• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki : Rybnik, Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Jejkowice, Świerklany, Gaszowice. R. 5, nr 6 (170).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki : Rybnik, Czerwionka-Leszczyny, Lyski, Jejkowice, Świerklany, Gaszowice. R. 5, nr 6 (170)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

nowiny.pl Wtorek 9 lutego 2010 r.

Nr 6 (170) rok V ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 2 zł

Strona 12

W minioną niedzielę w Łukowie Śl. władze zorganizowały kulig

Strona 10

RYBNIK CZERWIONKA – LESZCZYNY LYSKI JEJKOWICE ŚWIERKLANY GASZOWICE

Wójt też się doczepił

AKTUALNOŚCI: W ŚCIEKACH CUCHNIE STR. 3 • POWIAT: W ŚWIERKLANACH POWSTAŁY ZWIĄZKI ZAWODOWE STR. 11 • SPORT: SIATKARZE BEZ MEDALU STR. 20

Chopy w doma

Gospodynie z Dębieńska i Palowic opowiadają o sobie

OŚWIATA

Chcemy mody na Śląsk

Uczniowie z czerwioneckiego LO opublikowali właśnie wydawnictwo o tytule „Zachwyć się Śląskiem”. – Chcemy wykreować modę na Górny Śląsk – mówią młodzi autorzy.

Przygotowanie materiału trwało kilka miesięcy. Licealiści przekonują o atutach swojego regionu, podkreślają to, z cze- go Ślązacy mogą być dumni, opisują w czym tkwi siła Ślą- ska. „Górny Śląsk to nie tylko region górniczy, choć kopalnie na trwałe wpisały się w jego krajobraz, to przede wszystkim ludzie, połączenie kultur kilku narodów, setki tradycji i oby- czajów” – napisano we wstępie. Dzięki publikacji można zapoznać się z biografią wybitnego Ślązaka – Wojciecha Kor- fantego, a także przeczytać o kilku perełkach turystycznych regionu. Jedną z nich stanowi z pewnością sołectwo Palowice.

„Chcemy wykreować modę na Górny Śląsk. Chciałbym, aby- śmy nigdy nie wstydzili się powiedzieć „Jestem z Górnego Śląska!” (...)Mam nadzieję, że nie przejdą Państwo obojętnie obok naszej publikacji” – napisał jeden z uczniów LO Łukasz

Dycha. (luk), ugim

W czwartym odcinku porad finansowych Aspirant Fortuna, policjant i znany w całej Polsce Bloger radzi … jak inwestować w edukację! Publikacje Fortuny powstają w ramach projektu edukacyjnego Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, dofinanso- wanego ze środków Narodowego Banku Polskiego.

AKCJA EDUKACYJNA

Wiedza najlepszą inwestycją

Ekspedycja specjalnej troski

Kiedy przychodzi zima, niewiele nam trzeba do szczęścia

Strona 17

troski troski

A KTUA LN O ŚCI: W ŚCIEKACH CUCHN IE

GOSPODARKA

Będzie strajk w Elektrowni?

Związkowcy z Elektrowni Rybnik szykują się do akcji prote- stacyjnej. W ubiegłym tygodniu związki zawodowe odrzuciły umowę, zaproponowaną przez właściciela. Szef Solidarności rybnickiej elektrowni, Tadeusz Kukiełka, uważa, że umowa z pracodawcą ma ograniczać pensje pracownikom. Związkow- cy obawiają się również masowych zwolnień. Jeśli nie dojdzie do umowy, prawdopodobnie będzie strajk. Związkowcom nie podoba się również plan właściciela elektrowni – spółki EDF, który, kosztem zwolnień prawie tysiąca pracowników z całej grupy kapitałowej, zamierza stworzyć w Krakowie „centrum usług wspólnych”. Obecnie EDF mówi o redukcji 300 etatów w spółce i to wyłącznie w ramach programu dobrowolnych odejść.

Według związkowców, pracę straci 800 osób. (luk), pap

SAMORZĄD

W podatkach mniej papierków

Na najbliższej sesji Rady Miasta radni będą dyskutować nad uchwałą w sprawie możliwości zapłaty podatków kartą płatniczą. Podjęcie uchwały (sesja odbędzie się 11 lutego) umożliwi regulowanie w kasach Urzędu Miasta Rybnika za pomocą karty płatniczej wpłat z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego, podatku leśnego, podatku od środków transportowych, opłaty od posiadania psów, opłaty skarbowej, opłaty targowej. (luk), rybnik.pl

To jak milionowy los na loterii. Mieszka- niec Rybnika obraz kupił na pchlim targu za 350 zł. Wszystko wskazuje na to, że to zaginione dzieło Wojciecha Kossaka, które może być warte nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tomasz Bodach (na zdj.), znawca antyków, do którego zwrócił się rybnicza- nin, autentyczność płótna będzie konsulto- wał z historykami sztuki. Wyniki ekspertyz będą znane za około dwa tygodnie.

Jakie zdziwienie ogarnęło byłego antykwariusza, gdy do siedziby poczty miejskiej zawitał rybniczanin z akwarelą Wojciecha Kossaka. – Jestem zdumiony, choć przecież ta- kie przypadki się zdarzają. Co chwilę są znajdowane dzie- ła sprzed kilku wieków – mówi Bodach, który wcześniej prowadził sklep z antykami. Rybniczanin, który chce za- chować anonimowość, obraz zakupił na jednym z pchlich targów na terenie Śląska za 350 zł. Wszystko wskazuje

na to, że płótno to nieznane dotychczas dzieło Wojciecha Kossaka. Na obrazie wykonanym akwarelami widnieje podpis współautora Panoramy Racławickiej z dedykacją dla generała Tadeusza Rozwadowskiego. – Wstępnie można stwierdzić, że obraz jest autentykiem. Data na płótnie to 1914 rok, właśnie wtedy Wojciech Kossak był w służbie u gen. Rozwadowskiego i prawdopodobnie ten poprosił go o namalowanie tego dzieła. Udało się nam ustalić, że Kossak taki obraz faktycznie malował w 1914 roku. To niesamowite, że po takim czasie obraz odnalazł się na Śląsku – nie kryje zdziwienia Bodach. Właściciel poczty zajmie się teraz ustaleniem, czy obraz rzeczy- wiście jest autentykiem. W najbliższym czasie zostanie poddany analizie przez historyków sztuki z Katowic lub Krakowa. Ekspertyzy będą znane za około dwa tygodnie.

– Obraz leżał wśród innych i figurek porcelanowych, nie był specjalnie ukryty. Moją uwagę przykuł niewyraźny podpis – opowiada rybniczanin.

(luk)

SENSACJA

na bazarze

(2)

2

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

REKLAMA

AKTUALNOŚCI

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 421 05 10 e–mail: tr@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Łukasz Żyła, l.zyla@nowiny.pl (662 245 569)

 Dziennikarze: Beata Mońka, b.monka@nowiny.pl (507 083 735), Krystian Szytenhelm, k.szytenhelm@nowiny.pl (600 058 849), Marcin Mońka, m.monka@nowiny.pl (660 489 672)

 Reklama: Wojciech Ostojski, w.ostojski@nowiny.pl (600 081 664)

Redakcja techniczna: Jurek Oślizły, j.oslizly@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 662 245 569

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02

OFERUJEMY:

 grzejniki płytowe i łazienkowe

ogrzewanie podłogowe

zawory i głowice termostat

systemy rurowe HKS

AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOWY

Oraz:

 kotły C.O.  bojlery 

miedź  pompy 

grzejniki aluminiowe 

piecyki łazienkowe 

wkłady kominowe 

kanalizacja PCV 

nagrzewnice 

baterie i inne artykuły grzewcze 

BETONIARNIA-PIASKOWNIA

TOMEX

TEL. 0 607 763 177 BETON TOWAROWY

+ POMPA

PIASKI, ŻWIRY, TŁUCZNIE

+TRANSPORT

PRZEŚWIETLAMY PORTFELE RADNYCH

Stanisław Stajer, radny Naszego Rybnika

Zarobki: 39 529 zł (emerytura), 16 800 zł (dieta radnego)

Oszczędności: brak

Nieruchomości: Dom o powierzchni 212 metrów kw. o wartości 250 000 zł (małżeńska wspólność majątkowa), działka zabudowana o powierzchni 1190 metrów kw. o wartości 50 000 zł (małżeńska wspólność majątkowa), działka o powierzchni 1490 metrów kw. o wartości 15 000 zł (odrębna własność majątkowa), działka o powierzchni 634 metry kw. o wartości 30 000 zł (małżeńska wspólność majątkowa)

Zobowiązania: 13 600 zł (pożyczka) Samochód: nissan almera 1,5 z 2003 roku (małżeńska wspólność majątkowa)

Józef Skrzypiec, radny Blo- ku Samorządowego Rybnik Zarobki: 42 523 (eme-

rytura), 21 600 zł (dieta radnego)

Oszczędności: 6 000 zł (współwłasność małżeń-

ska)

Nieruchomości: Dom o powierzchni 102 metry

kw. o wartości 250 000 zł (współwłasność

małżeńska), działka o powierzchni 702 metry

kw. o wartości 60 000 zł (własność odrębna) Zobowiązania: 22

000 zł (kredyt konsu- mencki na remont

domu)

Samochód: brak

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

Z ZAPISKÓW

przechodnia

Kto Twoim zdaniem byłby najlepszym kandydatem na prezydenta Rybnika w zbliżających się wyborach samorządowych?

Na interesującą tablicę infor- macyjną natknęłam się na te- renie kampusu studenckiego.

Jeszcze kilka lat temu moja córka chciała studiować na anglistyce. Niestety, nie wie- dzieć czemu studia zlikwido- wali. Z tego co się dowiaduję, to nie tylko tego kierunku sie pozbyto. Dziwi mnie taka de- cyzja władz uczelni. Najpierw budują wspaniały gmach uniwersytecki, a później rezy- gnuja z kierunków, na które

przecież jest wielu chętnych.

Tablica informacyjna wskazu- jąca filologię angielską ma być chyba ironicznym żartem. Stoi na środku kampusu i wskazu- je, gdzie mieści się kierunek studiów, którego już nie ma od kilku lat. A może ktoś w końcu przyszedł po rozum do głowy (w końcu tym się tam zajmują – myśleniem) i anglistyka, tak jak pozostałe kierunki, powró- ci do naszego miasta?

Mieszkanka centrum

Sentymentalna tablica

CZEKAMY NA UWAGI I ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW:

HALO@NOWINY.PL LUB MMS 662 245 569 CZEKAMY NA UWAGI I ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW:

HALO@NOWINY.PL LUB MMS 662 245 569

10 % 2 %

Marek Jędrośka Marek Jędrośka

5 %

Piotr Kuczera Marek Krząkała Grzegorz Wolnik

inna osoba inna osoba

38 %

Grzegorz Wolnik

9 %

inna osoba inna osoba Marek Krząkała Grzegorz Wolnik Grzegorz Wolnik Piotr Kuczera Marek Krząkała

Andrzej Wojaczek, radny Prawa i Sprawiedliwości Zarobki: 36 327 zł (eme- rytura), 24 000 zł (dieta radnego), 7 680 zł (dieta przewodniczącego zarządu dzielnicy)

Oszczędności: 5 000 zł (współwłasność małżeńska) Nieruchomości: mieszka- nie o powierzchni 56 metrów kw. o wartości 54 000 zł, działka o powierzchni 1012 metrów kw. o wartości 15 000 zł i garaż o wartości 10 000 zł (współwłasność małżeńska)

Samochód: opel corsa C z 2003 roku (współwłasność małżeńska)

Henryk Wilk, radny Bloku Samorządowego Rybnik Zarobki: 24 317 zł (eme- rytura), 10 281 zł (dieta radnego)

Oszczędności: 1200 zł (świadectwa udziałowe w Banku Spółdzielczym Rybnik)

Nieruchomości: miesz- kanie o powierzchni 55 metrów kw. o wartości 80 000 zł (współwłasność mał- żeńska), działka ogrodowa o powierzchni 450 metrów kw. o wartości 10 000 zł Samochód: renault thalia z 2004 roku (współwła- sność małżeńska) Z PORTALU

Sonda

Adam Fudali Marek Jędrośka Adam Fudali

Rybnickie Centrum Stolarki Budowlanej

Tel. (032) 42–44–066, 42–44–067 Rybnik, ul. Zebrzydowicka 152

Okna PVC

i mnóstwo DRZWI

Okna PVC

i mnóstwo DRZWI

wewnętrzne i zewnętrzne

www.rcsb.pl

Okna PVC ZIMOWA PROMOCJA!

Profi Credit zatrudni Kierownika Regionu Mile widziane doświadczenie

w sprzedaży produktów finansowych.

Wymagana gotowość do pracy w terenie.

Tel.32-342-37-85 e-mail: katowice_

zachod@poczta.proficredit.pl Ponad 60 uczniów i

pracowników szkoły uczestniczyło w „Wie- czorze śląskim” jaki odbył się w styczniu w„budowlance”. Go- ściem specjalnym była Anna Stronczek z Kłoko- cina, która w 1995 roku zdobyła tytuł Ślązaczki Roku.

Gawędziarka z wrodzo- nym sobie wdziękiem opowiadała używając gwa- ry śląskiej o zwyczajach panujących na Śląsku, o Ślązakach. Gawęda gościa przeplatana była wspólnym kolędowaniem. Uczniowie Paulina Urtnowska oraz Denis Zając pomagali zebra- nym „chycić nuta”. Prapre- mierowo wykonali również hymn Budowlanki, napi- sany przed laty po śląsku.

Śląsko godka w chłopskim wydaniu zaprezentowały trzecioklasistki: Dominika Kozany i Anna Smyczek.

Jednym z pretekstów do zor- ganizowania imprezy było rozstrzygnięcie szkolnego konkursu fotograficznego pt. „Mój Śląsk”. Laureatami

W Zespole Szkół Budowlanych kultywują tradycje Małej Ojczyzny

Boncloki, stare gorki i talyrze

zostali Anna Krzemińska i Paweł Wengerski. Różne oblicza Śląska w obiektywie oraz prezentacja na temat strojów śląskich stanowiły tło dla wspólnego biesiado- wania. Stoły zastawione były smakołykami świątecznymi naszego regionu. Każdy miał okazję spróbować moczki, makówek i pierniczków. Sala biesiadna była udekorowana przedmiotami codziennego użytku, pochodzącymi z za- przyjaźnionych śląskich do- mów. Niektóre z nich miały nawet kilkadziesiąt lat. Były boncloki, stare gorki i talyrze, putnie na prziprawy, stare że- lazka, woga, misa, dzbonek, karbitki, łobrozki, taszka, a także półka z tzw. garnitu- rą. Udało się skompletować śląski strój kobiecy z auten- tyczną, niespełna stuletnią jaklą, zopaską i czepcem na specjalne okazje. Zapre- zentowano również strój górniczy. Organizatorkami spotkania były bibliotekar- ki: Ewa Maciejek i Elżbieta Rafińska oraz nauczycielka historii Bożena Fojcik.

oprac. bea

Gościem uczniów „budowlanki” była Anna Stronczek, Ślązaczka Roku z 1995

Organizatorom udało się skompletować śląski strój kobiecy

FOT. ARCHIWUM SZKOŁY (2)

36 %

(3)

3

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT W RYBNIKU

Około trzyletni pies szuka nowego domu. Rambo doskonale nadaje się do pilnowania posesji. Więcej informacji udziela schronisko. (116) Przekaż 1% swojego podatku Towarzystwo Opieki

nad Zwierzętami w Rybniku KRS 0000154454

Rybnik – Wielopole,

ul. Majątkowa 42, tel. 032 42 46 299 Schronisko czynne

pon.-pt.: 8.00 – 14.00 sob.-niedz.: 8.00 – 12.00

w święta: 8.00 – 12.00. Masz ciekawe zdjęcie? Podziel się nim z nami: fotogratka@nowiny.pl

fotogratka…

0 801 16 90 16

infolinia RYBNIK

669 250 117, 669 250 113

WODZISŁAW ŚL.

722 045 166

JASTRZĘBIE ZDRÓJ

722 045 174

Miesięczne raty spłacane w domu w czasie wizyt Przedstawiciela

 Kompleksowa obsługa firm

 Pozyskiwanie dotacji

 Doradztwo podatkowe

 Analizy finansowe

Wodzisław Śląski ul. Piłsudskiego 10 44-300 Wodzisław Śląski tel./fax 32 455 11 69 Rybnik

ul. 3 maja 30 44-200 Rybnik tel./fax 32 423 26 44

www.biuro-kuhn.pl e-mail:biuro@biuro-kuhn.pl

I to jest ta pierwsza

„kropka nad i”

– zakończył swój wy- wód na temat dzia- łań na rzecz rybnic- kiego odcinka drogi Pszczyna – Racibórz radny Henryk Rysz- ka (BSR)

cy ta t ty go dn ia

Znamy już propozycje cen wody i ścieków, które miały- by wejść w życie od 1 kwiet- nia. Co ciekawe, podwyżki nie muszą być tak znaczne, jeśli politycy wezmą pod uwagę... zbliżające się wybo- ry samorządowe! Decydują- ca batalia rozegra się o ścieki, których cena ma wzrosnąć o ponad 1,5 złotego!

Nowy cennik

Przedsiębiorstwo Wodocią- gów i Kanalizacji w Rybniku przedstawiło propozycje nowych cen za wodę i ście- ki. Radni będą nad nimi gło- sowali na najbliższej sesji (10.02). Ale nawet jeśli nowy cennik odrzucą, ten i tak wejdzie w życie po upływie 70 dni, bo tak stanowi usta- wa. Zazwyczaj więc radni wstrzymywali się od głosu bądź opowiadali się przeciw- ko w tej drażliwej kwestii. Ża- den polityk nie chce przecież świecić przed wyborcami oczami na zarzut, że zgodził się, by Kowalski płacił więcej.

I tak też, zgodnie z propozy- cją PWiK, cena wody powin- na podskoczyć o 23 grosze za metr sześcienny, a ścieków aż o 1,52 złotego. Powinna, ale władze zarezerwowały w bu- dżecie miasta 5 milionów zło- tych na dotację, by podwyżki

Ścieki będą bardzo drogie, chyba że wybory zrobią swoje

Cuchnąca polityka ścieków

nie były tak wielkie. Wiemy już, że radni koalicji najpraw- dopodobniej wykorzystają te pieniądze wszystkich podat- ników, by nie podburzać ryb- niczan w roku wyborczym.

Co zrobi opozycja?

Musi rosnąć

Co roku to samo. PWiK proponuje nowe ceny wody, radni nad nimi dyskutują, a potem, bez względu na wy- nik głosowania, cennik i tak wchodzi w życie. Ale dlaczego ceny wody i ścieków w Rybni- ku znów muszą wzrosnąć? Bo cena hurtowa wody wzrasta (głównym dostawcą jest Gór- nośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów). Po drugie, PWiK zarządza teraz 686 ki- lometrami sieci, a to oznacza olbrzymie koszta utrzymania.

Poza tym Rybnik i okoliczne gminy, wybudowawszy ka- nalizację, nie mogą nią zarzą- dzać. Przekazują ją aportem na majątek PWiK, a to ozna- cza konieczność zapłacenia olbrzymiego podatku. – Przez wszystkie te lata przygotowy- waliśmy się do przejęcia tak dużego majątku – zapewnia Janusz Karwot, prezes PWiK.

Dobrze oszczędzają Na czym polegały te przygo- towania? Przede wszystkim

na obniżeniu awaryjności sieci i strat wody. – Dzięki sys- tematycznej wymianie sieci wodociągowej liczba awarii z roku na rok spada. W ubie- głym roku mieliśmy ich tylko 489. Dla porównania: jeszcze kilka lat temu było ich ponad 1000. Natomiast nasze straty wody kształtują się teraz na poziomie 12,42 procent (w 2000 roku było to 27,2 pro- cent!). Zarówno liczba awa- rii jak i poziom strat wody kształtują się poniżej średniej krajowej i wojewódzkiej. To się oczywiście przekłada na skutek finansowy Przedsię- biorstwa, a więc również na cenę wody. Konkretnie: te straty wody oznaczają wzrost ceny jedynie o 50 groszy za metr sześcienny – wylicza Ja- nusz Karwot, prezes PWiK.

5 milionów do rozdania

Pomimo tych działań, ceny muszą wzrosnąć. Pytanie tyl- ko: o ile. – W budżecie zare- zerwowaliśmy 5 milionów złotych na ewentualne dopła- ty do cen wody i ścieków. To jednak zależy od decyzji rad- nych. Uchwała jest przygoto- wana i będzie przedstawiona na najbliższej sesji. Myślę, że ceny wody i tak powinny pójść w górę zgodnie z pro-

pozycją PWiK, bo przecież wszystko drożeje. Chodzi natomiast o to, by wzrost cen ścieków nie był aż tak znacz- ny – tłumaczy Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta. I wszystko wskazuje na to, że radni zaakceptują ten trik z dotacją. Wskazują na to nie tylko prywatne stanowiska niektórych radnych, ale rów- nież wynik głosowania nad nowym cennikiem w komi- sji gospodarki komunalnej.

Za opowiedzieli się wszyscy, prócz opozycji, oczywiście.

Adaś, weź

odpowiedzialność Czy również radni Plat-

Cena ścieków rośnie głównie ze względu na od lat rozbudowywaną kanalizację sanitarną. – Przez wszystkie te lata przygotowywaliśmy się do przejęcia tak dużego majątku – zapewnia Janusz Karwot, prezes PWiK (pierwszy z lewej).

formy Obywatelskiej zagło- sują za dotacją z budżetu miasta, by podwyżka cen ścieków była mniejsza? – Cena ścieków jest wysoka, trzeba robić wszystko, by ją zmniejszyć, ale ze świa- domością, że podwyżki są między innymi skutkiem rozbudowy kanalizacji sa- nitarnej. Natomiast dotacja z budżetu miasta nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo tak naprawdę zapłacimy za to my wszyscy. A ten po-

mysł bierze się w ogóle stąd, że prezydent boi się, by ta podwyżka cen ścieków nie stała się dla niego kiepskim pasztetem wyborczym. I je- śli opozycyjny klub radnych zagłosuje przeciwko tej dota- cji, to dlatego, że chcemy, by prezydent nie tylko chwalił się budową kanalizacji, ale i wziął za nią pełną odpowie- dzialność – tłumaczy swoje stanowisko Piotr Kuczera, szef radnych PO.

Krystian Szytenhelm

Cena wody za metr sześcienny (brutto)

2008 r.: 4,28 zł, 2009 r.: 4,60 zł, po 1 kwietnia: 4,83 zł Cena ścieków za metr sześcienny (brutto):

2008 r.: 5,7 zł, 2009 r.: 6,56 zł, po 1 kwietnia: 8,08 zł

FOT. KRYSTIAN SZYTENHELM

(4)

4

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

Złowione w sieci

AKTUALNOŚCI

Mercedes z Rybnika

Serwis internetowy czasopisma „Nowy Przemysł” opublikował listę nowych salonów sprzedaży Mercedesa na 2010 rok. Obok Warszawy i Leszna widnieje.... Rybnik! Na razie nie wiadomo, gdzie miałaby się znaleźć lokalizacja nowego salonu dla wielbi- cieli motoryzacyjnego motta „bez gwiazdy nie ma jazdy”.

Zamysłów ma nowego szefa

Rada dzielnicy Zamysłów wybrała w ubiegłym tygodniu (01.02) nowego przewodniczącego zarządu. W wyborach wystartowały 2 osoby: Urszu- la Pluta oraz Ireneusz Jajko, który został ostatnio z tego stanowiska od- wołany pod zarzutem „ukrywania korespondencji”. Wyniki głosowania:

10 za Plutą, 3 za Jajkiem, 1 nieważny.

Skarby dla złomiarzy

Gdy pracownicy rybnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji referowali radnym swoje plany inwestycyjne na ten rok, niektórzy dochodzili do interesujących pomysłów. – Prowadząc nowe inwestycje, PWiK zostawia stare wodociągi w ziemi, więc złomiarze mogą je sobie wykopać! – odkrył nowe skarby dla tej „grupy zawodo- wej” Henryk Wilk, radny Bloku Samorządowego Rybnik.

PRACA KIEROWCY TO CIĘŻKI KAWAŁ CHLEBA 29 stycznia całkowicie nieprze- jezdna była ul. Wodzisławska.

Niemiła niespodzianka dla kierowców trwała kilka godzin.

Sprawcą utrudnień w ruchu okazał się kierowca TIR-a, który zatarasował przejazd. Kierow- ca wypadł z trasy na wysokości stacji PKP Rybnik Towarowy.

A oto jak komentowali ten tekst nasi internauci:

~O!: – O mój kolega z pracy w godzinach pracy na trasie do rybnika. Zdjęcie ctr+C po- tem ctrl+v i mailik do szefa :)

~do mhl999: – Znam pracę kierowców Tirów. Jest to do- prawdy ciężki kawałek chleba!

Wypadek każdemu może się wydarzyć!

~Zbigniew Kalinowski:

– jak to ciężki kawałek chle- ba, to czemu nie pójdą pod ziemię pracować jako gónicy

? i dobrze płątne i szanowa- ne. Zrobisz swoje-wracasz do domku, gwarki raz do roku, tylko niebezpiecznie.

~M: – Jaka mieścina takie i dróżki. A fe!

~do M: – polecam dowie- dzieć się jaką pręskość wyka- zało tacho. będziecie wiedzieć co było jedną z przyczyn mają- cą wpływ na taki finał

~mhl999: – Widać kolego że nie znasz tematu od kuchni dlatego piszesz jak laik. Sam jeżdżę w transporcie między- narodowym. Ręczę Ci jakby każdy patrzył na te tacho (do którego tak usilnie pijesz) to może nie raz nie miałbyś co zjeść na kolację czy na śnia- danie. Czasami trzeba na- prawdę cuda wyczyniać żeby zdążyć do każdego z klientów na czas dowieść towar. Nie bronię chłopaka że jechał 80km/h. ale znam ten miód.

Ja na twoim miejscu na przy- szły raz darowałbym sobie taki komentarz z tym jak to ujołeś (tachem)

~dobrze mu tak: – Kierow- cy TIRow to najwieksze swiry na drogach!

~nudziarz: – kierowcy tirów czy autokarów to jedni z lep- szych kierowców na drogach

~zmień pracę: – Ciągni- kiem mogło zarzucić, kierow- ca mógł być nie doświadczony i stracił panowanie. Jeżeli za- blokował koła to efekt jest jaki jest. W ciągnikach siodłowych nie jest proste utrzymać pra- widłowy kierunek jazdy przy takiej pogodzie.

~nie: – świry, tylko oni uwa- żają,że jak mają duże samo- chody toto cała droga ich,i to jest niebezpieczne

~była mieszkanka wo- dzisławskiej: – tam zawsze była masakra w taką pogodę.

Komentarze z portalu nowiny.pl.

Wejdź i wyraź swoją opinię!

W MAGISTRACIE JUŻ WYBORY

Prezydent uprawia w urzędzie miasta politykę wyborczą – tak twierdzi Stowarzyszenie Samorząd- ny Rybnik, którego prezes, Marek Jędrośka, został ostatnio przeniesiony ze stanowiska szefa Biura Ob- sługi Rady do Wydziału Geodezji.

Jędrośka został przeniesio- ny na stanowisko specjalisty w wydziale geodezji dokład- nie w 10 dni po tym, gdy zwołał konferencję prasową i potwierdził swój udział w wyborach prezydenckich.

Stowarzyszenie Samorządny Rybnik opublikowało w tej

sprawie swoje stanowisko.

– Przewidzieliśmy, iż Ma- rek Jędrośka, jako kandydat, stanowić będzie silną konku- rencję dla obecnie urzędują- cego prezydenta. Znajomość polityki samorządowej oraz bieżący kontakt Marka Ję- drośki z radnymi i mieszkań- cami, załatwiającymi sprawy urzędowe, również stanowić będzie problem dla prezyden- ta Adama Fudalego. Nasze prognozy spełniły się niemal natychmiast, po pierwszej ofi- cjalnej konferencji prasowej, zorganizowanej 8 stycznia br. Odsunięcie Marka Jędroś- ki od bieżących spraw Rady

Miasta, kontaktu z radnymi, a także uniemożliwienie kon- taktu z interesantami, jest ewidentnym świadectwem rozpoczęcia przez obecnego prezydenta kampanii wybor- czej i jako takie powinno być postrzegane przez opinię pu- bliczną. Jest to działanie ma- jące eliminować potencjalną konkurencję w nadchodzą- cych wyborach – informuje stowarzyszenie.

Tymczasem oficjalne uza- sadnienie przeniesienia brzmi: chcemy wykorzystać informatyczne kompetencje Jędrośki.

Krystian Szytenhelm

Marek Jędrośka mówi, że chce być prezydentem. Adam Fudali przenosi go ze stanowiska szefa Biura Obsługi Rady do Wydziału Geodezji. „Prezydent rozpoczął kampanię wyborczą” – czytamy w stanowisku Stowarzyszenia Samorządny Rybnik.

Rybnicka PO ma pomysł, by 1000 mieszkańców mo- gło zgłaszać projekt uchwa- ły. – Chcemy budować społeczeństwo obywatel- skie – przekonują. Ale na poparcie rządzącej miastem koalicji nie ma co liczyć. – To pomysł po pierwsze politycz- ny, po drugie bezsensowny, a po trzecie: destrukcyjny – od- powiadają radni BSR i PiS Władza w ręce ludu Rybnicka Platforma Oby- watelska walczy o zrealizowa- nie swojego nowego pomysłu.

Chodzi o przekazanie grupie co najmniej 1000 rybniczan inicjatywy uchwałodawczej.

– Przesłaliśmy do rad dzielnic pisma z prośbą o przeprowa- dzenie debaty i o ewentual- ne pomysły na uzupełnienie naszego pomysłu. Otrzymali- śmy już sygnały, że próg 1000 rybniczan jest zbyt wysoki.

Będziemy teraz nad tym dys- kutować, ta uwaga jest jak naj- bardziej do zaakceptowania.

Jeśli ta inicjatywa ma służyć radom dzielnic czy stowa- rzyszeniom, rozsądne będzie zmniejszenie tego progu do 500 podpisów – mówi Piotr Kuczera, szef klubu radnych PO i ma nadzieję, że pomysł zyska poparcie rządzącej miastem koalicji. – Platforma chce dać oręż do budowania społeczeństwa obywatelskie- go. Również statystyczny rybniczanin powinien mieć prawo głosu. Liczymy na to, że Blok Samorządowy Rybnik (i podkreśla wyraz „samorzą- dowy” – red.) nie będzie się przeciwstawiał – mówi.

Zamach

na samorządność Tymczasem radni rządzą-

Robią nas w balona – ocenia Kazimierz Salamon, radny BSR

Koalicyjni radni wyśmiali pomysł PO

cej koalicji nie chcą mieć z tą inicjatywą nic wspólnego, bo jest ona po pierwsze: poli- tyczna, a po drugie: bezsen- sowna. – Jeżeli rząd nic nie robi, przynajmniej posłowie muszą się czymkolwiek wy- kazać – odkrywa źródło no- wych inicjatyw rybnickiej Platformy Andrzej Wojaczek, radny Prawa i Sprawiedliwo- ści. – Ten pomysł zresztą urą- ga członkom rad dzielnic. Oni organizują dyżury i przyjmu- ją zgłoszenia, na przykład w sprawie jakiejś bocznej drogi czy ulicznego oświetlenia. Po- tem starają się te sprawy zała- twić u prezydenta – dowodzi skuteczności dotychczaso- wego systemu realizowania potrzeb mieszkańców Wo- jaczek. Jego kolega z koalicji idzie jeszcze o krok dalej.

Inicjatywa PO ma być już nie tylko niepotrzebna, ale wręcz szkodliwa. – To próba

rozbicia tego, co dotychczas bardzo dobrze funkcjonowa- ło, a więc rad dzielnic. A sko- ro tak, to jest to utrudnianie społeczeństwu dostępu do władzy – przekonuje Kazi- mierz Salamon, radny BSR.

Powrót

do komunizmu

O bezsensowności tej ini- cjatywy mówi także szef klubu radnych BSR. – Jaki w tym sens? To zresztą pod- waża wybory samorządowe, bo przecież my, radni, mamy inicjatywę uchwałodawczą, i reprezentujemy naszych mieszkańców! – przekonuje Romuald Niewelt. Radni koali- cji jednak za najgorsze uważa- ją nie to, że pomysł Platformy jest iście polityczny, ale to, że tak naprawdę pomysłodaw- com w ogóle na stanowisku rybniczan w tej sprawie nie zależy. Wysyłanie pism do rad

dzielnic z prośbą o dyskusję to tylko zasłona dymna. – Po co tyle szumu i emocji, skoro PO w ogóle nie jest zainteresowa- na tym zbieraniem uwag od mieszkańców? Wszystko już mają gotowe! – przekonuje Sa- lamon i wskazuje na gotowe projekty uchwał, których po- zyskanie też zresztą nie było sprawą łatwą. – Dzwoniłem do biura poselskiego, a nawet wybrałem się tam osobiście.

Powiedzieli, że „mam przyjść po 13.00”. Widzi mi się, że Platforma zrobiła nam powrót do czasów komunistycznych, w których po 13.00 właśnie reglamentowano towary. Po prostu robią nas w balona – oburza się Salamon.

Raczej przegrana Kuczera jest tymi zarzu- tami wyraźnie zdziwiony.

– Wszystkie informacje za- wierało pismo przewodnie

do rad dzielnic. Uznaliśmy za niepotrzebne wysyłanie tak szczegółowych materia- łów, jak projekty uchwał. Te są oczywiście dostępne w naszym biurze. I nie upiera- my się przy dokładnie takim ich brzmieniu. Po to dyskusja w radach dzielnic i na komi- sjach rady, by wprowadzić w nich ewentualne zmiany – tłumaczy szef klubu rad- nych PO, który chce, by gło- sowanie nad tym pomysłem odbyło się na najbliższej sesji rady miasta, a więc 10 lute- go. – Nawet jeśli ten pomysł nie znajdzie się w programie najbliższej sesji, będziemy go konsekwentnie zgłaszali – mówi Kuczera. – Na pewno będzie bujna dyskusja na ten temat – kwituje Salamon. – Nie mamy jeszcze oficjalnego stanowiska klubu, ale raczej będziemy przeciw – zdradza Niewelt. Krystian Szytenhelm Radni rządzącej miastem koalicji (na zdjęciu Kazimierz Salamon, radny BSR, Andrzej Wojaczek z PiS i Romuald Niewelt z BSR) nie zostawiają na pomyśle Platformy Obywatelskiej suchej nitki.

FOT. KRYSTIAN SZYTENHELMFOT. KRYSTIAN SZYTENHELM

(5)

5

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

Aktywny rodzic Z końcem stycznia Stowa- rzyszenie „Razem” zamknę- ło swój projekt „Przełamać izolację. Obudzić potencjał.

Działać profesjonalnie”. – Uzyskanie grantu norweskie- go to był dla nas mocny wiatr w żagle. Ten projekt dał nam doświadczenie, wiedzę i środ- ki do działania. Dzięki niemu założyliśmy Klub Rodzica, zorganizowaliśmy szkolenia, zaktywizowaliśmy rodziców do samodzielnych działań na rzecz swoich niepełnospraw- nych dzieci. I tak też udało im się zorganizować kulig, integracyjny festyn, zbiór- kę na rzecz ubogich dzieci.

Pisaliśmy również kolejne wnioski o dotacje – relacjo- nuje Krzysztof Chełstowski, prezes Stowarzyszenia. I nie tylko pisali, ale również pozyskali na ich realizację znaczne środki. Od tego cza- su stowarzyszenie złożyło w sumie 13 projektów, a z nich aż 9 dofinansowano, i to na niebagatelną kwotę ponad 300 tysięcy złotych!

Sam kupię pizzę Jednym z takich projek- tów jest realizowany właśnie

„Zdrowe plecy mojej mamy”, dotowany przez Fundację PZU. – Zauważyliśmy, że osoby niepełnosprawne za- równo intelektualnie, jak i ruchowo, potrzebują wiele wsparcia, a tymczasem są trochę marginalizowane.

Równocześnie wychować dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną to ciężki kawałek chleba dla ich rodziców. Stąd i nasze propozycje zajęć, któ- re skierowaliśmy zarówno do dzieci, jak i do rodziców właśnie. Terapeuta bierze dziecko na przykład do cen- trum handlowego, a ono ma się tam nauczyć obsługiwać windę, kupić pizzę, skorzy- stać z WC. W tym samym czasie jego rodzice uczą się z instruktorem uprawiać nordic walking, a więc mają szansę się zrelaksować – po- daje przykładowe zajęcia Chełstowski. W projekcie bierze udział 20 osób, ale chętnych było 3 razy więcej!

Będę miał pracę

Wytchnienie dla rodziców, nauka podstawowych umie- jętności społecznych dla ich

niepełnosprawnych pociech.

Ale Stowarzyszenie stara się również działać na polu akty- wizacji zawodowej. Za mie- siąc rusza kolejny projekt,

„Naucz mnie, a zacznę sa- modzielnie pracować”, który uzyskał dotację ze środków unijnych. – Poślemy nasze dzieci na różne warsztaty, na przykład z bukieciarstwa, prowadzenia gospodarstwa domowego czy prostych prac biurowych. Inny trener pomoże im wejść na rynek pracy. Nauczą się autopre- zentacji, pisania CV. Poza tym naszymi wychowan- kami opiekować się będzie asystent zatrudnienia, który wyszuka odpowiedni staż czy wręcz etat, a następnie pomoże mu się wdrożyć w warunki pracy – opisuje pro- jekt Chełstowski.

Trzeba wymagać Wszystko po to, by dzieci na- uczyły się z własną niepełno- sprawnością żyć, nie można ich we wszystkim wyręczać.

– Społeczna integracja nie- pełnosprawnych nie polega tylko na wprowadzaniu udo- godnień prawnych czy na zabieganiu o społeczną ak- ceptację. Musimy od naszych podopiecznych wymagać, a następnie zaopatrywać ich w niezbędne narzędzia. Jeśli osoba niepełnosprawna przyj- dzie do kina, poprosi o reper- tuar i kupi bilet, to oczywiście zwróci na siebie uwagę, ale już nie nieporadnością, a sa- modzielnością – podkreśla Chełstowski. Jednak by móc działać, potrzebne są środki.

Wszystkie te projekty otrzy- mują dotacje z zewnątrz, ale wymagają finansowegowkła- du własnego. – Oczywiście szukamy sponsorów, ale jest ich jak na lekarstwo. Dlatego też nakłaniamy do skorzysta- nia z możliwości przekazania 1 procenta podatku na rzecz naszego Stowarzyszenia – apeluje prezes. Więcej na:

www.stowarzyszenierazem.

org.pl. Krystian Szytenhelm

Stowarzyszenie Razem ledwo zamyka jakiś projekt, a już rusza z następnym

Nie boimy się

nowych wyzwań

Dotowane z wielu funduszy działania pozwalają rodzicom wytchnąć od codziennych obowiązków, a niepełnosprawne dzieci uczą się zawodu i podstawowych umiejętności społecznych. – Jeśli osoba niepełnosprawna przyjdzie do kina, poprosi o repertuar i kupi bilet, to oczywiście zwróci na siebie

uwagę, ale już nie nieporadnością, a samodzielnością – tłumaczy Krzysztof Chełstowski, prezes

Stowarzyszenia. Krzysztof Chełstowski – prezes Stowarzyszenia

Stowarzyszenie razem re- alizuje teraz projekt „Zdro- we plecy mojej mamy”, skierowany do dzieci z nie- pełnosprawnością rucho- wą i intelektualną oraz ich rodziców.

FOT. KRYSTIAN SZYTENHELM

(6)

6 AKTUALNOŚCI

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

Rodzina państwa Fabia- nów została eksmito- wana z mieszkania przy ul. Obrońców Pokoju w Niedobczycach, pomi- mo że spłaciła należny czynsz.

Batalia ze spółdzielnią trwała ponad pół roku. Nie- stety, nie udało się nic wskó- rać. Okazało się, że to nie koniec kłopotów. Teraz pani Elżbieta i pan Eugeniusz wraz z dwójką synów prze- bywają w mieszkaniu nale- żącym do ZGM-u. Niestety, pani Elżbieta nie znajdzie pracy, ponieważ nie może się w mieszkaniu zameldować.

Miasto nie przedłużyło umo- wy najmu. – Jesteśmy teraz w kropce. Próbuję cały czas walczyć o swoją rodzinę, ale czasami brakuje po prostu już sił – załamuje ręce pani Fabian.

Z zemsty na bruk Kłopoty zaczęły się w 2002 roku, gdy mąż pani Elżbiety miał wypadek w pracy. Rodzi- na ucierpiała na tym finanso- wo. Po kilku latach długu wobec spółdzielni Centrum nazbierało się ponad 6 tys.

zł. – Nie mam wątpliwości, że eksmitowano nas dlate- go, że upominałam się o bie- żące naprawy, przecież wiele osób miało większe długi od nas. Poza tym staraliśmy się płacić cokolwiek – opowiada pani Elżbieta.

Sytuacja rodziny nie róż- ni się zbytnio od wielu po-

Gehenna eksmitowanej rodziny trwa nadal

Spółdzielnia nas wyrolowała

Rodzina państwa Fabianów przebywa teraz w mieszkaniu należącym do ZGM-u. – Co z tego, gdy nie możemy się tu nawet zameldować – załamuje ręce Eugeniusz Fabian.

dobnych przypadków. Pan Eugeniusz kilkadziesiąt lat pracował na kopalni, w pew- nym momencie za bezcen mieszkania zakładowe prze- jęła spółdzielnia. Do kasy spółdzielni wpływały tysią- ce z funduszu remontowe- go, jednak remontów widać nie było. – Z góry leciały da- chówki, nic nie było robione.

Zaczęłam zwracać uwagę.

Jestem pewna, że właśnie to rozsierdziło prezesa – twier- dzi pani Fabian.

Bezprawnie pobierali?

Do eksmisji doszło w 2007 roku, jednak rodzina nadal próbuje walczyć o swoje. Po konsultacji z prawnikami okazało się, że spółdzielnia prawdopodobnie nieprawnie pobierała fundusz remonto-

wy. – Moim zdaniem, z za- wartej umowy nie wynika, żeby państwo Fabian mieli płacić fundusz remontowy.

Jest to z pewnością podsta- wa do zwrotu pobieranych pieniędzy przez spółdzielnię – wyjaśnia prawnik Marek Kaczyński, który skierował pismo, by spółdzielnia wska- zała, dlaczego pobierała pie- niądze za fundusz. Na pisma

prawnika, spółdzielnia do tej pory nie odpowiedziała. Po- mimo wielokrotnych prób nie udało się nam skontakto- wać z prezesem spółdzielni.

Gehenna trwa nadal – Gdy mój mąż miał wypa- dek musiałam wybierać, czy będę płacić czynsz, czy ku- pować leki i jedzenie. Która matka postąpiłaby inaczej?

Zaledwie trzy miesiące po eksmisji dług był spłacony. Je- steśmy porządną rodziną, nie ma u nas alkoholu. W innych lokalach różnie się działo, a jednak nikt nikogo nie eks- mitował. Najgorsze jest to, że gehenna trwa nadal – mówi pani Elżbieta. Obecnie rodzi- na przebywa w mieszkaniu należącym do rybnickiego ZGM-u. Niestety, lokatorzy nie mogą się nawet zamel- dować.

– Rodzina otrzymała miesz- kanie socjalne na okres jed- nego roku. Zbyt wysokie dochody nie pozwalały na przekwalifikowanie lokalu na mieszkanie komunalne.

Obecnie rodzina przebywa tam bez tytułu prawnego, jednak nie eksmitowaliśmy rodziny. Dopiero 21 stycz- nia weszła w życie uchwała Rady Miasta, która pozwoli rodzinie ponownie ubiegać się o mieszkanie komunalne (uchwała pozwala przyznać mieszkanie przy wyższych dochodach – przyp. red) – oznajmia Danuta Kolasiń- ska, dyrektor Zakładu Go- spodarki Mieszkaniowej w Rybniku.

– Ciągle się zastanawiam kiedy nadejdzie sprawiedli- wość. Czasami brakuje mi już sił, ale nadal mam nadzieję, że są jeszcze dobrzy ludzie – pani Elżbieta Fabian liczy, że jeszcze wszystko się ułoży. W najbliższym czasie ponownie złoży wniosek o przyznanie mieszkania komunalnego, jeśli się nie uda, cała rodzina może wylądować na bruku.

Łukasz Żyła

Nabór wniosków do kon- kursu „Dwa bieguny – różne krańce miasta, różni obywate- le” już się zakończył. „Miesz-

kańcy dzielnic złożyli łącznie 23 formularze zgłoszeniowe, w tym 16 z dzielnicy Boguszo- wice Osiedle i 7 z Orzepowic.

W najbliższych dniach mejlo- wo powiadomimy wniosko- dawców o wynikach oceny formalnej oraz o terminach

spotkań szkoleniowo-warsz- tatowych.” – czytamy na stro- nie www.2bieguny.cris.org.

pl. Mieszkańcy obu dzielnic

otrzymają po 50 000 zł na re- alizację własnych pomysłów w trzech kategoriach: wyda- rzenie, edukacja oraz mała

inwestycja. Organizatorem konkursu jest Centrum Roz- woju Inicjatyw Społecznych.

(kris)

2 BIEGUNY WNIOSKÓW

Czy studenci będą płacić za studia? Do naszej redakcji napisała zdezorientowana studentka z Rybnika: – Piszę do Państwa w sprawie kurio- zalnego zarządzenia, jakie wy- dały władze mojego wydziału.

Jestem studentką III roku UŚ i ogromne było moje zdziwie- nie, kiedy w zeszłym tygodniu okazało się, że aby otrzymać kartę egzaminacyjną muszę zgodzić się na odpłatne studia.

Czy oni zupełnie powariowali?

Jestem na studiach dziennych i ani mnie ani moich rodziców nie stać, żeby płacić kilka ty- sięcy za studia. Nie wiem, czy uczelnia ma prawo zmieniać

zasady studiów w trakcie ich trwania i zmuszać szantażem studentów do podpisania jakichś absurdalnych doku- mentów? Proszę o pomoc, bo już obawiam się, że będę mu- siała przerwać te studia, a tego bardzo bym nie chciała – pisze Anna M., która prosi o zacho- wanie w tajemnicy swoich da- nych osobowych.

Zgodnie z polskim prawem studia stacjonarne nie są od- płatne, dlatego o wyjaśnie- nie poprosiliśmy Magdalenę Ochwat, rzeczniczkę Uniwer- sytetu Śląskiego: – Zgodnie z ustawą prawo o szkolnictwie wyższym uczelnia może po-

bierać opłaty od studentów na studiach stacjonarnych z powodu niezadowalają- cych wyników w nauce, któ- re skutkują powtarzaniem przedmiotu, powtarzaniem semestru. Ponadto uczelnia pobiera opłaty również za druk indeksu, legitymacji oraz dyplomu – wyjaśnia rzeczniczka.

Okazało się, że studenci przy wydawaniu karty egza- minacyjnej otrzymali aneks do umowy. Dlaczego aneks? – Po pierwsze, uwzględniliśmy uwagi Parlamentu Studen- tów RP i Państwowej Komisji Akredytacyjnej, które mówi-

ły o tym, iż w umowie mają znaleźć się obowiązki uczelni zapewniające ciągłość i odpo- wiednią jakość kształcenia, a także te dotyczące wszelkich opłat, które obciążały studen- ta. Po drugie, wszedł system zarządzania uczelnią SAP, który spowodował zmianę terminów wnoszenia opłat oraz zróżnicował studen- tów pierwszych lat i studen- tów lat wyższych – odpisała nam rzeczniczka. Dlaczego, by podpisać aneks studen- tów straszono niewydaniem karty egzaminacyjnej? Na te pytanie już nie otrzymaliśmy odpowiedzi. (luk)

Uczelnia napędziła studentom strachu

Kazali studentom płacić za studia?

Studenci najedli się strachu. Opłat za studia nie będzie.

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA

(7)

7

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

NA SŁUŻBIE

Kradły, bo chciały ładnie wyglądać

W sobotę policjanci z Rybnika zatrzymali dwóch młodych włamywaczy, któ- rzy wybili szybę w kiosku

„RUCH” przy ul. Rudzkiej i ukradli kilkadziesiąt paczek papierosów.

Młodzi rybniczanie wieczo- rem wybrali się na piwo i w trakcie przechadzki zachcia- ło się im palić, lecz niestety nie mieli pieniędzy na zakup papierosów. Tak się złożyło, że przechodzili obok kiosku

i postanowili sami się obsłu- żyć. Młodszy stanął na cza- tach, starszy wybił szybę i

„poczęstował się” papierosa- mi, leżącymi w zasięgu ręki.

Sprawcy wpadli w ręce policji dzięki kamerom monitoringu miejskiego. Zatrzymani mają 17 i 14 lat, są mieszkańcami Rybnika. Starszemu grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat, natomiast młodszy odpowie przed sądem rodzin-

nym. (luk)

Do groźnego wypadku doszło 1 lutego na ul. Ze- brzydowickiej. 31-letnia pa- sażerka z urazami miednicy została przewieziona do szpitala w Rybniku – Orze- powicach.

Do zdarzenia doszło o godz. 11.20 na ul. Zebrzydo- wickiej. Kierujący renault, 54-letni mieszkaniec Ra- ciborza nie zachował bez- piecznej odległości i wjechał w peugeota 205. Kierowcy, 36-letniemu mieszkańcowi

Rybnika nic się nie stało, jednak jego 31-letnia pasa- żerka doznała poważnego urazu miednicy i ogólnych potłuczeń. Poszkodowana została natychmiast prze- wieziona do szpitala. Na miejsce przyjechali rów- nież strażacy z PSP Rybnik.

Obaj kierowcy byli trzeź- wi. Policja ustala dokładne przyczyny wypadku. Straty wstępnie oszacowano na około 3 tys. zł.

(luk)

30 stycznia policjanci z re- gionu IPA Rybnik Międzyna- rodowego Stowarzyszenia Policji zorganizowali turniej halowej piłki nożnej. Już o godz. 9.00 w hali Gimnazjum im. Karola Miarki w Świer- klanach spotkało się blisko 70 policjantów gotowych do sportowej rywalizacji.

Policjanci byli gorąco do- pingowani przez rodziny i znajomych. Zawody sporto- we rozgrywano systemem

„każdy z każdym”, wystą- piły drużyny reprezentują- ce poszczególne wydziały i komisariaty Komendy Miej- skiej Policji w Rybniku. Bez- konkurencyjną okazała się drużyna Komisariatu Policji w Gaszowicach, w składzie której wystąpił komendant Komisariatu podinsp. Zbi-

gniew Ciałoń. Drugie miej- sce zajęła drużyna Wydziału Prewencji, którą wspierał na boisku kierownik Referatu Patrolowo – Interwencyjne- go nadkom. Dariusz Zajda.

Trzecie miejsce przypadło w udziale rewelacji turnie- ju – drużynie Operacyjnych Wydziału Kryminalnego, sku- tecznie wspieranej na parkie- cie przez zastępcę naczelnika podinsp. Dariusza Szastaka.

Kolejne miejsca zajęły ekipy Komisariatu Policji w Bogu- szowicach, z komendantem Komisariatu podinsp. Grze- gorzem Dudacym w składzie, Dochodzeniowców Wydzia- łu Kryminalnego, Oldbojów KMP w Rybniku, z byłym jej komendantem Zbigniewem Głowackim w składzie i Rewi- ru Dzielnicowych Nowiny.

Warto dodać, że poziom meczów i zaangażowanie zawodników były nadzwy- czajne. Szczególnie było to widać w spotkaniach dru- żyn Dochodzeniowców z Operacyjnymi i Prewencji z KP Gaszowice. Nadto druży- na Dochodzeniowców była sprawcą największej nie- spodzianki, wygrywając z faworyzowaną drużyną Pre- wencji 3:1 po bramkach mł.

asp.Tomasza Hynka oraz mł.

asp. Wojciecha Ptaczka, któ- ry był autorem dwóch trafień.

Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano st. post.

Ireneusza Dyrszkę z Komisa- riatu Policji w Gaszowicach, natomiast najlepszym bram- karzem sierż. Piotra Jamroza z Wydziału Prewencji KMP

w Rybniku. (luk)

W Świerklanach policjanci walczyli na boisku

Policjanci z Gaszowic najskuteczniejsi

Najskuteczniejszymi policjantami turnieju okazali się funkcjonariusze z komisariatu w Gaszowicach

Włamywacze zatrzymani

Policjanci po raz drugi za- trzymali dwie młode dziew- czyny podczas próby kra- dzieży odzieży w galerii Plaza. Dwie mieszkanki Jastrzębia Zdroju chciały wynieść towar za 3100 zł.

Tym razem złodziejki wy- brały galerię Plaza. O podej- rzeniu kradzieży rybnickich policjantów 2 lutego poin- formowała ochrona sklepu H&M. Pracownicy zauważy- li, że dwie dziewczyny dziw- nie zachowują się w jednej z przebieralni. Okazało się, że młode kobiety próbowały

usunąć kody zabezpieczają- ce z towaru o łącznej war- tości 3100 zł. Złodziejkami okazały się dwie mieszkanki Jastrzębia Zdroju w wieku 17 i 19 lat. W wyniku prób usu- wania zabezpieczeń, pracow- nicy stwierdzili, że odzież nie nadaje się już do sprzedaży.

To już druga kradzież na taką skalę w ostatnim czasie. Dwa tygodnie temu, podczas pró- by kradzieży torebek i dam- skich bluzeczek, policjanci złapali 42-letnią kobietę, także mieszkankę Jastrzębia

Zdroju. (luk)

Wypadek na Zebrzydowickiej: pasażerka w szpitalu

Kierowca renault wjechał w tył peugeota

Ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku przeprowadzili ćwiczenia na tafli lodowej na Pniowcu.

Strażacy ćwiczyli od po- łowy stycznia na akwenie Pniowiec. W ćwiczeniach na zamarzniętym zbiorniku bra- ły udział wszystkie zmiany

W wyniku zderzenia tył peugeota został całkowicie zmiażdżony

FOT. KMPSP

13-LATKA ZATRUŁA SIĘ CZADEM

13-letnia dziewczynka tra- fiła do szpitala po tym jak straciła w domu przytom- ność. Strażacy w mieszkaniu stwierdzili przekroczoną nor- mę stężenia tlenku węgla.

Do zdarzenia doszło w mieszkaniu przy ul. Ku- pieckiej 2 lutego. Pogoto- wie ratunkowe przybyło na miejsce przed godz. 18.00.

Nieprzytomną 13-letnią

dziewczynkę natychmiast przewieziono do szpitala w Rybniku–Orzepowicach.

Strażacy z PSP Rybnik stwierdzili przekroczoną normę stężenia tlenku wę-

gla. Do szpitala na obser- wację została przewieziona reszta rodziny: 36-latnia mat- ka wraz z 4-letnim chłopczy- kiem.

(luk)

Strażacy ćwiczyli na zamarzniętym zbiorniku

służbowe Jednostki Ratowni- czo-Gaśniczej w Rybniku z za- kresu ratownictwa lodowego.

– W okresie zimy występuje prawdopodobieństwo zała- mania się pokrywy lodowej pod zwierzętami czy ludźmi, dlatego przećwiczono różne techniki docierania do poszko-

W ćwiczeniach na tafli lodowej brały udział wszystkie zmiany służbowe.

FOT. KMP

997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika 997 – kronika

3 lutego

Rybnik, ul. Floriańska Nieznany sprawca wyłamu- jąc zamek drzwiowy, dostał się do jednego z mieszkań w bloku. Właściciel nie stwierdził żadnej kradzieży.

Straty oszacowano na 50 zł. Policjanci z komendy w Rybniku wszczęli dochodze- nie w sprawie.

3 lutego

Rybnik, ul. Gliwicka Właściciel sklepu RTV zgłosił dyżurnemu rybnickiej komen- dy kradzież telefonów komór- kowych oraz GPS o łącznej wartości 15 tys. zł. Według wstępnych ustaleń, do kra- dzieży doszło 27 stycznia tego roku. Policja poszukuje sprawców.

4 lutego

Rybnik, ul. Żorska Nieznani sprawcy włamali się do baru i z wnętrza auto- matu do gry skradli kasetkę z pieniędzmi oraz papierosy.

Włamywacze dokonali również zniszczeń w pomiesz- czeniach baru. Właściciel lokalu swe straty oszacował na 2000 zł.

4 lutego

Rybnik, ul. Ligonia Właściciel fiata seicento zgłosił na komendzie policji w Rybniku kradzież samocho- du. Pojazd był zaparkowany na osiedlowym parkingu.

Wartość strat oszacowano na 1,8 tys. zł. Samochód był koloru niebieskiego. Policja poszukuje sprawcy.

5 lutego

Rybnik, ul. Górnośląska W nocy trzech nieznanych sprawców napadło na 17-let- niego mieszkańca Rybnika.

Oprawcy skradli poszkodo- wanemu słuchawki do telefo- nu komórkowego o wartości 80 zł. Zgłoszenie przyjął dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

5 lutego

Rybnik – Boguszowice, ul. Rajska

Do volkswagena golfa wła- mał się nieznany sprawca i z wnętrza skradł radio- odtwarzacz oraz głośniki i wzmacniacz. Właściciel skra- dzionych przedmiotów swą stratę wycenił na 3 tys. zł.

Sprawców nie ustalono.

7 lutego

Czerwionka,ul. Rynek O godz. 2.30 mieszkaniec Leszczyn został pobity przez grupę pięciu spraw- ców. 23-latek doznał powierzchownych urazów ciała. Sprawców pobicia poszukują policjanci z Komisariatu w Czerwionce – Leszczynach.

dowanych oraz wydobywania ich na brzeg, głównie z wyko- rzystaniem specjalistycznego sprzętu - deski (sań) lodowych – informują strażacy. (luk)

FOT. KMPSP

(8)

8 POWIAT RYBNICKI

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

Wieści gminne Najmłodsi nie będą się nudzić

SUMINA. Od pierwszego lutego trwają zapisy dzieci i młodzieży (do ukoń- czenia gimnazjum) do udziału w akcji „ZIMA 2010 z fotografią cyfrową”, zaplanowanej na okres od 15 do 18 lutego w OSP Sumina. Wśród atrakcji między innymi: warsztaty fotograficzne (konieczne własne aparaty cyfrowe) połączone z wystawą prac, konkursy europejskie z nagrodami, zajęcia pla- styczne i muzyczne dla najmłodszych, dyskoteka karnawałowa oraz noc filmo- wa. Wpisowe od dziecka wynosi 5 zł. Informacje o imprezie także w szkołach.

Liczba miejsc ograniczona.

Urzędnicy przedobrzyli

GASZOWICE. Władze gminy myślą o wycofaniu się z powiatowego progra- mu przeciwdziałania niskiej emisji. – Sprawa jest dynamiczna, uchwałę podej- miemy pod koniec lutego. Po zrobieniu projektów technicznych okazało się, że nasz wkład własny przeskakuje z 950 tysięcy złotych na 4,7 miliona. Nie możemy sobie na to pozwolić. Ale jeśli rozłoży nam się ten wkład na więcej rat, moglibyśmy w to wejść. Jest też szansa, że wyrzucilibyśmy wszystko to, w czym, naszym zdaniem, projektanci przedobrzyli – referował radnym współ- pracę z powiatem rybnickim wójt Andrzej Kowalczyk.

Tryb awaryjny

LYSKI. Podczas obrad na ostatniej sesji Rady Gminy, żywą dyskusję wywołało głosowanie nad likwidacją ko- misji samorządowej. – Złożyłem wniosek o rezygnację, ponieważ niczego nie dało się załatwić – mówił radny Adam Wawoczny i zapytał o pisma, które kierował w tym czasie do wójta. Ten oznajmił, że odpowie radne- mu w najbliższym czasie. – A w jakim trybie? – pytał radny. – W awaryjnym – odpowiedział wójt.

Kolędowo-karnawałowe Gaszowice

Urząd gminy Gaszowice zorganizował dla mieszkańców koncert noworoczny. Imprezę podzielono na część kolędową oraz karnawałową. Wzięli w niej udział uczniowie Szkoły Podstawowej w Gaszowicach, chór Bel-Canto, Znak Pokoju, Singers oraz Aleksandra Widawska.

(kris)

Koncert Noworoczny przyszło wysłuchać bardzo wielu

gaszowiczan Uczniowie ze świetlicy Szkoły Podstawowej w Gaszowicach

zaprezentowali słuchaczom repertuar kolędowy Jako pierwszy na koncercie wystąpił zespół „Znak Pokoju”, który działa przy Ośrodku Kultury „Zameczek” w Czernicy

CZERWIONKA – LESZCZYNY.

Pięciu przedsiębior- ców z terenu gminy zostało wyróżnionych przez władze Urzę- du Gminy i Miasta.

– Dzięki wam ta gmi- na się rozwija i dziś można powiedzieć, że w Czerwionce – Lesz- czynach nie tylko się dobrze pracuje, ale i mieszka – mówił podczas uroczystości burmistrz Wiesław Janiszewski.

Statuetkę „Leszczyna” co roku otrzymują firmy, które przyczyniają się do rozwoju gminy. Tegoroczne wyróż- nienia były już dziesiąty- mi z kolei. Nagrodę z rąk starosty rybnickiego – Da- miana Mrowca, burmistrz Czerwionki – Leszczyn Wiesława Janiszewskiego oraz prezesa Izby Przemy- słowo-Handlowej Romual- da Stencla odebrało pięciu przedsiębiorców. Uroczy- stość odbyła się 5 lutego w Domu Kultury w Leszczy- nach. Za rozwijanie lokal- nego biznesu wyróżnione zostały: Kancelaria Doradz- twa Podatkowego Urszula

Dobczyńska, Biuro Rachun- kowe Maria Gronek, Operis Sp. z o.o., Avans – Tomsat Marzena i Tomasz Witek oraz Zakład Produkcyjno Usługowo Handlowy Ma- rek Grzomba. – To właśnie wy jesteście solą tej ziemi.

Dzięki lokalnemu biznesowi i takim przedsiębiorcom jak wy, można dziś powiedzieć, że w naszej gminie można pracować i mieszkać – mó- wił podczas wręczania sta- tuetek burmistrz Wiesław Janiszewski.

Na corocznym spotkaniu z przedsiębiorcami pojawili się również posłowie z regionu oraz Marszałek Wojewódz-

Rozdano „Leszczyny” – statuetki dla lokalnych przedsiębiorców

Uścisk dłoni dla lokalnego biznesu

Przedstawiciele wyróżnionych firm od lewej: Biuro Rachunkowe – Maria Gronek, Rocar – Romuald Stencel, Zakład Produkcyjno-Usługowo-Handlowy – Marek Grzomba, Kancelaria Doradztwa Podatkowego – Urszula Dobczyńska oraz Avans - Tomsat – Marzena i Tomasz Witek.

Laureaci konkursu otrzymali węglową statuetkę „Leszczyna”. Na zdjęciu Urszula Dobrzyńska z Kancelarii Doradztwa Podatkowego.

twa Śląskiego – Bogusław Śmigielski.

Pierwsza statuetka „Lesz- czyna” została przyznana w 2000 roku. Ideą przyświeca- jącą twórcom nagrody była chęć promocji nie tylko firm działających w gminie, lecz również samej gminy. „Lesz- czyna” to węglowa statuet- ka w kształcie dłoni, w którą wpleciona jest gałązka lesz- czyny. Zgodnie z regulami- nem kapituły przyznającej to wyróżnienie, miarą suk- cesu firm nominowanych do tej nagrody są m.in. wy- soka jakość wyrobów i usług, przeciwdziałanie bezrobociu poprzez tworzenie nowych

miejsc pracy, dbałość o ochronę środowiska, wspie- ranie inicjatyw społecznych, kulturalnych i charytatyw- nych. Więcej na temat laure- atów konkursu oraz galeria zdjęć z uroczystości na por- talu nowiny.pl.

(luk)

Na spotkaniu z władzami gminy uczestniczyli przedsiębiorcy z całej gminy

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA (3)FOT. KRYSTIAN SZYTENHELM (3)

(9)

9

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 lutego 2010 r.

POWIAT RYBNICKI

Wieści gminne Festyn z misją

JEJKOWICE. 11 lutego w czwartek odbędzie się już po raz piąty spotkanie z misją w miejscowej podstawówce. V Rodzinny Festyn Misyjny w tym roku odbędzie się pod hasłem „Otwórzmy serca dla dzieci na misjach”. Początek o godz. 16.00 w Szkole Podstawowej w Jejkowicach. W programie m.in. spo- tkanie z ciekawymi ludźmi, występy artystyczne uczniów, filmy o tematyce misyjnej, tańce i piosenki misyjne, wystawy misyjne, loteria fantowa, spotka- nie w kawiarence i wiele innych ciekawych atrakcji. Zeszłoroczna impreza przyciągnęła tłumy mieszkańców.

Decyzję podejmie szef nad szefami...

CZERWIONKA – LESZCZYNY. Informacja o tym, że radny Adam Kapias, przewodniczący opozycji może utracić mandat poruszyła wielu komentatorów na portatlu nowiny.pl. „Moim zdaniem pan Kapias powinien honorowo zrezy- gnować, jeśli ma jeszcze odrobinę szacunku dla swych wyborców. A jeśli jego koledzy nie będą konsekwentni, tylko się ośmieszą. Tak czy inaczej ja widzę dwa wyjścia: albo pan Kapias wyleci z hukiem, albo w gminie dojdzie do kolejnego układu i radni pozwolą mu zostać, żeby siedział cicho i nie mącił. A decyzję w tej sprawie podejmie szef nad szefami....” napisał Mati.

Przyjedzie chemik i wyjaśni

ŚWIERKLANY. Powiatowy Zespół Doradztwa Rolni- czego w Rybniku zaprasza do udziału w kursie chemi- zacyjnym, organizowanym dla posiadaczy opryskiwa- czy. Udział w kursie, który odbędzie się 22 i 23 lutego w sali Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Świer- klanach, jest odpłatny i kosztuje 90 zł. Po ukończeniu szkolenia rolnicy otrzymają stosowne zaświadczenie, upoważniające ich do wykonywania oprysków roślin.

Gdy samorządowcy wpadli na pomysł budowy nowo- czesnego boiska piłkarskie- go, pan Alojzy zgodził się sprzedać na ten cel gminie część swojej działki. Boisko powstało i zaczęły się pro- blemy. Woda spływająca z sąsiedniej działki zaczęła za- lewać trybuny i część sztucz- nej nawierzchni. – Przecież to nie moja wina, tutaj po prostu jest taki teren. Zanim powstało boisko, w tym miej- scu zawsze zbierała się woda – pokazuje na sztuczną mura- wę Alojzy Szulik.

Wójt obiecał

Budowa nowoczesnego boiska w Świerklanach Dol- nych zakończyła się w 2007 roku. W tym samym czasie rozpoczęły się problemy. Pod- czas silnych opadów deszczu trybuny i część sztucznej na- wierzchni była zalewana. Za

LYSKI. Sesje Rady Gminy nigdy nie należą do spokoj- nych. Wzajemne obrażanie i inwektywy to już norma.

Nie ma tu miejsca dla „mię- czaków”. Tylko ci najtwardsi urzędnicy i radni wychodzą z podniesioną głową. Pomię- dzy pyskówkami podejmo- wane są jeszcze uchwały.

Piątek, 29 stycznia. Radni debatują na temat gminnych dróg. Atmosfera z minuty na minutę staje się „gęściejsza”.

Jak zawsze chodzi o tych lep- szych i tych gorszych. – W

Raszczycach trzeba wszystko zrobić, a pozostałe miejsca, to wiadomo – rozpoczyna radny Jan Widenka z klubu Stowarzyszenia Sumina.

Chwilę później rozpętała się burza. – Złośliwość ludzka nie zna granic – odpowiadał radnemu jego brat Krystian Widenka, szef rady. – Powi- nieneś się leczyć – wyrzucił Jan Widenka.

Wszystkie normy przekroczone

Podczas dyskusji szef rady

pomylił osobę wójta Grze- gorza Gryta z Adamem Wa- wocznym. – Gdyby mnie wzięto za tego pana, mnie by to nawet denerwowało – oznajmił wójt. – A mnie ob- rażało – ripostował Wawocz- ny. – Dzisiaj przekroczyliście wszelkie normy – rzucił w międzyczasie wójt. Ostra wymiana zdań i pyskówki pomiędzy radnymi opozycji a szefostwem rady i wójtem trwała przez całą sesję. W międzyczasie radni zdążyli podjąć kilka uchwał.

Komisja zliwkidowana Burzliwą dyskusję na ob- radach wywołał również wniosek opozycji w spra- wie obcięcia diet członkom komisji. Projekt uchwały ostatecznie nie przeszedł. Jed- nocześnie odwołany został ostatni z członków komisji ds. współpracy z samorzą- dami i promocji gminy – Jan Widenka. Zlikwidowano też samą komisję. Wcześniej z członkostwa zrezygnował Adam Wawoczny i Rajnhard

Weiner. (luk)

Mieszkaniec pomógł gminie, teraz zaczyna tego żałować

Czekam na telefon

wójta prawie trzy lata

zgodą mieszkańca, gmina zrobiła kanały i studzienkę kanalizacyjną. – I wtedy się zaczęło – mówi pan Alojzy.

Kanały wybudowano za- raz za trybunami na działce mieszkańca. Wójt Stanisław Gembalczyk zapowiedział, że teren ten gmina wykupi.

Zafundowali rekreację – W czerwcu 2007 roku było ostatnie spotkanie, w notatce nawet zostało zapi- sane, że o wynikach ustaleń zostaniemy poinformowani telefonicznie. Minęły już pra- wie trzy lata i my wciąż czeka- my panie wójcie – pan Alojzy sam zdecydował się na wizy- tę w świerklańskim urzędzie.

Na obradach komisji społecz- nej mieszkaniec przedstawił swą sytuację radnym. – Zgo- dziłem się na te kanały, więc już trudno. Tylko że w mię- dzyczasie 10-metrowe pasmo

– Wójt obiecał, że wykupi ode mnie teren, na którym zrobiono kanały. Teraz mam 10-metrowe pasmo terenów rekreacyjnych. Za to, że pomogłem gminie, muszę płacić 376 zł podatku – narzeka mieszkaniec Świerklan Dolnych.

ŚWIERKLANY DOLNE.

Alojzy Szulik sprzedał gminie kawałek swojej ziemi, by mogło powstać obecne boisko Fortecy. – Teraz z tego powodu mam same kłopoty – narzeka mieszkaniec. Wójt oskarżył go, że zalewa boisko, postraszył nawet sądem.

mojej działki przemianowano na tereny rekreacyjne. Płacę teraz więcej podatku. Tak więc mam teren rekreacyjny z przekopami gminy gratis – narzeka pan Alojzy.

Wójt: nie wychodzę przed orkiestrę

– Naszym zamierzeniem było wykupienie tej ziemi.

Wydaliśmy na tę inwestycję 10 mln zł. Moglibyśmy prze-

cież żądać odszkodowania za zalany obiekt, ale tego nie zrobiliśmy. Ja jestem skłonny rozmawiać, ale do tego po- trzebne są dwie strony. My przede wszystkim dbamy o

majątek gminy. Nie wycho- dzę przed orkiestrę, w gminie obowiązują procedury, nie możemy panu zaoferować zbyt wysokiej kwoty, zresztą pan sam nie podał swojej, a odrzucił naszą – tłumaczył wójt Gembalczyk. – Nie przyjąłem pana ceny, bo była śmieszna. Ale podałem swoją.

Niestety, od prawie już trzech lat czekam na odpowiedź. W międzyczasie straszono mnie jeszcze, że gmina będzie żą- dać odszkodowania – dener- wował się mieszkaniec.

Złotówki uciekają, nadzieja pozostaje Pan Alojzy ciągle ma na- dzieję, że uda się dojść do porozumienia. – Wszystko można było załatwić już dawno i prosto. Jako młody chłopak nawet nie miałem możliwości, żeby kopać w piłkę. Gdy pojawiła się moż- liwość zbudowania boiska, natychmiast się zgodziłem.

Szkoda tylko, że teraz ja z tego powodu mam płacić po- datek za prawie 1,8 km2 jako tereny rekreacyjne – pokazu- je dokumenty Alojzy Szulik.

Łukasz Żyła

Radny: powinieneś się leczyć

W PASZCZY POLITYKI

Lokalna polityka w Lyskach należy do tych twardszych.

Przewodniczący Krystian Widenka ledwo utrzymuje spokój na sali obrad.

FOT. ŁUKASZ ŻYŁA FOT. ŁUKASZ ŻYŁA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obszar działania: pomoc społeczna, w tym pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywanie szans tych rodzin i osób; ochrona i promocja zdrowia; działania

Trzeci rok z rzędu oferuje- my prace w Niemczech, ale konieczna jest znajomość ję- zyka – wymienia przedstawi- cielka Młodzieżowego Biura Pracy, która już teraz zapra- sza

Przedstawiciele „budowlanki” uczyli się historii na własnej skórze Droga krzyżowa odbyła się w 65 rocznicę „Marszu

reprezentowana młoda dys- cyplina sportu, która ma już status dyscypliny olimpijskiej – BMX Racing. Aż czwórka zawodników Stowarzyszenia Sportowego „Progres” może

A już 20 marca o 18.00 w Klubie Energetyka odbędzie się ko- lejna odsłona „Teatronu”, na którym będzie można zoba- czyć Teatr Tańca „Navras” w spektaklu

Nagrody to: jednodniowa wycieczka dla całej klasy do ośrodka wypoczynkowego Aquabrax w Szymocicach, która odbędzie się 17 czerwca 2010 roku oraz zestaw podręczników.. do klasy

19 KWIETNIA o godzinie 19.00 w DKF „Ekran” obejrzymy film Janusza Morgensterna „Mniejsze zło”. Jest to długo oczekiwany film jednego z największych mistrzów polskiego

Już teraz jednak członkowie klubu Cherry Hill Riders za- praszają na największą four- crossową imprezę w Polsce – Mistrzostwa Polski – która po raz pierwszy odbędzie się