• Nie Znaleziono Wyników

Partycypacja bytu : próba wyjaśnienia relacji między światem a Bogiem / Zofia Józefa Zdybicka.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Partycypacja bytu : próba wyjaśnienia relacji między światem a Bogiem / Zofia Józefa Zdybicka."

Copied!
226
0
0

Pełen tekst

(1)

ZO FIA J

S T U D I A

ZD Y BIC K A

F I L O Z O F I I T E O R E T Y C Z N E

(2)

BIBLIOTEKA UNIWERSYTECKA KUL

(3)

P a r ty c y p a c ja bytu

(4)

T o w a r z y s t w o N a u k o w e K a to lick ie g o U niw ersytetu L u b e ls k ie g o

ROZPRAWY WYDZIAŁU FILOZOFICZNEGO

20

S T U D I A Z F IL O Z O F I I T E O R E T Y C Z N E J

zeszyt 3

LU B LIN 1972

(5)

r V

Coi>& - Z Ź 3 G O

Z O F I A J Ó Z E F A Z D Y B I C K A

PA R TY C Y P A C JA BYTU

P ró b a w yjaśn ien ia relacji m ię d z y św iatem a B o g ie m

LUBLIN 1972

T O W A R Z Y S T W O N A U K O W E

KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU LUBELSKIEGO

(6)

Redaktor książki Stanisława K urow ska

W l k O _

u

Okładkę projektował B enedykt Tofil

WYDAWNICTWO TOWARZYSTWA NAUKOWEGO KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU LUBELSKIEGO Wydanie I. Nakład 900+125 egz. Ark. wyd. 15. Ark. druk. 13,75.

Papier druk. sat. kl. m , 70X100, 70 g/cm*. Oddano do składania 27 września 1971 r. Podpisano do druku w m aju 1972 r. Druk ukoń­

czono w lipcu 1972 r. Zam. 2503/71. 900+125. B-6. Cena zł 70.—

Lubelskie Zakłady Graficzne im. PKWN w Lublinie, ul. Unicka 4.

(7)

SPIS TREŚCI

WSTĘP ... 9

^ L jE W O L U C JA POJĘCIA PARTYCYPACJI ... 19

§ 1. Intuicjonizm Platona a jego teoria partycypacji . 21 1. Określenie charakteru partycypacji p latoń sk iej...22

2. Dialektyka jako sposób poznania partycypacji . . 27

3. Podstawy, d iąlek tyk i:— anamneza .i metempsychoza . . 32

4. Dialektyka a o n t o l o g ia ... 35

§ 2. Abstrakcjonizm Arystotelesa i negacja partycypacji . . . . 38

1. Przedmiot poznania intelektualnego ...39

2. Krytyka teorii i d e i ... ... 43

3. Nowa próba wyjaśnienia p lu ra lizm u ... 46

§ Kontynuatorzy ujęć klasycznych ... 51

1. P l o t y n ... ...51

2. Pseudo-Dionizy,- Proklos i B o e c j u s z ... 54

3. A u g u s t y n ...59

4. Filozofia arabska ... 61

5. Tomasz z A k w i n u ... 63

IŁ WSPÓŁCZESNY SPÓR O TOMISTYCZNĄ KONCEPCJĘ PARTYCYPACJI 65 § 1. Stanowisko L.B. G e i g e r a ... 66

§ 2. Stanowisko C. F a b r a ... 74

§ 3. Stanowiska innych t o m i s t ó w ...83

1. B. M o n ta g n e s ...83

2. J.H. Nicolas . . . ... . . 87

3. A. Hayen ...90

4. K. Krenn i G. S ie w e r th ...92

o g o t W ® ^ n ^ P A R T Y C Y P A C JA W ASPEKCIE TEORIOPOZNAWCZYM . . . . 95

§ 1. Realizm a p a r t y c y p a c j a ... 97

1. Afirmacja istnienia a percepcja zmysłowa konkretu . . . . 98

(8)

2. Dyskusja w sprawie funkcji sądów egzystencjalnych . . 102

3. Treść i istnienie — rozróżnienia p ierw o tn e... 108

4. Niewystarczalność metody rezolutywnej dla poznania istnienia 110 5. Geigera pominięcie problemu istnienia w koncepcji bytu . . . 1 1 6 § 2. Transcendentalizm a p a r t y c y p a c j a ...120

1. Separacja czy a b s t r a k c j a ... 121

2. Niewystarczalność u n i w e r s a l i z a c j i ... 127

3. Zasada jedności b y t u ...129

4. Geigera dialektyka stopni b y t u ... 133

§ 3. Analogia a p a r t y c y p a c j a ... 136

1. Analogia atrybucji u C. F a b r a ...138

2. Analogia transcendentalna uunius ad alterum* według B. Mon- tagnes’a ... 142

3. Transcendentalna analogia proporcjonalności właściwej . . 144

( TV. PARTYCYPACJA W ASPEKCIE ONTOLOGICZNYM...149

C ' §\1. Poznawcza i ontyczna transcendencja A b s o l u t u ...151

§ 2.J Ontyczno-strukturalne podstawy istnienia partycypacji . 155 §’• 3. Partycypacja jako relacja skutkowo-przyczynow a...159

1. Relacja sk u tk o w o -sp ra w cza ... 161

2. Relacja s k u t k o w o -w z o r c z a ...164

3. Relacja s k u t k o w o - c e l o w a ...167

§ 4. Ontyczna wspólnota b y tó w ... 171

1. Jedność zasady aktualizacji (istn ien ia)...174

2. Jedność transcendentnego w z o r u ... 176

3. Charakter podobieństwa zachodzącego między światem i Bogiem 178 § 5. Partycypacja transcendentalna a inne typy partycypacji . . . 182

1. Partycypacja w porządku b y t o w y m ... 184

2. Partycypacja w porządku p o z n a w c z y m ...188

3. Partycypacja w porządku lo g ic z n y m ... 189

ZAKOŃCZENIE ...192

R E S U M E ... 195

B IB L I O G R A F I A ... 201

INDEKS N A Z W I S K ...211

INDEKS R ZE C ZO W Y ...216

(9)

TABLE DES MATIERES

IN T R O D U C T IO N ...9

I. EVOLUTION DU CONCEPT DE PARTICIPATION...19

§ X. Intuitionnisme de Platon et sa theorie de la participation . 21 1. Caractere de la participation platonicienne...22

2. La dialectiąue en tant que moyen de connaitre la participation 27 3. Fondements de la dialectique: anamnese et metempsychose . . 32

4. Dialectiąue et o n to lo g ie ...35

§ 2. Abstractionnisme d’Aristote et negation de la participation . . . 38

1. Objet de la connaissance in tellectu elle... 39

2. Critiąue de la theorie des i d e e s ... 43

3. Essai d’explication du plu ralism e... 46

§ 3. Continuateurs des auteurs c l a s s i ą u e s ... 51

1. P lo tin ... 51

2. Le Pseudo-Denis, Procie et B o e c e ... 54

3. Saint A u g u stin ... 59

4. Les philosophes a r a b e s ...61

5. Saint Thomas d’A q u i n ... 6 3 II. CONTROVERSE CONTEMPORAINE AU SUJET DE LA CONCEPTION THOMISTE DE LA PA R T IC IPA T IO N ... 65

§ 1. Point de vue de L. B. G e ig e r ... 66

§ 2. Point de vue de C. F a b r o ...74

§ 3. Points de vue d’autres t h o m i s t e s ... 83

1. B. M o n ta g n e s... 83

2. J. H. N ic o la s ... 87

3. A. H a y e n ...90

4. K. Krenn et G. S i e w e r t h ... 92

(10)

III. PARTICIPATION AU POINT DE VUE DE LA THfiORIE DE LA CON-

N A IS S A N C E ...95

§ 1. Realisme et p a rticip a tio n ... 97

1. Affirmation de l’existence et perception sensitive du concret . . 98

2. Controverse au sujet de la fonction des jugements existentiels . 102 3. L’essence et l’existence — distinction o rig in elle...108

4. Insuffisance de la methode resolutive pour la connalssance de l’e x is te n c e ... 110

5. Le probleme de l’existence dans la conception de l ’etre chez G e i g e r ... 116

§ 2. Transcendentalisme et p articip ation ...120

1. Separation ou a b s t r a c t io n ... 121

2. Insuffisance de l’u n iv e r s a lis m e ...127

3. Principe de l’unite de l’e t r e ... 129

4. La dialectique des degres de l’etre chez G eig er...133

§ 3. Analogie et p articip a tio n ... 136

1. Analogie de l’attribution chez C. F a b r o ... 138

2. Analogie transcendentnie «unius ad alterum » selon B. Montagnes 142 3. Analogie transcendentale de la proportionnalite propre . . 144

IV. PARTICIPATION SOUS SON ASPECT ONTOLOGIQUE . . . . 149

§ 1. Transcendance cognitive et ontologiąue de l’Absolu . . . . 151

§ 2. Fondements ontologiques et structurels de la participation . . . 155

§ 3. Participation en tant que relation e ffe t-c a u se ...159

1. Relation effet-cause e f f i c i e n t e ... 161

2. Relation effet-cause e x e m p la ir e ... 164

3. Relation effet-cause f i n a l e ...167

§ 4. Communaute ontologiąue des e t r e s ... ... . . 1 7 1 1. Unitę du principe d’actualisation (de l’existence) . . . . 174

2. Unitę de l’exemplaire transcendental ...176

3. Caractere de similitude entre le monde et Dieu . . . . . 178

§ 5. Participation transcendentale et autres types de participation . . 182

1. Participation dans 1’ordre ontiąue . . ' . . . . 184

2. Participation dans l’ordre c o g n i t i f ...188

3. Participation dans l’ordre l o g i ą u e ... 189

C O N C L U S I O N ... 192

R E S U M E ...195

BIB L IO G R A PH IE ... 201

INDEX D’A U T E U R S ...211 INDEX DES M A T I f i R E S ... . 2 1 5

(11)

W S T Ę P

Bardzo starym , a jednak wciąż powracającym w filozofii problemem, jest pytanie, czy rzeczywistość stanowi ostatecznie jeden byt, który mody-i fikując uw ielokratnia się, czy przeciwnie, istnieje wiele bytów niejedno­

rodnych lub w iele bytów o różnych sposobach egzystencji. Pytanie, czy św iat w swojej ostatecznej strukturze ontycznej jest m o n i s t y c z n y czy p l u r a l i s t y c z n y , stanowi w filozofii bytu zagadnienie podstawo­

we, a równocześnie, jak w iele problemów ogólnych, trudne do trafnego i zadowalającego rozwiązania. Spór między monizmem i pluralizm em wciąż trw a.

Przeglądającem u historię stanowisk w tej dziedzinie narzuca się prze­

konanie o przewadze teorii moniśtycznych czy monizujących, które posia­

dają bardzo zresztą różne rozwiązania szczegółowe: od postaci skrajnych, uznających pozorność, nierzeczywistość wielości bytów do bardziej um iar­

kowanych, według których wielość bytów jest przejaw em czy em anatem jakiejś bytowej je d n i1. Je st faktem , że monistyczne koncepcje św iata były pierwszymi, jakie pojawiły się w dziejach myśli ludzkiej. W szystkie teorie przedplatońskie, począwszy od monizmu m aterialistycznego fizyków joń- skich do wielkich teorii H eraklita i Parm enidesa, są przecież tego nieza­

przeczalnym świadectwem. Monizm w ydaje się być czymś niem al n atural­

nym, koncepcją tak spontanicznie narzucającą się umysłowi ludzkiemu ' Istnieje w iele różnorodnych form monizmu. Wszystkie można sprowadzić do dwóch typowych: 1° stanowiska uznające jednorodność rzeczywistości, która ew oluu­

jąc przybiera coraz doskonalsze postacie. Tutaj można zaliczyć zarówno monizm ma- terialistyczny, który za pierwotny byt ewoluujący uznaje materię, jak i monizm idea­

listyczny, upatrujący go w idei (myśli). W zależności od sposobu wyjaśnienia ewolucji materii, powstają różne postacie monizmu materialistycznego (mechanistyczny, dyna­

miczny, energetyczny, hilozoistyczny, dialektyczny), a w zależności od sposobu w yjaś­

niania modyfikowania się m yśli — różne postacie monizmu idealistycznego, np. idea- listyczno-ewolucyjny monizm heglowski; 2° stanowiska uznające pierwotność bytu absolutnego, który będąc czymś najdoskonalszym ujawnia się i przedłuża w swoich przejawach czy emanatach albo stanowi tę samą całość wszystkich składających się na rzeczywistość elementów. Tego rodzaju ujęcia rzeczywistości określa się jako monizmy panteistyczne czy panenteistyczne, które również mogą przybierać różnorod­

ne postacie szczegółowe.

(12)

w zetknięciu ze światem, że trudno dziwić się, iż z tak ą łatwością był przyjm owany i akceptowany również w filozoficznym w yjaśnianiu św iata 2.

Dopiero po kilku wiekach refleksji filozoficznej pojaw iają się usiłowa­

nia przezwyciężenia monizmu. Są one dziełem przede wszystkim Platona i Arystotelesa s. Platońska teoria partycypacji powstała właśnie jako próba wyjścia z n u rtu monistycznego i stanowiła propozycję uniwersalnego roz­

wiązania, gnębiącego przedplatońskich filozofów, problem u wielości i jed­

ności bytów oraz ich wzajem nych relacji. Próba historycznie i m eryto­

rycznie ogromnie doniosła, która jednak, mimo wysiłków Platona, nie zdo­

łała całkowicie przezwyciężyć tendencji m onistycznych w koncepcji b y tu 4. Dopiero Arystoteles — który stwierdzenie istnienia wielu odręb­

nych konkretów potraktow ał jako fakt pierw otny, wyjściowy, a sam byt jako w ew nętrznie złożony — zaproponował napraw dę pluralistyczną wi­

zję świata®.

Pow rót do teorii m onistycznych następuje jednak bardzo wyraźnie już u stoików i mimo pozorów pluralizm u u Plotyna, w neoplatońskim gra- dualizmie. Monizm w ystępuje naw et u w ielu myślicieli starożytności chrześcijańskiej, choć w postaci bardziej zakam uflowanej, powiązanej z pluralizm em dyktow anym przez objawienie, które wyraźnie stwierdza

! Spontaniczność ująć monistycznych wiąże się z tym, iż w filozofii dąży się zawsze do wyjaśnienia makrostruktury przez mikrostrukturę, a w mikrostrukturze szuka się zazwyczaj jakiegoś jednego, podstawowego elementu, którego uwielokrotnie- nie stanowi całą rzeczywistość. Trzeba także zaznaczyć, że monizm bytowy wiąże się ze skrajnym poglądem na poznanie, np., że jest ono intuicyjno-empiryczne (fizycy jońscy, Heraklit) albo aprioryczno-racjonalne (pitagorejczycy, Parmenides).

3 Wprawdzie wcześniej, np. u Empedoklesa czy Anaksagorasa z Klazomeny, istniały pewne próby zbudowania teorii pluralizmu bytowego, były to jednak usiłowa­

nia dość naiwne, nieudolne i zasadniczo monistyczne, bo choć np. Anaksagoras uznał istnienie kosmicznego „ducha” (voOę) oddzielonego od mieszaniny elem entów pratwo- rzywa kosmosu, to przecież ten „duch” był jednorodny dla całej mieszaniny.

4 Dla Platona bytem rzeczywistym są tylko idee i one wszystkie spełniają tę samą tożsamościową definicję bytu (być bytem — to być sobą, być czymś absolutnie jednym, niezłożonym). Byty materialne nie spełniają tej henologicznej definicji bytu i dlatego nie są prawdziwymi bytami, stanowią jedynie pozór rzeczywistości. Można więc i u Platona mówić o monizmie bytowym, który posiada charakter idealistyczny, w przeciwstawieniu do materialistycznego monizmu filozofów jońskich.

5 Pluralizm jest stanowiskiem filozoficznym utrzymującym, że rzeczywistość sta­

nowi w iele odrębnych bytów niesamoistnych oraz jeden byt samoistny. Ujętą przez najprostsze doświadczenie wielość bytów wyjaśnia Arystoteles w swojej filozofii fak­

tem wewnętrznej złożoności bytu z niesprowadzalnych do siebie elementów: aktu i możności. Arystotelesowski pluralizm ma jednak w pewnej mierze charakter izola- cjonizmu: Czysty Akt, Najwyższa Jedność, Absolut w jego filozofii nie ma ewidentnie realnych związków ze światem bytów złożonych z elem entów możnościowych i aktua­

lizujących.

(13)

odrębność bytow ą Boga od św iata bytów zmiennych, ale równocześnie afirm uje realność św iata stworzonego. W średniowieczu m onizm był także ukrytym nurtem filozoficznym, ja k o tym świadczą choćby poglądy Amal- ryka z Bene czy Dawida z D in a n t6. W czasach nowożytnych potężne im pulsy monistyczne wnieśli do myśli filozoficznej Spinoza, Fichte i Hegel i.

Tendencje monistyczne w tłum aczeniu rzeczywistości ujaw nił bardzo wyraźnie, choć nie zam ierzając tego, Kant. Jego zdaniem podstaw ich trze­

ba szukać przede w szystkim w jedności ludzkiej jaźni, która czy tp w uję­

ciach spontanicznych świata, czy w jego filozoficznym w yjaśnianiu prze­

jaw ia się jako jedność św iata pozapodmiotowego.

Nie w ydaje się jednak, aby rzutow anie jedności ludzkiej jaźni było jedyną przyczyną tendencji mónistyćznych w tłum aczeniu rzeczywistości pozapodmiotowej. Jedność bytow a jest faktycznie podstawowym, pierw ot­

nym sposobem istnienia. Dlatego w w yjaśnianiu filozoficznym, dociekają­

cym pierw otnych w arunków bytowania, ujm uje się jedność jako coś za­

sadniczego, podstawowego. Problem em staje się wówczas nie jedność, ale wielość bytów, co oczywiście wiąże się z intuicyjno-aprioryczną postawą poznawczą. W takim przypadku monizm jest spontaniczną, jeszcze nie w y­

jaśnioną, percepcją A bsolutu 8.'<Istnieje wówczas możliwość dw u sposobów w ytłum aczenia wielości bytów: 1° wielość bytów jest konieczną emanacją, różnymi przejaw am i i m odyfikacjam i Absolutu (różnego ty p u panteizm y, panenteizm ); rozwiązanie takie im plikuje jednak w ew nętrzną sprzeczność.

Pozostaje bowiem nie wyjaśniony fakt, w jaki sposób z absolutnej jedności mogą pochodzić b y ty wielorakie, niedoskonałe, zmienne, co może być czynnikiem różnicującym, a więc uw ielokratniającym by t absolutny, któ­

ry na mocy swojej n atu ry wyklucza wszelkie zróżnicowanie. 2° Absolut w yodrębnia się jako by t swoisty, o odmiennej strukturze ontycznej, stano­

w iący sprawcze źródło wszystkiego, co istnieje poza Nim; pozostaje wów­

czas do w yjaśnienia charakter związków zachodzących między jednością A bsolutu a wielością bytów zmiennych, ewoluuj ących.J

Zarysowane tu problem y, choć tylekroć rozwiązywane przez różnych myślicieli, pojaw iają się obecnie znów na w arsztatach filozofów. Wiele jest tego przyczyn, w śród których na pierwszy plan w ysuw a się z jednej strony renesans myśli m onistycznej, zwłaszcza zataczający szerokie kręgi

Zob. D avidis de Dinanto Quaternulorum fragm enta, wyd. M. Kurdziałek, „Stu­

dia M ediewistyezne” 3 (1963).

7 Współczesne teorie monistyczne w różnej postaci, a zwłaszcza materializm dialektyczny (marksizm) i neoheglizm, stanowią także teorie wpływowe.

8 Terminu Absolut używa się na oznaczenie bytu najdoskonalszego w filozofii, co w niektórych kierunkach filozofii pokrywa się z nazwą Bóg. Trudno jednak Absolut bytowy w filozofii Platona czy Arystotelesa utożsamiać z Bogiem chrześcijańskim.

(14)

m aterializm, a z drugiej — podjęcie prac, zmierzających do odkrycia au­

tentycznego tomizmu, znanego z pluralistycznej koncepcji bytu. Stąd teorie ustalające relacje między wielością i jednością bytów wchodzą po­

nownie w centrum zainteresowania.

W ostatnich dziesiątkach lat pojawiły się w tomistycznej filozofii bytu próby zbudowania teorii partycypacji, jako teorii wyjaśniającej pluralizm bytow y oraz ujm ującej związki między bytam i niekoniecznymi i Absolu­

tem. F akt konstruow ania teorii partycypacji w tego rodzaju filozofii jest pew ną rtówością. Większość dotychczasowych wykładów m etafizyki tomi­

stycznej nie zaw ierała przedstaw ienia tej doktryny, mimo iż w tekstach Tomasza term in partycypacja w ystępuje bardzo często i posługuje się on nim przy formułowaniu praw ie wszystkich zasadniczych tez filozofii i teo­

logii. Próby zbudowania tom istycznej teorii partycypacji wiążą się przede wszystkim z tym n urtem upraw iania tomizmu, który w w yniku badań historycznych akcentuje zależność Tomasza nie tylko od Arystotelesa, jak to się zwykle tradycyjnie czyniło, lecz także od Platona, a zwłaszcza od chrześcijańskiego n u rtu platońskiego: św. Augustyna, Pseudo-Dionizego, Proklosa 9. Okazuje się, że cały system filozoficzny i teologiczny jest prze­

niknięty myślą, której swoiste elem enty znajdowały się w koncepcji par­

tycypacji Platona, także neoplatoników, a zwłaszcza Pseudo-Dionizego.

Spraw a nie jest jednak prosta. Teoria partycypacji, będąc pochodzenia rdzennie platońskiego i przez wieki kontynuow ana W nurcie myśli platoń­

skiej, obciążona jest wszystkimi założeniami i konsekwencjam i platońskiej koncepcji b y tu i suponowanej tam postaw y poznawczej. Przeciwstawiano ją przede wszystkim arystotelesowskiej teorii przyczynowości. Daleka jest nadto zarówno od realizm u perypatetyków , jak też ich em piryzm u i inte­

lektualnego intuicjonizmu. Ostatnie badania historyczne i system atyczne nad tomizmem i partycypacją pozwalają jednak przypuszczać, że doktryna partycypacji zawiera cenną myśl, przydatną nie tylko do w yjaśniania działalności kulturotw órczej, lecz także do ostatecznego w yjaśnienia stru k ­ tu ry rzeczywistości, a zwłaszcza do określenia relacji zachodzących między światem i Bogiem.

Oczywiście, w swoim systemie filozoficznym Tomasz z A kw inu p ier­

wotne ujęcie Platona wzbogacił o doświadczenie wieków, a przede wszyst­

Na ten temat istnieje obszerna literatura. Z nowszych prac zob. P. H o r v a t h , La sintesi scientifica di S. Tommaso d’Aąuino, Torino 1932; A. L i 1 1 1 e, The Platonie Heritage of Thomism, Dublin 1949; W. N. C i a r k ę , The L im itation of A ct by Po- tency: A ristotelism or Neoplatonism?, „The New Scholasticism” 26 (1952) 167—194;

R. J. H e n i e , Saint Thomas and Platonism. A Study of the Plato and Platonie Texts in the W ritings of Saint Thomas, The Hague 1956; C. F a b r o , B reve introduzione al tomismo, Roma—New York 1960, s. 15—29; tenże, Platonism, Neoplatonism and Tho­

mism: Convergencies and Divergencies, „The N ew Scholasticism” 44 (1970) 69—100

(15)

kim zasadniczo przekształcił dzięki stw orzeniu w łasnej, oryginalnej kon­

cepcji bytu. W oparciu o Tomaszowe rozum ienie bytu jako istniejącego konkretu teoria partycypacji może stać się bardziej w ielostronnie uzasad­

nioną i aktualnie interesującą próbą najogólniejszego tłum aczenia rzeczy­

wistości: faktu wielości bytów, ich analogicznej jedności, jedyności i stru k ­ turalnej odrębności A bsolutu oraz w zajem nych relacji zachodzących mię­

dzy Nim a bytam i pochodnymi. A kceptując pluralizm bytów, przekonująco ukazuje równocześnie podstaw y ich ontycznej wspólnoty. Ale dotychczas było to bardziej program em niż pełnym wykładem.

O partycypacji w filozofii Tomasza z A kw inu pisano już wiele. Są to zazwyczaj artykuły lub fragm enty dzieł poświęcone innym zagadnie­

niom 10. Całościowe próby zbudowania tom istycznej teorii partycypacji są dopiero dziełem przede w szystkim dwóch współczesnych tomistów: L.B.

G e i g e r a , La participation dans la philosophie de S. Thomas d’Aquin, Paris (1942) 19533 oraz C. F a b r a, który zagadnieniu partycypacji po­

święcił dwie monografie: La nozione m etafisica di partecipazione secondo S. Tommaso d’Aquino, Torino (1939) 19633; Partecipazione e causalita se­

condo S. Tommaso d’Aquino, Torino 1960 n .

Podjęcie w niniejszej pracy problem u partycypacji w filozofii bytu, po ukazaniu się wyżej wym ienionych monografii, usprawiedliw ione jest ist­

nieniem dość poważnych rozbieżności między tym i autoram i na tem at 10 Wymieniam przykładowo ważniejsze pozycje: A. H a y e n , U intentionnel selon Saint Thomas, Paris—Bruxelles 19542; H. van R o o i j e n [i inni], De thom isti- sche Participatienleeren, Nijmegen 1944; J. de F i n a n c e, S tre et agir dans la philo­

sophie de Saint Thomas, Paris 1945; G. S o h n g e n, Wesen und A k t in der schola- stischen Lehre von der Participatio und Analogia Entis, „Studium Generale” 8 (1955) 649—662; A. H a y e n , La communication de l’etre d’apres Saint Thomas d ’Aquin, I—II, Paris—Louvain 1957—1959; G. S i e w e r t h , Der Thomismus ais Identitatssy- stem, Frankfurt a. M. 1961*; K. K r e n n , Verm ittlung und Differenz? Vom Sinn des Seins in der Befindlichkeit der Partizipation beim hl. Thomas von Aquin, Roma 1962;

B. M o n t a g n e s, La doctrine de l’analogie de l’etre d’apres Saint Thomas d ’Aquin, Louvain—Paris 1963; W. W e i e r , Seinsteilhabe und Sinnteilhabe im Denken des hl. Thomas von Aąuin, „Salzburger Jahrbuch fur Philosophie” 8 (1965) 93—114; t e n - ż e, Zwischen Im m anenz und Transzendenz. Zu Bedeutung und W andel des an tikm it- telalterlichen Teilhabegedankens im Denken der N euzeit, „Jahrbuch fur Philosophie und spekulative Theologie” 12 (1965) 10—51; A. C i a p p o , Partecipazione e desiderio di vedere Dio in S. Tomm aso d’Aquino, Verona 1965; J. H. N i c o l a s , Dieu connu comme inconnu, Paris 1966; J. L a n g l o i s , La sym boliąue de la participation, . Sciences Ecclesiastiques” 19 (1967) 283—295; N. H i n s k e, Teilhabe und Distanz ais Crundvoraussetzung der G ottesbeweise des Thomas von Aąuin, „Philosophisches Jahrbuch” 75 (1968).

11 Wersja francuska tego dzieła: Participation et causalite selon S. Thomas d ’Aąuin, Louyain—Paris 1961; z niej korzystano w niniejszej pracy. Ostatnio na temat partycypacji Fabro napisał artykuł: Elem enti per una dottrina tom istica della p arte­

cipazione, „Divinitas” 11 (1967) 559—586.

(16)

charakteru partycypacji tomistycznej, związanych z odrębnością ujęć naj­

bardziej podstawowych problemów natu ry poznawczej i ontycznej. Chodzi przede’ wszystkim o koncepcję bytu i sposób jego poznania. Ponieważ dok­

try n a o partycypacji jest teorią fundam entalną i zarazem zwieńczającą jakby cały system filozofii bytu, toteż jej charakter jest współzależny z rozwiązaniem tych podstawowych spraw. Wyżej wym ienieni interp reta­

torzy tomistycznej koncepcji partycypacji nie tylko różnią się między sobą poglądami co do natury bytu i sposobu jego poznania, ale — w ydaje się — ich interpretacje nie dość adekw atnie oddają dojrzałą myśl Tomasza z Akwinu. Przede wszystkim zagrożona jest realność pojęcia bytu, a więc i w konsekwencji realność partycypacji.

Celem niniejszej pracy jest próba zbudowania teorii partycypacji w oparciu o teoriopoznawcze i ontologiczne ustalenia dokonane w nurcie egzystencjalnej w ersji tomizmu. Przeprowadzi się to w dyskusji z poglą­

dami dotychczasowych interpretatorów myśli Tomasza w tej dziedzinie, zwłaszcza z poglądami Geigera i Fabra. W pozytyw nym wykładzie egzy­

stencjalnie ujętej partycypacji transcendentalnej uwzględni się także dy­

skusje istniejące w ew nątrz egzystencjalizmu tomistycznego, dotyczące zwłaszcza zagadnień teoriopoznawczych, przede wszystkim sposobu pozna­

nia istnienia.

Dla tak zarysowanego celu nie trzeba przedstawiać dziejów problemu partycypacji. Rys historyczny zagadnienia zaw ierają zresztą monografie zarówno Geigera, jak i Fabra. W ydaje się jednak, że dla właściwego ujęcia partycypacji tomistycznej dobrze będzie ukazać pew ną ewolucję pojęcia partycypacji, zwracając uwagę n a korelatywność teorii ontycznych i po­

znawczych. Okazuje się bowiem, że perspektyw a poznawcza wyznacza za­

zwyczaj charakter partycypacji realnej, a ze zm ianą perspektyw y prze­

obrażeniom ulega samo rozumienie natu ry i zasięgu partycypacji. Istnieje Więc ścisła współzależność poszczególnych ontologii i teorii poznania. P la­

tońska teoria partycypacji wyrosła na gruncie racjonalistycznego intuicjo- nizmu, radykalnego aprioryzm u, oraz suponowała tożsamościową koncep­

cję bytu. Genetyczny em piryzm i intelektualistyczny abstrakcjonizm A ry­

stotelesa nie dopuszczał natom iast partycypacji jako sposobu w yjaśniania pluralizm u bytowego. K ontynuatorzy ujęć klasycznych, zwłaszcza m yśli­

ciele chrześcijańscy, cały swój wysiłek skierowywali ku tem u, by ideę p ar­

tycypacji platońskiej połączyć z chrześcijańską objawioną praw dą o stwo­

rzeniu świata. Aż do Tomasza z A kwinu pojęcie partycypacji związane było jedynie z egzemplaryzmem i rozumiane jako naśladowanie idei Bo­

żych. Dokonująca się bardzo powoli ewolucja w pojm owaniu b y tu dopro­

wadziła do ewolucji w rozum ieniu partycypacji. Augustyn, Pseudo-Dionizy,

(17)

Boecjusz, Proklos, filozofowie arabscy w ydają się w ażnym i ogniwam i w tej ewolucji, dlatego zostali tu uwzględnieni.

Zagadnienie partycypacji w filozofii Tomasza z A kw inu i ustalenie jej charakteru stanowiło dla historyków i system atyków m yśli Tomaszowej problem szczególnie zawiły i dlatego przez długi czas w ogóle go nie podej­

mowano. Można wskazać kilka zasadniczych czynników, które tę sytuację w yjaśniają: 1° W yraźnie platońskie pochodzenie teorii partycypacji oraz jej rozwój przede wszystkim w nurcie neoplatońskim suponowały postawę poznawczą obcą realizmowi Arystotelesa, którego w pływ na doktrynę To­

masza nie był kwestionowany. W jaki sposób można uważać filozofię bytu Tomasza za teorię partycypacji, skoro teoria ta była przedm iotem ostrej krytyki ze strony A rystotelesa? Dopiero w ostatnim stuleciu zaczęły coraz częściej pojawiać się hipotezy, iż stanowisko Tomasza nie jest wyborem m etafizyki A rystotelesa przeciw m etafizyce Platona, ale przyjęciem zupeł­

nie nowego p unktu widzenia teoriopoznawczego, w pewnej m ierze arysto- telesowskiego, choć i w tym Tomasz wyszedł poza poglądy Arystotelesa, aby dokonać w ielkiej syntezy, która nie jest ani platońska, ani arystotele- sowska, mimo że zawiera elem enty jednej i drugiej wizji świata. 2° U To­

masza w ystępuje w iele zapożyczeń tekstowych, słownych z bardzo różno­

rodnych, często przeciw staw nych sobie kierunków myśli, w tym z filozofii Platona, Arystotelesa, Pseudo-Dionizego, Proklosa, Awicenny czy A w er- roesa. Zasadniczy duch jego filozofii jest jednak zupełnie inny, nie dający się sprowadzić do istoty filozofii żadnego z poprzedzających go myślicieli.

Dosłowna egzegeza tekstów Tomaszowych, bez właściwego odczytania całej jego wizji, może niekiedy prowadzić i często rzeczywiście prowadziła do interpretacji niewłaściwych, nie harm onizujących z całością jego system u.

Trzeba więc, chcąc właściwie odczytać myśl Tomasza, dotrzeć do zasadni­

czych koncepcji, zwłaszcza koncepcji bytu, i w jej świetle odczytać czy rekonstruow ać jego filozofię, także, a może przede wszystkim, teorię p arty ­ cypacji. 3° Tomasz nie pozostawił opracowania własnej doktryny p arty ­ cypacji, chociaż term iny: partycypacja, partycypow ać w ystępują bardzo często w jego dziełach, pochodzących z wszystkich okresów twórczości.

Istnieje więc problem rekonstrukcji teorii, którego rozwiązanie napotyka trudności ze względu na rozmaitość języków mówiących o partycypacji, zapożyczonych z różnych system ów filozoficznych.

Współcześni tomiści, zwłaszcza Geiger i Fabro, podjęli się więc pracy bardzo mozolnej i pionierskiej. Z rozproszonych w dziełach Tomasza ele­

m entów próbowali zbudować teorię partycypacji. Dokonali wielkiego i b ar­

dzo pożytecznego dzieła. Ich monografie w ydane w tym sam ym praw ie czasie w sposób zdecydowanie różny prezentują tom istyczną teorię p arty ­ cypacji. Fabro po praw ie dw udziestu latach wrócił do tego samego zagad­

nienia i sam dostrzegł potrzebę zm iany w ielu ustaleń. Toteż w jego po­

(18)

glądach zauważa się ewolucję. Nie idzie ona jednak ta k daleko, by pro­

wadziła do rozwiązań ogólnie przyjętych. Zagadnienie partycypacji stało się przedm iotem dociekań i innych tomistów. Zabierali głos w tej sprawie:

A. Hayen, J. de Finance, J.H. Nicolas, B. Montagnes. Każdy wnosi jakiś nowy aspekt czy propozycję nowego sposobu rozwiązania tego trudnego zagadnienia. Można więc współcześnie mówić o sporze o tom istyczną kon­

cepcję partycypacji, choć poszczególni myśliciele nie dyskutują z sobą wprost. K rytyczne przedstawienie ich poglądów będzie przedmiotem dru­

giego rozdziału i będzie punktem wyjścia dla próby jeszcze jednego ujęcia teorii partycypacji. Odmienność rekonstrukcji będzie polegała nie tyle na nowości rozstrzygnięć ogólnych czy uściśleniu jednych a ustaleniu innych problemów bardziej szczegółowo, co na zharmonizowaniu koncepcji p arty ­ cypacji z Tomaszową teorią bytu. Dało się to osiągnąć dzięki pracy wyżej wymienionych ontologów partycypacji, a także po dokonaniu całościowej interpretacji system u Tomasza przez głównych przedstawicieli egzysten­

cjalnej w ersji tomizmu. Nie można też pominąć faktu, że szczególnie cen­

ne są tu ustalenia epistemologiczno-metodologiczne dokonane na gruncie polskim.

Teoriopoznawcze aspekty partycypacji transcendentalnej zostaną omó­

wione w rozdziale trzecim. Chodzi w nim o wykazanie, jak należy ująć świat, aby ujaw niły się w sposób w yraźny konieczne jego związki z Abso­

lutem oraz hierarchiczna wspólnota ontyczna wszystkich bytów. Aspektem tym, który z jednej strony chroniłby przed aprioryzmem i idealizmem, właściwym dla partycypacji platońskiej, a z drugiej — umożliwił znale­

zienie dostatecznie uniwersalnej płaszczyzny dla partycypacji, okazuje się bytowość.

Chodzi o znalezienie czynników konstytuujących to, co bytuje, wspól­

nych dla wszystkiego, co istnieje, i wskazanie, w jakich aktach poznaw­

czych i w jaki sposób ujm ujem y istniejące konkrety. Skoro tom istyczną teoria partycypacji ma wyjaśniać świat realnie istniejący, to ujęcie jego realności i sposób przekroczenia granic tego, co dane empirycznie, wym a­

gają przedstaw ienia w pierwszej kolejności. Problem koncentruje się wokół sposobu poznania istnienia, zapewnienia transcendentalności poję­

cia bytu oraz analogii jako poznawczego w yrazu partycypacji transcenden­

talnej. Przy tej okazji uzasadnia się pośredniość poznania, które prowadzi do stwierdzenia, że wszystko, co istnieje, nie egzystuje samodzielnie, ale istnieje na zasadzie partycypacji w Absolucie. Buduje się też teorię par­

tycypacji transcendentalnej taką, która pozwala wyjaśnić, że wszystko, co istnieje, uczestniczy w bycie Absolutu, jest z Nim złączone wieloma ko­

niecznymi relacjam i, stanowi hierarchiczną wzajem ną wspólnotę oraz wspólnotę z Absolutem przez sam fakt istnienia dopiero wówczas, gdy

(19)

stw ierdzi się konieczność istnienia Absolutu. Teoria partycypacji w tomi- stycznej filozofii bytu jest teorią najogólniejszą, ostateczną, im plikującą dokładne poznanie bytu, jego w ew nętrznej struktury, jego praw i właści­

wości. Zakłada więc praw ie wszystkie teorie szczegółowe w yjaśniające rzeczywistość i n atu rę jej poznania. Wobec poznawczej i ontycznej tran s­

cendencji A bsolutu poznanie faktu partycypacji może dokonać się jedynie na drodze pośredniej.

Ontyczne podstawy i charakter tom istycznej partycypacji transcenden­

talnej omówię w rozdziale czwartym . Uzasadnię, że podstaw ę do ustalenia transcendentalnych relacji istniejących między bytam i złożonymi i Abso­

lutem stanowi w ew nętrzna budowa bytu, w ielostronne jego złożenia, zwłaszcza złożenie z istoty i istnienia, m ających się do siebie jak możność do aktu. Relacje te obejm ują przyczynowanie sprawcze, wzorcze i celowe.

Całościowo u jęta partycypacja transcendentalna zaw iera to potrójne działanie, a więc w yjaśnia zarówno zależność w istnieniu, jak i relację po­

dobieństw a między bytam i pochodnymi i Absolutem. Podobieństwo jest ontycznie czymś w tórnym w stosunku do zależności w płaszczyźnie istnie­

nia. Toteż teorie partycypacji, zbudowane na egzemplaryzmie, nie oddają adekw atnie myśli Tomasza. Dopiero zależność przyczynowa jednocześnie sprawcza, wzorcza i celowa stanow ią podstawę ontycznej wspólnoty całego kosmosu.

P rzy okazji rozgraniczono także różne, w ystępujące w system ie Toma­

sza, typy partycypacji, w yraźnie odróżniając od partycypacji transcenden­

talnej, która dotyczy relacji zachodzących między św iatem a Bogiem.

Kończąc om awianie zagadnień obiektyw nych pragnę jeszcze dać w yraz spraw om czysto osobistym, dla mnie bardzo ważnym. Chciałabym wyrazić m oją wdzięczność i złożyć serdeczne podziękowanie m ojem u Mistrzowi w filozofii O. Prof. Drowi A lbertow i M. Krąpcowi za wprow adzenie mnie n a drogę filozoficznych poszukiwań prawdy, zwłaszcza praw dy o Bogu i człowieku, za szereg cennych i inspirujących dyskusji, które pozwoliły m i dojrzeć i zrozumieć wiele trudnych problemów. Dziękuję również bar­

dzo serdecznie Ks. Prof. Drowi Stanisławowi Kamińskiemu, który z praw ­ dziwie bezinteresow ną życzliwością udzielał m i na tej drodze wskazówek rzeczowych i metodycznych. Jestem również wdzięczna mojej Wspólnocie Zakonnej, a zwłaszcza Matce A ndrzei Górskiej, za zrozum ienie i docenie­

nie wartości filozoficznych dociekań, co zadecydowało o mojej pracy filo­

zoficznej .

(20)
(21)

I

EWOLUCJA POJĘCIA PARTYCYPACJI

Term in partycypacja —• najogólniej w zięty — oznacza relację zacho- dzącą m iędzy ^.dwiema rzęczywiateściami," przy czym—jeden człon relacji, zaw ierający zwykle szereg elementów, ma się do drugiego jak c z g_ś ć d o c a ł o ś c i , w i e l o ś ć d o j e d n o ś c i , jak to, co niedoskonałe do do­

skonałego, nieidentyczne do identycznego z sobą, ograniczone do nieogra­

niczonego, podobne do tożsamego, posiadające do będącego, złożone do prostego, pochodne do pierwotnego, uprzyczynowane do nieuprzyczyno- wanego. P artycypacja oznacza więc udział w pew nej całości, co suponuje istnienie jakiejś całości (jedności, wspólnoty) oraz pokrewieństwo, wspól­

notę między częściami a całością (wielością i jednością) oraz między po­

szczególnymi częściami }. j

Należy w yraźnie rozróżnić term in partycypacja (uczestnictwo) używ a­

ny w języku potocznym od term inu technicznego: filozoficznego czy teo­

logicznego 2. W j ę z y k u p o t o c z n y m term in uczestnictwo znaczy udział, współudział, bycie członkiem. Może odnosić się do różnorodnych dziedzin: m aterialnej, psychiczno-moralnej, społecznej, kulturow ej. Supo- nują one istnienie jakiejś całości, jedności, pełni (bezwzględnej lub względ-

1 Termin participatio, participare, pochodzi od słów: pars — część oraz capere — otrzymywać, chwytać i oznacza partem capere czy partem habere, czyli posiadanie, otrzymywanie jakiejś części z całości, częściowe posiadanie, częściowe przyjmowanie.

Sens etymologiczny łacińskiego terminu partycypacja jest chyba najbardziej rozpow­

szechniony i do niego nawiązuje się w filozofii. Tak czyni także Tomasz z Akwinu określając znaczenie terminu partycypacja: „Est autem participare ąuasi partem capere” (In *De Hebd.» cap. oraz „nam participare nihil aliud est quam ab alio partiali*er accipere” (In «De caelo e t mundo», L. II, lec. 18).

2 Etymologia polskich odpowiedników terminów: participatio, participare — uczestnictwo, uczestniczyć, jest zupełnie wyraźna i analogiczna do źródłosłowu łaciń­

skiego. Polski termin u czestniczyć pochodzi bowiem od słowa uczęścić i złożony jest z rzeczownika część i przedrostka u (od, z, przy). Dosłownie oznacza przeto: udzielić części (uczęścić). Termin uczestnictwo w języku polskim oznacza więc: branie udziału w czymś, działanie w spólnie z innymi, posiadanie wkładu, udziału, bycie wspólnikiem, członkiem itp.

(22)

nej): m aterialnej — dany m ajątek; moralnej — pełnia cierpienia czy ra ­ dości; kulturow ej —• jakiś rodzaj twórczości czy odbiorczości kulturow ej.

Stanowi to rzeczywistość partycypow aną (całość, pełnię, jedność, dosko­

nałość względną). Rzeczywistością partycypującą jest wielość osób czy in­

nych bytów uprawnionych lub uzdolnionych do otrzym ania czegoś z da­

nej całości. Uczestnictwo w yraża więc stan udzielania albo przyjm owania (stan czynny lub bierny) z tym, że w ystępuje zwykle wiele osób czy ja­

kichś innych bytów o podobnych upraw nieniach czy uzdolnieniach (wiele bytów partycypujących daną pełnię, całość). Zachodzi więc nie tylko re­

lacja części do całości, wielości do jedności, lecz także stosunek pewnej wspólnoty między częściami partycypującym i z racji wspólnego udziału w danej całości czy jedności. Skutkiem uczestnictwa w jakiejś z wyżej wym ienionych rzeczywistości jest upodobnienie osoby lub innego bytu uczestniczącego do niej: uczestnictwo w m ajątku — wzbogaca; w sm ut­

ku — czyni sm utnym itp. oraz podobieństwo, jakieś pokrewieństwo czy wspólnota między poszczególnymi bytam i partycypującym i, np. uczestni­

czący w nagrodzie literackiej są literatam i, łączy ich podobna racja uczest­

nictwa, podstawa do otrzym ania nagrody itp. Ma więc miejsce podwójna relacja podobieństwa: części do całości oraz poszczególnych części do sie­

bie wzajem nie 3.

F i l o z o f i c z n y (techniczny) t e r m i n „ p a r t y c y p a c j a ” po­

siada długą, bo przeszło dwudziestopięciowiekową historię, w ciągu której jego znaczenie podlegało różnorodnym przekształceniom, związanym z roz­

wojem innych, współwystępujących z nim term inów i koncepcji ontycz­

nych i poznawczych 4. Ewolucja pojęcia partycypacji w klasycznej filozofii bytu wiąże się przede wszystkim z ewolucją pojęcia bytu i zm ianą poglą­

du na sposób' jego poznania. Bardzo tru d n e więc byłoby podanie jakiegoś ogólnego filozoficznego znaczenia term inu partycypacja. Można jedynie powiedzieć, że oznacza on zawsze relację między dwoma członami jakiejś rzeczywistości, z których jeden (partycypowany) posiada charakter ogólny, jest jakąś pełnią doskonałości (relatyw ną lub bezwzględną), a drugi (par­

tycypujących) przyjm uje czy posiada coś z tej doskonałości, całości czy peł­

ni. Rzeczywistość partycypow ana jest więc w stosunku do rzeczywistości partycypującej bardziej doskonała, posiada jakieś atrybuty czy funkcje, które należą do jej natury, podczas gdy rzeczywistość partycypująca ma

8 Dokładne wyjaśnienie słownikowe, semantyczne w powiązaniu z tekstami klasycznymi potocznego i technicznego, terminu partycypacja zawiera mój artykuł, Analiza pojęcia partycypacji w ystępującego w filozofii klasycznej, „Roczniki Filozo­

ficzne” 18 (1970), z. 1, s. 5—78.

4 Chociaż polski termin uczestnictwo dobrze oddaje sens terminu łacińskiego, to jednak w znaczeniu technicznym, a w ięc w znaczeniu filozoficznym, zatrzymuje się termin partycypacja ze względu na tradycję oraz wyraźne skojarzenia historyczne.

(23)

je jedynie „z przydziału” i dlatego posiada je zawsze w m niejszym stop­

niu, bardziej ograniczonym niż pierwsza. Wyżej wym ienione przeciw sta­

wienia mogą dotyczyć różnych dziedzin: ontycznej, logicznej, m aterialnej, duchowej itp. W zależności od natu ry rzeczywistości partycypow anej i p ar­

tycypującej inaczej kształtuje się charakter partycypacji. Zawsze obowią­

zuje zasada, że partycypuje się coś, czego nie posiada się na mocy natury.

Podobnie, jak znaczenie każdego filozoficznego pojęcia, znaczenie poję­

cia partycypacji musi być odczytane w kontekście całego systemu, w któ­

rym w ystępuje. Dotyczy to szczególnie term inu partycypacja, używanego na oznaczenie najogólniejszych relacji zachodzących między stanam i rze­

czy. Teoria partycypacji stanowi zazwyczaj jakiś rodzaj zw ornika całego system u i im plikuje wiele bardziej podstawowych koncepcji.

W niniejszym rozdziale nie chodzi o gruntow ne przedstaw ienie w szyst­

kich historycznie istniejących system ów partycypacji. Zajęłoby to zbyt wiele m iejsca i nie doprowadziło do postawionego celu: w yodrębnienia znaczeń zasadniczych i ustalenia głównych etapów ewolucji interesującego nas pojęcia w filozofii klasycznej. Uwzględni się więc przede w szystkim tych myślicieli, którzy odegrali szczególną rolę w ewolucji pojęcia p arty ­ cypacji równoległej do ewolucji pojęcia bytu i poglądów na jego pozna­

nie. Korelacja w ystępująca między ujęciami ontycznymi i poznawczymi (między ontologiami i teoriam i poznania) będzie przedm iotem szczególnej uwagi.

§ 1. INTUICJONIZM PLATONA A JEGO TEORIA PARTYCYPACJI 'Techniczny sens term inow i partycypacja (iiśSsi^tę), partycypować (HŚT8%eiv) nadał P laton y A rystoteles w praw dzie w ysuw ał co do tego za­

strzeżenia uważając, że filozoficzny sens term inu partycypacja w ystępo­

w ał już u pitagorejeżyków, którzy twierdzili, że rzeczy są naśladow aniem liczb (fHHT|CTię) ®, a Platon zm ienił jedynie nazwę. Nie negując fa k tu zależ­

ności Platona od pitagore jeżyków w tej dziedzinie, nie ulega jednak w ąt­

pliwości, że właśnie Platon był tym , który wprow adził do filozofii term in 5 Termin nźSeijię (P arm . 132 D, 151 E, Uczta 510 A, 511 A) oznacza stan, fakt uczestniczenia, oraz czasownik nźxexeiv wyrażający czynność uczestniczenia. Termin

ten pochodzi od słów greckich: £xco — mam, posiadam, otrzymuję, i nexd — wraz, razem, współ. Etymologicznie terminy te oznaczają stan lub czynność „posiadania razem”, „współposiadania” czy „otrzymywania czegoś z kim ”, a więc współotrzymy- wania czy współudziału (Por. Lexicon Platonicum sive vocum platonicarum index ed. D.F. Astius, t. I—III, Lipsiae 1835—1838).

• Por. Met. A, 6, 987 b, 10.

(24)

partycypacja, nadał m u znaczenie techniczne i przeszedł do historii jako tw órca filozoficznej teorii partycypacji Tj

Nie jest łatwo określić jednoznacznie istoty platońskiej teorii partycy­

pacji, zresztą jak w ogóle tru d n a jest interpretacja jakichkolwiek jego po­

glądów. C harakter jego pism, pełnych poetyckiego polotu, jego geniusz dostrzegający niedoskonałość projektow anych rozwiązań, wysuwanie za­

rzutów przeciw własnym rozstrzygnięciom, ewolucja poglądów, różnorod­

ne w arstw y jego filozofii, nie zawsze z sobą logicznie powiązane, to wszystko sprawia, że nie można znaleźć interpretacji, która w pełni w y­

rażałaby oryginalny i zam knięty pogląd Platona. P rezentacji jego myśli musi więc towarzyszyć nieustanna świadomość uproszczeń czy petryfiko­

w ania myśli, której istotną cechą był dynamizm, w yrażający się w dialek­

tycznym charakterze poznania. W przedstaw ieniu poglądów Platona nie chodzi o ponowne prześledzenie jakiegoś odcinka historii filozofii (na te­

m at wszelkich koncepcji Platona napisano już przecież bardzo wiele), ale jedynie o zaakcentowanie pew nych rysów jego w yjaśnienia wielości i jed­

ności świata. Myśl Platona nie przestaje być ciągle żywa, zapładniająca, toteż usprawiedliw ione w ydaje się docieranie do jego pism, by na nowo odczytać myśli, które na wiele stuleci ukierunkow ały filozofię europejską i które obecnie znajdują także w ielu zwolenników 8.

1. Określenie charakteru partycypacji platońskiej

Termin partycypacja jest platońską nazw ą używ aną na oznaczenie re­

lacji zachodzących między idealnymi, niezmiennym i form ami i konkretny­

mi, zmiennymi faktam i. R elacja ta może być określona przez strukturę matematyczną, posiada charakter asym etryczny, tzn. jednostki m aterialne uczestniczą w ideach, idee natom iast nie uczestniczą w rzeczach m aterial-

7 Na temat partycypacji u Platona — poza Geigerem i Fabro — zob. A. de M u- r a u l t , De la participation dans le «Sophiste» de Platon, „Stud. Philos.” 17 (1957).

Wszystkie prawie pozycje, dotyczące teorii idei czy w ogóle metafizyki Platona, zaw ie­

rają teorię partycypacji jako jej część istotną. Literatura na ten temat jest bardzo ob­

szerna. Ograniczam się do podania kilku pozycji z ostatnich lat: W.J. V e r d e n i u s , Mimesis. Plato’s Doctrinc oj A rtistic Im iiation, Leiden 1949; W.D. R o s s , Plato’s Theory of Ideas, Oxford (1953) 19612; R.S. B r u m b a u g h , Plato on the One: The H ypotheses in the «Parmenides», New Haven 1S61; E.W. H a l l , Plato and the Indi- vidual, The Hague 1963; C.E. H u b e r , Anamnesis bet Plato, Munchcn 1964; Studies in Plato’s M etaphysics, ed. by R.E. Allen, London 1965.

8 Stworzony przez Platona system filozofii, który można by nazwać filozofią przedmiotowego sensu, .wciąż odradza się pod różnorodnymi postaciami. Jedną z jej odmian wydaje się być współczesna fenomenologia. Warto tu także przypomnieć pogląd A.N. Whiteheada, który twierdził, że Platon był jedynym prawdziwie oryginal­

nym i twórczym filozofem. Cala późniejsza filozofia jest tylko rozwijaniem fczy m ody­

fikowaniem jego poglądów.

(25)

nych. Partycypacja, według Platona, obejm uje w pierw szym rzędzie rela- cje zachodzące między św iatem m aterialnych, zm iennych konkretów (rze­

czywistością poznawalną zmysłowo) a św iatein niezmiennych__ogólnych i koniecznych idei (rzeczywistością poznawalną intelektualnie). W prawdzie w późniejszym okresie P laton używ ał term inu partycypacja również na określenie relacji zachodzących między ideami, to jednak charakterystycz­

ne dla doktryny platońskiej jest znaczenie pierwsze.

P artycypacja je st s t o s u n k i e m p o d o b i e ń s t w a, zależności i współw ystępow ania (koęgzystenęji) _wyrażanym przy pomocy różnorod- 'Hyisli--te£miS^w) przede w szystkim term inu neSe|ię oraz kowóoo, Koiva>v(a 'tFedon 103 D; Parm. 152 A), oznaczających-Wspólność, wspólnotę, zwią- z e ^ połączenie. Natom iast źródłosłów term inu |iETaXapP<ivtt> (Parm. 131 D;

Gorg. 448 C), używanego również na oznaczenie faktu partycypow ania, sugeruje nieco Odmienny odcień znaczeniowy: przyjm ow anie swojej części od kogoś, przyjm ow anie czegoś za coś. W bliskim związku z tym term inem pozostają jeszcze następujące jsłowa greckie, rozsiane w pism achrFlStona .i p rzybliżające zrozumienie jego teorii partycypacji: i . netag^emę; (Fedon

■400 C, 101 C) >— uczestniczenie w naturze czegoś; 2. jj£TaXrnj/ię (Fedon (102 S j ) P a r J b r j n j e T u a z i a ł t i w iz y ir^ ź g a d z a n ie się z czyWST

3. (Twetni(Fedon 83 A|>—• łączyćsię, kojarzyć; 4. 7ipaeTvajtęffiedon 100 D) — } być p rzy czymś, być obecnym : 5 .7rapayiyvouctt(Gorg. 506 D; F&don 60) — znajdować się koło (obok czegoś), uczestniczyć w czymś; 6. E{kacrriKÓę (Fajdros 250 D; Sof. 266) — upodobniony, sportretow any, podobny do cze­

goś; 7. jiiUTicrię (Fedon 74 D; Fajdros 248 E) — naśladownictwo, podobizna, obraz, odtworzenie; 8. H 8t s i v c u (Rep. 402 C) należeć do kogoś, iść w te same ślady; znajdować się w śród czegoś.

Poszczególne m aterialne rzeczy jednostkowe, jak np. Sokrates, Ka-~

lias itp. nie są — zdaniem P latona —• realnym i, praw dziw ym i bytami, nie spełniają bowiem przyjętych przez Platona w arunków bycia praw ­ dziwą rzeczywistością. One jedynie stają się, istnieją, niesamodzielnie, ale dzięki w łaśnie partycypacji 7 bytach rzeczywistych, niem aterialnych, niezmiennych, ogólnych, czyli ideach. B yty jednostkowe, m aterialne są '~więc słabym^ odtworzeniem, naśladownictwem tego, co istnieje, rzeczy­

wiście Jb y tu ). Sji_one_.owocem partycypacji w ideach, która odbywa się poprzez w pływ idei,, m ający n a celu wydohycie^form ^_zTciaterir~azięki pew nego rodzaju, zapłodnieniu. Nie jest łatwo dokładnie zdeterm ino- „ J w ać fen w pływ i określić charakter ontyczny partycypacji platońskiej K Na różnych miejscach, w sposób obrazowy, Platon usiłuje określić bliżej

9 Platońskie pojęcie partycypacji związane jest z rozwiązaniem aporii Zenona, dotycząfcej relacji między podobnym i niepodobnym, jednym i mnogim, będącym w spoczynku i będącym w ruchu (Por. Parm. 127 E).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak jedno doświadczenie, ujęte jako rzecz, może być z nich zrobione, składać się z nich, nieść je ze sobą jako własne atrybuty, a ujęte jako myśl wypiera się ich i

Jednym z takich postulatów, sformułowanym po rozpowszechnieniu się idei Kopernika i nazywany zasadą kopernikańską, jest to, że nasze kosmiczne otoczenie niczym się we

Reprezentujący SN „Kurier Poznański” w pierwszych dniach lipca podawał przyczyny, dla których „obóz narodowy” nie weźmie udziału w wyborach, oraz de- cyzję Rady

miast zagadnienie warsztatu, w którym powstała, nie było do tej pory przedmiotem badań. Być może krucyfiks wraz z rzeźbami Matki Bożej i św. Narodzenia Najświętszej Marii Panny

uczenie się języka obcego jest zaliczane do kategorii uczenia się społecznego, gdyż (...) uczymy się go dzięki naśladow­ nictwu, obserwacji, a także wrodzonym predyspozycjom

Jednak banalność tezy, iż demokracja, jak każdy ustrój, nie jest sam owystarczalna, nie oznacza, że nie należy jej przypom inać, zw łaszcza w publicznej

Istotny jednak jest fakt, że znalazł się w nim fragment wiersza Podróż, zapowiadający rychły powrót do rodzinne- go domu — wówczas wobec zagłady dziecinnej arkadii

Współczesne koncepcje zarządzania zakładają bowiem, że tak jak organizmy żywe składają się z się genów, a ich podstawowym budulcem jest cząsteczka DNA, którego