• Nie Znaleziono Wyników

"Chrześcijaństwo w apologetycznej mysli św. Augustyna", ks. dr Ryszard Paciorkowski, Poznań 1952 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Chrześcijaństwo w apologetycznej mysli św. Augustyna", ks. dr Ryszard Paciorkowski, Poznań 1952 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Franciszek Sawicki

"Chrześcijaństwo w apologetycznej

myśli św. Augustyna", ks. dr Ryszard

Paciorkowski, Poznań 1952 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 23/3-4, 381-383

(2)

Ks. D r RYSZARD PACIORKOWSKI, St. A systent Uni­ w ersytetu Warszawskiego, Chrześcijaństwo w apologetycznej

m yśli św. Augustynia, Poznań 1952, P allottinum (Warszawskie

Studia Teologiczne, 23) XIX + 114.

Ks. Prof. W incenty K wiatkowski w swej „Apologetyce to talnej“ rozważając zasadnicze metody apologetyczne docho­ dzi do wniosku, że n a pierwszeństwo zasługuje metoda „ekle­ zjologiczna“, k tóra za p u nkt wyjścia bierze Kościół jako współ­ czesną rzeczywistość, by wykazać w niej działalność czynników nadprzyrodzonych jako dowód boskiego pochodzenia Kościoła. Cudowne dzieje Kościoła zawsze były jednym z głównych do­ wodów apologetycznych. Sobór W atykański oficjalnie ten do­ wód podkreśla. M etoda zaś eklezjologiczna na tej właśnie pod­ staw ie przeprow adza argum entację apologetyczną jako moti-

vu m creder^titatis. Podczas gdy apologetyka tradycyjna ze źró­

deł historycznych najprzód udow adnia fak t objaw ienia boskie­ go przez Chrystusa a następnie boskie ustanow ienie Kościoła, m etoda eklezjologiczna odw rotnie prowadzi przez Kościół do Chrystusa, wzgl. do Boga. J e s t to droga, k tó rą chrześcijanin zwykle dochodzi do wiary. Metoda ta m a tę zaletę, że nie wy­ maga specjalnych badań historycznych, lecz wychodzi od Ko­ ścioła jako zjaw iska współczesnego i dlatego dostępna jest d la każdego, kto spotyka się z tą zawsze żywą rzeczywistością.

Dechamps, który współpracował n a soborze Watykańskim,, pierwszy dowód ten metodycznie przeprowadził. Przesłanki zaś tej m etody sięgają do św. Augustyna, k tó ry ze swej strony naw iązał do myśli starszych ojców Kościoła.. Na A ugustyńskie ujęcie Kościoła w jego funkcji apologetycznej w skazał ks. Kwiatkowski w rozprawie, Istota chrystianizm u według św. A ugustyna (W arszawskie Studia Teologiczne, 3) W arszawa 1931. Uwzględnił to też J. Stoszko w dziele, L ’apologétique de saint Augustin, Strassbourg 1932. Z sem inarium ks. prof. Kwiatkowskiego wyszła teraz monografia, w której ks. R. P a- ciorkowski system atycznie przedstaw ia całokształt myśli św. A ugustyna w tej sprawie.

(3)

Z tekstów podanych wynika, że św. A ugustyn sam zasad­ niczo podkreśla życiową w artość tego właśnie dowodu wziętego z teraźniejszości: „non praeterita narrantur, nec futura praenun­

tiantur, sed praesentia dem onstrantur“. Czym cuda Chrystusa

były dla opostołów, tym w edług A ugustyna dla nas jest nad­ przyrodzony pierw iastek w ciągłej działalności Kościoła.

Na trzy mom enty kładzie św. Augustyn szczególny nacisk: n a powszechność, trw ałość i świętość Kościoła. Te przymioty są dla niego nie tylko cechami (notae), którym i prawdziwy Kościół różni się od nieprawdziwych, lecz zarazem dowodzą w pływ u boskiego ducha, ponieważ w sposób natu raln y dosta­ tecznie tłumaczyć ich nie można.

P o w s z e c h n o ś ć (katolibkość) Kościoła przedstawia św. Augustyn pod względem geograficznym, etnograficznym i stanowym. Biskup Hippony zwraca uw agę na wszystkie oko­ liczności, które tak bardzo utru d n iały rozpowszechnienie re- ligii chrześcijańskiej: haniebną śmierć samego Chrystusa, ży­ dowskie pochodzenie i prostotę apostołów, treść ewangelii sprzeczną z m entalnością rzymsko-grecką, przykre następstwa dla jednostki przyjm ującej w iarę chrześcijańską ze strony ro­ dziny i państw a, wreszcie długotrw ałe prześladowania. Szybka światowa ekspansja religii chrześcijańskiej pomimo wszelkich trudności jest zjawiskiem bezprzykładnym: u n u m g r a n ­ d e m i r a c u l u m .

N adprzyrodzona jest także t r w a ł o ś ć Kościoła po­ mimo prześladowań, które go n ie zniszczyły, lecz raczej przy­ czyniły się do jego rozwoju. Liczne herezje (Augustyn wyli­ cza 88) przeszły mniej lub więcej szybko, Kościół trw a niezach­ w ianie i niezmiennie.

Mówiąc o ś w i ę t o ś c i Kościoła opisuje Augustyn odrodzenie życia indywidualnego i społecznego przez Kościół. A utor korzysta z obfitości tekstów, by obszernie przedstawić etykę św. Augustyna. Chociaż to nie ściśle pożądane było przez apologetyczny tem at pracy, je st to dodatek jednak cenny i cie­ kawy. Głównie zaś chodzi i tu o oświetlenie nadprzyrodzoności w świętości Kościoła.

(4)

Kończąc sw ą monografię autor pisze: „Dzięki swej meto­ dzie A ugustyn naśw ietlił z wielu stron bogatą w przejaw ach religijną rzeczywistość chrześcijaństwa, nie doszedł jednak do k resu drogi, k tó rą wskazał i na którą wstąpił. Dla całkowitej obserw acji zjawiska Kościoła potrzeba perspektyw y wieków, odsłaniającej z biegiem czasu coraz to inne strony i fragm enty budowli podziwianej przez Augustyna. U jęta wszechstronnie, obfita w swych przejaw ach rzeczywistość religijna Kościoła stanow i w edług soboru W atykańskiego „magnum quoddam et

perpetuum... m otivum credïbïlitatis“. Prowadzone w tym kie­

run k u badania stały się możliwe dzięki twórczej i genialnej m yśli Augustyna, który zapoczątkował rozwój najbardziej no­ woczesnej m etody w apologetyce, wyprzedzając o szereg wie­ ków sw oją epokę“, (str. 100).

Wolno dodać, że A ugustyn jako apologeta n ie jednostron­ n ie stosuje m etodę eklezjologiczną, lecz podobnie jak apologe- tyk a tradycyjna uzasadnia prawdziwość i boskość Kościoła także ustanow ieniem przez Chrystusa, k tó ry ukazał się Synem Bożym.

Ks. Paciorkowski zwrócił n a siebie już uwagę przez kilka mniejszych prac ogłoszonych w „Collectanea Theologica“. W tej pierwszej większej pracy bardzo staran n ie i um iejętnie opra­ cował swój temat, przedstaw iając system atycznie dowód ekle­ zjologiczny w piśm iennictw ie św. A ugustyna i. oświetlając w ar­ tość jego krytycznie w świetle nauki nowoczesnej.

Przysłużył się przez to nie tylko teologii, lecz stw orzył dzieło ciekaw e również dla szerszej inteligencji. Dzieło to jest także pięknym dowodem życiowego nastaw ienia i precyzyjnej naukowej pracy warszawskiego sem inarium apologetycznego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po amerykahskim debiu⊂ie Modrzejewskiej w roli Adrienne Le⊂OuVreu「 (San Fran⊂is⊂O. 20 iierpnia 1877 r.) Henryk Sienkiewicz W SWqiej korespondenqi dIa 。Gazety Poiskiej当1877

Jako pierw sze w zbiorze zostały zapre­ zentow ane dokum enty z Soboru Nicejskie­ go I (325 r.)9, na które składają się Wyzna- wydawcy, zob.. P r o d i , Conciliorum

„W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co spra- wiedliwe, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czy- nem chwalebnym – to miejcie

Mediewis- tyka niemiecka w ogóle, a berlińska w szczególności — jak wykazuje Autor — należała do tych dziedzin nauki historycz- nej, które stosunkowo najmniej

Kościół, stając na gruncie dogmatu o sakra- mentalnej obecności Chrystusa i o ofi arniczym wymiarze Eucharystii, potwierdza, że jego wzrastanie jako wspólnoty dokonuje się

The derivative of the probability v t i S ( ) that a node is susceptible depends on the following two competing processes: (a) when the node is susceptible, it gets infected by any

Jak wspomniano na początku tego szkicu, trudno łączyć prace malarskie Chmielowskiego w jakieś większe grupy, ale można powiedzieć, że cechą wspólną jego kompozycji

Już na początku rekrutacji do pułków województwa podlaskiego po­ wstały trudności ze strony władz cywilnych i wojskowych. Stanisław Miciński, burmistrz Mokobod,