• Nie Znaleziono Wyników

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - To Nas chce ulica 2 tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - To Nas chce ulica 2 tekst piosenki"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak), To Nas chce ulica 2

śmierć za śmierć za skutek przyczyna

liczą się jedynie cele, efekt i rodzina

sedno wszakże pozostaje zawsze takie samo coś więcej, coś innego ZdR tożsamość

przekaz ustny się przyczynił do wariatów licznych

człowiek gardzi człowiekiem kwitnie biznes przygraniczny

wyznaczona linia, na twardej pięści oparta to nas chce ulica

zdrowia, szczęścia, farta

ogólnopolscy dostawcy z głośników prawdy nie jesteśmy wszyscy

ja nie jestem każdy

odważnym budują pomniki w świetle chwały drugorzędne role, idą w zapomnienie mali na fali z oddali, bogactwo i korona

nie potrzebna mi sjest ona ale szmal przytulę co ma

innych ludzi pieniądze, wracają w za ian w fantach otoczenie takie jak my myśli: jebac policjanta!

jak ból, czyli walka jak gaz to w rękawie

jak przypał, to nic nie mówi, albo bity będziesz frajer zwyczaje niezamienne, przygody niebezpiecznie misje po złoto, zabrać wszystko co wejdzie nadejdzie ze zmierzchem pora na myślenie zmotywowany jestem, bo nie tyko tu mam siebie czego chce ulica, tego co ja chce na pewno już od długich lat, stanowimy jedno

wielu by chciało być tu lecz tylko o tym gada pierd* tam na forach co on jebie o zasadach

dla niego to zaajwka, inni liczą wyrok w latach jak nie masz swej historii ot o innych nie opowiadaj bo ulica chce nasz

od czasów podziemia aż do teraz na kozackich numerach

nie rap od jutjubera, tylko rap wysokich lotów który uczy życia, a nie hoduje idiotów

no nas chcą za prawd to nas chcą za życia

więc gonimy za fartem, ja za nami znieczulica chcą za serce, za poświęcenie, nie kupione zera to nas chce ulica, od zawsze i teraz

będzie tak i się nie zmienia niech się zmieniają zmiennicy

nie tykam niczego, co mnie byku nie dotyczy ZdR 3 do gry wchodzi DDK

znów tu multi unikalny przekaz to Nas chce ulica, druga część prawdziwe historie

kto swój, a kto nie

to Nas chce ulica, druga część frajera się nie klepie

po plecach, nigdy nie!

to Nas chce ulica, druga część prawdziwe historie

(2)

kto swój, a kto nie

to Nas chce ulica, druga część frajera się nie klepie

po plecach, nigdy nie!

zmiany nie usłyszysz, ZdR - tylko prawda

zawsze szczery przekaz – jak unikać w życiu bagna toczy się walka przeciwko systemowi

co mogę wam powiedzieć?

bądźcie zwarci i gotowi

trzeba to do broni, ta do skroni bo czas goni to nas chce ulica

tylko sami swoi

nie braknie nam naboi, nakur* ostro serią przygotuj się na to lecą rymy artylerią

wiadomo, jak w pogoni rozpędza się za bardzo pierd* głupoty, on od razu chce być gwiazdą tylko w telewizji, łeb widzi nocą miasto jestem przekonany.. nie trzasną

kiedy światła gasną, tu ulica ożywa

myśliwy lub zwierzyna, wiadomo, rożnie bywa jest pazerna no i chciwa, posepna i fałszywa żeby z niej zniknąć wystarczy tylko chwila to ulica chce nas

patrz: weteran kombinacji

od dzieciaka latał , pomijalny temat branży tematy nie nażarty

z szansy hasjy na gorąco kumaty, w oczach kraty wiara, nadzieja i wolność wiara w siebie, wiara w Boga choć złowrogo szumią wierzby po nas pozostaną słowa 100% autentyk

hardcore-owe teksty nasz temat niecodzienny

nie kolejni następni, my inni od reszty

to prawdziwe słowo, a nie jakieś podrabianie o tym nie z ulicy a nie z nieba leci szmalec każdy swym kowalem

przekonała się już większość na pewno ulica chce nas!

memento

gdy byłem młodym chłopcem to wszystko było proste nie spełniły się marzenia kim chce ostać jak dorosnę

podwórka i ulice wychowywały dobrze

Śródmieście południowe tam zarobków wiecznie głodne dzieciaki bez skrupułów

pilnują terytoriów

nie obejdzie się bez bólu łamana kości wrogów niebieskie pento czujne pozbawić chce wolności dzień za dniem na oriencie aby pozostawać wolnym tak w kółko Macieju

bez przerwy przepychanki

nie zamieniłbym się z nikim mimo bezustannej wali to nas chciały ulice

to tam zbieramy żniwo

(3)

wieczny hołd dla drugiej matki do grobowej deski miłość to nas chce ulica

i to nie od dzisiaj jeśli cie nie dotyczy to miasto oddycha leci rap w jego żyłach

a nasza ekipa jest tam gdzie była ludzie chcą prawdy, bardziej od punchy rymy jak nokauty a pomagają wstać i ZdR 3 część, ZdR, ZdR

to nas chce ulica bo ulica ma się dobrze dwie dzielnice jedno zycie po dziś dzień gruby ogień leci fura na zakręcie w głośnikach ma muzyka morda wiezie tu pół kilo, sztos, proch, Ameryka

ogarniam szybka szme zawijam na gym na siłce WMM nie powiem ci jak żyć pisze tu kolejna zwrotkę

czy jest szmal czy jest bida

krzyczą potem mi na blokach, że pomaga im oddychać dobrze znają w kryminałach

tak jak sam ryzyka jak się nie ma co się lubi życzeń długa lista

oby nie było lizaków, hajsu tu nie szukasz w chipsach zapamiętaj to dzieciaku ulica to nie przystań

oddychać pełną piersią bądź cierpliwy i spokojny dobre czasy jeszcze będą to Nas chce ulica, druga część prawdziwe historie

kto swój, a kto nie

to Nas chce ulica, druga część frajera się nie klepie

po plecach, nigdy nie!

to Nas chce ulica, druga część prawdziwe historie

kto swój, a kto nie

to Nas chce ulica, druga część frajera się nie klepie

po plecach, nigdy nie!

ZDR (TPS, Murzyn, Wieszak) - To Nas chce ulica 2 w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

najciemniejsza noc, tuż przed słońca wschodem mrok ukryty, mrok mi sprzyja, urwis piekła rodem nie chodziło o pieniądze, o przesłanie chodzi chrzcił i żenił, grzebał, tu

nie chce odbierać telefonu nie chcę słyszeć jej głosu parę wspomnień mam niekoniecznie dobrych osób patrzę na ten świat z góry jakbym miął już skakać. samobójcze myśli, ale

jedno wiem ziomek, jedno wiem wciąż ucieka dzień za dniem wciąż ucieka dzień za dniem tu gdzie zło się zwalcza złem ja wiem, dobrze wiem. ta droga prowadzi przez cień

jak sie niema co się lubi sępom zawsze mało, odwaga ciekawość pędzi, pragnie niepoznanie, tego się nie lęka zawiodło przewidywanie, możesz być z kolei pewien własnego

Powinno być inaczej Zemsta będzie słodka (powinno być inaczej zemsta będzie słodka jak patrzysz na ten syf pytasz się : jak można..?). Murzyn ZdR - Jak można

można zarobić sporo lub się wjebać na nowo sportowo podchodzi do wyroku skazany albo jesteś osrany, idź oddaj te gramy na fali jest pasja, jak działa, po co psuć. zmieniane

mój wafel i papi – duet co nie bierze jeńców ja z moim kolegą weźmiemy to za chwile jak działamy razem. to strach na

Grzechy kiedyś odkupię Nie ma no to ruchy, Różne pociąga sznury Źródło złotem kapie Co dzień ostrzy pazury Zmęczenie odczuwalne Pracuje mózgownica Czacha ci paruje Zyski