Pół wieku z polszczyzną
PRACE INSTYTUTU JĘZYKA POLSKIEGO PAN 162
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Urszula Bijak, Maciej Eder, Anna Tyrpa, Piotr Żmigrodzki
POLSKA AKADEMIA NAUK ■ INSTYTUT JĘZYKA POLSKIEGO
Anna Tyrpa
PÓŁ WIEKU Z POLSZCZYZNĄ
pod redakcją
Moniki Buławy, Barbary Grabki, Renaty Kucharzyk
Kraków 2021
Opracowanie redakcyjne:
Andrzej Kucharczyk, Marzanna Majewska Projekt okładki:
Weronika Tyrpa, Wawrzyniec Tyrpa Skład i łamanie:
Andrzej Kucharczyk – Agencja Wydawnicza PAJ-Press Druk i oprawa:
Mazowieckie Centrum Poligrafii Wydawca:
Instytut Języka Polskiego PAN al. Mickiewicza 31
31-120 Kraków www.ijp.pan.pl ISBN 978-83-64007-75-0
© Copyright by Instytut Języka Polskiego PAN, Kraków 2021
5
SPIS TREŚCI
Moje życie (z polszczyzną) ... 9
Bibliografia prac Anny Tyrpy ... 19
Wykaz prac napisanych pod kierunkiem Anny Tyrpy ... 35
Od redakcji ... 45
I. TABU I EUFEMIZMY Bestia, czyli o pewnym tabu i eufemizmach w gwarach ... 49
Tabu językowe w czasie i przestrzeni. Przegląd problematyki ... 61
Tabu językowe a polisemia i homonimia ... 77
Akt mowy a ludowe zakazy językowe ... 87
Imiona zakazane i unikane ... 97
O eufemizmach w pieśniach ludowych ... 111
Losy słowa tabu w Polsce (od encyklopedii Orgelbranda do prasy popularnej) ... 123
Polski wkład w badanie tabu językowego ... 133
II. STEREOTYPY ETNICZNE I ETNONIMY Holenderscy osadnicy, niemieccy sąsiedzi i inne narody w oczach Pomorzan (świadectwa językowe) ... 145
Pieśni ludowe jako dokument kontaktów Ślązaków z cudzoziemcami i obcymi krajami ... 159
Kontakty dawnych Polaków z innymi nacjami odbite w leksyce, frazeologii i przysłowiach ... 187
Etnocentryczne widzenie obcych w polszczyźnie ludowej ... 197
Losy etnonimu Mazur ... 213
Apelatywizacja etnonimów ... 231
Obraz cudzoziemców w małopolskich pieśniach ludowych ... 241
Wizerunek cudzoziemek w polskich dialektach i folklorze ... 255
Regionalne uwarunkowania stereotypów etnicznych ... 265
Litwa i Litwini w języku polskim ... 277
8 Spis treści
O badaniu ludowych stereotypów etnicznych ... 291 Ludowy wizerunek Niemca w języku polskim i rumuńskim ... 303 Polskie choronimy i etnonimy ludowe ... 321 Stereotypy etniczne w różnych językach – narodowe?
Międzynarodowe? Uniwersalne? ... 349 Polska i Polacy w zwierciadle gwarowym ... 361 Ku Niepodległej. Polacy i zaborcy we wspomnieniach z I wojny
światowej ... 375 Etnonimy i stereotypy narodowe we wspomnieniach z I wojny
światowej ... 391 III. RELIGIA W GWARACH
Gwary a religia ... 417 Chłopi polscy o Kościołach chrześcijańskich ... 425 Siedem sakramentów świętych w gwarach polskich ... 439 IV. JĘZYK POLSKICH POWIEŚCI
Frazeologia w powieści Tadeusza Nowaka „Diabły” ... 463 Różowo-szare igraszki Michała Choromańskiego ... 475 Choromański, Korzybski i staropolszczyzna ... 489 Odmiany regionalne polszczyzny w twórczości Michała
Choromańskiego ... 499 Źródła reproduktów w powieściach Moniki Szwai ... 507 Globalizacja odbita w zwierciadle obnoszonym po gościńcu ... 529 Polska literatura piękna źródłem reproduktów w powieściach
Małgorzaty Musierowicz ... 543 Współczesne powieści polskie łącznikiem między dawnymi
i młodszymi laty (rocznicowe przypomnienie Henryka
Sienkiewicza) ... 563 INDEKS NAZWISK ... 581
MOJE ŻYCIE
(Z POLSZCZYZNĄ)
Urodziłam się w Krakowie w dniu dziewięćdziesiątej piątej rocznicy śmierci Ada- ma Mickiewicza. Dlatego Andrzej Romanowski (obecnie profesor), mój kolega z grupy VII na I roku polonistyki, przez wiele lat składał mi życzenia „z okazji rocznicy śmierci Mickiewicza”. Można dodać, że dzień moich narodzin wypadł na miesiąc i pięć dni przed końcem I połowy XX wieku.
Pierwsze cztery lata przeżyłam w trzypokojowym mieszkaniu przy al. Słowac- kiego 37, razem z rodzicami, dziadkami, ciocią i stryjkiem. Było to mieszkanie służbowe, przydzielone mojemu dziadkowi Eugeniuszowi Krawczykowi, lekarzowi wojskowemu, zatrudnionemu w szpitalu przy ul. Wrocławskiej. Po dwóch latach dołączył do nas mój brat Janek.
Kolejne dwa lata przeżyliśmy – rodzice i dzieci – w Poroninie, przy ul. Lenina.
Na jednym końcu tej ulicy było jego muzeum. Z pewnością zetknęłam się wtedy z gwarą podhalańską, bo zajmowaliśmy piętro domu należącego do górali. Stało się tak, ponieważ Krakowskie Biuro Projektów Budownictwa Przemysłowego otwarło we wsi Zubsuche (Ząb) swoją pracownię, w której pracował mój tatuś Mieczysław Krawczyk. W tym czasie biuro prowadziło budowę kamienicy dla swoich pracow- ników. W 1956 roku zamieszkaliśmy we własnym dwupokojowym mieszkaniu w Krakowie, przy ul. Retoryka 61. W tym mieszkaniu pojawił się w 1959 roku mój drugi brat Piotr. Tak się złożyło, że po drugiej stronie ulicy, oddzielona Plantkami (jak powszechnie nazywano ten pas zieleni), stała zaprojektowana przez wybitnego architekta Teodora Talowskiego kamienica nr 5. A tam przed wojną mieszkał mój tata z rodzicami i rodzeństwem. Moja mama Magdalena z Czerwińskich Kraw- czykowa pracowała jako korektorka w Państwowym Wydawnictwie Naukowym, mieszczącym się wówczas w pałacyku przy ul. Smoleńsk, na rogu Retoryka, czyli pięć minut drogi od domu.
1 Moja mama rozesłała wtedy do krewnych i znajomych taki wierszyk: „Gdy droga daleka przez Kraków cię czeka, wstąp na Retoryka, gdzie dom jest Krawczyka. Retoryka sześć – twej podróży treść”.
10 Moje życie (z polszczyzną)
Przez 7 lat chodziłam do żeńskiej szkoły podstawowej przy ul. Senatorskiej 9, ale właściwie jest to przy placu Na Stawach2. Naszą wychowawczynią przez wszyst- kie lata była niezapomniana pani Janina Suchodolska. I tu pierwszy element polo- nistyczny – pani od polskiego Zofia Sroczyńska. To na jej lekcjach zachwyciłam się Panem Tadeuszem3.
Na Błoniach krakowskich, 1961 rok
W latach 1964–1968 uczyłam się w V Liceum Ogólnokształcącym im. Witkow- skiego przy ul. Świerczewskiego (obecnie: Studencka). Był to pierwszy rok, w któ- rym do męskiej szkoły wpuszczono dziewczęta. Tak się złożyło, że w ciągu czterech lat mieliśmy czworo polonistów. Były to panie: Janina Łabędzka, Zenona Zemanek, Wanda Zwolska i pan Andrzej Rzodkiewicz. Najmocniej zapamiętałam panią Ła- będzką, którą niestety zabrała nam jej nagła śmierć. Utkwiła mi w pamięci jej lekcja o powstaniu warszawskim (temat raczej unikany w tamtych czasach). Wywiązała się dyskusja, czy było ono potrzebne. Byłam w mniejszości, ale ponieważ brat i sio- stra mojej mamy zginęli w tym powstaniu – broniłam jego sensu.
2 Niedawno przekonałam się, że budynek mojej kochanej szkoły został przejęty przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
3 Spotkałam się z nią ponownie w 1972 roku, gdy odbywałam praktykę w IX LO, gdzie pani Sro- czyńska wówczas pracowała.