• Nie Znaleziono Wyników

"Szkolnictwo polskie w ZSRR 1943-1947 : dokumenty i materiały", oprac. Roman Polny ; pod red. Stanisława Skrzeszewskiego, Warszawa 1961 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Szkolnictwo polskie w ZSRR 1943-1947 : dokumenty i materiały", oprac. Roman Polny ; pod red. Stanisława Skrzeszewskiego, Warszawa 1961 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

RECENZJE 1 7 9

O gó ln ie trzeba stwierdzić, że p raca J. Schoenbrenner d aje w ie lk ą ilość fa k tó w i m ateriałów , uk azu je dużo now y ch problem ów . N ie w szystk ie jed n ak są do końca przem yślane. N ie zaw sze też autorka p rzedstaw iła p e w n e s p ra w y w sposób p rz e j­

rzysty i jasny. W toku zasadniczej m yśli d aje dużo dodatkow ych uzupełnień, „ w sta ­ w e k ” , które często ro zrastają się ponad g łó w n y p ro ble m i p rze słan iają w ą t e k za­

sadniczy (s. 144— 145, 147— 151, 174— 175 i inne). P rz y fo rm o w a n iu niektórych w n io ­ sk ó w nie zaw sze p otrafiła się w y z w o lić od utartych opinii. N ie u lega je d n a k w ą t ­ p liw ości, że w artość pracy jest duża. Jest to p ie rw sz a obszerniejsza ro z p ra w a z historii ośw iaty z początków istnienia p ierw sz ej niepodległości.

K le m e n s Trzebiatow ski

S Z K O L N I C T W O P O L S K I E W ZSRR. 1943— 1947. D O K U M E N T Y I M A T E R I A Ł Y Oprać. Rom an Po ln y , pod red. S tan isław a Skrzeszewskiego, W a rs z a w a 1961, s. 380.

D z ie je w ych o d źstw a polskiego w Z S R R w latach 1943— 1946 zn alazły dotychczas m in im alne odbicie w literaturze historycznej. Z tym w ięk szy m w ięe uznaniem p o ­ w itać należy in icjaty w ę w y d a n ia dostępnego dla szerszego k rę g u czyteln ik ów w y ­ b o ru dokum entów i m ateriałó w obrazu jących tak istotny odcinek życia P o lo n ii R a ­

dzieckiej, ja k szkolnictwo i opieka nad dzieckiem.

Zasadn icza zaw artość tej książki, poprzedzona słow em w stępnym S ta n isła w a Skrzeszew skiego i w p ro w ad zen iem p ió ra R o m ana Polnego, dzieli się na d ok um en­

tację p od staw ow ą oraz m ateriały z życia i działalności polskich p la c ó w e k w y c h o ­ w aw czych. Część p ierw szą tw o rzą dokumenty, p rze w ażn ie arch iw aln e, w w iększości z arch iw u m M in isterstw a O św iaty R F S R R . O k re ś la ją one zadania, strukturę o rg a ­ nizacyjną i skład K om itetu do S p ra w Dzieci Polskich w Z S R R (K om poldietu ), utworzonego u c h w ałą R ad y K o m isarzy L u d o w y ch Z S R R z 30 V I 1943 r. p rz y L u d o ­ w y m K o m isariacie O św iaty R F S R R ; za w ie ra ją in strukcje dotyczące organ izacji szkół i pracy pozaszkolnej (także pracy k u ltu ra ln o -o św ia to w e j w ś ró d dorosłych), statuty dom ów dziecka, internatów i przedszkoli, p lan y nauczania, kom entarze do nich i p ro gra m y z poszczególnych przedm iotów, instrukcje w s p ra w ie szkolenia zaw od o w ego i k iero w an ia do pracy d orastającej m łodzieży polskiej, sp raw o zd an ia z działalności K om poldietu oraz W y d z ia łu O św iaty i K u ltu ry Z G Z P P , a w re szcie dokum enty dotyczące rep atriacji dzieci polskich z Z S R R . W d ru g iej części zam iesz­

czono zaczerpnięte p rzew ażn ie z tygodnika „ W o ln a P o ls k a ” m ateriały ilu stru jące działalność w y d a w n icz ą K om itetu oraz p ro w ad zo n ą przezeń i przez te ren ow e za­

rządy Z P P akcję doskonalenia nauczycieli na kursach, sem inariach i konferen cjach, a także in fo rm acje z życia niektórych spośród 248 szkół i 52 d om ów dziecka, z a re­

jestrow an ych w K om poldietie. D o n ajciekaw szych m ateriałó w w o m aw ia n ej p u b li­

k a cji należą, pochodzące z arch iw u m Z P P w spom nienia nauczycielki z Syberii, M a rii H au zo w ej.

O m a w ia n a p u b lik a c ja d aje obraz w a ru n k ó w , w jak ich ro z w ija ło się szk olni­

ctwo i inne polskie instytucje dziecięce w Z w ią z k u Radzieckim , p o k a zu je w y s iłe k w ychod źstw a polskiego, jego organ izacji — Z w ią z k u P a trio tó w P o lsk ic h — oraz pom oc w ła d z radzieckich w tym dziele. O d d aje ona też specyfik ę polskich szkół i d om ó w dziecięcych w Z S R R ja k o ośro dk ó w k rzew ien ia k u ltury polsk iej ró w n ież w ś ró d dorosłych P o lak ó w . Z n a jd u je m y w niej także m ateriały o życiu k u ltu raln ym Polonii nie zw iązanym ze szkołami.

W y d a je m i się jedn ak, że za w ierają ce stosunkowo dużo m ate ria łó w rozdziały, pośw ięcone sp raw o m w y d a w n icz y m i doskonaleniu nauczycieli, p o w in n y być w y ­

12*

(3)

1 8 0 RECENZJE

dzielone z części d ru g iej zatytułow anej „ Z życia i działalności polskich placów ek w y ch o w aw cz y ch ” . N iek tóre z nich w in n y znaleźć się raczej w części p ierw szej.

Nieco sztucznie natom iast w ydzielon o jako część trzecią m ałą partię m ateriału zatytułow aną „ W trosce o przyszłość ośw iaty w w o ln e j Polsce” , a za w ierają cą d w a arty k u ły na temat szkolnictw a w Polsce przedw rześn iow ej i jego persp ektyw w Polsce p o w o jen n e j oraz d w ie in fo rm acje o zorganizow anym pod M osk w ą kursie d la nauczycieli języ k a rosyjskiego w kraju.

N ale żało b y odpowiedzieć tu na pytanie, czy rzeczywiście, ja k to stwierdzono w e w p ro w ad zen iu , om aw ia n a p u b lik a c ja u m ożliw ia czytelnikow i poznanie p od ­ staw o w y ch dla tej problem atyki dokum entów i „n ajbard ziej reprezentatyw nych m ateriałó w arch iw a ln y c h ” oraz p rasow ych. W y d a je m i się, że jeżeli chodzi o część p ierw szą — dokum entację p od staw o w ą — to recenzow any w y b ó r spełnia w zasa­

dzie to zadanie. B ra k u je tu chyba tylko końcow ego spraw ozd an ia K om poldietu.

N atom iast w części d rugiej suprem acja m ateriału p rasow ego, pochodzącego g łó w ­ nie z „ W o ln ej P o lsk i”, jest chyba zbyt duża w o bec faktu istnienia w k ra ju sporej ilości arch iw a liów , m ów iących o pracy polskich instytucji dziecięcych. W p ra w d z ie zamieszczone w o m aw ian ej książce źródła d ają czytelnikow i możność poznania życia i osiągnięć tych instytucji, ale obraz ten b y łb y znacznie p ełniejszy i głębszy, gd yby w w iększym stopniu uw zględn ić dokum enty z arch iw u m Z P P .

N a s u w a się także uw aga, że podane w tytule ram y chronologiczne tej p u b li­

k acji — lata 1943— 47 — są zbyt rozległe, gdyż z chw ilą zupełnego zakończenia re p atriacji ludności polskiej z Z S R R w 1946 r. szkolnictwo polskie, do którego odnoszą się o m aw ian e źródła, przestało istn ieć1. N ie zauw ażyłem w tych m ateria­

łach ani jedn ej pozycji w y k racza jąc ej poza ro k 1946. T ylko jeden z p rzyp isów in form uje, iż Kom itet do S p ra w Dzieci Polskich istniał do 1847 roku (s. 373).

N iezrozu m iały jest też fakt, iż w e w p ro w ad zen iu do lektury o m aw ianych m a ­ teriałów i za w artej w nim tabeli, p od ającej ilość szkół polskich i uczniów do nich uczęszczających w poszczególnych repu blik ach zw iązk ow ych, nie w ym ieniono w ogóle U k ra in y . N a sam ej zaś U k ra in ie centralnej i wschodniej, tj. terenach o b ję ­ tych ak cją K om poldietu, istniały w dniu 1 sierpn ia 1945 r. 104 szkoły, 4 internaty i jeden dom d z ie c k a 2. Fakt ten jest w a rt zasygn alizow an ia tym bardziej, że r ó w ­ nież radzieckie publikacje, o m aw iające kw estię ilości szkół polskich na U krainie, p od ają stanowczo zbyt niskie liczby s. T a niedokładność statystyk w y n ik a p ra w d o ­

1 Szkoły z polskim językiem w y k ła d o w y m istnieją do dziś na terenie L itw y i zachodnich o b w o d ó w U k ra in y , ale recenzow ane dokum enty i m ateriały odnoszą się do. innej, specjalnej sieci szkolnej, utw orzonej czasowo, a k iero w an ej przez w ła d z e radzieckie w sp ó ln ie z Z P P d la zaspokojenia potrzeb dzieci i m łodzieży p o l­

skiej do czasu repatriacji. W głębi Z S R R do 1951 rok u istniały domy dziecięce w Z ago rsk u i C zk a ło w sk iej pod M osk w ą, „ w których grom adzono dzieci polskie i p rzy go tow y w an o je do p ow rotu do k r a ju ” (rec. książka, s. 375), ale om aw iana p u b lik a cja nie za w iera żadnych m ateriałów , odnoszących się do tych dom ów po 1946 roku.

2 Sp ra w ozd a n ie z działalności Przed staw icielstw a Z a rz ą d u G łó w n ego Z P P na U S R R za okres od 15 listopada 1944 r. do 1 sierpn ia 1945 roku, A A N , Z P P , t. 19, k. 2. T a k duża rozbieżność m iędzy cyfram i za w artym i w źródłach radzieckich i p o l­

skich w y n ik a w p ew n ej m ierze z tego, iż szkoły bąd ź klasy polskie przy szkołach radzieckich na U k ra in ie były niejednokrotnie p ro w ad zon e przez nieetatowych n a ­ uczycieli, w y k o n u jąc yc h sw e obo w iązk i jako pracę społeczną (Sp raw ozdan ie instruktora Z G Z P P Stolarza z podróży do M ik o ła je w a i C hersonia datowane 1 stycznia 1946 r., A A N , Z P P , t. 58, k. 34).

3 O diejatielnosti Kom itieta po dicłam polskich dietiej w SSSR. Podgotow ili I. I. B ieło w , J. W . K o rn ie w a . „Istoriczeskij A r c h iv ” 1962, nr 4, s. 65. W e d łu g tej

(4)

RECENZJE 1 8 1

podobnie z faktu, iż autorzy w spom nianych p u b lik a c ji o p iera ją się w y łą ęzn ie na nie zaw sze dokładnych danych zaczerpniętych z A rc h iw u m M in isterstw a O św ia ty R F S R R , a p om ija ją i dość bogate źródła dotyczące tego problem u, zn ajd u jące się w aktach Z w ią z k ó w P a trio tó w Polskich w Z S R R , k tóry b y ł n a ogół o rganizatorem tych szkół, a także czynnikiem n ad zorującym je w e s p ó ł z radzieck im i w ła d z a m i ośw iatow ym i.

W p ro w a d z e n ie m ó w i rów n ież pokrótce o pow staniu, założeniach ideologicz­

nych i ro z w o ju Z P P w Z S R R . P e w n e zastrzeżenia budzi za w a rta w tym w p r o w a ­ dzeniu in form acja o ilości członków Z P P w 1944 roku. Otóż P o ln y stw ierdza, iż w tym rok u „ Z P P liczy około 100 000 członków, co ró w n a się p ra w ie liczbie d o ­ rosłej P olonii radzieck iej” . 100 000 członków jest z pew nością niedokładną liczbą.

W e d łu g bo w iem obliczeń Izy d o ra Jałoszyńskiego, opartych na źródłach, w 1944 roku b y ło kilkadziesiąt tysięcy członków Z P P , 14 kw ietn ia 1945 r. 60 000, a dopiero w 1946 r. 100 0004. Jeszcze w iększy sprzeciw bu d zi stw ierdzen ie Polnego, iż te 100 000 to p ra w ie cała dorosła P olon ia radziecka. Ostatnie p ublikacje, zajm u jące się tym problem em , oceniają Polonię zam ieszkałą podczas w o jn y na w schód od gran ic y p olsko-rad zieckiej z 1939 rok u na 500— 700 tys. l u d z i5.

D a le j w p ro w ad zen ie in form u je o zadaniach K om itetu do S p r a w Dzieci P o l­

skich i ich realizacji w zakresie p rzygotow an ia p ro gra m ó w , podręczn ików , k a d r pedagogicznych oraz w rozbu d ow ie sieci szkół, d om ów dziecka i przedszkoli, a także w pracy w y c h o w aw cz ej. O bo k w ątp liw o ści dotyczących liczby szkół, podanej przez R om an a Polnego, o czym już b y ła m ow a, p ew n e zastrzeżenia bud zą także jego stw ierdzen ia odnośnie do sytuacji fin an so w ej polskich instytucji dziecięcych (s. 26) o raz stanu przydzielanych im lok ali (s. 20). Z dok um en tów zam ieszczonych w om a­

w ia n y m zbiorze (s. 154, 159, 285, 286, 293, 322) w id a ć bo w iem , iż s p ra w y te nie b y ły w cale tak proste i ła tw e podczas w o jn y , ja k to w y n ik a z w p ro w ad zen ia.

Kończąc chciałbym raz jeszcze stwierdzić, iż m im o w yrażo n y ch tu sąd ów p o ­ lem icznych uw ażam recenzow ane w y d a w n ic tw o za bardzo pożyteczne, bo udostęp­

nia ono dużo w artościow ego, a w szeregu w y p a d k ó w nieosiągalnego dotychczas d la historyka m ateriału. Skoncentrow ałem się zaś na kw estiach dyskusyjn ych, nie o m a w ia ją c obszerniej zaw artości książki, jedynie dlatego, że bardzo trudno b y ło b y w ram ach ograniczonych rozm iarów recenzji p rzedstaw ić w szystkie istotne m o ­ m enty zaw arte w tej p u blik acji. N ie w y d a w a ło m i się to zresztą konieczne, p o ­ n iew aż jest ona stosunkowo łatw o dostępna d la in teresującego się tą p ro b le ­ m atyką czytelnika. B y ło by jedn ak zarów no w b r e w intencjom autora recenzji, ja k i w b r e w praw d zie, gd y b y czytelnik ten odniósł z lektury niniejszego tekstu w r a ż e ­ nie, iż pionierska, trudna i ow ocna p raca R o m an a P oln ego nie zasłu gu je na uznanie.

A n d rz e j K orzon

p u b lik a c ji 1 lipca 1945 r. było na U k ra in ie 17 szkół polskich i 1 internat; I. F. J e w - s ie je w [Sotrudniczestwo Ukraińskoj SSR i P olsk oj N a rod n oj R espubliki (1944— 1960), K i j ó w 1962, s. 64] też podaje, iż w 1946 r. na U k ra in ie by ło 17 polskich szkół.

4 I. J a r o s z y ń s k i , Struktura władz teren ow ych Z P P w Z S R R , „Zeszyty N a ­ u k o w e W o js k o w e j A k ad em ii Politycznej” , seria historyczna, nr 6, W a rs z a w a 1962, s. 79.

5 I. J a ł o s z y ń s k i , N iektóre p roblem y dotyczące powstania i struktury orga­

nizacyjnej Z P P w Z S R R , „N a jn o w sze D zieje P o ls k i” , W a rs z a w a 1962, t. V I, s. 152;

t e n ż e , Struktura władz terenow ych Z P P . . . , op. cit., s. 69; F. Z b i n i e w i c z, A rm ia polska w Z S R R (Studia nad problem atyką pracy politycznej), W a rs z a w a 1963, s. 13.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Od 1991 roku współpracowała z różnymi wydawnictwami, koncent­ rując swoje zainteresowania na zagadnieniach religii i Kościoła, zwłasz­ cza Kościoła zachodniego..

Choć poglądy komunistów na temat wojny w Hiszpanii nie były odosob- nione, a sympatię dla sprawy republikańskiej przejawiały również PPS i związki zawodowe, to jednak

Polska, myśląc o swoim szkolnictwie wyższym w 2020 roku musi brać równolegle pod uwagę przynajmniej cztery procesy bezpośrednio dotyczące przyszłości szkolnictwa wyższego

Improving both the accuracy and computational performance of simulation tools is a major challenge for seismic imaging, and generally requires specialized algorithms and

Box 3015, 2601 DA, Delft, The Netherlands, (3) Institute for Marine and Atmospheric Research Utrecht (IMAU), University of Utrecht, Princetonplein 5, 3584 CC Utrecht, The

Gama języków obcych pojawia się w życiu dziecka później, wówczas, kiedy to rozpoczyna się proces edukacji w instytucji (przedszkole, szkoła) Inaczej jest w sytua- cjach, gdy

Reinkarnacja to przekonanie, że duch człowieka wciela się po śmierci powtórnie oraz że ten proces może się wielokrotnie powtarzać.. Truizmem staje się pogląd, że wiara

Third, the proposed neuron model and STDP rule are combined in a hierarchical SNN architecture that, after learning, resembles the main functionalities of biological visual