• Nie Znaleziono Wyników

"Sztuka w służbie reformacji : śląskie ambony 1550-1650", Jakub Pokora, Warszawa 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Sztuka w służbie reformacji : śląskie ambony 1550-1650", Jakub Pokora, Warszawa 1982 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Kobielus

"Sztuka w służbie reformacji : śląskie

ambony 1550-1650", Jakub Pokora,

Warszawa 1982 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 23/1, 297-299

(2)

Studia Theol. Vars. 23 (1985) nr 1

J a k u b P o k o r a , S ztu ka w służbie reformacji. Śląskie am­

bony 1550— 1650, Warszawa 1982, s. 336, ii. 170

Coraz w ięcej dziedzin nauki domaga się wprowadzenia zasady in ­ terdyscyplinarności. P ostulat ten powinien znaleźć szczególne zasto­ sow anie w historii sztuki. Analiza bowiem jedynie strony form alnej i stylistycznej dzieła sztuki jest zubożeniem nie tylko twórcy, lecz przede w szystkim odbiorcy, zwłaszcza jeśli artysta porusza problem a­ tykę „sacrum”. W sztuce niem al zawsze poprzez znak ' w idzialny droga wiodła do „niew idzialnego”. Stąd też w badaniach programów deko­ racji św iątyń chrześcijańskich oraz części ich w yposażenia i w ystroju konieczna jest u historyka sztuki jeśli już nie znajomość, to przynaj­ m niej um iejętność korzystania z Biblii, teologii, historii dogmatów a także z historii Kościoła. Taką w iedzą w ykazał się Autor książki

S ztu ka w służbie reformacji. J. Pokora podjął trudne zadanie dotar­

cia do strony znaczeniowej, nie tyle form y ile programu ideow ego dekoracji ambon protestanckich na przestrzeni lat od 1550 do 1650. Dotychczas w języku polskim n ie ukazało się w iele rozpraw p ośw ię­ conych sztuce reform acji1. Tym bardziej w ydaje się być cenna książ­ ka J. Pokory. W liczącym zaledwie 5 stron pierw szym rozdziale A u­ tor zajął się ro'lą kazania w liturgii i m iejscem am bony w św iątyni chrześcijańskiej. W rozdziale drugim obszernie om ówił problem atykę form alno-artystyczną śląskich ambon zajm ując się m. in. m ateriałem , organizacją wykonania, typam i kom pozycyjnymi, cecham i stylow ym i i autorstw em kazalnic. Rozdział trzeci zaw iera przegląd tem atów iko­ nograficznych i w ątków treściow ych, k w estię relacji m iędzy słowem i obrazem w dekoracji kazalnic oraz obejm uje typy program ów ideo­ w ych i ogólną w ym ow ę sym boliczną am bony protestanckiej. Znaczną ilość stron książki zajął katalog oraz ilustracje.

N ajcenniejszą i najciekaw szą częścią pracy J. Pokory jest analiza treści ideow ych dekoracji ambon protestanckich. Autor w ykazał tutaj duże w yczucie znaczenia i sym boliki obrazu, które oparł nie tylko na m ateriale w postaci inskrypcji, lecz także na informacjach w y ­ pływ ających ze znajom ości podstaw teologii protestanckiej. W ykazał jednoznacznie, że autorzy programów, bardzo często o w ielkiej k ultu­ rze ducha, pragnęli przy pomocy sugestyw nej kompozycji słow no-obra- zowej przypom nieć protestanckim w yznaw com podstawowe zasady ich w iary. Oparte są one przede w szystkim na Piśm ie Sw. Starego i N o­

(3)

29 8 S T A N I S Ł A W K O B IE L U S [ 2 ]

w ego Testamentu, które jako „Verbum Domini m anet in aeternum ”, 1 P 1, 25. Jest to słowo pełne mocy i wraz z w iarą pochodzącą „ex auditu” stanow i fundam ent zbawienia. Popularna w sztuce średnio­ w iecza „concordantia N ovi et Veteris Testam enti” przyjęła w sztuce reform acji nowy w yraz w postaci mocno akcentowanej przez Marcina Lutra dychotom ii czasu Praw a i czasu Łaski. Prócz tego znalazły się w dekoracji ambon tem aty o zabarwieniu dydaktycznym i m oraliza­ torskim, jak w yobrażenia personifikacji cnót teologicznych i kardy­ nalnych czy przedstawienia św iętych jako osób godnych naśladow a­ nia przez chrześcijanina. Autor trafnie odczytał znaczenie sym boliczne ambony w skazując m. in., że jej korpus spoczywający na podporze, np. figurze Mojżesza, oznacza Ewangelię opartą na Praw ie lub czas Praw a ustępujący przed czasem Łaski.

N iezw ykle w ażnym osiągnięciem Autora, choć może mniej ekspono­ wanym , jest w ykazanie, że w dekoracji ambon tak katolickich jak protestanckich brak jest wrogich akcentów wyznań w obec siebie. Być może, że w ynikało to ze zgodności funkcji ambony w obu w yzna­ niach.

Ogromnym w alorem książki jest katalog obejm ujący 114 ambon, uw zględniający m iejsce ich przechowywania, czas powstania, w yk o­ nawcę i fundatora, m ateriał wykonania, zw ięzły opis obiektu, inskryp­ cje, stan zachowania i zm iany w strukturze ambony, m ateriał ikono­ graficzny oraz literaturę. K rytycznie opracowany katalog, a także na­ sycone literaturą przedmiotu przypisy stanowią bogate źródło infor­ macji, w korzystaniu z których pomocne są indeksy nazw i nazwisk, tem atów ikonograficznych oraz w ersetów biblijnych.

Wśród tylu zalet tej wartościowej książki prawie nieistotne w yd a­ ją się być jej m inusy. W pew nych partiach pracy, zwłaszcza w roz­ dziale pierwszym , widoczne jest zam ieszanie w term inologii „nabo­ żeństw o”, „liturgia”, „sakrament”, „msza”. Zrozumiała jest też n iep ew ­ ność Autora w dziedzinie teologii, co niestety odbija się ujem nie na interpretacji scen typologicznych.2 Przykładem może być następujący fragment: „... Chrzest Chrystusa stanow i rodzaj alegorii protestantyz­ mu. Reform acja głosząc „słowa życia”, oczyściła Kościół z brudów, 1 Na szczególną uw agę zasługuje tutaj artykuł Z. K r u s z e l n i c - k i e g o , H istoryzm i d o g m a ty zm w sztuce reformacji, Teka K om isji

Historii Sztuki, t. VI, W arszawa—Poznań—Toruń 1976, s. 5—82. Opra­

cowanie dotyczy m alarstwa. W ięcej prac poświęconych zostało archi­ tekturze protestanckiej na Śląsku.

2 Scena typologiczna m usi m ieć pew ne podstaw y historyczne czy teo­ logiczne do tego, aby ją można było zestawić z odpowiednią sceną an- tytypiczną. Por. W. H a r r i n g t o n , Teologia biblijna, przeł. J. Ma- rzęcki, W arszawa 1977, s. 289.

(4)

[3] R E C E N Z J E 299 tak jak obmycie Zbawiciela w wodach Jordanu zmazało grzech pier­ worodny”, s. 73. Otóż grzech pierworodny nie został zm azany przez „obmycie w w odach Jordanu”, lecz przez m ękę i śmierć Chrystusa, 0 czym sam Autor w spom ina na s. 71.

Nie wiadomo dokładnie czyja, A utora czy protestantów, jest teza, że „scena Zwiastowania należy do cyklu chrystologicznego i nie ma nic wspólnego z tem atem m aryjnym , podobnie jak Ukrzyżowanie, Zesła­ nie Ducha Sw. czy Sąd Ostateczny, gdzie w ystępuje i M aria”, s. 93, przypis 16. Jeśli to opinia Autora, to trzeba stwierdzić, że Z w iastow a­ nie ma rzeczyw iście najpierw charakter chrystologiczny, lecz nigdy w nauce Kościoła nie w ykluczano w ażnej roli Marii w akcie Inkar- nacji. Dlatego scena Zw iastowania zaw sze włączana była bez zastrze­ żeń w cykle także mariologiczne. Z kolei M. Luter, prócz przyjęcia prawdy o nienaruszonym dziewictw ie Marii ante partum, in partu 1 post partum, przyznawał jej pew ne m iejsce w liturgii polecając choćby zatrzymać św ięta Zwiastowania, Naw iedzenia i O czyszczenia3. W ydaje się, że pelikan, s. 70, um ieszczany na zwieńczeniu baldachimu ambony, sym bolizuje nie tyle osobę Zm artwychwstałego ile raczej ideę karm ienia słow em Bożym, które daje życie, por. J 5, 24; 8, 51.

Byłoby z korzyścią dla książki, gdyby synteza w jej zakończeniu była zwdęźlejsza. Szkoda, że Autor, cytując w ersety Pism a Sw. nie sięgnął do nowszego tłum aczenia W ulgaty, zaś redaktorzy PWN nie zwró­ cili uwagi na stronę stylistyczną niektórych partii tekstu, np. na s. 71.

Bez w zględu na te drobne usterki w ielu historyków sztuki pow in­ no sięgnąć do tej książki, jeśli nie z powodu poruszonego w niej te ­ m atu to przynajm niej ze w zględu na przykład w łaściw ej interpretacji dzieła sztuki sakralnej.

Stanisław Kobielus

3 W. M i z i ó ł e k , K u lt M atk i Bożej, w: Gratia plena. Studia teolo­

giczne o Bogurodzicy, red. B. P r z y b y l s k i , Poznań—W arszawa—Lub­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli „ars sacra“ stojąca na usługach liturgii ma być godna, kultu Bożego, potrzebne jest, aby przede wszystkim sam. artysta był osobiście i głęboko przejęty zrozumieniem

terapeutą a nauczycielem sztuki tkwi w podejściu do przedmiotu ich pracy : artetera- peuta koncentruje się na dziecku, uczniu, jego problemach, na tym jaki on

a) zasobem współdzielonym przez wątki jest prostokąt o wymiarach w×h (w,h – parametry programu), którego fragmenty o wymiarze 1×1 (komórki) mogą przyjmować wartości od 0 do

W Ustrzykach Dolnych znajduje się jedno miejsce, gdzie turysta może przejrzeć prasę.. Jest to klub-kawiarnia „Ruch” przy

The concept of softly heterogeneous robotic swarms uses the notion of heterogeneity in nature, and introduces a swarm of robots which all have the same goals, but have minor

– ujawnianie składników majątkowych podmiotów zobowiązanych do uisz- czenia należności publicznych lub podejrzanych o czyny zagrożone karą grzywny lub karami pieniężnymi, w

Tym niem niej poczynić trzeba w tym m iejscu zastrze­ żenie, że za czyny przeciwko władzy, stojącej w szak na straży porządku publicznego, uznaje się

Незважаючи на факт, що у художньому розвитку Корта­ сара дослщники видшяють два етапи, перший з них фантастичний (ранга збф- ки оповщань