Tadeusz Pawluk
Prace magisterskie z zakresu prawa
kanonicznego w wyższych
seminariach duchownych
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 35/3-4, 211-213
K O M U N I K A T Y
P ra w o K anoniczne 35 (1992) n r 3—4
KS. TADEUSZ PA W LU K
PRACE MAGISTERSKIE Z ZAKRESU PRAWA KANONICZNEGO W WYŻSZYCH SEMINARIACH DUCHOWNYCH
S em in a riu m m a g istran c k ie z p ra w a kanonicznego w w yższych sem i n a ria c h duchow nych cieszy się stosunkow o dużą fre k w e n cją. W ielu alu m n ó w p ra g n ie sw oją w iedzę k anonistyczną, n a b y w a n ą w czasie s tu diów se m in a ry jn y c h , zgłębić i uw ieńczyć u zyskaniem dyplom u m a g is terskiego. T ak pogłębiona w iedza kan o n isty czn a przyczynia się w y b it n ie do podniesienia poziom u se m in a ry jn e j fo rm a cji in te le k tu a ln e j *, a ta k ż e m oże okazać się w ielce p rz y d a tn a w przyszłej p ra c y d u sz p as te rsk iej.
W aru n k iem u zy skania przez alu m n a dyplom u m a gisterskiego je st przedłożenie odpow iedniej p ra c y m a g iste rsk iej, n a p isa n e j pod k ie ru n k iem w yznaczonego prom otora, n a te m a t zatw ierdzony przez w łaściw ą ra d ę nau k o w ą, oraz złożenie z w ynikiem pom yślnym określonego eg zam i n u m agisterskiego.
Ja k im i w łaściw ościam i p ow inna się odznaczać p rac a m a g iste rsk a, k tó r e j te m a t został za czerpnięty z p ra w a kanonicznego?
1. P ra c a m ag iste rsk a to p ra c a n au k o w a , a p rz y ty m w ja k im ś stopniu w zorcow a pod ty m w zględem . M usi w ięc, w edług założenia, odpow iadać w ym ogom sta w ian y m pracom naukow ym . J e s t zrozum iałe, że p rac a m a g iste rsk a jako p ra c a n au k o w a różni się od p rac naukow ych, ja k im i są ro zp raw y dok to rsk ie czy h ab ilita c y jn e ; ró żn i się skrom niejszym i w y n i k am i b ad a ń , sw oją m n iejszą dojrzałością m erytoryczną, a n a w e t sw oją zm niejszoną objętością.
O n au k o w y m c h a ra k te rz e p rac y m a g iste rsk ie j d ec y d u ją jej elem en ty zarów no m erytoryczne, ja k i form alne.
2. O s t r o n i e m e r y t o r y c z n e j p rac y m a g iste rsk iej z zak resu p ra w a kanonicznego decyduje w iele czynników , a p rzede w szystkim :
1) w y b ó r odpow iedniego te m a tu ; z reg u ły każdy k an o n m oże pełnić rolę in sp iru ją c ą w w yborze te m a tu p rac y m a g iste rsk iej, je d n ak ż e je st w skazane, ab y o b ran y te m a t m ia ł zw iązek z celam i k ształcen ia se m in a ry jnego, głów nie zaś z fo rm a cją d u sz p aste rsk ą, k tó ra, n ie ulega w ą tp li wości, za jm u je m iejsce naczelne w ty m k s z ta łc e n iu 2; trz e b a p am iętać,
1 Zob. kan. 248—254. — J a n P a w e ł II, A dhort. Ap. P astores dabo
vobis o fo rm a cji k ap łan ó w w e w spółczesnym św iecie, 25 III 1992, w : L ’O sservatore Rom ano, w yd. poi., n r 3—4/1992, s. 4—63.
212
K om u n ik a ty[2]
że praw o kanoniczne w se m in a ria ch duchow nych nie stanow i a u to n o m icznego k ie ru n k u studiów , ja k n a w ydziałach p ra w a kanonicznego; p o n a d to nie bez znaczenia je st fa k t, że S obór W atykański II w D ekrecie
O pta ta m to tiu s o fo rm a c ji k a p ła ń sk ie j zaleca u n ik a n ie zagadnień, „któ
re są p raw ie bez znaczenia lu b k tó re należy p rzesu n ąć do w yższych s tu diów akad em ick ich ” 3;
2) sprecyzow any te m a t, k tó re m u p ow inna być podpo rząd k o w an a k o n s tru k c ja całej pracy, rządząca się dw iem a zasadam i: ciągu w y n ik an ia i u k ła d u hierarchicznego; dzięki te m u rozw ażania są pozbaw ione cha- otyczności;
3) stosow anie m etody w łaściw ej dla p ra w a kanonicznego; m e to d ą tą je st m etoda egzegetyczno-dogm atyczna, ale obok n ie j m ile są w id zian e elem e n ty innych m etod naukow ych, w łaściw ych dla dyscyplin p o w iąza nych z p raw em kanonicznym , np. elem en ty m etody historycznej, m etody porów naw czej, m etody socjologicznej itd. 4;
4) w łaściw y d o tó r źródeł; trz e b a p am iętać, że te k sty kom en to w an y ch u sta w kanonicznych pow inny pochodzić ze zbiorów urzędow ych, a nie p ry w a tn y c h , i że znaczenie p ra w n e m a tylk o te k s t łaciń sk i K odeksu P ra w a K anonicznego, nie zaś te k s t p rzetłum aczony n a język polski czy in n y język n a ro d o w y 5; do p ra c n au k o w y ch jest zalecany K odeks w y d a n y w 1989 r. przez P ap ie sk ą K om isję In te rp re ta c y jn ą , z a w ierając y a d n o ta c je źródłow e oraz indeks an ality czn o -alfab ety czn y ;
5) w y k o rzy stan ie odpow iednich o pracow ań kanonistycznych, zw łaszcza o c h a ra k te rz e m onograficznym ;
6) d o k u m e n tac ja p rac y : w p ostaci zarów no b ibliografii załącznikow ej, ja k i jednolicie sporządzonych n o te k bibliograficznych, czyli przypisów .
3. W ym ogam i s t r o n y f o r m a l n e j każdej p rac y m a g iste rsk ie j są: 1) odpow iedni podział te k stu , z w yodrębnieniem :
— w stępu, rzeczow o uzasad n iająceg o podjęcie danego te m a tu ;
— k ilk u rozdziałów , przeznaczonych n a logiczne rozw inięcie te m a tu ; — zakończenia, podsum ow ującego w y n ik i b ad ań ;
— spisu treści, w iern ie odzw ierciedlającego k o n stru k cję pracy; — ew en tu aln y ch aneksów , o b jaśn ien ia u żytych sk ró tó w itd.;
2) odpow iedni u k ła d g raficzny; ty tu ły jed n o stek w obrębie rozdziałów pow inny być jednolicie i logicznie oznaczone za pom ocą znaków um o w nych (p arag rafy , cyfry, lite ry itp.);
3) popraw ność językow a i stylistyczna, przy czym język praw n iczy i term in o lo g ia p ra w n a nie m ogą budzić w ątpliw ości;
4) ta k ie w ykończenie pracy, k tó re by pozwoliło — bez w iększej k o 3 N. 17.
4 Zob. Т. P a w 1 u k, P raw o kanoniczne w edług K o d e ksu Jana P a w
ła II, t. I, Zagadnienia w stęp n e i n o rm y ogółne, O lsztyn 1985, s. 36—42.
5 S ec re ta ria S tatu s, N orm ae de łatino te x tu Codicis Iu ris Canonici
tu e n d o eodem que alias in Unguas convertendo, 28 I 1983, η. 1: „ P u b li
cam vim e t efficacitatem Codicis lu r is C anonici h ab e t te x tu s u n u s L a tin u s ”.
[3]
K o m u n ik a ty213
re k ty — n a je j w yd ru k o w an ie, gdyby została zak w alifik o w an a do o p u blik o w an ia;5) stosow na objętość i popraw ność m aszynopisu (z reg u ły co n a jm n ie j 50 stron).
4. J a k d aleko m oże i pow in n a sięgać pom oc pro m o to ra w p isa n iu p rac y m a g iste rsk iej?
Zależy to od stopnia p rzygotow ania m a g istra n ta do sam odzielnej p r a cy n au k o w e j i od jego akty w n o ści p isarsk iej. P ro m o to r m u si koniecznie dołożyć sta ra ń , aby alu m n a uczęszczającego n a se m in a riu m z p ra w a k a nonicznego nauczyć w ym ogów sta w ian y c h pracom naukow ym . J e s t to proces — w b re w pozorom — i długi, i żm udny. T rzeba zacząć od n a u czenia p isan ia streszczeń oraz rec en zji a rty k u łó w i p ra c m o nograficz nych, dow olnie o b ran y c h przez m a g istra n ta . N astępnie trze b a a lu m n o w i zlecić n ap isan ie — co n a jm n ie j ra z w sem estrze — p rac y se m in a ry jn e j, stan o w iącej p rak ty c zn e przyg o to w an ie do p rac y m ag istersk iej. A lu m n i starsi, odpow iednio zaaw an so w an i, p re z e n tu ją n a sem in ariu m p rz y n a jm n ie j jed en rozdział sw ojej p rac y m a g iste rsk iej. P o n ad to k ażdy u czestnik sem in ariu m pow inien sk ład ać spraw ozdanie ze sta n u sw ojej p rac y i z e b ran ej do n ie j bibliografii. Tego ro d za ju re la c je z reg u ły zm uszają do u staw iczn ej i system aty czn ej pracy.
J e s t zrozum iałe, że alu m n o w i ak ty w n e m u i żyw o zain tereso w an em u p isan iem p rac y m a g iste rsk iej trz e b a w y d a tn ie pomóc, ab y jego w ysiłek m ógł być źródłem głębokiej saty sfak cji. A le rów n ież m a g istra n to w i sła b szem u należy m etodycznie pom agać. A lum n m a p raw o —■ po sześciu la ta c h studiów — do o trzy m an ia nie tylk o ab solutorium , lecz ta k ż e d y plo m u m agisterskiego, k tó ry je s t dow odem ukończenia p ełn y ch studiów w yższych. Nie do p rzy jęcia je st je d n a k zw yczaj w y ręczania alu m n a w n a p isa n iu p rac y m a g iste rsk iej. Tego ro d za ju p ra k ty k a p rzyniosłaby w ię cej szkody niż korzyści.
5. M agisterium u zyskane przez a lu m n a w w yższym se m in a riu m d u chow nym je st kanonicznym dow odem ukończenia pierw szego cyklu s tu diów teologicznych. Znaczy to, że m a g istrzy se m in a ry jn i m ogą być p rz y jęci n a stu d ia cyklu drugiego, czyli stu d ia specjalistyczne, nie ty lk o na w ydziale teologicznym , lecz ta k ż e n a każdym in n y m w ydziale w z a k re sie n a u k kościelnych, gdzie stu d ia teologiczne są w ym agane. Je d n ak ż e, aby m ogli dostać się n a stu d ia kościelne cyklu trzeciego, czyli n a stu d ia doktorskie, m uszą, po ukończeniu stu d ió w cyk lu drugiego, uzyskać k a noniczny dyplom licen cjata.