Janusz Kręcidło
"The Thessalonians Debate :
Methodological Discord or
Methodological Synthesis?", K.P.
Donfried, J. Beutler eds., Eerdmans
2000 : [recenzja]
Studia Theologica Varsaviensia 43/1, 201-207
O M Ó W I E N I A
I
R E C E N Z J E
S t u d i a T h e o l o g i c a V a r s a v i e n s i aU K S W 4 3 (2 0 0 5 ) n r 1
D o n f r i e d K arl P. - Jo h an n es B e u t l e r , eds., The ThessaloniansD ebate:Me-
thodological D iscord or M ethodological Synthesis?, G ra n d R apids: E erd m a n s 2000,
ss. X V I + 384.
P ro p o n o w an a książka jest p ra c ą zbiorow ą, b ęd ącą dojrzałym ow ocem badań, prow adzonych przez członków Studiorum N o vi Testamenti Societas (SN TS), w r a m ach corocznych sem inariów w P rad ze (1995) i S trasbourgu (1996). W spólny t e m a t tych sem inariów o raz dwóch kolejnych w B irm ingham (1997) i K openhadze (1998) brzm iał „T he T hessalonian C o rresp o n d en ce” . Pierw sze dwa spotkania SN TS - w P radze i S trasbourgu - pośw ięcone byłe fragm entow i 1Tes 2,1-12 oraz zagadnieniom m etodologicznym związanym z in te rp re ta c ją tego najstarszego p i sm a N ow ego T estam entu. K siążka jest skonstruow ana w bardzo interesujący sp o sób, utrzym ujący w napięciu czytelnika. N ajpierw przedstaw iony jest re fe ra t wy głoszony podczas sem inarium , a zaraz po nim redaktorzy um ieszczają krytyczną odpow iedź o p o n en ta. R edaktorzy tej książki byli anim ato ram i sem inariów SNTS w latach 1995/6 n a te m a t „korespondencji tesalonickiej” . K arl P. D o n f r i e d jest am erykańskim lu teran in em , p ro feso rem biblistyki w Sm ith College, N o rth a m p to n , M assachusetts (U SA ). Jo h an n es B e u tle r zaś to niem iecki jezuita, przez w iele la t p ro feso r N ow ego T estam entu n a Papieskim U niw ersytecie G regoriańskim w Rzymie, a o d kilku la t p ro fe so r w Papieskim Instytucie Biblijnym (Biblicum ). Już przy pobieżnej lek tu rze daje się zauważyć, że prezentow any m a te ria ł jest w ol ny o d konfesyjnych uprzedzeń, autorzy poszczególnych p rac podjęli rzetelny n a ukowy dialog, zm ierzający do w spólnego odkryw ania prawdy.
C ałość książki jest p o d zielo n a n a dwie zasadnicze części. Pierw sza z nich: 1
Thessalonians 2,1-12 as Sym ptom atic o f the Exegetical Debate (ss. 31-131) k o n c e n
tru je się n a dyskusji n a d 1Tes 2,1-12. Podstaw ow e zagadnienie, z jakim p ró b u ją się zm ierzyć respondenci, sprow adza się do pytania, jakiego rodzaju tekstem jest 1Tes 2,1-12. Czy należy przyjąć za zw olennikam i m etody historyczno-krytycznej, że jest o n dziełem epistolografii i n a tej podstaw ie próbow ać odtw orzyć Sitz im Leben K ościoła w Tesalonikach? Czy też bardziej odpow iednią m e to d ą egzegetyczną b ę dzie retoryka? Studium poszczególnych referató w i krytycznych odpow iedzi n a nie pozw ala czytelnikowi w yrobić sobie opinię n a te m a t zależności uzyskanych rezu l tató w b ad ań o d przyjętych założeń herm eneutycznych i m etodologicznych. W czę ści drugiej zaś 1 Thessalonians: The M ethodological D ebate (ss. 133-339) autorzy k o n cen tru ją się n a zagadnieniach m etodologicznych, jakie legły u podstaw ro z
bieżności interpretacyjnych, b adanego tek stu 1Tes 2,1-12. N a k ońcu tej części (ss. 255-339) redaktorzy zam ieszczają trzy referaty, których autorzy szukają odpow ie dzi n a pytanie: Czy możliwa jest synteza?
W pierwszym eseju, zatytułow anym The Epistolary an d Rhetorical Context o f 1
Thessalonians 2,1-12 (ss. 31-60) K arl D o n f r i e d p re zen tu je obecny stan badań
o d nośnie do zagadnień m etodologicznych zw iązanych z 1Tes 2,1-12. N a początku p rzedstaw ia opinie biblistów, którzy tra k tu ją te n fragm ent jako apologię Pawła. N astęp n ie zajm uje się zagadnieniem k o n tek stu epistolarnego tych wierszy i w yod ręb n ia w nim istotne kom p o n en ty listu. W jego opinii sam a analiza ep isto larn a nie daje nam m ożliwości dogłębnego w niknięcia w intencje 1Tes, zwłaszcza, jako „sp e ech -act” . W 1Tes 5,27 Paw eł poleca, aby list te n był czytany całej w spólnocie. K on sekw entnie, D o n f r i e d pro p o n u je, aby posłużyć się do in terp re tacji 1Tes zasa d a m i klasycznej retoryki i dochodzi do w niosku, że list te n jest przykładem retoryki epideiktycznej. W tym ujęciu 1Tes 2,1-12 stanow i część narratio (2,1-3,10) i nie m a ch a ra k te ru ani apologetycznego, ani polem icznego. Służy raczej przypom nieniu w ięzi przyjaźni, ja k a zaistniała pom iędzy Paw łem i w spólnotą K ościoła w Tesaloni- k ach oraz m a im p om óc jasno odróżnić Ew angelię Paw iow ą o d ro zp rzestrzen iają cej się w okół nich fałszywej nauki. Użyty przez Paw ła w 1Tes 2,1-12 styl antytetycz- ny należy w idzieć jako technikę stylistyczną, k tó ra nie m a n a celu obrony Paw ła p rz e d hipotetycznym i oskarżycielam i, lecz m a p o m ó c Tesaloniczanom zdystanso w ać się o d ideologii i p raktyk pogańskich.
N astęp n ie redaktorzy um ieszczają odpow iedź R u d o lfa H o p p e g o , The E pisto
lary and Rhetorical Context o f 1 Thessalonians 2:1-12: A Response to Karl P D on- fried (ss. 61-68) n a re fe ra t K. D o n f r i e d a . Z g ad za się on ze swoim przedm ów cą,
że w egzegezie listów Pawiowych nie m o żn a dziś pom ijać m etody analizy retorycz nej. P rzestrzega je d n a k rów nocześnie, by n ie n akładać arb itraln ie przyjętych m o deli retorycznych n a te pism a. U w aża rów nież, że do podobnych do D o n f r i e d a konkluzji m o żn a dojść, używając m etody historyczno-krytycznej (s. 65). Jego zd a niem 1Tes nie jest „listem przyjacielskim ” Paw ła do w spólnoty K ościoła w Tesalo- nikach, lecz raczej „listem apostolskim ” .
T raugutt H o l t z w referacie On the Background o f 1Thessalonians 2,1-12 (ss. 69-80) p odejm uje tem atykę klasyfikacji gatunkow ej fragm entu 1Tes 2,1-12. Jego zdaniem jest to apologia. Potw ierdza to analiza epistolarna, k tó ra widzi p o k re w ieństwo 1Tes z gatunkiem literackim „listu przyjacielskiego” oraz analiza re to ryczna, w idząca w nim przykład stylu epideiktycznego. W jego opinii przy egzege zie 1Tes należy zw rócić szczególną uw agę n a k o n tek st historyczny tego listu, a zw łaszcza 1Tes 2,1-12. Ta k o n k re tn a sytuacja społeczna, n a k tó rą w skazuje sam tekst, to prześladow anie i dyskrym inacja społeczna członków w spólnoty K ościoła w Tesalonikach.
Z d a n ie m J o h a n a S. V osa, o d p o w iad ająceg o n a re f e ra t T ra u g u tta H o l t z a (ss. 81-88) w tek ście 1Tes b ra k danych, by m ó c z caią p ew n o ścią stw ierdzić, czy Paw ei re a g u je tu ta j n a k o n k re tn ą sytuację w sp ó ln o ty - n a rz e k a n ia p o g a n i Ż y dów z T esalonik, prag n ący ch um niejszyć w k iad P aw ia w głoszenie Ew angelii. Podw aża o n rów nież tw ierd zen ie przedm ów cy o d n o śn ie do apologetycznego i p a re n e ty c z n e g o c h a ra k te ru 1Tes 2,1-12. V o s su g eru je p o d z ia ł 1Tes n a dwie części, gdzie w pierw szych trz e c h ro zd ziałach Paw eł, p o d sw oją nieobecność, u m a c n ia w sp ó ln o tę, a w p o zo stały ch dw óch chce jej d o d ać odw agi (s. 83). W tym k o n te k śc ie fra g m e n t 1Tes 2,1-12 je s t bard ziej „o so b istą re k o m e n d a c ją ” Paw ła niż apologią.
K olejny artykuł, autorstw a O tto M e r k a : IThessalonians 2,1-12: A n Exegetical-
-Theological Study (ss. 89-113) zaw iera szczegółow ą analizę perykopy 1Tes 2,1-12.
A u to r najpierw uzasadnia, że fragm ent te n jest o d rę b n ą jed n o stk ą literacką, a n a stęp n ie referu je opinie w spółczesnych egzegetów dotyczące jego w ew nętrznej struktury. Z asadnicza jed n a k część artykułu zaw iera szczegółow ą - w iersz po w ier szu - analizę egzegetyczno-teologiczną tego fragm entu. Szkoda, że a u to r pom inął w tym studium b ad an ia n ad funkcją 2,1-12 w stru k tu rze całego listu, np. relację t e go frag m en tu do 1,4-10 i 2,13-16 o raz jego funkcję w szerszym kontekście 2,17 3,10. M e r k kw estionuje apologetyczny c h a ra k te r Tes 2,1-12: Paweł nie broni się,
ani nie potrzebuje się bronić (s. 96). A k cep tu je on zaś herm en eu ty czn ą funkcję e le
m en tó w retorycznych, k tó re p om agają zrozum ieć teologię 1Tes, nie m ogą być je d nak, w jego opinii, podstaw ą do in terp re tacji 2,1-12 (s. 98).
Jeffrey A. D . W e i m a : The Function o f 1 Thessalonians 2,1-12 a nd the Use o f
Rhetorical Criticism: A Response to O tto M erk (ss. 114-134) nie zgadza się z głów ną
konkluzją swojego p oprzednika, że w e fragm encie 1Tes 2,1-12 Paw eł chce z a p re zentow ać się K ościołowi w T esalonikach jako w zór do naśladow ania. Jego z d a niem n a pierwszym m iejscu należy postaw ić cel apologetyczny, co m a dodać Tesa- loniczanom odw agi w obliczu prześladow ań oraz zachęcić ich do w iernego w ypeł n ian ia poleceń zaw artych w tym liście. W e i m a p odnosi rów nież kw estię natury m etodologicznej, krytykując bezkrytyczne aplikow anie zasad retoryki grecko- rzy m sk iej do pism Pawiowych. U w aża on, że Paweł, choć zn ał dobrze zasady re to ryki klasycznej i stosow ał różne elem enty „sztuki persw azji” (gdyż w tej kulturze n auczał i pisał), nie trzym ał się niew olniczo jej zasad.
D ru g a część recenzow anej książki: 1Thessalonians: The M ethodological Debate, n ie zajm uje się już szczegółowo fragm entem 1Tes 2,1-12, lecz p o d ejm u je zag ad n ienie użyteczności różnych m e to d egzegetycznych przy b ad an iu tekstów biblij nych oraz czy i w jakim sto p n iu m o żn a je integralnie stosow ać w e w spółczesnej eg- zegezie. C zęść ta składa się z trzech rozdziałów : Epistolary A nalysis (ss. 135-193),
Pierwszy rozdział o tw ierają dwa artykuły Ja n a L a m b r e c h t a : Thanksgivings
in 1Thessalonians 1-3 (ss. 135-162) oraz A Structural A nalysis o f 1Thessalonians 4 5 (ss. 163-178). A u to r aplikuje do analizy o b u tek stó w te sam e elem enty analizy
ep isto larn ej. B ad a m ianow icie te k st o d strony form alnej (elem enty stru k tu raln e w tekście) o raz treściow ej (w yodrębnia najw ażniejsze w tekście toposy). M niej m iejsca pośw ięca zaś trzeciem u w ażn em u elem entow i analizy ep isto larn ej, k tó rym jest analiza form alno-krytyczna, zm ierzająca do w y odrębnienia w tekście form oralnych (np. ustnych fo rm u ł liturgicznych czy parenetycznych). P rzep ro w a dzone w ob u artykułach analizy pozw alają m u n a w y odrębnienie stru k tu ry p o w ierzchniow ej 1Tes, składającego się z dw óch zasadniczych części: rozdziały 1-3 (dziękczynienie i apologia) o raz 4-5 (w ezw ania i p o u czen ia). W pierw szej części w yodrębnia trzy Paw iow e dziękczynienia (1,2-10; 2,13-16; 3,9-10) rozdzielone dw om a dygresjam i (2,1-12 i 2,17-3,8). W dwóch o statn ich rozdziałach 1Tes L a m - b r e c h t do strzeg a po u czen ia p aren ety czn e i dogm atyczne. P rzestrzeg a je d n o cześnie kolegów egzegetów , zw olenników zarów no m etody historyczno-krytycz nej, ja k i m e to d analizy lingwistycznej, p rz e d „tw órczą n a d in te rp re ta c ją ” tekstów biblijnych (s. 164).
Trzeci artykuł w pierwszym rozdziale, autorstw a Jo h an n esa S c h o o n a - - J a n ß e n a : On the Use o f E lem ents o f A n cien t Epistolography in 1 Thessalonians (ss. 179-193), daje nam dobry w gląd w te o rię i p raktykę starożytnej epistolografii. W yodrębnia n astęp n ie elem enty starożytnej epistolografii obecne w 1Tes i docho dzi do w niosku, że jest o n typem „listu przyjaźni” - Paw eł nie w ystępuje tutaj p rz e d e wszystkim w roli nauczyciela, ale w rażliwego przyjaciela, um acniającego zało ż o n ą przez siebie w spólnotę K ościoła w Tesalonikach. U w aża tym sam ym za niew łaściw e in terp re to w an ie 1Tes 2,1-12 jako Pawiowej apologii w obec krytyki ze strony Tesaloniczan. Jeśli zaś chodzi o obecność w liście elem entów retorycznych, a u to r te n widzi w 1Tes przykład stylu epideiktycznego.
R ozdział drugi: Rhetorical Analysis zaw iera dwa referaty F ran k a W. H u g h e s a :
The Rhetoric o f Letters (ss. 194-240) i The Social Situation Im plied by Rhetoric (ss.
241-254). W pierwszym z nich a u to r zw raca uw agę odbiorców na fakt, że starożytne podręczniki zarów no retoryki, ja k i epistolografii, zachow ują zgodne milczenie, je śli chodzi o obecność w listach w ażnego elem en tu retoryki, m ianow icie „disposi- tio ” . Tłum aczy to tym, że nie w ypadało w listach przekonyw ać do swoich racji. Z e swojej natury listom brakow ało tak że dwóch ostatnich elem entów arystotelesow - skiej retoryki: nauczenia się tek stu n a p am ięć i ustnego w ypow iedzenia go. A naliza tekstów C y c e r o n a i D e m o s t e n e s a skłania jed n ak H u g h e s a do konkluzji, że św iadom ie stosow ali oni elem enty retoryki klasycznej przy pisaniu listów. Jego zdaniem , chociaż określenie w zajem nej relacji pom iędzy analizą ep isto larn ą i re to ryczną listów Pawiowych pozostaje jeszcze ciągle spraw ą otw artą, w prow adzonych
b adaniach należy dążyć do syntezy tych dwóch m etod. W artykule tym znajdziem y rów nież doskonały syntetyczny przegląd najważniejszej literatury n a te n tem at, p o czynając o d czasów starożytnych, aż po dzieła w spółczesnych autorów.
W drugim referacie: The Social Situation Im plied by Rhetoric (ss. 241-254) H u g h e s stw ierdza, że chociaż p rezen to w an a w starożytnych podręcznikach teo ria retoryki nie stosow ała się bezpośrednio do pisania listów, to je d n a k prak ty k a p o kazuje, że reto ry k a stanow iła istotny elem en t kom unikacji listownej. U w aża także, że m e to d a retoryczna stanow i konieczne narzędzie, k tó re um ożliw ia egzegecie zrozum ienie trudnych tekstów i odkrycie rzeczywistych intencji ich autorów . B a r dzo słusznie zauw aża rów nież, że m e to d a retoryczna jest tylko je d n ą z kilku m eto d i należy ją stosow ać łącznie z innym i m etodam i, dostosow ując pro ced u ry badaw cze do staw ianego sobie celu ja k najw szechstronniejszego odczytania tekstu. A u to r re fe ra tu przypom ina rów nież, że stosow anie m etody retorycznej m a n a celu w yodrębnienie w tekście zastosow anych „strategii persw azji” , a konsekw entnie lepsze zrozum ienie au to ra, jego odbiorców i tego, co chciał im zakom unikow ać. A naliza retoryczna m oże w ięc być bardzo pom ocnym narzędziem dla rek o n stru k cji sytuacji historycznej, w jakiej list pow stał. Słusznie jed n a k zauw aża, że nie ist n ieje bezpośrednie przełożenie pom iędzy wynikam i analizy retorycznej, a sytuacją historyczną, czy socjologiczną odbiorców . H u g h e s w prow adza tu taj p ojęcie „sy tuacji retorycznej”, któ rej nie m o żn a identyfikow ać z sytuacją historyczną, gdyż zaw iera subiektyw ną ocenę a u to ra tekstu, k tó ra m oże się znacznie różnić o d sytu acji rzeczywistej (s. 254). D latego też należy posiłkow ać się innym i m etodam i.
W ostatnim rozdziale recenzow anej pracy zbiorow ej trzej autorzy: C harles A. W a n a m a k e r , E d g a r K r e t z iR a y m o n d F. C o l l i n s starają się odpow iedzieć na postaw ione w jego tytule pytanie natu ry m etodologicznej: Is Synthesis Possible? A utorzy nie zaw ężają tego py tan ia tylko do 1Tes, lecz fo rm u łu ją je w bardziej ogól ny sposób: Jakie m etody są najbardziej odpowiednie przy egzegezie wszystkich listów
Nowego Testamentu? Pierwszy z autorów C. A. W a n a m a k e r n ad aje sw em u re fe
ratow i tytuł: Epistolary vs. R hetorical Analysis: Is a Synthesis Possible? (ss. 255-286), zaw ężając kw estię do dw óch zasadniczych m etod, którym pośw ięcona jest re c e n zow ana praca. W a n a m a k e r przyjm uje tylko dwa kom p o n en ty analizy epistolar- nej, którym i są analiza form literackich i analiza tem atyczna, pom ijając trzeci e le m e n t - krytykę form . A u to r re fe ra tu stw ierdza, że egzegeci stosujący analizę epi- sto larn ą jako narzędzie badaw cze d ochodzą do rozbieżnych konkluzji odnośnie do struktury i głównych tem ató w 1Tes, co doprow adziło w k o ń cu do pew nych fiksacji. Podkreśla, że m e to d a historyczno-krytyczna nie pozw ala w idzieć 1Tes jako k o h e ren tn ej całości, lecz każe w yodrębnić w nim dwie niezależne części (rozdziały 1 3 i 4-5). W a n a m a k e r uw aża, że zastosow anie analizy retorycznej do b ad an ia t e go listu pozw ala wyjść z im pasu. W jego opinii należy przyjąć, że list te n m iał zastą
pić T esaloniczanom osobistą obecność A p o sto ła - m iał w ięc być publicznie odczy tan y w e w spólnocie. S tąd należy go analizow ać jako wypowiedź ustną, posługując się w tym celu analizą retoryczną. Przypom ina, że najw ażniejszym celem analizy retorycznej jest odkrycie intencji autora i sposobu, w ja k i jest ona przekazywana słu
chaczom za pośrednictw em tekstu (s. 270). Z astosow anie analizy retorycznej p o
zw ala jaśniej zobaczyć jedność n arracyjną całego 1Tes. N a końcu, odpow iadając n a zasadnicze pytanie, a u to r stw ierdza, że jest m ożliw a synteza pom iędzy analizą ep isto larn ą i retoryczną, chociaż jest to m ałżeństw o dwojga nierównych partnerów (s. 286).
Esej E d g ara K r e n t z a pt. 1 Thessalonians: Rhetorical Flourishes a nd Formal
Constraints (ss. 287-318) p odejm uje n a now o te m a t relacji o b u m e to d i p y ta czy są
to m eto d y przeciw staw ne, zazębiające się czy uzupełniające. P rzedstaw ia opinie znanych biblistów, takich ja k P o r t e r , C l a s s e n , R e e d , A n d e r s e n , którzy uw a żają, za niewłaściwe stosow anie analizy retorycznej w egzegezie listów Pawiowych. N astęp n ie w o p arciu o zasady zaw arte w A rs rhetorica A r y s t o t e l e s a wykazuje pożytki płynące z zastosow ania tej m etody do „C orpus P au lin u m ” . W oparciu 0 arystotelesow ski podział n a retorykę deliberatyw ną, sądow niczą i epideiktyczną ukazuje b rak konsensusu w śród uczonych, jeśli chodzi o klasyfikację 1Tes, zazn a czając, że chociaż w ygłaszana m ow a m oże zaw ierać w ięcej niż je d e n z w ym ienio nych rodzajów , to je d n a k je d e n z nich zawsze jest dom inujący. P okazuje istniejącą w śród uczonych polaryzację stanow isk pom iędzy tymi, którzy klasyfikują 1Tes jako przykład retoryki deliberatyw nej i epideiktycznej. A u to r referu je rów nież pracę T h o m asa O l b r a c h t a , tw ierdzącego, że 1Tes nie p asu je do żadnej z arystotele- sowskich kategorii, i o kreśla te n list jako przykład tzw. „retoryki kościelnej” (s. 301). Sam K r e n t z uw aża, że 1Tes należy sklasyfikować jako retorykę d elib era tywną. Z ach ęca do k o m p lem en tarn eg o stosow ania w b adaniach listów Pawiowych analizy epistolarnej i retorycznej.
W ostatnim artykule recenzow anej książki I C om m and That This Letter Be Read:
Writing as a M anner o f Speaking (ss. 319-339) R aym ond F. C o l l i n s optuje za k o
niecznością sym ultanicznego stosow ania analizy epistolarnej i retorycznej. Traktuje on 1Tes jako m edium , którym posłużył się Paweł, aby podjąć dialog z założoną przez siebie w spólnotą K ościoła w Tesalonikach. Chociaż 1Tes jest podany za pom ocą sło w a pisanego, to jed n ak jest w istocie kom pozycją ustną, podyktow aną sekretarzow i 1 przeznaczoną do odczytania w iernym Kościoła w Tesalonikach (1Tes 5,27). A naliza epistolarna zaś pozw ala widzieć w 1Tes osobisty, przyjacielski list Pawła. W skazują n a to wyraźnie, form uły pozdrow ienia początkow ego i końcow ego oraz występujące w tekście liczne w yrażenia ukazujące bliską relację au to ra listu i jego odbiorców. Z daniem C o l l i n s a , w hellenistycznym społeczeństwie pierwszego w ieku po Chry stusie, pisanie takich listów uchodziło za rodzaj „retorycznego ćwiczenia” .
P ro p o n o w an a książka nie daje iatwych i gotowych odpow iedzi n a zagadnienia egzegetyczne i m etodologiczne. Jest je d n a k w spaniałą ilustracją napięcia, jakie pojaw iło się w e w spółczesnej biblistyce pom iędzy zw olennikam i m eto d y historycz- no-krytycznej i nowych m e to d analizy lingwistycznej. Z e w zględu n a sw oją w szech stro n n o ść zasługuje o n a n a najwyższą rekom endację. Pozw ala m ianow icie poznać, w sposób praktyczny, dwie sp o śró d w iodących m e to d badawczych, stosow anych we w spółczesnej biblistyce, a także możliw ości i ograniczenia każdej z nich. Praca ta stanow i rodzaj podsum ow ania w spółczesnych dylem atów m etodologicznych w studiach n ad Nowym T estam entem , a zw łaszcza n a d listam i A p o sto ła N arodów , wytyczając jednocześnie perspektyw y n a przyszłość.
Janusz Kręcidło M S
W i t h e r i n g t o n I I I Be n - Ice L a u r a M., The Shadow o f the Alm ighty: Fa
ther, Son a n d Spirit in Biblical Perspective, G ra n d R apids: E e rd m a n s 2002, ss. xii
+ 156.
U k azan ie się p rz e d dw om a laty tej niew ielkiej książki w yw ołało am b iw alen t n e reak cje w śró d czytelników . W św iecie naukow ym n ie w zbudziła o n a w iększe go zain tereso w an ia. P rzeciętn i zaś czytelnicy przyjęli ją z en tu zjazm em , bo otrzy m ali do ręk i k o m p en d iu m biblijnej w iedzy n a te m a t Trójcy Św iętej, o p artej na fu n d am en cie naukow ym i p o d a n e j w przystępny sposób. B en W i t h e r i n g t o n I I I , pierw szy ze w sp ó łau to ró w tej książki, je st dob rze znanym i u znanym w św ie cie p ro fe so re m biblistyki, a u to re m p o n a d dw udziestu książek o tem aty ce biblij n ej. L a u ra M. I c e je st n a to m ia st abso lw en tk ą (m agistrem ) teo lo g ii w A sbury T heological S em inary (U SA ), gdzie pierwszy ze w sp ó łau to ró w je st w ykładow cą. A uto rzy nigdzie nie w yjaśniają, n a czym p o le g a ła ich w spółpraca. W całej k siąż ce b io rą w ięc w spólną o d p ow iedzialność za zam ieszczoną treść, jed y n ie n a s tro n ach 75-76 n iespodziew anie we (pierw sza o so b a liczby m nogiej) przechodzi w I (1 os. liczby pojedynczej) bez w sk azan ia je d n a k , k to z dw ojga au to ró w bierze tu ta j n ie p o d z ie ln ą odpow iedzialność. U w ażny czytelnik z łatw ością dostrzeże w iele różnic w stylu i głębi p o d ejścia do b adanych zag ad n ień . W arto zad ać sobie rów nież p y tan ie, do kogo ta książk a je st adresow ana. Z jed n ej strony zak ła d a u p rz e d n ią o rie n ta c ję czytelnika w lite ra tu rz e w czesnojudaistycznej, gdyż nie wy ja śn ia naw et użytych skrótów . Z drugiej zaś autorzy za k ła d a ją n iem al zu p ełn ą ig n o ran cję czytelników w spraw ach biblijnych: np. o k reślają c List do H eb rajczy ków jako: duży d o ku m en t składający się z trzynastu rozdziałów (s. 51). K ażdy