Vladimír Píša
Ochrona zabytków w Pradze
Ochrona Zabytków 21/2 (81), 3-15VLADIMÎR PÎSA
OCHRONA ZABYTKÓW W PRADZE
W P ra d ze istn ieją długo letn ie tra d y c je w za kresie ochrony zabytków a rc h ite k tu ry . Ju ż pod koniec X V III w. podniosły się głosy p ro te s tu jące przeciw ko burzen iu kaplicy Bożego Ciała na P lacu K arola i k ap licy B etlejem skiej. P rz e jaw y fachow ej ochrony zabytków obserw ow ać m ożna jed n ak dopiero w 2 poł. X IX w. Na po czątku naszego stulecia pow stał w P rad ze klub „Za staro u P r a h u ” (W obronie daw nej Pragi), założony przez m łodych arc h ite k tó w i h isto ry ków. Skupiał on tę część czeskiego społeczeń stw a, k tó ra w raz z czynnikam i urzędow ym i p rag n ęła bronić dziedzictw a historycznego przed gw ałtow nym naporem nowego budow nictw a. Je d n ak m im o sta ra ń klu bu i a u stria c ko-w ęgierskich organów ochrony zabytków zbu rzono wówczas w iele cennych budynków i d u żych kom pleksów zabytkow ych; n ie ste ty bez sporządzenia jakiejkolw iek dokum entacji. M ię dzy in n y m i zburzono wówczas sam ow olnie je den z najw artościow szych b u dynków ro m ań skich w P radze, pochodzący z poł. X II w., k tó ry był w XIV w. w spaniale przeb u do w an y na zn a ne K olegium A nielskie U n iw e rsy te tu K arola. G m ach ten rozpoczęto burzyć w r. 1909 i W brew w szelkim p ro testo m rozebrano w 1911 r.; ocalały tylko piw nice i p ierw o tn y p a rte r rom ański. P rzed całkow itą rozbiórką dokonano pospiesznych pom iarów gm achu. Po r. 1918, w okresie pierw szej republiki, nowo pow stałe P aństw o w e B iuro Zabytków dokładało w iele w ysiłków celem p rzekonania praskiego m a g istra tu o konieczności zachow a nia w ielu zabytków k u ltu ra ln y c h — n ieste ty często bezskutecznie. Zniszczeniu uleg ły w ów czas m iędzy innym i n iektó re dom y w okolicy ry n k u S tarego M iasta, a także w iele gotyckich dom ów na Now ym Mieście.
Po d ru g iej w ojnie św iatow ej n a stą p ił zw rot i re z u lta ty obecnych p rac n ad ochroną z a b y t ków w stolicy naszego państw a n ależy uznać za bardzo pom yślne. P rzyczyn tego d o p a try wać się należy nie tylko w zm ianach sto su n ków sp o łeczn o -k u ltu raln y ch i now ym spo jrze
niu na potrzebę ochrony zabytków , ale także i w tym , że troskę o te sp raw y p rze jęły w ładze m iejskie stołecznego m iasta Pragi.
W podziale ad m in istracy jn y m Czechosłowa cji na okręgi (w ojew ództw a) P rag a stanow i okręg sam odzielny. O rganizacja w ładz p a ń s t w ow ej ochrony zabytków odpow iada podziało wi ad m in istracy jn em u . W każdym okręgu p rz y w ydziałach k u ltu ry okręgow ych rad n aro do w ych działają sam odzielne P aństw ow e O środ ki O pieki n a d Z abytkam i. W P rad ze ośrodek tak i istn ieje p rzy stołecznej radzie narodow ej. Podporządkow ane są one m eryto ry cznie P a ń stw ow em u B iuru O pieki nad Z aby tkam i i O chrony P rz y ro d y w P radze, a w Słow acji — S łow ackiem u B iuru Z abytków H istorycznych i O ch rony P rzy ro dy . O bie te in sty tu cje pod leg ają M inisterstw u S zkolnictw a i K u ltu ry , a słow ackie biuro rów nież N am iestnictw u Szkolnictw a i K u ltu ry Słow ackiej R ady N a rodow ej.
W r. 1951 p rzy m iejskim referacie szkol n ictw a i k u ltu ry w P ra d ze pow stał Insp ek to rat Opieki nad Z abytkam i. P ełnił on nie tylko fu n k cje a d m in istracy jn e i spraw ow ał nadzór m ery to ry czn y , ale p rze jął prace nad ochroną i konserw acją w ażniejszych obiektów zab y t kowych. Pod jego kierow n ictw em odbudow ano m .in. kaplicę B etlejem ską jako pom nik p ow sta nia husyokiego, doprow adzając rów nież sąsied nie dom y średniow ieczne do form odpow iada jących okresow i p o w stania k aplicy B e tle jem skiej. In sp e k to ra t przeprow adził też k o n serw a cję siedem nastow iecznego pałacu m agnackie go p rz y ulicy H ybernskiej (obecnie Dom L u dowy), k tó ry p rzeb ud ow an y był z k ilk u go- , tyckich domów m ieszkalnych. O dbudow ano rów nież kilka na wpół zburzonych domów m ieszkalnych, urządzając ich w nętrza w spo sób now oczesny z c e n traln y m ogrzew aniem i p ełn y m kom fortem . N astępnie przeprow adzo no ko nserw ację gotyckich zam ków na P e trz y - nie i W yszehradzie oraz barokow ych b ram i b a stionów w yszehradzkich. U dało się wówczas stw ierdzić, że B ram ą Prochow a, m im o
upięk-1. Praga, klaszto r kla ry se k , k r u ż g a n e k ze s k lep ien ie m z 2 ćw. X I I I w. w czasie prac k o n serw atorsk ich 1. Prague, le co u v en t des Clarisses. Cloître avec les voûtes du 2-èm e quart du X I I I - e siècle — au cours des tr a v a u x de conserv ation
szającej k onserw acji z końca X IX w., zacho w ała p ierw otny, późnogotycki w y strój w znacz nie w iększej m ierze niż m ożna się było tego spodziewać. Dom, w k tó ry m m ieszkał w P ra dze W. A. M ozart, tzw. B ertram k a, adaptow a n y został na cele m uzealne. Przeprow adzono też n a p ra w ę łupkow ych dachów w ieży m ostu K arola oraz p o djęto w iele p rac p rzy licznych cennych zabytkach w Pradze.
B ardzo istotną i d łu gotrw ałą (1951— 1963) by ła k on serw acja k laszto ru k lary sek bł. Ag nieszki Czeskiej, ufundow anego po 1230 r. K la szto r po seku lary zacji uży w any był od 1793 r. na m ieszkania dla biedoty. D użym u tru d n ie niem była konieczność w ysiedlenia ponad setki lokatorów oraz zabezpieczenia m urów bardzo uszkodzonego obiektu (il. 1) p rzy rów noczes n y m prow ad zeniu badań. O dnow iony budynek p o k laszto rn y przeznaczono dla G alerii N arodo w ej na ekspozycję zbiorów czeskiej sztuki go ty ckiej. P rzebudow a ta jest dowodem, że do obiektu historycznego m ożna dostaw ić nowo czesną a rc h ite k tu rę użytkow ą, k tó ra h arm o ni zu je z zabytkow ą budow lą i z otoczeniem (il. 2).
P rz y p racach nad rato w aniem zabytków w ażną rolę odegrała bry gada ochronna i ba daw cza P raskiego Przedsiębiorstw a B udow la nego, pow ołana w r. 1952 na prośbę Insp ekto ra tu O pieki n ad Z ab ytk am i w P radze, która działa do chw ili obecnej.
Po uch w alen iu w r. 1958 u staw y n r 22 o ochronie zabytków k u ltu ry , pow stała przy
2. M akieta p ro je k tu u porządkowania terenu klaszto ru klarysek. Nie istniejąca domin anta k o ścioła Sw. Franciszka może być odtworzona w nowoczesnej ko n s tru k c ji betonowej. W idok od płd.-zach. (fot. V. Uher) 2. M aquette du projet de l’am é n a g e m e n t du terrain du co u v e n t des Clarisses. L ’église saint François in e xis ta n te peut être refaite en béton m o derne pour constituer la d om in ante du paysage co m m e dans le passé. V ue du coté sud-ouest
m iejskim w ydziale k u ltu ry sam odzielna p la cówka dla ochrony zabytków w P rad ze: P r a ski P ań stw o w y O środek O pieki n ad Z ab y tk a m i i O chrony P rzy ro d y . O środek ten p rzejął zadania in sp ek to ratu , k o n ty n u u ją c jego d o ty ch czasow e p race tak w zakresie ochrony z ab y t ków, jak i w działalności in w esty cy jn ej oraz badaw czej. In sp e k to ra t zaś zatrzy m ał tylko fu n k cje n adzoru politycznego i ekonomicznego. O żyw ienie gospodarcze i k u ltu ra ln e sta re j P ra g i dzięki działalności in w esty cy jn ej było w ynikiem zacieśnionej od r. 1951 w spółpracy organów k o n serw atorsk ich z w ładzam i m ie j skim i. Liczenie się ze zdaniem w ładz k o n ser w atorskich je st w yrazem zrozum ienia roli, ja ką m ają zabytki p rask ie w w ielkim nowoczes n ym mieście. Dzięki w ieloletniej ak cji św iado mość tej roli zabytków jest już dziś pow szech na w e w szystkich organach w ładz m iejskich. W ysiłki k o nserw atorów zn a jd u ją m ocne p o p ar cie u p rez y d e n ta P ra g i i jego zastępców . Ro zum ieją oni w szechstronne społeczne znacze nie bogactw a zabytków dla życia w spółczesnej Pragi.
Dziś w P rad ze jest rzeczą oczywistą, że w szelkie problem y, dotyczące bezpośrednio lub pośrednio zabudow y histo ry czn ej m ogą być rozw iązyw ane tylko p rzy w spó łp racy z P a ń s t w ow ym O środkiem O pieki n ad Z abytkam i. P racow nicy O środka obserw ują w szystkie ko lejn e p race przygotow aw cze in w estycji, biorą udział w podejm ow aniu uchw ał, od lokalizacji aż do przejęcia gotowego budy n ku . O środek posiada sw ych p rzed staw icieli we w szystkich kluczow ych kom isjach w ładz m iejskich, jak: planow ania przestrzennego, budow nictw a, ko m u nik acji i innych. D y re k to r O środka lub członkow ie kiero w nictw a bio rą udział w oce nie w szelkich konkursów , m ających na celu rozw iązanie poszczególnych części m iasta (szczegółowe m iejscow e p la n y zagospodarow a nia przestrzennego), poszczególnych zespołów arch itek to n iczn y ch w h istory czn y m cen tru m m iasta i poza nim , a tak że innych konkursów dotyczących w jakiś sposób sp raw ochrony za b ytk ów i p a n o ra m y m iasta.
D ecyzją p rez y d e n ta m iasta L udw ika Ćer- nego p o stu la ty ochrony zabytków m uszą być w pełn i uw zględnione p rzy budow ie podziem n ych tra s ko m u n ikacji m asow ej oraz tu n eli dla ru ch u samochodowego. J e s t to w ielki sukces państw ow ej służby o ch ron y zabytków . R ada st. m. P rag i uchw ałą z d n ia 2 m arca 1965 r. zatw ierd ziła w szystkie w nioski Państw ow ego O środka O pieki n a d Z ab y tk am i dotyczące obiektów h istorycznych na tra sie przyszłego tu n elu m etra. W łaściw e w y konanie tej u ch w a ły n ad zo ru je specjalna kom isja, na czele k tó rej stoi d y re k to r O środka Z dzisław B urival. W trak cie p rac ziem nych p rz y budow ie tu nelu m e tra zostaną przeprow adzone badania
archeologiczne g ru n tu oraz archeologiczno-ar- chitektoniczne badan ia w szystkich obiektów, k tó re w jakiś sposób są pow iązane z budow ą trasy . B adania archeologiczne na ulicach i p la cach publicznych przep row ad zi In s ty tu t A r cheologiczny Czechosłow ackiej A kadem ii Nauk, nato m iast b adan ia w poszczególnych obiek tach i ich podw órzach podejm ie Ośrodek. W szystkie koszty b ad ań obciążać będą budżet b udow y m etra. R e z u lta ty tych b ad a ń na p ew no rozszerzą naszą w iedzę o rozw oju m iasta, a zarazem posłużą budow niczym tu n elu i p ro je k ta n to m w zabezpieczeniu h istorycznych do mów, pod k tó ry m i przebiegać będzie tunel. W zw iązku z budow ą będą m usiały ulec znisz czeniu n iek tó re zabytki położone na północny wschód i południow y zachód od ry n k u S ta rego M iasta, ale olbrzym ie znaczenie m etra dla życia c e n tru m m iasta stanow ić będzie do stateczn ą rek om p ensatę tych ofiar. W ażne jest także przep row adzen ie tra s y tu n elu oraz za bezpieczenie zabytków w jej okolicach, aby ilość skazanych na zniszczenie bu dynków za bytkow ych nie pow iększyła się nieoczekiw anie w trak cie budow y. W artość użytkow a domów w bezpośredniej bliskości tu n elu będzie zale żała w przyszłości od izolacji dźw iękow ej i s ta tycznej, b y ru ch pociągów nie przeszkadzał użytkow nikom obiektów i nie n aru szał kon stru k c ji budynków . P rz y tej okazji trzeba b ę dzie ponow nie rozw ażyć p ro je k ty z początku la t pięćdziesiątych, k tó re zw racały uw agę na tru dn ości kom unik acyjn e, jakie pow staną w historyczn y m c e n tru m m iasta p rzy n a d m ie r nym ro zra sta n iu się stolicy. W zw iązku z ty m proponow ane jest w strzy m an ie budow y no w ych dzielnic i ograniczenie liczby m ieszkań ców do 900000. P ro je k ty te pozw alają na usp raw n ien ie k om unikacji w śródm ieściu bez większego naru szan ia terenów zabudow y h i storycznej.
N ajw ięcej tru dno ści sp raw iają P aństw ow e m u O środkow i Opieki n ad Z abytkam i k o n k u r sy, któ ry ch celem jest przebudow a u rb a n i styczna i arch itek ton iczn a dzielnic dobiegają cych k resu swego istn ienia i leżących tuż obok stre fy ochrony ko n serw atorsk iej. S praw a jest ty m bardziej tru d n a , gdy w grę w chodzą blo ki bezcennej sta re j zabudow y bezpośrednio w c e n tru m m iasta. Rozczłonkow any teren P rag i w ym aga bard zo w rażliw ej ręki w spółczesnego a rc h ite k ta. P rz y ro d a bardzo m alowniczo u k ształto w ała te re n m iasta, k tó ry przodkow ie nasi podk reślili now ym i d o m in antam i i sub teln ie w kom ponow anym i w p rzyrod ę budow lam i. W spółcześni 'tw órcy p lanu m iasta nie mogą zniekształcić tego dzieła przy ro d y i n a szych poprzedników . P roblem jest ty m b a r dziej w ażny, że w ybrzeża W ełtaw y zostały skrępow ane w ysokim i m u ram i nabrzeży, pod k reślonym i jeszcze m asyw nym i blokam i do m ów w ystaw ionych nad rzeką. Stoim y obec nie przed problem em : jak uzupełnić zabudowę Nowego M iasta? K ończy tam swą egzystencję
w iele dom ów , a pośród a rc h ite k tu ry z okresu m iędzyw ojennego ku lą się nieśm iało bardzo cenne zabytki. Są to kościoły rom ańskie i go tyckie, k lasztory, średniow ieczne dom y m iesz czańskie z późniejszym i fasadam i i cała skala now szych budynków , w śród któ ry ch nie b rak u n ik ató w z różnych epok. Tam gdzie daw ne dom y zw ężały profil głów nych a rte rii, zostały one u su n ię te w edług planów z początku na szego stulecia. R egulacja ta była najcięższym ciosem dla zabytkow ej P ragi. Zadaniem dzi siejszych arch itek tó w będzie n ap raw ien ie tej reg u lacji głów nie w ulicach o cennej zabudo w ie h isto ry czn ej, poprzez uzup ełn ien ia now o czesną a rc h ite k tu rą . P o w staje jed n ak pytanie, czy zdolni jesteśm y w spółcześnie stw orzyć od pow iednią zabudowę? W zw iązku z ty m część k o n serw ato ró w odrzuca w ogóle p ró b y tak iej przebudow y. D om agają się oni, b y niszczeją cą bezcenną zabudow ę w ośrodku h isto ry cz nym zastąpić obiektam i naw iązującym i do form histo ry czn y ch lub po p ro stu kopiam i d aw nych budynków .
Jak ie je s t m oje zdanie w tej spraw ie? Bo gactw o zabytków P ra g i tkw i w m ozaice stylów i ro dzajów budow nictw a, jaką pozostaw iły po sobie w szystkie p oprzednie pokolenia. Nie ro zum iem , dlaczego m iałoby być sprzeczne z lo giką, b y nasza epoka nie pozostaw iła tu sw ojej w łasn ej a rc h ite k tu ry , by zatrzy m ał się tu ciąg stylów i rozw ój tech n ik i b udow lanej, aby nie w yko rzystać najnow szych m ateriałó w b u d o w la nych? P rz ez negację dalszego rozw oju zniszczy libyśm y to, co stanow i atrak cy jn o ść P ra g i — różnorodność stylów arch itek to n iczn y ch oraz p ostęp w stosow aniu m ateriałó w budow lanych i rodzajó w techniki budow lanej, tw orzące razem h a rm o n ijn y i n iep o w ta rza ln y zespół. Rzecz oczyw ista dzisiejszy u rb a n ista i a rc h ite k t m usi uzupełnić tę m ozaikę wysoko w artościow ym i dziełam i w spółczesnym i. I w łaśnie w odróżnie niu złego od dobrego, w artości zam ierających od w iecznie trw ały ch , w idzę n a jtru d n ie jsz e za danie k o n serw atorów i w spółczesnych a rc h ite k tów, prag n ący ch przekształcić zabudow ę Pragi. O statnio podnoszone są w P rad ze sp raw y p rzesu w an ia budynków , k tó re ze względów za by tk o w y ch m uszą być zachow ane, ale ko lid u ją z budow ą now ych obiektów. Po w ojnie p rzesu nięto m ałą ro tu n d ę z X V II w., kapliczkę Sw. M arii M agdaleny, k tó ra przeszkadzała w rozsze rzeniu przyczółka p rzy moście S v ato p lu ka Ce cha. Je d n ak ż e n a sku tek tego u tra c iła ona swe daw ne otoczenie, a tym sam ym siłę oddziaływ a nia i atrak cy jn o ść. Z ab ytek pow inien pozostać tam , gdzie pow stał. Nie m ożna b u d y n k u z a b y t kowego zam ieniać w eksponat m uzealny, p rze sta w ia n y z jednej w itry n y do dru g iej, czy n a w e t przew ożony do innego m uzeum . D latego też stale od rzu cam y w P rad ze p ró b y tego ro dza ju rozw iązań. P rzesunięcie kap licy pod L etną zostało w ym uszone w b rew opinii k o n serw ato rów. Przenosić m ożna tylko rzadkie zabytki
6
archeologiczne albo też re lik ty b u dynków p rz e szkadzające now ej zabudow ie i znalezione pod ziem ią w trak cie w ykopów pod fu n d a m en ty . Po przeniesieniu s ta ją się one już tylko ekspo natam i m uzealnym i.
J e d n ą z podstaw w łaściw ej ochrony i kon serw acji zabytków jest ich dokładne poznanie. D latego też od 1951 r. prow adzi się w P rad ze do ku m en tację i badania istniejący ch obiektów i zespołów zabytkow ych. P race te pow ierzono sp ecjalnej pracow ni p ro jek to w ej: P ań stw o w e m u Z akładow i R ek o nstrukcji M iast Z ab y tk o w ych i O biektów w P radze. O pracow ał on do k u m en ta cję niem al w szystkich obiektów S ta rego M iasta oraz w ielu budow li n a Now ym Mieście; obecnie zaś p rac u je inten syw n ie nad rozpoznaniem zasobów zabytkow ych M alej S tra n y i H radczyna. Dla każdego dom u o p ra cow uje się tzw. „p aszp o rt” czyli tekę zaw iera jącą: k o m p let danych o h isto rii budynku, opis elem entów arch itektonicznych, analizę stan u technicznego, w yciągi arch iw alne, m a te ria ły ikonograficzne i k arto graficzn e oraz in w e n ta ry zację pom iarow ą. W tekach tych p rzecho w u je się także p ro je k ty opty m alnej przebudo w y i kon serw acji oraz opis zalecanych m etod. Poza d ok um entacją opisową każda teka za w iera także dokum entację rysunkow ą: rz u ty w szystkich ko ndygnacji z oznaczeniem faz b u dowy, cenniejsze elew acje b ud y n k u oraz jego d etale budow lane i rzem ieślniczo-artystyczne. Dla bloków domów przeprow adza się prócz tego analizę k o n serw atorsk ą i arch itekto niczno- fu n k cjo n aln ą dla potrzeb sanacji i p rzebu do w y. „ P aszp o rty ” są podstaw ow ą inform acją o zabytku i dobrze zdały egzam in p rz y opraco w yw an iu problem ów in w estycy jny ch p rze b u dow y ośrodka historycznego.
M ateriały op arte o badania pow ierzchow ne pozw alają jedynie na w stępne u stalenie roz w oju architektonicznego i budow lanego obiek tu. Dla celów konserw atorskich doku m entacja tak a jest niew ystarczająca. K onieczne są szcze gółowe badania obiektu, któ re nazyw ane są za zw yczaj w P ra d ze „archeologią bu d o w lan ą”. N azw a ta pochodzi stąd, że p rzy bad aniu b u dynków stosuje się rów nież m eto dy archeolo giczne.
P rzy k ład em szczegółowych badań a rc h ite k - toniczno-archeologicznych m ogą być p race w p rask ie j siedzibie k o m tu ra joann itów p rzy m o ście na M alej S'tranie. Mieści się tam oddział m uzyczny M uzeum N arodow ego i In sty tu t W schodni Czechosłow ackiej A kadem ii N auk. N ie w yłączając obiektu z użytko w an ia stw ie r dziliśm y za pom ocą sond w y m iary i k sz ta łt daw nej ko m tu rii z 2 poł. X II w. W oparciu o analizę m ateriałó w h isto ryczn y ch i pom iaro w ych odkryliśm y pod b ru k iem dziedzińca, w ściśle ustalonym z gó ry m iejscu, m u ry k ru ż ganku. Pod barokow ą fasadą od dziedzińca — rów nież w określonym m iejscu — odnaleziono
3. Praga, ko m tu r ia jo annitów; na plan głównego
opactwa i kościoła P a n n y Marii (stan obecny) nanie siono m u r y ro m a ń sk iej bazyliki i kom turii. A — m u ry rom ańskie zachowane nad p o ziom e m terenu, В — m u r y rom ańskie zachowane poniżej poziom u terenu, С — m u r y rom ańskie za chowane prawdopodobnie nad p oziom e m terenu, D — r e k o n str u k c ja m u r ó w r o m a ń skich (dotychczas nie przebadanych), E — m u r y gotyc kie i barokowe (oprać. V. Pisa, rys. M. Rudolfovâ) 3. Prague. Com m anderie des Johannites. S ur le plan du monastère et de l’église N otre D ame (état actuel) on a m a rq u é les m u r s de la basilique romane et de la commanderie. A — m u r s rom ans conservés dépas sant le niveau du sol, В — m u r s romans conservés au dessous du niv eau du sol, С — m u rs romans conservés probablem ent en dessus du niv eau du sol, D — recon str uction des m u r s romans (ju sq u ’alors non inspectés), E — m u r s gothiques et baroques
przy ścien ne łu ki sklepienia krzyżow ego k ru ż ganku i stw ierdzono, że m u r z kam ienia cio sanego jest zachow any w dzisiejszym b u d y n k u aż po gzym s główny, na co w skazyw ała też analiza grubości m urów . B adając p rzestrzeń m iędzy południow ą ścianą tra n s e p tu bazyliki a północną ścianą fro nto w ą w schodniego sk rzy dła k o m tu rii o d kryto zasypan y p ierw o tn y p o r tal i dolne m u ry południow ej absydy bocznej n aw y bazyliki. U stalono ostatecznie cały p lan k o m tu rii na południe od bazyliki (il. 3) oraz re lik ty szpitala, położone na północ od kościo ła. W bazylice odkry to pozostałości łu ku tę czowego głów nej naw y, a na ścianie tra n se p tu ślad n ach ylen ia połaci dachu nad południow ą naw ą boczną. R elik ty poddano ko nserw acji i w yeksponow ano w lokalach M uzeum N aro dowego i In s ty tu tu W schodniego. Sporządzono też d o k u m en tację pom iarow ą o d k ry ty ch ele m entów . Po p rzep ro w adzen iu dalszych badań w pom ieszczeniach przyczółka m ostu J u d y ty będzie m ożna podsum ow ać w yniki prac b a daw czych i opublikow ać je. . M etody archeologiczne stosow ane są p rzy b adan iu zasypanych części budynków i ich
fundam entów . B adania prow adzone są aż do calca celem poznania s tra ty g ra fii i u sta le n ia na podstaw ie znalezionych przed m io tów k u l tu ry m ate ria ln e j, danych zw iązanych z w znie sieniem lub p rzebudow ą obiektu.
B adania tynków , m urów , sklepień, pach sklepiennych, k o n stru k c ji stropów i podłóg w skazują pew ne analogie z m etodam i k lasy c z nych b adań archeologicznych. Tu też a n a li zujem y w a rstw y dla zbadania ich s tra ty g ra fii pionow ej i poziom ej. Poza analizą k o lejn y ch w a rstw tyn k ów i m urów bada się tak że ich w zajem ne stosunki. B adam y stosunki ty n k ó w do m urów i zap raw y m u ra rsk ie j, sto su n k i skle pień, k o n stru k c ji stropow ych i podłogow ych do m urów obwodow ych i tynków itd . D otyczy to zwłaszcza części bu dynków n adbu d ow any ch lub przybudow anych. O śm ielam się stw ierdzić, że stra ty g ra fia b u d y n k u jest podobna, a n a w e t b ardziej skom plikow ana niż s tra ty g ra fia te renu.
W yniki b adań w głębnych są pod staw o w ym źródłem dla u stalen ia h isto rii b udow y obiek tu. B adania arch itektoniczno-archeologiczne budow li uściślają chronologię i po zw alają na u stalen ie faz budow y. P o zw alają tak że n a w y jaśnienie nieraz zagadkow ych słów d ok u m en tów, k ronik oraz inny ch źródeł h isto ry czn y ch . W ten sposób prow adzone b yły bad an ia pierw szego czeskiego klaszto ru b e n ed y k ty n ó w
4. B rze w n ó w , kościół p rzy klasztorze b e n e d y k ty n ó w , na plan pre zb ite riu m barokowego kościoła naniesiono r e lik ty starych m u ró w . A — k r y p ta z końca X i poł. X I w., В — m u r y z X I I I w., С — m u r z pocz. X I V w. (p rezbiterium i filar m ię d z y nawow y), D — grobowiec z pocz. X V I I I w. (oprać. V. Pisa, rys. M. R u dolfov â) 4. Brevnov. Eglise près du C ouvent des B énédictin s. S u r le plan du choeur baroque de l’église on a tracé l’em p la c e m e n t des restes des v i e u x murs. A — crypte de la fin du X - e siècle et de la m o itié du Χ Ι -e siècle, В — m u r s du X I I I - e siècle, С — m u r d u d é b u t du X I V -е siècle (choeur et pilier d’entre-nef), D — t o m beau du début du X V I I I - e siècle
6. B rze w nów , kościół p rzy klaszto rze b e n e d y k ty n ó w , k r y p ta rom ańska (fot. V. Uher)
6. Brevnov. Eglise près du couvent des Bénédictins. Crypte romane
5. B r z e w n ó w , kościół przy klasztorze b e n e d y k ty n ó w
k r y p t a rom ańska (fot. CTK)
5. Brev nov. Eglise près du c ouv ent des Bénédictins
C r yp te romane
7. Praga, Stare Miasto nr 222/1, re k o n str u k c ja pala
tiu m rom ańskiego z około 1200 r. A — rzut. poziom y parte ru (dziś podziemie), В — rzut p o zio m y I piętra (dziś parter), С — p rze krój podłu żny, D — fasada za chodnia (oprać. V. Pisa, rys. M. Rudolfovâ)
7. Prague. La Vieille Ville no 221/1, reconstr uction du
pa la tiu m rom an a u x environs de l’an 1200. A — épure du rez-de-chaussée (actue lle m e nt sous-sol), В — épure du I - e r étage (actuellement rez-de-chaussée), С — se c tion longitudinale, D — façade occidentale
w Brzew now ie. W yjaśn iają one znaczenie ob szernych inform acji kro n ik arsk ich i treść le gend o rzym skim pochodzeniu członków p ierw szego zespołu zakonu oraz ich przynależności do k lasz to ru św. A leksego i Bonifacego n a A w entynie. Znaleziska p o tw ierd ziły także n ie jasne info rm acje o w y staw ien iu nowego, w ięk szego kościoła p.w. Sw. W ojciecha za panow
a-8
8. Praga, S ta r e M iasto nr 222/1, sala ś r o d k o w a ro m a ń sk ie g o p a la t iu m (fot. V. U her)
8. Pra gue. La V ie ille V i l
le no 222/L Salle c e n trale du p a l a t i u m ro m a n
9. Pra ga, S ta r e M iasto nr 222/1, k o m n a t a p o łu d n io w a p a la t iu m 9. Prague. La V ieille V i l le no 22211. Salle du sud du p a la t iu m
nia księcia B rzety sław a II. Ten nowo zbudo w an y obiekt był jed n ym z tych, k tó re B rzety - sław w y staw ił jako p o k u tę za sw ą rozbójniczą w y p raw ę na Polskę. D otychczasow y stan b a dań kościoła, gdzie znaleziono p rzed rom ań ską k ry p tę (il. il. 4, 5, 6) o dwóch głów nych fa zach budow y (z 993 i około 1045 r.) jest do wodem , jak w ielkie znaczenie m a dokładne za stosow anie m etod archeologicznych w bad aniu budow li.
K o nserw acja zabytków praskich um ożliw i ła w w ielu w y pad kach dokładne poznanie h i
storii ich budow y. K ażdą pow ażniejszą decy zję co do losu zaby tk u pow inny poprzedzić b a dania, gdyż inaczej prace budow lane mogą zniszczyć istotn e w artości u k ład u p lan u czy też cenne d etale a rty sty c z n e lub a rc h ite k to niczne.
P ań stw o w y O środek Opieki nad Z abytkam i w P radze — w stosun ku do innych okręgo w ych O środków — posiada tę przew agę, że już od 1951 r. m a stale do swej dyspozycji b ry g a dę budow laną, k tó ra prow adzi prace pom ocni cze p rz y badaniach. W ykonuje ona nie tylko
10. Praga, Stare Miasto nr 222/1, ko m n a ta północna palatium (fot. V. Uher)
10. Prague. La Vieille Ville nr 222/1, Palatium, salle cłu Nord
sondaże, ale także k on serw acje m urów , tynków i d e ta li architektonicznych, a czasem n aw et bardzo skom plikow anych fragm entów a r ty stycznych.
B ry gad a ta p rac u je obecnie p rzy badaniach w B rzew now ie i b rała rów nież udział w b a d a niach k o m tu rii joannitów . W ysokie kw alifikacje pracow ników b ry g ad y um ożliw iły w ykonanie długoletnich i bardzo tru d n y c h badań oraz skom plikow anej k onserw acji p a la tiu m ro m ań skiego z 2 poł. X II w. (il. 7), k tó re zachow ało się do dnia dzisiejszego przy ulicy R etézovej na S ta ry m M ieście (nr 222/1). W p a la tiu m ty m poddano konserw acji rom ańską ko ndygnację p a rte ro w ą — obecnie piw nice (il. il. 8, 9, 10), a na p iętrac h obecnego obiektu przeprow adzo no poglądow ą analizę trzon u budow li dla ce lów naukow ych, k tó ra zostaje uzupełniona do k u m en ta cją rysunkow ą i fotograficzną. W go tyckiej nadbudow ie p a la tiu m urządzona zosta nie w ystaw a rozw oju praskiego dom u ro m a ń skiego z kam ienia ciosowego.
Rów nocześnie z badaniam i k o m tu rii jo an n i tów w P rad ze zbadano dokładnie wieżę m osto w ą z kam ienia ciosowego, w ybudow aną w 1 poł. X II w. jeszcze p rzy moście d rew nianym , praw dopodobnie rów nocześnie z w znoszeniem now ych um ocnień zam ku i podgrodzia. O dna leziono ślady po gotyckim sklepieniu oraz in tere su ją c e ry su n k i rom ańskie, któ re pozosta w ili na ciosach strzegący w ejścia na podgrodzie żołnierze (il. il. 11, 12). Trzeba tu jeszcze do kończyć badania całej w ieży i jej otoczenia,
11. Praga, wieża m o s to wa na Malej Stranie, r y ty na ciosach rom ań sk ich w y k o n a n e p rze z w a r to w n ik ó w
11. Prague. La tour du pont sur la Mala S tra - na. Les dessins sur les pierres de taille romanes gravés par les se ntine l les
12. Praga, w ieża m o sto w a na Malej Stranie, r y t y na ciosach ro m ańsk ich w y k o n a n e przez w a r to w n ik ó w (fot. V. Uher)
12. Prague. Mala Strana. La to ur du pont. Les dessins sur les pierres de taille romanes gravés par les se n tinelles
13. Praga, w ieża m o sto w a na M alej Stranie, krata żelazna wg p r o je k t u J. Binko, za m yk a ją c a zejście do w y k o p u archeologicznego (fot. Jirouskovâ)
13. Prague. Mala Strana. La tour du pont. Grille de fer exécuté e selon le projet de J. Binko, fe r m a n t le passage à la fosse des fouilles
14. Praga, opactwo joannitów, krata żelazna w g p ro j e k t u J. B in k o w re n e sa n so w y m portalu (fot. J. Ja- natkovä)
14. Prague. A b b a y e des Johannites. Grille de fer e x é cutée selon le proje t de J. Binko, incrustée dans le portail Renaissance
16
15. Praga, Stare Miasto nr 16/1, rom ańsk i dom m ie s z k a l n y z około poł. X I I w., rzu t po zio m y parteru (ba dania K. Hilbert, oprać. V. Pisa, rys. M. R udolfovâ) 15. Prague. La Vieille Ville no 16/1. Maison d’h a bita tion romane (env. m oitié du X l l - e siècle) épure du rez-de-chaussée.
16. Praga, Stare Miasto nr 16/1, ro m a ń sk i dom m i e s z k a ln y z około poł. X I I w., prze k ró j pio n o w y p o d łu ż n y (badania K. Hilbert, oprać. V. Pisa, rys. M. R u d o l fovâ)
16. Prague. La Vieille Ville nr 16/1. Maison d’h a bita tion romane (env. m oitié du X l l - e siècle), section verticale longitudinale
17. Praga, Stare Miasto nr 16/1, ro m a ń sk i do m m ie s z k a ln y z około poł. X I I w., p rze kró j p io n o w y p o p rze czn y (badania K. Hilbert, oprać. V. Pisa, rys. M. Rudolfovâ)
17. Prague. La Vieille Ville nr 16/L Maison d ’h a bita tion ro mane (env. m oitié du X l l - e siècle), section verticale transversale
18. Praga, Stare Miasto nr 16/1, ro m a ń sk i dom m i e s z k a ln y z około poł. X I I w., k o m n a ta parterowa, stan po konserw acji
18. Prague. La Vieille Ville no 16/L Maison d’habita tion rom ane (env. moitié du X l l - e siècle). Salle du rez-de-chaussée. État après la conservation
głów nie je j pow iązania z tw ierdzą joannitów . N aniesienie dotychczasow ych w yników na p lan p om iarow y całego te re n u um ożliw i postaw ie nie w niosków co do u k ształto w an ia lew obrzeż nego przyczółka m ostow ego i u łatw i na p rzy szłość b ad an ia pałacu biskupiego, k tó ry z n aj dow ał się na północ od k o m tu rii joannitów . Na p a rte rz e wieży m ostow ej zastosow ano z pow odzeniem now oczesną technikę ośw ietle niową. W ykop w w ieży zam yka k u ta k ra ta (il. 13), k tó rą w edług p ro je k tu prof, m alarstw a i g rafik i Jerzego B inko w y k o n ały Z akłady P rzem y słu A rtystyczno-M etalow ego w P radze. Podobnie jak tu ta j, tak p rzy w ro tach na dzie dziniec p rz y kościele joannitó w prof. Binko w y ko rzy stał m o ty w y rysu nkó w z rom ańskich cio sów, p rze tw a rza jąc je za pom ocą now ych śro d ków w y ra z u i dostosow ując do użytego m a te ria łu (il. 14). Św iadom ie w prow adzono tu ele m en ty sztuk i nowoczesnej, k tó re w raz z no w oczesnym ośw ietleniem będą w o d resta u ro w an ym zab y tk u rep rezento w ać naszą epokę. P rz y p racach budow lanych w znanych ro m ańskich dom ach p rask ich była możliwość po znania ich a rc h ite k tu ry i funkcji. Dom y te, w ykonane z kam ienia ciosowego, stanow iły trz o n y zabudow ań gospodarczych lub k u p iec kich. W szystkie dotychczas zbadane obiekty p osiadały p lan p ro sto k ątn y , niem al jednako w ej wielkości. U sytuow ane b y ły one bądź p rzy ulicy, bądź w ty ln y m n aro żniku parceli, albo w reszcie pośrodku p a rc e li p rzy jej granicy z sąsiednią. Nie istn iały w ięc w P ra d ze szere gowe dom y rom ańskie, jak n a p rzy k ła d w C lu n y we F ran cji. Inne b u d y n k i tow arzyszące b y ły oczywiście drew n iane. Na ich m iejscu pow sta w ały później b u d y n k i gotyckie i renesanso we. M aksym alna wysokość dom ów rom ańskich nie przew yższała ich szerokości, n aw et gdy obiekt m iał trz y p iętra, jak w b u d y n k u n r 16/1 (il. il. 15, 16, 17, 18). P ra sk ie dom y rom ańskie nie m iały więc c h a ra k te ru wież. W ieże m iesz k aln e w P rad ze zaczęli chyba budow ać dopiero koloniści niem ieccy na pocz. X III w. i to p rze w ażnie pod m u ram i forteczn ym i Starego M ia sta p rzy h avelskim targow isku. Z nam y także obiekty z w ieżam i budow ane później przez czeski p a try c ja t, z k tó ry ch n a jb ard ziej in te re su ją c y je st dom n r 605/1, na ry n k u Starego M iasta, z bogato rozczłonkow aną i zdobioną fa sadą praw dopodobnie z pocz. X IV w. (il. 19). W ieże m ieszkalne z pocz. X III i z X IV w. są w yrazem potrzeb now ego społeczeństw a ze szczytow ego okresu feudalizm u, k iedy to roz poczęto budow ę szeregow ych dom ów m ie j skich. B yły to w łaściw ie m ałe um ocnione tw ierdze, należące do praw d ziw y ch w ładców m iasta i najbogatszych jego m ieszkańców — p a try c ja tu .
19. Praga, Stare Miasto nr 605/1, dom p r z y r y n k u w czasie odsłaniania gotyckiej fasady
19. Prague. La Vieille Ville nr 605/1. Maison près de la Grande Place au cours du d év o ile m en t de la façade goth iq ue
20. Praga, ratusz n o w om ie jsk i, sala na parterze, obecnie sala ślubów (fot. J. Janatkovà)
20. Prague. N ouvelle Ville. Maison de Ville. Salle du re z-de-chaussée, actuellem ent salle des mariages
21. Praga, klaszto r b e n e d y k ty n ó w na N o w y m M ie ście, m alo widło ścienne na portalu kapitu la rza — lew, herb królestw a czeskiego (fot. J. Ja natkovâ) 21. Prague. Nouvelle Ville. C o u v en t des Bénédictins. Peinture m urale sur le portail — le lion, e m b lè m e du roy aum e tchèque
Omówiono w ażniejsze p race podejm ow ane przez P aństw ow y O środek O pieki nad Z a b y t kam i w Pradze. P racow n icy jego b rali także udział p rzy inicjow aniu w ielu prac innych in w estorów , gdzie służyli pom ocą p ro je k ta n to m i w ykonaw com budów. W śród nich w ym ienić można prace przy a d a p ta c ji K lem en tin u m dla potrzeb Biblioteki U niw ersyteckiej, K lubie Szkolnictw a i K u ltu ry na Przykopie, P ałacu W aldsteinow skim , w ieży fo rtecznej z X III w. p rzy N arodni tridé, sali ślubów w ratu sz u na Now ym Mieście (ii. 20) i w ielu innych. P rz y odnaw ianiu klasztoru na K arlovie p racow ni cy O środka o dkryli gotyckie okna i a rk a d y krużganku. W szpitalu krzyżow ców p rzy m o ście K arola w y jaśn ili jego fu n k cję forteczną p rzy moście rom ańskim , na k tó ry m w poł. X III w. postaw iono wieżę z bram ą. W k laszto rze benedy kty ńskim na N ow ym Mieście odna leźli p o rta l i okna z p ierw szej fazy bu dow y w poł. XIV w. O dnalezienie fu nd am entó w pod kościołem i k ap itu larzem w yjaśniło śred n io w ieczną genezę obiektu i pierw otnego kościoła św. św. Kośm y i D am iana, założonego w edług legendy przez św. W acława. W k ru żg an k u tego obiektu Ośrodek już od p a ru la t p rzeprow adza konserw ację św iatow ej sław y m alow idła ścien nego z drugiej fazy budow y klasztoru. W licz nych praskich kościołach prow adzone są też re now acje i konserw acje fresków . Nowo o d k ry te m alow idła ścienne z poł. XIV w. h erb u k ró le w skiego (il. 21) i orła cesarza rzym skiego (il. 22) na p o rta lu k a p itu la rz a klaszto ru b e n e d y k ty ń skiego na Nowym Mieście należą w raz z h e rb a m i na sklepieniu kościoła do n ajstarszy ch w yo brażeń tego rodzaju w Czechach. Dzięki in te r w encji konserw atorów , k tó ry ch opiece podle gają także rzeźby na moście K arola, w iele h e r bów i znaków, należących do dzieł twórczości ludow ej oraz p rac czołowych a rty stó w baroki· odzyskało nowe b a rw y i świeżość. M ost K arola, dowód niezw ykłej dojrzałości technicznej tej epoki, będzie podd an y dókładnej renow acji ele m entów k o n stru k cy jn y ch i kam ieniarskich, by mógł przetrw ać dalsze stulecia.
K ró tk ie w yliczenie prac praskich k o nserw a torów nad badaniam i, a d a p ta c ją i k onserw acją historycznego dziedzictw a w sercu E uro py
22. Praga, klasztor b e n e d y k ty n ó w na N o w y m Mieście, m alow idło ścienne na portalu ka pitu la rza — orzeł, herb cesarstwa rzy m skie go (fot. J. Janatkovâ)
22. Prague. Nouvelle Ville. C o u v en t des Bénédictins. Peinture murale sur le porlail — l’aigle, em blèm e de l’em pir e romain
przybliży naszym polskim p rzyjaciołom dzia łalność Państw ow ego O środka O pieki n ad Za by tk am i w Pradze. C ieszylibyśm y się, gdyby to kró tk ie naśw ietlenie sam ej koncepcji i idei ochrony zabytków , a także m eto d y poznaw ania h istorii budow lanej obiektów zabytkow ych, w y jaśniło szeroki zakres p rac P raskiego Ośrodka, k tó ry cel swój widzi nie tylko w pasyw nej, urzędow ej ochronie zabytków oraz w p ro k la
m acjach na tem a t jej celowości, ale przede w szystkim w doskonałym poznaniu przedm iotu sw ej p racy i osiągnięciu n ajlepszych w yników w dziele ochrony dziedzictw a przodków .
d r V ladim ir Pisa
P ań stw o w y O środek O pieki nad Z ab y tk am i i O chrony P rzyrody
P ra g a
przełożyła Jadwiga B u ła k o w sk a
PROTECTION DES MONUMENTS HISTORIQUES À PRAGUE
P rag u e est la ca pitale de l’E ta t des T chèques depuis son origine au X -èm e siècle. D ans ce tem ps -là elle é ta it déjà un cen tre im p o rta n t de p ro d u ctio n et de com m erce des S lav e s occidentaux. C ’est le ré c it du voyage d’Ib ra h im Ibn Jacob de l’année 965 qui nous en donne les prem ières in fo rm atio n s. L ’éten d u e du noyau h isto riq u e de la v ille se dessine v ers la fin du X ll- e siècle.
Son histo ire q ui dure plus de 1070 ans, nous a légué une grande q u a n tité de m o n u m e n ts h isto riq u e s qui re p ré se n te n t une conglom ération de tous les styles de l’arc h itec tu re. N ous pouvons su iv re le d évelop pem ent de la ville dans l’aspect de la p lu p a rt des m aisons de la vieille ville. C ’est dans ces m aisons que se re flè te le d éveloppem ent social e t économ ique de l’E tat. P a r exem ple dans la 'Rue C e letna-N o 597 on a conservé su r la parcelle d ’a u jo u rd ’hui to u te l’é ten d u e de la ferm e féodale originale. Nous pouvons y vo ir depuis l’époque p ré-ro m an e, les vestiges des constructions en p ie rre. On a conservé une m aison rom ane en p ierre, un m o n u m e n t du h a u t-g o th iq u e, des su b c o n stru ctio n s du gothique développé e t du gothique ta rd if ainsi que d’au tre s du baro q u e, du ro coco et ju sq u ’à l’époque contem poraine.
Une résidence de m a g n a t du X II-e siècle a été con servée su r la parcelle No 222 et 946/1 de la ferm e. P ra g u e e st connue p o u r ses m aisons rom anes en p ie rre qui a v a ie n t é té le b erc eau des ferm es de p ro duction et de com m erce u lté rie u re s. C e rtain e s m ai sons couronnées de to u rs, co n stru ites en b o rd u re des ru es et des places, f u re n t élevées au X III-e e t au X IV -е siècle, c’est le m o m e n t où P ra g u e est devenu une des plus grandes villes d’E urope. Les re ste s de ces m aisons sont conservés p a r ex em p le dans les m aisons No 404 e t 605/1 dans la ru e R y tirs k a et sur la Place S tarom estské. L a v a rié té et la d iv ersité de l’évolution de l’édification de P ra g u e ne se m a n i feste pas se u lem en t dans l’a rc h ite c tu re civile, m ais aussi dans les b âtim e n ts religieux. A la fin du IX -e siècle l’église N o tre-D am e de la m ission o rien tale a été fondée à P ra g u e. De m u ltip le s églises et cloîtres a p p a rtie n n e n t en raison de le u r style et de le u r „p a tro cin iu m ” à l’époque e n tre le X -è m e siècle e t le com m encem ent du X III-e siècle. Les cloîtres b én é dictins de P rag u e les plus anciens celui de S a in t- G eorges au C h â te a u de P ra g u e, le couvent des fem m es e t celui des hom m es à Brevnov, ont été fondés à la fin du X -e siècle.
Le C en tre de la C o nservation des M onum ents H isto riq u es et de la P ro te ctio n de la N a tu re , siégeant à P rague, s’occupe de ce g rand legs du passé qui, vu
son im portance, a p p a rtie n t au p atrim o in e cu ltu rel m ondial. Les tra v a ille u rs du C entre a p p o rte n t leurs soins à chaque ob jet qui le u r est confié et ils e n tre p re n n e n t des rech erch es au su je t de ces m o n u m en ts h isto riq u e s en to u tes occasions. Les ré su lta ts de ces re c h erch es p e u v e n t se rv ir au x a rc h itec te s s ’occupant de la re sta u ra tio n planifiée à long te rm e du b erceau h isto riq u e de P rag u e. D ans la zone h isto riq u e de la ca p ita le circule la vie co ntem poraine e t to u te cette a c tiv ité est suivie a tte n tiv e m e n t p a r les tra v a ille u rs du C entre. Le C en tre lui m êm e a été l’in v e ste u r des am én ag em en ts im p o rta n ts e t de la re c o n stru c tio n des m o n u m e n ts h isto riq u e s tels que la C hapelle de B e th lehem , „ B e rtra m k a ” la m aison de M ozart, les fo rti ficatio n s de la ville de P ra g u e e t les to u rs ainsi que d ’a u tre s édifices. L a plus im p o rta n te de ces recon stru c tio n s a été celle du cloître des C larisses (1230) où l’on fit in sta lle r les collections du Moyen Âge de la G alerie N ationale. P arm i les plus grandes re c h e r ches effectuées l’on p e u t citer les fouilles des b â ti m ents m é d iév a u x du cloître b énédictin de Brevnov, on y a déjà déco u v ert une crypte p ré -ro m a n e et on continue à m e ttre au jo u r la basilique to u te en tière a in si que les b âtim e n ts conventuels. Les rech erch es c o n c ern an t le cloître des C hevaliers de la C roix sur le côté d roit du p o n t ro m an en p ie rre du XIII-e siècle ont révélé la co nstruction d’un pont su r la V eltava. L ’ex am en des vestiges de la riv e gauche a perm is de d é te rm in e r la fonction et l ’âge de la to u r du pont en p ie rre faisa n t p a rtie des fo rtificatio n s au pied du C hâteau, déjà au com m encem ent du XTI-e siècle. C’est là q u ’on voit to u te l’éten d u e des tra v a u x de c onservation en re g a rd a n t les constructions rom anes de la com m anderie des Jo h a n n ite s et de la Basilique. L a rec o n stru ctio n du n oyau h isto riq u e a été com m encée p ar la rén o v atio n des m agasins dans les v ie illes ru es et p a r l’an im atio n des b rasse ries et des b istro ts ty p iq u es de l’ancienne P rague. Les in té rie u rs ont gagné en v a le u r a rtistiq u e q uand on a procédé à l’en lèv e m en t des étalages en bois et au ren o u v e lle m e n t des façades. L ’in te rd ictio n de la circu latio n des véh icu les a u g m en te ra encore le u r a ttra it. P our l’a v e n ir on com pte am énager un tram w a y so u te rra in qui se rv ira de m oyen de tra n s p o rt v ers le centre de la ville. Le ry th m e de l’activ ité co ntem poraine avec la possibilité de la ré a n im a tio n m oderne des vieux q u a rtie rs co n stitu e la m e ille u re g a ra n tie pour l’e x i sten ce u lté rie u re de la zone h isto riq u e de P rague. L e C e n tre veille à ce q u e les m o n u m en ts h isto ri qu es de la ville de P ra g u e soient mis en v aleu r, il tra v a ille à les faire m ieux c o n n a ître en u tilisa n t tous les m oyens po u r faire re s s o rtir le u r b ea u té et le u r richesse selon le u r m érite.