• Nie Znaleziono Wyników

Sołtysowa Kapela z Wąchocka - Piosenka o Wąchockim Sołtysie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sołtysowa Kapela z Wąchocka - Piosenka o Wąchockim Sołtysie tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Sołtysowa Kapela z Wąchocka, Piosenka o Wąchockim Sołtysie

Gdy kolejnym rządom __

Zawsze możesz liczyć na swego sołtysa Gdy prezes zagląda, podkopuje __

Pamiętaj, że sołtys to jest brat nad braty Tylko sołtys Wąchocki

Jedyny taki na świecie

Co kłopotów i zmartwień pod dywan nie zamiecie Bo sołtys z Wąchocka nie wszystko naprawi Lecz słowem pocieszy, kawałem rozbawi Sołtys zawsze mówił:

?Słuchaj ta mnie ludzie

Kryzys zwyciężymy razem praca w trudzie?

Ledwie kryzys minął A już mówią goście:

?My wam pomożemy tylko nas poproście?

Tylko sołtys Wąchocki Jedyny taki na świecie

Co kłopotów i zmartwień pod dywan nie zamiecie Bo sołtys z Wąchocka nie wszystko naprawi Lecz słowem pocieszy, kawałem rozbawi Sołtys na to patrzy

Ręką szuka bata

Chętnie ich przywita czym chata bogata Morał z tego płynie:

Sołtysi i goście, jak idą wybory, O nic ich nie proście

Tylko sołtys Wąchocki Jedyny taki na świecie

Co kłopotów i zmartwień pod dywan nie zamiecie Bo sołtys z Wąchocka nie wszystko naprawi Lecz słowem pocieszy, kawałem rozbawi

Sołtysowa Kapela z Wąchocka - Piosenka o Wąchockim Sołtysie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

dalej nie widzimy tego co na codzień nas odróżnia kłótnia jedna druga, potem jedna druga furia i myślimy jak bić się zamiast pomyślec o skutkach rzucamy do siebie słowami

minie mój bunt czytam z twoich ust widzę następny ruch mówię ci stój. Nie Polubisz Mnie, nie gdzieś pod skóra budzę się i nie myśl

Jak malowany dzban który pękł w imię prawdy Jak niemy świadek który nagle rozpadł się Nie zapomnij mnie. Nich szczęście

zna skróty nie chce już iść wiem nie powinnam być obok chce jeszcze jedne raz. na szczycie z toby stać bez ciebie nie ma mnie nie

Piękne jest to co dostajemy w zarodku Każdy ma coś innego, coś swojego Znaleźć sens życia to dotyczy każdego I need drugs - czasem taki mi się wydaje Ale zaraz przestaje, bo wiem

Narysuję w tym zeszycie Twój piękny rysopis Tak bardzo się starasz, uwodzisz mnie gestami Niestety ja nie lubię, gdy uwiera mnie obuwie Mój świat od dziś się zmienia!. Już mnie

I z tego powodu wyszła chryja cała Jak wypiłem piwka dwa, muzyczna gra Znajoma diewka wpadła na obcasach Robimy różne cuda a tu żena ma Wróciła nagle a my na golasa I rzekła:

Moje życie zdaję wam, daję wam na tacy Obnażam się po to, żebyś sam to zobaczył Jak wiele zburzyć można przez swą głupotę, Ale wierzę, że..!. wierzę, że to jeszcze nie