• Nie Znaleziono Wyników

Kupią elektryczne autobusy Politycy mieszają w KGHM Ujęto hienę cmentarną

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kupią elektryczne autobusy Politycy mieszają w KGHM Ujęto hienę cmentarną"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

nr 6(501) rok 11

ISSN 2048-736X

Legnica - Lubin 21 marca 2022

L e g n i c a - L u b i n

609 199 520

REKLAMAREKLAMAREKLAMA

REKLAMA

Kupią elektryczne autobusy Politycy mieszają w KGHM Ujęto hienę cmentarną

Władze Złotoryi pozyskały 4,2 mln zł na zakup elek- trycznych autobusów do obsługi miejskiej komunika- cji. Już w 2023 zostaną uruchomione dwie bezpłatne linie dla mieszkańców. 9,5 mln zł dotacji na 6 elek- trycznych autobusów z tego samego programu trafi do Legnicy.

>>2

Jak tylko odwołano Dariusza Świderskiego ze stanowiska wiceprezesa KGHM do spraw produkcji, pojawiła się plotka, że ktoś znaczący kazał go zastąpić Markiem Świdrem, dyrek- torem naczelnym kopalni Polkowice-Sieroszowice. Plotka, okazała się prorocza, bo Świder jako jedyny przystąpił do konkursu ogłoszonego przez radę nadzorczą.

>>3

Z nagrobków na cmentarzu komunalnym w Legnicy ginęły mosiężne krzyże i inne metalowe elementy.

Zaledwie dzień od zgłoszenia, policjanci zatrzymali 39-letniego złodzieja. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie decyzją prokuratora trafił pod poli- cyjny dozór.

>>3

STACJA

LPG

STACJA

LPG

ul. Wrocławska 101,

(róg Moniuszki)

tel. 602 478 962

czynne pon.-sob. 7-18; niedziela 9-15 DOWÓZ WĘGLA I OPAŁU

Legnica,



 

 



  



MOJE TRZY GROSZE

FELIETON COTYGODNIOWY PIOTRA KANIKOWSKIEGO

>>4

Te refere kuku

Niesmak zamiast Nagrody Miasta

Komisja Kapituły i Statu- tu Rady Miejskiej Legnicy odrzuciła wszystkie sześć kandydatur do finansowej Nagrody Miasta Legnicy i za- proponowała, aby pieniądze (2 x 10 tys. zł) przekazać na rzecz uchodźców z Ukrainy.

- To deprecjonujące dla zgło- szonych kandydatów i samej nagrody - mówi dziennikarz Grzegorz Żurawiński, który zebrał prawie pół tysiąca podpisów mieszkańców o uhonorowanie w ten sposób wieloletniej szefowej Satyry- konu Elżbiety Pietraszko.

Do Nagrody Miasta Le- gnicy poza Elżbietą Pietrasz- ko zgłoszono Stowarzysze- nie Spynacz, Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Przyjaciół “Nadzieja”, Klub Szachowy “Miedź”, Ośrodek Diagnostyki Onkologicznej Społecznej Fundacji Soli- darności i Muzeum Miedzi.

Czyżby zdaniem komisji nikt z tegorocznego zestawu kan- dydatów nie zasługiwał na Nagrodę Miasta Legnicy?

- Nie rozumiem tej decyzji radnych - komentuje Grze- gorz Żurawiński. - Jest bardzo krzywdząca, lekceważąca wo- bec osób i instytucji, którym

należałby się raczej szacunek za ich pracę dla miasta. Jeśli miałby to być gest solidarności z Ukrainą, to i on jest kom- pletnie chybiony, bo nie cho- dzi o wielkie pieniądze. Gdy- by radni zrzucili się z połowy swoich diet za jeden miesiąc to zebraliby większą kwotę. Od- jęcie sobie pieniędzy i przeka- zanie ich na rzecz uchodźców miałoby jakiś etyczny wymiar, a tymczasem zdecydowano się na pozór, tani gest, który nic radnych nie kosztuje.

Propozycja, by nikogo nie nagradzać a pieniądze dać na

uchodźców, wyszła od radnej PiS Joanny Śliwińskiej-Ło- kaj. Komisja ją zaakceptowała, choć nie jednomyślnie.

Decyzja komisji będzie przedstawiona pod głosowanie na sesji rady miejskiej. Rada może ją zmienić.

Komisja zatwierdziła kandydaturę majora Henryka Dybowskiego, żołnierza wy- klętego zamordowanego przez komunistów , do tytułu Ho- norowego Obywatela Legnicy.

Zaakceptowano też 17 kandy- datur do odznaki "Zasłużony dla Miasta Legnica". Według

komisji, powinni ją dostać w tym roku: Zbigniew Brzeziń- ski, Jörg Eckholdt, Sigrid Eck- holdt, Rafał Eysymontt, Anna Filipienko, Stanisław Firszt, Fundacja ESPA, Jan Harasi- mowicz, Stanisław Jujeczko, Marek Kucharski, Maria Le- wicka, Helga Maser, Ochot- nicza Straż Pożarna -Oddział Ratownictwa Wodnego “Pi- noter”, Piotr Oszczanowski, Bogusław Patrzałek, Monika Skrobiewska.

Piotr Kanikowski FOT. PIOTR KANIKOWSKI

(2)

Strona 2 WIADOMOŚCI

redakcja@24legnica.pl

21 marca 2022

Złotoryja znalazła się na liście rankingowej konkur- su przeprowadzonego przez Narodowy Fundusz Ochro- ny Środowiska i Gospodar- ki Wodnej oraz Minister- stwo Ochrony Środowiska.

Projekt pn. "Zakup taboru autobusowego o napędzie elektrycznym wraz z infra- strukturą towarzyszącą na potrzeby komunikacji miej- skiej w Złotoryi" uzyskał so- lidne wsparcie finansowe: 4 236 775 zł to dotacja, 1 202 325,00 zł - pożyczka.

- Na autobus elektryczny czeka się około roku, wiec jeśli we wrześniu lub paź- dzierniku rozstrzygniemy przetarg, to jeszcze w 2023

roku będziemy gotowi do uruchomienia komunikacji - mówi burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski. - Myśli- my o dwóch liniach autobu- sowych obsługiwanych przez przyjazne środowisku, nowo- czesne autobusy elektryczne.

Jeden będzie większy, dru- gi - mniejszy, bo chcemy go puścić przez centrum miasta, ulicami Piłsudskiego, Ry- nek, Basztową, Żeromskiego i Mickiewicza, co umożliwi ludziom wygodny dojazd do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i na cmentarz ko- munalny.

Przejazd komunikacją będzie bezpłatny. Ratusz rozgląda się za firmą, która rozpracuje to przedsięwzię- cie od strony logistycznej, by zapewnić mieszkańcom jak najwygodniejszy dojazd do szkół, przedszkoli, przychod- ni, punktów handlowych oraz do zakładów zlokalizowa- nych w strefie ekonomicznej.

Dofinansowanie przewi- duje również utworzenie sta- cji ładowania dla autobusów

elektrycznych.

Miasto będzie poszuki- wało operatora, który zajmie się obsługą linii. Według burmistrza, mogłaby nim zo- stać miejska spółka Rejono- we Przedsiębiorstwo Komu- nalne w Złotoryi.

W latach 2020-2022 w Złotoryi funkcjonowała ko- munikacja miejska obsługi- wana przez PKS Lubin. Fir- ma splajtowała i w kwietniu 2021 r. wypowiedziała umo- wę urzędowi miasta.

Podobnie jak Złotoryja, Legnica zakwalifikowała się do dofinansowania na zakup autobusów z elektrycznych napędem wraz z budową stacji ładowania w ramach Programu Priorytetowego

„Zielony transport publicz- ny”. Dzięki temu legnicki transport publiczny wzbogaci się o przyjazne środowisku pojazdy.

„Planowane koszty cał- kowite zadania wynoszą 19 mln 649 tys. 250 zł, a wnio- skowane dofinansowanie w formie dotacji to 9 mln 513

tys. 750 zł. Zadanie ma zo- stać zrealizowane w latach 2024-2025.” - informuje le- gnicki ratusz w komunikacie.

„Zakres rzeczowy wniosku obejmuje: zakup 6 nowych zeroemisyjnych autobusów elektrycznych, przeprowa-

dzenie szkoleń dla kierow- ców i pracowników zaplecza technicznego; zakup i dosta- wę 3  mobilnych ładowarek dwustanowiskowych wolne- go ładowania oraz budowę stacjonarnej stacji szybkiego ładowania (pantografu), w

tym budowę masztu do sta- cji szybkiego ładowania oraz budowę stacji TRAFO, które zlokalizowane będą przy ul.

Iwaszkiewicza.”

Piotr Kanikowski FOT. PIOTR KANIKOWSKI

Kupią elektryczne autobusy

Władze Złotoryi pozyskały 4,2 mln zł na zakup elektrycz- nych autobusów do obsługi miejskiej komunikacji. Już w 2023 zostaną uruchomio- ne dwie bezpłatne linie dla mieszkańców. 9,5 mln zł do- tacji na 6 elektrycznych auto- busów z tego samego progra- mu trafi do Legnicy.

Wydawca: Media24 Iwona Cząstka

Adres redakcji: 59-220 Legnica, ul. Najświętszej Marii Panny 5b/4, parter tel. 609 199 520, 784 604 641, 606 715 214; redakcja@24legnica.pl Redaktor naczelny: p.o. Piotr Kanikowski, p.kanikowski@24legnica.pl Zespół redakcyjny Piotr Kanikowski i współpracownicy

Druk: POLSKAPRESSE, Sosnowiec;

Skład i łamanie: Łukasz Kubaszewski KONTAKT Z REDAKCJĄ

tel. 784 604 641 redakcja@24legnica.pl masz ciekawy temat?

dzwoń – pisz

Biuro reklam i ogłoszeń: 59-220 Legnica,

ul. Najświętszej Marii Panny 5b/4, reklama@24legnica.pl Iwona Cząstka, 609-199-520, i.czastka@24legnica.pl

Prezydent wyrzucił nietrzeźwych z izby

- W weekend mieli- śmy na SOR-ze około 20 nietrzeźwych, którzy w większości nie wymagali kwalifikowanej opieki me- dycznej - mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legni- cy. - Nasza sala obserwa- cyjna ma 8 łóżek. Nietrzeź- wi zajmują miejsce innym osobom, bo dopóki nie wy- trzeźwieją nie możemy ich odesłać do domu. Problem

może eskalować, jeśli w tym samym czasie zdarzy się kil- ka zawałów, udarów. Poza tym osoby w stanie upoje- nia alkoholowego bywają agresywne. Mogą stanowić zagrożenie dla pacjentów i personelu.

- Dla nas to też spore utrudnienie - opowiada sier- żant sztab. Anna Tersa z ze- społu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Wyjaśnia, że zgodnie z prze- pisami każda osoba nietrzeź- wa przed umieszczeniem na tzw. dołku w jednostce poli- cji musi zostać poddana ba- daniu lekarskiemu. W izbie wytrzeźwień dyżurował le- karz, który badał osoby nie- trzeźwe. Teraz go nie nie ma, więc policja musi wozić je na SOR, z którym ma podpisa- ną umowę na tego rodzaju usługi medyczne. To zajmu- je policjantom dużo czasu i wyłącza z pracy funkcjo- nariuszy, którzy normalnie mogliby patrolować miasto.

Miasto mogłoby rozwią- zać ten problem, podpisując

umowę z jakimś lekarzem, który przez 24 godziny na dobę byłby dostępny dla pa- troli z nietrzeźwymi miesz- kańcami.

Miejska Izba Wytrzeź- wień w Legnicy przestała przyjmować klientów 4 mar- ca, zgodnie z zarządzeniem prezydenta Tadeusza Krza- kowskiego. Żadnego obywa- tela Ukrainy na razie jeszcze w niej nie ma.

- Jesteśmy przygotowa- ni do przyjęcia uchodźców - mówi dyrektor Marzena Danielewicz. - Mamy dla nich 25 miejsc.

Nie zachodziła potrzeba przystosowania pomiesz- czeń do standardów okre- ślonych przez wojewodę dolnośląskiego. W budynku są podjazdy dla niepełno- sprawnych i sanitariaty dla osób na wózkach. Dyrektor Marzena Danielewicz wy- jaśnia, że nikt z personelu nie stracił pracy. Załoga izby pomaga w obsłudze legnic- kiego sub-hubu z darami dla uchodźców.

Według legnickiego rad- nego Macieja Kupaja izba wytrzeźwień to nie jest to najlepsze miejsce dla ma- tek z dziećmi uciekającymi przed wojną. Jego zdaniem, decyzja ratusza może spa- raliżować Szpitalny Od- dział Ratunkowy, który jest potrzebny mieszkańcom i tysiącom uchodźców z Ukrainy . "To miejsce nie powinno służyć upitym awanturnikom." - pisze na swoim facebookowym pro- filu Maciej Kupaj i apeluje do prezydenta Legnicy, by skorzystać z innych możli- wości rozwiązania problemu.

W szczególności proponuje uruchomienie międzynaro- dowych kontaktów z mia- stami partnerskimi Legnicy w Niemczech: Wuppertalem i Miśnią. "Do Miśni mamy ok. 2 godziny drogi. Szukaj- my solidarności poza grani- cami, a może powinienem napisać ponad granicami" - uważa Maciej Kupaj.

Piotr Kanikowski

Policja kończy postępowa- nie po wypadkach z 11 wrze- śnia 2021 r. Tego dnia na sta- dionie przy Alei Orła Białego w Legnicy odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami Miedź Legnica a ŁKS Łódź.

- Do zabezpieczenia me- czu skierowanych zostało kilkudziesięciu policjantów, a przebieg meczu był reje- strowany. W czasie spotkania zamaskowani sprawcy odpa-

lili środki pirotechniczne, co skutkowało zadymieniem sta- dionu, a w konsekwencji dwu- krotnym przerwaniem meczu.

Takie zachowanie stadionowe jest niezgodnie z przepisami Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych z dnia 20 marca 2009 roku - informu- je asp. Anna Grześków. - W toku prowadzonego postę- powania przygotowawczego ustalono, że w trakcie imprezy sportowej nie zachowano pra- widłowych zasad i warunków bezpieczeństwa, a ponadto służby porządkowe nie zreali- zowały nałożonych na nich za- dań wynikających z przepisów m.in. wykazały się biernością w działaniu. Śledczy przedsta- wili osobie odpowiedzialnej za bezpieczeństwo na stadionie zarzut niezachowania wymo- gów i warunków bezpieczeń- stwa pomimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z pełnionej funkcji.

Piotr Kanikowski Zamknięcie Miejskiej Izby

Wytrzeźwień w Legnicy (pre- zydent postanowił w niej ulo- kować uchodźców z Ukrainy) poważnie komplikuje pracę Szpitalnego Oddziału Ra- tunkowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym.

Od kilku dni policja przywo- zi i zostawia tu nietrzeźwych mieszkańców, którzy zajmują łóżka na SOR-ze, niepotrzeb- nie absorbują personel a w niektórych przypadkach za- grażają bezpieczeństwu pa- cjentów i załogi.

Komenda Miejska Policji w Legnicy zarzuca zaniedbanie pracownikowi odpowiadają- cemu za bezpieczeństwo na Stadionie Miejskim w Legni- cy, bo podczas meczu Miedź Legnica - ŁKS Łódź kibice wnieśli na trybuny i odpa- lili race. - Sprawa zostanie skierowana do Sądu Rejono- wego, który zadecyduje o wy- miarze kary - zapowiada asp.

Anna Grześków z zespołu pra- sowego legnickiej policji.

Policja ściga za

race na stadionie

(3)

Strona 3

21 marca 2022 WIADOMOŚCI

redakcja@24legnica.pl

- Legniccy policjanci po raz kolejny wykazali się sku- tecznością i ogromnym zaan- gażowaniem - podkreśla asp.

Anna Grześków z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. - Zaledwie jeden dzień wystarczył funk- cjonariuszom na wytypowanie sprawcy kradzieży. Bezpośred- nio po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego zniszczeń spowo- dowanych kradzieżą podjęli działania zmierzające do uję- cia złodzieja. Wnikliwa praca operacyjna zakończona została zatrzymaniem 39-latka, który dobrze znany jest funkcjona- riuszom z dokonywania po- dobnych przestępstw.

Funkcjonariusze spraw- dzili m.in. mieszkanie złodzie-

ja. Znaleźli w nim i zabezpie- czyli do celów procesowych skradzione mienie. Materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie zarzutu dokonania kradzieży.

- Na wniosek Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy

Miejskiej Policji w Legnicy Prokurator Rejonowy zastoso- wał wobec legniczanina środek zapobiegawczy w postaci do- zoru policyjnego - dodaje asp.

Anna Grześków.

Piotr Kanikowski FOT. KOMENDA MIEJ- SKA POLICJI W LEGNICY Z nagrobków na cmentarzu

komunalnym w Legnicy gi- nęły mosiężne krzyże i inne metalowe elementy. Zale- dwie dzień od zgłoszenia, policjanci zatrzymali 39-let- niego złodzieja. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Na razie decyzją prokuratora trafił pod policyjny dozór.

Jak tylko odwołano Dariusza Świderskiego ze stanowiska wiceprezesa KGHM do spraw produkcji, pojawiła się plot- ka, że ktoś znaczący kazał go zastąpić Markiem Świdrem, dyrektorem naczelnym kopal- ni Polkowice-Sieroszowice.

Plotka, faktycznie, okazała się prorocza, bo Świder jako jedyny przystąpił do konkursu ogłoszonego przez radę nad- zorczą. Związkowcy oburzają się na długie łapy polityków.

Ujęto hienę cmentarną

Politycy mieszają w KGHM

Nasze źródła twierdzą, że zmiana na stanowisku wice- prezesa do spraw produkcji KGHM Polska Miedź S.A.

to efekt politycznych naci- sków środowiska związanego z marszałek Sejmu Elżbie- tą Witek z Jawora. Dariusz Świderski miał rzekomo stracić stanowisko (niespełna rok od powołania), bo po- stawił się próbie ulokowania znajomków na politycznych synekurach. Konkurs na jego następcę został ustawiony.

Według nieoficjalnych informacji (spółka nie chciała ich potwierdzić), w związku z tą sytuacją na początku mar- ca został złożony wniosek o odwołanie Agnieszki Win- nik-Kalemby z funkcji prze- wodniczącej rady nadzorczej KGHM Polska Miedź S.A.

Rada nadzorcza ma 14 dni na jego przegłosowanie.

Trzy organizacje związ- kowe - NSZZ Solidarność, Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Dołowych oraz Międzyza- kładowy Związek Zawodo- wy Pracowników Polskiej

Miedzi - wysłały do nad- zorującego spółkę ministra aktywów państwowych Jacka Sasina pismo, w którym do- magają się zaprzestania dzia- łań destabilizujących pracę KGHM. "Organizowane są konkursy na wysokie stano- wiska w Polskiej Miedzi, któ- rych wyniki z góry są ustalo- ne, tylko po to, aby mianować ludzi, którzy bezkrytycznie będą realizowali polityczne ambicje decydentów. Doma- gamy się zaprzestania tego typu działań. Nie pozwolimy, aby kandydaci Pana politycz- nych stronników, demolowa- ły naszą firmę (...) KGHM nie stać na dalsze ekspe- rymenty kadrowe" - piszą.

Kopia pisma związkowców trafiła na biurko premiera

Mateusza Morawieckiego.

Poprosiliśmy rzecznika prasowego KGHM o infor- macje dotyczące tej sprawy.

"Spółka nie komentuje dzia- łań swojego organu nadzor- czego" - odpowiedziano nam z Departamentu Komuni- kacji KGHM Polska Miedź S.A. i zasugerowano, byśmy zwrócili się bezpośrednio do rady nadzorczej. Tak uczy- niliśmy. Czekamy na odpo- wiedź. Opublikujemy ją nie- zwłocznie po otrzymaniu.

Z dniem 15 marca 2022 r. Marek Świder został po- wołany na stanowisko wi- ceprezesa KGHM do spraw produkcji.

Piotr Kanikowski FOT. KGHM POLSKA

MIEDŹ S.A.

REKLAMA REKLAMA

(4)

Strona 4 WIADOMOŚCI

redakcja@24legnica.pl

21 marca 2022

Przedstawiciele General- nej Dyrekcji Dróg Krajo- wych i Autostrad oraz spółki Transprojekt – Warszawa zaprezentowali wstępny prze- bieg korytarza A4 na terenie gminy Zagrodno. Przewiduje on m.in. likwidację węzła Jadwisin oraz zachowanie wszystkich istniejących wia- duktów. Na terenie gminy po- wstaną dwa MOP-y (Miejsca Obsługi Podróżnych). Miesz- kańcy Wojciechowa będą najprawdopodobniej chronie- ni przed hałasem ekranami akustycznymi.

MOJE TRZY GROSZE

FELIETON COTYGODNIOWY

Te refere kuku czyli lamerzy z Zagrodna

Od Kunic Zagrodno leży dalej niż się wydaje. Mam wrażenie, że tutejszym refe- rendarzom trwale odcisnęły się na twarzach gumki od rajtuz, które wkładali prze- siadując na pewnym hejter- skim forum w internecie.

Czym jest ta wstydliwa pręga? Ja widzę w niej ozna- kę graniczącej z podejrzliwo- ścią nieufności, sekciarskiego zamknięcia, braku wiary we własne argumenty i strachu przed merytoryczną rozmo- wą z kimkolwiek, kto ma inne zdanie. Oni wciąż naj- lepiej czują się we własnym gronie, wśród homogenicz- nego towarzystwa w raj- tuzach na głowie, które groź- nymi pomrukami na istrefie i produkowanymi bez końca plotkami odgrywa się na wójt Karolinie Bardowskiej za rzeczywiste lub wyima- ginowane krzywdy. Na mo- ment przemogli dyskomfort, obchodząc domy w związku z koniecznością zebrania

podpisów pod wnioskiem do komisarza wyborczego, ale potem znowu wrócili do bez- piecznego kręgu. Nawieszali po wioskach banerów i cze- kają w kupie co się wydarzy.

Chcieliby jak organizato- rzy referendum w Kunicach doprowadzić do przewrotu w urzędzie gminy, wiec powie- lają sprawdzone tam patenty, ale właśnie przez ten ślad po rajtuzach wszystko co robią zamienia im się w karykatu- rę. To nie zagęszczenie ba- nerów na metr kwadratowy zdecydowało, że mieszkańcy gminy Kunice pół roku temu odwołali swojego wójta i radnych, ale unikalna kom- binacja cywilnej odwagi lide- rów, powszechnego wkurwu oraz poczucia jedności. Plus (uwaga, ważne!) sprawność w posługiwaniu się mediami społecznościowymi, konkret- nie Facebookiem.

Zawsze - od pierwszego internetowego wpisu, gdy jeszcze nie dało się przewi- dzieć, czym to się zakończy -

przyszli liderzy Stowarzysze- nia Ruch Społeczny Gminy Kunice występowali z otwar- tą przyłbicą. Jeśli cokolwiek publikowali, to pod własnym nazwiskiem. Tak budowa- li swą wiarygodność. Grupa na Facebooku służyła przede wszystkim do wymiany in- formacji i merytorycznych dyskusji o kolejnych działa- niach, a nie do sekciarskiego poklepywania się po plec- kach. Przyjmowano do niej każdego, kto chciał, nie bojąc się infliltracji ani szpiegów wójta. Jej admini z założenia ufali ludziom, ale też człon- kowie grupy byli przygoto- wani do konfrontacji z oso- bami o innych poglądach. To był - i pozostał - autentyczny ruch społeczny mieszkańców gminy.

Przeciwnicy Karoliny Bardowskiej założyli na Fa- cebooku grupę o bliźniaczej nazwie Stowarzyszenie Ruch Społeczny Gminy Zagrodno, ale prawie nikt o niej nie wie, bo kryje się jak sekta i pro-

muje ideę odwołania pani wójt tylko wśród wtajemni- czonych. Znam osoby, które próbowały wkręcić się w to szemrane towarzystwo, po- prosiły o przyjęcie do grupy, i nie doczekały się żadnej re- akcji. W wyniku tej błysko- tliwej marketingowej stra- tegii Stowarzyszenie Ruch Społeczny Gminy Zagrodno po 4 miesiącach działalno- ści liczy 179 (słownie: sto siedemdziesięcioro dziewię- cioro) członków, co brzmi trochę jak żart, bo na dwa tygodnie przed referendum w podobnej grupie w Kuni- cach uczestniczyło już ponad tysiąc internautów. Profile głównych macherów tego obciachu pozostają tak samo puste i czerstwe, jak w mo- mencie ich założenia. Sądzę, że intencją zagrodzieńskich referendarzy było wykorzy- stanie marketingowych moż- liwości Facebooka, ale udało im się tylko wyjść na zgre- działych lamerów.

Facebook, gdzie ludzie

z reguły posługują się wła- snym imieniem i nazwi- skiem, okazał się znacznie bardziej wymagającym me- dium niż zagrodzieńskie fo- rum na istrefie - matecznik referendarskiej zbieraniny.

Osoby tworzące grupę Sto- warzyszenie Ruch Społeczny Gminy Zagrodno wywodzą się z tamtego kręgu, gdzie po nazwisku opluwa się wszyst- kich, całe rodziny, za to, że stoją po stronie Karoliny Bardowskiej. Rozsądni lu- dzie, jeśli nie lubią zapasów w gównie, nauczyli się omijać istrefę szerokim łukiem. Ni- czego poza hejtem nie warto od niej oczekiwać. Za szam- bo mają ją nawet niektórzy przeciwnicy wójt Zagrod- na, jak sołtyso-radny Piotr Siwak z Łukaszowa, który w telefonicznej rozmowie odradzał mi kiedyś zagląda- nie w to miejsce. Nawiasem mówiąc, pan Siwak nagrał naszą rozmowę z zamiarem ewentualnego wykorzystania i byłoby miło, gdyby zechciał

ją w końcu upublicznić.

Facebook w Zagrodnie nie wypalił. Okazało się, że typom przywykłym do noszenia rajtuz na głowie, skrywania się za anonimo- wymi nickami typu „Gość”,

„Mieszkanka”, „Wiesław”, za mocno drżą paluszki, gdy muszą pod kłamstwo, plotkę, obelgę położyć własną twarz a potem wejść w interakcję z innymi ludźmi i ponieść konsekwencje. Nie pasuje im połączenie wolności słowa z odpowiedzialnością za słowo.

I chętnie by wzięli nieprawo- myślnych za mordę. Pełno- mocnik referendarzy już po- dał w trybie wyborczym do sądu jednego z facebookowi- czów za wyrażoną z otwartą przyłbicą opinię na temat referendum. Chce sprosto- wania nie wiadomo czego i 1000 złotych na Stowarzy- szenie Ruch Społeczny Gmi- ny Zagrodno. Jak sąd klepnie, będzie po piątaku na łebka.

Piotr Kanikowski

Autostrada do przebudowy

Transprojekt - Warszawa opracowuje tzw. STEŚ, czyli Studium Techniczno-Eko- nomiczno-Środowiskowe.

To jeden z niezbędnych do- kumentów poprzedzających przygotowanie projektu bu- dowlanego. Harmonogram przewiduje, że w czwartym kwartale 2027 r. rozpocznie się przebudowa 35-kilometro- wego odcinka autostrady A4 pomiędzy węzłem Krzyżowa a Legnicą. Przebudowana au- tostrada – z trzema pasami ru-

chu (plus pas awaryjny w każ- dym kierunku) – powinna być gotowa w IV kwartale 2029 r.

Odcinek na terenie gminy Za- grodno ma długość 7,4 km.

Nowa autostrada A4 bę- dzie budowana po dotych- czasowym śladzie. Aby nie dopuścić do komunikacyjnego paraliżu, rozważane są trzy warianty poprowadzenia tej inwestycji. Według pierwsze- go, najpierw po lewej stronie obecnej autostrady zostanie wybudowana kompletna jezd- nia w jednym kierunku (trzy pasy plus awaryjny). Potem zo- stanie na nią przełożony cały ruch samochodowy aby moż- na było rozebrać stare jezdnie i wybudować w ich miejscu nową (trzy pasy plus awaryj- ny). Drugi wariant przewiduje to samo, ale po prawej stronie autostrady. Trzeci wariant sta- nowi kombinację dwóch po- przednich, tzn. prowadzenie pasa po lewej lub prawej stro- nie obecnego śladu, w zależno- ści od warunków terenowych.

Co do przebiegu, naj- istotniejsza jest informacja o likwidacji węzła Jadwisin.

Droga powiatowa zostanie połączona wiaduktem pod au- tostradą. Nie będzie już moż- liwości wjechania z niej na A4 lub zjechania z autostrady w tym miejscu. Kierowcy będą mogli zrobić to na węzłach Krzywa lub Chojnów. Projek- tanci przewidują utworzenie w rejonie Jadwisina (po obu autostrady) MOP-ów II ka- tegorii z m.in. parkingami dla samochodów osobowych, au- tobusów, ciężarówek, stacjami paliw, zapleczem gastrono- miczno-handlowym i punkta- mi informacji turystycznej.

GDDKiA oraz Transpro- jekt -Warszawa deklarują zachowanie wiaduktów we wszystkich dotychczasowych lokalizacjach na terenie gminy Zagrodno. Czeka je, oczywi- ście, przebudowa, bo nowa au- tostrada będzie znacznie szer- sza (będzie mieć prawie 30 km szerokości). Wraz z wiadukta- mi w odpowiednim standar- dzie przebudowane zostaną drogi przecinające autostradę a ich nawierzchnia – z reguły gruntowa – zostanie pokryta masą bitumiczną. Właścicie-

lom pól zostanie zapewniony dojazd do swych działek, np.

po równoległej do autostrady drodze serwisowej.

W miejscu, gdzie A4 prze- cina Skorę ma powstać most, który będzie jednocześnie peł- nił funkcję przejścia dla dzi- kich zwierząt.

Mieszkańcy Wojciecho- wa, którym daje się we znaki

hałas z biegnącej dwieście me- trów za wsią autostrady, dostali zapewnienie, że projektanci zwrócą uwagę na ten pro- blem. Według pracowników Transprojektu – Warszawa prawdopodobnie zajdzie po- trzeba budowy ekranów aku- stycznych w pobliżu zabudowy zagrodowej. Niezależnie od projektu, rok po ukończeniu

autostrady zostaną przepro- wadzone badania natężenia hałasu. Jeśli wykażą przekro- czenie norm, projekt zostanie skorygowany a we wskazanych lokalizacjach GDDKiA doło- ży kolejne ekrany akustyczne.

Piotr Kanikowski FOT. MICHAŁ SORO- KO/ GDDKiA WROCŁAW

(5)

Aby referendum w spra- wie odwołania wójt Karoliny Bardowskiej przed upływem kadencji było ważne, zagło- sować musi co najmniej 1265 mieszkańców – ustaliliśmy u Agaty Rycyk, dyrektor jele- niogórskiej delegatury Krajo- wego Biura Wyborczego. W tej sytuacji podstawową tro- ską osób próbujących przejąć władzę w gminie Zagrodno stało się przekroczenie tego progu. Spodziewając się, że udział przeciwników Karoli- ny Bardowskiej w referendum może nie wystarczyć do osią- gnięcia frekwencyjnego mini- mum, próbują zmanipulować zwolenników pani wójt, aby 3 kwietnia bronili jej przy ur- nach.

Jaki mają w tym interes?

Jeśli wszyscy zwolennicy Ka- roliny Bardowskiej zbojkotują ich referendum, to referenda- rze będą potrzebowali aż 1265 mieszkańców, którzy zagło- sują przeciwko pani wójt. Im więcej zwolenników Karoliny Bardowskiej zagłosuje, tym łatwiej będzie referendarzom ją odwołać. Na przykład, jeśli uda się namówić do głosowa- nia 251 obrońców pani wójt, to wystarczy, jeśli przeciwko niej zagłosuje 1004 mieszkańców (czyli tylu, ilu podpisało się na wniosku za referendum). W skrajnym wariancie, przy 632 głosach za panią wójt, referen- darzom wystarczą 633, aby się jej pozbyć (bo 632+633=1265).

Dlatego jeśli ktoś nie widzi potrzeby zmiany wójta, pozy- tywnie ocenia pracę Karoliny Bardowskiej i chce pozwolić

jej na dokończenie kadencji, to najrozsądniej postąpi, jeśli 3 kwietnia w ogóle nie weźmie udziału w referendum. Za- miast tracić czas na polityczną rozgrywkę, można spędzić nie- dzielę z bliskimi, wyjechać na wycieczkę, nacieszyć się wiosną na spacerze.

Wbrew temu, co sugerują banery referendarzy, w Polsce nie ma obowiązku głosowa- nia. Jest demokratyczny przy- wilej oddania głosu, ale każdy obywatel ma też równoważne prawo nie głosować, jeśli tak podpowiada mu rozsądek. W szczególności dotyczy to tzw.

referendów odwoławczych.

Ustawodawca tak ustalił ich zasady, że angażują przede wszystkim elektorat negatyw- ny. Niejednokrotnie to narzę- dzie politycznego rewanżu. Jest nadużywane przez środowiska, które przegrały wybory samo- rządowe i w trakcie kadencji próbują dorwać się do władzy.

Z tego powodu referendom lokalnym daleko do „świąt de- mokracji”, jakimi niewątpliwie są referenda tematyczne (np.

w sprawie przynależności do Unii Europejskiej, w sprawie dopuszczalności aborcji, w sprawie zmiany Konstytucji, itp.).

W tej kadencji na obszarze

podległym delegaturom Kra- jowego Biura Wyborczego w Legnicy i Jeleniej Górze odby- ło się dotąd 7 lokalnych refe- rendów odwoławczych. Przez niską frekwencję nie powiodły się próby odwołania wójta Ra- fała Plezi i Rady Gminy Le- gnickie Pole, Rady Miejskiej Ścinawy, Rady Gminy Lubań, wójta Mirosława Kalaty i Rady Gminy Podgórzyn, Rady Miejskiej Bogatyni oraz bur- mistrz Lubawki Ewy Kocem- by, choć domagało się tego od 94 do 99,1 proc. głosujących.

Jak dotąd jedyne skuteczne re- ferendum zostało przeprowa- dzone w gminie Kunice, gdzie

w październiku 2021 r. odwo- łano wójta Zdzisława Tersę ra- zem z wszystkimi radnymi.

Zgodnie art. 55 ust. 2 Ustawy o referendum lokal- nym, referendum odwoławcze jest ważne tylko wtedy, jeżeli zagłosuje w nim nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu. W Legnickim Polu, Ścinawie. Lubawce, Bogatyni i Lubaniu do tak określone- go minimum referendarzom brakowało sporo, od 44 do 62 proc. głosów. Za to bardzo bliscy odwołania wójta byli w październiku 2020 r. w Podgó- rzynie. W tamtym przypadku

próg wynosił 1539 głosów. 40 zwolenników wójta Mirosława Kalaty w dobrej wierze poszło bronić go przy urnie. Gdyby tak samo zrobiło jeszcze 51 jego sympatyków, to już byłoby po wójcie.

Ten przykład pokazuje, że istotnie każdy głos ma zna- czenie, ale przede wszystkim dla referendarzy. Każdy głos – obojętne, za wójt Karoliną Bardowską albo przeciwko niej – jest im potrzebny, by w wyborach uzupełniających ktoś miał szansę przejąć władzę w gminie Zagrodno.

Piotr Kanikowski FOT. PIOTR KANIKOWSKI

ZAGRODNO

DAJE SIĘ POZNAĆ

miesięcznik – marzec 2022 r. nr 4/2022

BROCHOCIN – GRODZIEC – JADWISIN – ŁUKASZÓW – MODLIKOWICE - OLSZANICA – RADZIECHÓW – WOJCIECHÓW – UNIEJOWICE - ZAGRODNO

Gdy nie głosujesz - też decydujesz

Banery referendarzy wprowa- dzają w błąd mieszkańców, że aby zdecydować o przy- szłości gminy, koniecznie muszą iść na referendum i oddać głos. To kłamstwo lub podstęp, który ma zwięk- szyć frekwencję, bo jeśli nie osiągnie odpowiedniego po- ziomu, referendum będzie nieważne. Wówczas plan przejęcia władzy w gminie Zagrodno spali na panewce.

(6)

Będzie kanalizacja Karolina Bardowska nad- rabia zapóźnienia cywilizacyjne odziedziczone po poprzedni- kach. Jest pierwszym wójtem, który zabrał się za realizację trzymanej w biurku od 25 lat (!) „Koncepcji programowej ka- nalizacji i oczyszczalni ścieków dla gminy Zagrodno” z 1996 roku. Już pozyskała z minister- stwa finansów niemal 1 mln zł na projekt gminnej kanalizacji.

Aktualnie przygotowywane są dokumenty konieczne do ogło- szenia przetargu na to zadanie.

Lada miesiąc powinna zostać podpisana umowa z projektan- tem. W ramach drugiego nabo- ru rządowego programu Polski Ład wójt wystąpiła o kolejne środki na skanalizowanie sied- miu wiosek, których mieszkań- cy do tej pory są zmuszeni ko- rzystać z szamb. Jednocześnie do innego programu (wsparcie dla obszarów popegeerowskich) złożony został wniosek o do- tację na budowę komunalnej oczyszczalni ścieków w Modli- kowicach.

Będzie jaśniej

W pierwszym naborze rządowego Programu Inwesty- cji Strategicznych Polski Ład gmina Zagrodno wystarała się o 4,5 mln zł na budowę inteli- gentnego, energooszczędnego oświetlenia drogowego wraz z audytem infrastruktury oświe- tleniowej. Dołożyła do tych pieniędzy 500 tys. zł z własne- go budżetu, zaprojektowała około 300 nowych punktów świetlnych i właśnie uruchamia procedurę przetargową. Do- datkowe oświetlenie zwiększy bezpieczeństwo mieszkańców i użytkowników dróg.

Centrum w Radziechowie W budynku po szkole w Radziechowie powstaje Cen- trum Opiekuńczo-Mieszkalne.

Gmina Zagrodno pozyskała na ten cel prawie 2,9 mln zł z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Została podpisa- na umowa z wojewodą. Trwają prace projektowe, by w czerwcu

można było ogłosić przetarg na wykonawcę a w 2023 otworzyć placówkę, która zapewni pobyt stały i dzienny 20 osobom z niepełnosprawnością. Powstaną m.in. pokoje mieszkalne, sale do rehabilitacji i terapii, pracownia ceramiczna i inne. Teren wokół będzie miejscem odpoczynku, ogrodem z możliwością uprawy warzyw i kwiatów.

Ciepła szkoła

W 2021 r. gmina Zagrod- no wywalczyła ponad 2,2 mln zł z Funduszy Norweskich na kompleksową termomoderni- zację budynku „starej” szkoły w Zagrodnie. Już samo po- zyskanie tych pieniędzy było sporym sukcesem, bo spośród 214 wniosków złożonych do programu tylko 23 zatwierdzo- no do dofinansowania. Zakres inwestycji jest bardzo szeroki:

ocieplone zostaną stropy, dach, ściany zewnętrzne, piec wę- glowy zastąpią panele fotowol- taiczne, wymieniona zostanie stara instalacja c.o., powstanie nowe wejście... Uczniom i na- uczycielom będzie w końcu ciepło

Gmina Zagrodno – Euro- pejska Zagroda

Logo to przydatne narzę- dzie promocji, budowania roz- poznawalności i pozytywnego wizerunku. Wzorem nowocze- snych samorządów, gmina Za- grodno od 2019 r. posiada este- tyczny, spójny system graficznej identyfikacji. Umieszczono w nim elementy charaktery- styczne dla zagrodzieńskiego krajobrazu: zamek na wzgórzu, wiatraki i zaorane pola. Mo- tyw skib z logo powtarza się w oprawie graficznej materiałów informacyjnych adresowanych do mieszkańców i osób spoza gminy, w tym inwestorów i tu- rystów. W ten sposób Zagrod- no prezentuje się na zewnątrz jako nowoczesna, energicznie zarządzana gmina z europejski- mi aspiracjami.

Bitwa o VAT

Sukcesem zakończyły się podjęte na początku kadencji starania wójt o odzyskanie po- datku VAT od inwestycji zreali- zowanych przez gminę w latach 2015 – 2020. Wymagało to ty- tanicznej pracy i wywołało opór pracowników i hejt ze strony radnych. W ramach sprzeciwu

niemal 90 procent ówczesnego składu referatu finansów, łącz- nie ze skarbniczką, zrezygno- wało z pracy w urzędzie. Mimo kłód rzucanych pod nogi, VAT został odzyskany. Zrobiono to, dosłownie, rzutem na taśmę, tuż przed Sylwestrem 2019 r., kiedy roszczenia miały się przedaw- nić. A miesiąc później Urząd Skarbowy w Złotoryi przelał na konto gminy Zagrodno prawie 2 mln zł. Niestety, z powodu przedawnienia przepadły pie- niądze za poprzednie 5 lat, bo w odpowiednim czasie wójt Tadeusz Szklarz i jego służby finansowe poniechali starań o zwrot VAT-u.

Helios w strefie

Karolina Bardowska jest pierwszym wójtem, który pod- jął próbę zagospodarowania Gminnej Strefy Ekonomicznej w Łukaszowie zgodnie z celem jej utworzenia. Chciała sprzedać cały obszar (204 ha), aby poza kilkudziesięcioma milionami z transakcji były miejsca pracy i stałe przychody z podatków, ale radni nie wyrazili na to zgody.

Zobowiązali wójt do poszuki- wania chętnych na 29-letnią dzierżawę. W przetargu zna- leziono dzierżawcę dla dwóch działek o powierzchni ok 31 ha, który zgodził się płacić za nie rocznie 506 tys. zł (czynsz) plus 288 tys. zł (podatek od nie- ruchomości). To firma Helios Strategia Polska, zajmująca się fotowoltaiką. Uzyskana w prze- targach kwota czynszu dzier- żawnego za 2 działki stanowią- ce 15 proc. powierzchni strefy prawie dwukrotnie przewyższa wpływy, jakie gmina Zagrodno uzyskiwała dzierżawiąc całość rolnikom. Przez cały okres dzierżawy (29 lat) przełoży się to na ok. 15 mln zł wpływu do budżetu z czynszu plus ok. 10 mln zł podatku od nierucho- mości.

Reanimacja przychodni W połowie 2021 r. doktor Hanna Siemieńska postanowiła skorzystać z oferty zatrudnie- nia w szpitalu w Bolesławcu, co wpędziło Gminny Ośro- dek Zdrowia w Zagrodnie w ostry, wielomiesięczny kryzys.

Od września wójt Karolina Bardowska i Michał Huzarski – przewodniczący rady społecz- nej GOZ – podejmowali wysił- ki, aby zapewnić ciągłość pracy

przychodni oraz zabezpieczyć opiekę medyczną dla jej pacjen- tów. Efekty długo były nieza- dowalające, ale w pierwszych miesiącach 2022 roku sytuację udało się ustabilizować. Pozy- skano pięcioro świetnych leka- rzy o różnych specjalizacjach.

Poszerza się zakres usług. Wra- cają pacjenci. Placówka została doposażona w sprzęt, m.in. no- woczesny ultrasonograf, dzięki czemu lekarze będą mogli na miejscu wykonywać badania USG.

Pionierzy drona w OSP W 2019 r. gmina Zagrodno jako pierwsza w Polsce kupiła drona swoim strażakom. Dzięki temu OSP Brochocin wyspe- cjalizowała się we wspomaganiu kierowania akcjami ratowniczy- mi przy zastosowaniu bezzało- gowych statków powietrznych.

Dron oraz mobilne centrum dowodzenia na bazie lekkiego pojazdu GLBM niejednokrot- nie sprawdziły się podczas po- żarów, powodzi, poszukiwania ludzi i innych operacji. OSP Brochocin jako krajowi liderzy wykorzystania dronów do dzia- łań gaśniczych i ratowniczych szkolą inne jednostki na tere- nie Polski, dostarczają danych naukowcom oraz testują ich wynalazek. A gmina Zagrodno została wyróżniona w presti- żowym konkursie Innowacyj- ny Samorząd 2020 za projekt

„Wykorzystanie Nowoczesnych Technologii Bezzałogowych w poprawie bezpieczeństwa lokal- nej społeczności”.

Hala dwóch wójtów Zespół Szkolno-Przed- szkolny w Zagrodnie ma halę - Karolina Bardowska dokoń- czyła i rozliczyła inwestycję rozpoczętą za kadencji wójta Tadeusza Szklarza. Gmina Za- grodno uzyskała na nią prawie 3 mln zł zł dotacji z Minister- stwa Sportu. Do budowy doło- żyła ok 1, 3 mln zł z własnego budżetu. Powstał przestronny budynek z areną o wymiarach 18 na 26 metrów i wydzielony- mi pełnowymiarowymi boiska- mi do siatkówki, siedmioosobo- wej piłki ręcznej, koszykówki i mini koszykówki. Na parterze zmieściły się też przebieralnie, natryski i wc, gabinet wychowa- nia fizycznego z węzłem sani- tarnym, toaletę z natryskiem dla osób niepełnosprawnych oraz

magazyn sprzętu sportowego.

Na piętrze urządzono m.in.

salę do gimnastyki korekcyjnej z zapleczem sanitarno-higie- nicznym.

Pół miliona za szczepienie Gmina Zagrodno wygrała pół miliona złotych od mini- sterstwa zdrowia za drugi pod względem wielkości wzrost liczby zaszczepionych miesz- kańców w okresie między 1 sierpnia a 31 października 2021 r.. Na sukces zapraco- wały przede wszystkim obie przychodnie zdrowia, gminna i prywatna, należąca do doktor Barbary Kołodziej. Cały czas informacyjnie i organizacyjnie wspierał je urząd gminy, zachę- cając mieszkańców do szczepie- nia się przeciwko COVID-19.

Przykład takich działań to zor- ganizowany we wrześniu 2021 r. Piknik Rodzinny w Olszanicy, gdzie można było skorzystać ze szczepionki.

Świetlice po nowemu Za kadencji wójt Karoliny Bardowskiej mieszkańcy Łu- kaszowa doczekali się własnej świetlicy. Wybudowany od podstaw nowoczesny, ładny i praktyczny obiekt już służy ca- łemu sołectwu. W świetlicach na terenie całej gminy prze- prowadzono szereg inwestycji poprawiających ich standard.

Na przykład w Wojciechowie w ramach modernizacji za 124 tys.

zł wymieniono starą podłogę i stolarkę okienną oraz zrobiono nowe łazienki. W Zagrodnie, gdzie wilgoć zżerała mury, wy- datkowano 180 tys. zł na izo- lację budynku i odwodnienie terenu, żeby wspólny majątek nie niszczał.

Fajne Dożynki

Zagrodno jest gminą rol- niczą, więc to naturalne, że Dożynki stały się największą i najważniejszą imprezą w ka- lendarzu. Stwarzają okazję do integracji mieszkańców, prezen- tacji potencjału gminy i zgodnej zabawy. Podczas święta plonów w Zagrodnie (2019) i Olszanicy (2021) koncertowały gwiazdy krajowego formatu: reaktywo- wana po latach legenda bigbe- atu Trzy Korony, discopolowy Czadoman, Magda Niewińska i Łobuzy. Brak gminnego cen- trum kultury rekompensują adresowane do mieszkańców

imprezy okolicznościowe na zamku w Grodźcu, takie jak mikołajkowo-świąteczna para- da czy magiczny dzień dziecka.

Dobra energia

Na dachach budynków użyteczności publicznej gmina Zagrodno montuje panele fo- towoltaiczne, by chronić środo- wisko i obniżyć koszty energii.

Już są na świetlicach w Olsza- nicy, Łukaszowie i Brochocinie.

Kolejne będą zamontowane na pięciu gminnych obiektach w Uniejowicach i Zagrodnie.

Kolorowe kładki

Wójt Karolina Bardowska wzięła się za kładki w Uniejo- wicach i Zagrodnie – zaniedba- ne do tego stopnia, że strach było na nie wejść. Przy okazji nad Skorą zrobiło się wiosen- nie i kolorowo, bo dla każdej kładki wybrano inną farbę. Jest pięknie, wygodnie, bezpiecznie.

Łączny koszt remontu 5 kładek i mostu przy „starej” szkole w Zagrodnie to 1 138 938,52 zł.

Inwestycje w OSP W ciągu czterech lat wydat- ki gminy Zagrodno na ochronę przeciwpożarową wzrosły ze 174 716 zł w roku 2018 do 490 196 zł w roku 2021. Łącznie w tych czterech latach do jed- nostek OSP trafiło prawie 1,2 mln zł, w tym ponad 100 tys. zł w formie dotacji. Dzięki temu nawet niektóre zawodowe jed- nostki straży pożarnej nie są tak dobrze zaopatrzone w sprzęt do ratowania życia.

Budżet obywatelski Wzorem innych samorzą- dów wójt Karolina Bardowska zainicjowała Gminny Zagro- dzieński Budżet Obywatel- ski z pulą 250 tysięcy złotych.

Mieszkańcy dostali szansę zgłosić do GZBO swoje pro- jekty i zawalczyć o środki na ich zrealizowanie. W głosowaniu wybierają te, które najbardziej im się podobają. Trwa pierwsza edycja, do której zgłoszono 21 projektów. Pomysłów jest sporo.

Ludziom marzą się place zabaw, siłownie zewnętrzne, altany z grillami, pojemniki na nakrętki, wycieczki po kulturę...

Zagrodno daje się poznać W ramach współpracy z gminą Zagrodno w ciągu trzech lat w 33 wydaniach „Zagrodno

Strona 6 ZAGRODNO DAJE SIĘ POZNAĆ marzec 2022

BROCHOCIN – GRODZIEC – JADWISIN – ŁUKASZÓW – MODLIKOWICE - OLSZANICA – RADZIECHÓW – WOJCIECHÓW – UNIEJOWICE - ZAGRODNO

Co dobrego się urodziło

Referendarze usiłują prze- konać mieszkańców, że trze- ba przerwać rządy Karoliny Bardowskiej, bo to stracona kadencja. My przekornie pre- zentujemy zestawienie suk- cesów z ostatnich lat.

(7)

Strona 7

marzec 2022 ZAGRODNO DAJE SIĘ POZNAĆ

BROCHOCIN – GRODZIEC – JADWISIN – ŁUKASZÓW – MODLIKOWICE - OLSZANICA – RADZIECHÓW – WOJCIECHÓW – UNIEJOWICE - ZAGRODNO

w Europejskiej Zagrodzie?

daje się poznać” oraz na por- talu 24legnica.pl ukazało się blisko 200 artykułów poświę- conych gminie Zagrodno. W osiemnastoodcinkowym cyklu reportaży historycznych opo- wiedzieliśmy najbardziej eks- cytujące zdarzenia z jej histo- rii, począwszy od odnalezienia zbiorów Ossolineum w majątku hrabiny von Pfeil do psycho- logiczno-teatralnych ekspe- rymentów przeprowadzanych przez Grotowskiego na zamku w Grodźcu. Informowaliśmy o inwestycjach, popularyzowali- śmy inicjatywy mieszkańców, relacjonowaliśmy wydarzenia.

Wróciły autobusy

Za pieniądze gminy, przy finansowym wsparciu rządu, jesienią 2021 roku wójt uru- chomiła dwie linie autobuso- we, dzięki którym mieszkańcy wszystkich wiosek mogą rano dojechać do Złotoryi i po po- łudniu wrócić do domu. Kursy obsługuje spółka PKS Bole- sławiec. Gmina zapewniła w budżecie środki (201 tys. zł) na funkcjonowanie komunikacji do końca 2022 roku.

Buźka dla kierowców

Przy powiatowych drogach w Olszanicy i Łukaszowie zo- stały zamontowane radaro- we wyświetlacze prędkości, by zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. Wbudowany w tablicę LED radar mikrofalowy dokonuje pomiaru prędkości ja- dących samochodów i w czytel- ny sposób pokazuje jej wartość.

Jeśli auto jedzie za szybko, wy- świetla się polecenie „Zwolnij!” i smutna buźka. Buźka uśmiecha się do kierowców, gdy respektu- ją ograniczenie prędkości.

Boiska w Radziechowie i Zagrodnie

Za ok. 150 tys. zł przebudo- wano stare, nienadające się do użytku boisko w Radziechowie.

Bez tej inwestycji Radziecho- wianka nie miałaby gdzie grać.

Trzeba było zniwelować teren, zrobić podbudowę, wykonać warstwę wegetacyjną, zamon- tować bramki, przestawić pił- kochwyty... Teren ogrodzono.

Pociągnięto wodę, dzięki czemu łatwiej utrzymać murawę w dobrej kondycji. Na boisku w Zagrodnie za środki z progra- mu Odnowa Wsi Dolnośląskiej wymieniono ogrodzenie. Zo- stała wyremontowana szatnia

KS Orzeł. Boisko zaopatrzono w system do nawadniania z własnej studni.

Projekty na Grodziec Została wykonana kon- cepcję przebudowy drogi po- wiatowej Uniejowice-Grodziec zakładająca m.in. budowę chod- nika przez wieś. Wójt Karolina Bardowska przekonała niechęt- nych tej inwestycji radnych do jej realizacji. Wygospodarowa- no w budżecie środki na dalsze prace projektowe. Współpra- cujący z gminą powiat złoto- ryjski już złożył do Polskiego Ładu wniosek o sfinansowanie pierwszego etapu tej inwesty- cji (odcinek poza wsią). Będzie również zabiegał o dotację na II etap (droga przez wieś). W fazie projektowania jest droga na po- dzamczu. Za środki z FOGR-u zostaną zrobione również dwie drogi transportu rolniczego.

Wodociąg Wojciechowa W 2020 r. gmina zbudowa- ła wodociąg w Wojciechowie, by doprowadzić wodę do kilku gospodarstw na uboczu wsi, które do tej pory jej nie miały.

To był ostatni do tego stop- nia zapóźniony cywilizacyjnie

fragment gminy. Koszt budo- wy niespełna 600 metrów sieci wodociągowej Konradówka – Wojciechów wraz z przyłącza- mi do budynków wyniósł ok.

111 tys. zł.

Wyremontowano studnie W 2020 r. Zakład Usług Komunalnych w Zagrodnie przeprowadził renowację stud- ni głębinowych, zaopatrujących mieszkańców gminy w wodę.

W ten sposób podwyższono ich wydajność do poziomu 60 m3/h. Tej wartości nie udało się uzyskać tylko w przypadku jednej z dwóch studni głębi- nowych w Brochocinie. Przez 40 lat zaniedbywano ich kon- serwację i remonty, w związku z czym zostały skrajnie wyeks- ploatowane. Zakupiono dla niej i zamontowano nowe pompy, poddano konserwacji zestaw hydroforowy, wymieniono rury, ale ryzyko powtarzających się awarii jest duże. Dlatego gmi- na planuje zrobienia dodatko- wego odwiertu i wybudowanie nowej studni głębinowej dla mieszkańców Brochocina oraz Łukaszowa.

Woda tańsza o 28 proc.

Uporządkowano gospo-

darkę wodną. Zakład Usług Komunalnych w Zagrodnie wymienił swoim odbiorcom nielegalizowane od lat wodo- mierze na nowoczesne urządze- nia z nakładką radiową, umożli- wiającą natychmiastowy zdalny odczyt pomiarów. Nie da się ich oszukać, bo rejestrują każdą próbę manipulacji, więc uczciwi ludzie nie muszą już płacić za cwaniaków kradnących wodę.

Przy okazji okazało się, że naj- więksi odbiorcy byli rozlicza- ni ryczałtem, bez możliwości kontrolowania rzeczywistego zużycia. We współpracy z gmi- ną ZUK zrealizował też szereg innych inwestycji, które ograni- czyły straty wody. Dzięki nim cena wody spadła aż o 28 proc.

Mieszkańcy nie odczuli obniżki w swoich kieszeniach, bo gmina dopłacała po 600 tys. zł rocznie do ich rachunków. Ale w bu- dżecie gminy pozostały grube pieniądze, które można wyko- rzystać na potrzebne inwestycje.

Droga w Zagrodnie Za 500 tys. z rządowego Funduszu Dróg Samorządo- wych gmina wykonała odwod- nienie i drogę dojazdową dla 21 rodzin z Zagrodna. Mieszkańcy

od lat prosili o tę inwestycję, ale ze względu na szereg tech- nicznych komplikacji kolejne władze ociągały się z budową.

Ograniczano się do zasypy- wania dziur tłuczniem, przez co z czasem teren podniósł się znacznie i pojawił się kolejny kłopot: po ulewnych deszczach woda zaczęła zalewać budynki.

Karolina Bardowska zajęła się sprawą i kompleksowo rozwią- zała problem.

Aż chce się czytać!

Po remoncie wypiękniała Gminna Biblioteka Publicz- na w Zagrodnie. Pomalowano ściany. Stare, pamiętające ko- munę meble zostały wymienio- ne na nowe. Choć miejsca nie ma dużo, wygospodarowano przytulny kącik dla najmłod- szych czytelników. Pojawiły się kanapy, na których dzieci mogą przysiąść na chwilę, by zatopić się w lekturze lub przeglądać książki przed wypożyczeniem którejś do domu. Młode po- kolenie to przyszłość. Bez wy- robienia w nich nawyku czyta- nia, wiejskie biblioteki nie mają szans, by przetrwać.

Piotr Kanikowski

(8)

Załóżmy, że spełniają się sny referendarzy i Ka- rolina Bardowska zostaje odwołana ze stanowiska. To znaczy, że od 4 kwietnia w gminie Zagrodno nie będzie wójta. W takich sytuacjach obowiązki wójta czasowo przejmuje wyznaczony przez premiera komisarz. Zgodnie z przepisami premier ma 30 dni na jego mianowanie. W przypadku gminy Kunice, gdzie 17 października 2021 r. mieszkańcy odwołali w re- ferendum wójta Zdzisława Tersę, Mateusz Morawiecki maksymalnie wykorzystał ten czas - dopiero 16 listo- pada 2021 r. zostało wydane rozporządzenie o mianowa- niu Izabeli Wańkowicz na stanowisko komisarza gminy Kunice.

Ten miesiąc – już bez wójta i jeszcze bez komi- sarza - to najtrudniejszy, najbardziej newralgiczny okres dla gminy i jej miesz- kańców. W skrajnym przy- padku może przejść w stan paraliżu administracyjnego, jest bowiem bardzo obszer- ny katalog czynności, które stanowią wyłączną kompe- tencję wójta. Jego podpisu

wymagają np. płatności za energię elektryczną, odpady komunalne i wszelkie prze- lewy finansowe, ogłaszanie przetargów, postanowienia o otwarciu lub zawieszeniu działalności gospodarczej, decyzje o naliczeniu zasił- ków, umorzenia podatkowe, różnego rodzaju zaświad- czenia dla rolników, dowody osobiste, decyzje o warun- kach zabudowy itd. Przez ten miesiąc, nie będzie komu dokonywać przesunięć w budżecie, więc jeśli w którejś gminnej jednostce zabraknie środków w jakimś paragrafie, to będzie musiała czekać do powołania komisarza. Mogą wówczas wystąpić np. opóź- nienia w przelewaniu wyna- grodzeń lub braki materiało- we. Co roku w kwietniu do gminy spływają środki z ak- cyzy za paliwo, ale bez wójta nie będzie komu zatwierdzać wniosków o ich wypłatę rol- nikom.

Komisarz, gdy już zo- stanie powołany, przejmie obowiązki wójta do czasu przeprowadzenia wyborów.

Na ich ogłoszenie jest 90 dni liczonych od daty usta- lenia wyników referendum.

W przypadku Kunic nowy wójt został wybrany dopiero 30 stycznia 2022 r. czyli 3 i pół miesiąca po odwołaniu Zdzisława Tersy ze stanowi- ska. Jeśli podobnie miałoby być w Zagrodnie, to dopiero w wakacje sytuacja zacznie się stabilizować. Niewątpli- wie zarówno komisarz, jak

też nowy wójt będą potrze- bowali czasu, aby wdrożyć się w bieżące sprawy gminy i trudno im będzie nadrobić stracony czas.

Z tego powodu myśląc o przyszłości gminy trzeba brać pod uwagę zagrożenie dla inwestycji realizowa- nych z udziałem środków zewnętrznych. Dotyczy to np. 4,5 mln zł na oświetlenie przy drogach, które wójt Ka- rolina Bardowska pozyskała z rządowego Funduszu In- westycji Strategicznych Pol- ski Ład. Zasady tego progra- mu dają samorządom tylko pół roku na skompletowanie dokumentacji, ogłoszenie przetargu, wyłonienie wy- konawcy i podpisanie z nim umowy. Naruszenie zatwier- dzonego w umowie harmo- nogramu termomodernizacji budynku szkoły w Zagrod- nie grozi utratą ponad 2,2 mln zł z Funduszy Norwe- skich. To samo dotyczy 2,9 mln zł pozyskanych jesienią 2021 r. z Ministerstwa Pra- cy i Polityki Społecznej na utworzenie w Radziecho- wie Centrum Opiekuńczo- -Mieszkalnego dla 20 osób z niepełnosprawnością. Trzy- miesięczna lub czteromie- sięczna wyrwa w normal- nym funkcjonowaniu gminy może zaważyć na powodze- niu jej przedsięwzięć.

Termin wyborów sa- morządowych przypada na jesień 2023 roku. Prawo i Sprawiedliwość rozważa ich ewentualne przesunięcie

na wiosnę 2024 roku. Jeśli w wyniku referendum do- szłoby do zmiany władzy w gminie Zagrodno, to nowy wójt będzie miał przed sobą nie więcej niż kilkanaście miesięcy rządzenia. Trudno oczekiwać, by w tak krótkim czasie był w stanie przepro- wadzić jakikolwiek większy własny projekt, nawet przy lepszych niż obecne rela- cjach z radą gminy. Na tym, jak gładko przyjdzie mu przejęcie steru rządów, może zaważyć samorządowe do- świadczenie lub jego brak.

Można oczekiwać, że stary wyga, który już kiedyś zarzą- dzał gminą, poradzi sobie z tym sprawniej niż zupełny nowicjusz.

Referendarze nie ujaw- niają, kogo po wyborach chcieliby zainstalować w gabinecie wójta Zagrodna, gdyby wydarzenia w gminie poszły po ich myśli. Powią- zany z nimi radny Stanisław Olechowski – lider antybar- dowskiej opozycji - złożył na sesji rady gminy ustne oświadczenie, że on nie za- mierza kandydować na wójta ani w bliższej, ani w dalszej przeszłości. Po wioskach krążą pogłoski, że do rzą- dzenia przygotowuje się (w trybie eksternistycznym - przysłuchując się posiedze- niom komisji rady) emery- towany policjant z Zagrodna Bogusław Kamiński, pełno- mocnik grupy referendalnej.

Próbowaliśmy sprawdzić, czy jest w tej plotce ziarno

prawdy, ale nie odbiera od nas telefonów. Nie odpowia- da też na wiadomość głoso- wą ani próbę kontaktu przez Messengera.

3 kwietnia 2022 r. refe- rendarze zapytają przy ur- nach, czy mieszkańcy gminy Zagrodno chcą odwołania Karoliny Bardowskiej ze sta- nowiska przed końcem ka- dencji. Tu jednak nie chodzi tylko o posadę wójta - staw-

ka w tej grze jest znacznie wyższa. Na szali zostały po- łożone fundusze zewnętrz- ne, powodzenie inwestycji, pieniądze mieszkańców, codzienne sprawy petentów urzędu, sprawność i wydol- ność administracyjna gminy.

Bez wątpienia warto uświa- domić sobie to wszystko za- nim dojdzie do głosowania.

Piotr Kanikowski FOT. PIOTR KANIKOWSKI

Strona 8 ZAGRODNO DAJE SIĘ POZNAĆ marzec 2022

BROCHOCIN – GRODZIEC – JADWISIN – ŁUKASZÓW – MODLIKOWICE - OLSZANICA – RADZIECHÓW – WOJCIECHÓW – UNIEJOWICE - ZAGRODNO

Ile Zagrodno zapłaci za referendum?

Koszt referendum w takiej gminie jak Zagrodno to oko- ło 30 tys. zł. W przypadku odwołania wójta, trzeba od razu doliczyć drugie tyle – na organizację nowych wyborów.

Do stracenia może być jednak znacznie więcej. Jak to?

(9)

Strona 9

21 marca 2022 WIADOMOŚCI

redakcja@24legnica.pl

Uchodźcy w Witelonce

Collegium Witelona i Stowa- rzyszenie „Wspólnota Aka- demicka” - w ramach akcji

„Pomoc dla Ukrainy” urucha- miają Centrum Spotkań dla Uchodźców. Centrum ruszy 21 marca, w Domu Studen- ta przy ul. Mickiewicza 10 w Legnicy. Będzie czynne co- dziennie, od poniedziałku do piątku, w godz. 9.00 - 13.00 i 15.00 - 19.00. W razie po- trzeby Centrum będzie otwar- te także w weekendy.

Zapewnione zostaną tam dyżury wolontariuszy (w za- leżności od zgłaszanych przez uchodźców potrzeb), w cza- sie których udzielane będą wsparcie i pomoc (np. praw- na, psychologiczna, pedago- giczna, socjalna itp.). Podczas spotkań uchodźcy będą mogli wzajemnie się poznać, spędzić czas przy herbacie i kawie, po- rozmawiać o problemach, za- sięgnąć porad. Otrzymają też pomoc materialną i rzeczową.

Dla dzieci organizowane będą gry, zabawy, zajęcia sportowe i inne.

- Pomóżmy wspólnie na- szym ukraińskim sąsiadom

przetrwać ten trudny dla nich czas. Zadbajmy o nich spra- wiając, aby nie czuli się sa- motni i opuszczeni - apeluje dr Beata Skwarek z Collegium

Witelona.

Źródło:

Collegioum Witelona FOT. COLLEGIUM

WITELONA Poza opieką nad uchodź-

cami z ośrodka w Pilichowi- cach, Caritas pomaga w kilku innych miejscach na terenie diecezji, gdzie przebywają przybysze z Ukrainy.

- Na obecną chwilę po- moc płynie. Trzeba jednak pamiętać, że jest to wezwanie na długi czas - podkreśla ks.

Robert Serafin. - Chcemy, aby w tę pomoc zaangażowa- ły się parafie i całe dekanaty.

Będzie wtedy łatwiej dotrzeć do potrzebujących na miej- scu.W Środę Popielcową oraz

w pierwszą niedzielę Wiel- kiego Postu w kościołach na terenie diecezji zbierano ofiary na pomoc dla Ukrainy.

Pieniądze wpłacały też osoby indywidualne. Z 700 tys. zł, jakie z tego tytułu wpłynęły na konto, 300 tys. zł zostało przekazane Caritas Polska, a 400 tys. zł zostanie spożytko- wane na wsparcie uchodźców przebywających na terenie diecezji legnickiej.

- W dalszym ciągu kom- pletujemy transport humani- tarny na Ukrainę. Do dzisiaj

przygotowaliśmy 15 palet z różnymi produktami - in- formuje ks. Robert Serafin.

- Działają ankiety zamiesz- czone na stronie, na których możemy zgłaszać chęć przy- jęcia do siebie uchodźców, zgłosić konkretnej możliwość pomocy oraz pomóc jako wolontariusz w określonym przez siebie miejscu.

Piotr Kanikowski FOT. FACEBOOK.PL/

CARITAS DIECEZJI LEGNICKIEJ Ks. Robert Serafin, dyrektor

Caritas Diecezji Legnickiej poinformował, że na kon- to tej fundacji wpłynęło 700 tys. zł zebrane w kościołach na pomoc Ukrainie. Dla 44 uchodźców , w tym 30 dzieci, wynajęto ośrodek w Pilicho- wicach. Caritas przygotowuje dla nich kuchnię i remontuje dach w tym budynku. Czeka na zgłoszenia wiernych, któ- rzy są gotowi przyjąć do siebie uchodźców lub udzielić im in- nej pomocy.

Kościół nie stoi z boku

15 września 2021 roku w parku przy Pomniku Sapera w Głogowie dwie 15-letnie uczennice odpoczywały po lek- cjach na ławce. Zaczepił je nie- znany im wcześniej mężczyzna.

Dziewczyny próbowały się od niego oddalić, ale on nie za- mierzał na to pozwolić. Ruszył za nimi.

- Chwycił wówczas jedną z dziewcząt za plecak i szarpiąc wciągnął ją w zarośla, gdzie grożąc tej pokrzywdzonej po- zbawieniem życia i nakazując, by była cicho, podjął czynności zmierzające do jej zgwałcenia – opowiada prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka pra- sowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Druga uczennica wyjęła telefon komórkowy. Krzycza- ła, że dzwoni na policję. Nie- znajomy zapowiedział, że jeśli dziewczyna wezwie policję, to obie zabije. Przestraszona piętnastolatka odłożyła tele- fon, ale zaczęła głośno wzywać pomocy. Jej krzyk usłyszeli po-

stronni ludzie. Przybiegli, obro- nili dziewczynę przed zgwałce- niem, obezwładnili sprawcę i przekazali go wezwanym do parku funkcjonariuszom poli- cji.

- Badanie krwi Konrada K.

wykazało, ze znajdował się on w czasie zdarzenia pod wpływem metamfetaminy – informuje Lidia Tkaczyszyn. - Prokurator oskarżył Konrada Tadeusza K.

o dwa przestępstwa polegające na usiłowaniu zgwałcenia jed- nej z dziewcząt oraz o wywie- raniu groźbą bezprawną wpły- wu na drugą z dziewcząt jako świadka. Ponadto prokurator oskarżył Konrada K. o trzecie przestępstwo prowadzenia sa- mochodu osobowego wbrew orzeczonemu dożywotniemu zakazowi prowadzenia wszel- kich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym oraz pomi- mo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami.

Przesłuchany w charakte- rze podejrzanego Konrad K.

przyznał się do popełnienia za- rzucanych mu czynów. Gwałtu jednak, jak twierdzi, nie pa- mięta. Tłumaczy to spożyciem nowego, nieznanego mu nar- kotyku.

- W wydanej o tym oskar- żonym opinii psychiatrycz- no-psychologicznej biegli rozpoznali u Konrada K. uza- leżnienie mieszane od alkoholu

i środków psychoaktywnych.

Zdaniem jednak tych biegłych, oskarżony nie miał ograni- czonej ani wyłączonej poczy- talności – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn. - Ujęty na gorącym uczynku przestępstwa Konrad K. jest od początku śledztwa w niniejszej sprawie tymczasowo aresztowany – do- daje.

Za przestępstwo usiłowa- nia zgwałcenia grozi kara po- zbawienia wolności od lat 2 do 12., a za kolejne dwa przestęp- stwa grożą kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

- Zgodnie z przepisem art.

243 § 1 i 2 k.p.k. każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośred- nio po popełnieniu przestęp- stwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości, a osobę ujętą należy niezwłocz- nie oddać w ręce Policji. W niniejszej sprawie doszło do takiego ujęcia obywatelskiego sprawcy i oddania go w ręce Policji. Dzięki takiej postawie przypadkowych osób, które słysząc wołanie o pomoc, ta- kiej pomocy udzieliły, sprawca nie zdołał zrealizować zamia- ru zgwałcenia pokrzywdzonej – komentuje prokurator Lidia Tkaczyszyn.

Piotr Kanikowski Prokuratura Rejonowa w Gło-

gowie zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskar- żenia przeciwko Konradowi K.

o usiłowanie gwałtu na pięt- nastolatce. Dziewczynę urato- wali przechodnie. Ujęli gwał- ciciela i przekazali policji.

Próbował zgwałcić piętnastolatkę

REKLAMA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Elf zatrzymuje się z dala od tej trójki i trzęsie się z zimna.. Jak dziś zimno jest na dworze Biało wokół, kto pomoże Trzeba biec do przebiśniega By zobaczyć co mu trzeba Zaraz

Powyższe zadania rodzina może zrealizować przez: spokojne, cierpliwe wysłuchanie (należy dłużej czekać na słowa i nie podpowiadać słów tak długo, jak długo osoba z afazją

Od wiosny 1807 roku, kiedy cesarz powołał tak zwany Pułk Lekkokonny - Regiment de Chevau-Legers Polonais de la Gardę Impćriale - polską jednostkę wcieloną do armii

Jeśli mimo wszystko spotkasz się jednak z kimś spoza domowników, trzymaj się od niego w odległości dwóch metrów. (czyli mniej więcej pięciu

Po tę książkę mogą sięgnąć osoby, które zetknęły się z przynajmniej jednym z dwóch podanych niżej rodzajów tekstów.. Pierwszą grupę stanowią utwory poetyckie, takie

Wiersz dla taty i mamy Kiedy deszcz kapie i straszy, gdy muszę zjeść talerz kaszy, gdy rower wciąż łańcuch gubi, gdy myślę, że nikt mnie nie

• Następnie jeden uczeń czyta na głos jedną strofę wiersza, wszyscy wspólnie uzupełniają tabelkę, która jest notatką z lekcji, potem następny czyta kolejną strofę i

Choć jesień nie wszystkim kojarzy się dobrze, to jednak jest to jedna z piękniejszych pór roku.. Na drzewach pojawiają się kolorowe liście, a ciepłe promienie słonecznie