• Nie Znaleziono Wyników

Bez Tytułu. Biuletyn informacyjny, 1981, nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bez Tytułu. Biuletyn informacyjny, 1981, nr 2"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

III U ! J / r Y N I N 1 < >R M A C’ Y.|N\

l b © s

„Kto nic ma wrogów, ten nie zasługuje na przy)aciół”

N r 2 [8 1

D O U Ż Y T K U W E W N Ą T R Z Z W I Ą Z K O W E G O

2 9 V11981 r.

WYBORY

W y n i k i wyborów do Podregiomi Tarnogórakiego

Nazwisko i Imię „“k ml fi j 8 CB pracy

Przewodniczący

1 . Strzódka Henryk 30 DKKP Członkowie Zarządu / e t a t o w i / 2» Skwarcayńekl Marek

3 . Wenerakl Zygmunt 4. Kampa Andr zej 5 . Kolrlca PranciBzek

2 6 Fazofl 34 N i t r o "

Erg 23 DRKP 34 Huta Cynku C z ł o n k o w i e Z a r z ą d u / r ipo łec znl/

6 . P i e t r u s z k a Ig n a c y

7 . O a j d a P i o t r 8. C «r c zo r2 Marian 9 . Anigacz Adam 1 0 . Kołwak Kazimierz

46 OCR

* Hepty '*.0 107, T-G

54 HPRD T-G 38 0»RKlt>'?

34 Zamęt

1 1. F ujara Alfred 21 WSS T-G

1 2. Góra Jan 38 DftKP

1 3 . Wiśnlewa ki Józef 32 '1’agor 1 4 . Korczyński Jan 35 S p . I n w , 1 5 . Somner Andr zej 36 Huta

Oynku 1 6 . Olszow nkl Kr ayazi O?. OBHKiUE 1 7 . Jarząbek Ste fan 30 ZPO T-G 1 8 . Kucharczyk Antoni 31 Tagor 1 9. Gołębiowski Marian 36 Nltron 2 0. Jagoda Roman 34

Erg Chemet 2 1, Ćllwlńpkl Piotr 38 Paser 2? . F i s z e r Gerard 50 Paser 2 3 . Pardell Mleczyotaw 42 Huta

Cynku Komisja Rewizyjna

1. Golus Łucja 54 Dolomi ty 2. Kowolik Henryk 35 DRKP 3. Moś Mirosław 40 Chemet 4 . S zeja Pio tr 20 Pazos 5. H e l l e r Marceli 55 NBP T-G 6. tele zny Alojzy 36 PTHW 7 . Rlałous J erzy 34 Tagor

* = A K T Y W N O Ś Ć C Z Ł O N K Ó W Ź R Ó D Ł E M S I Ł Y Z W I Ą Z K U — «.

Rozmowa i Przewodniczącym Podreglonu Tarnogóraklego Jts:!Z"Solidarr.ość" |

Henrykiem Strzódką. I

Poi-

I

R e d.N ® WBt^pte gratulujemy wyboru na stanowisko Przewodniczącego regionu N8ZZ "S o l i d a r n o ś ć " w Tarnowskich Góraoh, Ch cle l lb y i o ^ zapytać. Jakie aa Twoje plerweze wrażenia 1 r e f l e k s j e ?

H . & . J e a t to bardzo trudne p ytanie , a uwagi na to, te faktu wyboru w pełni sobie Joozcze nie uświadomiłem, Czują ale bardzo zaszczycony zaufaniem Jakim obd ar zy li mnie delegaci na walne Ze­

br a nie. Ohn» im wszystkim bardzo ser docznle podziękować i truiz- meu byłoby dodawać, te poBtaram się nie zawieść pokładanych we onle n a d z i e l . Mota zabrzmi to »byt k o k ie t e r y jn i e , «1« nie l i c z y ­ łem się poważnie z możliwością wyboru. Z a let n l e n l e Jednak tego faktu uważam sa wyraz uznania dla proponowanego przezomnl* progra1 .iu d z ia ł a n i a Jak 1 dla dotychczasowej mojej d a l a ł a l n o ś o l .

R e d . * propos programu. Z T»oJi>go wyatąplunia na Zebraniu w y n i k a ,t e po pierwsze - Zn podstawowy program uważasz p'ograni zawarty w Sta tucie naszego związku 1 ten opublikowany w tygodniku " S o l i ­ darność", a po drugie- wyrażasz przekonanie o konieczności dos­

tosowania w/w do potrzeb naszego regionu z uwagi na Jego specy­

f i k , .

H .3- T ak , Program "s t a tu tow y " Jest dla nae obowiązujący l to nie p lega żadnej rtynkusjl. Nie można Jednak stawiać znaku równości między poszczególnymi podreglonaml. Wynika to z odmnlennyeh wa­

runków d z i a ł a n i a , stosunku władz państwowych do poczynań " S o l i ­ darności " , wiesz - i e z odm teiinoścl preferowanych celów. Dlatego też programowo założen ia Statutu być doatoaowane do rea­

liów i którymi mnmy do czy n ie nia na nanzyai t er a nie. M-s)«, £•■

dokona tego ^ntzad na Jednym z ilerwiflych rwolrh 1 ■■ I;* "ti, Ke d. j \ fł^

fHZU ?

pod-

L i s t o t w a r t y

do Prokuratcr* Generalnego PRL Duże wrażenie wywarł no nas l i n t otwarty podpisany p rz ez pracownl- ków Sądu Wpjewódzklego skierowany do Prokuratora Wojewódzkiego Ka­

towicach p. Zdzisław a Kupca a za ­ mieszczony w Try bu nie Robotniczej z dnia 1 2 . 0 5 . 1 9 8 1 r.Pragn iemy na wstępie oświa dczy ć, te Jesteśmy pełni najwyższego szacunku wobec odważnej oby w a t els kie ! postaw., aa- J«t eJ przeE prscowi,. i<ow Sn iu ,ie wodzklego- tak należy w ł a i n i e po­

stępować w ch w ili gdy ważą się 1 sy k r a j u . Ze swej strony c h c i e l i ^ byśmy iiozullć o pinię publlcznr. na- eaego województwa na pewne fak ty . W Zakładach Mechanic* ch "Zamęt"

od kilku miesięcy trwa kontrola N IK .P ro c e kontrolne są żmudne, wszystko wskazuje na to, te opl-

m m m

w pełni się p o t w ie r d zi .

Nlfc nie opublikował je e zoze proto kołu kolcowego. Mamy n a d z i e j « , t e bę dzie m zawarta cała prawda o nadużyci ch w naszych zakładach, bez oglic anla się na najwyżej na­

wet postawione osoby,b*v, ^atutowa­

n ia 1 przemilczeli.

J e s t sprawa powszechnie znaną w Zakładach Mechanicznych "Z a m ęt ", te pod opiekuńczym okiem "o jc a chr ze st ne go " byłego dy rek tora d /e pracowniczych,budowano i sprzeda­

wano różnym ważnym aobom domkl wypoczynkowe będące w gruncie rze­

cz y pełnowartościowymi domkami miesz kalnym i. Materiał był po i^aęś cl w licza n y w różne koszty dz ia ł a ł noścl p r z e d s i ę b i o r s t w a . Prace te wykonywali pracownicy p r o d uk cy jny * brygad remontowych 1 budowlanych w c z a s i e go dzin pracy / fBkty tego typu dotyczą tównleż Prokuratora Wojewódzkiego p . Zdzisława K u p c a / . Czy możemy od człow ieka, któremu w ten czy Inny sposób "u ł a t w i o n o "

wybudowanie w i l l i wymagać by stał nla o neezym z a k ł a d z i e Jako kole °P nyai "dobrym wujiiu* dla prominent

| JM

B i * heroldem spr a wiedliw o ś ci?!

J e ś l i człowiek ten Jeat równocaeś

I?

7n i aąd na Jednym v.

T » ' ) m .łiiri! .n. » l i n .

I I c i w. t y c h I ftf l i n?

I"

•ni > i roc-

nie prokuratorem wojewódzkim to opadają r ę c e . . . .

I s t n i e j e w s zelk ie podstawy do przy pu s zc ze ń , te 1 1 ozenie tu. bez o tren- no ść jes t tutaj oonajmnlej nie oro-

‘!UBleniem,

Jak w takiej s y t u a c j i bę dzie wy- glądat wnoszeni os karżenia 1 s k u t e c z n e popieranie go

rzed sądem?

wracamy się do Prokuratora Geneti lnego 1 Holy Państwa z żądaniem wszechstronnego zbadania tej spraw W l i ś c i e pracowników Sądu Wojewó­

dzkiego w Katowituch etwlcrdzono wyraźnie, że w wt* -Ndztwlr ke^

% kim rc k tar va I ^ oplf K z » akrzydłe nu ' vi>,1...Wt rzy d*iw—

(2)

walne zebranie

W dniu 1 7 , 0 6 . 1 9 8 1 r . v Domu Kultu­

ry K o le ja rza w Tarnowskich Górach odbyło się I I s es ja Walnego Zebra­

nia Delegatów Podreglonu Tarnogór e k ieg o . iia I s e s j i w dniu 9 , 0 6 , 81f uchwalono z Istotnymi poprawkami przedłożoną delegatom ordynacją wy­

borczą oraz zgłoszono kandydatury na przewodniczącego podreglonu, członków zarządu oraz członków ko­

m is ji r e w i z y j n e j ,

W okresie między obiema esejami WZDP odbywały ale spotkania kandy­

datów z delegatami 1 członkami NSZZ

"S o lida r n o ś ć »Miały one mlejece w poszozególnych ZKZ-taoh Jak 1 s i e ­ d z i b i e podreglonu. Nie stety frekwen oja na tych zebr aniach wyborczych była mało. Częściowo można to tłu­

maczyć tym, te posiadają cy czynne prawo wyborcze de legaci w cześniej w yrobili sobie opinię na temat posz

delegatów

W koricu « t w i e r d z i ł , że chce by wszystkim żyło s ię l e p i e j , w e s e l e j d o s t a t n i e j . Zaczęły padać pytania z s a l i . Jedno z nic h dotyczyło s t o ­ sunku kandydata do całego komplek­

su spraw związanych z reformą gon- podarczą. W odpowiedzi kol.Kolri<

s t w i e r d z i ł , że duie n a d z i e je wląi>- z powołaniem samorządów pracowni­

c z y c h ,o n e to powinny mleć decydują cy g ł o s . K o l , Rydzkowskl t "Zamętu"

data o k o n fr o nt a cji można mówić j e ­ dynie w przypadku wyraźnie z ł o ś l i ­ w ej n iechęci władz do dia lo gu z

" S o l i d a r n o ś c i ą ” .

oiególriych kandydatów,obserwując len Jako drugi przedotawlł .i j/ Ó J p r o g r a m dzia ła lno ś ć związkową. Niepokojącym k o l . Andr zej L e s l s z z "Z a m ęt u", sygnałem Jest jednak na pewno małe Kandydat wyraził n a jp i e i w pogląd, zainteresow anie członków związku kam 4? » takim związku Jak nasz najważ- panią wyborczą. nl<*Jszy Jent program, W dz lałalnoń- Walne Zeb ranie rozpocz ęło się Od cł bież ąc ej decydujący głos musi wstępnych czynności porządkowych 1 mleć zarząd a nie jednostka.

o r g a niza cy jny ch. Dokonano wyboru przewodniczących, z o s t a l i nimi Ma­

r ia n O a l i o o ,A n d r z e j S t e f s ó a k l . Następnie odczytany został proto­

kół z 1 s e s j i , ustalono w drodze tiłocowanla , że okład Kom isji Uch­

wał i Wniosków nie ulegn io zmianie*

Wybrano natomiast okład Kom iaji Sk r u l a c y j n o j . Pr zy szedł czas na zł o­

żen ie sprawozdania z dotychczasowej d z ia ł a l n o ś c i MKZ. Ustępujący przewód nlczący kol* C i e p i e l a przypomniał h i s t o r i ę powstania " S o l i d a r n o ś c i "

na naszym t e r e n i e ,s t o c z o n e walki s t r a j k o w e ,d z i a ł a l n o ś ć prowadzoną p rzez związek wśród społeczności Tarnowskich Gór.

Ha koniec sw«go wystąpienia złożył Jednak oś w ia d czen ie, które wywołało duże porusz en ie wśród delegatów.

S t w i e r d z i ł m ia n o w ic ie ,ż e rezygnuje z kandydowania na przewodniczącego podreglonu, rezyrnujo też z kandydo­

wania nu członka zarządu, a jego decyzja je a t ostatec zna i nleodwoła I n a . W ten sposób zaKoflczył się pew ny etap d z ia ł a l n o ś c i związkowej na naszym teren ie ś c i ś l e związan y r.

osobą k o l. C i e p i e l i .

dnloząeego podreglonu zaczął się toż Jednak " r o z k r ę c a ć " , po prewi- tkowym o kresie ^dy widać b;, co Jego zdenerwowanie 1 „wewnętrzne n a p i ę c i e . Odpowiedzi k o l . Strzódkl są s z y b k i e ,c e l n e a nade wsejiIImi zdecydowane. Zaczyna elę coś n/- k sz ta ł t autentycznego pojedynki' słownego, ringu i d e i , ko ncep cji, także ringu poglądów polityczny oh, W odpowiedzi na» Jedno z pytaó kandydat stw ierdza że szkolnictwu to nie tylko szkoły c z y l i b u d y n k i , wypoeażenle, program lec z tak*r to, 1 je s t to obe cnie de cydują c«, zadał natomiast kandydatowi pyta- la k lclT poiak ów wycho lm ją 'm ło dzie*.

t i * rayk n n f r n n f « P<trOZ7A 'i i C%y pytanie na temat roli komp ..

te* za k o nfr o nt a cją . Zóanl-m kandy- mipiw w d z i a ł a l n o ś c i zwlarkoyej.

Kompromisy? w sprawach ważnych bę dzie decydować zarząd 1 walne z e b r a n i e . Kandydat widzi się w r o li wykonawcy uchwał warządu, a l e wykonawcy zdecydo nego wpro­

wadzić je w ż ycie . . .

Pada parę pytań dotyczących d z i a ­ ł alno ści p o l i ty czn ej w zw iązku . Odpowiedź Jest Jednoznaczna po­

trzebna nam wszystkim Jest ś l i n a robotnicza "S o l i d a r n o ś ć " mająca autentyczne oparcie w masach związkowych. Kandydat czu je się Pr zewodniczący winlon przede łszyo-

klm reprezentować związek . Członko-

m ^ ^ S c ^ r ^ o ^ T 8 ? koml0Ja ~ p r z e d e " w i «3rśtkrm*zirtąikowcem°l' ml tematycznymi. Kol. I.eslsz wypo- chre być ooenlnny na pod8tBwln

tego co zr o bił 1 co zrobi dla lu-

Był on tym, który zaimponował nai wszystkim, szcze góln ie w począt­

kowym okresie powstawania " S o l i ­ d a rności" , s w ą I n i c j a t y w ą , odwagą, zd olnością do Im p row izacji. Jego wkład pracy 1 poświęcenia Jest wielk i 1 nie eostanle na pewno za pomniany.

Po przerwie rozpoczął alę kulmlna- oyjnv decydujący etap walnego z e ­ brania delegatów! j reze ntacja przea Kandydatów ioh programów 1 wybory przewodniczącego podreglonu.

Pierwszy zaprezentował alę k o l .

“ ranoluzek Ko lr lcz z Huty Cynku w Miasteczku śląnklm. W swym progra­

mie wyborczym r.a«ko»ntował k o nie cz­

ność koordynacji dzla łaó w zakresie ochrony ś rodowiska, postulował uru­

chomienie mlyns w Tarnówekleh Oó- r ach, apelował o putisymartie przez związek tradycji obchodów Dni Gwar- ków Ta rnogói sk 1 eh.KHiirtydn t opowie dzia ł sli, an powrotem do naszepn miasta skansenu lokumotyw* Wyminął też postulat ;:ł mluulu liiaiiu y. Ii-o—

»1« MHzystklrh d z leei k am 1 r h e k a I ycłi w re 'Onle M mitecrka Mit:*k le^-o.

iedzla ł się również na t.emat tak tyki związku. Jego zdaniem należy zrezygnować z " u p o l i t y c z n i e n i a ”

" S o l i d a r n o ś c i " c o j»ąo zdaniem ma m i e j s c e . Postulował skoncentrować s i ę na d z i e l e n i a c h zm lejazają cvch

rozpiętość między płacami, g o l.

Czet nlok z Tarmllo zadał pyta­

nie dotyczące etosunku kandydata do r e l i g l l . W odpowiedzi kol.I.e-

* iez *8 będąc c zł o n ­ kiem PZTR 1 niewierzącym odczuwa wdzięczność dla Kościoła za to co zrobił dla narodu . K o l. Czech J er zy z ZOZ spytał co kandydat zr obił by w s y t u a cji r edukcji za ­ t r u d n ie n i a , r e a l n e j groźby be z­

r obocia. Kandydat po pewnym na­

myśle s t w i e r d z i ł , że z 'wej natu- ry związek "S o lida r no ś ć powołany Jest do obrony pracowników. W ta­

k i e j s y t u a cji trzeba by pomyśleć o lnnyoh miejscach pracy dla z r e ­ dukowanych. K o l . Warzech« z Fnse- ru był zainteresowany poglądem kan dydata na temat ewentualnej współ­

pracy podreglonu z PZPR.

Kandydat o ś w ia d czy ł, że współpra­

ca Jest do rozważenia ale trzeba w iedzie ć na Jakich warunkach się odbywa. Późnie j Jednak kate gorycz­

n ie s tw l e rd zl»i jesteśmy związkiem zawodowym, niezależnym zwią/klemt nie możemy współpracować z żadną partią p o l ity czn ą .

Kolejnym kandydatem przedstawiaJą-

? ym 8ü í ^ pí0* r " B1 b* f Henryk Strgód- ka z nRKP Tarnowskie Oóry, Jego wy s tą pie nie miało o wiele ba r d zi ej dramatyczny p rz eb i e g , n iż w przy­

padku poprzednich kandydatów. Pr zed­

stawiony pr^ez k o l . iitrzódkę prog­

ram d z i a ł a n i a układał się u dwóch c? ęści piogiamu związkowego 1 pro­

gramu dla m ia sta. Jego iii?vutn po le­

gało na przedetawleniu nie tylko zadaii lecj takie metod ich r e a l i ­ za' j l . Po prz edstawie niu programu

«ybor-i zego pizez kandydata po raz ple i wszy w cznale tej s es ji ode z­

wały n lę o k l a s k i . 7-aczynaja pa.lao I u f l y r i I r e n e

pytania, n iejednokrotnie lan-iepne -Hi ■ enywue, kulldV'O't nil : : . ' rt..-

dzi zrze szonych w " S o l i d a r n o ś c i " . K o l . Strzódka zaprezentował nlę walnemu zebr aniu Jako kandydat który wie czego chce, umiejący zerazera bronić swoich poglądów.

Kolejnym kandydateti był Marek Skworczyńskl z " F a z o s u " . S tw ie r­

d z i ł on, że nie wsżny je s t pro - gram, Jego zdaniem winno eię głosować nie na programy lec z r.

osoby.

Równocześnie k o l . Skwarczyóeki stwie rdził wy rainle że w idzi el\

w r o l i je d yn ie wykonawcy uchwał za rząd u. Jego hasłem wybort’-łyn ■>.

płowa - prawda 1 uczciw ość.

Jako o sta tn i zaprezentował clę k o l . Zygmunt Wenerskl s ZTS Nltr^n, Stw ie rd ził na wstępie że poprze­

dn icy wybili mu w££ystkle argumen­

ty 1 trzeba się z tym zg o d zi ć . Trudno przedstawić coś nowego i oijęlnalnego gdy występuje się n.

końcu takiego maratonu. Na uwag^

zasługuje podkreślenie przez kandydata potrzeby oszczędnego gospodarowania środkami fina n so ­ wymi, oraz bardzo kategoryczne stwierdzenie , ż e "S o l i d a r n o ś ć "

nie może być ln st y tu oją p o li ty ­ czn ą.

Po p r e ze n t a cji kandydatów na przewodniczącego podreglonu odby­

ło s i * głosowanie. W cza sie gdy komisja skrutacy jna o b li c za ł a gł osy, zapreze ntowali się walm mu zebr aniu kandydaci na człon­

ków zarządu. Na uwagę zasługuj'- m .l n . wystąpienie kol.Kałwako z "Z a m ęt u ", Kandydat podkreślił konieczność dy scypliny w dzlałal- nlśo l zar ządu, umocnienie Jego więzi z organizacjami zakładowymi.

Wspomniał też o wspomagającej d z i a ł a l n o ś c i go sp o darczej.

Ogłoszono wyniki wyborów przewo­

dn iczącego, w głosowaniu Drało ud ział 117 delegatów t j . 70#

ogółu wybranych w organizacjach zakładowych, głosów ważnych od­

dano 114. K o l . Strzódkn uzyskał 67 ^łoaów, kol. Skwarcayńskl

od. na utr. 4

(3)

L e n i n o w s k a koncepcja z w i ą z k ó w zawodowych w p a ń s t w i e s o c j a l i s t y c z n y m a p r a k t y k a

w P O L S C E L U D O W E J /

e l e m e n t y W y b r a n e / Nie ulega n a jm nie jsz ej wątpllwo**

ś c i , tu prz ezw yciężenie p rz eszło pół wieku panującego ro zb i c i a w polskim ruchu robotniczym 1 utwo­

rze n i e PZPH, było punktem zwro­

tny m w d z i e l e zmierzającym <io ro zs zer ze nia 1 ut r w a l e n i* sooja-

anl związek zawodowy w żaden spo- BÓb n ie mogą zapominać 1 tile po­

winny ukrywać przed robotnikami 1 masami pracującymi fe k t u , że zastosowanie walki strajk owej w państwie posiadającym p ro l e t a ­ riacką władz* państwową, może być lintycznych podstaw n asze j gospo- wytłumaczone i uzasadn ione

j __ » J Ilf X ___ n U n » . ' ______________i ___ J J _____ I« — 4. _____ ~ d a r k i . W tym te* okre sie n i e p o ­

miernie wzrosła rola związków zawodowych« ‘ Cale i zadania r e a ­ lizowane przez ruch zawodowy zmlo- n i a j ą a l ę , dostosowując do konkre­

tnej syt ua cji p o l i t y c z n e j .

I tak przed rewolucją podstawowym' zadaniem związków było Jednocze­

nie robotnikow dla obrony przed wyzyskiem i do walki z ustrojem burżuazyjnym. Po r ew olucji na czoło wysuwają alę zadania s ys t e­

matycznej pracy nad podn iesie niem poziomu materialnego i k u l t u r a ln e ­ go mas pracujący ch. V związku z tym zmienia się również stosunek związków zawodowych do pnńt<twa.

Z o r g a n i z a c ji przeciwko pańntwu,

¡:tnj« ulę jego sprzymierzeńcami.

tUl*>ży przy tym pnmlętać o jednvm oi/Tnnlzacja 1 jednoczenie wszy ­ stkich robotników dla obrony ich intereftóiy była, Jest i będzie podstawowym zadaniem zwlHZkowr^o ruchu zawodowego. Wynika to z po- naduntro Jowego chnraVtr ru t< go zadania - rac ją t y l n i m i * krżdffto ruchu związkowego, n i e z a l e ż n i e od ur,troJu w jakim »1«, ro zw i ja , Jent bowiem d z ia ł a n i e na rzecz zraeseonych w n i ” członków.

W nkali jg il n o k r n J o w ?j, związek zawodr, vy J “ *t najw ażniejszym , ale nie Jedynym, ognlw-m v; tej w a lce. Kierować n ir powinna lin sama s i ł a , któ-a k ier u je ca łością ruchu, C ł Y li awangarda k i a ; y - Jej pa: M a polity! zna. TutrJ na- l e i y robie odpowiedzieć na pyta­

nie - Jakim głównym »»ninko?) owa awangarda winra odpowiadać?

¡H e ulega wą l.pllwoiici, ie przed«

aszystklm powinna w.,’karać rrlę zdoinońcla do klarowania , chęcią d z i a ł a n i a , uczclwoAcln 1 na co należy zwrócić szczególną uwagi;, powinna ci eszy ć ni <,- zaufaniem społeczeństwa. Cit^d wynika nas t ę ­ pna pytanie - r'zy warunkom tym

odpowiada PZPR a szcze góln ie je j kierownictwo? Myślę te n i e . Nie odmawiając naszej p a r t i i robo­

t n i c z e j chęci do d z i a ł a n i a , ohęoi przeprowadzenia gruntownych,po

wypaczeniami biurokratycznymi państwa p r o l e t a r i a c k i e g o . ” L e n i n uzna je o w e"wypaczenia" za Jedyny powód do ta kie j w a l k i . Czy w ystąpien ia strajkowe w Polane odpowiadały temu kryterium?

G eneralnie odpowiedź należy dać pozytywną, trudno bowiem a n a l i z o ­ wać przyczyny każdego k o n f l i k t u , zakończonego taką formą p ro te stu.

We w szystkic h tych przypadkach widać chęć walki nie z państwom s ocjalistycznym ale a błędami, nledomaganiami i wypaczeniami.

W konsekwencji n ie można nazwać tych wystąpień antysocjalistyczny- ml. S t r a j k i przynoszą szkody ma­

t e r i a l n e , co Jest oczyw isto, nla n n l e i y tet w nieb dostrzegać e l e ­ menty korz ystne , budujące.

W ocenie wystąpień, doćć powsze­

chnie zapomina się o podstawowej eprawle, Jaką Jest fa k t, iż w ue troju socja listyc zny m , o state­

cznym wynikiem każdej a k c j i s t r a j ­ kowej Je: t w/g słów Len ina

* Jedynie umocnienie państwa pro­

l e t a r i a c k i e g o , . , prz e* walkę . . . z wypaczeniami tego państwa, z Jego błę.inmi 1 ałabymi otronaml i wyjiadku gdy niewłaści we d z i a ł a ­ nie orrenów . . . doprowadzą do otwartych konfliktów w formie atra Jków w p rzedsiębiorstw ach rariatwo- wych i . I n , , zndanlem związków z a ­ wodowych Jest w s pó ł dzia ł a nie w ja k najszybszym likwidowaniu k o n f l i ­ któw . . . " . Tak też w tych rytua- c ja eh , w/g L en i n a , wy/rląjają generalne zadania każdego związku.

Należy zadać robie p yta n ie , czy t akie współdziałanie było realne

Bk! zawodowe powinny być b e z p a r t y ­ j n e " .

I s t n i a ł y 1 i B t n l e j ą obecnie w Polsce k o n f l i k t y . Kto ponosi wl^c za to winę? Otóż w przypadku po­

w stania k o n f l i k t ó w , i to trzeba sobie uświadomić "w ina za tego ro dza ju zjaw isko spada bez porów­

n ania wyższym stopniu na p a rt ię komunistyczną 1 na władzę w ca­

ł o ś ci niż na zw iązki zawodowe".

J e s t to wyrazem ogólnej zas ady wprowadzonej przez L e n i n a / t z w . casus Sf.ff. O l d e n b o r g e r a / - w przy­

padku k o n f l i k t u winę ponosi zawsze p a r t i a .

Następną kwes tią, która wymaga r o z s t r z y g n i ę c i a , je s t sprawa do­

stępu mas robotniczych do władzy.

W . I . L e n i n p i s a ł - " w ciągu wieków 1 d z i e s i ę c i o l e c i wszcze - piano w masy rob otnicze - szko­

dliw y p r z e s ą d , że umiejętność r zą d ze n ia państwem to rze cz warstw uprzywilejo wanych, że to Jakaś szczególna patuka. To n ie p r a w d a ".

Tak to nieprawda . W imię party kularnych celów, bo inno trudno wziąć pod uwagę, usiłowano 1 u s i ­ łu je się nadal przekontć nas o tym.

że je s t i n a c z e j . Straszono nas więc najp ierw a n t y s o c ja l i s t y c z n a kontrrewolucyjną / o z g r o z o / , a nawet antysemicką postawą

" S o l i d a r n o ś c i " , o J a ła ln o ^ clą całkowicie niezgodną z prawem, p ó i n l e j , wiążącą s ię ze wzrostem wolności osobistych człowieka w Polsce / a przecież nie był to wzrost poza ramy nakreślone Konstytucją PRI./ falą prz estępstw, s z cze góln ie typowo ch u lig a ń sk i c h , obecnie za ś, wzmożoną d z i a ł a l n o ś c i ą szpiegowską obcych wywiadów.

W jakim celu? Oczyw iś cie w celu wykazania całkowitago brak*» umie­

ję tn o śc i r zą d zen ia p rz ez musy ro- l o t n i c z e , po to by j dopuścić nikogo z '•oza grona "w ybranych"

do rsą l? fa 1 be zpośredniego wpływu na reąay. D z i a ł a n i e takie s to i Jednak w całkowitej sprze ­ czności b artykułem 1 piet. 2 K o n st y t ucji PRL, który mówi -

"W P c ls k i a J Kreoz ypospollt eJ Ludowej władza należy do ludu pracującego miast i w al" a ponad­

to ee słowami Lsn lna konkretyzują­

cymi jedno z podstawowych zadań stojących przed związkami zawo-

pobiega on sku teczn ie masowym ko- lllktom w p rzedsiębio rstwach pa- aytywnych w swoich afektach reform ństwowych aa pomocą przewidującej P o l i t y « ! . ŁinlerzająceJ do raeczy- e t ' tutaj za u f a n i r społeczeństwa

zc gólnle po doświadczeniach lat O-tych, zaufanie to treeba aobl //ypracować 1 te nie słowami ale działaniem. W tej sytuacji partia powinna iść w parze ze

■związkami zawodowymi w procesie odnowy", n ie eksponując s w o je j, he gomor, i styczni«.' pojmowanej , kle rowniczej r o li w spo łeczeństw ie.

J akieko lwiek bowiem błędy w tej s y t u a cji w j a k i e j zn a jduje e l ę ‘ k r a j , mogą stać się sygnałem do nowej, wa lki s t r a jk o w e j, a p rze­

cież tak było w os ta t n ich mie­

s ią ca ch . Ozy można uznać Btrajki za element walki antysocjali sty- canej, antypaństwowej? Odpowledi Pa to pytanie Jest kluczem do

•r a u m le r .ia tego, co dzia ło się w naszym k r a j u , W . 1 . L enin pisał - " . . . ani Pa r tia Komunistyczna

w ostatnim dzie r.lęcloleclu 1 wcze­

ś n i e j , Odpowl'jii musi być Jedno- z n a czn ie negatywna. U eaeadnia Ją

fakt całkowitego oderwania się H P ,

kierownictwa związków od mas człon- dowyml"w tśj d z i e d a l n l e . Otóż kowsklch. Eliminowało to Jednocze- praed ruchem związkowym "staw ia ne śnie Jeden z podstawowych p ro b ie rzy J e s t zadanie . . . » nauczyć ¡naoy sku teczn ości pracy zw ią z ku , satukl rzą d ze n ia , n ie książkowego Polega on w/g L enin a ’’ na uwzglę- nie za pomocą odczytów, nie za dn led lu tego, w jakim stopniu za- pomocą wieców, nauczyć p rzez do­

ś w i a d c z e n i e * . Ucaąc się Jednak przez doświadcze nie nie można un i­

knąć błędów, które w ś w ie t l e tych słów, nie mogą stanowić podsta- wlotej i wszechstronnej ochrony wy do odmawiania masom umieję - , Interesów masy robotniczej 1 usu- tnośei rsąt/uenia państwem, wania w porę powodów do konfliktów^ «T rz&u a coraz b a r d z i e j e iękezaó J e ż e l i przyjmiemy, że Jednym z ele- u d z i a ł samych mas pracujących mentów tej p o lity k i ^sg^rozmowy w zarzą daanlu gospodarką 1 w bu­

dowaniu nowej p r o d u k c ji . l konaultaoje "S0LIDA.RN03CI" b

rządem i Jego p rzedstawic ielami w ter e n i e ,w y s t &w i a to wspomniane­

mu związkowi, Jed nołnacz nle pozy­

tywną o p i n i ę .

Na o pinię "SOLIDARNOŚCI* nla może wpływać, podnoszona wielokroć p rz ez czołowych n r z e d u t a w i c i e l l

PZPR 1 rządu, „,/rawa u d zia łu w pracach związku p r z e d s t a w i c i e l i KOR-u czy KPN-u.

L e n i n p isa ł w tej sprawie Od członków związków zawodowych w żadnym r az ie nie należy wymagać określonych poglądów p o litycznych, pod tym względem, Jako taż w dzie- l U ln le stosunku do r e l l g l i , zwlą-

J e ś l l zadania tego nie rozwią­

żemy, J e ś l i nie prz ekeatałcimy związków zawodowych w organy wychowania dla beapoSrednle-1 go u d zi a łu w r ządzeniu państwem to budownictwa komunistycznego nie doprowadzimy do końca. Jea t to dl a nas jaanet T ak, jasne było dl a l u d z i w pc ;zątku naszego wis' ku, nie je s t jednak w polsk iej rzecz yw is to ś ci la t os ie mdziesią­

tych. J e ś l i Jednak je s t I n a c z e j to ja k nazwać próby p rzeciw dzia ­ ł a n i a temu, naturalnemu skąd

iną d, w naszym ustroju trendowi. "■’JjJjP

(4)

I AKTryBOŚĆ CZŁONKÓW ŹRÓDŁEM S IL I ZWIĄZKU

| Ciąg d a l s zy zo strony 1

i H . S c Nie może być mowy o programie konkretyzującym ozy też enumeratyw n ie określającym posz cze gólne nasze d z l a i a n l a . ¡¡¡wiązek aby mógł dz ia ł a ć operatywnie musi umieć dostosowywać sic do zm ieniającej się r z e c z y w i s t o ś c i , wyprzedzać te zmiany, W tej sytua o jl s zcze­

gółowy program musiałby być ciąg le weryfikowany 1 w re zu l ta o l e zam iast pomagać nam w pracy, Jedynie by Ją u t r u d n i a ł . Mówiąc o dostosowaniu statutowych zaiożeń programowych mam na uwadze J e ­ dynie wy łonienie tych celów ,któ re będzie się r eallzow ałr w p i e r ­ wszej k o l e j n o ś c i , n ie zaś ich zmianę ew entualnie e l i m i n a c j ę . R e d. Sporo pochlebnych o p i n i i wywołał Twój plan uaktyw nien ia eaerego-

wyoh członków naszego zw iązku. Absłanu iąo od konkretnych propo­

nowanych p rz ez C i e b i e p o s u n i ę ć ,c h c i e l i b y ś m y zapytać o rodowód tego p la n u .

H . a . Każdy z nas powinien uświadomić sobie I s t n i e n i e następują cej B«~

sady- e i ł a każdej c r g a n l z a o j j , w tym również " S o l i d a r n o ś c i " , J e a t wprost proporcjo naln a do aktywnośol j e j oałonków, Aktywuusć lent dowodem na t o , ż e oziomiowle utożsamialą s i ę z programem d z i a ł a ­ n ia o r g a n i z a c j i , J e d n a k aby mogło tak być, musi on poohodaiś od nioh samych. Aktywność wiąże ze eobą również Inne skutki n p. w p ostaci powstania r ea lne j kontroli a a la ła ln o ś o l w ł a d z , e l i m i n u j e grośoę oderwania s i ę ión od rzeo zy oałonków i t p .

Red. To odnosi się do ńpraw wewnątrz związkowych. J a k i e aa Twoje s u g e ­ s t i e wobec programu odnosząoego się do spraw poza związkowych}

H . B . Moje prop zyoje wyglądają naatępująooi

- doprowadzić do opracowania przy u d a i a l e ekspertów społecznych programu p r z y s p i e s z e n i a budownictwa ■leeenanlowe, o oraz rroa-

ramu r a t u wania środowiska n aturalnego , P-r°e - zo rlen to v«ć się co można w trybie pilny® zr o bić a i a pop­

r awienia etanu stużby adrowla

Są to propozy oje do r e a l i z a c j i od garaż, fiaeraay program opracuje Zarząd przy - mam n a d z i e ję aktywnej pomooy wssyat- klch członków naez«go związku

R ed. D zi ę k u ję ea tę rozmowę,oholellbyśmy w i e r z y ć , ż e będzie lou w i ę c e j ,

H .8. O c z y w i ś c i e . «Jestem w nażaej cnw il i do Waseej dyapoayojl*

Rea. ‘1'rzymauiy za słowo. Życzymy w ielu sukcesów.

:___ -■.■ - "-u mju» in Reportaż \ Walnego Zeb rania Delegatów Podreglonu 'l’arno- gó reklego .

To jont właśnie prawdziwa d z i a ­ łaln ość, mało że a n t y s o c j a l i s t y ­ czna, ale antypolska, antynaro—

down. "W związku z największym przewrotem, który dokonał się w d z i e j a c h , gdy p r o le t a r i a t ujął w swe ręce władzę paiistwową, związki zawodowe przeżywają n aj­

w iększy przełom w swej d z ia ł a l n o ­ ś c i . S tają się one głównym bu­

downiczym nowego społeczeństwa, onieważ budowniczymi tego spo- eczeństwa mogą być tylko wielo­

milionowe masy. Podobnie Jak setki l u d z i były budowniczymi za czasów poddaństwa, Jak tys iące 1 d z i e s i ą t k i tys ięcy budowało państwo w o kresie k a pit a lizm u , tak teraz przewrót s o c j a l i s t y ­ czny może być dokonany jed yn ie przy czynnym,, bezpośrednim u d z i a ­ l e w rzą dze niu państwem d z i e ­

siątków m il io n ó w ". Na tym sta­

nowisku stoi " S o l i d a r n o ś ć " w swojej walce o ud zia ł w rzą dze niu państwem, o to by nie być Jedynie wykonawcą poleceń małej garstki l u d z i przekonanych o tym, że sami są w stanie zbudować ko­

munizm. J e s t to u t o p i a , W spo­

łecz eń stwie nic n ie może się bowiem zdarzyć be:i zgcdy i co aa tym i d z i e pomocy.

Wyrażanie zgody na bier ność mas Jest powodem, dla którego nie- jest możliwe budowanie komunlzmuk W skali państwa współdziałanie w rządach, trudno ina c z e j nazwać Jak uprawianiem p o l i t y k i .

Negowanie tej oczy wistej prawdy przeczy zdrowemu rozsądkowi»

"N a leż y wumacniać ud zi a ł związków . zawodowych we wszy stkich organach J państwa pro le t ar ia ck ie go

Powinna to być myśl przewodnia d z i a ł a n i a na rzecz " idnowy" pa­

ństwa w chwili o b e cne j. Nie może być mięjaca na dzia ł a l n o ś ć negu­

jącą określone przez . 7 . 1 . Lenina podstawowe zadania zv.lr,zków za­

wodowych.

W związku z tym co już po­

s i e d z i a n o , można pokusić się o małe podsumowanie)

1. walka strajkowa Jest w pełni uzasadn iona nawet w państwie socjalis tyczn ym,

Z, walka strajkowa przynosi zna­

czn e, choć nlewymierre, ko­

r z y ś c i , głównie poprzez wy eli­

minowanie zja w isk negatywnych i przez to wzmocnienie państwa s o cja lis t y c zn e g o ,

3, podstawowym zadaniem związków zawodowych w sytuaojach kon­

fliktowych Jest współdziałanie w Jak najszybszym ich zakończe­

niu 1 p rze c i w d zi a ł a n i e im w p r z y s zł o ś c i ,

4 , warunkiem poprawnej pracy związku Jest łączność Jego kierownictwa z masami w nim zrzeszonymi,

5, (w ią zk i zawodowe nie są orga­

nizacjami apol itycznym i, t>. generalnym zadaniem związków

jest nauczyć masy przez "do- awlndca en ieN umiejętności rzą­

dzenia państwem,

7« uprawianie tzw. " p o l i t y k i "

przez związki zawodowe w d z i e ­ dzinach określonych mianem

"apołeczno-poepodarcaych" jest w pełni uzasadnione i nie sta­

nowi praekrocłenia uprawnień.

*./ wezytitki* cytaty t a m l e m c m n » w artykule pochodną wyłączni»

t JsU-} W lo im m icrim I . Lerlna Adom Tę c ze

ciąg da lszy ze strony 2

14 głosów,- k o l , L e e i s z 12 głoeów, k o l . K o r li c z 11 głosów, kol.

Wonerskl 10 głosów.

Zwycięstwo k o l . Strzó dki było wlęo bardzo wyreine, o głoszenie wyników spotkało się z aplauzem sal i .

Dal«ze etapy zebran ia to wybory

¿arządu 1 kond-sjl r e w i z y j n e j . Wybrano 22 członfców zarzą du, w jego skład w cho dzili cl kandy­

daci którzy u z y s k a li conajmnlej 6 0 głosów.

W skład komisji r e w izy jne j weszło 5 osób.

Po sprawozdaniu z d z i a ł a l n o ś c i komisji wyborczej rozwinęła się dyskusja na teaat przedłożonego delegatom na I s e s ji walnego z e b r a n i a , programu d z i a ł a n i a pod- reglonu tarnogórsklego. Kzecz w tym, że nie zgłoszono w cza sie kampanl wyborczej żadnych uwag do programu któremu przecież daleko do doskonałości.

Dyskusję na ton temat, dość chaotyczną 1 nie zawsze sensowną p r z e c i ę ł a Jedyna w tej syt ua cji rozsądna propozycja k o l .

Moruszczyka Zenona z Tagoru.

Mianowicie, nowy aarvąd opracuj«.- program d z i a ł a n i a 1 przedstawi KO ZKZ-tom, tam będzie on ekon- uultowariy by PO wzbogaceniu o

o nowe myśli 1 u s t a le n ia wrócić

B B D

na p o sie dze nie zarządu oelem ostatecznego »»akce ptowania i uch wale nia .

K o l , R y d z k o w r U a »Zamętu" zgło- eił n i e z m i e r n e is t o t n y wniosek, by walne zebran ia delegatów odbywały się conajmniej raa na pół roku, U st a le n i e to zostało Jednogłośnie p rzyję te w drodze głosowania.

P r zyszedł czae by oddać głos nowemu przewodniczącemu podre- glonu. K o l . 8traódk* podziękował ea wybór, okazane mu z a u f a n i e . Poprosił obecnych by od raau zwraca li mu uwagę na Jakiekolwiek błędy ozy też nieprawidłowoś ci w jego d z i a ł a l n o ś c i .

J e s t to Jeden z podstawowych warunków d o b r ^ atmosfery w zw iązku , Jego z d o l n o ś c i do praoy dla dobra l u d z i pracy .

Nowy przewodniczący oświadczył że je s t w każdej ch w ili do dy­

spo zycji ZKZ-tów, nie ma sarnia- ru "urzędować" w podr egio n ie . Można na koniec z pewnością stw ie rdz ić Jedno i p rz ebie g obu s e s ji walnego zebran ia uwidooanił) że obecni na nich de legaci powa­

ż nie traktują swoją rolę.

Mają świadomość ci ąż ącej na nloh o d p o w ied zialn o ś ci, a sprawą naj­

w ażniejszą Jest dla nich demo­

kracja wewnątrzzwlązkowa.

A K C J A

(5)

L i f t o t w a r t y do Prokuratora Generalnego PRL ciąg da lszy ze strony 1

no Już winni analeić się za kratka­

mi, Musimy wiedzie ć do końca, kto ochr ania praeotepców i dlaczego to r o b i « j a k i e tutaj zachodzą p o w i ą z a ­ n i a .

Preaydium N8Z Z "8ollda rno ść"

prz y Z.M."Karnet"

Kopia»

1 x Sejm PRL 1 x Rada Państwa

1 x NSZZ " S o l i d a r n o ś ć " Sąd Woj.K-ce 1 * Trybuna Robotnicza

wszystko ae »prawą pe-

erze

CicoC(r n

Po k i l k u d z i e s i ę c i o l e t n i e j n ie o bec­

ności prooesia Bożego Ciała znowu w tarnogórsklm rynku

W czwartek, dn ia 1 8 . czerwca br, wstał słoneczny dzie ń zapowiada­

jący piękną pogodę. Przed godziną 9 . 0 0 przybyłem do kościoła św.

Pio tra i Pawła,aby uczestniczyć w uroczysto*,ciach Bożeno C i a ł a , Po skończonej mszy św, celebrowa­

nej prz ez k s. dziekana Zygmunta Trochę odezwały się dzwony,zagrała o r kie st r a ,p o w s ta ł ruch na u l i c y . To ruszyła procesja i posuwała się powoli w kierunku ryn ku. Ternogór- oki rynek w tym dniu stał elę plo- cem modlitwy. Napływały nart rzesze wlernyoh, którzy p r z y s z l i by o t r z y ­ mać błogosławieństwo Najświętsze go Sakramentu. Ody ukazał' się kapłan niosący monstrancję wstępował na stopnie pierwszego ołtarza śpiewy za m ilk ły . Do głoau dou zli kapłani prowadząoy p ro c e a ję i k a . dr F r a n c i ­

szek J a s t r z ę b s k i , k s . Paweł Buchta, , 1. . Kazimiera C le sz an o w s ki, k s .

H ryk Nowak. Wśród w ielu najbar- d. ej warueayły słorai " Błogosła- wlhimtwo n ie bio s n iech błogosławi,

— C z y można żyć bez t l e n u ? —

Żart czy traglcBria rzeczywisto ść?

Brak a s f a l t u powoduje ,że drogi d r u g o r z ę d n e , a l e j k i ,c h o d n i k i lt p wy- » konuje się a węgla. W tym celu poddaje alę go proceaowi obróbki pole­

gającemu na częściowym spaleniu go w kotłach rusztowych.

Duża zawartość węgla stanowi Jednak o n i s k i e j ja k o śc i tego kruszywa drogowego. Dwaj członkowie naszego Związku p o sta wili sobie za ce l p odn ie si e n i e Jego Ja kości p rz ez obn iżenie za warto ści węgla do mini­

mum. "Efektem ubocznym" mu być o bniżenie zu życia węgla w krajowych kotłach rusztowych o 1 5 * 2 0 min ton ro oanle. A

l e n l e k a narzutowego.

X X X

Od ponad 30 l a t narzekamy na ały miał węglowy spalany w kotłach r u * towyoh. I tyle czasu trwa l i c y t a c j a przemysłu węglowego z przemysłem kotłowym. Plorwsl żądają poprawienia p a le n is k a kotłów, u drudzy dos­

t a r c z e n ia użytkownikom kotłów lepszego węgla. I przez te wszy stkie l a t a nic na tal l i n i i aię nie zm ienia . J e s t jednak w kraju konstruk­

tor kotłów, który od kilku na s t u Już lat udowadnia, że miał węglowy taki jaki j e s t w stan ie dostarczyć górnictwo można ekonomicznie spa­

l i ć w is t n ie ją c y c h kotłaoh rusztowych modernizując ich p a l e n i s k a , J e d ­ nak w sposób ca łkowicie odb iegający od dotychczasowych p ra k tyk . Polica klem dla krajowego przemysłu kotłowego je s t f a k t, Ae i r i . J e ­ rzy Kopydłowekl / bo to o nim mowa/ dokonał tego po wyrzucen iu go w 197*< r , z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Kotłów 1 Urządzeń Enrrget- nyeh w Tarnoweklch Górach / dnwne CBKK/. Natomiast dla kraJov.-vch lnu ty t u c ji naukowych ciosam Jssl; to, że ojjarł eię on ns rozw iązaniach amerykańskich z 193? r / l / , stosowanych obecnie powszechnie hnwst we w szy stkic h naszych kraja ch o ściennych.

Nikt nie wie I l e węglu npnlanogo Jest rocznie w kotłaoh rusztowych.

Optymiści twi erdzą, że ponad 4 0 min to n,p esym iści natomiast, 4e ok.

6 0 min ton. Jedną t rz ecią toj i l o ś c i można by za o s zc zę d zi ć przebudo­

wując dotychczasowi palenisko kotła rusztowego na narzutowe, czepo ja k się okazuje może dokonać - w samach rcynontu kotła - każdy wiijK- say warsztat podle/-,ajocy głównetu mechanikowi z a k ł a d u . P r z e z zasto so­

wanie palenis ka narzutowego można równi.-'; podwoić wydajność kotłowni, elim in ują c przez to tok tiHgmlnny obecni i- niedobór c l e p ’ a czy pary t echno lo gicznej 1 to tez adnych iriweotycji.

Czy to l n ż . J.Kopadłowa kiemu uda aię obecnie w ci e l i ć w życi e?

Po raz pierv.uiy wyrzucono go z pracy, kiedy w 1 97 3 r , udowodnił taki możliwości doprowul?«jąc do uruchomienia kotła t pale nis kiem narzuto wym w kotłowni OBKKUJJS w Tarnoweklch Górach.

Z kolejneg o s:«k}«'Ju procy - Biura Pro jektów Prae&iytłu Tworzyw 1 Paro w Gliw ica ch , oddział w Tornowsklch Górach- chrą go wyrauoić obecnic.

po ponownym potwierd zeniu tych możliwości moderniaaoją w 197e kot­

ła w Ci e s zy ń s k i e j labryco Part i Lakierów . Kocioł ów po modernizacji zwiększył wydajność o 150 * / l / przy je oczesnym w a w ś c i o upraw- n o ś c i , a żużel etonowlł ioskonułe kruoaywo budowlane czy drogowe, ae względu na minimalną zawartość węgja.

Ciąg dalo zy zmagtu^ nooaogo bohatera w numorzu następnym S ta n isła w Kowolik

wytrzymajmy

Związek naoi żyje obecnie kampa- Na pewno nie pomylimy się stwier- nią wyborczą do poiiroglonu i roglo- da a jąc , że chodzi tutaj o rozpaea- nów. Jednakże te w ielka p o l ity k a and» ■

przypomniała o oobie 1 to w dość dramatycznych ok o llozn o ścla o h . Pakty eą Już powoaochnie anune.

Odbyte w aulach 9 , 1 0 i 1 1 oaerwca I I Plenum KO PZPR otrzymało H a t otwarty oa KO KPZR,

L i s t ten etał się pretekstem do Jawnego roałamu w biurze polityce strze że 1 zachowa to miejsce 1 j e g o ' t,y|» »wywołując równocześnie aaclę mieszkańców,rolę i polne p l o n y ", i M walkę poli ty caną w całym komite Prooeaja posuwała eię wokół rynku,' | c i® centralnym. Wniosek Grabskiego

■etraymując alę przy trzech następ-l0 aaufa nia dla kierownictwa nyctyołtaraach, po czym ulicą Gór- ni “ ni e J " i więcej tylko pró- nlczą udała się do kościoła ś w .ś w . | b,t «amachu etanu. Planowany pała- Plotra i Pawła. Ostatnim akordem |cowy przewrót sparaliżowany został uroczysto ści Bożego Olała było od- |d ale ki taktycznemu sojuszowi par- śpiewanie hymnu " Boże coś P o l s k ę " . , tyjnych reformc.torów i oentrum.

Za r e f l e k s ję niech służy etara pra- ? ® 8łCB0 raz 0,taaał0 alę że wpływy wdaj Z Bogiem , z Bogiem każda I twardogłowych" nie aą decydujące aprnwa'tak mówili s t a r z y ,e kto wea-l na',8t " aparacie partyjnym, pod wie tej pomocy,wszystko mu eię g<la-|,,,,run*‘ lem Jednak, że zmuszeni są

r a y " . o n i do Jawnego występowania. Cał-

|klem inaozej ma się rzecz w daia-

" • 3 * . ł a l n o ś c l z a k u l i s o w e j . . .

0. co wito w tym wszystkim chodzi ?

liwą ,deaperack ą próbę niedopusa- ca enia do odbycia się iiadawycaaJne

f

o z ja z d u p a r t i i ,

poza steku nonsensów,wytartych froaesów wywlekanego ciąg le widmu

"k o n t r e w o l u c j i "w y z i e r a Jedna myśli J e ś l i tak da le j p ó jd z ie to wybrani na z j e ź d z i » zostaną ci k t ó r z y . . . zostaną wybrani, a nie oi któray ,

"powinny* być wybrani.

Byłoby błędem jednak trywlallzowa n ie sprawy 1 uprowadzania j e j do operetkowej obrony swych stołkó», uprawianej p rz ez fr ak c ję zagroAo- nych prominentów a c e n t r a l i Ra&ost Grabskieg o to je dynie wlerachołek góry lodowej. # p a r t i i tocay nię obe cnie a u t en t yca n a ,r ze ca yw iś o le r o zs tr zy g a ją ca walka między doła­

mi p a rt y jry m l.a aparatem.

Dla eprr.'t demokratyczne wybory 1 a u t e n ^ j j n y a jazd to k a ta s t r o fa , jydiąct: i uda l , nadal p rz ecież bar- dao wpływowych od lat przywykłych do wysokiego często luksusowego atandarou życia odczuwa roawljają-

« d . a* e tr. ...

(6)

352246 u j

Wytrąymajmy *

e l ą £ dalB«y «e strony 5 cy elę proces odr odzenia narodowe­

go J &ko oeoblflte z a gr o ż en ie . Podobno w swoim środowisku mówią, ie nie osta tni to b ó j, n ie ostat­

ni i

Wniosek nasuwa się sam. Musimy s i t l i c z y ć z tym,że w miarę z b l i ż a n i a elę terminu zja zd u n as il a ć się bę­

dą, n a jp r ze r ó ż n ie js z e prowokacje.

I s t o t ą prowokacji Jest zawsze dą­

ż e n ie <lo wymuszenia gwałtownej re­

a l i z a c j i w korzystnych dla s i e b i e warunkach.

J e ś l i zamiast myśli m* się wytarte banały, a zamiast programu J o l i t y c z nego i goapodarczag^ja dy nie chęć obrony p r z y w i l e j ó w pozo s ta je staw ką na za s tr a s ze n i e 1 ter ro r .

Musimy mimo oczywistego prowokowa­

n ia społeczeństwa, mimo wołającego 0 pomstę do nie ba sabotażu gospo­

darczego - wytrzyłiać do zjasdu par­

t yjnego.

A zja zd naprawdę będzie cen*urą hist o r yc zną dla PR1.

Albo PZPR z n a j d z i e w sobie dość si­

ły by rzeczyw iś cie -oczyścić się 1 wybrać kierownictwo zdolne do szczerego dialo gu z narodemfalbo też na oczach 36 milionów Polaków o s ta t ec znie skompromituje się 1 um­

rze p o l i t y c z n i e . Naszym zadaniem est umocnienie, naszego związku o l i d a r n o ś c i . Jednakże mówienie O umocnieniu łatwo może stać się n o n ­ sensem j e ś l i nie ok re ś li się k o n k ­ r e t n i e co to zn aczy. S i ł u NSZZ "Su l i d a r n c ś ć " w 99 procentach lety w świadomości Jego członków. Świado­

mość t a , t o przede wszystkim jasne zrozumienie wspólnych Interesów 1 wsęólnych dl a n ,s wszy stkich zagro t e n . Naród doskonale rozumie, to chce się go wyprowadzić z równov/ngl W swej p rz y g n i a ta ją cej,m i a ż d ż ą ce j

większości panuje nad nerwami 1. . . stara się tyć normalnie w nienormal nych, wręcz Jut n ie ludz kich warun­

kach.

Jakże mylą się cl którzy widząc to Jut za c i e r a ją ręceI

Postawa społeczeństwa nie Jest re­

zygn acją choć w n ieunikniony sposób r o śn ie zn utenle codzienną szarpaniną.

K i e r u j e nim oparto na doświadcze niu, głębokie przekonanie, te wszystko ma swój cza s .

Teraz Jest czas na Bja zd p a r t i i . Wytrzymamy 1 włączymy 1 7.0 7 .1 9 8 1 r.

tele w iz o ry oglądając 1 u c z e s t n i ­ cząc zarazem w kolejnym akcie pols ­ kiego dramatu. Akt ten musi się od­

być! Nie możemy zr obić tej przyjem­

ności "wiadomym siłom " i je s z c z e .raz tak Jek w 1 95 6 i 1970 r . zezwolić im na uchylenie się od wyroku h i s ­ t o r i i

Andr zej Zoń

i

(b

Pan B . uchodził w środowisku zs zd olnego,operatywnego I n ż y n i e r a . Pr acował,d obrze z a r a b i a ł , a w a n s o ­ wał szczeblami i może byłby nap­

rawdę godnym 1 szanowanym obywa­

telem,gdyby n ie s z c z ę ś l i w y ubieg o k o l i c z n o ś c i . L a t a sledemd zieslę te dla niektórych wybrańców były fa k ty czn ie l o t e r i ą , na której k a ­ żdy lo9 wygrywał. A gra szła o wysokie s ta w k i . Kosz pan B .z a c z ą ł piastować dyrektorskie stanowisko w Jednym z kluczowych zakładów na szego wojpwództwa. E o w o l l , s t o p ­ niowo zaczął obrastać w piórka.

Wprawdzie» spotykał się Jeszcze ze znajomymi, ale zaczął ich traktować z pewnym przymrużeniem o k a ,z w y ż s z o ś c i ą , z r e s z t ą w myśl Z B r a d y go obo wiązując ej " j a to Jestpm " k t ó ś " e wy kto"

Minęło parę l a t , a tu nasz pan B. i dr le wyżej w h i e r a r c h i i s t o ł ­ ków.Te raz w s t i l l c y wojpwództwa bawi na s t a ł e , za jirujp apartament, w luksusowym domu z metrażem nje t a k i " .J a k i m dysponuje p rze­

ciętny obywatel, .test wielkim pa npm, terai: Już r dystansu t.T-«k — tu je szarych zna (ornych,es, tem zn łatwi to 1 ow o .sIp chyba tylko w przypływie doli->*ico humoru. Ha grzecznp przywitani*- raczy jedy- r.lp ekłotiK (»łowi,,a w io<.rtowlp m w er p podkie.-la swoje* nlpomylnp rda nle , (Jwoi 1 śc i sł o ś c i trKfba 1p''nak pi:-yzn«ć, żp zdobyty mają t*-k nip lokuje- w segmentach je d ­ norodzinnych. saunach .oarirur ach, dora,'h 1p tnl :>k'iwych, a w ;*goła Inny sposób di d z l j nie znanym chyb.'- nikomu z jego dawnych zna

10-iych.

!’an B. jpst zasłużonym obywa te lem, budowniczym f'olokl I.udowej, filmuje s i ę z p stawnymi w woje

« ¿ d z t w1e bonzanrl/ Ich zd jęci a no­

si w portfe lu t(im gd zie szary człeczyna trzyma zd ję o le syna, c ó r k1, teśćIowp j/,s ł c w e m wzór c złow iek a,oh yw atp ]a.

At tu nagle bomba- w Trybunie Hobotnlczpj w numerze k w i e t n i o ­ wym zna jomi pann n. prz eczy t a li

"z a wykorzystywani» stanowiska pp is twnwr po , nadużyć la , nleprawnp

osią ganie korz yści osoblnt.' za postępowanie niezgodne z et y ­ ką członka p artii- wydalony z *■

regów P Z P R .

Zakotłowało się w środowisku, zawrzało - p r z e c i e ż " ideał sl»t.<r nął b r u k u " , wydalony z PZPH.po-i bawiony pra cy ,ka ra p a r t y j m . Zawrzało 1 jeszcze b a r d z i e j roy Jątrzyło ranę- bo pan B-dalej j e ź d z i samochodem 1 to n ie po­

pularnym maluchem- n i e , dale j zajmuje "z as łuż o ne " nie sg kani <?, jest może tylko b a r d z i e j g r ze c z­

n y . A l e przecież to nie Jest naty a f a k c j ą dla n a a , d l a zwykłych z a ­ pracowanych l u d z i ,k t ó r y c h los Ink ho jnlp 1 łaskawie nie obdarzył p r z y w i le ja m i , z a s2cz.yt.yml .My z«

nasze u p o d l e n i e ,z a kilometrowe k o l e j k i , za upokor e n l a , z a p i ę ­ kne mowy, w których panowie pro­

minenci u d o w a d n i a l i , że tylko u c z ­ ciwą pracą d o s z l i do majątku- żą­

damy czegoś wi ęcej n iż notatki w p a rt y jne j g a z e c i e .

Czekamy, aż z prasy p a rt y jn e ! do wiemy się dals zego ciągu losów pana B . / bo on sam t w i e r d z i , ż>?

to pomyłk a.n iep o ro zu m ienie, że złożył odwołani**, że mu oropono wali pooadkę" w W a rs zs w i e .że to nagonka na n i e g o / .

Czekamy panie prominencie- albo r e h a b i l i t a c j a albo k a ra ,b o sama wzmianka w p r a s i e , aczkolwiek bardzo surowa w to nie, nam umę- cronym ludziom n ie w iele da ła . P . O . Posłużyłam się w artykule tylko Inicja łem pana prominenta nie d la t eg o , by brakowało ml odwagi w nazwaniu go pełnym 1- mlenlem 1 nazwiskiem, leca by u c zu lić wszy stkic h c z / t a j ą c y c h decydontńw,że s prawiedliwości l u d z k i e j nln motna oszukać karą P a r t y j n ą , ż e my wszyscy będziemy w miarę naszych s i ł walczyć o wyeliminowanie z naszego o t o cze­

nia takich l u d z i .

Nie chcę jednak odb ierać pierw­

szeństwa kolegom z p a rt y jne )p ra ay, To oni p o w i e d z i e l i A,n i e c h l powiedzą B.

J a d w i g a ,D a n u t a .

„BEZ 1Y 1 U LU " B iuletyn lnlorm ocy|riy N S Z Z S o lid a rn o ś ć “ M K / l o i n 0 < V y S k ła d R e d a k cil: D A N U T A t A ( O W ! > K A , A N D R Z F J K A M I'A , A N D R Z E J S K O W R O - N l > , A l ’A M 1I.C/.A. A N D k / E J /.O M S ie d zib a Redolic|i: l O K A l M K / „ S O L I ­ D A R N I I Ś Ć " loen. G ń . , , P I A S I O W S K ' H noMod J()0 0 ri )/. oddano do druku:

I.06.I9HI i.

,’A SIk< »Ni, Ml RYtOK NI IM R(J I Kllł.AKNlA NU ODPOWIADA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należności – kolumna 27 – wszystkie kategorie należności krajowych MIF od podmiotów krajowych innych niż MIF i instytucje rządowe szczebla centralnego: kredyty i inne

prowadzić profilaktykę chorób i promocję zdrowia, dobrać sposoby leczenia rany w ramach świadczeń leczniczych udzielanych przez pielęgniarkę samodzielnie bez zlecenia

I tu odzywa się głos wielu niezadowolonych, że ta dotacja się nie opłaca, bo kredyt, bo prowizja, bo podatek, no cóż faktem jest, że są dodatkowe koszty i szkoda, że wielu

Od 1 marca 2012 roku j est do dyspozycj i wszystkich mieszkańców naszej gminy obiekt sportowy &#34;Moje boisko Orlik 2012&#34;, który znajduje się przy Gimnazjum Publicznym

W hali Rudnickiego Gimnazjum gościliśmy najlepszych zawodników w Polsce, którzy zgromadzili się by doskonalić swoje umiejętności i poprawiać technikę gry przed

W tegorocznych przedsięwzięciach udział wzięły wszystkie szkoły z terenu gminy Rudniki, Przedszkole Publiczne w Rudnikach, sołectwo Mostki oraz ORLIK 2012 w Rudnikach, na

gminy Rudniki - Andrzej Pyziak, sołtys wsi Żytniów - Andrzej Napieraj oraz delegacje wszystkich organizacji działających na terenie Żytniowa i sołectw wchodzących w skład

NIEODPŁATNIE DO SPECJALNEGO POJEMNIKA W URZĘDZIE GMINY W RUDNIKACH LUB DOSTARCZYĆ NIEODPŁATNIE DO PUNKTU SELEKTYWNEJ ZBIÓRKI ODPADÓW KOMUNALNYCH.. ZUŻYTY SPRZĘT