• Nie Znaleziono Wyników

STRABAG przebuduje Staszica za niespełna pięć milionów Znamy już wykonawcę robót

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "STRABAG przebuduje Staszica za niespełna pięć milionów Znamy już wykonawcę robót"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojsko już na stałe wpisało się w sochaczewski krajobraz. Pomagają w tym uroczystości obchodzone wspólnie z mieszkańcami. 31 marca świętował 37. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej

FOT. SEBASTIAN STĘPIEŃ

Nr 14 (1229) 7.04.2015 r. ISSN 1231-7179 Numer indeksu 328 006

(w tym 5% VAT)

2 zł

SOCHACZEWSKA

więcej strona 10

WSZYSTKO NA BUDOWĘ

Wojsko znowu świętowało

Nowy dyrektor muzeum Parking znowu bezpłatny

więcej strona 6 strona 3

FOT. MACIEJ FRANKOWSKI

Znamy już wykonawcę ro- bót drogowych w ulicy Sta- szica. Zwycięzcą przetargu została fi rma STRABAG sp.

z.o.o. z Pruszkowa.

Informacja o wyborze naj- korzystniejszej oferty zosta- ła ogłoszona przez Powiato- wy Zarząd Dróg we wtorek 31 marca. Określenie najko- rzystniejsza oznacza w tym przypadku również najtań- szą złożoną ofertę. Koszt prac zadeklarowanych przez wykonawcę to 4 907 017,12 złotych brutto, czyli o po- nad milion mniej niż za- kładana wartość inwestycji (5.95 mln zł). Do tego okres gwarancji jakości i rękojmi za wady ma wynosić pięć lat, a więc o rok więcej niż było wymagane. Wszyst- ko to sprawiło, jak czytamy w uzasadnieniu wyboru, że oferta zdobyła największą ilość punktów oraz spełnia wszystkie przesłanki specy- fi kacji istotnych warunków zamówienia.

Planowany termin za- warcia umowy z fi rmą STRABAG to 8 kwietnia.

Kiedy nastąpi rozpoczę- cie prac – tego jeszcze nie wiadomo. Najpierw mu- szą zostać wykonane robo- ty ziemne, do których jako pierwszy powinien przystą- pić zakład energetyczny – PGE oddział Łódź.

Inwestycja przebudo- wy powiatowej ulicy Staszica jest w 50 proc. dofi nansowa- na z Narodowego Progra- mu Przebudowy Dróg Lokal- nych. Drugie przedsięwzięcie wsparte środkami ze „sche- tynówki” - rozbudowa dro- gi powiatowej na odcinku Krubice-Paprotnia – również ma już swojego wykonaw- cę. Spośród trójki zaintere- sowanych, najkorzystniejsza oferta wpłynęła od socha- czewskiej fi rmy P.H.U. Prima Bogdan Głuchowski, która podejmie się wykonania ro- bót drogowych w gminie Te- resin za 4 588 519,87 złotych brutto. (mf)

STRABAG przebuduje

Staszica za niespełna

pięć milionów

(2)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

2 WIELKANOC

SOCHACZEWSKA

NIE PRZEGAP NAJŚWIEŻSZYCH

WIADOMOŚCI Z MIASTA I POWIATU

www.ziemia -sochaczwska.

pl

WAŻNE TELEFONY

MOSiR 46 862-77-59 PEC 46 862-92-00,

telefony alarmowe 24h 604-206-108, 602-789-111 Pogotowie

energetyczne 46 862-26-20

Pogotowie gazowe (Sime Polska)

602-343-343, 792-008-866 Pogotowie

999Policja 997, 46 863-72-00 PKP

19-757

Koleje Mazowieckie 22 364-44-44

PKSGrodzisk Mazowiecki, baza w Sochaczewie

46 862-55-12 Sąd Rejonowy 46 862-32-64

Schronisko „Azorek”

791-604-108

791-606-109 (adopcje) Fundacja „Nero”

502-156-186

Starostwo Powiatowe 46 864-18-40, 46 864-18-73 Straż pożarna

998, 46 862-23-70 Szpital

46 864-95-00, 46 864-96-00 MPT Taxi

191-91 Taxi 46 862-28-42 USC 46 862-23-02 Urząd Miejski

46 862-27-30, 46 862-22-35 Urząd Skarbowy 46 862-26-04

Zakład Wodociągów i Kanalizacji 46 862-82-30 Zgłaszanie awarii sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej 604-195-867, 696-056-281, 664-157-699

ZGK

46 862-81-06, 46 862-93-14 awarie elektryczne (tylko ZGK) 660-477-130 awarie

wodno-kanalizacyjne (tylko ZGK) 660-477-129 ZKM 46 862-99-27 ZUS 46 862-64-33

Wyruszyliśmy o godzinie 19.50 po Mszy świętej w Cho- dakowie, celebrowanej przez ks. Romana Sekalskiego i o. Piotra Krawczyka. Już w czasie mszy można było od- czuć atmosferę drogi, gdy kilkukrotnie gasło światło i w kościele zapadały ciem- ności rozświetlane światełka- mi latarek, które miał każdy uczestnik. Niespodzianką dla wszystkich był moment, gdy ks. Roman odczytał list od ks. biskupa Andrzeja Dziu- by, w którym duszpasterz ło- wicki udzielił nam błogosła- wieństwa na tę trudną drogę.

Na początku padał deszcz i wiał silny wiatr, co już na starcie mogło zniechęcić. Jed- nak nikt nie zrezygnował od razu. Do celu dotarło ponad 60 osób, ostatni pątnicy byli w sanktuarium o godzinie 8.30. Na stacjach drogi krzy- żowej witali nas mieszkań- cy poszczególnych wiosek.

Szczególnie miło przyjęto nas w Olszowcu. Po drodze często widzieliśmy samocho- dy policji, które dbały o na- sze bezpieczeństwo. W Secy- minie, przed sanktuarium, służby parafi alne przywitały pątników gorącymi napoja- mi i ciastem. Za to wszystko bardzo dziękujemy. Wszyscy bezpiecznie wrócili do do- mów. Zorganizowany został przejazd busem, który kurso- wał z Secymina do Chodako-

wa, ale wiele osób wróciło do domu własnym transportem.

Kolejna edycja EDK już za rok, jednak kto chce przeżyć to co my, może wy- ruszyć w każdej chwili, wy- starczy wybrać trasę ze stro- ny: www.edk.org.pl, pobrać rozważania i iść. Zdjęcia i świadectwa uczestników są na www.facebook.com/SO- CHACZEW.EDK

Na zakończenie dzieli- my się ze wszystkimi ostat-

nim rozważaniem. Tym razem są to świadectwa i modlitwa uczestników so- chaczewskiej EDK. (MN)

Stacja XV

Z m a r t w y c h w s t a n i e Pana Jezusa

„To się dzieje napraw- dę, tu chodzi o prawdziwe życie” (ks. J. Stryczek).

Bądźcie mocni i mężne- go serca wszyscy, którzy po- kładacie ufność w Panu!

Pensjonariusze i liczni go- ście spotkali się w Wielki Czwartek na tradycyjnym śniadaniu wielkanocnym w Dziennym Domu Pomocy Społecznej w Sochaczewie.

Było wiele świątecznych wzruszeń i prawdziwie ro- dzinna atmosfera.

Spotkanie rozpoczął niezwykle wymowny program słowno- -muzyczny w wykonaniu pen- sjonariuszy. Na motywie krzy- ża osnuli oni piękną opowieść o cierpieniu, bólu i Zmartwych- wstaniu. Kierownik muzyczny zespołu, Arkadiusz Mamcarz nie musiał długo przekonywać gości, aby włączyli się do wspól- nego śpiewania. Rozbrzmiewa- ły więc w całym domu dźwię- ki pieśni „Zwycięzca śmierci”, a potem „Barki” odśpiewanej na cześć Jana Pawła II w dzie-

siątą rocznicę śmierci. Program tak przypadł do gustu gościom uroczystości, a wśród nich po- słowi Maciejowi Małeckiemu i burmistrzowi Piotrowi Osiec- kiemu, że, oprócz świątecznych

życzeń, składali szczere gratula- cje wykonawcom.

Pokarmy poświęcił wier- ny uczestnik wielkanocnych śniadań w DDPS, ks. prałat Antoni Jaszczołt. - Dziękuję

za to, że podnieśliście dzisiaj ten krzyż wysoko w górę. To było piękne i wzruszające wy- darzenie - powiedział ks. An- toni. Poświęcenie i podzielenie się jajkiem to znak, że moż-

na zasiąść do wielkanocnego śniadania. A stoły, jak zwykle, uginały się od wyśmienitych potraw. Rozpoczęto jednak od tradycyjnego białego barszczu z kiełbasą. (sos)

Warto było podjąć trud

Pierwsza Ekstremalna Droga Krzyżowa z Sochaczewa do Nowin (43km) zgromadziła 90 uczestników. Do celu dotarło ponad sześćdziesięciu. Ale ważne, że spróbowali.

Większość uczestników dotarła do celu, choć nie było to łatwe

Świadectwo Alberta

Wrażenia dość mocne.

Najgorsza była wewnętrz- na walka psychiczna.

Trasa super, choć zgubiliśmy się na stacji XIII. Doszliśmy w trójkę, chociaż nikt z nas na to nie liczył, planem minimum było dojście do Granicy.

Warto było, gratuluję organizacji.

Świadectwo Piotrka

Mam 20 lat. Największa katorga w moim życiu?

- Ekstremalna Droga Krzy- żowa! Co mi pomogło?

Stacje drogi krzyżowej, one wyznaczały mi kolejny najbliższy cel. Pierwszy kryzys miałem już po 10 km. Ból był do zniesienia dzięki modlitwie. Szedłem w intencji pokutnej, lecz gadający współtowarzysz mi w tym nie pomagał.

Jego rozmowy sprawiały, że traciłem ducha modlitwy i znowu zaczynałem odczuwać ból. Myślę, że na stacjach warto wymieniać się przemyśleniami, ale podczas drogi powinno się milczeć.

Wielkanoc w Dziennym Domu Pomocy Społecznej

Ks. prałat Antoni Jaszczołt pobłogosławił pokarmy Pensjonariusze DDPS zaprezentowali piękny wielkanocny program

FOT. JOLANTA SOSNOWSKA

(3)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

3

SOCHACZEWSKA

Z PIERWSZEJ RĘKI

REKLAMA

Paweł Rozdżestwieński objął obowiązki 1 kwietnia. Burmistrz zdecydował powierzyć mu sta- nowisko dyrektora muzeum na 4 lata.

Przypomnijmy, że dotych- czasowy dyrektor placówki Ma- ciej Wojewoda, po latach pracy zawodowej przeszedł na zasłu- żoną emeryturę. W związku z tym burmistrz ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora i w wy- maganym terminie aplikacje złożyło pięciu kandydatów. Trzy z nich komisja konkursowa mu- siała odrzucić, gdyż kandyda- ci nie udokumentowali wszyst- kich określonych w ogłoszeniu wymagań. Na przysłowiowym polu boju pozostał Paweł Roz- dżetwieński, prawnik, autor kil- kudziesięciu wydawnictw histo- rycznych i Marek Gołkowski, mający bogate doświadczenie w dyplomacji. Komisja dokładnie przeanalizowała dokonania za-

wodowe obydwu kandydatów, ich plany rozwoju placówki, na koniec przeprowadziła rozmo- wy kwalifi kacyjne. Ostatecz- nie zdecydowała, że lepszą wizję rozwoju MZSiPBnB przedsta- wił Paweł Rozdżestwieński i to jego zarekomendowała burmi- strzowi.

1 kwietnia Paweł Rozdże- stwieński odebrał z rąk burmi- strza Osieckiego nominację, a następnie, w obecności zastępcy burmistrza Marka Fergińskiego i dyrektor Centrum Kultury Aga- ty Kalińskiej, spotkał się z pra- cownikami muzeum.

Paweł Rozdżestwieński uro- dził się w 1969 roku. W 1993 roku ukończył studia na Wydziale Pra- wa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Zawodowo zaj- muje się ochroną informacji nie- jawnych, jednak jego życiową pa- sją pozostaje historia, szczególnie okres II wojny światowej.

W Sochaczewie znany jest z rekonstrukcji walk, przyciągają- cych tysiące widzów i promują- cych lokalną historię. Organizo- wał m.in. widowiska  „Bzura” w Brochowie (2002-2009), „Mława”

w latach 2008-2014, „Łomianki”

(2011-2014) oraz „Tannenberg” i

„Mokra” w 2014 roku. Od kilku lat współtworzy rekonstrukcje walk o Sochaczew z 1939 roku,

odbywające się na polach czer- wonkowskich.

Od 2010 roku współpracu- je z wydawnictwem Edipres- se, gdzie, jako redaktor me- rytoryczny, wydał „Wielki Leksykon Uzbrojenia – Wrze- sień 1939” (65 tomów) i „Wiel- ką Księgę Kawalerii Polskiej (60 tomów). Ponadto w latach 2002-2009 był redaktorem na-

czelnym Nowego Przeglądu Kawaleryjskiego. W 2005 roku założył portal historii ożywio- nej www.dobroni.pl.

Od lat jest zapraszany do współpracy przy produk- cji fi lmów. Był konsultantem m.in. na planie fi lmu Wojcie- cha Smarzowskiego „Wołyń”, serialu BBC „Dzwony Woj- ny”, obrazu Łukasza Barczy- ka „Hiszpanka”, fi lmu Patry- ka Vegi „Hans Kloss. Stawka Większa niż śmierć”. Meryto- rycznego wsparcia udzielał tak- że przy produkcji „Ostatniej Szarży – Wólka Węglowa 1939”

Grzegorza Gajewskiego, „Bi- twy Warszawskiej 1920” Jerze- go Hoff mana i „Wenecji” Jana Jakuba Kolskiego.

Ma na swoim koncie wiele publikacji wydanych samodziel- nie lub we współpracy z innymi historykami. To m.in. „Wielka Wojna nad Rawką i Bzurą 1914

– 1915”, „Ułani Jazłowieccy. Za- rys działania I rzutu pułku w kampanii 1939 roku”, „Kawale- ria Samodzielna Wojska Polskie- go w bitwie nad Bzurą”, , „Wielka Wojna na terenie powiatu socha- czewskiego”, „Piechota Wojska Polskiego”.

Zawodowo od lat specja- lizuje się w ochronie informa- cji niejawnych, a zajmował się tym w Urzędzie Ochrony Pań- stwa (1994-1997), Polskiej Wy- twórni Papierów Wartościowych S.A. (1997 – 2001), Centralnej Bi- bliotece Wojskowej (2005-2007).

Ponadto w latach 2001-2014 był Pełnomocnikiem Zarządu ds.

Ochrony Informacji Niejawnych w fi rmie Hologram Industries Polska, a od 2007 do 2009 roku Dyrektorem Pionu Ochrony w spółce „Biatel”. Od 2011 roku był pełnomocnikiem burmistrza Ło- mianek ds. ochrony informacji niejawnych. (dw)

Mamy nowego dyrektora muzeum

Nowym dyrektorem Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą został Paweł Rozdżestwieński, znany w środowisku miłośnik historii, współtwórca rekonstrukcji „Bzura”, portalu dobroni.pl, autor wielu publikacji o wydarzeniach z okresu II wojny światowej.

Paweł Rozdżestwieński objął stanowisko dyrektora 1 kwietnia

(4)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

4 WIEŚCI Z RATUSZA

SOCHACZEWSKA

FOT. JAN WASILEWSKI

Społeczna Komisja Mieszkanio- wa, złożona z radnych (Agniesz- ka Karpińska, Magdalena Zbo- rowska), pracownika Wydziału Gospodarki Lokalowej UM oraz szefowej Wydziału Polityki Spo- łecznej i Ochrony Zdrowia Joan- ny Kamińskiej, zakończyła pra- ce nad listami rodzin, które mają szansę na przyznanie lokalu ko- munalnego lub socjalnego. Znaj- duje się na niej 75 nazwisk. W wykazie zakwalifi kowanych do najmu lokali komunalnych zna- lazły się 32 rodziny. O mieszkania socjalne ubiegają się kolejne 43.

- W porównaniu z inny- mi miastami, gdzie na przydział mieszkania trzeba czekać nawet kilkanaście lat, w Sochaczewie sytuacja jest nieporównanie lep- sza. Zdecydowana większość ro- dzin umieszczonych na listach złożyła wnioski o mieszkanie w 2013 lub 2014 roku. Liczę, że w tym roku rozwiążemy problem co najmniej kilkunastu rodzin żyjących w fatalnych warunkach, zapewnimy też dach nad gło- wą kilku bezdomnym i osobom opuszczającym zakład karny - mówi z-ca burmistrza Dariusz Dobrowolski.

Zapewniamy dach nad głową

Wiele rodzin odwiedzających ratusz, składających wnioski o przydział mieszkania, jest prze- konanych, że wystarczy kilka lat cierpliwego oczekiwania, by otrzymać komunalne M3, tym-

czasem przepisy temu przeczą.

Samorząd jest zobowiązany do- starczać w pierwszej kolejno- ści lokale socjalne (rodzinom po wyrokach eksmisyjnych) oraz zamienne. Miasto nie ma obo- wiązku przydzielać mieszkań wszystkim chętnym, lecz tylko rodzinom w szczególnie trudnej sytuacji fi nansowej i mieszkanio- wej, dotkniętym przypadkiem losowym w postaci katastrofy budowlanej lub innej klęski ży- wiołowej. Pierwszeństwo mają osoby opuszczające domy dziec- ka, które nie mają gdzie wrócić, bezdomni oraz rodziny zabiera- ne z budynków wymagających pilnego remontu.

Oczekującym na przydział lokali ratusz nie zaproponuje luk- susów. Przeciętne mieszkanie ko- munalne ma powierzchnię ok. 32 mkw. W większości to mieszka-

nia w starym budownictwie, bez ciepłej wody i centralnego ogrze- wania. Obecnie sochaczewski Zakład Gospodarki Komunalnej sprawuje pełną opiekę nad 609 mieszkaniami znajdującymi się w 28 budynkach komunalnych stanowiących własność miasta i 32 Wspólnotach. W tym jest 145 lokali socjalnych.

Sprzedaż mieszkań Mieszkań komunalnych ubywa, ponieważ od kilku lat ratusz sys- tematycznie sprzedaje ten mają- tek dotychczasowym najemcom.

W latach 2010-2014 lokatorzy mogli pójść na swoje wykładając z portfela symboliczny 1% war- tości mieszkania. Z tak atrakcyj- nej bonifi katy skorzystało 96 ro- dzin - w 2010 roku wykupiono 33 lokale, w 2011 - 10, w 2012 - 17 mieszkań, w 2013 tylko 7. Sprze-

daż drgnęła w ostatnim roku obowiązywania tak wysokiej ob- niżki. Do końca grudnia 2014 roku najemcy przejęli na wła- sność 22 mieszkania.

- O skorzystaniu z 99% boni- fi katy decydowała data złożenia wniosku, dlatego jeszcze w tym roku, na starych zasadach sprze- daliśmy siedem mieszkań. W tej chwili do sprzedaży pozosta- ło nam niespełna 100 - wyjaśnia Agnieszka Kupryjaniuk, naczel- nik Wydziału Gospodarki Loka- lowej UM.

Od stycznia bonifi kata wy- nosi nie 99, ale 75%. Oznacza to, że jeszcze w grudniu zajmowane od lat M lokator mógł kupić za 2 tys. zł, a teraz musiałby wyłożyć ponad 25 tys. zł.

Eksmisje

W tej chwili w Sądzie Rejono- wym w Sochaczewie oczekuje na rozpatrzenie ponad 70 pozwów o eksmisję.

- Złożenie wniosku o eksmi- sję to naprawdę ostateczność. W każdym przypadku do sprawy podchodzimy indywidualnie, za- chęcamy rodzinę do starania się o dodatek mieszkaniowy, roz- łożenie długu na raty, zawarcie ugody z ZGK. Gdy jednak ktoś nie płaci czynszu od roku, pobie- ra za darmo wodę, zakłóca po- rządek, urządza libacje, dewastu- je mieszkanie i klatki schodowe, nie można tego wiecznie tolero- wać - dodaje Agnieszka Kupry- janiuk. (dw)

Lokale przyznane

Każdą z rodzin ubiegających się o przydział „czterech kątów” dokładnie zweryfi kowano - czy faktycznie nie ma żadnej nieruchomości, nie podała we wniosku fałszywych danych, naprawdę jest niezamożna, w jakich warunkach żyje... Gotowa jest tzw. mieszkaniowa lista burmistrza na 2015 rok.

Wiosną 2012 r. miasto oddało do użytku budynek komunalny przy ul. Towarowej 6. Mieszkania w nim otrzymały 24 rodziny

FOT. ARCHIWUM

Na miejskich ulicach roz- poczęto już naprawy dróg po zimie. Prace mają różno- rodny charakter.

Na ulicach Działkowej, Gło- gowej, Chrobrego ekipa ZKM wyrównała zadolenia i dowiozła tłucznia, aby wy- pełnić powstałe wyrwy. Na jezdniach asfaltowych ulic:

Rozlazłowskiej, Łuszczew- skich, Mireckiego, Bojow- ników, Kusocińskiego przez ostatnie dni usuwano po-

wstałe po zimie przełomy, łatając je masą bitumiczną.

Ustawiono nowe znaki dro- gowe na ulicach Poprzecznej, Olimpijskiej i 15 Sierpnia.

Naprawiono kilkudziesięcio- metrowej długości chodnik z kostki brukowej od mostu na Bzurze do kościoła parafi al- nego św. Wawrzyńca.

Jeśli warunki atmosfe- ryczne pozwolą, zaraz po świętach rozpocznie się równanie dróg tłucznio- wych. (jw)

1 kwietnia burmistrz podpisał z właściciela- mi fi rmy PRIMA umowę w sprawie przebudowy ulicy Nadrzecznej. Kosztem ok.

435 tys. zł ratusz wybuduje tam kanalizację deszczową oraz ułoży asfalt.

Na Nadrzeczną, biegnącą wzdłuż rzeki Bzury, trafi ają wody opadowe z kilku osie- dlowych ulic. Nowa desz- czówka ma zebrać więk- szość tej wody, aby ochronić działki poniżej przed zale- waniem.

Jak ma przebiegać ta in- westycja? Najpierw na od- cinku między ulicami Zam-

kową i Zieleńczą położona zostanie kanalizacja desz- czowa, a potem na długo- ści 530 metrów (od Zamko- wej do Zagłoby) Nadrzeczna przykryta będzie 5-centy- metrową warstwą asfal- tu. Ekipy wyprofi lują uli- cę, zachowując odpowiednie spadki, wyregulują ok. 80 studzienek i zaworów wodo- ciągowych. Na koniec utwar- dzą pobocza tłuczniem.

Wykonawca chce wejść na plac budowy w połowie kwietnia. Droga nowego blasku nabierze najpóźniej w wakacje, bo termin za- kończenia prac ustalono na 30 lipca.

Przebudują ul. Nadrzeczną

Remonty na drogach

To był prima aprilis

Informujemy naszych Czytelników, że felietony: „Historycz- na chwila” oraz „Debiut Pacierza”, opublikowane w ubiegło- tygodniowej gazecie, oraz artykuł „Trzy tysiące Polskich Żołnierzy zakwaterowanych w Sochaczewie” opublikowany na naszej stronie internetowej, były żartami primaapriliso- wymi. Jeśli jednak udało nam się kogoś „nabrać” lub choćby wprawić w konsternację, to znaczy, że dowcip się udał.

Redakcja

(5)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

5

SOCHACZEWSKA

ZA BARIERĄ PRAWA

Już od pewnego czasu po- licjanci otrzymywali od pracowników stacji benzy- nowych skargi dotyczące kradzieży paliwa.

Co prawda widzieli męż- czyznę, który nabierał ben- zynę do różnej wielkości po- jemników, ale robił to w taki sposób, że myśleli, iż jest jed- nym z klientów. Podchodził mianowicie do dystrybuto- ra w momencie, gdy na stacji stało kilka samochodów z pa- sażerami. Wówczas napełniał baki i odchodził nie płacąc.

Pracownicy nie reagowali, są- dząc, że to któryś z kierowców stojących na stacji pojazdów bierze paliwo na zapas.

Po otrzymaniu ostat- niego zgłoszenia policjanci

obejrzeli nagrania z moni- toringu, w który wyposa- żone są zwykle stacje paliw, i bez problemu rozpoznali sprytnego złodzieja. Oka- zał się nim mieszkaniec jednego z sochaczewskich osiedli Mariusz S., który został zatrzymany 30 mar- ca.

W trakcie prowadzo- nego postępowania wyszło na jaw, że pięć razy uda- ła mu się taka kradzież, a paliwo sprzedawał potem po niższych cenach. Ponie- waż Mariusz S. był dobrze znany funkcjonariuszom z innych „dokonań”, spra- wa została skierowana do sądu. (jw)

Policja przypomina, że na terenie KPP w Sochaczewie jest możliwość oznakowa- nia roweru.

Rowery są znakowane za po- mocą specjalistycznego urzą- dzenia, tzw. engrawera. Sprzęt został zakupiony dzięki wspar- ciu fi nansowemu UNIQA To- warzystwo Ubezpieczeń S.A. 

Zgodnie z projektem każdy oznakowany rower otrzymuje specjalną na- klejkę z kodem zawierają- cym numer identyfi kacyj- ny. Informacje na temat roweru i jego właściciela są umieszczane w kompute- rowej bazie komendy poli- cji. Wydawana jest również  tzw.”Karta ewidencyjna ro- weru, wraz z danymi perso- nalnymi właściciela. Odci- nek karty otrzymuje także właściciel pojazdu.

Aby oznakować rower na- leży zabrać ze sobą dokument potwierdzający tożsamość wła- ściciela roweru (dowód osobi- sty, prawo jazdy, paszport) oraz dowód jego zakupu (np. książkę gwarancyjną).

Znakowanie rowerów od- bywa się głównie przy okazji różnego rodzaju festynów, im- prez kulturalno-sportowych z udziałem dzieci, młodzieży  i dorosłych jak również w KPP w Sochaczewie po wcześniej- szym ustaleniu z Zespołem ds.

Nieletnich i Patologii, pok. nr 106, tel. (48) 863 72 04.

Na jednym z osiedli mieszka- niowych w centrum miasta znaleziono młodego mężczy- znę bez oznak życia. Przybyłe na miejsce zdarzenia pogoto- wie potwierdziło zgon 21-let- niego mieszkańca Sochaczewa.

Policja rozpoczęła docho- dzenie, aby wyjaśnić przyczynę zgonu. Według nieofi cjalnych informacji w jednym z miesz- kań na osiedlu trwała impre- za alkoholowa, w trakcie której

21-latek bardzo złe się poczuł.

Prawdopodobnie koledzy, bio- rący udział w libacji, wynieśli go z mieszkania na dwór. Po- zostaje pytanie: dlaczego nie udzielili mu pomocy w miesz- kaniu i nie wezwali pogotowia?

Czy czegoś się obawiali?

Policjanci przesłuchali już wszystkich uczestników tra- gicznej imprezy. Teraz czeka- ją na wyniki sekcji zwłok, któ- ra ustali przyczyny zgonu. (jw) Kierownik Referatu Patro-

lowo - Interwencyjnego 31 marca zatrzymał mężczy- znę kierującego motoro- werem, od którego wyczuł woń alkoholu stojąc za nim w sklepowej kolejce.

Do zdarzenia doszło 31 marca około godziny 19.30.

W jednym z osiedlowych sklepów kierownik RPI KPP w Sochaczewie zauwa- żył mężczyznę, który stał przed nim w kolejce robiąc zakupy. Wyczuł od niego woń alkoholu i nie wzbu- dziłoby to żadnych po- dejrzeń, gdyby nie fakt, iż mężczyzna, po zrobieniu zakupów, wyszedł ze skle- pu. Po chwili jednak wrócił i wziął kask motocyklowy, który leżał przy drzwiach, po czym ponownie wyszedł na zewnątrz.

Policjant bez wahania zareagował i udał się za nim, ale mężczyzna zdążył już wsiąść na motorower i odje- chać. Funkcjonariusz ruszył za nim osiedlowymi ulicz- kami i zatrzymał 58-letnie- go mieszkańca Sochaczewa na jednej z ulic. Po drodze, jaką pokonał motorowerzy- sta, popełnił jeszcze wykro- czenie jazdy po chodniku.

Kiedy policjant zatrzymał motorowerzystę, okaza- ło się, że mężczyzna miał prawie dwa promile alko- holu we krwi. Ponadto mo- torowerzysta miał podwój- ny zakaz sądowy dotyczący prowadzenia pojazdów oraz nie posiadał przy sobie żad- nych dokumentów od mo- toroweru. Krzysztofa G.

osadzono w areszcie. Odpo- wie przed sądem.

JO/KPP Sochaczew

W poniedziałek 30 marca, około godz. 21.00 na ulicy 15 Sierpnia doszło do potrące- nie ponad 60-letniej pieszej.

Kobieta przechodziła przez jezdnię, gdy było już ciemno. Prawdopodobnie nie miała na sobie żadnych ele- mentów odblaskowych. Do

wypadku natychmiast wezwa- no pogotowie ratunkowe, któ- re odwiozło poszkodowaną do szpitala. Mimo udzielonej po- mocy, kobieta w nocy zmarła.

Kierujący pojazdem był trzeźwy. Sprawę śmiertel- nego wypadku wyjaśnia policja. (jw)

Nie powiodła się przed- świąteczna kradzież, której próbowała „dokonać” 28-let- nia mieszkanka Żyrardowa w jednym z sochaczewskich marketów w centrum miasta.

Kobieta weszła do skle- pu prawdopodobnie po to, aby zaopatrzyć się w alkohol na święta wielkanocne. Wy- korzystując nieuwagę perso- nelu, podeszła do półek z al- koholem i zaczęła wkładać do podręcznej torby butelki z drogimi trunkami. Wzię-

ła dwie butelki whiskey, dwie wódki Bols i dwie do- brego wina. Torba była cięż- ka, co wzbudziło podejrze- nia pracowników przy kasie.

Klientka została zatrzyma- na do przyjazdu policji. Po- nieważ wartość towaru przekraczała 400 zł, kobie- ta będzie odpowiadać za usi- łowanie kradzieży przed są- dem. Według nieofi cjalnych informacji zatrzymana była już skazywana za podobne przypadki kradzieży. (jw) 23 marca

W godzinach od 10.00 do 18.00 policja zabez- pieczała legalne zgroma- dzenie przewoźników, w którym uczestniczyły 43 ciągniki siodłowe. W wyniku przeprowadzo- nej akcji ujawniono 11 wykroczeń, zastosowano środki prawne w posta- ci 7 mandatów oraz spo- rządzono dwa wnioski o ukaranie i skorzystano z dwóch pouczeń. Poza wy- kroczeniami nie doszło do zakłóceń porządku publicznego.

25 marca

W jednym ze sklepów przy ul. 1 Maja w Sochacze- wie Emil R. ukradł 15 cze- kolad, za co dostał man- dat w wysokości 500 zł.

Nieuszkodzony towar tra- fi ł z powrotem na sklepo- we półki.

26 marca

Na ul. 15 Sierpnia po- licjanci zatrzymali 44-let- niego mieszkańca Socha- czewa, który kierował pojazdem VW będąc w sta- nie nietrzeźwości. Kieru- jącemu zatrzymano prawo jazdy. Za swój czyn odpo- wie przed sądem.

Z kolei w Wężykach zatrzymano 37-letniego mieszkańca tej miejsco- wości, jadącego samocho-

dem marki Renault mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Męż- czyźnie również zatrzy- mano prawo jazdy i czeka go sprawa w sądzie.

27 marca

W miejscowości Żdża- rów policjanci zatrzyma- li 39-letniego mieszkań- ca Rybna Roberta Z., który

kierował rowerem po dro- dze publicznej mając ponad 1.5 promila alkoholu w or- ganizmie.

28 marca

34-letnia mieszkan- ka Nowej Suchej Sylwia P.

zawiadomiła, że niezna- ny sprawca ukradł jej po- zostawiony przed sklepem rower.

W Starych Budach 50-letni mieszkaniec gminy Iłów Piotr K., kie- rował pojazdem marki

Ford Escort mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyznę zatrzymano do wyjaśnie- nia.

W miejscowości Nowa Piasecznica nieznany sprawca ukradł rower typu damka marki CYCO na szkodę 20-letniej Klaudii B.

30 marca

Nieznany sprawca spod kościoła w Chodako- wie ukradł rower na szko- dę Wandy W., 65-letniej mieszkanki Sochaczewa.

W sprawie prowadzone jest postępowanie.

Tego samego dnia, na ul. Żwirki i Wigury, zgi- nął kolejny niezabezpieczo- ny rower, stojący przed jed- nym z bloków.

1 kwietnia

20-letni Damian G. i 17-letnia Anna S., na te- renie jednego z marketów, dopuścili się kradzieży ta- bletu, telefonu komórko- wego oraz zegarka. Oboje zostali zatrzymani i osa- dzeni w areszcie. W spra- wie prowadzone jest po- stępowanie.

Kronika policyjna

Nietypowe zatrzymanie Możesz oznakować rower

Kradł benzynę i wpadł

Śmiertelne potrącenie

Tajemniczy zgon

Święta bez alkoholu

FOT. MACIEJ FRANKOWSKI

Pracownicy GDDKiA wspólnie z policją zabezpieczali miejsce protestu

(6)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

6 POWIAT

SOCHACZEWSKA

FOT. SOCHACZEW24.INFO

Wśród ofi ar niewyjaśnionej do dziś katastrofy pod Smo- leńskiem była senator dr Janina Fetlińska. W jej in- tencji w sobotę 11 kwietnia o godzinie 11.00 w Niepoka- lanowie będzie sprawowana Msza święta, pod przewod- nictwem ks. Stefana Cegłow- skiego, proboszcza parafi i katedralnej w Płocku.

Homilię wygłosi ks. Krzysztof Borucki, proboszcz parafi i w Iło- wie.Organizatorami uroczystości są poseł Maciej Małecki i Alicja Adwent, żona śp. europosła Fili- pa Adwenta. Po Mszy świętej or- ganizatorzy zapraszają wszystkich gości do sali św. Bonawentury w Niepokalanowie na spotkanie, na którym zostanie przypomniana osoba pani Senator.

Janina Fetlińska, doktor nauk medycznych, mieszka- ła w Ciechanowie. Mandat senatora okręgu płocko-cie- chanowskiego wypełniała sumiennie. Szczególnie od- ważnie upominała się o ludzi opuszczonych i skrzywdzo- nych. Pozostanie na zawsze w sercach bliskich i znajomych.

Organizatorzy Zgodnie z obietnicą władz

starostwa, z początkiem kwietnia zlikwidowano płatny parking przed głów- nym wejściem do Szpitala Powiatowego w Sochacze- wie. Opłaty zostały znie- sione dokładnie 1 kwietnia.

Z budki zniknęła obsługa parkingu, a dzień później zdemontowano szlabany.

Batalia o przywrócenie bez- płatnego parkingu rozpo- częła się właściwie już w momencie wprowadzenia opłat, w wysokości 2,5 zł za godzinę postoju, co miało miejsce w połowie paździer- nika ubiegłego roku. Spra- wa ta wzburzyła pacjentów korzystających z usług so- chaczewskiego szpitala.

Od razu po jesiennych wy- borach samorządowych staro- sta Jolanta Gonta deklarowała, że należy wycofać się z tego pomy- słu. Słowa dotrzymała. Po trzy- miesięcznym wypowiedzeniu umowy dzierżawcy terenu par- kingu, którą złożył dyrektor szpi- tala, Piotr Szenk, pacjenci mogą już zostawiać swoje samochody przed placówką za darmo. (mf) Maciej Frankowski

W wyniku połączenia dwuoso- bowego Wydziału Bezpieczeń- stwa, Zarządzania Kryzyso- wego i Spraw Obronnych oraz stanowiska Głównego Specja- listy ds. Polityki Społecznej i Zdrowotnej ma zostać utwo- rzona komórka organizacyjna o nazwie Wydział Bezpieczeń- stwa Publicznego, Zdrowotne- go, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych. Powstanie też samodzielne stanowisko starszego inspektora BHP, któ- ry dotychczas funkcjonował w strukturach Wydziału Organi- zacyjnego.

Przekształceniu ulegnie za to, do tej pory martwy - jak twierdziła starosta Jolanta Gonta - Wydział Audytu We- wnętrznego. Po zmianie regu- laminu organizacyjnego będzie nosił nazwę Wydziału Audytu Wewnętrznego i Kontroli Za- rządzania. Jego zadaniem bę- dzie prowadzenie kontroli we- wnętrznej w urzędzie oraz w podlegających starostwu jed- nostkach organizacyjnych.

W celu zintensyfi kowa- nia działań w pozyskiwaniu ze- wnętrznych źródeł fi nansowa- nia utworzony zostanie Wydział Zamówień Publicznych i Pozy- skiwania Środków Zewnętrz- nych.

- Zakup wszystkich usług i towarów w ramach zamówień publicznych będzie od tej pory

skupiony w jednym miejscu.

Dzięki temu osoby, które zajmo- wały się tym do tej pory, zosta- ną odciążone od tych obowiąz- ków. Poza tym związane jest to poniekąd z ekonomią ska- li; im większy wolumen zama- wianych towarów i usług, tym większe rabaty będziemy mogli uzyskać - mówiła Jolanta Gonta.

Dotychczas pozyskiwaniem środków zewnętrznych zajmo- wała się działająca w starostwie jednoosobowa komórka do spraw Funduszy Europejskich.

Duża część przetargów podlega- ła z kolei pod Wydział Rozwoju, Rolnictwa, Leśnictwa i Ochro- ny Środowiska, a mniejsze zaku- py (kwiaty, puchary, nagrody w konkursach) były dokonywane, w miarę potrzeb, przez poszcze- gólne wydziały. Ponadto postę- powania ofertowe ogłaszały też jednostki organizacyjne, przy-

kładowo w kwestiach remon- tów dróg samodzielnie robił to Powiatowy Zarząd Dróg. Teraz wszystkie tego typu działania będą skonsolidowane w nowo utworzonym wydziale.

Likwidacji ulegnie Wydział Promocji, Kultury, Sportu i Tu- rystyki. Kompetencje w zakresie komunikacji zewnętrznej staro- stwa ma przejąć Biuro Rzeczni- ka Prasowego.

- Od pierwszych dni po uformowaniu się nowego za- rządu powiatu wnikliwie ana- lizowaliśmy koszty ponoszone na promocję. Były one bardzo duże, zwłaszcza koszty osobo- we. Zaprzestaliśmy wydawania biuletynu „Wieści z Ziemi So- chaczewskiego”; o połowę zre- dukowaliśmy wykupiony czas antenowy w Radio Sochaczew, a także zrezygnowaliśmy z wcześniej nagrywanych audycji

sponsorowanych. Ponadto pod- jęliśmy decyzję o nieprzedłuża- niu umowy z jednym z socha- czewskich tygodników (przyp.

red. z „Expressem Sochaczew- skim”) - uzasadniała starosta.

Działania realizowane w za- kresie kultury i sportu ulegną natomiast przesunięciu do inne- go resortu. Z racji tego, że więk- szość zadań z dziedziny sportu realizowanych jest na poziomie szkolnym, ma zostać to włą- czone do kompetencji organu nadzorującego oświatę. Robo- cza nazwa zmodyfi kowanej jed- nostki podlegającej starostwu to Powiatowy Zespół Edukacji, Kultury i Sportu.

Uchwała w sprawie zmian w Regulaminie Organizacyj- nym Starostwa Powiatowego w Sochaczewie podzieliła radnych.

15 było „za”, dwoje „przeciw”, troje wstrzymało się od głosu.

Szlabany zniknęły sprzed szpitala Pamiętają o senator Janinie Fetlińskiej

Reorganizacja w starostwie

Na ostatniej sesji Rady Powiatu, 30 marca, starosta Jolanta Gonta przedstawiła zmiany Regulaminu Organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Sochaczewie.

Reorganizacja ma przynieść oszczędności fi nansowe i usprawnić pracę urzędu.

Państwowy Fundusz Re- habilitacji Osób Niepeł- nosprawnych przekazał w marcu samorządowi po- wiatowemu ponad 1,2 mln zł. Na ostatnim posiedze- niu Rady Powiatu podjęto uchwałę o rozdzieleniu w 2015 roku środków na re- alizację konkretnych dzia- łań w tym zakresie. Otrzy- mana suma nie pozwoli na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Zmusza to władze powiatu do podjęcia dodat- kowej inicjatywy.

739 800 zł przeznaczono na funkcjonowanie Warszta- tu Terapii Zajęciowej. 280 tys. zł to kwota, która zosta- nie wykorzystana na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, przedmiotów ortopedycz- nych i innych środków po- mocniczych dla osób nie- pełnosprawnych. Wraz z opiekunami otrzymają oni również 115 tys. dofi nan- sowania na turnusy rehabi- litacyjne. 109 270 zł ma po- służyć na likwidację barier architektonicznych. Takie- go podziału dokonała Po- wiatowa Społeczna Rada ds.

Osób Niepełnosprawnych, która jest organem opinio- dawczo-doradczym staro- sty sochaczewskiego.

Niestety przyznane przez PFRON środki są nie- wystarczające. Nie mogą one zaspokoić wszyst- kich potrzeb osób niepeł- nosprawnych. Otrzyma- na kwota jest o ponad 44 tys. niższa niż w ubiegłym roku. W związku z tym rad- ni na ostatniej sesji podję- li decyzję o uruchomieniu w tym roku pilotażowego programu „Aktywny samo- rząd”, który ma być częścio- wo fi nansowany ze środków PFRON. Program będzie re- alizowany przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.

- Projekt będzie zakła- dał rozszerzenie oferty z zakresu rehabilitacji, a tak- że ograniczy bariery spo- łeczne, zawodowe i w do- stępie do edukacji dla osób niepełnosprawnych. Będą one mogły liczyć m.in.

na pomoc w utrzymaniu sprawności technicznej po- siadanego wózka inwalidz- kiego o napędzie elektrycz- nym. Ma zostać ułatwiony dostęp w zakupie protez kończyn, uzyskania prawa jazdy, czy pomoc fi nanso- wa za pobyt dziecka w szpi- talu lub żłobku - mówiła dyrektor PCPR, Katarzyna Kajak. (mf)

Mało pieniędzy dla

osób niepełnosprawnych

FOT. MACIEJ FRANKOWSKI

(7)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

7

SOCHACZEWSKA

WAŻNY TEMAT

Sebastian Stępień

Ostatni raz kwota ta została zwiększona w 2007 r. o... 2 zło- te. W sprawie rosnącego z tego powodu w zastraszają- cym tempie realnego podat- ku, interpelację do ministra fi nansów Mateusza Szczur- ka złożył pochodzący z So- chaczewa poseł Maciej Ma- łecki.

W Wielkiej Brytanii kwota wolna od podat- ku dochodowego stano- wi równowartość ok. 50 tys. zł. Jeszcze wyższa jest ona w Hiszpanii - blisko 75 tys. zł oraz na Cyprze - 82 tys. zł. Także inne kraje wyraźnie „przebijają” pod tym względem Polskę – w Grecji to przeszło 20 tys.

zł, a w Niemczech ponad 30 tys. zł. Jest ona również wyższa w wielu państwach znajdujących się poza Eu- ropą, w tym o dużo niż- szym poziomie zamożno-

ści od Polski. W Tanzanii kwota wolna wynosi 7408 zł, w Botswanie 12384 zł, a w Namibii 14250 zł.

- W czasie rządów PO- -PSL realna wysokość po- datku PIT płaconego przez najbiedniejszych wzrosła aż o 111 proc. - wyjaśnia poseł Maciej Małecki. - W 2008 roku podatek dochodo- wy naliczany od płacy mi- nimalnej, wówczas 1126 zł brutto, wynosił ok. 485 zł rocznie. W roku 2015 osoba zarabiająca minimalną pła- cę, obecnie 1750 zł brutto, w ciągu roku będzie musiała odprowadzić 1025 zł podat- ku dochodowego, co ozna- cza wzrost aż o 111 proc.

w stosunku do roku 2008.

Wszystko przez brak ak- tualizacji kwoty wolnej od podatku, która od momen- tu przejęcia władzy przez ekipę PO-PSL cały czasu utrzymuje się na tym sa- mym poziomie. W tym sa-

mym czasie rząd jak ognia unika opodatkowania za- granicznych hipermarke- tów – dodaje.

Co jednak jest najbar- dziej niepokojące, państwo polskie ściąga podatek do- chodowy od osób zarabiają- cych poniżej minimum eg- zystencjalnego. Kwotę wolną wprowadza się do syste- mu podatkowego po to, aby chronić osoby najuboższe przed nadmiernym uszczu- pleniem, i tak już niskich do- chodów, przez państwo. W tym celu, systemy podatko- we różnych państw konstru-

owane są w taki sposób, aby opodatkowywać jedynie do- chody powyżej pewnej kwo- ty. Pozwala to uniknąć opo- datkowania dochodów w wysokości minimum socjal- nego, a tym bardziej docho- dów poniżej minimum eg- zystencjalnego. Kwota wolna w wysokości 3091 zł rocznie oznacza, że podatki zapła- ci każda osoba, która zaro- bi w ciągu jednego miesią- ca kwotę większą niż 257,58 zł. Tymczasem, Instytut Pra- cy i Praw Socjalnych poda- je, iż minimum egzystencji biologicznej w Polsce wynosi

541,91 zł. Oznacza to, iż oso- ba żyjąca na skraju, nie tyl- ko ubóstwa, ale i biologicz- nej egzystencji i tak musi zapłacić podatek. Tymcza- sem obowiązujące progi do- chodowe w pomocy spo- łecznej, uprawniające do ubiegania się o świadczenia, odpowiadają kategorii mini- mum egzystencji, a więc jed- nej z najniższych linii ubó- stwa. Minimum egzystencji wyznacza bowiem najniż- szy standard, poniżej któ- rego występuje biologiczne zagrożenie życia i rozwoju psychofi zycznego człowieka.

- Trudno zrozumieć dla- czego rządzący są tak suro- wi wobec najbiedniejszych i tak łaskawi dla hipermarke- tów, banków czy funduszy inwestycyjnych – mówi Ma- ciej Małecki. - Efekt jest taki, że podatki płacą najbiedniej- si, a polscy przedsiębiorcy nie mają szans w rywalizacji z wielkimi sklepami. Dlate- go w interpelacji proszę, żeby minister fi nansów wyjaśnił, czy będzie szukał podatków także w zagranicznych hiper- marketach – podsumowuje Maciej Małecki.

W jego interpelacji zna- lazło się również zapytanie, czy resort fi nansów anali- zował możliwości podnie- sienia kwoty wolnej od po- datku dochodowego? Jeśli tak, to czy analizując skutki podniesienia kwoty wolnej od podatku dochodowego, resort szacował również po- zytywne skutki dla fi nan- sów publicznych, w postaci wzrostu dochodów z podat- ków pośrednich? Jak rów- nież zapytanie o to, z jakich przyczyn resort fi nansów nie zdecydował się na wpro- wadzenie alternatywnych podatków, np. obrotowe- go ściąganego od sklepów wielkopowierzchniowych.

Maciej Małecki o realnej wysokości podatku

Kwota wolna od podatku w Polsce

wynosi 3091 zł, czyli zmniejsza podatek dochodowy o 556 zł i 02 gr. Jest to najniższa wartości wśród wszystkich krajów europejskich stosujących progresję podatkową.

FOT. MULTIRACH.COM

Akcja trzeźwość

30 marca został uznany za Ogólnopolski Dzień Trzeźwości. Tego dnia w całej Polsce policjanci prowadzili akcję „Trzeź- wość na drodze”.

Również w Sochaczewie, na drogach miejskich, powiatowych i krajowych, funkcjonariusze prze- prowadzili taką akcję. W sumie sprawdzili ponad 300 kierowców. Dwóch z nich okazało się być po spożyciu alkoholu. Obaj odpowiedzą za jazdę po pijanemu. (jw)

Dobry poziom szkoły w zakresie budownictwa po- twierdzili przyszli technicy tej dyscypliny na Olimpia- dzie Wiedzy i Umiejętności Budowlanych. „80” uplaso- wała się na doskonałej pią- tej pozycji.

W piątek 27 marca w Zespo- le Szkół Architektoniczno- -Budowlanych w Warszawie odbyło się wręczenie nagród laureatom okręgowego eta- pu XXVIII edycji Olimpia- dy Wiedzy i Umiejętności Budowlanych. W zawodach, które miały miejsce 7 marca,

wzięło udział 85 najlepszych uczniów techników budow- lanych z województw ma- zowieckiego oraz łódzkiego.

Sochaczewski Zespół Szkół Centrum Kształcenia Prak- tycznego reprezentowali Hu-

bert Adamczyk, Michał Bro- niecki oraz Piotr Winnicki z klasy III BT. Zmagania były podzielone na dwie 120-minu- towe części, podczas których trzeba było wykazać się wie- dzą z budownictwa, projekto-

wania, kosztorysowania oraz historii architektury.

Uczeń popularnej „80” Hu- bert Adamczyk został jednym z laureatów olimpiady, zajmując w niej świetne 12 miejsce. Pozosta- li reprezentanci ZS CKP też spi- sali się dobrze. Michał Broniecki zajął 23 miejsce, a Piotr Winnic- ki uplasował się na 28 pozycji.

W klasyfi kacji drużynowej

„80” zajęła znakomite 5 miejsce na 19 placówek biorących udział w olimpiadzie.

- Sukcesy naszych uczniów na Olimpiadzie Wiedzy i Umie- jętności Budowlanych potwier- dzają wysoki poziom nauczania

w ZS CKP - tłumaczy Krzysz- tof Łajca, nauczyciel przygoto- wujący uczniów do olimpiady.

- Jesteśmy niewielką szkołą bu- dowlaną, ale z powodzeniem rywalizujemy z zespołami szkół budowlanych naszego regio- nu. W styczniu przyszli tech- nicy budownictwa z „80” zda- wali egzaminy potwierdzające kwalifi kacje w zawodzie, będące pierwszym krokiem do zdoby- cia dyplomu technika. Etap pi- semny tego egzaminu zdało 96 proc. uczniów, a sukces na etapie praktycznym osiągnęło aż 100 proc. naszych wychowanków - dodaje.

Sukcesy budowlane ZS Centrum Kształcenia Praktycznego

Znajdziesz nas na portalu społecznościowym Facebook

https://www.facebook.com/ziemia.sochaczewska

(8)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

8 ZDROWIE

SOCHACZEWSKA

Sebastian Stępień

- Schodzą u pani te rzodkiewki?

- zapytaliśmy jedną z pań han- dlujących warzywami na so- chaczewskim rynku.

- Teraz, jak te markety pobu- dowali, to tak sobie. Pamiętam tylko jeden rok, że nie schodzi- ły wcale. Jeszcze w sklepie praco- wałam, jak Czarnobyl wybuchł.

Nowalijki były wtedy bardzo ta- nie, a i tak się ludzie bali, bo po- szła fama, że najbardziej pochła- niały radioaktywną chmurę. Ja tam jadłam i, jak widać, do dzi- siaj czuję się dobrze - powiedzia- ła nasza rozmówczyni.

Hodowane bez słońca Innym stereotypem, który funk- cjonuje odnośnie warzyw szklar- nianych, jest przekonanie, że, hodowane bez dostępu do wiosen- nego słońca, nie posiadają żadnych wartości odżywczych. Takie sta- wianie sprawy jest dużą przesadą.

Nowalijki mają zarówno witami- ny, jak i mikroelementy w zawar- tości zbliżonej do posiadanej przez warzywa hodowane na polu. Z po- wodu niedoboru słońca mają za to mniej witaminy C i cukru. To wła-

śnie dlatego szklarniowe truskaw- ki nigdy nie będą tak smaczne, jak te wyhodowane tradycyjnie. No- walijki z inspektu nie muszą za to walczyć ze szkodnikami i taki- mi czynnikami atmosferycznymi jak grad czy przymrozek. Dzię- ki optymalnym warunkom rosną szybko i są dorodne. Problemem w ich przypadku nie jest jednak niedobór któregoś ze składników.

Wręcz przeciwnie, chodzi o pe- wien nadmiar.

Rzodkiewka z azotem Jak powszechnie wiadomo, trudno wyhodować cokolwiek bez słońca. Jego brak powodu- je, że rośliny znacznie słabiej po- bierają azot z podłoża. Dlatego hodowcy często nawożą swo- je uprawy ponad miarę. Rośli- ny pobierają tyle azotu, ile się da.

Szczególnie „łapczywe” w tym względzie są rzodkiewki - po- trafi ą wyciągnąć z podłoża na- wet 400 proc. swojego zapotrze- bowania. Podobnie sprawy mają się z młodą kapustą i sałatą. Naj- bezpieczniejsze pod tym wzglę- dem są ogórki i pomidory.

Unia Europejska ustaliła normy zawartości azotu w wa-

rzywach. Wychodząc naprze- ciw potrzebom rolników, są one różne dla warzyw hodowanych tradycyjnie i szklarniowych.

Dla przykładu szpinak grun- towy może mieć maksymal- nie 2500 mg związków azotu na kg liści. Szpinak uprawiany zimą może mieć już 3000 mg/

kg. Odpowiednio normy dla sa- łaty to 2500 mg/kg i 4500 mg/

kg. Dla porównania - norma zawartości azotanów w żyw- ności przetworzonej, przygoto- wanej dla niemowląt i małych dzieci, to zaledwie 200 mg na kilogram produktu. Bezpiecz- na dawka dzienna to, według Światowej Organizacji Zdrowia, 300 mg azotanów na dobę. Tyle możemy uzyskać zjadając jeden pęczek wyhodowanych zimą

rzodkiewek. A trzeba pamiętać, że te rzodkiewki nie będą jedy- nym źródłem azotanów, które wchłoniemy danego dnia.

Ostrożnie z wiosennymi warzywami

Przy nowalijkach, mimo ich estetycznego, kuszące- go wyglądu, należy zacho- wać ostrożność. Nie należy

się nimi na pewno objadać, a raczej traktować je jako smakołyk zjadany w nie- dużych ilościach. Nie wol- no też trzymać ich w plasti- kowym worku bez dostępu powietrza, bo w takich wa- runkach azot zmienia się w związki chemiczne znacz- nie bardziej niebezpieczne dla człowieka.

Przed zjedzeniem no- walijki najlepiej bardzo do- kładnie umyć. W niektó- rych przypadkach pozwala to na pozbycie się aż 20 proc.

niepożądanych substancji.

Najwięcej metali ciężkich, pestycydów i azotanów gro- madzi się tuż pod skórką, dlatego wiosenne marchew- ki czy ogórki warto obrać.

Tworząc popyt na nowa- lijki powinniśmy pamiętać o jeszcze jednym aspekcie.

Ich wyhodowanie, w ma- łej ilości energii słonecznej, wymaga dużych nakładów energii pozyskanej z innych źródeł. To z kolei oznacza zużywanie paliw, które nie są tanie, bo ich światowe zasoby się kurczą. Wyho- dowanie nowalijek nie jest więc przyjazne środowisku, ale jeśli odpowiednio się z nimi obchodzimy, nie po- winny zaszkodzić.

Autor korzystał z materiałów dostępnych na stronach:

jedzdobrze.pl; poradnikzdrowie.pl;

dieta.mp.pl; zdrowie.gazeta.pl;

dobrydietetyk.pl

W środę 1 kwietnia w So- chaczewie odbyły się ba- dania mammografi czne dla pań objętych ogólno- polskim programem pro- fi laktycznym zwalczania raka piersi, fi nansowanym przez NFZ. W jego ramach darmowo badane są kobie- ty w wieku 50-69 lat, które w ciągu ostatnich 2 lat nie korzystały z profi laktyki z tym zakresie.

To kolejna w tym roku wizy- ta specjalistów radiologów i onkologów, ale na pewno nie ostatnia. Specjalny gabinet na kołach odwiedzi nasze miasto

jeszcze co najmniej dziesięć razy. Z badań i konsultacji z lekarzem pacjentki skorzysta- ją raz w mammobusie na pla- cu Kościuszki, a innym razem

w przychodni przy ul. Han- ki Sawickiej. Zapisy chętnych przyjmuje fi rma MEDICA z Łodzi, realizując program profi laktyczny wspólnie z ra-

tuszem. Na wybrany termin można się zapisać telefonicz- nie pod numerami (42) 254- 64-10 lub komórkowym 517- 544-004.

Panie w wieku od 40 lat mogą skorzystać z ba- dania płatnego, przy czym w tym przypadku koniecz- ne jest skierowanie od leka- rza. Mogą także nie zapłacić grosza i poczekać na jedną z dwóch akcji fi nansowanych przez miasto, gdyż od kil- ku lat sochaczewski samo- rząd funduje badania także kobietom spoza programu.

Mammobus przyjeżdża do nas 8 marca i 26 maja, czyli

w Dnu Kobiet i Dniu Matki, a na konsultacje lekarskie za- praszane są pacjentki w wie- ku 40-50 lat oraz powyżej 69 roku życia. Koszty w tym przypadku w 100 proc. po- krywa burmistrz.

- W tym roku, 8 marca, do mammobusu zgłosiło się 57 kobiet. Jeśli będzie zaintereso- wanie, to także 26 maja gabi- net na kołach zaparkuje na pla- cu Kościuszki. Decyzja w tej sprawie zapadnie w połowie kwietnia - mówi Joanna Ka- mińska, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej i Ochrony Zdrowia, koordynująca miej- skie akcje prozdrowotne.

Oto dokładny harmono- gram badań fi nansowanych przez NFZ na cały 2015 rok:

22 - 23 maja (piątek, sobota) - Medicamed, Hanki Sawickiej 3 1 - 2 czerwca (poniedziałek, wtorek) - plac Kościuszki 2 lipca (czwartek) - plac Kościuszki

3 - 6 sierpnia (poniedziałek, wtorek, środa, czwartek) - plac Kościuszki

7 - 8 sierpnia (piątek i sobota) - Medicamed, Hanki Sawickiej 3 1 września (wtorek)

- plac Kościuszki 9 października (piątek) - plac Kościuszki

6 listopada (piątek) - Medica- med, Hanki Sawickiej 3 1 grudnia (wtorek) - plac Kościuszki

Po raz kolejny bezpłatne badania mammografi czne

Nowalijki - jeść czy nie jeść?

Co prawda niektóre warzywa są obecnie dostępne przez cały rok, ale zawsze pod koniec marca w sochaczewskich sklepach, marketach, a także na rynku pojawiają się pierwsze polskie wiosenne warzywa - tak zwane nowalijki. Trzeba jednak pamiętać, że dziś tym mianem określane są przede wszystkim warzywa szklarniowe, które rosły zanurzone w roztworze mikroelementów, przez długie zimowe miesiące.

Czemu azotany są groźne

Nasz organizm co prawda nie przyswaja azotanów i wydala je prawie w całości już w ciągu 8 godzin od spożycia, jednak największe, związane z azotanami zagrożenie wynika z faktu, że potrafi ą redukować się do azotynów, a te mogą być przyczyną zatrucia, zwłaszcza u małych dzieci. Z kolei azotyny potrafi ą przekształ- cić się w nitrozaminy, które zaliczane są do mutagenów, mogą uszkadzać DNA i w konsekwencji prowadzić do zmian nowotworowych w organizmie.

Warunkami sprzyjającymi takiemu przeobrażaniu się azotanów w związki szkodliwe jest mały dostęp tlenu oraz wilgoć.

Dlatego należy unikać nowalijek sprzedawanych w foliowym opakowaniu, zwłaszcza kiedy widać, że folia zaparowała.

(9)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

9

SOCHACZEWSKA

NASZE SPRAWY

Monika Gadzińska

Krew jest w wielu przy- padkach niezbędna do ra- towania życia. Bezpośred- nie przetaczanie rzadko jest praktykowane. Przecho- wywaniem i dystrybucją krwi zajmuje się Regional- ne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Krwią handlować nie wolno - zaka- zuje tego dyrektywa unijna.

Sochaczewscy dawcy Z nimi nigdy nie było pro- blemu. Do punktów krwio- dawstwa zgłaszało się nawet 200 dawców.

Kiedyś krew można było oddać w laboratorium, któ- re mieściło się przy ulicy Staszica, w ogrodzie stare- go szpitala. Potem punkt krwiodawstwa znalazł sie- dzibę w Szpitalu Powiato- wym w Sochaczewie. Nie- stety Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecz- nictwa zamknęło ten punkt.

Wiele osób nie mogło się z tym pogodzić. Krew była potrzebna niemal na bieżą- co. Brakowało jej często, a to już zagrażało zdrowiu, a nawet życiu pacjentów. Po- nad 200 osób, które sys- tematycznie zgłaszały się, by oddać bezinteresow- nie krew, teraz musiało do- stosowywać się do nowych warunków. Doraźny punkt poboru krwi pracował raz w tygodniu, przed połu- dniem. Wielu dotychczaso- wych dawców musiało szu- kać innych miejsc.

Klub Honorowych Daw- ców Krwi

Kiedyś taki funkcjonował przy zarządzie rejonowym Polskiego Czerwonego Krzy- ża przy ulicy Wąskiej, potem

Fabrycznej w Sochaczewie.

Kiedy z dnia na dzień od- dział ten został zamknięty, klub też przestał praktycznie istnieć. Sochaczewscy daw- cy krwi skupili się częściowo przy teresińskim KHDK. W czerwcu 1993 roku, podczas gminnych zawodów strażac- kich, trzech panów wpadło na pomysł, by jakoś zebrać i zorganizować dawców.

- Przyszło nam do gło- wy, by założyć klub dawców przy Ochotniczej Straży Po- żarnej w Teresinie. Udało się i jeszcze w tym samym roku odbyła się pierwsza zorganizowana akcja po- boru krwi - wspomina Jan Biegański, który przez 21 lat był prezesem teresińskie- go klubu. Potem i ten klub przestał istnieć.

Jan Biegański jest hono- rowym dawcą od roku 1978, oddał blisko 70 litrów tego cudownego leku.

- Sochaczew chciał jed- nak mieć swój klub, wie- dzieliśmy, że jest bardzo wielu dawców na tym tere- nie, ale trudno było ich od- naleźć - mówi Marek Kosie- radzki z Sochaczewskiego Forum Samorządowego, który też jest wieloletnim, zasłużonym dawcą krwi.

11 kwietnia 2014 roku zarejestrowany został Klub Honorowych Dawców Krwi Ziemi Sochaczewskiej.

Działa on pod egidą PCK.

- Zarząd działa pro bono, genialną pracę robi Marta Cuber-Batorowicz, która pełni funkcję sekre- tarza - mówi Jan Biegański, prezes KHDKZS. Chwali ją bardzo za ogromne zaan- gażowanie, żmudną i cza- sochłonną pracę wyszu- kiwania i archiwizowania zdobytych dokumentów.

Wiceprezesem jest Janusz Kiełbasa, skarbnikiem Ja- nusz Urbański, członkiem zarządu Andrzej Zarzyński.

Marek Kosieradzki wspiera Klub w kontaktach z Urzę- dem Miasta jako radny SFS.

W komisji rewizyjnej za- siadają Krzysztof Ogrodz- ki jako przewodniczący, a w charakterze członków Mo- nika Cuber i Piotr Kalota.

Klub nie jest bezdom- ny, dzięki uprzejmości bur- mistrzów ma swoją siedzibę na II piętrze Kramnic Miej- skich.

W tej chwili KHDKZS zrzesza 122 osoby, w tym z odznaką I stopnia - 34, II - 33, a III - 55. Do kolejnego uhonorowania przewidzia- nych jest w 2015 roku 12 dawców.

Prezes Jan Biegański prosi, by zgłaszali się do nie- go wszyscy ci, którzy są ho- norowymi dawcami krwi, a do których dokumentów Klub nie dotarł. - Mój nu- mer telefonu to 510-080- 552. Bardzo proszę o kon- takt - apeluje. Prosi też przy okazji o włączenie się w

działania wójtów gmin, w których również mieszka wielu dawców.

Gdzie oddać krew w Sochaczewie?

Od połowy 2011 roku, w każdą pierwszą i trzecią środę mie- siąca, między godziną 9.00 a 13.00 na placu Kościuszki stoi krwiobus. - Kiedy w marcu 2011 roku zostałam naczelni- kiem Wydziału Polityki Spo- łecznej i Ochrony Zdrowia Urzędu Miasta, jednym z mo- ich zadań stało się nawiązanie kontaktu z RCKiK i zorgani-

zowanie systematycznej akcji pobierania krwi od honoro- wych dawców - mówi Joanna Kamińska. - Już pierwsza z cy- klu akcja, która miała miejsce w połowie roku, zakończyła się dużym sukcesem. Do ambu- lansu zgłosiły się aż 54 osoby, z których 43 po badaniu lekar- skim mogły oddać krew. Łącz- nie pobrano wtedy 19,35 litra krwi - dodaje.

Poza tymi stałymi dnia- mi krew można oddać w czasie wielu innych akcji, organizowanych w szko- łach, czy przez motocykli- stów podczas cyklicznej imprezy Motoserce. Bar- dzo aktywnie działa też w tym względzie gmina Tere- sin. Na ogół krew oddawana jest do wspólnej bazy, skąd w miarę potrzeb jest dys- trybuowana. Czasem jed- nak pojawia się koniecz- ność zbiórki „zamawianej”, ze wskazaniem na konkret- ną osobę. Można też pod- czas cyklicznych akcji zgło- sić w ambulansie, że krew oddajemy właśnie ze wska- zaniem.

W ubiegłym roku tylko podczas środowych posto- jów ambulansu zebrano bli- sko 500 litrów krwi. Okazuje się, że osób, które bezintere- sownie oddają krew, nie bra- kuje. Cykliczne przyjazdy ambulansu, zorganizowa- ne przez Urząd Miejski w Sochaczewie we współpra- cy z RCKiK, cieszą się wśród nich powodzeniem. Czę- sto tworzy się wręcz kolejka tych, którzy chcą się podzie- lić swoją krwią.

Poza tą akcją, również szkoły i motocykliści dba- ją o to, by można było od- dać honorowo krew. Ak- tywnie działa też Zespół Szkół im. Stefana Kardyna- ła Wyszyńskiego w Teresi- nie, gdzie młodzież chętnie uczestniczy w tego typu ak- cjach. Ostatnia miała miej- sce 26 marca, a organiza- torami byli Jan Biegański, prezes HDKZS i Marcin Odolczyk, nauczyciel wy- chowania fi zycznego. Zgło- siło się 35 osób, w tym tro- je nauczycieli. Po lekarskiej weryfi kacji krew oddały 24 z nich.

Życiodajna krew i jej dawcy

W Sochaczewie od lat nie funkcjonuje żaden stacjonarny punkt, gdzie można oddać honorowo krew. Nie znaczy to jednak, że trzeba w tym celu jechać do Warszawy czy innego większego miasta. Od połowy 2011 roku na placu Kościuszki dwa razy w miesiącu staje autobus do poboru krwi. W powiecie organizowanych jest też wiele innych akcji, podczas których możemy podzielić się tym życiodajnym płynem.

Dawcą krwi może zostać:

• Zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat

(w wyjątkowych przypadkach lekarz może wyrazić zgodę na oddanie krwi przez osobę powyżej 65 roku życia)

Dyskwalifi kację czasową stanowią między innymi:

• okres miesiączkowania i do 3 dni po zakończeniu

• 7 dni po zabiegu stomatologicznym

• okres, gdy wartość ciśnienia tętniczego nie mieści się w granicach 90/60 - 180/100 mm Hg, tętno miarowe 50 - 100/min.

Dyskwalifi kacja stała to między innymi:

• poważne choroby układu krążenia aktualne lub przebyte

• choroby metaboliczne i układu endokrynnego

• choroby zakaźne

Pełna, dość długa lista przeciwskazań czasowych i stałych znajduje się na stronie http://

www.rckik-warszawa.com.pl/kto-nie-mo%C5%BCe-odda%C4%87-krwi.html Jeśli chcesz oddać krew, to musisz:

• w ciągu doby poprzedzającej oddanie krwi wypić ok. 2 l płynów (woda mineralna, soki)

• być wyspanym

• spożyć lekki posiłek (np. pieczywo, chuda wędlina, ser biały, dżem)

• wykluczyć z diety tłuszcze pochodzenia zwierzęcego: mleko, masło, kiełbasę, pasztet, śmietanę, rosół, tłuste mięso oraz jajka, orzeszki ziemne i ciasta kremowe

• ograniczyć palenie papierosów

Lepiej nie zgłaszaj się do punktu poboru krwi, jeśli jesteś przeziębiony lub przyjmujesz leki.

Absolutnie nie przychodź po spożyciu alkoholu !!!

(10)

7 kwietnia 2015 nr 14 (1229)

10 WYDARZENIA

SOCHACZEWSKA

FOT. SEBASTIAN STĘPIEŃ

Rys historyczny 37. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej

37. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej powstał na mocy Rozkazu Dowódcy Sił Powietrznych Nr PF – 95 z dnia 31 marca 2011 r. w sprawie zmian organizacyjnych w Siłach Powietrznych oraz Rozkazu Dowódcy 3. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej Nr PF – 44 z dnia 21 kwietnia 2011 roku w sprawie zmian organizacyjnych w 3. BR OP.

Nowo sformowany 37. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej wyposażony jest w przeciwlotnicze zestawy rakietowe typu S–125 NEWA S.C. Oparty jest na trzech zespołach ogniowych.

Dywizjon w znakomitej większości powstał na bazie trzech

rozformowanych w dniu 31 grudnia 2011 roku Dywizjonów Rakietowych Obrony Powietrznej:

5. DR OP, 61. DR OP oraz 63. DR OP stacjonujących w Sochaczewie.

37. DR OP dziedziczy bojowe tradycje tych dywizjonów, związany jest z nimi wspólnym miej- scem, kadrą i historią. Kontynuuje z chlubą tradycje swoich przodków i poprzedników.

Dowódcy 37. DR OP:

ppłk Mirosław GRZYBOWSKI 2011 - wrzesień 2014 ppłk Andrzej STACHURZEWSKI wrzesień 2014 -

Uroczyście w 37. Dywizjonie

Rakietowej Obrony Powietrznej

W ostatnim dniu marca 37. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej stacjonujący w Bielicach pod Sochaczewem obchodził swe doroczne święto. Na teren jednostki zaproszeni zostali m.in. dowódcy polskich sił zbrojnych, władze miasta i powiatu oraz dzieci z sochaczewskich szkół i przedszkoli.

Sebastian Stępień

Obchody święta 37. Dywizjo- nu Rakietowego Obrony Po- wietrznej rozpoczęły się w Sochaczewie, Mszą świętą w kościele parafi i św. Waw- rzyńca, którą celebrował ks.

mjr Paweł Piontek. Podkreślił on, jak gościnny dla żołnierzy dywizjonu jest sochaczewski kościół. Nie brakowało rów- nież odniesień do zbliżają- cych się świąt wielkanocnych.

Proboszcz Piotr Żądło złożył wszystkim przybyłym z tej okazji najlepsze życzenia. W eucharystii, jak i późniejszych obchodach święta uczestni- czyły poczty sztandarowe za- przyjaźnionych szkół, związ- ków kombatanckich oraz Muzeum Ziemi Sochaczew- skiej i Pola Bitwy nad Bzurą.

Następnie żołnierze i przy- byli goście przenieśli się na te- ren jednostki wojskowej w Bie- licach. Żołnierze przygotowali wiele atrakcji dla zgromadzo- nych, szczególnie dla dzieci z sochaczewskich szkół. Na te- renie kompleksu koszarowe- go można było zwiedzić kabiny wozów wojskowych, obejrzeć z bliska pociski, czy przymie- rzyć się do ręcznej wyrzutni rakiet. Nie zabrakło stanowi- ska, obecnej jak co roku, Gru- py Rekonstrukcji Historycznej z Mszczonowa. Rekonstrukto- rzy przygotowali namiot służb sanitarnych z okresu I wojny światowej. Zwiedzanie odby- wało się przy akompaniamen- cie piosenki żołnierskiej.

Około godziny 11:30 rozpo- częła się część ofi cjalna obcho- dów. Dowódca 3. Brygady Ra-

kietowej Obrony Powietrznej – wz. ppłk Antoni Sidoruk przy- jął meldunek od Dowódcy 37.

dywizjonu rakietowego Obrony Powietrznej, ppłk. Andrzeja Sta- churzewskiego, o gotowości pod- oddziałów do uroczystego apelu.

Ppłk Antoni Sidoruk w swo- im przemówieniu podkreślał przyjazne relacje między jed- nostką w Bielicach i oddalonym o zaledwie kilka kilometrów So- chaczewem. Poinformował też o planowanej zmianie nazwy dy- wizjonu, w której w niedalekiej przyszłości ma znaleźć się człon

„Sochaczewski”, co jeszcze bar- dziej podkreśli bliskie stosunki z miastem.

Święto dywizjonu było też okazją do przekazania licznych wyróżnień stacjonującym w Bielicach żołnierzom. Samych pochwał było 117.

Podziękowania i słowa uznania przekazali również przybyli goście, poseł Maciej Małecki, starosta powiatu so- chaczewskiego Jolanta Gon- ta i przewodniczący rady mia- sta Sylwester Kaczmarek. W ich słowach nie zabrakło odniesień do niepokojącej sytuacji za na- szą wschodnią granicą.

Uroczysty apel zakoń- czyła wojskowa defi lada i pokaz musztry paradnej w wykonaniu Orkiestry Woj- skowej z Wesołej.

Organizatorzy zadbali, żeby nie zabrakło tradycyjnej wojsko- wej grochówki. Ciepła zupa cie- szyła się ogromnym powodze- niem, bo w ostatnim dniu marca pogoda niestety nie dopisała.

Uroczystości potrwałyby z pew- nością dłużej, gdyby nie śnieg z deszczem.

Cytaty

Powiązane dokumenty

za zadania, za które można przyznać więcej niż jeden punkt, przyznaje się tyle punktów, ile prawidłowych elementów odpowiedzi (zgodnie z wyszczególnieniem w kluczu) przedstawił

• za zadania, za które można przyznać więcej niż jeden punkt, przyznaje się tyle punktów, ile prawidłowych elementów odpowiedzi (zgodnie z wyszczególnieniem w kluczu)

• pracodawca przyjmujący stażystę może ubiegać się o refundację wynagrodzenia opiekuna stażysty w zakresie odpowiadającym częściowemu lub całkowitemu zwolnieniu go od

[Dyrektorem] II Kliniki Pediatrycznej został profesor Antoni Gębala, który przyjechał do nas z Krakowa, był kompletnie inny niż profesor Klepacki, nie mogliśmy się do

Ponieważ [mój dziadek, Abram Magier] miał troje dzieci, to [on miał] dom, duży dom naprzeciwko szpitala na Staszica.. To ten dom był

I tak szpital zapewniał sobie personel, bo inaczej, nie mogli nigdzie tych pielęgniarek [umieścić] bo nie było mieszkań, w związku z tym pielęgniarki musieli tak kwaterować..

Posesja [na ulicy] Staszica 14 składała się z dwóch oficyn, między którymi był budynek wytwórni wód gazowanych - własność rodziny Policzkiewiczów.. Myśmy

Jak mnie czasami mama po coś wysyłała do drugiego pokoju, bo ja mała byłam, to ja musiałam wziąć stołeczek pod pachę, bo ja nie dostawałam do kontaktu, to