• Nie Znaleziono Wyników

Kronika : z życia izb adwokackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kronika : z życia izb adwokackich"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Aleksander Czacki, Maciej Olajossy

Kronika : z życia izb adwokackich

Palestra 16/1(169), 98-102

(2)

k a tó w do podtrzy m y w an ia nadziei u k lie n tó w o zasadności ich w ygórow anych — w obiektyw nym św ietle — roszczeń.

„N ieliczenie się pełnom ocników — zaznaczył Z. P iesiew icz — z obiek ty w n y m sta n e m rzeczy p row adzi do tego, iż w n ie jed n y m sądzie i w n ie jed n e j sp raw ie cy­ w iln ej z a p ad a w yrok, k tó ry z jednej stro n y nie stanow i p ełn ej re a liza cji p ra w a , zaś z dru g iej stw a rz a u o b y w atela poczucie bezradności i k rzy w d y w yrządzonej n ie ja k o w m a jestac ie sądu

W opisanych w a rty k u le trzech sporach sądow ych o c h a ra k te rz e odszkodow aw ­ czym , m ogło snadnie pow stać ta k w św iadom ości sędziów ja k i w odczuciu sam ych zaw iedzionych k lie n tó w prześw iadczenie, iż pełnom ocnicy p o stą p ili w sposób n ie ­ solidny, w y taczając i p o p ie ra jąc pozw y nie m a jąc e szans pełnego ich z a sru k o jen ia. N a m arg in esie tego społecznie niepożądanego s ta n u rzeczy Z. P iesiew icz w y cią g ­ n ął godne zastan o w ien ia w nioski:

„W ydaje się, że ocena rea ln y ch m ożliw ości zaspokojenia p re te n sji k lie n ta należy d o p ro fesjo n aln y ch obow iązków a d w o k a ta i nie może odbiegać od pow szechnie ob o ­ w iązu jący ch w naszym p raw o d aw stw ie zasad. Tym bard ziej że p rzekroczenie tych zasad dzieje się z oczyw istą k rzy w d ą k lie n ta . T ak w ięc zagadnienie spro w ad za się do sposobu p o b ie ra n ia op łat przez zespół ad w o k ack i za ogół czynności p ełn o ­ m ocnika. P ozornie w szystko odbyw a się lege a rtis, albow iem zespół o trzy m u je o p ła­ tę p ro p o rc jo n aln ą do w arto śc i p ieniężnej roszczenia pow odów , chociaż to roszczenie n ierzad k o pozostaje w o d w rotnym sto su n k u do p ra w m a jątk o w y c h p rzy słu g u jący ch stro n ie. Nie m uszę podkreślać, ile k rzy w d y k ry je się za ta k im postępow aniem . Rzecz byłaby m niej kłopotliw a, gdyby sp raw y te n ależały do sporadycznych. T ym czasem w sąd ach pow iatow ych je s t ich stosunkow o b ardzo dużo, a ta k i sposób p o stęp o w a­ n ia ad w o k ató w sta ł się zw yczajem .”

A u to r dodał jednak, że p rzy ocenie tych (w ym ienionych w arty k u le) i podobnych sy tu a cji nie m ożna rów nież pom inąć m ilczeniem tych w ypadków , w k tó ry ch klienci n a rz u c a ją adw okatow i w sposób kateg o ry czn y w ysokość sw oich roszczeń.

A rty k u ł zakończył A u to r n a s tę p u ją c ą k o n k lu z ją:

„Jedno je st pew ne, że u zdrow ienie sto su n k u : zespół — k lie n t — sąd należy ro z­ począć od zm iany przepisów ro zporządzenia m in istra sp raw iedliw ości w sp raw ie o p ła t za czynności zespołów ad w okackich.”

C hyba je d n a k nie tylk o w ty m źródle tk w ią korzenie zła.

S.M .

K R O N I K A

Z życia izb a d w o k a c k ic h

I z b a k a t o w i c k a

1. W d n iu 6 listo p ad a 1971 r. odbyło się zeb ran ie k ie ro w n ik ó w zespołów ad w o ­ k ackich i ich zastępców z udziałem członków R ad y A dw okackiej. M iało ono c h a r a k ­ t e r okresow ej n a ra d y roboczej.

(3)

Z eb ran iu przew odniczy! dziekan H en ry k H olak, k tó ry w ygłosił r e fe ra t w p ro w a ­ dzający.

W icedziekan M iłosz C hm iel — ja k o I se k re ta rz P O P P Z P R p rzy R adzie A dw o­ kackiej — dokonał oceny ,p racy zespołów adw okackich i om ów ił sp raw ę szkolenia polityczno-zaw odow ego.

N astępnie członek R ady A dw okackiej adw . R udolf Ż ebracki dokonał analizy protokołów ze b rań członków zespołów adw okackich, om aw iając w szczególności s p r a ­ w y częstotliw ości odb y w an ia tych zebrań, praw id ło w ej ich treści, obrotów , stan u k o n ta „34”, urzędów ek, p rac y se k re ta ria tó w i u rzą d zan ia lokali.

W icedziekan A n to n i S uszka om ów ił za g ad n ien ia finansow o-gospodarcze, o p ie ra­ jąc się w tym w zględzie n a analizie w yników k o n tro li zespołów adw okackich pod w zględem księgow o-finansow ym .

S e k re ta rz R ady A dw okackiej adw. A lek san d er C zacki om ów ił sp raw y o rganiza- cyjn o -b iu ro w e.

W d y sk u sji n ad re fe ra ta m i członków R ady A dw okackiej za b rali głos adw okaci: M ieczysław B obrow ski, k ie ro w n ik ZA N r 7 w K atow icach, E dm und D u ale j, k ie ­ ro w n ik ZA N r 2 w C horzow ie, Józef D yduch, k ie ro w n ik ZA N r 1 w M ikołowie, M a­ ria n G rohm an, k ie ro w n ik ZA N r 1 w R ybn ik u , S tan isław M ach, k ie ro w n ik ZA N r 1 w T arn o w sk ich G órach, i C zesław M ajew ski, k ie ro w n ik ZA N r 1 w Sosnow cu. W sw ych w y stą p ien iach p oruszyli oni n astę p u ją c e zagadnienia:

— zw rócili uw agę n a ograniczenie godzin przyjęć ad w o k ató w w hipotece w K a ­ tow icach i w P ro k u ra tu rz e P ow iatow ej w K atow icach, co uniem ożliw ia praw id ło w e p row adzenie sp ra w przez pełnom ocników lu b obrońców stro n ;

— p odkreślili, że z d a rz a ją się w y p ad k i błędnego in fo rm o w an ia o sta n ie sp raw przez s e k re ta ria ty P ro k u r a tu r y P o w iatow ej w K atow icach;

— w ypow iedzieli pogląd, że fundusze z k o n ta „34-a”, k tó re m ożna przeznaczyć n a um eblow anie lokali zespołów, są n iew y starczające, należałoby w ięc zw iększyć dopuszczalny p ro ce n t lu b stosow ać go elastycznie;

— w y su n ęli p o stu la t podw yższenia o k w otę 2 000 zł górnego lim itu zarobków adw o k ack ich w zespołach;

— zgłosili dezyderat, żeby zgodnie z w y tycznym i w sp raw ac h k ad ro w y ch w y z n a ­ czanie siedziby zaw odow ej adw okatów u b iegających się o p rac ę w zespołach adw o­ k ack ich było przez R adę A dw okacką kon su lto w an e z kiero w n ictw em zespołów v/ d an ej m iejscow ości.

W zw iązku z p ro je k ta m i pow ołania do życia sądow nictw a ad m in istra cy jn e g o po­ stu lo w an o , by środow isko adw okackie pop arło te p ro je k ty przez w y su w an ie odpo­ w ied n ich d ezyderatów na ze b ran ia ch adw okackich.

P o d su m o w u jąc d y sk u sję dziekan H o lak om ów ił w nioski uchw alone n a ostatnim p le n a rn y m posiedzeniu N aczelnej R ady A dw okackiej i p rzy rzek ł podjęcie przez R ad ę A dw o k ack ą s ta ra ń o rea liza cję w niosków zgłoszonych w dyskusji.

N a zakończenie — na w niosek s k a rb n ik a R ady A dw okackiej — po d jęto rezolu­ c ję za le ca jąc ą R adzie A dw okackiej w ygospodarow anie d odatkow ej do tacji w k w o­ cie 20 000 zł n a F u n d u sz O dbudow y Z am k u K rólew skiego w W arszaw ie niezależnie od p rze k aza n ej już N aczelnej R adzie A dw okackiej k w o ty 50 000 zł z w p ła t człon­ ków Izby k atow ickiej.

2. W d n iu 5 listo p ad a 1971 r. odbyła się w lo k alu R ady A dw okackiej w K a to w i­ cach ak a d e m ia z okazji 54 rocznicy W ielkiej R ew olucji P aździernikow ej. W a k a ­ d em ii w zięli udział adw okaci-członkow ie zespołów ad w okackich kato w ick ich oraz p odkatow ickich, a także adw ok aci-rad co w ie p ra w n i z K atow ic.

(4)

R e fe ra t okolicznościow y w ygłosił przew odniczący K oła T P P R p rzy R adzie A dw o­ k ac k ie j ad w o k a t K aro l Bodziony.

3. W d n iu 19 listo p ad a 1971 r. odbyło się zebranie spraw ozdaw cze P O P P Z P R przy R adzie A dw okackiej w K atow icach. N a zeb ran iu ty m dokonano po d su m o w a­ nia d y sk u sji przeprow adzonej w e w szystkich zespołach adw okackich, k tó rej p rz e d ­ m iotem były w ytyczne KC P Z P R n a VI Z jazd P a rtii. Poza tym p rzy ję to sp ra w o ­ zdan ie z w y k o n an ia zobow iązań przedzjazdow ych.

4. W d n iu 20 listo p ad a 1971 r. odbyło się sp otkanie członków K oła ZBOW iD p rzy R adzie A dw okackiej w K atow icach z przed staw icielam i załóg H u ty „ B a to ry ”, H u ty „K ościuszko” i K op aln i „ P rez y d en t” w Chorzow ie. Na sp o tk a n iu ty m dzie­ k a n R ady A dw okackiej H en ry k H olak w ygłosił odczyt pt. „R ola ZBO W iD -u w św ietle w ytycznych n a VI Z jazd P Z P R ”, a przed staw iciel G łów nej K om isji B a d a ­ nia Z b ro d n i H itlero w sk ich w Polsce ad w o k a t R om an H ra b a r — odczyt pt. „G eopo­ lity k a i rasiz m w okresie o k u p acji n a Ś ląsk u ”.

A d w . A le k sa n d e r C za cki

I z b a k o s z a l i ń s k a

1. W d n iu 9 listo p ad a 1971 r. w lo k alu Zespołu A dw okackiego w B iałogardzie odbyło się sp ecjalne ze b ran ie pośw ięcone om ów ieniu W ytycznych na VI Z jazd P o l­ skiej Z jednoczonej P a rtii Robotniczej.

W ze b ra n iu u dział w zięli adw okaci: S tan isław G raw icz, S tan isław L achow icz i D ariusz M alczyk.

P odczas z e b ran ia w ygłoszono r e f e r a t na te m at: „Znaczenie W ytycznych na VI Z jazd P Z P R dla p ro b lem aty k i zaw odu adw okackiego”. R e fe ra t przygotow ał ad w D ariusz M alczyk.

2. W n u m erze 24 B iu lety n u In fo rm acy jn eg o R ady A dw okackiej w K oszalinie z d n ia 10 listo p ad a 1971 r. zam ieszczono im ienne zestaw ienie 43 członków K oszaliń ­ skiej Izby A dw okackiej, k tó rzy z ty tu łu p rac y zaw odow ej ad w o k a ta oraz d z ia ła l­ ności w inn y ch dziedzinach o trzy m ali w y różnienia państw ow e i społeczne. Z e sta ­ w ienie sporządzone zostało w edług sta n u n a dzień 31 g ru d n ia 1970 r.

Pow yższe zestaw ienie m a się stać częścią o p racow ania historycznego pt. „25-lecie a d w o k a tu ry k o szaliń sk iej”.

I z b a k r a k o w s k a

N a zaproszenie R ady A dw okackiej w K ecskem et (WRL), w ram a ch istniejącego od dw óch la t porozum ienia o w spółpracy i w ym ianie dośw iadczeń, baw ili n a W ę­ grzech w d n iach od 4 do 11 w rześn ia 1971 r. w ydelegow ani przez R adę A dw o k ack ą w K ra k o w ie ap lik an c i adw okaccy J a n W olczko i M aciej O lajossy.

D elegaci k rak o w sk ic h ap lik an tó w zostali zaproszeni do w zięcia u d ziału w se m i­ n a riu m zorganizow anym w dniach 6 i 7 w rześnia 1971 r. w m iejscow ości B aja a pośw ięconym ok reślen iu roli a d w o k a ta w pań stw ie socjalistycznym (pierw szy dzień zajęć) i problem om e ty k i adw okackiej.

U czestnikam i se m in a riu m byli ap lik an c i adw okaccy i p o czątk u jący adw okaci. D oskonała o rg an izacja zajęć sem in ary jn y ch , w szczególności obecność tłu m ac za , um ożliw iły obu stronom w za jem n ą w y m ian ę poglądów i dośw iadczeń.

(5)

W to k u n a ra d ap lik an c i k rak o w scy nie bez sa ty sfa k c ji odnotow ali stw ierdzenie p rzed staw iciela M in istra S praw iedliw ości WRL, referu jąc eg o sp raw ę p o stę p u prac kody fik acy jn y ch nad e ty k ą adw okacką, że w zorcem d la w ęgierskich p ra w n ik ó w je st p o lski Zbiór zasad e ty k i adw okackiej i godności zaw odow ej z d n ia 10.1.1970 r. R e­ fe ru ją c y p o d k reślił szczególnie m ocno w ielo letn i dorobek P olski w za k resie kody­ fik a c ji ety k i adw okackiej, podając jednocześnie, że w śród p a ń stw socjalistycznych w łaściw ie tylk o w Polsce problem y te znalazły zainteresow anie godne ich wagi, czego dow odem są liczne o p racow ania m onograficzne i kom entarze.

Po zakończeniu se m in a riu m R a d a A dw okacka w K ecskem et u rzą d ziła w dniach c d 8 do 11 w rz eśn ia 1971 r. dla ap lik an tó w k rak o w sk ic h wycieczkę, w czasie k tó rej zw iedzili oni środkow e W ęgry i stolicę p a ń stw a — B udapeszt.

W czasie całego p o b y tu w W RL delegaci ap lik an tó w k rak o w sk ic h sp o ty k a li się z serdecznym p rzyjęciem i w ielk ą gościnnością, a dzięki doskonale o pracow anem u p ro g ra m o w i zajęć nie ty lk o poszerzyli sw ą w iedzę zaw odow ą, ale rów nież m ieli m ożność poznać bliżej ojczyznę w ęgierskich przyjaciół.

Z aproszeniem tym R a d a A dw okacka w K ecskem et zrew anżow ała się R adzie A dw okackiej w K rakow ie za zaproszenie prze d staw ic ie la ap lik an tó w w ęg ie rsk ich do uczestnictw a w obozie szkoleniow o-w ypoczynkow ym , zorganizow anym w d niach o d 15 do 28 lutego 1971 r. w Zakopanem .

A p l. adw . M aciej O lajossy

I z b a ł ó d z k a

W d n iu 23 p aźd ziern ik a 1971 r. R ada A dw okacka w Łodzi z a w arła porozum ienie z Z arządem Łódzkim Z w iązku M łodzieży S ocjalistycznej w sp raw ie u d ziela n ia porad p ra w n y c h członkom ZMS i w szystkim osobom zgłaszającym się do ZMS po p orady p raw n e. P orozum ienie to p odpisali dziekan R ady A dw okackiej w Łodzi adw . Zyg­ m u n t A lb rec h t i przew odniczący Z arząd u Łódzkiego ZMS Józef O lbryk.

I z b a w a r s z a w s k a

D elegacja W arszaw skiej R ady A dw okackiej w składzie: adw . adw . Z. C zeszejko i M. D ubois p rze b y w a ła w P ra d ze — n a zaproszenie R ady A dw okackiej w P rad ze (M estske S d ru żen i A dvokata) — w d niach od 8 do 12 listo p ad a 1971 r.

W d n iu 9.XI.1971 r. w godzinach przedpołudniow ych d elegacja p o lsk a w zięła u d ział w sp o tk a n iu z członkam i Zespołu (Poradni) N r 9 w P radze. Tego sam ego ■dnia w godzinach w ieczornych odbyło się przyjęcie dla w szystkich d eleg a cji sto­

łecznych ra d ad w okackich k ra jó w socjalistycznych.

G łów ną im p rezą p ra sk ą było se m in a riu m z okazji 20-lecia u tw o rze n ia porad n i a d w o k a ck ic h w P radze. W sem in ariu m ty m — p osługując się zbliżonym n az ew n i­ c tw e m polskim — w zięli u dział ze strony:

Z SR R — N. T. B yków — P rzew odniczący K olegium A dw okatów (dziekan R ady A dw okackiej) w M oskwie,

E. A. M alew — Przew odniczący K olegium A dw okatów (dziekan Rady A dw okackiej) w L eningradzie;

P R L — Z. C zeszejko — dziekan R ady A dw okackiej w W arszaw ie, M. D ubois — członek R ady A dw okackiej w W arszaw ie: S R R — J. P ora, d ziekan R ady A dw okackiej w B ukareszcie,

(6)

WRL, — d r A dam T a k a ta , w iceprezes N aczelnej R ady A dw okackiej,

d r G. F odor — pełnom ocnik do sp ra w adw o k ató w m in iste rstw a s p r a ­ w iedliw ości,

d r B. G yorgyci — d ziekan B udapeszteńskiej Izby A dw okackiej, d r T ib o r K eneś — członek N aczelnej R ady A dw okackiej i d ziekan Izby

A dw okackiej w P ecs;

NRD — G. H au sle r — d ziekan R ady A dw okackiej W ielkiego B erlina i p rzew o d ­ niczący ko m isji rew izy jn ej,

W. H aase — w icedziekan R ady A dw okackiej w B erlinie; P o n ad to byli obecni:

prezes C zeskiej N aczelnej R ady A dw okackiej d r Z. H ra z d ira , m in iste r spraw iedliw ości CSR d r J a n Nemec,

k ie ro w n ik w ydziału a d m in istra cy jn e g o m iejskiego k o m ite tu Czecho­ słow ackiej P a rtii K om unistycznej w P ra d ze d r Ja ro sła w T am - chyna,

dziekani czeskich izb adw okackich,

w iceprezes S łow ackiej A dw okackiej N aczelnej R ady d r A. D ora, d ziekan R ady A dw okackiej w B raty sła w ie d r M. H ornak,

członkow ie R ady A dw okackiej w P rad ze, k ierow nicy p o rad n i ad w o k a ­ ckich w P ra d ze i zaproszeni adw okaci z P ragi.

S em in a riu m z a in a u g u ro w ały dw a re fe ra ty : d ziek a n a d ra V rby na te m a t pozycji społecznej ad w o k a ta i sy tu a cji ad w o k a tu ry p rask ie j oraz d r J a n a P aca k a, se k re ­ ta rz a C zeskiej N aczelnej R ady A dw okackiej, na te m a t p o rad n i p raw n y ch , k tó re z p ew nym uproszczeniem m ożna uznać za odpow iednik naszych zespołów adw o­ kackich.

W d y sk u sji za b rali głos w szyscy przew odniczący delegacji, w ty m rów n ież dzie­ k a n Czeszejko.

We w szy stk ich w y stąp ien iach , od re fe ra tó w głów nych począw szy, p rz e w ija ł się pogląd o celow ości o rganizow ania tego ro d za ju im prez i zacieśniania k o n ta k tó w pom iędzy a d w o k a tam i k ra jó w socjalistycznych.

N a zakończenie obrad, n a w niosek w arsza w sk ie j delegacji, uczestnicy se m in a riu m p o d jęli u ch w ałę w y ra ż a ją c ą serdeczne podziękow anie za in ic ja ty w ę i zo rganizow a­ nie sp o tk a n ia z udziałem zagranicznych delegacji i stw ierdzili, że sp o tk a n ia tego ro d z a ju są cennym w k ład em w zacieśnianie w sp ó łp racy socjalistycznych a d w o k a tu r i p o rz ą d k u praw nego.

W d n iu 11.XI.1971 r. delegacje zostały p rzy ję te przez zastępcę s e k re ta rz a K o m i­ te tu M iejskiego K PCz. tow. B. N em eca. Z djęcia z tego sp o tk a n ia i in fo rm ac je u k a z a ­ ły się w m iejscow ej prasie. W ty m sam ym d n iu delegacje zostały p rz y ję te rów n ież przez d ziek a n a i R adę W ydziału P ra w n e g o U n iw ersy te tu im. K a ro la w P rad ze.

P o b y t w P ra d ze zakończyło pożegnalne przyjęcie w y d an e w dniu ll.X I.b r. w go­ dzinach w ieczornych.

N iezależnie od pow yższych sp o tk ań d elegacja R ady W arszaw skiej złożyła k u r tu a ­ zy jn ą w izytę konsulow i polskiem u w P radze.

O bow iązująca w CSR u sta w a o u s tro ju ad w o k a tu ry z 9.VII.1963 r. opu b lik o w an a została w „P alestrz e” z 1964 r. (nr 4, str. 61 i nast.). P óźniejsza zm iana o b jęła je ­ dy n ie w y o d rę b n ie n ie naczelnych ra d ad w okackich Czech i Słow acji.

Z w raca uw agę w pro w ad zo n a zasada centralnego fin an so w a n ia zespołów ad w o ­ kackich, p o leg ająca z g rubsza n a tym , że w szystkie w p ła ty o dprow adzane są do' b u d że tu izby adw okackiej, z którego opłaca się w szelkie koszty zw iązane z d zia­ łalnością zespołów i w ynagrodzeniem adw okatów .

Cytaty

Powiązane dokumenty

zwolnienia akcji serca i obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Patomechanizm omdleń do końca nie jest poznany. Dlatego też zastosowanie odpowiedniego testu diagnostycznego jest

Wartość zabytkowa obiektu nie pozwala przem ilczeć faktu jego bezpowrotnej utraty i zmusza do w yrażenia ostrzeżeń przed m ożliwością dalszych

Jego zaletami, w porównaniu ze znieczuleniem ogólnym, są: mniejszy wpływ na czynność układu krążenia, oddechowego i supresję immunologiczną, co przyczynia się do ich lepszej

Oszklono okna, uło­ żono posadzkę betonową, otynkowano ściany zostawiając żebra i służki w suro­ wej cegle.. W roku 1951 zaszła konieczność rozebrania

Pomimo to problemem związanym z brakiem skuteczności leczenia jest nie tylko pobieranie leków przez chorych starszych, ale zjawisko niepodawania im preparatów koniecznych

W innych badaniach, w których ranelinian strontu podawano w dawce 2g/24h przez 3 lata w podobnej grupie chorych, wzrost BMD w zakresie szyjki kości udowej oraz całego stawu

— Krót­ ka historia rozwoju miasta oraz om ów ie­ nie w ytycznych i realizacji odbudowy za­ bytkowego ośrodka starom iejskiego (G. Jacka i kam ienic

W Polsce telemedycyna jest integralną częścią systemu opieki zdrowotnej, umożliwiającą pełniejsze wykorzystanie zasobów za pomocą technologii