Wiadomości Brukowe. Nr 252 (1821)

ł t l . i i * . * N rek

WIADOMOŚCI BRUKOWE

W ilno w Sobotę

A R T Y K U Ł N A D E S Ł A N Y.

Mości Panowie Szubrawcy l

Nic nie ma .stałego pod słońcem. N ayzba, wiennieysze przedsięwzięcia i zam iary ludzkie w skutach swoich niew yrachow anym podpa.- daią zmianom. Szczęśliw y! kto w swoim ge­

niuszu uie wyczerpane znalazł źrzódło-do po­

konania . zawad i kaprysów niestatecznego lo­

s u ; k t o , drogą przem ysłu, dobiiaiąc sję o ka­

w ałek chleba , n a wszelki wypadek przeciw­

n y , .i e s t uzbro io n y ; kto , mówię , n a przekor ludziom zaw istnym , z każdey walki ze znaro- w ioną for-t.uną honorowie wychodki. Szanowni naczelnicy instytucyi faraonowey w swoich po­

żytecznych zakładach, -pod różne-tn nazwJzkiem rozgałęzioney, przez-rzadki przykład w ytrw a­

łości i p ra c y , powyższe sprawdzała założenie.

Albowiem , -gdy iedne korporaeye W swem w y- buiałem kw itnieniu zdaią się iuż gasnąć i u- padać, drugie dla preby lepszego losu, dawniey- sze zmieniać siedlisko; nowe natychm iast sale dla użytku pospolitego, olbrzymim krokiem wznoszą s i ę , krzew ią i utrzym uią. Z'tego względu in sty tu t zmieniony , śmiało przyrów ­ nać można do wielkiego laboratoryutn, w k tó - rem indiyidua cywilne i woyskowe w równości lib|eralney ścierając się z sobą, tym -św ietniey- szym sławy i znaczenia okry.waią s-ię blaskiem, im bardziey p o trz e b a , ta m atka przemysłu, i nałóg wkorzeniony pod barw ą przystoyney zabaw y,, naglą do Szukania sppsobów n ie 1 ty l­

ko m nożenia korporacyi, lecz razem i wydo­

skonalania -głębokiey Mfctfki faraonólogiczney.

.Zawieszaiąc na czas^dalszy wszelkie-w tey mie­

c z e rozumowania metafizyczne , rozumiem , iż .skuteczniey ^dogodzę Szubrawskiey W acpanów

•ciekawości, gdy następuiące zdarzenia o rze- ,-czy. lepiey ■ objaśnią.

Sala srebrna pod paragrafem §. z-rynecz­

ku Pani Lęmingowey przeniosła się do n aro ­ żnego domu n a ulicy ratuszowey,- który, podług brzmienia starożytnych bardzo dokumentów, R aiem się1 zowie. .Ze zaś dóm trzeci w linii po prawcy r ę c e , podług tychże tranzaktów , Piekłem iest nazwany ; z tego względu Pano­

wie artyści faraonowi zgodni z duchem sw e­

go antreprenera, tak przez delikatne uczucie, iąko i boiaźń .uszczerbku spokoyności w y­

trawionego, sumienia, wszelkich nieprzyjem nych unikając w ra żeń , zdała okrążaią P ie k ło , i w prostym zawsze kierunku od samego ratusza na zwykłe posiedzenia do R aiu dążą — N ie- mniey także ważny, dla dostoynego an trep re­

nera, odkrył^ię pożytek, iż obrawszy dla^iebie mieszkanie naprzeciw sławney w^f.iarnij wol­

nym iest dzisiay od naymowania drążeksi czę­

stego z nich szwankowania w zw ykłym do niey pospiećhu na szabasową T.ybę., w ucztach na cześć Backusa , gustem izraelskim sporządzo­

ną. Nieustanne zaś przenoszenie się te y od-

dawna .słynącey korporacyi i częste zmiany

w dewizach , nikogo .bynaymniey zastanawiać

nie powinny, Jestto skutkiem zwyczaynie pa-

nuiącey mody. Jeżeli się bowiem zmieniają

kroie w sukniach, godła na k a re ta c h , «trzy-

—

162

zenie czupryn;* podgalanie wąsów*, meble, o- byczaie i t. di j; zacóźby odmówić antreprene- nowi tey mało zmienney. następuiącey dewi­

zy:__ _Sala srebrna pod paragrafem §. w R aiu.

Sałat rycerska: pod. G ęsią vacat. (*) Ale’ pomiędzy, w szystkiem i,. nieraz ciekaw wość gminu, dziwiącemu zjaw iskam i, na pier­

wszy rz u t okai sczególniey. uderza, i zastana­

wia-, naprzeciw placir,. ocfc kilku'miesięcy, za­

łożona1 korporacya- p o d romansową band^rc^s\\b>

N .. ido- — czyli- tuk zwana Sala sukollektor- sk a — Pan Kopoloui,. iey antreprener^ acz: mło­

dy człow iek, na; ta k korzystnych ten zakład;

zbudował; fundamentach;, iż; wszystko, co ty l­

ko w stanie- woyskowym lub: cywilnym- źyie,.

a. do- wyzwoloney- sztu k i faraonowey. ma po- chop ,: iakby do< zacz aro wanegp instytutu, hur­

mem. nai wyścigi spieszy.. Nadwiślańskie Nim*

f y ,, przez rzadki pociąg, w skwapliwem do­

starczaniu. wszelkich' zabaw i. wygód: dla gości,, przed! wszelkiemi- innemi restauracyam ikaw ia- nemi zyskały pierwszeństwo^ W tym; zaiste- przybytku! wznosi- się chwała: sukollektorska!' On iest. pierwszym założycielem,^ że tak rz e ­ kę-,. węgielnym kamieniem-, pożytecznego spę­

dzania: czasu-w każdey parze roku.. Z jego-hoy—

ney dłoni, przybyłe Nadwiślanki początkowe- wsparcie- znalazłszy w naięcia. kawodóinu, i,

(*) Zdaie się. iź'; od: wyrazu. vncat\ muszą pocho—

dzić uakcicye: o czem Panowie Szubrawcy- dosko—

naley w ie d z ą , gdy ich Protoplasta ś. p- doktor' Szym kiew icz., corok do* Taiekiel' na wakacye iezdził.

Jeżeli; do uczestnictwa- iednoczasowego po pracach1 umysłowych, odpoczynku, należą, władze sądownicze i uniw ersytet, ze ws-zytkiemi- szkołam i'; zacózby sa­

la rycerska nie mogła uź}ć' tego praywileiu; Ze zaś pierw si, pomimo- dozwolonych ustawami* waka- cyy, zaymuią się- iednak iakąźkolwick pracą acz;

niniey. umysł' obarczuiącą, podobnymże sposobem i w naszey. sali ry c e rsk ie y , za sczęiliw ym ' z.Jarmar­

ków powróiem, po wielkicht znoiach stosowych i fa- raonpwych , zwłascza< przy u b y tku-ludności1 w tey porze, g ry lźeysze iakoto: pliszki, trzylista, kubki i-

■jaryasz , niemniey. ciąg-le doskonalenie gibkosci pal­

ców do szybkiego i zręcznego k arto w an ia, swobo­

dne artystów- zaymuią. &odziny„

biirardu, podi swym'doskonałym' mistrzem, wyw»~

czyły się rachunku arytmetyoznego ,- i ze sznu­

rową; księgą przychodów- i- rozchodów dobrze się obeznały.- P o r z ą d e k u s ł u g a c z y s t o ś ć i ochędóztwo' szczególniey, tę. salę odznaczaią..

Gpłatai od stolików1 za; karty-, konsumpeya kawy ,• likworu; ananasowego i' ponczu ,. oraz partye billardowe- w każdym poranku wiernie są obliczone1, z' poło-wą zysku: dla> przedsiębier«

cy. Massę' cyr-kuluiącychpieniędzy- w tey sa­

li powiekszaią. lukra ,- pzyli; pr.zezyski sądowe, lub* tak zwane kopy. , idące na-rzecz niepen- syonow-anych- sędziów- i pod strażą w karbonie- sukollektorskiey- utrzym uiące się.. Sąto- zwy­

kle zaplcśmałe, nayczęściey pod pomostem; dy­

szące- ruble-lub- złotówki, które Szlaehoic, pro- cessenu przyciśniony,. wyprowadza na światło słoneczne ,. aby tą; dowolną.,- i- żadnym" dotąd- ukazem niepowściągnioną kontrybucyą trudy sędziowskie- wynagEodził. Nie ma podobnego- w- całey gubernii; tow arzystw a do któregoby uczęszczaiąca młodzież, różnego; stanu? i powo­

łania,. bądź w ukształćeniu! serca i obyczaiów, bądź w nabyciu; rozlicznych wiadomości) więk­

szą korzyść, odnieść' mogła. T u bowiem cią­

gle we dnie i: w nocy odbywa się p atro lo w a­

nie , przez kozaków i podkozaków na- ezaty rozchodzących się ,. dla.- łowienia, freierów. Tm b. sędzia g ro d z k i,- iest m istrzem ceremonial­

nym! gościnności., w-przy-ymowaniu- płaszczów i kapeluszów , iako- i odprowadzaniu! osób ze świecą; w rękui aż do- bramy.. Tu- Pan; Don F urto• D yoniso p rz ed wzięciem się.<ło ciągnie­

nia banKu-, przez-- pewnego- pi»zczyka- na raz ieden; uo-zczcny- został dostoynością- marszałka powiatowego-,• aby od- przybyw ających różne*

goi stopniai woyskowych, ściągnął1 na się uwa>

gę niepospolitego- męża-, do którego ponitero*

wać; mieli-. Tu- niemniey Pan ' Do n Jouano- Burgemestroj w robieniu sztucznych- samolo- w e k ,, sła wnego- pnzeszedł C agliostro, gdy W iediieyźe talii; z-5-a kar t z-lożoney , pewne­

mu; niedawno; paterUowaneme; nauczycielowi}:

;— 1 6 5 ; — i&paiiaście' r a z y asa? u b i ł • i- ty lei- ru b li1 wyicią-.

gnął. P rez y d e n to w ic z z a ś Szarfenm esśer , ta*

dnsza i ozdoba faraonowego posiedzenia,- ied en 1 z nayczynnieyszych: artyst6w , płodny1 w wy na-' łazki sprzedawania banków', widocznym sposo-' bem do- w yższych-stopni drogę' dla^siebie ście-' le i na aktualnego członka’ sali sre b rn e j w krót-' ce patent otrzym a;- Zam iefzonaJ krótkość n i-' nieyszemu- pismu, nie doz wala-wszystkich w aż-' Bych i -pożytecznych umieścić zdarzeń^ p rz e to ' ciekawego, czytelnika odsyłamy1 Soi w k ró tce' wyyśdź mającego dziełka z^rycinami in 8v'o mi*

n o ri, podtytułem :- B io g ra fiia suholleklcrska z dew izy ingens gloria subcollectoris, którey po-- prawnem* wydaniem od dw óch'm iesięcy Pan iOyogenes-Smyk-Tr-uskawka1 ciągle się; zaymuie.

Sala Ołowiana1 zbiegiem' sm utnych' okolicz-' nościj na' kilka1 m iesięcy iest zamknięta. Prze--- zacny M aroder iey antreprener, co do nomen­

klatury nazwiska‘swego, Wywodem niedaw nym 1 objętego-,- w wielkich1 iest kłopotach; P rz e to - na wszelki: obowiązek.ludzkości- w zyw a w szyst­

kich biuralistów v woźnych', zaym uiących się tworzeniem: i układaniem drzew jenealogicz- nych*, oraz metryk- ch rzestn y ch nieodbicie po- potrzebnych, aby wmieyscu* służącego’ mu do­

tąd hci'bu: Slepowrona raczyli przysposobić Herb ptaka szlachetnieyszegoj iakim iest struś albo- iastrząb\ w polu1 zielono-płomienistem (od kolom firanek sali maroderskiey) z właściwemi>

do- tego nayozdobnieyszemi arm aturam i. Za>

co p rzy zw o ity nagrodę,z dozgonną wdzięczno­

ścią. oświadcza... . , ,.• . - .

Zaprowadzony zwyozay wydawania roczni"-- t ków we wszystkich prawie tow arzystw ach uczo-

f nych , pobudził niektórych członków naszego*

f in sty tu tu , do utrzym yw ania podobnegoż pisma, i, Nadto iest słaba i ograniczona pamięć ludzka^

aby wszelkie w ypadki w korporacyach zaszłe, ogólnie i poiedynczo wzięte, ogarnąć mogła.

Z-tego * powodu różne odkrycia, wynalazki, w aż- nieysze iakta, lub honorowoobronne wyyście z stanu- krytycznego,- chociażby i odrębne od sztuki w jzw olóney, zaszczyt- iednak artystom przynoszącej w oddżielney, umyślnie na to spo*

rządzoney księdze", wpisuią-; się;- Tego właśnie rodzaju- wypadek, iest-następuiący..

Kawaler" G w izdzicki w poWtórney nader u-- porczy wey; Woynie ze' swym i; kredy toram i, i omyloney nadziei- zawodu' faraonow ego, z go­

towego wyzuł się; grosza: Ktokolwiek inny w równem położeniu,' uległby ro z p acz y ; lecz m ą ż ' z otw artą-głow ą, skutecznych- środków w ratow aniu-siebie' zrtrstropnością-użyć nie za-*

niedba.- Mieszkaiący obok lichwiarz został od­

tąd przedmiotem głębokiegołózw ażania:-W tym celu" bierze 'się; na proiekt, i swego* służącego*

podmawia, aby garderobę; r srebro- w sztukach’

poiedyńezych-do- lichwiarza; nosił.- Pan’ Pro-«

centowicz' uradow any wczesnym wielkiego zy*

sku' obłowem-’,- nie'odm aw ia' swe y pom ocy, i na każdy' frak przyniesiony,- stosownie do w ar­

tości; .mniey- w ię c e y udziela p ięn ięd z y , zapi- suiąc wiernie w re ie str’ fan t w zięty,-kapitał w y­

liczony,- i obok p ro c e n t trzydziesty*. Jakoż wszystko- póty szło dobrze;- póki się sposoby nie w y czerp ały ... Lecz- po dwóch’ tygodniach, gdy Pan"łichw iarz na- tak słabą łiypotekę, iakim iest honor, posłańcowi pieniędzy dadź nie chciałj za­

palony- gniewem kaw aler' wpadaj z hałasem do iego’ domu,- i- p rzy pomocy offksyalisty po- licyynego wmawia; iż' będąc okradzionym przez sługę,.całą> swoię; garderobę' w iego m ieszkania znayduie. Tem* niespodzianym- zagadnieniem przyw itany Procentow icz-, osłupiał i- stanął iak w ry ty y po> odzyskaniu iednak przytom ności , złożył swóy ogromny protokuł, alias bilans ro z­

danych na zastaw kapitałów różnym osobom;

tłum acząc się; iż za dobrodzieystwo tego rodza- iu od nikogo dotąd nie doznaj: niewdzięczności,.

W

;ftKc mu ,4o _ Jednak nie pomogło; a-gdy się coraz

;feardziey wzmagała wrzawa i uporu ; swego przeciw nika pokonać nie z d o ła ł, unikaiąc pro- cessu, naocznych stawek, i śledztwa ; nie tylko zarachow anych zrzekł się procentów, lecz i z o- gólnęgo kapitału kilkanaście rubli odstąpić m u­

siał. Ziściło się w ięc dawne przysłowie: iN osił jwilk, ponieśli i wilka.’

Co się zaś tycze męża nieodżałowaney stra ty , k tó ry równie, w naszym instytucie, ia~

"ko i w zawodzie seymikowym ze sławą się od­

znaczył * * * * . . . K om itet w sali rycerskiey pod Ggsią, z nayśw iatleyszych osob dobrany, R aźnym iego nekrologiem , dla pożytku i zbu­

dow ania młodzieży , chlubiią .przysługę w krót- s ee uczynić przyrzeka.

Dq.il Kozak j-Fi.logr oiio-Soniko- tJ?etro. Członek sali Ołowianej.

Pisałem pod Swistopolera, a m iędzy Jeruzalem i Betle- fm , daia 16 sierpnia 1821.

i S p r o s t o w a n i e p o m y l k i . Czytaliśmy niedawno w . K-uryerze - L ite ­

wskim ,<źe w M aladze żółta gorączka gra$suie$

ale przeciwi się tem u znaiomy

biegłości sw»y w nauce-lekarskiey Parstukis, twierdząc: że wi­

dział na własne o c z y , iak - Pan Smokotulski Wypił pod Tróykątem cztery butelki malagi, -poczem dostał wprawdzie g o rą c z k i, ale ńie zółtey. W nosi ztąd , że w maladze nie mass -tey. zarazliw ey choroby, o iakiey K uryer nasz -donosi, a iako filantrop życzy, ażeby c i , co

<nie mogą ustrzedz się gorączki malagowey,

•którą Pan Smokotulski dotkniony -został, pili kwas. chlebowy i iedli kwaśną kapustę. Przy- tem ostrzegałaby pacyenci nie wychodzili w pa- roxy zmie na.ulicę: rozpalone bowiem od go- .rączki policzki i postać chorow ita, mogłyby ich..narazić na kw arantanę.

,JV a d z tv ff c z a y n e z-j a w i e nie.

■Pewien . nieposzlakow anej w iary prrig-

3nik zapewnia, że w iednym m ałym ogrodzie, któ ry obwiedziony iest wysokim murem, o- jiroce zarodziły. tak obficie, iż m ur rozsadziły.

Dozwala się drukować z warunkiem dostawienia do Komitetu Cenzury ośmiu exemplarzy dla m iejsc prawem w jznaczonych. • F. N. UolańAi Bton:. Ceniury C*ł.

w W ilnie w drukarni R ed a k cji pism B eryodycinych,