• Nie Znaleziono Wyników

Old leaflet of the Polish Anti-Cancer Committee

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Old leaflet of the Polish Anti-Cancer Committee"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Na starej ulotce Polskiego Komitetu Zwalczania Raka z 1926 roku autor-grafik przedstawi∏ symbolicznie walk´

cz∏owieka z chorobà nowotworowà [wg 1]. Raka1symbo- lizuje hydra, której ˝ywotnoÊç, a w∏aÊciwie ˝ywio∏ spotka∏

si´ w walce na Êmierç i ˝ycie z ˝ywotnoÊcià cz∏owieka.

Z jednej strony si∏a, której jedynym celem – wartoÊcià jest zabiç aby ˝yç, z drugiej cz∏owiek uwik∏any w walce z hydrà, cz∏owiek ze swoim ˝yciem zakorzenionym w transcendencji, a wi´c w rzeczywistoÊci, która ma nas podnosiç z „podrzeczywistoÊci” zabijania do „ponadrze- czywistoÊci” harmonii i mi∏oÊci. Dlaczego autor ulotki wybra∏ ten obraz? Zaprzeczy∏ tym jakoby koncepcji Ro- mana Ingardena [2], który uwa˝a∏, ˝e ka˝de dzie∏o sztuki stanowi z a m k n i ´ t y f e n o m e n , nie orzekajàcy o real- noÊci Êwiata i oboj´tny na jego istnienie. G∏´bsza analiza tej ryciny, pod którà umieszczono informacje o pierw- szych objawach i miejscach leczenia chorych na raka w przedwojennej Warszawie, wskazuje, ˝e przedstawia ona Heraklesa2w walce z hydrà lernejskà, potworem o dwunastu g∏owach [3]. Herakles rozbija∏ g∏owy hydry pa∏kà, lecz ich ˝ywotnoÊç przewy˝sza∏a si∏´ niszczenia.

Pomóg∏ mu siostrzeniec Jolaos (dlatego tego zadania nie uznano za wykonane samodzielnie), który doradzi∏ Hera- klesowi, aby ka˝dà g∏ow´ przypala∏ ogniem, wtedy nie odrasta∏y, z wyjàtkiem jednej, która by∏a nieÊmiertelna. Na rycinie Herakles jest ju˝ po rozmowie z siostrzeƒcem Jo- laosem, w lewej r´ce trzyma rozpalonà ˝agiew. W tym miejscu symbolika obrazu jeszcze bardziej narusza owà in- gardenowskà oboj´tnoÊç s z t u k a - ˝ y c i e. Pi´kno i tra- gizm dzie∏a przenika inspiracja niewàtpliwie czerpana z ówczesnej fascynacji modernizmem. P∏omieƒ, który ma

zabiç hydr´, kojarzy si´ z si∏à promieniotwórczego radu odkrytego przez Mari´ Sk∏odowskà-Curie. To jej odkrycie by∏o bezpoÊrednià inspiracjà za∏o˝enia Polskiego Komite- tu Zwalczania Raka. Najwi´kszà si∏à hydry nie by∏o jednak odrastanie rozbijanych g∏ów, ale istnienie jednej g∏owy, która by∏a „nieÊmiertelna”. Nie by∏a to „nieÊmiertelnoÊç duchowa”, ale „nieÊmiertelnoÊç” bardzo podobna do spo- tykanej wÊród komórek nowotworowych, której przyczynà jest zablokowanie kontrolowanego przez gen p53 mecha-

Varia

NOWOTWORY Journal of Oncology 2004 volume 54 Number 5 516–517

Stara ulotka Polskiego Komitetu Zwalczania Raka

Wiktor Chmielarczyk

Old leaflet of the Polish Anti-Cancer Committee

1 Nowotwory z∏oÊliwe dzielà si´ na raki, mi´saki i ch∏oniaki; na sta- rej ulotce dla okreÊlenia wszystkich tych chorób stosuje si´ przy- j´te w j´zyku pozamedzycznym s∏owo – rak.

2 Herakles o˝eni∏ si´ z Megarà, córkà króla Koryntu Kreona.

Aby oczyÊciç si´ ze zbrodni (morderstwo ˝ony i synów) musia∏

wykonaç 12 prac: 1) zdusi∏ lwa z Nemei, 2) zabi∏ hydr´ lernejskà, 3) upolowa∏ dzika z Erymantei, 4) z∏owi∏ ∏ani´ kerynejskà, 5) wy- t´pi∏ ptaki z b∏ot stymfalijskich, 6) oczyÊci∏ stajni´ Augiasza, 7) pokona∏ byka kreteƒskiego, 8) uprowadzi∏ klacze Diomedesa, 9) zdoby∏ cudowny pas królowej Amazonek Hippollity, 10) upro- wadzi∏ wo∏y Geryona (ustawi∏ wtedy s∏upy Heraklesa w CieÊni- nie Gibraltarskiej), 11) ukrad∏ z∏ote jab∏ka z ogrodu Hesperyd, 12) uprowadzi∏ Cerbera z Hadesu.

(2)

nizmu zaprogramowanego samobójstwa (apoptozy).

I znowu wewn´trzna prawda obrazu staje si´ wià˝àca dla rzeczywistoÊci choroby nowotworowej, odkrytej wiele dziesiàtków lat po przygotowaniu ulotki. Przes∏anie dzie-

∏a sztuki przekracza jego w∏asny fenomen. W skompliko- wanym mechanizmie na granicy struktur g e n o m - p r o - t e o m le˝y tajemnica „nieÊmiertelnoÊci” komórki no- wotworowej, która potrafi przetrwaç leczenie chemià i „przypalenie” ogniem radioterapii. Herakles zwyci´˝y∏

nieÊmiertelnà g∏ow´ potwora „chirurgicznym” ci´ciem miecza. Mimo ca∏ej tragedii przekazu ilustracji symbolizu- jàcej walk´ Ê m i e r t e l n o Ê c i z n i e Ê m i e r t e l n o Ê c i à jest w niej perspektywa n a d z i e i. Herakles strza∏à za- trutà krwià hydry zabija centaura Nessosa, który chcia∏

zgwa∏ciç jego ˝on´ Dejanir´. Umierajàcy centaur znajàc uczucie zazdroÊci Dejaniry o Heraklesa da∏ jej namoczo- nà w swojej krwi koszul´, k∏amiàc, ˝e je˝eli w∏o˝y ona t´

koszul´ Heraklesowi b´dzie zawsze jej wierny. Zatruta krew Nessosa z koszuli (stàd koszula Dejaniry) zacz´∏a pa- liç skór´ si∏acza. Herakles ginie z powodu jadu hydry – symbolu raka. Mimo wszystko nasuwa si´ w tym miejscu kolejny zwiàzek tej mitologicznej sceny ze Êmiercià z po- wodu bia∏aczki (raka krwi) odkrywczyni radu Marii Sk∏o- dowskiej-Curie.

Herakles chcàc skróciç swoje m´ki pali si´ na sto- sie, ale dzi´ki temu staje si´ nieÊmiertelny. Jest to natural- nie wy˝szy rodzaj „nieÊmiertelnoÊci” ni˝ nieÊmiertelnoÊç komórki nowotworowej czy odradzajàcej si´ g∏owy hy- dry. Herakles za swojà nieÊmiertelnoÊç zap∏aci∏ ofiarà do- bra, jakie uczyni∏ ludzkoÊci zabijajàc hydr´. Hydra jako symbol z∏a poÊrednio przyczyni∏a si´ do powi´kszenia panteonu greckich bogów. Historia walki Heraklesa i hy- dry odkrywa fenomen skomplikowanej konwersji z∏a w dobro. Alegoryczny obrazek ukrywa jeszcze inny prze- kaz mocy dla tych co walczà z rakiem, jest nià przestrzeƒ nieba. H y d r a to bardzo rozleg∏y, wyd∏u˝ony gwiazdo- zbiór, le˝àcy w obszarze równika niebieskiego, rozpoÊcie- rajàcy si´ od gwiazdozbioru Raka do Wagi. Alegoria spo- tkania dwóch hydr: tej z nieba z tà z ziemi przek∏ada si´

na spotkanie alfa-heliks DNA i alfa-heliks galaktyki. Kwas dezoksyrybonukleinowy zamkni´ty w submolekularnej strukturze genomu jest zbudowany z tych samych pier- wiastków, co majàca jego kszta∏t, mierzàca miliony lat Êwietlnych, galaktyka.

Na starej ulotce tragedia teraêniejszoÊci przekuta zostaje dzi´ki heroicznej walce Heraklesa za pomocà mie- cza i goràcych promieni w zwyci´stwo nadziei, która od- krywa przysz∏oÊç. Scena obrazu pochodzi z mitologii grec- kiej, w której rzeczywistoÊç jest opisana zgodnie ze struk- turà ówczesnego j´zyka, który by∏ poezjà. W j´zyku poetyckim Êwiat objawia∏ si´ w ca∏oÊci – en block – bez ostrego podzia∏u na dobro, pi´kno, prawd´ z ich dalszà nieskoƒczonà strukturalizacjà, która trwa do dziÊ. Przekaz tej sztuki nie jest jednak „p∏aski”, nie jest „zewn´trzny”, wciàga i nas wspó∏czesnych w dramat, a w∏aÊciwie tra- gedi´, która b´dzie trwa∏a do koƒca Êwiata, a która jest tajemnicà ˝ycia, „strumieniem” w którym wszystko jest tylko jest i a˝ jest, a który jest podstawà naszego inter- subiektywnego kontaktu ze Êwiatem. Ruch tego strumie-

nia odbywa si´ dzi´ki napi´ciu pomi´dzy ˝ y c i e m i Ê m i e r c i à, d o b r e m i z ∏ e m, p i ´ k n e m i b r z y - d o t à, p r a w d à i k ∏ a m s t w e m. To te napi´cia dajà temu strumieniowi hipnotyzujàcà nas moc, która jest po- chodnà napi´cia tkwiàcych w nim ˝ywio∏ów. Ma∏a rycina z zapomnianej ulotki Polskiego Komitetu Zwalczania Raka, przedstawiajàca tragizm i pi´kno walki, jest powià- zana z rzeczywistoÊcià choroby nowotworowej licznymi intuicyjnymi i logicznymi wàtkami. Pod, wydawa∏oby si´,

„p∏askim wymiarem”, zawiera ona wymiar mocy dla tych, którzy spotkali si´ z hydrà-rakiem. Przekaz rysunku nie ró˝nicuje tych, co walczà z rakiem na ofiary i wojowników, uwa˝a ten podzia∏ za wzgl´dny. Przes∏anie mocy zawarte w rysunku wynika z pewnego marzenia zakl´tego w mi- tycznym opowiadaniu o Heraklesie, ˝e sà wÊród nas lu- dzie, którzy potrafià zmieniç b e z s e n s w s e n s i r o z - p a c z w n a d z i e j ´.

Âwiat sztuki nie zawsze jak twierdzi∏ Roman Ingar- den jest oboj´tny na istnienie. Tylko sztuka potrafi od- s∏oniç ten najbardziej podstawowy wymiar rzeczywisto- Êci, w którym zakodowany jest sens (j a k o Ê ç), nie zmie- niony uproszczonà wynikami analiz i statystyk jego wtórnà rzeczywistoÊcià (i l o Ê ç). Zmar∏y na nowotwór z∏oÊliwy ksiàdz Józef Tischner w sporze z Romanem Ingardenem na temat sztuki prezentowa∏ poglàd, ˝e „Êwiat sztuki mo-

˝e byç Êwiatem prawdziwszym ni˝ jakikolwiek inny Êwiat”(4). Âwiat sztuki te˝ mo˝e odkrywaç przed nami fenomen hierarchii wartoÊci zakorzenionych w realnej rzeczywistoÊci, tak powszechnie odrzucany obecnie przez sztuk´ awangardowà. Na rycinie, która w sposób ponadczasowy przedstawia symbolicznie zmaganie si´

cz∏owieka z tymi si∏ami, które czyhajà na jego ˝ycie, to cz´Êç tekstowa odkry∏a kolejne upostaciowanie tych si∏, jest nimi e p i d e m i a r a k a. Walka Heraklesa z hydrà lernejskà obrazuje zmagania si´ ze sobà pi´kna prawdy i dobra w kontekÊcie nieredukowalnego fenomenu Ê m i e r ç – n i e Ê m i e r t e l n o Ê ç, którego fundamentem dla ks. Józefa Tischnera by∏o zawsze spotkanie B ó g – c z ∏ o w i e k.

Dr n. med. Wiktor Chmielarczyk Zak∏ad Organizacji Badaƒ Masowych Centrum Onkologii – Instytut

im. Marii Sk∏odowskiej-Curie w Warszawie

PiÊmiennictwo

1. Z. Wronkowski. 90 lat Polskiego Komitetu Zwalczania raka. Nowotwory 1996; 46: 793-801.

2. R. Ingarden. O ró˝nych rozumieniach „prawdziwoÊci” w dziele sztuki.

W: R. Ingarden, Studia z estetyki. 1, Warszawa: 1966; 410-411.

3. J. Parandowski. Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian. Po- znaƒ: 1989.

4. Ks. Józef Tischner. MyÊlenie w ˚ywiole pi´kna. Wybór i opracowanie Woj- ciech Bonowicz. Kraków: Znak; 2004.

517

Cytaty

Powiązane dokumenty

Artyku∏y te obejmujà okres od staro˝ytnoÊci po sformu∏owanie pod koniec XVII wieku przez Giana Domenica Cassiniego trzech empirycznych praw ruchu obrotowego Srebrnego Globu:

kiedy władca zasiadł na tebańskim tronie w okolicznych górach pojawił się dziwny stwór który porywał ludzi i rzucał ich w przepaść miał twarz kobiety a z

Tolerancja jest logicznym następstwem przyjętego stanowiska normatywnego, jeśli to stanowisko obejmuje jedno z poniższych przekonań: (1) co najmniej dwa systemy wartości

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

[r]

Wskazówka: Takie prawdopodobie«stwa mo»na odczyta¢ z odpowiednich histogra- (c) To samo pytanie, co w poprzednim punkcie, ale tym razem wybieramy si¦ samocho- mów. dem w podró»

Wariacją n–elementową bez powtórzeń ze zbioru m–elementowego nazywamy uporząd- kowany zbiór (n–wyrazowy ciąg) składający się z n różnych elementów wybranych z

Wykorzystuj¹c wzór na dyla- tacjê czasu (MT 06/06), stwierdzamy, ¿e jeœli po- ci¹g porusza siê z prêdkoœci¹ v, to czas zmie- rzony pomiêdzy zdarzeniami (wys³anie i