OBI4CZA RElATYWIZMU TEOR1OPOZNAWCZOO
Marcin Milkowski
Klasyczna socjologia wiedzy
a
relatywizm teoriopoznawczy
Socjologia wiedzy łączona jestczęstozrelatywistycznymi stanowiskamiepistemologicznymi; cowięcej, niektóre rezultatybadań socjologicznych mająstanowić argumenty właśnienarzecz relatywizmu”.Tymczasem, jak będę twierdzić,założeniaklasycznej socjologii wiedzy sąlogicznieniezależne odtacrelatywizmu
teoriopoznawczego.Możnapowiedziećtoogólniej: socjologia wiedzywswej klasycznej postaci jestniezależnalogicznieodwiększości, jeśli nie wszystkich, stanowiskepistemologicznych.
Socjologia wiedzy „odpowiada”nainne pytanieniż epistemologia
-Podczasgdyteoria poznaniazatematma uzasadnianie wiedzy,tosocjologia wiedzy zajmuje się opisem faktycznych procesów konstytuowania się wiedzy. Innymi ałowy, epistemologia zadaje pytaniequid juris? (jakim prawem?),natomiastsocjologia—quid facti?(jakiesąfakty?).Ta różnicaprzekłada sięnacharakter obu dyscyplin—epistemologia należydo Elozofti(lub przynajmniejdo nauk nieempirycznych),tymczasemsocjologia wiedzy jesttypowąnauką empiryczną, gdzie fakty nie grają roli li tylko przykładów ilu- strojącychiobjaśniających skomplikowanetezy.Innymi słowy,
soAnalizowanapnezemnie teorianapetykabardzo częste zarzutyarelatywizm.
Mojeotaeewisbawtej sprawie, jestcaprawdaodosabniane, leczbywareprezen tawaneprzez mawców twórmaici Karla Mannheima, m.in. A. P. Simandaa. Par. też ańanLenghurat,Kart Mannheim zad ObcCentrmparmy Serietegy ef Koewlr,lge.
Leadyataaa.a.75 ina.
44 Mania Milkawaki
cjologia wiedzyma zatematkontekstodkrycia,zaśepistemologia— kontekst uzasadniania twierdzeń.
1. Quid facti?
KarlMannheim, któregouznawał będę zaparadygmatycznego przedstawiciela klasycznej socjologii wiedzy, twierdził, jak się zdaje,żestworzonaprzezeń dyscyplinanaukowazaprzedmiotmatzw.
bytoweuwarunkowania wiedzy3. Przyczym byt” należytu rozumieć jako byt społeczny”; jednym słowem przedmiotem badań Mennheimebyły społeczneuwarunkowaniawiedzy3 (jej powetawanie, przetwarzania iupowszechniania).
Charakterystycznedla Mannheimajest jednakto,żenie poprzestaje on na przypisaniu podmiotom poznającym odpowiednich miejsc w strukturze społecznej, by następnie wyjaśniać ich działaniaprzez odwołanie się do interesów zbiorowychgrup, do którychowepodmioty należą. Węgierski socjologunika bezpośredniegowskazanianaekonomiczną sytuację podmiotów poznających.
Natomiast tegorodzaju postępowanietypowejestdlabadaczy marksizujących.Jak się zdaje,zadecyzjąMannheima stojąnietylko jego sympatie polityczne, które zpewnością nie układały się po stronierewolucyjnego marksizmu,lecz stanowiskaocjalliberal.nych.
Na uwadze badacz maraczej problemy metodologiczne.
Wyjaśnienie działania podmiotu przez nieznane mu pobudki podważo przyjmowane zazwyczajzałożenieoracjonalności celowej.
Niktprzecież niebędzietwierdził, żeograniczeniapoznawcze, typowe dla określonej grupy społecznej (np. dla niepiśmiennych chłopów pańszczyśnianych) wynikają zeznanychim i świadomie przeznichprzyjętych motywów.Jednocześniewyjaśnienie działań swych chłopów (np. przystępowaniedonowegoruchu religijnego, głoszącego rychłykoniecświata) pobudkami jedynie
ekonomicznymimożeprowadzićdoparadsksałnychrezultatów, Okazaćmogłoby aiębowiem, żeowi chłopi, chcąc polepszyć swój byt, miast zwiększaćdochody, wyzbywalisięmajątku, ofiarowującgona rzecz
noKarl Mannheim, Ideologia ialapia,Ibm. Jan Mieićnki, tablic ieata.217 ina.Zewaględanakaeygeda, jakeźć praekladuunikamopIatów,aniahiedy mady.
Akcję termiaolugię.
Pojęcie_wiedeCnależyla mocnieć haedoo aeeeeke,par.niżej.
Kleaymna zaejelegie wiedzyarelatywizm teeńopeenawczy 45
wegokościoła. Ajednocześniemożliwejeet,żewiedzieli,iżnie oznaczatopolepszeniaichsytuacji materialnej,lecz— powiedzmy— obietnicęzbawienia. Można twierdzić,żechłopiowi działaliz
pobudek czysto ekonomicznych, a ichnietypowa inweatycja wynikała
zichtrudnego położenia, gdzie pozostałoimsię chwycić oatatniej deski ratunku,akądkolwiek byonaniepochodziła(w tymwypadku edeskąz byłbynowyruchreligijny, rzeczjaena).Tojednak niepotrzebna komplikacja; co więcej, takie wyjaśnienie może stać
wsprzecznościzdeklaracjami aamych chłopów.
Mannheim natomiast,analizująctakieprzypadki, jak
schematycznienakreślonyprzezemnie ruchreligijny, odwolywal aię będzie do niecoinnejrcwarstwybytua. do swarstwys sensówspołecznych.
Interesybadaneprzezsocjologię wiedzysąinteresami artykulowanymi symbolicznie;grupyspołeczne powstająizapewniają identyfikacjęich członkomtylko wtedy, gdyczłonkowie świadomiewnich partycypują.Bezideowej podbudowygrupaspołecznaniejest czynnikiem istotnym dla badacza ideologii. W szczególności interesująca są te interesy symboliczne, które znajdują swój wyraz w konkurencji między grupami spolecznymi (np. pokoleniamilub klaeami). Konkurencjabowiemodgrywa niebagatelną rolęw Itryatalizacjitożsamościgrupowej4.Przedmiotemkonkurencji jestnie tylko pozycja ekonomiczna, lecz może być to także panowanie (władza polityczna, dominacja religijna). Byćmożeheglizujący socjolog węgierski byłby akłonny twierdzić,że zjawisko konkurencji jest pokreinewalceouznanie, którą opisanowFenomenologii ducha. Wkażdymraziekonkurencja prowadzido konfliktów społecznych, znajdujących swojeodzwierciedlenie waferze idei.
Narzędzia analizy, jakimi posługuje się Mannheim, operują właśnie natakim ideowym poziomie”5. Innymi słowy,nie szuka sięnp.lepozych opisów rzeczywistościniż danewbadanych wypowiedziach, bywtonsposób wykazać felozywoććtwierdzeń przyjmowanychprzezdenegrupy.Przeprowadza aięnatomiastowoiatą interpretację, zarównoimmanentną, jakitranscendentną.
Byćmeóe niecenawyrostmówięwtekścieoleiaawoicigrupowej, wydoje cit jednak,żenp.poglądy konoerwatywnei liberalne atanowiękonstytutywny ceynnib lażoamaćci grapspołecznych,blóresameskreślają cię jaka konserwatywnelak liberalnejelegorodzaje eytaasjęanalizawallatoMannheim).
Krótki spis Mannheimpedajetamże,o.22z inn.
46 Marcin Milkawski
Przezinterpretację transcendentną należy tu rozumiećprzede wszystkim porównywanie wzajemnie przeciwstawnych eyetemów normatywnych.Dopodstawowych zabiegów stosowanychprzez
eoejologa wiedzy należy analiza zneczeniowe używanych pojęć (zwłeszcze wskezywanis różnic znaczeniowych przy zachowaniu pozornej identyczności werbalnej—wyetępowanie homonimów;np.
konserwatywne pojęcie wolność” zdecydowanie odbiege zneczeniem odliberalnego).Szukasiętzw.przeciwpojęć, tj.takichpojęć, któretworzona sąniejako wopozycji”dostosowanychprzez
przeciwnyeobóy wwalcaspołecznej.I takmożna np.uznawać romatyczno-konserwatywne pojęcia „duchnarodu”zapowstaławopozycji douniwersalistycznego pojęcia duch czasu”. Podczas
porównywaniaprzeciwstawnych systemów normatywnychmożnarównież
dostrzecbrakokreślonych pojęć; mianowicie niektórepojawiają się
wjednym systemie,ale niewdrugim.Natomiastinterpretacja
immanentna wskazuje na strukturę aparatu kategorii; dominujące modelamyślowe,zapomocąktórych opisuje się rzeczywistość;
stopień abstrakcyjnościsystemu i założenia ontologiczne.
Mannheimuważał, żestopień abstrakcji teoriiwiąże sięściśle
zcharakterem systemu normatywnego.Systemynormatywne,
które mają na celuzmianę społecznego atonia quo, zwykle są, jak twierdzisocjolog, bardziej abstrakcyjne, jakoże muszą asbatrshować.a odobecnegostanu rzeczy.Rozdświęk między teoriąi
dotychczasowąpraktyką społecznąmusi zostać zniesiony—jak uważają przedstawicielegrupoptującychzazmianami—przez nowyrodzaj praktyki. Natomiast systemy tradycjonalistyczne, zmierzające do zachowaniastanu rzeczy, sąbardziejkonkretneznatury.Analizy
samegoMannheimawskazują jednak,żezależnościtebywają bardziejzłożone; ruchy społeczne, mającenaceluradykałną zmianę,
mogępowoływać sięrównieżnaekonkrełw,pny czymtutaj należy drobiazgowobadać znaczenia tegopojęcia.Założeniaontologiizaś widocznesą chociażbywsporzemiędzystanowiskami kołektywistycznymi iindywidualistycznymi.
Strukturapojęciowa teorii, systemu normatywnego,czy też
dowolnego innego zespołu ideowego, pozwałazdaniem Mannheimana
wykrycie społecznychwarunkówkonatytutji tegożzespołu.
Badanie socjologiczne, którego przedmiotem są interesy symboliczne, wyrażanezapośrednictwem zespołów ideowych, pozoataje ztego
Klzzyzzzz socjologia wiedzy•ezlzcywiz”z czoriz,zzzzwcay 47
względuwłaśnieeidealistycznee. Wydajesię,żeów sidealiznio,czyli przekonanie, że zadaniem socjologa wiedzy nie jest weryfikacja prawdziwości badanych zespołów ideowych, a jedynie analiza porównawcza i badanie zależności między tożsamością zbiorową
ajej symbolicznymi artykulacjami, mógł prowadzić dopodejrzeń
o aklonności relatywistyczne. To jednak nieporozumienie, wynikające z pomieszania epistemologii znauką empiryczną. Zanim więc spróbuję wskazać, jakicharaktermająnp.twierdzeniao
ogi-aniczeniach poznawczych danej grupy społecznej (tzw. falszywa ówiadomość w terminologii Marksa), muszę zająć się wyjaśnieniem,cojeat przedmiotem epistemologiiiwjaki sposóbuzasadnia siętezyepiatemologiczne.
2. Quid juris?
Jak już wapominalem, epistemologia jest teorią uzasadniania wiedzy6. Pozwolęsobietutajnakrótką dygresję. Moje
sformułowanieopiera sięnauproazczeniu,że mamydobrą definicję terminu
„wiedza”.Wiadomojednak,żeniedysponujemy zadowalającą definicją pojęcia wiedzy; jak wykazał Edmund L.Gettier, wiedza nie jest tylko uzasadnionym prawdziwym przekonaniem7. Teoretycy poznania próbują jużoddobrychparudziesiąteklatporadzićsobie
zzarzutami Gettiera, podważającymi klasyczną definicję wiedzy,
atymsamym—stawiającymi podznakiemzapytaniasamą
epistemologię. Wydaje mi się jednak, że można bezwiększego ryzyka błędu powiedzieć, iż wcentrum uwagibadań epistemologicznych znajdują się procedury uprawomocniania twierdzeń naukowych, będących paradygmatycznymi przykładami wiedzy.
Efektempracy epistemologia mabyćw miarę kompletny opis warunków koniecznychiwystarczających poznania. Rzeczjednak znamienna, ówopiamożepełnić funkcjenormatywne. Przywołam
Tuwaeząpedkreżlić,żeccmMeeeheire mial iese etesawiskawtejsprewie.
ał repreeeataetem eweiotei epiutemo]egii geeetyczeej, pedkreilel bawicie, iż opełecanageneee ideijestiztatee die ichebawiqeywaeie.Per. tai Stasisław Reiske.
Karela Manabrimakericepcja episłemalegii, Stadia Filomżcaee”, 1972, er 7—a (90-al).
Sdmaad L. Gettier,fajsałifiedłrsebelief haewledgew:KeealedgeaudBelief, red. A.Philips Grill)th,OstendReediegeiePhileeaphy,Osfard1973.
48 Marcia Milkowoki
tu pewną analogię. Klasycznesystemydedukcyjne, chociażby
klasycznyrachunekzdań,można traktowaćzjednejstronyjako opiay pewnych konstrukcji matematycznych. Z drugiej jednakstrony, opisy te wskazują, które wnioskowania są poprawne, a które błędne. Klasycznyrachunek zdań można traktowaćjako idealizacyjny opis języka naturalnego, co pozwała np. na wekazywanie blędów logicznychwwypowiedziach użytkowników języka
polskiego.Jeśli ktośpowie: „niewolnoprzyjmować jednocześniezdaniap inegacjizdaniap,boprowadzitodosprzeczności”,toużyje
klasycznego rachunku zdań w funkcji normatywnej. Podobnie można stosować opisy epistemologiczne. Jeśli astrolog będzie próbował uzasadniać tezyastrologiiprzezodwołaniesię do treściwłasnych marzeńsennych,tobędziemy moglizpełnym przekonaniem powiedzieć,że tak uzasadnione tezyzpewnościąniesąwiedzą,mimoże ówastrologsamtak buńczucznie twierdzi. Jeślibychcialpoznawać rzeczywistość, musi stosować inneregułydziałania niżstosowane
przezeń dotychczas. Epistemologia wskazuje, innymi słowy, pewien modelpoprawnegopoznawania rzeczywistości, którychoćopisowy,
możespełniaćpewnefunkcjenormatywne—dziękitemu można potępiać hochsztsplerćw.
Oczywiście,wepistemologiiwgręwchodząrównież rozstrzygnięciaontologiczne,którezwykle polegająnaprzyjmowaniułub odrzucaniu istnieniapewnegotypuprzedmiotów.W ramach
epistemologiiokrećlasiętęróżnicęmianem sporurealizm-antyrealizm”,przy czym należy dodać, co jest przedmiotemsporu, tj. jakiego typu przedmiotysąodrzucane(np. powezechniki).I taknp.antyrealiści
mogą np.odrzucać istnienietzw.rzeczywistości obiektywnej, niezależnejodludzkiego poznania. Tacy antyrealiści uznają,żenie
można sensownie uznawać istnienia przedmiotów niepoznawalnych.
Natomiast realiści mogą krytykować takie stanowisko, np.
powołując się na semantyczne parafrazy twierdzeń teoriopoznawczych
8.
Wspomnianawłaśnie kwestiałączysięzproblemem, którym
zajmęsięniżej.Chodzimioograniczeniapoznawcze,którymi zajmuje eięrównieżisocjologia wiedzy.Wartotutaj wskazać,że
ogranicze-
TowakazsibymnobŁyskotliwywswoi pznntoz,zattyka!Ksziwinrna
Ajdakiewic-os.Problemattransrendeatalaegoidealtzmn.oztegaż.Jcrybipoznanie.t.I. w.
lae3.
Klasyczna aocjzlsgia wisdzysrelatywizmteenspesnawczy 49
niepoznawczeopisywaneprzezteorię poznania różnią sięod ograniczeńanalizowanychprzezaocjologów.Jestjasne,żeopisując
powstawanie np. teorii astronomicznych, musimybrać pod uwagę ograniczania poznawcza, jakim podlegali dawniaj astronomowie,
niedysponujący chociażby teleskopamiczyteżsprawnymi narzędnami matematycznymi. Historia nauki daje tysiące przykładów tego rodzaju ograniczań; można z dużym prawdopodobieństwem zakładać,żeopia dzisiejszej nauki, pisanyzperspektywy
historycznejw roku 2020będzie musiał zawieraćkolejnetakie przyklady, których dziś niejesteśmy jednakwatenie wskazać(jakoże sami tym ograniczaniom poznawczym podlegamy). Badacze ideologii zwracająuwagę,żeniekiedycalegrupyspołeczneaąwtensposób ograniczonepoznawczo izokreślonych powodów niesą w stanie poznać rzeczywistości.Poznanietegotypuograniczeń poznawczych może prowadzić, dodajmy, dousunięcia owych ograniczeń. (Stąd tak duża rola świadomościklasowej w teoriach marksistowakich, zwłaszcza uLulcacas).
Tymczasem ograniczania poznawcze, uniemożliwiające np.
poznania rzeczysamejwsobie(wsensieKanta),aąinnejnatury.Są
oneuniwsrsalns i nie możnawsposób niesprzeczny opisać sytuacji kontrfaktycznej,wktórej następuje poznanie owych ograniczeńex post foctum, wiążące się jednocześniez usunięciem tych ograniczeń.Rzeczy aamsjwsobie nie możnapoznaći basta. Nic nie zmieni tego stanu rzeczy. Uniwersalne ograniczeniapoznawcza to po
prostu granice samego poznania.
Na marginesie dodałbym, że pomyłsnieobu typów ograniczeń stanowijedenzargumentów na rzeczrelatywizmu poznawczego.
To,że nie możnaopisywać rozwoju nauki,niewskazującna ograniczenia poznawcze, któresąznanedziś,sniebyłyznanewcześniej,
ma skłaniać do przyjęcie tezy o względnościwartości logicznych wszystkichtwierdzeńnaukowych. Czym innym jest jednak granica poznania, a czyminnym faktyczna niemożnośćuzyskanie wiadomościnadanytemat(niemożna mylić niedostępności
obserwacyjnejnp.pewnychstrukturfizycznychzcenzurąnałożonąnadziele Heisenbsrge). Problsmwiążący sięzhistorycznością wiedzy pojawie się poza tym tylko w remach badańempirycznych, nie zaś
w epistemologii, które dyscypliną empiryczną niejest i być nie może.
50 Mmian MUkowski
Zanimprzejdędokrótkiej charakterystyki relatywizmu poznawczego,chciałbymwskazaćnekolejną różnicę między socjologię wiedzy a epistemologię. Mannheim pisało bytowych
uwarunkowaniach wiedzy, można zatem powiedńeć że budowana przezeń teorie wiązała się jakośzontologię społeczną wiedzy. Tymczasem wieluteoretyków poznanie, zwłaszczaspodznaku
nnscendentalizmu, twierdzi,żeepistemologieod czasówKanta, czyli epistemologie apełnę gębę)”, jestwłaśnieontologię wiedzy,któraz koniecznościjestteżontologię społeczną (tj. takę, gdzie wakezuje sięna interakcje między podmiotami, abyzdefiniowećczęść kluczowych pojęć).Awięcwobuprzypadkachdoczynienia mielibyśmyz ontologię wiedzy,zopisem, jakwiedzaistniejewspołeczeństwie.
Różnicapozornie się jednak tylkozaciera. Dlasocjologa poznania ontologia społeczna wiedzy jest tylko sietkę pojęciową,zepomocąktórej opisuje się badana zjewiska empiryczna. Epistemolognatomiast niestosujeswoichpojęćdoopisuzderzeńfaktycznych,leczjedynie
stara się wskazać uniwersalne werun]ci konetytuowenia się wiedzy.
3. Relatywizm teoriopoznawczy
Relatywiściczęstopowołuję sięnabadaniazzakresusocjologii wiedzy, eby wskasać,żeidealizacja teoretykównaukiodbiegająod rzeczywistości.Zmiennośćkryteriów racjonalnościwnauce, badanaprzezsocjologów wiedzy (alenie przez samegoMennheima, który uznewel, żekryteria racjonalności wnaukach przyrodniczych meją uniwersalną ważność),mebyć tutaj koronnym przykładem.
Rscjonelność nauki wiąże sięściśle z uprawomocnieniem twierdzeń;właśnierecjonelnieuzasadnione zdania bierzesię pod
uwagę,kiedy buduje się teorię naukową.
Wielu antyreletywietów twierdzi, że niesposób zbudoweć nieeprzecznej definicji samegoreletywizmu, zwłaszczawjego wersji radykalnej9.Tezaradykalnego relatywizmubrzmi:
°Tsldesformułowania można anależf np.—wydanydsniedawno Polsce słow olkachl116csnych.PorGodfsey Veseyi Paol Poulkea Wilna Sbwnik eacyklopcdynny. $UmoĄlo.tłum. różni. Wannwa 1997.a283-234; k R.Lacey.Słoawik mooo,lłas,o. tłom. Roman Matusscwski. Pond 1999.o.265—263.
Klasyczna socjologia wiedzyerelatywizm teoriopoznawczy 51
(KR)Wartościlogiczne wszystkichtwierdzeńsąwzględne, tj.
zaleząnp.od kontekstuwypowiedzi(czasu,miejsce, nadawcyi
odbiorcydanego komunikatu)LO.
Zródłem sprzeczności (lub pnynejmniej paradoksalnego chsrskteru)tezy(RR)mabyćto, że odnosisięonerównież dosamej siebie. Antyrelstywiści będą srgumentowsć, że skorote teza same
jestprswdziwa tylko względnie,wokreślonym miejscuiczasie,to niemssensujej przyjmować.Natomiast dlaszatwardziałegos relstywisty niejesttozanut;owszem,jestonewzględnie prawdziwa, takjakiwszystkie inne(względnie) prawdziwe tezy.
Wwersji umiarkowanej relatywizm teoriopoznawczy polegs, jak się zdsje, na przyjęciu tezy:
(UR)Do określenia wartościlogicznej każdej wypowiedzi
koniecznejest uwzględnienie jej kontekstu orazjęzyka, w którym zostsls wypowiedzisne, stskże tzw. schematu pojęciowego.
Wartosię zastanowić, czy teza(lIR)niejest (przynsjmniej częściowo)banalnieprawdziwa,niebędącwistociewogóle
kontrowersyjnąteząepistemologicznątt. Przeciwnicy relatywizmu,sdo nich należeli chociażby Bolzsno, Twardowski i Leśniewskit2, pomimo wyprscowaniscałkowicieodmiennych podstaw ontologicznych swoichpoglądów semiotycznych, zgadzali sięcodojednego: większość przykładów,którepozornie świadcząna rzeczumiarkowanego rslstywizmu,topo prostuwypowiedzi eliptyczne,wktórych pominięto wskaźniki kontekstu. Jednsk znaczenie tskichwypowiedzi jestbez uzupełnienia tych elips niepełne. Nie znsczytoprzecież,że Twardowskibył relatywistą. Relatywiści powołują sięna bansiny fakt, żewypowiedź „Psdsdeszcz”zakażdymrazem,kiedy jest wypowiedzians, uzupełniana jestprzeznsdswcęi odbiorcęoodpowiednie wsksźnikiczasuimiejscs (np. „PadadeszczwcentrumWerszawy
ID W rszwsżsniech ssd relatywizmem niezwykle często stenoje się termin względny” bezwnksnsnis, względem cnego danewzględnośćzachodni. Odnoszę wrażenie,że Iskeelipsa kwalifikacyjne jestrenmsicieozupelniane; mojr unupelnienieskontekstwypowiedzi jestnrbitrslne.Najczęściej jednaksamirelstywiiciasmi nieprecyzuję,sjaki rodzaj wnględnsściim chodzi.
Jeette tezaepintemnlogiczns,snielogiczne,bowiem ekreślanie wartości logiczneizdańjest procedurąpnznswcną(chećwakled takichprocedur wchodzęrów.
nicżsperscje eprewdzsnio psprewnnici tautologii logicznych).
°Per. ArisnneBetti,Oprawdzie ndwizczsej.Bekano—Tlsardnwnki— LeśniewaSi,tlum. MarcinMilkewski, Filozofia Neski” 1998,nr2(22).
52 Marcin Milkawaki
3 września 2000ogodzinie 17:19”, zdanie nb.fałazywe).Taka wypowiedźniejeat bynajmniej równoznaczna równokaztałtnemu powiedzeniu,którepadłozustpolskiego turyatywTybindze9
czerwca 2000o 13:50 (uwaga dla wielbicieli meteorologii historycznej:
zdanie równieżfałszywe)”3.Faktzaś,że do określenia wartości logicznej wypowiedzi rdzennego mieszkańcaTybingikoniecznajest znajomość języka niemieckiego, jest oczywistyi banalny.
Sprawaschematówpojęciowych wydaje aięniecobardziej skomplikowana, aby zajmować się nią tutaj (kontrargumentacja Donalda Dayidsonaw tekście O schemociepojęciowym”4jeat zbyt
złożona, abym mógł ją tu pokrótce przedstawić). Dla moich celów wystarczyło przypomnieć teorię wypowiedzi eliptycznych, która— moim zdaniem — ma swój strukturalny odpowiednik w pewnych koncepcjachMannheima. Zostawiamwięc naboku drażliwą kwestię niezdeterminowaniaprzekładu iproblemypokrewne”5.
Karl Mannheimjako twórcaklasycznej socjologii wiedzy przeciwstawiałsię relatywizmowi, reprezentując stanowisko,któresam zwoł„relacjonizmem”l(Ę Relacjonizmtoteza, iżiatotą określonych wypowiedzi jest to, że możnajeformułować tylko wokreślonych społeczniestrukturach aspektowych, nie zaś absolutnie.
Przekładająctonateorię wypowiedzi eliptycznych: część wypowiedzi należy interpretować (wbadaniachsocjologicznych) tak, by wskazywać społeczne okoliczności ich wypowiedzenia; owe okoliczności to
wskazywane już wcześniej zeapolyideoweczyjednostki
symboliczne, decydujące otożsamości grupowej.
4. Relatywizm a aocjologia wiedzy
Czas wykazać, że tezy (RR) i (UR) są niezależne logicznie od założeń, jakie przyjąłKarl Mannheim tworzączręby klasycznejco-
3Przyjmuję,wbrewFregema,że zdania falncywei prawdziweniedenataję Palacz iPrawdy (idealnychwartaiciIngicznych).Przez równacnaczaaść zdańracz-
wiem identyecnaićnameryecnąapisywanychprzeznic alanówrzrccy.
Danaid Dzeidnan, O zcóemzciepejccmwym.hum.„JaranlawGryz,w:Empiryzm wzpdlczezny,red. B. Stanzzz,waracawa1991.
°Zgadzam się jednakeZabiudawakim,żedabtryna Qzinc”a jeatalba niecenna- wicia, elba niederecccna. Par.Andrzej Zabladawaki,OQuine”aszarii
niezdelerwinewaaiaprzekladn,w:Filezafia języka, red. Barbara Stanaaz, Warszawa 1995.
in KarlMannheim, wyd.cyc..n. 231.
Kiaayczna socjologie wiedzyarelatywizm teoriopoznawczy 53
cjologii wiedzy. W piamach Mannheima znajdujemy wypowiedzi
owzględności prawdy,leczdotycząoneraczej historyczności
rozwojunauki czywiedzy ludzkiejwogóle; innymi słowy,wróżnych epokach rózne zbiory zdań zaliczono do zbioru zdań prawdziwych
iuzasadnionych”7.Trudno przetodopatrywać sięzbieżnościmiędzy jego teoriąatezą(RR). Sątotezyniezależne; niemniejzewzględu
na właane poglądy socjologa nie można ich przyjąć jednocześnie, bowiem zauważał on samowywrotność (przynajmniej częściową) tezy(RR), a cozatym idzie—negowal ją.
Teza(UR)może miećswoisty odpowiednikwMsnnheimowskim relacjonizmie,lecz równie dobrze możnatwierdzić,żeprzyjmują ją Bołzano,Twardowski i Leśniewski.Ba, wydaje się,żejedyną cechą wlaściwą współczesnego relatywizmu jest przyjmowanie występowania niewspółmiernych schematów pojęciowych. Tego rodzaju założeniasocjolog wiedzy nieczyni.
Dotejporyposługiwałem się pojęciem wiedza” wzbitce
„socjołogia wiedzy” w sposób bardzo liberalny. W istocie socjologia Mannheima nieogranicza siędo formwiedzywsensieklasycznym;
może zajmować się wszelkimi rodzajami zespołów ideowych czy
jednostek symbolicznych, stanowiących o tożsamości grupowej
w społeczeństwie. Tego rodzaju zespoły ideowe można uważaćza
odpowiednikschematówpojęciowych,leczuMannheims nie mamy doczynienia zzałożeniem, iżistnieją niewspółmierne, tj.
wzajemnie nieprzekładalne schematy pojęciowe. Gdyby takie założenie przyjął, musiałby twierdzić,że wszelkie sporypolitycznewistocie były sporami werbalnymi,bokonserwatysta nigdyniepojmie liberała i ojceverso.Takie założeniejest jednakcałkowicie obce duchowisocjologiiMannheima. Warto dodaćjednocześnie,żerelacjonizm Mannheima ma zastosowanie nie tylko w odniesieniu do wiedzy
wsensie klasycznym (zaś wedle samego autoraIdeologii i utopii nauki przyrodnicze niepodlegają badaniom socjologii wiedzy, bowiemrozwijały sięniezależnie odsytuacjikonfliktówspołecznych).
Innymi słowy, socjologiczna interpretacja dotyczy rozmaitych zespołów ideowych;przy czymnajczęściejsą tosystemy normatywne przyjmowaneprzez określone grupy apołeczne.
Innymi elswy.Mannheimatessjela pojęcie prawda”wsensie.„prowdziwr i szaaadnianezdanie”,nie zaś„warteść logicznazdania”.
54 Mania Milkeweki
Relacjonizm zaś, jakozasadainterpretacji, służyinnemu celowi niżuzupełnianie wypowiedziopominiętewekaźnikiczasui
miejsca.Nie chodzi bowiemookreślaniewartościlogicznej wypowiedzi;
znajomość kontekatu społecznego może być wówczas nieistotne (oile tylkoznanesątreści i odniesienie terminówwystępujących
w danej wypowiedzi).Idzieo coinnego. O badanie grup apolecznychprzezpryzmatichsystemów normatywnych, srtykulowenych
wpostaciinteresówsymbolicznych.Nie mamytuwięcdoczynienie
z postulatem traktowanie wszystkich systemów ideowych jako mających tę ssmę wsrtość logicznę (względnie mających systematycznie niedookreślonęwartośćlogiczną,boteteż może sugerowaćrelatywizm).
5. Fakty i uzasadnienia: zagadnienie
epistemologii
genetycznejMsnnheimuznswsł,żewyniki uzyskaneprzezsocjologię wiedzy mają niebagstelne znaczenie dla teorii poznania. Poglądy epistemologiczneautoraMyśli konaerwotywnejsąjednakmało eprecyzowsne
15. Mówięc krótko,genezawiedzyniejest obojętnedla teorii poznania. Wydawać się mogłoby,żesocjologmieszetukontekst odkrycis (genezę)zkontekstem uzasadnienia(teoria poznenie).
Niemniej możnajego tezy rozumiećinaczej.
Pytanieoprawomocność jakiejś procedurymożnepostawić tylko wówczas, gdy dysponuje się już jakąś wiedząnetematsamej procedury. Innymi słowy, pytanie o uzasadnienie pojawie się dopiero wtedy, gdydoczynienie mamyzczymś, comożnebyłoby uzsaadnisć. Wklasycznejanaliziepoznsnie, jakądeł KantwKrytyce czystego rozumu, msmy do czynienie zawsze z dwoma porzędkemi odedukcjie: metafizycznymi transcendentalnym. Metafizyczne dedukcje (np. dotycząceczesuiprzestrzeni)te poprostuopisy odpowiadające na pytanie quid fuch? Nstemiset dedukcje transcendentalneodpowiedajęnopytanieozseadność. Obateelementyeą zesobąściślepowiązane.Możnewięc wstępnie uznać,że iu Msnnheima w grę wchodzi podobns sprawa, s mianowicie wzajemne powiązaniakwestii teoriopoznewczychisocjologii wiedzy.
Tuodwołujęiię dorokonotnikcji, którą przedstawiłRamko.wyd.ryt.
Itaa —•„dalrwise we,ee 16
ChoćsamMannheimepiatemologięnormatywnąsięnieiajoiuje, leczpoprseataj. na własnej teorii genetycznej,tojego koncepcje
mnie być interesującadlareprezentantów bardziej tradycyjnych poglądównateomępoznania.Warto zwrócić uwagę,na cowskazuje
wistociesocjologia wiedzywwypadkuteorii poznania.
Otóż, jeśli epistemologiamasejmować siępr mocnością stosowanie terminównieobserwacyjnychw nauce(takrozumiem Kantowski programdedukcji kategorii), tomusione dysponować jakimś modelem nauki. Możebyctomodelidzoworoasądkowy,może byćtomodelwynikającyznaukowego wykształceniatego owegoepistemologa.a wreszcie-modelbudowanyprzezsocjologię wiedzy. GdybyKentdysponowałrezultatami Mannheima lubinnych naukoznawców, prawdopodobnie ostrożniej podszedłby do twierdzeńgeometrii euklidesowejlublogiki arystotelesowskiej.
Dysponoweljednak tylko zdroworozsądkowym pojęciem nauki.
Model nauki(lub ogólniej: wiedzy jako takiej),stosowanyw epistemologii,możebyćbardzoogólny.Wwypadkuanaliz np.w duchu RomanaSuszki”9,badaniesocjologów wiedzyczy
naukoznawców nie będą miały pierwszorzędnej wagi,choć mogąinspirować (wpływKulinana ujęcie rozwoju rewolucji naukowych uSuszki jest widoczny).
Poprzestaję tutajnatychkrótkichuwagach,bowiemszczegółowe rozważenietych zagadnień wykraczepoza ramy tegoartykułu. Wy-
starczatylko dodać,żeepistemologia genetycznamoże dostarczać astrawy duchoweja epistemologowiopoglądach tradycyjnych,anie tylko relatywistom. Natomiast powiązanie nauk szczegółowych idyscyplin nieempirycznych (m.in. normatywnych) wydaje sięna tyle zawiłą kwestię,żemusimy ją tutaj pominąć.
6. Podsumowanie
Pragnąłemtuwskazać,żezałożenia,któreległyupodstaw socjologii wiedzyKarlaMannheima,są niezależnelogicznieodtezy nidykalnegoi umiarkowanego relatywizmu teoriopo,nnwczego.
Niestety, nie może być tu mowyo żadnym ścisłym, eostatecznymo dowodziewsensielogicznym,bowiemdeflnicji relatywizmu jest
ty°Por. RomanSumko. Legśko lbniteb,aarees4 poaaomU.wR.Sumko. Wybdr
—„Waomaw. Issą.
56 Marcin Makowski
leż,cosamych relatywistów. Wydaje się jednak,żezgodniez intencjamisamegotwórcy Wissenaaoziologie dyscyplinatamabyć antyrelatywistyczna,leczjednocześniemoże obalaćzdroworozeądkowe przesądyna temat nauki,cowpływa zdecydowanie na teorię poznania, którąMannheim—wprzeciwieństwiedo mnie—pojmował genetycznie.Musiałempozostawićzbokuzagadnienia wiążące się
znaturalizacją epiatemologiii ujęciemgenetycznymwteorii poznania,aszerzej:zawiesić komentarzenatematstosunku nauk azczególowychdodyscyplin nieempirycznych (dedukcyjnych,wtym normatywnych).
Wartojednakzwrócićuwagę,że rozdzielenie kontekstuodkrycia i kontekstu uzasadniania pozwala uniknąć wielu pułapek, m.in.
problemów, któremająstanowićargumentynarzeczrelatywizmu.
Klasyczna socjologia wiedzy jakonauka musi zawierać roszczenie do prawdziwości swoich twierdzeń, itoprawdziwości absolutnej,
aniewzględnej—np.jej wyniki mają obowiązywaćnietylkow groniesocjologów wiedzy. Przy antyrelatywistycznej epistemologii można realizować program aocjologii wiedzy, tj. analizować zespoły ideiwyznaczającetożsamośćgrupspolecznych,wszczególności zespołyideipolitycznych. W trakcie takiej analizy prawdziwośćtez stanowiących jej przedmiot jest nieistotna, dlatego też i socjolog wiedzynie musijej przeprowadzać.Wprzeciwnymraziemusiałby uzasadniać enaukowoe, który pogląd polityczny jest ałuszniejszy lub prawdziwszy. Dziś roszczenia socjologii doenaukowegoa rozstrzygania sporów politycznych, objawiające aię między innymi
częstoobecnością koryfeuszynaukspołecznychwśrodkachmasowego
przekazu,niesąjednak groźneiconajwyżej prowadządosytuacji
wsposób niezamierzony komicznej.Bowiemtodopiero poglądy socjologów okazują cię ciekawym materiałem do analiz w stylu Mannheimowakirn, jako że zawierają niemalże podręcznikowe przykłady powiązania ideologiicpozycją danegonaukowcaw establishmenciepolitycznym.