrocytam i.

W spomnieliśm y tu o 2 rodzajach kom ó­

rek tkanki gliowej u kręgow ców : o kom ór­

kach ependym u i astrocytach. Na czem p o ­ lega różnica w ich kształcie i ja k i zacho­

dzi zw iązek m iędzy obu elem entam i, da nam na to odpow iedź historya ro z ­ woju.

Podobnie jak u pierścienic, i u k ręg o w ­ ców także układ nerw ow y bierze począ­

tek z nabłon k a (ektodermy). Podczas jednak gdy u pierwszj^ch w pew nych g ru ­ pach trw ale zachowuje połączenie z n a ­ błonkiem, to u k ręgo w ców już we w czes­

nych stadyach rozw oju w ykształca się w formie rowka, biegnącego od przo d u ku tyłow i na grzbietow ej stronie zarodka;

row ek ten później zam yka się w rurk ę, komórki ograniczające b ezpośrednio św ia­

tło tej cewki, są to p rzy szłe komórki ependym u. Inne kom órki, leżące w ściance rurki nerw ow ej, dzieląc się, w ytw arzają z pew nej stro ny m acierzyste komórki nerw ow e, z k tó rych drogą skom plikow a­

nych przem ian p o w stają w łaściw e ele­

menty nerw o w e — z drugiej zaś kom órki, dające początek elementom gliowym , t. zw. astrocytom . T ak w ięc widzimy, ko- m óiki tkanki gliow ej m ają w spólne po­

chodzenie z kom órkam i nerw ow em i, roz­

w ijają się z tych sam ych zaw iązków — z zew nętrznego listka zarodkow ego.

Ciekaw a je st d ro g a p rzeobrażeń ko­

mórek gliowych. W pewnem stadyum zarodkow em u kręgow ców spotykam y ko­

mórki zw. m acierzystem i, z któ ry ch póź­

niej w ytw arza się ruszto w an ie w łókniste.

Komórki te mają w ielkie jądra, dokoła nich znaczną ilość plazm y o kształtach nieregularnych. W ich plazm ie w s ta ­ dyach późniejszych mają p ow staw ać po­

czątkowo w skąpej, później z coraz w ięk­

szej ilości ziarna; te ku obw odow i ko­

mórki ustaw iają się w rzędy, zlew ają się z sobą i w ytw arzają w ten sposób w łó k ­ na gliowe. Początkow o leżą one w osło­

nie plazmy komórkowej, później jed n ak

770 N° 49

w m iarę w zrastania na długość, opuszczają obw odow ym końcem kom órkę i p rzepla­

tając się naw zajem z w łóknam i innych kom órek, tw orzą gęste sieci dokoła ele­

m entów nerw ow ych. Im kom órka s ta r­

sza, tem więcej traci plazm y na rzecz w łókien. O statecznie spotykam y komórki gliowe, w których nakolo ją d ra znaj­

duje się cienka obw ódka plazm atyczna lub n aw et jej brak; natom iast dokoła ją­

d ra krzyżują się liczne w łókna gliowe, przebiegające obok niego i ciągnące się dalej. K omórki, z których ma pow stać tkanka gliow a rdzenia pacierzow ego, czyli ependym , w ytw arzają ńa stronie zw róconej do kanału ośrodkow ego rd ze­

nia rzęsy, później zanikające, na stronie zaś p rzec iw leg łe j— jedno lub kilka w łó ­ kien gliowych. T e ostatnie dochodzą pierw otnie do pow ierzchni rdzenia, w m ia­

rę jednak rozw oju zatraca się połącze­

nie z obwodem i w łókna ependym u kończą się w różnej od niego odległości.

W łókna gliowe, których n a tu ra che­

m iczna nie została dotychczas zbadana, są jak widzimy produktem plazmjr. R óż­

nią się jednak od niej chemicznie i w y ­ kazują odm ienne pow inow actw o do barw ­ ników. P rócz w y tw arzan ia osłon do­

koła kom órek i w łókien nerw ow ych, w łókna gliow e oplatają ściany naczyń krw ionośnych, przebiegających w uk ła­

dzie nerw ow ym . N adto tw orzą luźne osłony na pow ierzchni rdzenia kręgow ego i m ózgu, ograniczając go w ten sposób od osłon łączno-tkankow ych.

K w estyę w ytw arzania się tkanki glio­

wej przedstaw iono w edług panującego dziś zdania uczonych. Brak jednak jeszcze zupełnej jedności w tym w zglę­

dzie. A m ianow icie nieliczni autorow ie utrzym ują, że komórki gliowe pow stają z leukocytów t. j. białych ciałek krwi, inni zaś, że ze ścian naczyń krw ionoś­

nych i osłon łączno-tkankow ych układu nerw ow ego: poglądy te są jednak bardzo mało praw dopodobne i polegają zapew ne na niedokładnych spostrzeżeniach.

O ile jednak stosunki m orfologiczne i rozw ojow e tkanki gliowej są bądź co bądź, dokładnie zbadane, o tyle fizyolo- gia tej tkanki dotychczas nie je st n ale W S Z F .C IT S W IA T

(3)

W S Z E C H Ś W IA T 771

życie w yjaśniona, I jakkolw iek wiele pow staw ało teoryj co do czynności opi­

syw anych kom órek i ich wyrostków, żadna jednak nie ma za sobą w ystarcza­

jących dow odów . Pom inąwszy teorye, które przedstaw iały w łókna gliowe jako cienkie rureczki, którędy m iałaby p rze­

pływać ciecz odżyw cza z naczyń krw io­

nośnych ku elementom nerw ow ym (Lav- dowsky) — jako niezgodne z rzeczyw i­

stością, przedstaw im y teorye, mające pew ne poparcie w stru k tu rze tkanki glio- wej. Rohde sądzi, że tkanka nerw ow a regeneruje się z gliowej, że pew ne stru k ­ tu ry komórek nerw ow ych byłyby sta- dyami owej regeneracyi, z drugiej zaś strony komórki gliowe, mające zdolność sam odzielnego ruchu, mają pochodzić z fragm entacyi jąder kom órek nerw ow ych i po pew nym czasie zanikać. T eorya ta, jako nie polegająca na bezpośredniej obserw acyi, zupełnie zw olenników nie znalazła. W ed łu g H olm grena, Golgiego, P aladina i innych tk an ka gliowa ma speł­

niać czynność odżyw iania kom órek ner­

wowych, częściow o przenikając w y ro st­

kami swemi do ich w nętrza. P rzy pu sz­

czeniu temu przeczy w ysoki stopień zróż­

nicow ania w łókien gliowych. D oniosłe znaczenie przypisuje tkance gliowej hisz­

pański badacz Ram ón y Cajal. Popierw - sze ma ona być izolatorem dla prądów nerw ow ych; kurcząc się bowiem i w y­

suw ając z pom iędzy kom órek nerw ow ych pozw ala na zetknięcie się z sobą w ypustek tych komórek, a rozszerzając się i prze­

nikając pom iędzy te ostatnie izoluje je nie­

jako. Podrugie ma od niej zależeć natęże­

nie pobudzeń nerw ow ych, a mianowicie te w łókna gliowe, które oplatają ściany naczyń krw ionośnych, kurcząc się, p o w o ­ dują rozszerzanie się naczyń; to w yw o­

łuje szybszy przypływ krw i do układu nerw ow ego, silniejszą w ym ianę m ateryi, a ostatecznie, jeśli chodzi o ośrodki koja­

rzeniowe, zw iększoną intensyw ność m yśle­

nia. T eo ry a ta, w ydająca się tak lo­

giczną, opiera się przecież na kruchych podstaw ach. P rzedew szystkiem bowiem nie wiemy, czy w łókna gliowe posiadają istotnie zdolność kurczenia się (a są do­

w ody przem aw iające przeciw temu), a da­

lej niepodobna w św ietle tej teoryi w y­

tłumaczyć następujących faktów: Są pe­

wne okolice w układzie nerw ow ym , gdzie zupełnie b rak tkanki gliowej; następnie w patologicznych stanach układu nerw o­

wego, w m iarę zanikania elem entów nerw owych, ich miejsce w ypełnia tkanka gliowa. Jakaż jej tu czynność?

Naodw rót, skrom na teorya W eigerta nie tłum aczy wcale różnorodnego nagro­

madzenia się tych w łókien w pew nych okolicach system u nerw ow ego, jak do­

koła kanału środkow ego, lub dokoła n a­

czyń Badacz ten przyznaje jej ch arak ter tkanki zrębowej, tworzącej rusztow anie dla elem entów nerw ow ych. T kanka ta ma w ypełniać puste m iędzy niemi odstępy;

gdzie więc np. skutkiem choroby zanika tkanka nerw ow a, tam ona w ystępuje.

W ięcej praw dopodobieństw a ma teorya K rausego. Oto sztyw ne w łókna gliowe umożliwiają limfie przeciskanie się szcze­

linami po pow ierzchni włókien do ko­

mórek nerw ow ych i dostarczanie im po­

karmu. G dzie więc je st żyw a w ym iana m ateryi, tam siatki włókien gliowych są silnie rozw inięte i tam też limfy najw ię­

cej dochodzi. T ak więc szczeliny po­

między włóknam i gliowemi zastępow a­

łyby funkcyonalnie naczynia limfatyczne.

K tóra z tych teoryj je st najpraw dopo­

dobniejsza? Na pytanie to trudno jeszcze obecnie odpow iedzieć. Być może atoli, że praw da leży pośrodku, że tkanka glio­

w a w układzie nerw ow ym spełnia je d ­ nocześnie kilka różnych, doniosłych czynności fizyologicznych.

A n to n i Jaknbski.

W A R T O Ś C I O W O Ś Ć I P O W I N O ­ W A C T W O C H E M I C Z N E .

Do największych, niew ątpliw ie, zdo­

byczy chemii now ożytnej należą: praw o działania mas i w prow adzenie pojęcia wartościowości. To ostatnie poprzedza historycznie pierw sze — zw iązane z niem je st przez cel w spólny i przez wspólny przedm iot zastosow ania; istotnie bowiem

(4)

772 W S Z E C H S W IA T N° 49

w t y c h 2 p r a w a c h k o n c e n t r u j ą s ię p o ­ n i e k ą d n a s z e p o j ę c i a i w i a d o m o ś c i o i s t o ­ cie, fo rm ie i r o z c i ą g ł o ś c i z j a w i s k a c h e ­ m iczn e g o . C z e m je s t o w o z j a w i s k o c h e ­ miczne?

M am y 2 c i a ł a (jeżeli w e ź m i e m y p r z y k ł a d p ro sty ); u m i e s z c z a m y j e m e c h a n i c z n i e r a z e m i b a d a m y j a k ą k o l w i e k (lub k ilk a n a r a z ) z e s t a ł y c h f iz y c z n y c h k o n g l o m e r a t u o t r z y m a n e g o , j e d n e m s ł o w e m , d o k o n y w a ­ m y s p o s t r z e ż e ń fiz y c z n y c h . I oto s p o ­ s t r z e g a ć p o c z y n a m y w y ł a m y w a n i e się z p o d b i e g u , k t ó r y f iz y k a m o g ł a b y p r z e ­ p o w ie d z ie ć . W t e n s p o s ó b d o s z l i ś m y d o o k r e ś le n ia z j a w i s k a c h e m i c z n e g o j a k o z a b u r z e n i a w i d e a l n y m p r z e b i e g u p r z e z fizy k ę n a k r e ś l o n y m ; z d a w a ć s o b i e n a l e ż y s p r a w ę z te g o , że to d o p e w n e g o s t o p ­ n i a p o d p o r z ą d k o w y w a n i e c h e m ii fiz y c e m a cel n i e t y l k o w y ł ą c z n i e k la s y f ik a - cy jn y ; o w s z e m w y r a ż a t e n d e n c y ę o g ó ln ą : ) s p r o w a d z i ć z j a w i s k a c h e m i c z n e do d z i a ­ ł a n i a p e w n y c h , co d o i n t e n s y w n o ś c i , k i e ­ r u n k u i s p o s o b u d z i a ł a n i a z n a n y c h sił, j a k to m a m ie js c e w fizy c e. T o też b a ­

d a n i e i n t e n s y w n o ś c i i t. p. r e a k c y i c h e ­ m ic z n e j j e s t t e g o r o d z a j u , że m a ł o w i e ­ m y o n a t u r z e is to tn e j sił d z ia ł a ją c y c h , m i e r z y m y za to ilo ść ciał, k t ó r e w r e a k ­ cyi m a ją u d z ia ł, b a d a m y w a r u n k i n a i n ­ t e n s y w n o ś ć w p ł y w a j ą c e i t. p. G u l d b e r g i W a a g e doszli w t e n s p o s ó b do s f o r ­ m u ł o w a n i a t e g o p r a w a z a s a d n i c z e g o , ż e d z ia ła n ie z n a jd u j e s ię w z w i ą z k u — j e s t p r o p o r c y o n a l n e — d o m a s u c z e s t n i c z ą ­ c y c h w r e a k c y i. M o ż e m y w i ę c z m i e n ia ć i n t e n s y w n o ś ć r e a k c y i , z m i e n i a j ą c m a s y d z ia ła ją c e co do i c h ilości. Z a u w a ż m y z a r a z , że p r a w o to n ie o k r e ś l a n a t u r y ch e m ic z n e j s iły p o w i n o w a c t w a ; z a p o m o c ą t e g o w i e l k i e g o p r a w a z d o b y w a m y p o ­ z n a n i e j e d n e j ze z m i e n n y c h fiz y c z n y c h , k t ó r y c h f u n k c y ą j e s t ( o d k t ó r y c h z a le ż y ) i n t e n s y w n o ś ć d z i a ł a n ia . O d w r o t n i e p r a ­ w o w a r t o ś c i o w o ś c i s ta ł e j o k r e ś la ć m ia ło n a t u r ę c h e m ic z n ą p o w i n o w a c t w a : r o z ­ s t r z y g a ć m i a n o w i c i e p o z w a l a ł o a p r i o r i , j a k i w z ó r c h e m i c z n y m ie ć b ę d z i e ciało, k t ó r e s ię u t w o r z y z 2 r e a g u ją c j ^ c h p i e r ­ w i a s t k ó w ( w r a z i e w i ę k s z e j niż 2 ilości c ia ł d z i a ł a ją c y c h z a c h o d z i z a w s z e m o ż li­

w o ś ć r o z m a i t e g o u g r u p o w a n i a m o ż e m y

m ieć (1.2.3), (3.1.2), (2.1.3) dla trzecli ciał).

N a ty c h m i a s t j e d n a k o k a z a ł o się k o n iecz - n e m — n a w e t d la z d a n i a s o b ie s p r a w y z m o ż n o śc i is t n ie n ia p o ł ą c z e ń b i n a r n y c h — w p r o w a d z a ć le k k ie w a h a n i a się w a r t o ­ ś c i o w o ś c i ’); w c h e m ii o r g a n ic z n e j p o ­ d w ó j n e i p o t r ó j n e w ią z a n i a w y t ł u m a c z y ć m i a ł y i s tn ie n ie r o z m a i ty c h z w i ą z k ó w b e z p o r u s z a n i a c z t e r o w a r t o ś c i o w o ś c i w ę g l a

L e c z d a lsz e b a d a n i a r ó w n o w a g , p o ­ m i ę d z y r e a g o w a ć m o g ą c e m i c ia ła m i z a ­ c h o d z ą c y c h , w p r o w a d z i ć n ie o m i e s z k a ło 2 n o w y c h z m i e n n y c h o k r e ś la ją c y c h r ó w ­ n o w a g ę c h e m i c z n ą (o b o k ilości): a m i a ­ n o w i c i e t e m p e r a t u r y i c iśn ien ia. O d ­ k r y t o , że p o ł ą c z e n i a d y s o c y u j ą się lu b t w o ­ r z ą w m i a r ę z m i e n ia n i a s ię t e m p e r a t u r y — t e m p e r a t u r a p r z e s u w a r ó w n o w a g ę c h e ­ m iczn ą . C o w ię c e j, t w o r z ą się p o łą c z e n ia , k t ó r e w z w y k ł y c h wTa r u n k a c h istn ie ć p o ­ te m m o g ą (w y m i e n i ę n p . p o ł ą c z e n i a b i ­ n a r n e o d k r y t e w n a s t ę p s t w i e z a s t o s o w a ­ n i a w y s o k i c h t e m p e r a t u r p r z e z M o iss an a).

A w i ę c p o w i n o w a c t w o w y s t ę p o w a ć m o ­ że d o p i e r o w p e w n y c h w a r u n k a c h te m - - p e r a t u r y . T o s a m o p o w i e d z i e ć m o ż e m y 0 w p ł y w i e c iś n ie n ia . Z w i ę k s z a j ą c m i a ­ n o w i c i e c iśn ie n ie , m o ż e m y w p e w n y c h r a z a c h s t w i e r d z i ć p o w s t a w a n i e p o w i n o - w a c t w a . N p. e t e r m e t y l o w y , C H )> O

C r i3 1 d w u t l e n e k siark i, S 0 2, w p e w n y c h w a ­ r u n k a c h c i ś n i e n i a i t e m p e r a t u r y d ają p o ­ łą c z e n ie 0 2S 0 ( C H 3)2, g d z i e o d d z ie l n i e n a p i s a n y a t o m t l e n u p r z y ją ć n a l e ż y z a c z t e r o w a r t o ś c i o w y 2). P r z y k ł a d p r z y t o ­ c z o n y w p r o w a d z a n a s d o c a łk i e m n o w e j d z ie d z in y : d z i e d z i n y p o łą c z e ń m o l e k u l a r ­ n y c h , m i a n o w ic ie . E t e r m e t y l o w y j e s t p o ł ą c z e n i e m n a s y c o n e m — w s z y s t k i e w a r ­ t o ś c i o w o ś c i s ą z a ję te i n ie r e a g u j e o n z w i e l u c ia ła m i t a k jak r e a g u j e z SO,2 ; z te m o s t a t n i e m c ia łe m ( r ó w n i e z r e s z t ą j a k i z k w a s e m so ln y m ) r e a g u j e , roz w i-

') P rz y p o m in a m y t u ty lk o s z e re g tle n k ó w a z o tu , s ia rk i, ż e la z a , m ie d z i i t. d .

’) C o m p te s R e n d u s. R ok 1907 k w iecień .

(5)

JSi" 49 W S Z E C H Ś W IA T 773

ja ją c — j a k m ó w i ć z w y k li ś m y — d o d a t ­ k o w e w a r t o ś c i o w o ś c i tlen u .

T e w z g l ę d y z m u s z a ją do w p r o w a d z e ­ nia w p ł y w u d r u g i e g o c ia ła r e a g u ją c e g o na m o ż e b n o ś ć r e a k c y i. N a te m m n ie j-w ię ­ cej z a ło ż e n iu prof. A b b e g ’) o p i e r a sw o ję t e o r y ę w a r t o ś c i o w o ś c i .

K a ż d y p i e r w i a s t e k p o s i a d a tu d w o ja k ie w a rto ś c io w o ś c i: n o r m a l n e i t a k zw . kon- t r a - w a r to ś c io w o ś c i , k t ó r e w y s t ę p u j ą z r o z ­ m a itą siłą zależnie o d n a t u r y p i e r ­ w ia s tk u , z k t ó r y m w c h o d z i w p o łą c z e n ie p i e r w i a s t e k r o z p a t r y w a n y . Z a u w a ż y ć n a le ż y , że t e o r y a t a d a j e z d o ś w i a d c z e ­ niem , że ta k p o w i e m y , j a k o ś c i o w ą z g o d ­ n o ść j e d y n i e . W e [p e w n y c h w y p a d k a c h z d a je się o b r a c a ć się w - b ł ę d n e m kole:

m i a n o w ic i e d la o k r e ś l e n i a t e g o t a k zw.

p o l a r n e g o c h a r a k t e r u p i e r w i a s t k u (k tó ry w ł a ś n i e o k r e ś la o w e kon tra-w ra r to śc io - w ości) w z g lę d e m d r u g i e g o m ię d z y in n em i A b b e g p r z y t a c z a j a k o k r y t e r y u m fo r m u łę p o łą c z e n ia . T o d o w o d z i, •' że t e o r y a ta nie m oże w y p e łn i ć z a s a d n i c z e g o w y m a ­ gan ia: p ł o d n o ś c i m i a n o w ic ie t . j . m o żn o ści w y p r o w a d z a n i a w n i o s k ó w a p o s t e r i o r i s p r a w d z a j ą c y c h się d o ś w i a d c z a ln ie . M ało i s to tn i e za le ż y n a m n a ^te oryi, k t ó r a t w o ­ rz y ć b ę d z ie j e d y n i e " b a l a s t ai t y k u ł ó w , r e ­ p r e z e n t u j ą c y c h w y s i ł e k w k i e r u n k u w y - t ł u m a c z e n ia J p r z y b l iż o n e g O ; 'z ja w i s k o n a ­ t u r z e n ie z n a n e j, w y t ł u m a c z e n i a n ie d a ­ j ą c e g o ż a d n y c h s z a n s p r z e w i d y w a n i a , co j e s t c e le m te o ry i.

W j e d n e j z o s t a t n i c h 2) p r a c prof. T a m - m a n a , k t ó r y , jak n i k t j m oże, p rz y c z y n i ł się d o p o z n a n i a c z ę s to ś c i . w y s tę p o w a n i a t e g o s p e c y a l n e g o r o d z a j u p o w i n o w a c t w a , w y j ę t e g o z p o d p r a w w a r t o ś c i o w o ś c i ’ jakie s p o t y k a m y w p o łą c z e n i a c h m o l e k u ’ l a r n y c h —z n a jd u je m y c i e k a w ą s t a t y s t y k ę .

N a p rz e s z ł o 100 z n a n y c h l p o ł ą c z e ń m o ­ l e k u l a r n y c h j[ m i ę d z y m e ta la m i ty l k o za-

l e d w o 26 d aje się p o g o d z i ć z w i e l k o ś c i ą p o w i n o w a c t w a ( w a r t o ś c io w o ś c i ą ) ] z a o b ­ s e r w o w a n ą w s o la c h t y c h m e t a l i 3): z n a j­

') Z . a n o rg a n is c h e C hem ie, T . 3 9 . R ok 1904.

J) Z e itsc h r. a n o r g . C h em ie T . z e s z y t 3 . R ok 1907.

3) Z a u w a ż m y , że id e a 'w a rto ś c io w o ś c i ro z w in ę ła się p rz e w a ż n ie w ła ś n ie n a b a d a n iu so li.

dujemy takie np.'połączenia jak N a Z n ,a, Na Cl5, Na Zn, i t. d. W szelkie pojęcie w artościow ości bezsilne je st w obec tych cząsteczek.

Zato o pow inow actw ie now ą zdobyw am y wiadomość: jeżeli jeden metal łączy się z innym z innej grupy chemicznej, zwykle łączy się ze w szystkiem i człon­

kami grupy.

Reguła ta — stw ierdzona dośw iadczal­

nie z nadzwyczaj nielicznemi w yjątkam i—

więcej nam mówi o naturze siły chem icz­

nej niż na 100 stronach w yłożona teorya kontr-w artościow ości. Mamy tu bowiem jeszcze jedno potw ierdzenie faktu, że ciała proste dzielą się na grupy, odzna­

czające się pewnym określonym ch arakte­

rem chemicznym.

Połączenia metali m iędzy sobą prow a­

dzą, ja k widzieliśmy, do cząsteczek dość skom plikowanych. Cóż dopiero ciała zło­

żone — organiczne np. Mamy tu nie­

słychane mnóstwo związków m olekular­

nych; ogrom ny, posiadany już w tej dzie­

dzinie m ateryał, pozw ala oznaczyć w pły­

w y pew nych grup na powinowactwo;

np. ortonitrofenol nie łączy się z aniliną, wszystkie zaś inne nitrofenole dają sil­

nie zaznaczone połączenia ‘). Lecz ma­

teryał to rów nie rozproszony jak niew y­

starczający do sform ułowania w niosków pozytyw nych. Istotnie nie dosyć jest wiedzieć, że coś się odbyw a, trzeba, o ile można, zmierzyć, jak i w jakiej ilości to coś się odbyw a.

O becnie wkraczam y na drogę pomia­

rów dysocyacyi tych połączeń 2) w obec­

ności składników; mierzyć należy ciepło twrorzenia się i t. d.

A więc jako jedyny wniosek: teorya w artościow ości stałej i pow inow actw a z nią zw iązanego upada: pow inow actw o je st zależne od tem peratury i ciśnienia; reak- cye podlegają praw u G uldberga i W aa- gego.

') P rz y k ła d w y ję ty z a d a n y c h o trz y m a n y c h p rz e z p ro f. K rc m a n a (P a trz M o n a tsh e fte fu r C hem ie z a o s ta tn ie 3 — 4 la ta ) .

3) J e s t to r ó w n o z n a c z n e z p o m ia ra m i ilo śc i p o łą c z e ­ n ia m o le k u la rn e g o . J a k d o tą d z d a je się ty lk o p o ś r e d ­ nio te g o r o d z a ju p o m ia ry s ą m o ż liw e d o w y k o n a n ia .

(6)

K ie d y d z ia ła ć b ę d z i e s i ła c h e m ic z n a , k t ó r ą s k o n s t a t o w a l i ś m y już r a z w p e w ­ n y m w y p a d k u n a d a n y m p i e r w i a s t k u lu b p o łą c z e n iu , s k o r o u m i e ś c i m y to c ia ło w p e w n y c h w a r u n k a c h c iś n ie n ia , te m p e - r a t u r y i w o b e c n o ś c i d r u g i e g o d a n e g o z n a n e g o c ia ła ? O to p y t a n i e , n a k t ó r e o d p o w ie d z ie ć m u s i t e o r y a p o w i n o w a c t w a . D o tą d o d p o w ie d z i c a łk o w i t e j n ie m a : r o z ­ s t r z y g a ć m o ż e m y ty l k o w p e w n y c h w y ­ p a d k a c h s z c z e g ó ł o w y c h .

A . W roczyński.

Z D Z I E D Z I N Y E L E K T R O O P T Y K I .

N a t u r a l n e m w y d a s ię n a m d ą ż e n i e , a b y i w y t ł u m a c z e n i e z a le ż n o ś c i z j a w i s k a F a ­ r a d a y a o d d łu g o ś c i fali ś w i a t ł a u ż y t e g o o p r z e ć n a ty c h s a m y c h p o d s t a w a c h , co o b j a ś n i e n i e d y s p e r s y i z w y k łe j, w p r o w a ­ d z a ją c ty lk o j a k o c z y n n i k n o w y o d d z i a ­ ł y w a n i e p o la m a g n e t y c z n e g o . M yśl tę n a j k o n s e k w e n t n i e j i n a jg łę b ie j r o z w i n ą ł w o s t a t n i c h c z a s a c h p r o f e s o r g e t y n g e ń - ski W . V oigt; p o m im o w ie lk ic h t r u d n o ś c i m a t e m a t y c z n y c h d o p r o w a d z i ł o n b a d a n i e t e o r e t y c z n e aż d o k o ń c a , i t e o r y a ta d a ł a m ożność n ie t y lk o z r o z u m i e n ia r z e ­ czy d a w n ie j j u ż z n a n y c h , a le —- i p r z e ­ w i d z e n ia n o w y c h z ja w is k , k t ó r y c h i s t ­ n i e n i a n i k t n i e p r z y p u s z c z a ł . B j d o b y o c z y w iś c i e n i e p o d o b i e ń s t w e m d a ć t u d o ­ k ł a d n e p o ję c ie o t y c h b a d a n i a c h t e o r e ­ t y c z n y c h , g d y ż w y m a g a ł o b y to u ż y c ia z b y t w i e l u s y m b o l ó w m a t e m a t y c z n y c h ; j e d n a k p o z a o w y m l a s e m z n a k ó w , p r z e ­ r a ż a j ą c y c h n i e w t a j e m n i c z o n e g o , kr\?je s i ę z a z w y c z a j t r e ś ć d o ś ć p ro s t a ; i w t y m te ż p r z y p a d k u n ie b ę d z ie r z e c z ą n i e m o ż l i w ą n a s z k ic o w a ć o g ó l n y b ie g m yśli. P u n k t e m w y jś c ia j e s t e l e k t r o m a g n e t y c z n a t e o r y a ś w ia tła , k t ó r a p r z y p u s z c z a , że w z d ł u ż p r o m i e n i a ś w i e t l n e g o , z a c h o d z ą c i ą g ł e a p e r y o d y c z n e z m i a n y s i ł y e l e k t r y c z n e j i m a g n e ty c z n e j. T a k r o z u m i a n e z j a w i ­ s k a ś w i e t ln e n ie r ó ż n i ą się w c a l e o d z ja ­ w i s k e l e k t r o m a g n e t y c z n y c h w ł a ś c i w y c h i d ają się u jąć w te s a m e w z o r y , co i t e

o s t a t n i e . M a x w e ll, w y r a ż a j ą c w j ę z y k u m a t e m a t y c z n y m id ee F a r a d a y a , d a ł r ó w ­ n a n i a , k t ó r e z a w i e r a j ą w s o b i e d o k ł a d n y w y r a z c h a r a k t e r y s t y c z n y c h cech p o la e l e k t r o m a g n e t y c z n e g o ; te r ó w n a n i a Max- w e l l o w s k i e o k a z u ją , j a k w k a ż d y m p u n k ­ cie p r z e s t r z e n i i w k a ż d y m m o m e n c ie c z a s u z m ia n a s ił e l e k t r y c z n y c h p o c i ą g a za s o b ą z m ia n ę sił m a g n e t y c z n y c h i o d ­ w r o t n i e . T e w ł a ś n i e r ó w n a n i a s t a n o w i ć też b ę d ą p o d s t a w ę n asz ej te o ry i. M u ­ s im y j e ty lk o u z u p e łn i ć o ty le , że do r o z w a ż a ń n a s z y c h w p r o w a d z a m y n o w y p i e r w ia s te k , M a x w e llo w i o b c y — e l e k ­ t r o n y , czyli c z ą s t k i n a ł a d o w a n e e l e k ­ try c z n ie , z k t ó r y c h a to m j e s t z b u d o w a n y . A b y z d a ć s o b ie s p r a w ę z ro li e l e k t r o n ó w , m u s i m y p o c z y n ić p e w n e z a ło ż e n ia co do ich ru c h u ; w b r a k u le p sz e j h y p o t e z y , teorj^a o p t y c z n a p r z y p u s z c z a , że e l e k ­ t r o n y w a t o m a c h w y k o n y w a j ą r u c h w a ­ h a d ł o w y • k o ło p e w n e g o p u n k t u r ó w n o ­ w a g '. T a k i e l e k t r o n w r u c h u to z n ó w nic i n n e g o , j a k p r ą d e l e k tr y c z n y ; w ie m y to d o b r z e z d o ś w i a d c z e ń n a d p r o m i e ­ n ia m i k a t o d a l n e m i , k t ó r e o t r z y m u j e m y w r u r k a c h C r o o k e s a : p r o m i e n i e te s k ł a ­ d a ją się z e l e k t r o n ó w , w y b i e g a j ą c 3Tcli~

w o g r o m n y m p ę d z ie z k a to d y , a z a c h o ­ w u j ą się z u p e ł n i e tak , j a k g ię t k i p r z e ­ w o d n ik , po k t ó r y m p r z e p ł y w a p r ą d e l e k ­ t r y c z n y . Ł a t w o w i ę c z r o z u m ie ć , ż e i n a ­ sze e l e k t r o n y , d r g a j ą c e w a t o m a c h , s t a ­ n o w i ą c p r ą d e l e k t ^ c z n y , z n a jd ą so b ie m ie jsc e w u k ł a d z i e r ó w n a ń e l e k t r o m a g ­ n e t y c z n y c h , k t ó r e s t o s u je m y do z ja w is k o p t y c z n y c h . W i d z i m y w ięc , j a k p i ę k n ie s ię c a ł a t a t e o r y a u k ła d a ; nie n a l e ż y j e d n a k z a p o m i n a ć o jej c h a r a k t e r z e h y - p o t e t y c z n y m : b o ć o tem , ile t y c h e l e k t r o n ó w j e s t w a to m ie , j a k i e ta m n a n i e siły d z i a ­ ła ją i j a k i e o n e r u c h y w y k o n y w a j ą nic w g r u n c i e rz e c z y n ie w ie m y . O t r z y m a ­ n ie z t e o r y i ta k ie j k o n s e k w e n c y i n a t u r y fiz y c z n e j j e s t r z e c z ą n i e ł a t w ą . N ie w i e ­ d z ą c n ic b liż s z e g o o b u d o w i e a t o m ó w , m u s im}' r o z w i ą z y w a ć z a g a d n i e n i e w f o r ­ m ie b a r d z o o g ó ln e j, w p r o w a d z a j ą c do r a c h u n k ó w c a ły s z e r e g s t a ł y c h , o k t ó ­ r y c h w ie lk o ś c i n ic p o w i e d z ie ć n ie m o ­ ż e m y . T r z e b a b y ł o n i e z w y k łe j p r z e n i k ­ liw o ś c i, a b y z ty c h n i e p o m i e r n i e d łu g ic h

(7)

JM” 49 W S Z E C H S W IA T 773

w z o r ó w m a t e m a t y c z n y c h dojść do p e w ­ n ych w n i o s k ó w ; g d y j e d n a k tr u d n o ś c i z o s t a ł y p r z e z w y c i ę ż o n e , o k a z a ło się, że t a k z b u d o w a n a t e o r y a zdaje w s p o s ó b z u p e łn ie z a d a w a l a ją c y s p r a w ę z d y s p e r ­ syi m a g n e ty c z n e j . C i e k a w s z e m jeszc ze je st to, że z w z o r ó w w y n i k a ł y z j a w is k a d o ty c h c z a s p r z e z n ik o g o nie o b s e r w o w a n e . N a jw a ż n ie js z ą z k o n s e k w e n c y j b y ła n i e ­ w ą t p l i w i e ta , ż e c ia ło , z n a jd u ją c e się w p o l u m a g n e t y c z n e m , s t a je się dwój- ł o m n e m w k i e r u n k u p r o s t o p a d ł y m do linii sił m a g n e t y c z n y c h (ob. fig. 1).

W . V o i g t ') z d o ł a ł to b y ł s tw ie rd z ić i e k s p e r y m e n t a l n i e . P i e r w s z e p r ó b y z a ­ w io d ły . U m ie s z c z o n o w p o l u m a g n e ­ ty c z n e m r ó w n o l e g ł o ś c i a n z n a jc ię ż s z e g o sz k ła , j a k i e g o m o g ł y d o s t a r c z y ć z a k ła d y o p t y c z n e Z e i s s a (ciężkie sz k ło o ł o w i a n e n a l e ż y do c ia ł n a jsiln ie j s k r ę c a ją c y c h p ł a s z c z y z n ę p o la ry z a c y i); boki t e g o ró w - n o le g ło ś c ia n u b y ły w y s r e b r z o n e i tylko w d w u m ie jsc a c h w a r s t e w k a m e ta lu b y ła z d j ę ta ta k , że p r o m i e ń ś w i a t ł a po w e j ­ ściu do s z k ł a d o z n a w a ł s z e r e g u o d b ić i p o t e m d o p i e r o w y c h o d z i ł n a z e w n ą t r z ; ty m w i ę c s p o s o b e m p r o m i e ń ś w ie t l n y w y k o n y w a ł w p o l u m a g n e t y c z n e m d r o g ę k ilk a n a ś c ie r a z y d łu ż s z ą , niż p r z e c h o d z ą c b e z p o ś r e d n i o . P o m im o to w s z y s t k o nie m o ż n a b y ł o z a u w a ż y ć dw ó jło m n o ści.

T ł u m a c z ą c s o b i e n i e p o w o d z e n i e w ł a s n o ­ ściam i s u b s t a n c y i w z ię te j, n ie z a ś n i e ­ d o s k o n a ło ś c i ą te o r y i , z w r ó c o n o się do b a d a n ia c ia ł i n n y c h . N a le ż a ło w n i o s k o ­ w a ć , że d w ó j ł o m n o ś ć n ajsilniej będzie w y s t ę p o w a ł a dla ciał, dającycli p rą żk i a b s o r p c y i , w ra z ie u ż y c ia ś w i a t ł a o c z ę ­ stości d r g a ń blizkiej cz ę sto śc i d r g a ń e lek ­ t r o n u , k t ó r y o d p o w i a d a p r ą ż k o w i d a n e m u . W i a d o m o , -że p ł o m ie ń p a l n i k a B u n s e n o w - sk ie g o , z a b a r w i o n y p a r ą s o d u d aje d w ie cie m n e linie a b s o r p c y i w w id m ie ciągłem j a k i e g o ś ź r ó d ła ś w i a t ł a o w y s o k ie j t e m ­

p e r a t u r z e . O tó ż , u s t a w i w s z y w silnem p o lu m a g n e t y c z n e m p ło m ie ń g a z o w y o d ­ p o w i e d n ie j fo rm y i p o d s y c a ją c g o p a r ą s o d u , s k o n s t a t o w a n o z u p e łn i e w y r a ź n ą

') W . V o ig t: , Z u r T h e o ric d e n m a g n c to -o p tis c h c n E rs c h e in u n g e n “ . W ie d . A n n a lc n 1899, t. 6 7, s t r . 3 4 5 .

d w ó jł o m n o ś ć w p o b liż u o b u c ie m n y c h linij. Z a z n a c z a n y r a z je sz c z e , że o b s e r ­ w a c y e b y ł y w y k o n y w a n e p r o s t o p a d l e d o linij sił m a g n e t y c z n y c h . B y ło to w y - m o w n e m p o t w i e r d z e n i e m te o rjn . E k s p e - i r y m e n t te n , p o w t ó r z o n y n a s t ę p n i e p rz e z w ie l u in n y c h b a d a c z ó w , p rz e z d łu g i czas p o z o s t a w a ł o d o s o b n io n y m . D o p i e r o kilka m ie się c y tem u d w a j fizycy fr a n c u s c y C o tto n i M o u t o n ') d o w ie d li, że d w ó j ­ ł o m n o ś ć m a g n e ty c z n a d aje się z a o b s e r ­ w o w a ć i z m ie r z y ć i w w ielu c ie c z a c h o r g a n i c z n y c h do s z e r e g u a r o m a t y c z n e g o n a le ż ą c y c h . C o d o ty c z ę d y s p e r s y i ś w i a ­ tła w m a g n e t y c z n e m s k r ę c a n i u p ł a s z ­ c z y z n y p o l a r y z a c y i , to t e o r y a w s k a z u je , że i tu, j a k e ś m y to już w idzieli w p r z y ­ p a d k u d y s p e r s y i z w y k łe j, w pobliżu p r ą ż k a a b s o r p c y i , o d p o w i a d a ją c e g o e l e k ­ t r o n o w i p e w n e j c z ę s t o ś c i d rg a ń , b ę d z ie m y m ieli do c z y n ie n ia z a n o m a l n y m p r z e ­ b ie g ie m d y s p e r s y i ; k ą t s k r ę c a n i a m a g n e ­ t y c z n e g o w z r a s t a ć b ę d z ie r a p t o w n i e r a ­ zem ze zb liża n ie m się d o p r ą ż k a , i zja­

w i s k o to z a c h o d z ić b ę d z ie s y m e t r y c z n i e d la o b u cz ę śc i w i d m a do p r ą ż k a p r z y ­ leg ają cy ch . P o d ty m w z g lę d e m fa k t te n różni się o d a n a lo g i c z n e g o z nim z a ł a ­ m a n ia a n o m a ln e g o , g d z ie s p ó ł c z y n n i k z a ła m a n i a , jeżeli s ię z b liż a m y o d c z e r ­ w o n e j cz ę śc i w id m a , r o ś n i e r a p to w n ie , jeżeli z a ś p o s u w a m y się w k i e r u n k u p r ą ż k a o d fiołkow ej części, n ie s p o d z ia n ie maleje. P r a w i e j e d n o c z e ś n i e , a n ie z a ­ leżnie od w y w o d ó w t e o r e t y c z n y c h , zja­

w i s k o s y m e t r y c z n e g o a n o m a l n e g o s k r ę ­ c a n ia p ła s z c z y z n y p o l a r y z a c y i z o s ta ło w y k r y t e p r z e z d w u b a d a c z ó w M a c a lu so i C o r b i n o . J) 1 tu z n o w u b a d a n a b y ł a p a r a s o d u w p o b liż u linii D, i D 2; r ó ż ­ n ica p o l e g a ł a n a te m , że o b s e r w o w a n o t y m r a z e m w z d ł u ż linii sił m a g n e t y c z ­ n y c h (ob. fig. 1). D o b a d a ń u ż y to ś w i a ­ tła s ł o n e c z n e g o , a p a ln ik g a z o w y , z a b a r ­ w i o n y n a ż ó ł t o s o d e m , u m ie s z c z o n o m ię ­ d z y b ie g u n a m i e le k t r o m a g n e s u . Ś w i a t ł o

') C o m p te s K endus. 1907 r . , 22 lipca.

*) M a c a lu so i C o rb in o : S u r unc n o u v e llc ac tio n s u b ie p a r la lu m ić re t r a n s r c r s a n t c c rta in e s v a p c u rs m c ta lliq u e s d a n s u n ch am p m a g n e tią u e . O om pt. R cndus 1898, t. I, s t r . 5 4 8 .

(8)

776 W S Z E C H Ś W IA T N? 49

s ł o n e c z n e , r o z k ł a d a n e z a p o m o c ą s il n e g o p r z y r z ą d u s p e k t r a l n e g o (sia tk i d y f r a k - cyjnej), d a w a ł o s z e r o k i e w id m o , n a k tó- re m w y r z y n a ł y s ię d o k ł a d n i e d w i e c ie m n e linie, a p s o r b c y i s o d u o d p o w i a d a j ą c e . U ż y w a ją c do b a d a n i a n ik o li, s t w i e r d z o n o , że p a r a s o d u s k r ę c a p ł a s z c z y z n ę p o l a r y ­ zacyi w p o b liż u p r ą ż k a a b s o r p c y i z s i ł ą n i e s ły c h a n ą . K ą t s k r ę c a n i a c ią g le ro ś n ie , 0 ile się p r z y b li ż a m y do linij D , i D 2, 1 w y n o s i w ich s ą s i e d z t w i e b e z p o ś r e d - niem 270°. Je ż e li u p r z y t o m n i m y s o b i e to, że p o z a o b r ę b e m p r ą ż k ó w a b s o r p c y i d z ia ła n ie e l e k t r o o p t y c z n e p a r y i g a z ó w j e s t p r a w i e n i e d o s t r z e ż o n e i że w ty c h s a m y c h w a r u n k a c h k o s t k a ze s z k ł a n a j ­ cięż szeg o , o g r u b o ś c i tej sam ej, co i p ł o ­ mień p a l n i k a u ż y t e g o , d a ł a b y k ą t s k r ę ­ c a n ia r ó w n y m n ie j-w ię c e j 50°, to z g o ­ d zim y się, że t u w p ł y w b e z p o ś r e d n i e l e k ­ t r o n u d r g a j ą c e g o b ije p o p r o s t u w o c z y . D o d a jm y j e s z c z e , ż e p o d ł u g t e o r y i p o ­ m ię d z y b liz k ie m i s i e b i e l in ia m i D , i D 2 p o w i n n o z a c h o d z i ć s k r ę c a n i e z n a k u p r z e ­ c iw n e g o , to je s t w i n n ą s t r o n ę s k i e r o ­ w a n e . O b s e r w a c y e z d a w a ł y się z p o ­ c z ą tk u p r z e c z y ć t y m w n i o s k o m ; j e d n a k Z e e m a n d o w i ó d ł b e z s p r z e c z n i e , że i ta k o n s e k w e n c y a j e s t s ł u s z n a .

B o d ź c e m do t y c h w s z y s t k i c h n o w y c h b a d a ń w d z i e d z i n i e e l e k t r o o p t y k i b y ł o n i e w ą t p l i w i e d o n i o s ł e o d k r y c i e Z e e m a n a , d o k o n a n e w r o k u 1896. C a ł a d z i e d z i n a z j a w i s k p r o m i e n i o t w ó r c z o ś c i b y ł a j e s z c z e w t e d y n i e z n a n a , a h y p o t e z a L o r e n t z a o e l e k t r o n o w e j b u d o w i e m a t e r y i s p o t y ­ k a ł a się w ś r ó d o g ó ł u n i e t y l k o z o b o j ę ­ tn o ścią, ale n a w e t z n ie c h ę c i ą . Z e e m a n j e d n a k , u cz e ń L o r e n t z a , p o d z i e l a ł p o g l ą d m is tr z a , że c ia ła r o z ż a r z o n e w y s y ł a j ą ś w ia tło w n a s t ę p s t w i e d r g a n i a e l e k t r o ­ n ó w i że r u c h t y c h o s t a t n i c h j e s t r ó w n o ­ w a ż n y z p r ą d e m e l e k t r y c z n y m ; t a k i e z a ­ ło ż e n ia z k o n ie c z n o ś c i p r o w a d z i ć m u s i a ­ ł y do w n i o s k u , że d a n e c ia ło b ę d z i e w y ­ sy ła ło w p o lu m a g n e t y c z n e m fa le o d ­ m ie n n e o d ty ch , k t ó r e dają w w a r u n k a c h z w y k ły c h . J a k w i a d o m o b o w ie m , p o le m a g n e t y c z n e d z i a ł a n a p r z e w o d n i k , po k t ó r y m p r z e p ł y w a p r ą d e l e k t r y c z n y . W y o b r a ź m y s o b ie n a p r z y k ł a d (fig. 4-ta), ż e ab j e s t to r u c h o m y d r u t , p o k t ó r y m

p r z e p ł y w a p r ą d w k i e r u n k u p r z e z s t r z a ł ­ k ę w s k a z a n y m ; n i e c h F o z n a c z a siłę p o ­ la m a g n e t y c z n e g o w d a n e m m iejscu . W ó w c z a s n a p r z e w o d n i k d z i a ła ć b ęd z ie s i ł a b o c z n a Q , p r o s t o p a d ł a t a k do linii F , j a k też i do ab] w ty m też k i e r u n k u (od cz y te ln ik a ) p r z e ­ w o d n i k n a s z p r z e s u w a ć się b ęd z ie . T a k i b o c z n y k i e r u ­ n e k n o w e j s ił y w y d a ć się

— >F m o ż e d z i w n y m , j e s t on j e d ­ n a k fa k te m d a w n o d o w ie -

| d z io n y m ( p r a w o B io ta i Sa- v a r ta ) . Z a p a m i ę t a j m y s o b ie j e sz c z e i to, że w i e lk o ś ć siły Q z a le ż y te ż od k ą t a ot, m i ę d z y k i e r u n k i e m p r ą d u , a k i e r u n k ie m p o la m a g n e t y c z n e g o . S i ł a Q b ę d z ie n a j w i ę k s z a w t y m w y p a d k u , k t ó r y p r z e d s t a w i l i ś m y n a r y s u n k u , t. j.

k i e d y k ą t a = 90; im m n ie js z y j e s t te n k ą t, te m m n ie j­

szą s ta je s ię siła O i d la a = 0, t. j. k i e d y po le m a g n e t y c z n e m a t e n s a m k i e ­ r u n e k , co i p r ą d e l e k t r y c z n y ,

s

F ig . 4.

a

n V d

o X

M o Ib, //

\ \ f

y at

r,

Fi g. 6 b F ig . 5 a.

siła 0 — 0. P o tych w y j a ś n i e n i a c h w s t ę p ­ nych b ę d z ie m y j u ż mogli w y t ł u m a c z y ć , j a k o d d z i a ł y w a p o l e m a g n e t y c z n e na d r g a j ą c y w n ie m e l e k t r o n i j a k Z e e m a n z d o ł a ł p r z e w i d z i e ć w y k r y t e p r z e z się z j a w is k a ś w ie tln e . C z y te l n i k m u si się je­

d n a k u z b r o ić w p e w n ą d o z ę c i e r p l i w o ­ ści i u w a g i, bo n i e z w y k l e i n te r e s u ją c e z j a w i s k a p o l a r y z a c y i , z k t ó r e m i tu m a m y d o c z y n ie n i a , s ą n i e c o z a w ils z e , n iż te, o k t ó r y c h w y ż ej b y ł a m o w a . W z o r y e n - t o w a n i u się p o m o c n ą n am b ę d z ie fig. 5a.

O X , O Y , O Z s ą to osi s p ó ł r z ę d n y c h , k t ó r e s k i e r o w u j e m y w te n sp o s ó b , że O Z o d p o w i a d a k i e r u n k o w i linii sił m a g n e ­ t y c z n y c h , a O X i O Y z n a jd u ją się w p ł a ­

(9)

.Nś 49 W S Z E C H Ś W IA T 777

sz c zy źn ie d o te g o k i e r u n k u p r o s t o p a d ł e j (ob. też fig. 1-szą ł ). N ie c h O m o z n a c z a d r o g ę , p o k tó re j e l e k t r o n o d b y w a s w o je d r g a n ia . J a k w m e c h a n i c e siły, t a k w o p ­ ty ce d r g a n ia r o z k ł a d a ć m o ż e m y p o d ł u g p r a w i d ł a r ó w n o l e g ł o b o k u . D r g a n i e O m z a s tą p i m y p r z e z d w a O n i O p. C o do d r g a n i a O n, to n ie u l e g a ono d z ia ła n iu p o la m a g n e t y c z n e g o , b o w ie m y , że ru c h e l e k t r o n ó w r ó w n o w a ż n y j e s t p r ą d o w i e l e k t r y c z n e m u , a o s ta tn i, j a k e ś m y ty lk o co p o w ie d z ie li, nie u l e g a d z i a ła n iu pola m a g n e ty c z n e g o , m a ją c e g o ten sam, co i on k ie ru n e k . C o do d r g a n i a O p, to u l e g n ie o n o w p ł y w o w i p o la m a g n e t y c z ­ n ego; za n im j e d n a k p o w i e m y , jak to w p ł y ­ nie n a z j a w i s k a ś w ie tln e , b ę d z ie m y m u ­ sieli j e s z c z e w y ja ś n ić , j a k ta k ie d r g a n ie p ro s to lin ijn e O p ( e le k t r o n w a h a się od p do p ., fig. 5b), m o ż e b y ć z a s tą p i o n e p r z e z d w a r u c h y o b r o t o w e j e d n o s t a j n e p o k o le o p r o m i e n i u d w a r a z y od O p m niejszym . N ie b ę d z i e m y te g o d o w o d z ić s z c z e g ó ł o w o , lecz w y k a ż e m y w sp o s ó b p o g l ą d o w j ', że t a k j e s t rz ec z y w iśc ie . W y o b r a ź m y so b ie, ż e d w a p u n k t y a t i a.t p o r u s z a j ą się p o k o le w s t r o n y p r z e c i ­ w n e (fig. 3b). Jeżeli w każ dej ich pozy- cyi p o p r o w a d z i m y d o n ic h linie k i e r u n ­ k o w e i te o s t a t n i e z ło ż y m y p o d ł u g p r a ­ w i d ł a r ó w n o l e g ł o b o k u , to o trz )m ia m y w t e n s p o s ó b k o le jn o te p u n k t y , p rz e z k t ó r e p r z e c h o d z i w dane j chw ili p u n k t w y k o n y w a j ą c y d r g a n i a p ro s to l i n ij n e i w a ­ h a d ł o w e w z d ł u ż linii p p y. R z e c z y w iśc ie , k i e d y a, i a2 zajm u ją p o z y c y ę b t i ó2, to o b i e d w ie linie k i e r u n k o w e z n o s z ą się w z a je m n ie ; o d p o w i a d a to w r u c h u w a ­ li a d ł o w y m p r z e c h o d z e n i u p r z e z p o ło ż e ­ n ie r ó w n o w a g i . G d y a { i a 2 z n a jd ą się w c, i c2, ,Ło w y p a d k o w a linij do nich p r z e p r o w a d z o n y c h d a nam 0 0,, co o d ­ p o w i a d a ć b ę d z i e p e w n e m u o d c h y le n iu p u n k t u d r g a j ą c e g o p ro s to lin ijn ie od po-

■) P o ró w n y w a ją c o b a d w a ry s u n k i, od r a z u z a u w a ­ ż y ć m o ż n a , że o ś O Z z w r ó c o n a j e s t d o o b s e rw a to r a , z a jm u ją c e g o p o z y c y ę I i p o z y c y a II o d p o w ia d a p rz e ­ d łu ż e n iu o si 0 X w d r u g ą s tr o n ę , co te ż z o s ta ło n a n a fig . 1-szej z a z n a c z o n e w n a w ia s ie . Fig. 5 b śc iśle się w ią ż e z 5 a; w i.la ć to ju ż z je d n a k o w y c h liter w o b u r a z a c h u ż y ty c h , cho<4 ro z m ia ry s ą ró ż n e .

z y c y i r ó w n o w a g i . K i e d y w r e s z c ie o b a ­ d w a p u n k t y a, i a2 d o jd ą do w i e r z c h o ł ­ ka d, to w y p a d k o w ą b ę d z ie n a j w i ę k s z e o d c h y l e n i e od p u n k t u OO p, r ó w n e o c z y w iś c ie d w o m p r o m i e n i o m k o ła , p o k tó re m a t i a2 p o r u s z a j ą się je d n o c z e ś n i e . P o s łu g u j ą c się a n a lo g ic zn em w y k r e ś l e ­ niem , k a ż d y z ł a t w o ś c i ą znajdzie, że k a ­ żdej inn ej pozy c y i p u n k t u d r g a j ą c e g o p ro s to lin ijn ie z a w s z e też o d p o w i a d a ś c i­

śle o k re ś lo n e p o ło ż e n ie d w u p u n k t ó w , b i e g n ą c y c h w s t r o n y p r z e c i w n e ').

(d o k . n a s t.).

5 . L a n d a tć

„ F EN OM EN N A T U R Y ” .

„ R o ślin a n a p o z ó r m a rtw a , ż y je se tk i la t bez ziem i w o d y . W ło ż o n a w c ie p łą w o d ę ro z w ija się , tw o r z ą c ślic z n y z ie lo n y bukiet. S iln y a r o m a t d e z y n fe k u je

m ie sz k a n ie , tępi m o le i inne o w a d y " .

P o d t y m s z u m n y m t y tu łe m o g ł o s z e ń k u r y e r k o w y c h , w a b ią c y c h n a sw ó j lep ł a t w o w i e r n y c h n a b y w c ó w , u k a z a ł a się w s p r z e d a ż y ro ślin a, k tó re j b liz k ie g o k r e w n i a k a ( S e la g in e lla M a r te n s ii) w id z ie ć m o ż e m y w każ dej w y s t a w i e s k l e p ó w o g r o d n i c z y c h , a p e w n o i w n i e je d n e m m ie sz k a n iu . R o ś lin ą tą j e s t S e l a g i n e l l a l e p id o p h y lla ( W o o k . G r e v .) S p r i n g — r o ­ d em z K alifornii, M e k s y k u , T e k s a s u i P e r u . R o z p ł a s z c z k a t a s t a n o w i rozetki s y s t e m ó w p ę d o w y c h (ob. rys. lit. A ), s p o ­ c z y w a ją c y c h n a s y m p o d y a l n e m kłączu, k t ó r e w z n o s i się p o linii sp iraln ej w g ó r ę ( p a tr z ry s . lit. c ) . C zasam i k ł ą ­ cz e tak ie r o z w id la się, a w ó w c z a s , albo o b i e d w i e gałęz i w s p ó l n i e t w o r z ą je d n ę ro z e t ę , l u b też k a ż d a z nich o d d z ie ln ie n a d z ie m n ą , z ie lo n ą w y d a je g w i a z d ę . K w i a ty , a s ą niem i d r o b n e k ło s y , wi-

') T a z a m ia n a d rg a n ia p ro sto lin ijn e g o n a d w a ko ło w e o b r o ty n ie je s t r z e c z ą c z y s to fo rm a ln ą , fc. D o w ie ­ d z io n o e k sp e ry m e n ta ln ie , że ś w ia tło s p o la ry z o w a n e p ro s to lin ijn ie w p o lu m a g n e ty c z n e m rz e c z y w iśc ie się r o z p a d a n a d w ie fale s p o la ry z o w a n e p o k o le, ja k to tu o b ja ś n iliś m y .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wojewódzki Konkurs Języka Niemieckiego dla uczniów szkół podstawowych województwa opolskiego Finał 07.02.2020 klucz.. Część I HV ROZUMIENIE ZE SŁUCHU

Mówi¹ o ma³o atrakcyjnych zajêciach, preferowaniu uczniów sprawnych, krytyce kierowanej do nich przez nauczyciela, niskich ocenach uzyskiwanych w testach sprawnoœci

[r]

W og´olnym przypadku mo˙ze nie by´c jednak latwe okre´slenie takiej warto´sci, a jej niedoszacowanie grozi oczywi´scie pora˙zk a ֒ algorytmu i nieznalezieniem rozwi azania,

sieciowe protoko ly trasowania (routing ), takie jak OSPF, oraz znajdowanie drogi na mapie w nawigacjach GPS. W tych ostatnich zastosowaniach, ze wzgl edu na wielko´s´c grafu,

moduł rea| izowany W ramach programu poowoJnego.. moduł rea| izowany W ramach programu podwójnego lvnlomu.. min

3.112 b) za podkreślenie wzorów wszystkich właściwych substancji: HCl, CCl 4, NaOH, NaNO3, NaHCO3, CO2, CH3COOH, P 43.21 – za poprawne podanie związku, wzorów tworzących go jonów

Za: a) uzupełnienie tabeli: Barwa zawartości probówki II przed reakcją po reakcji pomarańczowa lub brunatna bezbarwna. 18.11 b) podanie zastosowania procesu w probówce