• Nie Znaleziono Wyników

Produkt Historia–Polska–Europa–Świat

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Produkt Historia–Polska–Europa–Świat"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Krystian Kazimierczuk*

Uniwersyteckie I LO im. J. Słowackiego w Chorzowie

Produkt Historia–Polska–Europa–Świat

Czy historia może być produktem eksportowym? Pytanie to, jako teza problemowa, wydaje się bardzo znaczącym elementem współczesnego dyskursu publicznego, w zakresie tzw. polityki historycznej oraz kultury pamięci. Pamięć, historia jako nauka oraz narracja historyczna, w for- mule publicystycznej, stają się orężem w walce na polu debaty publicznej o charakterze międzynarodowym. Podmiotem w tej dyskusji wydaje się być prawda, której poznanie stanowi podstawowe wyzwanie dla histo- ryków i tych wszystkich, którzy pragną poznać współczesną złożoność sytuacji we wszystkich wymiarach życia społecznego, gospodarczego, kulturowego, oświatowego i politycznego. Zdaniem Piotra Legutko:

„Prawda może być pewnego rodzaju odkryciem, bo też w wielu krajach ostrożnie się nią gospodaruje”1.

W środowisku badaczy nauk społecznych toczy się spór czy coś takiego, jak polityka historyczna ma rację bytu. Przed kilku laty jeden z czołowych polskich historyków, występujący przeciwko tzw. „pedagogice wstydu”, postawił w sposób prowokacyjny pytanie, które stało się tezą wyjściową do debaty publicznej „Westerplatte czy Jedwabne?”2. I choć autor odpo- wiada, w sposób świadomy i sugestywny, że raczej chodzi o budowanie

* K. Kazimierczuk (2020). Produkt Historia–Polska–Europa–Świat. Anna- les Collegii Nobilium Opolienses, 9, ss. 329–343, krystian70@poczta.onet.pl, ORCID https://orcid.org/0000-0003-3570-1715.

1  P. Legutko, 1 września 2019 roku to był niewątpliwie dzień największego sukcesu naszej polityki historycznej, Opowiadamy Polskę. W 80 rocznicę Rozpoczęcia II Wojny Światowej Projekt Instytutu Nowych Mediów, Warszawa 2019, s. 20.

2  A. Romanowski, Pogrom lwowski1918, „Gazeta Wyborcza”, 23–24.11.2019, nr 273.9249.1.

(2)

silnej tożsamości, bowiem pozbawieni takowej miotani możemy być przez każdy podmuch ideologii, to wydaje się być ciągle niezrozumiały w domi- nującym naukowym nurcie historii naszego kraju3.

Warto wobec takiego przebiegu debaty wyjaśnić, jak należy rozumieć działalność nazywaną polityką historyczną, czy też do czego służy nam historia? Stanowiska, jakie pojawiają się w tej ciekawej dyskusji, można przedstawić na trzech płaszczyznach. Pierwsza uczy tego, że historia jest potrzebna do wychowania w dumie i patriotyzmie, druga stawia zadanie analizowania błędów i wyciągania wniosków z trudnych, a czasami wsty- dliwych dziejów ojczystych, trzecia zaś przedstawia koncepcje proper- spektywiczną i ustala zadanie polityce historycznej budowania postaw obywatelskich4.

Czym że jest owa polityka historyczna? Rafał Chwedoruk datuje naj- nowsze zainteresowanie temu zagadnieniu od połowy lat 90. XX w., kie- dy to jego zdaniem pojawia się polityka historyczna jako wyodrębniony obszar polityki, różnicujący ją od wcześniejszej dekady, kiedy to trwały tzw. „memory wars”5. Polityka historyczna to zjawiska, takie jak dyskurs naukowy, konflikt polityczny, przestrzeń idei, sfera instytucji, badania nad społeczną pamięcią i wymiar prawno-sądowy6. Zatem jest to dość pojemne pojęcie z zakresu nauk społecznych.

Czy zatem w naszym kraju obserwujemy, w przestrzeni publicznej, elementy występujące w definitywnym podejściu do powyższego pro- blemu. Ciekawy głos w dyskusji na ten temat wygłosił Marcin Napiór- kowski, autor książki pod znamiennym tytułem Turbopatriotyzm. Uważa on, że rządząca Polską:

„Prawica od cierpienia chcę odcinać kupony. Z jednej strony podnio- słe opowieści o traumach i zdradach, a z drugiej strony – autopromocja czerpanie korzyści. Turbopatriotyzm jest w tym bardzo samoświadomy, pełen przyziemnego realizmu, wręcz cyniczny. Pokażmy, że cierpieliśmy więcej od Żydów, ale nie, dlatego, że należy się to naszym przodkom.

Żydzi zarabiają na cierpieniu, więc i my powinniśmy. Uczmy się od nich.

3  A. Nowak, Fałszywa obietnica niepodległości bez pamięci, „Wpis” 2019, nr 11 (109), s. 40.

4  „Polak bez skazy”, Rozmowa z prof. Pawłem Kowalem, Łukasz Lipiński, „Po- lityka” 2019, nr 45, s. 12.

5  R. Chwedoruk, Polityka historyczna, Warszawa 2018, s. 35.

6  Ibidem, s. 9–10.

(3)

Zróbmy z tego naszą markę narodową. »Polska: nigdzie nie wycierpisz się tyle, co u nas«”7.

Zupełnie odmiennie widzi to Michał Łuczewski, który uważa, że:

„Polityka historyczna jest praktyką aktorów pamięci, którzy poprzez media pamięci zdobywają kapitał moralny, rekonstruując moralne opo- wieści dotyczące rzeczywistej bądź wyobrażonej przeszłości wspólnoty.

Opowieści, które dotyczą bohaterów przeszłości, nadają ich narratorom status moralny, jako potomków herosów, ofiar bądź sprawców”8.

W odniesieniu do tego dwugłosu pragnę przedstawić stanowisko po- średnie, które reprezentuje konieczność prowadzenia przez państwo wła- snej, świadomej, bardzo dobrze zorganizowanej polityki historycznej, ro- zumianej jako formy kształtowania przez instytucje życia państwowego i społecznego, potrzeby samoświadomego kultywowania pamięci i post- pamięci, indywidualnej oraz zbiorowej, w przestrzeni publicznej, jak i subiektywnie intymnej jednostki społecznej i wspólnoty społeczności środowiskowo-regionalnej, ogólnokrajowej, w Europie i świecie.

Przykładem takiej polityki historycznej może być działalność promo- cyjna instytucji kultury miasta Katowice i województwa śląskiego. Dwie jednostki samorządowe współpracując ze sobą tworzą nową jakość, w od- powiedzialnej trosce za dobro wspólne w temacie świadomości historycz- nej.

Przedmiotem takiej promocji może być Śląskie Centrum Wolności i Solidarności (ŚCWiS) – Izba Pamięci Kopalni Węgla Kamiennego

„Wujek” w Katowicach, a podmiotem historia tragicznych wydarzeń, które miały, tam miejsce 16 grudnia 1981 r. Gdzie w solidarnym geście poparcia kolegi, prostego robotnika Jana Ludwiczaka, w obronie prawa godności człowieka i śląskiego etosu pracy, śmierć poniosło dziewięciu górników. Tragedia kopalni „Wujek” i istniejącego dziś miejsca pamięci, wykorzystana instrumentalnie do celów kształtowania „kultury pamięci”, może być przykładem dobrze przemyślanej polityki historycznej, której celem jest pedagogizacja społeczeństwa, a zarazem zbudowana na po-

7  Jak handlować polską dumą, Z Marcinem Napiórkowskim autorem książki

„Turobpatriotyzm” rozmawia Katarzyna Wężyk, „Gazeta Wyborcza”, 9–11.11.2019, nr 262 9238 1, s. 13.

8  M. Łuczewski, Kapitał moralny. Polityki historyczne w późnej nowoczesności, Kraków 2017, s. 42.

(4)

tężnej aksjologii promocja regionu, kraju oraz instytucji w wymiarze tu- rystycznym, oświatowo-edukacyjnym oraz kulturowym.

Jak mówić i tłumaczyć potencjalnym zwiedzającym o autentycznym miejscu pamięci?

Należy mieć na uwadze pięć obszarów szczegółowej wiedzy o wyda- rzeniu historycznym z dnia 16 grudnia 1981 r.:

1. „Wujek” w kontekście historii PRL.

2. Historia realnego socjalizmu (komunizmu) totalitaryzmu.

3. Jak radzić sobie z emocjami miejsca pamięci.

4. Podstawowe informacje historyczne.

5. Ogólne informacje o topografii „Wujka” jako założenia miejsca pro- jektu przestrzenno-urbanistycznego9.

Wizyta w miejscu pamięci związana jest ze zjawiskiem stresu. Nawet mózg odczuwa długofalowe skutki takiego doświadczenia, przedłużające- go się stresu, co może doprowadzić do uszkodzenia hipokampa, a zatem upośledzenia pamięci10. Nie oznacza to jednak rezygnacji z pracy nad tym, jak wykorzystać takie miejsce w polityce historycznej, i to w ska- li międzynarodowej. Warto tu zwrócić uwagę na pojawiające się głosy zaniepokojenia w tym dyskursie, np. Andrzej Krajewski twierdzi:

Każde państwo dba o to jak opowiadana jest przeszłość innym nacjom, zwłaszcza intelektualistom i twórcom kultury, kształtu- jącym opinię publiczną. Polacy dopiero niedawno dostrzegli, że to jest ważne i wreszcie zaczęli się tego uczyć. III RP zrejterowała z opowiadania naszej historii11.

Podobne zdanie wypowiada Jarosław Obremski:

To nie jest niestety współzawodnictwo czysto akademickie. Po- przez narrację historyczną buduje się sympatie lub antypatie, ma- nipuluje się opinią publiczną, wpływa na regulacje unijne, na ruch turystyczny i chęć wywiązywania się z sojuszniczych, militarnych zobowiązań poszczególnych społeczeństw12.

9  F. Regard, Co uczniowie powinni wiedzieć przed wizytą, [w:] Przygotowanie do wizyty w Muzeum i Miejscu Pamięci Auschwitz-Birkenau, red. A. Białecka, K. Oleksy, F. Regard, P. Trojański Oświęcim 2013, s. 31.

10  D. Goleman, Inteligencja emocjonalna, Poznań 2012, s. 283.

11  A. Krajewski, Opowiadamy Polskę, „Wszystko co Najważniejsze” 2019, nr 17, s. 2.

12  J. Obremski, Wojna narracji, coraz bardziej przez nas przegrywana, „Wszyst- ko co Najważniejsze” 2019, nr 17, s. 2.

(5)

Czy można wygrać tą historyczną wojnę opowiadania historii w prze- strzeni międzynarodowej? Warto czerpać z istniejących wzorców w po- dobnych zagadnieniach, szczególnie tragicznych i dotyczących społecz- ności różnych państw.

Pomocnym w tym arcytrudnym wyzwaniu, wydaje się przewodnik International Holocaust Remembrance Alliance Recommendations for Teaching and Learning About the Holocaust, gdzie zawarte są konkretne rekomendacje, jak podejmować nauczanie w tym trudnym przedmiocie.

Dwie z nich są mi szczególnie bliskie w kreowaniu wizji nauczanie i pro- mocji miejsca pamięci:

1. „Create engaging teaching environments for learning aboaut the Holocaust

2. Promote critical and reflective thinking about the Holocaust includ- nig the ability to counter Holocaust dential and distortion”13. Ważnym jest TEŻ, i to pragnę bardzo mocno zaakcentować, by wy- korzystywać rodzime pomysły na taką promocję polityki historycznej i „kulturę pamięci”. Innowacyjnymi propozycjami w tym zakresie służy Eryk Mistewicz, który proponuje w tym temacie siedem posunięć:

1. „Działać szybko.

2. Po drugie wszystkie ręce na pokład.

3. Opierać się na prawdzie.

4. Nie popadać w szczególarstwo.

5. Uogólniać do historii uniwersalnych.

6. Operować mikronarreacjami 7. Działać w synergii”14.

Istotnymi są również uwagi Andrzeja Szczerskiego, który jako histo- ryk i dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie posiada szczególne przymioty wiedzy, umiejętności i doświadczenia w wyżej inkrymino- wanym temacie. Stwierdza on, co następuje:

13 Recommendations for Teaching and Learning about the Holocaust, IHRA 2019, s. 4, https://holocaustremembrance.com/educational-materials/ihra-re- commendations-teaching-and-learning-about-holocaust?fbclid=IwAR1Jpz- 94NefQu7795QvvMTW5-xQzGqOvZi4dnN0nFD0RdP_GAjyDD_bwXuo [dostęp:

27.12.2019].

14  E. Mistewicz, Jak opowiadać Polskę, „Wszystko co Najważniejsze” 2019, nr 16, s. 11.

(6)

Wśród najbardziej znaczących przedsięwzięć, które mogą służyć prezentacji Polski w świecie, z pewnością znajdują się wystawy muzealne. Warto o tym przypominać również w kontekście siły oddziaływania współczesnych muzeów i galerii, z których największe przyciągają rocznie wielomilionową publiczność (...) Wystawy muzealne nie są, więc dziś wydarzeniami na małą skalę, a siła ich oddziaływania powoduje, że stają się zarówno wydarzeniami artystycznymi dla koneserów, jak i częścią kultury popularnej15.

Mamy też pierwsze poważne sukcesy w tym przedmiocie, docenione przez stosowne środowiska zawodowe. Mowa tu o projekcie „Opowia- damy Polskę” zrealizowanym przez Instytut Nowych Mediów, we współ- pracy z intelektualistami Europy, a sfinansowanym przez Polską Funda- cję Narodową, który został uhonorowany w konkursie profesjonalistów komunikacji społecznej „Złote Spinacze”16.

Wydaje się, że mamy stosowne wzorce istniejące w świecie oraz wła- snej inspiracji, dlatego warto przystąpić do dzieła wykorzystania poten- cjału ŚCWiS w prawidłowo zorganizowanym i świadomie zarządzanym procesie promocji polskiej historii, w przestrzeni publicznej Polski, Europy i świata. Będzie to zastosowanie tzw. ambient marketing17, czy- li promocja miejsc otoczenia, w tym przypadku ŚCWiS w Katowicach.

Podstawowym celem i zadaniem jest w promocji miejsca pamięci, tak jak przypadku pracy historyka, wiedzieć i pokazać18. I choć zaintere- sowanie we współczesnym świecie, świecie mediokracji, społeczności, szczególnie młodego pokolenia miejscem tragedii jest bardzo trudnym zadaniem, to jednak, bazując na doświadczeniach tzw. tanatoturystyki, czyli zainteresowaniach turystów miejscami masowych mordów, zjawi- sko takie, choć obecne w naszym życiu od dawna, nazwę zawdzięcza dopiero od 1996 r. naukowcom z Glasgow Caledonian University – Joh- nowi Lenonowi i Malcolmowi Foley, którzy postanowili zbadać zagad-

15  A. Szczerski, Jak opowiadać o Polsce, korzystając z polskich zbiorów?, „Wszyst- ko co Najważniejsze” 2019, nr 18, s. 8.

16  A.M. Clément, Polska opowieść zaciekawia świat, „Plus Minus”, dodatek do

„Rzeczpospoliteja”, 21–22.12.2019, nr 297 (11540), nr 51 (1396), s. 7.

17  W. Todur, Hit z Cichej, „Gazeta Wyborcza Katowice”, 30 listopada–1 grudnia 2019, nr 27992551, s. 4.

18  F. Braudel, Dynamika kapitalizmu, Warszawa 2013, s. 30.

(7)

nienie, dlaczego ludzie interesują się miejscami śmierci . We wnioskach stosownych badań czytamy wg A.V. Seatona, iż jest to pięć kluczowych kategorii:

1) podróże do miejsc publicznej śmierci;

2) podróże do miejsc i pomników upamiętniających zmarłych ; 3) podróże do miejsc prezentujących dowody śmierci;

4) podróże do miejsc inscenizacji lub symulacji śmierci;

5) podróże do miejsc, gdzie odkryto fakt masowej lub indywidualnej śmierci20.

Należy pamiętać w tego typu promocyjnym oprowadzaniu, szcze- gólnie młodego człowieka, że cmentarz to miejsce pamięci, ale i księga tradycji dla nas żyjących21. Zaś pamięć zbiorowa to dziwne zjawisko do zrozumienia dla nas wszystkich, trudne do jednoznacznego opisu, nie jest logiczna, co tym bardziej utrudnia jej zrozumienie. Często składa się ze sprzeczności, ale zawsze tworzy ciągłość, jako nieustająca gra mię- dzy pamiętaniem a procesem zapominania22. Dlatego należy dotrzymać szczególnej metodycznej staranności, w narracji historycznej i w takim przypadku, wykazać umiejętność używania historii jako ostrzeżenia23, a nie stwarzać wrażenia, że jest to miejsce działania ideologicznej formy politycznej praktyki.

Jest to element budujący „kulturę pamięci” w społeczeństwie obywa- telskim, ale też społeczeństwie regionalnym i lokalnym. Nasze spory hi- storyczne, tak często obarczone piętnem ideologii, dzisiaj starają się skie- rować wektory historii na kierunki mało znaczącej formy przedmiotu uzupełniającego, będącego z dala od głównego nurtu potrzeb młodego pokolenia. Dowodem na to, w moim głębokim przekonaniu, graniczą- cym z pewnością, jest przedmiot szkolny historia i społeczeństwo. Histo- ria krytycznego spojrzenia na dzieje ojczyste ma w naszym kraju swoją

19  A. Urbaniak, Tanatoturystyka, czyli ciemna strona podróżowania śladami śmierci, https://WWW.spyshop.pl [dostęp: 27.12.2019].

20  Ibidem.

21  Codziennie składam legunom raport. O pracy harcerzy na legionowych cmen- tarzach w Kostiuchnówce na Wołyniu, tamtejszym Centrum Dialogu i o Ogniu Nie- podległości, z druhem Jarosławem Góreckim rozmawia Piotr Korczyński, „Polska Zbrojna”, 11.11.2019, s. 7.

22  M.A. Cichocki, Bitwa pomników, „Rzeczy Wspólne” 2019, nr 31 (3), s. 171.

23  J. Stanley, Faszyzm to cicha rzeka, Z Jasonem Stanleyem rozmawia Mateusz Maz- zini, „Gazeta Wyborcza”, 3,11–1,12,2019, nr 27992551, s. 18.

(8)

tradycję, jako pierwsi wzywali do takiej praktyki przedstawiciele szkoły krakowskiej polskiej historiografii, tzw. stańczycy, i już wtedy napotkali na potęgę naukowej krytyki ze strony Władysława Smoleńskiego, który tłumaczył:

Politycy, zająwszy rolę historyków, usiłowali współczesnemu sobie społeczeństwu dostarczyć wskazówek praktycznych, wy- snutych z doświadczenia przeszłości (...) W taki sposób w ich ręku historia stała się środkiem politycznym, nie celem nauko- wym24.

Należy zatem godzić wszelkie potrzeby edukacji publicznej z poten- cjalnymi możliwościami edukacyjnymi, wraz z unikaniem ideologizacji w przekazie informacyjnym i dydaktycznym. Choć i tu trwa walka róż- nych szkół pedagogizacji społeczeństwa. Zwolennicy szkoły wolnej od polityki i ideologii twierdzą, że nauczyciel powinien mieć prawo do in- terpretacji wytycznych programowych stosowanych w pracy, które będą miały wpływ kształtujący opinie o wydarzeniach historycznych słuchaczy, jak i uczących25. Paradygmat ten jest rezultatem rywalizacji modeli eduka- cyjnych, z których jeden twierdzi, że nauczanie musi być zorganizowane, świadome i celowe, czemu muszą być podporządkowane cele programo- we, podstawy programowe, wymagania edukacyjne i egzaminacyjne, drugi zaś akcentuje nauczanie oparte na emocjach, które pomagają subiektywne- mu przeżywaniu wydarzeń historycznych, co może ułatwić ich pojmowa- nie i zrozumienie26. W przypadku ŚCWiS mamy do czynienia z trudnością przekazu. Dyrektor ŚCWiS Robert Ciupa zastanawia się dzisiaj:

Co pozostało w naszej zbiorowej pamięci z lat 1981–1983? Spory o jego interpretację do dziś pojawiają się w dyskursie publicz- nym27.

W przekazie historycznym wielką trudność stanowi jednoznaczność treści. Jeśli już jesteśmy w stanie pogodzić formę, styl, miejsce prezen- tacji, to w dalszym ciągu problematyką podstawową jest treść. To szcze-

24  A. Nowak, Powrót do Polski, Kraków 2005, s. 223.

25  K. Kasprowicz, J. Pomorski, A. Stępnik, B. Stolarz, Szlakami Polski Niepodle- głej 1914–1922. Interaktywny atlas historyczny. Przewodnik metodyczny dla nauczy- cieli, Warszawa 2019, s. 75.

26  Ibidem, s. 33.

27  R. Ciupa, Wstęp, [w:] K. Grządziel, Anatomia pamięci. Stan wojenny, Kato- wice 2019, s. 3.

(9)

gólnie ważne, jeśli pragniemy przekaz ten adresować do środowiska międzynarodowego. Musi on spełniać wiele wymogów współczesnej ko- munikacji medialnej, co wynika z wymogów zmian cywilizacyjnych oraz wielości informacji funkcjonujących w przestrzeni publicznej.

Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach, które mieści się w budynku dawnego magazynu górników, obok pomnika autorstwa projektantów Aliny Borowczak-Grzybowskiej oraz Andrzeja Grzybow- skiego, w mojej ocenie spełnia wszelkie kryteria instytucji potrafiącej podjąć dzieło promocji polskiej historii zarówno w kraju, jak i poza jego granicami28. Instytucja ta została powołana przez dwa podmioty władzy samorządowej gminnej oraz wojewódzkiej, z nadanym, zgodnie z uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego z dnia 18 czerwca 2012 r.

statutem instytucji kultury29. Przedmiotem działania Centrum jest jak czytamy w statucie:

„1) zachowywanie i upowszechnianie wiedzy o utworzeniu i działal- ności NSZZ »Solidarność« na obszarze obecnego województwa śląskiego,

2) zachowywanie i upowszechnianie wiedzy o wprowadzeniu w 1981 r.

w Polsce stanu wojennego i wydarzeniach związanych z pacyfika- cją strajków na obszarze obecnego województwa śląskiego oraz o działalności ruchów opozycyjnych w okresie do 1989 r.,

3) inspirowanie i moderowanie działań mających na celu propagowa- nie uniwersalnych idei wolnościowych, demokratycznych i oby- watelskich,

4) zachowanie pamięci ofiar i opieka nad pomnikiem upamiętniającym ofiary pacyfikacji KWK »Wujek«.

Centrum realizuje zadania, w szczególności przez:

1) prowadzenie stałej ekspozycji poświęconej powstawaniu i działal- ności struktur NSZZ »Solidarność« na obszarze obecnego woje- wództwa śląskiego,

2) prowadzenie stałej ekspozycji poświęconej pacyfikacji w dniu 16.12.1981 r. strajku górników w KWK »Wujek«,

28  K. Chwastek, M. Dzióbek, M. Lyszczyna, S. Reńca, 40 kroków: przewodnik po miejscach związanych z działalnością opozycji antykomunistycznej w PRL na Górnym Śląsku i Zagłębiu Dąbrowskim, Katowice 2019, s. 55.

29  Uchwała nr IV/22/29/2012, Dziennik Urzędowy Województwa Śląskiego, 2012, poz. 3534.

(10)

3) gromadzenie, opracowanie i konserwację zbiorów dotyczących:

a) historii działalności NSZZ »Solidarność« na obszarze obecnego województwa śląskiego, b) działaczy i osób związanych z działalno- ścią NSZZ »Solidarność«, c) wprowadzenia stanu wojennego oraz działań ruchów opozycyjnych działających na obszarze obecnego województwa śląskiego w okresie do 1989 r.,

4) organizację wystaw stałych, czasowych i objazdowych,

5) prowadzenie działalności naukowo-badawczej, dokumentacyj- nej oraz edukacyjnej z wykorzystaniem najnowszych technologii przekazu,

6) prowadzenie działalności wydawniczej,

7) organizowanie, realizowanie i inspirowanie wydarzeń kulturalnych, edukacyjnych, turystycznych, konferencji naukowych propagują- cych idee wolnościowe, obywatelskie i demokratyczne o wymiarze uniwersalnym,

8) prowadzenie fachowej biblioteki i archiwum.

Centrum może wspierać i prowadzić działalność artystyczną i upo- wszechniającą kulturę oraz promocję dokonań i inicjatyw kultu- ralnych. Dla realizacji celów statutowych Centrum współdziała w szczególności z osobami fizycznymi, osobami prawnymi oraz jednostkami organizacyjnymi nie posiadającymi osobowości praw- nej o podobnych celach działania”30.

Jak można zapoznać się z wytycznymi prawnymi, całkowicie speł- niają one kryteria umożliwiające prowadzenie zorganizowanej i świado- mej polityki promocyjnej związanej z historią najnowszą naszego kraju.

Działalność Centrum to oprowadzanie po miejscach pamięci przez na- ocznych świadków wydarzeń, górników KWK „Wujek”, stała ekspozycja dioramy o powierzchni 9 m² przedstawiająca pacyfikację kopalni w ska- li 1:100, eksponaty muzealne, np. hełm Janka Stawisińskiego (zamordo- wanego górnika), projekcje filmowe, np. „Życiorysy z bliznami”, lekcje muzealne prowadzone np. przez Stanisława Płatka, przywódcę strajku, działalność Akademii Wolontariatu, Bieg Dziewięciu Górników, konkur- sy historyczne, wystawy czasowe itp.31

30  Ibidem, s. 3–4.

31  R. Ciupa, Nauczanie o Polsce Ludowej w edukacji pozaszkolnej na przykładzie Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności, [w:] Polska Ludowa w edukacji historycz- nej, red. M. Fic, Katowice 2019, s. 167–175.

(11)

Dość ciekawie prowadzona jest strona internetowa ŚĆWiS, gdzie sam wystrój i forma artystyczna, kolorystyka nawiązują do „czarnego złota”, ale również do symbolicznej żałoby po zamordowanych bohaterskich górnikach. Jest źródłem podstawowych informacji również w języku angielskim, jest też miejscem platformy edukacyjnej, na której możemy uzyskać podstawowe informacje o wydarzeniach historycznych czy też pobrać materiały dydaktyczne, biogramy, dane, formularze administra- cyjne związane z projektami edukacyjnymi, mapę oraz uzyskać przekaz typu oral history32.

Wybitnie ciekawym projektem edukacyjnym, gromadzącym każdego roku rzesze widowni oraz uczestników, jest Bieg Dziewięciu Górników, w którym łączy się kulturę fizyczną z lekcją historii i wychowania oby- watelskiego. Młodzi ludzie z koszulkami dziewięciu górników biegną ulicami swoich miast pod pomnik na KWK „Wujek”, dając świadectwo pamięci o bohaterskich górnikach w przestrzeni publicznej swoich miej- scowości. Zgodnie z intencją pomysłodawców:

Głównym celem biegu jest upamiętnienie wydarzeń z 16 grudnia i oddanie hołdu górnikom zastrzelonym podczas pacyfikacji kopalni „Wujek”. Chcemy wzbudzić zainteresowanie uczniów historią regionu i aktywnie włączyć ich w upamiętnienie waż- nych wydarzeń historycznych. Nauka poprzez poznanie faktów, wydarzeń i zjawisk, a także zrozumienie ich przyczyn, skutków i znaczenia oraz umacnianie i rozwijanie postawy patriotycznej oraz kształtowanie szacunku dla dziedzictwa kultury duchowej i materialnej ludzkości, to również ważne zadanie, jakie sta- wiamy sobie organizując ten bieg. Forma, jaka została wybrana do uczczenia tego wydarzenia, to popularyzacja biegania, jako najprostszej formy rekreacji fizycznej oraz propagowanie zdro- wego trybu życia wśród młodzieży33.

Bieg, jako projekt edukacyjny, jest przemyślany również jako jednost- ka lekcyjna do wykorzystania na zajęciach edukacyjnych w różnorakich

32 K. Kazimierczuk, Rok 1989 w relacjach świadków śląskiej opozycji. Projekt Ślą- skiego Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach – „Historia mówiona – poznaj historię najnowszą”, [w:] Rocznice wielu znaczeń 1919/1939/1989. Czy odrobione lekcje historii?, red. M. Białokur, A. Gołębiowska, Opole 2019, s. 327.

33  K. Chwastek, R. Ciupa, S. Reńca, K. Wilczok, Bieg Dziewięciu Górników, Katowice 2019, s. 16.

(12)

typach szkół na lekcjach wychowawczych, zgodnie z odpowiednim sce- nariuszem zajęć edukacyjnych34.

Każda edycja biegu spotyka się z żywym zainteresowaniem społecz- ności lokalnych miast Górnego Śląska, a nawet Wielkopolski (Rostarze- wo). Z roku na rok zwiększa się liczba szkół biorących udział w biegu oraz biegaczy (w 2019 r. 700 osób)35. Jest to też impreza, która gromadzi widownię pragnącą poczuć wspólnotę losu tego narodu i społeczeństwa.

Ludzie przychodzą pod pomnik dopingować swoje dzieci, ale również innych. Chcą zobaczyć żywą lekcję historii, uczestniczyć w emocjach tam powstających wśród młodego pokolenia, pragnącego poznawać karty lokalnej, najnowszej historii swojej ojczyzny. To kształtuje zespół różnorodnych cech charakterystycznych dla funkcjonowania jednostki społecznej w szerokiej zbiorowości lokalnej i regionalnej. Spotkanie z bo- haterami tamtych tragicznych wydarzeń Stanisławem Płatkiem, Antonim Gierlotką, Krzysztofem Pluszczykiem czy też ks. Henrykiem Bolczykiem nadaje temu projektowi rangę wielkiej lekcji wychowania patriotycznego.

Staje się szkołą odpowiedzialności za życie ludzkie nasze oraz innych, a również daje świadectwo prawdzie o czasach minionych współczesnym uczestnikom, obserwatorom tego projektu edukacyjnego.

Dla zwiedzających miejsca pamięci ważnym jest też założenie prze- strzenne. Miejsce potrafi mówić swoją przestrzenią, w której dobry obserwator zauważy wiele rzeczy materialnych, ale również niezwykle sugestywnych dla wyobraźni ludzkiej, która może pobudzać do refleksji historiozoficznej. W takim miejscach serce zaczyna bić intensywniej, bo wrażenia stanowiące część ludzkiej sfery emocji stają się być mocniej odbierane i odczuwane. Amerykański myśliciel Ralf Waldo Emerson su- geruje, że w każdej wspólnocie politycznej istnieją dwa fundamentalne stronnictwa: partia nadziei, zwrócona ku przyszłości i partia pamięci, kierująca się ku przeszłości36. Społeczność zainteresowana historią od- najduję się w takich miejscach bardzo dobrze. One tętnią życiem, atmos- ferą historii, w nich czujemy się dobrze, bowiem wieki historii patrzą na

34  K. Kazimierczuk, Scenariusz zajęć edukacyjnych. Przygotowanie do świado- mego udziału w Biegu Dziewięciu Górników, [w:] K. Chwastek, R. Ciupa, S. Reńca, K. Wilczok, Bieg Dziewięciu Górników, Katowice 2019, s. 18–19.

35  scwis.org.pl [dostęp: 28.12.2019].

36  Strach elit przed masami, Rozmowa Elizy Olczak z Aleksandrem Smolarem,

„Plus Minus”, dodatek do „Rzeczpospolita”, 28–29.12.2019, nr 30 1(11544), nr 52 (1397), s. 36.

(13)

nas w każdym zakątku. W miejscach pamięci jeszcze bardziej myślimy o czasach minionych, o bohaterach wydarzeń, które miały tam miejsce, myślimy o ofiarach związanych z tragedią, która się tam odbyła. W przy- padku ŚCWiS w Katowicach taką przestrzeń obrazuje mapa – przewod- nik autorstwa Michała Dzióbka, pracownika ŚCWiS37.

Teren zaznaczony na mapie pokazuje szlak pamięci, którym może- my podążać z historią w tle, na którym spotykamy rozliczne miejsca związane z pacyfikacją KWK „Wujek”, jak również z różnorakimi i in- teresującymi formami upamiętnienia tego wydarzenia. Poruszanie się w takiej przestrzeni wymaga umiejętności miękkich, a w szczególności tzw. „crossowania”, czyli łączenia i wykorzystywania wiedzy z wielu dzie- dzin38. W tym przypadku geografii, topografii, etnografii, historii, historii sztuki, socjologii, we wszystkich tych naukach odnajdziemy przydatne elementy wiedzy, by pokazać, a zarazem wypromować miejsce pamię- ci. Od znajomości zachowań w miejscach sakralnych, przez poruszanie się w nieznanej historii najnowszej Śląska i Polski, przez znajomość za- gadnień związanych z kulturą popularną. Musimy bowiem odnaleźć się

37  M. Dzióbek, Śladami pamięci, maszynopis w archiwum autora.

38  B.J. Pawlak, Umiejętności miękkie na rynku pracy – fanaberia czy niezbędnik”,

„Rzeczy Wspólne. Pismo Republikańskie” 2019, nr 31(3), s. 111.

(14)

w tej przestrzeni i skonfrontować z wiedzą historyczną, walorami arty- stycznymi sztuki sakralnej oraz formami upamiętnień w postaci pomni- ka, formy artystycznej, jaką jest mural, nazewnictwo skwerów i tablic pamiątkowych. To wszystko stanowi swoiste założenie urbanistyczno- -przestrzenne Brynowa, które może być wykorzystywane w dydaktyce nauczania historii jako realizacji np. gry miejskiej.

W trasie tego swoistego zwiedzania i poznawania historii pacyfikacji mamy takie punkty, jak:

1) kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego;

2) budynek, w którym aresztowano Jana Ludwiczaka z pamiątko- wą tablicą informującą o historii aresztowania przewodniczącego Komisji Zakładowej KWK „Wujek” 13 grudnia 1981 r. Skwer tzw.

Porozumienia Katowickiego z 1980 r.;

3) Szkoła Podstawowa im. Dziewięciu Górników z „Wujka”;

4) miejsce wyłomu dokonane przez wojsko 16 grudnia 1981 r;

5) mural autorstwa francuskiego artysty Aureliana Laurenta „Pamię- tamy” wyraz składa się symbolicznie z dziewięciu liter;

6) siedziba ŚCWiS – Muzeum Izby Pamięci Kopalni „Wujek” z dio- ramą pokazującą historię pacyfikacji. W bezpośredniej bliskości centrum znajduje się Skwer im. Anny Walentynowicz39. Pomnik Dziewięciu z Wujka usytuowany dokładnie w miejscu walki gór- ników z ZOMO oraz Plac NSZZ „Solidarność”;

7) Skwer Porozumienia Jastrzębskiego i ulica Dziewięciu z Wuj- 8) mural „Wujek 81”; ka;

9) Skwer Represjonowanych Żołnierzy-Górników.

A na samym końcu założenia mamy Skwer ks. Jana Machy, kandyda- ta na ołtarze, kapłana zgilotynowanego przez Niemców w Katowicach w czasie II wojny światowej.

Całość łączy szlak polskiej historii. Zwiedzanie tych terenów pobu- dza wyobraźnię historyczną, a również potęguje uczucia. Wiemy już, że uczucia wyprzedzają myśl, to tzw. „emocja prokognitywna”40. Dlatego warto poznawać teren historycznego miejsca pamięci, łączyć wiedzę i emocje, bowiem tylko taka synergia daje, w efekcie końcowym, umie-

39  K. Kazimierczuk, Ślązacy pamiętają o Annie Walentynowicz, [w:] Bieg Nie- podległości, Chorzów 2019, s. 6.

40  D. Goleman, op.cit., s. 68.

(15)

jętność wiedzy i rozumienia oraz pamiętania. Tego typu przygoda z na- uką historyczną przyczynia się w ostateczności do rozwoju umiejętności miękkich, w myśl czterech procesów konwersji wiedzy, czyli internali- zacji, co oznacza pozyskiwanie wiedzy operacyjnej, socjalizacji – po- zyskiwanie wiedzy współodczuwanej, eksternalizacji – pozyskiwania wiedzy pojęciowej oraz kombinacji – pozyskiwania wiedzy usystema- tyzowanej41.

W słowie końcowym pragnę raz jeszcze podkreślić ważną i znaczącą rolę polityki historycznej i „kultury pamięci”, które w zorganizowanej polityce promocyjnej mogą stanowić markę polską w skali globalnej.

Należycie przedstawiane i promowane miejsca pamięci w naszym kra- ju mogą się stać ogniskami ruchu turystycznego, ale też instrumentami narracji o polskiej historii i generalnie o Polsce w Europie i świecie. Na- leży temu zagadnieniu poświęcić należytą uwagę. Nie stać nas na odda- nie tej ważnej, w przestrzeni międzynarodowej, sfery publicznej w obce ręce. I choć ważnym jest, by inne nacje, historycy, w szczególności inte- resowali się naszą polską historią. To miejmy jednak pełną kontrolę nad procesem opowiadania o naszych ojczystych dziejach, tu i poza grani- cami naszego kraju!

41  B.J. Pawlak, op.cit., s. 112–113.

Cytaty

Powiązane dokumenty

poprzez kształcenie postaw wynikających z zadań ogólnych szkoły zawartych w podstawie programowej oraz przez planowanie działań kształcących motywację i

Profesor Jan Przewłocki pozostanie na zawsze w mojej pamięci nie tylko jako osoba skromna i niezmiernie mi życzliwa, ale także jako dużego formatu uczony, badacz i autor

Dla naukowej precyzji należy jednak podkreślić, iż Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, wydany przez Akademię Obrony Narodowej 13 , określa zagrożenie

Valor, Corporate social responsibility and corporate citizenship: towards corporate accoantability, ,,Business and Society Review” 2005 Vol?. Wood, Business citizenship: From

W Zagłębiu zaś nieco więcej najczęstszych imion męskich znalazło kontynuację w pokoleniu doby współczesnej (mieszcząc się również w pierwszej dziesiątce listy

Lewe skorupki, których zaliczenie do odpowiedniej grupy nie jest pewne ze ~ględu na znajdowan,ie ()ddzielonych prawych i lewych sko- rupek, mają około 16

Politycy Unii bardzo powoli dochodzili do przekonania, że również Unia musi się zaadaptować do potrzeb kandydatów, nie zaś tylko kandydaci do wymagań Unii.. Unia nie

Gdy zatem studja wykazują, że techniczne warunki nie d o ­ puszczają budowy kanału żeglow nego z Górnego Śląska wprost na półn oc i gdy ten kierunek nie