• Nie Znaleziono Wyników

"Wiślica : nowe badania i interpretacje", red. Andrzej Grzybkowski, Warszawa 1997 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wiślica : nowe badania i interpretacje", red. Andrzej Grzybkowski, Warszawa 1997 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Zapiski krytyczne i sprawozdania

227

Wiślica. Nowe badania i interpretacje, red. Andrzej G r z y b k o w s k i (Biblioteka Muzealnictwa i Ochro-ny Zabytków, Ser. B, XCVIII), Ministerstwo Kultury i Sztuki, Warszawa 1997, ss. 178.

Prowadzone w Wiślicy w latach 1949-1973 prace archeolo-giczne przyniosły powstanie wielu hipotez, które dziś podaje się w wątpliwość. Wznowienie badań interdyscyplinarnych w Wiśli-cy, zmierzające do weryfikacji wcześniejszych odkryć i posze-rzenia materiału źródłowego, stało się okazją do organizacji sympozjum, którego materiały wydano w niniejszym tomie. Pod-stawowe znaczenie ma artykuł Andrzeja Tomaszewskiego. Autor podkreślił niedostatki metodyczne dawnych badań, brak materia-łowej publikacji ich wyników oraz wielość „legend naukowych" narosłych wokół Wiślicy i jej roli w dziejach południowej Polski IX-XII w. Krytycznie też ustosunkował się do pozostałych stu-diów opublikowanych w tym tomie, które ciągle pozostają pod wpływem sugestywnych, acz nieudokumentowach i bardzo wątpli-wych, hipotez Zofii Wartołowskiej.

Stan badań nad Wiślicą podsumował Jerzy Gąssowski. Wskazał on, że wszystkie znaleziska datowane dotychczas na IX w. (tzw. kościół św. Mikołaja, grodzisko, tzw. „misa chrzciel-na") można datować najwcześniej na XI w. Jedynie datacja na trzecią ćwierć XII w. odkrycia dokonanego w kolegiacie zasłu-guje na zaufanie. Nic zatem nie potwierdza hipotezy, że to Wi-ślica była stołecznym ośrodkiem państwa Wiślan. Od przełmu X i XI w. kształtuje się tu niewielki zespół osadniczy, który roz-winął się w końcu XI w., czego przejawem jest budowa kościo-ła. Rozkwit przeżywa Wiślica w drugiej połowie XII w. pod rzą-dami książąt sandomierskich.

Problemy związane z datacją i interpretacją odkryć doko-nanych przy ul. Batalionów Chłopskich (osada otwarta, cmen-tarzysko przykościelne, tzw. „misa" wapienna oraz jednonawo-wy kościół z apsydą i kaplicą) przypomniały Maria Weber-Ko-zińska, Anna Tyniec-Kępińska i Joanna Kalaga. Najwięcej kon-trowersji budzi kwestia funkcji tzw. „misy" wapiennej. W świe-tle materiału archeologicznego (J. Kalaga) i materiału porów-nawczego (Teresa Rodzińska-Chorąży) odkrytej tu struktury wa-piennej nie można uznać ani za misę „chrzcielną", ani za misę do mieszania zaprawy. Z kolei w świetle badań Klementyny Zurow-skiej odnaleziony tu kościół powstał w końcu XI lub na początku XII w. i nosił wezwanie św. Mikołaja.

Drugi zespół odkryć (gród oraz zespół rezydencjonalny złożony z palacjum i dwóch rotund) znajduje się na tzw. Regii, czyli kulminacji wyspy miejskiej w Wiślicy. M. Weber-Kozińska omówiła dokonane tu odkrycia pozostałości architektury ka-miennej. Na podstawie analizy porównawczej europejskich i pol-skich rezydencji wczesnośredniowiecznych, Zbigniew Pianowski proponuje datować cały zespół pałacowy na drugą połowę XII w. Zgadza się to z nowszymi rezultatami badań prowadzonych nad grodem, które pozwalają datować go na XI-XII w.

Waldemar Gliński i Czesław Hadamik przedstawili re-zultaty badań powierzchniowych przeprowadzonych w 1995 r. w Wiślicy, a Anna Piasecka omówiła prace remontowo-konser-watorskie, prowadzone przy zespole kolegiaty. A. Tomaszewski podjął się rekonstrukcji wyglądu Wiślicy w 1347 r., gdy ogłoszono tu tzw. statuty wiślickie Kazimierza Wielkiego.

Niestety, zawodzą dwie prace ściśle historyczne. Zarów-no Marek Jończyk w swojej prezentacji źrodeł historycznych do średniowiecznych dziejów Wiślicy, jak i Bolesław Kumor w omó-wieniu patrociniów czterech kościółów wiślickich (NMP, św. Mar-cina, św. Wawrzyńca i św. Trójcy) nie wyszli poza informacje ogólnie znane i wielokroć w literaturze powtarzane. Na tym tle

pozytywnie wypada ocenić oparty na kwerendach archiwalnych i bibliotecznych przegląd źródeł ikonograficznych i kartograficz-nych do dziejów Wiślicy autorstwa Jerzego W. Bieleckiego.

M. D.

Tomas D u r d ^ k, Kastellburgen des. 13. Jahrhunderts in Mitteleuropa, Academia, Praha 1994, ss. 259; tenże, Hrady kastelového typu 13. stoleiï ve stfedm Evropë, Academia, Praha 1998, ss. 309 [wydanieuzupełnione]. Omawiana książka należy do najważniejszych pozycji w do-robku tego znanego czeskiego badacza zamków. Przynosi ona zarys rozwoju regularnych wielowieżowych założeń zamkowych z budynkiem mieszkalnym przy obwodzie murów (właśnie tak zdefiniowano tu termin kasztel) w przełomowym dla rozwoju środkowoeuropejskiej architektury obronnej wieku XIII. Za-sięgiem terytorialnym obejmuje Czechy, Morawy, Austrię i Wę-gry. Na obszarze tym wydzielono dwa podstawowe typy kaszte-li: francuski, charakteryzujący się obecnością wielu okrągłych wież flankujących pełniących aktywną rolę obronną oraz typ środkowoeuropejski, wyrosły z zamków miejskich, czworobocz-ny, zwykle czterowieżowy, w którym umieszczone na narożach, najczęściej czworokątne, wieże nie mają możliwości flankowa-nia — pełnią więc tylko rolę pasywną. Praca podzielona jest na trzy części. W pierwszej kolejno omówiono: genezę kasztelu ty-pu francuskiego, przykłady jego zastosowania na obszarze obję-tym badaniami (wszystkie na obszarze Czech i Moraw: najstar-szy, wzniesiony w latach dwudziestych lub trzydziestych XIII w., zamek Tyrov — najmłodszy, pochodzący z końca XIII w., za-mek Konopistê), historyczny kontekst jego adaptacji w Czechach oraz jego dalszy wpływ na czeskie budownictwo obronne w XIII i XIV w. W drugiej: genezę kasztelu typu środkowoeuropejskie-go, przykłady jego zastosowania na obszarze objętym badaniami (począwszy od zamku w Wiener Neustadt wzniesionego jeszcze przez Babenbergów, po królewskie fundacje Przemysła Ottoka-ra II) oOttoka-raz typologię kaszteli. W ostatnim podsumowującym roz-dziale Autor zajął się miejscem kaszteli obu typów w rozwoju środ-kowoeuropejskiego budownictwa zamkowego XIII wieku. Za de-cydujący dla dalszych przemian budownictwa obronnego uzna-no okres pauzna-nowania Wacława I, kiedy to wykształciły się trzy podstawowe typy zamków: pierwszy będący wynikiem rozwoju dawniejszych grodów, drugi 1-3 wieżowy z nieregularną zabu-dową dookolną i trzeci kasztel typu francuskiego. W drugiej po-łowie XIII w. dominował typ drugi, w wielu wariantach, zwykle z donżonem, kasztel francuski natomiast stopniowo zanikał. Cza-sy panowania Przemysła Ottokara II, były okresem największego rozwoju kasztelu typu środkowoeuropejskiego, mającego u swej genezy włoski zamek miejski, zaadaptowany następnie przez Ba-benbergów. Zmodyfikowany nieco przez Ottokara, stał się naj-bardziej charakterystycznym elementem czeskiego budownic-twa zamkowego. Dzięki kontaktom tego króla z krzyżakami, miał stać się podstawą typu charakterystycznego zamku zakon-nego na obszarze nadbałtyckim. Niektóre tezy zawarte w książ-ce można uznać za dyskusyjne (szczególnie kwestię genezy re-gularnych zamków krzyżackich), wszystkie są jednak szczegóło-wo udokumentowane. Wartość pracy podnoszą liczne, starannie dobrane ilustracje.

Cytaty

Powiązane dokumenty

65 rocznicy urodzin, Gorzów Wlkp.. ujęto w porządku problemowo-chronologicznym, dzieląc go na cztery rozdziały. W rozdziale pierwszym ukazana została geneza polskich

Omawiany problem stał się również przedmiotem rozważań Michała Rogo- ża, który wyjaśnia: „W licznych publikacjach można znaleźć informację o tym, że jednym

w każdym wieku, dostosowując je do ich potrzeb i możliwości. Korzyścią zaś bę- dzie lepsze wykorzystanie pracy pracowników i wyższa stopa zwrotu z inwestowa- nych w ten sposób

W  pierwszym roku działalności, kiedy członkami przedszkolnej społeczności byli głównie najmłodsi w wieku 2,5–4 lat, praca pedago- giczna koncentrowała się wokół

Warto byłoby sięgnąć do licznych opracowań (z zakresu historii społecznej, historii medycyny oraz historii wychowania), dotyczących działań dobroczynnych i samorządowych

Łącznie wyselekcjonowanych zostało 155 obszarów związanych z branżą elektromaszynową, powstałych przed 1957 r., z tego aż 148 z nich zlokalizowa- nych było w strefie

z jakich były zrobione okna, drzwi czy zamki. Dzięki nim można zauważyć regres z początku XVIII stulecia. Na tej podstawie moż- na zaobserwować, że dopiero w latach

It should be mentioned here that even at the very early stages of the development of economics as a separate science we can find an approach which not only undermines the reliance