O konserwatystach raz jeszcze
(w zw ią zk u z a rty k u łem d y sk u sy jn y m S zym on a R u d n i c k i e g o pt. K o n s e r w a ty ś c i p o p r z e w r o c ie m a jo w y m , „P rzegląd H isto ry cz n y ” t. L X X , 1979, z. 1)
A rty k u ł S zym on a R u d n i c k i e g o , k tóry p o w sta ł na m a r g in e sie m ojej k sią żk i o d zia ła ln o ści p o lsk ich k o n se r w a ty stó w w la ta ch 1926— 1935 z a w iera w ie le in te r e su ją cy ch u w a g i w n o si cen n e u sta len ia do b ad ań nad ru ch em za ch o w a w czy m w o k resie 1918— 1939. N iem n iej n ie k tó r e sp ostrzeżen ia au tora b u d zą d a lek o id ące w ą tp liw o śc i, zw ła szcza te, k tóre są m u pom ocne w fo rm u ło w a n iu o g ó ln y ch p ytań o m iejsce i rolą k o n se r w a ty stó w w P o lsc e m ięd zy w o jen n ej. U w a g i n in ie jsz e d o ty czyć będ ą przede w sz y stk im zasad n iczego w y w o d u R u d n ick ieg o , ż e b łę d n e je s t m oje tw ie r d z e n ie ja k o b y k o n se r w a ty śc i „p ow rócili na sc e n ę ” p o lity czn ą p o zam a
chu 1926 r. i że w p o ró w n a n iu z la ta m i w c z e śn ie jsz y m i o d g r y w a li n a n ie j n ie p o r ó w n y w a ln ie p o w a żn iejszą rolę. T eza to now a to rsk a i in teresu ją ca , ch o cia ż n iezg o d na w m oim od czu ciu z d o ty ch cza so w y m dorobkiem h isto rio g ra ficzn y m i z w y n ik a m i an a lity czn y ch badań n ad d zia ła ln o ścią p artii i gru p k o n s e r w a ty w n y c h 1.
S. R u d n ick i u w aża, iż p o m n iejsza m rolę k o n se r w a ty stó w p rzed p rzew ro tem m a jo w y m , n a to m ia st w y o lb rzy m ia m ją po 1926 r., n ie w y ja śn ia m pon ad to w sposób w y sta r c z a ją c y i p rzek o n y w u ją cy , n a czym m ia ła p o leg a ć zm ia n a p o zy cji p o lity czn ej z a ch o w a w có w . W yw ód te n b u d zi zastrzeżen ia. N ie u w zg lęd n ia b o w ie m g en era ln y ch różnic m ięd zy sy stem em i stru k tu rą w ła d z y w II R zeczy p o sp o litej przed i po p rze
w ro cie m ajow ym . K w e stie te są p o w szech n ie zn an e, le c z w b a d a n iu d zia ła ln o ści k o n se r w a ty stó w m ają zn a czen ie w y ją tk o w o d o n io słe, to te ż n a le ż y p o św ię c ić im troch ę u w agi.
R zec m ożna, iż w ła ś n ie o g ó ln e p rzem ian y w stru k tu rze w ła d z y d ecy d o w a ły o z m ien n o ści ro li i p o zy cji p o lity czn ej za ch o w a w có w . P o 1918 r. zab ójcza p o lity c z n ie b y ła dla n ic h p ię cio p rzy m io tn ik o w a ord y n a cja w y b o rcza , n ie sp rzy ja ł im sy stem d em ok racji p arlam en tarn ej. W o g n iu w a lk i w y b o rczej str o n n ic tw a k o n se r w a ty w n e n ie m ia ły szan s n a o d eg ra n ie w ię k sz e j roli. T ym b a rd ziej, ż e b y ły sk o m p ro m ito w a n e tra d y cja m i lo ja liz m u w o b e c zab orców a p on ad to n ie rep r e z e n to w a ły w sp ó ln ej orien tacji. T e a k u rat o k o liczn o ści w y stę p o w a ły ta k że po 1926 r., a le w te d y k o n serw a ty ści n ie m u s ie li się sa m o d zieln ie p rzeb ijać p rzez zap orę w y b o r ó w p a rla m en tarnych.
P od an e przez R u d n ick iego p rzy k ła d y m ają św ia d czy ć o w y b itn y m zn aczen iu p o lity czn y m n ie k tó r y c h k o n se r w a ty stó w w la ta c h 1918— 1926; zw ra ca o n te ż u w agę n a siln ą p o zy cję w se jm ie K lu b u P ra cy K o n sty tu cy jn ej, n a stę p n ie K lu b u C h rześci- ja ń sk o-N arod ow ego. K a żd y z p rzy to czo n y ch p r zy k ła d ó w w y m a g a w n ik liw e g o om ó-
• O r o li ł m ie js c u k o n s e rw a ty s tó w w ż y c iu p o lity c z n y m p rz e d i p o p r z e w r o c ie m a jo w y m w y p o w ia d a ł się w c z e śn ie j H . J a b ł o ń s k i , K o n serw a tyści p rzed p rzew ro tem m ajow ym 192g r . , P H 1966, z. 4, o r a z : P iłs u d s k i a R o n s e riu a ty ic i k r a k o w s c y ( k ilk a f a k tó to z la t 1928—1927), [w :] stu d ia h istoryczne. K sięga ju bileu szow a z o k a zji 70 ro czn icy urodźin prof, d r S ta n is ła w a Arnolda, W a rsz a w a 1965. S . R u d n ic k i p o m ija f a k t is tn ie n ia ty c h a r ty k u łó w j a k i to , że z a w a rte w n ic h te z y n ie p r z y s ta ją d o je g o k o n c e p c ji.
P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y , T O M L X X , 1979, Z E S Z . 2
342
w ie n ia , n ie m ożna p rzecież p ozostaw ać n a p oziom ie og ó ln ik ó w i p rzyjm ow ać j e za w y sta r c z a ją c y dow ód.
N ie w o ln o zapom inać, iż w fu n k c jo n u ją c y m przed 1926 r. sy s te m ie w ie lo p a r - ty jn y m w y m ie n ie n i przez R u d n ick ieg o p o lity c y n ie rep rezen to w a li w ja w n y , p u b lic z n y sposób p rogram ów k o n se r w a ty w n y c h , a n i te ż n ie p r ó b o w a li ich rea lizo w a ć (podobnie w sp o m n ia n e K luby); p rób y ta k ie b y ły b y ró w n o zn a czn e z k om p rom itacją p o lity czn ą . B y li on i p o w o ły w a n i n a w y so k ie sta n o w isk a n ie ze w z g lę d u n a p rzyn a
leżn ość p artyjną. Ja k ą rolę u ty lita r n ie p o zy ty w n ą od egrał dla k o n se r w a ty stó w k ra
k o w sk ic h p rem ier J u lia n N ow ak ? „R ząd N o w a k a — p isze J. Ż a r n o w s k i — w is to c ie rzeczy n ie w ie le różn ił się od p op rzed n ich g a b in etó w W itosa i P o n ik o w sk ieg o , b y ł zn ó w w y ra zem p ew n ej ró w n o w a g i s ił” 2. P od ob n ie A lek sa n d er S k rzy ń ski, czło w ie k zb liżo n y , ja k m ó w io n o , do k o n se r w a ty stó w g a lic y jsk ic h . C zy p rem ie
ro stw o S k rzy ń sk ieg o b y ło su k c e se m p o lity czn y m k o n se r w a ty stó w , czy raczej oso b isty m osią g n ięciem teg o w y tr a w n e g o d yp lom aty? C a t - M a c k i e w i c z p isa ł o n im w 1931 r.: „Z n a tu ry rzeczy b y liśm y jeg o p r z eciw n ik a m i gd y o tw o rzy ł, k ie ro w a ł i fir m o w a ł osta tn i g a b in et re p u b lik a ń sk o -p a rla m en ta rn y ” 3.
N ik t n ie przeczy, iż K P K o d g r y w a ł n iem a łą ro lę w S e jm ie U sta w o d a w czy m . Z ak oń czył on jed n a k sw ó j ży w o t w 1922 r. i n a le ż y p o d k reślić dla w ła śc iw sz e g o zrozu m ien ia rzeczy , iż w K lu b ie ty m z n a leźli się , na m ocy c h w ilo w y c h u sta leń w 1919 r., p o sło w ie w yb ran i jeszcze w p rzed w o jen n y ch w y b o r a c h do p arlam en tu w ie d e ń sk ie g o . A w ię c p r z y w ile je , k tó re w zasad zie zo sta ły zlik w id o w a n e , teraz jeszcze w y ją tk o w o d z ia ła ły i zro d ziły w n a stę p stw ie m o żliw o ść p ro w a d zen ia przez c zło n k ó w K lu b u zręcznej p o lity k i b a la n so w a n ia m ięd zy ró żn y m i p a rtia m i, w sk u te k w y tw o r z e n ia s ię w S e jm ie k o rzy stn ej d la n ic h g eo g ra fii p o lity czn ej.
K lu b C h rześcija ń sk o -N a ro d o w y p o w sta ł po rozpadzie o sła w io n ej „ósem k i”
w 1922 r. i jeg o d zia ła ln o ść d łu go p o zo sta w a ła pod b ezp ośred n im w p ły w e m N arodo
w e j D em o k ra cji. T e zw ią zk i o k r e śla ły p o lity k ę K lu b u , trudno jest ją ocen iać jako w y r a z d zia ła ń czy sto k o n serw a ty w n y ch . R u d n ick i w n ik liw ie roztrząsa zm ia n y w po
sta w a c h C hN SR i NChSL. w o b ec e n d e c ji i w ła ś c iw ie n ie od p ow iad a jed n ozn aczn ie na p y ta n ie czy SC h N p o w sta łe z p o łą czen ia obu str o n n ic tw n a le ż y „trak tow ać jak o f ilię N arod ow ej D em ok racji, c z y te ż k o n se r w a ty w n ą m u ta cję N D ”. O m aw iając z k o le i zjazd ziem ia ń sk i w 1925 r. b ez w a h a ń tr a k tu je SC h N ja k o p a rtię k o n serw a ty w n ą d a ją c ja k gd y b y do zrozu m ien ia, iż o ta k im jej sk la sy fik o w a n iu d ecyd u je p rzy jęcie p rzez n ią p o sta w y a n ty e n d e c k ie j. J e śli n a w e t p rzyjąć ta k ie rozu m ow an ie za pop raw n e (pod w a ru n k iem jed n a k ro zszerzen ia m a teria łu d o w o d o w eg o a przede w sz y stk im w y ja śn ie n ia k r y te r ió w d efin ic y jn y c h ) to do m a ja 1926 r. z o sta ło ju ż ty lk o k ilk a m iesięc y , p odczas k tó ry ch S C h N n ie w y ró żn iło się n ic z y m i żad n ej w ięk szej a k c ji p o lity czn ej o ch arak terze „ k o n se r w a ty w n y m ” n ie o rg an izow ało. N ie p rzecen ia j
m y w ię c w p ły w ó w teg o stro n n ictw a , zw ła szcza w o k resie, w k tó ry m próbow ało u w o ln ić się spod en d eck iej k u ra teli. N o ta b en e u w a g i S. R u d n ick ieg o n a tem a t d e fi
n ic ji k o n serw a ty zm u w P o lsc e p o k ry w a ją się z d o ty ch cza so w y m i prób am i, k tórych cech ą ch a ra k tery sty czn ą b y ła ten d en cja raczej o p iso w a n iż k w a lifik a ty w n a . W obec różn orod n ości ru chu k o n se r w a ty w n e g o na ziem ia ch p o lsk ich w ła śc iw s z a w y d a je się w ię c szersza a n a liza w sz y stk ic h fo rm p o lity czn y ch , k tó re uchodzą (w e d łu g k r y te rió w o b ie k ty w n y c h tj., m .in. ze w z g lę d u n a u m ie jsc o w ie n ie w stru k tu rze k la so w o - -p o lity czn ej sp o łeczeń stw a ) lu b u ch o d ziły (m .in. ta k ie k ry teria su b ie k ty w n e jak św ia d o m o ść partyjna) za k o n se r w a ty w n e . M etoda tak a m a o c z y w iśc ie sw o je w ad y, z k tó r y c h n a jw a ż n ie jsz ą jest niejed n orod n ość p rop on ow an ych k la s y fik a c ji, lecz
* H isto ria P o ls k i t. IV , cz. 2, W a rsz a w a 1978, s. 158. W a rto z w ró c ić u w a g ę n a to , t e «W ad g a b in e tu A. Ś liw iń sk ie g o i J . N o w a k a b y l n ie m a l że id e n ty c z n y . T a k ż e i t e n f a k t w z m a c n ia w y w ó d , że n ie ch o d zi t u t a j o o so b ę p r e m ie r a a o f u n k c jo n u ją c y s y s te m w ła d z y .
3 S. M a c k i e w i c z C a t , K to m n ie w o la ł, czeg o ch c ia ł. W a r s z a w a 1S72, s. 9ł.
ta k że m a sw o je za lety — d ogm atyczn e w p y ch a n ie do „ sz u fla d y ” za stęp u je p en e
tra cja jej w n ętrza.
N ie tw ie r d z ę , iż k o n se r w a ty śc i c a łk o w ic ie zn ik n ęli ze sc e n y p o lity czn ej przed 1926 v., a z ta k im p o g lą d em p o lem izu je przed e w sz y stk im S. R u d n ick i. P isz ę w y raźn ie, iż w n o w y ch w a ru n k a ch zm n ie jsz y li on i zn aczn ie sw o ją a k ty w n o ść , a z w ła sz cza doty czy to k o n se r w a ty stó w k ra k o w sk ich , k tórym p ozycja K P K n ie m o g ła p rze
sło n ić w sp o m n ień sprzed 1914 r. P rzecież podobnie p a trzy li n a w y d a rzen ia sam i za ch o w a w cy . T o w 1929 r. K . G rzy b o w sk i zw ra ca ł u w a g ę, iż „ g w a łto w n y p o w o jen n y p rzew rót u stro jo w y rozb ił za c h w ia n e ju ż przed w o jn ą , w sk u te k w p ro w a d zen ia p o w szech n eg o p ra w a w y b o rczeg o , w p ły w y k o n se r w a ty w n e . W o k r e sie d a lek o p o su n ię te g o ra d y k a lizm u organ izacja k o n serw a ty w n a n ie zn ik ła, a le została usu n ięta z parlam en tu , z czy n n eg o ży c ia p o lity czn eg o ”. J a k w id zim y , au tor ty c h słó w nie p rzecen ia ł sk u tk ó w p o lity czn y ch d zia ła ln o ści K P K , czy J. N o w a k a i A. S k rzy ń sk ieg o , lu d zi, k tó rzy p o zo sta w a li razem z n im w ty m sa m y m śro d o w isk u k ra k o w skim . P isze d alej: „O graniczeni w dużej m ierze do ro li o b serw a to ró w , do p ośred niego w p ły w u na p o lity k ę k o n se r w a ty śc i sta li s ię n ie stro n n ictw em , le c z klu b em , który roztrząsa rzeczy p o lity czn e. Ich sta n o w isk o b yło raczej teo rety zo w a n iem niż prak tyczn ym działan iem , ich p rak tyczn e rady n ie m ia ły sa n k c ji, rea lizo w a n ie ty ch rad n ie zależało od k o n se r w a ty stó w ” 4. Tak w ię c zgoda co do tezy , iż w y stęp o w a li oni z program em (ch ociażb y w sw o jej prasie), a le n ie m a zgody co do tw ierd zen ia , że te i in n e działan ia d a w a ły w ty m o k resie ja k ieś p o w a żn iejsze rezu lta ty p o li
tyczne.
S ąd zę, że R u d n ick i zb yt m ech a n iczn ie p o ró w n y w a ł d ziałan ia k o n serw a ty stó w i ich sk u tk i przed i po 1926 r. Z arzuca m i, iż n ie zd o ła łem u d ow od n ić, że k on ser
w a ty śc i po p rzew rocie za jm o w a li w ię c e j ek sp o n o w a n y ch sta n o w isk w a d m in istra cji p a ń stw o w ej, a n i też, że o d g ry w a li oni w ię k sz ą rolę w sejm ie. P oza od m ien n ościam i różn iącym i a u to ry ta rn y sy ste m p o lity czn y od d em ok racji pa rla m en ta rn ej n a leży dostrzec n iejed n o lito ść o k resu 1926— 1935. R u d n ick i n ie w id zi, iż teza o „pow rocie na s c e n ę ” k o n se r w a ty stó w d o ty czy przed e w sz y stk im I ro zd zia łu pracy, tj. okresu od m aja 1926 do m arca 1928 r. R ozd ziały n a stęp n e p o św ięco n e są z a ła m y w a n iu się p ozycji za ch o w a w có w w ob o zie rząd zącym , co n a jk ró cej u n a o czn ia ją ty tu ły : „O kres złu d zeń i m a rzeń ” oraz „Z m ierzch sn ó w o p o tęd ze”. F o rm a ln ie w ię c a n a liza roli k o n se r w a ty stó w w se jm ie po 1928 r. n ie m a n ic do rzeczy , a cz k o lw ie k i tu taj m ożna zn aleźć a rg u m en ty p o tw ierd za ją ce te z ę o w zro ście ic h p o zy cji w p orów n an iu z la ta m i 1918— 1926.
F u n k cjo n u ją cy po p rzew ro cie sy stem p o lity czn y o k r e śla ł n o w e sy tu a cje.
A. G a r l i c k i pisze: „P a rla m en t w p ra w d zie p ozostał, a le u tra cił sw ą r o lę n a d rzędną, a w m ia rę u p ły w u cza su sta w a ł się coraz b ard ziej d ek oracją m ask u jącą d yk tatu rę” i d alej: „Istotą w y d a rzeń m a jo w y ch b y ło to , że od teg o c za su n ie p raw o pisane sta n o w iło n orm ę n a jw y ż sz ą , a w o la z w y cięzcy . O n b o w ie m , n ie z a le ż n ie od zach ow an ia d a w n y ch stru k tu r p ra w n y ch , m iał n ieo g ra n iczo n ą m o żliw o ść p od ejm o
w a n ia d ecy zji i on b y ł jed y n ą in sta n cją o d w o ła w czą od ty c h d e c y z ji” 5. D odać trzeba, iż P iłsu d sk i c ed o w a ł p rero g a ty w y w ła d zy n a b lisk ic h m u w sp ó łp ra co w n ik ó w , którzy n iejed n o k ro tn ie sa m o d zieln ie k ie r o w a li d zia ła ln o ścią ob ozu rządzącego. W iele zw łaszcza za leża ło od „ p u łk o w n ik ó w ” k ieru ją cy ch B BW R , a po 1930 r. całością p o lity k i obozu. W ty m k o n te k śc ie zrozu m iałe są p róby o k reślen ia w e w n ętrzn ej stru k tu ry obozu p o m a jo w eg o i od n a lezien ia w n iej w ła śc iw e g o m iejsca d la k o n serw a ty stó w . Od n ieg o w ła śn ie za leż a ła ich rola i p ozy cja p o lity czn a . Zaś działania K lu b u B B W R w se jm ie m ia ły zn a czen ie drugorzędne. N ie m ożn a zresztą au to m a
ty czn ie p orów n yw ać ze sob ą p a rla m en tó w przed i po p rzew ro cie. D zia ła ły one
* W . W ł a d y k a , U w a g i K o n s ta n te g o G r zy b o w s k ie g o o p o lity c e k o n s e r w a ty w n e j, P H 1974, z. 3, s. 523.
» A . G a r l i c k i , P rz e w ró t m a jo w y , W a rsz a w a 1978, s. 357 n .
344
w in n y c h sy tu a c ja c h i j e ż e li do 1926 r. sejm z a ch o w y w a ł n a jw ię k sz ą m oc p o lity c z n ą, to za rząd ów P iłsu d sk ieg o n ie m ia ł ta k iej siły . M n iejszą w a g ę m ia ł w ię c fa k t w y stę p o w a n ia w rep rezen ta cji sejm o w ej B BW R liczn ej czterd ziesto o so b o w ej gru p y k o n se r w a ty w n e j (w 1919 r. K P K m ia ł 18 p o słó w , a SC hN w 1922 r. — 27) ch ociaż ju ż sa m e jej rozm iary św ia d c z y ły p ośred n io o p ozycji w e w n ą tr z B lo k u d y sp o n u ją cego w su m ie 130 m andatam i.
R u d n ick i słu sz n ie stw ierd za , iż o d p o w ied ź n a p y ta n ie, k ie d y k o n se r w a ty śc i o d g ry w a li w ię k sz ą rolę: przed p rzew ro tem czy po, „zależy od o k reślen ia , co to zn aczy w p ły w na w ła d z ę ”. N ie m a w jeg o te k ś c ie od p ow ied zi n a to p y ta n ie, je s t ty lk o k o n sta ta cja , iż za ch o w a w cy „jako siła zorgan izow an a, m ająca m ożność sa m o d zieln ej d ecy zji d zia ła ją p ra k ty czn ie do w e jśc ia w sk ła d B B W R ” oraz stw ierd zen ie:
„N a rząd y n ie m ie li żad n ego w p ły w u , o ich k sz ta łc ie d ecy d o w a ł P iłsu d sk i. O dgry
w a li r o lę o t y le o ile b y li p otrzeb n i s a n a c ji”. W yd aje się w ię c , że tr a fn e jest w ła ś n ie p y ta n ie o rozm iary tej roli. O d p ow ied ź na n ie daje m ożność k o n fro n ta cji z w ie dzą o p o zy cji za ch o w a w có w w se jm ie przed 1926 r.
S . R u d n ick i n ie uk azał ja k ą ro lę o d g ry w a li k o n se r w a ty śc i w s e jm ie do 1926 r., k tó ry b y ł p od sta w o w y m , d o stęp n y m dla n ic h jed n a k w o g ra n iczo n y m zak resie, fo ru m d zia ła ln o ści p o lity czn ej. N ie d ostrzega te ż ogrom nej ilo ś c i fa k tó w p o k a zu ją c y c h w zro st ich p ozycji po p rzew rocie, w ram ach o k reślo n y ch p rop ozycjam i P ił
su d sk iego. P o w ra ca ją o n i n a scen ę p o lity czn ą w 1926 r., p o n iew a ż w n o w ej stru k tu r z e p o lity czn ej m ają zająć n ie b y le ja k ie m iejsce. Do w y b o ró w 1928 r. są o b iek te m z a in tereso w a n ia p iłsu d czy k ó w , k tórzy p róbują stw o rzy ć przy ic h p om ocy b lok a n ty e n d e c k i i zdobyć p op arcie k la s p o sia d a ją cy ch . W n a stę p n y c h la ta c h tra cą na z n a czen iu , le c z p rzecież ze sc e n y tej — aż do 1935 r. — n ie sch od zą. W arte u w a g i są p ogląd y sa m y ch k o n se r w a ty stó w , k tórzy p rzecież z d a w a li so b ie sp ra w ę z w y n ie sio n y c h k orzyści p o lity czn y ch . Z w ią zk i z grupą rządzącą d a w a ły p ro fity , o w ie le b ard ziej k o n k retn e niż w cześn iej gra p arlam en tarn a K P K , n a co w sk a z u je c y to w a n y ju ż K. G rzybow ski: „a) reżim ob ecn y je s t je d y n y m u k ła d em s ił p o lity czn y ch m o żliw y m w P o lsce, w k tórym zn aczn a część p o stu la tó w u stro jo w y ch k o n serw a ty z
m u zo sta je uznana za p rogram obozu rządzącego; b) o b ecn y reżim je s t jed y n y m m o żliw y m w P o lsc e u k ła d em sił p o lity czn y ch , w k tórym w p ły w u g ru p o w a ń p o li
ty czn y ch so cja listy czn y ch i r a d y k a ln o -w ło śc ia ń sk ic h zo sta je sp row ad zon y do m in i
m u m co daje szan se za h a m o w a n ia p o lity k i socjalizu jącej oraz p rzep row ad zen ia szeregu k o n serw a ty w n y ch p o stu la tó w gospodarczych; c) ob ecn y sy s te m je s t je d y n y m , w k tórym k o n serw a ty ści d zięk i sw em u sta n o w isk u w o b ec reżim u m ogą r o z
szerzyć sw o je kadry, od gryw ają r o lę p rzed sta w icieli szereg u gru p in teresó w w o b ec reżim u ” 6. Trudno przyp u szczać, aby czo ło w y d zia ła cz n a p o u fn y m zebraniu k o n se r w a ty stó w m ó w ił rzeczy, w k tó re by przyn ajm n iej n ie w ie r z y ł.
K ieru n ek przem ian w p o lity c e w e w n ętrzn ej — od ch od zen ie od d em ok racji b u r- żu azy jn o -p a rla m en ta rn ej oraz za ch o w a w cza kon cep cja sp ołeczn a p rezen tow an a przez P iłsu d sk ieg o b y ły darem z n ieb io s i je ś li k o n serw a ty ści n ie b y li p rzem ian tych sp raw cam i, to ob iek ty w n ie o d p o w ia d a ły one ich in teresom i w zm a cn ia ły ich p o
zy cję. D zia ła li w ię c w sy tu a cji, k tóra b y ła dla n ic h zn a czn ie b ardziej korzystn a niż z d a r z a łj się to przed 1926 r. P iłsu d sk i d ą ży ł do o sła b ien ia en d e c ji i obecność k o n se r w a ty stó w stw a rza ła A o ż liw o ść p od jęcia z n ią w a lk i. Z a ch o w a w cy tę szan sę m ogli w y k o rzy sta ć, co oznaczało d la nich ogrom ny aw a n s. N ie b y li p od m iotem zach o
d zących przem ian, lecz p rzy n o siły im one w y ra źn e k orzyści. I je ż e li R udnicki tw ierd zi, że k o n serw a ty ści o d g ry w a li ro lę „o ty le o ile b y li potrzeb n i sa n a c ji” to trzeb a odrazu dodać, że u k ład ten d a w a ł im n iep o w ta rza ln ą sza n sę obrony w ła s n ych in teresó w , śm iem tw ierd zić, że 'n iep o ró w n y w a ln ie w ię k sz ą n iż przed 1926 r.
• W A P K r a k ó w (O d d ział n a W aw e lu ), A rc h iw u m T a rn o w s k ic h z D z ik o w a [c y t. d a le j:
A D zT .] 673: p r o to k ó ł z p o sie d z e n ia Z a rz ą d u O d d z ia łu k r a k o w s k ie g o S P N z 14 c z e rw c a 1930 Γ·
R ealn a siła w o b ozie rząd zącym J . R a d ziw iłła , p rzy w ó d cy k o n se r w a ty stó w po 1926 r., b yła w ięk sza n iż w sp o m n ia n eg o J. N o w a k a czy A . S k rzy ń sk ieg o w s y s te m ie w ła d zy okresu w c ześn iejszeg o . R a d ziw iłł n ie b y ł n igd y p rem ierem , a le za to d ysp on ow ał dużym fu n d u szem , u tw o rzo n y m jako k asa w ie lk ie j w ła sn o śc i, a w b ez
p ośrednich k on tak tach z „górą” sa n a cy jn ą p o tra fił p rzefo rso w a ć o p in ię zach o
w a w c ó w 7. P rezes SchR , J. W ielo w iey sk i pisał: „W szereg u ta k d o n io sły ch zagad nień ja k np. p o lity k i celn ej, o rgan izacji h andlu zbożem , ulg p o d a tk o w y ch itd.
d ecyzje rządu n a stą p iły czy to z n aszej in ic ja ty w y , czy to przy n a szy m u d zia le” ®.
W B BW R z a ch o w a w cy za jm o w a li prio ry teto w e m iejsce, a u tw o rzo n e w je g o ra
m ach K oło G ospodarcze P o słó w i S en a to ró w sta n o w iło pod p rzew o d n ictw em J. R a
d ziw iłła jed n ą z n ajb ard ziej w p ły w o w y c h grup n acisk u . T en że J. W ielo w iey sk i pod k reślił, że „w osobie k s. Jan u sza R a d ziw iłła w ciągu ostatn ich paru la t w y k ry sta lizo w a ł się ten bezsp orn y a u torytet, ten k iero w n ik p o siad ający za u fa n ie n ie ty lk o sw o ich zasad n iczych zw o len n ik ó w , a le c a łk o w ite za u fa n ie sfer gospodarczych, tego, że tak p o w iem , z n atu ry sam ej n a jw a żn iejszeg o teren u d zia ła n ia zasad, które w y zn a jem y . Ks. R a d ziw iłł cieszy się przy ty m za u fa n iem m iarod ajn ych w ła d z k o ścieln y ch , no, i co w obecnej ch w ili je s t rzeczą pierw szorzęd n ej w agi, cieszy się zau fan iem m iarod ajn ych cz y n n ik ó w w ła d zę w y k o n u ją cy ch ” 9.
S. R u d n ick i n ie docen ia fa k tu , iż z a ch o w a w cy b y li bardzo a k ty w n i w ok re
sie pop rzed zającym w y b o ry 1928 r. (ale tak że później) w a k c ji w y p ie r a n ia en d ecji z organizacji ziem ia ń sk ich i p rzem y sło w y ch . M.in. 15 gru d n ia 1927 r. d oszło do sk u tk u p orozu m ien ie m ięd zy K o m itetem Z a ch o w a w czy m , a „ m iarod ajn ym i przed
sta w ic ie la m i w ła d z ziem ia ń sk ich i zrzeszeń w ie lk o p r z e m y sło w y c h ”, na k tó ry m k o n serw a ty ści — J. R ad ziw iłł, K. L u b om irsk i, prezes R ady N a czeln ej O rganizacji Z ie
m iań sk ich , J. S te c k i z Z a ch o d n io -P o lsk ieg o Z rzeszen ia P r z em y sło w eg o o raz A . W ierz
bicki z „L ew iatan a” u c h w a lili, że trzy te organizacje gosp od arcze „nie będ ą w c h o dzić w p orozu m ien ie z ja k im ik o lw ie k grupam i p o lity c z n y m i b ez zgody K om itetu Z achow aw czego, an i też n ie użyczą bez porozu m ien ia z K o m itetem Z ach ow aw czym nikom u fin a n so w eg o p oparcia w sp ra w ie w y b o ró w ” 10. W ym ow a tej u ch w a ły , ja k też rola k o n serw a ty stó w przy jej narodzinach, jest jed n ozn aczn a. D od ać n ależy, że obóz rządzący przy p om ocy k o n se r w a ty stó w u trzy m y w a ł w p ły w y w ty ch organ i
zacjach także w la ta ch n astęp n y ch . Z a ch o w a w cy p rzejęli p rzew o d n ictw o nad w ie l
ką w ła sn o ś c ią i rep rezen to w a li ją w B BW R . M iało to w p ły w n a w z r o st ich p o zycji p o lity czn ej, chociaż za p ła cili za to zm ianą ob licza program ow ego. P odobne d ziałan ia przed 1926 r. zm ierzające do od cią g n ięcia k la s p o sia d a ją cy ch od N D , na które p o w o łu je się S. R u d n ick i n ie d ały w id o czn y ch rezu lta tó w , zresztą k o n ser
w a ty śc i na w ię k sz ą sk a lę ta k im i a k cja m i nie k iero w a li. O czy w iście za ch o w a w cy od gryw ali w ty ch działan iach po 1926 r. raczej r o lę n arzędzia, a o rezu ltatach decyd ow ała siła obozu rząd zącego. N ie m ożn a jed n ak p om in ąć ich u czestn ictw a w zachodzących p rzem ian ach p o lity czn y ch i fa k tu , że m .in. d zięk i osią g n ięty m su k cesom m ogli k orzystać z p r z y w ile jó w w yb orczych otrzym u jąc du ży p rocen tow o udział w liśc ie nr 1. „I z ie m ia ń stw o i w ie lk i p rzem y sł o p o w ied zia ły się ted y po stronie cz y n n ik ó w rząd zących w P o lsc e — p isa ł K. G rzyb ow sk i — u w a ża ją c n ieja k o k o n serw a ty stó w za rep rezen ta n tó w sw y c h w obozie rząd ow ym . K o n se r w a ty śc i od e
brali w ten sp osób N arod ow ej D em o k ra cji jej fin a n so w e p o d sta w y ”. G rzybow ski, jak w id ać, p rzecen ia za słu g i za ch o w a w có w , ale dod aje w a żn ą u w a g ę, iż k o n ser
w a ty ści w y sz li z od osob n ien ia p o lity czn eg o , w ja k im p o zo sta w a li od c h w ili p o w sta n ia p a ń stw a p olsk iego. S ta li się bardzo w p ły w o w ą — bardziej n iż in n e —
~ Z ob. W . W ł a d y k a , K o n s e r w a ty ś c i w B B W R , P H 1977, z. 1, s. 87—105.
8 „ B iu le ty n ” , n r 10 z 19 p a ź d z ie r n ik a ,1929.
e A D zT. 675: u w a g i J . W ie lo w ie y sk ie g o d o r e f e r a t u M. S o b o le w sk ie g o , i» A D zT. 732: lis t J . B o b rz y ń s k ie g o z 17 g r u d n ia 1927.
10
346
grupą B BW R . „Po raz p ierw szy od c h w ili odrodzenia p a ń stw a k o n se r w a ty śc i j a k o t a c y , a n ie pod ja k ą ś in n ą «niedrażniącą» firm ą za sied li w p a rla m en cie jak o część sk ła d o w a B lo k u , za częli brać u d zia ł w rząd ach ” 41.
S. R u d n ick i tw ierd zi, że k o n se r w a ty śc i b y li w y k o r z y sty w a n i przez obóz rzą
dzący „n ie zy sk u ją c w ie le w zam ian ” ; n ie u d a ło się im p rzefo rso w a ć n a jw a ż n ie j
szej d la n ich zm ian y k o n sty tu cji. J e st to tw ierd zen ie b łęd n e. N ie m o żn a w sz y st
k ich k o rzy ści p o lity czn y ch p ły n ą cy ch z fa k tu p o zo sta w a n ia za c h o w a w c ó w w ob o
zie rząd zącym sp row ad zać do d zied zin y u sta w o d a w czej. S tw o rzo n y p o 1926 r. s y ste m w ła d z y p o zw a la ł k o n serw a ty sto m w p ły w a ć pośred n io n a c a ło k sz ta łt sto su n k ów gosp o d a rczo -sp o łeczn y ch w P o lsce. A le te ż i prace nad zm ian ą k o n sty tu cji, k tórych tem p o b y ło ocen ian e przez z a ch o w a w có w n e g a ty w n ie, n ie u w a ża n o za ch y b io n e. Sąd zon o, że u ch w a lo n a k o n sty tu c ja je s t „ n ajlep sza z m o ż liw y c h ” a je s z cze w 1939 r. jed en z k o n se r w a ty stó w pisał, iż „m yśl za ch o w a w cza u m ia ła s ię za
zn aczyć w ż y c iu p u b liczn y m , zn ajd u jąc sw ój w ie lk i triu m f w u ch w a lo n ej K o n s ty tu c ji” 12. N ie b ez p rzyczyn y n a zy w a n o ją „ K on stytu cją R o stw o ro w sk ieg o ” a jej za c h o w a w c z y ch arak ter —> b ez w z g lę d u ju ż na to czy sa m p rob lem w y m k n ą ł się sp od k o n tro li k o n serw a ty stó w , czy te ż n ie — m u sia ł ich zad aw alać. T y m bardziej, że b y ła przyk rojon a do sy tu a c ji, w k tórej m ie li n ad al od gryw ać is to tn ą rolę.
O ży w ien ie stro n n ictw k o n serw a ty w n y ch po 1926 r. w y w o ła n e b y ło m .in. róż
norod n ym i prop ozycjam i p o lity czn y m i p ły n ą cy m i ze stron y p iłsu d czy k ó w . Z acho
w a w c y w r a c a li n a scen ę łu d zą c się, że odegrają w p rzy szło ści olb rzym ią rolę w „reorgan izacji sp o łeczeń stw a ”, w r e w iz ji k o n sty tu cji, w zah a m o w a n iu reform gospodarczych. P o ja w ili się w ży ciu p o lity czn y m jak o cen n i p a rtn erzy d la P iłsu d sk ieg o i groźn i k o n k u ren ci d la o p ozycji. Ju ż to sam o b y ło św ia d e c tw e m w zro stu ic h p ozycji. R ozm ow y P iłsu d sk ie g o z Z. T a rn o w sk im w 1927 r., J. R a d ziw iłłem w 1928 r., sp otk an ia w N ie św ie ż u i D zik o w ie to ty lk o n ajb ard ziej znane fa k ty p o tw ierd za ją ce tę te z ę . N a liś c ie tej zn a jd u ją s ię te ż prop ozycje o b jęcia w y so k ic h sta n o w isk m in isteria ln y ch , w o je w ó d z k ic h i in . O kazało s ię n a w e t, że k o n se r w a ty śc i n ie są w sta n ie p rzy ją ć w sz y stk ic h p rop on ow an ych im fu n k c ji i że są raczej p rze
cen ian i n iż n ied ocen ian i. W y w o ła ło to w ręcz w śró d za ch o w a w có w zd en erw o w a n ie i za k ło p o ta n ie. A p ro p o s tej k w e stii: R u d n ick i p isze, że A . M ey szto w icz i K . N ie - z a b y to w sk i w e s z li do rządu n ie ja k o p r z e d sta w ic ie le p a rtii p o lity c z n y c h i r e a liz a to rzy ic h program u. N ik t w te d y te g o w te n sposób n ie in te r p r e to w a ł. Z w racan o jed n a k u w a g ę na p och od zen ie sp o łeczn e i p o lity c z n e obu m in istró w , co b y ło w o b li
czu d o k o n y w a n y c h p rzem ian ch a ra k tery sty czn e i w y m o w n e . N o m in a cje t e m ia ły d u że zn a czen ie p rop agan d ow e i p sy ch o lo g iczn e, a co za ty m id zie, ta k ż e p olityczn e.
Z czasem k o n se r w a ty śc i o b n iż y li lo ty i o g ra n iczy li się do ob ron y s ta tu s quo u w a ża ją c, że n a le ż y dbać o z a ch o w a n ie e fe k tó w sp o łeczn o -g o sp o d a rczy ch i p o li- lity c z n y c h u zy sk a n y ch w so ju szu z P iłsu d sk im i g w a ra n to w a n y ch d ob rym i sto su n k a m i ze S ła w k ie m . Z d aw an o so b ie sp ra w ę, iż rozpad tej w sp ó łp ra cy p rzy n ieść m o
ż e ty lk o k lę s k ę i pow rót do m a rg in eso w ej p o zy cji sp rzed 1926 r. K o n serw a ty ści z n a jd o w a li s ię często w k ło p o tliw y c h sy tu a c ja c h a ta k o w a n i p rzez in n e g ru p y obo
zu, le c z w ła śn ie d z ię k i k o n se k w e n tn e m u p op arciu S ła w k a w y c h o d z ili z n ic h obron
n ą ręką. P op arcie to w y n ik a ło z o g ó ln ej k o n cep cji sp o łeczn eg o p orządku za w iera ją cej p o stu la t u trzy m a n ia r ó w n o w a g i m ięd zy p ra w icą a le w ic ą , z p ie lę g n a c ją w ie lu id e a łó w b lisk ic h za ch o w a w co m . M. S o b o le w sk i p isa ł w 1931 r.: „ p o lity k a B lok u id zie n ie w ą tp liw ie coraz bard ziej n a p raw o, m ożn a p o w ied zieć, że B lo k ju ż d zisiaj rob i p o lity k ę k o n se r w a ty w n ą , i to d a lek o le p ie j n iż b y śm y to p o tr a fili” 13.
11 W . W ł a d y k a , U wagi,s. S2T7.
12 B ib l. O s so lin e u m , 70/71. P a p i e r y S tro n n ic tw a z a c h o w a w c z e g o : lie t S . S ta b le w s k ie g o do A . T a rn o w s k ie g o z 10 s ie r p n ia 1939.
i* A A N , z esp . A . D o b ie c k i eg o , 4: M . S o b o le w sk i, U w a g i o o r g a n iz a c ji k o n s e rw a ty w n e j.
Z ty m i k w e stia m i w ią ż e s ię p otrak tow an a o b szern ie p rzez S . R u d n ick ieg o tzw . a fera żyrard ow sk a. S u g eru je on, iż w k sią żce w y stę p u je w y łą c z n ie teza , że spory w e w n ą tr z o bozu rząd zącego na tle te j a fery b y ły je d y n ie w y r a z e m k o n fro n ta cji m ięd zy „ le w ic ą ” a „ p ra w icą ” B BW R . T w ierd zi, iż je s t to w n io se k b łę d n y , gdyż w a lk a „ zw o len n ik ó w i p r z e c iw n ik ó w d efla cji, z w o le n n ik ó w i p r z e c iw n ik ó w e ta ty z m u, n ie m ia ły n ic w sp ó ln eg o z ra d y k a lizm em czy le w ic o w o śc ią ” i zak ład a, ż e u pod
sta w a fe r y ży ra rd o w sk iej „ leża ły r ó żn ice w k o n cep cja ch p o lity k i gospodarczej róż
n y ch o d ła m ó w sa n a cji, a w ty m k o n k retn y m w y p a d k u ró w n ież p o lity k i zagran icz
n e j”. W yd aje m i s ię , że R u d n ick i sp ro w a d ził t e w ie lo w ą tk o w e i n iezb a d a n e do dziś p rocesy do k ilk u k o n sta ta cji, k tó re u w aża za je d y n ie słu szn e i n iep o d w a ża ln e. P i
sa łem w p racy w ie lo k r o tn ie o d y sk u sja c h w e w n ą trz obozu, w k tó r y c h n iem a łą rolę od g ry w a li k o n serw a ty ści, m ięd zy „ in te r w e n c jo n ista m i” a z w o le n n ik a m i lib era lizm u ek on om iczn ego. Z w racam te ż u w a g ę n a fa k t p o w ik ła ń m ięd zy n a ro d o w y ch (p o lsk o - -fra n cu sk ich ) n a tle a fe r y ży ra rd o w sk iej. Jed n ą z te z , k tó rą p o d trzy m u ję, ja k o że n ie czu ję się p rzek on an y og ó ln y m w y w o d e m R u d n ick ieg o n a te n tem a t, je s t ta , że sp raw a żyrard ow sk a b y ła ta k że w y ra zem „d ek om p ozycji” obozu rząd zącego. P rze
b ieg a ła ona, sądzić m ożna, w d w ó c h p lan ach . U ja w n ie n ie ta rć m ię d z y „ le w ic ą ” B lo ku a „p raw icą” b y ło m .in. próbą zm ia n y sto su n k ó w p o lity c z n y c h w e w n ą tr z obozu rządzącego, z a k w estio n o w a n ia is tn ie ją c e g o w n im porządku. N ie u m ie ję tn o ść w y jśc ia z k ry zy su p o w o d o w a ła n a p ię c ia w e lic ie w ła d zy i m ia ła w p ły w na w zro st n astro
jó w k r y ty c z n y c h w BBW R . P ró b o w a n o zn aleźć „kozła o fia r n e g o ”, do czego ś w ie t
n ie n a d a w a li się k o n se r w a ty śc i, k tó ry ch k osztem m ożna b y ło p rzed sięw zią ć popu
larn e i „d em ok ratyczn e” ro zw ią za n ia . J ed n o cześn ie m a n ew r ta k i d a w a ł duże m o żli
w o ści p o lity czn e w e w n ą trz obozu rządzącego. D o k o ń ca n ie ja sn a rola (dla S . R ud
n ick ieg o w tej k w e stii w sz y stk o je s t n iep o k o ją co ja sn e) M ied ziń sk ieg o i M a tu szew sk iego w o rg a n izo w a n iu a k cji prop agan d ow ej p rzeciw k o k o n serw a ty sto m p ozw ala sądzić, że n ie w d a w a li się on i w te n sposób w spory d o ty czą ce w y łą c z n ie k o n cep cji ek on om iczn ych , a p o d jęli raczej próbę o szerszym zn a czen iu . Jej p rzed łu żen iem b yła p o stęp u jąca pola ry za cja g ru p y p u łk o w n ik ó w po 1935 r. D zieje kon se r w a ty stó w w la ta ch 1935— 1939 w y m a g a ją już, ze w z g lę d u n a od m ien n e w aru n k i d zia ła n ia , osob n ego om ów ien ia.