• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie z plenarnego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej w dniu 30 czerwca 1966 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie z plenarnego posiedzenia Naczelnej Rady Adwokackiej w dniu 30 czerwca 1966 r."

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Sprawozdanie z plenarnego

posiedzenia Naczelnej Rady

Adwokackiej w dniu 30 czerwca 1966

r.

Palestra 10/8(104), 52-60

(2)

52 N aczelna R ada A d w o ka cka Nr 8 (104) zm iana izaś itych okoliczności staw ia

eksperym ent pod znakiem zapytania. Także w t'yim mietjscu |chcdałbym się posłużyć przykładem , lże najm niejsze uchybienie powyższemu w arunkow i odbiera eksperym entow i i jego |wyni- kowi rwartaść. Brałem niedaw no u - dział w procesie, w kttórym zarządzony był eksperym ent polegający n a 'spraw­ dzeniu, czy g ru p k a ludzi idących (wiej­ ską drogą mogła zauważyć ciało pobi­ tego, konającego iczławiielka, leżące na sk ra ju te j drogi. Zabójstw o zostało do­ konane około północy iw jesienną, ciemną noc; eksperym ent dokonany był w wiosenną, piękną noc, a osoby biorące udział w eksperym encie w ie­ działy, że m ają pilnie obserwować dro­ gę i szukać „czegoś niespodziew ane­ go”. Wynik ta k przeprowadzonego ek s­ perym entu nikogo oczywiście nie może przekonać.

i i i

Trzecia w reszcie część książki po­ święcona ijest (technice śledczej, a m. in. takiej problem atyce, ja k określenie toż­ samości osób, rzeczy, badania broni, dokum entów i tym podobnych p ro b le­ mów technicznych. Ich przysw ojenie sobie znakom icie ułatiwi pracę p ra k ty ­ k a sądowego i pozwoli mu sw obod­ niej poruszać 'się w problem atyce, od której znajomości zależy nierzadko wynik rozprawy.

Kończąc tę krótką recenzję chciał­ bym w yrazić pewność, że n ik t, k to w e­ źmie do ręki książkę d ra G utekunsta, nie będzie żałował iczalsu poświęconego na jej przestudiow anie i będzie do niej pow racał w czasie przygotow yw ania obron.

J A C E K W A S I L E W S K I

N A C Z E L N A H A D A A D W O K A C K A

A.

Sprawozdanie

z plenarnego posiedzenia N aczelnej Rady Ad //okackiej

w dniu 3 0 czerw ca 1966 r.

Dnia 30 czerwca 1966 r. odbyło; się p len arn e posiedzenie Naczelnej R ady Adwo­ kackiej, które otworzył prezes adw. dr Stanisław Godlewski, w itając przybyłych na obrady: d yrektora B iura do Spraw A dw okatury w M inisterstw ie Spraw iedli­ wości ob. M arię M atwinową, przedstaw iciela Wydziału Adm inistracyjnego KC PZPR tow . Jan a Sytego oraz członków NRA.

Zagajając obrady, prezes G o d l e w s k i podkreślił, że posiedzenie zbiega się z d a tą rozpoczęcia przed dwom a la ty działalności NRA Iw obecnym jej składzie i że ositatai rok tej działalności należy ta k w ykorzystać, by zagw arantow ać m a­ ksym alne w ykonanie zadań i w ypełnienie nowej form y ustrojow ej adw okatury pozytywną treścią, wyzbyć się panujących w w ielu zespołach i wśród w ielu człon­ ków ra d adwokackich starych nawyków, nadać w łaściw y charakter pracy zespołom, dołożyć stairań dla podniesienia kw alifikacji zawodowych, rugować iwiszelkie p rze­ jawy naruszenia etyki i godności zawodu, stworzyć odpowiednie (warunki pracy, usunąć wszelkie jej nieprawidłowości, wreszcie uspraw nić postępow anie dyscypli­ narne, aby było ono szybkie i efektyw ne.

(3)

Nr 8 (104) S praw ozdanie z p lenarnego posiedź. N R A w d n iu 30. VI. 1366 r. 53 Po przyjęciu zaproponowanego przez Prezydium NR A porządku obrad, referat 0 kierunkach pracy sam orządu adwokackiego na najbliższy okres n a podstaw ie zgromadzeń delegatów izb iwygłosił sekretarz NR A adw. H. P a l u s z y ń s k i .

R eferent podkreślił pewien w zrost aktyw ności delegatów i ich (nieco większy udział w dyskusji, ale określił tę aktyw ność jeszcze jako niedostateczną, przy czym ch arak ter zgromadzeń tylko w niew ielu izbach jako zbliżony do zgrom a­

dzeń roboczych. i

N astępnie re feren t omówił pozycję adw okatury związaną z jej użytecznością za­ wodową i społeczną i jej obliczem etyczno--moralnym, w aru n k i p racy zawodowej adwokatów, zagadnienia organizacyjne oraz zagadnienia dotyczące w arunków m a­ terialnych adw okatury.

Mówca podniósł, że niem al w szystkie zgromadzenia podkreślały w zrost autorytetu adw okatury w środowisku oraz zrozumienie, że au to ry tet w ym iaru spraw iedli­ wości 'jest uzależniony od auto ry tetu w szystkich jego pionów. Podkreślił też od­ czuwaną potrzebę spotkań terenow ych prtzedstowicieli adw okatury, sądownictw a 1 p ro k u ra tu ry dla omówienia i usuw ania dostrzeżonych braków w p racy oraz

pogłębienia w zajem nej życzliwości. '

N astępnie re ferat rozw inął zagadnienie w agi doszkalania zawodofwego oraz potrzebę w ypracow ania — przy czynnym w spółudziale „Palestry” — form szkolenia i jego kierunków n a podstaw ie doświadczeń rad i zespołów w a z z dyskusji na zgromadzeniach co do szkolenia aplikantów , poziomu egzaminów, kontroli wyko­ nyw ania zawodu przez zespoły wizytatorów , w skazując zarazem n a potrzebę o p ra­ cowania przez Naczelną Radę Adwokacką i Centralny Zespół W izytatorów sk u te­ cznych i odpowiednich form analizow ania poziomu pracy zawodowej.

R eferent wskazał, że w tej dyskusji o poziomie pracy zawodowej pomijano rolę kierownika zespołu oraz środowiska zawodowego.

Adw. Paluszyńsiki szerzej omówił rolę w ym agań etycizny-ch i m oralnych s ta ­ w ianych adwokatowi, słabe stosunkowo uw zględnianie tego zagadnienia n a zgrom a­ dzeniach oraz potrzebę podjęcia przez Naczelną iRadę A dw okacką — przy ścisłej współpracy z radam i oraz przy w ykorzystaniu „Palestry” — uaktualnienia Zbioru Zasad Etyki, uchwalonego na posiedzeniu plenarnym NRA w dniu 617 m aja 1961 r. mianowicie przez uw zględnienie obowiązujących nowych zasad dotyczących roli zespołu, kierow nika, przyjm ow ania zleceń itp., wprowadzonych luistaiwą o lustroju adw okatury, rozporządzeniem M inistra Sprawiedliwości w spraw ie zespołów adw o­ kackich 'Oraz przepisam i w ew nętrznym i sam orządu.

N astępnie przedstaw iono w referacie głosy niektórych izb co do zibyt liberalnego orzecznictwa dyscyplinarnego oraz nieprawidłowego stosowania k a r oraz awrócono uwagę n a potrzebę spowodowania periodycznej oceny przez ra d y p racy rzeczników, a przez Wyższą Komisję D yscyplinarną — pracy (wojewódzkich kom isji dyscypli­ narnych w kw estii term inowości, kierunków orzecznictwa, jego skuteczności, jak również n a potrzebę opracow yw ania. przez Wyższą -Komisję Dyscyplinarną w y­ tycznych, a przez rzecznika Naczelnej R ady Adwokackiej — rozszerzenia zakresu analizow anych orzeczeń dyscyplinarnych w aspekcie ewentualnego wnoszenia re ­ wizji nadzw yczajnej 'oraz celowości rozważenia szerszego korzystania z upraw nień dyscyplinarnych pTzez dziekana (art. 98 u. o u.a.).

Referent w spom niał przy om aw ianiu skarg i zażaleń o uchybieniach przy sto ­ sowaniu przepisów praw a adm inistracyjnego, szczególnie w zakresie przew idzianych tam term inów.

(4)

zgro-54 N aczelna Rada A d w o ka c ka Nr 8 (104)

maidzeniach 'sprawy [pracy społecznej adw okatury i podzielił się obawą 'co do (wy­ padków jej powierzchowności i pozomośei.

Z kolei iw referacie omówiono w aru n k i pracy zawodowej adw okata p ra k ty k u ją ­ cego, a w szczególności w arunki lokalow e zespołu i jego wyposażenia, podnosząc niedostateczne zainteresow anie tym i zagadnieniam i adw okatów , zespołów i nie­ których rad .

W referacie przedstawiono, że adw okat nie ma zapewnionej pomocy technicznej ze strony zespołu. A dw okat m usi w ykonyw ać czynności nie w ym agające kw ali­ fikacji zawodioiwych, jak inp. pisanie na maszynie, przepasywanie akt, uzyskiw anie inform acji w isądzie, odnoszenie na pocztę i do sądu ipiism i korespondencji itp. Odpowiednie zorganizowanie itechnicznej pomocy ujatw i adw okatow i pracę oraz wpłynie na pogłębienie zespołowości i podniesienie kw alifikacji zawodowych.

A dw okat Paluszyński poruszył także podnoszone dość często n a zgromadzeniach zagadnienie w arunków pracy w sądzie (szczególnie jeśli chodzi o punktualność rozpraw), nie zawsze trafne w czastie ustalęnie w okand oraz spraw ę „ferii s ą ­ dowych”.

Rozwiązanie zagadnień bytowych dominowało n a zgromadzeniach. D yskusja o b ra ­ cała się wokół zm niejszenia stopy podatkow ej przez zaliczenie adw okatów ijako płatników podatku od wynagrodzeń wg skali „O” zam iast „P”, zmiany taksy za usługi zespołów, obniżenie składek ubezpieczeniowych, podniesienia renty, przy ­ należności do związków zawodowych itd.

Spraw a taksy je st przez resort rozważana. W ysuwane zagadnienie dotyczące zasad 'opodatkowania ja k rów nież spraw a należenia do związków zawodowych będą przedm iotem analizy Naczelnej R ady Adwokackiej, choć to ostatnie zagad­ nienie je st dość kontrow ersyjne w izbach.

T rudne i w ym agające ja k najrychlejszego rozw iązania jest zagadnienie uregulo­ w ania w ykorzystania p raw a do 'Urlopów przez adw okata, szczególnie w zespołach o niskiej przeciętnej, gdzie brak wpływów ze strony adw okata urlopowanego odbija się n a i ta k już niewysokich obrotach.

Adw. Paluszyński omówił sytuację zespołów w w ypadkach niemożności uzyskania dostatecznych środków utrzym ania dla 3 adwokatów, dotyczącą m ianowicie Izby zielonogórskiej i Iziby koszalińskiej, a ponadto w m niejszym stopniu w Izbach opolskiej, poznańskiej, białostockiej, gdańskiej, olsztyńskiej i 'wrocławskiej.

R eferent w skazał dalej n a możliwości i kierunki rozw ijania akcji socjalnej przez rady, podnosząc w tym względzie cenne inicjatyw y Rady łódzkiej [(ośrodek kem ­ pingowy), w rocław skiej (kolonie dła dzieci, stołówka), katow ickiej (ośrodek w ypo­ czynkowy), w arszaw skiej i lubelskiej (gabinet lekarski dla adwokatów) itp.

Mówca omówił w reszcie zagadnienie zapew nienia pracy i w arunków bytow ych adw okatów przez w łaściwe ich rozmieszczenie, a w ew nątrz zespołu — przez fa k ­ tycznie realizow any rozdział spraw i pracy, przytaczając tu dobre przykłady sto­ sowane w Izbach (wrocławskiej, olsztyńskiej, opolskiej i krakow skiej.

N astępnie m ówca rozważał głosy zgromadzeń dotyczące dysproporcji zachodzą­ cych m iędzy pracą m erytoryczną (na jej niekorzyść) a p racą biurow ą kierow nika izespołu oraz n a dom inującą przewagę p rac adm inlstracyjno-organizacyjnych w w ielu radach z niedostrzeganiem sp ra w problemowych.

W dalszej części referen t omówił postulaty zgromadzeń w zakresie zbliżenia do siebie ra d i radców praw nych, ułożenia współpracy i program u działania dla p o d ­ niesienia kw alifikacji i użyteczności pracy rad cy praw nego w gospodarce n arodo­ wej. Ponadto zwrócił uw agę na niedostateczne uwzględnienie n a zgromadzeniach tem atyki dotyczącej pracy zespołów w izytatorów (poza podnoszonymi przez niektóre

(5)

Nr 8 (104) Spraw ozdanie z p lenarnego por.iedz. N R A w d n iu 30.V1.J966 r. 55

izby głosami o poszukiwaniu jeszcze przez nie właściwych form pracy) oraz n a n ie­ bezpieczeństwo spłycenia i sform alizow ania itej instytucji.

Wreszcie mówca podkreślił pom ijanie w dyskusji pracy zespołu, kierow nika, ze­ bran ia zespołu i oceny, w jakim stopniu zespoły realizują swoje ustawowe zadania.

R eferat ogólnie scharakteryzow ał stopień realizacji zadań ra d adwokackich. Zgromadzenia dały okazję do podsum owania skrom nych jeszcze osiągnięć, w y­ znaczenia zadań najbliższych dla pełnej realizacji ustaw y o u stro ju adw okatury z podkreśleniem perspektyw 'wzrastającego a u to ry tetu zawodu adw okata.

*

Następnie re fe ra t na tem at gospodarki finansowej rad adwokackich w roku 1965 wygłosił skarbnik NRA adw. W. D ą b r o w s k i , Który w yjaśnił, że różne system y prow adzenia działalności finansow ej, różnice w liczbie członków izb w zespołach, różnice w wysokości osiąganych obrotów uzasadniają — dla wyciągnięcia Wnios­ ków — procentowe porów nania. Mówca podkreślił, że w szystkie aizfoy — z w y ją t­ kiem zielonogórskiej — w ykonały sw oje budżety na rok 1.965 z nadw yżkam i w pły­ wów, że ogólnie nadw yżki wpływów nad w ydatkam i wyniosły 13% (wyeliminowano z zestawień (wpływów dotacje z CFSAA n a ce'e pomocy lokalowej). Dla sch ara k ­ teryzow ania działalności ra d w niektórych ważnych dla adw okatury dziedzinach, a w 'szczególności w dziedzinie k ulturalnej, oświatowej i obejm ującej urządzenia w nętrz zespołów, adw . Dąbrowski podał, że ma cele związane z wykonywaniem funkcji organów adw okatury w ydatkow ano przecięitnie 72,7% wydatków , ma cele samopomocy koleżeńskiej 19,4% (z zastrzeżeniem , że niektóre ra d y jwyodrębniły wydatki n a cele w łasnej samopomocy koleżeńskiej), wreszcie n a cele toulfcuralno- - oświatowe i zakup ruchomości — 7,9%.

Najwyższe w ydatki n a cele związane z wykonywaniem funkcji władz adw o­ k atu ry m iała Rada w Opolu (przy zamieszczeniu w budżecie w ydatków n a sam o­ pomoc koleżeńską), bo aż 85,3%, a z rad, które w yodrębniły fundusze samopo­ mocy — Łódź, gdzie te w ydatki wyniosły 95,5%. Najniższe w ydatki m iała W arsza­ wa, bo tylko 58,5%. Z 'przytoczonych liczb w ynika, że budżety ra d i ich w ykona­ nie są nastaw ione w yraźnie na pokryw anie kosztów związanych z działalnością organów i biur rady, inne zaś w ydatki, szczególnie n a cele kulturalno-ośw iatow e, są niew spółm iernie niskie.

W tym zakresie, po wyłączeniu sum wyłożonych na zakup „Palestry”, na cele kulturalno-ośw iatow e (zakup -książek, odczyty, akcje szkoleniowe) rad y w ydatko­ w ały przeciętnie 1,8% (najwięcej w Olsztynie 6,5%, najm niej .w Białym stoku —

0 ,0 2 %).

Drugim w ażnym zagadnieniem nienależycie przez rad y finansow anym ibyio wy­ posażenie w nętrz zespołów (najwięcej wydatkow ano n a ten cel w Białym stoku — 10,6%, najm niej w Rzeszowie, Szczecinie i Krakowie — 0,1%), przy czym Rady w Kraikowie i Wrocławiu w ydatkow ały na ten cel z innych funduszów znaczne kwoty (nadwyżki budżetowe).

U trzym ując w przyszłości najniższe składki i zapew niając należyte działanie o r­ ganów adw okatury, należy ustalić większe kw oty n a cele doszkalania zawodowego adw okatów i urządzanie w nętrz zespołów. Środki na te cele można znaleźć przez bardziej spraw ne ściąganie kosztów postępowania dyscyplinarnego i oszczędne w tym zakresie w ydatkow anie (koszt przeciętny prow adzenia jednego postępow ania dyscyplinarnego w Izbie kieleckiej w ynosi 505,5 zł, a w krakow skiej 62 zł), przez właściwsze, organizacyjne ustaw ienie personelu (wydaitkii na cele osobowe, poza wynagrodzeniem Prezydium w ah ają się od 43,4% w Łodzi do 13,5% Iw Bydgoszczy —

(6)

56 N aczelna R ada A d w o k a c ka N r 8 (104) w stosunku do w ydatków budżetowych), przez korzystanie z nadwyżek budżetowych poszczególnych rad, -które wynoszą od 44,9% do ,1,3% wpływów.

W roku 1965 w ydatki na cele związane z podniesieniem kw alifikacji zawodo­ wych i w yposażenia zespołów były m inim alne i nad odpowiednim przewidywaniem i pokryw aniem tych w ydatków powinny czuwać rady.

.*

ipo wygłoszeniu obu referatów zastała powołana Komisja do opracow ania w nios­ ków n a podstaw ie tychże referatów oraz dyskusji. W skład tej Komisji weszli: se­ kretarz NRA adw. Paluszyński, dziekani Buchała, Czeszejko, Chmielnikowtski oraz członek -NRA adw. Falkiewicz.

W toku m erytorycznej dyskusji nad referatam i adw. G l u z a zaproponował p rzy ­ jęcie zasady stosow anej w poprzedniej radzie adwokackiej, a mianowicie żeby w i­ zytacji dokonyw ali kierownicy zespołów i w ten sposób służyli kolegom iswoim doświadczaniem.

Dziekan A l b r e c h t uw aża za niepożądane w ystaw ienie w referacie stopni radom , podkreśla, że ocena Izby łódzkiej w referacie nie je st słuszna, że w re fe ­ racie są iracizej negatyw y (z w yjątkiem w zm ianki o kempingu w Groitnikaich), że pominięto spotkanie przedstaw icieli adw okatury z przedstaw icielam i sądow nictw a i p rokuratury, podniesiony zaś na zgromadzeniu delegatów Ibrak przewidzianych funduszów na odczyty w ynikał z nieznajom ości rzeczy, bo i bez Itych środków odczyty tak ie są przez izbę organizowane. Mówca w yjaśnił, że ra d a czyni wysilili, aby realizow ać now e praw o o u.a. i działać zgodnie z jego duchem. Nie może usto ­ sunkować się do wysokości wydatków personalnych; przypuszcza, że są one wywo­ łane rozproszeniem sądów i posiadaniem 4 b iu r pomocy praw nej.

Dziekan K o r d a s i e w i c z rozum ie dzisiejsze obrady jako ustalenie kierunków przyszłej działalności. Obawia się osłabienia tem pa ipracy (rad, widzi pozytywne strony rozw iązań instytucji substytucji i urzędówek, w skazuje n a potrzebę przy ­ spieszenia postępow ania dyscyplinarnego, m niejszej tolerancyjności, -usprawnienia pracy w izytacyjnej, potrzeby znalezienia rozwiązania dla zespołów 3-osobowych w miejscowościach n ie gw arantujących uzyskania m inim um egzystencji.

Dziekan D a n i s z e w s k i porusza spraw ę tajem nicy zawodowej w zespołach, spotkań z terenow ym i czynnikami w ym iaru sprawiedliwości, punktów konsultacyj­ nych w miejscowościach siedzib sądów powiatowych o m ałym zapotrzebow aniu na pocnoc praw ną, wreszcie o pozytywnych w ynikach szkolenia W Izbie. )

Dziekan C h m i e l n i k o w s k i podnosi zagadnienia istotne d la izby, -a nie po­ ruszane n a zgromadzeniu delegatów, a m ianow icie rozeznanie rad y co do stanu pracy zespołów,-nadmierne obciążenie m ałych zespołów kosztami (utrzymania pracow ­ ników adm inistracyjnych, niedostateczną ingerencję kierow nika W podziale spraw w większych zespołach, zagadnienie wysokości uposażenia (kierownika i k o n tro ­ w ersyjne stanow isko w radzie, czy m a on praw o wykonywać zawód, podaje, że rozliczenie Substytucji jest realizowane, a jedyne -trudności napotyka -rozliczanie urzędówek. Podkreśla, że n a stopień realizacji szkolenia nie można patrzeć przez pryzm at przew idzianych n a ten cel sum w budżetach. D yskutant w skazuje dalej na trudności kontroli -wykonywania zawodu, inform uje o naw iązaniu -kontaktów z prezesam i sądów i przewodniczącym i wydziałów rew izyjnych d la uzyskania da­

(7)

№ 8 (1 0 4 ) S praw ozdanie z p lenarnego posiedź. N R A tu d n iu 30.VI.19SS r. 57 nych o pracy zawodowej adwokatów, potw ierdza stosowanie dolnej granicy k a r i niewnoszenie odwołań przez rzeczników.

Dziekan C z e s z e j k o omówił ch arak ter dyskusji n a zgromadzeniach jako do­ tyczący problem atyki ogólnej w odróżnieniu od charakteru roboczego n arad kie­ rowników zespołów. Omówił dalej w agę spraw y funduszu urlopowego i chorobo­ wego, wskazując n a trudności w ich realizacji, podkreśla trudności w doszkalaniu szczególnie w zespołach m ałych, w ypow iada się negatyw nie przeciwko p o stu lato m przynależności do związków zawodowych.

Prezes WKD adw. S a d u r s k i solidaryzuje się ze w szystkim i w nioskam i refe­ ra tu adw. Paluszyńskiego, w skazuje n a potrzebę dokonania przez rad y oceny pracy rzeczników i kom isji dyscyplinarnych (w zakresie sprawności postępowania) n a własnych terenach. Omawia przewlekłość postępowania dyscyplinarnego, a od strony m erytorycznej zbytnią jego tolerancję.

Dziekan M a c i e j e w s k i w skazuje n a potrzebę utrzym ania inicjatyw y o rgani­ zowania plenarnych posiedzeń NRA dla oceny -pracy ra d i zgromadzeń, uzupełnia zagadnienia nie poruszone na zgrom adzeniu i w jego spraw ozdaniu. O m awia p rak ­ tykę rad y poznańskiej analizowania na posiedzeniach, pracy poszczególnych ze­ społów z udziałem kierow nika i członków zespołu, słabą frekw encję n a organi­ zowanych odczytach z dziedziny praw a, potrzebę ożywienia p racy (rad w dziedzinie zw iązania ich z radcam i praw nym i, trudności z rozliczeniami substytucji i u rzę- dówek.

Dziekan B u c h a ł a w ysuw a niekorzystne w arunki techniczne pnący w zespo­ łach, zbyt m ały ich personel i pomieszczenia, brak środków n a pokrycie związanych z tym kosztów, potrzebę zainteresow ania się „Palestry” m etodyką i form am i piracy szkoleniowej adwokatów. Mówca rad zi pozostawić radom inicjatyw ę w zakresie form szkolenia ze względu na odrębne w arunki izb. Uważa za duży b rak dyskusji pominięcie wniosków pod adresem Naczelnej Rady Adwokackiej, sygnalizuje w resz­ cie, że adwokaci nie korzystają z urlopów, bo zespół w yw iera nacisk n a kolegów, aby nfe byli ciężarem zespołu.

Przedstaw iciel Wydziału A dm inistracyjnego KC PZPR tow. Ja n S y t y om aw iając przebieg tegorocznych zgromadzeń delegatów izb adwokackich podkreślił, że dziś już nie słychać głosów, iż zgromadzenie delegatów to uszczuplenie sam orządu. Rozwiązania te zostały przyjęte przez ogół adw okatury jako słuszne i korzystniej­ sze. Mimo wszystko w trakcie zgrom adzeń delegatów dają znać o sobie daw ne nawyki myślowe, sposób ustosunkow ania się do ra d adwokackich, w ładz nadzor­ czych itd. Należy stwierdzić, że w działalności organów sam orządu adw okatury n a ­ stąpił positęp. Przebieg zgromadzeń w ykazał, że uczestnicy zgromadzeń uśw iada­ m iają sobie, iż reprezentacja sam orządu musi być bardziej sprężysta. W trakcie obrad szereg dyskutańtów stwierdzało, że właściwie niewiele się zmieniło, gdyż i przed reform ą istniały zespoły. Należy jednak podnieść, że obecna ustaw a n ak ład a większe obowiązki na samorząd adwokacki, a szczególnie na wojewódzkie rady adwokackie. W trakcie dzisiejszej dyskusji podnoszono, że do w yborów norwych władz pozostało już tylko pół roku. To praw da, ale te pół rek u nie może być zmarnowane. Prezydium NRA i wszystkie rad y adwokackie m ają jeszcze wiele do zrobienia. Do działalności sam orządu należy podchodzić po nowemu. Mówca m a tu na myśli planow anie pracy w samorządzie adwokackim. Praktycznie rzecz biorąc dotychczasowa praca NRA zam knęła się w opracow aniu regulam inów i innych aktów norm atyw nych. Okres ten mamy już poza sobą. Reform a po­ staw iła zadania trudne, długofalowe i nie sposób, aby zastały cne zrealizowane w ciągu jednej kadencji.

(8)

58 N aczelna R ada A d w o ka c ka Nr 8 (104! Prezydium NRA rozwiązywało zagadnienia według ip’anu zaw ierającego tem a­ tyczny w ykaz zagadnień, ale nie było w nim m yśli przewodniej. Planow i pracy rad adw okackich pow inna być podporządkow ana działalność w szystkich organów ad ­ w okatury. Dzisiaj trzeba już zatroszczyć się o m etodykę pracy sam orządu. Zarówno Prezydium NRA, ja k d komisje dyscyplinarne, kom isje rew izyjne i inne organa adw okatury 'powinny być uczulone na najw ażniejsze spraw y. Dziś dokonano pod­ sumowania pracy ra d w ybranych w opanciu o przepisy nowej ustaw y i wytyczono główne kierunki działania. Przeciwko wnioskom referen ta n ik t n ie oponuje, bo są one w zasadzie słusizne, ale gdy za rok zechcemy skontrolować, jak zositały one zrealizowane, ito zapew ne się okaże, że w ystąpiły trudności w ich urzeczyw istnie­ niu, gdyż są one zbyt ogólne i nie zakreślone żadnymi term inam i.

Prezydium NRA i rad y adwokackie pow inny zakreślić sobie i innym organom adw okatury (terminy w ykonyw ania określonych zadań, w ym agających rozwiązania. N ajważniejszą spraw ą dla sam orządu jest <tedś poziom pracy zawodowej adwo­ katów. Z itego, co ®ię słyszy w ynika, że w izytatorzy m ają wiele trudności w w y­ konywaniu swoich zadań. Dlaczego tak .się dzieje? Należałoby ten problem b’iżej zbadać. Bo albo zadania postawione przed w izytatoram i są tak sform ułowane, że nie mogą być praw idłow o realizow ane, albo też dobór w izytatorów jest niepraw i­ dłowy. Je st może i ta k i problem, że dotychczas nie w ypracow ano m etody pracy wizytatorów . Ocena pracy zawodowej istnieje w« w szystkich zawodach i tam te w ątpliw ości co w adw okaturze nie w ystępują. Ze stanow iskiem , że w spraw ie

tej niew iele da się izrobić, zgodzić się nie można. Jest to dla adw okatury zagadnie­ nie węzłowe.

Innym ważnym długofalowym problem em to w aru n k i lokalowe, k tóre m ają us­ praw nić i ułatw ić pracę adwokata. W ciągu 2 lat dużo zrobiono w dziedzinie popraw y w arunków lokalowych zespołów, ale potrzeby isą ta k wielkie, że tem u zagadnieniu należy również w przyszłości poświęcić uwagę. Z tym związana jest także term inowość w ykonyw ania zadań. Staw ianie terminów zobowiązuje tych, którzy je staw iają oraz tych, którzy m ają wykonywać zadania.

Ocena obecnego stan u realizacji ustaw y je st krytyczna. Nasuwa się w związku z dzisiejszym spotkaniem szereg słusznych wniosków i postulatów . Obecnie chodzi o ito, "by je realizować w zakreślonych term inach, które będą obowiązywały P re ­ zydium NRA, ra d y wojewódzkie i inne organy sam orządu adwokackiego.

Rzecznik Naczelnej Rady Adwokackiej adw. S a r n o w s k i podziela poglądy o konieczności analizy p racy rzeczników, przedstaw ia w yniki pracy w dziedzinie dyscyplinarnej, jej b ra k i oraz środki zaradcze w «postaci kontroli rad y co do p rze­ wlekłości postępowania, analizę składów zastęp-ców rzeczników pod kątem ew en­ tualnych korekt, zalecanie rzecznikom dołączania do akt karalności obwinionego oraz precyzow ania przez niego w niosku o w ym iar kary, referow anie na posiedze­ niach orzeczeń d la zajęcia stanow iska przez ra d ę oo do wniesienia rew izji. ,

Dziekan P y t k a prosi o przekazanie radom referatów . Zaznacza, że przy roz­ bieżności w dochodach członków zespołu należy brać pod uwagę również stan rodzinny adw okata, że w pływ kierow nika na rozdział spraw nie powinien doprow a­ dzać do „uraw niłow ki”, że oceniając przebieg ostatniego zgromadzenia można dojść do przekonania, iż członkowie izby u n ik ają zabierania głosu co do całokształtu zagadnień dotyczących adw okatury. Mówca uznał potrzebę częstej oceny i kontroli pracy rad, zapew nił o dalszych w ysiłkach ra d y nad realizacją wytycznych.

Dziekan U z ł o w s k i przedstaw ił sytuację Izby (zielonogórskiej w spraw ie za­ pewnienia pomocy praw nej w iterenie i w arunków niskiej dochodowości zespołów7 w niektórych pow iatach, jak również popraw ę w arunków lokalowych.

(9)

N r 8 (104) Spraw ozdanie z plenarnego posiedź. N R A w d n iu 30.VI.1H6C r. 59 Dziekan K o w a l a k podkreślił słuszność re feratu adw. Paluszyńskiego d właściwą ocenę poszczególnych rad, w ysunął jako najw ażniejsze zadanie spraw y szkolenia zawodowego, przyznał słuszność ocen referatu w zakresie pracy zespołu i jego w arunków oraz trudności w uzupełnianiu zespołów o niepełnym składzie w m iej­ scowościach o m niejszym zapotrzebow aniu na pomoc praw ną.

Dyr. M a t w i n o w a stw ierdziła, że zarów no na zgromadzeniach, jak i n a dzi­ siejszym Plenum za m ało mówiono o pracy zespołów oraz o tym, jak się realizuje w nich obowiązujące przepisy, przestrzega przed „obniżeniem lo tu ” w pracach rad. Uważa, że wnioski uchwalone przez Plenum posłużą za wytyczne do opraco­ w ania przez rad y szczegółowych planów działalności. Omawia następnie sytuacje

w zepołach, które nie dają zatrudnienia dla 3 adwokatów, i zaleca ostrożność przy podejm owniu decyzji, zapow iadając zainteresow anie się tą spraw ą M inisterstwa. Omawia w końcu 'Szkodliwość naganiactw a.

Preizes G o d l e w s k i podkreśla niedostateczne uwzględnienie w dyskusji ipracy zespołów i w spółpracy zespołu z radą, (potrzebę rozważenia przez radę przem iesz­

czeń w zesępołach zgodnie z interesem społecznym, potrzebę realizacji sizkolenda za­ wodowego oraz kontrolę p racy adw okata.

A peluje do dziekanów o wyciągnięcie praw idłow ych wniosków w zakresie po­ stępowania dyscyplinarnego, dołożenia starań o uzyskanie odpowiednich lokali i ich wyposażenia, zw raca uwagę na zagadnienie aktyw izacji w życiu społecznym i poli­ tycznym.

W dalszym ciągu posiedzenia przewodniczący Komisji wnioskowej dziekan C h m i e l n i k o w s k i przedstaw ił na podstaw ie referatu adw . Paluszyńskiego i dyskusji opracow any p ro jek t uchw ały treści następującej:

1. Kierownicy zespołów, zebrania zespołów, wojewódzkie zespoły wizytatorów , rady adwokackie oraz C entralny Zespół W izytatorów pow inny zwrócić szczególną uw agę w swojej pracy na podnoszenie etycznego i zawodowego poziomu ad ­ wokatów, zapewnienie pracy członkom zespołu przez jej praw idłow y rozdział, zaliczanie substytucji i obron z urzędu.

2. Kierownicy zespołów i rady adwokackie powinny zorganizować systematyczne szkolenie polityczne i zawodowe adwokatów.

3. Organy sam orządu adwokackiego powinny dokonywać analizy postaw y etycznej i poziomu zawodowego adw okatów z w ykorzystaniem swych upraw nień u sta ­ wowych (art. 19, 25 p k t 1, 78 § 1 pkt 8 i 80 u. o u.a.).

■ 4. W celu przyśpieszenia postępowania dyscyplinarnego i podniesienia jakości orzecznictwa rady adwokackie pow inny przeprowadzać system atyczną ocenę p racy organów dyscyplinarnych, a dziekani i kierownicy izespołów szerzej ko­ rzystać z przysługujących im upraw nień.

■ 5. Za celowe należy uznać organizowanie okresowych spotkań terenow ych kierow ­ nictw sądów, p ro k u ra tu r i adw okatury oraz wspólnych zebrań PO P tych pio- : .nów .

6. Należy zalecić radom adwokackim, by w 'Swej p racy zwróciły uw agę na ko­ nieczność rozwiązania wszelkich potrzeb lo k a l o w y c h i wyposażenia zespołów

oraz n a właściwą organizację pomocy w pracy technicznej adw okata dla od­ ciążenia go od pracochłonnych czynności nie w ym agających posiadanych przez ^ niego kw alifikacji.

Rady adwokackie powinny opracować ak tualne plany rozmieszczenia adw o­ katów z uwzględnienietm zabezpieczenia pomocy praw nej ludności i dochodo­

(10)

60 N aczelna R ada A d w o ka c ka N r 8 (104)

wości zespołu, gw arantującej zapewnienie odpowiedniego utrzym ania członkom zespołu.

8. R ady adw okackie pow inny opracować program w spółpracy z adwok a tam i - r a d - oami praw nym i i czuwać n ad jego realizacją.

9. Trzeba zwrócić uwagę organów sam orządu adwokackiego n a praw idłow e i te r­ m inow e rozpatryw anie skarg i zażaleń.

10. Rady adw okackie pow inny zwrócić uw agę n a form ę i treść szkolenia aplikan­ tów zarów no w zajęciach organizowanych przez rady, jak i przez zespoły. 11. Organy sam orządu adw okackiego pow inny pogłębiać i upowszechniać pracę spo­

łeczną adwokatów.

12. Należy zalecić organom sam orządu przekazyw anie redakcji „Palestry” m ate­ riałów do upowszechnienia doświadczeń dobrze pracujących zespołów, kierow ­ ników i adwokatów -działaczy społecznych.

13. Naczelna R ada Adwokacka, doceniając znaczenie właściwej atm osfery i zasad koleżeństw a jako istotnych elem entów w pływ ających na ugruntow anie się za­ sad etyki i pracy zespołowej, zw raca na ten problem uw agę w szystkich o r­ ganów sam orządu.

14. Naczelna R ada Adwokacka

z a l e c a :

a) Prezydium NRA — rozważenie celowości w ystąpienia z wnioskiem do odpowiednich w ładz o uwzględnienie w przepisach możliwości zasądzania od oskarżanego należności za obrony z urzędu w ram ach kosztów postę­ pow ania,

b) radom adw okackim — okresową analizę prawom ocnych orzeczeń dyscypli­ narnych, kom isji dyscyplinarnych i dziekańskich pod kątem w idzenia ce­ lowości ewentualnych w ystąpień o złożenie rew izji nadzw yczajnych, c) radom adwokackim — opracowanie w term inie do dnia 30.IX.1966 r. p ro ­

gram u działania, który by uwzględniał zagadnienia objęte niniejszą uchw ałą z określeniem środków i term inu wykonania.

N astępnie prezes G o d l e w s k i złożył spraw ozdanie ze swego pobytu w Związku Radzieckim w dniach od 26 m aja do 3 czerwca 1966 r. w charakterze członka de­ legacji M inisterstw a Sprawiedliwości. W czasie tego pobytu odbył szereg rozmów z przedstaw icielam i Komisji Praw niczej, Sądu Najwyższego i adw okatury. Dele­ gacja spotkała się wszędzie z serdecznością i życzliwością.

Adw. P a l u s z y ń s k i złożył spraw ozdanie z wizyty praw ników węgierskich, którzy w czasie swego pobytu w Polsce w dniach od 17 do 25 czerwca 1966 r. dw ukrotnie spotkali się i odbyli rozmowy z Prezydium NRA, zapoznali się z pracą Rady W arszawskiej i Gdańskiej oraz z pracą zespołów, odwiedzili Zarząd Główny Zrzesaenia Praw ników Polskich oraz zostali przyjęci przez M inistra Sprawiedliw ości prof. Stanisław a Walczaka.

Na zakończenie prezes d r G o d l e w s k i poinform ował zebranych o posiedzeniu Sejmowej K om isji W ymiaru Sprawiedliwości, na którym podkomisja pod prze­ wodnictwem posła adw. Szury złożyła sprawozdanie z analizy stanu realizacji reform y adw okatury.

W końcowym słowie prezes d r Godlewski zaapelował do dziekanów o zajęcie się oprawą szerszego udziału adw okatów w p racy okręgowych komisji badania zbrodni hitlerow skich.

Cytaty

Powiązane dokumenty

z wojny żołnierzy, lecz także ich rodzin i cywilów: „potężna rzesza obywateli [...] wiedzie swe życie [podczas wojny — P.S.] w skrajnej nędzy i rozpaczy, popadając

Choć misja nie osiągnęła głównego celu, uczestnicy lega­ cji otrzymali nie tylko tradycyjne futra od cara i mniejsze podarki od jego syna, lecz także zwrot swoich podarków 41

Ale nie jest wcale ideą przewodnią całego tomu mechaniczne przeniesienie pojęć używanych w dzisiejszej antropologii kultury czy socjologii (zresztą przecież też dale- kich

Zawartość wodoodpornych agregatów o wymiarach 0,25-10 mm w warstwie 1-9 cm i 11-19 cm poziomu Ap gleby była bardzo duża, a w obiekcie z murawą stwierdzono istotnie

The highest catalase activity was in soil samples taken in Spring in the m onoculture and crop rotation plots, whereas rhodanase and acid phosphatase

Pod wpływem wzrastających dawek azotu zawartość potasu, fosforu, wapnia, magnezu i sodu w bulwach zmieniała się istotnie, jednak w obu terminach zbioru kierunek tych zmian był

The soils of Łódź, com pared to these of other cities, contain low quantities of m anganese (on the average 189 ppm ) and the relatively sm all fluctuations

1 tak na przykład rzodkiew jednakowo plonowała na trzech obiektach znacznie różniących się odczynem oraz zawartością Ca i Mg w glebie (15,2-15,4 g suchej masy na wazon),