Marian Fąka
"Vatikanische Akten zur Geschichte
des deutschen Kulturkampfes, Leo
XIII. Teil I: 1878-1880", Rudolf Lill,
Tübingen 1970 : [recenzja]
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 16/3-4, 419-422
z ja ln e j — oczyw iście odpow iednio do w spółczesnej św iadom ości K oś cioła. W tym całościow ym rzu cie zag ad n ien ia tk w i n ie w ą tp liw ie zasługa au to ra . P rz y zn a ć trze b a, że czyni to n a ogół n a poziom ie najnow szej lite ra tu ry . Z astrz eż en ia zgłaszam y je d y n ie odnośnie do uw ag o p raw ie jako o postu lacie socjologiczno-eklezjalnym .
A u to r za o p atrz y ł sw ą p rac ę w b o g atą d o k u m e n tac ję — zarów no z en u n c ja c ji P a w ła VI ja k i d o k u m en tó w S oboru W a tykańskiego II, a ta k że w spółczesnej lite ra tu ry . N asu w a się p y ta n ie o w łasn y w k ład a u to ra . W y d a je się, że zro b ił dostateczn ie dużo d ają c u p orządkow aną, z w a rtą i p rz e jrz y stą sy n tezę i p rz e d sta w ia ją c ek lez jaln ą w izję p ra w a nie zam ykającego się w k ateg o riac h n a tu ra ln y c h , lecz pełniącego fu n k c ję zbaw czą. P o trz e b a ta k ic h p rac n ie ulega n ajm n ie jsz e j w ątpliw ości. J e s t bow iem n ajw yższy czas, b y zerw ać ze sw oistym pozytyw izm em k a n o nicznym , w g k tó reg o jed y n y m tw orzyw em m yśli k an o n isty c zn ej je st przepis p raw n y . T rzeba, iżbyśm y uśw iad o m ili sobie m e tak a n o n ic zn e o d n iesienie p raw a. P ra c a a u to ra św iadczy o to ro w an iu sobie d rogi p rz e k o n an ia, że p raw o kano n iczn e je st rzeczyw istością ek lez jaln ą, w y ra s ta ją cą z sam ej n a tu ry K ościoła. O db iera się ją ponad to jako zachętę do zajęcia się fu n d a m e n a ln ą p ro b le m a ty k ą p ra w a kościelnego, gdyż u ja w nia, ja k w iele je s t jeszcze do zrobienia. N iek tó re zag ad n ien ia ledw o przez a u to ra zaznaczone dow odzą, ile jeszcze b iałych plam . Bo w p ra w dzie k ie ru n e k o rie n ta c ji k an o n istó w w y d aje się ju ż w ytyczony, co w cale nie znaczy, że m ożna już iść ty lk o b itą drogą.
Ks. R em ig iu sz S o b a ń sk i
Lill Rudolf, Vatikanische A kten zur Geschichte des deutschen K ultur kam pfes, Leo X III. Theil I 1878—1880. Im Auftrag des Deutschen H i storischen Instituts in Rom bearbeitet von R. Lill, Tübingen 1970.
T a n iezw y k le cen n a p u b lik a c ja stan o w ić m oże o lbrzym ią pom oc d la b adaczy k u ltu rk a m p fu w przedm iocie zm agań m iędzy p ań stw em a K oś ciołem k ato lic k im w N iem czech. R udolf Lill, k tó ry up rzed n io w ydobył n a św ia tło dzienne w iele m a te ria łó w z ta jn e g o A rch iw u m W a ty k a ń skiego n a te m a t sp o ru kolońskiego w la ta c h 1840—1842 S obecnie zdo łał zgrom adzić z a rc h iw alió w w aty k a ń sk ic h 270 d okum entów d o ty c zą cych m. in. ro k o w a ń S tolicy A postolskiej z rzą d em B ism arck a w l a ta ch 1878—1880. D okonał tego n a polecenie N iem ieckiego In s ty tu tu H istorycznego w Rzymie.
Z ad a n ie nie było łatw e. A u to r p rzy p o m in a w e w stępie, że chociaż p a pież L eon X III z odw agą i dalekow zrocznością p o d ją ł w 1881 r. d e cyzję u d o stę p n ie n ia d la b a d a ń n aukow ych a k t T ajnego A rch iw u m W
a-1
L ill R., Die B eilegung d e r K ö ln er W irre n 1840— 1842, V orw iegend n ac h A k te n des V atik an isch en G eheim archivs, S tu d ien zu r K ö ln er K irch en g esch ich te, Bd 6, K öln 1962.ty kańskiego obejm u jący ch o k res do r. 1800, to je d n a k tylko d w aj jego n astęp cy poszli tą sam ą drogą. P iu s X I w 1924 r. otw orzył dostęp do m a te ria łó w po r. 1846, n a to m ia st P aw eł VI w 1966 r. zw olnił pow ażną część a k t z o k resu p o n ty fik a tu P iu sa IX (1846—1878). Na szersze o tw a r cie A rch iw u m W atykańskiego — ja k inform ow ano i m nie (M. F) w W a ty k a n ie — chw ilow o liczyć n ie m ożna, p rzede w szystkim z przyczyn n a tu ry technicznej. To, że a u to r od r. 1964 m iał m ożność b ad ać w szy st kie całkow icie n iedostępne a k ta K o ngregacji dla N adzw yczajnych S p ra w K ościelnych, dotyczące k u ltu rk a m p fu P iu sa IX i L eona X III, było z a sługą a rc y b isk u p a K olonii — k a rd y n a ła F ringsa.
P rz y przeglądzie a k t okazało się, że m a te ria ły z o k resu rządów P iu sa IX z a w ie ra ją m ało now ości d la polityczno-dyplom atycznego p rz e b ie gu k u ltu rk a m p fu . A u to r przy g o to w u je w yd an ie tych m a teria łó w w osob n y m tom ie k tó re obejm ie a k ta z la t 1867—1872. S prow adzają się one do p rzy g o to w an ia i p rzebiegu soboru w aty k ań sk ieg o I, dy sk u sji w okół dogm atu o nieom ylności papieża, i do sp raw y staro k ato lik ó w , s ta n o w iąc w te n sposób p rzyczynek do początków k u ltu rk a m p fu .
Dużo w ażniejsze dla dziejów k u ltu rk a m p fu są a k ta n astępcy P iu sa IX. Leon X III tra k to w a ł ponow ne zbliżenie K ościoła katolickiego do kół politycznych jako jedno ze sw oich n ajp iln ie jsz y ch zadań. Szybko z a ją ł się istn iejący m i ko flik tam i, prow adząc przew lek łe p e rtra k ta c je zm ie rza jąc e do złagodzenia sporów i k o rz y sta ją c z w szelkich d yplom atycz nych środków , ja k ie W a ty k a n m iał do dyspozycji. R okow ania te m iały znaczenie n ie tylk o dla za in tereso w an y ch p ań stw , dla ich sto su n k u do K ościoła i dla kato lik ó w żyjących n a ich te ry to riu m , lecz ta k że dla s a m ej S tolicy A postolskiej, k tó re j toro w ały drogę p o w ro tu do m iędzy n aro d o w ej dyplom acji. Te ro k o w a n ia L eona X III z rzą d am i były w szczegółach d otąd m ało zbadane. Ich obszerny opis, ja k i zaw dzię czam y au to ry ta ty w n e m u biografow i tego p apieża — E d w ard o w i So- d e r in ie m u 2, w ym aga pod w ielu w zględam i u zupełnienia. In n e o praco w a n ia zostały n a p isan e bez znajom ości akt.
P u b lik o w an e przez a u to ra a k ta L eona X III dotyczące k u ltu rk a m p fu o g ran iczają się do la t 1878—Ί887. W ydany co dopiero i om aw iany tu ta j tom pierw szy o b ejm u je przeciąg czasu od lutego 1878 do czerw ca 1880 r. T ru d n e początki rząd ó w L eo n a X III, k tó ry pow oli i częściowo ty lk o w yzw olił się z daw nych pojęć sw ego rzym skiego otoczenia, z a słu giw ały — zdaniem a u to ra — n a sp ecjaln e zainteresow anie. R okow ania m iędzy S tolicą A postolską a P ru sa m i k ie ro w a n e osobieście przez p a pieża i budzące nadzieję, trw a ły do w iosny 1880 r. W ydany tom z a w ie ra co do nich b ardzo obszerny m a teria ł. A u torow i w ydaw ało się konieczne, aby te ro k o w a n ia oraz idące z nim i w p arz e i u z u p e łn ia jące je ak c je b ardzo szeroko udokum entow ać. Tylko w te n sposób
2 S oderini E., Leo X III und d er d eu tsch e K u ltu rk a m p f, In n sb ru c k — W ien—M ünchen 1935.
bow iem m ożna n aśw ietlić postaw ione w k u ltu rk a m p fie n a now o z a sadnicze k w estie co do g ran ic m iędzy K ościołem i p ań stw em w ich ów czesnym sfo rm u ło w an iu , u trz y m u ją c y m śię aż po w iek X X . P rz e k a z an e dok u m en ty w y k a z u ją też głębokie prze ciw ie ń stw a m iędzy s ta ry m a now ym poglądem p a ń stw a n a Kościół, oraz m otyw y i m etody ta k L eona X III, ja k i B ism arcka.
J a k w y n ik a z a k t papież L eon dom agał się w z a k resie w ew n ętrz n y m ta k ie j sam ej sc en tralizo w a n ej w ład zy bezpośredniej, ja k jego p o p rze d nik. Z m ie rz ał p rzed e w szystkim do osiągnięcia w olności K ościoła, ale oprócz tego dążył do sojuszu K ościoła z państw em , przez k tó ry chciał w zm ocnić zagrożony po rząd ek kościelny i rów nocześnie d o w arto ścio w ać p apiestw o, osłabione b ard z o przez u tr a tę p a ń stw a kościelnego. O publikow ane a k ta p o tw ie rd z a ją w różny sposób, ja k B ism arc k w sw o ich ro k o w a n ia ch z Rzym em m iał n a oku ograniczone cele i ja k re a lis tycznie i zręcznie w zw iązku z ty m postępow ał. D ążył do zakończenia o tw a rte j w alki, ale p rzy ty m chciał u trzy m ać w n ajw ięk sz y m m ożliw ie za k resie sfo rm u ło w an ą n a now o w u sta w ac h k u ltu rk a m p fu zw ierzchność p a ń stw a n ad K ościołem i w y m an ew ro w ać sw oich w ew n ętrz n y ch p o li tycznych przeciw ników . P rz y m ie rz a p a ń stw a z K ościołem , któ reg o w izję m ia ł Leon X III, w cale sobie nie życzył. Z bliżenie do p apieża było w p ra w d zie zgodne ze zm ianą n iem ieckiej polityki, ja k ą żelazny k an c le rz p o d ją ł w 1879 r., ale m im o to w sp ó łp racę z W a ty k a n em chciał p o d trzy m ać ty lk o o tyle, o ile służyła ona jego chw ilow ym politycznym celom.
D użą ro lę o d eg rała w e w n ętrz n a p olityczna opozycja w obec B ism arcka, a przed e w szystkim f ra k c ja C e n tru m i jej przy w d ó ca W in d th o rst. K o resp o n d en cja, k tó rą od r. 1879 p ro w a d ził te n m ąż sta n u z K u rią R zym sk ą n a te m a t złagodzenia k u ltu rk a m p fu , co było w ów czas jego n a j w iększym p olitycznym p rag n ien iem , zn a n a b y ła d otąd tylk o w znikom ej części. Z n a jd u je się ona całkow icie w a rc h iw u m w aty k a ń sk im , a w w y dan y m tom ie została p o d an a łącznie z w ażnym i u zu p ełn ien iam i, k tó re z a w ie ra ją a d n o tac je w iedeńskiego n u n cju sza Jacobiniego n a te m a t ro z m ów z W in d th o rstem oraz listy in n y c h polity k ó w C en tru m , ja k F ra n c k e n ste in i M oufang. K o re sp o n d en c ja B ism arck a i jego przyjaciół po d aje ciekaw e w iadom ości i godne u w agi opinie odnośnie polityki B ism arcka i niezw ykle tru d n e g o sta n o w isk a C e n tru m m iędzy k a n c le rzem , zm ierzający m do osłab ien ia a n a w e t zniszczenia fra k c ji, i p a p ie żem, k tó ry p rzy z n aw ał jej ty lk o po d rzęd n ą rolę, u zależnioną od sw oich chw ilow ych dyrektyw .
P oza tym spo ty k am y w tom ie k ilk a listó w bisk u p ó w p ru sk ich , k tó re w y d ają się w ażn e zarów no dla k u ltu rk a m p fu , ja k i w e w n ętrz n o -k o ś- cielnego rozw oju,o ra z listy innych n ieurzędow ych osób, u siłu jąc y ch do p row adzić do jakiegoś k om prom isu m iędzy K ościołem i państw em .
Umieszczone w tomie dokumenty pozwalają odróżnić cztery wyraźne
okresy:
1) P ierw sze k o n ta k ty m iędzy R zym em i B erlinem , aż do bezow ocnego sp o tk a n ia B ism arc k a z n u n cju sze m p rzy dw orze b a w a rsk im A loisi M a- sellą w K issingen w B a w a rii (luty—sie rp ień 1878, n r 1—64).
2) R okow ania w stę p n e i k o resp o n d e n cja se k re ta rz a sta n u , k a rd y n a ła L orenzo N in a z B ism arckiem , p rz y czym obaj tr w a ją n a sw oich n ie do pogodzenia pozycjach. D arem n e p ró b y K u rii, ab y C e n tru m w pływ ało n a B ism arc k a w k ie ru n k u politycznych koncesji. P odobnie d are m n e in ic ja ty w y C e n tru m n a fo ru m p a rla m e n ta rn y m zm ierzające do złagodzenia k u lu rk a m p fu (w rzesień 1878 — lipiec 1879, n r 65—135).
3) K o n k re tn e ro k o w a n ia pow ierzone przez W a ty k a n nuncju szo w i p a pieskiem u w W iedniu, k ard y n a ło w i Lodovico Ja co b in iem u , w w y n ik u k tó ry c h osiągnięte zo staje zbliżenie sta n o w isk (lipiec—g rudzień 1879, n r 136—193).
4) Z astój w ro k o w a n ia ch spow odow any przez B ism arcka, jego szorstki o d w ró t od u k ła d ó w b ila te ra ln y ch . D arem n e pró b y L eo n a X III w celu n a k ło n ien ia k a n c le rz a przez daleko idące koncesje do p o djęcia rokow ań. S przeciw C e n tru m i arc y b isk u p a kolońskiego w obec tego ro d z a ju p o czynań (styczeń—czerw iec 1880, n r 194—270).
A k ta o b ejm u jące la ta 1880—1887, stan o w iące p onad połow ę zeb ran y ch m ateriałó w , za m ie rz a a u to r podać w tom ie d ru g im nin iejszej p u b li kacji.
M a teria ły te o g ran ic za ją się je d y n ie do P ru s i Rzeszy N iem ieckiej, choć A rch iw u m W a ty k a ń sk ie posiada poza ty m w iele źródeł do dziejów k u ltu rk a m p fu ta k ż e w in n y c h p a ń stw a c h niem ieckich.
W szystkie w ażne i d o tą d n ie d ru k o w a n e dok u m en ty dotyczące p rz e biegu k o ścielno-politycznych ro k o w a ń i zw iązanych z nim i dy sk u sji zo sta ły podane w tek ście o ryginalnym . N ato m iast dok u m en ty m niej w ażne, ale nie bez znaczenia d la zrozum ienia całości p roblem u, zostały podane w streszczeniu w języ k u niem ieckim .
P u b lik a c ję za m y k a chronologiczny w ykaz um ieszczonych d o k u m e n tów , streszczeń, cytow anych pism i te leg ram ó w oraz indeks osobowy.
Ks. Marian Fąka
PRACE OPUBLIKOWANE W RZYMIE przez p. Zofię O lszam owską-Skowrońską
K ażdy, k to w la ta c h o sta tn ic h p odejm ow ał b a d a n ia w T ajn y m A rc h i w um W aty k ań sk im , m ia ł m ożność spo tk ać ta m n iezw ykle m iłą i zacną osobę w podeszłym w iek u — p. Zofię O lszam ow ską-S kow rońską z W a r szaw y, od d an ą bez resz ty p o szu k iw an iu i o p raco w y w an iu a rc h iw a liów zw iązanych z dziejam i K ościoła k atolickiego w Polsce. B a d an ia zasłużonej uczonej sk u p iły się szczególnie n a h isto rii K ościoła w X IX w iek u n a ziem iach polskich pod zaborem rosyjskim .