Sprawa szlachty poddaiczej w starostwie T ykocittm
z
p o w o d a a r t y k a ł a ks. Z y g m u n ta D an in K o z i c k i e g o .„Nieznane pism o Ł u ka sza G órnickiego o szlachcie w olnej i niewolnej"
K siąd z D u n in K ozicki o d n alaz ł św ieżo i o p u b lik o w ał w „M iesię czniku h e ra ld y c z n y m 11l)
d o k u m e n t p ie rw sz o rz ę d n e g o z n a c z e n ia — m ian o w icie list Ł u k a sz a G ó rn ic k ie g o z ro k u 1587, w k tó ry m a u to r D w o rza n in a w y ja śn ia sta n o w isk o sw e w obec sz la c h ty p o d d ań czej s ta ro s tw a K n y sz y ń sk ie g o , d z ie rż o n e g o p rzez n ie g o od ro k u 1570. L ist, o d n a le zio n y p rz e z ks. K o zick ieg o , je s t z je d n e j s tro n y w ażnym p rzy czy n k iem do c h a ra k te ry s ty k i n a sz e g o w ielk ieg o sty listy , p rz e d s ta w ia g o nam b o wiem ja k o s u b te ln e g o p ra w n ik a , u m iejąceg o so b ie ra d z ić w tej g m a tw a n in ie p ra w n e j, ja k a p a n o w a ła n a P o d lasiu , gdzie, jak w iem y, p o ję c ia litew sk ie w ikłały się tak d ziw aczn ie z w y m ag an iam i p o lsk ieg o p ra w a .N as je d n a k list G ó rn ick ieg o in te re s u je p rz e d e w sz y stk ie m , ja k o p ie rw s z o rz ę d n y m a te ry a ł do h isto ry i o b jaw ó w za n ik a ją c e g o n a P o d la siu litew sk ieg o feudalizm u, ja k o m a te ry a ł do d ziejó w ty c h p ó łto ra w ie k o w y c h bez m ała zap asó w , ja k ie n a te re n ie podlaskim w iodły ze so b ą p ie rw ia stk i u stro ju p o lsk ieg o z litew sk im . Ja k w iadom o, je d n y m z ob jaw ó w lite w sk ie g o feudalizm u było is tn ie n ie p o d d a ń c z e j, n iew o ln ej szlachty.
S z la c h ty n ie w o ln e j n ie z n a l u stró j P o lsk i X V I w ieku. T o też szlacha n ie w o ln a n a P o d lasiu , k tó ra p rz e trw a ła u n ię, idąc za o g ó ln y m p rą d e m asy m ilacy jn y m , p ro w ad ziła d łu g o le tn ią w alkę o p o zb y cie się p ię tn a p o d d a ń stw a , o z ró w n a n ie się z re s z tą sz lach ty polskiej. T a k ą w alk ę to czy ła sz la c h ta K n y sz y ń sk o -G o n ią d z k a , z p o d o b n em i bojam i sp o tk am y się i w d zie ja c h szlach ty T y k o c iń s k ie j. L ist G ó rn ic k ieg o j e s t w łaśn ie epi zodem w alki, to c z o n e j p rzez T y k o c in ia n o sw e ró w n o u p ra w n ie n ie . W a lk a ta, ja k p o w iad am y , je s t tak c h a ra k te ry s ty c z n a , iż zasłu g u je n a to, b yśm y o p o w ied zieli je j dzieje, to j e s t to , co n a s tą p iło p rz e d i po z d a rz e n iu , uw iecznionem w liśc ie G ó rn ick ieg o .
D o b ra T y k o c iń sk ie i g ra n ic z ą ce z niem i R ajg ró d K n y szy n G o
S P R A W A S Z L A C H T Y P O D D A Ń C Z E J . 249
nią d zk ie, sta n o w iły już w w iek u X V o p o rę dla lite w sk ie g o p ie rw ia stk u n a P o d lasiu . P a n o w ie ich, R adziw iłłow ie i G asztoldow ie, s ta ra li się u rz ą dzić tam w szy stk o w te n sposób, ja k g d y b y zn ajd o w ały się o n e w głębi L itw y , g dzieś około B irż, czy G e ra n o n . W te n sp o só b w d o b ra c h tych zn a la z ła się i szla ch ta p o d d a ń c z a , n iew o ln a, k tó ra , o trzy m u jąc od p a n ó w d ó b r ziem ie n a p ra w ie len n em , u leg ała ich w yłącznie są d o w n ictw u i o b o w iązan a była do służby w o je n n e j w ich o d d ziałach i do in n y c h p o słu g feu dalnych. K a d ry tej sz lach ty p o d d ań cze j tw o rz y ły się bądź z ziem ian k ró lew sk ich , sied zą cy ch tam o d d aw n a, bądź ze św ieżo o s a d z o n e g o p rzez n o w o n a b y w c ó w b o ja rstw a , bądź to w reszc ie z o k o liczn ej w olnej szlachty, o b racan ej sto p n io w o p e r fas e t n efas w p o d d a ń c z ą 1). Ł atw o zrozum ieć, że p o ło ż e n ie tej szlach ty , w śró d k tó re j n ie brakło je d n o s te k zam ożnych, sta ło się ciężkiem , od czasu zw łaszcza, g d y ziem ianie w o ln i z aczęli zd o byw ać sto p n io w o w sz y stk ie p ra w a i p rzy w ileje sz lach ty p o lsk iej. W te n sp o só b ró żn ica m iędzy sz la c h tą w o ln ą k ró le w sk ą , a sz la c h tą p o d d a ń c z ą m a g n a c k ą w z ra sta ła s ta le . R o zw ó j p a rla m e n ta ry z m u w p a ń stw ie litew skim ró żn ic e tę je sz cze pogłębił.
Ju ż w p o cz ątk u w iek u X V I m a sz la c h ta p o d la sk a sw o je re g u la rn e sejm ik i, w y b ie ra p o słó w do sejm u, d e sy g n u je k a n d y d a tó w n a u rzęd y ziem skie i t. d. S zlach ta p o d d ań cza stoi tym czasem p o z a życiem pu- blicznem , rz u c o n a n a ła sk ę i n ie ła sk ę sw ych fe u d aln y c h p an ó w .
W końcu, w życiu sz la c h ty p o d d ań czej za c h o d z ą fakty, k tó re m u siały w n ie j o budzić n a d z ie je n a n ie d a le k ie ju ż z ró w n a n ie w p raw ach ze sz la c h tą w olną. O to p o w o li n a jw ięk sze la ty fu n d ia ziem i B ielskiej, w k tó ry c h zn a jd o w a ły się sied zib y szlach ty p o d d a ń c z e j, p rzech o d zą w te n lub in n y sp o só b n a w łasn o ść k ró lew sk ą: w ro k u 1528 Mikołaj R a d z iw iłł z ap isu je K n y sz y n Z y g m u n to w i A u g u sto w i, w ro k u 1542 po śm ierc i S ta n isła w a G aszto ld a i T y k o c in zo sta je w łączo n y do d ó b r k r ó lew sk ic h , w re sz c ie 1571 r. i R a jg ró d -G o n iąd z k ie s ta ro s tw o p rz e c h o d z i n a w łasn o ść dom u p a n u ją c e g o . W sk u te k ty c h zm ian, sz la c h ta o n g i R a- d ziw ilłow ska i G a sz to ld o w sk a sta w a ła się b e z p o śred n im i p o d d an y m i Z y g m u n ta A u g u sta, n a ró w n i z okolicznem i ziem ianam i m o g ła się w ięc sp o d ziew ać, że, m ając je d n e g o p a n a , zy sk a p ra w a ta k ie , ja k ie p o sia d a ła Szlachta w o ln a. T y m czasem stało się inaczej. K ról, obejm ując w p o sia d a n ie K n y szy n , 'c z y T y k o c in , n ie w p ro w ad za ł tam zm ian zasad n iczy ch , lecz p o p ro stu W chodził w p ra w a w łaścicieli p o p rz e d n ic h , skupiając w sw ej oso b ie, w sto su n k u do ty ch dóbr, w ładzę w ielk ieg o k sięcia litew skiego z p raw am i p an ó w le n n y c h , p o siad an em i o n g i p rzez R adziw iłłów i G asztoldów . P o o b ję c iu w ięc K n y sz y n a czy T y k o c in a p rz e z m o n a r chę, p o ło ż e n ie ich m ie sz k a ń c ó w zm ieniło się ty lk o o ty le , iż zam iast „fa k to ró w ", rząd zący ch nim i i sąd zący ch ich w im ieniu d a w n y ch p a n ó w le n n y c h , objęli te ra z n a d nim i w ładzę a d m in istracy jn ą, są d o w ą i w o j s k o w ą 2) s ta ro sto w ie k ró le w sc y .
’) P o r ó w , nasze: „Z d z ie jó w feudalizm u n a Podlasiu".
2) Na tej zasad zie „ ziem ia n ie ty k o ciń scy p o w in n i byli z starosta p o sp o łu na w o jn ę jeźd zić, a. g d z ie b y n ie z starostą, a le z ch orążym słu ży li w o jn ę, tedy o to sam o im iona tracić m ieli". N iezn an e p ism o Ł u k asza G órn ick iego.
O bejm ując d o b ra T y k o c iń sk ie w ro k u 1542, zastał w n ic h k ró l Z y g m u n t A u g u st całe ro je szlach ty p o d d a ń c z e j.
W Z ajk ach , S erk a c h , G ajew ie, R u d u le, Ż ę d z ia n a ch 1) i t. d. sied ziały g n ia z d a całe sz la c h ty , ro z ro d z o n e j iście po p o d lask u . C zęść tej szlach ty p e łn iła służbę w o jsk o w ą, d o sta w ia ją c u zb ro jo n y ch jeźd źcó w do pocztu p a ń sk ie g o , w sto su n k u o d p o w ie d n im z a p e w n e do ilo śc i p o sia d a n e j ziem i. T a k n p . R ad u le całe, liczące 10 włók, d o staw iały k o n ia je d n e g o , n a to m iast p a n M aciej S tru b icz sam je d e n d o sta w ia ł 2 k o n ie n a służbę w o j e n n ą 2). S łu żb a je d n a k w p oczcie p ań sk im n ie była je d y n ą form ą św iad c z e ń p o d d ań c zej sz la c h ty T y k o c iń sk ie j. Ś w iad czen ia te zależn e są od ziem i, zajm ow anej p rzez d a n e g o z iem ian in a; są w ięc w d o b rach ty k o - ciń sk ich działki p u szk a rsk ie, m ie rn ic z e i ta k ie n aw et, z k tó ry c h idzie służba c ie sie lsk a, a n a w e t p o p ro stu o b o w iązek g ro d z e n ia p ło tó w 3). S ą w re sz c ie i ta k ie ro le , k tó ry c h d z ie rż y c iele d a ją je d y n ie czy n sze „za w szystkie p o w in n o śc i". W takiem p o ło ż e n iu byli n p . p a n o w ie C zajka i K ro p iw n ick i w M akow ie 4). W sz y stk a ta s z la c h ta , bez w zględu n a cią żące n a n iej obo w iązk i, d o stała się, po zam ien ien iu T y k o c in a n a s ta r o stw o , p o d w ład zę s ta ro s ty T y k o c iń sk ie g o , k tó ry j ą sądził w „ g ro d z ie T y k o c iń sk im , gdzie ro k i b y w ają, co 2 n ie d z ie le " 5). W ła śn ie to u le g a nie sąd o m sta ro śc iń sk im w y łą czn ie, bez m o żn o ści u d aw an ia się do s ą dów ziem skich, było b o d aj że g łó w n ą tro s k ą sz la ch ty T y k o c iń sk ie j, to też żąd an ie są d ó w ziem skich stało się jej głów nym hasłem w w a lc e 0 ró w n o u p ra w n ie n ie . W a lk a ta ro z p o c z ę ła się ju ż w k ilk a n a śc ie la t po śm ierci o s ta tn ie g o z G asz to ld ó w , zn a jd u ją c o d g ło s n a w e t w o b ra d a c h se jm o w y ch . W id o czn ie w ięc ty k o c in ia n ie znaleźli s p rz y m ie rzeń có w w sw ej w alce, w w o ln ej szlach cie p o d la sk ie j. Nie może n a s to z re s z tą dziw ić, g dyż s z e re g ro d ó w ty k o c iń sk ic h zw iązany był w ęzłam i k rw i ze szla ch tą p o d lask ą, ja k n p . ró d Ż ęd zian ó w ; n ie b rak ło n a d to i ziem ian, k tó rzy , p o s ia d a ją c d o b ra w T y k o c iń sk iem sta ro s tw ie 1 w ziem i B ie lsk iej, b yli ja k g d y b y s u je ts m ix tes i zasiad ali n a tej z a sad zie w sejm ikach, a w te n sp o só b p o śre d n io w pływ ali na bieg ro z p ra w sejm u w o ln e g o . N ie zap o m in ajm y bow iem , że ty k o c in ia n ie p o d le gali n a p rz ó d G asz to ld o m , a później sta ro sto m , n ie w sk u te k za le ż n o śc i o so b istej, lecz n a zasad zie d zierżo n ej ziem i p o d d ań czej. B ądź ja k bąd ź, w alk a ty k o c in ia n o ró w n o u p ra w n ie n ie z n a jd u je echo n a sejm ie G ro d zień sk im 1568 r. O to , p o m ięd zy p ro śb am i sz la c h ty podlaskiej, figuruje i żąd an ie, aby „ tik o tin sk a ja s z la c h ta , k o to ru ju tuż zam kow yj w ria d tiko- tin sk ij sudit, b y ła p ry w ie rie n a p o d p ry su d ziem skij p o w ietu B ie lsk ie g o " 6).
R zecz g o d n a uw agi, że je d n o c z e ś n ie z ziem ian am i T y k o c iń sk ie m i w alczy ła o sw e p ra w a i „ sz la c h ta p o w ie tu B ie lsk ie g o " to je s t d a w n a sz la c h ta p o d d a ń c z a B ony, k tó ra ró w n ież z z a z d ro śc ią p a trz a ła n a w o l
1) A rch iw u m G łów n e: L u stracya sta ro stw P o d la sk ich (z X V I w .) kar. 102. 2) Ibidem .
3) A rch iw . Mm S p r a w , w M osk w ie, Metr. L it. Ks. Zap. 52, kar. 78. ł) A rch iw u m S k a rb o w e. In w en ta rz star. T y k o c iń sk ie g o 1571 r. s) Ja b ło n o w sk i. Ź ródła dziejow e" T o m X V I, c z ę ś ć II, str. 47.
*) D o w n a r Z apolskij: Д окум енты М осковскаго А рхива Мин. Ю стицш , T om II, str. 493.
S P R A W A S Z L A C H T Y P O D D A Ń C Z E J . 251
n y c h ziem ian o k o liczn y ch . A k c y a szlachty ty k o c iń sk iej n ie m iała je d n a k p o w o d zen ia. O d p o w ied zian o je j: iż „T y k o c in j e s t im ien ie sp a d k o w o je, to h d a sz la c h ta T ik o tin s k a ja w o d le zw ykłogo o b y cza ju d a w n o g o w su d u i w ow siem m a je t p o słu sz eń stw o czynili ku w riad u tam oszniem u ty k o - tin sk o m u " 1). Z y g m u n t A ugust, d ając ta k ą o d p o w ie d ź w sp raw ie sz la c h ty T y k o c iń sk ie j, c h c ia ł zazn acz y ć , że n ie m yśli p o z b y w a ć się ani o d ro b in y p ra w sw ych d o o d z ie d ziczo n e g o s ta ro s tw a , rozum iał też p e w n ie , że ty - k o c in ian ie n ie z a d o w o ln ią się zdobyciem są d ó w ziem skich, lecz, id ą c dalej n a d ro d z e do ró w n o u p ra w n ie n ia , z e c h c ą p rę d z e j czy p ó ź n ie j zrzu cić z sieb ie te ciężary , k tó re le ż a ły n a ich ziem iach, a w te d y oczyw i ście i d o ch o d y , c z e rp a n e ze s ta ro s tw a T y k o c iń sk ie g o , m usiałyby się zm niejszyć. C h w ilo w e n ie p o w o d z e n ie n ie zrażało je d n a k T y k o c in ia n . Na sejm ie u nialnym 1569 roku, n a k tórym , ja k w iadom o, d o k o n a n e z o stało w łączen ie P o d la sia do K o ro n y , T y k o c in ia n ie z n ó w p o d n o sz ą sw ą sp ra w ę , ro zu m u jąc n ie bez słuszności, że te ra z , po in k o rp o ra c y i, p o w in n y zn ik n ą ć o s ta tn ie re sz tk i litew sk ieg o feudalizm u. A le Z y g m u n t A u g u st n a w e t w chw ili u n ia ln e g o entuzyazm u p o z o sta ł n ie w z ru sz o n y 2).
W te n sposób, g d y w ro k u 1571 p a n Ł ukasz G órnicki o b ejm o w ał z ram ien ia Z y g m u n ta A u g u sta s ta ro stw o T y k o c iń sk ie , otrzym ał od sw e g o k ró le w sk ie g o m o co d a w c y „ ju ry sd y k c y ę n a d b o ja ry i ziem ian y T y k o - cińskiem i" 3).
Z d a rz a li się w praw dzie ty k o c iń sc y ziem ian ie, k tó rz y , n ie czek ając by e m a n c y p a c y a ich o trzy m ała sa n k c y ę p ra w n ą , lecz w p ro st z p om i n ięciem sądu g ro d z k ie g o w T y k o cin ie, u d a ją się w sw ych sp ra w a c h do ziem stw a b ielsk ieg o ; to o sta tn ie je d n a k , je ś li w ierzy ć Ł u k a sz o w i G órnickiem u, o d sy łać ich m iało do p ra w o w ite j w ła d z y 4).
W te n sp o só b G ó rn ick i p e łn ił sw ą fun k cy ę sęd zio w sk ą w T y k o cin ie przez „la t 8 abo 9 po u n ii". P o d o b n o n a w e t zd arzało się, że g d y
„k tó re g o ty k o c iń sk ie g o ziem ian in a p o zy w an o do S u ra ż a do ziem stw a, te d y się e x c y p o w a l do sw eg o p ra w a do zam ku T y k o c iń sk ie g o i sąd go o d s y ła ł" 5). T w ie rd z e n ie to G ó rn ick ie g o m oże być z u p e łn ie z g o d n e z p raw d ą . D la d ro b n e j, napół zchłopiałej sz la c h ty , m ało je sz c z e p rz e n i k n iętej polskiem i ideałam i, było p ra w d o p o d o b n ie w y g o d n iej sądzić się u siebie p o d b okiem w T ykocinie, niż je c h a ć n a sąd y ziem sk ie do S u raża. N ato m iast n ajzu p ełn iej nie j e s t z g o d n e z p raw d ą zd an ie n a sz eg o s ta ro s ty , iż d o p ie ro „od la t kilku (to j e s t n a kilka lat p rz e d rokiem 1587) g d y sz la c h ta m ożna p o w iatu b ie lsk ie g o p o czę ła kupow ać g r u n ty w T y k o c iń sk iem , . . . n a sta li ci, k tó rz y gw ałtem od zam ku i n a d w o lę te jże sam ej sz lach ty ku szkodzie g ru n tó w k ró la JM . i R . P . o d e rw a ć o n e c h c ą “. W ie m y przecież, iż ju ż w ro k u 1568 w alczyła sz la c h ta ty- k o ciń sk a o sw e p ra w a . N ato m iast p ra w d o p o d o b n e m się zd aje, że sz la c h ta „m o żn a" g o rliw iej w alc zy ła o sw e p ra w a , a n a w e t, że w tym w'y- p a d k u zn alazła się w k olizyi z re sz tą ziem ian, n ie p ra g n ą c y c h re fo rm y
‘) Ibidem.
N iezn an y list G órnickiego.
3) Ks. K ozicki: „N ieznane p ism o L uk. G órnickiego". ł ) Ibidem .
5) Ibidem .
z p o w odów , k tó re ju ż om ów iliśm y. P ra w d o p o d o b n ie też, czy n iąc zad o ść p o trz e b o m d r o b n e j, sz la c h ty , zm ienili a w części uzupełnili ty k o c in ia n ie sw e p o stu la ty . T e r a z w ięc ż ąd ają ju ż oni, b y n ie ty lk o d a n o im a u to nom ię sąd o w ą, ale by u sta n o w io n o s p e c y a ln e ziem stw o w T y k o c in ie . W te n sp o só b d ro b n a sz lach ta m iałab y są d ziem ski p o d bokiem , z g o d n ie ze sw em i p o trzeb am i. D ru g a zm iana w ż ąd a n ia ch w yw ołana była •chęcią p o d n ie sie n ia ty k o c in ia n m a te ry a ln ie p rzez u w o ln ie n ie ich o d c ię żaró w , p o n o sz o n y c h n a rzecz d w oru. Z tak zreform ow anem i p o s tu la tam i zw rócili się ty k o c in ia n ie do sejm u w ro k u 1581, p rz y p o ś re d n i c tw ie posłów p o d la sk ic h i tym razem d o zn ali p rzy n ajm n iej częścio w eg o p o w o d zen ia . S te fa n B a to ry , d la k tó re g o T y k o c in czy R a jg ró d n ie ró ż n iły się ju ż m oże od in n y c h k ró le w sz c z y z n , okazał się d la ty k o c in ia n b ard ziej ustępliw ym , n iż Z y g m u n t A u g u st i godził się n a u stan o w ien ie ro k ó w ziem skich w T y k o c in ie , je d n a k ż e „sin e ex em p tio n e a se rv itio d e b ito , eo ru m qui in te n e n tu r " x). W te n sp o só b p o n o sz e n ie p rz e ró ż n y c h c iężaró w m iało i n a d a l o d ró ż n ia ć ty k o c in ia n od re s z ty p o d lasian .
T e k s t k o n sty tu c y i 1581 r. o u sta n o w ie n iu ro k ó w ty k o ciń sk ich , n ie p o z o sta w ia w ątpliw ości, że w ro k u tym u stała te o re ty c z n ie w ładza s ą d o w n ic za Ł u k asza G ó rn ic k ieg o —- o czy w iście w sp raw ach cyw iln y ch . P o tw ierd zać by się to zd aw ały i słow a p a n a s ta ro s ty , iż p ełn ił ju ry s - d y c y ę je sz c z e „osiem , abo dziew ięć la t po u n ii". O czyw iście, w obli c z e n iu la t n ie je s t tu zb y t d o k ła d n y p a n Ł ukasz. W o b e c te g o , je ślib y p ra w d ą była, iż G ó rn ick i je sz c z e po ro k u 1581, (jak głosi je d e n z u stę p ó w k o n fe d e ra c y i zjazdu ty k o c iń sk ie g o 1587), w y k o n y w ał ju ry sd y k c y ę „ n a d ludźm i w o ln y m i a szla ch cicam i", b y ło b y to rzeczy w iście z je g o s tro n y u z u rp a c y ą , z k tó rej w sw ym liście w ytłu m aczy ć się n ie potrafił.
S z la c h ta ty k o c iń s k a zatem n ie r a d a ju ż i tak, że. S te fa n B a to ry n ie uw olnił jej „d e se rv itiis" , m iała n o w y p o w ó d do n ie z a d o w o le n ia , k tó re m u d a n o w y raz n a zjeździe podlaskim , o d b y ty m pod czas n o w eg o b ezk ró lew ia w B rań sk u 1587 r., w celu o b io ru sęd zió w k a p tu ro w ych i „ n a m ó w ie n ia p o rz ą d k ó w ".
„Iż się n a jd u ją n ie k tó rz y ze s ta ro s tó w , z dzierżaw iec d ó b r k r ó lew sk ich z R z e c z y p o sp o lite j" sk a rż y ła się szla ch ta, a m ianow icie p. Ł u k a sz G órnicki, s ta ro s ta ty k o ciń sk i, że te n ż e „jak iem eś p re te k ste m p rz e ciw ko p o w in n o śc i sw e j w y k ra c z a ją i ju ry s d y k c y ą sobie n a d ludźm i w o ln y m i a szlachcicam i b ra c ią n a sz ą u zu rp u jąc, w e n d y k u ją i o n y c h za d e la c y ę ich in s ty g a to r za d w o r ciąg n ie, chcąc ich ad a n g a ria niezw ykłe i nam w szystkim szkodliw e p rz y w ie ść i p erv im a d ig e re , a zw łaszcza o k o ło T y k o c in a , G oniędza, R a jg ro d a , p o strz e g a ją c te g o , aby p o ż a r i o g ień szk o d liw y dalej się n ie szerzy ł i n ie ro z n ie c a ł, aby się tem u sw o w o le ń stw u ludzkiem u d ro g a zaw arła, bo za tem obaw iam y się, aby p rzy w ileje, p ra w a i w o ln o ści n asze in abusum i w w ielk ą w ątp liw o ść n ie przyszli, k tó rz y , by się ta c y n aleźli i p o kazali, ta k te ra z hoc te m p o re in te rre g n i, jak o też za k ró la, k tó re g o nam P . B ó g z łaski sw ej d ać będzie ra c z y ł, p rz y sta w ając d aw nem i bliższem co n fed eratiem , o bie- cujem p rzeciw k o tak iem u w szy scy , n e m in e ex c e p to , tanquam c o n tra h o ste m p a tria e e t v io la to re m iurium e t lib e rta tu m c o n s u rg e re . Co so b ie
S P R A W A S Z L A C H T Y P O D D A Ń C Z E J . 2 5 3 :
obiecu jem y w sz y stk o zd zierzeć i sp e łn ić p o d w iarą i poczciw o ściam i: naszem i" х).
U ch w ała ta w y w o łała w ła śn ie list G ó rn ic k ie g o , k tó ry m s ta ra ł się oczyścić w oczach szlach ty . W y d aw ca n asz e g o listu, ks. K ozicki, u trz y m uje, że G ó rn ick i w tej sw ojej ap o lo g ii „ o d p a rł zw ycięzko zarzu ty , któ- rem i go o b a rc z a n o ", w skazaliśm y ju ż je d n a k n a p e w n e zarzuty, k tó ry c h o d ep rzeć n ie był w sta n ie , w reszc ie i k o n iec, ja k i m iała cała ta c ie k a w a sp ra w a , św iad czy o zw y cięstw ie n ie G ó rn ick ieg o , lecz w łaśn ie sz la c h ty ty k o c iń sk ie j. O to n a najbliższym z a ra z sejm ie 1588 r. u c h w alo n o o sw o b o d zen ie sz la c h ty ty k o ciń sk iej i ra jg ro d z k ie j, k tó ra w ysłużyła, lub o d zie dziczyła d o b ra p rz e d u n ią od w szelk ich „ a n g a ry i i ju ry z d y k c y i ty c h dzierźaw iec, do k tó ry c h m ocą p rz y m u szan i b y w ali". W y jm o w a n o o czy w iście z ty ch „w o ln o ści" p u tn y c h b o ja ró w .
W te n sp o só b w ie lo le tn ia w alk a sz la c h ty ty k o c iń sk ie j z a k o ń c z o n a zo sta ła k o m p letn em zw ycięztw em n a w szy stk ich p ozycyach. I b y ło to n ie ty lk o zw y c ię stw o ty k o c in ia n n a d sw oim sta ro stą , lecz był to try u m f u stro ju p o lsk ieg o n a d u stro jem litew skim , re p re z e n to w a n y m tu •— o dzi w o — przez szlach cica c zy sto p o lsk ieg o , Ł u k a sz a G órnickiego.
P o ls k a ó w cz e sn a n ie znała szlach ty p o d d a ń c z e j w tym s ta n ie , w jak iem o n o by ło n a Litw ie i d o g o ry w a ło n a P o d lasiu . „Indziej w P o ls c e " , p isał G órnicki w sw y m liście „g d zie ta k o w a sz la c h ta do zam ku k ró la J. M. n a le ż y (jak o te g o d o sy ć je s t) w p isan o j e ta k ż e w in w e n ta rz e , ja k o i w T ykocińskiem , a d o b re m u nikom u to n ie w ad zi". R zeczyw iście, p rz e sz u k a w szy s ta ra n n ie lu s tra c y e i in w e n ta rz e , zn ajd ziem y kilk a g n iazd zam kow ej szlach ty , ale ja k żesz je j p o ło ż e n ie d a le k ie je s t od te g o sta n u , w k tó ry m chciałby w idzieć ty k o c in ia n Ł ukasz G órnicki! O to — w eźm y s ta ro s tw o K o n iń sk ie w w o jew ó d ztw ie K aliskiem , gdzie w e w si „ S ta re m ia sto " sied zi g ru p a zam kow ej sz la c h ty . P rzed ew szy stk iem ,. g d y G ó rn ick i p rz e c iw sta w ia szlach tę w o ln ą — zap isan ej w in w e n ta rz e , to sz la c h ta in w e n ta rz o w a staro m iejsk a n o si w łaśn ie n azw ę „ w o ln y c h " .
O to , w śró d ty c h w o ln y ch ze S ta re g o m iasta w id zim y szla c h e tn e g o J e rz e g o D em b iń sk ie g o , k tó ry „pokazał p rzy w ilej s u p e r d u o s m a n so s lib ero s, a s o lu tio n e cen su m e x e m p to s n a le ż ą cy , k tó ry c h to w łók w e dle te g o ż p rzy w ile ju te n to szlachcic je s t in p o sse sio n e ju re p e rp e tu o " . D ru g i ziem ianin, M aciej R adom icki, trz y m a k u p n em w łó k D /a, o sta te k trz y m ają, to j e s t w łók 5Y 2, Jak ó b P u szą, W o jc ie c h , B arto sz L upkow ie,. ojciec z synem . T o m asz, Je rz y , b racia ro d z e n i, ta k ż e d ziedzictw em ". Ci w szyscy, w olni, p r a w e m z i e m s k i e m się sądzą, p o d a tk ó w żad n y ch n ie daw ają, ty lk o p osługę w inni kon iem d o zam ku".
Je że li n a w e t ci w olni staro m iejscy , o d p o w ia d a ją c y raczej p u tn y m b o jaro m , n ie litew sk iem u ziem iaństw u, sądzili się „p raw em ziem skiem ", n ie m o żn a się dziwić, że i ty k o c in ia n ie ch c ie li się uw olnić z p o d ju- ry sd y k c y i s ta ro s ry .
M usim y je sz c z e zw rócić u w ag ę n a je d e n u s tę p w liście G ó rn i ckiego, św iadczący, że um iano się je d n a k w T y k o c iń sk ie m p o siłk o w ać
‘) N iezn a n e p ism o Ł ukasza G órnickiego. 2) V olu m . le g . W y d . O hryzki T o m II, str. 264.
3J L u stracya d ób r k rólew sk ich w o je w . K a lisk ieg o 1629 r. R ęk . Bib. O r, K rasińskich N. 768, kar. 117— 118.
i tra d y c y a m i lite w sk ie g o praw a, d la u zy sk an ia p e łn i p ra w szlach eck ich . „A je ś lib y k to tym sz la c h c ic em b y ć chciał w olnym , a to p raw i, w o jn ę słu ż ę etc., te d y ć to każdem u w o ln o , a są d ru d z y w P o d la siu , co i z listy je ż d ż ą , g d y p. s ta ro s ta k aże i w o jn ę służą, ale je d n o p o w in n i, d ru g ieg o n ie p o w in n i. Z listy je ź d z ić to są p o w in n i, ale w o jn ę służyć te g o p o w in n i n ie są, ale służą j ą d la te g o , aby k ied y za n ie d o z o rn e g o s ta ro s ty m ogli być od listó w n o sz e n ia w olnym i, a m iędzy w o ln ą szlach tą, ż e b y z a je d n e g o z n ich m ogli być p o czy tan i. N ad to , ja k o szlachcic w o ln y , g d y n ie m a o siad ło ści, n ie tra c i tym sz lach ectw a, że w o jn y nie służy, tak też zasię w o ln o ści szlach eck iej, kto szlachcicem w olnem n a sw em g ru n c ie n ie je s t, słu żen iem w o jn y n a b y ć w o ln o śc i szlacheckiej so b ie i g ru n to w i sw em u nie m oże. B o g d zieb y tak było, te d y b y w ty- k o ciń sk iem s ta ro s tw ie ta ta ro w ie , co służą w o jn ę , ży d o w ie pu szk arze, czcik w a rto w ie, h e c a rz o w ie, m u ra rz e , co m ają sz lach eck ie g ru n ty , w y b ra ń c y , b y lib y ci w sz y stc y szlachtą w o ln ą “.
U stęp te n j e s t n ad zw y czaj c h a ra k te ry s ty c z n y . W iad o m o , że j e szcze w w ieku X V I szlach e ctw o n a L itw ie n ie było czy sto dziedzi- cznem , rac zej by ło o n o p rz y w ią z a n e do ro d z a ju słu żb y , nie do u r o d z e n ia . N a in n y m m iejscu w sk azaliśm y p rz y k ła d y p o d la sia n , k tó rz y b ęd ąc z p o ch o d z e n ia m ieszczanam i, cz y chłopam i, staw ali się ziem ianam i, p e łn ią c za p rzy w ilejem m o n arszy m służbę szlach eck ą. R o d zaj służby p rz y w ią z a n y był do g ru n tu , p o s ia d a n e g o p rz e z d a n e g o o so b n ik a. Mo ż n a było m ieć d ro b n y działek ziem i i p ełnić z n ie g o służbę ry c e rsk ą , m o ż n a by ło z d ru g ie j s tr o n y z p a ru w łók p ełn ić służbę m a sz ta le rsk ą , czy listo w ą i t. d. W s z y s tk ie te służby były n ie ty lk o m niej szla c h e tn e , ale i zn a c z n ie cięższe od ry c e rs k ie j, to też nic d ziw n eg o , że ci, k tó rz y m usieli j e p ełn ić, sta ra li się p rz e n ie ść sw e g ru n ta n a służbę ry c e rs k ą , a n ie m ogąc n a to u z y sk a ć p o zw o len ia k ró le w sk ie g o , s ta ra li się, ja k to w łaśn ie m ów i G ó rn ick i, „rzecz p rz e p ro w a d zić silą sam eg o faktu, z a cz y n a ją c d o b ro w o ln ie służyć w o jn ę. G ó rn ick i w y c h o w a n y n a p raw ie polskiem , nie p a m ię tając o litew sk iej p rzeszło ści P o d la sia , nie m ógł p o g o d zić się z m yślą, by sz la ch ectw o n ab y ć m ożna służeniem w o jn y ", albo n a w e t p o sia d a n ie m szla c h e c k ieg o g ru n tu ; w alcząc z u ro szczen iam i n ie sz la c h ty , był w ięc ju ż G ó rn ic k i o b ro ń c ą c zy sto p o lsk ie g o poglądu...
W d ziejach w e w n ę trz n y c h P o d la s ia h is to ry a szlach ty ty k o ciń sk iej, zajm uje k a rtę n ie m ałej w agi, to te ż — p o w ta rz a m y — n ie k ła m a n a w d zię c z n o ść n a le ż y się k sięd zu K ozickiem u, za o d n a le z ie n ie i o p u b lik o w an ie listu G ó rn ick ieg o .
IG . B A R A N O W S K I.
В P o d la sie w p rzed ed n iu U n ii L u b elskiej.
2) N aprzykład nasi znajom i ziem ia n ie sta ro m iejscy skarżą się w roku 1622 iż są „bardzo zu b o żen i g ę ste m i i u staw iczn em i drogam i".