J J J e e e s s s i i i e e e ń ń ń 2 2 2 0 0 0 1 1 1 6 6 6
Dlaczego warto pomagać innym i ze sobą współpracować? Takie pytanie zadaliśmy naszym przedszkolakom. Poniżej wypowiedzi dzieci starszaków.
• Bo wszystko idzie szybciej i prościej (MARTYNA)
• Jak komuś jest trudniej to trzeba mu pomóc (FILIP)
• Bo sprawiamy innym radość (ZUZIA)
• Jak komuś pomożemy to ktoś nam pomoże (OLIWIA)
• Bo dlaczego miałoby się nie pomóc, trzeba do siebie wziąć, że kiedyś ja mogę potrzebować pomocy (KRZYŚ)
Jeżeli mają Państwo chęć zaprezentować
przed dziećmi swoje zainteresowania, pasje, zawód.
A może chcieliby Państwo przeczytać dzieciom ciekawe
opowiadanie, którego nie znają? Zapraszamy
Serdecznie i czekamy na Państwa zaangażowanie. Zarówno
Nam, a szczególnie dzieciom będzie bardzo miło
Kilka słów o książkach dla dzieci
O walorach książek można długo rozprawiać. Książką uczy, bawi i wychowuje. Jest niejednokrotnie rozrywką dla całej rodziny. Książka pomaga
rozwiązać „problemy” maluchów, jak również rozwiać dziecięce lęki. Warto wybierać do czytania wartościowe książki, czyli takie które są bliskie dzieciom - ich sprawom, radościom, troskom.
W każdej gazetce będziemy proponować książki do czytania dzieciom w domu. Wybór jest ogromny. Dużą pomocą i ułatwieniem wybrania ciekawej pozycji jest lista książek dla dzieci w wieku 0-4 lata, 4-6 lat, 6-8 lat dostępna na stronie internetowej www.całapolskaczytadzieciom.pl/zlota-lista
Polecane książki na jesienne wieczory
Dla chłopców i nie tylko seria o Franklinie autorstwa Paulette Bourgeois. Poznajcie żółwia Franklina, który wraz ze swoimi przyjaciółmi przeżywa radości i rozterki niejednego przedszkolaka. Książeczki uczą jak być dobrym przyjacielem, członkiem rodziny; ukazują wartości takie jak zaufanie, odwaga. W serii znajduje się choćby „Franklin boi się ciemności”, która pomoże dzieciom zmierzyć się z lękiem przed ciemnością.
Dla dziewczynek i nie tylko seria o Basi autorstwa Zofii Staneckiej Basia jest małą dziewczynką, mieszka w Polsce i przyjaźni się z rówieśnikami.
Basia nie jest idealnie grzeczna – ale nie sposób jej nie lubić.
Basia znajduje się w trudnych sytuacjach i próbuje sobie z nimi poradzić.
Basia odkrywa, że ważne pytania mają często proste odpowiedzi. Np. „Basia i nowy braciszek” – W domu Basi pojawia się nowy członek rodziny i okazuje się, że rodzice mają mniej czasu dla Basi. Jak Basia sobie z tym poradzi? Warto przeczytać (zwłaszcza w rodzinach, w których pojawi się niedługo rodzeństwo).
Pamiętajmy – Czytajmy dzieciom min. 20 min dziennie – codziennie!
opracowała Kamila Siemińska
Jeżyk Cyprian i magiczny kamień źródło: bajki-zasypianki.pl
Była już późna noc pełna migocących gwiazd na całym niebie. Gdy jeżyk
Cyprian już miał ułożyć się do snu zobaczył coś co spowodowało, że znieruchomiał. Z wysokiej góry u dołu której leżał turlał się wielki kamień.
Turlał się cały czas w dół i w dół. Najpierw Cyprian zaczął liczyć ile czasu on się tak toczy. Jeden… Dwa… Trzy… Ale wtedy zobaczył, że teraz kamień turla się wolniej i wolniej. Z jednej strony chciało mu się już spać, ale z drugiej był bardzo ciekaw kto ten kamień w dół spuścił.
Mógł to być borsuk Emil, ale on o tej porze już na pewno spał. Emil zawsze wcześnie szedł spać. Mówił, że to dlatego, że jest śpiący, ale Cyprian
miał o tym swoje zdanie. Jak kiedyś był u Emila w norce zobaczył jego pokój do spania. Był to najfajniejszy pokój do spania jaki Cyprian kiedykolwiek
widział. Najbardziej podobało się Cyprianowi łóżko. Nie było ono nawet specjalnie duże – wielkością pasowało akurat na Emila. Właściwie dla Cypriana byłoby też w sam raz. Jeże są mniejsze od borsuków. Jak Cyprian się zastanowił to uświadomił sobie, że większość łóżek jest dla niego akurat lub
nawet często trochę za duża. Więc tu nie chodziło o wielkość. Chodziło raczej o ciepło kołderki – najcieplejszej kołderki jaką Cyprian spotkał i pod którą
zdarzyło mu się wyciągnąć. Chodziło też o miękką poduszeczkę, która była w falujące wzory, która jak się na niej położyło wydawała się szeptać cichutko do zasypiającego Emila. Cyprian też lubił takie szepty podczas zasypiania.
Czasami nawet sam sobie szeptał żeby mu się milej zasypiało.
W czasie kiedy Cyprian się tak zastanawiał kamień toczył się dalej. Cały czas w dół i w dół. Cztery… Pięć… Sześć… Mimo, że się turlał wolniej i wolniej
Cyprian widział go całkiem nieźle. Obserwował go chwilę po czym dalej wrócił do swojego śpiącego zastanawiania się nad osobą, która kamień spuściła. Mógł
też to być lisek Kryspian. On – jak nie było jeszcze późno w nocy to potrafił wpaść na takie pomysły. Kryspian miał też najbardziej miękkie futerko, wśród zwierzątek, które Cyprian znał. Cyprian nigdy mu tego nie mówił, ale zazdrościł
Kryspianowi puszystego ogona. Takiego ogona, którym można się świetnie otulić
gdy jest chłodno. Tak, żeby było ciepło nawet wtedy gdy się chce zasnąć na dworze pod drzewem. A kamień toczył się cały czas w dół. Wolniej i wolniej.
Siedem… Osiem… Cyprian zaczął mu się dokładniej przyglądać gdy on się tak staczał w dół i w dół. Żeby go lepiej zobaczyć musiałby się podnieść, ale znalazł sobie tak miłe miejsce do leżenia. Było mu tak ciepło i wygodnie, że nie ruszył się już z miejsca. Cyprian zamknął już oczy i słuchał tylko z odległości jak kamień stacza się w dół i w dół. Turlanie kamienia słychać było cały czas jeszcze dość wyraźnie. Cyprian wsłuchiwał się w nie bardzo uważnie. Oddychał spokojnie i po cichutku… Wdech… Wydech… Wdech… Wydech… Dzięki temu turlający się kamień cały czas było słychać. I wtedy uświadomił sobie, że taki turlający się kamień w nocy, który tak dobrze widać i słychać to nie może być zwyczajny kamień. Nawet wtedy gdy już się całkiem zasypia. To na pewno musi być magiczny kamień. Taki kamień, który warto będzie obejrzeć sobie dokładnie.
Ale to dopiero będzie jutro rano. Oddychając spokojnie z zamkniętymi oczami Cyprian policzył jeszcze troszeczkę. Dziewięć… Dziesięć… I wreszcie zasnął…
Przedstawiamy obrazkowy przepis na wspaniałe drożdżowe rogaliki. Zachęcamy do wspólnych wypieków z dziećmi.
1.Łączymy składniki
0,5kg 2,5 łyżki 10 dag szczypta
2.Wyrobione ciasto zagniatamy w kulę, owijamy ściereczką i wkładamy do foliowego woreczka. Zanurzamy w zimnej wodzie aż
wypłynie.
3.Rozwałkowujemy ciasto, kroimy na trójkąty i nakładamy marmoladę. Zwijamy w rogale.
4.Gotowe rogale pieczemy w temperaturze 200oC przez 15-20 minut.
5. Gorące rogale można oprószyć cukrem pudrem.
Rysunek jest odzwierciedleniem świata dziecka. Jest sposobem komunikowania się, przedstawienia jego myślenia, uczuć, a przede wszystkich pokazaniem rzeczywistości dziecka. Twórczość dziecka jest wyrazem jego osobowości. Wiele informacji dotyczących emocji naszej pociechy dowiedzieć się możemy właśnie z jego rysunku. Żeby jednak zrozumieć rysunek dziecka i to co chciał nim przekazać, dziecko musi samodzielnie podejmować chęć rysowania, a my powinniśmy ten rysunek z dzieckiem omówić.
Dziecko przedkładając swoje stany emocjonalne, życzenia, marzenia, niepokój, pozytywne bądź negatywne doświadczenia często
nieświadomie podczas dowolnego rysunku odzwierciedla właśnie to co w danej chwili jest dla niego ważne. Jest to tzw. mechanizm projekcji.
Dokonując analizy rysunku dziecka na przykładzie rysunku rodziny pokrótce opiszę najważniejsze mechanizmy.
1. siła linii
• linie silne - świadczą o zdecydowaniu dziecka,
• linie o dużym nacisku na kartkę - świadczą o dużym napięciu, odwadze, czasem o gwałtowności, dużej impulsywności,
• linie, że kreska aż przebija przez kartkę - mówi o napięciu przeżywanym przez dziecko, a nawet agresji,
• linie słabe, ledwo widoczne - świadczą o nieśmiałości, charakterystyczne dla dzieci wyciszonych, zahamowanych;
• linie mieszane - świadczą o zróżnicowanych emocjach;
2. Wielkość postaci- to co ważne dla dziecka jest duże, np. mama jest większa niż pozostałe elementy rysunku, to co małe na rysunku jest nieważne; jeżeli dziecko nie rysuje siebie na rysunku rodziny może świadczyć o tym, że czuje się ono niekochane.
3. Rozmieszczenie postaci - w centrum, na pierwszym planie dziecko
rysuje osoby dla niego najważniejsze. Osoby na marginesie bądź w ogóle nienarysowane są dla dziecka mało ważne w danym czasie.
4. Osoby narysowane blisko siebie świadczą o uczuciu, silnej więzi.
5. Im staranniej jest narysowana postać w stosunku do innych tym bardziej znacząca jest dla dziecka, ta sama zależność dotyczy wielobarwności.
6. Kolory
• ciepłe- oznaczają pogodny nastrój
• zimne- niepokój
• barwa czarna, wybrana dowolnie przez dziecko- może oznaczać lęk, złość, poczucie braku akceptacji;
Jest to pokrótce opisana analiza rysunku dziecka zachęcam do przedstawionej poniżej literatury. Warto pamiętać jednak, że musimy mieć na uwadze kontekst sytuacyjny dziecka, nie każdy rysunek interpretujemy w ten sam sposób.
Literatura:
• Cambier A, Rysunek dziecka, Warszawa 1993;
• Szuman S, Sztuka dziecka, Warszawa 1990;