• Nie Znaleziono Wyników

O metodzie publikowania najdawniejszych Ksiąg Sądowych polskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O metodzie publikowania najdawniejszych Ksiąg Sądowych polskich"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

O METODZIE PUBLIKOWANIA

NAJDAWNIEJSZYCH

KSIĄG SĄDOWYCH POLSKICH

(K o m u n ik a t, o d c z y ta n y n a p o s ie d z e n iu K o m is y i H is to r y c z n e j T . N. W . d n ia 20 m a r c a 1916 r.).

I.*)

Różnica w poglądach na m etodę w ydaw ania ksiąg sądow ych w śród uczonych naszych w ynika (jeżeli pominąć wym agania — ży­ cia praktycznego) z różnego pojm owania j e d n o s t k i b a d a n ia 1). 1. D la jednych taką jednostką badania i punktem wyjścia przy pracy edytorskiej je st całokształt działania danego sądu. Działalność całkowita sądu winna być zobrazow aną w w ydaw ni­ ctwie, sąd je st jed no stk ą odrębną i pod względem źródłowym (Helcel).

2. D la innych taką jednostką jest poszczególna zachowana księga sądowa, pojmowana, jako m anuskrypt całkowity (Lubomir­ ski, Pawiński). Punktem wyjścia dla badania będzie księga w po­ staci, w jakiej się zachowała, a kryterya wydawnicze wiążą się z konsekwencyam i takiego założenia.

3. Inni wreszcie odróżniają dwa typy jednostek: aktu praw ­ nego — poszczególnej zapiski, i źródła historycznego — księgi są­ dowej, i utrzym ują przy badaniu rów norzędność tych dwu typów, *) N ie c h m i w o ln o b ę d z ie z ło ż y ć n a t e m m ie js c u s e r d e c z n e p o d z ię k o ­ w a n ie P r o f. T . W ie r z b o w s k ie m u , d y r e k t o r o w i A r c h iw u m G łó w n e g o w W a r s z a ­ w ie , za s ta łe ż y c z l i w e u d o s tę p n ia n ie m i z b io r ó w , p o w ie r z o n y c h j e g o p ie c z y .

') K r y ty c z n e r o z p a tr z e n ie c a łe g o z a g a d n ie n ia w in n e m niż u m n ie u j ę ­ ciu , S e m k o w ic z F ra n cisze k P ie k o siń sk i, ja k o w y d a w c a źr ó d eł K w a rt. h ist. 1908, .XXII, 2 1 0 — 13 B a lz e r , A te n e u m 1886, III, 1 7 7 — 9. X . L isk e, K w a r t. h is t. 1891, V , 493 i n.

(3)

318 Q M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

z zastrzeżeniem przewagi dla jednego z nich—dla zapiski, jak u prof.

Ulanowskiego 4), lub dla księgi, jak u Lekszyckiego, Liskiego2),

Kochanowskiego. Przy zachowaniu pierwszeństwa zasady praw­

nej—obowiązuje tylko konieczność utrzymania wewnętrznej całości

(treści) danej księgi; przy wysuwaniu na plan pierwszy zasady hi­

storycznej, prócz wewnętrznego obowiązującem także jest kryte-

ryum zewnętrzne (konieczność zachowania odrębności formalnej

całej księgi).

W drugim i trzecim przypadku może istnieć niejednakowy po­

gląd na samą księgę. Księgę zachowaną można ujmować, jako

całość organiczną w takiej postaci, w jakiej istnieje dzisiaj, lub

do jakiej ją można doprowadzić po odpowiedniem umiejętnem

uporządkowaniu. Na księgę można się zapatrywać jako na całość

mechaniczną, jako na sumę samodzielnych jednostek, pojedynczych

zeszytów, na zbiór zeszytów, które powstawały stopniowo w miarę

działania danego sądu. Zasada niepodzielności księgi prowadzi do

generalnej charakterystyki księgi, wzgl. ksiąg i do klasyfikacyi na

podstawie zewnętrznego kryteryum (stanu dzisiejszego i stopnia

trwałości zachowania się pomnika3). Zasada podzielności4) wy­

maga szczegółowej analizy pojedynczych pierwotnych cząsteczek

d z i s i e j s z e j księgi (zeszytów), jako podstawy dla skonstruowa­

nia tej całości wtórnej, zarówno ze strony wewnętrznej, jak i ze­

wnętrznej.

Pod względem wewnętrznym można do ksiąg stosować kry­

teryum czasu i miejsca. „Dwa są, powiada Kutrzeba, o ile chodzi

o powiaty krakowski, proszowski, ksiąski, a następnie i lelowski,

w użyciu systemy: chronologiczny i terytoryalny; albo prowadzą

jedną księgę i do niej wciągają zapiski sądów, odbywających się

po tych powiatach kolejno, jak je objeżdżał, jedne po drugich,

sąd ziemski (system chronologiczny), albo też dla każdego powiatu

osobną prowadzono księgę, do której wpisywano tylko sprawy tego

powiatu (system terytoryalny), jednakże i pośrednią nieraz postępo­

wano drogą, prowadząc księgi osobne dla kilku powiatów razem (nie

wszystkich), a więc łącząc oba systemy. Wreszcie zdarza się także,

co jeszcze większe sprawia zamieszanie, że pisarze równocześnie,

prowadząc kilka ksiąg, w jednych chronologicznego, w innych

te-*) P o r . w s t ę p d o S ta r. p r a w a polslc. p om n ik. 1884, V III, 1, str. V I i n. *) P o r . w s t ę p d o A k t. G rodz, i Ziem . 1886, X I, Str. X I II i n.

s) U la n o w s k i, 1. c., 1* i n.

*) P r z y ję ta p r a k ty c z n ie p r z e z J. K . K o c h a n o w s k ie g o , c h o ć n ie sfo r m u ­ ło w a n a te o r e ty c z n ie : K s ię g i sądow e brzesk o -k u ja w sk ie 1905, V III.

(4)

rytoryalnego trzymają się systemu“ x). Terminologię Kutrzeby, wy­

nikającą z zastosowania podstawowych kryteryów, wypadnie roz­

szerzyć na wszelkie księgi, lecz równocześnie nieco zmodyfikować,

biorąc za punkt wyjścia historycznie i konstrukcyjnie pierwotną

jednostkę, zeszyt, wzgl. grupę zeszytów dzisiaj zachowanej księgi.

W przeciwstawieniu do systemu chronologicznego wypadnie przyjąć

system rzeczowy, t. j. podziału zapisek nie według kolejności ich

powstawania, lecz według podziału na materye (np. Czechy). Ze sta­

nowiska zaś teiy tory aln ego, zależnie od tego czy księga obejmuje

jedno, czy kilka terytoryów, wypadnie je dzielić na księgi jedno-

terytoryalne (jeden powiat) lub wielo-terytoryalne (kilka powiatów).

Co się tyczy strony zewnętrznej ksiąg sądowych i ich po­

działu na podstawie kryteryum zewnętrznego, zagadnienie to do­

tąd pozostaje otwarte. A jednak zagadnienie to, przedmiot niniej­

szego komunikatu, posiada nie mniej ważne znaczenie dla wy­

dawcy, ponieważ zasady edytorskie stosować się muszą najściślej

do charakteru materyału publikowanego i wyprowadzać z jego

właściwości2).

II.

Istnienie ksiąg sądowych w Czechach jest niezbicie stwierdzone

już dla czasów Przemyśla Ottokara II3), jednakże z ksiąg najdaw­

') K a ta lo g k ra jo w eg o A rch. A któw grodzkich i ziem skich w K ra k o w ie 1907, 13. ’) N ie w d a ją c s ię n a r a z ie w w y j a ś n ia n ie g e n e z y k s ią g s ą d o w y c h p o l­ s k ic h , n ie m o ż e m y p o m in ą ć j e d n e g o m o m e n tu : k s ię g i p o ls k ie p o z o s t a j ą w b a r ­ d z o b lisk im z w ią z k u z a n a lo g ic z n e m i z ja w is k a m i n a n a j b liż s z y m te r e n ie s ą ­ s ie d n im (C z e s k im , N ie m ie c k im , W ę g ie r s k im ) . N ie p r z e s ą d z a ją c w p ły w u j e d n e g o n a tw o r z e n ie lu b k s z t a łt o w a n ie s i ę d r u g ie g o , n ie m o ż e m y je d n a k ż a d n e g o z n ic h tr a k to w a ć w o d e r w a n iu , o s o b n o : w s z y s t k ie o n e s ta n o w ią k o m p le k s z j a w is k p o k r e w n y c h , c o d o c h a r a k te r u i r o z w o ju , c h o ć r o z b it y c h n a o d r ę b n e te r y to - r y a n a r o d o w o - p a ń s t w o w e , i m u s z ą b y ć r o z p a tr y w a n e łą c z n ie , c h o ć b y z e w z g lę d u n a k o n ie c z n o ś ć z a s t o s o w a n ia a n a lo g ii.

W w y k ła d z ie p o n iż s z y m p o m in ę liś m y c a łk o w ic ie loca c re d ib ilia w ę g i e r ­ sk ie. N ie z n a jo m o ś ć j ę z y k a w ę g ie r s k ie g o n ie p o z w o liła n a m o p r z e ć s ię na o p r a ­ c o w a n ia c h w ę g ie r s k ic h , a n ie d o k ła d n o ś ć i n ie ś c is ło ś ć w o p is ie z ja w is k n ie n ie - m ie c k ic h w d z ie ła c h a u to r ó w n ie m ie c k ic h (R e d lic h Urkundenlehre 1911, 192 i n. o C z e c h a c h ) z a le c a ły o s tr o ż n o ś ć , z w ła s z c z a w s to s u n k u do p r z e d m io tu , k tó r e g o n ie s p o s ó b s k o n t r o lo w a ć o s o b iś c ie ( z r e s z t ą p o r . R e d lic h , 176 — 8). P o ­ m in ę liś m y r ó w n i e ż k s ię g i t y p u in w e n t a r z o w e g o , u r b a r ia ( S u s t a , Zur Geschichte und K r itik d e r U rbarialaufzeichn ungen . S tz b . d e r W i e n e r A k a d . H ist.-p h il. CI. 1898 t. 138, 8) i k s ię g i l e n n e (p o r . W . L ip p e r t D ie deutschen Lehnbücher 1903) i t. p.

3) T a d r a , K a n c e la te a p i s a t i v zem ich C eskych z a k ra lü z rodu Lucem bur- skèho (1310 — 1 4 2 0 ) 1892, 88 i n. C e la k o v s k y P ovs. c ts k e d è jin y p r a v n i 1900, 218 i n. K ap ras, P ra v n i d è jin y z. kor. Ceske 1913, 24.

(5)

3 2 0 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

niejszych nie pozostało nic prawie. Sam e księgi zgorzały w r. 1541, pozostały z nich tylko liczne zresztą w ypisy i dokładna wiadomość 0 porządku w nich obowiązującym. W czternastym stuleciu dzieliły się księgi sądow e czeskie, zcentralizow ane w Pradze, na dwiegłówme kategorye: księgi pozw ów (desky puhonne) i księgi większe umów (trhove, contractuum), obok których w końcu stulecia pow stały dalsze rodzaje. Z biegiem czasu księgi umów stały się głównemi księgami zapisów wszelkich spraw niespornych, związanych z n ie­ ruchomościami pewnej wartości, i z osobami pew nych stanów; z czasem uzyskały wogóle moc metryki koronnej. Księgi pozwów— stały się właściwemi księgami protokulów sądow ych *). Pod wzglę­ dem formy różniły się one zasadniczo. Księgi pozwów składały się z oddzielnych poszytów, znaczonych literami alfabetu (A, B, C i t. d.), do których zapisyw ano pozwy kolejno w edług pierwszej litery imion stron. Zapiski w księgach umów w ciągano kolejno — bez przerwy; poszyty, składane razem, tw orzyły ciągłą całość. Pierw sze zapisywano na pergam inie, drugie wciągano nasam przód do po ­ szytów papierow ych, a następnie przenoszono je na pergam in w po­ staci o stateczn ej2).

Z ksiąg pozwów zachował się jed en tylko fragm ent pergam i­ nowy, dziś mieszczący się w Muzeum Cześkiem (Sign. VIII. B. 4), opisany i w ydany przez Em lera 3), obejmujący zapisy z lat 1316—20, 49 kart, złożonych z szeregu poszytów. W pierw szym poszycie

umieszczone są, w brew późniejszej praktyce ■— spraw y „głów ne“

ciągiem kolejnym, poszyty następne, znaczone lit. B. D. H. L. P.W .— są naogół utrzym ane w ram ach późniejszych przepisów . I tu je ­ dnak obok zapisów pozwów mieszczą się najprzeróżniejsze, najw i­ doczniej późniejsze, inną ręką sporządzone dodatki.

Ksiąg wielkich z czasów z przed pożaru nie posiadam y zupełnie. Natomiast zachow ały się księgi dworskie, bardzo do nich podobne,

1 na nich wzorowane. Księgi te mieszczą się dziś w archiwum sądu

ziemskiego w Pradze. Dzielą się na dwie grupy: księgi pozwów

') E m le r O z tiz e n i sta ry c h desk zem skych a o sjiùsobu n y n èjsih o vyd â n i jic h C. C , M. 1870, 1 7 4 — 185: te n ż e O sbytcich desk zem skÿch v r. 1541 p o h o te ly c k . P o je d n . kr. ć. S p o i. n a u k 1867, V I, 1,20; o c h a r a k te r z e p r a w n y m z a p is ó w C zy - h la r z, Z ur Geschichte des bücherlichen B esitzes im böhm.-mähr. L an drech t G tü n h u t’s. Z tsc h r , X , 262 — 303. K r a s n o p o ls k i, E rörteru ngen aus dem öster. H ypothekenrech t ta m ż e , X I, 530 i n. R a n d a , P te h le d vzniku a vyv in u desk t i l i knih v e te jn yc h 1870. M a a sb u rg , D ie E n tw . des In stitu ts d er off. Bücher in Böhm en 1877.

2) V s e h r d , O p ra v . z. te s k é kn. d eva tery (e d . J ir e ć e k ) V III, 11 § 5. 3) D v o r s k y — E m le r , R eliqu iae tabularum terra e citation u m vetustissim e, 1868. E m le r , B el. tabui, terre B . Bohem ie 1870, t. 2.

(6)

i księgi wywołań (proclamationum), do których następnie w w.

XV

przybyły desky trhove i d. zapisne. Najdawniejszą zachowaną

księgą dw orską (ujętą w opraw ę skórzaną, najpewniej późniejszą, z

XVIII

w.), je st „Liber proclam ationum prim us de anno 1383, c. 13“. Składa się z 109 fol. papierowych sygnow anych i większej ilości nie- sygnowanych, form. 30,5 X 20 ctm. Zapisy idą kolejno, nieprzery- wanym szeregiem, z boku mały m argines z datą, nazwiskiem, wzgl. nazwą posiadłości, lub bez uwagi bocznej. Obejmuje za­ pisy z lat 1380—94. Zapisy wciągano nieporządnie, bez ładu, z po­ zostawieniem pustych stron i wolnych ustępów . Na pustych stro­ nicach w pisywano uwagi, dopełnienia tekstu, dokum enty później­ sze i t. p. inną późniejszą ręką. Mimo zasadniczej tendencyi do zachowania kolei chronologicznej, zapisy są pomieszane. Mamy tu najwidoczniej do czynienia z pierw opisem , z którego sporzą­ dzano odpisy w formie o stateczn ej1).

W przeciw staw ieniu do Czech, gdzie cuda praska wcześnie w ysunęła się na czoło k ró le stw a 2), a księgi przy sądzie praskim uzyskały znaczną przew agę nad księgami, istniejącymi przy niektó­

rych żupach (zemske desky krajske)3), na M orawach jeszcze w

XIV

stuleciu istnieje widoczna decentralizacya — z kilku ośrodkami, cią­ żącymi zresztą do dwóch głównych punktów : Brna i Ołomuńca. K arol

IV

usiłow ał ujednostajnić i zcentralizow ać organizacyę ksiąg morawskich, według zwyczaju czeskiego, w Brnie i Ołomuńcti, docho­ dząc do tego przez w yodrębnienie ich z dotychczasowych regestów sądowych w cudach nowej kategoryi i podniesienie jej do godno­ ści desek trhovych. O tw orzone 26 lipca 1348 w Ołomuńcu, a 1 sierp­ nia w Brnie, otrzym ały one ostateczną organizacyę w ustaw ie ce­ sarskiej z dn. 9.

II.

1359 4), i zachowały się w nieprzerw anym ciągu ksiąg do czasów nam spółczesnych. O bok nich w dawniejszym za­ kresie pozostały przy obu ośrodkach libri citationum et sententia­ rum, praw dopodobnie kontynuacya dawniejszych ksiąg cudnych 5). ') E m le r , N ëco o deskach dvorskych- P r a v n ik , 1870, IX , 616 — 623. ü'eher die H oflehentafel des K . Böhmen. S itz u n g b e r . d. K. B ö h m . G es . d e r 'W is s . 1870, 82— 93. K a d lec O ttû v S lo v n ik n a u ć n y 1893, V I I , 360 i n.

2) R ie g e r , Z iiz e n i k ra jsk é v Cechâch 1893, 24 i n. 3) C e la k o v s k y , P ovs. d ë j. p r ., 220 n.

4) B r a n d i, ' Cod. d ip l. M oraviae 1875, IX , 93— 5 n° 120.

5) S e m b e r a , S ta re d esky zemske i m anskê v M o ra vë a. v O pavsku C. C. M. 1846, 541 — 560; 697— 730. D e m u th , Gesch. d er L a n d ta fel im M. Mähren 1857. T o - m a s c h e k , lie c h t u. V erfassun g der M. M ähren im X V Jah r. 1863, 2 2 —6. C e la k o v ­ s k y , 1. C . , 248 i n. B r a n d i, O deskach zem skych a jin y e h veie jn yc h zdpisech chova-

nych p i i p r a v e zem skem v Cechach i n a M o ra vë C. M. M. 1870. D e s k i z ie m s k ie w y d a n e — C h lu m e c k y -C h y til-D e m u th -W o lfs k r o n , D ie L a n d ta fe l ■ des M.

(7)

3 2 2 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

Deski ziemskie m orawskie były prow adzone na pergaminie, a wpisy do nich wciągano z zachowaniem szeregu formalności, po zamknięciu uroczystem posiedzeń sądowych. Od połow y w. XIV w ystępuje tendencya do w yodrębniania zapisów w osobne grupy, w edług ich rodzajów i okręgów. Uważać je można za czystopisy, sporządzone na podstaw ie konceptów.

Księgi pozwów, zniszczone w w. XIX przez nieuczciwego

archiwaryusza, nie zachowały się w stanie całkowitym. Najda­

wniejszy fragm ent obejmuje część księgi ołomunieckiej z lat 1374— 1398 O- Całość zaczyna się dla O łom uńca od r. 1405, dla Brna— od r. 1406.

F ragm ent najdawniejszy, papierow y, złożony z k. 48, prze­ ważnie luźnych, zaw iera szereg pomieszanych chronologicznie zapisów sądow ych, z adnotacyam i i uwagami, pozwalającemi sądzić

o jego charakterze. „Przekonany jestem , pow iada w ydaw ca tego

fragmentu, Brandi, że pozwy te są notatam i, które pisarze sądowi czynili w obecności pow odów, kiedy podawali oni swe pozwy, ażeby je następnie przenieść stam tąd do kw aternów pozw ów “. Dowodzą tego noty na oryginale (hec citacio in novo libro debet inveniri zap. 92, ista citacio debet in novo libro inveniri 208), oraz chaos w zapisach. Praw dopodobnie więc, właściwe księgi pozwów w w. XIV prow adzone były w edług systemu, zachowa­ nego w księgach późniejszych z w. XV, złożonych dla każdego posiedzenia sądow ego z części w yroków, oraz części pozwów; fra­ gment zaś zachow any je st takiego właściwego protokułu brulio­ nem, czy pierw opisem . Sam zaś czystopis z a g in ą ł2). Można za­ tem przypuszczać, że właściwe księgi pozw ów były później­ szymi czystopisami, sporządzanym i na podstaw ie p ierw op isó w 3).

ren 1856, t. 2 — K s ię g i p o z w ó w i w y r o k ó w , B r a n d l- B r e t h o lz , L ib ii citation um et sententiarum 1 8 7 2 — 1911, t. 7 — f r a g m e n t z I. 1408 — 9. Cod. d ip l M or a via e 1903, X I V , 68— 75 n° 71,

') B r e th o iz , M o ra vsk y zem sky A rch iv 1908, 130.

2) L ib ri citation u m I, 1— 2, 105 i n. —O p ie r a m y s ię tu n a z d a n iu B ra n d la ; n ie m ie liś m y m o ż n o ś c i s p r a w d z ić t e g o tw ie r d z e n ia p r z e z a u to p s y ę o r y g in a łó w , ja k e ś m y to u c z y n ili z k s ię g a m i p r a s k ie m i.

ł ) P o m in ę liś m y w ty m w y w o d z ie k s ię g i s ą d o w e ś lą s k ie , k tó r e z a c h o ­ w a ły s ię d o p ie r o z w . X V . O p is y ich : K a p râ s, P o zń s ta tk y zemskeho p r a v a o pav- skeho a krnovského, S b o r n ik v é d p räv. a stat. 1906, V I, 43— 69. Zem sky soud a zem- ské knihy T esin ské C. C. M. 1909, 1 — 16, Zem ské knihy opolslco -ra tilo rsk é C. C. M. 1907, 1— 22. Oberschlesische L andbücher, Z tsch . d. V e r . f. G e s c h . S c h le s ie n s 1908, t. 42, 60— 1 2 0 .— W y d a w n ic tw o : K a p r a s, P o zû sta tk y knih zemského y r â v a k n izestvi opavskeho, A r c h iv h is to r ic k y 1906, 1908 t 28 i t. 31.

(8)

O sobną grupę ksiąg stanow ią księgi miejskie. Niezróżni- cowane na początku, zawierające najprzeróżniejsze typy zapisów obok siebie, z czasem dzielą się na kategorye bardzo wyspecyali- zowane i już w w. XIV w Czechach i na Morawach mogą być, stosownie do swoich celów, podzielone na trzy rodzaje zasadnicze, a liczne odmiany szczegółowe. Obok ksiąg ustaw i przywilejów, oraz ksiąg adm inistracyjnych, istnieją księgi sądowe w ścisłem tego słowa zn aczen iu 1). Pod uw agę bierzemy przedewszystkiem tę ostatnią grupę. Rozwinęła się ona pod stw ierdzonym wpływem ksiąg ziemskich: w ostatnich latach XIII st. zastosow ano do p ro ­ wadzonych ju ż wcześniej zapisów miejskich praktykę regestów królewskich, t. j. dotychczasowo luźne, karty połączono w księgi. W iadomość o tem z lat 1279 ■— 80 w praw dzie dotyczy tylko P ra g i2), w prow adzeniu jednak ksiąg igławskich lub berneńskich istnieje zwyczaj — alfabetycznych zeszytów, tak charakterystyczny dla ksiąg ziem skich3), co nam pozwala samą wiadomość rozszerzyć i uznać, że praktyka istniejących ksiąg ziemskich form ow ała także i prak­ tykę coraz liczniejszych ksiąg m iejskich4).

Najstarsza, zachowana w Czechach, księga starego miasta Pragi z r. 1310, zaw iera pomieszane, w różnych czasach w. XIV pow stałe zapisy skarbow e, przyw-ileje i statuty, nadania praw a miejskiego, czynności rady miejskiej i t. p. i słusznie uchodzić może

*) Z s z e r e g u k la s y fik a c y i k s ią g m ie jsk ich : B e y e r le , D ie deutschen S ta d t­ bücher, D e u ts c h e G b lä tter 1910, 192 i n. K le e b e r g , Stadtsch reiber u. S tadtbücher in Mühlhausen i. Th. vom 14 bis 16 J. nebst U ebersicht über die E d itio n e n m ittela lte r­ lich er Stadtbücher. A r c h iv f. U r k u n d e n fo r s c h u n g 1913, 480 i n ; w y b ie r a m p o ­ d z ia ł n a j p r o s t s z y R e h m e g o , Ueber Stadtbücher als Geschichtsquelle, 1913, 14 i n.

2) „ isto s q u a te r n o s c o n tr a c tu u m v e l o b lig a c io n u m r e g a liu m r e g is tr o r u m ad in s ta r d e c e r ta c o n s c ie n c ia , v o lu n ta t e s p o n ta n e a c o m m u n iq u e c o n s e n s u ... W r o v in i iu d ic is ... c iv iu m et iu ra to ru m c iv ita tis p r e f a te to c iu s q u e u n iv e r s ita ­ tis e iu s d e m , in h o c c o n g e s s i v o lu m in e , q u o d in e is o b lig a c io n e s , p a c ta c o n ­ v e n ta , s p o n s a lia , n u p c ie , e m p c io n e s , v e n d ic io n e s , lo c a c io n e s , c o n d u c t io n e s e t d e m u m o m n e s c o n tr a c tu s , q u o c u n q u e n o m in e c e n s e a n tu r , qui v e l q u e in p r e - d icta c iv ita te fie n t, f id e lit e r c o n s c r ib a n tu r et r ec te..." W e z w a n i e E n g b e r d a do H e n r y k a W ło c h a 1279— 80. N o v â k F o rm u lâ t bpa T o biaśa z B echynè, H ist, a r ch iv . 1903, X X II, 191 n° 250. R e d lic h , D ie ältesten N achrichten über die p r a g e r S ta d t­ bücher u. die böhm. L a n d ta fe l M. I. O e. G., X X X I I , 165 — 171. C e la k o v s k y , S o u p is rukopisu. chovanych v A rch ivu K . hl. m. P räh y 1907, 2 i n.

ä) Celakovsky, M is ti Jan z Gelnhausen a sta re m èstske knihy Iih la vsk e. C.

Ć. M. 1898, 498.

J) Z e s t a w ie n ie k s ią g , la t p o w s t a n ia i g łó w n y c h w y d a w n ic t w p o d a je K a p r a s, P ra v n i d è jin y , 1, 69— 70.

(9)

324 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

za zaczątek księgi radzieckiej1). Najdawniejszą, ściśle biorąc, księgą miejską w Czechach, jest Liber conscientiae civitatis Novobydzo- viensis 2), założona w r. 1311, w obecności i przy spóludziale urzęd­ ników królewskich, w śród których znajdował się przedstawiciel posiadającej własne księgi żupy hradeckiej („cum consensu et auxilio Henlini, villici G radicensis, qui ex parte domini regis Bo­ hemie fuit datus in seniorem et pro m o to rem "3). Księga pierwotna, złożona z 4 kw aternów o dwu rubrykach, z których pierw sza była przeznaczona dla spraw cywilnych, druga dla karnych 4), cała per­ gaminowa (z w yjątkiem p. 431—-2), pod względem formalnym opie­ rała się całkowicie na praktyce desek ziemskich. N ajstarsza za­ chowana księga sądow a praska, założona w r. 1351, jest również podzielona na rubryki (sześć), z których z czasem rozwinęły się, wzorem podziału desek ziemskich, samodzielne rodzaje ksiąg. P ier­ wsze z wieku XV księgi sądow e miejskie praskie dzielą się na księgi zapisów większych i mniejszych, założone w szystkie jednego dnia (fer. quinta post Epiphanie 1400 r.) — po pożarze, który zni­ szczył archiwum m iejsk ie5). W wieku XV praktyka prow adzenia ksiąg miejskich zarów no radzieckich, jak sądow ych je st ustalona. Prokop z Pragi usystem atyzow ał ją w piśmie „Praxis et cursus cancellariae civilis“. W edług owej „Praktyki", stwierdzonej na ogół przez zachow any m ateryał k sięg o w y 6), w w ieku XV prze­

’) O p is tej k s ię g i, C e la k o v s k y , Soupis, 36— 40, ta m ż e 40 — lite ra tu ra d a ­ w n ie js z a , n ad to V o jtlś e k , N e js ta r ś i m èstk d knih a p r a ż s k a , o d b . z K u ltu rn ich sn a h 1911.

2) W y d . J. K a p r a s 1907, p o r . P r o c h a s k a , V e le r die Entstehung u. E n tw i­ cklung d er ältesten Stadtbücher in Böhm en, Mit. d. V e r . f. G. d e r D e u ts c h e n in B ö h m e n 1884, t. 22, 66 — 71. E m le r , O n e jśta rśic h knihâch m èstskych v Cechach Z p r a v y ... Kr. C. S p o le ć n o s t i N a u k 1873, 54— 60.

5) L ib e r co n scien tia e, 14 n° 35.

‘) A n a lo g ic z n y p o d z ia ł n a d w ie r u b r y k i, p r y w a t n o - p r a w n ą i k a rn ą z a ­ w ie r a n a js ta rs z a k s ię g a o ło m u n ie c k a . Z a ło ż o n a w r. 1343 „ d e fa v o r e g r a c io s o e t nu tu... d o m in i K a r o li“, a r o z p o c z ę t a w r. 1350, k s ię g a ta m o g ła p o z o s ta w a ć w z w ią z k u z r ó w n o c z e ś n ie z a in ic y o w a n e m p r z e z K a r o la IV u tw o r z e n ie m k s ią g z ie m s k ic h m o r a w s k ic h . B isc h o ff, k tó r y tę k s ię g ę o p is a ł, p r z y p u s z c z a , ż e o p r ó c z tej k s ię g i m ó g ł is t n ie ć i lib e r m e m o r ia lis , lub c o ś p o d o b n e g o , w k tó r y m „na r a z ie p r o w iz o r y c z n ie " p r o to k u ło w a n o , co j e s t s t w ie r d z o n e d la d r u g ie j k s ię g i o ło m u n ie c k ie j. B is c h o ff, Ueber d a s älteste Olmütner Stadtbuch. S it z u n g s b e r ic h t e d er W i e n e r A k a d e m ie filo l. h is t. C la ss e 1877, t. 85, 290.

5) P o r . C e la k o v s k y , S o u p is , 8, n a d to 53, 59 — 60, ks. 996 — lib e r c o n tr a ­ ctu u m , b ę d ą c y s ta n o w c z o c z y s to p is e m , 997 — lib e r r e c o g n itio n u m w ię k s z y c h , 9 9 8 — m n ie js z y c h ( p r z e z n a s b a d a n e w A r ch , m ie js k ie m w P r a d z e ).

6) P ie r w s z a u w a g a : R ö s s le r , D eutschs B ech tsden km äler aus Böhm en u. M a- hPen 1845, I, 1. O b s z e r n ie j s z y w y w ó d : C e la k o v s k y S o u p is, 20 i n. N a R ö s s le r z e

(10)

wagę w sensie w iarogodności posiadają księgi radzieckie nad t. zw. sądowemi. Księgi dzieliły się na dwie grupy: liber m anualis za­ w ierał w skróceniu (summatim) noty pisarza miejskiego o spra­ wach, bądź też akty całkowite, liber memorialis sive autenticus lub księga sądow a zaw ierała na tej podstaw ie sporządzone odpisy. Pod względem znaczenia praw nego księga pierw opisów rów nała się pozostałym k sięg o m 1).

Co się tyczy ksiąg morawskich, to i w zastosow aniu do nich należy przyjąć tę samą zasadę przewagi ksiąg miejskich nad księ­ gami sądowemi. A rt. 427 praw a berneńskiego, ja k to słusznie wy­ wodzi S m ita l2), upow ażnia tylko do tw ierdzenia, iż zapisy z ksiąg sądowych (in tabulis iudiciariis) dla większej mocy (caret robore firmitatis) w inny być przenoszone przez pisarza do ksiąg radzie­ ckich (in librum ubi census et alia n o tan tu r a c ta 3). O pieranie na tern tezy, że była tu zaw arta zasada podziału na księgi pierw opi­ sów, wzgl. z tablic woskowych wyszłe, i późniejsze księgi odpi­ sów, a co zatem idzie w yprow adzanie ksiąg z jedynego pierw o­ tnego źródła: zapisek pisarza miejskiego, nie da się u trzy m ać4). Rozszerzając tę konstrukcyę, w ypadnie poddać w w ątpliw ość w y­ wód samego Sm itala, któ ry dla udow odnienia czysto niemieckiego pochodzenia ksiąg sądow ych Igławskich, sprow adza je wyłącznie do tabule iurati notarii c iv ita tis5), o których mówi praw o miejskie igławskie z r. 1249 6).

Nie przeczy to istnieniu protokułów zapisek pisarza, wzgl. księgi konceptów , t. zw. parvus liber, obok księgi odpisów, czy

o p ie r a s ię R e d lic h , U rkundenlehre 1911, 192 — z r e s z tą b łę d n ie u jm u ją c y isto tę s p r a w y . M areś, P ro k o p a p i s a t e N. M. P ra żsk eh o P r a x is C an cellariae. H ist. A rch . 1907 t. 32, X I — X II.

‘) M areś, 6, 7 „ sic u t c e t e r is lib r is c iv ilib u s s ic e t h u ic lib r o p r o b a n d i c o n fo r m a t a u c to r ita s “ 14, o k s ię d z e s ą d o w e j 31— 2.

2) S m ita l, D a s In stitu t der Stadtbücher in M ähren., Z ts c h . d. d e u ts c h e n V e r . f. d. G esch . M ä h r en s u. S c h l e s i e n s 1911, X V , 289— 90.

3) R ö s s le r , II, 197.

4) R ö s s le r , II, L I X — L X , z a n im , n ie s p r a w d z a ją c w ia d o m o ś c i, R e d lic h , 192. 5 ) S m ita l, 277— 8. S m ita l w z e s ta w ie n iu o g ó ln e m p o w r a c a d o o w e j s p r z e ­ c z n o ś c i m ię d z y s y s t e m e m e w o lu c y j n y m I g ła w y i s y s t e m e m d w u ty p o w y m B e r ­ n e ń s k im . D la r o z w ią z a n ia te j s p r z e c z n o ś c i p r z y p u s z c z a , iż w B e r n ie istn ia ły w p ły w y o b c e — n ie t y le m o ż e d e s e k z ie m s k ic h , ile p o k r e w ie ń s t w a z m ia sta m i p r a w a s a s k ie g o (ib . 308), Z d a n ie m n a s z y m , w i d z i e ć w y p a d n ie w k s ię g a c h b r n e ń s k ic h — k s ię g i z r ó ż n ic o w a n e , w I g ła w ie z a ś p r z y p o m ie s z a n iu o s o b is t e g o s k ła d u r a d y i ł a w y (ib . 310) j e s z c z e n ie w y r ó ż n ic o w a n y ty p , z k t ó r e g o n a s t ę p ­ n ie d o p ie r o z c z a s e m w y d z ie lą s ię w ła ś c iw e k s ię g i s ą d o w e

(11)

3 2 6 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

czystopisów, stw ierdzonych dla Igławy, poczynając od księgi III, (już dla księgi najstarszej z r. 1359 można przypuszczać istnienie takiej księgi protokułów ).

W księgach miejskich czesko-morawskich w ystępują równolegle dwa wpływy; obok niezaprzeczonego, z ksiąg ziemskich idącego kie­ runku, w ystępuje w pływ pierw otnych urządzeń, przyniesionych wraz z samą organizacyą miejską z Niemiec. W Niemczech zaś organizacya ta zarysowuje się w czystszej postaci, jako ewolucyjnie rozwinięta.

Z miast niemieckich, ze względu na oddziaływ anie ich organi- zacyi na Polskę, najważniejsze są M agdeburg i Halla, a w szeregu ksiąg miejskich dla naszego zagadnienia najgłów niejsza je st kate- gorya ksiąg sądowych w ściślejszym znaczeniu, wzgl. ksiąg zapi­ sów, sporządzanych przed ławą.

W Magdeburgu, ja k stw ierdza pew ne źródło, założono księgi w r. 1215, jednakże księgi te uległy zniszczeniu w skutek pożaru i nie zachowały s i ę 1). W szczęśliwszem położeniu znajduje się Halla. Jej księgi ławnicze zachowały się od r. 1266, a opubliko­ wane, są dostępne dla badaczów w najszerszym z ak re sie2). Naj­ dawniejsze księgi ławnicze m. Halli pod w zględem treści swojej są całością niezróżnicow aną. Zaw ierają tylko protokóły spraw, traktow anych w sądzie, przedstaw iają bardzo krótko sam ą rzecz i, jeśli potrzeba, decyzyę sędziego. Czasem dodają także dalsze, przy sporach przytaczane i dla zrozumienia ich konieczne, szcze­ góły dodatkowe. W ykonane bardzo starannie na pergam inie du­ żego form atu in 4-to, pierw sze trzy księgi zaw ierają zapisy, idące obok siebie, wszelako chronologicznie pomieszane nietylko w stosunku ksiąg różnych, lecz i w ew nątrz jednej księgi. T en fakt pomiesza­ nia chronologicznego zapisów, oraz zew nętrzna form a ksiąg, na­ kazały w ydaw cy tych ksiąg postaw ić następujące przypuszczenie: Nie mamy do czynienia z protokułam i bezpośrednio, na sądach spo­ rządzonymi, t. j. z oryginałami protokułów , lecz z późniejszą ich re- dakcyą, w postaci zestaw ień lub wyciągów. Księgi ławnicze Halli są czystopisami, w ykonanym i później; akty praw ne (Begabungen und Vermächtnisse) były wciągane do ksiąg, spraw y zaś sądow e— przered ag o w yw ane3).

Jakiego tj^pu być m ogły owe pierw otne, oryginalne zapisy, na to odpowiedź częściową znaleść można w historyi ksiąg

miej-*) H o m e y e r , D ie S tadtbücher des M. A . insbesondere d a s S tadtbuch von Q uedlin- bu rg— A b h a n d l. d. K. A k a d . d e r W is s . B e r lin P h il. u. h ist. A b t. 1860, 26 — 7.

2) H e r te l, D ie haitischen Schöffenbücher 1266— 140 0 . I cz. 1882, II cz. 1887. 3) W s t ę p H er tla , z w ła s z c z a X X I — X X IV , X X V I .

(12)

skich saskich, w śród m ateryalnych pozostałości z XIII i XIV w. O prócz ksiąg sądow nictw a niespornego, które prow adzono specyal- nie starannie, istniały zapisy spraw spornych, które, jako mniej ważne, były mniej szanow ane i z mniejszą troskliwością prow a­ dzone. N otowano je na kartach luźnych, lub na tablicach w osko­ wych, które można było z łatw ością zacierać. Takie regesty są­ dowe, w przeciw ieństw ie do ksiąg sądow ych, z rzadka tylko za­ chowane, zaw ierały skargi, zapisy pozwów, czasem wzmianki, czy strony się staw iły, poszczególne momenty postępow ania przed są­ dem, dowodzenie, postanow ienia, wyroki i t. p. O we tablice (słu­ żące przede wszystkiem dla zapisów skarbowych) zaw ierały praw ­ dopodobnie koncepty, na których podstaw ie sporządzano później­ sze czystopisy l).

W raz z organizacyą miejską praw a saskiego, przeszły do miast ' Polski także i księgi sądow e, stanowić mogące osobny lub samo­ dzielny punkt aktu n ad aw czego2). Księgi te i w Polsce w ystę­ pują w najprzeróżniejszych postaciach i formach ewolucyjnych, i wykazują analogiczną do niemieckich praktykę formalną.

Najstarszemi księgami śląskiemi w W rocław iu, prowadzone- mi praw dopodobnie od początków m iasta na praw ie niemieckiem, a zachowaneini od końca w. XIII — są księgi skarbow e (jak i naj­ starsza praska). Obok nich i rów nolegle do nich w w. XIV roz­ wijają się: księga ogólna (H irsuta Hilla V etus, 1324 — 1361) i cały

szereg ksiąg specyalnych. W szystkie te księgi noszą charakter

ksiąg radzieckch. Radzie przysługuje wyłączne praw o prow adzenia ksiąg. D opiero w r. 1345 ława, której dotychczas przysługiwało praw o w ydaw ania listów urzędowych (Briefbehörde), otrzymuje możność prow adzenia ksiąg, ale tylko w tym swoim charakterze.

Założona w r. 1345 pierw sza księga ławnicza, je st księgą listów ławniczych, je st registrum litterarum scabinorum , zarów no wyda- wanjmh, jak i poprzednio w ydanych na podstaw ie postępow ania przed sądem ław y na posiedzeniu sąd o w em 3). Księgi ławnicze wrocławskie, prow adzone bardzo starannie, ujawniają, analogiczne do ksiąg w Halli, pomieszanie chronologiczne posiedzeń sądowych. Już to zestawienie mogłoby prowadzić do analogicznego rów nież

t) E r m is c h , D ie sächs. Stadtbücher des M. A . N. A . f. s ä c h s . G e s c h ic h te u. A lte r tu m s k u n d e 1889, X , 104— 6.

’) N p . n a d a n ie k s. B e r n a r d a dla m . Ś w id n ic y , 24 fe b r . 1321, p o z w a la ­ j ą c e na z a ło ż e n i e K s ię g i m ie js k ie j i o k r e ś la ją c e je j c h a r a k te r . G riin h a g e n -

W u tk e , Regesten zu r schlesischen Geschichte 1316— 1326 1898, 173— 4 n° 4098.

3) R e h m e Ueber die breslauer S tadtbü ch er, S t a d tr e c h tfo r s c h u n g e n 1909, II, 59— 60, 66— 7, 7 4 - 5 , 120 i n.

(13)

328 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

przypuszczenia, że księgi Jawnicze wrocławskie nie zawierają na posiedzeniach w pisanych zapisów, że zatem nie są oryginalnymi protokułami.

Istotnie, odnaleziono luźne karty zapisów, wciągniętych na- .stępnie do ksiąg ławniczych, na których pisarze ław y czynili no- taty, praw dopodobnie podczas posiedzeń sądowych, i z których na­ stępnie przenosili zapisy do ksiąg ławniczych. O prócz tego zacho­ w ały się zapiski na kartkach (Zettel), na których strony same okre­ ślały swoją sprawę. Zapisek takich nie wciągano do właściwych protokułów pierw opisów , lecz je do nicli dołączano, ab}’ n astęp ­ nie wciągnąć ich treść na właściwem miejscu księgi.

Przypuszczać wolno, że i pisarze rady prowadzili takie karty

protokułów, i że karty te łączono w księgi, jak to jest stwierdzone

dla czasów późniejszych 1).

D oskonały znawca stosunków miejskich wogóle, a w rocław ­ skich w szczególności, Rehme, przypuszcza, że praktykę taką mo­ żna uznawać za ogólnie przyjętą w całej sferze praw a m agdebur­ skiego.

Na analogicznem stanowisku stoi wydawca najstarszej księgi

miejskiej poznańskiej, Warschauer2), którj? wprawdzie nie podkreśla

ogólnie magdeburskiego charakteru tego zjawiska, lecz ogranicza się

do wniosku na podstawie ksiąg dzisiejszej prowincyi poznańskiej.

„Co do pytania, na k tó re nie wszędzie można znaleść odpo­ wiedź pewną, czy zachow ane księgi miejskie są konceptam i, czy też czystopisami, w księgach naszych znajdujem y niejakie cenne

wskazówki. W mieście Borku zachowała się księga radziecka

średniowieczna w koncepcie i w czystopisie (z lat 1428 — 1479). Poniew aż dotyczy to bardzo podrzędnego miasta, którego p ra­ ktyka kancelaryjna była napew no niezbyt rozwinięta, więc uspra­ wiedliwionym może być wniosek, że powszechnie przyjęte było prow adzenie ksiąg w brulionach (Kladde), i czystopisach. Zresztą, praw ie wszystkie inne księgi radzieckie prow incja przez swe sta­ ranne wykonanie otrzj?mały charakter czystopisów, je st to zw ła­ szcza pew ne dla ksiąg radzieckich poznańskich od r. 1449 i dla ksiąg m. Pońca. Rów nież i ławnicza księga XIV (z i at 1491— 1504) sama nazywa siebie mundum — czj^stopisem“ 3).

*) R e h m e , 1. c . , 7 0 — 1 o r a z Schöffen, als nB otenu bei gerich tlich en Vorgän­ gen im mugd. liech tsh reise. 1910, 23 — 4.

2) Stadtbuch von P osen 1892, f — z a w ie r a n a jd a w n ie js z ą k s ię g ę r a d z ie ck ą z lat 1398 - 1433, k tó r ą w y d a w c a u w a ż a za c z y s to p is .

3) D ie m ittelalterlich en Stadtbücher d er P ro v in z Poseyi. Z tsc h . d h ist. G es. f. d ie P r o v . P o s e n 1897, X II, 347.

(14)

Rozpatrując księgi miejskie Księstwa poznańskiego, Warschau­

er opiera się zarówno na księgach radzieckich, jak i ławniczych,

chociaż podkreśla wyraźną przewagę, nawet formalną, ksiąg ra­

dzieckich, ozdobniejszych, pergaminowych, nad skromniejszemu pa­

pierowemu ławniczem.i1).

Materyał krakowski z w. XIV jest bardziej prosty i jednolity.

Najdawniejsza wogóle dla całego wschodu europejskiego radziecka

księga krakowska, zaczynająca się od r.

1301

—zawiera wprawdzie

obok materyału ściśle radzieckiego i sądowy—jest jednak pod wzglę­

dem treści swej zupełnie jednolita, w przeciwstawieniu do księgi sta­

rego m. Pragi lub Hirsuta Hilla, gdyż mieści w sobie tylko sprawy,

związane z interesami miasta i przed radą załatwiane, oraz sprawy

prywatne sądownictwa niespornego. W drugiej połowie w. XIV

zapisy tej księgi stają się coraz rzadsze, ilość ich zmniejsza się

ogromnie, powstają inne rodzaje ksiąg (proskrypcyi, percept i eks-

pens), a wśród nich najdonioślejsze, wyodrębnione zupełnie księgi

ławnicze2). Z wyjątkiem kilku części księgi proskrypcyi, cały ma-

teryał z w. XIV jest obecnie opisany i opublikowany 3). Jednakże,

mimo starannego wydawnictwa, nie możemy w publikacyach odno­

śnych znaleść kategorycznej odpowiedzi na interesujące nas pytanie.

Księga radziecka pergaminowa jest wykonana starannie, i pi-

* sana naogół jednolicie. Na podstawie rąk pisarzów można ją po­

dzielić na części i oprzeć wniosek o jej charakterze na analizie po­

szczególnych części.

Dla określenia charakteru tej księgi, opieramy się na części,

ręką II pisarza Rodgera sporządzonej, obejmującej większy okres

czasu, lata

1305—1329,

kk.

9—89,

NN. wydawnictwa

32— 1030.

W tej części podkreślić możemy, co następuje:

1. Władysław Łokietek występuje z tytułem króla w zapi­

sach z lat, kiedy tytułu tego nie posiadał —

1313,

k.

52

N.

274b] 1319,

k.

50,

N.

541.

2. Na jednej karcie są zebrane zapiski z różnych lat, odno­

szące się do jednej sprawy: k.

13,

N.

290,

r.

1314,

i N.

1029

r.

1330.

') N ie s łu s z n ie ty lk o w w ą z k ic h p a p ie r o w y c h z e s z y t a c h w c z e ś n ie j s z y c h ła w n ic z y c h w id z i j a k o w e ś ich u p o ś le d z e n ie (ib . 346). T u r a cz ej n a le ż y w id z ie ć u p o d o b n ie n ie do w c z e ś n ie j s z y s h k s ią g z ie m s k ic h , t. z w . d u te k p a p ie r o w y c h .

2) N a z w ią z e k te n w s k a z u j e W . R o ln y w r e c e n z y i w K w a r t. h is t. 1904, 342. Z t e g o z w ią z k u n ie m o ż n a je d n a k j e s z c z e w y p r o w a d z ić w n io s k u , ż e in n e k a t e g o r y e k sią g r o z w i n ę ł y s i ę z tej je d n e j r a d z ie c k ie j.

3) P ie k o s iń s k i — S z u js k i N ajst. księgi i rachu nki m. K r a k o w a 1878. K r z y ­ ż a n o w s k i, K sięgi ła w n icze k ra k o w sk ie 1305— 1376 i 1390— 1397. 1904.

(15)

330 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

3. W datow aniu spotykam y pomyłki, możliwe zwłaszcza przy kopiowaniu dokum entów —P etri et Pauli, zam. Job. et Pauli N. 706.

4. Na k. 26, rozpoczętej i zakończonej przez Rodgera, znaj­ dują się zapisy, sporządzone ręką następnego pisarza Jana, później­ sze, pomieszane chronologicznie, a odnoszące się do pew nego związ­ ku spraw (de H undern).

Zaobserw ow ane fakty pozwalają przypuszczać, że pisarz, pro­ w adzący księgę, pozostaw iał części niezapisane i że części te były następnie w ypełniane przez niego, lub przez kogo innego, że, pro­ wadząc księgę, opierał się na konceptach, lub korzystał z zapi­ sów brulionowych, które w ciągał w czystej postaci do księgi. Bez autopsyi oryginału — nie można posunąć się poza takie o stro ­ żne sformułowanie.

Co się tyczy ksiąg ławniczych papierowych, jednej z lat 1365 — 1376, 2-iej z 1390 — 7, to co do nich możemy zauważyć: Ad 1-um zap. 11 z dn. 21 listop. i 365 została w ciągnięta po zap. 5 grud. i, ja k zaznacza w ydawca, „zapiska ta z wcześniejszą datą została widocznie z brulionu później w ciągnięta“, N. 216 i n. zapiski s. 56 — są to zebrane razem testam enty, dopisane później. P aro ­ krotnie spotyka się niezgodność określenia feryi z odnośnem po­ w ołaniem imienia świętego. Ad 2-um księga, z wyjątkiem str. 191 — 8, 18 list. 1395, do 7 stycznia 1396, niezapisanych, zaw iera kolejno idące zapisy, oraz luźne kartki. Prócz osobnej karteczki (zap. 2095), znajdujem y trzy kartki z testam entam i (zap. 1755, 1931, 2210), które następnie zostały z drobnemi zmianami stylistycznemi w ciągnięte do księgi. N iektóre zapiski pow tarzają się w dwuch redakcyach: przekreślonej i ostatecznej.

I tu zatem możnaby przypuszczać, iż sporządzano księgę lub jej części na podstaw ie jakiegoś pierw opisu, konceptu, brulionu czy minuty, t. j. możnaby przyjąć tezę, którą stw ierdzono dla ksiąg w rocław skich i poznańskich, że obok ksiąg właściwych istniały bruliony zapisów, w postaci czy to protokułów , czy też luźnych kart konceptów Ł).

>) M a tery a ł l w o w s k i n a jd a w n ie js z y z o s t a ł o p u b lik o w a n y w tak iej p o ­ sta ci (A . C z o ło w s k i, P om n iki dzie jo w e L w o w a 1892, I, N a js ta r s z a k s ię g a m ie js k a 1382— 9), ż e n ie s p o s ó b w y p r o w a d z ić w n io s k u o c h a r a k te r z e k s ię g i, je d n a k ż e p o m ie s z a n ie c h r o n o lo g ic z n e z a p is e k z r. 1388 (N N . 607 i n .), a z w ła s z c z a p o ­ w ta r z a n ie n o t 6 0 8 = 6 7 9 , m o g ło b y r o d z ić p r z y p u s z c z e n ie , ż e i tu m a m y d o c z y ­ n ie n ia z c z y s to p is e m . W y d a w c a n a jd a w n ie js z e j k s ię g i ła w n ic z e j w a r s z . z lat 1427— 1453, E h r e n k r e u tz , w y r a ź n ie u z n a je tę k s ię g ę z a c z y s t o p is (K s ię y i ła w ­ nicze m, sta r e j W a rsza w y 1916, X I ). D o t e g o s a m e g o w n io s k u d o c h o d z i U la

(16)

-III.

Przechodząc obecnie do polskich ksiąg ziemskich, za punkt w yjścia badania weźmiemy typ najprostszy chronologicznt’- — je- dnoterytoryalny.

1. Takim typem je st najdawniejsza księga mazowiecka ziem­

ska płocka (płońska) z lat 1400 — 1417, której opis szczegółowy podajem y na innem miejscu 1). Składa się ona z części różnych, które łatw o można wjmdrębnić, opierając się na istotnych natu­ ralnych jednostkach księgi, t. j. zeszytach. Zatrzym am y się na dwóch zeszytach typow ych.

K. 41 — 55v, form. 22 X 7 . 4 ctm., papierow e, tw orzą jeden ze­ szyt 16 kartowy, rozkładający się, jak następuje:

K a rta k s ię g i data N. w y d a w n ic t w a R ę k a N

41 ?. X. 1404 445—449 41° 28. X 450—452 } 453 42 28. X(?>; 25. XI 454— 5, 456—7 42°2) ? XI 458—461 b 43 ? 563—7 a 43° ? 568—9 a 570 44 ?; 20. I. 1405 482—4; 485—7 > 44° 20.

I

488—491 \ 45 20. I; 3. II 492—3; 494 | a 45° 3. II 494—498 ) 46 3. II; 17. II 499 a 500-• 46° 17. III 503—7 i 47 27. III 508 -5 1 0 ai 47° 27. III 511 — 513

J

n o w s k i, w y d a ją c k s ię g ę j e d n e g o z m n ie js z y c h 'm iast (B ie c z a ) z lat 1388— 98. W k s ię d z e tej w y s t ę p u j e p o m ie s z a n ie c h r o n o lo g ic z n e * z a p is ó w , „ tr u d n o ść ta p o c h o d z i z a p e w n e stą d , ż e p ie r w o t n e i n a jd a w n ie js z e n o ta tk i s ą d o w e w B ie ­ c z u s p is y w a n o n a lu ź n y c h k a r tk a c h , a t e n a s t ę p n ie , z a k ła d a ją c k s ię g ę , w c ią ­ g n ię to d o n iej w d o ś ć d o w o ln y m p o r z ą d k u , n ie t r o s z c z ą c s ię z b y t e c z n ie o c h r o ­ n o lo g ię . Z e tak s ię d z ia ło i g d z ie in d z ie j, n a to n ie b ra k p r z y k ła d ó w i z c z a ­ s ó w p ó ź n ie js z y c h t a k z k s i ą g k o ś c i e l n y c h , j a k z i e m s k i c h i g r o d z k i c h “ ( p o d k r e ś le n ie n a s z e ) . A r c h . k o m . p r a w n . 1897, V , 439 n.

1) K sięg a ziem sk a p ło ń sk a ( w d ru k u ).

2) M ię d z y k. 42 a 43—b r a k k a r ty , k tó r a z o s ta ła u r w a n a . 3) D la z lo k a liz o w a n ia rą k , w p r o w a d z a m y o k r e ś le n ia lit e r o w e . ') R ę k a a, j e s t id e n ty c z n a z a, le c z p isa n a in n y m a tr a m e n te m .

(17)

3 3 2 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A . 48 27. Ifl 514—8 a, 48° 27. III 519 a; 520—3 e(a) >); 524 49 14. IV 525—530 d; rota 529 a 49° 14. IV(?); 28. IV 531 a; 532—dx; 533—541 50 28. IV; 26. V 542 a; 543—7 ax 50° 26. V; 9. VI 548—552 a; 553—4 a1 51 9. VI(?); 11. VI(?) 555; 556—61 ax 51° 11. VI(?) 562 ax 52 ?; 11. XI. 1404 462—6 c; 467—8 d 52° 11. XI; 9. XII 469—73 d; 474 a 53 9. XII 474—8 a 53° ? 479=469; 480 d; 481 a 54 ? (połowa czerwca 1405) 576—8 a 54° ? 5 7 9 -8 1 l 55 ? 581—4 f 55° ? 585—6 ax

Zeszyt ten został zapisany 4 rękami, z których pierwsza wy­ stępuje w trzech odmianach, czw arta—w dwuch; na 16 kartach spo­ tykamy siedm odmian pisma. K ażdy roczek zaczjma się now ą ręką, albo od nowa, jeżeli ręką tą samą. Zapisy są prow adzone bardzo nieporządnie, zarów no pod względem formy zapisu, ja k i pisma. Porządku w nich niema. Przypuszczając możliwość późniejszego przełożenia kart w zeszycie na podstaw ie charakteru pism a i treści zapisów — ułożyliśmy następującą kolejność kart: 41, 42, 52, 53, 44— 50, 51, karta urw ana po 42, 43, 54, 55. I ta jed n ak kolejność nie rozwiązuje trudności. Zapisy widocznie w ciągano nie kolejno, lecz przypadkowm, na w olnych miejcach kart. A sądząc ze spo­ sobu przypuszczać wolno, że wciągano je bezpośrednio na roczku podczas odbyw ania się spraw . Zeszyt ten w ypadłoby w takim r a ­ zie uznać za protokuł autentyczny, za pierw opis zapisów, za b ru­ lion, później nie skopiow any. P o dpuszczenie to popierają nastę­ pujące fakty. Zeszyt k. 41 — 55 poprzedza luźna k. 40, zaw iera­ jąca dw ukrotną niepom yślną próbę sformułowania rozjemstwa,

zapisana nieporządnie, z próbami pióra pisarza—oczywiście lf tylko brulion aktu nie związany organicznie z dalszemi częściami księgi. Na kartach zaś 41° — 42 w dolnych ich częściach w pisano ręką tą samą, co same zapisy, lecz nieco później, wzór oczyszczenia szlachectwa, formułę, której pisarz nie w ahał się umieścić na k art­ kach, uznawanych widocznie za brulion.

(18)

Zupełnie odm ienny charakter posiada zeszyt 8-io kartowy, złożony z f. 26 — 33. Cały zeszyt prócz zapisów z 6. II. 1403, na k. 26 v. i 27, N. 283—6 i 287—293, zapisany ręką ax z odmiankami typu — a2 (cienkie pióro), pismem, przechodzącem od stałego g ru ­ bego do cienkiego, rów no i jednolicie, z odstępam i (marginesami) prawidłowymi z lewego brzegu, 1— 1,5 ctm. szerokości, na których mieszczą się tylko: Nota lub Item (inaczej dla ręki NN 283—293). Zeszyt ten poprzedzają luźne karty 23 — 25, zapisane ręką a^ k. 24°—25 zaw iera zapisy pow tórzone na k. 26—26°, a mianowicie:

Z

k. 24° — 25 przeniesiono wyroki, zapisy św iadków i przy­

siąg, nie pow tórzono skasowanych aktów, oraz opisu dowodzenia sądowego nieskasow anego N. 264.

Mamy tu brulion i odpis, przyczem odpis nie zawiera całko­

witego tekstu brulionu, i nie oddaje go zupełnie dokładnie. Na

k.

26

nastąpiły pewne zmiany redakcyi.

Za odpis, wzgl. czystopis, uważać można nietylko k.

26,

ale

wogóle cały ten zeszyt, nie wyłączając ustępu, inną ręką sporzą­

dzonego. Ze mamy tu odpis, a nie oryginalny protokuł, świadczą

o tern, prócz sposobu zapisywania, następujące bardzo charakte­

rystyczne pomyłki.

Datę roczku

6

lutego

1403

poprzedza zapis, następnie wykre­

ślony i powtórzony po dacie; widocznie pisarz nowej ręki, kopiu­

jąc, przez pomyłkę naprzód wciągnął zapis, później pomyłkę zau­

ważył i błąd swój naprawił. Zapisy tej ręki urywają się przed

końcem roczku z 6 lutego. Ostatni zapis tego roczku już jest wcią­

gnięty ręką pisarza roczku z

20. II,

co byłoby niemożliwe, gdyby

zapisy, istniejące w tym zeszycie, sporządzano podczas posiedzenia

sądowego. Po zap.

342

istnieje zanotowany (skasowany) termin

w Płocku. W księdze, zawierającej jednolicie zapisy płońskie,

zjawienie się zapowiedzi daty w innem miejscu odbytego roku

jest możliwe tylko wtedy, jeżeli zapisy są sporządzane ex post

na podstawie jakowegoś konceptu. Zeszyt złożony z

f. 26—33

wy­

padnie zatem uznać za czystopis nie spółezesny postępowaniu są­

dowemu, a księgę płońską za złożoną z części różnych: pierwopi-

sów spółczesnych i czystopisów późniejszych. Księga płońska

260 = 273 261 = 274 262 = 275 263 = 2 7 6 264 267 = 279 268 = 280 265 = 2 7 7 266 = 278 266a 269 = 281 270

skasowany

271 = 282 272

skasowany

(19)

334 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

je st częściowo oryginalnym protokułem posiedzeń sądowych, czę­ ściowo zaś kopią, sporządzoną na podstaw ie b ru lio n ó w 1).

2. Bardziej złożonym jest typ chronologiczny — wieloteryto-

ryalny. N ajdaw niejsza księga wiślicka (ks. wiśl. ziem. inscr. I) 2), zawierająca zapiski z lat 1393 — 1408 je st w pierwszej swej części księgą dw uterytoryalną. Zaw iera ona zapisy wiślickie i stopnicko- szydłowskie, doprow adzone do końca r. 1398 (f. 94 v.); od połowy grudnia 1398 mieści w sobie Udko zapisy wiślickie jednolicie, do końca księgi (z wyłączeniem f. 296—8, które zaw ierają zapisy szy­ dłowskie z r. 1408, należące właściwie do ks. wiśl. ziem. IIT; na­ leży je przenieść tam między f. 23 a 24). Zapisy stopnicko szydłow­ skie są od tej samej chwili prow adzone w osobnej księdze. Tylko pierw sze karty do f. 94 wzgl. 102 (koniec zeszytu, do którego n a -( leży k. 94) stanow ią zatem księgę dw uterytoryalną.

Księga ta papierow a, formatu 29 X 10,5 ctm., ze znakami wo- dnymi: 1° głow a wołu z pierścieniem, typu Piek. N. 148 —f. 50, 52, 102; 2° dzwon o trzech uchach i sercu wiszącem, na dzwonie krzyż; typu Piek. 620 — f. 11, 13, 20; taki sam dzwon węższy — f. 39; taki sam bez krzyża ty p u . Piek. 610—f. 62; 3° pierścień, przecięty wzdłuż

J) W k s. h a lic k ie j II, ja k p o d a je w y d a w c a A . G. Z ., is tn ie je 14 z e s z y t ó w , p o ­ n u m e r o w a n y c h w w . X V i z a c h o w a n y c h w ty m s a m y m p o r z ą d k u , ja k j e p ie r ­ w o t n ie u ło ż o n o . Z e s z y t y te z a w ie r a ją z a p isk i b e z ż a d n e g o p o r z ą d k u c h r o n o ­ lo g ic z n e g o , p o m ie s z a n e : p r z y p u s z c z a ln ie w y b ó r z a p is e k d o k o n a n y z w y r a ź n y m u w z g lę d n ie n ie m i n t e r e s ó w r o d z in y B u c z a ck ic h ; p is m o ty c h z e s z y t ó w j e d n o ­ sta jn e , p o p r a w n e b e z k r e ś le ń , m a z a ń i p o p r a w e k . L is k e . p o d a ją c o tern w ia ­ d o m o ś ć , w id z i w te m ty lk o c h a o s i r z u c a p r z y p u s z c z e n ie : „ z e s z y t y te n ie są o r y g in a ln e , le c z j e s z c z e w w . X V z o r y g in a ln y c h p r z e p is a n e , z ja k ic h p o w o ­ d ó w n ie w i e m y “. A . G. Z. X II, str. VI. P r o c h a s k a w e w s t ę p ie do t. X V I I A . G. Z. (1901) s. L V I I I n. 2, o p is u ją c k s ię g i p r z e m y s k ie , m ó w i o w tr ą c o n y m p o r o c z k u z 23 sie r p . 1501, j e d n y m s e k s t e r n ie . „ S e k s te r n tak p is m e m , ja k o te ż i u k ła d e m z d r a d z a , ż e b y ł to p r o to k u ł (t. j. p ie r w o p is ) , z k t ó r e g o w c ią g a n o p ó ź n ie j ( z a p is k i) d o c z y s to p is u a k tó w , n ie s t e t y z ty c h la t d o ś ć f r a g m e n ta r y c z n ie p r z e c h o w a n y c h “. S e k s t e r n te n w d z is ie js z y m u k ła d z ie o b e jm u je k s. g r o d z . III, p. 273 — 288, o s ta tn ia str o n ic a n ie z a p is a n a , te r m in w y d a w n ic t w a M C X L V II i za p . 3340 n a lu ź n e j k a r tc e , p ó ź n ie j do s e k s t e r n u w le p io n e . O b e jm u je r o c z k i od 1 c z e r w . 1500 do st. 1511. W y d a j ą c Wybór z a p is e k sądow ych k a lisk ich z la t 1409 — 16 w A r ch . k om . h ist. III, na p o d s ta w ie k s. z ie m . k a lis. I., U la n o w s k i s t a w ia p r z y p u s z c z e n ie , ż e ta d z iś w d is s o lu ta c h z a c h o w a n a k s ię g a j e s t k o p ią a n ie b r u lio n e m z a p is k ó w . A u t o p s y a tej k s ię g i, p r z e z n a s d o k o n a n a , n a jz u p e ł­ n ie j p o p ie r a p o w y ż s z e p r z y p u s z c z e n ie . ( N a w ia s o w o d o d a ć m o ż e m y , ż e b r a k u ­ j ą c e c z ę ś c i k s ię g i tej z lat 1412 i 1415 zn ajd u ją s ię w j e d n e j z n a s tę p n y c h K s. k a lisk . z ie m . in s c r ip . X I).

2) N ie d o k ła d n a o n iej w ia d o m o ś ć : H u b e , S ą d y , ich p r a k ty k a i stosu nki p ra w n e X I V w ieku , 1886, n a d to U la n o w s k i, A r c h . k o m . h ist. III, 275 — 6. K u ­ tr z e b a , R o z p r . A k a d . t. 42, 109 i A ic h . k o m . p r a w . V III, 1, w s t ę p s tr . X .

(20)

prętem , biegnącym do góry, na którym ponad pierścieniem dwie gwiazdy typu Piek. 753 — f. 31; 4° głow a wołu z gwiazdą, typu Piek. 71 lub 79 — f. 73, 75, 77; 5° rogi wołu, bez głowy, półokrą­ gły kształt księżyca u góry pośrodku otw arty — f. 17, 21; może f. 6—7 1). Została opraw iona w dobie nowoczesnej. T a nowoczesna opraw a i uszkodzenia papieru nie pozw alają księgi wiślickiej roz­ bić dokładnie na części. Składa się ona z kart, nie dających się określić 1 2)— 18, i luźnej 29, oraz z zeszytów następuj ącjmh: 1° f. 20, aż do karty wązkiej między 28 a 29, nienum erow anej, szerokości 3,2 ctm. u góry, 2,6 ctm. u dołu, z dolepioną kartą 19 formatu 18X 11 ctm.; 2° f. 30 — 45; 3° f. 46 — 53(?)J 4° 54 — 63; 5° 64 — 71; 6° 72—85; 7° 86—90 może luźne; k. 86 z datą od góry 16. IX. 1398, zabrudzona, służyć mogła za okładkę i zaczynać now ą całość; 8° 91 — 102.

P od względem pism a odznacza się księga wiślicka względną prostotą, została zapisana 4 głównemi rękami.

Ręka niew iadom ego pisarza obejmuje karty: 29 — z wiosny 1393 r. (die Cond. Pasche—die Ascensionis dni), oraz f. 1—8, 10— 19, i górną część f. 20, od zapisek bez daty z przed 1 grud. 1394 do 3.

VIII.

1395.

Ręką notaryusza Mikołaja są zapisane k. 20 — 28, bezpośre­ dnio następujące po powyższych, do 13. III. 1396.

Ręką notaryusza M acieja3) główne części księgi k. 19, 30—94, bezpośrednio następujące po poprzednich do 14. XI. 1398; k. 18 luźna zapisana ręką Macieja zawiera na verso wiadomość: Sequitur in libro iudicium in Busk, ab introm issione Nicolai notarii in nota­ rium domini d u c is 4), która wyznacza jej miejsce w księdze bez­ pośrednio przed roczkiem w Busku. K arta powyższa pod r. zawiera po skasow anych notach uwagę: revocate sunt, quia indebite sunt sentenciate et scripte, oraz roczki w W iślicy z dn. 14. IX i 5. X 1395. W idocznie, obejmując urzędowanie, Maciej kontrolow ał za­ pisy swego poprzednika, którego imię podaje, zestaw ił je z jakimś innym tekstem zapisek sądowych, wzgl. protokułem urzędowym, z którego mu przyszło w ypisać noty odwołane, oraz skopiował

brakujące w księdze roczki. Tą samą ręką poczynione są uwagi

marginesowe, uzupełniające zapiski niewiadomego pisarza na k. 6°,

') P ie k o s iń s k i, Ś redniow ieczne zn aki w odne. W iek X I V . 1893.

2) Na^k. 1 r ę k ą X V II w ie k u . „N icz d o b r e g o w n ic h n ie m a s z “, o ra z „Mo- d r z e io w s k i 1640 ( w y k r e ś lo n e ) q u e s iu it“.

3) P r z y d a c ie r o c z k u z 20. III. 1396 f. 30. — p o d a n e im ię . 4) K u tr z e b a , R o z p r . t. 42 s. 80 n. 2.

(21)

3 3 6 O M E T O D Z I E P U B L I K O W A N I A .

7, 12, 18, i dopisane zapiski u dołu k. 10° po nowej dacie: in terminis ante Invocavit, oraz na f. 15° na widocznie pustem miej­ scu. I tu widocznie Maciej, zestaw ił tekst pierw szego pisarza z ja ­ kimś innym obszerniejszym. Zapiski od f. 65° (od 13. VIII. 1397) do końca f. 69 r. (8 paźd.) — zapisane są nieco może odmienną ręką, albo, jeżeli ręką Macieja, to nieregularnie, wadliwie, luźno, widocznie wciągane na karty, które pozostaw iono na razie nie z a p isa n e J), później dopełnione. Nieco odmiennem wydaje się pismo ostatniej zapiski f. 85 i f. 85° (bez ostatniej zapiski), choć i tu można przypuszczać tylko pew ną odmianę ręki Macieja. P ro ­ wadząc przez czas dłuższy księgę, notaryusz pisze nie zawsze je ­ dnakowo, zmieniając inkaust, nie jednakow em piórem , lecz na ogół zasadniczo pismem tein samem. Jako charakterystyczne podkreślić należy w dopiskach niektórych kart części Mikołaja (f. 23, 24°, 25, 25°) i na całych kartach Macieja — czarny atram ent, przypom ina­ jący atram ent współczesny.

Od k.

94,

roczku w Stopnicy z d.

16.

XI.

1398,

zaczjma się

ręka not. Pakosława (wiadomość o niem w dacie 2).

K arty 9 r. i v., luźna karta niedatow ana, zapisana rękąodm ienną nieznaną, podobnież i f. 19° .w dolnej części zaw iera zapiskę ręką nieznaną, sporządzoną nieporządnie, może w postaci brulionu.

Zarów no część pierw sza, zapisana pismem wyjątkowo nie- w yraźnem i nieczjńelnem, ja k i następne części księgi są prow a­ dzone bardzo porządnie, rów no, jednolicie. Pismo idzie nieprzer­ wanym ciągiem, bez względu na rozpoczjmanie się nowych rocz­ ków. Zapisy zaczynają się od. now a nie zawsze z nowym roczkiem, czasem przed jego datą lub poza nią, w środku spisu spraw je ­ dnego roczku. Na k. 1 — 29 roczki noszą stale nazwę: iudicium, nota iudicum lub n. colloquium generale, od f. 30 termini, termini, qui fu­ erunt in, oraz colloquium generale, termini uno (sic.) colloquio gen. W yjątek stanow ią roczki stopnickie z 16. XI i 2. XII 1398 na k. 94 i 94° i wiślickie 3. I. 1399 k. 97, noszące napis: acta term inorum . Zestaw ie­ nie tego napisu z pierwszem i zapisami księgi stopnickiej I (ks. wiśl. ziem. II), która zaw iera je również w pierw szych zapisach,

wska-*) N a f. 68° w e w n ą t r z d a ty r o c z k u w W iś lic y z 28. IX . 1397, s k a s o w a n y z a p is n u lla p e n a c e s s i t d e e is d e m , p o d datą d a ls z y c ią g t e g o ż z a p isu te ż s k a ­ s o w a n y : et n o ta sim ilite r n u lla . W id o c z n ie s tr o n ic a p o w y ż s z a b y ła p o c z ą tk o ­ w o p u sta z p o w y ż s z ą a d n o ta c y ą , p ó ź n ie j, p o z e s t a w ie n iu z in n y m p r o to k u le m , n a j e g o p o d s t a w ie d o p e łn io n o tę k a r tę d r u k o w a n e m i w A r c h . k om . p r a w n . V III, 1, zap. s a n d o m ie r s k ie m i N N 132— 154.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie omylę się chyba, twierdząc, że w obu wypadkach. Do zaspokojenia wierzytelności hipotecznej ze sprzedanej części nieruchomości ma bowiem jednakie prawo

rów aromatycznych i obok tego - parafinowych* W konsakwencji to j hipotezy należało by się spodziewać, iż ropy o dużo j zawartości parafiny powinny również sawiorać

Objaśnienie tej fascynującej wizji opublikowano w książce » Then Is Finished the Mystery of God « (»Wtedy dokona się tajemnica Boża«), w której czytamy:

Własności fizyczne i skład strukturalny węglowodoru aromatycznych /frakcje I-aae/ wydzie­. lonych z

Wydawało się, że wszystko już jasne: centrala NFZ stanie się naj- większym departamentem Ministerstwa Zdrowia, oddziały wojewódzkie przejdą w gestię wojewo- dów, zmienią

W omawialIlej części jedJn.ostiki dukielskiej wy~óżnić można dwie pod:jedlIlostki: 2JeWlIlętrmą ora- z wewnętrmą, różniące się sty- ' lem -

Wody Ÿróde³ drenuj¹cych utwory mezozoiku i krys- taliniku tatrzañskiego charakteryzuj¹ siê bardzo nisk¹ mineralizacj¹ (wody ultras³odkie) i s¹ przewa¿nie typu HCO 3 –Ca, HCO

a) zagadnienia stratygrafii i tektoniki płaszczowiny magurskiej oraz jej stosunek do podłoża w rejonie na południe od Gorlic;.. b) wgłębna budowa geologiczna