• Nie Znaleziono Wyników

Głos Ludu : pismo codzienne Polskiej Partii Robotniczej, 1946.01.26 nr 26

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Ludu : pismo codzienne Polskiej Partii Robotniczej, 1946.01.26 nr 26"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

GLOS LUDufl

C iM A ? Ż T l P I S M O P O L S K I E J P A R T I I R O B O T N I C Z E J _______

W A R SZA W A , SOBOTA, 26 S T Y C Z N IA 1946 R O K U R ok l i i

Nr 26 (414)

Przed utworzeniem

nowego rzgdu Francji

PARYŻ,

28.1. (P A P ). — Agencja

¡AFP donosi, że prem ier Gouin od­

b y ł w piątek dłuższą naradę z bez­

p artyjn ym w ybitnym członkiem ru chu oporu, Farge.

Farge uzależnił przyjęcie te k i od wprowadzania k ary śmierci za han- Idel pokątny ora® otrzym ania teki m inistra finansów przez Mendea- France’a.

PAR YŻ, 85.1. (PAP). Agencja A F F flo - I* tftwor®eni© nowego rządu fra n - cuskego zależne Jest od ustosunkowa­

nia się 8 p a rty j politycznych do progra- M deflacyjnego, przedstawionego prze®

p łe rre Mende»-France, któ ry prawdo­

podobnie obejncde tekę mPntetra

flnan-

^M endea - France tądn wydatnego r e ­ dukowania budżetu wojskowego Skreśle­

n ia subsydium dla w ypieku chteba i w y­

d o b y ta węgla ora* wprowadzenia syste­

m u kartkowego, któ ry ograniczy m ożli­

wości kupna każdego obywatela.

Zmiana na stanowisku

ambasadora Francji w Z S R R

P A R Y Ż , 25.1. (P A P ). - Agencja

!AFP donosi, iż ambasador francuski w Moskwie, gen. Catroux opuści wkrótce swoje stanowisko i powroci do Paryża.

Albania prosi o przyjęcie do ONZ

t a n dYN 25.1. (PAP). Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa podał do w'adorpo- ic i iż za pośrednictwem delegacji JUn t łw ia S m otrzym ał prośbę ^ bańskiego o przyjęcie A lbam i do g

Narodów Zjednoczonych. «

Sprawa Iranu na Zgromadzeniu ONZ

Pismo delegata ZSRR do Przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa

_ . p łS /I h . — —1 _ An StT T\aJ L O N D Y N , 28.1. (P A P ). — Agen­

cja Reutera donosi, iż przewodni­

czący delegacji radzieckiej na Zgro­

madzeniu Narodów Zjednoczonych, zastępca Komisarza Ludowego spraw zagranicznych ZSRR, A n­

drzej Wyszyński, wystosował pismo do przewodniczącego Rady Bezpie- |

czeństwa, w którym podkreśla, że twierdzenie delegacji irańskiej, iż urzędnicy i siły zbrojne Związku Radzieckiego ingerowały w sprawy we$thętrzne Iranu, jest niezgodne z rzeczywistością i pozbawione wszel­

kich podstaw.

Pertraktacje w sprawie obecności

Delegacja Polski do rokow ań

i rządem Czechosłowacji

Rada M inistrów wyznaczyła delegację do prowadzenia roko­

w ań z rządem Czechosłowacji. Rozmowy dotyczyć m ają cało­

kształtu stosunków polsko-czechosłowackich. ,

W skład delegacji wchodzą: minister spraw zagranicznych W . Rzymowski, jako przewodniczący, minister sprawiedliwo­

ści H . Świątkowski, minister adniimstracji publicznej W ł.

K iern ik, m inister żeglugi i handlu zagranicznego St Jędry- chowsld, m inister pełnomocny J. Olszewski oraz poseł R. P.

w Pradze m in, St. Wierbłowski.

WŁadicirrjość powyższa zakomunikowana została dzemmikarzom polskim przez Prem iera Rządu Jedności Narodowej; na konferencji prasowej w Prezydium Ra­

dy M inistrów . Decyzja R ady. M nsstrow test dalszym krokiem do uregulowania stosunków z sąsedn ą Czechosłowacją.

Rządy prizodwrześmiowe przyczyniły s.ę do zaostrzenia stosunków m1 ędzy są­

siedzkim i narodam i. P o lityka . saiiacj działającej po lin ii interesów H tia ra u- n :emożliiwiła pokojowe i przyjazne roz­

wiązanie nieuregulowanych po_ pierw ­ szej w o jh e światowej zagadnień.

Rząd Polski Odrodzonej. — demokra­

tyczny Rząd. Jedności Narodowej w tro ­ sce o pokój i przyjazne stosunki z b ra t nią Czechosłowacją zwróc i s5ę jeszcze w dlniiu 5 listopada 1945 r. do Rządiu Czechosłowacji z propozycją rozpoczę­

cia rozmów, które u m ożliw iłyby rozw ią­

zanie wszystk-ch spornych zagadnień.

W yrażamy nadzieję, że rozm owy te do­

prowadzą do uregulowania wszystkich spraw spornych w duchu przyjaźni i wzajemnego zrozumienia interesów obu narodów.

odów Zjednoczonych. * ę «

Bestialstwa Gestapo we Francji

Oskarżenie prokuratora francuskiego‘w Norymberdze

U S H a r z t i i k ... . fca _ . plekła Dainteg0.

NORYMBERGA, 25.1. (PAP). Na p a l­

cowym posiedzeniu M iędżyńarodow g iYybumału dla spraw przestępców wojen­

nych podano do wiadomość1, ze b tre - cher i K altenbrunner z powodu złet,o stanu zdrowia nlje będą obecni na

prawie. . , ,

P rokurator francuski Dubost przedsta-

Izarn a giełd»

n

amerykańskiej strefie okupacyinej

L O N D Y N , 25.1. (P A P ). — A gen­

cja Reutera domos z F ra n k fu rtu n- Menem, że generał Mac Nam-ey, 0 mendant am erykańskiej stre fy oku­

pacyjnej' w Niemczech, u ja w n u W swym sprawozdaniu tygodnio w ym dla W aszyngtonu, że deportow ani w am erykańskiej stre fie okupacyjnej N em ec h andlu ją na czarnej gi e * dzie, w yw o łu ją c ty m k o m p ila c je n a tu ry gospodarczej. Np. w n ^ ^ - rych skup skach deportow ani nadal sprzedają racje żywnościowe i odzie żowe otrzymane z zapasów arm-i.

D iioist acie przeciw Anglii

L O N D Y N , 25.1. (P A P ). — Agen­

c i. P antera dcncsi z C zungkng u, ze 5 tys ęcy studentów ch ńsk ch de­

m onstrow ało w piątek _Prze . sadą b rytyjską , zadając powrotu

Hongkongu do Ghiny ^

w !ł obraz metod, stosowanych przez ge- stapo we Pranej i odczytał zeznano to r- turowanych więźn ów Holendrów, wegów Duńczyków i Belgów. .

D utost stw ierdził, iż n e chce nużyć sędziów powtarzan em szczegółów po­

tw ornych zbrodni. popełnianych przez^ ge.

stapo we w szystkich państwach okupo- WSw "S ek oskarżeń a Lampe opisał swój nobyt w obozie koncentracyjnym Mau- t h S » . dokąd został p rz y w a lo n y wraz 7 1000 innych w ęzmow p o jtycz y -.

ón sał on prace of cerów b w t -i o r' • S S a ń s W c h i holenderskich w kam ie­

niołomach i ich C erp enie. _ ■ . Sceny mordów i pastwie«-a się nad ludźm f które s ę rozgryw ały w Mau-

ka — opis p'-ekła Dantego. Tysiąc łud zi stało na m roz:e w szeregu, a SS-owcy o- blew ali ich zimną wodą. Jeżeli po 18 go­

dzinach te j m ęki kto ko łw :efe pozostał je­

szcze przy życiu, zab jańo go siekierą.

Z 10 tys;ęcy Francuzów, któ rzy został1 wydani Niemcom przez rząd _y ic h y , 3 ty ­ siące ty lk o w róciło do Francji.

Kiedy prokurator Dubost przystąp ł do odczytywania dalszych zeznań, niemiec­

k i obrońca gestapo zakwestionował au­

tentyczność dokumentów. P rokurator stw ierdź ł, ’ż wszystkie dokumenty noszą pieczęć m inisterstw a , w ojny lub bezpie­

czeństwa narodowego. Adw okat n endec­

k i utrzym yw ał, że rzekomo n- e są to pie­

częcie rządu francuskiego.

Sędziowie uda li s;ę na naradę w te j

wojsk radzieckich w północnej Per­

sji zostały podjęte między rządem radzieckim a Iranem, stosownie do noty irańskiej z dnia 1 grudnia 1945 r. Rząd perski stara się przedstawić obecność wojsk radzieckich w Azer­

bejdżanie jako naruszenie suweren­

ności Iranu. W rzeczywistości pra­

wo utrzymania radzieckich sił zbrój nych zostało przyznane rządowi ZSRR na mocy traktatu radziecko- brytyjsko-irańskiego z r. 1942.

Wydarzenia w irańskim Azerbej­

dżanie są sprawą wyłącznie w ew nę­

trzną i niie mają nic wspólnego

z

o- beenościę wojsk radzieckich na tych terytoriach. Są one wyrazem dążeń ludności tych okolic do autonomii w;

obrębie Persji. Dążenia te nie są ni­

czym niezwykłym w państwach de­

mokratycznych. Delegacja radziecka pragnie zwrócić uwagę Rady Bez­

pieczeństwa, że w obrębie Iranu da­

je się odczuwać wzrastającą propa­

gandę antyradziecką, popieraną przez rząd. Propaganda ta niie różni się niczym od propagandy faszystów sklej, skierowanej przeciwko Związ­

kowi Radzieckiemu za czasów sza­

cha Rem. 1

Ruch antydemokratyczny i działał ność elementów reakcyjnych, pod­

trzymywana przez klasy posiadające i policję, stwarza niebezpieczeństwo dywersji dla radzieckiego Azerbej­

dżanu i Baku. Rząd radziecki uwa­

ża, że sprawy te, dotyczące jedynie 2-ch sąsiadujących ze sobą państw, ZSRR i Iranu, mogą i powinny być rozwiązane za pomocą bezpośred­

nich pertraktacyj między rządami państw zainteresowanych.

W obecnym wypadku paragrafy 34 i 35 slatutu O N Z niie mogą być brane w rachubę. Wobec tego dele­

gacja radziecka stwierdza kategory­

cznie, iż brak jest podstaw dla prze dłożania sprawy Radzie Bezpieczeń­

stwa.

in H rm k tó re s e _ • _

Ibauseń, przyp om in a ją - zdaniem ś w * d - | s p ra w ie..

Wydobycie węgla wzrasta

Ł n Ł W w ydobyci, wzrosło o 3 2 proc.

t " “ ”c I„ y m wydorreoicm produkcji .styczniowej jest fakt, ze

! a u t o S e miejsce pod względom wykonania planu wybito H r S n f a wydajność dzienna jednego robotnika, ktora wyno-

■ł! w grudniu 941 kg wzrosła obecnie' do 9S6 kg na jednego robotnika. W Zjednoczeniu Chorzowskim dzienne wydobycie

" ' n t h c k i S 1 d i n f świadczą o tym, że produkcja stycznio- J t z c i r o c ™ listopadową, która wynosiła 3.114,308 ton.

LONDYN, 25.1. (PAP). Agencja Reute­

ra donosi, ie postanowiono odłożyć do następnego posiedzeń ® debatę w sprawie Gre-.j1 i Indonezji. M W ster spraw za­

granicznych W ielk ej B rjd a n il, Bev n, o- świadczył, iż jest zadowolony, że sprawa ta dostała s> ę nareszc’e na foram pu­

bliczne. Rząd b ry ty js k i poczuwa s ę do pewnej odpowiedzialności w zrwiązku ze sprawą grecką, jednak w spraw-e Indo­

nezji głos należy przede wszystk m do rządu holenderskiego.

Partia Pr»< y przeriw gen. Fr»n o

LONDYN, 25.1, (Obsl. w ł). Na pos'e- dzeniu, odbytym 23 stycznia, kom tet w y­

konawczy P a rtii Pracy p rzyją ł rezolucję, popierającą stanowisko m 'n. Bevr.a w sprawie rządu gen. Franco.

Rezolucja wyraża nadzieje, iż rząd W ie lkie j B ry ta n ii wspólnie z rządami go-

• juszniczym i dopomoże do przywrócę-, la : rządów demokratycznych w H.szpanh 'j K om itet wykonawczy jest zdania; iż

¡¿istnienie rządów faszystowskich' w Euro- ypie lub gdziekolwiek na świecie, zagraża

pw too io i | pokojow i,

(2)

Str. 2

G Ł O S L U D U

N r 28 (414)

Mm. Byrnes o ONZ

WASZYNGTON, 25.1. (Obsl. w ł.) — Po powrocie z Londynu sekretarz sta­

nu Byrrfes odbył konferencję prasową, na któ re j oświadczył, że jest zadowo­

lony z przebiegu prac ONZ. Przypuszcza on. że perwsze Generalne Zgromadze­

nie skończy s ę 7 lutego. M in ister oś- św ad. zył, iż brał osobiście udział w ob­

radach ONZ, aby zadokumentować, jak w ielkie jest zainteresowanie Stanów Zlednoczonych praeam now ej organiza­

c ji.

...Testem szczęśliwy — oświadczył m in.

By mes — że rezo!uc,ta o utworzenia i*» ko­

m is ji ko ntroln ej nad zużytkowaniem e- n e rg ii atom owej została przyjęta bez po­

praw ek’“.

Utworzenie sztabu wojskowego

Ordery chińskie dla oficerów Armii Czerwonej

L O N D Y N 25.1. (P A P ). — Agen­

cja Reutera donosi z Czang - Czunu, że w M andżurii pani Czang - K a i - Szek odznaczyła w im ieniu generalissimusa Czang - K a i - Szeka, najwyższym i odzna­

czeniami chińskimi; 15 generałów A rm ii Czerwonej i przesłała orde­

r y 24 oficerom radzieckim.

Po wręczeniu orderów, pani Czang - K ai - Szek wygłosiła prze mówienie na cześć Arm ii Czerwo­

nej, w którym podkreśliła ge­

niusz wojskowy i polityczny ge­

neralissimusa Stalina.

Hitlerowska trucizna w Argentynie '

N O R YM B ER G A , '25.1. (P A P ). — Władze amerykańskie znalaiztły do­

kumenty . kompromitujące obecne sfory rządzące w Argentynie.

W ynika z nich, że Niemcy firnami sowali poi tyczne ugrupowania ar­

gentyńskie, które prowadziły akcję przeciwko Staniom- Zjednoczonym.

Organizacji Narodów Zjednoczonych

L O N D Y N , 25.1. (P A P ). — Agencja Reutera donosi, że Rada Bezpie­

czeństwa uchwaliła wniosek, przedstawiony przez delegata Stanów Z je­

dnoczonych, Stettiniusa, o utworzeniu sztabu wojskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Sztab będzie się składał z przedstawicieli państw, będących stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa i odbędzie swe pierwsze posiedzenie w Londy nie przed 1 lu tym b. r.

Przewodniczący delegacji radzieckiej, Andrzej Wyszyński, mianował już przedstawicieli ZSRR w tym sztabie. Związek Radziecki będzie reprezentowany przez 3 generałów i 1 admirała.

Anglia udziela pożyczk Grecji

dia stabilizacji waluty greckiej

Prasa paryska o kryzysie rządowym

PARYŻ, 25.1. -(PAP). Prasa paryska,

LONDYN, 25.1, (PAP). — Na p ią tko ­ wym posiedzeniu- Izb y Gmin b ry ty js k i m inister spraw zagranicznych, Be vin, o- zn ajm ił o zawarciu umowy finansow ej m ędzy Grecją a W ielką B rytanią w ce­

lu um ożliw ienia G recji odbudowy go­

spodarczej.

W,:©lka B ryta n a udzieliła G recji bez­

procentowego kredytu w wysokości- 10 m ilionów funtów szterlingâw dla sta- bil'zacjd w a lu ty greckiej. Została utw o­

rzona specjalna kom isja do spraw f i­

nansowych, gospodarczych i przemysło-

wych pod przewodnictwem gen. C lar­

ka. Na żądanie rządu greckiego W ielka B rytania gotowa jest pnzydzielić specjal­

nych doradców do m inisterstw w Gre­

cji!.

- B yły m inister spraw ziagran;czpych Eden, oświadczył, iż podzeiia zdanie m l- n s tra Bevłna, że. trudności gospodarcze przyczyniły się do rozw oju antagomz- mótw politycznych w G recji i że cały na ród b ry ty js k i pragnie pow rotu dobroby tu w G re cji

Projekt ustawy

o legalizacji strajków w Anglii

LONDYN, 25.1 (FfAP). - Rząd P a rtii Pracy wniósł do parlamentu projekt li­

sta wy znoszącej zakaz strajków pow­

szechnych. Prawo, zakazujące strajków powszechnych w Anglii, zo-stalo wyda­

ne w roku 1927 po strajku generalnym 1926 r. Poza tym projekt ustawy wniesiony przez rząd P a rtii Pracy, ze-

--- oOo-

zwala angielskim urzędnikom państwo- wym wstępować do par ty j politycznych, co dotychczas było zabronione,

1 Na temat projektu tej ustawy zapo­

wiada słę w parlamencie ożywiona de­

bata, gdyż konserwatyści sprzeciwiają się stanowczo legalizacji.

Protest KCZZ

p rz e c iw w y ro k o m ś m ie rc i w H s z p a n ii

kom entując przeb eg kryzys-u polityczne, go, wyraża różne poglądy co do w arun­

ków, na ja kich może on być rozw ąza-ny.

„France L bre" psze: „Ś cisły zw ązek pomiędzy osobami k erującym i nawą państwową jest bardz ej pożądany n ż kiedykolw iek. Jedno zagado enie mus- dominować wśród innych, m anow c e sprawa franka. U trzym a n e kursu fra n ­ ka jest podstawowym zagadm eniem po­

litycznym , od rozw ązańa którego zale­

żeć będz!e odrodzenie F ra n c ji

Zdaniem ,;Vo:x de P a rs1“ n a jp d ń e j- szym problemem jest niew ątpliw ie apro- w zacja ale sprawa ta zw ązana jest -z zagadnienem cen i pozostaje” w zależno­

ści od p o lity k i finansowej i w alutow ej., Wprowadzeń e poważnych reform . staje się niieun kn one. Ścisłe zjedmiccaćin e w sze ragach klasy pracującej i wśród wszyst­

kich szczerych republikanów pozostaje najlepszą gwarancją powodzenia.

„A ube'“ jest zdan a, że Franeja sto1 wobec czterech najważniejszych proble­

mów: a prow zacj1, sta b iliza cji franka, wzrostu p ro dukcji i odbudowy „R ozw a­

żać kryzys, to nie zmaczy zastąpić jeden rząd przez drugi — pisze „Aube“'. — Chodzi o w przęgnięte tego rządu do dzela rozwiązania realnych zagadnień życia w kra ju , od których samo jego is t- n'en'e jest uzależnione, przede wszyst­

kim należy położyć kres zamieszaniu f i­

nansowemu i ekonomicznemu. Aprowiza­

cja, stab 1'zacja franka, w zrost produk­

c ji i odbudowa — oto nasze zagadnienia, oto ja k ie .pow inny być nasze cele. N ie b a - w 'e ń e się w politykę, ale prowadzenie p o lity k i’*.

„H um anité" pisze: „K ra j czeka z n'e- cierpliw oścą na p o i tykę, zrywającą z fałszywą propagandą optym zmu o fic ja l­

nego i s-^zefze patrząca w oczy cężkiej .sytuacj K ra jo w : należy powiedzieć prawdę '■ ałą szczerością. K ra j,c a ły cze­

ka na pr gram dz ałania.

następującą u- bojiowńików o Kom isja Centralna Związków Zawodowych przyjęła

chwałę, protestacyjną przeciw w yrokom śmierci- wobec wolność H sepami!

Prezydium K o m isji C entralnej Zw iązków ¡Zawodowych w Polsce, w im ieniu 1200 tys. zorgan zowanych człatnków, protestuje przeciw ko stosowaniu kary śm erci wobec bojown ków klasy robotniczej i dasałnezy związkowych w fa- szystowsk ej Klasa pracująca P o ls k i1 domaga się co iji'ę o'a wyroków śnńterei i uwolnienia >16 bojowni ków, któ rzy pod k erbwń etwem Custodio G arda Granda, w alczyli o wolność narodu hisz pańsk ego.

**S*k.VjÎÊ »Æ 0m.

M inistra spraw nagriamiiczinych WHfe- oemty Rzymowski p rz y ją ł ambasad**»

Jugosław ii Boz» Ljum ovica. W tym ós­

mym dniu p rzyjął m inister spraw co- granicznych W incenty Rzymowski po­

sła nadzwyczajnego i m inistra pełnomoc­

nego Szwecji Flaes Westringa.

D yrektor Departamentu Politycznego MSZ miiniister pełnomocny Józef Olszew­

ski p rzyją ł w dniu wczorajszym posła nadzwyczajnego i m inistra pełnomocne­

go N orw egii A lfre da Danieisema.

Konferencja prasowi w Prezydium RM

W dniu 25 b. m. odbyła się w Prezy­

dium Rady M inistrów konferencja pra­

so w-ą, w któ re j w zięli .udział dziennika­

rze z całej P o lski

Na konferencji m inister spraw zagra­

nicznych ob. W, Rzymowski om ów ił po­

zycje Polski na terenie międzynarodo­

wym, ze szczególnym uwzględnieniem prac O rganizacji Narodów Zjednoczo­

nych w Londynie. Z kolei prem ier ob.

Osóbka - M orawski poddał analizie no­

wą fazę stosunków między Polską i Czechosłowacją, inform ując zebranych O konferencji, jaka odbędze się w krótce w Pradze, na wszystkie tem aty Interesu­

jąc© oba narody.

Na zakończenie m i»1ster aprow izacji i handlu ob. Sztachelski poruszył za­

gadnienie świadczeń rzeczowych, jako podstawowego elementu naszej p o lity k i ekonomicznej.

Po refeiiartach m inistrów 1!© udzielaM odpowiedzi na szereg pytań, zadanych przez dziennikarzy.

N o w y Z a r z ą d P S L

u Prezydenta Bieruta

Dnia 25 stycznia 1946 roku przyb ył do Belwederu celem przedstawienia s ę Pre­

zydentowi K rajow ej Rady Narodowej Ob.

Bolesławowi B ierutow i nowy Zarząd P ol­

skiego Stronnictw a Ludowego w osobach:

prezesa Stronn ctwa wiceprem iera M i­

kołajczyka Stan sława, prezesa Rady Na­

czelnej Kieirn ka W ładysława, p 'e r- 'wszego wiceprezesa — N iecko'Józefa, drugiego wiceprezesa Bancźyka Stanisła­

w a,. sekretarza naczelnego—W ójcika Sta­

nisława, zastępcy sekretarza, — Ręka Ta­

deusza, Skarbnika — B ry ja Wincentego,

W sprawie rehabilitacji

b. „granatowych“

Ko poprawie bytu mas pracujących

D o n io s e u c h w a ły K o m is ji C e n tr a ln e j ¿ w . Z a w ó d . W ydział wykonawczy Komisja C entral­

nej Zw ązków Zawodowych p rz y ją ł na rozszerzonym posiedzeniu w dn u 20, 21 i.

22 styczn a b. r. szereg doniosłych u- chwał mających na celu podniesień e by.

tu mas pracujących w Polsce.

U chw ały te dotyczą m. ¡n. zagadnienia aprow izacji i płac, w a lk 1 z b iu rokratyz- mełn w aparacie państwowym gospodar­

czym, m esżkań robotniczych, ubezpe- czeń społecznych, w a lk i ze spekulacją,

drożyzną i szabrem, podniesienia rent em erytalnych i inwalidzie eh.

. Powzięto uchwałę w sprawie zorgani­

zowania brygad robotn czo-chłopsko- p raw ruiczych dla usprawnienia a k c ji świad­

czeń rzeczowych oraz pomocy miasta dla wsi a także szereg innych uchwał.

Ograńczam y się dziś do wym ienienia poruszonych w uchwałach ważniejszych zagadneń z tym , że sprawy te szerzej jeszcze omówimy.

Strajk kolejarzy w Gre ji

LONDYN. 25.1. (PAP). - Agencja R nitera donosi z Aten, że zwązek za- wOTowy pracowników kolejow ych w G recji pmoiklamowtął stra jk. Kolejarze żądnią podw yżki ^ jgg U pcM,

...AKCJA W Y B O R C ZA W Ó W C ZA S B Ę D Z IE P O Ż Y T E C Z N A , J E Ś L I R Ó W N O C Z E Ś N IE B Ę D Z IE M O B IL IZ O W A Ć E N E R G IĘ N A R O D U DO W Y P E Ł N IE N IA ZA D A Ń G O SPO D A R C ZYC H . P R Z E D N A M I N P. S T O I O L B R Z Y M IE Z A D A N IE Z A S IA N IA M IL IO N Ó W H E K T A R Ó W Z IE M I N A Z A C H O D Z IE . W IC E ­ P R E M IE R M IK O Ł A J C Z Y K , K T Ó R Y , JA K O M IN IS T E R R O L ­ N IC T W A N A S W O IC H B A R K A C H D Ź W IG A B E ZP O Ś R E D N IO O D P O W IE D Z IA L N O Ś Ć Z A A K C J Ę S IE W N Ą , M O Ż E W A M P O T W IE R D Z IĆ , ŻE N A Z A S IE W P O Ł O W Y , LE ŻĄ C E J O D Ł O ­ G IE M Z IE M I N A T E R E N A C H O D Z Y S K A N Y C H PO TR ZEB A O K O Ł O 250 T Y S . T O N Z IA R N A , W Ó W C ZA S G D Y W E W N Ę ­ T R Z N Y C H RESU R SÓ W P A Ń S T W O B Ę D Z IE M O G Ł O Z M O ­ B IL IZ O W A Ć N IE W IĘ C E J JA K 50 T Y S . TO N , P O D W A R U N ­ K IE M P E Ł N E G O Z D A N IA P R Z E Z W IEŚ Ś W IA D C Z E Ń R Z E ­ C ZO W Y C H . W T A K IE J S Y T U A C J I N IE C ZAS N A P O G Ł Ę ­ B IA N IE W A L K W E W N Ę T R Z N Y C H W O B O ZIE D E M O K R A ­ T Y C Z N Y M , K T Ó R Y M O Ż E D A Ć T Y L K O P O G O R S Z E N IE S Y ­ TU A C JI. T R Z E B A Z G O D N IE D Z IA Ł A Ć I W S P Ó ŁP R A C O ­ WAĆ, ABY Z M O B IL IZ O W A Ć N A R Ó D DO M A K S Y M A L N E G O W Y S IŁ K U PR ACY...

____________________ (Z przemówienia tcw . Wiesława na kongres!© PSL

Kom isja R e h a b jita c y jn o -K w a lifik a c y j.

na dla b. funkcjonariuszów p o lic ji pań­

stwowej t. zw, „granatow ej“ przypom ina, że b yli. funkcjonariusze p o lic ji, pragnący uzyskać zaśw':adczenie rehabilitacyjne, w nnl kierow ać w nioski z podaniem ży­

ciorysu i dokładnego przeb'egu służby do Prezydium Rady M n strów .

. Do wniosku należy dołączyć: a) opinie trzech osób warogodnych lub in s tytu cji względnie ugrupowania politycznego, b) trzy fotograf e.

Proces fińskich przestępców wojennych

M O S K W A , 25,1. (P A P ), _ A- gencja Tass donosi z Helsinek, iż w procesie przeciwko fińskim prze stępcom wojennym, prokurator Tarianne oświadczył, że wina o- skarżonych została dostatecznie u- dowodniona i zażądał najwyższe­

go w ym iaru kary.

B y ły prezydent Finlandii, R yti, b. prem ier Linkomies, b. minister spraw zagranicznych Ramsay, b.

minister finansów R ainikki,

b.

prem ier Rangel, b. poseł fiński w Berlinie, K ivin aerki oraz Tanner, są oskarżeni o wciągnięcie. F in ­ landii do wojny.

Waita z narkotykami w Japonii

L O N D Y N , 25.1. (P A P ). _ A- gencja Reutera donosi Iz Tokio, iż naczelny dowódca wojsk okupa­

cyjnych, gen. Mac A rthur, nakazał- rządowi japońskiemu niezwłoczne wydanie ustawy zabraniającej pa- opium i używania narkoty-

t

(3)

N r 26 (414,

G Ł O S L U D U Str. 8

Położyć kres

zbrodniczej dywersji

Prasa i opinia włoska domaga się coraz natarczywiej usunięcia z Włoc!

korpusu gen. Andersa, a kongres wło skiej partii komunistycznej powzią*

nawet w tej sprawie formalną uchwa­

łę. Również rząd egipski, żądając od Anglii wycofania wojsk brytyjskich włączył do swych postulatów kwestię usunięcia z Egiptu oddziałów, które stanowią część korpusu Andersa.

Te uporczywe i coraz głośniejsze przejawy niechęci obcych rządów i narodów w stosunku do polskich for- macyj wojskowych nie mogą być, o- czywiście, dla nas — Polaków rzeczą miłą, ani ‘przyjemną. Ale pamiętać musimy, zfe ciężar obcej niechęci pa­

da nie na szarego, a bohaterskiego żołnierza polskiego, lecz na jego re­

akcyjne i zdemoralizowane dowódz , two, pogrążone wciąż jaszcze w snach o nowych awanturach wojen­

nych.

Opinia włoska z przykrym zdu­

mieniem podkreśla, że andersowscy oficerowie działają na’ szkodę poli- h Hberesów demokratyczne"

Italii, kumając się jawnie z nie­

dobitkami faszyzmu, okazując po­

moc i poparcie nielegalnym organiza­

cjom faszystowskim. >v 'i Już nawet prasa angielska, dotych­

czas w pewnej swej części w stosun­

ku do andersiady pobłażliwa i toleran­

cyjna, zajęła się w sposób bardzo krytyczny reakcyjnymi wyczynami andersowskiej kliki. Nie tylko libe­

ralny „News Chronicie“ tłumaczy słuszność protestów Rządu polskiego w tej sprawie i zwraca uwagę, że sztab Andersa wysyła do Polski dy- wersantów — ale nawet konserwa­

tywny „Observer“ podkreśla „fana­

tyczną“ nienawiść kliki Anders?

względem Związku Radzieckiego nowej Polski, zapytuje ze zdziwie­

niem, „przeciwko komu armia Ander­

sa przygotowuje się do wojny“ i stwierdza, że dalsze tolerowanie te­

go sobiepaństwa i swawoli byłoby

„nieprzyzwoitością wobec Rządu pol­

skiego i Rządu Włoch“.

Minister Spraw Zagranicznych R.

P., Rzymowski, przemawiając na se­

sji Organizacji Narodów Zjednoczo­

nych również poruszył sprawę od­

działów Andersa, dowodząc słusznie

NIE TEDY DROBR

:

Jednym z ostatnich akordów kon­

gresu P.S.L. było uchwalenie, przy ikompaniiamencie „grzmiących okla sków” — jak podaje Gazeita Ludo­

wa — żądania skasowania ni mniej ni więcej, tylko ministerstw: Bez­

pieczeństwa Publ cznego, Informa­

cji i Propagandy, Lasów, Aprowiza­

cji i Handlu. Czytelnik w zdumie­

niu przeciera oczy: czyżby istotnie ego rodzaju „postulat” uchwalić mogła partia, wchodząca W skład dządu, partia klnąca się na wszyst­

kie świętości, że „uznaje potrzebę utrzymania Rządu Jedności Narodo­

wej, opartego o główne stronnictwa demokratyczne, reprezentujące, wię kszość robotników i chłopów”, jak brzmi rezolucja polityczna kongre­

su PSL? Taka uchwała została jed­

nak na kongresie prze lansowana i wytrawni gracze spośród dzisiej­

szych przywódców PSL nę pewno zdawali sobie sprawę z wagi polity­

cznej tego kroku. Powiedzmy od ra­

zu i bez osłonek, że partia, która dą­

ży, do skasowania tak ważnych dzia­

łów życia państwowego w rzeczywi­

stości występuję przeciwko nowemu układowi stosunków w Polsce L u ­ dowej, mimo wszystkich siarczy­

stych zaklęć o swym oddaniu spra­

wie sojuszu robotniczo - chłopskie­

go.

Przywódcy PSL uważają więc za zbędne dalsze istnienie Minister­

stwa ’Bezpieczeństwa, w okres e, gdy ale ustały jeszcze bandyck e napady NSZ-owskie na działaczy demokra tycznych, a „reakcyjne elementy, które stworzyły sobie bazę w armu Andersa organizują w Polsce bandy dywersyjne”, jak to na podstawię oosiadarych dokumentów stwierdził wczoraj min. Rzymowski. Wiele, wiele setek, o farrych funkcjomariu- zy Urzędu Bezpieczeństwa padło od kul faszystowskich w obronie swobód demokratycznych oraz życia najlepszych synów Polski, po dziś dzień mordowanych przez bojówki faszystowskie. Czy przywódcy PSL ih c ie lb y więc w ten sposób rozbro- ć naród? Bo tylko do tego właśnie ioprowadz;ć może w 'danej chwili

zniesienie Urzędu Bezp eczeństwa.

Przywódcy PSL domagała się je­

dnocześnie „skasowania” Minister­

stwa Propagandy i Informacji. A więc rząd Jedności Narodowej me u z ia io w A ndersa, u o w o iu d b ^ . , . * , _-ro+r.,Tr_

że dalsze ich utrzymywanie, jest bez- -™ ™ men przeciw to_

przykładnym dziwolągiem wojskowo- politycznym, zagrażającym porządko­

wi i bezpieczeństwu.

■ Punkt widzenia min. Rzymowskie­

go jest zgodny z opinią całego spo­

łeczeństwa w kraju. Rząd Rzeczy­

pospolitej nie stał nigdy i nie stoi na stanowisku — przymusu powrotu do kraju. Rząd Rzeczypospolitej ma na­

tomiast prawo

i

obowiązek żądać,- aby dowództwo nad formacjami pol- sk zagranicą — we Włoszech czy gd-de indziej — przekazane zostało w ręce legalnych władz polskich.

Nikt nie będzie’ wątpił, że masa żołnierska, kierowana zdrowym _roz- sądkiem i patriotycznym poczuciem, Wypowie się — w nieskrępowanej terrorom decyzii — "Tosto­

wym powrotem do krain* Poza ta masa nozostena reakc^me iednostki, awanturnicy i ryzykanci. Wolna wo­

lał. ,\le nie wolno im w ystępow ać pod polskim sztandarem i w mundu­

rze polskiego żołnierza! Zbyt cenne

skiej agtacji, nie powinien prosto­

wać codziennych bredni, kłamstw, oszczerstw i potwsrzy, nie miałby uświadamiać kraju i zagrań cy o rze czywistym stanie rzeczy w Polsce

Ludowej’ . uct

Kto jak kto, ale oi przywódcy PSL V ó rzy wrócili z Londynu najlepiej

•hyba w ędzą de milionów dolarów

i funtów szczodrze tam marnowano na bibułę propagandową, zwróconą przeciw interesom naszego państwa demokratycznego.

Solą w oku jest dla nich również Ministerstwo Aprowizacji i Handlu.

Akurat to ministerstwo, które dźwi­

ga na swych barkach ciężar wyży­

wienia szerokich mas ludowych! A - prowizacja — to jednocześnie świad czernią rzeczowe, które stanpwią naj wyższy wyraz codziennego sojuszu robotniczo - chłopsk;ego, gdy masy chłopskie dostarczają chleba pań­

stwu na cele wyżywienia robotni­

ków i inteligencji. Kto w danej chwili wypowiada się przeciwko ist­

nieniu tego ministerstwa ten fakty­

cznie podważa sojusz robotniczo- chłopski, ten dąży do rozwydrzenia spekulacji rynkowej i psskarstwa, wygłodzenia miast, a w dalszej per­

spektywie do katastrofy inflacyjnej dla najszerszych warstw narodu.

Takie, a nie inne byłyby konse­

kwencje urzeczywistnienia uchwały PSL.

Przewidujący wodzowe kongresu oględnie owinęli swój wniosek w opłatek oszczędnościowy — „że du­

żo ministerstw” powiadają oni. I \y ten sposób przemycając uchwałę mespostrzeżenłe dla szarej masy u- czestników przekształcili kongres w swego rodzaju demonstrację przeciw ko podstawom władzy demokraty­

cznej.

M ó w :m y otwarcie to co myślimy, nie owijając sprawy w bawełnę. Naj wyższy czas, aby z życia polityczne­

go Polski Ludowej zniknęły -stare narowy maskowania się, .lawirowa­

nia, oszukiwanie, szantażowania.

Naród wymaga obecnie od wszyst­

kich partii ścisłego, niedwuznaczne go określenia swego stanowiska wo bec palących zagadnień dn a. Za czy /przeciw Rządowi Jedności Na­

rodowej? Za czy przeciw sojuszowi robotniczo - chłopskiemu? Za czy przeciw św adczendom rzeczowym?

Za czy przeciw blokowi wyborcze­

mu wszystkich partii demokratycz­

nych?

Jeśli za — wtedy w codziennej żmudnej pracy należy rzetełrre i o- Kamie urzeczywistniać program Rządu Jedności Narodowej, poma­

gać w przezwyciężeniu napotyka­

nych trudności, precz odrzucć wszel k ;e niegodne manewry taktyczne, czy też skryte cele polityczne.

Tylko tędy wiedzie droga do wza­

jemnego zrozum enia między wszy­

s tk im partiami demokratycznymi wyrównania możliwych różnic.

Józef Kowalczyk

S- to !!a nas wartości, byśmy prawo dysponowania nimi mogli pozosta­

wiać w rękach głupców, szaleńców i po prostu zdrajców.

'*■ D*

*

Już po napisaniu niniejszego art­

ykułu opublikowana została od­

powiedź ministra Rzymowskiego na oświadczenie angielskiego m i­

nistra Spraw Zagranicznych Be- dna w snrawie ipordow politycz­

nych w Polsce, lak już podawali­

śmy m nister Rzymowski stwier­

dził m. iri.: P ° Iski Po^ado- im ił Rząd Brytyjski, że jest w po­

siadaniu niezbitych dowodów na to, że reakcyjne elementy, które stworzyły sobie bazę w arm ii An- lersa organizują w Polsce bandy dywersyjne zaopatrując je w broń, środki finansowe, środki łączności i instrukcje“.

W chwili, gdy Rząd Polski przez oświadczenie ministra Rzymów skiego zwraca się do Rządu W iel kiej Brytanii, aby zlikwidował wreszcie anderson ski ośrodek mordu, dywersji i niepokojów w Polsce,« należy z całym naciskiem podkreślić, że za żądaniem tym stoi cały Naród Polski.

i o - p * a u e

R O Z M O W Y O W Y B O R A C H Pod powyższym tytułem um ie­

szcza ’„Życie Warszawy“ dłuższy artykuł o wyborach w formie rozmowy między zwolennikiem

przeciwnikiem bloku.

— No, jak tam, panie..; demokra­

to! Będą wybory, czy nie?

— Oczywiście, że będą. Z napaś tli w ej formy pytania wnoszę, że był­

by, pan raczej zadowolony, gdyby ich nie było. Dostarczyłoby to pa­

nu jeszcze jednego potwierdzenia ulubionej przez pana teorii o...

— Proszę zostawić w spokoju moje teorie- Najważniejsze, aby wybory się odbyły. Niepokojąco ty l­

ko brzmią te ciągłe i z różnych stron rozlegające się nawoływania do utworzenia jednolitego bloku.

— Dlaczego niepokojąco?

— Bo cóż to za wybory, jeżeli glosować się będzie na jeden blok?

— A czy niepokojem nie napeł­

nia pana raczej perspektywa walld.

wyborcżej, która pochłonie siły, tak potrzebne do wypełnienia kon­

kretnych — i wybaczy mi pan wiel­

kie słowo — historycznych zadań- K ro k za krokiem zwolennik oloku wyborczego obnaża praw«

dziwę, reakcyjne cele swego prze­

ciwnika, któremu w końcu nie starcza argumentów dla odparo­

wania ciosów.

Rozmowa bardzo pouczająca i należałoby życzyć, aby prasa zwłaszcza prowincjonalna ja k naj­

szerzej ją spopularyzowała D O K Ą D I Z K IM ?

Zbliżającym się wyborom po­

święca a rtyku ł „Rzeczpospolita“.

Wybory, ku którym idziemy —»

pisze gazeta — będą kolejnym eta­

pem w rozwoju rzeczywistości two­

rzonej przez naród od chwili wy­

zwolenia pierwszego skrawka zie­

mi polskiej, od owego dnia, w któ­

rym lipcowy Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego proklamował drogę demokracji lu­

dowej, jako_ drogę nowej Polski.

Z tej urogi odwrotu nie ma- Pol­

ska nie chce cofnąć#się do okresu, w którym rządy sprawować zwią­

zana z zagranicznym kańitalem plutokracja. Polska nie chce przejść jeszcze raz etapów, którym na im ię:

Lanckorona i Nieśwież, Brześć il Bereza — listopad 1923, maj 1926 i wrzesień 1939.

Taki jest sens nadchodzących wy­

borów.

Wyborów, • do których powinny stanąć wszystkie partie demokra­

tyczne w e wspólnym bloku. Zro­

zum iały to najważniejsze partie demokratyczne — prócz PSL, której Kongres, jak słusznie pod­

kreśla „Rzeczpospolita“.

zastosował — nie pozba­

wioną precedensów — taktykę cze­

kania, odwlekania l opóźniania, przekazując sprawę... jeszcze iedne- mu (tym razem nadzwyczajnemu) Kongresowi, względnie w razie za­

istnienia. nadzwyczajnych okolicz­

ności Naczelnemu Komitetowi W y ­ konawczemu.

Ujawnić głębsze podłoże tej u- cłrwaly mogłaby tylko realistyczna analiza _ ipolecznych źródeł tak ham­

letowskiej postawy zespołu poli;

tycznego, który w swej działalności zwykł legitymować się cMoi.sk’m hartem. niespożytą mocą. płynącą z _ antenszowego zwbzkti z ziemią, jrtilionami rak stwardn’V v c b od

długa itd. Nie wdając się w głęb­

sze na ten temat dociekania «twier;

dzić wypada, że decyzia Leżeli wolno ją tak nazwać) Kongre*

pozostawia bez odpowiedzi pod" ad­

resem teen stronnic*"’? pvtan’ e:

dokąd i z kim?

Życie jednak zmusi ich wkrótce dać niedwuznaczna od no wiedź na to pytanie.

(4)

Str. 4

ß C ö S C Ü D l i

N r 26 (414)

Cztery mocarstwą a Korea

TASS prostuie fałsze gazet koreańskich

z koreańskimi, partiami demokratyczny­

mi i organizacjami społecznymi. W taki sposób nadzór czterech mocarstw nad Koreą ma być sprawowany za pośredni­

ctwem tymczasowego rządu koreańskie­

go i Jego organów, co powinno gwaran­

tować uwzględnienie narodowych intere­

sów narodu koreańskiego.

W przyjętym na podstawie wniosku radzieckiego postanowieniu trzech mini-

E A M przyłącza się

do noty radzieckiej na O N Z

M O SK W A , 25.1. (P A P ). — A-

gencja Tass donosi z Aten, że cen­

tralny kom itet E A M w ysłał tele­

gram na Zgromadzenie Narodów Zjednoczonych z żądaniem wyco­

fania wojsk brytyjskich z Grecji.

E A M w swym telegramie oskar­

ża monarchistów w Grecji, że przy poparciu zagranicy wprowa­

dzili rządy krwawego terroru prze ciwko demokratom i podkreśla, że sytuacja w Grecji sprzeciwia się deklaracjom sojuszników, a

Pracownicy przemysłu mięsnego USA

przystąpią do pracy po upaństwowieniu fabryk

MOSKWĄ, 25.1. (PAP). _ Agencja Tass donosi, że szereg pism, wychodzą­

cych w południowej Korei znajdującej się pod zarządem amerykańskich władz wojskowych, publikuje nieprawdziwe

■wiadomości w związku z decyzją ostat­

niej konferencji ministrów spraw zagra- mtcmych w Moskwie, dotyczącą Ko­

rei.

W ce k zaprzeczenia tym nieprawdzi­

wym wiadomościom i ustalenia prawdy agęncja Tass jest upoważniona do nastę­

pującego wyjaśnienia: . \ . ł/ Sprawa Korei została < wniesiona na konferencję moskiewską z inicjatyw y de­

legacji Stanów Zjednoczonych, która przedstawiła swój projekt rozwiązania sprawy Korei.

W projekcie tym rząd Stanów Zjedno­

czonych stoi na stanowisku, że w Korei powinna być utworzona wspólna admini­

stracja, na czele której stanęliby dwaj dowódcy wojskowi, działający wspólnie we wszystkich sprawach, dotyczących interesów narodowych Korei, mianowi­

cie w sprawach dotyczących waluty, handlu, transportów itd.

Jednocześnie zostało zaznaczone, że ludność.Korei będzie przyjmowała udział w administracji w charakterze urzędni­

ków i doradców 'przy dowódcach,,, woj­

skowych. Projekt amerykański podkre­

śla, że wspólna administracja została wysunięta jako krok tymczasowy na o- kres przejściowy, zanim nie zostanie wprowadzona administracja cywilna w Korei na szerokich podstawach, zmierza­

jąca do utworzenia niepodległego rządu koreańskiego. Jednocześnie wysunięta została propozycja, aby jak najprędzej cztery zainteresowane mocarstwa rozpa­

trz y ły sprawę utworzenia jednolitego rządu w Korei.

Organ administracyjny złożony z przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, Chin, Związku Radzieckiego, ONZ, W iel­

kiej B ryta n ii i Korei, posiadający władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądową, będzie rządził Koreą dó czasu utworze­

nia niepodległego rządu koreańskiego.

Po otrzymaniu projektu amerykańskie­

go delegacja v radziecka wniosła na kon­

ferencję trzech ministrów swój projekt, dotyczący Korei. Zapoznawszy się , z projektem radzieckim, delegacja amery­

kańska wycofała swój projekt i wypo­

wiedziała się za przyjęciem projektu radzieckiego z niewielkimi poprawkami.

0 Zgodziła s ię ^ tym . również delegacja brytyjska, w rezultacie czego decyzja moskiewskiej konferencji trzech m ini­

strów o Korei oparła się na projekcie radzieckim. Decyzja w sprawie Korei przyjęta na moskiewskiej konferencji trzech ministrów, opublikowana 33 gru­

dnia 1945 r. różni się w szeregu zasad­

niczych ppnktów od projektu amerykań­

skiego i uznaje konieczność natychmia­

stowego utworzenia tymczasowego, de­

mokratycznego rządu Korei, co odpowia­

da dążeniom narodowym ludności tern kraiu i przyczyni się do szybkiej lik w i­

dacji zgubnych . następstw długotrwałej okupacji japońskiej w Korei. Przewiduje Ona także okazanie pomocy przez czte­

ry mocarstwa przy tworzeniu tymczaso­

wego rządu koreańskiego.

W tym celu postanowiono utworzyć komisie radziecko - amerykańską, której zadaniem byłoby przyśpieszenie ' powo­

łania rządu koreańskiego przez naradv

—>nin ni—»Win II W m—i«nn I,riy i -n J-rr

Dziennikarze polscy w I F. J.

Zarząd 'G łówny Zw. Zaw. Dz enn ka- j rzy R. P. , otrzym ał telegraf czne zapro- j szónie od sekretarza generalnego I, F; J i (Internat onal Federation O f Journa- • llsts) a Światowy Kongres Prasy, .któ- j ry odbędzie sę w końcu m aja r. b. w • Kopenhadze.

h

W ydz'ał Wykonawczy Zarządu Głów­

nego Zw. Zaw. D ziennikarzy R, P. wzy­

wa wszystkie zarządy oddziałów do ja k na i spieszni ej szego nadesłania: 1) swego, adresu; 2) składu zarządu; 3) ilości człon- kóvT; 4) nazwisk delegatów oddz ału i do zarządu głównego.

. Korespondencje kierow ać należy pod i adresem: prof. red. J. Wasowski. War­

szawa, Śniadeckich 16. 1

NOWY JORK, 25.1- (PAP). - Ko­

mentator radio Nowy Jork stwierdza, że gdy porównać obecnie nagłówki ga­

zet amerykańskich z nagłówkami gazet z,r. 1919, to okazuje się, iż za wierają pew ne podobieństwo, bowiem w okresie po pierwszej wojnie światowej, 27 lat te­

mu, nastąpiła w przemyśle amerykań­

skim fala strajków.

W 1919 r. w strajkach uczestniczyło 4 m iliony robotników. Strajki objęły państwowe gałęzie, przemysłu, kopalnie węgla oraz sieci kolejowe. Obecnie ko­

palnie i traąsiport kolejowy nie są obję­

te strajkiem. W 1919 r. sytuacja straj­

kowi nacechowana była ostrymi nie­

porozumieniami i burzliwymi zajścia .i, obecnie przebieg grajków jest spokoj­

ny.. Wtedy pozycja amerykańskich związków zawodowych była znacznie mniej silna,' aniżeli teraz.

Wówczas prawo prowadzenia • roko-

News" zamieszcza a rty k u ł Kapbntela, głównego agronoma rośl n cytrusowych w ZSRR. „Postępy, jakie poczyń'ła naj­

młodsza gałąź rolnictw a w Zw ązku Radzieckim — p sze autor — są bardzo pokaźne. Kaukaz — k ra j poprzednio sła­

bo zaludn ony i pod względem ro ln - rzym zupełn e zacofany, został pokryty urodzajnym i plantacjam i herbaty [ ro­

śl n cytrusow ych1'. \

Radzieckie tereny podzwrotnikowe przed 10 la ty leżały qdiog em, ', Trzeba było przeditym przezwyciężyć ujemne w arunki klm atyczne.

Na Kaukazie próbowano uprawiać herbatę, ale do roku 1917 plantacje her-

strów czas trwania nadzoru czterech mo­

carstw określono tylko na lat 5 i tym samym wykluczono przedłużenie opieki na okres dłuższy.

Wyżej wspomniane zatem doniesienia gazet koreańskich zniekształcają fakty i mylmie oświetlają stanowisko rządu ra­

dzieckiego. Najwidoczniej gazety koreań­

skie padły ofiarą nieprawdziwych i nie­

sumiennych • mfcrmacyj.

zwłaszcza deklaracji W ielkiej T ró j­

ki, ogłoszonej w Jałcie.

E A M w telegramie swym stwier dza: „Pragniemy rządu reprezen­

tatywnego, zgodnie z decyzjami powziętymi w Jałcie i zgodnie z życzeniem olbrzymiej większości narodu greckiego. Tylko taki rząd będzie w stanie wprowadzić swo­

body demokratyczne i doprowa­

dzić kraj do naprawdę wolnych wyborów, przewidzianych 1 w de­

klaracji praw człowieka ,w Karcie Narodów Zjednoczonych“.'

wań nie doznawało ochrony ze strony państwa. Wówczas związki zawodowe rrie uzyskały wysuwanych postulatów- W poszczególnych wypadkach strajki tfe zakończyły się poprawą warunków i podniesieniem płac. Podłoże strajków jest to samo. Związki zawodowe dąży-, ly do podniesienia sławek płac, by

zrównoważyć zarobki z kosztami utrzy­

mania. Koszty utrzymania są wysokie, a zarobki robotników obniżyły się w porównaniu z okresem wojny, :

Charakterystyczny dla .nastrojów ro­

botniczych jest telegram pracowników przemysłu . mięsnego wysłany do pre­

zydenta Tumana. Prezydent zarządził, by szereg fabryk mięsnych było obję­

tych nadzorem państwowym. Robotnicy piszą, że biorąc pod uwagę ogólne do­

bro kraju przystąpią natychmiast do pracy po objęciu zarządu przedsię­

biorstw przez państwo.

ha ty nie przekroczyły 900 łia. Obecnie zaś obszar p la ntacji ' herbaty zajm uje 57.000 ha. Na samą tylko' „R óżę, cejloń-

<ską“ przypada 52 tys ąće ha. Zbiory z hektara w 1932 roku w yn o sły przeć ęt- n e 70(1 k io herbaty. W roku 1940 zbio­

ry z hektara podniosły się do 2.300 kg herbaty.

W ielką rolę odgrywa też uprawą ro­

ił n cytrusowych, których plantacje na skalę przemysłową rozpoczęto rńw neż dop ero w okresie władzy* radzieckiej.

Przed.rew olucją teren pod uprawę ro­

ślin cytrusowych zajm ował obszar za- ledw e 200 ha. W roku 1931 gaję cytru ­ sowe, pomarańczowe i mandarynkowe zajm owały obszar 25 tysięcy ha.

Procesy przestępców wojennych

MOSKWA, 25.1. (PAP).—Agencja Tass donosi, że przed trybunałem wojskowym okręgu, Leningradzkiego rozpoczął się proces niemieckich zbrodniarzy wojen­

nych, oskarżonych o popełnienie okru­

cieństw w okręgu W ielkich Łuków.

Do odpowiedzialności pociągnięto 11 oS,ób z generalem“ Fritzem von Rappard, byłym komendantem okręgu Wielkie Łu­

ki. dowódcą 27 pułku piechoty pułkowni­

kiem arm ii niemieckiej Edwardem von Sass i majorem Wilhelmem Sonnewald na czele.

*

MOSKWA, 25.1. (PAP).—Agencja Tas*

donosi z Budapesztu, że trybunał ludowy wydał wyrok skazujący Józefa Bertajoy i Istvana Kremera na 10 lat pracy przy­

musowej. 1

i I

Skazani b yli strażnikami więziennymi i zostali oskarżeni o bicie lotników bry­

tyjskich i amerykańskich, Sąd wydał również wyrok skazujący ha 5 lat prac przymusowych sierżanta Dawida_ Andra- sa, który był oskarżony o pobicie lotni­

ka w jednym z baraków w Budapeszcie.

W motywach wyroku podkreślono, że skazani pogwałcili prawo, międzynarodo­

we i shańbili honor narodu węgierskiego.'

..Cudzoziemcy1*

w obozach angielskich

N O R YM B ER G A , 25,1. (PA P). —.

Przedstawiciele samorządu nierrrec kiego przedłożyli gen. Clay’owi, do­

wódcy 3 armii okupacyjnej, memo-, riał. stw erdzający, że w obozach dTA deportowanych cudzoziemców (dis­

placed persons) znajduje się wielu ) własowców, kiolaboracjonistów i fa*- szystów.

Protesty w Kanadzie

TORONTO, 25.1, (PAP). - Zmiana wyroku śmierci, wydanego przez wo­

jenny trybunał kanadyjski pa niemiec­

kiego przestępcę wojennego generała Kurta Meyera, którego sąd skaza) na dożywotnie więzienie, wywołała w ca­

łej Kanadzie falę protestów organizacy]

społecznych, oddziałów wojskowych itp.

Wysiedlenie hitlerowców z Hiszpanii

LONDYN, 25.1. (PAP). — Agencja Reiitęra donosi z Madrytu, że około 50

„niepożądanych” Niemców, wśród nich Hans Thomsen, ongiś przywódca p a rtii hitlerowskiej w Hiszpanii, 'zostanie de­

portowanych drogą lotniczą do Niemiec.

Poza Thomsenem, który był areszto­

wany podczas wojny za transakcje wa­

lutowe i. szmugiel narkotyków, miedzy /

„niepożądanymi” znajduje się baron von' Bira, radca i charge d’affaires ambasa­

dy niemieckiej z okresu kapitulacji Niemiec-

Jak donoszą, wielu wybitnych Niem­

ców nadal przebywa na swobodzie w Hiszpanii, prowadząc, niczym niezakłó­

cone życie.

k - '

Bezrobocie w Kanadzie

TORONTO, 251. - (PAP). - Minister pracy oświadczył w parlamencie kana­

dyjskim, że 2Z proc. kanadyjskich wete­

ranów drugiej wojny światowej pozosta­

je bfez pracyi •

Ogólna cyfra bezrobotnych w Kana­

dzie wynosi, 170 000.

Wykrycie nadużycia na Poczcie Waisz wsloej

W w y n ik u re w iz ji dokonanej przez B iu ro K o n tro li p rz y P re zy­

d iu m K ra jo w e j R ady Narodo- ej w M in is te rs tw ie Poczt i T e le g ra fó w w W arszawie, oraz w G łó w n e j S k ła d n ic y M a te ria łó w pocztow ych, zostali aresztowani i przekazani do dyspozycji p ro ku ra to ra , naczelnik Wydziału Pocztbwego M in iste stwa Poczt i T ele g ra fó w — H e n ry k Nie- dz elski i k ie ro w n ik -Oddziału ¿ma­

czków w G łó w n e j S k ła d n ic y M a­

te ria łó w Pocztowych w W a r w w ;e

— E dw ard Gród, pod zarzutem do- -1 ko n yw a n ia nadużyć i przywłasz- . j czenia sobie znaczków pocztowych.

Uwaga— w oslblfższą iredziele -

dodatek do „Głosu Ludu“ ukaże się w zwiększonej óbjętośd 8 stron i przyniesie m. in.: a rty k u ł Ilji Erenburga. Poza tym na treść dodatku składa się bogata część ilustracyjna (zdjęcia z prem iery „ L illy Wenedy“ w Teatrze Polskim ), a rtyku ły k ry ­ tyczne, notatki informacyjne, fragment nowej powieści Józef?

Mortona, recenzja z nowej książki Boguszewskiej i Kornac­

kiego.

Zamówienia na zwiększoną ilość egzemplarzy niedzielnych

„Głosu Ludu“ przyjm uje administracja, ja k pównież wszyst- ' kie kioski. Cena egzemplarza n iedzielnego’ — mitu o zwiększo­

nej objętości — pozostaje bez zmian — 2 zł.

Uprawa roślin podzwrotnikowych

w Związku Radzieckim

MOSKWA, 25.1. (PAP). — '..M oscow

Cytaty

Powiązane dokumenty

poznańskiego nie przypadkowo chyba zajęły pierwsze miejsce: po wiatowa organizacja w Czamko - wie, gdzie zadeklarowało na W spólny Dom 99 proc.. lu bełskim mamy

Prawdą jest, że w tym czasie my wszyscy interesowaliśmy się każdym głupstwem militarnym, każdym ważnym lub mniej ważnym osią gnięciem taktycznym czy

sie zgłosił się do niego Grocholski (o którym Paszkiewicz powiedział mu,‘ że można mieć do niego pełne zaufanie) i powiedział mu, że przy jaciel jednego z

Dla nas wydaje się dziwne, że przed każdym większym meczem pięściarskim podaje się „stan zakładów“ :

Radosław, jak mówi Rzepecki, nie zdobył się na głębszy akcent, któryby kazał mu zaryzykować bezpieczeństwo osobiste i pójść na rozmowę. Liczył, że

Pismo dodaje, że nie wydaje się, aby rząd grecki miał jakikolwiek plan dla zaradzenia sytuacji gospodarczej, która jest opisana jako „przerażająca&#34;!. Jak

Jeśli mówimy ° tym dziś jako o rzeczy rozumiejącej się sama przez się — to trzeba przypo­.. mnieć, że jeszcze półtora roku, czy nawet rok temu nie

Twórcy film u nie spodziewali się na pewno tego, że tworząc „dramat“, wzbu­. dzili wśród publiczności salwy