ekarcayiiny
■ PRZYRODNICZE KONSULTACJE
■ PO DOPŁATY DO POWIATU
■ EKO-FESTIWAL
■ EKOLOGIA NA PLAKACIE
■ WEŹ DOTACJĘ
Czytaj na stronie 17
KRZYŻANOWICE
Tragedia w śnieżycy
Do tragicznego w skutkach wypad
ku doszło, 3 stycznia, w gminie Krzy
żanowice. Pociąg towarowy staranował na przejeździe kolejowym pług. Zginął jego kierowca.
Wypadek miał miejsce na niestrze
żonym przejeździe kolejowym pomię
dzy Roszkowem a Zabełkowem, nie
daleko Nowego Dworu. Pomiędzy go
dziną 4.00 a 4.30 42-letni kierowca pługa, mieszkaniec Zabełkowa, po od
śnieżeniu dróg w Rudyszwałdzie je
chał do Owsiszcz odgarniając śnieg z drogi krajowej wiodącej do przejścia w Chałupkach. Ze wstępnych relacji maszynistów pociągu, który jechał z Olzy w kierunku Chałupek, traktor z pługiem stanął przed torami. Na dwo
rze szalała śnieżyca. Widoczności pra-
| wie żadnej. Kiedy pociąg podjeżdżał do przejazdu zabełkowianin ruszył.
Maszyna uderzyła z całym impetem.
Przesunęła traktor około 60 metrów po torach. Traktorzysta zginął na miejscu.
Osierocił trójkę dzieci. Kilka dni wcześniej obchodził urodziny.
Policja nie chce jeszcze mówić o ostatecznych przyczynach wypadku.
Wiadomo, że przez całą noc pogoda była koszmarna. Silny wiatr zwiewał śnieg z pól, a wzdłuż drogi prowadzą
cej do przejazdu utworzyły się wyso
kie zaspy. Kierowca miał bardzo ograniczoną widoczność. Prawdopo
dobnie więc pociągu nie zauważył. Po wypadku droga krajowa nr 45 była zamknięta przez prawie pięć godzin.
60
Rok XI Nr 2 (510) 9 STYCZNIA 2002 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)
CIĘŻKIE DNI
Zima ostro dała się we znaki miejscowym kierowcom. Na przełomie roku większość dróg zostało mocno zasypanych.
Gminę Pietrowice Wielkie nawiedziły ciężkie śnieżne burze. Utworzyły się potężne zaspy, przez które trudno było przejechać. Gwałtowna burza z 2 stycznia zniweczyła wcześniejszy wysiłek ekip drogowych. Niektóre odcinki szos pokryły półmetrowe zaspy. Trudna sytuacja panowała na drogach sąsiadujących z powiatem głubczyckim i pobliskimi wsiami.
Nigdzie nie doszło do przerwania linii energetycznych ani poważniejszych awarii sieci wodociągowych i gazowych, (sem)
RYDUŁTOWY
Podwójny ból
Do niecodziennej sytuacji doszło, 2 stycznia, na Oddziale Położniczym szpi
tala w Rydułtowach. Na jedną z pacjen
tek, w czasie gdy lekarze przeprowa
dzali operację cesarskiego cięcia, zsu
nęła się lampa teleskopowa.
Lampa ustawiona z boku, łóżka uderzyła w rękę pacjentki i złamała kość przedramienia. Nie wiadomo, co spowodowało wypadek. Prawdopo
dobnie po prostu zużycie materiałowe sprzętu, który, niestety, pozostawia wiele do życzenia. Pacjentka nadal przebywa w szpitalu pod kontrolą le
karzy. Dziecko, które urodziła jest zdrowe i zarówno jemu jak i matce nie zagraża niebezpieczeństwo. Problem może jednak pojawić się po wypisaniu pacjentki do domu. Wówczas wszelkie czynności związane z pielęgnacją dziecka będą utrudnione. Dyrektor placówki, Zbigniew Łyko, zapewnia jednak, że może ona liczyć na pomoc pielęgniarki środowiskowej, która w razie potrzeby pojawi się w domu.
(raj)
Szanowni Klienci od lutego
zapraszamy wszystkich do naszej nowej siedziby
przy ul. Batorego 10 w Raciborzu.
rOTTO]
TYUOONIK
RACIBÓRZ
Już tylko cztery dni zostały do X jubileuszowego Finału Wielkiej Or
kiestry Świątecznej Pomocy. 13 stycznia w Raciborzu kwestować bę
dzie 230 wolontariuszy. W sali wido
wiskowej przy ul. Chopina odbędzie się wspaniały koncert rodzinny.
Zagra znów
Orkiestra
W tym roku pieniądze będą zbiera
ne na rzecz ratowania życia dzieci z wadami wrodzonymi, a w szczegól
ności leczenia operacyjnego nowo-
• rodków i niemowląt. Na ulicach bę
dzie kwestować 230 wolontariuszy ze specjalnymi identyfikatorami Orkie
stry i tekturowymi puszkami - powie
dział nam koordynator akcji Tomasz Holcer, pełnomocnik prezydenta mia
sta ds. społecznych. Organizatorami X Finału jest Urząd Miasta i Hotel
„Polonia”. Akcji patronują Nowiny Raciborskie i Radio Yanessa.
E-L-S
European Labour ServicesSp. z o.o.
Szerzej na stronie 3
ECODOM
Holenderska firma zatrudni na atrak
cyjnych warunkach kobiety i mężczyzn z niemieckim paszportem do pracy w różnych magazynach, hurtowniach spożywczych oraz warsztatach ślusar
skich.
Zapewniamy: bardzo dobre warunki socjalne, pełne ubezpieczenie, wysokie zarobki, opiekę polskich przedstawi
cieli.
BIURA
• Gliwice
• Kędzierzyn-Koźle
• Leśnica
• Opole
• Przechód
• Racibórz
• Strzelce Opolskie
tel. 032 / 2791025 tel. 077 / 4819022 tel. 077 / 4635610 tel. 077 / 4425436 tel. 077 / 4312638 tel. 032 / 4155856 tel. 077 / 4401828
www.praca-w-holandii.pl
SKLEP SPECJALISTYCZNY „ECODOM"
Tel./fax:415 20 43, tel.: 414 01 91
PROMOCJA!
• miska ustępowa kompakt SOLO wraz z deską sedesową - 310 zł
(cena z podatkiem VAT)
OFERUJE:
• najtańsze grzejniki "KORADO"
• rury i kształtki (miedziane, stalowe, z polipropylenu, Pff, itp.)
• przybory i urządzenia sanitarne
SPRZEDAŻ RATALNA 47-400 Racibórz, ui. Lecznicza 7
S2C.2ĘŚLIWEG0 ŃoWEGo 2002 RofcU życzy swoim 2500 Pracownikom i IchNajbliższym
HURTOWNIA MATERIAŁÓW INSTALACYJNYCH
PROMOCJA!
• do końca stycznia 2002 r.
8% upustu na kanalizacji wewnętrzejPCV„WAYIN"
II
PONADTO OFERUJE:
• rury i kształtki PCV i żeliwne od 0 40 do 0 200
• elementy kanalizacji
zewnętrznych (kraty ściekowe, studnie rewizyjne, systemy odwadniające, itp.)
• rynny
• rury i kształtki PE
47-400 Racibórz, al. Szkolna 5 tel./faxO32/415 38 57
V?Jskr®cie
RACIBÓRZ
Młodzież szkolna z Raciborza, w tym studenci będą mogli w okre
sie ferii zimowych tradycyjnie dar
mowo korzystać z lodowiska „Pia- stor” na Ostrogu, ale tylko podczas dwóch wejść; jednego porannego dla grup zorganizowanych ze szkół i klubów osiedlowych oraz połu
dniowego indywidualnego. Przy wejściu sprawdzane będą legityma
cje. Wieczorem za lodowisko trze
ba będzie zapłacić. Zorganizowane grupy raciborskich uczniów będą też mogły darmowo korzystać z krytych pływalni. Koszty wejść po
kryje kasa miejska.
Delegacja Towarzystwa Spo łeczno-Kulturalnego Niemców Wo jewództwa Śląskiego gościła w
Markische Kreis. Z tym niemieckim powiatem w Półaocnej Nadrenii- Westfalii współpracuje oficjalnie od 2001 r. powiat raciborski. Niemcy z naszego województwa wyjechali na zaproszenie Związku Ślązaków w Niemczech oraz starosty Markische.
Zostali przyjęci przez władze tego powiatu, przedstawicieli frakcji CDU w parlamencie Nadrenii-West- falii oraz działaczy Związku Śląza
ków. Mówiono o integracji społecz
ności polskiej i niemieckiej, pomo
stowej funkcji mniejszości niemiec kiej, jej sytuacji w powiecie racibor skim oraz zbliżającej się integracji Polski z krajami Unii Europejskiej.
Działacze mniejszości wojewódz
twa śląskiego zadeklarowali, że zro
bią wszystko, by partnerstwo po
wiatu Markische i raciborskiego było modelowe. W tym miesiącu TSKN zatwierdzi swój plan działa
nia na bieżący rok.
2 stycznia prezydent Raciborza Adam Hajduk, starosta Marek Bug- dol, przewodniczący Rady Powiatu Henryk Panek, wójtowie i burmi
strzowie ziemi raciborskiej wzięli udział w spotkaniu opłatkowym, które w rybnickim Zespole Szkół Ekonomicznych zorganizował mar szałek województwa śląskiego Jan Olbrycht. Przed spotkaniem zgro
madzeni samorządowcy wzięli udział we mszy świętej, którą w ba
zylice Św. Antoniego odprawił me tropolita górnośląski abp Damian Zimoń.
W styczniu Rada Powiatu zajmie się oceną realizacji uchwał podję
tych w 2001 r. oraz sprawozdaniami z prac komisji stałych. Tematem wiodącym w lutym będzie zintegro
wany system bezpieczeństwa na ob szarze powiatu raciborskiego.
Nowiny Raciborskie sp. z o.o.
Wydawnictwo Prasowe
■ Redakcja:
47-400 Racibórz,
ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mai/: nr@wydawnictwolokalne.pl,
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot
■ Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny
■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska
■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski, Piotr Palik
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00. -
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ SWad; NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PRO MEDIA, Opole.
INFORMACJE ■
RACIBÓRZ
4 sty cznia w Urzędzie Stanu Cywilnego odbyło się uroczyste pożegnanie kierownika USC - Adama Krawczyka, który'po 31lutach-pracy na tym stanowisku przeszedł na zasłużoną emeryturę. Od 5 stycznia urząd ten sprawy Beata Bańczyk.
Zaślubiony z urzędem
Wielu raciborzan z łezką w oku wspomina swój ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego. Z pewnością każdy z nich pamięta Adama Krawczyka, przy któ
rym dokładnie 9196 pań i 9196 panów uroczyście połączyło się węzłem mał
żeńskim. Adam Krawczyk był ósmym kierownikiem USC od powstania tej instytucji i wejścia w życie ustawy Bi
smarcka w 1875 roku. Swoją pracę rozpoczął w marcu 1970 roku. 28 grudnia 2001 roku osobiście połączył ostatnią - 9196 parę, przechodząc tym samym na zasłużoną emeryturę.
Jako trzeci z kolei kierownik USC po II wojnie światowej, w Raciborzu sprawował tę funkcję najdłużej. W swojej karierze udzielał ślubów członkom Zespołu Pieśni i Tańca
„Śląsk”, ZPiT „Strzecha” a nawet cyrkowcom. Zdarzało mu się także udzielać ślubów przez pełnomocnika, tzn. podczas uroczystości któregoś z młodych reprezentował pełnomocnik.
Nietypowymi uroczystościami były również śluby osób głuchoniemych.
Sądzę, że są to najwierniejsze pary.
Udzieliłem kilkanaście takich ślubów i jak pamiętam jeszcze nie było żadne
go rozwodu takiej pary. Podczas ta
kiej ceremonii zawsze musi być obec
ny tłumacz języka migowego - tłuma
czy A. Krawczyk.
Pan Adam w wyjątkowych sytu
acjach udzielał również ślubów w
RACIBÓRZ
RACIBÓRZ
PIERWSZA
w nowym roku
Adam Krawczyk otz)lmał z rąk prezydenta Adama Hajduka pamiątkowy sygnet
domu bądź szpitalu - kiedy któryś z narzeczonych cierpiał na poważną chorobę. Część przysięg małżeńskich wysłuchał też w raciborskim zakła
dzie karnym. W ciągu 31 lat połączył także 299 zagranicznych par, m.in. z Ukrainy, Włoch, Francji, Czech, Kambodży, Iranu, Macedonii, Nige
rii, Wielkiej Brytanii, Grecji, Austra
lii, Argentyny, Szwecji, Niemiec, Ro
sji, Norwegii, Libanu, Egiptu, Hisz
panii, Belgii, Białorusi, USA, Węgier oraz Japonii. Jako organizator uroczy-
Gaz ma być receptą na kłopoty finansowe raciborskiej policji. W nowy rok Stróże prawa wkroczyli Z długiem. Brakuje im pieniędzy na paliwo.
Radiowozy na gaz
O fatalnej kondycji finansowej ra
ciborskiej policji mówił na ostatniej sesji Rady Powiatu komendant Wal
demar Krzyszczyk. Pieniędzy brakuje przede wszystkim na paliwo do radio
wozów. W 2001 r. rocznie przezna
czano na ten cel 30 tys. zł miesięcz
nie. Trzecią część tej kwoty spożytko
wała służba konwojowa. Racibórz jest tu w gorszym położeniu niż inne komendy. Ma na swoim terenie wię
zienie. Funkcjonariusze doprowadza
ją skazanych na rozprawy na terenie prawie całej Polski. Benzyna tymcza
sem przydałaby się na patrolowanie miasta i okolic. Przydałaby się dlate
go, bo dziś wiadomo, że będzie na nią o połowę mniej pieniędzy niż w ubie
głym roku. Wyjściem z sytuacji może być zamontowanie w radiowozach in
stalacji gazowych. Zmniejsza to bar
dzo koszty użytkowania pojazdów i sprawdza się w innych komendach pod warunkiem, że ich eksploatacją zajmują się doświadczeni policjanci.
Auto na gaz wymaga starannej eks
ploatacji. Jeśli powiat pomoże nam fi
nansowo, to w tym roku chcemy za
montować instalacje w trzech wozach drogówki - zapowiedział na sesji ko
mendant Krzyszczyk.
W nowy rok, w którym nakłady na wydatki rzeczowe policji są mniejsze niż w ubiegłym, raciborska komenda wkroczyła z 200 tys. zł długu.
(waw)
Wielki Bal Kostiumowy
Sobota 26 stycznia 2002 r.
W programie: wybór królowej i króla balu, liczne atrakcje i nagrody
Bilety w cenie 250zi od pary do nabycia w restauracji
Racibórz, ul. Fabryczna 6 Teł. (032) 41814 98; 0502 556 621.
Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, eleganckie i funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza.
Jako 879 noworodek, czyli ostatni w 2001 r. przyszedł na świat Szymon - syn Moniki i Arnolda Juraszek z Chałupek.
Natomiast Jessika Józefiak swój pierw
szy krzyk wydała cztery godziny po uro
czystym powitaniu Nowego Roku. Była pierwszym noworodkiem, który urodzi- się w raciborskim szpitalu w 2002 r.
stości jubileuszowych ponownie po
witał w USC 392 pary małżeńskie ob
chodzące złote gody. W trakcie swo
jego urzędowania nadał również 277 imion.
Adam Krawczyk jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uni
wersytetu Wrocławskiego. W 1975 roku został odznaczony odznaką „Za
służony dla Województwa Opolskie
go”, srebrnym (1976 r.) i złotym (1981 r.) odznaczeniem „Zasłużony dla Rozwoju Województwa Katowic
kiego” oraz w 1978 r. - Srebrnym Krzyżem Zasługi. Ma również na swoim koncie odznaczenia: Medal 40-lecia PRL (1984 r.) oraz „Zasłużo
ny Pracownik Państwowy” (1986 r.).
Działa również w Towarzystwie Roz
woju Rodziny, jest współredaktorem gliwickiej gazety „Technik USC”.
Został wyróżniony Złotym Piórem.
Wygłasza również prelekcje na kur
sach kwalifikacyjnych dla kierowni
ków USC.
4 stycznia w pałacu ślubów odbyła się impreza pożegnalna, w której wzięli udział prezydenci miasta - Adam Hajduk i Mirosław Lenk oraz naczelnicy wszystkich wydziałów Urzędu Miasta. Podczas uroczystości na organach specjalnie dla Adama Krawczyka zagrał Krystian Strzonda- ła, komendant Straży Miejskiej w Ra
ciborzu. Tym razem w pałacu ślubów nie rozbrzmiewał uroczysty marsz Mendelssohna, ale „sto lat” odśpie
wane przez koleżanki i kolegów z Urzędu Miasta. Obok bukietów kwia
tów i wielu życzeń, A. Krawczyk, otrzymał sygnet, będący symbolem tych 31 lat pracy, kiedy to w jego obecności pary małżeńskie nakładały na swoje palce złote obrączki. Była to chyba pierwsza impreza w pałacu ślu
bów, podczas której pan Adam wzru
szył się i załamał mu się głos podczas swojego wystąpienia.
Tego dnia uroczyście powitano nowego kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Beatę Bańczyk, która roz
poczęła swój urząd 5 stycznia. Naj
prawdopodobniej jest ona najmłodszą osobą sprawującą ten urząd w Polsce.
Jest również pierwszą kobietą - kie
rownikiem w raciborskim USC. W Urzędzie Stanu Cywilnego pracuje od półtora roku. Od lipca ubiegłego roku pełniła funkcję zastępcy kierownika, otrzymując tym samym uprawnienia do udzielania ślubów. Ukończyła pra
wo na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Mieszka w Lubomi, jest panną, a w wolnych chwilach zaczytuje się w li
teraturze iberoamerykańskiej.
Ewa Wawoczny
Katarzyna Józefiak doskonale ba wiła się z mężem Rafałem i swoim znajomymi podczas sylwestrowe prywatki. Pierwsze bóle poczuła pół tora godziny przed północą. Jedna!
nie były one tak niepokojące, by z wa lizeczką udać się na salę porodowe Kiedy rozpoczęło się odliczanie se kund do godziny dwunastej, pani Ka tarzyna wraz z przyjaciółmi wkroczy ła z uśmiechem na twarzy w now rok. Jednak niecałą godzinę późnń pod domem stała już karetka, któr jak najszybciej zabrała przyszłą mam do raciborskiego szpitala. Dokładni o godz. 4.05 na świat przyszło drugi dziecko Katarzyny i Rafała - maleńk Jessika. W chwili narodzin kruszyn k ważyła 3200 g i mierzyła 53 cm. Je;
sika zrobiła swojej mamie prawdziw niespodziankę, bowiem planowar termin porodu przypadał na 2 styc.
nia. Jednak dziewczynka postanowi jak najszybciej przywitać nowy rc wraz ze swoimi rodzicami, ale już n w brzuchu mamy.
Katarzyna Józefiak z córeczką Jessik Na Jessikę, oprócz rodziców rocznej siostrzyczki Wiktorii, czeki już z niecierpliwością babcie Graży
i Jadwiga oraz dziadek Paweł.
Państwo Józefiak pobrali się w stopadzie 1999 r. Na razie nie m własnego mieszkania. Rafał z zawc jest piekarzem - cukiernikiem. Nie : dla niego rzeczy niemożliwych je chodzi o naprawę urządzeń mecl nicznych i elektronicznych. Katarzy zajmuje się domem i opiekuje dwiema córeczkami. W wolny chwilach lubi rozwiązywać krzyżóc i oglądać kolorowe czasopisma.
2 ŚRODA, 9 STYCZNIA 2002 r. NOWINY RACIBORSK
RACIBÓRZ
Zagra znów Orkiestra
Niedzielna zbiórka, tak jak rok temu, rozpocznie się około godz. 8.00 w Hotelu Polonia przy pl. Dworco
wym. Tu będzie się potem odbywało liczenie przyniesionych w puszkach pieniędzy. Podjęły się tego po raz ko
lejny panie z Banku Gospodarki Żyw
nościowej S.A. Tu też można przy
nieść pieniądze, np. większe kwoty. W ten dzień warto będzie słuchać Radia Vanessa. Tu dowiecie się wszystkiego na temat aukcji różnych ciekawych pa
miątek. Czego dokładnie, tego na razie nie zdradzamy. Na pewno będą bomb
ki z podpisami polityków i znanych osób. Warto mieć na choince coś od prezydenta czy starosty.
Raciborzan zapraszamy o godz.
16.00 do Raciborskiego Centrum Kultury przy ul. Chopina na szereg ciekawych imprez - zachęca Tomasz Holcer. Rok temu formuła rodzinnego popołudnia bardzo dobrze się spraw
dziła. W programie będą występy:
„Grupy bez Nazwy”, „Raciborzan”,
„Szkrabów”, „Efektu 1”, „Efektu 2”,
„Mażoretek”, „Mirażu”, „Ropsona” z Ostrawy oraz „Parkingu” z Racibo
rza. W holu zorganizowany zostanie kiermasz prac wychowanków Warsz
tatów Terapii Zajęciowej przy ul.
Rzeźnicznej oraz Zespołu Szkół Spe
cjalnych na Ostrogu. To wspaniała okazja, by za niewielkie pieniądze na
RACIBÓRZ
Komisja dochodzeniowa?
Czy Komisja Rewizyjna Rady Powia
tu może sama kontynuować kontrolę, która przybiera charakter dochodzenia?
Zarząd uważa, że nie. Komisja, że tak, bo podtrzymuje swój zarzut.
Sprawa, przypomnijmy, dotyczy raportu Komisji Rewizyjnej z kontroli budowy nowego szpitala przy ul. Ga
mowskiej. Kontrolując sposób i celo
wość wydawania pieniędzy uznała ona, że inwestycję można było pro
wadzić taniej. Niektórzy radni, kiedy raport omawiano, mówili wprost, że dopuszczono do strat (na budowę szpitala wydano blisko 30 min zł przekazane z budżetu państwa). Swój wniosek Komisja oparła na porówna
niu cen materiałów dostarczonych na budowę a cenami ze średniej Seko- cenbudu. Wyszło jej, że kupowano drożej niż wynikało to z cen na rynku.
Uznała również, że należy renegocjo
wać umowę z Raciborskim Przedsię
biorstwem Inwestycyjnym (inwestor zastępczy) oraz stosować w jak naj
szerszym zakresie tryb przetargowy.
Raport wywołał sporo kontrower
sji. Najbardziej dotknięty poczuł się zarząd, który bezpośrednio nadzoruje inwestycję. Sprawę skierował do zba
dania przez Prokuraturę Rejonową w Raciborzu. Ona ma orzec, czy można wprost powiedzieć o niegospodarno
ści. Póki co, zarząd tłumaczy, że bu
dowa prowadzona jest zgodnie z re
gułami sztuki. Żadnych zastrzeżeń, w ii tym do przeprowadzonych przetar- y gów, nie zgłosili kontrolerzy Najwyż- a szej Izby Kontroli. Wzięte do porów
nań ceny materiałów nie są reprezen- i-l tatywne, bo, po pierwsze stanowią, niewielką ich część, po drugie, śred- IU nia cena np. umywalki nic nie mówi, ia gdyż w szpitalu musi być zastosowa
li ny specjalny, czasami droższy pro- a. dukt. Generalnie jednak, jak twierdzi ia zarząd, średnie ceny materiałów uży- ię tych do budowy szpitala odpowiadają :li średniej Sekocenbudu.
k W awanturze poszło też o kompe
tencje. Prezes RPI Andrzej Żółty za-
... -INFORMACJE*...
Dokończenie ze strony 1
V/Jskrócie
być różne cudeńka do wystroju domu.
Można też pomóc twórcom tych prze
pięknych rzeczy, bardzo często po
szkodowanym przez los, by mogli wesprzeć ratowanie życia dzieci z wrodzonymi wadami.
W ubiegłym roku było nieźle. W Raciborzu i Kuźni Raciborskiej ze
brano w sumie ponad 61 tys. zł. W tym roku organizatorzy liczą, że szczególnie dużo będzie monet kra
jów Unii Europejskiej. To jedyna oka
zja, by pozbyć się wycofywanych wa
lut. Narodowy Bank Polski bezpłatnie wymieni je WOŚP na euro.
Fabryka Kotłów RAFAKO S.A. w Raciborzu przeznaczyła na licytację sześć medali okolicznościowych (dwa medale złote i cztery srebrne). Sprze
dane zostaną w trakcie imprez towa
rzyszących X Finałowi w Raciborzu (jeden medal złoty i dwa medale srebr
ne) oraz za pośrednictwem intemetu (również 1 medal złoty i 2 medale srebrne) na oficjalnej stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do
chód zostanie w całości przeznaczony na rzecz Fundacji WOŚP.
Medale charakteryzują się nastę
pującymi parametrami; każdy medal złoty wybity jest z kruszcu próby 995 o wadze 7,9 gram, o rozmiarach gru
bość 0,9 mm i średnica 24 mm. Medal srebrny wybity jest z kruszcu próby
rzucił członkom Komisji, że nie znają się na materii, którą kontrolowali, sło
wem zabrakło im wiedzy fachowej.
Mocno wzburzyło to radnych powia
tu, szczególnie, gdy prezes Żółty za
rzucił szefowi Komisji Maciejowi Rycerzowi „brak zdrowego rozsąd
ku” z powodu nadmiernych emocji.
Kluby radnych Unii Wolności i Towa
rzystwa Miłośników Ziemi Racibor
skiej oficjalnie zaprotestowały prze
ciwko tej wypowiedzi.
Minęło kilka tygodni, a sprawa zdaje się nie mieć końca w łonie sa
mej Rady Powiatu. Okazuje się, że postępowanie prowadzi nie tylko Pro
kuratura Rejonowa, ale dalej sama Komisja. Na ostatniej sesji wicestaro
sta Krzysztof Kowalewski pytał, kto upoważnił Komisję do dalszych dzia
łań, skoro na pewno kontynuowania kontroli nie zleciła w formie uchwały Rada. Działania nazwał „dochodze
niem” i uznał, że są inne, właściwe do tego organy. Ujawnił, że Komisja wy
stąpiła do generalnego wykonawcy - opolskiej dużej firmy budowlanej o udostępnienie faktur za lata 1999- 2001.
Wicestaroście replikował członek Komisji Zbigniew Barto. Przypo
mniał, że radni są oburzeni wystąpie
niem prezesa Żółtego, przeprowadza
nie kontroli jest przypisane Komisji statutowo, podlega ona tylko Radzie Powiatu, a w swoich działaniach nie kieruje się uprzedzeniami i nienawi
ścią, ale dobrem społeczności. Uznał, że wicestarosta i prezes RPI starają się zdyskredytować i ośmieszyć Komisję, co jednak nie sprawi, iż zmieni ona swoje wcześniejsze stanowisko. Nie dołożono należytej staranności przy wydatkowaniu 30 min zł - oświadczył wprost na sesji. Dodał, że władze po
wiatu miały wcześniej starannie przyj
rzeć się inwestycji i podjąć kroki za
radcze. Wynika z tego, że Komisja nie ustanie w swoich działaniach i będzie prowadzić czynności kontrolne.
(waw)
925 o wadze 4,5 grama, o rozmiarach:
grubość 0,9 mm i średnica 24 mm.
Zostały wybite z okazji jubileuszu 50- lecia RAFAKO S.A w 1999 r. przez Poznańskie Stowarzyszenie Miłośni
ków Średniowiecznego Rzemiosła i Technik przy Uniwersytecie im. Ada
ma Mickiewicza w Poznaniu. Zrobio
no je metodą charakterystyczną dla wczesnego średniowiecza, zgodnie z technologią menniczą obowiązującą w okresie, z którego pochodzą czyli z czasów Mieszka Plątonogiego, zało
życiela księstwa raciborskiego, wład
cy Polski. Rewers medali przedsta
wiający pieczęć Mieszka Plątonogie
go nie był umieszczany na monetach i medalach okolicznościowych na zie
miach Raciborszczyzny od blisko 800 lat.
Poseł Andrzej Markowiak obiecał przywieźć bombki choinkowe z pod
pisami znanych polskich polityków z
RACIBÓRZ
Blok Samorządowy Ziemi Raciborskiej przystąpił do kompletowania list wyborczych na zapowiadane na maj wybory do Rady Powiatu.
lok tworzy listy
Blok Samorządowy Ziemi Raci
borskiej, jak zapowiada jeden z lide
rów Tadeusz Wojnar - obecnie prze
wodniczący Rady Miasta, będzie sze
roką koalicją, na której listach w wy
borach do powiatu znajdą się kandy
daci związani z Ruchem Samorządo
wym „Racibórz 2000”, Towarzy
stwem Miłośników Ziemi Racibor
skiej, Unią Wolności, Mniejszości Niemieckiej, Platformy Obywatel
skiej oraz miejscowym biznesem.
Uznaliśmy, że tak zintegrowane śro
dowiska są w stanie osiągnąć kon
struktywny kompromis przy formowa
niu władz powiatu i nakreślaniu wizji jego rozwoju. Na naszych listach jest wielu działaczy samorządowych, któ
rych wspierają wójtowie. Mamy na
dzieję, że uda się zintegrować działa
nia na rzecz Raciborszczyzny widzia
nej jako jeden organizm gospodarczy i społeczny. Obecność działaczy Mniejszości Niemieckiej świadczy, iż stawiamy na szeroki konsensus spo
łeczny - przekonuje T. Wojnar.
Jego zdaniem najważniejsza jest gospodarka. Blok chce zrobić wszyst
ko, by obniżyć koszty inwestowania na ziemi raciborskiej, a tym samym wpłynąć na tworzenie nowych miejsc pracy. W naszym programie będzie też budowanie mocnej pozycji politycznej powiatu w województwie śląskim
iiamy
W salonach Opla modele z 2001 roku objęte są wielkimi zniżkami. Przyjdź i wybierz swojego Opla.
Tylko raz w roku masz taką okazję!
www.opel.com.pl
wersja przyjazna dla portfela
— zBprS'
Już teraz możesz kupić najpopularniejsze modele marki OPEL po niezwykle atrakcyjnych cenach.
Przyjdź i spełnij swoje marzenia!
OPEL
FIJAŁKOWSKI
Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko malfro)
Salon tel. 42 39 700 w. 40 Serwis tel. 42 39 700 w. 37 Sprzedażczęści tel. 42 39 666 w. 35,1
W ubiegłym roku w sumie, nie licząc waluty obcej, zebrano ponad 60 tys. zł lewej i prawej strony sceny, których nazwiska nie schodzą z pierwszych stron gazet. Starosta przekazał swoje pióro, wicestarosta pamiątkowy me
dal z Maerkische Kreis, a przewodni
czący Rady Tadeusz Wojnar, niegdyś pięściarz, rękawice bokserskie.
(waw)
oraz nawiązanie szerszej współpracy z władzami Opolszczyzny. Musimy mieć wpływ na decyzje podejmowane w Katowicach, wiedzieć, jak najlepiej wykorzystać wszystkie kontakty, w tym posła PO Andrzeja Markowiaka - do
daje T. Wojnar. W jego opinii jeszcze lepiej może działać administracja po
wiatowa. Można się na przykład za
stanowić nad stworzeniem możliwo
ści załatwiania spraw z zakresu ko
munikacji w urzędach gmin czy też zwiększeniem zatrudnienia - za po
wiatowe pieniądze lub w ramach prac interwencyjnych - w biurze paszpor
tów, gdzie wciąż są kolejki. Pilne jest też uspokojenie niezdrowej sytuacji, która wytworzyła się wokół budowy raciborskiego szpitala, bo może to re
alnie zagrozić finansowaniu zadania - oznajmia jeden z liderów Bloku.
W walce o mandaty powiatowe Blok Samorządowy Ziemi Racibor
skiej zmierzy się z SLD oraz Forum Samorządowym (Przyszłość Regionu Raciborskiego, Raciborska Izba Go
spodarcza, środowiska AWS i Mniej
szości Niemieckiej). W wyborach do Rady Miasta Raciborza, tworzące Blok: Ruch Samorządowy „Racibórz 2000”, TMZR oraz Forum Społeczne Platformy Obywatelskiej wystartują same.
(waw)
agila
od 30 450
zt+ komplet opon zimowych
astra classic od 30 450 zt
corsa od 31150 zt
astra od 39 400 zt
7 stycznia w raciborskim Mu
zeum odbyło się tradycyjne spo
tkanie noworoczne prezydenta miasta Adama Hajduka z przedsta
wicielami raciborskich firm, insty
tucji oraz radnymi. 4 stycznia z wójtami i burmistrzami gmin po
wiatu raciborskiego oraz kierowni
kami podległych Starostwu jedno
stek spotkał się starosta Marek Budgol.
❖
21 grudnia na ostatniej w ubie
głym roku, niezwykle pracowitej se
sji spotkali się radni powiatowi.
Przyjęli sprawozdania z działalno
ści: Komendy Powiatowej Policji, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, Śląskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin, Powiatowego In
spektoratu Nadzoru Budowlanego oraz Powiatowego Funduszu Go
spodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym. Rada przyjęła również szereg uchwał m.in. w spra
wie: budżetu powiatu na 2002 r.; za
twierdzenia tegorocznego planu pracy Rady; uzupełnienia składu Komisji Rewizyjnej oraz zmian w strukturze Zakładu Lecznictwa Am
bulatoryjnego.
❖
W tym roku Śląskie Kuratorium Oświaty nie będzie prawdopodob
nie refundować kosztów czesnego za studia i kursy podejmowane w ramach dokształcania przez na
uczycieli. Zgodnie z prawem, swój fundusz doskonalenia zawodowe
go nauczycieli, w wysokości 1 proc, funduszu wynagrodzeń, ma miasto. Pieniądze te, jak zapowiada wiceprezydent Mirosław Lenk, zo
staną wydatkowane głównie na de
legacje, ryczałty i diety, a jedynie w szczególnych przypadkach na po
krycie kosztów czesnego. Te szcze
gólne przypadki, to wydanie przez władze miasta skierowania na stu
dia na tzw. deficytowych kierun
kach, głównie językowe. W grę wchodzą jedynie skierowania tego
roczne.
❖
17 stycznia władze miasta spo
tkają się w ratuszu z dyrektorami raciborskich szkół podległych gmi
nie. Mowa będzie o obniżeniu tego
rocznej subwencji oświatowej i ko
nieczności poczynienia oszczędno
ści. Jak poinformował nas wicepre
zydent Mirosław Lenk, rzecz idzie o zmniejszenie liczby oddziałów oraz przejście na emeryturę na
uczycieli, którzy osiągnęli już od
powiedni wiek. Dzięki temu mają być zachowane miejsca pracy dla ludzi młodych. Jak dotychczas, około 95 proc, nauczycieli mają
cych prawa emerytalne decydowało się przejść na wikt ZUS-u. Dzięki temu raciborska oświata uniknęła zwolnień.
❖
12 stycznia w Kawiarence arty
stycznej Polskiego Radia S.A. w Opolu odbędzie się wieczór autor
ski Ireny Trojanek Szmidtowej oraz Elżbiety i Andrzeja Biskupów. W części pierwszej wieczoru przewi
dziany jest godzinny recital piose
nek Marzeny Korzonek, do których słowa napisała I. Trojanek, a muzy
kę E. Biskup. W drugiej części za
brzmią pastorałki Elżbiety i An
drzeja Biskupów w wykonaniu:
Agnieszki Pytlik, Magdaleny Kasz
ty, Małgorzaty Gajdy oraz Dawida Koczy - solistów Młodzieżowego Domu Kultury śpiewających w ze
spole „Miraż”.
NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 9 STYCZNIA 2002 r.
IYJ skrócie
Od stycznia Miejska i Powiato
wa Biblioteka Publiczna w Racibo
rzu otwiera niektóre swoje placów
ki także w czwartki. Jak informuje dyrektor Małgorzata Szczygielska, jest to związane z licznymi prośba
mi czytelników. Godziny otwarcia w ten dzień przedstawiają się nastę
pująco: wypożyczalnia przy Rynku - od 10.00 do 18.00; wypożyczalnia główna przy ul. Kasprowicza - od 10.00 do 18.00; oddział muzyczny przy ul. Kasprowicza - od 10.00 do 16.00; oddział dla dzieci przy ul.
Wojska Polskiego od 12.00 do 17.00.
❖
Irena Łaba przestała pełnić funk
cję członka Rady Społecznej Szpita
la Rejonowego w Raciborzu. Zrezy
gnowała sama, kiedy radny powia
towy Franciszek Waniek podczas jednej z sesji uznał, że skoro jej mąż jest dyrektorem tegoż Szpitala, to taka sytuacja może rodzić różne po
dejrzenia. Prawo nie zabrania obej
mowania przez współmałżonków fotela członka Rady Społecznej i dyrektora jednostki. Nowym człon
kiem Rady został wybrany Henryk Siedlaczek, etatowy członek zarzą
du powiatu ds. oświaty, zdrowia i opieki społecznej.
❖
25 stycznia Muzeum w Racibo
rzu zaprasza swoich dobroczyńców i sponsorów na koncert zimowy, podczas którego wystąpi znakomita chorzowska śpiewaczka Maria Meyer z tamtejszego Teatru Roz
rywki. Początek o godz. 17.00. Za naszym pośrednictwem dyrekcja Muzeum już dziś dziękuje za oka
zaną pomoc: Henklowi Polska S.A., Izoserwisowi, R. Bortlowi, R.
Makulikowi, R. Trawińskiemu, F.
Hosnowskiemu, A. Markiewce, A.A. Malcharczykom, E. Janecie, Nadleśnictwu Rudy Raciborskie, Sima Art., Ispo Polska i H. Nawro
towi.
❖
Szkoła Podstawowa nr 13 prze
prowadziła świąteczną akcję „Po
móżmy naszym szkolnym dzieciom przeżyć radosne i syte święta”.
Dzięki temu pomoc uzyskało 35 dzieci z 10 rodzin. Szczególne po
dziękowania należą się: klasie 1 b - wychowawca Krystyna Kupka, kl.
II a - wychowawca Małgorzata So
chacka, kl. II b - wychowawca Do
rota Świst, kl. V b - wychowawca Zdzisława Bobyk i kl. IV b - wy
chowawca Irena Procek.
❖
W siedzibie Towarzystwa Miło
śników Ziemi Raciborskiej przy ul.
Długiej od 20 grudnia działa biuro poselskie posła Platformy Obywa
telskiej Andrzeja Markowiaka. Jest jednym z trzech obok Rybnika i Żor.
Z BIBLIOTECZNEJ PÓŁKI W Wypożyczalni Głównej przy ul. J. Kasprowicza 12 są już m in.:
„Dziecko lodu” Elizabeth McGre- gor, „Cedry pod śniegiem” Davida Gutersona, „Ominąć święta” Johna Grishama, „Wiemy ogrodnik” Joh
na Le Carre, „Dwie powieści” Bo
risa Viana, „Szkoła bezbożników”
Wilhelma Dichtera i „Na zakręcie”
Nicholasa Sparksa. Zapraszamy w poniedziałki, wtorki, środy i piątki od 10.00 do 18.00. Od stycznia bi
blioteka proponuje dwa nowe tytu
ły czasopism: „Newsweek Polska”
dostępny w Czytelni Oświatowo- Naukowej Rynek 12 oraz magazyn filmowy „Cinema” w Oddziale Muzycznym przy ul. Kasprowicza 12. Zapraszamy.
■ ROZRYWKA ■
RACIBÓRZ - KRZYŻANOWICE
W sobotnią noc, 5 stycznia, gościem dyskoteki Manhattan w Krzyżanowicach był Irek Grzegorczyk, uczestnik drugiej edycji popularnego reality show Big Brother. Por 64 dniach Irek opuścił Dom Wielkiego Brata, bowiem kilkakrotnie naruszył regulamin gry. Ten najbardziej ekstrawagancki 'i pełen dowcipu mieszkaniec domu w Sękocinie, zawitał do Raciborza po razpierwszy. Z Irkiem i jego żoną Ewą w hotelu „Polonia" rozmawiała Ewa Wawoczny.
Chciałem zostać gwiazdą, bo jeszcze nią nie byłem
- Druga edycja Wielkiego Brata za kończyła sięstosunkowoniedawno.
Jak wygląda Twój powrót do„nor malności”?
I: Jeszcze nie wiem. Nie udało mi się powrócić do normalności. Jestem za
wieszony w próżni, nie mogę się wciąż odnaleźć, bo cały czas bujam się między programem Wielkiego Brata a życiem rzeczywistym. Jeszcze trochę czasu minie zanim się odnajdę.
Można tak powiedzieć, że na razie bu
jam w obłokach.
- Jak bardzo Irek Grzegorczyk zmienił się po występie w progra
mie?
I: Troszeczkę mam jeszcze lęk przed ludźmi. Zdarza się, że jak jest dużo ludzi to się boję, ale to pomału ustę
puje. Widzę, że ludzie odbierają mnie pozytywnie i coraz mniej się tego wszystkiego boję. Popularność cza
sem człowieka przerasta.
- Czy masz świadomość, że gdybyś nie wyszedł z domu WielkiegoBra
ta za złamanie regulaminu to mia łbyś szansęwygrać drugąedycję?
I: Tak czułem. Miałem taki moment, że byłem zły na siebie, że dałem się wyprowadzić, ale z drugiej strony złamałem jakiś regulamin i nie mogę mieć do nikogo pretensji. Skoro ba
wiłem się sprzętem to musiałem wyle
cieć.
- Jak to sięstało, że znalazłeś się w Sękocinie? Opowiedzjak wygląda
ła Twoja drogado sławy.
I: Siedziałem sobie w domu, ogląda
łem pierwszą edycję. Później dowie
działem się, że jest nabór do drugiej.
Byłem za. Zadzwoniłem tak jak ileś tysięcy ludzi, wysłałem zdjęcia i opis swojej postaci, no i akurat mi się uda
ło.
- Co takiego napisałeś o sobie, że postanowiono wybrać akurat Cie
bie?
IREK GRZEGORCZYK
Znak zodiaku: Rak. Zawód wyuczony:
technik - rolnik. Ukończone szkoły:
technikum rolnicze. Stan cywilny:
żonaty od 17.08.2001. Rodzina:
żona, dwóch synów (5 i 7 lat).
Życiowy sukces: wejście do Domu Wielkiego Brata. Przyjaźń: ciężka do zrealizowania. Miłość: jest piękna. Kuchnia: lubi wszystko, co jest ładnie podane, ale jest na diecie (chleb „Wasa” i woda mineralna). Hobby: rancho.
Muzyka: wszystko, ale najbardziej piosenki z mądrym tekstem.
I: Ponapisywałem tam, że jestem oso
bą przebojową i rozrywkową. No i dosyć dużo takich superlatywów. Bo taki jestem w życiu - przynajmniej by
łem w programie i może jeszcze będę dalej. Jak oglądałaś program, to wi
działaś jaki byłem. Przed programem uważałem się za wodzireja na zaba
wach i dyskotekach. Grałem tam pierwsze skrzypce. Lubiłem to robić, a w programie to pokazałem. Teraz, jak już powiedziałem, muszę się od
naleźć w tej nowej rzeczywistości i funkcjonować jak należy.
- Ewo,Irek mówiosobie w samych superlatywach. Powiedz, czy on na
prawdę jestbez wad?
E: Irek nie ma żadnych wad (śmieje się).
I: To może ja powiem. Jestem niezły leniuch. Potrafię leżeć brzuchem do góry. A czasami jak mam zapał to mogę góry przenosić. Jestem zwy
kłym szarym człowiekiem jak każdy inny. Akurat to mnie udało się wejść do programu i trochę tam zamieszać i zawieruszyć.
- Czy od razu założyłeś, że pój dziesz do domu Wielkiego Brata i będziesz gwiazdą, która od czasu do czasu tam „zamiesza”? Czy to byłaprowokacja?
I: Nie. Akurat miałem taki cel w ży
ciu, że chciałem zostać gwiazdą, bo nią jeszcze nie byłem. Byłem wszyst
kim wcześniej tylko nie gwiazdą i dlatego poszedłem do programu, by nią pobyć.
- To w takimraziepowiedz, kim już byłeś wcześniej?
I: I rolnikiem, i sołtysem, i kierowcą, i handlowcem. Wiele rzeczy wykony
wałem i do wielu rzeczy się nadawa
łem. Tak sobie pomyślałem, że będę też gwiazdą.
- Od czasuuczestnictwa wprogra mie, mówisz, że był to Twój naj
większy życiowy sukces. Gdybyś nie wystąpił w grze, co znalazłoby sięna pierwszym miejscu na liście swoich sukcesów?
I: To, że potrafiłem założyć rodzinę i spłodzić dwóch synów.
- Gdzie poznałeś Ewę?
I: Było to chyba z dziesięć lat temu w dyskotece „Wenus”. Temat kosmitów byfjuż tam pociągnięty - kobiety są z Wenus, a faceci z Marsa. To zakręciło mnie na kosmiczne tematy w Big Bro
ther.
- Odkiedyjesteście małżeństwem?
I:. Cywilnym małżeństwem jesteśmy od pół roku, a ślub kościelny wzięli
śmy osiem lat temu.
-Czy jesteś zadowolony ze swojego wyglądu?
I: Niekoniecznie. Mam trochę manka
mentów i trochę grubsze boczki.
- Robisz coś w tym kierunku, by zmienić swoją sylwetkę?
I: No właśnie, że nie. Nie wiem dla
czego. Czy nie mam siły, czy jestem za leniwy? Kiedy przychodzi wiosna to biorę się bardziej za siebie. Teraz jest zima, człowiek więcej ukrywa pod ciuchami i jakoś się z tym żyje.
- Czy od zawsze ubierałeś się tak ekstrawagancko?
I: Jak sobie przypomnę lata młodzień
cze, to zawsze miałem trochę inny ubiór od kolegów. Już wtedy lubiłem ekstrawaganckie ciuchy. Teraz mam jeszcze większe pole do popisu, bo
Ewa i Irek Grzegorczykowie
skoro jestem gwiazdą zawsze mogę coś na siebie zawiesić i udawać, że się znam na modzie.
- Ewo, czy wiedziałaś, że występ Irka w programie będzie dotyczyć również i Ciebie?
E: Tak. Oglądałam pierwszą edycję i wiedziałam na czym to polega, - Żałujesz tegowszystkiego, costało się w ostatnimczasie?
E: Jeszcze nie wiem. Okaże się póź
niej.
- Kto zajmuje się waszym gospo
darstwem, kiedy jesteście w rozjaz
dach?
E: Gospodarstwo, można tak powie
dzieć - jest na razie zawieszone. A dziećmi i sklepem zajmują się moi ro
dzice. Dzieci i sklep były trochę za
niedbane przez udział Irka w progra
mie. Ale jakoś to nadrobimy.
I: Teraz przeprowadzamy się do mia
sta. Akurat jest taki sezon, że nie ma w gospodarstwie żadnych prac polo- wych. Siedzimy sobie w mieście, pro
wadzimy nasz sklepik i tak dłubiemy grosik do grosika.
- Jak myślisz, czy po udziale w pro
gramie,Twojeżycie zmieni sięo180 stopni, czypojakimś czasie wszyst
ko wróci do normy?
I: Trudno powiedzieć. Na razie dużo się zmieniło. Co będzie dalej - nie wiadomo. Jeżeli ktoś będzie chciał mnie zaangażować do show biznesu to będę na tę propozycję otwarty.
Rozważę ją - przyjmę albo i nie. Wo
łałbym przyjąć, żeby coś zmienić w życiu, chociażby finansowo. Jeżeli nie, to będziemy dalej dłubać sobie w naszym sklepiku. No i tyle.
- Czynapłynęły już jakieśpropozy
cje zestrony TVN-u?
I: Właśnie, że nie. Są jakieś delikatne propozycje, ale jakoś to wszystko się przenosi w czasie. Na razie cudów nie ma. Teraz nasz kolega Rafałek zapro
sił nas pierwszy raz do dyskoteki Manhattan, no i jesteśmy. Zobaczymy jak to się kręci w tych sprawach. My
ślę, że będzie dobrze.
- Czy lubisz odczasu do czasu po siedzieć w domowym zaciszu, czy jednakprzeważaw Tobie chęć zdo
bywania świata?
I: Jestem rakiem, a raki są domatora
mi. Zresztą przez całe życie lubiłem mieć własny kąt i swoje miejsce na ziemi.
- Czyli masz w sobie dwie natury.
Jesteś zjednej stronyprzebojowy, a
z drugiej wygląda z Ciebie Irek - domator.
I: Dokładnie. Tylko bez chochli i bez łyżki, bo kucharzem nie jestem do
brym. Na przykład wczoraj remonto
wałem nasze mieszkanko, które wy
najęliśmy w Lubsku. Malowałem so
bie kilka godzin sufity, Ewa siedziała w sklepie, a ja sam wziąłem pędzel w łapę i heja!
- Co teraz jest dla Ciebie najważ
niejsze?
I: Nasze mieszkanie w mieście. Musi- my je doprowadzić do porządku i ja
koś urządzić, by mieć swój kącik w mieście. A rancho nie ucieknie. Po
czeka sobie na później. Chcielibyśmy żeby nasi chłopcy swoją edukację przeprowadzili trochę w mieście.
- W domu Wielkiego Brata lubiłeś śpiewać.Myślałeś o tym, żeby wy korzystać swoje pięć minut i nagrać kilkautworów?
I: Być może. Na razie człowiek jest jeszcze w powijakach, nie wie co do czego i co z czym się je. Dopiero się program skończył, jeszcze wszyscy nie ochłonęliśmy tak jak należy.
Mamy do siebie telefony, a jeszcze do siebie nie dzwoniliśmy, bo nie było okazji. Teraz były święta, spędziło się je w domu z dzieciakami i może w styczniu będzie się coś więcej działo.
Może coś się ruszy.
- Kuba poświęcił swoje włosy żeby Twoi chłopcy mogli zobaczyć Di sneyland. Jak wrażenia?
I: Niech Ewa odpowie na to pytanie, bo ona się w tej sprawie lepiej orien
tuje.
E: Planujemy wycieczkę do Disney
landu na ferie. Nie chcieliśmy, by to kolidowało z ich szkołą, bo gdy jeź
dziliśmy na ringi, dzieci miały już tro
chę zaległości. Nie wiadomo czy Irek się załapie na tę wycieczkę. To zależy od sponsorów.
- Którego z mieszkańców domu wspominasz najlepiej?
1: Ciężkie pytanie. Już parę osób mnie o to pytało. Trudno mi odpowiedzieć.
Nie wiem. Jurka? Potrafi chłopak być poukładany. Ja też kiedyś chciałbym być poukładany. Najlepiej mi się z nim gadało, choć czasami mieliśmy' jakieś ścięcia. On najbardziej mi tak przypadł do gustu ze wszystkich.
- Dziękuję zarozmowę.
E i 1: My również.
oprać. Ewa Wawoczny i Justyna Kownacka
4 ŚRODA, 9 STYCZNIA 2002 r.
NOWINY RACIBORSKIE
RACIBÓRZ
Brania budowlana uważa, że ten rok będzie czasem prawdy. Brak zamó
wień sprawi, że część firm, by przetrwać będzie musiała zwolnić ludzi Części nawet ten zabieg nie pomoże. Po prostu upadną.
DAJCIE ULGI
Miejscowe firmy budowlane, za pośrednictwem Raciborskiej Izby Go
spodarczej, wystąpiły do władz mia
sta z wnioskiem o obniżenie w tym roku o 50 proc, należnego podatku od nieruchomości. Sytuacja naszych firm jest dramatyczna, części grozi upa
dłość, inni pracują na stratach - wyli
czał na ostatniej sesji radny Janusz Glinka, prezes RIG-u. Do przyczyn tego stanu rzeczy zaliczył: regres go
spodarczy w kraju skutkujący 30 proc, spadkiem zamówień, zatory płatnicze napędzające jednym spiralę zadłużenia, drugim utrudniające utrzymanie płynności finansowej, bezsilność i niewydolność sądów.
Zdaniem J. Glinki, brak pomocy ze strony miasta może spowodować wzrost liczby zwalnianych pracowni
ków. Mowa nawet o kilkudziesięciu
KUŹNIA RACIBORSKA
Blisko końca
W tym roku dokończony zostanie re
mont generalny drogi powiatowej w ' Turzu. Droga turzańska (fachowo ozna- ' czona numerem 14-607) łącząca tę ' miejscowość w gminie Kuźnia Raci- 1 borska z Nędzą została zniszczona w
loW takim stanie była ta droga przed remontem iię
w:zasie powodzi z 1997 r. Przez wiele [0 at nie udało się poprawić stanu jej na
wierzchni, która w wielu miejscach b\ tylo mocno spękana. W ubiegłym roku yjjtaraniem Starostwa i Powiatowego
Narządu Dróg udało się uzyskać po- ,ie tad 450 tys. zł. dotacji państwowej na
;n.en cel z środków przeznaczonych na
e\
to eź tro rei eż\
mit
:ieć by syn ię 3 smj . tal
Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.
wynajmą jedną kondygnację (I piętro) w budynku przy ul. Zborowej 4
(dawne przychodnie lekarskie) na działalność biurową.
Powierzchnia około 180 m kw.,
możliwość wynajęcia w całości lub części.
Bliższe informacje: 0603663505, 0601408585
czni ackl
GOSPODARKA■
procentach stanu osobowego. Podob
ny mechanizm zastosowano po powo
dzi z 1997 r. i wtedy się sprawdził - dodał.
W opinii prezydenta Adama Haj
duka (niegdyś szefa jednej z firm bu
dowlanych) zwolnienia raczej nie wchodzą w grę, bo może się okazać, że mimo tej pomocy firma i tak upad- nie, a wtedy miasto pozbędzie się możliwości odzyskania podatku. Do
dał również, że niektóre firmy mają zbyt duże bazy, co wprost oznacza, że nieracjonalnie oszacowały swoje po
trzeby w tym zakresie, które teraz wpędzają ich w kłopoty. Po powodzi miasto otrzymało sporo pieniędzy na odbudowę zniszczeń. Mogło sobie po
zwolić na ulgi. Teraz mamy duże po
trzeby, a mało środków. Staramy się jak najwięcej wydawać na inwestycje,
usuwanie skutków powodzi. Kolejne 300 tys. zł dołożył powiat z budżetu PZD. Za- pieniądze te wykonano re
mont nawierzchni w Turzu, ścinkę po
boczy, wyczyszczenie i odtworzenie rowów, czyszczenie przepustów oraz
odbudowę drogi powiatowej Turze- Nędza. Prace zakończyły się 30 listo
pada. Odbiór końcowy nastąpił w po
łowie grudnia. W tym roku planuje się jeszcze uzupełnienie poboczy materia
łem kamiennym na łącznej nawierzch
ni około 2430 m kw.
(w)
ratować branżę poprzez zwiększenie przerobu. Na rozwój infrastruktury wydajemy 16 proc, wszystkich pienię
dzy (wydatki miasta w tym roku mają wynieść 72,5 min zł). Jeśli uda się rozpocząć budowę obwodnicy śród
miejskiej centrum, na którą otrzyma
liśmy z Brukseli 2 min euro, oraz ka
nalizacji ul. Starowiejskiej wówczas wydatki inwestycyjne będą stanowić 24 proc, ogółu - dodał prezydent.
Branża budowlana w Raciborzu w ostatnich latach mocno się rozwijała.
Miasto, powiat i gminy dużo wydawa
ły, szczególnie po powodzi z 1997 r.
Rosło zatrudnienie i rozbudowywano parki maszynowe. W 2001 r. szerokim frontem ruszyły roboty w szpitalu przy ul. Gamowskiej. Starostwo, które pro
wadzi inwestycję, dogadało się z gene
ralnym wykonawcą z Opola, że część państwowej dotacji przerobią miejsco
we firmy. Trwała też rozbudowa syste
mu obwałowań. W przyszłości ma ru-
RACIBÓRZ
Budki z petardami
Kiermasze okolicznościowe na Ryn
ku okazały się pobożnym życzeniem władz miasta. Interesu nie ma na tym żadnego, a w tym roku główny plac w mieście ani trochę nie przypominał słyn
nych wiedeńskich czy norymberskich jarmarków.
Dwa lata temu ratusz wcielił w ży
cie koncepcję zagospodarowania płyty Rynku na okolicznościowe, świątecz
ne kiermasze. Debiut był mało udany.
Handlowców co prawda znalazło się wielu, ale mimo deklaracji, ich straga
ny nie przypominały bożonarodzenio
wych stajenek. Dominowały stelaże obciągnięte brezentem i turystyczne łóżka. Władze zdecydowały więc o podpisaniu wieloletniej umowy uży
czenia Rynku na czas kiermaszów z firmą Makrom i Kemar. Ta zadebiuto
wały świetnie. Zakupiły estetyczne drewniane domki i kiermasz na Boże Narodzenie 2000 r. dobrze wypadł. W tym roku stało się inaczej. Makrom budki przeniósł do Kuźni Racibor
skiej, a teren, niezgodnie z umową użyczenia, wydzierżawiono chętnym do handlowania (umowy podpisał wła
ściciel Kemaru). Ci szybko przystali, bo za ten sam czas wykupu powierzch
ni targowej na pobliskim pl. Zielonym zapłaciliby dużo więcej. Koszty, jakie ponieśli, to 600 zł netto za 20 m kw.
Rynku i tysiąc złotych za budkę. Zgod
nie zaś z umową użyczenia, co do isto
ty bezpłatnej, wydzierżawiający za te same powierzchnie miastu płacić nie musiał. Wniósł jedynie opłatę za zaję
cie pasa drogowego.
Kiedy na początku grudnia poja
wiły się budki, w ratuszu rozpętała się burza. Stragany przypominały raczej opuszczone domy bombardowanego Kabulu, niż świąteczny jarmark. 10
szyć budowa zbiornika Racibórz, ale sporo firm, niestety, już tego nie do
czeka.
Załamanie koniunktury w kraju musiało dotknąć i budowlańców z Raciborszczyzny. Zamówienia się zmniejszyły. Nie ma dotacji na szpi
tal. Największymi beneficjentami usług są gminy, ale też nie wszystkie, bo na przykład Kuźnia z niemałym budżetem jest zadłużona po uszy i na zamówienia z jej strony liczyć nie można. Najwięcej wydaje Racibórz, który nie utrzyma jednak wszystkich, choć władze miasta czynią wszystko, by zwiększyć przerób. Przykładem jest uzyskanie 2 min euro z Brukseli na obwodnicę. Recesja na pewno bę
dzie skutkować zwolnieniami, ale i przetasowaniami w branży. Najlepsi przetrwają, najgorsi lub ci, którzy wy
dawali zarobione pieniądze na zbytki wypadną z gry.
(waw)
grudnia zarząd miasta zdecydował o natychmiastowym rozwiązaniu umo
wy użyczenia, czego efektem miała być likwidacja niefortunnego kierma
szu. 12 grudnia ratusz otrzymał pety
cje handlowców. Ci prosili, by jednak pozwolić im handlować do końca grudnia, tak jak wynikało z umowy z Makromem i Kemarem, bo zainwe
stowali po tysiąc złotych, którego nie chcą stracić. Argumentowali też, że nie sprzedadzą świątecznego towaru zakupionego w hurtowniach za go
tówkę. Miasto na to przystało, bo jed
nocześnie poprawiono wygląd este
tyczny straganów.
Kiermasz się więc odbył. Handlo
wano choinkami, bombkami, łańcu
chami no i petardami. Jak się okazało (czytaj na str. 9) fajerwerki sprzeda
wano niezgodnie z przepisami. Dla niektórych handlowców przygoda ze świątecznym jarmarkiem skończy się w sądzie grodzkim i grzywną. Umo
wa użyczenia zostanie rozwiązana, a cała sprawa stała się na poprzedniej sesji Rady Miasta sumptem do dysku
sji na celowością organizowania na płycie Rynku tego typu imprez. Jedy
ną udaną jest jedynie coroczny festi
wal chryzantem przed Świętem Zma
rłych. Tu jednak żadnego organizato
ra nie trzeba. Kwiaciarze sami usta
wiają się w rząd i tylko pobierać opła
ty. Przez kilka dni centrum miasta to
nie w kolorowych kwiatach.
Inne kiermasze nie mają sensu, bo nie ma specyficznego asortymentu, na którym można zarobić - mówiła radna Teresa Gołębiowska, wskazując, że po co robić specjalną impfezę handlową, skoro oferuje się to samo, co na pobli
skim targu. Władze w ratuszu chciały zaś, by jarmarki choć trochę przybliży
ły nas do Wiednia czy Norymbergii, słynących ze swoich bożonarodzenio
wych kiermaszów. Kiedy rodził się po
mysł, mówiono o wyrobach cukierni
czych, wymyślnych ozdobach i możli
wości spożycia grzanego wina. Dziś widać, że było to prawdopodobnie bu
janie w obłokach. Nie ma dziś klien
tów na wymyślny, artystyczny, ale i drogi wyrób. Nie wiadomo, czy znajdą się smakosze grzanego wina, bo go nie serwowano. Słodyczy było niewiele poza znanymi wyrobami miejscowego cukiernika. Dało się natomfast zauwa
żyć, że ktoś handluje kasetami i płyta
mi CD. Z magnetofonu głośno sączyły się kolędy lub wiecznie żywe „Po
wiedz” hitowej grupy Ich Troje. Co dalej, nie wiadomo. Zarząd ma wkrót
ce przedstawić Radzie koncepcję funkcjonowania targowiska. Może też zostanie wypracowane nowe stanowi
sko co do świątecznych jarmarków.
G. Wuwoczny
ZPC Mieszko S.A. będzie miało inwestora. 19 grudnia Komitet In
westycyjny DRESDNER KLEIN- WORT CAPITAL wydał pozytyw
ną decyzję w sprawie inwestycji w akcje raciborskiej spółki przez Fun
dusz Inwestycyjny DRESDNER KLEINWORT BENSON EMER- GING EUROPE. Fundusz będzie tzw. inwestorem pasywnym tzn. nie angażującym się w zarządzanie fir
mą, a oczekującym jedynie zysków ze swojej inwestycji. Zarząd Mieszka zwołał już na 22 stycznia nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. Ma ono podjąć de
cyzję o podwyższeniu kapitału za
kładowego spółki z wyłączeniem prawa poboru oraz uzupełnieniu składu rady nadzorczej a także wy
razić zgodę na sprzedaż nierucho
mości dawnych zakładów Walter w Warszawie.
«■ W okresie ostatnich 12 miesięcy Fabryka Kotłów RAFAKO S.A. za
warła kilka transakcji z podmiotem powiązanym - PGL-DOM Sp. z o.o. z siedzibą w Raciborzu (zależ
na w 100 proc.) na łączną wartość 7,8 min zł. Największa transakcja zawarta 28 grudnia dotyczy zakupu od PGL-DOM Sp. z o.o. zabudo
wanej nieruchomości gruntowej położonej w centrum Gdańska za cenę 6,5 min zł. Spółka PGL-DOM Sp. z o.o., w wyniku rozliczenia tej transakcji dokona spłaty pożyczki w wysokości 3,5 min zł zaciągnię
tej w RAFAKO S.A.
<- Do 31 stycznia trzeba opłacić ze
zwolenia na sprzedaż napojów alko
holowych. Jeśli handlowcy nie zmieszczą się w tym terminie ze
zwolenie wygaśnie, ą handel moc
nymi trunkami stanie się niemożli
wy. Jak powiadomił nas Urząd Mia
sta w Raciborzu, do 10 stycznia przedsiębiorcy powinni złożyć oświadczenia o wartości sprzedaży wódki i piwa. Jest to związane z no
wymi zasadami naliczania opłat za zezwolenie wprowadzonymi przez ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
«- 31 grudnia RAFAKO S.A.
otrzymało od Spółki ENERGO IN VESTMENT S.A. z siedzibą w Ra
ciborzu zawiadomienie o transakcji i zbycia i nabycia akcji RAFAKO S.A. Spółka ENERGO INVEST- MENT S.A.. posiada aktualnie 3.959.980 akcji RAFAKO SA, któ
re stanowią 22,76 proc, kapitału za
kładowego i tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu spółki.
*- 31 grudnia RAFAKO S.A. zby
ło na rzecz firmy P.P.H.U. TRANS OIL S.A. z siedzibą w Rybniku 21.870 udziałów w spółce RAFA- KO-MECHANIK Sp. z o.o. za łączną cenę 2.500.000 zł. Zbyte ak
tywa to 54,68 proc, kapitału zakła
dowego i tyle samo głosów na wal
nym zgromadzeniu spółki RAFA- KO-MECHAN1K Sp. z o.o. War
tość ewidencyjna tych aktywów w księgach rachunkowych RAFAKO S.A. stanowiła kwotę 1.002.696 zł., a ich wartość nominalna 1.093.500 zł. Po dokonanej transakcji RAFA
KO S.A. nie posiada żadnych udziałów w spółce RAFAKO-ME CHANIK Sp. z o.o.
»• Przypominamy, że do 20 stycz
nia małe i średnie podmioty gospo
darcze powinny zadeklarować pi
semnie formą opodatkowania, z ja
kiej chcą skorzystać przy prowa
dzeniu działalności w 2002 r.
»■ Na miejscu Burger Kinga (obok stacji Statoil) powstanie wielobran żowy pasaż handlowy z ośmioma stanowiskami. Wszelkie informa
cje w firmie Makrom (Braxton) w Rynku.