Głos Słupski, 1994, marzec, nr 66

M A G A Z Y N

Nr 66 (716), ROK IV,

SOBOTA—NIEDZIELA, 19-20.03.199'

*- Dyrektor do... bicia it Trzeba zdychać albo kraść ir Policja sponsorowana

GŁOS

ES CZYTELNIA

MASZ PYTANIE LUB PROBL

—przyjdź, napisz tub zadzwoń do nas!

SŁUPSK 254-18

W redakcji dyżuruje 9.00—13.00 red. Paweł Połeć

Im

DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO

Zbliżają się święta wielkanocne, a więc czas na przedświąteczne porządki. Zapytaliśmy mieszkańców Słupska, jak sobie z nimi radzą?

Krystyna Romańska: — Właś­

ciwie już kończę porządki. Jestem na rencie, stąd mam na to trochę więcej czasu niż pracujące gospo­

dynie. Zresztą nie chciałam tego zostawiać na ostatni tydzień. Zbli­

żają się rekolekcje i chciałam mieć czas, b y wziąć udział w nabożeńst­

wie. Okna mam już umyte, miesz­

kanie wysprzątane, zostały już tyl­

ko drobne poprawki.

Jadwiga Morek: — Grunto­

wne porządki zostawiam sobie na ostatni tydzień przed świętami.

Mieszkanie sprzątam codziennie,

tak że pozostanie tylko umycie o- kien, a mężowi trzepanie dywa­

nów. Okna i tak trzeba umyć nieza­

leżnie od świąt. Traktuję to jako porządki wiosenne, a nie świątecz­

ne.

NASZA SONDA

Henryk Wioskowski: — Co mnie pan pyta o takie rzeczy ...

Joanna Chydrak: — Jeszcze nie zaczęłam wielkiego sprzątania i aż

się boję o tym myśleć. Najchętniej wynajęłabym kogoś, ale ogłaszają się tylko firmy czyszczące dywany, a tym zajmuje się akurat syn. Przy­

dałby się ktoś do mycia okien, zwła­

szcza że jest ich sporo, bo mieszkam w domku jednorodzinnym. Rów­

nież gruntowne sprzątanie miesz­

kania zleciłabym jakiejś firmie. Mo­

że przynajmniej im udałoby się sprzątnąć bałagan w garażu, bo mnie mąż tam nie wpuszcza.

Katarzyna Drogosz: — Ale pan trafił, właśnie odnawiamy mieszka­

nie! Taki mały remont, malowanie i tapetowanie. W sumie nic wielkie­

go, ale mieszkania poznać na razie nie można. Gdy skończymy, to czy będę chciała, czy nie — muszę po­

sprzątać. Przy okazji na święta bę­

dzie czysto i świeżo, (for) Jak odzyskać formę?

Wiosenne bóle

Wiosną odczuwamy nadmierne przemęczenie, bóle głowy, osłabie­

nie. Wiąże się to z faktem, że przez całą zimę systematycznie traciliś­

my nagromadzoną latem energię.

J e j brak uwidacznia się zwłaszcza podczas niżowej — wilgotnej i wiet­

rznej — pogody. Jak się przed tym ratować, j a k przeciwdziałać ujem­

nym wpływom aury?

Lekarz: — Przede wszystkim nie za szybko pozbywać się zimowej odzieży. Zbyt szybkie wychłodze­

nie osłabionego organizmu może

doprowadzić do przeziębień i zwią­

zanych z nimi dolegliwości. Oczy­

wiście, nie wolno też organizmu przegrzewać. O ile tylko pogoda pozwala — j a k najwięcej spacero­

wać na świeżym powietrzu. Jeść dużo owoców i warzyw. Pomocne mogą być powszechnie dostępne witaminy i mikroelementy. W cza­

sie silnych wiatrów osoby cierpiące na zaburzenia układu krążenia nie powinny wychodzić na dwór.

Radiesteta: — Człowiek jest po­

wiązany z polem magnetycznym

Ziemi. Wszystkie dolegliwości, po­

wodują zaburzenia układu wydala­

nia. To właśnie on jest odpowie­

dzialny za cały układ krążenia. Dla­

tego w przypadku złego samopo­

czucia czy bólu głowy należy prze­

de wszystkim poprzez masaż pobu­

dzić receptory takich narządów, j a k nerki, pęcherz i dopiero dalej — układ krążenia. Na pewno taka te­

rapia nikomu nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc, (ppp)

Inwestycje D u ń c z y k ó w i Norwegów

Rolnictwo w koronach

Przetarg n a dzierżawę gos­

podarstw rolnych w Koczale i Przechlewie w y g r a l i f a r m e r z y d u ń s c y i norwescy tworzący spółkę Polen Invest A/S korzys­

tającą z pomocy F u n d u s z u In­

westycyjnego d l a Środkowej i Wschodniej Europy z siedzibą w Kopenhadze. Fundusz fi­

nansowany jest z budżetu pańs­

twa duńskiego i ma wspierać rozwój rolnictwa krajów środ­

kowoeuropejskich. W imieniu zagranicznego oferenta wystę­

powali w przetargu przedstawi­

ciele Przedsiębiorstwa Produk­

cji Zwierzęcej z Przybkowa koło Barwic. Przyszłym użytkowni­

kiem majątku gospodarstw przechlewskich i koczalskich będzie spółka POLDANOR, którą zamierzają założyć wy­

mienione wyżej instytucje i fir­

my. Kapitał założycielski ma wynieść 25 mld zł, a wraz z funduszami przeznaczonymi na inwestycje, POLDANOR będzie dysponował sumą 72,3 miliarda zł. A k t notarialny, potwierdzają­

cy wolę założenia spółki, miał zostać podpisany 21 bm. Wiado-

Większe uprawnienia dla l\l IK

Łagodne kary popopiwkowe

S e j m uchwalił u s t a w ę o zastą­

pieniu o d 1 k w i e t n i a p o p i w k u ła­

godniejszą karą za z b y t w y s o k i wzrost płac. Ustawa przeszła nie­

w i e l k ą przewagą głosów. 195 po­

słów głosowało za, 171 było prze­

ciw, a 26 wstrzymało się o d głosu.

W myśl ustawy, zakłady przekra­

czające dozwolony limit płac obo­

wiązane będą wnosić tzw. opłatę sankcyjną. Przedsiębiorstwa o- t r z y m a j ą możliwość w y b o r u jed- HURTOWNIA PAPIEROSÓW

, S Y L W I A "

K o s z a l i n , ul. Klonowa 6, tel./fax 40-58-32

Proponuje:

Papierosy bezpośrednio od producentów krajowych

WWT Poznań, ZPT Radom oraz innych Możliwość dowozu papierosów

własnym transportem.

Dla hurtowni wysokie rabaty.

Możliwość negocjacji cen.

„ GG-8lV

n e j z czterech metod kształtowa­

n i a wynagrodzeń. W g pierwszej — o dozwolonym wzroście płac decy­

dować będzie tzw. układ menedżer­

ski. Według drugiej — porozumie­

nie z izbą skarbową. Według trze­

ciej — płace będą zależały od relacji między wynagrodzeniem a zys­

kiem w roku ubiegłym. Czwarta metoda pozwala natomiast ustalać wskaźnik wrostu płac przez komi­

sję trójstronną (przedstawicieli pracowników, dyrekcji i organu za­

łożycielskiego).

(dokończenie na str. 2) ^s Radio

^ R e j a =

FM STEREO

78-400 SZCZECINEK, ul. Fabryczna 13 tel. (0-966)439-87 tel./fax (0-966)424-54

R e k l a m a

Informacja

Muzyka

SIOMSOL

NIEMICA 58,76-142 Malechowo tel.(094)184-244 BIURO HANDLOWE: KOSZALIN ul. Zawadzkiego 2 tel. (094)431-511 w. 132

FAX (O 94)431 007

MEBLE

Zapraszamy Klientów n a przedświąteczne zakupy oferując m e b l e w najko­

rzystniejszych warun­

kach płatniczych:

# 10%-bonifikata przy zaku­

pie gotówkowym do 31 marca 1994 r.

# system ratalny — raty 0%

wpłaty!

Salony meblowe:

Słupk, ul. Szczecińska 6 Miastko, ul. Królowej Jadwigi 3 Bytów, ul. Wolności 14

GK-420P

Stupscy handlowcy przypominają, że do świąt niedaleko. Witryny okienne Domu Towarowego „Stowiniec" przyozdobione zajączkami.

Fot. Bartosz Arszyński

i

1

(S ^ ] J A T R A

Uwaga!!! Atrakcja!!!

Darmowy pobyt dla 2 osób w atrakcyjnych miejscowościach Zakupy 5.000.000,— 3 dni

Zakupy 10.000.000,— 7 dni Zakupy 15.000.000,— 14 dni

1

oferujemy 36 ra1s|

'ś bez wpłaty S.C. Jatra z a p r a s z a d o s w o i c h s k l e p ó w

I Philips

Koszalin, ul. Zwycięstwa 104A, tel. 42-48-43

* sprzęt RTV, A G D * gry komputerowe * Commodore, Amiga * dyskietki p oprogramowanie * radia samochodowe * walkmany i dyktafony kolumny głośnikowe

II Elektronika Biurowa

Koszalin, ul. Zwycięstwa 125, telvfax 410-492

* maszyny do pisania * faxy, telefony * komputery * drukarki "p kalkulatory, banki menedżerskie * kserokopiarki, tonery * mate-%

riały eksploatacyjne

Oferujemy serwis gwarancyjny i pogwarancyjny.

GK 4 2 8 | |

mo już jednak, że termin ten ulegnie przesunięciu. Trwają o- statnie ustalenia pomiędzy akc­

jonariuszami, a umowa wstępna musi uzyskać akceptację Minis­

tra Przekształceń Własnościo­

wych.

POLDANOR przejmie fermy tuczu trzody chlewnej w Dob­

rzyniu, Płaszczycy i Koczale. W tej ostatniej jest 13 tys. świń, stado podstawowe zostało odbu­

dowane. Fermy przechlewskie były w stadium likwidacji i w ciągu najbliższego roku spółka będzie j e zmodernizować. Poza ok. 3 tys. ha ziemi — przezna­

czanej przede wszystkim pod zasiew zbóż — dzierżawa obej­

muje także obiekty mieszalni pasz w Koczale, które po zakoń­

czeniu budowy podejmą produ­

kcję nie tylko na użytek własny, ale i na sprzedaż.

Dla mieszkańców obu słups­

kich gminnych wsi najważniej­

sza jest praca. POLDANOR za­

mierza zatrudnić jedynie 2—3 specjalistów duńskich na stano­

wiskach kierowniczych. Resztę załogi stanowić będą pracowni­

cy miejscowi, (her)

„Lista Schindlera"

przed „Ściganym"

W nocy z poniedziałku na wtorek ogłoszeni zostaną laureaci tegoro­

cznej edycji Oscarów.

W sondażu telewizji CNN, dzien­

nika „Today" i Instytutu Gallupa

— 34 procent Amerykanów za głó­

wnego pretendenta do miana naj­

lepszego filmu roku uznało „Listę Schindlera". Natomiast 26 procent ankietowanych opowiedziało się za kinową wersją „Ściganego", (o)

KRÓTKO

„Solidarność" i koalicyjne mandaty!

Słupska koalicja wyborcza, która stała się dziełem PC, PSL „Porozu­

mienie Ludowe", RdR, Stronnictwa Demokracji Polskiej, ZChN i związku zawodowego „Solidarność", doko­

nała oceny przyszłych kandydatów na radnych, wójtów i burmistrzów gmin. Omówiono wstępnie podział mandatów pomiędzy koalicjantów oraz zasady finansowania kampanii wyborczej.

Podczas dzisiejszego spotkania prawicowych partii politycznych i

„Solidarności", zapadną ostateczne decyzje w sprawie wspólnego frontu wyborczego.

Sygnatariusze umowy koalicyjnej są przekonani, że na 720 mandatów do obsadzenia w woj. słupskim, tyl­

ko 20 pozostawią innym partiom i ugrupowaniom. Z prostego rachun­

ku wynika, że sojusz partyjno-związ­

kowy będzie miał 700 radnych. O- stateczny głos należy do wyborców.

(her)

Policja szuka ludzi

Wydział Kadr Komendy Wojewó­

dzkiej Policji w Słupsku i komendy rejonowe prowadzą nabór kandyda­

tów do służby w Komendzie Stołe­

cznej Policji. Warunkiem przyjęcia

— poza spełnieniem obowiązują­

cych kryteriów ustawowych — jest zobowiązanie się do minimum trzy­

letniego okresu służby w warszaws­

kiej policji. Kandydat powinien mieć co najmniej średnie wykształcenie, wiek 21 —35 łat, dobry stan zdrowia, wzrost powyżej 175 cm oraz uregu­

lowany stosunek do służby wojs­

kowej. Koszty zakwaterowania w Warszawie pokrywa miasto, (ang)

Składka rośnie

Od drugiego kwartału br. wzrosła do 768 tysięcy złotych wysokość składki na ubezpieczenie społeczne rolników. Z tego 258 tysięcy przypa­

da na ubezpieczenie emerytalno-re­

ntowe, reszta to ubezpieczenie cho­

robowe, wypadkowe i macierzyńs­

kie.

Do opłacenia składki zobowiązani są rolnicy posiadający gospodarst­

wo o powierzchni.ponad 1 hektara przeliczeniowego oraz gospodarzą­

cy w dziale specjalnym, jeśli nie podlegają innemu ubezpieczeniu i nie pobierają renty lub emerytury.

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Słupsku zachęca do regularnego opłacania składek. W tym roku znaczna liczba rolników skorzystała już z możliwości ratalnej zapłaty zaległości, (zez)

NASI FINALIŚCI

Rusznikarz „ustrzelił" wszystkie słonie

— Jestem namiętnym wręcz graczem — powiedział Kazimierz Poźlewicz, gdy z kom­

pletem trafionych słoni zjawił się w naszej redakcji. — Kupuję mnóstwo gazet z myślą o moim ojcu emerycie, a ponieważ mam zało­

żoną teczkę w pobliskim kiosku, więc ze skompletowaniem potrzebnych wycinków nie ma problemów. Choć co kwartał oddaję ok. 70 k g gazetowej makulatury, śledzę przebieg różnych konkursów, to dopiero z

„Głosem Słupskim" mi się poszczęściło.

Pan Kazimierz jest słupszczaninem, z za­

wodu rusznikarzem... i ma prawo jazdy.

Wyznał, że gdyby wygrał samochód, to na pierwszą przejażdżkę zabrałby rodziców i swoją dziewczynę — Grażynę.

No cóż, gdy się ma Grażynę — dobrze mieć limuzynę! (A.Z.) Fot. B. Arszyński

„Gramy w zielone" • „Gramy w zielone"

Czekamy do... trzynastej

Dziś o godz. 13.00 kończymy przyjmowanie zgłoszeń o uzys­

kaniu prawa do nagrody regula­

minowej, w tym — nagrody fi­

nałowej. Na osoby, którym w

„Gramy w zielone" już dopisało szczęście, czekamy w redakcji

„Głosu Koszalińskiego" (Kosza­

lin, ul. Piłsudskiego 43) lub w redakcji „Głosu Słupskiego"

(Słupsk, ul. Jedności Narodowej 4—5). Przypominamy, że do fi­

nału wchodzą ci z Państwa, któ­

rym udało się skreślić 15 słoni.

(Uwaga! K t o n a p o l u 177 trafił słonia — ten n a zielonej stro­

n i e k a r t y d o g r y miał p r a w o zakreślić d w i e k r a t k i ze sło­

niem!).

Natomiast do 22 marca br.

(włącznie) należy dostarczyć do redakcji, listownie lub osobiś­

cie, wkładkę do gry oraz kom­

plet kuponów (powinno ich być 68, ale może brakować trzech),

w kopercie z dopiskiem „Gramy w zielone" i z własnym, dokład­

nym, czytelnym adresem na od­

wrocie. Kto tak uczyni — weź­

mie udział w losowaniu nagród regulaminowych, które do tej pory nie znalazły właściciela.

Prosimy też pamiętać o na­

klejeniu na kopercie „Kuponu Walentynkowego" — jeśli na polach od 130 do 137 mieliście Państwo choć jedno serce, czyli kiera.

Uwaga! Dla grających „ w zielone" mieszkańców Sławna przygotowaliśmy dodatkowe nagrody. Prosimy zatem, byś­

cie Państwo kierowali koperty z k u p o n a m i p o d adresem: Sła- w i e ń s k i Dom Kultury, Sław­

no, ul. Cieszkowskiego 2.

Impreza finałowa konkursu

„Gramy w zielone" odbędzie się 25 marca br. o godz. 17 w Sła- wieńskim Domu Kultury. Za­

praszamy!

O

r

HURTOWNIA RAFINERII ^ GDAŃSKIEJ OFERUJE:

PALIWA I OLEJE

ODBIÓR

KOSZALIN - KARLINO ZADZWOŃ - KUPISZ

NAJTANIEJ i a n

Ś W I A T / K R A J / R E G I O N

19.-20.03.1994 r. O VVIM I / IX M MU / nCOIUIV GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Polska - Litwa

Ministrowie s p r a w zagrani­

cznych Polski A n d r z e j Olecho­

w s k i i Litwy Povilas Gylys, parafowali w Warszawie trak­

tat polsko-litewski.

Tekst dokumentu po dwulet­

nich przygotowaniach i negoc­

jacjach został ostatecznie uzgo­

dniony w lutym bieżącego roku.

Jego twórcy starali się, aby róż­

nice w ocenie historycznych sto­

sunków polsko-litewskich nie rzutowały na tekst traktatu. Nie potępiono więc, jak żądali tego niektórzy Litwini, włączenia do Polski Wileńszczyzny w 1920 ro­

ku. Wyrażono jedynie żal z po­

wodu konfliktów, do jakich do­

chodziło pothiędzy Polakami i Litwinami po I wojnie świato­

wej. W traktacie potwierdzono integralność i nienaruszalność granic państwowych obu kra­

jów. Polacy zamieszkujący Lit­

w ę otrzymali prawo do swobod­

nego i nieskrępowanego wyra­

żania własnej tożsamości naro­

dowej.

Pełny tekst traktatu ujawnio­

ny zostanie dopiero po jego pod­

pisaniu. Nastąpi to prawdopo­

dobnie podczas wizyty w Wilnie prezydenta Lecha Wałęsy, w kwietniu br. (o)

Postulaty rozpatrzą eksperci

Premier Waldemar Pawlak rozmawiał wczoraj z przewodniczący­

mi czterech central związkowych: Marianem Krzaklewskim („Soli­

darność"), Ewą Spychalską (OPZZ), Marianem Jurczykiem („Soli- darność'80") i Janem Kisielińskim (Związek Zawodowy Górników w Polsce).

P o godzinnym spotkaniu z pre­

mierem szef „Solidarności" po­

wiedział podczas konferencji pra­

sowej: W związku z realizacją postulatów „Solidarności" od wtorku rozpoczyna ciągłą pracę zespół ekspertów związkowych i rządowych, który do końca przy­

szłego tygodnia ma przygotować ścieżki prawne i decyzyjne do realizacji postulatów. Przygoto­

wany w ten sposób zestaw ma być dyskutowany na najbliż­

szym posiedzeniu Rady Minist­

rów, gdzie ma być podjęta poli­

tyczna decyzja, czy będą one zre­

alizowane, czy nie.

Ustalenia t e potwierdził także premier Waldemar Pawlak, któ­

r y dodał, że o wszystkich spra­

w a c h dotyczących pracujących, rząd zamierza prowadzić rozmo­

w y w układzie wielostronnym.

Przewodnicząca OPZZ E w a Spychalska po rozmowie z pre­

mierem stwierdziła, że n a 6 tema­

t ó w tylko w sprawie minimum socjalnego nie osiągnięto kom-

promisu. Dodała, że po ostatnich wyborach z 19 września wszystko w k r a j u zmierza w k i e r u n k u ładu i porządku, (o)

MJtĄO ME

Niemcy w Radzie Bezpieczeństwa?

Niemcy chcą zostać stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ j u ż w przyszłym roku, w 50-lecie tej organizacji.

Z żądaniem takim wystąpił na posiedzeniu komisji zajmującej się rozszerzeniem Rady Bezpieczeńst­

w a ambasador RFN przy ONZ. A- gencja DRA, powołując się na swo­

j e źródła, podała też, że najwięk­

szymi przeciwnikami w tej sprawie są Brytyjczycy i Francuzi. Rozsze­

rzenia Rady Bezpieczeństwa doma­

gają się także Japonia i lulka du­

żych państw rozwijających się, m.

in. Indie i Brazylia. Uznają one za anachronizm, że stałymi członkami rady są tylko zwycięskie mocarst­

w a z czasów II wojny światowej (USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Chiny). Od tego czasu sytuacja na świecie uległa dużym przeobrażeniom. I tak państwa po­

konane podczas wojny, Japonia i Niemcy, są dziś drugą i trzecią potę­

gą gospodarczą świata po USA. Ich rola polityczna jest jednak nadal ograniczona, (o)

Łagodne kary popopiwkowe

i

(dokończenie ze str. 1) W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie u s t a w y o Najwyższej Iz­

b i e Kontroli. Przewiduje ona, że NIK będzie mogła kontrolować sa­

morządy, czego nie mogła robić do­

tychczas oraz że będzie mogła wchodzić z kotrolą wszędzie tam, gdzie zaangażowane są publiczne pieniądze. Prezes NIK byłby we­

dług ustawy wybierany na 6-letnią kadencję. Dotychczas był wybiera­

ny bezterminowo. Sejm mógłby od­

woływać go tylko w określonych przypadkach. Generalnie ustawa zmierza do podniesienia skuteczno­

ści NIK i prestiżu j e j prezesa.

Przypomnijmy, że w roku ubieg­

łym NIK skontrolowała ponad 5 tysięcy urzędów państwowych, fa­

b r y k i banków. Wystosowano 70 zawiadomień o przestępstwach do organów ścigania. Nieuczciwi przed­

siębiorcy najczęściej nie płacili poda­

tków, nielegalnie pobierali dotacje, udzielali niewłaściwych kredytów w bankach. W tym roku NIK będzie zwracać największą uwagę na wyko­

nanie ustawy budżetowej, kontrolo­

wać inwestycje i podatki akcyzowe od alkoholu i papierosów. Kontynu­

owane będą kontrole prywatyzacji Wielkopolskiego Banku Kredytowe­

go i Banku Śląskiego, (o)

Porozumienie z Syrią?

Po rozmowach w Waszyngtonie prezydent USA Bill Clinton i pre­

mier Izraela Icchak Rabin doszli do wniosku, że główną nadzieją na wznowienie zerwanych rokowań z Palestyńczykami pozostaje obec­

nie porozumienie Izraela z Syrią.

Rabin wezwał prezydenta tego kra­

j u Hafeza Asada do rozpoczęcia ro­

kowań z Izraelem, dając do zro­

zumienia, że jest gotowy do u- stępsAw. Gdyby oba kraje doszły do porozumienia, to Damaszek mógł­

b y skłonić do pewnych ustępstw Palestyńczyków, (o)

IMa zdjęciu: zamaskowani i uzbro­

jeni Palestyńczycy podczas demonst­

racji w Strefie Gazy. (CAF-AP)

K R O N I K A P O L I C Y J N A

Oblewali „ s k o k " ?

Policjanci ze Sławoborza ustalili oraz zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, któ­

rzy okazali się sprawcami włamania do wypożyczalni kaset wideo. Zabrali stamtąd nagrane kasety o łącznej wartości 27,5 min zł. Najprawdopodobniej zachęceni powo­

dzeniem włamali się następnie do restaura­

cji „Pomorzanka", skąd skradli alkohol.

Zrabowane mienie w całości odzyskano.

Skradziony motocykl

W Smardzku, gm. Świdwin, nieznani sprawcy włamali się do prywatnego gara­

żu. Skradli motocykl marki Jawa 350 kolo­

ru czerwonego o numerze rejestracyjnym KOR 59-23.

Lubieżnik zatrzymany

Prokurator rejonowy w Koszalinie are­

sztował na okres jednego miesiąca 29-let- niego mieszkańca Białogardu. Jest on o- skarżony o dopuszczenie się czynu lubież­

nego wobec 9-letniej dziewczynki.

Policyjna statystyka

Koszalińscy policjanci odnotowali przedwczoraj: 11 włamań, 1 wypadek dro­

gowy (1 osoba ranna). Zastosowano 1 areszt oraz 2 dozory policyjne. W Miejskiej Izbie Wytrzeźwień przebywało 5 osób, w Policyjnej Izbie Zatrzymań 11 osób, a 3 w Policyjnej Izbie Dziecka, (stp)

OGŁOSZENIA EKSPRESOWE

• Sprzedam forda fiestę 1,1 (1992). Koszalin, 417-107.

• Sprzedam pilnie fiata 126p (składak 1991), 27.000.000. Bo­

nin 29/4.

• Peugeot 205, (1985) sprze- dam. Koszalin, 42-23-15.

• Sprzedam renault 5 (1993S4. Koszalin, 43-72-13.

• Sprzedam nowe blachy peu­

geot 309. Koszalin, Dworcowa 1244.

• Sprzedam escort 1,1 (1984).

Słupsk, 222-36.

• Sprzedam 125p (kombi).

Słupsk, Krajewskiego 27.

• Sprzedam fiata 126p (rok 1985), przebieg 33.000, cena 21 min. Szczecinek, 437-00.

• Sprzedam mazdę 323 (1983/94) pięciodrzwiową 1.3 (42 min). Słowienkowo 10 162-484.

• Sprzedam pawilon „Jugo"

lub wydzierżawię, trabant kombi.

Koszalin, Z W M 8c, po 19.00, 45-15-94.

• Sprzedam atrakcyjną suknię ślubną 2.500.000. Koszalin, 45-70-59.

• Sprzedam stolik turystyczny

z krzesełkami, ławę narożną ku­

chenną, lodówkę igloo, kuchnię gazową, maszynę „Łucznik", kry­

ształy, rower, odkurzacz, rożen, lampę kuchenną, chodnik. Ko­

szalin, 45-31 -10.

# Małą gastronomię sprzedam.

Kołobrzeg, 230-30.

# Jamnika sprzedam. Słupsk, 43-01-15.

# Kupię trabanta kombi. Kosza­

lin, 42-69-75.

# Kupię mieszkanie jednopoko­

jowe. Koszalin, 414-964, po 19.00.

# Panią do pracy ze znajomoś­

cią obsługi komputera zatrudni­

my. Wiadomość: Koszalin, tel.

43-44-57.

# Zginął czarny młody wilczur.

Rokosowo. Koszalin, tel.

40-55-03.

# Sprzedam cegłę z rozbiórki.

Koszalin, ul. Zawadzkiego 18/11, po 19.00.

Kaliningrad

zmilitaryzowany

Rosyjski minister obrony Paweł Graczow oświadczył, że Moskwa zamierza przekształcić Kaliningrad w specjalną strefę obronną. W stre­

fie tej skoncentrowano już m. in.

jednostki byłej radzieckiej Floty Bałtyckiej.

Graczow, który przeprowadził inspekcję w Obwodzie Kaliningra­

dzkim podkreślił jego szczególne znaczenie strategiczne.

Dodajmy, że w strefie Kalinin­

gradu skoncentrowano siły, prze­

kraczające potencjał obronny Pol­

ski, Litwy, Łotwy i Estonii łącznie.

Zmniejszenia liczebności wojsk w tym regionie już parokrotnie doma­

gały się rządy Finladii, Szwecji, Da­

nii i Norwegii. Także prezydent Lech Wałęsa domagał się publicz­

nej dyskusji na ten temat, (o)

l' • '

[ * • \ I l H l l l I t i

ⁱ

Lider Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform, prof. Zbi­

g n i e w Religa stwierdził, że n i e w y k l u c z a k a n d y d o w a n i a w najbliższych w y b o r a c h prezy­

denckich.

— Uważam jednak za swój obowiązek wstrzymać się z wszelkimi ruchami do momen­

tu, kiedy poznamy jaki jest rze­

czywisty stosunek prezydenta

do naszej organizacji — powie­

dział prof. Religa.

Wczoraj senatora Zbigniewa Religę przyjął Lech Wałęsa.

Prezydent powiedział, że jako pomysłodawca i ojciec idei wspierania reform czuje się od­

powiedzialny za BBWR.

Zbigniew Religa wręczył Le­

chowi Wałęsie honorową legity­

mację nr 1 członka ruchu, (o)

Pomoc dla rolnictwa

30 milionów ECU na pomoc tech­

niczną dla rolnictwa otrzyma Polska na podstawie umowy, którą podpisał mi­

nister rolnictwa Andrzej Śmietanko i szef przedstawicielstwa Komisji Euro­

pejskiej w Warszawie, ambasador Ale- xander Dijckmeester. Środki te zostaną przeznaczone m.in. na rozwój spół­

dzielczości wiejskiej.

Nie będzie rozłamu

Lider KPN Leszek Moczulski zaprze­

czył doniesieniom o mającym nastąpić rozłamie w tym ugrupowaniu. Jego zdaniem podobne informacje są przy­

kładem złego dziennikarstwa.

Ofiary w o j n y

Muzułmańskie władze Bośni i Her­

cegowiny ogłosiły, że po stronie muzu­

łmańskiej zginęło w toczącej się dwa lata wojnie domowej 142 tysiące ludzi.

Rannych zostało ponad 162 tysiące.

Większość ofiar to cywile. Władze w Sarajewie nie podały jednak liczby za­

bitych i rannych po stronie serbskiej i chorwackiej.

Zestrzelono samolot

Nad Górnym Karabachem zestrzelo­

ny został irański samolot transportowy typu C-130, który prawdopodobnie przewoził broń i najemników, którzy mieli walczyć po stronie azerbejdżańs- kiej przeciwko Ormianom. Na pokła­

dzie znajdowały się 32 osoby, wszyscy zginęli.

Zgodnie z ordynacją

Moskiewski sąd obwodowy potwie­

rdził, że W . Żyrinowski został wybrany na deputowanego do Dumy Państwo­

wej Rosji zgodnie z ordynacją wybor­

czą. Tym samym sąd uchylił wcześniej­

szy werdykt sądu miejskiego w Szczół- kowie, który uznał wyniki wyborów w tamtejszym okręgu wyborczym za nie­

ważne. W okręgu tym kandydował lider Partii Liberalno-Demokratycznej.

Cieśnina otwarta

Cieśnina Bosfor została otwarta dla żeglugi,po wielkim pożarze tankowca, który zderzył się tam z innym statkiem w ubiegłą niedzielę. Po obu stronach cieśniny,zgromadziło się w tym czasie około 200 jednostek różnych bander.

PKP — od niedzieli drożej

Od niedzieli (20 marca) drożeją bilety kolejowe. Naczelnik stacji w Słupsku, Ryszard Słomka, zapyta­

ny, czy nie obawia się, że ta pod­

wyżka może wystraszyć potencjal­

nych pasażerów, ze spokojem od­

powiedział, iż liczba przewozów pa­

sażerskich od lat jest niezmienna.

Po prostu są grupy społeczne, dla których pociąg jest podstawowym środkiem przemieszczania się. Na­

leży tu przede wszystkim wyodręb­

nić dwie kategorie komunikacji:

podmiejską i dalekobieżną. Ta pier­

wsza przynosi duże straty i stąd każda podwyżka cen dotyka w zna­

cznie większej mierze właśnie przewozów podmiejskich. Procen­

towo bilety na trasach dalekobież-

nych drożeją znacznie wolniej. Jest to (zdaniem naczelnika) także pew­

na forma promocji dalekobieżnych przewozów pasażerskich.

Poniżej podajemy ceny dotych­

czasowe i nowe na najbardziej u- częszczane trasy. Ze Słupska do Ustki dotychczas normalny bilet kosztował 8 tysięcy złotych, od nie­

dzieli — zdrożeje do 10 tysięcy.

Bilety do Lęborka i Miastka z 22 tysięcy zdrożeją do 27 tysięcy zło­

tych (dla drugiej klasy pociągu oso­

bowego).

Teraz pociągi pospieszne (też 2 klasa): do Gdyni z 64,5 tysiąca zło­

tych — do 73,5 tysiąca. Do Poznania ze 120 tysięcy do 127,5 tysiąca. Do Warszawy ze 163,5 tysiąca do 171 tysięcy. Za przejazd pociągiem eks­

presowym do Warszawy dotych­

czas płaciliśmy 218 tysięcy złotych, a od niedzieli będziemy płacić 228 tysięcy. Miejscówka na ekspres zdrożeje z 28 do 30 tysięcy złotych.

Jak zapewnia kolej, wszystkie bi­

lety zakupione w przedsprzedaży, zachowują swoją ważność bez do­

płat. (ppp)

Przedsiębiorstwo

Usługowo-Produkcyjne

„PROFIT" sp. z o.o.

w Pobłociu

o f e r u j e d o s p r z e d a ż y : STRONY 1 1 2 r e d a g o w a l i :

sekretarz odpowiedzialny:

A L E K S A N D R A W O R S 2 T Y N O W I C Z

redaktor prowadzący:

P R Z E M Y S Ł A W S T E F A N O W S K I

Informacje z kraju i ze świata:

H E N R Y K O S T R O W S K I

i *

N A J N O W S Z E K R A J O W E T E L E W I Z O R Y K O L O R O W E PO N A J N I Ż S Z Y C H CENACH

NA 36 R A T BEZ ŻYRANTÓW

• ELEMIS 5516 • 21 cali -frwyśw. funkcji • wył. czasowy •głowica TV kablowej • PAL SECAM • 2 LATA GWARANCJI •

• ELEMIS 5511 S T . • 21 cali • teletekst • stereo • dane jak E 5516

• ELEMIS 6311 ST • 25 cali • teletekst • stereo • dane jak E 5516

• ELEMIS 6311 STP • 25 cali • teletekst • stereo • PIP jednoczesny podgląd 3 kanałów • dane jak E 5516

• ELEMIS 3711 • 14 cali • dane jak E 5516#

• „SIESTA" 449 TS • 21 cali • teletekst • stereo •

• „SIESTA" 651 TS • 646 TS • 25 cali • teletekst • stereo •

• „SIESTA" 846 TS • 28 cali • teletekst • stereo •

• MAGNETOWIDY GOLO STAR • ANTENY SAT. AMSTRAD • WIEŻE HI-FI „DIORA 502" • KOLUMNY DIORA

ORAZ

R O W E R Y : G Ó R S K I E # S K Ł A D A K I

NA 36 R A T BEZ ŻYRANTÓW

POLECAJĄ S K L E P Y „ N E P T U N "

• w KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 3 (róg placu Gwiaździstego), tel. 42-46-79, 41-19-00, hurt-detal.

• w Słupsku, ul. Reja 50, teł. 43-92-59, hurt-detal.

Codziennie od 10 do 17, we wszystkie soboty od 11 do 14

GK-251 p

Dnia 15 marca 1994 roku zginęła tragicznie w wypadku samochodowym Nasza NAJDROŻSZA MAMA, ŻONA, CÓRKA, SIOSTRA

t HALINA OBORSKA

z d o m u HOŁOWACZ

o c z y m z a w i a d a m i a pogrążona w s m u t k u RODZINA Msza żałobna odbędzie się 20 marca 1994 r.

o godz. 8.00 w kościele ś w . Jacka w Słupsku.

Wystawienie zwłok nastąpi 22 marca 1994 r. o godz. 13.40 w kaplicy cmentarnej na starym

Cmentarzu Komunalnym w Słupsku,

po czym nastąpi ostatnie pożegnanie drogiej nam Zmarłej.

GG-823

Przyjaciołom, b y ł y m Współpracownikom, Sąsiadom, Znajomym, Zarządowi Koła Łowieckiego

„SŁONKA", całej Braci Łowieckiej, Pracownikom Urzędu Miejskiego oraz Wszystkim,

którzy wzięli udział w ostatniej drodze naszego Kochanego Męża i Ojca

EUGENIUSZA CIESIOŁKIEWICZA

serdeczne podziękowania składają

pogrążeni w s m u t k u ŻONA i SYN

GG-822

* susz z traw z rybą na paszę, |

* suszony obornik (na- p w ó z organiczny)

Dostawa min. 5 ton transportem producenta

Nasz tel. 116-535 ^{GG-821 I}

I

SZYBY SAMOCHODOWE

r - > w r

^{E D A ż}

-

^{M O W T A ż}

KOSZALIN, l SŁUPSK,

I Nowe, niskie ceny I

| miMma l

# Haftowanie, o d n a w i a n i e , |

H U R T - D E T A L >

(róg Brzozowej — za salonem tel./fax 42-60-93, tel. 42-78-37 w. 321 ul. Szczecińska 31

Citroena)

ul. Przemysłowa 128, tel. 261 -80

Wystawiamy faktury VAT GG-685^P y

U wuiiawicuuc, %

0 z m i a n y (litery, k o r o n y itp.). | Biżuteria s r e b r n a

d l a k a ż d e g o S r e b r o — Haft D. Skrzypczak — A . Osuch

Koszalin, ul. Z W M 3 A 45-44-22 do 18.00,

45-05-55 po 19.00

l-

GG-741 p p

I

Wszystkim, którzy b r a l i udział w pogrzebie

zmarłej nagle śp.

KASI PAWLISZYN

lat 16

serdeczne podziękowanie składa

pogrążona w s m u t k u RODZINA

GG-820

NA PIERWSZYM MIEJSCU W WALCE Z PRÓCHNICĄ

GŁOS KOSZALIŃSKI / GŁOS SŁUPSKI

UROKI DZIECIŃSTWA

Z danvch szacunkowych wvnika. że każdeao roku cierpi z powodu maltretowania około 200 tvsiecv dzieci

dzieci, które uświadamiają sobie, że w ich domach jest inaczej, czują się z tego powodu winne. Są silnie emo­

cjonalnie związane z rodzicami, boją się ujawnić cokolwiek, żeby nie za­

brano ich z domu.

Szanuj dziecko

swoje

Kasia stawała się coraz bardziej agresywna w o b e c rówieśników, rozkojarzona n a lekcjach.

Mama zakochana w n a d u ż y w a j ą c y m alkoholu konkubencie, n i e zważała n a to, ż e w u j e k syste­

matycznie bił małą, n i e szczędząc p r z y t y m wy­

zwisk. Zareagowali sąsiedzi, którzy n i e mogli znieść ciągłych awantur.

Według danych Polskiego Towa­

rzystwa Psychologicznego, na 100 tysięcy dzieci, 250 jest maltretowa­

nych. Oficjalne statystyki rejestru­

ją rocznie zaledwie kilkaset zgłoszo­

nych przypadków znęcania się nad dziećmi, jednak ich liczba oparta na szacunkach - sięga 200 tysięcy. Spe­

cjaliści twierdzą, że faktycznie jest takich przypadków o wiele więcej.

Szczególnie drastyczne, trafiające na wokandę sądową i łamy prasy, to zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Przeważająca liczba przykładów nie- poszanowania podstawowych praw dzieci jest jedynie domniemana.

- Największym problemem jest fakt, że wciąż większość dorosłych bicie dzieci traktuje jako społecznie akceptowaną, wynikającą z tradycji normę - twierdzą kuratorki sądowe z Koszalina zajmujące się sprawami nieletnich. - Naganny jest alkoho­

lizm, kradzieże, rozboje, ale „żeby robić aferę z powodu jakiegoś klapsa wymierzonego swojemu dzieciako­

wi": tak myśli wielu rodziców. Czę­

sto większe szkody - niż przemoc bez­

pośrednia - wywołuje psychiczne znęcanie się nad dziećmi. Społecz­

ność ludzi dorosłych nie potrafi za­

akceptować faktu, że dziecko jest równorzędnym partnerem.

Przemoc r o d z i przemoc

Od roku Adaś był buntowniczo nastawiony do całego świata. Kole­

dzy unikali go w obawie przed bój­

kami, w klasie zdarzały się kradzie­

że. Gdy szkoła powiadomiła rodzi­

ców o postępkach ucznia, chłopak każdego dnia przychodził na lekcje coraz bardziej posiniaczony. Po roz­

mowie ojca z pedagogiem szkolnym siniaki na jakiś czas zniknęły, wzro­

sła za to agresja dziecka. - Przecież pani zabroniła mi bić, a jakiś bat na łobuza musi być - argumentował ojciec, tłumacząc, dlaczego rózgę za­

mienił na słowa.

- Jeśli ojciec bije matkę, rodzeń­

stwo, kilkulatek uznaje to za normę i zachowuje się dokładnie tak samo - twierdzi psycholog Jacek Sochac­

ki, dyrektor Centrum Terapii Dzieci i Młodzieży „Zawilec" w Koszalinie.

- Gdy zdenerwuje go wypowiedź kogoś na szklanym ekranie, wyłączy telewizor i opluje ekran. Agresja ro­

dzi agresję.

- Czasem aplikowałam mojemu synkowi małe klapsy, wychowując go według wzorów, jakie znałam - mówi Anna, mama pięciolatka. - Dziecko zaraz oddawało mi te klapsy. Ten prosty mechanizm uzmysłowił mi, jak bardzo w zachowaniu każdego dziecka odbijają się wzory rodzinne.

Jaka ciąży na rodzicach odpowie­

dzialność.

Bite, p o n i ż a n e

W tej rodzinie mama uważała, że kary fizyczne i psychiczne są nie­

zbędne. Wywiad środowiskowy nie stwierdził nadużywania alkoholu, warunki materialne nie stanowiły problemu. A jednak siedmiolatek trafił do lekarza, kopnięty dotkliwie za to, że nie potrafił prawidłowo przeczytać etykiety na słoiku z dże­

mem. Karą za słabe wyniki w pisa­

niu i czytaniu było bicie. Mama nie chciała zrozumieć, że to ona sama może być przyczyną kłopotów syna w szkole.

Długotrwałe krzywdy emocjonal­

ne i fizyczne mogą sprawić, że dziec­

ko przestaje wierzyć w swoje siły.

Dorasta w przekonaniu, że na nic nie ma wpływu. Brakuje mu samodziel­

ności, twórczego myślenia, zaradno­

ści. Ma kłopoty w kontaktach z rówieśnikami, coraz gorzej uczy się, ponieważ nie potrafi skupić uwagi.

Osoby, które w wieku dziecięcym doznawały przemocy, częściej wcho­

dzą w konflikt z prawem, ulegają narkomanii, alkoholizmowi i innym patologiom.

A l e o t y m „sza"

Dziecko jest tylko epizodem w życiu dorosłych, za to rodzice są wszystkim dla dziecka. Uświadomie­

nie sobie tej prawdy, zdaniem Jacka Sochackiego, tłumaczy, dlaczego dzieci nie mówią o doznanych od najbliższych krzywdach. Malutkie uznają, że tak po prostu musi być.

Starsze - milczą ze wstydu, bądź obawy przed umieszczeniem w domu dziecka. Żadna pani nie zastąpi mamy, nawet z rózgą w ręku i

„brzydkimi słowami" na ustach.

- Przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci zwykle opierają się na domysłach - twierdzą kurato­

rzy sądowi. - Badamy każdą spra­

wę dokładnie, zachowując przy tym maksymalną ostrożność. Najczęściej

Dziecko, też człowiek

Ratyfikowana przez Polskę Kon­

wencja Praw Dziecka powinna po­

ciągnąć za sobą odpowiednie zmiany w prawodawstwie. Jak dotąd tak się nie stało. Zdaniem poseł Zofii Wil­

czyńskiej, pilnych uregulowań pra­

wnych wymaga na przykład kwestia adopcji zagranicznych.

- Pod koniec stycznia na ręce pre­

miera złożyłam wystąpienie w spra­

wie powołania rzecznika praw dziec­

ka - mówi poseł Wilczyńska. - Na początku lutego wygłosiłam oświad­

czenie na temat sytuacji polskich dzieci w świetle konwencji. Uważam, że podobnie jak w wielu krajach Europy i świata, także i u nas, insty­

tucja rzecznika praw najmłodszych jest bezwględnie potrzebna.

- Rzecznik powinien być media­

torem między dziećmi a światem dorosłych - uważają kuratorzy sądo­

wi. - Jego interwencje były potrzeb­

ne zwłaszcza w sprawach nagmin­

nych oraz tam, gdzie z różnych przy­

czyn nie można rozwiązać proble­

mów dotykających dzieci.

- Rzecznik występuje w imieniu całej populacji - wyjaśniaj. Sochac­

ki. - Jest orędownikiem interesów grupy dzieci i młodzieży, uświadamia dorosłym i decydentom ich potrzeby oraz problemy. W indywidualnych przypadkach może interweniować dopiero wtedy, gdy jest zakończone postępowanie prawne, a ostateczny werdykt narusza prawo.

Nieświadomość i w i n a

Dorośli niezbyt chętnie uświa­

damiają sobie, a tym bardziej dzie­

ciom, że małolaty też mają prawa.

Przekonanie o tytule własności po­

twierdzonym wpisem do rodziciel­

skiego dowodu, daje podstawy do traktowania swojej pociechy, jak auta, czy telewizora.

- Nie wiemy, jak dotrzeć do rodzi­

ców, jak z nimi rozmawiać - skarżą się szesnastoletnie: Aneta i Daniela, uczennice koszalińskiej szkoły po­

nadpodstawowej. - Na nasze argu­

menty oni z góry mają swoje. Nikt nam nie wierzy, od razu zakładając, że mówimy nieprawdę.

Obecny stan rzeczy wynika z wie­

lu przyczyn: nieświadomości, obojęt­

ności opinii publicznej. Czasem tak­

że z pozostawania dorosłych, nie potrafiących poradzić sobie z wła­

snymi dziećmi, w poczuciu winy, wstydliwego skrywania swoich ułomności.

- Łatwiej jest szukać winnego, niż dróg rozwiązania problemu - zauważa Jacek Sochacki. - Stałe obarczanie się winą bez szukania pomocy u innych jest bardzo de­

strukcyjne.

Idea powołania rzecznika praw dzieci na szczeblu lokal­

nym, w województwie, ma wielu sojuszników. Być może wreszcie uda się doprowadzić do powoła­

nia takiej instutycji na poziomie centralnym. W jakim stopniu roz *viąże to problem? Na szybkie efekty nie ma co liczyć. Bowiem rozstrzygnięciom instytucjonal­

nym musi towarzyszyć zmiana stereotypów do dziś pokutują­

cych w społeczeństwie. Przecież zamiast dziecko bić, można z nim rozmawiać.

ALINA KONIECZNA Fot. Kazimierz Ratajczyk

„Do Pana Burmistrza"

Monika: „Pani na języku polskim zaproponowała nam, żeby nasza klasa napisała listy do Pana Burmi­

strza. Bardzo mnie ta propozycja ucieszyła, gdyż ja, jako dziecko chciałam podzielić się z Panem swo­

imi uwagami". Świat w oczach dziesięciolatków. Jaki jest? Wy­

chowawczyni klasy trzeciej „e"

Szkoły Podstawowej n r 1 w Szczecinku, Mirosława Woynicz, W ramach ćwiczeń doskonalą­

cych pisanie, zasuge­

rowała podopiecz­

n y m zredagowanie listów do burmistrza.

Co sądzą o swym otocze­

niu i świecie dorosłych trzecioklasiści ze Szcze­

cinka?

ulice były w idealnym stanie. Moim marzeniem jest nie spotykać po dro­

dze do szkoły pijanych ludzi" - (Ma­

rek). „ Jako mieszkanka osiedla Szczecińsko-Toruńskiego zwracam się do Pana Burmistrza o ułożenie chodnika przy ulicy Piłsudskiego od placu Wazów do ul. Toruńskiej, po­

nieważ jest tam bardzo duże błoto.

Chciałabym, żeby pomógł pan w miarę swoich możliwości dzieciom z najbiedniejszych rodzin. Chodzi o to, aby miały w szkole darmowe obiady"

- (Ewelina). „Mieszkam w Godzi- mierzu. Pierwszym i głównym pro­

blemem jest woda. Panie burmi-

Dzieci listy pism

Nasze piękne miasto

Początek wielu listów okazał się dla władz miejskich niezwykle bu­

dujący: „Mimo, że je­

stem jeszcze dzieckiem, bardzo interesuję się sprawami mojego mia­

sta i jego wyglądem. Gdy latem spaceruję po Szczecinku, cieszę się, że na ulicach jest czysto i ładnie, a na ławce w

parku miło posiedzieć. Jestem dum­

na, gdy ktoś z innej strony Polski mówi mi, że moje miasto jest ładne"

-(Justyna, prezentując lokalny pa­

triotyzm). „Szczecinek bardzo mi się podoba, zwłaszcza że jest dużo ziele­

ni i jezioro w środku miasta"- (Ola, miłośniczka ekologii). „W naszym mieście podoba mi się nowe centrum, gdzie zbudowano ładne budynki.

Także ładne jest osiedle „Zachód"

-(Krystyna, znawczyni architektu­

ry). Sprytne dzieciaki zaczynały swo­

je listy od porcji miodu, by potem za­

serwować łyżkę dziegciu.

To n a m się n i e podoba

Udowodniły, że potrafią być kry­

tycznymi obserwatorami. „Bardzo chciałbym, żeby w naszym mieście

Szanowny Panie Burmistrzu.

Jestem uczniem Szkoły Podstawowej nr. I kl.3e.

Chciałbym, żeby Pan zmienił kilka rzeczy w naszym mieście:

1.

Wybudował basen w naszym mieście.

2. Dał trochę pienie dzy do Szkoły Życia dla dzieci z Zespołem Dawna na sprzęt

rehabilitacyjny.

strzu, jeśli by to nie sprawiło kłopo­

tu, prosiłabym o dokończenie naszej hydroforni. Bywa, że woda jest brud­

na, albo wcale jej nie ma i nie mogę się umyć. Na drugim miejscu jest moja droga. Asfalt nie jest doprowa­

dzony do bloków i gdy idę do szkoły, często moje kozaki są brudne"- (Do­

rotka). „Nie podoba mi się ulica Li­

powa. Stoją tam stare budynki i leży dużo gruzu. Nie ma ławek na przy­

stankach" - (Krystyna).

Siedem życzeń

Potrafią być bardzo serio:

„Chciałbym, żeby dał pan trochę pie­

niędzy na sprzęt rehabilitacyjny do Szkoły Życia, dla dzieci z zespołem Downa. Aby poprawił pan chodniki i ulice, żeby były bez dziur. I żeby w

mieście u ic( <;/ policjantów jeździło w nocy, aby nikt nie włamał się do mie­

szkania, sklepu i nie rysował po ścia­

nach" - (Piotr).,yPanie Burmistrzu, bardzo bym chciała, żeby wszyscy ro­

dzice mieli pracę i dzieci nie były nigdy głodne" - (Karolina) „Chcia­

łabym., aby na chodnikach stało wię­

cej koszy na śmiecie" - (Krystyna).

„Aby w naszej wsi były odnowione bloki, ponieważ są bardzo zniszczo­

ne" - (Monika z Godzimierza).

Ale dość tych poważnych spraw.

Od czego są w końcu dorośli. Dzie­

ciom też coś się od życia należy: „Za­

łożyłabym plac zabaw dla wszyst­

kich dzieci i wesołe miasteczko, żeby było czynne przez cały rok" - (Moni­

ka). „Chciałbym Pana prosić, aby na moim osiedlu przy ul. Piłsudskie­

go powstał plac za­

baw. U nas nie ma gdzie się bawić.

Sam chodzę na inne podwórka i w związku z tym do­

chodzi do nieporo- zmień z moją mamą. Pan mnie zrozumie, że żywy, zdrowy chłopak nie może siedzieć przez całe lato na ławce i spoglądać spokoj­

nie w niebo."- (Ja­

cek) „Chciałabym, aby w naszym mieście był kryty ba­

sen. Bardzo lubię pływać, a latem nie zawsze jest odpowiednia pogoda do kąpieli w jeziorze" - (Ola).

Czego życzą trzecioklasiści bur­

mistrzowi, kończąc swoje listy?

Oczywiście zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności a oprócz tego:

„Życzę Panu, żeby cieszył się Pan z dzieci bawiących się na placach za­

baw, które założy" - (Monika). „WZe- rzę, że Pan, jako mężczyzna dobrze mnie zrozumie. Aby mógł Pan reali­

zować życzenia dzieci" - (Jacek).

„Wierzę, że Pan, jako nasz Burmistrz spełni te moje dwa skromne życze­

nia" - (Ewelina). „Życzę, żeby star­

czyło pieniędzy na wybudowanie obiektu marzeń wielu dzieci, czyli basenu" - (Ola).

Opracowała A. KONIECZNA

Dentysta zacznie się

za tobą

uganiać

Czy wyobrażasz sobie, że to nie ty prosisz o natychmiastowe spotkanie z dentystę?

Pasta Colgate Fluor+Wapń sprawia, że zęby staję się odporne n a działanie k w a s ó w organicznych stale powstających w j a m i e ustnej. Zostaje powstrzymany, a n a w e t odwrócony proces powstawania próchnicy. Colgate Fluor+Wapń t o codzienna remineralizacja i wzmacnianie twoich zębów.

Colgate = zdrowe zęby bez

próchnicy