• Nie Znaleziono Wyników

Karol Estreicher jako tłumacz utworów dramatycznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Karol Estreicher jako tłumacz utworów dramatycznych"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Wiktor Hahn

Karol Estreicher jako tłumacz

utworów dramatycznych

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 28/1/4, 108-116

(2)

1 0 8 Π. MISCELLANEA.

które Ci przesłałem, ufając, że Ci obojętne nie będzie. Ale lepiej, żeś nic nie odpisał niż gdyby list Twój miał być tylko wyra­ zem zwykłej grzeczności. W imię tej grzeczności jednakże, śmiem się upominać natarczywie od Ciebie o odpowiedź na drugą część listu mego. Proszę, chciej mi don eść bez dalszego zwlekania:

1. Czy wypracowany przez Ciebie z aktów miejskich Nowego Sącza rys historyczny powstania przeciw Szwedom z 1655 13-go grudnia wyjdzie drukiem ? w którem czasopiśmie? w przeciągu jakiego czasu?

2. Jeśli drukiem go n e ogłosisz obecnie, czy odstąpiłeś od zamiaru przesłania mi go w rękopisie w celu traktowania z re­ dakcją Dziennika Literackiego.

3. Jeśli inne w tej mierze powziąłeś postanowienie, ezy nie będziesz tyle łaskawym przesłać mi zwięzły a treściwy opis tego faktu z wymienieniem i charakterystyką głównych przynajmniej postaci, które się w tej sprawie odznaczyły tak po stronie pol­ skiej, jak szwedzkiej, to jest przynajmniej szkielet tego faktu, spe­ cies facti?

List Twój chciej adresować do Medyki (poczta Szechynie), jeśli raczysz, lecz bez zwłoki, mi odpisać, w przeciwnym razie chciej pisać do mnie do Krakowa (hotel Pollera), dokąd około po­ łowy bieżącego miesiąca wyjadę. Dziś wieczorem lub jutro naj­ dalej Lwów opuszczam — a na wsi długo bawić nie będę, bo mi tęskno za moją Przyszłą do Krakowa.

Żegnam Cię, Kochany Panie i pozostaję niezmiennie z praw­ dziwym szacunkiem

Twoim przyjacielem i sługą Miecz. Pawlikowski. Lwów, 8 stycznia 1859.

P. S. Mieczysław Romanowski, któremu nieprzyjazne fata nie dozwalają poznać Pana osobiście, czego oddawna pragnie, załącza swe ukłony. List ten piszę u niego.

Rkps Bibl. Krasińskich 5117, nr. 54. _T , T1 H en ryk Barycz.

Karol Estreicher jako tłumacz utworów dramatycznych.

P race bibliograficzne Karola E streich era usuw ają w cień inn e jego przedsięw zięcia literackie. Obok bibljografji, d rug ą sferę zainteresow ań E streich era stanow ił tea tr, którego dziejom w Polsce poświęcił szereg dzieł i rozpraw , dla którego też przysw oił pow ażną ilość utw orów dram atycznych obfcych a u to ­ rów . Sam E streich er przyw iązyw ał do tłum aczeń tych pew ne znaczenie, w notatce bowiem biograficznej, dostarczonej W ła­ dysław ow i O krętow i dla R ocznika naukow o-literacko-artystycz­ nego, w spom ina o nich z pom inięciem innych p ra c 1. Tę niezn aną

1 Warszawa. 1905. Str. 57 : „Dla sceny przetłum aczył około 30 kom edyj i dram atów “.

(3)

11. MISCELLANEA. 1 0 9

zupełnie dzisiejszem u pokoleniu k a rtę działalności E streichera pragnę przypom nieć choć w krótkiej notatce.

Zajęcie się litera tu rą d ram atyczną zagraniczną datuje się u E streich era od w czesnych lat, już bowiem z r. 1847 pochodzi pierw szy jego przekład. W skutek b rak u odpow iednich danych, trudno oznaczyć czas pow stania poszczególnych przekładów ; tyle przynajm niej m ożem y ustalić, że praca jego, w tym kie­ ru n k u podjęta, trw a niem al do r. 1870 L

Sam E streicher w ym ienia 30 utw orów , przetłum aczonych przez siebie (E. I, 402 i 476); przez nieuw agę jed nak pow tórzył w spisie ied n ą rzecz dw a razy, a m ianowicie wylicza jako osobne pozycje M e l l e s v i l l e : K ochanek i S c r i b e : Kłamca', tym czasem je s t to jeden utw ór, napisany w spólnie przez Me l - l e s v i l l e ’a i S c r i b e g o , jak to zresztą w innem m iejscu sam E streicher zaznacza (E. I, 386 pod M e l l e s v i l l e i S c r i b e : Kłamca p raw dom ów ny', pod S c r i b e natom iast rzeczy tej nie wym ienia).

Nie pom ieścił nato m iast w zestaw ieniu sw ych przekładów tłum aczenia jednoaktow ej kom edji p. t. Bunt, której autoram i są L u d w i k L u r r i n e i R a y m o n d (E. I, 385). O statecznie więc liczba przekładów E streich era w ynosi 30 pozycyj.

0 znaczeniu przekładów' litera tu ry dram atycznej, mówi E streich er w arty k u le D ram at po łski w ostatniem pięcioleciu. ( I l l R epertoar sceny lw o w skiej i kra ko w skiej): „Przem aw iając za przeobrażeniem rep e rto a ru , nie przem aw iam za usunięciem całkow item sztu k obcych, ale za pozbaw ieniem ich przew agi“. W ystępując przeciw tłum aczeniom złym, przestarzałym , od lat wielu ogranym , zaznacza, że „o pozbyciu się tłum aczeń dobrych m owy być nie może. Przeciwnie, sztuki Sandów, Scribego, Le- gouvego, F euilleta, A ugiera, H ack'ändera, B enedixa, Gutzkow a i innych tegoczesnych pisarzy, choć nieraz w ew nętrzną w arto ­ ścią sw oją nie zaim ponują słuchaczom , atoli zazwyczaj wyżej stoją od naszych dzieł o ryginalnych pod względem zręczności dialogu, uscenizow ania powieści, rozprow adzenia i utrzym ania in teresu . T akie sztuki są koniecznie potrzeb n e dla sceny, tak ze względów korzyści m aterjaln y ch i ze względów na publicz­ ność, k tó ra lubi podobne dzieła, jakoteż przez wzgląd na n a ­ szych pisarzy scenicznych, którzy m ogą niejedno nauczyć się praktycznie od po stronnych pisarzy, m ających więcej w praw y i biegłości w d ram aty zo w aniu“ 2.

1 W dalszym ciągu posługuję się następującem i skrótam i: E = E s t r e i c h e r K a r o l . B ib ljo g ra fja p o lsk a .

T = E s t r e i c h e r K a r o l . Teatra w Polsce. T. II. W Krakowie. 1876. Daty pow stania utw orów autorów francuskich i niem ieckich, podaję głów nie w edług Q u é r a r d a : La F rance littéraire, L o r e n z a : C atalogue

g én éral de la librairie fran çaise i G o e d e c k e g o : G rundriss z u r G eschichte d e r deutschen D ichtung. Za poszukiwania kilku utw orów francuskich, sk ła­

dam serdeczne podziękow anie p. Stanisław ow i Koczorowskiem u w Paryżu. 2 K ółko rodzinne. Pism o tygodniow e. Lwów, 1860, str. 475.

(4)

110 II. MISCELLANEA.

I. N ajwiększą ilość utw orów przysw oił E streich er z lite ra ­ tu ry francuskiej; na 30 przekładów , w yszłych z pod jego pióra, w iem y o 20 przekładach z lite ra tu ry francuskiej. Tę, tak znaczną procentow o ilość, łatw o w ytłum aczyć w ielką wziętością utw orów dram atycznych francuskich u ówczesnej publiczności, o czem przekonyw ają nas re p e rtu a ry teatró w polskich w tym okresie czasu, raz po raz w ystaw iające u tw o ry litera tu ry francu skiej.

W kom edji dzierży jeszcze wówczas pierw szeństw o E u g e n ­ j u s z S c r i b e ( 1 7 9 1 "f" 1861) ; jego też utw ory przedew szystkiem uw zględnia E streicher, tłum acząc jużto kom edje przez niego sam ego napisane, jak o to :

1. M alw ina c z y li m ałżeń stw o ze skłonności, kom edja w 2 aktach (.Malvine ou un mariaqe d'inclination. 1828). E. I, 394, 402 L

2. N iespodzianki. Kom edja w 1 akcie. (Les surprises. 1844). E. I, 394, 4 0 2 a,

jużto wspólnie z innym i au toram i ułożone :

3. z M e l l e s v i l l e : K łam ca p ra w d o m ó w n y. Kom edja w 1 akcie. (Le m e n te u r veredique. 1823). E. I, 386, 4 0 2 3.

4. Sekretarz i kucharz. Kom edja w 1 akcie. (Le secretaire e t le cuisinier. 1821). E. I, 386, 394, 402.

5. Zoe c zyli kochanek p o ży czo n y . Kom edja w 1 akcie, przełożona w r. 1847. T. II, 169. (Zoe ou l ’a m a n t prété. 1830). E. I, 386, 402 4.

6. z J. H. D u p i n i W a r r e r : Poddasze artystów . K om edja w 1 akcie. (La m ansarde d ’artistes. 1824). E. I. 375, 4 0 2 б.

Pozatem przełożył jeszcze następ u jące utw ory, któ re w y­ m ieniam w porządku alfabetycznym au to ró w :

7. B e r n a r d M. ( M e r l e T. J.): Ś m ierć n iedźw iedzia. Ko­ m edja w 1 akcie w ierszem . E streich er zanotow ał przy ty tu le utw oru tego, że jednocześnie napisano 9 sztu k tej osnow y. No­ ta tk a ta polega na m ylnem zrozum ieniu słów Q uérarda, który w La France littéraire w ym ienia nazw iska 9 autorów tej sztuki. W oryginale ty tu ł brzm i: M onsieur G iraffe ou la m o r t de l’ours blanc p ar M. B ernard de la ru e aux Ours. M. M. De- sau gieu rs, Francis, Chazet, M oreau, Serviere, Merle, M ario Co­ ste r, G. Duval et Ravrio. Paris. 18076). E. I, 365, 402.

1 M alw inę przetłumaczyła na język polski także H a l p e r t o w a (Ż u­ k o w s k a ) . Warszawa. 1835. (E. I, 395, 403).

2 Komedję tę w ym ienia K. E streicher w w łasnoręcznym sp isie sw ych utw orów , znajdującym się obecnie w posiadaniu jego córki, Dr. Marji Estrei- cherów ny.

3 K łam cę p ra w d o m ó w n eg o przełożył na język polski także F l o r j a n G w o z d e c k i (E. I, 386,402) i J a n C h o d ź k o . W ilno. 1837. (E. I, 386, 401).

4 Zoe przełożył na język polski także L a s o c k i. W arszawa. 1839. (E. I, 386, 405).

5 Utwór ten w ym ien ia Estreicher w spisie w spom nianym w uw adze 2. 6 Por. B a r b i e r : D ictionnaire des ouvrages a n o n y m e s e t pseudonym es. Seconde édition. Paris. 1823. T. II, str. 423. P onadto; Q u é r a r d : La France

(5)

II. MISCELLANEA. I l l

8. C h a p e l l e P a w e ł A i m é i M e y e r H e n r y k : Teść. Kom edja w 1 akcie. (Le beau père. 1857). E. I, 369, 402.

9. C l a i r v i I l e L u d w i k F r a n c i s z e k M i k o ł a j , M e r ­ c i e r P a w e ł i d e J a l l a i s e A.: S tra żn ik pieczęci. Kom edja w 1 akcie. (Le gardier de scellés. 1857). E. I, 369, 402 L

10. D e s a u g i e r s M a r e k A n t o n i : Trzy piętra ( Kabała). Komedja w 1 akcie. (Trois étages ou Fintrigiie su r l’escalier. V audeville en un acte et en prose. Paris. 18Ó8). E. I, 372, 402.

11. D e s n o y e r s K a r o l L u d w i k F r a n c i s z e k , F o u - c h e r P. i De L a v e r g n e : M ałgorzata Quelus c z y li dzień 24 sierpnia 1Ö72 (R ze ź św . Bartłom ieja). D ram at w 3 aktach. (Mar­ guerite de Quélus (24 août 1572). Paris. 1835). E. I, 372, 402. 12. D u v a l J e r z y ( L a b i c h e J e r z y ) : P ół dnia w W er­ salu. K om edja w 3 aktach. (Une journée à Versailles ou le discret m algré lui. Comédie en trois actes et en prose. Paris. 1815). E. I, 375, 402.

13. G e n l i s S t e f a n j a F e l i c y t a D u c r e s t d e St . A u b i n : Karczm a w lesie. Kom edja w 1 akcie. E. I, 377, 402.

14. K o c k P a w e ł i L e m o i n e G u s t a w : A w anturnica. D ram at w 5 aktach. (La B oh ém ien ne de Paris. 1844). E. I, 381, 402.

15. L e m a i t r e E d w a r d : N a jm ło dszy sy n (Intryga na prędce). Kom edja w 1 akcie. (Le cadet de fa m ille ou t’intrigue

im p ro m p tu . 1844). E. I, 384, 402.

16. L o c k r o y S z y m o n J ó z e f F i l i p : Patrol nocny (K a­ pitan nocnej straży). (Le chevalier de guet). E. I, 385, 4 0 2 2.

17. L u r r i n e L u d w i k i R a y m o n d : B u nt. Kom edja w 1 akcie. (Le cam p de revoltes. 1836). E. I, 385.

18. R h é a l L.: N iew olnik m ęża. K om edja w 1 akcie. (L ’esclave de mari. 1857). E. I, 391, 402.

19. A n o n i m a : K ochankow ie za obrazem . Kom edja w 5 aktach. E. I, 402.

20. D rukiem w yszedł tylko N iepokój do m o w y. O brazek w jednej odsłonie, naśladow any z francuskiego przez K. E. W arszaw a. W d ru k arn i Józefa Ungra. 1869. (8 m., str. 2 nlb. i 78)*.

J e stto przeró b ka zlokalizowana. Rzecz dzieje się w W

ar-Littéraire. Paris. 1827 nn. T. I, 35. II, 170, 301, 493. VI, 73, 294. VII, 467, IX, 94 (pod nazw iskam i w spółpracow ników tego utworu).

1 W własnoręcznym spisie utw orów K. Estreichera (por. wyżej) w y ­ m ieniony jest utwór p. t.: P o d pieczęcią. W esołka w 1 akcie. Warszawa. 5 —8 kw ietnia 1868 r. (prozą). Może ta rzecz jest indentyczna z S tra żn ik iem

p ieczęci.

2 Na język polski przełożył P a tro l nocny F i l i p S t o l z m a n (E. I, 385, 409), na język niem iecki H e n r y k L a u b e p. t.: D e r H auptm ann von d er

S ch aarw ach e.

3 Poprzednio pom ieścił kom edyjkę tę „Tygodnik .ilustrowany" 1869, 1, str. 3 0 —31 ,4 4 —46, 56 —5 8 ,6 9 —76 i 80—82. E. I, 476, zanotow ane pod nazw i­ sk iem Karola Estreichera. Tłumacz nie podał nazw iska autora francuskiego.

(6)

112 II. MISCELLANEA.

szaw ie, w szystkie osoby m ają im iona i nazw iska polskie. (Puł­ kow nik Bończa. T adeusz Godziemba, zięć jego, a g en t tow a­ rzy stw a asekuracji. W anda, jego żona. Jacek Nieradzki, przy­ jaciel Tadeusza, M ateusz, służący). W obec nieznanego oryginału, trud no określić, o ile E streich er zależny je st od swego wzoru, 0 ile zaś w prow adził pom ysły w łasne.

Ożywiona akcja kom edyjki, rozgryw ającej się w 24 sce­ nach, przedstaw ia dwóch m łodych żonkosiów, którzy byliby szczęśliwi przy boku kochających ich żon, gdyby jednego z nich (N ieradzkiego) nie zam ęczała teściowa, drugiego zaś (Godziembę) teść. W kom edyjce nie w ystępuje żona i teściow a Nieradzkiego, słyszym y tylko o jego p erypetjach z w łasnych jego opow iadań.

Godziem ba potrafi ostatecznie w ydobyć żonę z pod w pływ u ojca, k tó ry widzi, że dla pokoju dom owego pow inien nie sta ­ wać m iędzy m ałżonkam i. N atom iast Nieradzki, przyw ykłszy do swej niew oli wobec teściowej i żony, zadowolony z w ygodnego 1 niekłopotliw ego życia, pozostaje i nadal pantoflarzem .

Dowcipna ta bluetka, odznacza się dobrze uchw yconą cha­ ra k te ry s ty k ą głów nych osób, przyczem k ontrastow e zestaw ie­ nie G odziem by i N ieradzkiego uw ypukla ich postaci. Nie b rak też dość ożywionej akcji, okraszonej delikatnym dow cipem 1.

II. Z lite ra tu ry niem ieckiej przełożył E streich er 5 u tw o ­ rów , w tem dzieła trzech czołowych rep rezen tan tów współczesnej m u lite ra tu ry dram atycznej niem ieckiej. I tak przetłum aczył:

R o d e r y k a J u l j a n a B e n e d i x a (1811 f 1873) pięcio­ aktow y dram at: K upiec (D er K au fm a nn ), E. I, 365, 402.

K a r o l a F e r d y n a n d a G u t z к o w a (1811 1 1878) jedno- aktow ą trag ed ję: L isli (napisaną 1852 r.), E. I, 379, 402.

F r y d e r y k a W i l h e l m a H a c k l ä n d e r a (1816 f 1872) kom edję czteroaktow ą : M agnetyczne leczenia (Magnetische K u­ ren) nap isan ą 1851 r. E. I, 402. II, 102.

Pozatem przysw oił jeszcze mniej znanego autora F r y d e ­ r y k a K a i s e r a (1814 f 1874) kom edję trzech akto w ą: Kom edja leka rstw em (E ine Posse als M edicin, n ap isan a 1850r.) E .1 ,380, 402 i nieznanego a u to ra kom edję jednoaktow ą : Benefis. E. I, 402.

III. Z lite ra tu ry włoskiej przełożył E streich er trzechaktow ą kom edję p. t.: S ze w c angielski w R zy m ie , której autorem jest G h e r a r d o G i o v a n n i R o s s i . E. I, 392, 402.

IV. Bardzo in teresu jące są p rzekłady E streich era z lite- te r a tu r y hiszpańskiej. W edług E streich era łatw ość przysw ojenia sobie języków hiszpańskiego i portugalskiego pow innaby za­ chęcić poetów n aszych do zasilania im aginacji z nieznanych nam dotąd źródeł. Zresztą nie pierw szy porusza tę myśl p rzy ­ sw ajania poezji naszej skarbów lirycznych i scenicznych Hi- szpanji, przed nim w ystąpił z tak ą sam ą inicjatyw ą W acław

1 W kom edyjce tej w ystąpiła w r. 1869 w przedstaw ieniu amatorskiem Helena M odrzejewska. T. II, 633.

(7)

U . M ISCELLANEA. 1 1 3

z Oleska Zaleski, ale uw agi jego nie w yw arły spodziew anego przez niego sk u tk u .

E streich er posiadał znajom ość języka hiszpańskiego, szcze­ gół ten stw ierdza także syn jego Stanisław , w edług któ rego w ładał nim w mowie i piśm ie.

E streich er zajął się litera tu rą dram aty czną h iszpańsk ą nowszą, przyczem , jak sam pisze, powodow ał nim „wzgląd w y­ m agań sceny dzisiejszej, do której nie przy p ad ają poem ata d ra ­ m atyczne szesn asteg o stulecia. U tw ory poetów tegoczesnych nie są u nas znanem i. K toby w nich szu kał owego nastroju lirycznego i w iary poetycznej w czary i cuda, k tó re znam io­ now ały religijnego K alderona i jem u w spółczesnych, om yliłby się bardzo. Zapał i w iara ostygły znacznie, została atoli barw a poetyczna, łatw ość kom binacyj najdziw aczniejszych i dar m a­ lowidła w rzących nam iętności, k tóre głów ną o dgryw ają rolę w każdej sztuce południow ych d ram aty k ó w “ b

E streicher przełożył n astęp u jące u tw ory d ram aty czne z li­ te ra tu ry hiszpańskiej :

1. M a n u e l a B r e t o n a d e l o s H e r r e r o s (1796 f l8 7 3 ) , głów nego przedstaw iciela now szej narodow ej kom edji h iszpań­ sk iej: U m rzęj a u jrzy sz (Muérete y veras). D ram at w 5 aktach. Przekład w edług św iadectw a sam ego tłum acza, pochodzi z rok u 18522. C h a ra k te ry sty k ę d ram atu podaje E streich er w tych sło­ w ach : „D ram at w ybornie i poetycznie m alujący c h a ra k te r dwóch kobiet, egoistę, polityka i skąpca w rodzaju Łatki w D o ży w o ­ ciu. Zręcznie tu przeprow adzono zm ianę opinji publicznej o m ło­ dzieńcu, spotw arzonym za życia, a gdy wieść rozeszła się o jego zgonie, w ielbionym przez tych sam ych, którzy go spotw arzali. M niem any nieboszczyk p rzysłuchuje się w szystkiem u, u czestn i­ czy nab ożeństw u za swoją duszę i jednocześnie w y p raw ian em u w eselu swej niegdyś narzeczonej. Dzwony kościelne p rzygłusza m uzyka weselna. M onolog zdradzonego k ochanka je s t p rze­ d ziw n y “.

2. D o n M a n u e l a E d w a r d a d e G o r o s t i z a (1790 i* 1851): Z tobą o chlebie i w odzie. Kom edja w 4 a k tach prozą. (W o ry g in ale: Con tigo pan y cebolla\ pierw otnie n ad ał E stre i­ c h e r przekładow i swem u, dokonanem u w r. 18543 ty tu ł: Z tobą chleb i cebulę). E. I, 378, 402.

1 O znacznej znajom ości literatury hiszpańskiej, św iad czą liczne arty­ k u ły Estreichera o autorach hiszpańskich, pom ieszczone w E ncyklopedji pow szechnej Orgelbranda w latach 1860 nn. w tom ach III —XII.

2 Encyklopedja Orgelbranda XI, 676: „Dramat ten przełożony w ier­ szem na polskie przez Karola E. w r. 1852, pozostaje w ręk op iśm ie“. Por. E. I, 367, 402. W ym ieniony nadto w sp isie Estreichera" (por. wyżej). O auto­ rze por. B e e r R u d o l f : Spanische Literaturgeschichte. Leipzig, 1903,II, 131 η. F i t z m a u r i c e - K e l l y J a m e s : Geschichte der spanischen Literatur. Über­ setzt von E l i s a b e t h V i s c h e r . Heidelberg. 1925, str. 409 n., 482.

3 E ncyklopedja pow szechna X, 267: „Przekład polski w rękop. Kar. E. w r. 1854 u skuteczniony“. O Gorostizy por. B e e r 1. 1. II, 123 n. F i t z m a u

(8)

114 II. M ISCELLANEA.

3. M a r j a n a J o s é g o d e L a r r a (1809 f l 8 3 7 ) : P recz ze sklepem . (N om as m ostrador. 1831). K om edja w 5 aktach p ro z ą 1. E. I, 378, 402.

4. Z r. 1867 pochodzi przek ład E streich era pięcioaktow ego d ram atu J u a n a E u g e n j u s z a H a r t z e n b u s c h a (ur. 1806 *j* 1880) : K ochankow ie z Teruelu.(Los A m a n tes deT eruel)*. „Sztuka t a “ (pisze tłum acz w przedm ow ie do p rzekładu) „zy sk ała n ie ­ zw yczajne pow odzenie n a scenie hiszpańskiej. Dwie ed ycje r. 1836 i 1838, rozeszły się odrazu. W Niem czech uk azała się r. 1846 z słow niczkiem o b ja śn ia ją c y m 3. K rytycy przyzn ali mu, iż jest jednym z pisarzy, najlepiej w ładających językiem , k tó ry popraw ił oględnie, a dram atow i nadał form ę tegoczesną, od­ niósłszy go pom im o tego do najśw ietniejszych trad y cy j p rze ­ szłości“ 4. W porów naniu z oryginałem , p rzek ład E streich era dokonany je st w całości prozą; układ dram atu pół w ierszem , pół prozą, nie zdaw ał m u się odpow iednim do p rzek ład u, tem m niej byłoby stosow ne prozę przerab iać na ry m ; celem jed n o ­ litości form y, w olał zatem poprzestać na skrom nej prozie. J e st to jed n ak u jem ną stro n ą przekładu, w którym w ten sposób przep adły niezw ykłe piękności w iersza poety. Tłum aczenie sam o je st w ierne, bez o p u sz c z e ń 5; n iek tó re u stęp y w y p ad ły z n ie­ m ałą siłą. Dla przykładu przytaczam choćby jed en w yjątek : opis pożegnania Izabeli z M arsilją (akt IV, scena 1, str. 18): „O tej sam ej godzinie w yjechał z ojczyzny swojej nieszczęśliw y M arsilja, aby nigdy do niej nie powrócić. W tej sam ej kom na­ cie rozm aw ialiśm y; tam stałam ja. Oczy m oje sk ra p ia ły obficie łzam i robótkę, tak jak teraz zw ilżają m oje szaty w eselne. Spoj­ rzenia moje zw racały się n ieu sta n n ie n a ulicę, k tó rą m iał je ­ chać; chciałam ujrzeć go raz jeszcze. W yszedł tędy, dosiadł rum ak a, zaw róciw szy przed k ra tą okienka m ojego. W yszedł tędy, przyodziany w ry n sz tu n e k , z lancą w dłoni, z szarfą na ram ieniu, jako z ostatnim podarunkiem moim. Z atrzym ał się

r i е е - K e l l y , j. w. str. 410. Z komedji tej Gorostizy przejął Scribe m yśl do sw ej komedji: Une chaum ière et son coeur.

1 Encyklopedja pow szechna XVI, 710. W ymienia tę kom edję Estrei­ cher w w łasnoręcznym sp isie sw ych utw orów (por. w yżej). M otyw y do tej kom edji podały autorow i utw ory S c r i b e g o : Les adieu x au co m p to ir i D i e u l e f o y : Le p o rtra it de M ichel Cervantes. O autorze por. B e e r 1. 1. II, 131, 138, F i t z m a u r i c e - K e l l y , j. w., str. 419 — 420.

- Przekład ten pojaw ił się w w arszaw skim T yg o d n ik u m ó d z r. 1867, w- nr. 29 — 42, następnie także w odbitce: Warszawa. 1867. 4, str. 27. Druk dw uszpaltowy. Zarówno w stęp, jakoteż przekład, roją się od licznych pom yłek drukarskich, w skutek niedopatrzenia korekty przez redakcję T ygodn ika m ód. Por. E. I, 379, 402.

3 Por. także w ydanie ze w stępem i komentarzem A d o l f a K r e s s n e r a .

Leipzig. 1887. (Bibliothek spanischer Schriftsteller. VI Bändchen).

4 O Hartzenbuschu por. B e e r 1. 1. II, 129 — 131, F i t z m a u r i c e - K e l l y J a m e s 1. 1. str. 402 n.

5 Znany p ow szechnie przekład niem iecki A d o l f a S e u b e r t a w yk a­ zuje liczne opuszczenia.

(9)

II. MISCELLANEA. 1 1 5

tutaj. Tutaj p rzesłał mi ostatn ie słowa pożegnania. Rzekł do m nie: „z tobą albo w g ro b ie “. „Twoja lub u m a rła “, w ykrzyk- łam, odchodząc od zmysłów, „twoja lub u m arła “, pow tórzyłam i z sercem ściśnionem od żałości, upadłam bez pamięci na ten sam balkon, w yciągając dłonie ku połowie m ej duszy, która uchodziła“.

P rzekład poprzedził E streich er w stępem , w którym z a z n a ­ jomił czytelników z życiem i tw órczością H artzen bu sch a *, po­ dał ponadto szereg szczegółów o działalności kilku nowszych autorów dram atycznych hiszpańskich. Bardzo ciekaw e jest też zestaw ienie przekładów lite ra tu ry hiszpańskiej dram atycznej na język polski, jakoteż artyk u łów o literatu rze pięknej h iszp ań­ skiej w naszym języku. N iestety cenna ta p raca bibljograficzna E streichera uszła zupełnie uwagi naszych pracow ników nau ko ­ wych.

* *

*

Oprócz p rzekładu Niepokoju dom ow ego i K ochanków z Teruelu, w szystkie inne pozostały w rękopisach. W papierach po E streicherze, znajdujących się w posiadaniu rodziny, nie za­ chował się ani jeden p rzekład (według inform acji sy n a Stani­ sław a i córki Marji E streicherów ny). Podobnież w Bibljotece T eatru M iejskiego w Krakowie, mimo najbardziej szczegółowych poszukiw ań, nie udało się odnaleźć ani jednego z w ym ienio­ nych powyżej przekładów a.

O przedstaw ieniach utw orów , przetłum aczonych przez E streichera, nie m am y praw ie wiadomości. Tylko o w ystaw ie­ niu Zoe w r. 18473, Patrolu nocnego w r. 18494, A w aniurnicg w r. 18505, podaje sam tłum acz krótkie w zm ianki. Nie w yklu­ czoną jest jed n ak rzeczą, że i inne utw ory, przełożone przez E streich era, były w ystaw iane na scenie krakow skiej. Zauważyć przytem należy, że w Teatrach w Polsce nie podaw ał au tor szcze­

gółowego w ykazu utworów, w ystaw ianych na scenie krakow ­

skiej, pozatem nie znam y dokładnego re p e rtu a ru sceny k ra ­ kow skiej.

Z w ym ienionych powyżej przekładów , najw iększe znacze­ nie dla społeczeństw a polskiego m ogły mieć tłum aczenia z

li-1 Na str. 3 w spom ina Estreicher bez podania nazw iska tłumacza o dru- giem jeszcze tłum aczeniu K ochanków z Teruelu z r. 1866, ofiarowanem K ło­

som, nieogłoszonem jednak drukiem, skądinąd też rieznanem .

* Dyrekcji Teatru M iejskiego im. J. Słow ackiego w K rakowie składam serdeczne podziękow anie za podjęte w tym kierunku m ozolne poszukiwania.

3 T. II, 169, „w kom edji Zoe c z y li p o ż y c z o n y kochanek, przezem nie tłumaczonej (G ołębiowski) b ył nieporów nanie kom iczną figurą, przeobraził się tak doskonale, że jam uśm iał się serdecznie, chociaż na pam ięć znałem w szystk ie kłopoty, śm ieszności i w yrażenia zaw iedzionego rządcy“. Nadto II, 188 (o grze T islerów ny w tej kom edji) i 195.

4 T. II, 308, 324, nadto 415 (o przedstaw ieniu w r. 1852), 438 (w r. 1853), 5 T. II, 316, 818, 319, 331,332 (A w an tu rn ica, przezem nie tłum aczona), 338.

(10)

1 1 6 II. M ISCELLANEA.

te ra tu ry hiszpańskiej, bardzo m ało znanej u nas w czasach ich pow stania. Tylko przekład H artzenbuscha doczekał się ogłosze­ nia d ru k iem ; inne pozostały w rękopisach, a o ile m ożna p rzy ­ puszczać, nie w ystaw iono ich na scenach polskich.

W przekładach z litera tu ry francuskiej, uw zględnił E strei­ cher przew ażnie kom edje i farsy (tylko 2 d ram aty na 20 utw o­ rów przetłum aczonych), opierając się na rep e rtu a rze ów czesnym paryskim , przy sw ajając rzeczy, cieszące się pow odzeniem na scenach paryskich. W śród nazw isk autorów , w spom nianych w ustępie pierw szym , widzim y głośnych ongiś, dziś już za­ pom nianych rep rezen tan tó w lekkiej kom edji. W artość kilku rze ­ czy, przetłum aczonych przez E streich era, była niem ała. Z p rze ­ kładów tych w ystaw iono 3 utw ory.

Przekładem w końcu takich autorów niem ieckich, jak Be- nedixa, G utzkow a i H ackländera, okazał E streicher, jak dobrze znał lite ra tu rę niem iecką, w ybierając tw órców tak w ybitnych. N iestety, z tych utw orów żaden nie w szedł n a deski sceniczne w tłum aczeniu E streich era.

Z nieznanych bliżej powodów, zaw isło jakieś fatum n ad przekładam i tw órcy Bibljografji polskiej. Dwa tylko przekłady, jak w spom niałem , u k azały się drukiem , nie w yw oław szy zain ­ teresow an ia w śród czytelników , a trz y tyłko przekład y w y sta ­ w iono na scenie krakow skiej. T ak więc tru d tłum acza poszedł na m arne; mimo to działalność E streich era, jako tłum acza ob­ cych utw orów dram atycznych, stanow i p ięk n ą kartę w jego tw órczości literackiej. W iktor H ahn.

Cytaty

Powiązane dokumenty

aktor jest „graczem”, który bawi się tekstem, oddala się od niego i przybliża, po- rzuca go i do niego powraca, odbiera mu cały charakter anegdotyczny, aby objawić go w

(pamiętajcie o wypisaniu danych, szukanych, podaniu wzoru. Zwróćcie uwagę, że v jest do kwadratu, czyli obliczając podnosimy do kwadratu liczbę i jednostkę).. 3.Zadanie

In contrast, 27% of the molecular junctions show an abrupt transition from smooth tunnelinglike I-V’s to I-V’s with a suppression of the current at low bias, typical of weak

Miejscem prezentowania poezji mogą być ściany bu- dynków, galerie handlowe, wnętrza trolejbusów, a nawet.. „wytatuowane" wierszami

Size borrowing occurs when a city exhibits urban functions and/or performance levels normally associated with larger cities as a product of interactions within

Zauważmy ponad- to, iż zasady, do których odwołuje się Platon w powyższych wypowiedziach, jako żywo przypominają dwie zasady, które według Frazera są – jak się zdaje

Hoofdstuk 7 (Spectrum Schatten) gaat in op methoden om van een (kortdurend) signaal het vermogensdichtheidsspectrum of de autocorrelatiefunctie te bepalen. Als echter een

"Udział niektórych związków siarki oraz jonów metali w ewolucji. chemicznej