Dziennik Bałtycki, 1991, nr 103

• • UT

Iglesias - ciężkie życie gwiazdy * ^Zboczeńcy

karać czy ' leczyć?

)

sat.

---:---

GAZETA BEZPARTYJNA

^NAKŁAD

230 OOO EGZ.

,

o „ Władysławie łokietku"

P'rzez ostatnie dni wdqł oczekiwaliśmy w napięciu na

tę decydującą, pomyślnq wiełć o uwolnieniu załogi I samego statku Polskich Li- nil Oceanicznych w Gdyni ms. ,. Władysław łokietek"

uwięzionyd, w południowej części Zatoki Adeńskiej u wy brniy Somalii.

Główny rw,wigołor PLO kpt. tw Lenek Michalik no dCH utrzymywał kontakty przex Gdynio-Radio z kapitanem d.-obnicowco Stanisławem Kii masem, Kontynuowane były ,><>łączenia członków zologi ,tatku z rodzinami w kroju.

To nojW<liniejsza, uprag- niona wiadomość wciąż nie I\O<lchodzi. Motna się jeJ jednak spodziewać w k aide j c-hwili.

Z nie-oficjo1nych fród"' do wiedzieliśmy 1ię,

ze

1 moja wyjechało no rozmowy r pm,-dstowicielomi Somolij- ,kiego Ruchu No<odowego, lub innej organizacji, bę­

dacej sprawcą porwania no IZ"go statku, albo tet pe>ł-

• Dokończenie no str. 2

Królewiec bliżej?

S rz

- ^{tr C • ą li}

SPRECHEN SIE DEUTSCH?

- JA ETWAS ...

wielką pompq zoinougurowa no w piątek rano rejsy stot komi białej flo ty do Królew- ca. l"o wielu 1toronioch i zabiegach dyplomatycz- nych Przedsiębiorstwu Han dlowo-Turystycrnemu „lglo- tur" udało się wreszcie o- tworzyć linie, która prowa- dzi przez Zatokę Gdańską i Mierzeję Wiślana -do mias- ta Immanuela Konto, jesz- cze do niedawna pilnie strzeżonego przez armię ra- dziecką kaliningradzkiego obwodu zamknietego. Ko-

tomoron, .. Szafir" r\a któ- reqo pokładzie znaleźli sie m.in. rojc·owie Gdańska, Gdy i,I I ~opolu r prezydentem Gdańska Jackiem Staroś- ciakiem, konsul radziecki, przedstawiciele biur turysty- cznych r Polski i Niemiec wy

płynął z Gdyni przed godz.

6.

Po przecięciu sym bolicz- nej wstęgi I uroczystej od- prawie celnej mieliśmy oba- wy, czy bez trudu udo się przekroczyć szlaban, usta- wiony na wodzie, o <;hroniq cy port w Bałtijsku przed nieproszonymi gośćmi. Wio domo przecież, że stacjonu- je tom marynarka wojenno wschodniego sqsiodo. Niby wszystko by/o załatwione, o- le jakoś dziwno nie;Jewr·ośc tiu moczona znajomością wschodnich realiów kozala zachować pewne rezerwy.

No szczęście by/ z nami B :irvs Rodimow k on sui

ZSRR w Gdańsku, a w umó wianym miejscu czeka/ no nas statek-pilot, który przy- wiózł radzieckich celników i strażników gronicrnyc:h, o sam poprowadził do portu Swiet/yj (skąd outokoromi

• 0o:.ończenie no str. :2

Potomf'>k .'\fohomrta wYmYśl,1l . . torfm·y .

jakie nie przychodziły do glo" y Stalinowi i Hitlerowi

''

^A Zacl'lrnfz~

u:yszlo już kil-

kanaście k.siq•

::ck o u,;-0jnie 1rack1•J i Sada mie, którego nczywa ^się potv:orem, l1ido bć,jcq, ,.rzeźnikiem z Bao·

dadu ', szaleńc:'m, Kalz(Julą r..os;;ych czasów, ant11c;;lo- u:iekiem. llusa1n porównv- wanv Je3t do Hitle:ra, Stall -ia i c„attsesci1. Niektórzy o/Jseru.•atorzy wydarień w

7,0.toce ,q rdania, że okru- cl«ń1tu:em „przerósł" tam-

t•

pon11re postaci. Raz po

r~ ro:dega się pytan?e: Dla-

auco

^{i ~} zbrodniarz u:ojen

lłl/ dotąd ni, został posta·

,monv

pr.zed „w•pólc.:e.rną Nmvmbergą"~ Ludzie nie-

Ś\A~adomi

wnvstkich wza-

~"'l,'c1' -.wikłań tego fono

z

~ ttu:a.foJ1..

te

pojm.anle ł

,,qdte11ie despoty to pro.1te.

Pozna.ński „SAWW" wy-

dał O$!atnio „Wojnę Sada- r,,a". Tandem autorski Bul

C'Ch i :'lforris poriJął prób~

:badan;a prz11c;;11ny irae-

~ 1cj a9resji na Kuwejt 2 :,,.erpni-l 1990

r.

S.c tylko o ropę tu chodziło i o przy wrócenie niepodlq;lości Ku tt>eJttt. A.ncktuJac suu:erett ne pa-ństu·o. Snclnm pod- 1.::n::11l glótrnq :a.rndę ~ro- ,,unkow między11arocloviycli

w ramncli O.\'Z, i to

w

,-1.wili, gdJJ ta orgnnzzacJa

~ta11.:al.n się efekty u nym jo :-i•m rozstrzygnnza sporów.

Pogląd. że celem Stanów Zjednoczonych bi,lo zdomi- nowani~ środkowe{lo Wscho du je3t oczytmśc.ie upro.

adu"

szczeniem, p ... zypomn;jmu,

.e

ponad 20 pnństtc utu:o- ' Z!ilo koal1c1ę 1aa:: : sda- ,ni USA. Nav:et nominalni ,,;,r;;ym;er::eńcv lruku (np, Jordan·n Jemc11J po:ęµ;li , ~resji:. I c'io:' d;;kratar cła

<1aŁ .,1." tc::kę", :e nie mo.

na d:::i~ be::karn,e 1rµlqry- ,.ać l'~TO(l!I w trwJe(/ó(' 'L'Oj ''li, śu::at o'.lczu u·a ro:c::, - retcnnze: sprn.rLn zbrodm H ojen•iycli 1 _brc,anz µr:e- c 11; łud:ko.~~·t (m. rn. Io~

f(urcló,r)

n'c

port:LS! kon-

•.eku-enc:;i. ,.Podpalacz

,w-

oal bawi się zc:pałkamt'' i

~,,;i ser, o lrak11 jnko regfo-

; Hlnym suparno,arst ,:ie.

T11m,:;.a,em, tf'ydnł ksza:kę,

w

kt'lr<:J przedstaww tdas-

!!'JJ pnn:_t u·id:ema na kon fw;t h\l'I.Ce]<ki

GDAŃSK,

SOBOTA 4, NIEDZIELA 5 MAJA 1991 R. ROK XLVII NR 103 (1-4137) CENA 500

Zł

Czwartek

W Sejmie i Belwederze

Sejm uchw:ilił post>lski projekt nowelizadi ustawy o podatku wyrównawczym.

Zwolnione bedą od podat- ku wynagrodzenia, otrzym~·

wane prt:ez lt>karz~· i in- nyl'h pracowników medycz- n~·ch z tytułu dodatkowego Tatruclnienia w pomocy do·

raŹnt'j, iak również wyna- uO(lzenia lekarzy za dyźu­

rv z:iklado•.ve.

Izba skie:-owala do wta

ściwych kom:s,ii rządowy orojFkt ustawy o odołatno­

śc-iach z.a leki i artykuły

sanitarne.

Sejmowa komisja rolnic- twa i gospodarki. żyvtnościo we.1 stw:erdziła,

ze

^rząd nie re,11iz..11c za,Jowiedzianel \\' expose premiera Bieleckie- e:o oclm:my kraiowel(o ryn- ku rolne~o. Komisja z.agro

ziła. że wvstaoi

o d,·m:sic:

rzada .ieśli !?3'bin,,t nie oo·

deim,e skute::z:wch dz:a!a11 w tym z.ak:-esie do 15 ma- ja.

200.

r h oczn l i d ca • / • ·

o- __ · zie lworcom

I • konlynuulorom ·

•

Główne uroczystości rwiqzane ze świętem narodowym 3 Ma.o arc.z 200 rocznicą K~,stytucji odbyły się na placu Zamkowym. Wzięli w nich udział przedstc,wic:ele władz pań.twowych z prlzydentem Lechem Wa!ę;q

oraz władz kościelnych 1 prymasem Polski kardynałem Józefem Glempem.

Przy dżwiękoch hymnu na- rodowe-go no wieżę z~oro- wq Zomku Królev-,.;·k::ego zo- stało wciągnięto floqo pań­

stwowo. Przemówienie wygto- sił Lech Wałęsa.

Prezydent, w toworzystwid morszołko Sejmu Miko!oio Ko zck·ewiczo i marszałka Se-no- tu Ard,zeja Stelmochowskie- qo odsion,I tablicę up::,m·ęt n,ojąca uchwo'enie w 1791 reku ustawy ,zącowej, umie- szcz::nq no ścio.nie Zamku K,ó:ewsi<.ieq,o.

Now:azuiqc do t:adyci·

J~~o, by odsp.ewać hymn dziękczynny, ,.Te Deum lau- damus".

Przed pohxlniem no placu Piłsudskiego w Warszawie roz pocz-~ły się uroczystości woj- skowe· zw,ązone z obchodom 200 rocznicy K..onstytucji 3 mo ja. Przed frontonem Grobu N'emoneqo 2olnierzo stone!y do uroczystej odp·owy wa t pododdz aly Wojska Polskie- go reorezentuiace wszystkie rodzoje srl zbrojnych. Na u- roczystości przybył prezydent

RP Lech Wałęso.

lumnoch Grobu Niez!'lor.ego Żct:iie:z.:1, ubz~1ących

1000-

letn,q tradycję oręża polsk·e- qo.

W ood-z,no<:h r,a;n,nych do S.:inktuoci·u-m Moryine,io oo Josne1 Górze p;zybył Lech Wotę50. W l..opi1cy cudowne- go obrazu Motki Boi!<j Cxę­

stochowskiej Lech Wałęso wroz z mo/i:onkq Danutą o-

rol IIOWorzyszqcymi

mu

^05'000

mi uczestniczył w mszy św. w intencfi ojczyzny lconcele-bro- wonej przez prymoso Polski, kardynała Józefa Glempa.

L. Walę-a podpi.;al usta- we o zmianie konstytucji

RP. ^sprzed 2CO laty uczestn:cy u-

roczystości no piecu Zcm'<o _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _, wym p•zeszli do kotedcy ^św.

Prezydent w asyście ofice- rów WP odstonit 14 nowych tobl-'c umieszcDnych no ko-

Słowa hymnu

„Do

milcici ojczyzny" rozległy się w so,li plenarnych obrad Sejmu, k:e dy o godz. 10.00 mcnzałek Mik.o/oj Kozakiewicz otw;erał uroczvste, wspólne posiedze- nie obu izb pork1mentu zwo lane dla uczczenia 200 rocz

e

Dokończerie no str. 2

Minisonda pod Sobieskim

O tum olar

Rośnie zainteresowanie zagranicznych biznesmenów moi:liwościq inwestowanie w Polsce. Powstaje zolem

~' dylemoł: - puścić czy n ie - do Polski, zagraniczny ,.,,, kaplto/?

'"ragnąc poznać no te-n

t". •

Należy dopuścić w 49 mot opinię mieszkańców.Trój procentoch. W toki sposób, miasta zadol'śmy, podczas by strona polska mia/a głos cotygodniowej minisondy decyduiący - Andrzej Cy•

pod pomnikiem króla Jono gier!, szef reklomy w „Salto w nieco innym z uwagi no nie".

serię świąt terminie pytonie • Je5lj z myślą technolo - <;Zy jest Pon(i) za, czy gicznq, to nowel w 100 pro przeciw dopuszczeniu do u- centach. Ale gdy sam towar, działu w gospodarce nasze- to jednak ostroiniej. Może go kroju zagranicznego ka- to przysporzyć kłopotów na- pita/u~ Oto co usłyszeliśmy: szym przedsiębiorstwom.

Mirosław Stefaniak, mecho-

• Sądzę, i.e należy dopuś nik, technolog.

cić do Polski obcy kapitał.

e

Ni:e zaszkodziłoby nam Ale z zastrzeżeniem - z wy chyba, gdyby wszedł w 40

łączeniem bloku wschodnie- procentach. Nie jestem jed- ga. Natomiast wdrożyć z nok pewna, czy zagro-nicLni wzoru zachodniego zasadę kopitaliśc' ze-:hcq na takich dobra płaco - zo dobrą pro warunkach inwestować i ryzy cę. Kapitol zagraniczny po- kowoć swoje pieniądze?

winien być jednak ogroniczo Beota Nowak, · s.tudentka ny· do 35-40 procent, o AMG.

także w czasie - no kilka • Owszem, czemu nlet lot - Wincenty Animucki. Przecież nie jesteśmy bogaci.

• Trzeba dopu.ścić zagra Jest wiele zakładów procy, w niemy kapitał. Ale no korzy których oż się prosi zawrze<

stnych dla nos warunkach. mariaż z biz-nesmenomi 1 Określić jej powinni kompe- .,dużą forsą". Jest jednok pe tentnl ekonomiści różnych wne „ole". - nc1'7 ma-jqte,k

•

Dokońcrenie

^{no str. 6}

___..,<K,•"'~{~___I_ _ _ _ ...,....;.;..~ .. ~,,... . . ...

^{~k;,dzin. Irena ,Maslow-} ~P;~i~~':Ib;o~q~=e~

i:~)

- - - -. .

szłość

dla naszej gospodarki

Romeo w zsypie

Śliski, goły i szczęśliwy ^{Ssać, czy} nie ssać? ^lpcu Z msta ^p· arzy?

^{Bez „hura ~} zachwytów", 1 posza-nowo-nle-m wlos-nych inicj(J(yw, -

Marla K„

pla- atyk.

1e~:ein, mieszkaniec J12we dzk:~o mia.!fta O.sterlund, zakochrany jak Romeo w s,vojej Julii, popadł w h- rapat.v. k:óre móg! przypła

c:ć ż.yciem.

~YP 11.a. śmiec:. Po kJi<u metrech wspi-naoz;ki utknal i nie por.ostało nic innego,

jak wzywać pomocy.

Pló ^sz onoch noto ^u _{Queen of} ^Missland _{Europe '91}

Pon:eważ jego

ukochana m €',z.;..a1a w

internacie ()·

7.ao.trzonym re!!;ula:n:,nie i n:e bvło mowy. aby

spe-

dzić z n:a noc pas:anow:ł dot~zeć ,d'J ie.i ookoju

r.:e-

kon·.,·enc.Jo11alnie... ooor:zez

Zjechały sie wozy no'.ic~·j ne

i

s·traż pożarna. W;;pól-

czesny

Romeo tkwił mie- dzv i:>:etra mi i trzeba było

o."'

kuć mury aby l!:O wydo

0\"Ć.

Jeden lubi ha-zard, fony

Vra to,vał spr a we snecia'.:

s-ta ze straży poża~nej, Xai oier'N opuszczono nieszcześ

- - - , nikowi nrajwiek.,zy z

moż;li

alkohol, następny znowu z u- podobaniem delektuje się słodyczami lub co gorsza - dymi jak komin. Okazuje ,;ę jednak, że nie tylko dorośli so niewolni-komi nałogów, u- iegomy im już w okresie pło dowym, jeszcze w lanie mat ki! Ssanie palca, najczęściej kciuka lub palca wska.zujq- cego Jes1 nawykie-m, w który większość z nos popodo n-a kilko miesięcy przed urodze- niem. To przyzwycz-o,jenle sto je się później - częściej lub rzod.ziej - ooziołem e>- koto 90 proc. dzieci.

Samobójstwo(?) autora ,,Ma!owanego ptaka"

Agencjo Reutera po;~formo wolo wieczorem o sm•erc.

zrioneqo pisarza polski~-'° po chodzen·::, Jerzeqo Kos1nsk1e- qo. Wedtuq danych, p:zeka- wnych przez nowojorską.

F;

licie, 57-letni Jerzy Kru1n>kr zastoi znole1.io:w martwy w swym domu. Policjo podejrze wo 50mobójstwo,

,..,,..,..,,....,..

^. ..,...,...,,,~

DZIS IMIENINY MALWINY

(PAP)

. . . - ...?-

Imię pochodzenia

sta-

roniemieckiego: .,mahaL"

- zebranie wojów _na sąd i „wini'• - przy3a-

czeL

Imię oznacza kogo~

przyjaznego w chwili wydawania o nas sqdu. , Przekształcenia: Winka, \

\ Wina, Wisia. ,

~ Soleniwntkq jeit tak- )

\

że:

MONIKA.

2

., - --4'~~....,,....,..., - ..,,,.,.-..r~- .,...,,

•1,·ych hełm strażacki.

=:-

steon:e wlano do i..,;ypu k,l kadziesia,t lLtrów o-leju, a,by ie~o c:ało s·tało sie śJ,:ski~,

a

₁na konlec sznur 7..akon_-

czony

pętlą. któree;o chwycił sil' m!odz:en:ec. Na .,zczęś­

c,e. w;;pina:ac s'.e P-?czatko

\'VO IV 7.5yp:e. rece m:ał nad

gło,vą.

P-0 3

~odzinach

wydob:,- to

e:o

^IV strv,iu adamow'"m:

gd\·ż prr.eśiatknięt,a od,;;e„

ącześ·liwie z nie.e:0 soaola

~, wąskim szyh:e. (PAP)

Ze ssania pako bardzo wielu rodziców robi poważny problem, tak naprawdę jed- nak zupełnie nieodekwotny do rzeczywistych szkód, które ten ncwyk może nieść za so bo. Dzieci różnymi sposoba- mi, najczęściej no silę pró- buje się odzwyczaić od „zgu bnego" nałogu, smorujqc

zachmurzenie pn:ewożnie duże, okresami opady cki- ... 1-"oln ernożliwość burzy. Tmp. od 6 do 10 st. C.

szczu, V,,.

Wl<itr z kierl.lf'lków wschodnich n<J ogół slaby.

bfl

polce preporo1aml o nleprzy jemnym smoku, za,klodajqc:

no rę<:e rękawiczki, a nawet zoszywo,jq rek owy piżamy!

Tymczasem ja-k wykazujq roz liane bodonie, powodów do ala-rmu nie ma: psycholodzy

SZ'kody wynikające I pozba- wienia dziecka na iii~ kon- taktu z własnym palcem mo gq być znacznie trudniejsze

do „wyleczen,a''.

• Dokończenie na str, 2

Wśr6d wielu J"Oci<iego lota", ,Yr::onizotorem dwie zasługują n 1 u Nogę. Ich

fmprez „So- których wspól

jest BART, no szczegó1- bohoterkomi

• Dokończenie na str. 2 sq ^wręcz zdo-nia, ^że odzwy..,. _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ czcrjenie dzieci od ssania

kciuka może mieć nego-tywne następstwa. Nieco Innego zdania sq co prawda sto- moto-lod;zy, którzy uwafojq, że rnmie !)Oleów poYtQd\Jj•

nieprawld/owośd z.gl')'l!U:

tzw. rgryz otwarty tub gl~bo ki zwany tołź:e zo.jęczym. To sta-nowislco lekarzy ostatnio zresztą ulega zmia,nłe. Nor- weski ortodonto prof. Ho- sund uwożo np.,

te

u dziec- ka ssącego polec nawet je- szc,e w czwcr,rtym czy pią­

tym roku życia, jeśli juź wy stqpi q pot o-log ie zgryzu mo- gą się one skorygować sa- me w krótkim erosie lub dzię ki o,parotowi korekcyjnemu.

l

~ ^{Z JUTRO} greckiego eirene ^{IRENV IMIENINY} -

~

pokój. Forma

męska:

Ire

l ^n.eusz.

Przekształcenia:

l'renka, Irka, Ira, Iruś.

Solenizantką jest tak- ,

i ^te:

^{lta. AB}

'

^{, \} \

Schabowy z biustem - po góralsku

ozczu a a ... zas 1ewem

O rnedowM po- spolita kno-jpo geesu w malej gmmnE:j dziurze nad Podbeski- dziu. Dzi-sroj po p:zejściu w prywatne ręce, nnionie wystroju, kuchni pcrso·nDlu, s.nob-istyczny lo- kal, do którego wolą goście

ze wszystkich stron. Gwóźdź

!:'(Ogromu, oprócr wielu in- nich bajerów, półnagie hoste ssy.

Kefne<kl w stroju topless, nie są wprawdZ:e JUŻ rewelo C'ją w •,oszym kro1u; zotrnd- riioją je różne restauracje w ,.,ie!u '114ostoch, lecz z regu- ły ich biusty prleslarniają szy

!onowe bluze<:zki. W naszym

; r,ypodku prawdo 1est to zu petnle 1;090, a derńonstrowo nc bez osłcnek wdzięki są ,r.gron;r:zne.

Obn·,.·on.- do ^połowy dz.ew-

częta me podaja w tej reo;t„u- racji pt,traw. nle kasują na-

1„tno~e1, uynt, to kelnerzy.

Pat1Jenki towarz:vszą gościom.

umtJa la c,as rozmowa. ewen- tu.1ln:e ... zm1eniaja popielnlcz- kl, No i s,c,egolny smaczek,

są to gastarbeiterki ,e Wscho- du. 7. Ukrs1iny. z dn!epropiet- rowsk,ej ohlasti. z«stąpily one od niectc-1\·na n1iejscO\lte dziew

częta, które w ne.;i,żu obslu- g\·~·aly ((Ości w barku, ale oka

zały st~ zbyt c\c,,·ane :i szybko 7.aczęły kornbinować: co~ ,.na hor;,u··. Jak n1u\vią właściciele,

którzy ~zyłJko się ich \..,·obec tc~o pozbyli i postanow.li nie zatrud;,uać Już wi~tcj w przy·

sllości rodac'tek. tym barctl.iej

że od pewnej agencji otrzyma lt ofert, sprowadzenia c'eka-

\\·ego „towaru„ ze V/schodu.

.Jadac da nas nie v,;iedzialy Jc,,;zcze dokładnie na czym 1,ę dzie ona polegać, ale po chwi lo\vyn1 \vahaniu zdecydowały

s'~ i n,e żalu1a Sprawia tm nawet J.,rzyjemność. że 11,0::cie cl1wal l ich. wdzięki, pro buja

~ię z nin1i um:nviać. Nieźle już mówią po pol~ku i rozczu laja ~o·~ci charal:terystycznyn~

za:;piCV,/0JTI. Chciałyby ZOSLlC' tu jak najdłuże.l. Jak powie- działa ,celna z nich, tutaj za- l a bi aja dziesięć razy w'ęceJ nit n1r,s!.łvbv ,:arobil u siebie.

TADEUSZ LUBIEJEWSKI

Dni wolne od ... chleba

Majowe wo!.ne, dnl. Od pracy

św ętcwaliśm,· ~ ehleoa. We

~-tore-k 30 kwle:ni.a n1e l'll<lł.­

ru, było ku,o,:ć pieczywa t><> t>O łudn'.u w tad,nym skl~ie Trói m!ai.;ta.

w

czwa-rtek. i bm., lrYttlfle:)a sic 1>0wtórz:.1a. :t,a,wioolv n.a.- wet oiekarnle m'l"Watne Na .eh picczv~:·o orzy,~:ot...one umo chod~m,. e,z<,kało 1ak sw~·kle w 1>0b!.::tu ,.Lot'' pe.nad półt-o

ra t,-,;,~ca o,ói, u.<:tawiOfl:)'(:h w ooczwómej kołejce.

Nie dostarco;vl do ll!od<t. 15 chleoa ani bułek równie:!: w

=-.artel< do sto,ska w h:ili tar

~o-we1 J>i~Mz z Wrzesecu..

num..-

IU<ni tam czf·kających stan~y w zwiaz:.tu 1.: tym w ll!ilantye7.ne1 kole~ J>I"l!ed nie

k.arnią Pelowskiego. NteS'Łety, dl• "'a11.vstklch chleba - na- wet. kilika 1e$!o WY'l)ieków

ni4': WYf:tM~\·lo. .

z.a komentar,: w~'lttaracy 1+- dno >łowo - skandal!

' z.o.

• Uwo.fom, ie obcy l:c,pi teł p.owinie-n być dopuszczc ny, jo-k najsze-rzej. Zgodnił z wszelkimi uykanaml prov nymi. Potrzebna jest ponoc to ko.mrola, by przepływ ka-

pitału był obustronny

I

zo- chowan _ moi:llwość utrzyma nio e>dpowied:niego rynku pracy. - Jan Kończok, inż.

elektronik.

• Na,lety dopuścit zagra niemy kapitał, ole w kompo zycfi r polskim. Jest wiele dziedzin, czekających na za

• Dokończenie

na

str. 2

FIRMA PRYWATNA Partner

i

autoryzowany dystrybutor na PolskQ amerykańskich producentów mikrokomputerów i oprogramowania.

r

Zatrudni dyrektora handlowego

Firma gwarantuje interasujl\cą pracę.

wysokie wynagradzanie , oraz prowizję, od efektów sprzedaży.

Nasz, wymagania:

• wyższe wykształcenie

• dobra znajomość przynajmniej Jednego języka obcego

• wiek do 45 lat

JIII ogólna znaiomość r111krokomputerów i oprog1amowania

Prosimy o kontakt osobisty w siedzibie firmy w Gdyni ul. Balladyny 15 w godzinach od 14°⁰ do 16°⁰