• Nie Znaleziono Wyników

View of Symetria — arche Wszechświata?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "View of Symetria — arche Wszechświata?"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

ukowi, jest zbyt mocno ugrunto- wany w świecie codziennych zmysło- wych doświadczeń i zdrowego roz- sądku (choćby wyobrażeń dotyczą- cych czasu, przestrzeni, pojęcia indy- widuum), żeby można było w pełni wyświetlić charakter istnienia takich bytów czy struktur.

I po trzecie, a co ściśle łączy się z wymową właściwie większości artykułów zamieszczonych w oma- wianym tomie, za dość ryzykowne można odczytywać próby progra- mowego zacierania różnic między zdrowym rozsądkiem a nauką, czy mówiąc językiem Sellarsa, między wizerunkiem jawnym a naukowym.

Takiego zacierania nie powinno także usprawiedliwiać przyjęcie ta- kiej a nie innej perspektywy filozo- ficznej (np. pragmatystycznej, empi- rystycznej, naturalistycznej), a tym bardziej mody intelektualnej. Tym- czasem charakterystyczną cechą nie- mal wszystkich prac zamieszczonych w 17. tomie „Australasian Studies in History and Philosophy of Science”

jest usilne poszukiwanie niemalże w każdej podejmowanej kwestii ele- mentów myślenia zdroworozsądko- wego. Z drugiej strony nie ma w nim natomiast zbyt wielu uwag chociażby na temat różnic dzielących poznanie naukowe od zdroworozsądkowego.

Zredagowana przez Clarke’a i Lyonsa książka jest o tyle inte- resująca i inspirująca, o ile głów- nie przypomina o napięciach na linii między nauką, jej filozoficznymi uję-

ciami, a zdrowym rozsądkiem. Warto na zakończenie przypomnieć słowa obydwu redaktorów, że te napięcia także podlegają ewolucji w miarę rozwoju nauki. Można do tego dodać, że rozwijają się i ewoluują również

„moce przerobowe” zdrowego roz- sądku, a więc i Sellarsowski jawny wizerunek świata, będący w końcu naturalnym środowiskiem intelektu- alnym tak przyrodników, filozofów, jak i chyba każdego człowieka.

Jacek Rodzeń

SYMETRIA — ARCHE WSZECHŚWIATA?

¦

Leon M. Lederman, Christopher T. Hill, Symmetry and the Beautiful Universe, L.M. Lederman,

Ch.T. Hill, “Symmetry and the beautiful universe”, Prometheus Books, New York (2004), ss. 363.

Symetria jest wszechobecna — w niezliczonych wzorach i kształ- tach występujących w przyrodzie za- równo w sposób naturalny (płatki śniegu, kryształy, kwiaty, drzewa, cy- kliczny ruch słońca, księżyca, cy- kle życia roślin i zwierząt itp.), jak również w wytworach ludzkich rąk i umysłów — w muzyce, sztuce, tańcu, poezji, architekturze. Każdy człowiek, od dziecka napotyka róż- norodne przejawy symetrii w otacza- jącym go świecie i potrafi je intu- icyjnie rozpoznać i wskazać. Ludzie

(2)

od wieków wiązali symetrię z pięk- nem i doskonałością. Starożytni ar- chitekci, podobnie jak ich następcy w wiekach średnich i czasach nowo- żytnych, projektowali budowle wyko- rzystując różnorodne symetrie kształ- tów (bryły foremne) i układu prze- strzennego. Muzycy tworzyli utwory, których forma i struktura wewnętrzna opierały się na symetrii (zarówno czasowej, jak i dźwięków).

Matematycznym językiem opisu symetrii, jest teoria grup, odgrywa- jąca fundamentalną rolę we wszyst- kich współczesnych teoriach fizycz- nych. Symetria wydaje się być dla współczesnej fizyki koncepcją klu- czową, narzucając postać podstawo- wym prawom fizycznym, rządząc strukturą i dynamiką materii i defi- niując fundamentalne siły natury. Na- tura, na swoim najbardziej podstawo- wym, najgłębszym poziomie, wydaje się być zdefiniowana przez symetrię.

Na początku XX wieku, młoda, niemiecka matematyczka Emmy No- ether, udowodniła twierdzenie, które stało się dla fizyki teoretycznej kamieniem milowym w rozumie- niu fundamentalnych praw rządzą- cych przyrodą. Twierdzenie to, bez- pośrednio łączy symetrię z fizyką, a dokładniej z prawami zachowa- nia, które mówią nam, że pewne mierzalne wielkości fizyczne w izo- lowanym układzie (całkowita ener- gia, pęd, moment pędu itp.), po- zostają niezmienne w każdym pro- cesie. Z twierdzenia Noether wy-

nika, że te prawa (zasady) zacho- wania są skutkiem istnienia cią- głych symetrii przestrzeni i czasu

— np. z niezmienniczości transla- cyjnej przestrzeni wynika wprost za- sada zachowania pędu, z niezmienni- czości rotacyjnej zasada zachowania momentu pędu, a z niezmienniczości translacyjnej czasu, zasada zachowa- nia energii.

Inną manifestacją symetrii, leżą- cej głęboko u podstaw praw fizycz- nych, jest niezmienniczość tych praw względem różnych przekształceń.

W mechanice klasycznej, wszystkie ciała poruszające się w inercjalnych układach odniesienia, podlegają do- kładnie takim samym prawom fi- zycznym. Korzystając z przekształ- cenia zwanego transformacją Galile- usza, można przejść do opisu da- nego zdarzenia, lub sekwencji zda- rzeń z jednego inercjalnego układu odniesienia, do dowolnego innego, bez zmiany praw fizyki klasycznej.

W mechanice klasycznej, zgodnie z jej równaniami, obiekty mogą po- ruszać się z prędkościami znacz- nie przekraczającymi prędkość świa- tła, co stoi w jawnej sprzeczno- ści z wynikami eksperymentów. Al- bert Einstein, w swojej szczegól- nej teorii względności rozwiązał ten problem, dodając do klasycznej za- sady względności dodatkowe zało- żenie, o niezmienniczości prędkości światła dla wszystkich inercjalnych układów odniesienia. Odpowiedni- kiem transformacji Galileusza, jest

(3)

tu transformacja Lorentza. W przy- padku układów nieinercjalnych, opi- sanych równaniami ogólnej teorii względności, obowiązuje ogólna za- sada kowariancji (niezmienniczości praw fizyki podczas dowolnej zmiany układu współrzędnych).

Obok powyższych symetrii cią- głych, istnieje bardzo ważna grupa symetrii dyskretnych. Najbardziej ty- powym przykładem obiektów cha- rakteryzujących się taką symetrią, są kryształy, w których wewnętrzną strukturę i związaną z nią symetrię opisujemy przy pomocy teorii grup i symetrii translacyjnej dla sieci pe- riodycznych.

Ważnymi elementami kwanto- wego opisu przyrody są również inne symetrie dyskretne: symetria per- mutacyjna (związana z fundamen- talną własnością cząstek elementar- nych, tzn. ich nierozróżnialnością:

możemy zamienić miejscami w opi- sie dwie cząstki i otrzymamy w wy- niku funkcję, która jest identyczna z funkcją pierwotną — dla bozonów lub różni się tylko znakiem — dla fermionów), symetria zwierciadlana (parzystośćP), odwracalność w cza- sie (zmiana znaku czasu w równa- niach T) oraz parzystość ładunkowa (zmiana znaku ładunkuC). Elektro- magnetyzm, grawitacja i oddziaływa- nia silne, są niezmiennicze względem każdej z tych trzech symetrii osobno, jednakże w przypadku oddziaływań słabych niezmienniczość jest zacho- wana tylko w przypadku łącznego ich

działaniaCPT (rozpad β łamie syme- trię P i C, ale zachowuje połączoną symetrięCP, która dla odmiany jest łamana w przypadku rozpadu mezo- nów K).

Symetria cechowania (z global- nym lub lokalnym przekształceniem cechowania), jest kolejnym, bardzo ważnym rodzajem symetrii. W teorii pola, równania opisujące pola mają rozwiązania z dokładnością do sta- łej lub przesunięcia w fazie. Prze- kształcenie cechowania jest taką ope- racją matematyczną w teorii pola, która zastosowana do równań opisu- jących pola, zmienia np. wartości sta- łej dla potencjału elektrostatycznego czy grawitacyjnego, albo fazę dla funkcji falowej, pozostawiając nie- zmienione wielkości obserwowalne.

Obecnie uważa się, że wszystkie siły występujące w przyrodzie, rządzone są przez symetrie cechowania.

Jak widać, zagadnienie symetrii ma w opisie przyrody fundamentalne znaczenie — przy braku symetrii opis taki byłby niezmiernie trudny, jeśli w ogóle możliwy. Równocze- śnie, narasta przekonanie o dominu- jącej roli nie tyle samych zasad sy- metrii w przyrodzie, co ich łamania (w szczególności spontanicznego ła- mania symetrii), w kontekście obiek- tów, zjawisk i praw fizycznych oraz wynikających stąd skutków: powsta- nia, ewolucji i aktualnej struktury otaczającego nas świata.

Zagadnienia symetrii, niezmier- nie ważne dla nauk przyrodniczych,

(4)

siłą rzeczy generują szereg pytań filo- zoficznych, dotyczących np. znacze- nia symetrii w teoriach fizycznych, jej roli porządkującej (np. klasyfika- cja kryształów przy pomocy grup sy- metrii), normatywnej (poprzez wy- móg niezmienniczości, narzucającej ścisłe warunki na kształt teorii), uni- fikującej (np. próba unifikacji wszyst- kich oddziaływań w jednej teorii za pomocą lokalnych grup symetrii), czy wyjaśniającej. Równie ważne py- tania dotyczą statusu ontologicznego symetrii (czy symetrie są częścią świata fizycznego — reprezentują własności istniejące w naturze czy też opisują strukturę świata) i episte- mologicznego (symetria, wiążąc się ściśle z niezmienniczością i zasadą równoważności, narzuca granicę na- szemu poznaniu — istnieją pewne własności obiektów, niedostępne na- szemu poznaniu). Zagadnienia te pro- wadzą do dalszych, bardziej tradycyj- nych pytań — o ontologię świata, sta- tus praw przyrody, czy związki po- między matematyką, teoriami fizycz- nymi, a światem.

Biorąc pod uwagę znaczenie sy- metrii, nie należy się więc dziwić, że napisano tak wiele książek doty- czących zagadnień związanych z sy- metrią — teoretycznych i aplika- cyjnych podręczników oraz mono- grafii, przeznaczonych dla początku- jących i zaawansowanych adeptów nauk przyrodniczych, książek popu- larnonaukowych, czy dzieł filozoficz- nych (z dziedziny filozofii przyrody,

filozofii nauki, metafizyki itp.). Po- wstaje w związku z tym pytanie, czy potrzebna jest kolejna popularnonau- kowa książka, traktująca o symetrii.

Negatywna odpowiedź wydaje się narzucać sama, tym niemniej książka Leona M. Ledermana i Chri- stophera T. Hilla pt. Symmetry and the Beautiful Universe ma jedną, niezaprzeczalną zaletę, która powo- duje, że pojawienie się takiej książki było moim zdaniem potrzebne — książka ta, kładąc silny nacisk na twierdzenie Noether i jego znacze- nie dla współczesnej fizyki, poka- zuje jednoznaczne związki symetrii w przyrodzie z zasadami zachowa- nia i wynikającą stąd zasadniczą za- mianę ról — to prawa przyrody wy- nikają z symetrii, a nie symetria z praw. Przekonanie autorów o fun- damentalnej roli symetrii w przyro- dzie, jako swoistej filozoficznej ar- che — mimo iż nie sformułowane wprost jako problem filozoficzny — jest wyraźnie widoczne na stronicach książki, co pozwala z dużą dozą pew- ności stwierdzić, że odpowiedź Le- dermana i Hilla, na pytanie posta- wione w tytule recenzji byłaby jed- noznacznie pozytywna.

Książka ta może — moim zda- niem — stanowić dla zainteresowa- nych czytelników doskonałe wprowa- dzenie w zagadnienia symetrii w fi- zyce. Autorzy zadedykowali swoją książkę wspomnianej Emmie No- ether, która wg nich była jednym z najwybitniejszych matematyków

(5)

w historii, a jej praca „splata na- sze rozumienie przyrody — poprzez fizykę i matematykę — z pięknem i harmonią, która nas otacza we wszystkich formach, w naturze, mu- zyce i sztuce. Emmy Noether, po- przez swoje twierdzenie, dokonała jednego z najbardziej znaczących wkładów do skarbnicy ludzkiej wie- dzy. Twierdzenie to, całkowicie i bez- spornie jednoczy symetrię ze złożoną dynamiką fizyki, tworząc podstawę dla ludzkiej myśli, do inwazji w we- wnętrzny świat materii, dla najbar- dziej ekstremalnych wartości ener- gii i odległości” (s. 23). Narzuca to, w sposób jednoznaczny, prowadzenie czytelnika przez różnorodne zagad- nienia związane z symetrią w kon- tekście ich związku z twierdzeniem Noether, co też autorzy konsekwent- nie czynią.

Autorzy książki to znani fizycy.

Leon M. Lederman jest fizykiem eksperymentalnym, obecnie emery- towanym dyrektorem w Fermi Na- tional Accelerator Laboratory, laure- atem nagrody Nobla z 1988 roku za prace dotyczące neutronów, oraz au- torem kilku książek popularnonau- kowych (w Polsce wydana została, napisana wraz z Dickiem Teresi, książka pt. Boska cząstka — Pró- szyński i ska, Warszawa 1996). Chri- stopher Hill jest natomiast fizykiem teoretykiem (absolwent MIT, dokto- rat uzyskał w Caltech), zajmującym się cząstkami elementarnymi, pracu-

jącym na wydziale fizyki teoretycz- nej tegoż samego FermiLabu.

Pisząc omawianą książkę, Le- derman i Hill, podjęli się niezmier- nie trudnego zadania — pokazania (w sposób możliwie prosty, a zara- zem bez nadmiernych uproszczeń), że symetria jest fundamentem, pier- wotną zasadą, na której zbudowany jest otaczający nas świat z całym swoim pięknem, harmonią i zło- żonością. Książka pisana jest języ- kiem prostym i klarownym; auto- rzy unikają wzorów matematycznych, co wszakże czasem zamiast poma- gać, może trochę utrudnić zrozumie- nie pewnych zagadnień — jeden pro- sty wzór mówi nieraz więcej niż kilka stron objaśnień. Zapewne jednak au- torzy, świadomi znanego stwierdze- nia, że każdy wzór zmniejsza liczbę potencjalnych czytelników co naj- mniej o połowę, postanowili całko- wicie z nich zrezygnować, aby do- trzeć ze swoim przesłaniem do jak największej liczby czytelników (auto- rzy piszą w zakończeniu, że książka wyewoluowała z programu, utworzo- nego w celu przekonania nauczycieli nauk przyrodniczych szkół średnich i college’ów, do wprowadzenia waż- nych koncepcji symetrii do progra- mów nauczania fizyki, chemii, czy biologii).

Brak wzorów matematycznych, nie stanowi jednak przeszkody w zro- zumieniu istoty różnorodnych zasad symetrii. W pierwszych rozdziałach książki, autorzy prowadzą czytelnika

(6)

przez różne aspekty symetrii, spoty- kane w codziennym życiu, poczyna- jąc od przytoczenia prostych przykła- dów symetrii w przyrodzie czy mu- zyce, przedstawienie najwcześniej- szych wysiłków starożytnych Greków i Rzymian, starających się zrozumieć zasady działania przyrody i ich kon- cepcji (czasem bardzo bliskich praw- dzie i stanowiących punkt wyjścia dla rozważań ich następców), aż po ukazanie istoty twierdzenia Noether.

W kolejnych rozdziałach omawiają ciągłe symetrie translacyjne w prze- strzeni i czasie i symetrię rotacyjną w przestrzeni, wraz z wynikającymi z nich, na mocy twierdzenia No- ether, zasadami zachowania. Następ- nie przechodzą do omówienia pro- blemu bezwładności, praw mecha- niki klasycznej i teorii grawitacji Newtona oraz odkrytej przez Galile- usza zasady względności, aby płyn- nie przejść do Einsteina oraz zagad- nień współczesnej szczególnej teo- rii względności i transformacji Lo- rentza.

Po omówieniu symetrii ciągłych, autorzy przechodzą do zagadnień sy- metrii dyskretnych — parzystości, odwracalności w czasie, i parzysto- ści ładunku, pokazując, że symetrie te są łamane w niektórych procesach i przechodzą do krótkiego omówie- nia istoty i wagi procesów sponta- nicznego łamania symetrii w przyro- dzie.

W kolejnych rozdziałach, auto- rzy wprowadzają czytelnika w wy-

brane zagadnienia mechaniki kwan- towej, pokazując symetrię permuta- cyjną, związaną z nierozróżnialno- ścią cząstek, aby następnie omówić zagadnienia dotyczące symetrii ce- chowania i lokalnej niezmienniczo- ści cechowania. Ostatni rozdział, po- święcony jest szczegółowemu opi- sowi bardziej współczesnych osią- gnięć fizyki, w szczególności teo- rii cząstek elementarnych — kwar- ków i leptonów, związków wszyst- kich oddziaływań z polami i syme- triami cechowania (w tym kontek- ście omawiają koncepcję diagramów Feynmana).

Autorzy dołączyli do książki krótki, 20-stronicowy dodatek, w któ- rym przedstawili wprowadzenie do teorii grup — opisując w sposób bar- dzo elementarny operacje i grupy sy- metrii dyskretnych (pokazując przy okazji, w jaki sposób można określić wszystkie operacje symetrii w gru- pie) oraz grupy symetrii ciągłej (translacyjne i rotacyjne). Na końcu książki znajdują się uwagi do treści zawartych w poszczególnych rozdzia- łach książki, rozwijające lub komen- tujące wybrane stwierdzenia, czę- sto z przytoczonymi odnośnikami do stron w Internecie, lub tytułami ksią- żek, omawiających dane zagadnienie szerzej.

Na zakończenie kilka uwag kry- tycznych — zawartość załącznika, dotyczącego teorii grup, wzbudza pewne wątpliwości — autorom przy- świecał szczytny cel, przybliżenia

(7)

czytelnikom tej pięknej i trudnej zarazem teorii. Biorąc jednak pod uwagę bardzo krótką i siłą rze- czy pełną uproszczeń prezentację za- gadnień, można mieć wątpliwości, czy taki opis, w tej postaci, po- zwoli ten cel osiągnąć — moim zda- niem najprawdopodobniej nie. Roz- dział dotyczący fikcyjnej fabryki ACME i perpetuum mobile, umiesz- czony w początkowej części książki, jako swoiste wprowadzenie do za- sad zachowania i twierdzenia No- ether, dość daleko odbiega od te- matyki książki i z całą pewnością jego znaczące skrócenie i przereda- gowanie, nie wpłynęłoby na zwartość merytoryczną całości. Konsekwentne unikanie wzorów, nie zawsze pomaga w rozumieniu omawianego zagad- nienia, a stosowane przez autorów w kilku miejscach opisy słowne wzo- rów, wręcz to utrudniały i były za- chętą do zapisania opisu słownego w postaci wzoru właśnie. Książka nie zawiera też wprost żadnych odniesień do zagadnień filozoficznych, co nie oznacza wszakże, że ich tam nie ma

— autorzy starają się przekonać czy- telnika niemal na każdej stronie, że symetria stanowi fundamentalną za- sadę konstytutywną świata (arche), że prawa przyrody i zasady zacho- wania są skutkiem istnienia syme- trii, a aktualna postać otaczającego nas świata jest wynikiem procesów spontanicznego łamania symetrii, za- chodzących zarówno u początków ist- nienia Wszechświata, jak i obecnie

w niemal każdym procesie fizykoche- micznym. Można pokusić się o sche- matyczne zapisanie myśli przewod- niej autorów w sposób następujący:

fizyka = symetria = piękno, oraz sy- metria → prawa i zasady → Wszech- świat. Tych kilka uwag, w niczym nie umniejsza jednak mojej pozytyw- nej opinii o tej książce, którą można polecić wszystkim studentom i ab- solwentom kierunków technicznych, przyrodniczych i filozoficznych.

Ostatecznie, jak piszą autorzy

„Zastanówmy się, co my jako ludzie staramy się zrobić. Poprzez mgłę, wciąż próbujemy zobaczyć, jak sy- metrie kształtują nasze myśli i rów- nania, aby ostatecznie nadać formę naszym przekonaniom, że ich magia i rytm — nawet ich niedoskonało- ści — objawią nam, gdy mgła powoli osiądzie, piękno i elegancję wszech- świata, w którym żyjemy” (s. 293).

Aby w pełni docenić jego piękno, należy koniecznie zapoznać się bli- żej z symetrią, a książka Ledermana i Hilla, może być początkiem pełnej wrażeń podróży, umożliwiającej kon- templację wielopoziomowego piękna otaczającego nas świata.

Andrzej Koleżyński

KURTA G ¨ODLA DOWÓD NA ISTNIENIE BOGA

¦

Kurt G¨odel, La prova matematica dell’esistenza di Dio, red.:

G.L. Lolli, P. Odifreddi, Wyd.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Narysuj figury geometryczne według podanego opisu:.. Ta figura ma

Gdy tak się stanie, w ciągu wynikowym będziemy mieli scalone dwa ciągi o liczbie wyrazów będącej sumą elementów ciągów scalanych. Po scaleniu dwóch pierwszych

Ponieważ każdy tekst, jako makroakt, realizuje globalny cel interakcyjny, słuszne wydaje się przyjęcie założenia, że również poszczególnym scenariuszom genologicznym

Okazało się, że sprawy, w które premier został wciągnięty, były dużo bardziej złożone niż wszystkim się wydawało, a prawda opisana w dotychczasowej,

Od 24 do 29 kwietnia przez scenę Teatru Bałtyckiego przewinęło się kilkaset osób rekrutujących się spośród wszystkich środowisk, począwszy od robotników i chłopów,

Using a simple analytical model Bellotti (2004, 2007) investigates the water level set-up and currents induced by wave breaking over the crest of discontinuous

W O L P O F F [1980] podobnie jak wielu innych sugeruje, że tylko jedna gru­ pa prymatów z tego okresu, to jest ,/am a- pithecine” (Wolpoff nie definiuje tej grupy w

16 maja, odbyła się także konferencja prasowa nt. Konkursu Literackiego „Europejski Poeta Wolności” , na której ogłoszono nominacje do tej nagrody. Została ona